Vademecum maturzysty Geografia


GEOGRAFIA


Vademecum maturzysty

to 7 książek,

opracowanych na podstawie obowiązującego programu nauczania do 7 maturalnych przedmiotów:

język polski

matematyka

fizyka

chemia

biologia

geografia

historia


VADEMECUM MATURZYSTY

GEOGRAFIA

ROMAN DOMACHOWSKI DOROTA MAKOWSKA

Wydanie piąte zmienione

WYDAWNICTWO „OŚWIATA"


Okładkę i stronę tytułową projektowała

Katarzyna Pacanowska

© Copyright by Wydawnictwo „Oświata" Warszawa 1993

ISBN 83-85394-73-7

Wydawnictwo „Oświata"

01-242 Warszawa, al. Prymasa Tysiąclecia 83

tel./fax (0-22) 631-33-09, 631-33-10

Warszawa 2000

Wydanie piąte zmienione

Skład: Comptext®, Warszawa, ul. Słupecka 9 Druk i oprawa: Zakłady Graficzne im. KEN S.A. Bydgoszcz, ul. Jagiellońska l, tel. (0-52) 322-18-21 Nr zam. 165/2000


SPIS TREŚCI

OD AUTORÓW 11

Część 1. Geografia fizyczna ogólna - DOROTA MAKOWSKA 13

  1. Geografia jako nauka 13

  2. Mapa jako źródło informacji geograficznej 15

Cechy i składniki mapy 15

Rodzaje siatek kartograficznych 17

Rodzaje map ./. . 19

Przedstawianie cech ilościowych na mapach ./. . . 20

  1. Układ Słoneczny / . . . 23

  2. Kształt i ruchy Ziemi oraz ich następstwa / 24

Kształt Ziemi 24

Ruchy Ziemi | 25

Następstwa ruchu obrotowego Ziemi 26

Orientacja na Ziemi 26

Dobowa rachuba czasu 29

Następstwa ruchu obiegowego Ziemi 30

Kalendarz 32

1-5. Budowa atmosfery 33

1-6. Temperatura powietrza 36

Bilans cieplny Ziemi 36

Zróżnicowanie temperatury powietrza 37

1-7. Ciśnienie atmosferyczne i wiatry 40

Rozkład ciśnienia na poziomie morza 40

Ogólne krążenie powietrza 41

Masy powietrza 43

Krążenie monsunowe i lokalne 44

'•8. Wilgotność powietrza i opady 46

Wilgotność powietrza 46

Chmury i opady 47


  1. Strefy klimatyczne 49

  2. Obieg wody w przyrodzie 51

  3. Oceany i morza 52

Wielkość i rodzaje mórz 52

Zasolenie mórz i temperatura wód powierzchniowych 53

Prądy morskie 53

Falowanie 56

Pływy 56

  1. Bilans wodny obszarów lądowych 57

  2. Wody podziemne 60

Warunki występowania wód podziemnych 60

Źródła 62

1.14. Rzeki 63

Warunki występowania rzek 63

Ustroje rzeczne 64

  1. Jeziora 66

  2. Lodowce 69

  3. Budowa wnętrza Ziemi 72

  4. Teoria płyt litosfery 74

  5. Minerały i skały 77

Minerały i ich cechy 77

Rodzaje skał 78

1.20. Procesy geologiczne wewnętrzne. Struktury tektoniczne 82

Zjawiska plutoniczne 82

Zjawiska wulkaniczne 82

Ruchy górotwórcze (orogeniczne) 85

Ruchy lądotwórcze (epejrogeniczne) 87

Trzęsienia ziemi 88

1.21. Procesy geologiczne na powierzchni Ziemi 89

Wietrzenie 89

Grawitacyjne ruchy masowe 91

Działalność wiatru 92

Działalność wód płynących 93

Zjawiska krasowe 96

Działalność lodowców 97

Działalność morza 101

  1. Rozwój rzeźby 104

  2. Ukształtowanie powierzchni Ziemi 105

Ukształtowanie dna oceanów 106

Ukształtowanie powierzchni lądów 108

  1. Dzieje Ziemi 110

  2. Gleby 115

  3. Formacje roślinne 117

Strefy klimatyczno-glebowo-roślinne 118


Piętra roślinności w różnych strefach klimatycznych 120

1.27. Świat zwierzęcy lądów i mórz 122

Fauna lądowa 122

Świat organiczny mórz i oceanów 124

Część 2. Geografia fizyczna Polski - DOROTA MAKOWSKA 126

2.1. Terytorium Polski i jej położenie geograficzne 126

Terytorium Polski 126

Granice Polski 127

Położenie geograficzne Polski 129

2.2. Budowa geologiczna i ukształtowanie powierzchni 129

Główne rysy ukształtowania terenu 129

Platforma wschodnioeuropejska (prekambryjska) 131

Platforma paleozoiczna 132

Karpaty 134

Osady i formy czwartorzędowe 137

  1. Klimat 138

  2. Szata roślinna i gleby 140

  3. Sieć wodna Polski 144

  4. Środowisko geograficzne wybranych krain 145

Tatry 147

Wyżyna Kielecka 150

Nizina Mazowiecka 154

Pojezierze Suwalskie 157,

Żuławy 159

/

Część 3. Geografia ekonomiczna Polski - ROMAN DOMACHOWSKI 1^2

\

3.1. Przemiany ludnościowe w Polsce po drugiej wojnie światowej 1«2

Liczba ludności 1612

Przyrost naturalny ludności Ifył

Struktura demograficzna I(t6

Struktura zawodowa 168

Ruchy migracyjne ludności i urbanizacja w Polsce 172

Osadnictwo wiejskie 174

3.2. Przemysł Polski 176

Rozwój przemysłu 176

Struktura produkcji 178

Restrukturyzacja przemysłu 180

3.3. Baza surowcowa Polski 181

Zasoby surowcowe Polski 181

Surowce energetyczne 181

Surowce metaliczne 185

Surowce chemiczne 186


Surowce skalne 187

  1. Przemysł energetyczny 188

  2. Produkcja maszyn i urządzeń 193

  3. Przemysł chemiczny 197

  4. Przemysł włókienniczy 199

  5. Okręgi przemysłowe Polski 199

  6. Dostosowanie polskiego przemysłu do gospodarki rynkowej 203

  7. Warunki rozwoju rolnictwa w Polsce 207

Przyrodnicze warunki rozwoju rolnictwa 207

Czynniki społeczno-ekonomiczne 210

  1. Rolnicze użytkowanie ziemi 216

  2. Produkcja roślinna w Polsce 217

  3. Chów zwierząt gospodarskich w Polsce 225

Rolnictwo ekologiczne 227

3.14. Leśnictwo i gospodarka leśna. Przemysł drzewny 229

Lasy w Polsce 229

Przemysł drzewny 232

Przemysł celulozowo-papierniczy 233

3.15. Komunikacja 233

Transport kolejowy 234

Transport drogowy 235

Żegluga śródlądowa 236

Żegluga morska 237

Transport przesyłowy 238

Transport lotniczy 239

3.16. Zanieczyszczenie i ochrona środowiska przyrodniczego 239

Zanieczyszczenie powietrza 240

Zagrożenie lasów 243

Zagrożenie gleb 245

Zanieczyszczenie wód powierzchniowych i podziemnych 246

Zagrożenie zdrowia i życia człowieka 248

Ochrona środowiska 249

3.17. Handel zagraniczny 253

Udział Polski w światowych obrotach handlowych 253

Geograficzne kierunki handlu zagranicznego 254

  1. Integracja Polski ze strukturami europejskimi 257

  2. Turystyka i wypoczynek 261

  3. Warunki bytu ludności 264

Kryteria oceny poziomu życia 264

Mieszkalnictwo 264

Dostępność usług 266

Jakość środowiska 269


Część 4. Człowiek i jego działalność

We współczesnym świecie - ROMAN DOMACHOWSKI 271

  1. Świadoma współpraca niezbędnym warunkiem dalszego rozwoju świata 271

  2. Środowisko geograficzne jako podstawa działalności człowieka 273

Wpływ środowiska geograficznego na człowieka 274

Wpływ działalności ludzkiej na środowisko 274

4.3. Lasy i gospodarka leśna 282

Zalesienie świata 282

Gospodarka leśna 284

4.4. Gospodarka zasobami surowców mineralnych 286

Surowce energetyczne świata 287

Surowce metaliczne w świecie 290

Inne surowce dla przemysłu 291

  1. Rozwój zaludnienia świata 292

  2. Rozmieszczenie ludności na świecie i źródła utrzymania 294

Rozmieszczenie ludności 294

Źródła utrzymania ludności 295

4.7. Warunki rozwoju gospodarki rolnej 297

Obszary użytkowane rolniczo i charakterystyczne uprawy 297

Warunki rozwoju rolnictwa 298

4.8. Produkcja roślinna 300

Zboża 300

Rośliny korzeniowe 303

Rośliny cukrodajne f 304

Rośliny tłuszczodajne / 304

Warzywa i owoce ./ 305

4.9. Chów zwierząt gospodarskich /. 305

Chów bydła ./ 305

Chów owiec 306

Chów trzody chlewnej 306

Drobiarstwo 307

Chów koni 307

  1. Rybołówstwo 307

  2. Możliwości wyżywienia wzrastającej liczby ludności świata 308

  3. Procesy urbanizacyjne 310

  4. Światowe problemy energetyczne 313

  5. Regiony przemysłowe świata 317

  6. Zróżnicowanie świata ze względu na poziom rozwoju gospodarczego 320

Terytorialny podział świata 320

Poziom rozwoju krajów świata 322

Organizacje integracji gospodarczej 325

Wykaz zalecanej literatury 328

Wykaz źródeł ilustracji 330



OD AUTORÓW

Książka ta jest przeznaczona głównie dla osób, które wybierają geografię jako przedmiot maturalny. Będzie również użyteczna dla tych, którzy mają zamiar przygotować się do egzaminu wstępnego Z geografii na wyższą uczelnię.

Efekty uczenia się zależą nie tylko od rodzaju poznawanych treści, ale między innymi od pewnych regul, których warto przestrzegać, aby osiągane wyniki byty korzystne w stosunku do nakładu sił i czasu. Uczeń ostatniej klasy szkoły średniej powinien odznaczać się znaczną samodzielnością i umiejętnością organizowania własnej pracy. Głównym celem tego opracowania jest takie ujęcie materiału, aby maksymalnie ułatwić samodzielne uczenie się.

Aby uczenie się było efektywne, uczący się powinien posiadać:

~ zdolność wybierania metod postępowania, które najskuteczniej

przybliżają osiągnięcie założonego celu.

Uczenie się jest działaniem indywidualnym i może być skuteczne jedynie przy aktywnej postawie uczącego się, a jego wyniki możemy poprawić przez lepsze zorganizowanie własnego warsztatu pracy. W czasie kilkunastu lat nauki miałaś(łeś) bardzo dużo okazji wzbogacenia swojej


wiedzy. Pamiętaj jednak, że wiedza ma wartość tym większą, im lepiej umiesz z niej korzystać i posługiwać się nią na co dzień.

Zakres opracowania został określony przez treści wyznaczające poziom średniego wykształcenia z geografii. Książka ta pomyślana została jako praktyczna pomoc w procesie przygotowania się do egzaminu. Ma też charakter inny niż podręczniki, z których korzys-tałaś(łeś) w ciągu lat nauki szkolnej. Zawiera wybraną i uporząd­kowaną wiedzą Z geografii na poziomie średniej szkoły ogólnokształ­cącej. Charakter tej książki najlepiej oddaje łacińskie wyrażenie „vade mecum" - pójdź za mną. Jest to rodzaj przewodnika, który pomoże Ci przypomnieć sobie, utrwalić i uzupełnić wiedzę niezbędną do zdania egzaminu z geografii.

Życzymy Ci powodzenia

AUTORZY


Dorota Makowska

Część 1.

GEOGRAFIA FIZYCZNA OGÓLNA

1.1. GEOGRAFIA JAKO NAUKA

Ziemia jako planeta, budowa globu ziemskiego, cechy fizyczne całości i poszczególnych części Ziemi, a także procesy zachodzące we wnętrzu oraz na jej powierzchni są przedmiotem badań nauk o Ziemi. Do nauk

0 Ziemi należą: geofizyka, geologia, geodezja i geografia. Wyniki badań
każdej z tych dyscyplin służą pozostałym (rys. 1-1).

Przedmiotem badań geofizycznych są wszelkie procesy i zjawiska fizyczne zachodzące we wnętrzu Ziemi, litosferze, hydrosferze i atmosfe- rze. Przedmiotem nauk geologicznych jest skorupa ziemska, jej budowa, dzieje powstawania i procesy przemian. Do podstawowych nauk geolo-gicznych zalicza się: geologię dynamiczną, geologię historyczną, geolo­gię regionalną i geologię stosowaną. Kształt i rozmiary Ziemi to przed­miot badań nauk geodezyjnych.

Przedmiotem badań nauk geograficznych jest zewnętrzna powłoka Ziemi, jej przestrzenne zróżnicowanie pod względem przyrodniczym

i społeczno-gospodarczym oraz związki, jakie zachodzą pomiędzy śro­
dowiskiem geograficznym a działalnością społeczeństw.

Zewnętrzna powłoka Ziemi stanowi przestrzeń geograficzną, którą tworzą — przenikające się wzajemnie na powierzchni globu — litosfera, atmosfera, hydrosfera oraz biosfera wraz z produktami działalności człowieka (antroposfera). Zasięg tej przestrzeni wyznacza się od dolnej granicy skorupy ziemskiej po górną granicę troposfery, praktycznie zaś jest to sfera oddziaływania człowieka. Nazywa się ją również powloką


0x01 graphic

Rys. 1-1. Schemat podziału nauk geograficznych i ich związki z innymi naukami (wg Leszczyckiego)

krajobrazową lub w skrócie krajobrazem. Jeżeli rozpatruje się tę powło­kę z punktu widzenia potrzeb człowieka i z uwzględnieniem zachodzą­cych pod jego wpływem przemian warunków naturalnych, określa się ją mianem środowiska geograficznego.

Przyrodnicze zróżnicowanie powłoki krajobrazowej jest przedmio­tem badań nauk fizycznogeograficznych. Geomorfologia, czyli nauka o ukształtowaniu powierzchni, klimatologia, hydrologia, oceanologia, biogeografia i geografia gleb to wyspecjalizowane dziedziny geografii fizycznej zajmujące się poszczególnymi składnikami powłoki krajobra­zowej. Geografia fizyczna kompleksowa bada krajobraz jako efekt


wzajemnego oddziaływania poszczególnych jego składowych z uwzglę­dnieniem działalności człowieka.

Społeczno-gospodarcze zróżnicowanie przestrzeni geograficznej to dziedzina badań geografii społeczno-ekonomicznej. W ramach tych nauk wyspecjalizowały się działy zajmujące się poszczególnymi formami spo­łecznej i gospodarczej działalności człowieka, np.: geografia zaludnie­nia, rolnictwa, przemysłu, transportu. Badania geograficzne, zarówno fizycznogeograficzne, jak i społeczno-ekonomiczne, mogą mieć charak­ter globalny, bądź też mogą dotyczyć określonych regionów. Specyfiką badań geografii regionalnej jest całościowe ujmowanie problematyki przyrodniczej, społecznej i gospodarczej regionu, który może być roz­patrywany w skali od lokalnej po globalną.

Do nauk geograficznych zalicza się geografię matematyczną i astro­nomiczną, a także kartografię, obejmującą również geograficzną inter­pretację map oraz zdjęć lotniczych i satelitarnych.

Nauki geograficzne ze względu na przedmiot swych badań stoją na pograniczu przyrodniczych nauk o Ziemi oraz nauk społecznych i eko­nomicznych. Dzięki temu wzrasta ich praktyczne znaczenie, szczególnie w tych dziedzinach działalności ludzkiej, które wymagają całościowego spojrzenia na przyrodę i gospodarującego w niej człowieka, jak np. planowanie przestrzenne, ochrona i kształtowanie środowiska.

1.2. MAPA JAKO ŹRÓDŁO INFORMACJI GEOGRAFICZNEJ

CECHY I SKŁADNIKI MAPY

Mapa jest obrazem powierzchni Ziemi wykonanym na płaszczyźnie, W zmniejszeniu określonym przez skalę, z uwzględnieniem krzywizny Ziemi. Dobrane — zgodnie ze skalą i przeznaczeniem mapy — przed­mioty terenowe, zjawiska przyrodnicze oraz zagadnienia gospodarcze i społeczne są przedstawione za pomocą umownych znaków.

Podstawowymi cechami mapy, decydującymi o jej szerokim zastoso­waniu w nauce i innych dziedzinach życia i odróżniającymi ją od innych obrazów powierzchni Ziemi, takich jak np. zdjęcia lotnicze i satelitarne, jest:

niu odwzorowania kartograficznego konstrukcji mapy, opartego na regułach matematycznych;

możliwość odczytywania i pomiaru różnych cech ilościowych
i jakościowych dzięki kartograficznym metodom prezentacji oraz skali.

Podstawowymi elementami mapy są:

Zmniejszeniu i odwzorowaniu kartograficznemu podlega obraz rze­czywistej powierzchni Ziemi rzutowany na powierzchnię odniesienia. Jest nią powierzchnia kuli, m.in. dla map świata, lub elipsoidy obroto­wej, tj. bryły, którą można opisać matematycznie w odróżnieniu od rzeczywistej powierzchni Ziemi, dla map topograficznych.

O wielkości zmniejszenia informuje skala mapy. Wyraża ona stosu­nek między odległością punktów na mapie a rzeczywistą odległością między tymi punktami na powierzchni odniesienia. Skala mapy jest ułamkiem; zatem im większy jest mianownik ułamka, tym mniejsza jest skala mapy. Na mapie skala może być zapisana w postaci skali liczbo­wej, np. l: 100000 (czytaj: jeden do stu tysięcy), skali mianowanej, np. l cm — l km (czytaj: l cm na mapie odpowiada l km w terenie), lub też podziałki, w postaci odcinka podzielonego na części, którym są przypi­sane wartości odpowiadające określonym odległościom rzeczywistym.

Odwzorowanie kartograficzne polega na przeniesieniu położenia punktów z powierzchni kuli (elipsoidy) ziemskiej na płaszczyznę mapy z zastosowaniem określonych metod matematycznych, np. rzutowania geometrycznego. W praktyce odwzorowanie kartograficzne polega na matematycznym przeniesieniu na płaszczyznę mapy siatki geograficz­nej. Siatkę geograficzną tworzą wybrane południki i równoleżniki. Południki są półokręgami jednakowej długości zbiegającymi się na bie­gunach, a równoleżniki okręgami na powierzchni kuli, których płasz­czyzny są prostopadłe do osi ziemskiej, o obwodzie malejącym ku biegunom.

Odwzorowana na mapie siatka geograficzna staje się siatką karto­graficzną. Siatkę kartograficzną można otrzymać drogą rzutowania geometrycznego siatki geograficznej. Obraz siatki kartograficznej zale­ży m.in. od zastosowanej powierzchni odwzorowania oraz od położenia na powierzchni globu punktu lub linii styczności.


RODZAJE SIATEK KARTOGRAFICZNYCH

Ze względu na zastosowaną powierzchnię, na którą odwzorowuje się siatkę geograficzną, wyróżnia się siatki płaszczyznowe (zwane też azy-mutalnymi), stożkowe i walcowe (rys. 1-2). Istnieje też grupa siatek

0x01 graphic

tyś. l- 2. Główne rodzaje siatek: a) płaszczyznowa (azymutalna), b) walcowa, c) stoż­kowa [2]


zwanych umownymi, których obraz jest wynikiem określonych założeń matematycznych modyfikujących rzut geometryczny. Wśród nich są siatki pseudowalcowe Mollweidego (por. atlas geograficzny — okładka). W zależności od położenia na kuli ziemskiej punktu lub linii stycz­ności mapy wyróżnia się siatki w położeniu:

Mimo różnego kształtu siatek kartograficznych, w każdym z odwzo­rowań linie południków i równoleżników zawsze prawidłowo wskazu­ją kierunki główne stron świata i położenie geograficzne punktów na mapie. Zniekształceniu ulegają natomiast zarysy geometryczne obiektów.

W wyniku przedstawienia powierzchni kulistej na płaszczyźnie ma­py powstają zniekształcenia kartograficzne. Na mapie nie można jedno­cześnie zachować wierności kątów, odległości i powierzchni. Jednakże jest możliwe dobranie takich zniekształceń, że przynajmniej jeden z wy­mienionych elementów będzie przedstawiony wiernie. Stąd ze względu na charakter zniekształceń kartograficznych wyróżnia się odwzoro­wania:

RODZAJE MAP

Ze względu na skalę wyróżnia się mapy:

Uwzględniając związaną ze skalą mapy generalizację, mapy wielkoska­lowe należą do map szczegółowych, a małoskalowe do przeglądowych.

Ze względu na treść mapy, wyróżnia się mapy ogólnogeograficzne i tematyczne.

Na mapach ogólnogeograficznych jest przedstawiony obraz powierz­chni globu, tj. ukształtowanie poziome (zarysy lądów) i pionowe (rzeźba terenu), sieć wodna, osiedla, drogi komunikacyjne itd.

Wielkoskalowymi, szczegółowymi mapami ogólnogeograficznymi są mapy topograficzne; wykonane w dużych skalach, w odwzorowaniach wiernokątnych, mają minimalne zniekształcenia odległości i pól, toteż możliwe są na nich dokładne pomiary. Mapy te, oprócz siatki kartogra­ficznej, zawierają także siatkę topograficzną (współrzędnych prostokąt­nych) ułatwiającą dokładne określenie położenia obiektów.

Treść map topograficznych jest zwykle nanoszona na podstawie zdjęć lotniczych i bezpośrednich pomiarów w terenie. Pomiary te nawią­zują do istniejącej osnowy geodezyjnej, to jest sieci punktów, których położenie geograficzne i wysokość bezwzględna zostały dokładnie wy­znaczone metodami geodezyjnymi. W nawiązaniu do sieci punktów wysokościowych, rzeźbę terenu przedstawia się za pomocą poziomic. Poziomice są liniami wyznaczającymi na mapie położenie punktów O jednakowej wysokości bezwzględnej, tj. wysokości liczonej względem poziomu morza. W obrębie jednego arkusza mapy wartości sąsiednich poziomic różnią się o stałą liczbę metrów. Różnica ta nazywa się cięciem poziomicowym. Stosowane na mapach topograficznych symbole nazy­wa się znakami topograficznymi. Wśród nich wymienia się znaki po­wierzchniowe, punktowe, liniowe.

Ogólnogeograficzne mapy przeglądowe obejmują większe obszary niż mapy topograficzne i pozwalają na dojrzenie przewodnich rysów powierzchni globu.

Stopień generalizacji map przeglądowych zależy również od ich Przeznaczenia, np. na mapach ściennych jest większy niż na mapach Przeznaczonych do użytku indywidualnego, a wykonanych w tej samej skali. Na mapach przeglądowych, do przedstawienia rzeźby nie stosuje


się już równego cięcia poziomicowego, lecz wybiera się poziomice tak, aby charakteryzowały główne nierówności terenowe. Często stosuje się barwienie obszarów położonych pomiędzy poziomicami, według przyję­tej skali barw, zwanej skalą hipsometryczną.

Mapy tematyczne są to mapy przedstawiające wybrany element lub elementy należące do treści mapy ogólnogeograficznej, np. roślinność, sieć wodną lub elementy przedstawiające różnorodne zjawiska przyrod­nicze, społeczne, gospodarcze, nawet takie, których nie uwzględnia się na mapach ogólnogeograficznych. Mapy tematyczne, oprócz treści bę­dącej głównym tematem, zawierają wybrane elementy treści ogólnogeo­graficznej (najczęściej są to linie brzegowe mórz, jezior, sieć wodna), które stanowią podkład mapy i służą lepszej lokalizacji przedstawio­nych na mapie zjawisk.

Różnorodność map tematycznych jest tak wielka, jak wielkie jest zróżnicowanie środowiska geograficznego i działalności gospodarczej i społecznej człowieka. Ze względu na treść najczęściej wyróżnia się mapy przyrodnicze, np. geologiczne, klimatyczne, glebowe, oraz mapy społeczno-gospodarcze, np. mapy gospodarcze rolnictwa, przemysłu, rozmieszczenia ludności, tras komunikacyjnych itp. Obecnie podział ten nie jest wystarczający, gdyż pojawiają się mapy należące do obu grup, np. ukazujące związki środowiska przyrodniczego z działalnością gos­podarczą człowieka.

PRZEDSTAWIANIE CECH ILOŚCIOWYCH NA MAPACH

Ilościową charakterystykę zjawisk przedstawiają mapy zwane statysty­cznymi, do których zalicza się kartogramy, kartodiagramy, mapy izaryt-miczne i mapy kropkowe.

Jeżeli dane liczbowe przedstawimy w postaci wykresu (diagramu), a diagram ten umieścimy na mapie, to otrzymamy kartodiagram. Diag­ramy są najczęściej figurami geometrycznymi, których wielkość (wyso­kość, powierzchnia lub objętość) wyraża przedstawianą wartość. Umie­szczane są na mapie w konkretnym miejscu występowania charaktery­zowanego zjawiska lub w środku obszaru, np. jednostki administracyj­nej, do którego odnoszą się dane (rys. 1-3). Stosuje się również diagramy liniowe. Ilustrują one ilościowe zmiany zjawisk występujących wzdłuż pewnych linii, np. tras przewozów. Tu zmienna szerokość pasa obrazuje zmiany wartości liczbowych. Diagramy kołowe często używane są do jednoczesnego przedstawiania wartości ogólnej, którą wyraża powierz-


0x01 graphic

Rys. 1-3. Rodzaje karto­diagramów: a) prosty, b) złożo­ny, c) sumarycz­ny strukturalny [30]


chnia koła, oraz procentowego udziału jej składowych. Jest to wtedy diagram strukturalny (rys. 1-3 c.).

Wykresy w układzie współrzędnych prostokątnych stosowane są na mapach rzadko; często poza mapą jako jej uzupełnienie. Przedstawiają daną wartość liczbową w zależności od innych wartości, którymi mogą . być miary czasu, wieku, liczebności populacji itp.

Kartogramy (rys. 1-4) są mapami, w których za pomocą barw lub kreskowań (szrafu) przedstawiono ilościowe zróżnicowanie zjawiska w odniesieniu do wyróżnionych na mapie jednostek terytorialnych. W odróżnieniu od kartodiagramów, kartogramy pozwalają na odczyta­nie jedynie przedziału wartości, w jakim mieszczą się wartości rzeczywis­te. Dla uszeregowanych przedziałów wartości ustala się skalę barw lub szarości zazwyczaj tak, aby coraz ciemniejsze barwy lub bardziej gęste kreskowania wskazywały coraz wyższe wartości.

Na mapach wykonanych metodą kropkową każda kropka (lub inny symbol) przedstawia określoną wartość liczbową, czyli ma przypisaną Wagę. Kropki rozmieszczone są w miejscach występowania zjawiska.


0x01 graphic

Rys. l- 4. Kartogramy o różnych polach odniesienia [13]

Na mapach izoliniowych przedstawia się cechy ilościowe zjawisk wy­stępujących w zasadzie w sposób ciągły, holinie są to linie łączące pun­kty o jednakowych wartościach liczbowych. Gdy wartości te odnoszą się do ukształtowania terenu, są to izohipsy, ciśnienia — izobary, tempera­tury — izotermy, sum opadów — izohiety itd. Przebieg wybranych wartości izolinii wyznacza się drogą interpolacji na podstawie wartości pomierzonych lub obliczonych w punktach pomiarowych (rys. 1-5).


0x01 graphic

Rys. 1-5. Interpolacja izolinii [30]

1.3. UKŁAD SŁONECZNY


Układ Słoneczny powstał ok. 5 miliardów lat temu z chmury gazu zawierającego resztki materii wcześniej istniejących gwiazd. Ciałem cen­tralnym układu jest Słońce, którego masa stanowi aż 99,9% masy całego układu. Dzięki oddziaływaniu grawitacyjnemu wokół Słońca krążą pla­nety (wraz z obiegającymi je księżycami), planetoidy, komety1 oraz materia międzyplanetarna.

Słońce należy do gwiazd małych o średnicy l 392 000 km, co odpo­wiada 109 średnicom Ziemi. We wnętrzu Słońca, przy temperaturze kilkunastu milionów stopni i odpowiednio wielkim ciśnieniu, zachodzą termojądrowe przemiany wodoru w hel, w czasie których wyzwala się energia promienista. Stanowi ona główne źródło światła i ciepła na planetach.

0x01 graphic

1 Nie wszystkie komety występujące w Układzie Słonecznym krążą wokół Słońca; niektóre mają orbity paraboliczne lub hiperboliczne.

Planety mają kształt zbliżony do kuli. Krążą po orbitach kołowych lub eliptycznych i jednocześnie obracają się wokół własnej osi. Jest to ruch prawoskrętny. Planety różnią się budową fizyczną, wielkością, prędkością ruchów, a także warunkami termicznymi panującymi na ich powierzchni (rys. 1-6).


Cztery najbliższe Słońca planety, tj. Merkury, Wenus, Ziemia i Mars, mają podobne rozmiary i budowę. Są planetami stałymi z metalicznym jądrem i skalną skorupą. Wszystkie w przeszłości były aktywne wulkani-cznie i sejsmicznie. Dziś aktywna jest jedynie Ziemia. Gazy wulkaniczne stworzyły atmosferę Wenus, Ziemi i Marsa. Merkury, ze względu na małe rozmiary i małą odległość od Słońca, prawie nie posiada atmo­sfery.

Kolejne cztery planety — Jowisz, Saturn, Uran i Neptun — należą do planet olbrzymich. Ich masa łącznie stanowi 99% masy wszystkich planet. Są gazowymi kulami zbudowanymi głównie z wodoru, helu, metanu, amoniaku, wody. We wnętrzu planet gazy przechodzą w stan płynny i stały. Największe z planet wypromieniowują więcej ciepła niż pobierają od Słońca.

Pluton osiąga największą odległość od Słońca (5,9 mld km) i jedno­cześnie jest najmniejszą i najchłodniejszą planetą. Orbita Plutona okre­sowo przecina się z orbitą Neptuna.

Większość planet układu słonecznego posiada księżyce; nie mają ich tylko Merkury i Wenus. Między orbitą Marsa i Jowisza krążą ciała niebieskie (o średnicy poniżej 1000 km) zwane planetoidami. Ziemia, mimo wspólnego pochodzenia i budowy podobnej do innych planet, jest planetą wyjątkową. Tylko na niej rozwinęło się życie i powstał gatunek ludzki.

1.4. KSZTAŁT I RUCHY ZIEMI ORAZ ICH NASTĘPSTWA

KSZTAŁT ZIEMI

Danych o kształcie i rozmiarach naszej planety dostarczają po­miary grawimetryczne (siły ciężkości) oraz geodezyjne (triangulacyj­ne i niwelacyjne) wykonywane na jej powierzchni, a także z kosmosu z wykorzystaniem sztucznych satelitów i promieni laserowych. Bry­łę Ziemi określa się mianem geoidy (rys. 1-7). Jej kształt określa po­wierzchnia oceanu, przedłużona pod lądami, prostopadła w każdym miejscu do siły ciężkości (pionu). Matematyczną figurą najbliższą kształtowi Ziemi jest elipsoida obrotowa o promieniu biegunowym krótszym o 21 km od promienia równikowego, którego długość wyno­si 6378 km.


0x01 graphic

Rys. l- 7. Przebieg geoidy względem elipsoidy [22] RUCHY ZIEMI

Ziemia wykonuje jednocześnie następujące ruchy (prawoskrętne):

0x01 graphic

W czasie ruchu obiegowego Ziemia utrzymuje stałe nachylenie osi obrotu do płaszczyzny orbity. Podczas obiegu odległość Ziemi od Słoń­ca zmienia się od ok. 147 min km w położeniu najbliższym (perihelium) do 152 min km w położeniu najdalszym (aphelium). Okres obrotu Ziemi wokół osi wynosi 23h56min4s i nazywa się. dobą, a okres obiegu wokół Słońca 365 dni 5 godzin 49 minut i nazywa się rokiem.

Rys. l- 8. Paralaksa roczna gwia­zdy [22]

O ruchu obrotowym Ziemi świadczy odchylenie na wschód kierunku swobo­dnego spadania ciał z wysokich wież. Świadczy o tym także zmiana płyszczyz-ny wahań wahadła swobodnego w kie­runku zgodnym z ruchem wskazówek zegara. Dowodem na istnienie ruchu obiegowego Ziemi jest roczna paralaksa gwiazdy (rys. 1-8). Jest to różnica mię­dzy kierunkiem do gwiazdy ze Słońca i z Ziemi.


NASTĘPSTWA RUCHU OBROTOWEGO ZIEMI

Ruch obrotowy Ziemi powoduje szereg następstw fizycznych. Dzięki działaniu siły odśrodkowej Ziemia jest spłaszczona na biegunach. Działa­nia siły bezwładności zwanej siłą Coriolisa, powodują zmianę kierunku poruszania się dal, w prawo na półkuli północnej i w lewo na półkuli południowej, wpływając m.in. na układy krążenia powietrza, prądów morskich. Ruch obrotowy Ziemi wywołuje także przemieszczanie się fali plywów spowodowanych grawitacyjnym oddziaływaniem Księżyca i Słońca. Prawie na całym globie (poza obszarami podbiegunowymi) ruch obrotowy powoduje dobową zmianę oświetlenia, tj. następstwo dnia i nocy oraz dobowy rytm zmian wysokości Słońca nad horyzontem. Wraz ze zmianą oświetlenia zmienia się też przebieg wszystkich proce­sów zależnych od dostawy energii słonecznej.

Bezpośrednie fizyczne następstwa ruchu obrotowego Ziemi mają zatem swoje dalsze konsekwencje geograficzne, i to zarówno przyrodni­cze, jak i społeczne, a nawet gospodarcze. Ruch obrotowy Ziemi stał się również podstawą orientacji na Ziemi i dobowej rachuby czasu.

ORIENTACJA NA ZIEMI

Oś obrotu Ziemi wyznacza na jej powierzchni dwa nieruchome punkty bieguny geograficzne. Pozostałe punkty na Ziemi poruszają się z za­chodu na wschód w płaszczyznach prostopadłych do osi ze stałą prędko­ścią kątową 15°/h. Linie łączące bieguny to południki — wyznaczają kierunek północ—południe. Prostopadle do nich przebiegają równoleż­niki wyznaczające kierunek wschód—zachód. Przez dany punkt na Ziemi można poprowadzić tylko jeden południk i jeden równoleżnik. Stąd określając współrzędne geograficzne, czyli długość i szerokość geo­graficzną, jednoznacznie wyznacza się położenie geograficzne punktu na Ziemi.

Szerokość geograficzna (rys. 1-9) jest to kąt zawarty między płasz­czyzną równika a promieniem ziemskim danego miejsca (danego rów­noleżnika) .

Kąt ten przyjmuje wartości od 0° na równiku do 90° na biegunach, na półkulach południowej i północnej.

Długość geograficzna jest to kąt dwuścienny zawarty między pólpłasz-czyznami południka początkowego i południka przechodzącego przez określony punkt na powierzchni Ziemi (rys. 1-10).


0x01 graphic


Kąt ten przyjmuje wartości od 0° na południku początkowym, czyli obecnie południku Greenwich, do 180° na wschód i na zachód od tego południka.

Położenie geograficzne określa się na podstawie obserwacji sfery niebieskiej i jej względnego (pozornego, widomego) ruchu. Obserwacje te prowadzi się w układzie horyzontalnym. Płaszczyzna horyzontu jest prostopadła do pionu, czyli promienia ziemskiego w miejscu obser­wacji. Oddziela ona widoczną od niewidocznej części sfery niebieskiej. Obserwując przestrzeń kosmiczną z obracającej się wokół osi Ziemi ulegamy złudzeniu, że wszystkie ciała niebieskie znajdują się w jednako­wej od nas odległości, tworząc czaszę kuli — sferę niebieską, oraz że wykonują obrót ze wschodu na zachód wokół wspólnej osi. Oś ta, zwana osią niebieską, jest przedłużeniem osi ziemskiej na sferze niebieskiej. Punkty przecięcia osi niebieskiej ze sferą to bieguny niebieskie; są one jedynymi nieruchomymi punktami na sferze, tak jak bieguny ziemskie są jedynymi nieruchomymi punktami na Ziemi. Z kolei płaszczyzna południka ziemskiego wyznacza na sferze niebieskiej południk niebieski. W ciągu doby wszystkie ciała niebieskie zmieniają wysokość nad hory­zontem; największą wysokość osiągają w momencie przekraczania po­łudnika — jest to punkt górowania.

Wysokość jest to kąt pomiędzy płaszczyzną horyzontu a kierunkiem na

dane ciało, czyli prostą prowadzoną z miejsca obserwacji na dane ciało.

Obraz sfery niebieskiej zmienia się wraz z szerokością geograficzną

miejsca obserwacji, stąd na podstawie obserwacji sfery niebieskiej,

a w szczególności wysokości bieguna niebieskiego nad horyzontem

i wysokości górowania Słońca, można określić szerokość geograficzną

(patrz rys. 1-9).

Wysokość bieguna (h) jest równa szerokości geograficznej ((p) miej­sca obserwacji.

Wysokość górowania Slońcajest równa kątowi prostemu pomniejszo­nemu o kąt różnicy szerokości geograficznej danego punktu i równoleż­nika, na którym Słońce góruje w zenicie.

PRZYKŁAD. W dniu 21 III i 23IX Słońce góruje w zenicie na równiku; w pozostałych szerokościacji geograficznych h = 90 — (p.

Gdy Słońce góruje w zenicie na zwrotniku, o szerokości geograficznej 23°30' (połu­dniowej lub północnej), o taki sam kąt zmienia się (wzrasta lub maleje) wysokość górowa­nia Słońca w pozostałych szerokościach geograficznych, w porównaniu z wysokością pomierzoną w dniach równonocy (21 III i 23 IX).


DOBOWA RACHUBA CZASU

Długość geograficzną (patrz rys. 1-10) określa się na podstawie różnicy czasu lokalnego południka początkowego i południka miejsca obserwa­cji. Różnicy czasu 1h odpowiada 15° długości geograficznej.

Rachuba czasu lokalnego wiąże się z południkiem miejsca obserwa­cji. Jako średnią dobę słoneczną określono bowiem czas, jaki mija pomię­dzy kolejnymi górowaniami Słońca; czas ten dzieli się na 24 godziny, początek doby cywilnej (godzinę 0) przyjmuje się 12 godzin wcześniej, stąd w momencie górowania, czyli w południe, jest godzina 12°°.

Oznacza to, że w danym momencie na Ziemi w każdej długości geograficznej jest inny czas lokalny (miejscowy), różniący się o 4 minuty co jeden stopień długości geograficznej (+ 4 min na wschód od miejsca Obserwacji i —4 min na zachód od danego miejsca). '-, W miarę jak zwiększała się prędkość i zasięg podróżowania, taka rachuba czasu stawała się niewygodna. Wydzielono więc na Ziemi 24 południkowe strefy czasowe. W obrębie każdej strefy, obejmującej 15° długości geograficznej, jest ten sam czas strefowy (czas środkowego południka tej strefy). Różni się on o pełną godzinę od czasu sąsiedniej strefy; zegarki przestawia się więc o l godzinę po przekroczeniu granicz­nego południka strefy. Pierwsza strefa czasu obejmuje obszar położony pomiędzy 7°30'W (dł. geogr. zach.), a 7°30'E (dł. geogr. wsch.); środko­wym jest południk 0°. Czas tego południka, a więc i tej strefy jest nazywany czasem uniwersalnym. W stosunku do czasu uniwersalnego określa się czas pozostałych stref czasu, dodając pełne godziny na pół­kuli wschodniej, a odejmując na półkuli zachodniej. Na przykład czas środkowoeuropejski, czyli czas strefy od 7°30'E do 22°30'E, ze środko­wym południkiem 15°E — to czas uniwersalny U+ lh.

' Czas strefowy stosuje się na morzach. Natomiast na lądach stosowa­ny jest czas urzędowy. Czas urzędowy jest ustalony umownie dla jakie­goś obszaru; najczęściej ustala się go tak, aby cała jednostka administra­cyjna miała jednakowy czas. Państwa o dużej rozciągłości równoleżni­kowej i w związku z tym dużej różnicy czasu miejscowego wprowadzają na swym terenie strefy czasu urzędowego, a granice ich dostosowują do Wewnętrznych granic administracyjnych.

W niektórych państwach, w tym również w Polsce, ze względu na Oszczędność energii wprowadza się urzędowo czas letni przesunięty ® godzinę w stosunku do czasu zimowego. Czas zimowy w Polsce jest Czasem środkowoeuropejskim, a letni — wschodnioeuropejskim U+ 2h.


0x01 graphic

Ze strefami czasu wiąże się potrzeba ustalenia granicy zmiany daty na Ziemi. Jako międzynarodową linię zmiany daty przyjęto linię przebie­gającą w zasadzie wzdłuż południka 180° z pominięciem półwyspów i wysp, które w całości znalazły się po jednej albo po drugiej stronie linii (rys. 1-11). Przekraczając tę linię zawsze zmienia się datę. Gdy przecho­dzi się z półkuli wschod­niej na zachodnią, zysku­je się jeden dzień, prze­chodząc zaś z półkuli za­chodniej na wschodnią — traci się jeden dzień, gdyż po drugiej stronie linii jest ta sama godzina, lecz na­stępnego dnia.

Rys. 1-11. Międzynarodowa li­nia zmiany daty [26]

NASTĘPSTWA RUCHU OBIEGOWEGO ZIEMI

Ruch obiegowy Ziemi przy stałym nachyleniu jej osi obrotu do płasz­czyzny orbity sprawia, że warunki oświetlenia Ziemi zmieniają się w ryt­mie rocznym, a więc występują pory roku oraz strefy o swoistym cha­rakterze zmian oświetlenia.

Wskutek nachylenia osi ziemskiej płaszczyzna równika nie pokrywa się z płaszczyzną orbity ziemskiej. Kąt nachylenia obu płaszczyzn wyno­si 23°27'; wyznacza go stopień nachylenia osi do płaszczyzny orbi­ty wynoszący 66°33'. Płaszczyzna orbity przecina Ziemię pomiędzy 23°27'N i S. Graniczne równoleżniki nazwano zwrotnikami, a zawartą między nimi strefę — międzyzwrotnikową. Tylko w tej strefie Słońce góruje w zenicie na coraz to innej szerokości geograficznej w ciągu roku; na równiku w dniach 21 III i 23IX, na zwrotniku Raka 21 VI, na zwrotniku Koziorożca 22 XII. Roczny rytm zmian szerokości geografi-


cznej, w której Słońce góruje w zenicie, powoduje roczny rytm zmian wysokości górowania Słońca we wszystkich szerokościach geograficz­nych, czyli występowanie astronomicznych pór roku, którym towarzyszy także zmiana długości trwania dnia i nocy. W strefach podbiegunowych, czyli poza kołami podbiegunowymi (szer. geogr. 66°33'N i S), czas trwania dnia lub nocy przekracza nawet dobę; występują tam dnie lub noce polarne.

Pory roku. W dniach, gdy Słońce góruje w zenicie na równiku, na całej Ziemi dzień trwa tak samo długo jak noc, są więc to dni równonocy. Rozpoczynają one astronomiczną wiosnę (21 III) lub astronomiczną jesień (23IX). Wtedy oświetlona jest cała Ziemia, a na biegunach Słońce znajduje się w płaszczyźnie horyzontu.

W dniu 21 VI, gdy Słońce góruje w zenicie na zwrotniku Raka, rozpoczyna się astronomiczne lato. W tym dniu, zwanym dniem przesilenia letniego, na półkuli północnej jest najdłuższy dzień w roku, a na południowej — najkrótszy. Strefa cienia w tym dniu nie obejmuje wcale obszarów położonych poza 66°33'N; tam trwa dzień polarny. Natomiast na półkuli południowej poza kołem podbiegunowym trwa noc polarna.

