52 53


uczucia wyraził już nie bezpoœrednio, ale przez usta Mirzy, człowieka Wschodu, który odczuwa niemal religijną czeœć wobec pot4żncgo Czatyr­dahu. Tak jak Mirza do Czatyrdahu przemawiali poddani do władaiw Wschodu.

Widzimy więc, że prryroda nie tylko budzi uczucia estetyczne, ale jest też groŸna, niebezpieczna i człowiek czuje się bezsilny i zagubiony wobec tajemnic natury.

Natomiast w "Panu Tadeuszu" opisy przyrody są z reguły związane z akcją, podporządkowane sprawom ludzkim. Wschody i zachody słońca stanowią ramę dla wypadków całodziennych, podkreœlają kompozycję epopei, dla której znamienne jest dążenie do zamknięcia każdego fragmen­tu akcji w obrębie jednego dnia. Stosunkom między ludŸmi odpowiada stan pogody (wraz z powstaniem żywych konfliktów między bohaterami psuje się początkowo wspaniała pogoda letnia: mglisty poranek na początku księgi VI, słota przed bitwą w księdze IX, burza na początku księgi X).

Mickiewicz w opisach przyrody zwraca uwagę także na piękno rzeczy zwykłych, pospolitych: urok ogrodu warzywnego, barwnoœć i ruchliwoœć domowego ptactwa, piękno skromnych kwiatów polnych, krzewów i drzew, grzybów i obłoków na niebie. Poeta w najprostszym fragmencie krajobrazu dostrzega przepych zestawień kolorystycznych.

"A koło mnie srebrzył się tu mech siwobrody,

Zlany granatem czarnej, zgniecionej jagody..." (IV, 47-48)

Dłuższe opisy skomponowane są zwykle przy pomocy przenoœni (ezęste personifikacje zjawisk przyrody) lub porównań (opis dwóch strumieni w księdze VIII).

Poeta ukazuje nie tylko ruch, bieg wody, ale także jej kolor. Ponieważ opisuje krąjobraz w porze nocnej, nie może używać szerokiej gamy barw, stąd cały obraz odmalowany jest w kolorach: czarnym, złotym i srebmym. Szezególnie pięknie wypada to w opisie strumienia płynącego przez wąwóz: œwiatło księżycajest jak pozłota na wodzie. Ruch wody, spadanie po kamieniach rozbija Iœniącą powierzchnię, a rozpryœnięte krople ółysz­czą jak œwiecące drzazgi: "Œwiatło w rowie na drobne drzazgi się roztrąca...". Opisy przyrody w "Panu Tadeuszu" są nie tylko niesłychanie plastyczne i sugestywne, ale także nasycone liryzmem, miłoœcią do opisywanego krajobrazu.

Słowacki również miał wyobraŸ.nię malarską, bardzo wrażliwą na barwę. Motywy krajobrarowe odgrywają wielką rolę w wielu utworach.

52

Widać to w "Hymnie". Widok zachodzącego słońca ("przede mną gasisz w lazurowej wodzie gwiazdę ognistą...") wywołuje obok zachwytu estetycznego, różnorakie emocje: żal ("choć wiem, że jutro błyœnie nowe zorze, smutno mi, Boże"), poczucie własnęj małoœci w zestawieniu z odwiecznym pięknem przyrody obojętnej na los człowieka (ostatnia zwrotka) i smutek, którego to piękno nie zmniejsza (pierwsza zwrotka).

Nastroje dekadenckie Młodej Polski oddaje Leopold Staff w "Deszezu jesiennym". Pora roku wybrana została zgodnie z konweneją - bowiem jesień szczególnie sprzyja melancholijnym nastrojom. Dominują barwy: szaroœć, żałobna czerń. Dżdżysta pogoda, monotonnie i miarowo uderzają­ce o szyby krople deszczu. Powtarzający się refren onomatopeiczny wyraża uczucie smutku i rozpaczy: "jęk szklany, płacz szklany". Spus­toszony przez szatana ogród, kwiaty przysypane popiołem - ten opis przyrody wyraża nastrój skrajnej melancholii, przygnębienia, utraty wiary w to, że w życiu może zdarzyć się coœ radosnego.

W opowiadaniu Stefana Żeromskiego "Zmierzch" czytamy: "oto z dala noc idzie: dalekie, jasnoniebieskie lasy sczerniały i rozpływają się w po­mroce szarej, na wodach blask przygasa...". Piękny pejzaż skomponowa­ny według zasad sztuki impresjonistycznej i ukazujący walkę œwiateł i cieni w zapadającym wieczorze jest tłem, na którym ukazał pisarz ciężką, wyniszczającą pracę chłopa Gibały i jego żony, niepokojącej się o los dziecka zostawionego w zamkniętej izbie.

Opis zapadającego zmierzchu potęguje nastrój przejmującej nędzy i zabójczej pracy chłopskiej rodziny.

Zmierzch jest jakby jeszeze jednym bohaterem utworu. Kiedy Żeromski upisuje mgłę rozwlekającą się nad ziemią, to nie chodzi tu tylko o "melo­di4 mgieł nocnych" z wiersza Tetmajera, ale o smutek przyrody, który łączy się w nierozerwalną całoœć z ludzką niedolą: "Mgły wspięły się wysoko, zawlekły szuwary i nad szczytem olszyn murem nieruchomo stoją..."

Podobnie jak w "Zmierzchu" w utworze "Rozdziobią nas kruki, wrony..." przyroda nie tylko jest tłem i potęguje nastrój, ale także staje się bohaterem. Oto ponury, rozpadany poranek jesienny, wrony obsiadające zabitego powstańca, rżenie długo konającego i miotąjącego się konia i wreszcie nadchodząca noc: "Zza œwiata szła noc, rozpacz i œmierć".

Przykładem jest również zachowanie się wron - "z wielką rozwagą, taktem, cierpliwoœcią i dyplomacją" zbliżyły się do zabitego powstańca. "Odznaczyła się" szczególnie jedna, która wstąpiła majestatycznie na

53



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
52 53
52 53
Pytania na egzamin inĹĽynierski 52,53
OBSERWACJA nrQ 52 53 dyskoteka
52 53
02 1995 52 53
52, 53
52 i 53, Uczelnia, Administracja publiczna, Jan Boć 'Administracja publiczna'
52 53
page 52 53
ei 04 2002 s 52 53
52 53 307 POL ED02 2001
52 53
Zes11.52-53
konspekty kl VI, 52(53)-VIp, Paweł Wojcik
52-53
52 53
s 52 53

więcej podobnych podstron