W dniu 22X11 Słońce góruje w zenicie na zwrotniku Koziorożca; rozpoczyna się wtedy astronomiczna zima. Jest to dzień przesilenia zimowego — najkrótszy dzień na półkuli północnej i najdłuższy na południowej. Poza kołem podbiegunowym północnym trwa noc polarna, a poza kołem podbiegunowym południowym — dzień polarny (patrz rys. 1-12).

Na półkuli północnej astronomiczne pory roku pokrywają się z porami kalendarzo­wymi, natomiast na półkuli południowej pory kalendarzowe przesunięte są w stosunku do astronomicznych o pół roku, czyli astronomicznej zimie odpowiada tam kalenda­rzowe lato.

Strefy oświetlenia. Zwrotniki i koła podbiegunowe wyznaczają na Ziemi 5 stref o charakterystycznych zmianach warunków oświetlenia w ciągu roku:

Słońca w tej strefie waha się od 23°27' na biegunie do 47° na kole podbiegunowym. Jednakże w czasie drugiego dnia polarnego warunki oświetlenia są tu korzystniejsze niż * niższych szerokościach geograficznych przy takiej samej wysokości Słońca.


0x01 graphic

Rys. 1-12. Oświetlenie Ziemi w dniach równonocy, przesilenia letniego i zimowego [2]

KALENDARZ

Okresowo powtarzające się zjawiska astronomiczne widomego ruchu Słońca i Księżyca stały się podstawą wyróżnienia jednostek czasowych dłuższych niż doba, tj. miesiąca i roku.

Miesiącem w języku polskim nazywano Księżyc. Obserwacje Księ­życa, rytmicznych zmian jego faz, stały się bowiem podstawą do wyzna­czenia tej jednostki czasowej. Pełny obrót Księżyca wokół Ziemi trwa ok. 27 dni. W czasie obiegu zmieniają się jego fazy, czyli widoczna z Ziemi część powierzchni Księżyca oświetlona promieniami słoneczny­mi (rys. 1-13). Ze względu na ruch obiegowy Księżyca wraz z Ziemią wokół Słońca, okres pomiędzy jednym nowiem a drugim wynosi 29 dni.


0x01 graphic

jlSt to miesiąc księżycowy (synodycz-

«*). Stał się on podstawą rachuby czasu u wielu ludów pasterskich, a do ^jś w krajach muzułmańskich rok tiwa 12 miesięcy księżycowych, tj. ofc. 354 dni.

W krajach rolniczych podstawą kalendarza był rok słoneczny wyzna-cjjpny na podstawie pozornego ruchu Słońca na tle gwiazd i zmian wysoko­ść górowania Słońca.

>? Rys. 1-13. Fazy Księżyca [26]


Kalendarz powszechnie stosowany współcześnie, zwany grego­riańskim, stanowi modyfikację kalendarza juliańskiego.

Podstawą kalendarza juliańskiego była próba „pogodzenia" roku księżycowego z rokiem słonecznym (zwrotnikowym). Juliusz Cezar w 46 r. p.n.e. określił długość poszczególnych dwunastu miesięcy kalen­darzowych na 28,30 lub 31 dni (niezgodnie z fazami Księżyca). Rok taki, zwany rokiem zwykłym, trwał 365 dni. Co 4 lata luty miał 29 dni, a rok taki miał 366 dni i był rokiem przestępnym. W tym kalendarzu różnica między przeciętnym rokiem a rokiem słonecznym już nie była duża, lecz jednak po 128 latach urastała do jednej doby.

W roku 1582 papież Grzegorz XIII zreformował kalendarz juliański ustalając, że lata, których liczba porządkowa jest podzielna przez 4, są latami przestępnymi, z wyjątkiem tych lat, których liczba porządko­wa jest podzielna przez 100, a nie jest podzielna przez 400, np. rok 1900 nie był przestępny, a 2000 będzie przestępny. Średnia długość tak wy­znaczonego roku kalendarzowego już tylko minimalnie (rzędu dziesię-ciotysięcznych części doby) różni się od roku słonecznego.

1.5. BUDOWA ATMOSFERY

Atmosfera składa się z mieszaniny gazów zwanej powietrzem oraz z drobnych cząstek stałych i ciekłych, czyli aerozoli.

Stałymi składnikami powietrza atmosferycznego, tzn. zachowujący-


mi stały udział w jego całkowitej objętości, są: azot (78%), tlen (21%), argon (l %) oraz neon, hel, metan, krypton, wodór (występujące w tysię­cznych i stutysięcznych częściach procenta). Udział składników stałych nie zmienia się do wysokości ok. 80 km.

Zmiennymi składnikami, tj. takimi, których zawartość zmienia się zarówno w czasie jak i przestrzeni, są: para wodna, dwutlenek węgla, tlenek węgla, dwutlenek siarki, dwutlenek azotu, ozon.

Cechy fizyczne atmosfery, tj. ciśnienie, gęstość i temperatura powie­trza, zmieniają się wraz z wysokością. Na podstawie charakteru zmian temperatury w kierunku pionowym wyróżniono warstwy atmosfery (sfery) podzielone strefami przejściowymi, zwanymi pauzami (rys. 1-14).

Najbliżej powierzchni Ziemi znajduje się troposfera, która sięga do 7 km nad biegunami i do ok. 16 km nad równikiem. Temperatura w tej sferze spada — w miarę zwiększania się wysokości — od średnio 15°C przy powierzchni do — 50°C w górnej granicy. W troposferze zawarta jest prawie cała para wodna znajdująca się w atmosferze.

Pomiędzy troposfera a wyżej leżącą stratosferą znajduje się warstwa przejściowa — tropopauza.

Stratosfera sięga do 50 km. Początkowo utrzymuje się w niej stała niska temperatura. Wzrost temperatury do ok. 0°C jest związany z po­chłanianiem promieniowania nadfioletowego przez ozon. Największa koncentracja ozonu występuje na wysokości 20—30 km i warstwę tę nazywa się ozonosferą. W dolnej stratosferze zachodzą silne poziome ruchy powietrza, zwane prądami strumieniowymi.

Stratopauza ma stałą temperaturę ok. 0°C i oddziela od stratosfery leżącą wyżej mezosferę.

W mezosferze, sięgającej do ok. 80 km, w miarę zwiększania się wysokości następuje spadek temperatury do ok. -110°C.

Strefą oddzielającą mezosferę od położonej nad nią termosfery jest mezopauza.

W termosferze temperatura rośnie wraz z wysokością osiągając na wysokości ok. 400 km 1500°C, co wiąże się z pochłanianiem promienio­wania słonecznego przez cząsteczkowy tlen i azot. Powietrze w termo­sferze jest silnie zjonizowane — stąd nazywa się ją także jonosferą. Występują tu również zjawiska zorzy polarnej, czyli świecenia zjoni-zowanych atomów tlenu i azotu. Górną granicę atmosfery — ze względu na jej gazowy charakter — jest trudno ustalić. Do wysokości 2000 km wyróżnia się jeszcze egzosfere.


0x01 graphic

Rys. 1-14. Budowa atmosfery (wg Rungego) [12]

Atmosfera stanowi parasol ochronny dla życia na Ziemi. Na styku z litosferą i hydrosferą w troposferze zachodzą główne procesy kształtu­jące pogodę i klimat.

Pogoda jest to aktualny stan atmosfery w danym miejscu. Określają stan jej składni­ków, do których należą: temperatura powietrza, ciśnienie, wilgotność, wiatr, zachmurze-"*> opady i osady atmosferyczne oraz inne zjawiska, np. burze. Pogoda zmienia się wraz 2 dobowymi i rocznymi zmianami cech jej składników.


Zaobserwowany na podstawie wieloletnich obserwacji przebieg po­gody w ciągu roku nazywamy klimatem. Składniki klimatu są takie same jak składniki pogody. Klimat na Ziemi kształtują procesy klimatotwór-cze, do których należą: obieg ciepła, obieg wilgoci, krążenie powietrza.

Efektem procesów klimatotwórczych i wpływu czynników geografi­cznych jest charakterystyczny przebieg i rozkład na Ziemi poszczegól­nych składników klimatu, tj. temperatury, ciśnienia i opadów.

1.6. TEMPERATURA POWIETRZA

BILANS CIEPLNY ZIEMI

Głównym źródłem ciepła na Ziemi jest promieniowanie słoneczne w po­staci promieniowania krótkofalowego. Jest ono pochłaniane przez powierzchnię Ziemi, która — ogrzewając się — sama staje się źródłem promieniowania, tym razem długofalowego — cieplnego, ogrzewa­jącego powietrze. Ciepło przenoszone jest wyżej drogą przewodnic­twa, a także dzięki ruchom konwekcyjnym. Ciepło jest wydzielane również w procesie kondensacji pary wodnej oraz w efekcie spręża­nia się powietrza w czasie jego ruchu zstępującego (adiabatyczne zmia­ny temperatury).

W skali całego globu ilość otrzymanej energii slonecznej równa się ilości energii wypromieniowanej przez Ziemię (rys. 1-15).


0x01 graphic

Rys. 1-15. Bilans promie­niowania [2]


Do powierzchni gruntu dociera tylko ok. połowa promieniowania krótkofalowego dopływającego do górnej granicy atmosfery. Pozostała część ulega odbiciu lub pochłonięciu przez atmosferę (głównie przez

36


chniury). Grunt pochłania część promieniowania, tym większą, im ciem­niejsza jest jego powierzchnia. Biały lód i śnieg odbijają do 90% promie­niowania. Stosunek promieniowania odbitego do promieniowania pa­dającego na daną powierzchnię, wyrażony w procentach, nosi nazwę albedo. Średnie albedo Ziemi wynosi 30%. Pochłonięte promieniowa­nie krótkofalowe, wypromieniowane potem w postaci promieniowania cieplnego, jest zużywane na parowanie wody, bezpośrednie ogrzanie przyziemnej warstwy powietrza i pośrednie ogrzanie wyższych warstw. G^ęść ciepła zostaje wypromieniowana w przestrzeń kosmiczną. Ener­gia słoneczna dociera tylko w ciągu dnia, a jej ilość zmniejsza się wraz ze ZBiniejszaniem się wysokości Słońca nad horyzontem. Nocą następuje Utrata ciepła.

Strefa międzyzwrotnikowa ma bilans cieplny dodatni. W strefie umiarkowanej bilans jest dodatni w lecie a ujemny w zimie, natomiast strefy podbiegunowe mają bilans ujemny. Dzięki krążeniu powietrza i prądom morskim w ciągu roku następuje wymiana ciepła pomiędzy strefami i zrównoważenie bilansu w skali całego globu.

ZRÓŻNICOWANIE TEMPERATURY POWIETRZA

Oświetlenie Ziemi jest głównym czynnikiem kształtującym temperaturę powietrza, lecz nie jedynym. Wraz ze strefowymi zmianami oświetlenia, roczna temperatura powietrza na poziomie morza jest zróżnicowana strefowo, obniża się ona od strefy międzyzwrotnikowej ku biegunom od powyżej 30°C do poniżej -30°C, średnio o 0,5°C na 100 km (rys. 1-16). W poszczególnych strefach oświetlenia temperatura wykazuje charakterystyczny przebieg w ciągu doby i roku nawiązujący do rytmu .zmian oświetlenia. Najniższa temperatura przypada tuż przed wscho­dem słońca, a najwyższa po górowaniu, ok. godziny 14°°.

W czasie ruchów pionowych powietrza, wskutek jego sprężania lub rozprężania, następują adiabatyczne zmiany temperatury, czyli zmiany temperatury bez wymiany ciepła z otoczeniem. Dla powietrza wilgotne­go wynoszą one 0,6°C/100 m, a dla powietrza suchego 1°C/100 m. Stąd w strefach wyżów dynamicznych (por. rozdz. 1.7) dzięki zstępującym Prądom suchego powietrza temperatura przy powierzchni jest wyższa niż wynikałoby to tylko z oświetlenia obszaru.

Temperatura powietrza wpływa na wielkość parowania i zawartość pary wodnej w atmosferze oraz warunki powstawania chmur. Proces Parowania prowadzi do obniżania temperatury powierzchni, z której


0x01 graphic


w&te ParuJe' a Proces powstawania chmur i kondensacji pary prowadzi do wydzielania się ciepła w atmosferze i podniesienia temperatury. 2 kolei warstwa chmur ogranicza ilość promieniowania docierającego do powierzchni gruntu i przyczynia się do obniżenia temperatury, szcze­gólnie w ciągu dnia. Nocą natomiast warstwa chmur przeciwdziała utracie ciepła i powoduje dodatkowe ogrzanie powietrza promieniowa­niem odbitym od podstawy chmur.

Na zmniejszenie dopływu promieniowania do powierzchni wpływa również zapylanie atmosfery, zarówno naturalne, jak i spowodowane działalnością człowieka. Do pochłaniania ciepła w atmosferze przyczy­nia się przede wszystkim dwutlenek węgla. Wzrost zawartości tego gazu, spowodowany emisją zanieczyszczeń, powoduje wzrost średniej tempe­ratury na Ziemi. Zjawisko to określa się jako efekt cieplarniany.

Na temperaturę powietrza oddziałuje także krążenie wód oceanicz­nych. Prądy morskie przenosząc ciepłe wody w wyższe szerokości geo­graficzne wpływają tam na podwyższenie temperatury powietrza, a prą­dy zimne obniżają temperaturę powietrza w niskich szerokościach geo­graficznych.

Wpływ ukształtowania powierzchni na temperaturę zaznacza się jej spadkiem wraz ze wzrostem wysokości bezwzględnych średnio o 0,6°C na 100 m wzniesienia. W obrębie dużych form na zróżnicowanie tempe­ratury powietrza mają wpływ nachylenie i wystawa stoków. Stoki stro­me o wystawie północnej pozostają często przez długi czas w cieniu i nie nagrzewają się. W naszej strefie klimatycznej najcieplejsze są stoki łago­dne o wystawie południowej i południowo-zachodniej. W kotlinach zaś często występuje inwersja temperatury, jest w nich chłodniej niż na wyżej leżących stokach, a w szczególności na stokach o wystawie południowej.

Rodzaj podłoża wpływa na temperaturę między innymi poprzez swo­ją barwę. Jasne, białe powierzchnie odbijają nawet do 90% promie­niowania słonecznego, przez co nagrzewają się dużo mniej niż ciemne i oddają mniej ciepła do atmosfery. Stąd stale utrzymująca się pokrywa śnieżna na obszarach podbiegunowych przyczynia się do obniżania temperatury tych obszarów.

Istnieją również różnice w sposobie nagrzewania się i utraty ciepła Przez lądy i morza. Suchy ląd nagrzewa się szybko i silnie, lecz tylko w przypowierzchniowej warstwie, nocą zaś następuje szybka utrata ^epła i duże wychłodzenie powietrza. Wody nagrzewają się wolniej, ale strefa nagrzana sięga głębiej, dłużej też oddają ciepło. Stąd nad lądami


dobowe i roczne amplitudy temperatury są większe niż nad morzami, a na lądach wzrastają w miarę oddalania się od wybrzeży.

1.7. CIŚNIENIE ATMOSFERYCZNE I WIATRY

ROZKŁAD CIŚNIENIA NA POZIOMIE MORZA

Jako normalne ciśnienie powietrza przyjmuje się ciśnienie słupa rtęci na poziomie morza przy temperaturze 0°C. Jego wartość wynosi 1013 hPa, czyli 760 mm Hg. Ciśnienie spada wraz ze wzrostem wysokości. Stąd, aby móc porównać rozkład ciśnienia na Ziemi, dokonuje się jego reduk­cji do poziomu morza. Na mapie, w poziomym rozkładzie ciśnienia przedstawionym za pomocą izobar, można wyróżnić wyże i niże barycz-ne (rys. 1-17). W wyżu barycznym wartości ciśnienia wzrastają ku


0x01 graphic

Rys. 1-17. Układy barycz-ne, ciśnienie wy­rażone w hPa (wg Milaty) [4]


środkowi, w niżu zaś spadaj ą ku środkowi. Różnice ciśnienia wymusza­ją poziomy ruch powietrza od ciśnienia wyższego do niższego. Jest to ruch nazywany wiatrem.

Położenie układów barycznych na Ziemi zmienia się, można jednak wyróżnić strefy stale obniżonego lub stale wysokiego ciśnienia:

— strefę niżów okołorównikowych;


Trwałość stref ciśnienia wiąże się ze strefowym rozkładem tempera­tury oraz z krążeniem (cyrkulacją) powietrza. W strefach tych występują również wiatry stałe, czyli niezmiennie wiejące z jednego kierunku.

OGÓLNE KRĄŻENIE POWIETRZA

Różnica ciśnień wywołana różnym stopniem nagrzania powierzchni Ziemi stanowi motor krążenia powietrza (rys. 1-18). Powoduje ona

0x01 graphic

Rys. 1-18. Schemat ogólnego krążenia powietrza. Na schemacie uwzględniono zakłóce­nia w przebiegu ciśnienia spowodowane wielkością kontynentu Eurazji (wg Bordas) [2]


przemieszczanie się wzniesionego nad równikiem powietrza górą ku wyższym szerokościom geograficznym oraz zimnego powietrza dołem od biegunów ku niższym szerokościom. Wskutek ruchu obrotowego Ziemi, wywołującego zmianę kierunku poruszania się powietrza, obraz cyrkulacji jest w rzeczywistości bardziej złożony.

W strefie międzyzwrotnikowej cyrkulacja powietrza przebiega w na­stępujący sposób: Powietrze unoszone nad równikiem i odpływające górą ku biegunom już w podzwrotnikowych szerokościach geograficz­nych (ok. 30°) przybiera kierunek zbliżony do zachodniego. W górnej troposferze i dolnej stratosferze rozwija się zachodni prąd strumieniowy. Wobec stałego napływu powietrza znad równika, przy mniejszym ob­wodzie globu, powietrze niesione prądem strumieniowym osiada. Przy powierzchni powstaje obszar wysokiego ciśnienia i związany z nim pas ciszy. Różnica ciśnień pomiędzy strefą wyżów a równikowym pasem niskiego ciśnienia powoduje przepływ powietrza ku równikowi. Powsta­ją wiatry zwane pasatami. Na półkuli północnej są to wiatry północno--wschodnie, a na półkuli południowej — południowo-wschodnie. W po­bliżu równika pasaty z obu półkul spotykają się. W strefie zbieżności pasatów przeważają wznoszące ruchy powietrza, a przy powierzchni występują jedynie cisze lub słabe wiatry. W ten sposób zamyka się krążenie powietrza obejmujące strefę międzyzwrotnikową, a nawet wy­kraczające poza nią.

Położenie pasa njskiego ciśnienia i stref wyżów zmienia się w ciągu roku wraz ze zmianami szerokości geograficznej, w której Słońce góruje w zenicie. Latem strefa zbieżności pasatów przesuwa się na półkulę północną, a w ślad za nią przesuwają się ku północy strefy wyżów. Zimą cały układ krążenia przesuwa się ku południowi. -

W umiarkowanych szerokościach geograficznych, pomiędzy wyżami podzwrotnikowymi a podbiegunowymi, powstają obszary obniżonego ciśnienia, ku którym kieruje się osiadające w wyżach powietrze — cieple od zwrotników i zimne od biegunów. Siła Coriolisa powoduje zmianę kierunku tych wiatrów: podbiegunowych na kierunek wschodni, a wie­jących od wyżów podzwrotnikowych — na zachodni, ograniczając jed­nocześnie południkowy zasięg ich wpływów. Są to wiatry silne, przy czym szczególną siłą odznaczają się wiatry zachodnie na półkuli połu­dniowej, nie hamowane barierami lądów. W strefie umiarkowanej, ok. 60° szer. geogr., następuje kontakt ciepłego powietrza niesionego wiat­rami zachodnimi i zimnego powietrza niesionego wiatrami wschodnimi.


0x01 graphic

VV strefie kontaktu powietrza ciepłego i zimnego (front atmosferyczny) powietrze ciepłe wznosi się odpływając górą ku biegunom, a przy powie­rzchni powstaje pas niskiego ciśnienia (rys. 1-19). Przy poruszającym się w przeciwnym kierunku powie­trzu występują zawirowania, które powodują, że pas niskiego ciśnie­nia zostaje rozbity na pojedyncze ośrodki niżowe przesuwające się powoli na wschód. Jest to strefa wędrownych niżów, w której wiatry mfcją zmienne kierunki.

Rys. 1-19. Stadia rozwojowe niżu barycz-
nego (wg Bjerknesa): a) front
stacjonarny, b) powstanie po­
czątkowej postaci niżu wędro-
-
wnego, c) wyraźnie wykształ-

cony niż wędrowny z dobrze wyodrębnionym wycinkiem ciepłego powietrza, d) szybciej poruszający się front zimny dogania front ciepły, następuje okluzja frontu [4]

W obszarach podbiegunowych następuje osiadanie powietrza z wyż­szych warstw troposfery. Powstaje uklad wysokiego ciśnienia. Odpływa­ją^ od niego zimne powietrze zmienia pod wpływem siły Coriolisa -kierunek na wschodni.

MASY POWIETRZA

Stałość stref krążenia powietrza powoduje, że rozległe części troposfery Oiają prawie jednorodne właściwości. W meteorologii nazywane są one 'masami powietrza. Pomiędzy podłożem a powietrzem nad nim zale-.Jjającym lub powoli przemieszczającym się następuje bowiem wymiana llppła i wilgoci, a po pewnym czasie ustala się charakterystyczny dla


danej masy powietrza rozkład temperatury i wilgotności. Wąska strefa przejściowa pomiędzy masami powietrza o różnych cechach nazywa się frontem atmosferycznym.

Wyróżnia się masy powietrza:

Największe różnice temperatur zaznaczają się w obrębie frontu pola­rnego oddzielającego powietrze zwrotnikowe od polarnego. Mniej wy­raźny jest front arktyczny, oddzielający powietrze arktyczne od polar­nego, czy też front międzyzwrotnikowy oddzielający dwie masy powie­trza równikowego.

W obrębie masy powietrza ukształtowanej w jednej strefie wyróżnia się ponadto odmiany powietrza morskiego powstającego nad morzami oraz kontynentalnego powstającego nad lądami.

Wraz z sezonowym przesuwaniem się układów ciśnienia, masy po­wietrza i fronty zmieniają swoje położenie, co ma wpływ na zmianę temperatur i wilgotności na obszarach, na które wkraczają. Gdy przesu­wające się powietrze chłodniejsze wypiera powietrze cieplejsze, mówimy

0 przejściu frontu zimnego, a gdy napływa powietrze cieplejsze od istnie­
jącego — przechodzi front ciepły.

KRĄŻENIE MONSUNOWE I LOKALNE

Przedstawiony schemat ogólnego krążenia powietrza nie uwzględniał wpływu wielkich lądów i sąsiadujących z nimi oceanów na zróżnicowa­nie ciśnienia. Latem, wskutek silniejszego nagrzewania lądów niż wody, nad lądami ciśnienie jest niższe niż nad oceanami w tej samej strefie ciśnienia. W zimie przeciwnie — nad lądami jest wyższe. Na wielu , obszarach nadmorskich te sezonowe zmiany ciśnienia powodują sezo­nową zmianę kierunku krążenia powietrza i kierunkirwiatrów. Nazywa się je krążeniem monsunowym, a wiatry monsunami. Monsun letni wieje zawsze znad oceanu na ląd, przynosząc ze sobą wilgotne powietrze

1 opady, zaś monsun zimowy wieje z lądu w kierunku oceanu (rys.
1-20).

Podobnie jak monsuny, ale w znacznie mniejszej skali, powstają


0x01 graphic


Rys. 1-20. Monsunowy układ ciśnienia w Azji Południcwo-Wschodniej (wg Rippera) [4]

0x01 graphic

wiatry lokalne. Należą do nich m.in. bryzy (rys. 1-21), czyli wiatry na wybrzeżu wiejące w ciągu dnia znad morza na ląd (bryza dzienna, morska) a w nocy z lądu (bryza nocna, lądowa) oraz wiatry zboczowe w górach.

Rys- 1-21. Schemat bryz: a) morska (dzien­na), b) lądowa (nocna) [12]

Wiatrem lokalnym, nie występującym okresp$0p4ec3Nzwiązanym 2 Aktualnym układem ciśnienia po obu stronachl^cuch^ góiskiego, jest

ł '^ \ .^ •"' \


fen (w Polsce — halny). Jest to silny, porywisty, suchy i ciepły wiatr spadający z gór. Powstaje wtedy, gdy na drodze powietrza przemiesz­czającego się od obszaru wysokiego ciśnienia do obszaru niskiego ciśnie­nia stoi bariera górska. Przy przekraczaniu gór, w czasie ruchu wznoszą­cego, temperatura powietrza wilgotnego spada średnio 0,6°C na 100 m wzniesienia. Spadek temperatury prowadzi do kondensacji pary wodnej w powietrzu, powstania chmur i opadów. Powietrze, które przekracza barierę górską jest pozbawione wilgoci i opadając jako suche po drugiej stronie gór ogrzewa się średnio o 1°C na 100 m (rys. 1-22).


0x01 graphic

Rys. 1-22. Schemat fenu-wiatru halnego [26]


1.8. WILGOTNOŚĆ POWIETRZA I OPADY

WILGOTNOŚĆ POWIETRZA

Temperatura oraz krążenie powietrza i wiatry odgrywają ważną rolę w obiegu wody w atmosferze.

Zawartość pary wodnej w atmosferze wyrażona w gramach w jednost­
ce objętości powietrza nazywa się wilgotnością bezwzględną.
Jej miarą może też być ciśnienie wywierane przez parę wodną, czyli
prężność pary wodnej określana w mm Hg lub hPa. Wilgotność bez­
względna zależy z jednej strony od ilości wody podlegającej parowaniu,
intensywności parowania, z drugiej zaś strony od temperatury powie­
trza. Im niższa temperatura, tym mniejsza ilość pary nasyca powietrze;
w temperaturze — 30°C zaledwie 0,5 g, a w temperaturze 30°C — 30 g.
Miarą stopnia nasycenia powietrza parą wodną jest wilgotność wzglę­
dna. Wyraża ona stosunek aktualnej wilgotności do wilgotności, która
nasyciłaby powietrze w danej temperaturze. ,

Wilgotność powietrza nasyconego wynosi 100%. Dalsza dostawa pary wodnej powoduje stan przesycenia i prowadzi do jej skroplenia, czyli kondensacji. Przy danej zawartości pary wodnej wzrost tempera­tury powietrza powoduje spadek wilgotności względnej, a spadek tem­peratury — wzrost wilgotności.


CHMURY I OPADY

fgmperatura, przy której następuje kondensacja pary wodnej jest okreś­lana jako punkt rosy. Gdy spadek temperatury do punktu rosy nastę­puje w czasie nocnego wychładzania się powietrza, powierzchnię przed­miotów pokrywa rosa lub szron (przy temperaturach ujemnych). Tem­peratura spada również w czasie ruchów wznoszących powietrza; wtedy na określonej wysokości, zwanej poziomem kondensacji, przy obe­cności jąder kondensacji, którymi są mikroskopijne cząstki lodu lub py­łów, powstają chmury. Gdy kondensacja nastąpi w przypowierzchnio­wej warstwie powietrza, tworzy się mgła. Przyczyną kondensacji pary mo­że być również napływ ciepłego powietrza nad obszary chłodniejsze. W tej sytuacji również tworzą się mgły i chmury, np. wzdłuż linii frontu ciepłe­go. Chmury mogą być zbudowane z kropel wody lub kryształków lodu, w zależności od temperatury panującej w miejscu ich powstawania.

Opady mogą wystąpić wtedy, gdy poszczególne elementy chmur osiągną takie rozmiary, że grawitacja przewyższy siły utrzymujące krop-lew powietrzu. Chmurami dającymi opady są przede wszystkim chmury warstwowe piętra niskiego, chmury warstwowe piętra średniego oraz wysoko rozbudowujące się chmury kłębiaste burzowe. Nie dają opadów chmury piętra wysokiego, tj. pierzaste, oraz kłębiaste piętra średniego (rys. 1-23).

0x01 graphic


Występowanie opadów jest związane głównie z ruchami wznoszący­mi powietrze. Zachodzą one zarówno w strefach frontów atmosferycz­nych (opady frontalne, rys. 1-24), jak i w następstwie silnego lokalnego nagrzania powierzchni (opady burzowo-konwekcyjne). Mogą powstać

0x01 graphic

Rys. 1-24. Przekrój przez front chłodny i ciepły. Tworzenie się chmur i opadów między ciepłym i chłodnym powietrzem [28]

Na froncie chłodnym powietrze chłodne wypycha ku górze powietrze ciepłe. Na froncie ciepłym powietrze ciepłe przesuwa się ku górze ponad powietrzem chłodnym

także w przypadku wznoszenia powietrza wymuszonego ukształtowa­niem powierzchni — na wybrzeżach i na stokach gór (opady orogra-ficzne).

Najwyższe roczne sumy opadów na Ziemi występują w równikowej strefie zbieżności pasatów (ok. 3000 mm) oraz u podnóża gór w zasięgu monsunów letnich (południowe stoki Himalajów otrzymują opady rzę­du 16 m). Duże opady otrzymują zachodnie wybrzeża w strefie umiarko-• wanej (ok. 1000 mm). Najmniejsze opady występują w strefach wyżów okołozwrotnikowych (zstępujące prądy powietrza uniemożliwiają roz­wój chmur opadowych) oraz w obszarach podbiegunowych ze względu na niską zawartość pary wodnej w zimnym powietrzu. Suche są też wnętrza kontynentów, szczególnie, gdy są otoczone górami. W wyso­kich górach wzrost opadów występuje tylko do pewnej wysokości, powyżej której — wskutek niskiej temperatury i braku wilgoci — ilość opadów maleje. Jest to tzw. inwersja opadowa. Obszary położone po zawietrznej stronie wzniesień znajdują się w cieniu opadowym, mają opadów mniej, a w skrajnych przypadkach powstają tam pustynie, np. Gobi. Na wzrost opadów wpływa również występowanie ciepłych prą­dów morskich, nad którymi powstają prądy konwekcyjne. Zimne prądyt morskie natomiast przyczyniają się do zmniejszenia opadów, np. na wybrzeżach Ameryki Południowej i Afryki, obmywanych zimnymi prą­dami, powstały pustynie.


1.9. STREFY KLIMATYCZNE

Na przebieg procesów klimatotwórczych wpływa zróżnicowanie oświet­lenia Ziemi, co jest skutkiem kształtu i ruchów Ziemi oraz zróżnicowa­nia jej powierzchni. Czynniki te powodują strefowe i astrefowe zróżni­cowanie klimatu.

Do geograficznych czynników klimatycznych zalicza się przede wszyst­kim: szerokość geograficzną oraz rozkład lądów i mórz, wysokość nad poziomem morza, ukształtowanie terenu, prądy morskie, szatę roślin­ną a także pokrywę śnieżną i lodową.

Począwszy od starożytności aż do XIX wieku strefy klimatyczne identyfikowano ze strefami oświetlenia, czyli z szerokością geograficz­ną. W XX w. powstało wiele klasyfikacji klimatów. W polskich atlasach geograficznych w klasyfikacji klimatów wyróżnia się na każdej półkuli 5 stref klimatycznych, a w każdej z nich kilka typów klimatu. Podstawą do określenia typu klimatu są: rozkład opadów w ciągu roku, wartości i przebieg temperatury oraz charakter roślinności.

I — Strefa klimatów równikowych

W strefie tej średnia temperatura wszystkich miesięcy przewyższa 20°C, a dobowe i roczne amplitudy temperatury nie przekraczają kilku stopni. Opady są najwyższe przy zenitalnym położeniu Słońca. Pory roku są wyznaczone przez pory opadów. W strefie tej wyróżnia się trzy podsta­wowe typy klimatów: równikowy wybitnie wilgotny, podrównikowy wil­gotny i podrównikowy suchy. Bezpośrednio przy równiku występuje klimat wybitnie wilgotny, o opadach całorocznych. W miarę oddalania si? od równika opady występują sezonowo i jednocześnie maleje ich suma. Strefa klimatów równikowych obejmuje duże obszary Afryki (od ók. 20°S do 15°N), Ameryki Południowej i Środkowej, Archipelag Malajski i Półwysep Malajski, Filipiny, Północną Australię i prawie cały Madagaskar.

D — Strefa klimatów zwrotnikowych

Przy średniej rocznej powyżej 20°C temperatura najchłodniejszego mie­siąca waha się od powyżej 20°C do 10°C; latem, zwłaszcza w klimacie suchym występują duże amplitudy dobowe. Notuje się tu temperatury wyższe niż w pozostałych strefach. Opady przypadają na półrocze letnie lub są bardzo skąpe, sporadyczne. Klimat tej strefy kształtują dynamicz­ne wyże okołozwrotnikowe, stąd przeważająca część tej strefy ma klimat


suchy i skrajnie suchy. W niej też występują najliczniejsze i największe pustynie: Sahara, Pustynia Arabska, Wielka Pustynia Australijska, Kalahari. Na zachodzie kontynentów pustynie dochodzą do samego brzegu morskiego, co wiąże się z występowaniem u tych wybrzeży zimnych prądów morskich. Wschodnie wybrzeża mają klimat wilgot-niejszy, gdyż wiatry wschodnie przynoszą tam wilgotne powietrze znad oceanu. W obszarach monsunowych tej strefy, obejmujących subkonty-nent Indyjski, Półwysep Indochiński oraz niewielki fragment poludnio-wo-wschodnich Chin, występuje klimat zwany monsunowym z dużymi sumami opadów przypadającymi na porę monsunu letniego.

III — Strefa klimatów podzwrotnikowych

Średnia roczna temperatura wynosi od 10 do 20°C, a temperatura najchłodniejszego miesiąca od powyżej 10°C (w klimatach morskich) do poniżej 0°C (w kontynentalnych). Latem w klimatach suchych panują bardzo wysokie temperatury. W klimacie śródziemnomorskim, należą­cym do klimatów morskich, opady przeważają w półroczu zimowym, a lato jest gorące i suche. Tego typu klimat występuje w basenie Morza Śródziemnego, w wąskim pasie wybrzeży wschodnich i zachodnich obu Ameryk, na południowych krańcach Afryki i Australii. Klimat kontynen­talny suchy mają: Wyżyna Irańska, Kotlina Kaszgarska i Tybet. Odmia­na monsunowa z ciepłymi i wilgotnymi latami oraz suchymi i zimnymi zimami występuje we wschodniej Azji.

IV Strefa klimatów umiarkowanych

Klimaty tej strefy są kształtowane w dużej mierze przez układy niżowe przemieszczające się znad oceanów w kierunku wschodnim. Przy śred­niej rocznej temperaturze od 0°C do 10°C, temperatura najcieplejszego miesiąca przekracza 10°C. Wyróżnione tu klimaty morskie i przejściowe mają amplitudę roczną poniżej 25°C, a kontynentalne wyższą od 25°C i sięgającą 35—45°C w warunkach skrajnie kontynentalnych. W klima­tach morskich opady są całoroczne, lecz przeważają jesienno-zimowe, a w przejściowych, kontynentalnych i monsunowych — letnie. W wyró­żnionej w tej strefie grupie klimatów ciepłych temperatura trzech miesię­cy letnich przekracza 15°C, a w grupie klimatów chłodnych morskich temperatura dwóch miesięcy letnich waha się od 10°C do 15°C. Zasięg występowania klimatów morskich zależy od ukształtowania powierzch­ni; przy równoleżnikowo położonych górach Europy klimat morski sięga aż po centrum kontynentu.


y Strefa klimatów okołobiegunowych

\y tej strefie, przy średniej rocznej temperaturze poniżej 0°C, temperatu­ra najcieplejszego miesiąca jest niższa od 10°C. Opady są całoroczne, z przewagą śnieżnych, o małych sumach ok. 250 mm. Wyróżnia się klimat subpolarny, o temperaturach najcieplejszego miesiąca powyżej 0°C, i polarny z temperaturą najcieplejszego miesiąca poniżej 0°C. W zasięgu klimatu tej strefy znajduje się cała Antarktyda, Grenlandia, północne krańce Ameryki Północnej oraz Azji i niewielkie obszary w północnej Europie.

W każdej strefie klimatycznej można wyróżnić klimat górski. Cechu­ją go zmiany klimatyczne zachodzące piętrowo wraz ze wzrostem wyso­kości.

1.10. OBIEG WODY W PRZYRODZIE

Zasoby wodne Ziemi oceniane są na ok. 1,4 mld km3. Stanowią one hydrosferę, która nie jest powłoką ciągłą. Prawie 94% objętości to wody oceanów. Na lądach wody powierzchniowe stanowią mniej niż 2% objętości hydrosfery, w tym wody jezior 0,2%, lodowców 1,6%, wody spływające rzekami zaledwie 0,0001 %. Wody podziemne gromadzą ok. 4%. Woda zawarta w atmosferze w postaci pary wodnej i chmur stano­wi (|,001%.

Woda tworząca hydrosferę jest w ciągłym ruchu (rys. 1-25). Krąże­nie wody obejmuje: parowanie z powierzchni zbiorników wodnych, z powierzchni terenu i z organizmów, przemieszczanie się pary wodnej w atmosferze, opad, wsiąkanie, spływ powierzchniowy i podziemny. Djgęki krążeniu wszystkie wody na Ziemi stanowią jedność i podlegają stałej wymianie. Rocznie w wymianie tej bierze udział ok. 512 tyś. km3 wody.

Część wody opadowej zostaje zatrzymana pod powierzchnią ziemi, a część uwięziona w postaci lodowców, zostaje więc okresowo wyłączo­na 2 obiegu wody, czyli zretencjowana. Jednakże nawet wody pod-zittnne i wody zawarte w lodowcach podlegają bardzo powolnej wy­mianie. -•'Zestawienie strat i zysków wody w ciągu roku na określonym obszarze

nazywa się bilansem wodnym.

Gdy rozpatrujemy bilans dla całego globu to po stronie strat mamy


0x01 graphic

Rys. 1-25. Schemat obiegu wody w przyrodzie [12]

parowanie, a po stronie zysków opady. Podobnie przedstawia się bilans wodny obszarów bezodpływowych. Na pozostałych obszarach lądów natomiast zyski wody w postaci opadów tracone są wskutek parowania, a także wskutek odpływu wód do oceanów. W oceanach straty wody na parowanie są wyższe niż dostawy wody w postaci opadów, jednakże dzięki wodzie, która dopłynęła z lądów, bilans się równoważy.

1.11. OCEANY I MORZA

WIELKOŚĆ I RODZAJE MÓRZ

Powierzchnia oceanów wraz z morzami wynosi 361 min km2, co stanowi 71% powierzchni globu ziemskiego. Ocean Spokojny, Ocean Indyjski czy Ocean Atlantycki są częściami jednego oceanu zwanego Wszechoce-anem lub Oceanem Światowym. Wodne granice pomiędzy wymieniony­mi oceanami są prowadzone umownie wzdłuż południków 148°E, 68°W i 20°E.

Do Oceanu Światowego należą również morza i zatoki będące często (lecz nie zawsze) częściami mórz.

Wyróżnia się morza:


otwarte, szeroko połączone z oceanem, jak Morze Północne;

. wewnętrzne, inaczej śródziemne, połączone z oceanami tylko

cieśninami, a wśród nich między kontynentalne, jak Morze Śródziemne, Morze Czerwone, Morze Arktyczne, oraz wewnątrzkontynentalne, jak Morze Bałtyckie;

-— przybrzeżne — oddzielone od oceanu wyspami lub półwyspami, jak Morze Beringa, Ochockie, Japońskie;

— międzywyspowe, np. morze Celebes.

ZASOLENIE MÓRZ I TEMPERATURA WÓD POWIERZCHNIOWYCH

Pod względem chemicznym wody morskie są roztworem soli, w których skład wchodzą wszystkie pierwiastki chemiczne w zmiennych ilościach. Najwięcej (ok. 78% wagowych) jest chlorku sodu, który nadaje wodzie słony smak, poza tym w znaczących ilościach występują siarczany, a także pierwiastki: magnez, wapń, potas, stront, brom, fluor. Pozostałe pierwiastki występują w ilościach śladowych.

Stężenie soli w wodzie morskiej, czyli zasolenie, wynosi średnio 35%o. W otwartym oceanie zasolenie waha się pomiędzy 32%o w strefach klimatu wilgotnego a 38%o w strefach klimatu suchego. W morzach zamkniętych zróżnicowanie jest znacznie większe. Największe zasolenie (43%o) występuje w Morzu Czerwonynrw strefie klimatu zwrotnikowe­go gorącego skrajnie suchego, najmniejsze (4%o) w Bałtyku, w strefie klimatu umiarkowanego, gdzie przy słabej wymianie wód z oceanem następuje duży dopływ wód słodkich z lądów.

Temperatura wód powierzchniowych wynosi średnio 17,4°C i zmienia się od minus 2°C w obszarach podbiegunowych do ok. 30°C w najcieplej­szych morzach. Oceany nagrzewają się i stygną wolniej niż lądy, dla­tego też amplitudy temperatury wód są mniejsze niż powietrza nad ladami danej strefy. Strefowy rozkład temperatury wód powierzchnio­wych jest w wielu obszarach oceanu zaburzony, głównie dzięki prądom morskim.

PRĄDY MORSKIE

"My powierzchniowe to jakby potężne słone rzeki, tworzące skompli­kowany system cyrkulacji, łączący się, rozgałęziający i zamykający ^olbrzymie wiry. System ten obejmuje swym zasięgiem obszar całego Oceanu Światowego. Powstanie głównych prądów powierzchniowych


wiąże się z ruchem obrotowym Ziemi i występowaniem wiatrów stałych, które wywołują postępowy ruch cząstek wody. Prądy niosące wody cieplejsze od otaczających wód oceanicznych są prądami ciepły mi, a nio­sące wody chłodniejsze są prądami zimnymi (rys. 1-26). Prądy powierz­chniowe przyczyniają się do wymiany wód pomiędzy niskimi i wysokimi szerokościami geograficznymi. Wpływają też na klimat wybrzeży (por. rozdz. 1-9).

Na półkuli północnej wyraźnie zaznaczają się wielkie kręgi cyr­kulacji w niskich szerokościach geograficznych. Obejmują one na Atlantyku: prądy ciepłe — Północnorównikowy, Zatokowy i Północ­noatlantycki oraz zimny Prąd Kanaryjski; na Pacyfiku zaś ciepłe prądy: Północnorównikowy, Kuro-siwo i Północnopacyficzny oraz zimny Prąd Kalifornijski. Mniejsze wiry występują w wyższych szerokoś­ciach geograficznych. Na Atlantyku tworzą je m.in.: ciepły Prąd Za-chodniogrenlandzki oraz zimne prądy Wschodniogrenlandzki i Labra-dorski; na Pacyfiku — zimne prądy Oja-siwo, Subarktyczny i ciepły Alaskański.

Na półkuli południowej, w wyższych szerokościach geograficz­nych występuje zimny prąd — Dryf Wiatrów Zachodnich, który na skutek braku barier kontynentów opływa całą Ziemię z zachodu na wschód. Od niego, u zachodnich wybrzeży kontynentów, odgałęziają się zimne prądy: Peruwiański, Benguelski, Zachodnioaustralijski. Prądy te zasilają wody Prądu Południoworównikowego, który u wschodnich wybrzeży kontynentów skręca na południe jako prąd ciepły: Brazylijski, Mozambicki, Wschodnioaustralijski. Na Oceanie Indyjskim, na północ od równika, kierunki prądów są sezonowo zmienne wraz ze zmianami monsunów.

Pomiędzy prądami równikowymi półkuli północnej i południowej, niosącymi wody ze wschodu na zachód, rozwinął się Prąd Równikowy Wsteczny skierowany z zachodu na wschód. Uzupełnia on ubytek wód wywołany przez prądy równikowe.

Prądy głębinowe wywołane są zróżnicowaniem gęstości wody i prze­noszą bardzo powoli chłodne wody głębinowe z wysokich do niskich szerokości geograficznych. U wybrzeży kontynentów, szczególnie tam, gdzie wiatry odpychają od lądu ciepłe wody powierzchniowe, występują prądy wstępujące wynoszące chłodne wody głębinowe ku powierzchni. W strefach prądów wstępujących istnieją korzystne warunki do rozwoju organizmów morskich.


0x01 graphic


FALOWANIE

Powierzchnia wód oceanu ulega falowaniu, a także podnosi się i opada w rytm przypływu i odpływu. Falowanie zachodzi pod wpływem tarcia wiatru o powierzchnię wody. Cząstki wody zostają wprawione w ruch kołowy. Wiele kołowych ruchów cząstek wody tworzy przemieszczającą się falę. Pod wpływem słabego wiatru powstają fale niskie i krótkie1. W miarę jak wzrasta siła wiatru, fale są coraz dłuższe i wyższe. Na otwartym oceanie wysokość fal wynosi zwykle kilka metrów, a długość — do kilkuset metrów. Najwyższa z dotychczas zanotowanych fal na otwartym oceanie mierzyła 34 m. Po sztormie falowanie nie zanika od razu. Przez długi czas utrzymuje się martwa fala wędrująca po oceanie na ogromne odległości.

Falowanie obejmuje zaledwie kilkudziesięciometrową warstwę wo­dy i jest w zasadzie ruchem pionowym wody. Jedynie przy bardzo silnym wietrze, powodującym załamywanie się fali, a także w fali przyboju, na wybrzeżach następuje ruch postępowy wody.

Fale powstają nie tylko pod wpływem działania wiatru; mogą być również wywołane wybuchami wulkanów, trzęsieniami ziemi, obsunię­ciami mas skalnych. Fale takie, zwane tsunami, przemieszczają się zwyk­le z wielką prędkością kilkuset kilometrów na godzinę, a przy brzegach mogą osiągnąć wysokość kilkudziesięciu metrów. Groźne tsunami czyni na wybrzeżach ogromne spustoszenia.

PŁYWY

Szczególnym rodzajem fali jest fala pływowa wywołana wzajemnym przyciąganiem Księżyca, Słońca i Ziemi. Przyciąganie Księżyca, a w mniej­szym stopniu Słońca, powoduje na Ziemi podnoszenie się poziomu wód (przypływ) w częściach globu ku nim zwróconym oraz w położonych po przeciwnej stronie. W tym czasie na pozostałym obszarze następuje obniżenie poziomu wód (odpływ). Wraz z ruchem obrotowym Ziemi zmienia się położenie obszarów przypływu i odpływu, a w danym miej­scu w ciągu doby księżycowej, tj. w ciągu 24 godz. 50 min., dwukrotnie występuje przypływ i odpływ (rys. 1-27).

Na otwartym oceanie przypływ jest nieznaczny i wynosi 0,5—l m. Wzrasta natomiast u wybrzeży. Wielkość przypływu zależy również od

1 Wysokość fali mierzymy od jej grzbietu do sąsiedniego dna fali, natomiast dłu­gość fali jest to odległość pozioma miedzy sąsiednimi grzbietami.


0x01 graphic

Rys. 1-27. Pływy a wzajemne położenie Księżyca,'Słońca i Ziemi [2]

wzajemnego położenia Księżyca i Słońca. Największy przypływ jest w czasie pełni i nowiu Księżyca, gdy Słońce, Ziemia i Księżyc znajdują się w linii prostej, a ich siły przyciągania sumują się; najmniejszy — gdy kierunki od Ziemi do Słońca i Księżyca tworzą kąt prosty; wtedy siły przyciągania Słońca i Księżyca wzajemnie się osłabiają. Największy średni przypływ, notowany w Zatoce Fundy w Kanadzie, wynosi ok. 14 m. Liczne są też miejsca, gdzie przypływ powoduje spiętrzenie wód prze­kraczające 10 m. Zwykle ma to miejsce w głębi zatoki lub lejkowatego ujścia rzeki, czyli estuarium. Fala przypływu w estuarium powoduje spiętrzenie wód i powstanie wysokiej fali wędrującej w górę rzeki, często na dziesiątki kilometrów.

1-12. BILANS WODNY OBSZARÓW LĄDOWYCH

Rozmieszczenie wód na lądach, ich formy występowania i zasoby zależą °d klimatu, a także od ukształtowania terenu i jego budowy geologicz-


nej. Dostępne wody słodkie stanowią zaledwie 0,3% objętości hydro­sfery, tj. ok. 4 min km3. Są to głównie wody rzek, jezior, lodowców i częściowo wody podziemne. Dzięki krążeniu wody ulegają one odno­wie i częściowemu oczyszczeniu w procesach parowania i wsiąkania. Ważna jest też duża aktywność wymiany wód. Dzięki temu np. rzeki mogą dostarczyć w ciągu roku znacznie więcej wody niż zawierają jej w danej chwili.

Występowanie powierzchniowych wód słonych na lądach ogranicza się praktycznie do strefy klimatu suchego, gdzie duże parowanie sprzyja koncentracji soli, szczególnie w jeziorach bezodpływowych.

Głównym źródłem zasilającym wody powierzchniowe i podziemne jest ta część opadów, która nie uległa wyparowaniu. Nie wszystkie obszary lądowe dostarczają takich ilości wód do wyparowania, aby mogły one nasycić powietrze. Tam parowanie rzeczywiste jest mniejsze od parowania potencjalnego, czyli możliwego do osiągnięcia przy da­nych warunkach atmosferycznych.

Obszary, w których parowanie potencjalne przewyższa opady, mają

ujemny bilans wodny (straty przewyższają zyski wody) (rys. 1-28).


0x01 graphic

Rys. 1-28. Średni roczny rozkład połud­nikowy parowa­nia (P), opa­dów (O) i od­pływu całkowi­tego (OC) [32]


ga to obszary suche, pustynne. Wody powierzchniowe na pustyniach występują okresowo lub nawet tylko sporadycznie po opadach, a stałe ich występowanie jest możliwe tylko wtedy, gdy mają źródła zasilania poza strefą pustynną.

Tereny, na których opady są wyższe niż parowanie, mają dodatni bilans

wodny.

Nadwyżki wody są gromadzone w jeziorach i pod powierzchnią oraz odpływają rzekami do mórz.

Obszar, z którego rzeki odpływają do jednego morza (oceanu), jest

jego zlewiskiem.

Rozmiary zlewisk poszczególnych oceanów są zróżnicowane i zależą od ukształtowania powierzchni i przebiegu głównych działów wód na kon­tynentach. Nie wszystkie wody powierzchniowe docierają do mórz, część z nich kończy swój bieg w osadach pustynnych lub jeziorach bezodpływowych.

Te części lądu, z których nie ma odplywu do mórz, nazywane są

obszarami bezodpływowymi.

Zajmują one prawie 30 min km2, tj. ok. 20% powierzchni wszystkich lądów. Występowanie obszarów bezodpływowych jest wprawdzie uwa­runkowane ukształtowaniem powierzchni (są to zamknięte kotliny, nie­cki lub depresje), jednak zasięg ich występowania ogranicza się prawie wyłącznie do strefy klimatu suchego i półsuchego. W klimacie wilgot­nym, przy dużych dostawach wody opadowej, działalność erozyjna rzek w większości przypadków doprowadza do połączenia tych obszarów z morzem. Z tego też względu rozmieszczenie obszarów bezodpływo­wych na poszczególnych kontynentach jest nierównomierne. Najwięcej znajduje się na lądach położonych w strefie klimatu zwrotnikowego suchego i skrajnie suchego (Australia, Afryka) oraz w Azji, gdzie wy­stępują również w strefie klimatu umiarkowanego kontynentalnego, w centrum olbrzymiego lądu.

Bilans wodny poszczególnych obszarów lądowych, uwarunkowany klimatem, decyduje o ich zasobności w łatwo dostępną wodę słodką. Miarą tej zasobności może być wielkość odplywu calkowitego, traktowa­na jako różnica między opadami a parowaniem. Z gospodarczego punk­tu widzenia największe znaczenie ma woda zatrzymana (zretencjowana) nadanym obszarze w zbiornikach wód powierzchniowych oraz w posta-<* wilgoci glebowej i w poziomach wodonośnych.

Zróżnicowane warunki klimatyczne na Ziemi powodują, że woda, to


podstawowe bogactwo naturalne, jest bardzo nierównomiernie rozmie­szczona. Obfitość wody w klimatach o korzystnych dla człowieka wa­runkach sprzyjała skupianiu się tam ludności. Duży przyrost ludności na tych obszarach przyczynia się jednak do pogarszania się warunków zaopatrzenia w wodę słodką. Do państw o największych potencjalnych zasobach wód przypadających na jednego mieszkańca można zaliczyć Liberię (198 tyś. m3), Kanadę (128), Norwegię (97); do najuboższych zaliczamy Egipt (0,12 tyś. m3), Węgry (0,8), zachodnie Niemcy (1,4), Tunezję (0,89). Niewielkie są też zasoby Polski (1,8), Włoch (2,9).

1.13. WODY PODZIEMNE

WARUNKI WYSTĘPOWANIA WÓD PODZIEMNYCH

Szacuje się, że wody związane w skałach płaszcza i skorupy ziemskiej przekraczają ponad 10-krotnie objętość wód Wszechoceanu. Natomiast całkowita objętość wód podziemnych, nie związanych w skałach, jest szacowana na 60 min km3, z czego znaczna część należy do wód głębino­wych, nie biorących aktywnego udziału w krążeniu wody. Woda zgro­madzona w szczelinach, soczewkach między warstwami, w pułapkach skalnych, tworzy niekiedy całe jeziora podziemne. Bardzo często są to wody zasolone, mające nawet charakter solanki. Zasoby tych wód — ze względu na bardzo długi okres wymiany trwającej tysiące a nawet miliony lat — należy uznać za nieodnawialne.

Wody podziemne znajdujące się płycej aktywnie uczestniczą w krąże­niu wód. Okres ich wymiany waha się w bardzo dużych granicach: od corocznej wymiany wilgoci zawartej w glebie oraz w płytkich pozio­mach, po setki i tysiące lat dla głębszych poziomów wodonośnych. Średnio przyjmuje się 300—500 lat. Źródłem zasilania tych wód są przede wszystkim opady, stąd też są to wody słodkie (poza nielicznymi wyjątkami). Ich zasoby szacuje się na ok. 4 min km3, co stanowi 7% wód podziemnych, lecz jednocześnie 14% wszystkich wód słodkich.

Część wód podziemnych jest związana w postaci lodu. Na rozległych obszarach północnej Azji i Ameryki występuje zjawisko wieloletniej zmarzliny. Do głębokości 500 m, a miejscami nawet głębiej, wody podziemne występują tam w stanie stałym tworząc wraz z zamarznięty­mi skałami nieprzepuszczalną warstwę. Wody te w większości są rów­nież wyłączone z krążenia.


Rozmiary zasilania wód podziemnych zależą zarówno od warunków klimatycznych, jak i ukształtowania terenu oraz przepuszczalności pod­łoża. Warunki klimatyczne decydują o wielkości opadów, ich intensyw­ności i rozłożeniu w ciągu roku, a także o rozmiarach parowania. Decydują zatem o wielkości odpływu całkowitego. Przepuszczalność podłoża i ukształtowanie terenu (jego nachylenie) decydują zaś o tym, jaka część tego odpływu przypadnie na zasilanie podziemne. Na stopień przepuszczalności podłoża ma wpływ nie tylko rodzaj skały, jej porowa­tość czy uszczelinienie, lecz również stopień nawilgocenia oraz charakter pokrycia roślinnością. Na przykład gleby suche mogą w pierwszej fazie deszczu przyjmować cały opad, po nasączeniu wodą stają się mniej przepuszczalne i woda opadowa zaczyna spływać powierzchniowo. Spływowi powierzchniowemu sprzyja również pokrycie terenu roślin­nością darniową, natomiast las sprzyja wsiąkaniu wody wzdłuż rozbu­dowanych korzeni.

Mocno uszczelinione skały powodują, że całość wód opadowych znika pod ziemią. Zjawisko to obserwuje się np. na terenach krasowych. Z kolei obszary górskie, a przede wszystkim strome stoki, nie sprzyjają wsiąkaniu wód. Tu szybko organizuje się spływ powierzchniowy. Na terenach płaskich i w zagłębieniach wody mogą spokojnie wsiąkać przy przepuszczalnym podłożu, lecz tam często następuje nasycenie gruntu wodą i również ograniczenie wsiąkania.

Wsiąkająca woda zatrzymuje się na nieprzepuszczalnych lub słabiej przepuszczalnych warstwach skalnych. Powyżej nich powstaje warstwa wodonośna — strefa nasycona wodą wypełniającą wolne przestrzenie i pory skał. Jest to tzw. woda gruntowa. Miąższość warstwy wodonośnej zależy między innymi od wielkości opadów. Po długotrwałych, intensy­wnych opadach zwierciadło wody podziemnej, czyli górna granica warst­wy wodonośnej podnosi się. Długotrwała susza powoduje jego obniże­nie. Powyżej zwierciadła wód występuje strefa sucha, napowietrzona, przez którą przesiąkają wody. W Polsce ma ona zwykle od kilku do kilkunastu metrów. W klimacie suchym wody podziemne gromadzą się tylko na większych głębokościach. Silne nagrzewanie i długie okresy bezopadowe sprzyjają podsiąkaniu płytko zalegających wód i ich paro­waniu z powierzchni. W klimacie zimnym, na obszarach objętych wiecz-n$ zmarzliną, wody nasycają tylko warstwę, która w czasie krótkiego lata odmarza, tzw. warstwę czynną. Głębokość rozmarzania dla obsza­rów tundry wynosi 0,5—l m, co powoduje, że tereny te są zabagnione.


Również na terenach płaskich, o Bardzo dużych opadach w ciągu całego roku, pierwszy poziom wód podziemnych zalega płytko. Sprzyja to powstaniu bagien.

ŹRÓDŁA

Wody podziemne rzadko pozostają w bezruchu. Przez warstwy słabo przepuszczalne wody bardzo powoli przesączają się w głąb zasilając głębsze poziomy wodonośne. Sączą się również w kierunku odpływu. Zasilają podziemne rzeki i jeziora oraz — pod naporem ciśnienia hydro­statycznego lub tylko siły ciężkości — wypływają na powierzchnię w po­staci źródeł (rys. 1-29).

0x01 graphic

Rys. 1-29. Niektóre typy źródeł i schemat niecki artezyjskiej [29]

Kropkowane - utwory przepuszczalne, kreskowane - nieprzepuszczalne. Strzałki wskazują kierunek spływu wód.

Miejsce wypływu źródła zależy od rzeźby terenu i budowy geologicz­nej, a przede wszystkim formy, jaką tworzy warstwa nieprzepuszczalna. Pod naporem ciśnienia hydrostatycznego wypływają na przykład wody artezyjskie. Są to wody znajdujące się w niecce geologicznej, w warstwie wodonośnej pomiędzy dwiema warstwami nieprzepuszczalnymi. W źró­dłach warstwowych wypływ wody najczęściej następuje z dolnej części warstwy wodonośnej. Źródła krasowe wyprowadzają wody z kanałów


. gLgzeiin w skałach krasowiejących. Gdy wypływ następuje pod ciśnie­
niem hydrostatycznym, to źródło takie nazywa się wywierzyskiem.
Źródła najczęściej można spotkać u podnóża wzniesień oraz w dolinach
u podnóża zboczy lub w korytach cieków.

Wody źródlane mają na ogół stałą temperaturę w ciągu roku, odpo­wiadającą średniej rocznej temperaturze powietrza. Temperatura wód podziemnych krążących głęboko lub w pobliżu obszarów wulkanicz­nych jest wyższa i może dochodzić nawet do kilkudziesięciu stopni. Źródła ciepłych wód nazywane są cieplicami lub termami. Należą do nich również gejzery — gorące źródła obszarów wulkanicznych, w któ­rych woda samoczynnie wytryskuje w regularnych odstępach czasu.

Wody podziemne, a szczególnie zmagazynowane na większych głę­bokościach, nie są chemicznie czyste. Wody przesączając się przez skały wypłukują wiele związków chemicznych. Do wód mineralnych zalicza się te wody, które zawierają ponad 0,1 g soli mineralnych na l litr lub mniejsze ilości pierwiastków lub związków aktywnych leczniczo. Ze względu na skład chemiczny wyróżnia się: solanki — zawierające sól kamienną i sole magnezu, szczawy — zawierające kwaśne węglany wapnia i sodu oraz związki żelaza, wody siarczane — zawierające siarczki sodu i wapnia, wody arsenowe, wody radoczynne.

1.14. RZEKI

WARUNKI WYSTĘPOWANIA RZEK

Rzeki stanowią znikomą część hydrosfery 0,0001 %, zawierając zaledwie 2,1 tyś. km3 wody. Są jednak najbardziej ruchliwym elementem hydro­sfery. W ciągu roku odprowadzają ponad 30-krotnie więcej wody niż niosą jej w danej chwili. Wymiana wód rzecznych następuje średnio co l1 dni. Zatem występowanie rzek stałych jest uzależnione od zasilania, które musi przekraczać straty wody na parowanie oraz wsiąkanie. Rzeki mogą być zasilane spływającymi powierzchniowo wodami opadowymi, wodami roztopowymi pochodzącymi z tajania śniegu lub lodowców, wodami jezior oraz wodami podziemnymi. Gdy straty przewyższają zasilanie, rzeki giną nie docierając do ujścia. W strefie suchej występują rzeki okresowe, prowadzące wodę w porze deszczowej, a w skrajnie suchej — rzeki epizodyczne, którymi spływa woda nawalnych sporady­cznych opadów. Zasilanie rzek zależy głównie od warunków klimatycz-nych. Dużą rolę odgrywają również: rzeźba terenu, budowa geologiczna


i roślinność, które z jednej strony wpływają na rozmiary spływu powie­rzchniowego, a z drugiej — na zasilanie podziemne. Spływ powierzch­niowy jest tym większy, im większe jest nachylenie terenu, a podłoże mniej przepuszczalne.

Rzeka uchodząca wraz z dopływami do morza lub kończąca swój bieg na obszarze bezodpływowym tworzy system rzeczny. Obszar, z które­go spływają wody do jednej rzeki, nazywa się dorzeczem. Dorzecza wszystkich rzek uchodzących do jednego morza lub oceanu tworzą zlewisko tego morza (oceanu). Poszczególne zlewiska i dorzecza roz­graniczone są przez dział wód.

Systemy rzeczne kształtują się w zależności od rozmiarów lądów, u-kształtowania powierzchni, budowy geologicznej i klimatu. Największy system rzeczny tworzy Amazonka dzięki położeniu w wilgotnej strefie klimatycznej i ukształtowaniu powierzchni dorzecza, które zajmuje ok. 7 min km2, w większości nizinnej niecki geologicznej. Posiada liczne dopływy w całym swym biegu, w tym kilkanaście powyżej 1000 km długości.

USTROJE RZECZNE

Zależność zasilania rzek od klimatu powoduje, że ilość wody w rzece zmienia się wraz z rocznym rytmem zmian temperatury i opadów. Zmienia się wtedy przepływ rzeki, a wraz z nim wody w korycie. W hydrografii pod pojęciem przepływu rozumie się objętość wody, która przepływa przez profil koryta rzecznego w jednostce czasu, np. m3/s.1 Roczny rytm wahań związanych z zasilaniem oraz towa­rzyszące mu zjawiska, np. zlodzenie, określają ustrój rzeki (rys. 1-30).

W ustroju deszczowym oceanicznym strefy umiarkowanej, dzięki obfitemu i równomiernemu w ciągu roku zasilaniu przez deszcze, rzeki prowadzą dużo wody, a ich przepływy są wyrównane. Latem notuje się nieco niższe stany wody niż zimą, co ma związek z silniejszym letnim parowaniem. Ustrój ten jest typowy dla rzek Europy Zachodniej, np. Tamizy, Sekwany, Wezery, Loary.

W ustroju deszczowym śródziemnomorskim maksimum przepływów wiąże się z zimowym maksimum opadów. Latem stan wody znacznie się

1 Miesięczny współczynnik przepływu oznacza, ile razy przepływ w danym miesiącu jest większy od średniego przepływu.


0x01 graphic

Rys. 1-30. Przykłady ustrojów rzecznych: [4]

  1. prostych: Se — ustrój deszczowy oceaniczny (Sekwana w Paryżu), D — ustrój śnieżny nizinny
    (Dniepr), R — ustrój śnieżny górski (Ren w Felsbergu), Ro — ustrój lodowcowy (Rodan w Gletsch)

  2. złożonych: D - - ustrój deszczowy śnieżny (Doubs), & — ustrój śródziemnomorski (Sechia),
    Ca — ustrój śnieżno-deszczowy (Gave d'Arge), Dr — ustrój śnieżny przejściowy (Drack)

obniża, mniejsze rzeki mogą nawet wysychać ze względu na niewielkie ilości opadów i wysokie temperatury. Taki ustrój mają np.: Tag, Gwa-dalkiwir, Tyber.

Dla ustroju deszczowego monsunowego charakterystyczne są duże wahania stanów wody, z tym że maksimum przepływów przypada na porę letniego monsunu, niosącego znaczne ilości opadów (Brahmaput-ra, Ganges, Jangcy).

Rzeki o ustroju deszczowym równikowym niosą przez cały rok ogro-nuie masy wody, najwięcej w porach zenitalnego górowania Słońca


(wiosna, jesień). W strefie podrównikowej wahania stanów wody są większe. Maksimum przepływów przypada na letnią porę deszczową związaną z zenitalnym górowaniem Słońca (Amazonka, Kongo).

Rzeki o ustroju śnieżnym, jak np. rzeki Syberii, Europy Wschodniej, Kanady, przez większą część roku są zamarznięte. W czasie wiosennego tajania pokrywy lodowej i śniegów osiągają najwyższe stany, które znacznie obniżają się latem, by minimum osiągnąć jesienią i zimą. W ciągu lata rzeki te są zasilane przez deszcze.

Rzeki o ustroju śnieżno-deszczowym charakteryzują się dwukrotnymi wezbraniami w ciągu roku. Związane są one z porą topnienia śniegu i lodów (wiosna) oraz letnim maksimum opadów. Przykładem może być Wisła i Odra.

Ustrój lodowcowy mają rzeki biorące swój początek w lodowcach, a wahania przepływu wiążą się w nich głównie z intensywnością topnie­nia lodowców. Rzeki takie, jak górny Rodan, górny Ren, biorące swój początek w lodowcach Alp, najwięcej wody prowadzą latem, gdy najsil­niej zachodzi topnienie lodowców.

1.15. JEZIORA

W jeziorach gromadzi się ok. 280 tyś. km3 wody. Powierzchnia ich wynosi 2,7 min km2, co odpowiada l ,8% powierzchni lądów. Jeziora są głównym dostawcą pary wodnej na lądach.

Jeziora są zasilane wodami uchodzących do nich rzek, wodami opadowymi oraz niekiedy wodami podziemnymi. Jeziora, które nie odprowadzają wód drogą powierzchniową (w postaci wypływających z nich rzek), są jeziorami bezodpływowymi. Gdy zaś odprowadzają nad­miar wód rzeką lub rzekami, są jeziorami przepływowymi.

Zagłębienie jeziorne może być stale wypełnione wodą — mamy wtedy do czynienia z jeziorem stałym. Jeśli w okresach suszy zbiornik wysycha całkowicie lub częściowo, jezioro takie nazywa się okresowym. Na przykład jezioro Czad w Afryce jest jeziorem bezodpływowym i okresowym — ze względu na duże zmiany zasięgu (l l—12 tyś. km2) i poziomu wód (4—12 m).

Jeziora słone występują przede wszystkim w klimacie suchym, tam gdzie parowanie przewyższa dostawę powierzchniowych wód słodkich (rzecznych i opadowych) oraz gdzie brak jest zasilania podziemnego.


Zasolenie jezior wzrasta w miarę ubytku wody. W klimacie umiarkowa­nym wilgotnym występują zwykle jeziora słodkowodne. Wysladzane są nawet jeziora, których wody są pochodzenia morskiego.

W zależności od składu chemicznego wód, ich temperatury i napo­wietrzenia w poszczególnych jeziorach istnieją zróżnicowane warunki do rozwoju życia. Stąd wyróżnia się:

błękitnych,

jeziora dystroficzne o wodach brunatnych, w których warunki
beztlenowe sprzyjają gniciu substancji organicznej.

Występowanie jezior jest uwarunkowane specyficznym ukształto­waniem powierzchni, tj. występowaniem zagłębienia, w którym mogą gromadzić się wody powierzchniowe. Powstanie tych form terenu wiąże sięzarówno z ruchami skorupy ziemskiej i procesami w niej zachodzący­mi, jak z przebiegiem procesów geologicznych na powierzchni Ziemi.

Niektóre jeziora są pozostałościami po dawnych zbiornikach mors­kich, np. Jezioro Aralskie, Kaspijskie; nazywa się je jeziorami relikto­wymi. Ze względu na sposób powstania jeziora te są zaliczane do grupy jezior pochodzenia tektonicznego, gdyż wskutek ruchów tektonicznych połączenie tych jezior z oceanem zostało przerwane. Inne jeziora tekto­niczne to: Bajkał, Tanganika, Bałchasz, Malawi, Jezioro Wiktorii. Je­ziora są położone na różnych wysokościach, np. Morze Martwe w dep­resji, a Titicaca w Andach — na wys. 3800 m n.p.m. Są to jeziora wielkie i głębokie, wśród nich najgłębsze — Bajkał (1620 m) jest kryptodepresją (tzn. dno jego sięga poniżej poziomu morza).

Istnieje również grupa wielkich jezior pochodzenia tektoniczno-polo-dowcowego, np.: Jezioro Górne, Huron, Michigan, Erie, Ontario, Wiel­kie Niewolnicze, Wielkie Niedźwiedzie, Winnipeg w Ameryce czy We-ner, Wetter, Ładoga, Onega w Europie. Te jeziora powstały w zagłębie­niach pochodzenia tektonicznego, lecz później przekształconych przez lądolód.

Jeziora wulkaniczne występują w kraterach, kalderach wygasłych . wulkanów, a także w zaklęśnięciach pól lawowych i w dolinach zatara­sowanych jęzorami lawowymi.

Są również jeziora pochodzenia kosmicznego, ich wody wypełniają kratery meteorytowe, np. Ungave w Kanadzie.

Jeziora lodowcowe, zwane też polodowcowymi lub glacjalnymi, wype-


łniają zagłębienia terenu powstałe wskutek działalności lodowców i lądo-lodów. Wśród nich są jeziora zastoiskowe, rynnowe, morenowe, wytopis-kowe — na nizinach oraz jeziora cyrkowe, morenowe, końcowe — w gó­rach.

Jeziora polodowcowe na nizinach są spuścizną ostatniego zlodowa­cenia. Stanowią najliczniejszą grupę jezior, jest ich wiele setek tysięcy, lecz są na ogół małe. Występują gromadnie tworząc pojezierza, np. fińskie, meklemburskie, polskie, litewskie — w Europie, czy kanadyjskie w Ameryce Północnej. Mniej liczne są jeziora polodowcowe w górach, z których lodowce już ustąpiły.

Jeziorami pochodzenia morskiego są jeziora nadbrzeżne, które two­rzą się przez odcięcie mierzeją zatok lub ich części od morza, np. jezioro Sarbsko. Nadbrzeżne jeziora, jak Łebsko, Gardno, powstają również wskutek podnoszenia się poziomu wód gruntowych wywołanego pod­noszeniem się poziomu morza. W ten sposób powstają wpierw bagna, które — przy dalszym podniesieniu poziomu wód — przekształcają się w jeziora.

Niekiedy powstanie jezior wiąże się z zatamowaniem odpływu rzeki przez wielkie osuwiska; tworzą się wówczas jeziora zaporowe. Pocho­dzenia rzecznego są także starorzecza, zwane też jeziorami zakolowymi, gdyż powstają przez odcięcie zakola rzecznego.

Jeziora, a szczególnie jeziora płytkie, są zjawiskiem krótkotrwałym w skali czasu geologicznego. Wypływające z nich rzeki erodują i mogą doprowadzić do zdrenowania jeziora. Ulegają również zasypaniu mate­riałem niesionym przez wody powierzchniowe oraz zarastają i prze­kształcają się stopniowo w bagna i torfowiska. Na przykład rozległe obszary bagien w Afryce (Okawango, Bangwelu) są pozostałościami po dawnych jeziorach.

Bagna i jeziora są naturalnymi zbiornikami retencyjnymi. Gro­madzą wody spływające po powierzchni wtedy, gdy jest ich nadmiar, i oddają je w okresach bezopadowych. Regulują więc odpływ rzek i wyrównują go w czasie. Oddziałują również na klimat lokalny. Tworzą swoiste ekosystemy.

Jeziora mają ważne znaczenie gospodarcze. Ze względu na walory przyrodnicze i gospodarcze jezior buduje się sztuczne jeziora zaporowe. Obecnie na świecie zgromadzono w sztucznych zbiornikach ok. 5 tyś. km3 wody. Największe z nich zbudowano na zasobnych w wodę rzekach Afryki, Azji i Ameryki.


1.16. LODOWCE

\y postaci lodu, tworzącego lodowce, jest zgromadzone 24 min km3 wody słodkiej. Stanowi to l, l % hydrosfery i prawie 96% lądowych wód powierzchniowych. Współczesne pokrywy lodowe zajmują ok. 10% powierzchni lądów.

W nieodległej przeszłości geologicznej (plejstocen) lodowce pokry­wały niemal połowę Europy, znaczną część Azji i ponad 1/3 powierzchni Ameryki Północnej. Ośrodkiem zlodowacenia europejskiego była Skan­dynawia, skąd potężne masy lodowe spływały na tereny północno--wschodniej i środkowej Europy. Stale niszczone Góry Skandynawskie dostarczały lodowcom ogromnych mas materiału skalnego, który został rozniesiony tak daleko, jak sięgał lodowiec.

Pokrywy lodowe, tworzące lodowce górskie lub lądolody, powstają tam, gdzie ukształtowanie terenu sprzyja gromadzeniu się dużych ilości Śniegu, który wskutek niskich temperatur nie zostaje stopiony w cią­gu lata.

0x01 graphic

Rys. 1-31. Granica wiecznego śniegu na kuli ziemskiej w przekroju południkowym [2]

Granica, powyżej której panują w ciągu roku zbyt niskie temperatury, nie pozwalające na stopienie całego zapasu nagromadzonego w danym roku śniegu, nazywa się granicą wiecznego śniegu. Przebieg tej granicy na Ziemi zmienia się — najwyżej sięga tam, gdzie są najwyższe temperatury (zredukowane do poziomu morza) oraz małe opady. W wysokich szerokościach geograficznych granica wiecznego śniegu schodzi do poziomu morza (rys,; 1-31).


Gromadzący się śnieg, pod wpływem panującej temperatury i przy dużej wilgotności powietrza oraz ciśnienia nadległych warstw, prze­kształca się w firn, a następnie w lód lodowcowy. W miarę gromadze­nia się coraz to większych pokładów lodu — lodowiec w postaci jęzorów lub pokryw zaczyna spływać w dół, wykorzystując obniżenia terenu! Lód pod wpływem ciśnienia zachowuje się jak ciało plastyczne, na powierzchni natomiast jest kruchy. W czasie ruchu lodowca, szczególnie przy przekraczaniu progów skalnych, na jego powierzchni powstaje sieć szczelin. Lód lodowcowy porusza się z prędkością liczoną w centyme­trach lub metrach na dobę, np. lodowce alpejskie 0,1—0,6 tn/dobę, najszybsze lodowce Grenlandii 31—38 m/dobę.

Lodowiec, który wykracza jęzorami poza obszar zasilania i znajduje się poniżej granicy wiecznych śniegów, ulega ablacji. Proces ablacji obejmuje topnienie lodu oraz jego sublimację, czyli przejście lodu bez­pośrednio w stan gazowy. Jeżeli dopływ lodu przewyższa topnienie, czoło lodowca przesuwa się ku przodowi — następuje transgresja lodowca. Gdy straty lodu spowodowane topnieniem są równoważone dopływem lodu — lodowiec nie zmienia swojego zasięgu. Mówimy wtedy o postoju lodowca, mimo że lód w jego wnętrzu porusza się ku brzegom. Cofanie się czoła lodowca następuje wtedy, gdy ablacja jest większa niż dostawa nowego lodu. Dzięki takiemu mechanizmowi ru­chu, lodowce mogą występować poniżej granicy wiecznych śniegów, nawet w klimacie ciepłym.

Lodowce górskie występują we wszystkich strefach klimatycznych. W ich budowie wyróżnia się: pole firnowe, położone zawsze powyżej granicy wiecznego śniegu, a więc w strefie zasilania, i jęzor lodowcowy. W zależności od ukształtowania powierzchni terenu oraz ilości opadów śniegu, lodowce przybierają różne formy. Lodowce alpejskie najczęściej mają rozłożyste, wklęsłe pole firnowe i wypływający z nich długi jęzor o wypukłym profilu poprzecznym (rys. l-32a). Lodowce himalajskie mają liczne długie jęzory, które łączą się ze sobą jak dopływy rzek w rzekę główną. W Skandynawii na płaskich grzbietach górskich po­wstały lodowce w postaci czapy z krótkimi jęzorami — przestawiają one typ norweski (rys. 1-326). Nieco podobne są lodowce na Spitsbergenie; występuje tam centralne pole firnowe i rozpływające się na zewnątrz liczne i stosunkowo długie jęzory lodowca. Z kolei na Alasce występują lodowce zwane podgórskimi (piedmontowymi) (rys. l-32c). Powstają przez połączenie się lodowców spływających z gór w jedno pole lodowe


0x01 graphic

ftys. 1-32. Lodowce górskie: a) lodowiec alpejski, b) lodowiec norweski, c) lodowiec
l piedmontowy [9]

. u podnóża gór; typowym przykładem jest lodowiec Malaspina.

Lądolodami lub lodowcami kontynentalnymi nazywane są potężne tarcze lodowe Grenlandii i Antarktydy, jak również tarcze lodowe pokrywające w plejstocenie Europę i Amerykę Północną. Lądolódantar-ktyczny zajmuje obszar ok. 13,5 min km2, a grubość pokrywy przekracza 4000 m. Lądolód grenlandzki jest znacznie mniejszy — ok. l ,7 min km2, a średnia jego grubość przekracza 2000 m. Ruch lodu w lądolodach °dbywa się ku brzegom. Po dotarciu lodu do płytkiego morza powstają todowce szelfowe, a na morzu głębokim odrywają się góry lodowe. Do-aerąją one prądami morskimi nawet do umiarkowanych szerokości geograficznych.

Masa wody zawarta w lodowcach górskich i kontynentalnych jest


tak znaczna, że jej stopienie spowodowałoby podniesienie poziomu Oceanu Światowego o 66 m.

1.17. BUDOWA WNĘTRZA ZIEMI

Na podstawie badań geofizycznych, a w szczególności analizy zapisów przebiegu fal sejsmicznych obiegających cały glob, we wnętrzu Ziemi wyróżnia się trzy główne strefy: jądro, płaszcz i skorupę ziemską (rys. 1-33).

0x01 graphic

Rys. 1-33. Budowa wnętrza Ziemi ze szczególnym uwzględnieniem jej sfer płytszych [10]

JW—jądro wewnętrzne, JZ jądro zewnętrzne, P — warstwa perydotytowa, E warstwa perydoty-towa (eklogit), BO - bazalt i osady (dno oceaniczne), G R granulit, G granity, gnejsy i starsze osady (kontynent i szeif kontynentalny), NO najmłodsze osady o dużej miąższości (rów oceaniczny), MOHO - powierzchnia (nieciągłość) Mohorovićićia

Jądro zajmuje ponad połowę średnicy Ziemi. Oblicza się, że na granicy jądra temperatura osiąga 4500°C, a we wnętrzu jest jeszcze wyższa. Panuje tam również bardzo wysokie ciśnienie, rzędu 3,6 min atmosfer. Materia budująca jądro Ziemi jest — jak się przypuszcza — metaliczna i osiąga gęstość 16—20 g/cm3. Przyjmuje się, że jądro wewnętrzne, leżące poniżej 5100 km, jest ciałem stałym, a jądro zewnę-


tjzjje — ciekłym. Górną granicę jądra wyznacza — położona na głębo­kości 2900 km — wyraźna powierzchnia nieciągłości (nieciągłość Guten-

berga).

Powierzchniami nieciągłości nazywa się powierzchnie oddzielające we

wnętrzu Ziemi warstwy różniące się właściwościami fizycznymi.

Płaszcz Ziemi to warstwa położona pomiędzy nieciągłością Guten-befga a nieciągłością Mohorovićićia. Ta ostatnia jest powierzchnią od­dzielającą płaszcz od skorupy ziemskiej. Materia płaszcza jest mineral­na, ma cechy ciała stałego sprężystego, o gęstościach od 6 g/cm3 w grani­cy dolnej do 3,5 g/cm3 w górnej. Wyróżnia się płaszcz dolny oraz płaszcz górny, leżący powyżej głębokości 900 km. Górną część płaszcza budują skały zwane perydotytami, złożone z ciemnych minerałów (krzemianów żelaza i magnezu). W płaszczu górnym na głębokości poniżej 80—100 km występuje astenosfera, warstwa odznaczająca się plastycznością przy długotrwałych naciskach i sprężystością przy nagłych wstrząsach.

Skorupę ziemską budują skały o średniej gęstości 2,7 g/cm3. Są to głównie skały o dużej zawartości glinokrzemianów, stąd skorupę ziems­ką nazywa się również sialem (od Si — krzem i Al — glin). Dolna granica skorupy pod kontynentami jest położona na głębokości od 30 do 80 km, a pod oceanami — 5 do 10 km. Różnica wynika z odmienności powsta­wania i budowy kontynentów i dna oceanicznego.

Wraz ze wzrostem głębokości wzrasta ciśnienie, średnio co 3,7 m o l at­mosferę. Rośnie również temperatura, średnio co 33 m o 1°C. Stopień geotermiczny, czyli liczba metrów głębokości przypadająca na wzrost temperatury o 1°C, jest dość znacznie zróżnicowany (od kilkunastu do ponad 100 m) w zależności od budowy geologicznej.

Skorupa ziemska jest w ciągłym ruchu. Poszczególne jej fragmenty przemieszczają się zarówno w poziomie, jak i w pionie.

Budowa geologiczna to rodzaj skał, ich wiek i wzajemne ułożenie w skorupie ziem­skiej. Podstawowym źródłem informacji o budowie geologicznej są odsłonięcia warstw skalnych na powierzchni Ziemi (tzw. odkrywki), odsłonięcia w kopalniach oraz rdzenie

ertnicze. Do badań geologicznych wykorzystuje się też geofizyczne metody pośrednie; Srawirnetryczne, określające zróżnicowanie siły grawitacji, oraz sejsmiczne — określające

oznicowanie mas skalnych na podstawie zmian prędkości i rodzaju fal sejsmicznych Przebiegających przez skorupę ziemską.


1.18. TEORIA PŁYT LITOSFERY

Ogólną budowę skorupy ziemskiej oraz jej ruchy wyjaśnia teoria płyt litosfery. W teorii tej stosuje się podział górnych warstw Ziemi na litosferę i astenosferę.

Litosfera obejmuje nie tylko cala skorupę ziemską, lecz również leżącą powyżej astenosfery sztywną część górnego płaszcza, tzw. warstwę perydotytową, i jako całość zachowuje się jak ciało sztywne. Całą litosferę budują warstwy skał o grubości od 10 do ponad 100 km. Litosfera podzielona jest głębokimi, sięgającymi płaszcza, pęknięciami (rozłamami) na bloki, zwane krotni lub płytami litosfery. W obrębie litosfery wyróżnia się sześć płyt wielkich, o powierzchni od kilkunastu do kilkudziesięciu milionów km2, i kilka mniejszych (rys. 1-34).

Płyty litosfery wykonują ruchy poziome (rys. 1-35). Poziomy ruch płyt jest możliwy dzięki plastycznym właściwościom as-tenosfery, a wy­woływany jest prądami konwekcyjnymi materii w płaszczu Ziemi. W miejscu, w którym strumień ciepła dociera do litosfery, następuje jej osłabienie i pękanie; powstają ryfty. Poziomo skierowane odcinki prą­dów konwekcyjnych powodują poziome przemieszczanie się, odsuwanie się od siebie fragmentów litosfery tworzących płyty. W miejsca pęknięć z astenosfery wdziera się magma, która wylewa się w postaci law wzdłuż szczelin ciągnących się wiele kilometrów. W oceanach w tych miejscach powstają grzbiety śródoceaniczne, a wylewające się lawy dobudowują dno oceaniczne. Zstępujący ruch prądów konwekcyjnych prowadzi do ugięcia litosfery, tam gdzie ma ona niewielką grubość, np. w obrębie oceanów. Następuje wciąganie płyty jednej pod drugą. W miejscu wcią­gania powstają rowy oceaniczne. Kolizje płyt litosfery przemieszczają­cych się w przeciwnych kierunkach powodują fałdowanie osadów oceanicznych i „dolepianie" ich do kontynentów. Z ruchami płyt zwią­zane są również zjawiska wulkaniczne i trzęsienia ziemi.

Pionowe ruchy fragmentów litosfery są wywołane przede wszyst­kim dążeniem do zachowania równowagi izostatycznej w skorupie ziemskiej, czyli zachowania równowagi mas skalnych. Skały o większej gęstości równoważone są przez większą objętość skał o mniejszej gęstoś­ci. Zachwianie równowagi izostatycznej prowadzi do pionowych ru­chów skorupy ziemskiej, wypiętrzających lub obniżających w celu odzy­skania równowagi. Utrzymanie równowagi izostatycznej jest możliwe dzięki plastyczności astenosfery. Teoria izostazji tłumaczy.również duże


0x01 graphic


0x01 graphic

Rys. 1-35. Ruchy płyt litosfery [9]

K.D. — rozprzestrzenianie się dna oceanicznego, S.B. — strefa Benioffa, M.M. — morze marginalne

różnice w grubości skorupy ziemskiej na kontynentach i pod dnem oceanów (rys. 1-36).

0x01 graphic

Rys. 1-36. Schemat równowagi izostatycznej w skorupie ziemskiej (wg Pratta i Airy'ego. za C. Ollierem, 1986): a) teoria izostazji Pratta, wyjaśniająca topograf!? f istnienia bloków o różnej gęstości — powyżej podstawowego poziomu kom­pensacji; b) teoria izostazji Airy'ego, wyjaśniająca topografię istnieniem blo­ków o jednakowej gęstości i różnej miąższości nierównomiernie zanurzonych


1.19. MINERAŁY I SKAŁY

MINERAŁY I ICH CECHY

Skorupa ziemska jest zbudowana ze skał, skały natomiast składają się z minerałów.

Minerałem nazywa się naturalny elementarny składnik skorupy ziem­skiej o ustalonym składzie chemicznym, określonych właściwościach fizycznych i jednorodnej budowie.

Minerały, które mają duży udział w budowie skał, a zatem odgrywają również ważną rolę w budowie skorupy ziemskiej, nazywa się minerała­mi skałotwórczymi. Spośród kilkunastu tysięcy znanych minerałów tyl­ko 250 zalicza, się do skałotwórczych, a zaledwie kilkanaście do pospoli­tych skało twórczych. Do tych ostatnich należą: kwarc SiO2, kalcyt CaCO3, dolomit Ca Mg (CO3)2, minerały iłowe (uwodnione tlenki krze­mu i glinu), skalenie (glinokrzemiany i krzemiany potasu, żelaza, mag­nezu), pirokseny i amfibole (krzemiany żelaza, magnezu i in.), oliwin (krzemiany żelaza i magnezu).

Z gospodczego punktu widzenia istotne są również minerały stano­wiące surowiec do produkcji różnorodnych wyrobów, zwane minerała­mi złożowymi. Nagromadzenie takich minerałów w ilościach nadających się do ich wykorzystania nazywa się złożem mineralnym. Do podstawo­wych minerałów złożowych należą: rudy żelaza (piryt, limonit, magne­tyt, hematyt), rudy aluminium (boksyty), rudy cynku i ołowiu (galena, blenda cynkowa), kruszce metali kolorowych, np. miedzi, kruszce metali szlachetnych, np. złota, platyny, srebra, tzw. kamienie szlachetne, np. diamenty, szmaragdy.

Znaczna większość minerałów ma budowę krystaliczną, do wyjąt­ków należą minerały zwane ciałami bezpostaciowymi o bezładnej budowie wewnętrznej (np. bursztyn, asfalt, wosk ziemny). Skład chemicz­ny i cechy budowy krystalicznej decydują o właściwościach fizycznych danego minerału, jego barwie, połysku, przezroczystości, twardości, ™pliwości, gęstości, a w rezultacie o jego odporności na niszczenie . Mechaniczne i chemiczne (rys. 1-37). W skali twardości Mohsa naj­twardszym minerałem jest diament (10), a najmniejszą twardość ma talkd).

•Minerały powstają w procesach krystalizacji ze stopów krzemiano­wych — magmy (np. kwarc, skalenie) i z roztworów nasyconych (np.


0x01 graphic

Rys. 1-37. Postać krystalograficzna niektórych minerałów i ich cechy fizyczne [23]

kalcyt), w wyniku procesu wietrzenia chemicznego (minerały iłowe) oraz w procesach metamorfozy (przeobrażenia).

RODZAJE SKAŁ

Ze względu na pochodzenie wyróżnia się skały: magmowe, osadowe i metamorficzne (przeobrażone).

Skały magmowe powstają w wyniku krystalizacji mirierałów z mag­my lub lawy.


Magma jest gorącym stopem krzemianowym, który występuje lokalnie w obrębie skorupy ziemskiej. Zawiera również substancje lotne, np. parę wodną, chlor, dwutlenek węgla. Odgazowana magma znajdująca się na powierzchni lub do l km pod nią nazywa się lawą. Ze względu na miejsce krystalizacji, a więc i warunki krystalizacji, wyróżnia się skały magmowe głębinowe oraz skały magmowe wylewne (wulkaniczne).

Skaly magmowe głębinowe krystalizują na dużych głębokościach •(rzędu kilku, kilkunastu km), w warunkach wysokiego ciśnienia i powoli obniżającej się temperatury. Stąd budujące je minerały są dobrze wi­doczne gołym okiem. Ze względu na chemiczny skład magmy i lawy, decydujący o mineralnym składzie skał, wyróżnia się skały kwaśne, obojętne i zasadowe.

Z magmy kwaśnej, tj. zawierającej dużo krzemionki (powyżej 60%), powstają skały kwaśne z dużym udziałem kwarcu nadającego skale jasną barwę. Poza kwarcem występują głównie skalenie i miki (jasna — muskowit i ciemna — biotyt). W magmie uboższej w krzemionkę, obojętnej i zasadowej, wzrasta udział skaleni i minerałów ciemnych ze związkami żelaza, jak np. biotyt, pirokseny i amfibole. Stąd skały obo­jętne i zasadowe są najczęściej ciemne i trudno w nich rozpoznać minerały.

Najpospolitszą skałą magmową jest granit. Należy do skał głę­binowych kwaśnych. Głównymi składnikami mineralnymi są: kwarc, skalenie i miki. Obojętną skałą głębinową jest gabro o barwie prawie czarnej.

Skaly magmowe wylewne powstają w wyniku krystalizacji lawy, a ponieważ proces ten postępuje stosunkowo szybko, w skład skał wchodzą minerały tak drobne, że w większości nie można ich rozpoznać gołym okiem.

Wśród skał magmowych wylewnych najpospolitszy jest bazalt. Na-l^ży do skał obojętnych, ma barwę prawie czarną, a minerały są tak drobne, że trudno je wyróżnić i rozpoznać. Do obojętnych skał wylew-Dych należą również andezyty i melafiry. W andezytach występują pra-kryształy skaleni, piroksenów i amfiboli, świadczące o tym, że ich Krystalizacja rozpoczęła się jeszcze w warunkach głębinowych. Me­lafiry mają liczne pory, w których dawniej były gazy wulkaniczne. "Ulewnymi skałami kwaśnymi są porfiry kwarcowe zawierające wi-


doczne gołym okiem prakryształy kwarcu. Barwa porfirów jest naj­częściej czerwona.

Skały magmow.e ze względu na dużą odporność na niszczenie me­chaniczne mają zastosowanie w budownictwie, drogownictwie, a ze względu na wykształcenie minerałów o różnych barwach — jako mate­riał dekoracyjny.

Skały osadowe powstają w wyniku osadzania, zwanego sedymen­tacją, minerałów lub okruchów skał w zbiornikach wodnych lub w śro­dowisku lądowym. Ze względu na pochodzenie wyróżnia się skały osa­dowe: okruchowe, pochodzenia organicznego (organogeniczne), po­chodzenia chemicznego.

Skaly okruchowe powstają w wyniku nagromadzenia produktów niszczenia innych skał. Początkowo są to skały luźne, które w zależności od rozmiarów okruchów nazywa się gruzem, żwirem, piaskiem, mulem lub ilem. Z luźnych skał okruchowych mogą powstać skały zwięzłe, np. z gruzu — brekcja, ze żwiru — zlepieniec, z piasku —piaskowiec, z mułu

Skaly organogeniczne powstają z nagromadzenia szczątków roślin­nych i zwierzęcych, jak również w wyniku działalności organizmów. Do najpospolitszych należą:

1 Proces ten nazywa się diagenezą.


. węgle — z nagromadzenia i uwęglenia roślinnych szczątków

organicznych; torf, węgiel brunatny lub węgiel kamienny (różnią się coraz wyższym stopniem uwęglenia);

węglowodory, takie jak: ropa naftowa, gaz ziemny, wosk ziemny,

asfalt powstające przy współudziale organizmów.

Skaly pochodzenia chemicznego powstają w wyniku nagromadzenia minerałów wytrąconych z roztworów wodnych. Należą do nich wapie­nie, dolomity, gipsy, anhydryty, sole kamienna i potasowa.

Wiele skał osadowych stanowi cenny surowiec budowlany, np. pias­kowce, piaski, żwiry, wapienie, gipsy. Przemysł ceramiczny wykorzystu­je iły i muły, np. glinki ogniotrwałe, iły kaolinowe; przemysł cementowy

Skały przeobrażone, czyli metamorficzne powstają w wyniku oddzia­ływania wysokiego ciśnienia i temperatury, a czasem także czynników chemicznych na skały już istniejące — magmowe lub osadowe. Przebu­dowa skał odbywa się w zasadzie w stanie stałym i tylko częściowo skały mogą być upłynnione.

Przeobrażenie skał następuje w różnych warunkach. Powoduje je sąsiedztwo gorącego ogniska magmowego — jest to metamorfizm kontaktowy. Gdy przeobrażenie następuje w wyniku bocznego nacis­ku fałdujących się warstw skalnych, mamy do czynienia z metamorfiz-mem dynamicznym. O metamorfizmie regionalnym mówimy wtedy* gdy przeobrażeniu ulegają duże partie skał, które wskutek ru­chów skorupy ziemskiej dostają się na większe głębokości, gdzie panują wysokie temperatury i ciśnienie.

Do najbardziej znanych skał metamorficznych należą marmury, po­wstające z przeobrażenia wapieni, kwarcyty powstałe w wyniku meta-niorfozy piaskowców, gnejsy powstające głównie z granitów, a także innych skał magmowych i osadowych, lupki — ze skał ilastych.

Skały przeobrażone mają liczne zastosowania ze względu na dużą °dporność na niszczenie, a także z uwagi na walory estetyczne, np. ^Wrnury. Niektóre łupki są wykorzystywane jako dachówki i nawet nc*zą nazwę łupków dachówkowych.


1.20. PROCESY GEOLOGICZNE WEWNĘTRZNE. STRUKTURY TEKTONICZNE

Procesy geologiczne wewnętrzne (endogeniczne) obejmują zjawiska plu-toniczne, zjawiska wulkaniczne, ruchy górotwórcze i lądotwórcze (epej-rogeniczne), zjawiska izostatyczne, trzęsienia ziemi.

Wynikiem procesów zachodzących w głębi Ziemi są m.in. specyficz­ne układy warstw skalnych oraz deformacje ich pierwotnego układu, czyli struktury tektoniczne.

ZJAWISKA PLUTONICZNE

Plutonizm obejmuje ogół zjawisk związanych z powstawaniem i krys­talizacją intruzji magmowych wewnątrz skojupy ziemskiej. Intruzją nazywa się wtargnięcie magmy pomiędzy już istniejące skały. Intruzje magmowe tworzą różne struktury. Największe są batolity — zakrzepłe ogniska magmowe. Magma przedzierająca się z ogniska ku powierzchni tworzy po zakrzepnięciu kominy, żyły, soczewki, lakkolity itd. (rys. 1-38). Wciskanie się magmy powoduje nie tylko przeobrażenie sąsiadujących skał niemagmowych, ale również deformacje ich ułożenia.

0x01 graphic

Rys. 1-38. Intruzje magmowe (wg Geografia fisica X)

ZJAWISKA WULKANICZNE

Wulkanizm to ogół zjawisk związanych z wydobywaniem się na po­wierzchnię Ziemi lawy i innych stałych i gazowych produktów wybuchu wulkanów. Lawa i inne produkty wulkaniczne wydobywają się albo otworem, zwanym kraterem, będącym zakończeniem komina,sięgają-


ocSP d° ogniska magmowego, albo szczelinami. Na powierzchni lawy budują pokrywy lawowe lub góry wulkaniczne o kształcie kopuł lub stożków (rys. 1-39).

0x01 graphic

Rys. 1-39. Przekrój przez wulkan [9]

Pokrywy lawowe powstają wskutek wylewów zasadowych law wzdłuż szczelin. Zasadowe lawy tworzą też płaskie stożki wulkaniczne, zwane wulkanami tarczowymi. Strome kopuły (patrz rys. 1-38) są zbudowane z law kwaśnych, a strome stożki wulkaniczne — z popiołów wulkanicz­nych lub warstw lawy i popiołów.

Przebieg wybuchu wulkanu zależy od rodzaju lawy i ilości zawartych w niej gazów. Gwałtowne wybuchy, pod dużym ciśnieniem gazu, dopro­wadzają do rozpylenia lawy i powstania popiołów wulkanicznych. Po­pioły są wyrzucane na wielkie wysokości, aż do stratosfery, i rozprze­strzeniają się na dużych obszarach. Innymi stałymi produktami wybu­chu wulkanu są pyły, piaski, kamyki i bomby wulkaniczne o masie dochodzącej niekiedy do kilkudziesięciu ton. Gwałtowne wybuchy mo­gą, też doprowadzić do zniszczenia górnej'części wulkanu i powstania kaldery. Wśród gazów wydobywających się z wulkanu najwięcej jest Pary wodnej; oprócz tego występują: chlor, siarkowodór, dwutlenek siarki, dwutlenek węgla, wodór, metan. Gazy wydobywają się z wulka-


nu znacznie dłużej niż trwa wypływ lawy. Wraz z podgrzanymi wodami podziemnymi obszarów wulkanicznych należą do tzw. zjawisk powul-kanicznych.

Występowanie wulkanów jest związane z ruchem płyt litosfery. Naj­więcej wulkanów występuje w miejscach rozstępowania się płyt, czyli w grzbietach śródoceanicznych oraz dolinach ryftowych na lądach (Afryka Wschodnia, Islandia). Ogniska magmowe tworzą się również w miejscach wciągania płyty litosfery w astenosferę, gdzie skały litosfery ulegają przetopieniu. Stąd wulkanizm towarzyszy rowom oceanicznym. W miejscach, gdzie płyta oceaniczna podchodzi pod kontynentalną, zjawiska wulkaniczne występują na kontynencie, np. wzdłuż wybrzeży Pacyfiku, w Europie Południowej. Tam, gdzie jedna płyta oceaniczna podsuwa się pod inną, wulkany budują łańcuchy wysp, np. Wyspy Japońskie, Filipińskie (rys. 1-40). Wulkany występują również w obrę-

0x01 graphic

Rys. 1-40. Wulkany a ruchy płyt litosfery [9]

bie oceanicznych płyt litosfery w miejscach, gdzie strumień ciepła z pła­szcza przebija cienką litosferę. Przesuwanie się płyty litosfery nad takim strumieniem ciepła (plamą gorąca) powoduje powstanie szeregowo uło­żonych stożków wulkanów podmorskich lub wulkanów tworzących wyspy wulkaniczne, np. Hawaje.


RUCHY GÓROTWÓRCZE (OROGENICZNE)

powstawanie łańcuchów górskich o budowie fałdowej jest związane z kolizjami płyt litosfery. Nacisk lub opór płyt powoduje sfałdowanie osadów dna oceanicznego.

Pierwotne ułożenie warstw skał osadowych jest prawie poziome. Pod wpływem bocznych nacisków na poziome warstwy skalne tworzą się fałdy; wyniesiona część fałdu nazywa się antykliną (siodłem), na­tomiast wgięta ku dołowi synkliną (łękiem). Fałdy mogą mieć bar­dzo różną wielkość i kształt. Sfałdowany obszar, który tworzy nieckę to synklinorium, a obszar wyniesiony po sfałdowaniu to antykli-norium. Fałdy wielkich rozmiarów, sfałdowane powtórnie i przesu­nięte często na znaczne odległości od miejsca utworzenia, noszą nazwę plaszczowiny.

Sfałdowana strefa zwiększa obciążenie litosfery, która ulega wgnieceniu w astenosferę. Góry, jako formy rzeźby, powstają do­piero później, czasem wiele milionów lat później, gdy pionowe ruchy izostatyczne doprowadzą do wypiętrzenia się sfałdowanego obszaru, a procesy erozji do jego selektywnego niszczenia, zgodnie z odpor­nością skał.

Góry fałdowe mogą powstać w wyniku kolizji dwu płyt lito­sfery typu kontynentalnego (rys. l-41a), np. alpejskie pasma gór­skie Europy Południowej, Afryki Północnej i Południowej Azji. Do budowy tych gór posłużyły skały osadowe tworzące się w Oceanie Tetydy, na obszarze wielkiej geosynkliny (morze o stale obniżają­cym się dnie). Nagromadzone przez cały mezozoik osady o bardzo dużej grubości warstw (miąższości) dały początek łańcuchom bardzo wy­sokich gór (Alpy, Himalaje). Pozostałością Tetydy jest dziś Morze Śródziemne.

Inna jest sytuacja, gdy następuje kolizja płyty kontynentalnej, sztyw­nej i o dużej grubości z płytą oceaniczną o znacznie mniejszej grubości (rys. 1-416). Wtedy płyta oceaniczna podsuwa się pod kontynentalną, osady jej są zdzierane, fałdowane, przemieszczane i w końcu „doklejo­ne" do już istniejącego kontynentu. W ten sposób łańcuch Kordylierów ^dobudował" Amerykę.

W przeszłości geologicznej kilkakrotnie zachodziły potężne ruchy gó­rotwórcze. Towarzyszyła im intensywna działalność wulkaniczna i sejsmi-, ^tta. Epoki najsilniejszej górotwórczości to orogenezy: kaledońska (górny syhir), hercyńska (przełom karbonu i permu) i alpejska (trzeciorzęd).


0x01 graphic


0x01 graphic

Rys. 1-41. Schemat powstawaniu cór: [11]

  1. basen sedymentacyjny typu geosynklinalnego (I), jego sfałdowanie i częś­
    ciowe wgniecenie w podłoże litosfery (II), późniejsza reakcja izostatyczna
    — pionowe dźwignięcie i utworzenie gór
    (III);

  2. powstanie orogenu kolizyjnego (stadia I i II):

B.K r i II blok kontynentalny / i //, S.k. — skorupa kontynentalna, S.o. — skorupa oceaniczna, P.I. I i // płyta litosfery / i //;

c) powstanie orogenu kordylierowego:

S.k. skorupa kontynentalna, S.o. — skorupa oceaniczna, P.l.k. płyta litosfery kontynentalna, P.l.o. — płyta litosfery oceaniczna

RUCHY LĄDOTWÓRCZE (EPEJROGENICZNE)

Ruchy lądotwórcze to powolne ruchy pionowe wielkich obszarów kon­tynentów. Powodują one przy ruchu obniżającym transgresję morza — wkraczanie morza na ląd. Ruchy wypiętrzające prowadzą do ustąpie­nia morza z lądu, czyli jego regresji.

Równomierne wypiętrzanie pozwala na zachowanie pierwotnego, poziomego układu warstw skalnych, a obszar o takim ułożeniu warstw ma budowę płytową. Przy wypiętrzaniu silniejszym z jednej strony, po­wstaje monoklina, którą tworzą warstwy łagodnie nachylone w jedną stronę. Nierównomierne wypiętrzanie prowadzi również do powstania Wi^lkopromiennych deformacji, np. niecek (warstwy skalne nachylone S4 ku środkowi), czy też — będących ich odwrotnością — kopuł.

Ruchy lądotwórcze prowadzą do zmiany linii brzegowej i oddziałują na przebieg procesów rzeźbotwórczych na lądach przez zmiany położe-. nią podstawy erozji (por. str. 95).

'_ Występowanie ruchów epejrogenicznych jest wiązane między inny-101 z dążeniem do zachowania równowagi mas skalnych w litosferze,


z izostatyczną reakcją na zmiany obciążenia. Ruchy izostatyczne mogą obejmować również mniejsze fragmenty litosfery. Na przykład współ­cześnie obserwuje się izostatyczne podnoszenie się Skandynawii, która została uprzednio obniżona pod naciskiem mas lądolodu plejstoceńs-kiego.

0x01 graphic

Pionowe i poziome ruchy skorupy ziemskiej powodują również po­wstawanie pęknięć, wzdłuż których następują przesunięcia warstw skal­nych; tworzą się uskoki, rowy, zręby, kotliny i zapadliska. Struktura tektoniczna powstała wskutek pionowego lub poziomego przesunięcia warstw skalnych, z przerwaniem ich ciągłości wzdłuż pęknięcia w skoru­pie ziemskiej, nazywa się uskokiem. Uskoki rzadko występują pojedyn­czo; obszar wyniesiony pomiędzy dwoma równoległymi uskokami tworzy zrąb tektoniczny, a obszar obniżony — rów tektoni­czny (rys. 1-42). Obszary obniżone wzdłuż nieregu­larnie przebiegających u-skoków tworzą kotliny i zapadliska, np. zapadlis­ko przedkarpackie. Jeżeli w postaci zrębu zostanie wyniesiony obszar o bu­dowie fałdowej, to po­wstają góry fałdowo-zrę-bowe.

Rys. 1-42. Układ warstw skal­nych: a) układ pły­towy, b) uskok, c) w tektoniczny i zręby [28]

TRZĘSIENIA ZIEMI

Ruchowi fragmentów litosfery przeciwdziałają: spoistość skał i siły tarcia. W skałach powstają ogromne naprężenia. Gwałtowne rozłado­wanie tych naprężeń wywołuje rozchodzenie się fali sejsmicznej, powo­dującej drgania skorupy ziemskiej, czyli trzęsienie ziemi. Miejsce, w któ­rym powstają fale sejsmiczne, nazywa się ogniskiem (hipocentrum).


Głębokość ogniska bywa różna i wynosi od kilku do kilkuset kilomet­rów. Punkt na powierzchni Ziemi najwcześniej uderzony przez fale sejsmiczne to epicentrum trzęsienia. W epicentrum trzęsienie jest naj­silniejsze; w miarę oddalania się od epicentrum siła wstrząsów maleje. Intensywność trzęsienia ziemi oznacza się w 12-stopniowej skali Mercallego, określającej przyśpieszenie fali. Stosuje się też skalę Richte-ra, określającą wielkość trzęsienia ziemi na podstawie amplitudy drgań. Każdy kolejny stopień skali Richtera oznacza siłę trzęsienia dziesięcio­krotnie większą od poprzedniej. Skutki trzęsienia ziemi zależą nie tylko od jego siły, lecz także od stopnia zagospodarowania obszaru dotknięte­go kataklizmem. Obszary o szczególnie częstych i silnych trzęsieniach ziemi nazywane są obszarami sejsmicznymi. Występowanie stref sejsmi­cznych pokrywa się z reguły z granicami płyt litosfery (por. atlas). Najczęstsze i najsilniejsze trzęsienia ziemi mają miejsce w rejonach grzbietów śródoceanicznych, rowów oceanicznych i towarzyszących im łańcuchów wysp i młodych pasm gór fałdowych.

1.21. PROCESY GEOLOGICZNE NA POWIERZCHNI ZIEMI

Do procesów geologicznych zewnętrznych (egzogenicznych) zalicza się:

• — erozję, czyli mechaniczne niszczenie podłoża materiałem trans­portowanym przez wodę, wiatr czy lodowiec;

wietrzenie

Skały wystawione na działanie promieniowania słonecznego, powietrza, Wody i organizmów podlegają wietrzeniu. Gdy następuje rozpad skały bez zmiany jej składu mineralnego (chemicznego), mamy do czynienia 2 wietrzeniem fizycznym (mechanicznym), które prowadzi do powstania PPkryw gruzowych. Dzięki rozdrobnieniu skały zwiększa się powierzch-™* oddziaływania procesów chemicznych, takich jak ilp. utlenianie, umodnienie, rozpuszczanie. Procesy te, zwane wietrzeniem chemicznym,


prowadzą do zmian składu mineralnego skały, czyli do jej rozkładu. Na przykład wapienie ulegają rozpuszczaniu (krasowieniu — patrz str. 96), a skalenie zostają przekształcone w minerały iłowe. Produktem wietrze­nia chemicznego są zwietrzelinowe pokrywy gliniaste, składające się z produktów całkowitego lub częściowego rozkładu skał.

W procesach wietrzenia, oprócz czynników atmosferycznych, dużą rolę odgrywają organizmy, które przyczyniają się zarówno do mechani­cznego niszczenia skał (np. przez wzrost korzeni następuje rozszerzanie się szczelin), jak i do przemian chemicznych, oddziałując wydzielanymi substancjami chemicznymi. Stąd niekiedy wydzielane jest odrębnie wie­trzenie biologiczne (organiczne).

Charakter wietrzenia i jego intensywność zależą od klimatu. Na przykład w klimacie zimnym, a szczególnie przy częstych wahaniach temperatury poniżej i powyżej 0°C, przeważa wietrzenie fizyczne, głów­nie w postaci zamrozu. Zamarzająca w szczelinach woda zwiększa swą' objętość i poszerza szczeliny. Wielokrotnie powtarzające się zamarzanie i rozmarzanie rozsadza skałę, powodując jej rozpad na bloki, mniejsze fragmenty lub nawet pojedyncze ziarna minerałów. Ten typ wietrzenia przeważa również w wysokich górach, a jego produktem jest gruz (nagromadzenie ostrokrawędzistych okruchów) tworzący blokowiska (gołoborza), rumosze.

W klimacie gorącym suchym również przeważa wietrzenie fizyczne, lecz spowodowane bardzo dużymi dobowymi wahaniami temperatury powierzchni skał (dochodzą one do 70°C) i rozszerzalnością cieplną wody pochodzącej głównie z wilgoci atmosferycznej. Jego efektem jest rozpad ziarnisty lub łuszczenie się powierzchniowej warstwy skał.

Do rozluźnienia skał przyczyniają się również podsiąkające wody gruntowe zawierające sole mineralne. Silne parowanie powoduje krysta­lizację soli, które zwiększając swą objętość rozszerzają szczeliny. Proces ten może doprowadzić nawet do rozpadu skał na bloki. Z kolei krystali­zujące na powierzchni sole tworzą (w zależności od ich składu) różno­barwne polewy, wykwity, skorupy, tzw. lakiery pustynne.

Ciepło i duża wilgotność sprzyjają wietrzeniu chemicznemu. Stąd w wilgotnych i okresowo wilgotnych klimatach strefy ciepłej, przy ma­łych wahaniach temperatury, jest to dominujący typ wietrzenia skał. W takich warunkach powstawały gliniaste pokrywy zwietrzelinowe osiągające niekiedy znaczne grubości (do 50 m), a wśród nich: lateryto-we, zawierające dużo związków żelaza, kaolinowe z minerałem kaolini-


tem, który jest surowcem do produkcji porcelany, czy też bogate w zwią­zki glinu boksyty, stanowiące surowiec do produkcji aluminium.

W klimacie umiarkowanym, o wyraźnie zaznaczonych porach roku,
zimą przeważa wietrzenie fizyczne, głównie w postaci zamrozu, a latem
. wietrzenie chemiczne, choć mniej intensywne niż w klimacie gorą­
cym- Gliniaste pokrywy zwietrzelinowe o barwach brunatnych, szarych
składają się już z innych minerałów iłowych.

GRAWITACYJNE RUCHY MASOWE

Działanie grawitacji powoduje, że luźny materiał skalny i inne produkty wietrzenia przemieszczają się w dół stoku. Zjawisku temu przeciwdziała­ją siły tarcia i spoistość osadów. Gdy te przeciwstawne siły równoważą się, materiał skalny na stoku nie przemieszcza się. Każde natomiast zaburzenie tej równowagi, spowodowane zwiększeniem nachylenia sto­ku, zmniejszeniem siły tarcia czy też spoistości materiałów, powodują grawitacyjne przemieszczanie się skał. Ruchy te, zwane grawitacyjnymi ruchami masowymi, mogą przybierać różne postacie, np. odpadanie, staczanie, spelzywanie (rys. 1-43), osuwanie, dając też różnorodne efekty

0x01 graphic

w rzeźbie terenu. Na stoku przemieszczający się materiał eroduje i po­wstają formy erozyjne, np. żleby, nisze osuwiskowe, a u podnóża — for-^y akumulacyjne, np. piargi, blokowiska, jęzory osuwiskowe.


DZIAŁALNOŚĆ WIATRU

Wszędzie tam, gdzie luźne, suche skały lub zwietrzelina nie są osłonięte przez roślinność, wiatr może porywać cząstki mineralne. Wywiewanie, czyli deflacja materiału, prowadzi do obniżenia powierzchni terenu; powstają różnego kształtu misy deflacyjne, bruki.

Transportowane wiatrem ziarna, uderzając z dużą siłą o przeszkodę, niszczą jej powierzchnię. Takie niszczenie nazywa się erozją eoliczną (korazją). Szybszemu niszczeniu ulegają zwietrzałe, mniej odporne par­tie skał, dzięki czemu pierwotne formy rzeźby przybierają często fanta­zyjne kształty.

Gdy ciężar niesionego materiału przekracza siłę transportową wiat­ru, następuje akumulacja niesionego materiału. Wpierw osadzają się piaski od gruboziarnistych do coraz drobniejszych, najpóźniej i najdalej od miejsc wywiewania osadzają się pyły.

Na obszarach suchych wywiewanie drobnego materiału z pokryw zwietrzelinowych, zawierających różnych rozmiarów gruz, prowadzi do powstania/JHsfyw kamienistych, zwanych na Saharze hamadą, lub pustyń żwirowych serir. Pustynie piaszczyste (ergi) są obszarami akumulacji piasku. Tu wiatr usypuje z piasku wydmy o rozmaitych kształtach i rozmiarach. W wyniku przetaczania piasku następuje przesuwanie się całej wydmy, zgodnie z kierunkiem wiatru. Dla suchych, gorących pustyń charakterystyczne są barchany (rys. 1-440), zaś tam, gdzie jest nieco więcej wilgoci i występuje nieciągła pokrywa roślinna, powstają wydmy paraboliczne (rys. 1-446). Pustynie ilaste, zwane takyrami, często zasolone, a wykwity soli tworzą na nich różnobarwne polewy.

0x01 graphic

Rys. 1-44. Rodzaje wydm: a) barchany, b) wydmy paraboliczne [19]

Występowanie wydm nie ogranicza się tylko do pustyń. Powstają


fównież na pozbawionych roślinności wybrzeżach morskich (wydmy nadmorskie) lub jeziornych, a także na odsłoniętych piaskach rzecznych gzy rzecznolodowcowych (wydmy śródlądowe).

Akumulacja pyłów wywianych z pustyń następuje często w dużej od nich odległości, na ogół w strefie półsuchej. Pyły zatrzymane przez roślinność trawiastą tworzą pokrywy lessowe, np. lessy Wyżyny Chińs­kiej pochodzą z pustyni Gobi.

DZIAŁALNOŚĆ WÓD PŁYNĄCYCH

Wody opadowe, spływając po pochyłościach terenu, spłukują najdrob­niejszy materiał zwietrzelinowy i przenoszą go w dół stoku. W luźnych utworach strugi wód opadowych żłobią formy erozyjne — żłobki desz­czowe, wąwozy, a wyniesiony materiał osadza się w postaci stożków na spłaszczeniu stoku lub u jego podnóża. Na obszarach lessowych wąwo­zy osiągają niekiedy znaczne głębokości i długości. Na pustyniach — sporadycznie pojawiające się wody płynące po nawalnych deszczach przyczyniają się do przenoszenia nagromadzonej zwietrzeliny, szczegól­nie w korytach suchych dolin (zwanych uedami na Saharze lub creeks w Australii).

Rzeźbotwórcza działalność rzek prowadzi do powstawania dolin rzecznych i ich modelowania. Efekty tej działalności zależą m.in. od spadku rzeki i ilości niesionej przez nią wody (rys. 1-45).

Spadek rzeki jest to stosunek zmniejszania wysokości bezwzględ­nej do przyrostu długości rzeki; wyraża się go w metrach na kilo- ' metr %0.

Spadek rzeki wjejgórskimodcinkujest zwykle znaczny i niewy ró­wnany. Przy dużym spadku i obfitości wody rzeka może transportować dużo luźnego materiału, pochodzącego zarówno ze zboczy, jak i wyero-'dowanego z koryta. W czasie przetaczania z dużą energią rumoszu skalnego po dnie następuje żłobienie dna — erozja denna, wgłębna. Powstają wąskie, stromościenne doliny w kształcie litery V, w których koryto rzeki często zajmuje całe dno. Szersze doliny tworzą się jedynie w skałach mniej odpornych na erozję.

Wielkość spadku rzeki wiąże się również z odpornością skal; skały °dporne tworzą progi w dnie, a na rzece powstają bystrza lub wodospa--4v- Rzeka dążąc do wyrównania spadku niszczy progi wskutek erozji 8tecznej; spadająca z dużą energią woda podcina próg u podstawy, a kruszejąca powyżej podcięcia skała odrywa się, co powoduje cofanie


0x01 graphic

Ry"s. 1-45. Działalność rzeki wzdłuż jej biegu [2]

się progu. Erozja wsteczna rozwija się również wokół źródeł, a jeżeli przekroczy dział wodny, może doprowadzić do „zdobycia", przeciąg­nięcia (kaptażu) sąsiedniej rzeki.

Niesione przez rzekę rumowisko osadza się w miarę zmniejszania się siły transportowej rzeki — najpierw materiał najgrubszy, a dalej coraz Drobniejszy. Jeżeli spadek rzeki maleje gwałtownie lub szybko opadają wody powodziowe, wtedy rzeka przeciążona niesionym rumowiskiem zrzuca jednocześnie gruby i drobny materiał. Górskie rzeki, uchodząc do rzek o mniejszym spadku, tworzą często ze zrzucanego materiału stożki napływowe.

W środkowym biegu rzeki maleje jej spadek, lecz wzrasta prze­pływ wody. Przeważa wtedy działalność transportująca nad erozją wgłę­bną. Dominuje tu erozja boczna, czyli podcinanie wklęsłego brzegu


zakola i boczne przesuwanie się koryta rzeki. Erozji towarzyszy akumu­lacja osadu w wypukłej części zakola, co powoduje przesuwanie się Voryta w dnie doliny i jej poszerzanie oraz wypełnianie dna osadami rzecznymi, czyli aluwiami. W czasie powodzi akumulacja zachodzi w ca-jyin dnie doliny. Osady zwane namułami rzecznymi nadbudowują równinę nadrzeczną, zwaną równiną zalewową lub tarasem zale­wowym* W czasie opadania wód powodziowych rzeki często zmie­niają swoje położenie w dnie doliny, zachodzi wtedy również erozja wgłębna.

W dolnym biegu rzeki, przy dużej ilości wody, lecz bardzo małym spadku, rzeka przede wszystkim osadza niesiony materiał, częściowo na równinie zalewowej, a w całości zrzuca go przy ujściu.

Charakter ujścia rzeki zależy nie tylko od samej rzeki, lecz również od ukształtowania dna zbiornika, do którego uchodzi, oraz ruchów wód morskich.

Ujścia deltowate powstają, gdy zbiornik wodny, do którego uchodzi rzeka, jest płytki, a przy jego brzegach nie występują silne prądy ani pływy. Materiał rzeczny osadza się wtedy przy brzegu, nadbudowuje dno zbiornika aż do powierzchni wody. Rzeka wydłuża wtedy swój bieg, rozdziela się na szereg ramion, a z osadów buduje na powierzchni stożek napływowy, zwany deltą. Rzeki wynoszą ogromne ilości materiału i del-ty osiągają znaczne rozmiary, np. delta Amazonki obejmuje powierzch­nię 100 tyś. km2, a delta Wisły 1,6 tyś. km2.

Ujścia lejkowate — estuaria powstają w strefach pływów, gdyż wdzierająca się w koryto rzeki fala przypływu niszczy jego brzegi i roz-sserza je, nadając im kształt lejka. Wraz z odpływem materiał zostaje wynoszony daleko od brzegu. Lejkowate ujścia powstają również wte­dy; gdy rzeki kończą swój bieg w głębokim morzu.

Poziom ujścia rzeki wyznacza jej podstawę erozyjną, czyli poziom, PPBizej którego nie może sięgnąć erozja wgłębna rzeki. Każde podnie­sienie lub obniżenie podstawy erozji wywołuje zmiany spadku profilu Podłużnego rzeki i tym samym wpływa na przebieg procesów erozji i 'akumulacji w całym jej biegu. Przy obniżaniu się podstawy wzrasta spadek rzeki, a więc wzrasta również erozja wgłębna. Może ona dopro­wadzić do rozcięcia dna doliny i uformowania nowego dna na niższym Poziomie. Wtedy dawne dno doliny tworzy półkę, zwaną tarasem rzecz-Wfinadzalewowym, wznoszącą się niekiedy wiele metrów ponad aktual-Jy°» dnem doliny (rys. 1-46).


0x01 graphic

Rys. 1-46. Dolina rzeczna [9]

ZJAWISKA KRASOWE

Wody powierzchniowe i podziemne są zdolne do rozpuszczania niektó­rych skał, takich jak wapienie, dolomity, gipsy a także sole kamienne. Procesy rozpuszczania skał to procesy krasowe lub krasowienie1.

Najbardziej rozpowszechnionymi skałami ulegającymi krasowieniu są wapienie. Zawarty w nich węglan wapnia (CaCO3) rozpuszcza się w wodzie zawierającej dwutlenek węgla (CO2). Wody opadowe pobiera­ją ten gaz z atmosfery, a wsiąkając w g\ą\) wzbogacają się w glebie w dwutlenek węgla pochodzący z korzeni roślin i gnijących resztek organicznych. W wyniku procesów krasowych powstaje charakterysty­czny zespół form rzeźby (rys. 1-47).

Skrasowiałą powierzchnię urozmaicają liczne zagłębienia powstałe wskutek rozpuszczania skał (żłobki, lejki), a także wskutek ich zapada­nia się nad pustkami podziemnymi (kotły zapadliskowe). Z połączenia wielu lejów krasowych powstają rozległe obniżenia zwane poljami. Po­toki z rzeki wpływają pod powierzchnię szerokimi szczelinami —pono-rami, a wypływają w dnach obniżeń tworząc źródła krasowe — wywie­rzyska.

Podziemne rzeki rozpuszczają skały, żłobią i poszerzają szczeliny drążąc w skałach studnie, kominy, komory i korytarze — tworzą jaskinie. Są to typowe formy krasu podziemnego. W wielu jaskiniach,

1 Termin kras pochodzi od nazwy płaskowyżu w Górach Dynarskich z charakterys­tycznym zespołem zjawisk i form krasowych rozwiniętych w wapieniach.


0x01 graphic

Rys. 1-47. Powierzchniowe i podziemne formy krasowe [19]

.1 — studnia, Ik — lej korozyjny, Iz lej zapadliskowy, k — komin krasowy, m — uwala, d dolina. pl - polje, t — tunel, g — galeria, p pieczara, pn — ponor, \v - wywierzysko

wskutek wytrącania się węglanu wapnia z przesączających się szczelinmi wód krasowych, powstaje bogata szata naciekowa. Tworzą ją pokry­wy i skorupy kalcytowe oraz stalaktyty i stalagmity.

Najdłuższą jaskinią świata jest Mammoth Cave (Jaskinia Mamuto­wa) w Stanach Zjednoczonych, o długości ok. 500 km. W Polsce naj­dłuższe jaskinie znajdują się w Tatrach i mają ponad 9 km długości; są to: Za Siedmioma Progami, Miętusia, Wielka Śnieżna, Bandzioch Ko­miniarski. Zjawiska krasowe rozwijają się najpełniej w obszarach, gdzie skały mają dużą miąższość i są silnie spękane. Typowymi obszarami krasowymi w Europie są wapienne pasma Gór Dynarskich, Gór Jura i Tatr. W Polsce poza Tatrami kras występuje na Wyżynie Krakowsko--Częstochowskiej, w Górach Świętokrzyskich i w Sudetach, a kras gipsowy w Niecce Nidziańskiej koło Buska Zdroju. - Szczególny wpływ na przebieg procesów krasowych wywiera klimat. W ciepłym i wilgotnym klimacie rozpuszczanie wapieni jest tak intensy­wne, że z pierwotnie zwartej powierzchni skał pozostają izolowane, stromościenne wzgórza ostańcowe — mogoty. Formy te znane są z kra­sowych obszarów Jamajki, Kuby, Chin, Wietnamu.

działalność lodowców

Niszcząca (erozyjrja) działalność lodowca polega przede wszystkim na żłobieniu podłoża i zboczy dolin materiałem skalnym wmarzniętym w lód w czasie jego ruchu. Materiał skalny zawarty w lodowcu nazywa się "noreną; pochodzi on ze zwietrzelin dostających się postaci lawin, obry­wów lub innych ruchów masowych na pole firnowe czy na jęzor lodów-


cowy, jak również ze zwietrzelin wmarzniętych w lód od spodu. Na twardych skałach niszcząca działalność lodowca objawia się w postaci

0x01 graphic

Rys. 1-48. Baranieć [9]

wyglądów (barańców, rys. 1-48) i rys skiero­wanych zgodnie z ru­chem lodowca.

W dolinach zajętych przez jęzor lodowcowy profil podłużny dna jest niewyrównany, z licznymi przegłębieniami, gdyż lód, w przeciwieństwie do wody, może poruszać się również pod górę. W górnym odcinku doliny znajduje się przegłębienie cyrku lodowcowego powstałe w miejscu występowania pola firnowego. Po ustąpieniu lodowca często cyrk lodo­wcowy wypełnia się wodą tworząc jezioro, np. Czarny Staw pod Rysa­mi. Przegłębienia występują także w miejscu długiego postoju czoła lodowca. Powstaje wówczas tzw. zagłębienie końcowe, które później wypełniają wody jezior, np. jeziora Como lub Garda w Alpach. Profil poprzeczny doliny lodowcowej ma kształt litery U (żłób lodowcowy); dno doliny jest wklęsłe, a zbocza strome. Uchodzące do doliny głównej dolinki boczne są często zawieszone, gdyż boczne lodowce, jako mniej­sze, niszczą z mniejszą siłą (rys. 1-49). Doliny lodowcowe zalane przez morze tworzą głębokie, wąskie, o stromych ścianach zatoki, zwane fiordami.

0x01 graphic


0x01 graphic

Rys. 1-49. Tworzenie się form glacjalnych w wyniku zlodowacenia górskiego: a) przed zlodowaceniem, b) podczas zlodowacenia, c) po ustąpieniu lodowca [21]

Na obszarach erozji lądolodów, np. w Skandynawii czy Kanadzie, powstały wyrównane powierzchnie ze zdartą wierzchnią pokrywą skał. Materiał ten został przetransportowany przez lądolód na wielkie odle­głości i osadzony na jego przedpolu w postaci akumulacyjnych form polodowcowych.

Transport materiału w lodowcu przebiega odmiennie niż w rzekach. Ilość materiału i rozmiary transportowanych bloków skalnych zależą od masy lodu.

Akumulacja lodowcowa jest wynikiem topnienia i zależy od jego przebiegu. W lodowcach górskich w czasie postoju lodowca, u jego czoła, usypywane są wały, pagóry morenowe, zwane morenami czołowy­mi. Przy zboczach doliny tworzą się moreny boczne, a na dnie, po stopieniu lodowca — moreny denne.

Lądolody tworzą tylko moreny czołowe i denne (rys. 1-50). Powierz-

0x01 graphic


chnię moreny dennej urozmaicają wyżłobione przez wody płynące pod lodowcem zagłębienia rynnowe lub kotły wytopiskowe oraz zoriento­wane zgodnie z ruchem lodowca wały ozów (rys. 1-51) i drumlinów (rys. 1-52) oraz pagóry kemów, zbudowane głównie z piasków, żwirów, rzadziej glin, przy udziale wód roztopowych.

0x01 graphic

W czasie powolnego topnienia lądolód często dzieli się na oddzielne bryły lodu, zwane bryłami martwego lodu. Wytopiony z nich materiał buduje wzgórza kemów, a zagrzebane bryły, po wytopieniu lodu, two­rzą zagłębienia wytopiskowe.

Na przedpolu lądolodu, głównie w czasie jego długiego postoju, wypływające z lodowca wody, przeciążone niesionym materiałem, usy­pują rozległe stożki napływowe, zbudowane głównie z piasków i żwi­rów, zwane sandrami.

W Europie, na przedpolu lądolodu występują również pradoliny biegnące równolegle do czoła lodowca. W sytuacji, gdy odpływ rzeczny zgodny z nachyleniem terenu był hamowany barierą lodowca, a swobo­dny odpływ wód roztopowych "uniemożliwiało ukształtowanie terenu, tymi potężnymi, szerokimi dolinami odbywał się odpływ wód polodow-cowych i rzecznych.

Zatamowanie przez wkraczający lodowiec odpływu rzecznego pro­wadzi do powstania jezior zastoiskowych, w których gromadzą się iły warwowe.


Na przedpolu lądolodu panują warunki peryglacjalne. Klimat pola­rny, obecność wieloletniej zmarzliny i brak szaty roślinnej sprzyjają intensywnym procesom niszczącym — wietrzeniu, ruchom masowym, wywiewaniu pyłów i piasków. W takich warunkach np. w Polsce po­wstawały pokrywy lessów i pola śródlądowych wydm parabolicznych.

DZIAŁALNOŚĆ MORZA

Działalność rzeźbotwórcza wód morskich obejmuje przede wszystkim pas graniczny lądu i morza, czyli wybrzeże. Granice wybrzeża w części nadwodnej i podwodnej są wyznaczone przez zasięg oddziaływania fal, prądów i pływów, które modelują pierwotną rzeźbę brzegu morskiego. Efekty działalności morza zależą również od rzeźby wybrzeża. Na wy­brzeżu wysokim przeważa niszcząca działalność morza, a na niskim — budująca.

Wybrzeża wysokie, stromo wznoszące się na dużą wysokość ponad poziom wody, o dnie głębokim, są atakowane przez fale z całą ich energią. Działanie fali przyboju prowadzi do podcinania brzegu, obry­wania się podciętych stoków i powstawania stromych ścian, zwanych klifem (rys. 1-53). Ściany te nadal atakowane przez morze cofają się.

0x01 graphic

V ich podnóża rozbudowuje się platforma brzegowa, zwana też abrazyj-°4 . Powstaje bowiem wskutek erozyjnej działalności morza, które

1 Abrazją nazywa się erozję morską.


szorując materiałem zgromadzonym u podnóża klifu, szlifuje i niszczy dno nadając mu kształt platformy.

Wybrzeża wysokie powstają najczęściej wskutek zanurzenia obsza­rów wyżynnych lub górskich o urozmaiconej rzeźbie. Wśród nich wyró­żnia się wybrzeża: dalmatyńskie, riasowe, fiordowe, limanowe, klifowe. W przypadku zalania gór ułożonych równolegle do linii brzegowej powstaje wybrzeże typu dalmatyńskiego (rys. l-54a). Gdy góry ułożone są skośnie do brzegu, powstaje wybrzeże riasowe (rys. 1-546). W przy­padku zalania U-kształtnych dolin polodowcowych powstaje wybrzeże

0x01 graphic

Rys. 1-54. Niektóre typy wybrzeży: a) dalmatyńskie, b) riasowe, c) fiordowe [9]

fiordowe (rys. l-54c). Z kolei tam, gdzie morze zatopiło ujścia rzek rozcinających głębokimi jarami obszar o budowie płytowej, powstało wybrzeże Kmanowe. Krawędzie wyżyn, a w szczególności o budowie płytowej, tworzą wybrzeża klifowe.

Strefa brzegowa wybrzeża niskiego i płaskiego, nazywana plażą, obej­muje obszar pomiędzy zasięgiem fal sztormowych a najniższym pozio­mem wody. Na plażę stale napływają fale niosące piasek, którego część zostawiają na linii najdalszego zasięgu fali, a resztę unoszą z powrotem; w ten sposób plaże zostają nadbudowywane. Do niszczenia plaży przy­czyniają się silne fale sztormowe, które mogą zabierać więcej piasku niż go przyniosły, oraz prądy przybrzeżne.

Wybrzeża niskie są nadbudowywane nie tylko osadami niesio­nymi przez fale, jak np. wybrzeża plażowe czy mierzejowe, ale rów­nież rozbudowują się przy współudziale rzek, jak wybrzeża lagu­nowe i deltowe, lub też przy udziale organizmów, np. koralowe, namorzynowe.

Wybrzeże mierzejowe powstaje, gdy linia brzegowa jest niewyrówna-na, a osady przesuwają się wzdłuż brzegu wskutek skośnego uderzania fal lub prądów przybrzeżnych. Osadzają się w postaci półwyspu, mierzei zamykającej stopniowo zatokę. Odcięta mierzeją zatoka staje się żale-


wem (Zalew Wiślany), a całkowicie zamknięta zatoka — jeziorem, np. jezioro Sarbsko.

Wybrzeże lagunowe powstaje w płytkich zatokach, w których podwodne wały plażowe przekształcają się w wynurzone wały, zwa­ne lido, odcinające część zatoki, zwanej też laguną. Z czasem płycizny w lagunie wynurzają się tworząc liczne .wyspy. Na takich wyspach w lagunie zbudowano Wenecję, w której kanały zastępują ulice.

Wybrzeża namorzynowe występują tylko w strefie ciepłej. Są to wybrzeża płaskie porośnięte często lasami i zaroślami namorzynowymi (mangrowia). Roślinność wkracza nawet w ten obszar dna, który odsła­nia się w czasie odpływu, osłaniając brzeg przed działalnością fal. Wśród plątaniny korzeni gromadzą się osady.

Wybrzeża koralowe występują również tylko w strefie ciepłej. W cie­płych morzach wybrzeża są bowiem dobudowywane przez rafy koralo­we utworzone przy współudziale korali i innych zwierząt morskich Ćszkielecie wapiennym, a żyjących na dnie blisko brzegu. Rafy tworzą też bariery w pewnym oddaleniu od brzegu, a wtedy na nich skupia się największa energia fal i brzeg jest chroniony przed ich niszczącą działal­nością.

Zróżnicowanie procesów zachodzących na wysokim i płaskim brze­gu prowadzi na wybrzeżach o urozmaiconej rzeźbie, gdzie wysokie przylądki przeplatają się z niskimi, płytkimi zatokami, do wyrównania Unii brzegowej. W wyniku cofania się wybrzeży wysokich i nadbudowy­wania niskich powstaje wybrzeże wyrównane.

Osady denne. Działalność morza w strefie brzegowej przyczynia się również do formowania i transportowania osadów składanych później na jego dnie.

Osady denne, jakie gromadzą się w strefie przybrzeżnej, skła­dają się z:

f — osadów wytrąconych z wody morskiej.

W strefie przybrzeżnej powstają zatem zlepieńce, piaskowce, mułow-**> a także wapienie i margle, gipsy, dolomity, sole.


Osadami głębokowodnymi są głównie iły i muły. Głebokomorskie iły i muły tworzą się z:

W osadach głebokomorskich występują również konkrecje żelazowo--manganowe. Miejscem koncentracji wielu metali pochodzących z wul­kanów podmorskich są grzbiety śródoceaniczne.

1.22. ROZWÓJ RZEŹBY

Ukształtowanie powierzchni naszej planety jest efektem przeciwstawnego oddziaływania procesów wewnętrznych i zewnętrznych na powłokę skalną. Procesy te powodują stałe przekształcanie aktualnie istniejącej rzeźby. O ile procesy wewnętrzne prowadzą zwykle do zwiększenia urozmaicenia powierzchni litosfery, o tyle procesy zewnętrzne dążą do wyrównywania i stopniowego obniżania tej powierzchni.

Rodzaj i charakter procesów denudacyjnych, obejmujących wietrzenie, erozję, ruchy masowe i przemieszczanie zwietrzeliny z obszarów wyższych ku niższym, zależą w dużej mierze od klimatu, a także od stopnia odporności skał i ułożenia warstw skalnych.

Efekty denudacji będą różne w zależności od warunków klimatycznych. W klimacie wilgotnym, gdzie głównym czynnikiem rzeźbotwórczym są wody płynące, końcowym etapem rozwoju rzeźby jest peneplena, czyli powierzchnia zrównania. Wzniesienia stopnio­wo obniżane przyjmują łagodne, zaokrąglone kształty. Przedzielone są płytkimi szeroki­mi dolinami wypełnionymi osadami denudacyjnymi i rzecznymi. W klimacie suchym natomiast produkty wietrzenia gromadzą się u podnóża stoków, tworząc łagodnie nachy­lone pokrywy gruzowe. Ponad nimi wznoszą się strome, cofające się ściany skalne. Często tylko pojedyncze góry „świadki" wskazują istnienie dawnej powierzchni.

Na zróżnicowanie przebiegu procesów rzęźbotwórczych wpływa także różna od­porność skał. W danych warunkach klimatycznych (rzęźbotwórczych) tempo przekształ­cania rzeźby, czyli jej rozwoju, będzie większe w skałach mniej odpornych na niszczenie mechaniczne i na rozkład chemiczny. Skały najbardziej odporne, w końcowym sta­dium rozwoju rzeźby, tworzą wzniesienia twardzielcowe, górujące ponad zrównaną po­wierzchnią.

Efekty rozwoju rzeźby zależą również od ułożenia warstw skalnych. Na przykład w obszarach o budowie monoklinalnej warstwy odporne tworząprogi (kuesty) wzno­szące się ponad obniżeniami wypreparowanymi w niniej odpornych skałach. W obszarach o budowie płyt owej powstają góry stołowe (mesety), a w obszarach o budowie fałdowej często dochodzi do inwersji rzeźby — antyklina, wskutek erozji, staje się dnem obniżenia (por. rys. 2-5).

Jednakże nawet stadium starości rzeźby nie jest trwałe. Zmieniają się zarówno warunki


klimatyczne, pociągające za sobą zmianę czynników rzeźbotwórczych, jak i warunki tektoniczne danego obszaru. Ruchy skorupy ziemskiej, powodujące zmianę położenia podstawy erozji, wpływają na rozmiary erozji w całym dorzeczu. Wzmożenie erozji prowadzi do rozcinania istniejących powierzchni, czyli do odmłodzenia rzeźby. Odmłodze­nie stopniowo obejmuje coraz większy obszar, sięgając od dolin do wierzchowiny. Ponad­to odmłodzenie może następować w różnych etapach rozwoju rzeźby, nie tylko w stadium końcowym. Stąd rzeźba, którą obserwujemy, jest często różnowiekowa, tzn. posiada elementy w różnym stadium rozwoju i nosi też ślady zmian klimatycznych danego obszaru.

1.23. UKSZTAŁTOWANIE POWIERZCHNI ZIEMI

Największymi formami ukształtowania powierzchni Ziemi są kontynen­ty i baseny oceaniczne (rys. 1-55). Powierzchniowy zasięg lądów i mórz


0x01 graphic

Rys. 1-55. Krzywa hipso-graficzna Ziemi [9]


nie pokrywa się jednak z ich granicami. Części kontynentów, a miano­wicie szelfy i stoki kontynentalne, znajdują się poniżej poziomu wód; stanowią one w sumie 13% powierzchni Ziemi. Powierzchnie zajęte Przez wody oceaniczne i morskie zdecydowanie przeważają nad obsza­rami lądowymi (tab. 1-1). Lądy zajmują tylko 149 min km2 (29%), na wody przypada 361 km2 (71%).

Rozmieszczenie lądów jest nierównomierne. Na półkuli północnej 'łdy obejmują 39,4% powierzchni, natomiast na półkuli południowej ^dział lądów spada do 18,7%. Na półkuli wschodniej lądy stanowią 3M%, a na zachodniej —jedynie 18,6%.


Tabela 1-1 Wielkości lądów i oceanów

Azja

44 min km2

Ocean Spokojny

180 min km2

Ameryka Pn. i Pł.

42 min km2

Ocean Atlantycki

106 min km2

Afryka

30 min km2

Ocean Indyjski

75 min km2

Antarktyda

14 min km2

Europa

10 min km2

Australia z Oceanią

9 min km2

Kontynenty razem

149 min km2

Wszechocean

361 min km2

29%

71%

UKSZTAŁTOWANIE DNA OCEANÓW

Do wielkich form ukształtowania dna oceanicznego zalicza się: szelfy, stoki kontynentalne, baseny oceaniczne, rowy, wyspy oraz grzbiety śródoceaniczne.

Szelf jest to łagodnie opadający przybrzeżny fragment dna sięgający do głębokości ok. 200 m (miejscami głębiej). Od strony oceanu jest ograniczony stokiem kontynentalnym, którego nachylenie jest znacznie większe. Przy niektórych częściach lądu szelf rozciąga się szeroko, przy innych nie ma go prawie wcale, np. u wybrzeży chilijskich w sąsiedztwie Rowu Atakamskiego. Szelfy można uznać za zalane przez morze części lądu. Występują na nich ślady działalności rzek z okresów, kiedy po­ziom oceanu był niższy. Szelfy i stoki kontynentalne są zbudowane z tych samych skał co lądy.

Powierzchnię stoków kontynentalnych miejscami urozmaicają pod­wodne kaniony. Są to głębokie, strome doliny V-kształtne. Głębokość ich może osiągać kilka kilometrów, a długość — dziesiątki i setki kilo­metrów; np. kanion u ujścia rzeki Hudson ciągnie się 240 km w kierunku otwartego oceanu. Powstanie tych kanionów przypisuje się działaniu prądów zawiesinowych, które przypominają nieco lawiny na lądach. Stwierdzono, że woda zawierająca znaczne ilości zawiesiny, a taką jest woda rzeczna, nie miesza się od razu z czystą wodą morską, lecz spływa po dnie żłobiąc zbocze kontynentalne. Dzięki prądom zawiesinowym luźny, drobnoziarnisty materiał pochodzenia lądowego może być prze­noszony na znaczne głębokości i odległości od lądu. Ruszenie lawiny


prądu zawiesinowego może nastąpić również i w innych częściach stoku, ' op- P°d wpływem trzęsienia ziemi.

Strefa przej ściowa między stokiem kontynentalnym a basenem ocea­nicznym jest nazywana podnóżem kontynentu.

Baseny (głębie oceaniczne) wraz z grzbietami i rowami są formami związanymi z powstawaniem i kształtowaniem się dna oceanicznego. Zbudowane są głównie ze skał bazaltowych i pokryte stosunkowo cien­ką warstwą osadów głębokomorskich.

Grzbiety śródoceaniczne (rys. 1-56) tworzą rozległy, zajmujący 11%


0x01 graphic

Rys. 1-56. Dolina ryftowa (DR) i grzbiet oceaniczny [9]


gpwierzchni oceanu, ciągły system wzniesień. Ocean Światowy jest opa­sany łańcuchem wzniesień o długości ponad 60 000 km, czyli tak drugim, jak łączna długość lądowych łańcuchów górskich. Szerokość grzbietów śtódoceanicznych dochodzi do 3000 km. Wznoszą się one ponad dna basenów oceanicznych, sięgając 2000—3000 m poniżej poziomu morza, a tylko niekiedy tworząc wyspy, np. Azory, Islandia. W ukształtowaniu grzbietów charakterystyczne są występujące w ich osiowej części rozpa­dliny — ryfty o szerokości 30 do 60 km i ponad 2000 m głębokości w Stosunku do grzbietów. Grzbiety są obszarami aktywnymi wulkanicz-nie i sejsmicznie.

• Baseny oceaniczne są położone na głębokości 4000—6000 m, zajmu­ją 72% powierzchni oceanu. Stanowią najmniej urozmaicony obszar dna; wolny jest on od trzęsień ziemi. Niekiedy powierzchnię dna uroz­maicają pojedyncze stożki wygasłych wulkanów podmorskich.

Najgłębsze miejsca oceanów występują nie w ich części centralnej, ani nawet w środku basenów oceanicznych, lecz na obrzeżach — w ro­wach oceanicznych. Rowy oceaniczne mają 300 do 5000 km długości, 30—100 km szerokości i przeważnie ponad 7000 m głębokości. Najwięk-S2ą głębię zanotowano w Rowie Mariańskim 11 022 m. Rowy ciągną się yzdłuż brzegów kontynentów, np. Atakamski, lub są położone w pobli-^2u liniowo rozciągniętych archipelagów, zwanych lukami wyspowymi.


UKSZTAŁTOWANIE POWIERZCHNI LĄDÓW

Wielkimi formami ukształtowania terenu na lądach są niziny, wyżyny i góry. Rozmieszczenie obszarów nizinnych, wyżynnych i górskich na poszczególnych kontynentach jest niejednakowe. Niziny przeważają w Europie, w Australii z Oceanią oraz Ameryce Południowej; zajmują ok. połowę powierzchni. Najmniejszą zaś powierzchnię mają niziny na Antarktydzie oraz w Afryce, w której przeważają wyżyny. Wysokie góry stanowią zwykle mały procent powierzchni lądów, największy w Azji.

Niziny są to obszary położone nisko — do 300 m n.p.m. Mogą być płaskie (wtedy nazywane są równinami), faliste lub pagórkowate. Naj­częściej niziny rozciągają się wzdłuż wybrzeży (niziny nadmorskie), a niekiedy zajmują wielkie przestrzenie w obrębie lądów, np. Nizina Amazonki 5 min km2.

Budowa geologiczna nizin i ich pochodzenie są różne. Są niziny, które powstały wskutek niewielkiego wynurzenia obszaru plaftformy, np. Nizina Wschodnioeuropejska czy Zachodniosyberyjska. Inne niziny to obszary o skomplikowanej nieraz budowie geologicznej, obniżone tektonicznie i zasypane osadami akumulacji rzecznej, lodowcowej, jak np. Niż Środkowoeuropejski. Niziny takie, jak np. Wielka Nizina Wę­gierska, Mezopotamia, Nizina Amazonki, powstały przez wypełnienie kotlin, zatok czy odnóg morskich osadami przynoszonymi z gór przez rzeki. Inne jeszcze niziny to nisko położone fragmenty starych tarcz czy powierzchni zrównań.

Do nizin zalicza się również depresje, czy obszary położone poniżej poziomu morza. Największą powierzchnię (710 tyś. km2) zajmuje depre­sja nadkaspijska, a najniżej położoną depresją jest rów Jordanu wraz z Morzem Martwym (392 m p.p.m.), Depresje zalane przez jeziora nazywa się kryptodepresjami; a najniżej położoną kryptodepresją jest niecka jeziora Bajkał (l 164 m p.p.m.).

Wyżyny to obszary wzniesione ponad 300 m n.p.m., przeważnie słabo rozczłonkowane, często równinne. Budowa geologiczna wyżyn może być bardzo różna. Na przykład wyżynami o budowie płytowej są Wyżyna Kolorado czy Wielka Kotlina; wyżyny na Islandii, Wyżyna Meksykańska czy Dekan są zbudowane z pokryw skał wulkanicznych. Najczęściej wyżyny są odmłodzonymi przez wypiętrzenie powierzchnia­mi zrównań, a ich budowa geologiczna jest nierzadko bardzo skompli­kowana, np. Wyżyna Środkowosyberyjska, Tybet, Wyżyna Brazylijska.


Wyżyny zajmują niekiedy znaczne obszary, np. Mongolska 3 min wn2 Tybet 2 min km2, Irańska 2,5 min km2. Wzniesienie wyżyn nad ooziomem morza jest różne; wyżyny europejskie położone są przeważ­nie 300—600 m n.p.m. Najwyżej położoną wyżyną jest Tybet 4500—5000 m n.p-m. Wysoko wznoszą się również wyżyny w Afryce, np. Wyżyna Południowoafrykańska 1500—3000 m n.p.m., czy w Ameryce — Wyży­na Meksykańska 2000 m n.p.m.

Wyżynami są również odpowiednio wysoko położone kotliny. Kotli­ny są zwykle formami tektonicznymi, powstałymi przez obniżenie ob­szaru, Tctóry pozostaje otoczony przez wzniesienia, najczęściej góry, np. Wyżyna Syczuanu, Kalahari.

Górami nazywa się wysoko wzniesione części powierzchni Ziemi, mniej lub bardziej rozczłonkowane i odgraniczone od przyległych ob-sŹarów nizinnych lub wyżynnych. Góry tworzą kulminacje powierzchni Ziemi. Rzeźbę swą zawdzięczają oddziaływaniu czynników niszczących (woda, lód, wiatr) na silnie wzniesione fragmenty skorupy ziemskiej.

Górami pojedynczymi są izolowane stożki wulkaniczne lub izolowa­ne masywy górskie (Wogezy). Najczęściej góry tworzą ciągi i łańcuchy górskie.

Ze względu na wysokość wyróżnia się:

Najwyższe góry tworzą wielkie lańcuchy opasujące kontynenty. Pas-

jpa okołopacyficzne mają przebieg południkowy (np. Andy, Kordylie-

__*S?), a łańcuchy europejsko-azjatyckie — równoleżnikowy (np. Alpy,

Karpaty, Himalaje). Są to góry fałdowe powstałe w orogenezie al-

Pejskiej.

Góry zrębowe ifaldowo-zrębowe są rozczłonkowanymi, zaznaczają-fcymi się w rzeźbie zrębami, np. Wogezy, Sudety, Góry Świętokrzyskie. Występują często na przedpolu obszarów fałdowych, na obszarach fałdowanych w poprzednich orogenezach.


1.24. DZIEJE ZIEMI

Odtwarzaniem dziejów skorupy ziemskiej zajmuje się geologia history­czna. Bada ona rodzaj skał, sposób ich ułożenia i wiek zdarzeń oraz panujące w przeszłości warunki środowiska.

Przy odtwarzaniu przeszłości geologicznej stosuje się zasadę aktu-alizmu, w myśl której przyjmuje się, że mechanizm procesów geologicz­nych był w przeszłości taki sam jak procesów współczesnych. Stąd skały są świadectwem ówczesnych warunków panujących na Ziemi, a struktu­ry tektoniczne — zapisem ruchów skorupy ziemskiej.

Wiek bezwzględny skal, czyli czas, jaki minął od ich powstania, określa się metodą radiometryczną. Polega ona na oznaczeniu w skale zawartości pierwiastka promieniotwórczego i produktów jego rozpadu, a następnie, po uwzględnieniu okresu połowicznego rozpadu danego pierwiastka, na obliczeniu czasu, jaki minął od jego powstania.

W skałach magmowych rozpad pierwiastków promieniotwórczych rozpoczyna się z chwilą krystalizacji minerałów z magmy. Najczęściej bada się w skale zawartość izotopu uranu 238, dla którego okres połowicznego rozpadu wynosi 4,5 mld lat, i produktu jego rozpadu, tj. ołowiu. Stosuje się też badania izotopów potasu i strontu. Wiek młodszych skał osadowych zawierających szczątki organiczne można oznaczyć za pomocą badań zawartości izotopu węgla 14C. Izotop ten jest pochłaniany przez organizmy z atmosfe­ry, a okres jego połowicznego rozpadu po obumarciu organizmów wynosi zaledwie 5,5 tyś. lat.

W badaniach geologicznych powszechnie stosuje się określanie wie­ku względnego skał. Ustala się, które skały tworzyły się wcześniej, a któ­re później, m.in. na podstawie ich wzajemnego ułożenia (metoda straty­graficzna). Uznaje się, że w obszarach o budowie płytowej lub lekko zaburzonej skały osadowe leżące wyżej są młodsze od skał leżących niżej. Przyjmuje się również, że na obszarach zaburzonych tektonicznie, wiek zaburzeń jest młodszy niż wiek skał nimi objętych.

Wiek względny skał określa się również na podstawie występujących w skałach skamieniałości przewodnich (metoda paleontologiczna). Do skamieniałości przewodnich zalicza się skamieniałości tylko tych organizmów, które jako gatunki pojawiły się na krótko (z geologicz­nego punktu widzenia), lecz występowały powszechnie i mają swoją ustaloną pozycję w historii rozwoju życia na Ziemi. Rozwój świata organicznego na Ziemi stał się podstawą podziału jej dziejów na ery, okresy, piętra i inne mniejsze jednostki czasu geologicz­nego (tab. 1-2). Skamieniałości przewodnie, występujące w skałach,


jszwalają wi?c na przypisanie skałom wieku odpowiadającego określo-Lj jednostce czasu geologicznego.

^- Tabela 1-2 ipdzial dziejów Ziemi

Ery

Okresy

Czas trwania

w min lat

czwartorzęd

łCenozoiczna

trzeciorzęd

65

kreda

Mezozoiczna

jura

165

trias

perm

karbon

dewon

Paleozoiczna

sylur

370

ordowik

kambr

Proterozoiczna

ok. 2000

Archaiczna

ok. 2400

Czas trwania poszczególnych jednostek, er czy też okresów, nie jest jednakowy w ciągu dziejów Ziemi. Granice er wyznaczyły bowiem wielkie ruchy skorupy ziemskiej (orogenezy) lub zasadnicze zmiany świata organicznego spowodowane zmianami klimatycznymi. Okres geologiczny to czas, w którym nie nastąpiły w świecie zwierzęcym żadne większe zmiany.

Czas powstania globu ziemskiego ocenia się na ok. 4,6 mld lat temu. Dwie najstarsze ery archaiczna i proterozoiczna, nazywane łącznie pre-KMnbrem, trwały ok. 4 mld lat. W tym czasie z ostygającego gorącego globu zaczęła formować się skorupa ziemska, atmosfera i hydrosfera. Pojawienie się życia organicznego, przypadające na okres pomiędzy 3 a 4 mid iat temu przyczyniło się do dostarczenia atmosferze tlenu. Pod Doniec prekambru życie organiczne rozkwitło bujnie, lecz były to orga-


niżmy morskie, prymitywne i delikatne, które nie zostawiły skamienia­łości. Uformowane zostały cokoły kontynentów, stanowiące dziś tarcze (kanadyjską, gujańską, brazylijską, południowoafrykańską, bałtycką, chińską, australijską) oraz podłoża prekambryjskich platform, np. wschodnioeuropejskiej, saharyjskiej. Są one zbudowane ze skał głównie magmowych i metamorficznych, rzadziej osadowych, silnie zaburzonych tektonicznie, ze śladami wielokrotnych ruchów górotwórczych. W ska­łach prekambryjskich występuje wiele złóż mineralnych pochodzenia magmowego i metamorficznego, np. złota (Kanada, Syberia), żelaza (Krzywy Róg), miedzi (Jezioro Górne), apatytów (Półwysep Kolski).

Era paleozoiczna trwała 370 min lat. Rozwijające się organizmy pozostawiły liczne skamieniałości zwierząt i roślin morskich, a także pierwszych organizmów lądowych. Dla kambru i ordowiku skamieniało­ściami przewodnimi są trylobity, dla syluru — graptolity i pierwsze ryby pancerne oraz pierwsze rośliny lądowe — psylofity, dla dewonu — pier­wsze zwierzęta lądowe, ryby pancerne i dwudyszne, staroraki, trylobity, koralowce czteropromienne, głowonogi oraz pierwsze rośliny nagona-sienne, paprotniki. W karbonie następuje wielki rozwój paprotników (lasy karbońskie). Rozwijają się owady i pajęczaki na lądach, a w mo­rzach ramienionogi, otwornice. Na perm przypada rozwój nagonasien-nych. Pod koniec ery wymarło ok. 50% wszystkich żyjących wówczas gatunków zwierząt, w tym graptolity i trylobity.

W paleozoiku zalewy morskie wielokrotnie obejmowały prekambry-jskie cokoły kontynentów. Powstawała osadowa pokrywa platform prekambryjskich. Dwukrotnie miały miejsce ruchy górotwórcze, które objęły obszary położone na pograniczu platform i ówczesnych oceanów. Sfałdowane i wypiętrzone osady paleozoiczne powiększyły powierzch­nię kontynentów. Pod koniec syluru były to ruchy kaledońskie, a na przełomie karbonu i permu — hercyńskie. W Europie strefa fałdowań kaledońskich obejmuje m.in. Góry Skandynawskie, góry Szkocji (w tym Góry Kaledońskie) i częściowo Góry Świętokrzyskie. Fałdowania her­cyńskie obejmują obszar od Irlandii, Kornwalii, Płw. Iberyjskiego przez Francję, Niemcy do Polski (Sudety, Góry Świętokrzyskie). W karbonie, w strefie fałdowań hercyńskich, w zapadliskach śródgórskich i przed-górskich gromadziły się ogromne ilości paprotników drzewiastych, z któ­rych powstały pokłady węgla kamiennego, eksploatowane dziś w zagłę­biach Europy Zachodniej i Środkowej (podobnie na innych kontynen­tach, np. appalachijskie, chińskie).


Orogenezom towarzyszyła silna działalność magmowa, powstały li-ezne wielkie intruzje granitowe, np. Alp, Tatr, Karkonoszy, Przedgórza Sudeckiego, i towarzyszące im złoża kruszców cyny, cynku, ołowiu, miedzi. W permie, w klimacie gorącym, suchym, w wysychających zbiornikach morskich powstały łupki miedzionośne, pokłady soli ka-ińiennej i potasowej, gipsów, anhydrytów, dolomitów, których złoża eksploatowane są m.in. w Polsce.

W Azji sfałdowane w paleozoiku skały budują m.in. góry Ałtaj, ' Sajany, Tienszań, podłoże platformy zachodniosyberyjskiej, w Ameryce — Appalachy, Wyżynę Patagońską, w Afryce częściowo góry Atlas i Góry Smocze, w Australii — Góry Wododziałowe.

Era mezozoiczna trwała 165 min lat. W tym czasie następowały znaczne przemieszczenia ówczesnych kontynentów. Prawie wszyst­kie kontynenty znalazły się w strefie klimatu ciepłego (rys. 1-57). Po­wstał Ocean Atlantycki w obecnych kształtach, oddzielając Amerykę od Europy i Afryki. Uformowaną w paleozoiku Eurazję oddzielał od Afry­ki, Płw. Arabskiego i Płw. Indyjskiego wielki Ocean Tetydy. Liczne i zalewy płytkich mórz obejmowały swym zasięgiem znaczne obszary lądowe, przyczyniając się do nadbudowywania osadowej pokrywy plat­form prekambryjskich, a także paleozoicznych. Zalewy morskie obej­mowały nawet zdenudowane hercyńskie pasma górskie.

W triasie pojawiły się pierwsze ssaki, w jurze pierwsze ptaki, a w kre­dzie — ssaki łożyskowe. Nastąpił wielki rozwój fauny uskorupionej, w tym amonitów i belemnitów, oraz gadów lądowych, morskich i latają-Jiych. Bogata fauna morska przyczyniła się do powstania pokładów skał wapiennych. Z końcem ery wyginęły wielkie gady lądowe (dinozaury) i wielkie głowonogi (amonity) oraz wiele innych gatunków.

Na obszarze Polski w dolomitach triasowych występują bogate złoża rud cynku i ołowiu, a w skałach jurajskich — niewielkie ilości rud żelaza.

Era kenozoiczna zaczęła się 65 min lat temu i trwa do dzisiaj. W niej uformował się ostatecznie dzisiejszy obraz rozmieszczenia lądów i ich ukształtowania. W świecie zwierzęcym dominują ssaki. Pojawia się również człowiek. W trzeciorzędzie na znacznych obszarach Europy Panują warunki lądowe, lecz pojawiają się zalewy mórz od strony Atlan­tyku i Oceanu Tetydy. Z nimi wiąże się powstanie np. utworów solnych, gipsów i anhydrytów zawierających złoża siarki rodzimej w południowej Polsce. W tym czasie na lądach, w warunkach klimatu ciepłego i wilgot-Dego, tworzyły się pokłady węgla brunatnego. Na okres trzeciorzędowy


0x01 graphic

Rys. l -57. Zmiany położenia kontynentów (wg Dietza, Holdena i in., 1970): a) przypusz­czalny rozkład lądów w końcu permu, b) w końcu triasu, c) w jurze, d) w końcu kredy, e) stan obecny

przypadają główne fazy alpejskich ruchów górotwórczych. Powstały wówczas największe łańcuchy górskie wszystkich kontynentów w wyni­ku przyjmowania przez kontynenty ich obecnego położenia. I tak nacisk płyty afrykańskiej na europejską spowodował sfałdowanie osadów Oce­anu Tetydy i wypiętrzenie ich w postaci łańcuchów górskich Pirenejów, Alp i Karpat. Nacisk płyty indyjskiej na azjatycką sfałdował i wy­piętrzył Himalaje. Podsuwanie się płyty pacyficznej pod amerykań­ską spowodowało powstanie pasm Kordylierów i Andów. Pod koniec


jwzeciorzędu układ lądów i mórz był już zbliżony do współczesnego. W czwartorzędzie następowały znaczne wahania klimatu. W star­szym czwartorzędzie — plejstocenie,wEuropiena Półwyspie Skandy­nawskim i w Ameryce Północnej na Labradorze czterokrotnie miały miejsce silne zlodowacenia typu kontynentalnego. W swym najdalszym zasięgu lądolód objął obszary Europy Środkowej aż po Karpaty i Sude­ty oraz ląd Ameryki po obecny Nowy Jork. Lodowcom kontynental­nym towarzyszyło powstanie lodowców górskich, np. w Alpach, a w Pol­sce w Tatrach i Sudetach. Po ustąpieniu najmłodszego zlodowacenia, już w młodszym czwartorzędzie — holocenie, powstał Bałtyk, po­czątkowo jako jezioro, a ok. 7 tyś. lat temu jako morze.

1.25. GLEBY

Proces glebotwórczy zaczyna się z chwilą wkroczenia organizmów, a głównie roślinności, na powierzchniową wietrzejącą warstwę litosfery. Obejmuje on mineralizację materii organicznej, powstawanie próchni­cy, a także przemieszczanie — wraz z wsiąkającymi i podsiąkającymi wodami — związków mineralnych i organicznych. Na przebieg procesu glebotwórczego mają wpływ różnorodne czynniki glebotwórcze, do których należą: klimat, wody, organizmy żywe a także ukształtowanie powierzchni, rodzaj skały, działalność człowieka i czas oddziaływania na skałę wyżej wymienionych czynników.

W wyniku procesu glebotwórczego, trwającego odpowiednio długo, powstaje gleba o wykształconym profilu, z wyraźnie zaznaczonymi poziomami zróżnicowania. Cechy poziomów zależą od rodzaju procesu glebotwórczego.

We wszystkich glebach występuje przypowierzchniowy poziom próch-"fc&y, główne miejsce akumulacji próchnicy. Jej zawartość decyduje o żyzności gleby, tj. zdolności do przekazywania substancji pokarmo-•Wych roślinom. Wsiąkające wody opadowe przyczyniają się do wypłuki­wania lub rozpuszczania składników pokarmowych i przenoszenia ich ^ głąb gleby. Przy intensywnie przebiegającym procesie wymywania, w glebie, poniżej poziomu próchnicznego, powstaje warstwa zubożona -"W przyswajalne składniki pokarmowe, zwana poziomem wymywania 'e*W*ialnym). Warstwa gleby, w której następuje odkładanie i nagroma-"Zanie związków przenoszonych przez wodę wsiąkającą, a także podsią-


kającą, nazywa siępoziomem wmywania (iluwialnym). Ta część zwietrze-liny skalnej lub skały, która nie podlega procesom glebowym, nazywa się skalą macierzystą (rys. 1-58).

0x01 graphic

Rys. 1-58. Profile glebowe: a) gleba laterytowa, b) gleba brunatna, c) gleba bielicowa [2]

Istotny wpływ na przebieg procesów glebotwórczych wywierają wa­runki klimatyczne i związana z nimi roślinność naturalna. Od klimatu zależą między innymi: charakter zwietrzeliny, nawilgocenie gleby, okres i warunki wegetacji roślin, przyrost masy biologicznej i tempo jej rozkła­du. Rodzaj roślinności decyduje z kolei o odczynie ściółki i jakości rozkładającej się materii organicznej. Strefowe zróżnicowanie tych


gjementów środowiska prowadzi do powstania strefowych typów gleb.

Do gleb strefowych należą: gleby tundrowe, bielicowe, brunatne, czar-

goziemy, kasztanowe, czerwonoziemy, żóltoziemy, buroziemy, szarozie-

nty i inne. Nazwy gleb najczęściej pochodzą od charakterystycznego zabarwienia profilu glebowego (gleby te zostaną omówione wraz z cha­rakterystyką poszczególnych stref klimatyczno-glebowo-roślinnych). Poza glebami strefowymi wyróżnia się gleby astrefowe, które po­wstają w specyficznych warunkach w różnych strefach, należą do nich:

1.26. FORMACJE ROŚLINNE

W danych warunkach ekologicznych — zależnych od klimatu, gleb, rodzaju skał podłoża, rzeźby terenu i stosunków wodnych — rośliny „tworzą zbiorowiska odznaczające się charakterystycznym składem gatunkowym i postaciami oraz specyficznymi wymaganiami życiowy­mi. Są to formacje roślinne. Ze względu na ich zależność od strefowych zmian warunków klimatycznych wyróżnia się strefowe formacje roślin-HC: leśne, sawannowe, bezdrzewne i pustynne.

Formacje leśne występują w tych strefach klimatycznych, w których temperatura najcieplejszego miesiąca przekracza 10°C, a jednocześnie występują dostateczne ilości opadów. Niedostatek wilgoci prowadzi do Powstawania/or/nac/ibezdrzewnych, np. stepu, a w warunkach skrajnie suchych — do formacji pustynnych. Niskie temperatury są także przy-fczyną powstawania pozbawionych roślinności pustyń (pustynie zimne) lub formacji bezdrzewnych, takich jak np. tundra. Występowanie nie­których formacji roślinnych jest ograniczone tylko do jednej strefy *&natycznej, np. tundra. Inne zaś formacje, np. leśne, występują w kilku strefach. Wykazują wtedy znaczne zróżnicowanie w zależności od panu­jących warunków klimatycznych. Największa jest różnorodność forma­cji leśnych, począwszy od bujnych, zawsze zielonych, wilgotnych lasów JOwnikowych po ubogą gatunkowo tajgę dalekiej północy.


STREFY KLIMATYCZNO-GLEBOWO-ROŚLINNE

W strefie klimatu równikowego, wybitnie'wilgotnego, występują wilgot­ne zawsze zielone lasy równikowe, pod którymi rozwinęły się żółtozie-my, czerwonoziemy i czerwonożółte gleby laterytowe. Lasy te charakte­ryzują się ogromną liczbą gatunków i różnorodnością postaci życio­wych. Przeważają rośliny drzewiaste (drzewa, liany), a wśród nich wiele drzew cennych: mahoniowe, kauczukowe, heban, balsa, kakaowiec i in­ne. Roślinność lasu tworzy układ wielowarstwowy, a najwyższa warst­wa sięga 40—50 m.

W strefach klimatu podrównikowego występują różne typy lasów lub sawann oraz duża różnorodność gleb, np. czerwone laterytowe, czarne tropikalne, czerwonobure. W klimacie monsunowym tej strefy i przy dłuższej porze suchej występują lasy zrzucające liście w porze suchej, a pod nimi tworzą się czerwone gleby laterytowe. W miarę dalszego zmniejszania się opadów i większej ich nieregularności, lasy stają się coraz niższe i rzadsze. Przy niskich i nieregularnych opadach lasy te przechodzą w kolczaste zarośla, nazywane w Afryce buszem, w Australii — skrubem, w Ameryce Południowej katingą (caatinga). Sawannę, formację charakterystyczną dla strefy podrównikowej, poras­tają przede wszystkim różne gatunki traw i roślin zielnych oraz mniej liczne gatunki drzew i krzewów, które rosną pojedynczo, grupami lub tworzą zagajniki. Korony drzew mają często kształt parasola. W porze deszczowej roślinność bujnie się rozwija, natomiast w porze bezdeszczo-wej — zasycha. W miarę jak roczne sumy opadów maleją, sawanny zmieniają się od wysokich i wilgotnych, przez niskie, do ciernistych pustynnych. Bogatsza roślinność utrzymuje się w dolinach rzek. Są to w wilgotniejszym obszarze lasy galeriowe, zbliżone składem gatunko­wym i wyglądem do lasów równikowych.

Gleby tej strefy są użytkowane rolniczo, zazwyczaj ekstensywnie, pod uprawę ryżu, trzciny cukrowej, manioku, kawy, bananów, anana­sów, bawełny.

W klimacie zwrotnikowym skrajnie suchym występują pustynie o bar­dzo skąpej roślinności, nigdzie nie tworzącej zwartej pokrywy. Na pus­tyniach najczęściej brak gleby lub są to gleby bardzo prymitywne, czasem zasolone.

W strefie podzwrotnikowej, w warunkach klimatu śródziemnomors­kiego, typową roślinnością są*twardolistne lasy i zarośla, przez cały rok


jgelone, rosnące na glebach brązowych (cynamonowych). Występują tu: oliwka, dąb korkowy, sosna śródziemnomorska, palmy, krzewy lauro-we, bukszpany, oleandry. Zniszczone lasy dębowe, charakterystyczne dla tej strefy, zostały zastąpione przez twardolistne zarośla zwane ma­kią w rejonie śródziemnomorskim ichaparralw Ameryce Północnej. W strefie podzwrotnikowej uprawia się winorośl, oliwki i rośliny cytru­sowe. W klimacie monsunowym tej strefy występują bujne lasy monsuno-we z licznymi stale zielonymi gatunkami. W podszyciu rosną liczne krzewy i gęste bambusy.

W strefach klimatu umiarkowanego ciepłego w zależności od wilgot­ności, występują:

W strefie lasów zrzucających liście na zimę, w zasięgu klimatu oceani­cznego, w Europie występują lasy liściaste z bukami, a dalej na wschód — w miarę zwiększania się kontynentalizmu klimatu — kolejno: lasy mieszane z grabem, lasy z dominacją dębu szypułkowego i lipy drobnoli-stnej. Na północnej granicy tych lasów mogą występować lasy mieszane Kściasto-iglaste. Gleby brunatne, występujące w tej strefie, rozwinęły się na utworach zasobnych w węglan wapnia (np. na glinach morenowych) t odznaczają się wysoką urodzajnością. Lasy mieszane — przy zwiększa­jącym się kontynentalizmie klimatu — przechodzą w stepy lesiste. Są to najczęściej dąbrowy i płaty stepu łąkowego, pod którymi wykształciły się żyzne szare gleby leśne i czarnoziemy (pod roślinnością stepową). Gleby te w dużym stopniu znajdują się pod uprawą.

Roślinność stepowa, składająca się głównie z roślin zielnych, rozwi­nęła się w klimacie kontynentalnym umiarkowanie suchym. Na utwo-f&ch zasobnych w wapń, a zwłaszcza na lessach, pod roślinnością stepo­wą rozwinęły się czarnoziemy; należą do najżyźniejszych gleb ze względu na dużą zawartość próchnicy (6—8%, a nawet do 20%) i mineralnych składników pokarmowych, jak również doskonałą strukturę i korzystne Warunki wodno-powietrzne. Na czarnoziemach uzyskuje się wysokie plony wartościowych roślin uprawnych (pszenica, buraki cukrowe, roś-Hny przemysłowe).


Na południe od stepów wilgotnych, przy mniejszych opadach, roz-' winęły się suche stepy ostnicowe o roślinności niższej i mniej zwartej. Leżące pod nimi gleby kasztanowe, o charakterystycznej kasztanowej barwie poziomu próchnicznego odznaczają się dość wysoką zasobnoś­cią w składniki pokarmowe. Mogą być wykorzystywane rolniczo, nawet bez nawodnień, pod uprawę takich roślin, jak pszenica, kukurydza, proso, rośliny oleiste oraz pod bawełnę.

W klimacie skrajnie kontynentalnym tej strefy, na utworach lesso­wych lub piaszczystych — pod roślinnością bylicowo-ostnicową o niepeł­nym zwarciu — występują buroziemy, a na pustyniach gleby szarobure. Wartość użytkowa gleb półpustyń i pustyń jest bardzo niska, m.in. ze względu na zasolenie. Buroziemy znajdują się przeważnie pod pastwis­kami (hodowla owiec, bydła). Przy nawadnianiu i jednoczesnym odsa­laniu mogą być brane pod uprawę warzyw i roślin zbożowych..

W klimacie umiarkowanym chłodnym występuje strefa lasów iglas­tych (tajga). Panują tu zimozielone świerk, jodła, sosna oraz zrzucający igły na zimę modrzew. Domieszkę stanowią gatunki drzew zrzucające liście na zimę — brzoza, wierzba i topola. Warstwę runa tworzą głównie krzewinki z rodziny wrzosowatych oraz mszaki i porosty. W strefie tej na utworach lodowcowych i wodnolodowcowych rozwinęły się gleby bielicowe. Są to gleby mało żyzne, ubogie w próchnicę (ok. l %), zakwa­szone.

W strefie okołobiegunowej, w klimacie subpolarnym, występuje tund­ra. Jest to formacja roślinna charakteryzująca się bardzo niskim wzros­tem roślin. Wśród nich licznie występują wieloletnie krzewinki — wierz­ba polarna, brzoza karłowata oraz zawsze zielone borówka i brusznica. Przeważają jednak mchy i porosty. Tundra porasta tereny pokryte wieloletnią zmarzliną. Gleby tundrowe są kwaśne, ubogie, często oglejo-ne. Rolnictwo w strefie tundry jest bardzo ograniczone. Tundra jest wykorzystywana głównie jako pastwiska dla reniferów.

W klimacie polarnym występują pustynie lodowe. .Roślinność jest bardzo skąpa, przeważają mchy i porosty. Gleby tej strefy należą do prymitywnych, są bardzo płytkie i kamieniste.

PIĘTRA ROŚLINNOŚCI W RÓŻNYCH STREFACH KLIMATYCZNYCH

W górach, wraz ze wzrostem wysokości i piętrowo zmieniającymi się warunkami klimatycznymi, zmienia się również charakter roślinności.


pkład pięter roślinnych i ich skład gatunkowy nawiązują do roślinno-pi występującej na danym kontynencie i w danej strefie klimatycznej iys. 1-59). • .

0x01 graphic

Rys. 1-59. Strefy i piętra roślinne (wg Trolla) [27]

W górach strefy międzyzwrotnikowej dolne piętra tworzą górskie wilgotne lasy równikowe. Lasy górskie są bujne, bogate gatunkowo, z licznymi epifitami zwisającymi z gałęzi drzew. Występują w nich paprocie drzewiaste, palmy, bambusy. W występującym powyżej piętrze Alpejskim spotyka się początkowo zarośla karłowatych drzew i krze­wów, a wyżej zioła. Wraz z wysokością szata roślinna staje się coraz mniej zwarta. Górna granica występowania roślinności znajduje się na wysokości 4000—4500 m n.p.m. Powyżej występują pustynie lodowe z polami wiecznych śniegów i lodowcami. Rosną tu jedynie porosty Pokrywające miejscami odsłonięte skały. W Andach tej strefy piętro alpejskie nazywa się paramo. Jest ono stale wilgotne, mgliste i chłodne. Tam gdzie jest mniej opadów w strefie zwrotnikowej i w centrum gór, Ppwyżej górnej granicy lasów występuje/or/mzc/a trawiasta zwanapuną.

W klimacie umiarkowanym ciepłym dolne piętro tworzy las dębowy Przechodzący wyżej w las bukowy % domieszkąjodly (regiel dolny) i w bór świerkowy (regiel górny). Powyżej górnej granicy lasu, w piętrze alpejs-tam występują początkowo krzewy i drzewa karlowate (kosodrzewina) a wyżej murawy alpejskie (hale). Granica wiecznego śniegu wyznacza


górną granicę piętra alpejskiego. W występującym powyżej piętrze śnie­żnym, na skałach nie pokrytych śniegiem początkowo występują frag­menty muraw alpejskich, a wyżej rośliny poduszkowe oraz mchy i po­rosty.

W strefie klimatów okołobiegunowych roślinność górska reprezentu­jąca piętro alpejskie jest identyczna z roślinnością tundry.

1.27. ŚWIAT ZWIERZĘCY LĄDÓW I MÓRZ

FAUNA LĄDOWA

Świat zwierzęcy lądów przystosował się do panujących na nich warun­ków klimatyczno-wodnych oraz charakteru roślinności i zasobów po­karmowych. Jednocześnie — w obrębie poszczególnych stref klimatycz-no-roślinnych — zaznacza się zróżnicowanie faunistyczne wynikające z historii geologicznej danego lądu, jego izolacji lub łączności z pozosta­łymi kontynentami. Na przykład odrębność faunistyczna Australii jest właśnie efektem długotrwałej, niemal całkowitej izolacji tego kontynen­tu od reszty świata.

Na podstawie podobieństwa i różnic w faunie poszczególnych ob­szarów wyróżnia się 6 krain zoogeograficznych: nearktyczną i neotropi-kalną w Nowym Świecie (Ameryka), palearktyczną, etiopską, oriental­ną w Starym Świecie (Europa, Afryka, Azja) oraz australijską (por. atlas geograficzny).

Mimo odrębności faunistycznej krain zoogeograficznych, świat zwie­rzęcy poszczególnych stref klimatyczno-roślinnych wykazuje pewne podobieństwa wynikające z przystosowania się zwierząt do warunków życia.

Świat zwierzęcy w strefie wilgotnych lasów równikowych jest najboga­tszy gatunkowo. Szczególnie uderzające jest bogactwo ptaków, a także owadów i ślimaków. Większość gatunków zwierząt zamieszkuje tylko określone piętro lasu. Najbogatsza jest fauna piętra drzew; np. nadrzew­ny tryb życia prowadzą żywiące się pyłkami nietoperze, owocożerne tukany, papugi, małpy czy też liściożerne leniwce. Do największych zwierząt zamieszkujących dolne piętro lasów można zaliczyć hipopota­my, goryle, okapi żyjące w Afryce czy też amerykańskie tapiry, kapibary i jaguary. Lasy te obfitują również w gady (krokodyle i żółwie) i płazy (a zwłaszcza żaby).


fc Strefę sawann zamieszkują przede wszystkim wielkie roślinożerne 1 Zwierzęta kopytne tworzące stada lub grupy. W sawannach afrykańs­kich występują: wiele, gatunków antylop, zebry, słonie, żyrafy, nosoroż­ce. Pojawiają się także drapieżniki — lwy, lamparty, gepardy, serwale, 4 także zwierzęta padlinożerne — hieny, szakale, sępy. Wśród owadów pospolite są szarańczaki, mrówki i termity.

Świat /wierząt pustyń strefy gorącej jest podobny do występującego na sawannach, lecz znacznie uboższy. Występują między innymi szaka-Ie, hieny oraz skoczki pustynne z różnych niespokrewnionych ze sobą rodzin, różne gatunki gadów (węże) i wiele gatunków owadów, np. szarańcza i niektóre chrząszcze. Doskonale przystosowane do pustyn­nego środowiska są wielbłądy — afrykański dromader i azjatycki dwu-garbny baktrian.

Zwierzęta stepów to przede wszystkim szybkobiegacze, jak suhaki, gazele, widłorogi (ratujące się przed wrogiem ucieczką), oraz gryzonie, jak susły, bobaki, pieski preriowe, myszy, nornice chroniące się w no­rach. Występują tu również drapieżcy — wilki, rysie, lisy. Wśród pta­ków pospolite są skowronki, przepiórki, kuropatwy oraz dropie; dużo jest też ptaków drapieżnych. Z owadów najliczniejsze są szarańczaki i mrówki. Dawniej na stepach występowały duże stada wielkich zwierząt kopytnych, np. dzikich koni w Eurazji i bizonów na amerykańskich preriach.

Fauna lasów liściastych strefy umiarkowanej to liczne zwierzęta rośli­nożerne: dziki, sarny, jelenie, łosie, żubry. Bogaty tu świat owadów jest pożywieniem licznych gatunków ptaków owadożernych. Bezkręgowce żyjące w ściółce leśnej są pokarmem dla kretów, jeży i ryjówek. Wśród drapieżników występują wilki, lisy, rysie i niedźwiedzie.

Fauna tajgi w porównaniu z innymi lasami jest uboga. Tylko niektó­re gatunki ptaków, jak np. mysikrólik, sikory, głuszce i sójki, zamieszku-J%tejgę przez cały rok, inne odlatują na zimę w cieplejsze rejony. Bardzo hozne są tu gryzonie, np. zające i żywiące się nasionami wiewiórki, a także niewielkie drapieżniki — kuny, sobole i rysie. Typowe owady to krówki, kleszcze i komary. Największymi zwierzętami zamieszkujący-"^ tajgę są niedźwiedzie.

Świat zwierząt tundry w porównaniu z tajgą jest znacznie uboższy.

,<?zas'e krótkiego lata przylatują tu ptaki wodne i błotne. Skąpa

roślinność dostarcza pożywienia lemingom, reniferom, pardwom. Poją-


wiają się też drapieżcy: gronostaj, lis polarny, sowa polarna. Wśród owadów charakterystyczne jest występowanie komarów i mustyków.

ŚWIAT ORGANICZNY MÓRZ I OCEANÓW

Różnorodność świata zwierzęcego w morzu jest znacznie większa niż na lądzie. Najliczniejsze są organizmy planktonowe, chociaż nie brak tu gatunków wyżej rozwiniętych, np. ssaków. Zróżnicowanie biocenoz w środowisku morskim jest w dużej mierze wynikiem warun­ków siedliskowych panujących na dnie oraz w toni wód na różnych głębokościach.

Strefa przybrzeżna — literalna odznacza się największym boga­ctwem życia organicznego. Żyją tutaj:

W strefie głębokowodnej — abisalnej brak jest roślin, a zwierzęta są mało zróżnicowane, prezentują natomiast szereg przystosowań do życia w ciemnościach i w warunkach dużego ciśnienia.

Organizmy żyjące na dnie tworzą bentos.

W toni wód natomiast żyje plankton, obejmujący niewielkie organi­zmy, w tym niezliczone larwy zwierząt wodnych, najczęściej biernie unoszone przez prądy i fale, oraz n e k t o n, do którego należą zwierzęta pływające — głowonogi, ryby i ssaki.

Do planktonu należą zarówno rośliny jak i różnorodne tkankowce, np. okrzemki. Plankton roślinny odgrywa dużą rolę w biocenozach morskich. Stanowi podstawę wyżywienia innych organizmów, dostar­cza mniej więcej tyle tlenu atmosferze co rośliny lądowe. Organizmy nektonu są w różnorodny sposób przystosowane do pływania. Nektoni-czne głowonogi to wyłącznie kałamarnice, często pływające stadami. Wśród ryb liczne są makrelowate (makrela), tuńczykowate (tuń­czyk, bonito), ryby latające oraz znacznie rzadziej występujące żaglice, marliny, mieczniki. W otwartych wodach spotyka się też rekiny,


•W także delfiny i wieloryby reprezentujące nieliczne ssaki morskie. Oprócz głębokościowego zróżnicowania biocenoz, w warunkach

przybrzeżnych zaznacza się również zróżnicowanie strefowe. W miarę ' oddalania się od równika obserwuje się ubożenie składu gatunkowego

roślin i zwierząt.


Dorota Makowsk\\

Część 2.

GEOGRAFIA FIZYCZNA POLSKI

ł

2.1. TERYTORIUM POLSKI I JEJ POŁOŻENIE GEOGRAFICZNE

TERYTORIUM POLSKI

0x01 graphic

Rys. 2-1. Zmiany terytorialne Państwa Polskiego X—XX wiek [35]

Terytorium państwa polskiego zmieniało się wielokrotnie w ciągu dziejów (rys. 2-1). Zawsze jednak obejmowało obszary położone w dorzeczu


Warty i Wisły, pomiędzy Karpatami a Bałtykiem. Te naturalne granice wyznaczyły równoleżnikowy kierunek zmian terytorialnych. W dobie piastowskiej powierzchnia państwa wynosiła początkowo ok. 250 tyś. km2; największą powierzchnię zajmowało państwo polskie w XVI—XVIII wieku, osiągając w niektórych okresach l min km2. Polska przedrozbio­rowa, wg niektórych badaczy, zajmowała 733 tyś. km2 powierzchni. Powstałe na nowo w 1918 r. państwo polskie obejmowało w swych granicach powierzchnię 388 tyś. km2.

Współczesne terytorium Polski zostało wyznaczone w wyniku usta­leń zwycięskich mocarstw po drugiej wojnie światowej. Granice Polski zostały przesunięte na północ i zachód — północna po Bałtyk, Warmię i Mazury, zachodnia aż po Odrę i Nysę Łużycką, wschodnia na linię środkowego Bugu. Przyłączone do Polski tzw. Ziemie Odzyskane lub Północne i Zachodnie o powierzchni ok. 100 tyś. km2 obejmują Warmię i Mazury, Pojezierze Pomorskie, Ziemię Lubuską, Dolny Śląsk i część Górnego Śląska. Poza granicami państwa znalazło się ok. 170 tyś. km2 terytorium II Rzeczypospolitej (Wileńszczyzna, Polesie, Wołyń, Podo­le). W wyniku tych zmian współczesne terytorium Polski obejmuje obszar położony pomiędzy Bałtykiem na północy a Sudetami i Karpata­mi na południu, w dorzeczu Odry i Wisły — podobnie jak za czasów piastowskich.

Do Polski należy również, zgodnie z Konwencją Prawa Morza, pas wód terytorialnych, który od 1978 r. ma 12 mil morskich szerokości (mila morska to 1852 m). W strefie tej Polska ma pełną suwerenność, czyli wyłączne prawo do gospodarowania wszelkimi dobrami. Strefa ta obej­muje również przestrzeń powietrzną, znajdującą się nad morzem teryto­rialnym, jak i odpowiedni wycinek skorupy ziemskiej.

Powierzchnia lądowa zajęta przez Polskę wynosi 312 683 km2, mors­kie wody wewnętrzne 1885 km2, a morze terytorialne 8682 km2. Kształt państwa zbliżony jest do koła, którego środek geometryczny leży ok. 20 km na»NW od Łodzi. Rozciągłość Polski z północy na południe wynosi 649 km, a z zachodu na wschód wzdłuż 52°N — 689 km.

GRANICE POLSKI *~

Ogólna długość granic lądowych wynosi 3021 km, a łącznie z granicami morskimi całkowita długość granicy państwowej 3520 km.

Obecnie Polska na zachodzie graniczy z RFN na odcinku 461,6 km przebiegającym wzdłuż Odry i Nysy Łużyckiej. Granica ta została usta-


łona na konferencji w Poczdamie w 1945 r., a wytyczono ją i ratyfikowa­no w 1950 r. na podstawie porozumienia między Polską a NRD. W 1991 r., po zjednoczeniu Niemiec, trwałość tej granicy została potwierdzona traktatem z RFN. Granica zachodnia zaczyna się na północnym brzegu wyspy Uznam, przecina Zalew Szczeciński i zatokę Warpno, na północ od Gryfina osiąga koryto Odry (ramię zachodnie), którym biegnie w górę rzeki aż do ujścia Nysy Łużyckiej i dalej wzdłuż tej rzeki, aż do zbiegu z granicą z Czechami1.

Granica południowa z Czechami i Słowacją jest w zasadzie dawną granicą państwa Czecho-Słowacji sprzed 1938 r. Problem Spornych obszarów (Śląsk Cieszyński) miał być uregulowany w traktacie pokojo­wym. Granica ta zaczyna się nad Nysą Łużycką, przecina liczne pasma Sudetów i Karpat aż po szczyt Krzemieniec w Bieszczadach. Długość granicy z Czechami wynosi 785,7 km, a ze Słowacją 517,7 km.

Granica wschodnia i lądowa północna została wytyczona na podstawie
porozumienia pomiędzy Polską a ZSRR z dnia 16 VIII 1945 r. W 1951 r.
zmodyfikowano jej przebieg. Polska uzyskała część Karpat Wschodnich
w okolicach Ustrzyk Dolnych w zamian za tereny na zachód od Bugu
koło Sokala. W 1958 r. wytyczono północny odcinek granicy na wschód
od Zalewu Wiślanego. Po uzyskaniu niepodległości przez Litwę i rozpa­
dzie ZSRR (XII 1991 r.) — Polska graniczy na wschodzie z Ukrainą
i Białorusią, należącymi do Wspólnoty Niepodległych Państw, oraz;
z Litwą, a na północy z Rosją, również należącą do WNP, poprzez i
Obwód Kaliningradzki. j

Granica z Ukrainą, o długości ok. 520 km, prowadzi początkowo j głównym grzbietem Bieszczadów aż po szczyt Piniaszkowy nad Przełę­czą Użocką, po czym schodzi w dolinę Sanu; po opuszczeniu Karpat przecina wschodni kraniec Kotliny Sandomierskiej oraz pasmo Rozto-': cza i dochodź^ do Bugu. Dalej biegnie Bugiem.

Od okolic Sóbiboru zaczyna się 407,5 km odcinek granicy z Białoru­sią. W pobliżu Janowa Podlaskiego granica opuszcza Bug, dalej bieg- j nie przez Podlasie, przecina Puszczę Białowieską, Kanał Augustowski, j

Na północ od Kanału Augustowskiego rozpoczyna się 102,4 kra j odcinek granicy z Litwą biegnący lukiem od Bierżnik do Wiżajn.

1 Do l stycznia 1993 r. z Czecho-Słowacją.


Dalszy odcinek granicy z Rosją, o długości ok. 209,7 km, został poprowadzony prawie prostolinijnie od Zalewu Wiślanego i Bałtyku. Pod względem zajmowanej powierzchni Polska^znajduje się na 9 miejscu w Europie — po Rosji, Ukrainie, FranejiTl-Iiszpanii, Szwecji, TkFN, Finlandii i Norwegii. Polskę zamieszkuje ok. 39 min mieszkań­ców, co stawia Polskę pod względem liczby ludności na 8 miejscu | y Europie — po Rosji, RFN., Włoszech, Wielkiej Brytanii, Francji, Ukrainie i Hiszpanii.

POŁOŻENIE GEOGRAFICZNE POLSKI

Matematyczne położenie Polski określają współrzędne geograficzne jkrajnych punktów. Wynoszą one: 54°50'N (Przylądek Rozewie), '49°00'N (Szczyt Opołonek w Bieszczadach), 14°07'E (na zach. od Cedy­ni), 24°08'E (kolano Bugu na wsch. od Strzyżowa). Równoleżnikowa rozciągłość, wynosząca 10°01', powoduje występowanie 40-minutowej różnicy czasu lokalnego między skrajnymi punktami. Czas urzędowy w Polsce jest czasem środkowoeuropejskim (U+ lh). Rozciągłość połud­nikowa powoduje różnicę długości trwania dnia, dochodzącą do l,5h (w zimie dzień jest dłuższy na południu, a w lecie na północy), a także różnicę wysokości górowania Słońca.

Położenie Polski w umiarkowanych szerokościach geograficznych w centrum kontynentu europejskiego powoduje określone konsekwen­cje przyrodnicze (klimatyczne, geologiczne, geomorfologiczne, hydro­graficzne itd., por. rys. 2-2). Ma również wpływ na kształtowanie się obrazu polityczno-gospodarczego kraju.

2.1 BUDOWA GEOLOGICZNA I UKSZTAŁTOWANIE POWIERZCHNI

GŁÓWNE RYSY UKSZTAŁTOWANIA TERENU

Polska położona jest w strefie przejściowej między pozaalpejską Europą Zachodnią a Europą Wschodnią, w miejscu największego przewężenia pomiędzy Europą Północną i Śródziemnomorską. Od północy obramo­wana Bałtykiem, a od południa pasmami górskimi Sudetów i Karpat jest w większości krajem nizinnym. Do wysokości 300 m n.p.m. jest położone ponad 91 % powierzchni kraju, od 300 do 1000 m — ok. 8,5%, a ponad 1000 m zaledwie 0,2%.


0x01 graphic

Rys. 2-2. Polska na tle jednostek geologicznych Europy [14]

Niziny w większości należą do Niżu Środkowoeuropejskiego, jedy­nie niziny północno-wschodnie i Polesie do Niżu Wschodnioeuropejs­kiego. Na południe od nizin występuje pas wzniesień (Sudety z przedgó­rzem, Wyżyna Śląsko-Krakowska i Wyżyna Małopolska), który geolo-gicznie należy do zachodnioeuropejskiego pasa zrębów, rozdzielonych rowami i nieckami, oraz do wschodnioeuropejskiej Wyżyny Wołyńskiej


na wschodnich krańcach. Pas ten jest oddzielony kotlinami przedgórski-mi od pogórzy i pasm górskich Karpat (rys. 2-2). Na terenie Polski występuje północna część łuku Karpat, a przez Przełęcz Łupkowską przebiega granica między Karpatami Zachodnimi i Wschodnimi.

Ukształtowanie Polski, przewaga nizin, równoleżnikowy układ form rzeźby, nisko położone działy wodne ułatwiają powstawanie szlaków komunikacyjnych w kierunku wschód—zachód. Położenie na pograni­czu Europy Zachodniej i Wschodniej sprawiło, że Polska znajduje się na szlaku tranzytowym pomiędzy Europą Zachodnią i Wschodnią oraz Północną i Południową.

Główne rysy ukształtowania Polski są efektem jej położenia na pograniczu głównych geologicznych jednostek strukturalnych Europy, do których należą:

PLATFORMA WSCHODNIOEUROPEJSKA (PREKAMBRYJSKA)

Silnie sfałdowane i zmetamorfizowane skały prekambryjskie tworzą krystaliczny trzon platformy. Jego powierzchnia znajduje się na różnych głębokościach pod pokrywą skał osadowych, które gromadziły się tu od paleozoiku po kenozoik. Najpłycej (na głębokości kilkuset metrów) zalega platforma w obrębie jednostek zwanych wyniesieniami (wyniesie­nie Łeby, mazursko-suwalskie, Sławatycz). Pomiędzy wyniesieniami podłoże platformy znajduje się na większych głębokościach (kilku kilo­metrów), a jednostki te nazywane są obniżeniami (obniżenie perybałtyc-kie, podlaskie, nadbużańskie). Zachodnią granicę platformy stanowi prawie 100-kilometrowej szerokości strefa ciągnąca się od Kołobrzegu po Przemyśl, w której podłoże prekambryjskie zapada się schodowe. Jest to strefa głębokiego rozłamu w skorupie ziemskiej. W strefie tej, w obrębie pokrywy platformowej, uformowały się niecki brzeżne (mazo­wiecka, lubelska, rys. 2-3).

W podłożu prekambryjskim na terenie Polski, w obrębie wyniesienia mazursko-suwalskiego rozpoznano występowanie rud żelaza z domiesz­kami cennych metali — tytanu i wanadu. Pokrywa platformowa jest względnie uboga w surowce mineralne. Występuje tu węgiel kamienny w utworach karbońskich niecki lubelskiej oraz surowce skalne: margle kredowe (Wyżyna Lubelska), iły, piaski, żwiry polodowcowe.


0x01 graphic

PLATFORMA PALEOZOICZNA

Platforma paleozoiczna stanowi odrębny element skorupy ziemskiej, o znacznie niniejszej grubości i stabilności niż platforma prekambryjska. Podloie platformy formowało się od końca prekambru; podlegało s fał­dowaniu w czasie orogenez kaledońskiej i hercyńskiej na obszarze j


pomiędzy masywem czeskim a platformą prekambryjską. Powstawaniu jór towarzyszyło powstawanie zapadlisk przedgórskich i śródgórskich, w których tworzyły się pokłady węgla kamiennego. Paleozoiczne struk­tury fałdowe odsłaniają się na powierzchni w Sudetach, będących częścią masywu czeskiego, i w Górach Świętokrzyskich. Na Wyżynie Śląskiej natomiast odsłania się karbońska niecka zapadliska przedgórskiego.

Tworzenie się pokrywy platformowej, wspólnej dla obu platform, przypada na młodszy paleozoik i — w głównej mierze — na mezozoik i kenozoik. Osadzone utwory największą grubość osiągały w depresji, zwanej bruzdą polsko-duńską, przebiegającej w strefie granicznej plat­formy prekambryjskiej.

W końcu mezozoiku pokrywa platformowa uległa deformacjom tektonicznym. Obszar bruzdy został wyniesiony w postaci wału — an-tyklinorium środkowopolskiego; w tym też czasie powstały pnie solne na Kujawach (rys. 2-4). Po obu stronach wału powstały niecki; po wschod-

0x01 graphic

niej — mazowiecka i lubelska, po zachodniej — szczecińsko-łódzko--miechowska. Na przedpolu wznoszącego się masywu czeskiego utwo­rzyła się monoklina przedsudecka. Osie tych struktur mają kierunek NW—SE, zgodny z kierunkiem krawędzi platformy prekambryjskiej. Deformacje te są następstwem fałdowych ruchów górotwórczych w Kar­patach. Przed silniejszymi deformacjami pokrywę chroniło stosunkowo sztywne paleozoiczne podłoże platformy.

Obecnie struktury mezozoiczne uwidocznione są w rzeźbie Wyżyny Śląsko-Małopolskiej, w obrębie której wyróżnia się:

— Wyżynę Śląską, która geologicznie jest niecką karbońska, a przykrywające ją utwory triasowe tworzą bardzo łagodnie nachyloną monoklinę;


0x01 graphic

Na pozostałym obszarze platformy struktury mezozoiczne są ukryte pod osadami trzeciorzędowymi i czwartorzędowymi. Przebudowa plat­formy, polegająca na wyniesieniu pasa wyżyn i powstaniu obniżenia depresji centralnej, jest również następstwem fałdowania i nasuwania si? Karpat. W depresji centralnej, w trzeciorzędzie, w warunkch lądowych, powstawały złoża węgla brunatnego (Konin, Bełchatów, Zielona Góra, Turoszów) oraz iłów, stanowiących surowiec ceramiczny.

KARPATY

Obszar fałdowań alpejskich w Europie obejmuje południową część kon­tynentu. Główna faza orogenezy alpejskiej przypadła na początek trzeciorzędu. Z alpejskich łańcuchów górskich na terenie Polski znajdu­je się część Karpat, obejmująca Tatry, Podhale i Pieniny, które należą do Karpat Wewnętrznych, oraz Beskidy i Pogórza Karpat Zewnętrznych. Na terenie polskich Karpat, na Przełęczy Łupkowskiej, wyznacza sif


l jranicę między Karpatami Zachodnimi a Wschodnimi, do których '• należą tylko Bieszczady.

W budowie geologicznej Karpat Wewnętrznych wyróżnia się tatrzań­ski trzon krystaliczny, dwie serie wapienne: wierchową i reglową, flisz \ podhalański oraz pieniński pas skałowy (rys. 2-6).

Granitowy trzon krystaliczny Tatr powstał w czasie orogenezy her-cyńskiej jako intruzja magmowa. Na zrównany w permie ląd, w okresie

0x01 graphic


triasowym wkroczyło morze Oceanu Tetydy, w którym gromadziły się serie skał osadowych. Na północnych krańcach zbiornika powstawała tzw. seria wierchowa, czyli seria skał budujących dziś „wierchy". W znaj­dującym się dalej na południe głębszym zbiorniku powstawała tzw. serit reglowa. Pod koniec kredy, w wyniku nacisków od południa nastąpiło sfałdowanie osadów i przesunięcie ich po podłożu krystalicznym, w postaci plaszczowin, wiele kilometrów na północ. Najwcześniej nastą­piło nasunięcie serii wierchowej. Później zostały nasunięte, ponad trzonem krystalicznym i płaszczowinami wierchowymi, płaszczowiny reglowe.

Na początku trzeciorzędu, na obszar dzisiejszych Tatr wkroczyło ponownie morze, w którym powstawał między innymi flisz podhalański (karpacki). Na przełomie starszego i młodszego trzeciorzędu Tatry uleg­ły wypiętrzeniu.

Pieniński pas skałkowy występuje pomiędzy Karpatami Wewnętrz­nymi a Zewnętrznymi. Jest to wąskie pasmo skał jurajskich i kredowych silnie sfałdowanych najpierw w kredzie, a później w trzeciorzędzie. Pas; skałkowy został wyciśnięty spod fliszu wskutek nacisków bloku Tatr od południa i oporu sztywnych skał podłoża na północy. Odporne wapienie tkwią wśród łupków i piaskowców, tworząc dziś malownicze skałki, np. Pienin czy przełomu Białki. Towarzyszą im skały wulkaniczne, np. andezyty góry Wżar, będące świadectwem działalności wulkanicznej towarzyszącej ruchom górotwórczym.

Karpaty Zewnętrzne są zbudowane ze skał fliszowych, które groma­dziły się od górnej jury. Fałdowanie nastąpiło tu dopiero w późnym trzeciorzędzie. Płaszczowiny budujące Beskidy nasunięte są kilkadzie­siąt kilometrów ku północy. Nacisk fałdów spowodował ugięcie się przedpola i powstanie zapadliska przedkarpackiego, w które wkraczało od wschodu morze. W brzeżnej części tego morza powstawały złoża soli (Wieliczka), a na północnym skłonie złoża gipsów, w których powstały później złoża siarki (Tarnobrzeg). Nasunięcie zewnętrznego łuku Kar- „ pat wkroczyło ostatecznie i na brzeżną część zapadliska. Dziś środkowa-część zapadliska, wyraźnie czytelna w rzeźbie, to Kotliny Oświęcimska i Sandomierska. W sfałdowanych osadach fliszowych powstały również

1 Flisz — zespół osadów znacznej miąższości, utworzonych w głębokim zbiorniku morskim. Charakteryzuje się naprzemianległym występowaniem osadów gruboziarnis­tych (piaskowców, zlepieńców) i drobnoziarnistych (mułowców, iłowców).


złoża gazu ziemnego i ropy naftowej (okolice Gorlic, Jasła, Krosna, Mielca, Lubaczowa) oraz liczne wody mineralne.

Pod koniec trzeciorzędu uformowały się główne rysy ukształto­wania obszaru, nawiązujące do struktur tektonicznych fałdowań alpejskich i związanych z nimi przekształceń starszych jednostek tekto­nicznych.

OSADY I FORMY CZWARTORZĘDOWE

Na przełomie trzeciorzędu i czwartorzędu nastąpiło wyraźne ochłodze­nie klimatu, które w starszym czwartorzędzie — plejstocenie doprowa­dziło do powstania w Górach Skandynawskich lodowca kontynentalne­go. Wahania klimatyczne powodowały nierównomierny rozwój i zanik pokrywy lodowej. Zlodowaceniom kontynentalnym odpowiadało cza­sowo zlodowacenie gór, które w normalnych warunkach klimatycznych położone są poniżej granicy wiecznego śniegu.

Najstarsze zlodowacenie podlaskie objęło swym zasięgiem północno-•wschodnią Polskę, sięgając po Podlasie; stąd jego nazwa.

Największy zasięg miało kolejne zlodowacenie południowopolśkie, zwane też krakowskim. Lądolód oparł się o Karpaty i Sudety, sięgając do wysokości ok. 400 m n.p.m.

W czasie następnego zlodowacenia środkowopolskiego lądolód za­trzymał się na pasie wyżyn środkowopolskich, sięgając dalej na południe jedynie obniżeniami: po Sandomierz w dolinie Wisły i Bramę Morawską w dolinie Odry.

Zasięg najmłodszego zlodowacenia bałtyckiego wyznaczają pojezie­rza (rys. 2-7).

W czasie każdego zlodowacenia zasięg lądolodu wielokrotnie się zmieniał; lodowiec wycofywał się i wkraczał ponownie, zaznaczając swój postój i pobyt materiałem morenowym i rzeczno-lodowcpwym, pochodzącym z topniejącego lodowca, oraz zespołem form rzeźby polo-dowcowej (por. rys. 1-50 do 1-52). Formy polodowcowe, zbudowane z luźnych skał (żwirów, piasków, glin, iłów), są mało odporne na nisz­czenie, które przebiega szczególnie intensywnie w warunkach klimatu peryglacjalnego, czyli zimnego na przedpolu lodowca. Stąd z poby­tów starszych lądolodów pozostały głównie osady zachowane lokalnie. Zdenudowaną rzeźbę polodowcową nazywamy staroglacjalną, a rze­źbę ostatniego zlodowacenia, najmniej przekształconą — rzeźbą mło-doglacjalną.


0x01 graphic

Rys. 2-7. Mapa głównych elementów geologicznych plejstocenu (wg Riihlego) [29]

2.3. KLIMAT

Klimat Europy kształtują:

W tej strefie cyrkulacji przeważają masy powietrza polarnego morskiego i kontynen-


talnego, których równoleżnikowego przemieszczania nie ograniczają bariery górskie. Jednocześnie równoleżnikowy układ gór zmniejsza wpływy ciepłego powietrza zwrotniko­wego na północ, a zimnego arktycznego na południe kontynentu. Klimat w Europie zmienia się z północy na południe — od subpolarnego strefy okołobiegunowej na północnych wybrzeżach, przez umiarkowany chłodny w Skandynawii i pomocnej części Europy Wschodniej, umiarkowany ciepły w Europie Zachodniej i Wschodniej na północ od Pirenejów, Alp i Karpat, do podzwrotnikowego na półwyspach Europy Południowej. W każdej ze stref, wraz z przesuwaniem się ku wschodowi, klimat zmienia się od morskie­go, poprzez przejściowy do kontynentalnego (por. atlas Polski).

Polska, położona w centrum Europy, ma klimat umiarkowany ciep­ły, przejściowy między morskim a kontynentalnym. Średnie roczne tem­peratury powietrza wynoszą 7—8,5°C, średnia roczna suma opadów ok. 600 mm. O przejściowości klimatu świadczą:

podobny udział mas powietrza polarnego morskiego i kontynen­
talnego w kształtowaniu pogody w ciągu roku;

duża zmienność typów pogody w ciągu roku, szczególnie na
. przełomie jesieni i zimy oraz zimy i wiosny; stąd wyróżniono dwie

dodatkowe pory roku (przedzimie i przedwiośnie z temperaturami po­między O a 5°C);

Przejściowość klimatu jest wynikiem położenia Polski w strefie ście­rania się wpływu powietrza polarno-morskiego z polarno-kontynental-nym. Na kierunki przemieszczania się mas powietrza wpływają ośrodki baryczne w Europie, tj. niż islandzki, wyż azorski i sezonowe azjatyckie: wyż zimowy i niż letni. Sezonowość ośrodków azjatyckich i sezonowe przesuwanie się ośrodków atlantyckich, a także ich różny rozwój w poszczególnych latach, powodują częste zmiany cyrkulacji powietrza, nie tylko w ciągu jednego roku, ale również w latach kolej­nych.

Zróżnicowanie klimatyczne Polski zaznacza się zarówno z zachodu na wschód, wraz ze wzrostem kontynentalizmu klimatu, jak i z północy


na południe — w miarę oddalania się od wpływów Bałtyku i wzrostu wysokości bezwzględnych. Na zachodzie kraju występuje przewaga wpływów oceanicznych, są mniejsze amplitudy roczne temperatury, wczesna wiosna i lato, krótka zima. Na wschodzie jest przewaga wpły­wów kontynentalnych, roczne amplitudy większe, rosnące ku wschodo­wi, długie lato, zwłaszcza na południu, chłodna i długa zima. Na półno­cy kraju występuje przewaga wpływów morskich (bałtyckich), duże zachmurzenie, amplitudy roczne i dobowe wzrastają w głąb lądu, lato jest łagodne i krótkie, a zima krótka na zachodzie i długa na wschodzie. Na południu zaznacza się przewaga wpływu wyżyn i gór, są niższe temperatury, większe opady oraz duże zróżnicowanie warunków klima­tycznych w zależności od wysokości i ekspozycji.

Wraz ze zróżnicowaniem klimatycznym zmienia się długość okresu wegetacyjnego; średnio trwa on 200 dni, w północno-wschodniej Polsce spada do 180, w górach trwa jeszcze krócej, a na Nizinie Śląskiej wydłuża się do 220 dni.

Najwięcej opadów (powyżej 1000 mm) otrzymają obszary górskie
położone na wysokości 1500—2000 m n.p.m., stosunkowo dużo pojezie­
rza i wyżyny; średnio na każde 100 m wzniesienia przybywa 70 mm
opadu, ponadto więcej opadów otrzymuje strona dowietrzna. Przy
przeważających wiatrach zachodnich, niosących wilgotne powietrze,
więcej opadów ma np. zachodnia część Pojezierza Pomorskiego niżl
część wschodnia i Pojezierze Mazurskie. Najmniejsze ilości opadów j
otrzymują tereny położone nad środkową Wartą i Notecią po doliny
środkowej Wisły, nawet poniżej 500 mm, co jest spowodowane brakiem j
wzniesień i położeniem w cieniu opadowym Pojezierzy Zachodniopo- j
morskiego i Lubuskiego. 1

2.4. SZATA ROŚLINNA I GLEBY

Dzisiejszy obraz szaty roślinnej Polski jest wyrazem warunków środowi--
ska i społeczno-gospodarczej działalności człowieka. Poszczególne ele-j
menty środowiska są wyznaczone przez położenie Polski w centrum!
Europy. Stąd też wynikają niektóre znamienne cechy szaty roślinnej, do]
których należą: j

— różnice pomiędzy szatą roślinną niżu i gór.

0x01 graphic

Rys. 2-8. Strefy roślinności w Europie [14]

Polska w przeważającej większości jest położona w strefie lasów mieszanych środkowoeuropejskich, jedynie jej część północno-wschod-nia — w strefie lasów mieszanych wschodnioeuropejskich (ze świerka­mi), a część południowo-wschodnia — w strefie stepów lesistych oraz lasów liściastych wschodnioeuropejskich. Na terenie Karpat i Sudetów występuje roślinność górska (rys. 2.8).


Roślinność endemiczna, czyli występująca tylko na terenie Polski, jest bardzo nieliczna, występuje głównie w górach.

Najwyraźniejszą cechą szaty roślinnej Polski jest przejściowość w stosunku do przyległych obszarów. Jest ona wynikiem historii rozwo­ju roślinności oraz braku granic naturalnych. Następuje tu bowiem przenikanie się elementów europejskich północnych i południowych oraz zachodnich i wschodnich.

Na terenie Polski wygasają liczne zbiorowiska związane z klimatem oceanicznym: buczyny, zbiorowiska jodłowe, ubogie lasy dębowe. Na ich miejsce pojawiają się lub nabierają większego znaczenia zbiorowi­ska związane z klimatem kontynentalnym — bory sosnowe, mieszane, niżowe świerczyny. Zasięgi niektórych drzew leśnych ukazuje mapa (rys. 2-9).

Zróżnicowanie roślinności wiąże się nie tylko ze wzrostem konty-nentalizmu klimatu, lecz również jest efektem zmian klimatycznych zachodzących w czwartorzędzie. Roślinność trzeciorzędowa była ciep­łolubna. W czasie zlodowaceń plejstoceńskich została wyparta na połu­dniowy zachód i południowy wschód lub wyginęła. Jej miejsce zajęły zbiorowiska typowe dla terenów północnych, gdyż powrót utrudniały góry. Po ustąpieniu lodowca, w holocenie, wraz z ocieplaniem się klima­tu następowały zmiany roślinności od tundry przez lasy brzozowo-sos-nowe (podobne do tajgi) do lasów mieszanych. Tylko w specyficznych warunkach siedliskowych zachowały się rośliny reliktowe, np. dębik ośmiopłatkowy w Tatrach — relikt warunków tundrowych.

Zróżnicowanie potencjalnej roślinności naturalnej na terenie Polski jest w głównej mierze związane z rodzajem gleb, nawiązujących do charakteru podłoża i stosunków wodnych. Na niżu ponad połowę po­wierzchni zajmują gleby brunatnaziemne, powstałe na gliniastych utwo­rach polodowcowych; są one siedliskiem lasów liściastych, w większości dębowo-grabowych, czyli grądów. Lasy te, ze względu na żyźniejsze gleby, zostały najwcześniej wytrzebione i dziś ich udział jest tylko kilku-procentowy. Około 1/4 powierzchni zajmują gleby bielicoziemne, po­wstałe na piaszczystych osadach polodowcowych i rzecznych — są one siedliskiem borów mieszanych i borów szpilkowych. Obecnie udzia! lasów iglastych wzrósł do 80%, co jest wynikiem wprowadzania sosny (ze względów gospodarczych) nawet na siedliska lasów dębowo-grabo-wyćh oraz zachowania się przede wszystkim borów sosnowych na naj­uboższych obszarach piaszczystych. Na glebach hydrogenicznych, zaj-


0x01 graphic

Rys. 2-9. Zasięgi drzew leśnych w Polsce (wg Szafera) [14]

mujących ok. 12%, potencjalną roślinność stanowią łęgi, olsy i roślin­ność bagienna.

W górach zaznacza siępiętrowość roślinności, związana ze zmianą warunków klimatycznych. W piętrze regla dolnego są to lasy bukowo--jodłowe, w piętrze regla górnego — bory świerkowe, a powyżej górnej granicy lasu występuje roślinność wysokogórska: zarośla kosówki, mu­rawy i zbiorowiska krzewinkowe piętra alpejskiego.


2.5. SIEC WODNA POLSKI

Prawie cały obszar kraju znajduje się w zlewisku Bałtyku, w dorzeczach dwóch głównych rzek Wisły i Odry. Poza nimi do Bałtyku uchodzą rzeki Pojezierzy Pomorskiego i Mazurskiego, a wśród nich: Wieprza, Słupia, Łeba, Pasłęka, Łyna, Węgorapa (rys. 2-10).

0x01 graphic

Reżim rzek polskich jest złożony deszczowo-śnieżny z podwój­nym maksimum stanów: letnim opadowym i wiosennym roztopowym.


Powodzie w górach są zwykle w lecie, a na nizinach przeważają powo­dzie wiosenne, spowodowane zlodzeniem ujściowych odcinków rzek i wcześniejszymi roztopami na południu, w górnym biegu rzek. Waha­nia przepływu są znaczne, np. dla Wisły średni przepływ wynosi 1100 "in3/s, przy niskich stanach poniżej 250, a w czasie wezbrań ponad 10 000 ~m3/s. Wahania stanów wody w rzekach górskich dochodzą do 10 m (największe są na Dunajcu), a w rzekach nizinnych 5—6 m.

Układ sieci rzecznej jest asymetryczny; nawiązuje do ogólnego na­chylenia terenu z południa na północny zachód i do przebiegu form ukształtowania. Rzeki w swej drodze ku północy płyną zygzakiem; wykorzystują równoleżnikowe odcinki pradolin, a południkowymi od­cinkami przerzucają się do następnej pradoliny. Działy wód na obszarze niżu są niskie, niektóre znajdują się w dnach pradolin. Ułatwia to budowę kanałów i połączenia systemów rzecznych. Sieć rzeczna Polski sprzyja tworzeniu tranzytowego szlaku wodnego łączącego systemy rzeczne Europy Zachodniej i Wschodniej. Wymaga jednak właściwej regulacji rzek.

Jeziora zajmują w Polsce ok. l % obszaru. W większości są to jeziora polodowcowe:

Zasoby wodne Polski są mniejsze niż zachodnich sąsiadów, głównie ze względu na mniejsze sumy opadów. Słabe zagospodarowanie rzek i mała liczba zbiorników retencyjnych na rzekach powodują, że nie można magazynować wód wezbraniowych w dostatecznym stopniu. Wykorzystanie gospodarcze wód powierzchniowych jest ograniczone z powodu wysokiego stopnia ich zanieczyszczenia. Na wielu obszarach kraju zaznacza się deficyt wody.

2.6. ŚRODOWISKO GEOGRAFICZNE WYBRANYCH KRAIN

Kraina geograficzna, czyli region geograficzny, jest obszarem odróżnia­jącym się od obszarów sąsiednich swoistymi cechajnrśjodąwiska geo-

/* -S-"' ' •'•'.-• ..\


graficznego. Cechy te wynikają z położenia geograficznego, hist9riij rozwoju i wzajemnego powiązania poszczególnych elementów środowi-j ska, zarówno tych przyrodniczych, jak i antropogenicznych.

Oblicze środowiska nazywa się krajobrazem. Jest on w różnymi stopniu przekształcony przez działalność człowieka. Stąd wyróżnia sid krajobrazy: pierwotny, naturalny, kulturowy i sztuczny. Zróżnicowanie! krajobrazów naturalnych na terenie Polski przedstawia rysunek 2-11. j

0x01 graphic

J

W Polsce głównym kryterium różnicującym krajobrazy jest ukształ­towanie powierzchni. Stąd wyróżnia się krajobrazy nizinne, wyżynne!


igórskie. Dopiero w ich obrębie stosuje się jako kryterium różnicujące Inne elementy środowiska. I tak:

Omówione poniżej wybrane krainy są reprezentantami krajobra­zów:

TATRY

Tatry reprezentują krainę o krajobrazie wysokogórskim. Są najwyższym pasmem górskim w Karpatach, z wyraźnie zaznaczoną piętrowością klimatyczną i roślinności. Dzięki lodowcowemu epizodowi ich rozwoju, mimo wysokości sięgających 2655 m i braku lodowców współczesnych, mają wysokogórską rzeźbę polodowcową porównywalną z najwyższy­mi górami Europy. W Tatrach wyraźnie zaznacza się zróżnicowanie środowiska w zależności od budowy geologicznej i od wysokości bez­względnych. Rodzaje skał i ich ułożenie wpływają na charakter rzeźby, stosunki wodne, a także na rodzaje gleb i roślinności. Ze wzrostem wysokości następują zmiany klimatyczne, a wraz z nimi zmienia się szata roślinna, gleby, stosunki wodne, co z kolei wpływa na możliwości zagospodarowania obszaru.

Rzeźba poszczególnych jednostek strukturalnych Tatr nawiązuje do rodzaju skał, ich odporności na niszczenie, a także do ich formy tektonicznej. Trzon krystaliczny buduje południowe, najsilniej wypięt­rzone zbocza Tatr, W części wschodniej tworzą go granity, a w zachod­niej gnejsy, które —jako mniej odporne od granitów — budują szczyty o mniejszych o 300—400 m wysokościach. Szczyty północnych skłonów Tatr, wyrzeźbione w węglanowych seriach wierchowej i reglowej, osią­gają coraz to mniejsze wysokości, od ok. 2000 m do ok. 1200 m (rys.


2-12). We wschodniej części Tatr węglanowa seria wierchowa występuje tylko wąskim pasem; jest natomiast główną serią budującą część zacho­dnią. Dlatego też wyróżnia się granitowe Tatry Wschodnie, zwane Wysokimi, oraz wapienne Tatry Zachodnie.

0x01 graphic

Tatry Wysokie ( jako wyższe) zostały w większym stopniu przemo­delowane przez lodowce niż Tatry Zachodnie. Rzeźbę polodowcową mają tu nie tylko szczytowe partie gór, lecz również doliny górskie. Rzeźbę granitowych Tatr Wysokich cechują ostre granie, strome ściany skalne wznoszące się ponad jeziorami wypełniającymi zagłębienia cyr­kowe, U-ksztaltne doliny z licznymi progami, występowanie dolin zawie­szonych. Dna dolin usłane są materiałem lodowcowym i wodno-lodow-cowym. Sieć wodna na podłożu granitowym jest gęsta. Oprócz licznych potoków występuje wiele jezior polodowcowych, głównie cyrkowych, zwanych stawami.

W Tatrach Zachodnich, niżej położonych, lodowce były mniejsze i przemodelowały jedynie górne odcinki dolin, np. Doliny Kościeliskiej. Strome ściany kotłów polodowcowych kontrastują tu z lekko pochyły­mi powierzchniami szczytowymi wierchów. W wapieniach na dużą skalę rozwinięte są formy krasu powierzchniowego (żłobki, wąwozy) i podzie-


mnego (jaskinie). Powierzchniowa sieć wodna jest uboga. Walne doliny, sięgające do głównej grani Tatr, jak np. Kościeliska, Chochołowska, Małej Łąki, przecinają poprzecznie kolejne struktury geologiczne. Spa­dek i szerokość dna oraz kształt zboczy nawiązują do odporności skał: np. w miejscach przecięcia odpornych dolomitów i wapieni powstały przewężenia dolin, tzw. bramy.

W tej części gór, na węglanowym podłożu, wykształciły się rędziny (rys. 2-13), gleby dość głębokie i żyzne jak na warunki górskie. W poró­wnaniu z nimi uboższe są gleby w granitowej części Tatr; przeważają tu gleby kwaśne, płytkie i kamieniste (rys. 2-13). Flora jest także bogatsza

0x01 graphic

na wapieniach, a typowymi roślinami dla tej partii gór są: szarotka, mak alpejski i goździk wonny. Na granitach flora jest uboga — rośnie tu kozłowiec, dzwonek alpejski, goryczka kropkowana i inne.

Zróżnicowanie wysokości na obszarze Tatr powoduje, że poszcze­gólne partie gór mają różne warunki klimatyczne. Wraz ze wzrostem wysokości występuje:


Specyfiką klimatu gór jest również przewaga opadów w porze letniej oraz występowanie wiatrów halnych.

Z piętrowo zmieniającymi się warunkami klimatycznymi, również piętrowo zmienia się szata roślinna. W Tatrach brak jest piętra lasów liściastych, odpowiadającego klimatowi umiarkowanie ciepłemu, jakie występuje jeszcze na Pogórzu Karpackim. Najniższe piętro roślinności tatrzańskiej to regiel dolny; składają się nań wapieniolubne buki i jodły z domieszką innych liściastych. W występującym powyżej 1150—1200 m piętrze regla górnego drzewostan jest prawie jednolity — świerkowy. Powyżej 1600 m, w piętrze chłodnym z temperaturami od 2° do 0°C, występuje piętro kosodrzewiny, na które składają się kosodrzewiny, czyli karłowate sosny, i lokalnie reliktowa wysokopienna limba. Na wysoko-' ści 1850 lub 2050 m występuje piętro hal z roślinnością zielną, zaśpiętro turni, z dominującymi porostami, obejmuje obszary położone powyżej 2200—2350 m, gdzie średnie roczne temperatury kształtują się poniżej -2°C.

Obszar Tatr jest stosunkowo mało przekształcony przez działalność człpwieka. Uprawy, głównie owsa i ziemniaków, są możliwe do wysoko­ści ok. 1000 m. Powyżej, do wysokości 1300 m, występują kośne łąki, a pasterstwo sięga po hale jedynie sezonowo. Do XIX wieku rozwijała się działalność górnicza (rudy żelaza, miedzi, srebro), dziś już zaniecha­na. Obecnie największe przekształcenia powoduje ruch turystyczny. Prawie cały obszar polskich Tatr, jak również Tatr słowackich, jest parkiem narodowym.

WYŻYNA KIELECKA

Kraina ta reprezentuje krajobraz wyżyn środkowopolskich. W jej obrę­bie na powierzchni występują zarówno struktury paleozoiczne, jak i me-zozoiczne platformy paleozoicznej. Położona w zasięgu zlodowacenia południowopolskiego i na przedpolu młodszych zlodowaceń, ma sto­sunkowo cienką pokrywę osadów polodowcowych, zachowanych głów­nie w obniżeniach; nosi jednak piętno warunków peryglacjalnych (goło-


borza, lessy). Ze względu na stosunkowo niewielkie, jak na wyżyny, wysokości bezwzględne 300—500 m, głównym czynnikiem stanowią­cym o specyfice środowiska, jak i jego zróżnicowaniu, jest budowa igeologiczna.

i W obrębie tej krainy wyróżnia się Góry Świętokrzyskie oraz Wyżynę {Sandomierską.

W Górach Świętokrzyskich pasma wzniesień rozciągnęły się zgod­nie z paleozoicznymi (WNW-ESE) lub mezozoicznymi (NW-SE) kierunkami tektonicznymi (rys. 2-14). Pasma górskie są zbudowa­ne ze skał odpornych na niszczenie, a podłużne szerokie doliny po-

0x01 graphic

między nimi zostały wypreparowane w mniej odpornych skałach. Najwyżej wzniesione jest pasmo Łysogór (Łysica 612 m n.p.m.), zbu­dowane z bardzo odpornych kambryjskich piaskowców kwarcyto-wych (rys. 2-15). Położone od nich na północ pasmo Klonowskie (de-won) oraz pasma południowe — Dymińskie i Wygielzowskie (kambr), Chęcińskie (dewon) oraz Bolmińskie i Korzeczkowskie (jura) — są coraz niższe.

Sieć rzeczna ma układ kratowy, wykorzystuje podłużne doliny miedzy pasmami i tworzy przełomy przecinając je poprzecznie, np.


0x01 graphic

Rys. 2-15. Przekrój przez Łysicę [6]

przełom Lubrzanki pomiędzy Klonówką a Radostową, czy Bobrzy pod Słowikiem.

W Górach Świętokrzyskich przeważają słabe gleby bielicowe po­wstałe na piaskach polodowcowych i zwietrzelinach piaskowców i łup­ków ilastych; na wapieniach powstały żyźniejsze, lecz bardzo kamieniste rędziny, w dolinach rzek występują mady i gleby bagienne. Stoki wznie­sień wapiennych są często pozbawione gleb, a na innych rozwinęły się jedynie pierwotne gleby górskie.

Warunki klimatyczne na Wyżynie są surowsze niż na sąsiednich nizinach, w szczególności odnosi się to do Gór Świętokrzyskich, gdzie średnie temperatury roczne są niższe o 2—3°C, dłużej zalega pokrywa śnieżna, jest więcej opadów (ok. 700 mm) i krótszy jest okres wegetacyj­ny (ok..l90 dni).

To zróżnicowanie klimatyczne wpływa na różnorodność szaty roślin­nej krainy. Las, naturalne zbiorowisko roślinne Gór Świętokrzyskich, zmienia się wraz z wysokością i rodzajem skał (rys. 2-16). W obniże­niach, na piaskach rosną bory sosnowe i lokalnie bory bagienne, na lessach, występujących często u podnóży — lasy dębowo-grabowe i bu­kowe, wyżej, na stokach — lasy jodłowo-bukowe lub świerkowe, a na szczytach Łysogór, na gołoborzach — lasy jodłowe.

W Górach Świętokrzyskich, ze względu na bogatą przeszłość geolo­giczną, występowały liczne złoża mineralne, które były podstawą roz­woju górnictwa i hutnictwa na tych ziemiach już od czasów starożyt­nych. Stały się także podstawą utworzenia tu Staropolskiego Okręgu _ Przemysłowego, rozwiniętego — od czasów Staszica — w dolinie Ka­miennej i okolicach Kielc. Dziś złoża żelaza, miedzi i innych kruszców są


0x01 graphic

już wyczerpane, jednak ośrodki przemysłu metalowego funkcjonują nadal.

Podstawą eksploatacji górniczej są obecnie złoża wapieni. Na połu­dniowym obrzeżeniu Gór Świętokrzyskich powstały na ich bazie cemen­townie Małogoszcz, Sitkówka, Nowiny, Ożarów. Jest to'tzw. Białe Zagłębie, zaliczane do obszarów zagrożenia ekologicznego, głównie ze względu na nadmierne zanieczyszczenie powietrza pyłami. Eksploatacja surowców skalnych przyczynia się do wielkich zmian w rzeźbie (niekiedy całe wzniesienia ulegają likwidacji) i sieci wodnej.

Niekorzystne warunki klimatyczne, glebowe i ukształtowania po­wierzchni nie sprzyjają rozwojowi rolnictwa na tych ziemiach. Lasy zajmują ponad 34% powierzchni i dąży się do zwiększenia ich udziału. Większe kompleksy leśne to Puszcza Świętokrzyska na Płaskowyżu Suchedniowskim oraz Puszcza Jodłowa w Łysogórach. Świętokrzyski Park Narodowy obejmuje najcenniejsze tereny: pasmo Łysogór, Górę Chełmową z rezerwatem endemicznego modrzewia polskiego, część pasma Klonowskiego i Doliny Wiłkowskiej.

Wyżyna Sandomierska wyróżnia się rzeźbą. Jej równinna powierzch­nia powstała wskutek pokrycia utworów paleozoicznych pokrywą les­su, dochodzącą do 30 m grubości. Rozwijająca się w lessach erozja wąwozowa doprowadziła do rozcięcia tej pokrywy wąwozami, nawiązu­jącymi do dolin rzek głęboko wcinających się w Wyżynę.

Wyżyna Sandomierska, położona niżej, ma korzystniejsze warunki


klimatyczne niż Góry Świętokrzyskie, a nawet pozostałe wyżyny. Ma mniej opadów, gdyż leży w cieniu opadowym. Roślinność na lessowej Wyżynie Sandomierskiej wykazuje pewną odrębność; rozwijały się tu pierwotnie kserofilne murawy typu północnego stepu, potem lasy debo-j wo-grabowe (grądy) z udziałem lipy, wiązu, jaworu, osiki i sosny. Brak tu jodły, dla której klimat był zbyt suchy. Ze względu na dobre gleby lasy zostały szybko wytrzebione, zachowały się jedynie szczątkowo.

Żyzne gleby i korzystne warunki klimatyczne spowodowały, że Wy­żyna Sandomierska od dawna była krainą rolniczą- Długotrwałe użyt­kowanie rolnicze doprowadziło do nasilenia erozji wąwozowej oraz do częściowej degradacji gleb,

NIZINA MAZOWIECKA

Krajobraz Niziny Mazowieckiej jest typowy dla staroglacjalnych nizin środkowopolskich (rys. 2-17), które cechuje:

Nizina Mazowiecka jest największą z nizin środkowopolskich. Pół­nocny jej zasięg wyznaczają wzgórza Pojezierza Mazurskiego, połu­dniowy — wzniesienia Niecki Nidziańskiej, Wyżyn Przedborskiej, Kie­leckiej i Lubelskiej, ku wschodowi przechodzi w Nizinę Podlaską, a na zachodzie graniczy z Pojezierzem i Niziną Wielkopolską.

Osią niziny jest dolina Wisły, przecinająca ją z południowego wscho­du na północny zachód. Większe dopływy, jak Wkra, Narew, Bzura, Pilica, koncentrycznie zbiegają się w centralnie i najniżej (60 do 150 m n.p.m.) położonej Kotlinie Warszawskiej, powstałej na założeniu niecki tektonicznej (niecka mazowiecka — rys. 2-18). Wzdłuż dolin rozwinęły się poziomy denudacyjne zwane równinami, np. Równina Kutnowska, Łowicko-Błońska, Kozienicka, Warszawska, Wołomińs: ka, Garwolińska. Równiny otaczają wyżej położone wysoczyzny


0x01 graphic

Rys. 2-17. Szkic geomorfologiczny Polski środkowej [8]


0x01 graphic

Rys. 2-18. Przekrój geologiczny przez nieckę kredową na Mazowszu

— Płońska, Siedlecka, Ciechanowska i Wzniesienie Południowo-Mazo-wieckie. W rzeźbie tej środkowej części Niziny Mazowieckiej dominują więc płaskie równiny denudacyjne i tarasy rzeczne urozmaicone wydma­mi. Na obszarach piaszczystych zachowały się miejscami większe kom­pleksy leśne, jak np. Puszcza Kampinoska, Puszcza Kozienicka. W środ­kowej części Niziny Mazowieckiej średnia temperatura roczna wynosi 8°C, a roczne sumy opadów są niskie, poniżej 500 mm; wyspą ciepła jest aglomeracja warszawska.

W północnej części Niziny występują — pomiędzy dolinami — wyso- j czyzny o wysokościach dochodzących do 200 m n.p.m., które są rówm- j nami morenowymi z zachowanymi ostańcami form polodowcowych, np.,! morenowo-kemowy wał Czerwonego Boru, kemowe Wzniesienia Mław- j skie; formy te pochodzą z młodszych nasunięć zlodowacenia środkowo- j polskiego. Pomiędzy wysoczyznami występują równiny sandrowe usypa-j ne przez rzeki odprowadzające wody roztopowe lodowca bałtyckiego, \ np. Równina Kurpiowska. Na rozległych piaszczystych sandrach za- j chowały się większe kompleksy leśne, np. Puszcza Kurpiowska. !

Południowa część Niziny stanowi obszar przejściowy pomiędzy Wy-j żyną Małopolską a nizinami. Charakteryzuje się znacznymi wzniesie-j niami do 280 m n.p.m. (okolice Łodzi, Piotrkowa, Rawy Mazowieckiej), j zbudowanymi z gliny morenowej lub piasków wodno-lodowcowych j


starszych nasunięć zlodowacenia środkowopolskiego i z wyraźnymi śladami przekształceń.

Zarówno północna jak i południowa część Niziny Mazowieckiej mają klimat chłodniejszy i wilgotniejszy od części środkowej. Roślinność naturalną na tym obszarze stanowią lasy, zróżnicowane w zależności od rodzaju podłoża i stosunków wodnych. Na piaskach są to bory sosno­we, na piaskach gliniastych i glinach — bory mieszane, grądy, świetliste dąbrowy, na obszarach okresowo zalewanych — łęgi i na podmokłych — olsy. Lasy zachowały się głównie na najsłabszych glebach bielico-I wych, na piaskach oraz na terenach podmokłych nie nadających się pod uprawę. Na Nizinie Mazowieckiej przeważają słabe gleby bielicowe; żyźniejsze gleby brunatne, powstające na glinach, występują rzadziej. W dolinach rzek występują mady, a miejscami, na wilgotnych utworach pylastych — żyzne czarne ziemie, np. na Równinie Błońsko-Łowickiej. Nizina Mazowiecka od wieków była krainą rolniczą, sprzyjały temu równinny charakter rzeźby i łagodny klimat. Rolnictwo jest skoncentro­wane w strefach podmiejskich dużych miast — Warszawy i Łodzi i na żyznych glebach (w województwie skierniewickim np. jest najmniejszy udział lasów w użytkowaniu gruntów).

Surowce mineralne o większym znaczeniu, to węgiel brunatny, wydo­bywany w okolicach Bełchatowa, i lokalnie surowce ceramiczne, głów­nie iły. Wydobycie węgla brunatnego metodą odkrywkową i jego prze­twarzanie w pobliskiej elektrowni powodują niekorzystne przekształce­nie środowiska (bełchatowski obszar zagrożenia ekologicznego).

Do głównych ośrodków miejskich regionu należą m.in. — oprócz stołecznej Warszawy — Łódź, Skierniewice, Żyrardów, Tomaszów, Piotrków, Radom, Pułtusk, Wyszków, Ostrołęka, Ciechanów, Mława. W nich skupia się przemysł przetwórczy. Poza nimi region należy do słabo uprzemysłowionych, szczególnie dotyczy to jego wschodnich i północnych obszarów.

POJEZIERZE SUWALSKIE

Pojezierze Suwalskie jest najdalej na wschód wysuniętym pojezierzem na terenie Polski. Należy właściwie do Pojezierza Litewskiego i jego rzeźba była kształtowana przez nadniemeński płat lądolodu ostatniej fazy zlodowacenia bałtyckiego. Krajobraz tej krainy jest typowy dla obszarów młodoglacjalnych. Ma rzeźbę silnie urozmaiconą, z wyraźnie zachowanymi formami akumulacji lodowcowej i wodno-lodowcowej


w postaci walów morenowych, wzgórz kemów i ozów, drumlinów, stożków sandrowych. Formy erozyjne (rynny) i wytopjskowe wypełnione są dziś wodami jezior i torfowiskami. Najwyższe wzniesienia morenowe sięgają 200—300 m n.p.m. (okolice Wiżajn), a najniżej położony jest południo­wy skraj sandru augustowskiego (130 m n.p.m.). Na przeważającym obszarze krajobraz pojezierny jest pagórkowaty, z licznymi zagłębienia­mi bezodpływowymi, z torfowiskami i jeziorami, dolinkami rzek i ryn­nami jeziornymi pomiędzy nimi. Najgłębsza jest rynna jeziora Hańcza (108 m).

Nieco odmienny krajobraz ma południowa część pojezierza, położo­na na sandrze. Jest to równina, lekko nachylona ku południowi, gdzie przechodzi w zabagnioną Kotlinę Biebrzańską, urozmaiconą misami jezior wytopiskowych — Wigry (22 km, 73 m głęb.), jeziora augustows­kie (Sajno, Białe Augustowskie). Prawie całe pojezierze leży w dorzeczu Niemna.

Klimat tej krainy ma najsilniej wyrażone cechy kontynentalne, co jest efektem położenia na północno-wschodnim krańcu kraju oraz znaczne­go wzniesienia nad poziomem morza wzgórz morenowych i zalesienia części południowej i wschodniej. Charakteryzuje się niską średnią rocz-" na temperaturą ok. 6°C, wczesnymi, długimi i mroźnymi zimami, dużą amplitudą temperatury (ok. 23°C), opadami rzędu 600 mm, dużą liczbą dni pochmurnych.

Zróżnicowanie gleb i roślinności jest związane z rodzajem podłoża i stosunkami wodnymi. W pagórkowatej części pojezierza występują lasy liściaste (grądy) na podłożu gliniastym i glebach brunatnych, lasy iglasto-liściaste (bory mieszane) — na piaskach gliniastych i glebach brunatnych zbielicowanych, oraz torfowiska — w obniżeniach bezod­pływowych. Na sandrach zaś dominują lasy iglaste (bory), które wystę­pują w środowisku kwaśnym na piaszczystych glebach bielicowych; w zagłębieniach — torfowiska. Największe kompleksy leśne zachowały się na mało urodzajnych glebach piaszczystych, np. Puszcza Augustows-. ka, Puszcza Rominoka. Zalesione są też strome zbocza wzgórz.

Tereny o lepszych glebach przekształcono w pola uprawne. Warunki ukształtowania terenu i klimatyczne nie są tu sprzyjające dla rolnictwa, niemniej rolnictwo wraz z rybactwem są podstawową działalnością gospodarczą. Brak naturalnych surowców (poza kruszywem i drew-1 nem), a także uwarunkowania historyczne, nie sprzyjały rozwojowil przemysłu na tych terenach. Dzięki temu jest to jeden z najmniej skazo-"


fnych obszarów kraju, a walory krajobrazowe czynią go atrakcyjnym l regionem turystycznym. Dla ochrony najpiękniejszych terenów utwo-jrzono Wigierski Park Narodowy.

[ŻUŁAWY

Żuławy należą do Pobrzeża Gdańskiego. Obejmują deltę Wisły położo­ną pomiędzy Mierzeją Wiślaną na północy a Wzniesieniami Elbląskimi, Pojezierzem Kaszubskim i Iławskim, otaczającymi ją od wschodu, za­chodu i południa. Są krainą najmłodszą; tworzyły się od kilku tysięcy Mat w wyniku akumulacyjnej działalności Wisły przy jej ujściu. Materiał \ skalny był nanoszony przez rzekę początkowo do płytkiej Zatoki Gdań­skiej, a potem do zalewu odciętego mierzeją. Połączenie delty z mierzeją nastąpiło dopiero ok. 1000 roku (rys. 2-19).

Delta Wisły tworzy równinę w kształcie trójkąta, o różnicach wyso­kości zaledwie l—2 m, lekko nachyloną ku N i NE — od 11 m n.p.m. w widłach Leniwki i Nogatu do —1,8 m p.p.m. w okolicach Elbląga (depresje zajmują ok. 1/3 powierzchni). Równinę tę przecina gęsta sieć wód płynących, stanowiących rozgałęzienia Wisły; główne ujście Wisły znajduje się koło Świbna i jest sztucznym przekopem. We wschodniej części znajduje się deltowe jezioro Drużno.

Regularne wylewy rzeki przyczyniają się do nadbudowywania po­wierzchni delty iłami, mułami i drobnoziarnistymi piaskami. Miejscami wyżej położone piaski uległy zwydmieniu. Płytkie zaleganie wód podzie­mnych sprzyja powstawaniu torfowisk. Wody te są zażelazione, a mogą też być zasolone, co powoduje, że przy nadmiarze wód na tym terenie występują trudności z zaopatrzeniem w słodką wodę pitną. Na nano-sach rzecznych wytworzyły się różnego rodzaju mady, a w miejscach podmokłych — gleby glejowe i bagienne. Naturalną roślinnością są lasy łęgowe, łąki łęgowe na terenach okresowo zalewanych oraz olsy, szuwa­ry i torfowiska na terenach podmokłych.

Położenie Żuław 50 do 100 m poniżej otaczających wzniesień, ich równinna powierzchnia oraz duża ilość wód powierzchniowych powo­dują, że nadmorski klimat tej krainy — o łagodnej zimie i raczej chłod­nym lecie, o stosunkowo niskich opadach (ok. 600 mm) — uzyskuje cechy lokalne. Są nimi: występowanie częstych inwersji temperatury, duża wilgotność powietrza, silne wiatry od morza (opadające z krawędzi wysoczyzn, nie tamowane przeszkodami).

Ze względu na żyzność gleb, należących do I i II klasy, Żuławy już od


0x01 graphic


XIII wieku są terenem zagospodarowania rolniczego, które doprowa­dziło do przekształcenia środowiska naturalnego. Wytrzebiono natural­ną roślinność; zachowała się szczątkowo tylko w rezerwatach. W celu powiększenia obszaru użytków rolnych cały obszar Żuław został pokry­ty gęstą siecią kanałów i nasypów regulujących stosunki wodne. Prowa­dzi to jednak do zmian innych elementów środowiska. Na przykład rowy odwadniające powodują obniżenie poziomu wód gruntowych, co w konsekwencji prowadzi do: zahamowania procesów bagiennych, przesuszania torfu i zaniku roślinności bagiennej, zmniejszenia parowa­nia, przesuszenia gleby, podsiąkania słonych wód i powiększania powie­rzchni delty. Z kolei nasypy powodują zahamowanie odpływu i akumu­lację materiału pomiędzy wałami; powstają poldery, powiększa się ob­szar użytków rolnych. Jednocześnie ograniczenie odpływu prowadzi do zahamowania akumulacji osadów rzecznych i możliwości rozwoju del­ty, a także do zaniku roślinności łęgowej i tworzenia się mad. Przeciw­działanie naturalnym procesom rozwoju delty wymaga stałego nakładu sil i środków dla konserwacji rowów, nasypów i wypompowywania wody.

Żuławy są krainą typowo rolniczą; większe miasta i skupiający się w nich przemysł położone są na ich obrzeżach (Gdańsk, Elbląg).


Roman DomachomM

Część 3.

GEOGRAFIA EKONOMICZNA POLSKI

3.1. PRZEMIANY LUDNOŚCIOWE W POLSCE PO DRUGIEJ j WOJNIE ŚWIATOWEJ

LICZBA LUDNOŚCI

Liczba ludności Polski w 1997 r. wynosiła 38,7 min osób. Stawia to naszj kraj na 8 miejscu w Europie (po Rosji, Niemczech, Wielkiej Brytanii, j Francji, Włoszech, Ukrainie i Hiszpanii) i na 29 miejscu w świecie.] Ponadto ok. 12 milionów Polaków żyje poza granicami kraju. Najwięk­sze skupiska polonijne znajdują się w Stanach Zjednoczonych (5,6 min), j na terenie b. Związku Radzieckiego (2,5 min), w Niemczech (1,5 min), j we Francji (l min).

Średnia gęstość zaludnienia Polski wynosi 124 osoby/km2; jest to j wskaźnik prawie trzykrotnie niższy niż w Holandii (382), ale ponad j sześciokrotnie wyższy niż w Szwecji (20). Najgęściej jest zaludniona] centralna i południowa część kraju, a zwłaszcza województwa: śląskiej 398 mieszkańców/km2, małopolskie (212), dolnośląskie (150), łódzkiej (147) i mazowieckie (142). W niektórych powiatach (ziemskich) gęstość zaludnienia przekracza 350-500 mieszkańców/ km2, np. w wodzisławs-kim (553), pruszkowskim (544), będzińskim (450), mikołowskim (401), tyskim (375) (rys. 3-1). Najsłabiej zaludnione są natomiast województ-j wa wschodnie, północne i środkowo-zachodnie: lubelskie 89 osób/km2,! podlaskie (61), warmińsko-mazurskie (60), zachodniopomorskie (76), j lubuskie (73). Przy rozpatrywaniu mniejszych jednostek terytorial­nych - powiatów (ziemskich) obserwuje się, że w niektórych z nich gę­stość zaludnienia spada do zaledwie V3 'średniej dla całego kraju, l


0x01 graphic

Rys. 3-1. Ludność Pol­ski na l km2 w 1997 r. [36]


np. w powiecie sejneńskim 26 osób/km2, suwalskim (28), sulęcińskim (30), monieckim i hajnowskim (33), włocławskim i piskim (34).

Na sytuację demograficzną Polski bardzo silny wpływ wywarła II wojna światowa. Przed wybuchem wojny terytorium zajmowane obecnie przez Polskę zamieszkiwało ok. 32 min osób, co dawało średnią gęstość zaludnienia ok. 103 mieszkańców na km2 powierzchni. Straty wojenne wynosiły ok. 6 min zabitych i zaginionych, co stanowiło 17% ludności (jest to najwyższy wskaźnik strat ludności wśród wszystkich krajów uczestniczących w II wojnie światowej). Dotkliwość strat była tym większa, że nieproporcjonalnie więcej ginęło osób legitymujących się średnim i wyższym wykształceniem. Do strat należy dodać jeszcze co najmniej 2 min osób, które z różnych przyczyn po II wojnie światowej znalazły się poza granicami kraju.

Wojna i jej skutki spowodowały również masowe ruchy migracyj­ne na obszarze zajmowanym obecnie przez Polskę. Ziemie należące do 1939 r. do Niemiec opuściło kilka milionów Niemców. Zostały one zasiedlone przez ludność polską, głównie przez mieszkańców ziem polskich przyłączonych - w wyniku Układu Poczdamskiego - do Związku Radzieckiego.


Od zakończenia II wojny światowej liczba ludności Polski sys­tematycznie rosła (tab. 3-1).

Liczba ludności Polski (w min) Tabela 3-1

Rok

1938

1945

1950

1960

1970

1980

1990

1994

1997

Liczba ludności

34,8

23,9

25,0

29,8

32,7

35,7

38,2

38,5

38,7

Do niedawna Polska odznaczała się dużą dynamiką wzrostu licz­by ludności, do 1990 r. większe tempo wzrostu liczby ludności w Europie wykazywały tylko nieliczne kraje. W latach 1946-1990 liczba ludności Polski powiększyła się o ponad 15 milionów. Rzeczywi­sty przyrost ludności był spowodowany głównie przyrostem natural­nym, jakkolwiek bezpośrednio po wojnie oraz ze zmiennym natęże­niem w okresie późniejszym na jego wielkość wpływały ruchy mig­racyjne. Z wyjątkiem pierwszych kilku lat po zakończeniu wojny w całym późniejszym okresie saldo migracji zewnętrznych było ujemne (tab. 3-2).

Migracje zagraniczne (w tyś.) Tabela 3-2

Lata

1961-70

1971-80

1981-89

1990

1994

1991-95

1997

Saldo migracji zagranicznych

-200

-209

-234

-15,8

-19

-80,2

-11,8

PRZYROST NATURALNY LUDNOŚCI

Przyrost naturalny charakteryzował się zmiennym natężeniem i tenden­cją malejącą w miarę upływu lat od zakończenia wojny. Największy przyrost naturalny wystąpił w kilku pierwszych latach po wojnie, był to tzw. przyrost kompensacyjny - wyrównywanie strat wojennych. W póź­niejszym okresie wartości wskaźnika przyrostu naturalnego (tab. 3-3) stopniowo spadały i w 1997 r. osiągnęły najniższy poziom od zakoń­czenia II wojny światowej.

Przyrost naturalny w Polsce (w 7„„) Tabela 3-3

Rok

1950

1960

1970

1980

1990

1997

Przyrost naturalny

19,1

15,0

8,5

9,6

4,1

1,1


0x01 graphic

Tendencja ta jest efektem oddziaływania wielu czynników ekonomicz­nych i społeczno-kulturowych. Silne ruchy migracyjne ludności ze wsi do miast (rys. 3.2), spowodowane uprzemysłowieniem kraju, wpłynęły na zmianę postaw ludzi, chęć poprawy statusu materialnego, zdobycie wykształcenia. Ważną rolę odegrał wzrost aktywności zawodowej kobiet oraz polityka państwa mająca na celu ograniczenie przyrostu naturalnego. Nie bez wpływu był zapewne niski standard życia większości społeczeństwa oraz coraz większe trudności i koszty zakupu mieszkania, trudności w uzyskaniu miejsca w żłobku czy przedszkolu. Stopa przyrostu naturalnego w Polsce wykazuje zróżnicowanie przestrzenne; największe jest na terenach północnych, północno-za-chodnich oraz południowych: warmińsko-mazurskie 3,9 promille, po­morskie 3,1, lubuskie 2,3, małopolskie 2,2 oraz podkarpackie 3,2. Natomiast najniższy przyrost naturalny występuje w centralnej i połu-dniowo-zachodniej części Polski: łódzkie -2,6 promille, mazowieckie -0,6, śląskie -0,4, świętokrzyskie -0,1, dolnośląskie 0,2. Przyrost naturalny w miastach w 1997 roku był zerowy, a w wielu ujemny. Oznacza to, że bez napływu z zewnątrz liczba ludności wielu miast ulegałaby pomniejszeniu. Dotyczy to zwłaszcza miast dużych; ujemny


przyrost naturalny wystąpił między innymi w Łodzi -6,7 promille, powiecie warszawskim wchodnim -4,1, warszawskim zachodnim -1,4, we Wrocławiu i Krakowie po -1,8, Chorzowie -4,4, Szczecinie -1,3 promille.

Do 1956 r. stopa przyrostu naturalnego na wsi i w miastach była w przybliżeniu równa, ale od tego czasu przyrost ludności wiejskiej wykazuje większą dynamikę niż ludności miejskiej. Jest to tym ciekawsze, że w wyniku migracji ze wsi do miast, średni wiek ludności miejskiej jest niższy aniżeli średni wiek ludności wiejskiej. Zgodnie z prawidłowością występującą w całym świecie, najniższy przyrost występuje na obszarach silnie zurbanizowanych i uprzemysłowionych. Niższy przyrost naturalny w miastach tłumaczy się większą aktywnością zawodową kobiet, wzrostem ich aspiracji życiowych oraz przekształ­ceniami w sferze uznawanych wartości.

W najnowszym okresie rozwoju naszego kraju bardzo silnie ujawniły się postawy konsumpcyjne i dążenie do sukcesu zawodowego, material­nego i społecznego. Nie bez znaczenia są przewartościowania w zakresie obyczajów. Posiadanie dzieci przez wiele osób jest postrzegane jako obciążenie utrudniające samorealizację i osiąganie sukcesów osobistych. Nastąpiło przewartościowanie priorytetów życiowych, wiele osób dąży przede wszystkim do maksymalnego zaspokojenia własnych potrzeb. Zmniejszeniu uległa liczba zawieranych małżeństw oraz ich trwałość, co również wpływa na ograniczenie dzietności. W roku 1997 liczba rozwodów stanowiła prawie 21% liczby zawartych małżeństw.

STRUKTURA DEMOGRAFICZNA

Druga wojna światowa wywarła duży wpływ na strukturę demograficz­ną Polski. W wyniku działań wojennych oraz eksterminacyjnej działal­ności pkupantów ginęło więcej mężczyzn niż kobiet. Spowodowało to zdeformowanie struktury ludności według płci. Duża przewaga liczebna kobiet wśród roczników starszych jest zjawiskiem w świecie naturalnym, jednak nie jest ona tak duża, jak w przypadku ludności Polski (rys. 3-3).

Struktura ludności według wieku (tab. 3-4) również podlegała przekształceniom. Gwałtowny przyrost ludności w okresie powojennym spowodował odmłodzenie społeczeństwa Polski. Późniejszy systematy­czny spadek przyrostu naturalnego sprawia, że społeczeństwo naszego kraju powoli się starzeje. Mimo że Polska w dalszym ciągu jest krajem


0x01 graphic

ludzi młodych (ponad 44% ludności nie przekroczyło 30 roku życia), udział grupy produkcyjnej stopniowo maleje, natomiast wzrasta udział grupy poprodukcyjnej.

Według prognoz demograficznych do roku 2005 bardzo szybko będzie przybywać w Polsce ludzi w wieku produkcyjnym. Jednocześnie, po pewnym spadku na przełomie wieków, gwałtownie zacznie przyby­wać ludzi w wieku emerytalnym. W 2005 roku w wieku produkcyjnym będzie w Polsce o prawie 2 min osób więcej niż w 1995. Szacuje się, że 90% tego przyrostu wystąpi w mieście. Na wsi już od kilku lat grupa ludności w wieku produkcyjnym maleje. Stwarza to korzystne warunki przeprowadzenia restrukturyzacji wielkości gospodarstw rolnych. Lud­ności w wieku produkcyjnym będzie przybywać, ale jednocześnie grupa ta będzie się starzeć. Do roku 2000 przybędzie ludzi w wieku poprodukcyjnym, jednakże przyrost ten będzie mniejszy niż w latach


1990-1995. Przyrost ludności w tej grupie wieku oznacza zwiększenie świadczeń emerytalnych oraz zdrowotnych. Po roku 2005 wiek po­produkcyjny osiągną roczniki bardzo liczne (rys. 3-4 i 3-5).


Tabela 3-4

Ludność Polski w wieku produkcyjnym i nieproducyjnym (w %)

STRUKTURA ZAWODOWA

Rok

Grupa wieku

1994

1997

przedprodukcyj ny

28,1

28,0

produkcyjny

58,3

55,8

poprodukcyjny

13,6

16,2

Polska należy do krajów o raczej niskim poziomie aktywności za­wodowej ludności. Do grupy lud­ności zawodowo czynnej zalicza się ludność pracującą oraz poszuku­jącą aktywnie zatrudnienia. W 1997 roku aktywni zawodowo stanowili ponad 44% ogółu ludności. W wielu krajach wskaźnik aktywności zawodowej był większy, np. w Japonii i Danii 54%, w Szwajcarii i na Litwie 55%, w Rumunii 52%, w Stanach Zjednoczonych i Czechach 50%. Ze względu na różny sposób obliczania tego wskaźnika (m.in. w różnych krajach przyjmuje się inne granice wieku produkcyjnego ludności; w niektórych do tej grupy zalicza się żołnierzy zawodowych oraz odbywających zasadniczą służbę wojskową), przytoczone dane nie są w pełni porównywalne. Wielkość tego współczynnika zależy także od struktury demograficznej (liczebność roczników produkcyjnych), poziomu aktywności zawodowej kobiet, podaży pracy, wieku emerytalnego.


0x01 graphic


W ciągu kilku ostatnich dziesięcioleci w Polsce nastąpiły duże zmiany w strukturze zawodowej ludności. W 1931 r. prawie 66% ludności zawodowo czynnej pracowało w rolnictwie. W okresie powojennym następuje stopniowy wzrost zatrudnienia w zawodach pozarolniczych, a spadek w zawodach rolniczych (tab. 3-5, rys. 3-6).

Struktura zawodowa ludności Polski (w %) Tabela 3-5

Źródło utrzymania

Rok

1960

1970

1990

1994

1997

Poza rolnictwem i leśnictwem

52,0

61,0

71,6

72,9

72,6

Rolnictwo, leśnictwo i łowiectwo Przemysł i budownictwo

48,0 23,0

39,0 28,0

28,4 28,0

27,1 24,9

27,4 29,5


0x01 graphic

Rys. 3-6. Zatrudnienie w przemyśle i budownict­wie (w % za­trudnionych poza rolnict­wem indy­widualnym)


Tym niemniej odsetek zatrudnionych w rolnictwie i leśnictwie jest w dalszym ciągu bardzo wysoki; tylko w nielicznych krajach europejs­kich jest ol .> yższy (Rumunia, Albania, Bułgaria). Wynika to w głównej mierze z silnego rozdrobnienia rolnictwa oraz z niskiego poziomu mechanizacji prac polowych i gospodarskich. Jednocześnie, w porów-


naniu do innych krajów Europy, mimo że po 1989 r. liczebność tej grupy zawodowej szybko wzrasta, stosunkowo mały odsetek ludności pracuje w usługach (ok. 44%); w krajach wysoko rozwiniętych odsetek ten znacznie przekracza 50% ogółu zatrudnionych. Wobec przemian gos­podarczych w naszym kraju należy się liczyć z dalszym zmniejszeniem-j liczby zatrudnionych w przemyśle i w rolnictwie, wzrośnie natomiast zatrudnienie w usługach.

Przemiany ustrojowe zapoczątkowane w Polsce w 1989 r. doprowadzi­ły między innymi do poważnych przekształceń w strukturze własnościowej. W 1997 r. w sektorze publicznym, obejmującym własność państwową i komunalną, zatrudnionych było 5072,8 tyś. osób, to znaczy nieco ponad 31% ogółu, natomiast sektor prywatny zatrudniał ponad 68% wszystkich pracujących. Oznacza to, że zaledwie w ciągu kilku lat proporcje zatrudnienia według sektorów własności uległy odwróceniu.

Tabela 3-6 Pracujący według sektorów własności

Rok

Sektor

1990

1997

Ogółem

100,0

100,0

Publiczny

54,9

31,2

Prywatny

45,1

68,8

Specyficznym zagadnieniem jest istnienie w Polsce dużej grupy ludności dwuzawodowej, tzw. chłoporobotników. Są to osoby zatrudnione w zawodach pozarol-niczych i jednocześnie prowadzą­ce gospodarstwo rolne. Liczeb­ność tej grupy jest bardzo duża - ok. 20% zawodowo czynnych,

a jest to skutkiem oddziaływania kilku czynników. Ponad 50% gos­podarstw rolnych w Polsce ma powierzchnię nie przekraczającą 5 ha. Gospodarstwa te najczęściej dają zbyt mały dochód, aby utrzymać rodzinę. Ponadto wysokie koszty mieszkania uniemożliwiają zamiesz­kanie w mieście i ograniczenie się do jednego zawodu. Obniżenie tempa rozwoju przemysłu oraz gwałtowny wzrost cen mieszkań utrudnia J rozwiązanie problemu ludności dwuzawodowej.

Przeciętnie ponad 47% ludności użytkującej gospodarstwa rolne dodatkowo pracuje w innym zawodzie. Wskaźnik dwuzawodowości wyraźnie koreluje z wielkością gospodarstw. W województwach o gos­podarstwach silnie rozdrobnionych (podkarpackie, świętokrzyskie, śląs­kie) wskaźnik dwuzawodowości wynosi od ponad 50 do ponad 60%, ogółu użytkowników gospodarstw rolnych (rys. 3-7).

Załamanie się gospodarki centralnie planowanej w 1989 r. skut­kowało między innymi ograniczeniem produkcji (a często również


0x01 graphic

Rys. 3-7. Ludność użytkująca indywidualne gospodarstwa rolne utrzymująca się z więcej niż jednego źródła utrzymania w 1996 r. (w % ogółu ludności rolniczej)

upadłością) wielu nierentownych zakładów przemysłowych. Oznaczało to istotne skurczenie się rynku pracy. Na to nałożył się inny proces -racjonalizacja zatrudnienia. Dla zakładów sektora państwowego przero­sty zatrudnienia były zjawiskiem typowym. Przechodzenie do gospodarki tynkowej spowodowało ujawnienie istniejącego od lat ukrytego bez­robocia. Szczególnie silny spadek zatrudnienia nastąpił w przemyśle. Wzrost bezrobocia wiąże się głównie ze spadkiem zatrudnienia w sektorze publicznym. Zatrudnienie w sektorze prywatnym rośnie dynamicznie, ale jego przyrost w tym sektorze własności jest wolniejszy niż spadek w sektorze publicznym.

Bezrobotni zarejestrowani T a b e l a 3-7

Rok

Tysiące

Stopa bezrobocia, w %

Ogółem

Kobiety

1990 1995 1997

1126,1

2628,8 2235,7

573,7 1448,6 1288,8

6,5 14,9 12,6


Stopa bezrobocia wyraźnie koreluje z poziomem wykształcenia. Bezrobocie najsilniej dotyka osoby o niskim poziomie wykształcenia. Wraz z odrabianiem przez nasz kraj kilkudziesięcioletniego zapóźnienia i technologicznego, zapotrzebowanie na pracowników o niskim wy­kształceniu będzie malało.


Tabela3-8 Bezrobotni według poziomu wykształcenia j

(IV kwartał 1998)

RUCHY MIGRACYJNE LUDNOŚCI I URBANIZACJA W POLSCE

Wykształcenie

% ogółu bezrobotnych

Wyższe Policealne oraz średnie

1,4 .1

techniczne Średnie ogólnokształcące Zasadnicze zawodowe

19,9 6,3 38,4

Podstawowe i bez wykształcenia

34,0

Tabela: Saldo migracji w miastach (w tyś.) J

Lata

Saldo migracji

1952-1960

819 !

1961-1970

1201 ?

1971-1980

2005 \

1981-1990

1344 .J

1991-1995

318 .1

1996-1997

39 j

Zmianom struktury zatrudnienia towarzyszy migracja ludności ze wsi do miast. W 1946 r. ludność miast stanowiła ok. 32%, w 1970 - ponad 52%, a w 1990 r. osiąg­nęła, już 62% i od tego czasu wskaźnik ludności miejskiej nie wykazuje zmian. Szczególnie szybki wzrost liczby ludności miejskiej miał miejsce w latach 1950-60. Druga słabsza fala napływrf ludności wiejskiej do miast wystąpiła w latach siedemdziesiątych. Nq wzrost liczby ludności miejskiej wpływa przyrost naturalny, przepływ ludności ze wsi do miast oraz zmiany granic miast (tab. 3-9).

W 1997 r. było w Polsce 870 miast (w 1950 r. - 706), wśród któ­rych dominowały miasta małe, nie przekraczające 20 tysięcy mieszkań­ców. Stanowiły one prawie 3/4 wszys­tkich miast w Polsce, a zamieszkiwa­ło je 12% ludności (tab. 3-10).

Miasta i ludność miast w 1997 r. T a b e l a 3-1

Grupy miast

Liczba miast

% ogółu ludności ,

Ogółem

870

61,9

poniżej 5000

278

2,2 ;

5000-19999

363

10,2 '>

20000-99999

187

19,6 •«

100000-199999

22

7,4 j

200000 i więcej

20

22,5 i


0x01 graphic

Rys. 3-8. Ludność w miastach w 1997 r. (w % ogółu ludności) [36]

Stopień zurbanizowania wykazuje znaczne różnice przestrzenne. Najsilniej zurbanizowane są województwa: śląskie, w którym prawie 80% ludności mieszka w miastach, oraz dolnośląskie, gdzie odsetek ludności miejskiej wynosi prawie 72%. Do najsłabiej zurbanizowanych należą południowo-wschodnie, wschodnie i północno-wschodnie części kraju. Niższy od przeciętnego jest wskaźnik urbanizacji województw: opolskiego i wielkopolskiego (rys. 3-8). Różnice stopnia zurbanizowa­nia są głównie odbiciem różnic poziomu uprzemysłowienia.

Mimo dużego wzrostu liczby ludności miejskiej w okresie powojen­nym, Polska w dalszym ciągu należy do słabo zurbanizowanych krajów Europy, co stanowi odbicie opóźnienia procesów industrializacyjnych w stosunku do Europy Zachodniej.

Rozmieszczenie miast w Polsce jest nierównomierne (rys. 3-9). Złożyło się na to wiele przyczyn, zwłaszcza natury historycznej. Szczególnie gęsta sieć miast ukształtowała się na terenach, z którymi wiążą się początki naszej państwowości, oraz na tych, na których procesy uprzemysłowienia pojawiły się najwcześniej, a więc: w Wielko­polsce, na Kujawach, na Górnym i Dolnym Śląsku. Jedno miasto przypada na około 180 km2 w województwie śląskim, do 220-350 km2


0x01 graphic

Rys. 3-9. Podział admi­nistracyjny Polski (stan z dnia 1.01. 1999 r.)


w województwie dolnośląskim, opolskim oraz w wielkopolskim, kujaw-sko-pomorskim i lubuskim. Rzadką sieć miejską posiadają województ­wa warmińsko-mazurskie, podlaskie i lubelskie, gdzie jedno miasto przypada na 500 do ponad 600 km2.

Dla ostatnich kilkudziesięciu lat charakterystyczne jest formowanie się układów osadniczych złożonych z większej liczby miast; są to tzw. aglomeracje. Aglomeracja składa się z dużego ośrodka i skupio­nych wpkół niego kilku, czasem kilkudziesięciu mniejszych miast. Miasto centralne i skupione wokół niego mniejsze ośrodki są powiązane siecią związków funkcjonalnych. Do największych aglomeracji miejs­kich w Polsce należą: warszawska, łódzka, krakowska i wrocławska. Odmianą aglomeracji jest konurbacja. Pod pojęciem konurbacji rozumie się zespół kilku miast równorzędnych. Największą tego typu jednostkę tworzy w Polsce konurbacja górnośląska, złożona z 47 miast. Mianem konurbacji określa się również Trójmiasto Gdańsk-So" pot-Gdynia.

OSADNICTWO WIEJSKIE

Ważnym problemem osadniczym w Polsce są różnice warunków życia mieszkańców miast i wsi. Wiąże się to z tym, że koszty instalacji


urządzeń infrastruktury technicznej i społecznej w warunkach roz­proszonego osadnictwa są z natury wysokie. W krajach rozwiniętych między miastem a wsią nie ma już pod względem wyposażenia w urządzenia infrastruktury technicznej żadnej różnicy.

W 1997 r. było w Polsce ponad 56 800 miejscowości wiejskich, z tego około 15% liczyło mniej niż 100 mieszkańców i nie więcej niż 20-25 zagród. W miejscowościach takich nie ma szkół, ośrodków zdrowia, aptek, placówek handlowych. Około 66% to wsie liczące od 100 do 500 mieszkańców. Tego typu wsie najczęściej są już wyposażone w małe sklepy i rzadziej w niekjóre inne elementy infrastruktury technicznej i społecznej. Dalsze 13% to wsie liczące od 500 do 1000 mieszkańców; w tej wielkości osadach znajdują się już na ogół podstawowe placówki usługowe. Najlepiej wyposażone są wsie naj­większe, których jest około 6%, liczące ponad 1000 mieszkańców.

Rozproszona zabudowa utrudnia budowę infrastruktury technicznej i społecznej, a to między innymi jest dużą przeszkodą w podejmowaniu działalności gospodarczej (innej niż rolnicza). W interesie ludności wiejskiej leży koncentracja sieci osadniczej. Koncentracja osadnictwa wiejskiego oznacza obniżenie kosztów budowy infrastruktury technicz­nej i społecznej, a tym samym pełniejsze włączenie ludności wiejskiej w społeczny podział pracy. Poprawa struktury osadniczej wcale nie musi oznaczać migracji ludności ze wsi do miast, ale chodzi o to, aby ludność wiejska mogła mieszkać w skupiskach stwarzających szansę na poziom oświaty zbliżony do miejskiego, na możliwość znalezienia innej pracy niż tylko praca na roli, na możliwość korzystania z tych samych udogodnień cywilizacyjnych, z których korzystają mieszkańcy miast.

Jakość życia na wsi w różnych częściach Polski w sposób istotny się różni. Wśród cech wpływających na te różnice wymienia się najczęściej:

Przy uwzględnieniu powyższych czynników okazuje się, że naj­lepiej ukształtowaną sieć osadnictwa wiejskiego mają województwa dolnośląskie, opolskie i śląskie. Stosunkowo dobra sytuacja ma miejsce również w wielu wsiach województwa lubuskiego, zachodniej części


województwa wielkopolskiego oraz w zachodniej części województwa zachodniopomorskiego. Najwięcej wsi o najgorszych warunkach roz­wojowych występuje w województwie świętokrzyskim, mazowieckim (z wyjątkiem centralnej jego części), we wschodniej części kujaws-ko-pomorskiego, wschodniej części wielkopolskiego, a także w dużej liczbie wsi łódzkiego, pomorskiego, małopolskiego i podkarpackiego. Nie należy mylić ludności wiejskiej z zatrudnionymi w rolnictwie. Według specjalistów wcale nie jest konieczne zmniejszanie udziału ludności wiejskiej w ogólnej liczbie ludności Polski, natomiast należy zmniejszać zatrudnienie na roli. N,ie da się jednak tego osiągnąć bez dobrego powiązania komunikacyjnego wsi z ośrodkami miejskimi. W wielu krajach zachodnich wiele jest wsi, których mieszkańcy nie mają nic wspólnego z pracą na roli, gdyż dojazd do pracy w mieście nie stanowi tam żadnego problemu, a komfort mieszkania na terenach „zielonych,, jest znacznie wyższy niż wśród zwartej zabudowy miejs­kiej. Drugim działaniem powinno być przyspieszenie wielofunkcyjnego rozwoju wsi, gdyż to będzie przyciągało inwestorów.

3.2. PRZEMYSł POLSKI

ROZWÓJ PRZEMYSŁU

Rozwój przemysłu w Polsce postępował z opóźnieniem w stosunku do wielu krajów zachodniej i środkowej Europy. W okresie rewolucji naukowo-technicznej i przemysłowej ziemie polskie stanowiły pery­feryjne obszary państw zaborczych. Słabo rozwinięty przemysł został bardzo zniszczony podczas działań wojennych w latach 1914-18.

Odrodzone po I wojnie światowej państwo polskie, mimo dużego wysiłku inwestycyjnego, nie zdołało odrobić dystansu, jaki je dzielił odN krajów zachodnich. Tym niemniej osiągnięcia w zestawieniu z moż­liwościami były bardzo duże. W 1936 r. Sejm Rzeczypospolitej" zatwierdził czteroletni plan gospodarczy na lata 1936—40. Plan ten został zrealizowany z wyprzedzeniem w stosunku do założeń, a od 1939 roku rozpoczęto realizację nowego planu. W ramach forsownego planu uprzemysłowienia powstało w krótkim czasie kilkanaście nowoczes­nych zakładów przemysłowych, zlokalizowanych głównie na terenie Centralnego Okręgu Przemysłowego. Wybuch II wojny światowej przerwał okres intensywnego budowania przemysłu.


Polska jako pierwsza, przeciwstawiając się zbrojnie agresorom i zachodu i wschodu, poniosła ogromne straty w potencjale gospodar­czym. Było to wynikiem nie tylko działań wojennych, ale także systematycznego niszczenia polskiej gospodarki. Tuż pod koniec wojny, jak również bezpośrednio po jej zakończeniu, planowy rabunek urządzeń przemysłowych dokonał reszty zniszczeń. Szacuje się, że w wyniku II wojny światowej Polska utraciła ok. 50% majątku narodowego, a straty potencjału przemysłowego były jeszcze większe.

Po II wojnie światowej przyjęto koncepcję forsownego rozwoju przemysłu jako podstawy rozwoju całej gospodarki i podniesienia poziomu życia ludności. Przemysł jest jedynym wytwórcą maszyn i urządzeń dla całej gospodarki, a jego rozbudowa stwarza możliwość tworzenia nowych miejsc pracy i - co się z tym wiąże - aktywizacji siły roboczej. Wpływa to z kolei na wzrost dochodu narodowego i na rozwój wszystkich dziedzin życia kraju.

Przemysł stanowi źródło utrzymania dla dużej części ludności oraz wytwarza wiele dóbr konsumpcyjnych, a poziom uprzemysłowienia kraju wywiera duży wpływ na poziom życia ludności. Rozwój przemys­łu umożliwia także zwiększenie międzynarodowej wymiany towarowej, z czym się wiąże możliwość lepszego zaspokajania potrzeb w dziedzinie dóbr inwestycyjnych oraz zapotrzebowania na dobra konsumpcyjne.

W okresie powojennym uprzemysłowienie kraju było głównym celem polityki gospodarczej. Wzrost produkcji przemysłowej w latach pięćdziesiątych przekraczał nawet 25% rocznie. I chociaż w później­szym okresie uległ spowolnieniu, nadal był wysoki, wahając się w poszczególnych latach w granicach 8-15%. Tak duża dynamika rozwoju przemysłu spowodowała wzrost jego udziału w tworzeniu dochodu narodowego (tab. 3-11).

Udział przemysłu i budownictwa w tworzeniu dochodu narodowego" Tabela 3-11

Lata

1970

1980

1990

1992

1994

1996

1997

Udział w tworzeniu dochodu narodowego

44,0

50,2

46,1

43,6

38,4

37,8

37,5

11 Od 1992 r. produkt krajowy brutto (PKB).

Wspomniana dynamika wzrostu produkcji przemysłowej była efektem wysokich nakładów inwestycyjnych oraz szybkiego wzrostu zatrudnienia (tab. 3-12). Tak duży wzrost zatrudnienia w przemyśle był


wynikiem ekstensywnego rozwoju gospodarki (brak środków inwes­tycyjnych na unowocześnienie produkcji) i dużej podaży siły roboczej.

Zatrudnienie w przemyśle (min osób) Tabela 3-12

Łata

1946

1950

1960

1970

1980

1990

1994

1997

Liczba zatrudnionych

1,4

2,1

3,1

4,3

5,0

4,6

3,7

3,8

Duże zapotrzebowanie przemysłu na siłę roboczą było spowodowane również przerostami zatrudnienia, wadliwą organizacją pracy, zacofa­niem technologicznym oraz ogólnie niską wydajnością upaństwowionej" gospodarki.

STRUKTURA PRODUKCJI

Po II wojnie światowej w Polsce za główny czynnik rozwoju gospodar­czego uznano przemysł. Realizacja tego założenia wymagała przy­spieszonej rozbudowy potencjału produkcyjnego. W związku z tymi w planach gospodarczych priorytet przyznano produkcji środków^ wytwarzania, przesuwając na dalszy plan produkcję środków spożycia.-! Przyjęcie takiej strategii okazało się błędne, gdyż powodowało niedobór j środków konsumpcji na rynku, a to wpływało negatywnie na warunki j bytu ludności. W okresie międzywojennym na środki spożycia przypa­dało ponad 50% globalnej wartości produkcji przemysłowej, natomiast l w okresie powojennym w różnych latach odsetek ten wahał si$j w granicach 36-45%.

W okresie powojennym przekształceniom uległa również.J struktura przemysłu. Mimo dużego wzrostu wydobycia surowców] mineralnych udział przemysłu wydobywczego w produkcji globalnej] przemysłu ulegał systematycznemu obniżeniu od ok. 20% na początku j lat pięćdziesiątych do 7-8% w latach dziewięćdziesiątych (tab. 3-13). j

Obecnie zachodzą dalsze intensywne zmiany w produkcji) poszczególnych gałęzi przemysłu. Wynika to z wielu przyczyn, ra.in,] z rozbieżności między podażą a popytem na różne towary produkowane | przez przemysł, niskiej konkurencyjności krajowych towarów w stosun­ku do importowanych, z obniżenia poziomu konsumpcji. Jednymi z efektów tych zmian jest wzrost produkcji środków konsumpcji, j ograniczenie produkcji przemysłu ciężkiego i energochłonnego. Bardzo] silnie działającym czynnikiem jest także zmiana kierunków geograficz-


Struktura produkcji globalnej przemysłu (w %) T a b e l a 3-13

Działy przemysłu

Rok

1990

1994

1995

1996

1997

OGÓŁEM

100,0

100,0

100,0

100,0

100,0

Górnictwo i kopalnictwo

7,9

8,7

8,0

7,6

7,3

Działalność produkcyjna

84,2

80,8

82,0

82,8

83,5

Produkcja artykułów spożywczych, napojów

i wyrobów tytoniowych

18,6

21,4

19,8

21,0

20,7

Produkcja tkanin, odzieży, futrzarstwo, produkcja

skór i wyrobów ze skóry

8,1

6,7

6,3

5,0

5,7

Produkcja drewna, wyrobów z drewna, celulozy,

papieru, produkcja poligraficzna

4,9

6,3

7,6

7,6

7,5

Produkcja koksu, pochodnych ropy naftowej,

chemikaliów, wyrobów z gumy, tworzyw sztucznych

i wyrobów z pozostałych surowców niemetal.

17,4

18,5

17,9

17,3

17,5

'redukcja metali i wyrobów z metali (bez maszyn)

13,7

9,7

10,4

10,0

10,0

'redukcja maszyn, aparatury, instrumentów

precyzyjnych i urządzeń

13,2

9,5

10,6

10,9

11,0

"redukcja pojazdów i sprzętu transportowego

5,7

5,7

5,9

6,5

7,3

"ozostała produkcja

2,6

3,0

3,4

3,5

3,8

Zaopatrzenie w energię elektryczną, gaz i wodę

7,9

10,5

10,0

9,6

9,2

nych wymiany handlowej oraz przekształcenia własnościowe w pol­skim przemyśle. W 1990 r. udział sektora prywatnego w produkcji przemysłowej wynosił kilkanaście procent. W wyniku prywatyzacji w ciągu pięciu lat udział sektora prywatnego w produkcji przemysłowej wzrósł z około V4 do prawie 2/3 (tab. 3-14). Proces przekształceń własnościowych w polskiej gospodarce będzie trwał zapewne jeszcze przez kilkanaście lat, jednakże jego tempo, obserwowane od początku lat dziewięćdziesiątych, utrzyma się co najwyżej kilka lat. Po tym okresie w posiadaniu państwa pozostaną te dziedziny życia gospodar­czego, które ze względów strategicznych nie zostaną sprywatyzowane (np. niektóre zakłady zbrojeniowe, energetyka).

Produkcja przemysłu według sektorów własności (w %) Tabela 3-14

Sektor

Rok

1992

1993

1994

1995

1996

1997

Publiczny"

71,5

64,1

59,7

53,1

47,6

35,8

Prywatny

28,5

35,9

40,3

46,9

52,4

64,2

' Sektor publiczny obejmuje własność państwową i komunalną.


RESTRUKTURYZACJA PRZEMYSKI

Podstawowym celem restrukturyzacji polskiego przemysłu jest ograni­czenie udziału przemysłów ciężkich, obniżenie ich energochłonności, materiałochłonności oraz szkodliwego oddziaływania na środowisko, a także zwiększenia konkurencyjności na rynkach międzynarodowych. Według wielu specjalistów szansę konkurowania na rynkach między­narodowych mają zwłaszcza takie branże, jak: przemysł rafineryjny, przemysł farb i lakierów, energetyczny, cementowy, ceramiczny, kopalnictwo rud miedzi, węgla brunatnego i przemysł włókienniczy.

Struktura naszego przemysłu, mimo dokonanych już zmian, jest ciągle zacofana. Świadczy o tym między innymi to, że branże, które w Europie Zachodniej notują największe spadki zatrudnienia i produk­cji, w strukturze polskiego przemysłu odgrywają nadal największą rolę. Na zacofanie struktury polskiego przemysłu w znacznym stopniu wpłynął regres w sektorach wysokiej techniki i zorientowanych na eksport: lotniczym, elektronicznym, obrabiarkowym, środków auto­matyki, informatycznym, środków techniki obliczeniowej, aparatury pomiarowej i laboratoryjnej, aparatury elektronicznej, optycznej, sprzę­tu medycznego, w farmaceutycznym. Równocześnie ze stopniową likwidacją naszych przemysłów wysokiej techniki w latach 1990-1994, w kolejnych latach następowało opanowanie najbardziej opłacalnych rynków wysokiej techniki w Polsce przez wyroby zagraniczne.

Dynamiczny rozwój gospodarczy Polski nie jest możliwy bez dopływu zagranicznego kapitału. Aby zniwelować różnice dzielące nas od najuboższych krajów UE, powinniśmy utrzymać przez najbliższych 15 lat tempo wzrostu gospodarczego na poziomie 4-6%. W 1998 r, Polska zajęła pod względem wielkości zagranicznych inwestycji pierw­sze miejsce wśród krajów przechodzących transformację gospodarczą. Do Polski napłynęło 10 mld dolarów obcego kapitału. Kwota ta nie powinna ulec zmniejszeniu, jeśli chcemy odnotować wzrost gospodar­czy. Konkurencja o te środki jest na rynku światowym bardzo duża i wy grywają ją kraje przyjazne zagranicznym inwestorom. Inwestorzy zagraniczni wybierają takie przedsiębiorstwa (i państwa), w których system zarządzania jest przejrzysty, a formalności związane z urucho­mieniem produkcji w miarę proste. Strategię działania zagranicznych inwestorów w danym kraju wyznacza system podatkowy. W Polsce podatki w dalszym ciągu są znacznie wyższe niż w wielu innych krajach Europy Środkowej.


Dobrym przykładem jest Irlandia, nie tak dawno jeden z najbied­niejszych krajów Unii. Obecnie, dzięki stworzeniu korzystnych warun­ków dla napływu obcego kapitału, notuje najwyższy rozwój wśród krajów „piętnastki".

3.3. BAZA SUROWCOWA POLSKI

ZASOBY SUROWCOWE POLSKI

Polska posiada stosunkowo duże zasoby surowców mineralnych (rys. 3-10). Udokumentowane zasoby surowców obejmują:

Ponieważ obszar Polski został dość dokładnie rozpoznany pod wzglę­dem geologicznym, nie należy liczyć na jakieś znaczne odkrycia, które zmienią w sposób zasadniczy wielkość udokumentowanych zasobów.

SUROWCE ENERGETYCZNE

Głównym bogactwem mineralnym Polski jest węgiel kamienny. Wy­stępuje on w trzech zagłębiach: Górnośląskim, Dolnośląskim i Lubels­kim. Spośród prawie 62 mld ton zasobów geologicznych tylko 21 %, czyli niespełna 13 mld ton, należy do zasobów przemysłowych. Ta wielka ilość strat (różnica między zasobami geologicznymi a przemys­łowymi) wynika ze stosowania niewłaściwych metod eksploatacji. Ze względu na brak odpowiednich maszyn nie wydobywa się pokładów cieńszych (do 1,5 m), jak również nie w pełni pozyskuje się węgiel z pokładów zbyt grubych.

Spośród trzech naszych zagłębi węglowych największymi zasobami i najkorzystniejszymi warunkami wydobycia charakteryzuje się Za­głębie Górnośląskie. Przeciętna grubość pokładów wynosi 2 m, pokłady są słabo zaburzone i ułożone prawie poziomo. Węgiel górnośląski cechuje wysoka kaloryczność - ok. 6000 kcal. Blisko V4 to węgiel koksujący, występujący głównie w okręgu rybnickim.

Zagłębie Dolnośląskie ma wielokrotnie mniejsze zasoby niż Za­głębie Górnośląskie, węgiel zalega tu w niekorzystnych warunkach


0x01 graphic

Rys. 3-10. Złoża surowców mineralnych - stan rozpoznania w końcu 1997 r. [24]

geologicznych. Ze względu na wysokie koszty eksploatacji oraz wyczerpywanie się zasobów, zaprzestano tu wydobycia.

Niekorzystne są również warunki wydobycia w Zagłębiu Lubels­kim. Pokłady zalegają na dużej głębokości - poniżej 700 m, w bardzo trudnych warunkach hydrogeologicznych i są niezbyt dużej miąższości.

Wydobycie węgla kamiennego w Polsce w okresie powojennym rosło bardzo szybko (tab. 3-15). Wynikało to z rosnącego zapo-


trzebowania ze strony rozwijającego się przemysłu. Od kilkunastu lat jednak wydobycie węgla kamiennego w Polsce maleje i o ile jeszcze w 1980 r. kraj nasz zajmował pod tym względem 4 miejsce w świecie, to obecnie jest to miejsce 7. Mimo to Polska należy do dużych eksporterów tego paliwa; w 1996 r. wyeksportowano prawie 29 min ton węgla, co stawia nas wśród sześciu największych eksporterów w świecie.

Wydobycie węgla kamiennego w Polsce (w min ton) Tabela 3-15

Rok

1960

1970

1980

1989

1990

1995

1997

Wydobycie

104

140

193

178

148

137

138

Stan polskiego górnictwa węgla kamiennego ocenia się jako wysoce niekorzystny. Wydobycie cechują przede wszystkim wysokie koszty oraz nie spotykane w innych krajach marnotrawstwo. Nieracjonalna gospodarka złożami powoduje, że zasoby bilansowe zmniejszają się w tempie 6 ton na tonę wydobytego węgla. Zdolność wydobywczą polskich kopalń ocenia się na 147 min ton rocznie, natomiast krajowe zapotrzebowanie na węgiel kamienny nie przekracza 95 min ton rocznie. W górnictwie węglowym występuje przerost zatrudnienia, w związku z tym w okresie 1996-2000 ma się ono zmniejszyć o 80 tyś. osób.

W roku 1996 było w Polsce 68 kopalń węgla kamiennego. W programach restrukturyzacyjnych przewiduje się likwidację 9 ko­palń, częściową likwidację 5 oraz zlikwidowanie 6 przez włączenie do innych kopalń. Powinno to doprowadzić do ograniczenia wydobycia w latach 1998-2002 o 12,5 min ton węgla.

Od połowy lat osiemdziesiątych wydobycie węgla w Polsce jest nierentowne. Ceny naszego węgla przekroczyły próg konkurencyjności, co powoduje spadek jego sprzedaży oraz zastępowanie technologii opartych na węglu kamiennym innymi paliwami, np. gazem ziemnym.

Węgiel brunatny występuje w wielu obszarach, a eksploatuje się go w trzech zagłębiach: Turoszowskim, Konińskim i Bełchatowskim. Mimo że węgiel brunatny jest o wiele mniej wartościowym paliwem niż węgiel kamienny, a jego eksploatacja powoduje bardzo duże znisz­czenia w krajobrazie, to jednak ze względu na deficyt paliw, począwszy od 1960 r. wydobycie tego surowca rosło bardzo szybko (tab. 3-16). Kraj nasz daje ok. 6% światowej produkcji węgla brunatnego, co lokuje nas na 4 pozycji wśród największych producentów.


Wydobycie węgla brunatnego w Polsce (w min ton) Tabela 3-16

Rok

1960

1970

1980

1989

1990

1995

1997

Wydobycie

9

33

37

72

68

64

63

Najkorzystniejsze warunki wydobycia występują w Zagłębiu Turo-szowskim. Złoże zalega na małej głębokości i korzystny jest stosunek miąższości złoża do nadkładu. Najmniej korzystnymi warunkami wydobycia odznacza się obszar koniński. W Bełchatowie złoże charak­teryzuje się dużą miąższością - przeciętnie 50 m, jednakże aby je osiągnąć, trzeba zdjąć 150 m nadkładu, co pociąga za sobą duże koszty.

Przeciętny koszt wydobycia węgla brunatnego w Polsce jest niższy aniżeli koszty wydobycia węgla kamiennego. Ze względu jednak na niższą wartość kaloryczną koszt uzyskania l cal energii z węgla brunatnego jest tylko nieznacznie niższy aniżeli z węgla kamiennego.

Ropa naftowa występuje w Polsce w kilku obszarach, a jej eksploatacja rozpoczęła się w naszym kraju najwcześniej w świecie. Ze względu na niewielkie zasoby krajowe wydobycie tego surowca nie ma istotnego znaczenia gospodarczego. Roczne wydobycie rzędu 290 tyś. ton pokrywa mniej niż l % krajowych potrzeb. Polska importuje rocznie 12-15 min ton ropy naftowej i ponad 2 min ton produktów naftowych. Większość ropy importujemy z rejonu Zatoki Perskiej, import z Rosji stanowi ok. 40%.

Gaz ziemny w Polsce występuje w kilku obszarach. Początkowo był wydobywany tylko na Podkarpaciu w rejonie Lubaczowa, Jaro­sławia i Przemyśla; od kilkunastu lat są eksploatowane złoża na Nizinie Wielkopolskiej (Ostrów Wielkopolski) oraz w województwie zachod­niopomorskim. Wydobycie rzędu 5 mld m3 rocznie pokrywa ok. 35% zapotrzebowania na gaz. Brakującą ilość gazu ziemnego kupujemy w Rosji i na Ukrainie. Ze względu na trudności uzyskania odpowiedniej ilości tego surowca rozpoczęto starania w sprawie zakupu gazu 'z Norwegii ze złóż eksploatowanych na Morzu Północnym.

Udokumentowane zasoby gazu pozwalają zwiększyć wydobycie krajowe o kilkanaście procent. Według prognoz minimalne zapo­trzebowanie na gaz ziemny wzrośnie do 9,2 mld m3 w roku 2000, do 18 mld m3 w 2005 i co najmniej do 23 mld m3 w roku 2010.

Torfowiska w Polsce zajmują ok. 12 tyś. km2, a zasoby torfu szacuje się na 17 mld m3. Ze względu na funkcje regulacyjne, jakie pełnią torfowiska w środowisku (magazynowanie znacznych ilości


wody, regulacja odpływu powierzchniowego i podziemnego), właś­ciwości lecznicze torfu (preparat S. Tołpy), dezaktywacyjną funkcję torfu (neutralizacja wielu zanieczyszczeń), a także dużą wartość rolniczą torfowisk, eksploatacja torfu dla celów energetycznych byłaby działaniem nieracjonalnym.

SUROWCE METALICZNE

Udokumentowane zasoby rud miedzi w Polsce wynoszą ok. 2,3 mld ton, co odpowiada w przybliżeniu 47 min ton czystego metalu. Miedź jest wydobywana w Zagłębiu Legnicko-Głogowskim (kopalnie Lubin, Polkowice, Rudna, Sieroszowice). Ponadto istnieje wcześniej eks­ploatowane złoże w okręgu bolesławsko-złotoryjskim. Roczne wydoby­cie rud miedzi w Polsce wynosi 2*5-27 min ton. Złoże lubińs-ko-głogowskie jest polimetaliczne, to znaczy zawiera oprócz miedzi wiele innych pierwiastków, w tym m.in. złoto (którego pozyskuje się tu kilkadziesiąt kilogramów rocznie) oraz srebro, którego produkcja ok. 700 ton rocznie stawia Polskę na 2 miejscu w Europie. Wzbogacona ruda jest przerabiana w hutach Głogowa (2 zakłady) i Legnicy. Rocznie produkuje ok. 400 tyś. ton miedzi elektrolitycznej, co daje Polsce 3 miejsce w Europie.

Rudy cynku i ołowiu występują w północnym i wschodnim obrzeżeniu niecki węglowej w trzech obszarach: bytomskim, olkuskim [chrzanowskim. Udokumentowano ponad 370 min ton rudy o zawarto­ści ponad 15 min ton cynku i ponad 6 min ton ołowiu. Produkcja cynku pokrywa w pełni potrzeby kraju i pozwala na niewielki eksport; ołów w niewielkich ilościach importujemy.

Rudy żelaza występują w Polsce w czterech obszarach: częs-tochowsko-wieluńskim, świętokrzyskim, łęczyckim i suwalskim. Trzy pierwsze obszary ze względu na duże rozproszenie złóż, niską zawartość metalu w rudzie oraz duży stopień wyeksploatowania złóż nie mają praktycznego znaczenia. Złoże suwalskie oprócz żelaza zawiera domie­szkę tytanu i wanadu. Ze względu na te domieszki ruda tu występująca nie nadaje się do wytopu żelaza, może jednak stanowić surowiec do produkcji koncentratu tytanowego oraz pięciotlenku wanadu. Warunki zalegania złoża są trudne; ruda tworzy soczewki zapadające pod dużym kątem. Ponadto eksploatacja złoża byłaby niekorzystna ze względu na degradację środowiska w tym stosunkowo mało zanieczyszczonym obszarze Polski. W tej sytuacji zaniechano wydobycia rud żelaza.


Potrzeby polskiego hutnictwa pokrywamy importem głównie z Ukrainy, a także z Brazylii, Szwecji i Chin.

Hutnictwo żelaza. W 1999 roku czynnych było w Polsce 26 hut, z tego trzy to zakłady duże: Huta Katowice w Rudzie Śląskiej, Huta Sendzimira w Krakowie i Huta Częstochowa.

Sektor hutniczy wymaga restrukturyzacji. W 1999 r., negocjując warunki przystąpienia do Unii Europejskiej, Polska zgodziła się na ograniczenie mocy produkcyjnych polskiego hutnictwa. W zamian uzyskano zgodę na udzielenie pomocy państwa tym zakładom, które zmniejszają swoją produkcję. Do końca 1999 r., wytwarzające 2/3 polskiej stali, huty Katowice i Sendzimira mają zostać sprzedanej zachodnim inwestorom. Bez prywatyzacji i pomocy zachodnich inwes­torów obie te huty nie będą w stanie utrzymać się na rynku.

W roku 1997 wyprodukowano w Polsce około 12 min ton stali. W 1998 r. - mimo wzrostu krajowego zapotrzebowania na stal - produkcja hutnicza zmniejszyła się o 15%. Jest to skutkiem niedo-j stosowania produkcji polskich hut do potrzeb rynku. Krajowe huty ] produkują głównie wyroby mało przetworzone. Aby uniknąć załamania, produkcji postanowiono ograniczyć do 2003 r. moce produkcyjne hut' o ok. 800 tyś. ton. oraz zredukować zatrudnienie z obecnych ok. 80 tyś! do 40 tyś. osób. Będzie temu towarzyszyło unowocześnienie oraz, wzbogacenie produkcji o stal wysokiej jakości, na którą istnieje popyt na j rynku krajowym i rynku UE.

Największe polskie huty Katowice i Sendzimira zmienią profil j produkcji. Huta Sendzimira ograniczy produkcję wyrobów nisko prze-J tworzonych, będą one dostarczane do Krakowa przez Hutę Katowice. Bez współpracy oba te zakłady będą miały trudności z utrzymaniem się, na rynku, zważywszy, że od 2000 r. zostanie zniesione 3-procentowe cło j na stal z UE.

SUROWCE CHEMICZNE

Polska posiada jedne z największych w świecie złoża siarki. Siarka^ występuje w trzech obszarach: tarnobrzeskim, grzybowskim i lubacw \ wskim. Wydobycie odbywa się metodą odkrywkową oraz otworową,; polegającą na podziemnym roztapianiu siarki za pomocą tłoczonej gorącej wody. Mimo malejącego wydobycia Polska jest największym' w świecie producentem siarki rodzimej, a po uwzględnieniu produkcji siarki odzyskanej zajmuje 8 miejsce w świecie.


Udokumentowane złoża soli kamiennej występują na Podkar­paciu, na Górnym Śląsku, w Wielkopolsce, na Kujawach i w rejonie Zatoki Puckiej. Złoża podkarpackie i śląskie są wieku trzeciorzędowe­go, kujawskie i puckie - permskiego. Złoża podkarpackie były naj­wcześniej eksploatowane i obecnie ich zasoby są na wyczerpaniu. Czynne są tu dwie kopalnie w Wieliczce i Bochni. Złoża śląskie w okręgu Żory-Rybnik nie są eksploatowane. Wydobycie soli koncent­ruje się w obszarze wielkopolsko (Kłodawa) - kujawskim (Inowrocław, Wapno, Mogilno).

W Kłodawie i w rejonie Zatoki Puckiej występuje sól potasowa; złoża te nie są eksploatowane. Ze względu na wielkość zasobów możliwości eksploatacji soli w Polsce są nieograniczone.

W Niecce Nidziańskiej występują złoża gipsu, a w okolicach Lwówka Śląskiego - anhydrytu. Surowce te mogą być wykorzys­tywane jako źródło siarki.

SUROWCE SKALNE

Polska jest krajem bardzo zasobnym w surowce skalne. Udokumen­towane zasoby tych surowców wynoszą 43 mld ton, a zasoby szacun­kowe kilkaset mld ton. Surowce skalne są wykorzystywane przez przemysł materiałów budowlanych, szklarski, ceramiczny, cementowy, wapienniczy i inne.

Do podstawowych skał budowlanych pochodzenia magmowego należą granity, bazalty, porfiry, melafiry i andezyty. Wśród skał osadowych największe znaczenie mają piaskowce, gips, piaski, żwiry, iły i gliny.

Granity stosuje się głównie w budownictwie drogowym, a w pew­nym stopniu również w budownictwie monumentalnym. Wydobywa się je głównie w kamieniołomach Strzegomia i Strzelina na Dolnym Śląsku. Nie eksploatowane złoża granitów występują w Tatrach.

Bazalt jest wykorzystywany głównie jako tłuczeń w budownictwie kolejowym (mała porowatość tej skały powoduje iż nie wchłania ona wody, co zapewnia dłuższą trwałość zwłaszcza drewnianych pod­kładów) oraz drogowym. Największe kamieniołomy bazaltu występują w Sudetach i na Przedgórzu Sudeckim: Zgorzelec, Lubań, Jawor, Złotoryja, Niemodlin. Podobne przeznaczenie mają porfiry i melafiry wydobywane w rejonie dolnośląskim (Nowa Ruda, Wałbrzych, Ka­mienna Góra) oraz krakowskim (na południe od Krzeszowic).


Piaskowce są stosowane jako płyty wykładzinowe oraz jako tłuczeń. Duże złoża piaskowców występują w Sudetach, Karpatach i Górach Świętokrzyskich. Dobrym materiałem budowlanym i drogo­wym są kwarcyty występujące w paśmie Łysogór.

Marmury, stosowane jako materiały ozdobne, są eksploatowane w rejonie Chęcin, Kielc, w Dębniku pod Krakowem, w okolicach Nysy i w Kotlinie Kłodzkiej.

W całej Polsce eksploatuje się złoża żwirów, piasków, iłów i glin; wykorzystuje się również głazy narzutowe. Materiały te są stosowane w budownictwie drogowym, mieszkaniowym i przemy­słowym.

W przemyśle porcelano wo-faj anso wy m wykorzystywany jest ka­olin, gliny i iły ceramiczne. Największe złoża tych surowców wy­stępują w okolicach Bolesławca, Lubania, Strzegomia i Strzelina na Dolnym Śląsku. Gliny ceramiczne występują w wielu miejscach w Polsce.

Największe złoża wapieni oraz margli występują na Wyżynie. Śląskiej, w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, na Wyżynie Lubelskiej, w okolicach Opola oraz w niewielkich ilościach na Kujawach. Wapienie znajdują zastosowanie głównie jako surowiec do produkcji cementu, wapna, a także jako topniki w hutnictwie żelaza, a w przemyśle chemicznym są wykorzystywane do produkcji sody i karbidu.

Coraz większe zastosowanie w budownictwie znajduje gips. Duże zasoby występują w Niecce Nidziańskiej.

Podstawowym surowcem w przemyśle szklarskim są piaski kwar­cowe. Duże złoża tego surowca występują w okolicach Tomaszowa Mazowieckiego, Bolesławca, Żar, Sandomierza, Wyszkowa i Wołomi­na koło Warszawy.

3.4. PRZEMYSŁ ENERGETYCZNY

Polska należy do ważnych producentów paliw w świecie. Podstawo- ] wym źródłem energii pierwotnej w Polsce są paliwa stałe: węgiel j kamienny i brunatny. Wynika to z faktu posiadania dużych zasobów i tych paliw przy niedoborze węglowodorów ciekłych i gazowych. Polska j od wielu lat należy do dużych producentów surowców energetycznych; w 1997 r. kraj nasz dostarczał około 1,1% surowców energetycznych


świata, co stawiało nas na 19 miejscu w świecie i 6 w Europie. Polska ma 4,4% udziału w wydobyciu surowców energetycznych Europy, a węgla kamiennego aż 23% i brunatnego 10%.

W Polsce na l tyś. dolarów wytworzonego dochodu narodowego zużywa się 20-50% więcej energii niż w krajach rozwiniętych gos­podarczo. Ponadto na rynkach światowych relacje między cenami węgla i ropy są dla Polski niekorzystne. Mimo że Polska jest dużym eksporterem węgla kamiennego, syntetyczny bilans energetyczny na­szego kraju jest ujemny; w 1997 r. import stanowił około 30% produkowanej energii, natomiast eksport tylko 22%. Wynika to z duże­go importu ropy naftowej (i jej pochodnych) oraz gazu ziemnego.

W Polsce podstawą bilansu energetycznego są paliwa stałe, których udział przekracza 70%. Struktura źródeł energii pierwotnej w Polsce znacznie odbiega od tej, jaka charakteryzuje kraje zachodniej Europy (rys. 3-11). Polska energetyka wykorzystuje głównie paliwa stałe, podczas gdy w krajach Unii Europejskiej znacznie większy udział mają ropa naftowa i gaz ziemny, a w niektórych również energia atomowa i energia spadku wód.

0x01 graphic

Rys. 3-11. Struktura zużycia nośników energii pierwotnej w gospodarce narodowej w 1997 r.

[24]

Oparcie gospodarki na własnych zasobach surowców energetycz­nych jest niewątpliwie korzystne, jednakże bazowanie na węglu powoduje negatywne następstwa. Górnictwo węglowe wykorzystuje duże ilości stali i ok. 10% energii elektrycznej zużywanej przez przemysł. Nieproporcjonalnie duży - w stosunku do tworzonego dochodu narodowego - jest udział górnictwa w zatrudnieniu.


Przewóz znacznych ilości węgla stanowi bardzo duże obciążenie dla transportu. Spalanie węgla, zwłaszcza o niskiej kaloryczności, powoduje; silniejsze zanieczyszczenie środowiska niż spalanie ropy naftowej czy gazu ziemnego. Poważny problem stanowią szkody górnicze powstałe w związ­ku z wydobywaniem zarówno węgla kamiennego, jak i brunatnego.

Energetyka zużywa ponad 40% wydobytego węgla kamiennego. Minio że po uruchomieniu Bełchatowskiego Okręgu Paliwowo-Ener- j getycznego znacznie wzrósł udział węgla brunatnego w bilansie< energetycznym, podstawę energetyki w dalszym ciągu stanowi węgiel \ kamienny.

Podstawowym działem energetyki jest elektroenergetyka. Produk- j cja energii elektrycznej na świecie i w Polsce w minionych kilku j dziesięcioleciach rosła bardzo szybko, przy czym w Polsce przyrost ten j był szybszy niż w wielu innych krajach (tab. 3-17). Mimo to produkcja energii elektrycznej na jednego mieszkańca jest w naszym kraju; o 40-60% niższa aniżeli w krajach wysoko rozwiniętych gospodarczo j (tab. 3-18).

Produkcja energii elektrycznej w Polsce (w TWh) Tabela 3-17 j

Rok

1960

1970

1980

1990

1995

1997

Produkcja energii elektrycznej

29,3

64,5

122,0

136,0

143,0

148,0


O ile w Polsce roczne zużycie energii elektrycznej na jednego]
mieszkańca nie przekracza 4 tyś. kWh, to np. w Japonii wynosi ono]
8 tyś., w Stanach Zjednoczonych prawie 13 tyś., w Kanadzie 18 tyś., j
a w Norwegii ponad 28 tyś. kWh. j

Tabela 3-18

Produkcja energii elektrycznej na l miesz­kańca (kWh)

Kraj

1995 r.

Chiny

852

Francja

8483

Japonia

7907

Niemcy

6552

Norwegia

28242

Polska

3603

Rosja

5805

Ukraina

3757

Stany Zjednoczone

12712

Rozbudowie elektroenergety-j ki towarzyszyła budowa coraz j większych zakładów. Budowa du-l żych elektrowni umożliwiała obJ niżenie kosztów jednostkowych! oraz obniżenie zużycia paliwa na J l kWh z ok. 550 g w latach! pięćdziesiątych do ok. 360 g obec- j nie. Nastąpiły również zmiany! w rozmieszczeniu elektrowni, j Zmalał przede wszystkim udział! GOP w ogólnej produkcji energii l


l elektrycznej w Polsce, co wiąże się w dużym stopniu z rozbudową

górnictwa węgla brunatnego. Ze względu na nieopłacalność transportu

Hego paliwa, w pobliżu miejsc wydobycia budowano wielkie elektro-

I wnie spalające wydobyty węgiel: w Turoszowie, w okręgu konińskim

l oraz w Bełchatowie. Elektrownia w Bełchatowie ma moc ponad 4 tyś.

MW i dostarcza kilkanaście procent energii wytwarzanej w Polsce.

Ponad 60% wytwarzanej w Polsce energii elektrycznej w dalszym ciągu pochodzi z elektrowni opalanych węglem kamiennym. Więk­szość elektrowni zlokalizowano w pobliżu źródeł zaopatrzenia w pali­wo, dlatego produkcja energii elektrycznej nadal koncentruje się na terenie GOP.

Rynkową lokalizację mają wszystkie elektrociepłownie, wy­twarzające oprócz energii elektrycznej parę i gorącą wodę dla celów przemysłowych i komunalnych. Sprawność cieplna nowoczesnych elektro­ciepłowni jest ponad dwukrotnie większa niż elektrowni, jednak woda i para mogą być przesyłane na stosunkowo małe odległości. Za budową elektro­ciepłowni przemawia również to, iż są one znacznie mniej szkodliwe dla środowiska niż elektrownie; ciepło, które z elektrowni w postaci zrzutów ciepłej wody trafia do rzek i jezior, w elektrociepłowni służy do ogrzewania mieszkań, jest zużywane przez zakłady przemysłowe (w procesach technologicznych) i rolnicze (w szklarniowej produkcji warzyw i owoców).

Na lokalizację elektrowni duży wpływ wywierają warunki zaopat­rzenia w wodę. Dlatego większość elektrowni o lokalizacji innej niż surowcowa zbudowano w pobliżu dużych rzek.

Niewielki udział elektrowni wodnych w produkcji energii elekt­rycznej (mniej niż 3%) wynika z małego potencjału energetycznego polskich rzek oraz z wysokich kosztów budowy elektrowni wodnych. Jednostka uzyskanej energii w elektrowni wodnej jest 4 razy droższa niż w elektrowni cieplnej. Polskie elektrownie wodne to na ogół zakłady małe (jest ich ponad 100); wyjątek stanowią dwie elektrownie szczyto-wo-pompowe: Żarnowiec nad Jeziorem Żarnowieckim oraz Porąb-ka-Żar (o mocy 680 i 500 MW). Elektrownie wodne pełnią głównie rolę zakładów szczytowych (włączane w okresie największego zapotrzebo­wania na energię). Większość tych elektrowni zbudowano na rzekach karpackich oraz na rzekach pojezierzy; ułatwia to zaopatrzenie w ener­gię terenów położonych z dala od wielkich elektrowni cieplnych.

W Niemczech, Holandii i Danii od kilkudziesięciu lat rozbudowuje się energetykę wykorzystującą siłę wiatru. W Polsce do niedawna


twierdzono, że ze względu na zbyt małą prędkość wiania wiatru energetyka wiatrowa nie ma szans rozwoju. Po dokonaniu szczegóło­wych pomiarów okazało się, że około 40% powierzchni kraju ma odpowiednie warunki rozwoju tego rodzaju energetyki (wykorzystany może być wiatr o prędkości nie mniejszej niż 4 m/sek.). Uprzywilejowa-ne są tereny pobrzeży i pojezierzy oraz Beskidy (rys. 3-12). W 1999 roku w Polsce czynnych było 17 siłowni wiatrowych zsynchronizowanych z krajową siecią energetyczną. Największe o mocy 600 kW pracują w Swarzewie koło Pucka. Ponadto istnieje kilkadziesiąt mniejszych elektrowni pracujących na potrzeby własne użytkowników. Ten rodzaj energetyki jest rozbudowywany i ocenia się, że w 2000 r. moc zainstalowanych turbin wiatrowych w Polsce wyniesie 30 MW.

0x01 graphic

Rys. 3-12. Średnie roczne prędkości wiatru w Polsce (m/s) [32]

Dużo kontrowersji wywołał plan rozwoju energetyki jądrowej w naszym kraju. Ostatecznie w 1989 r. przerwano budowę pierwszej polskiej elektrowni atomowej w Żarnowcu.

W końcu 1977 r. w Polsce istniały 22 elektrownie (cieplne) i 11 elektrociepłowni. W planach rozwoju energetyki w Polsce przewiduje i się między innymi prywatyzację przedsiębiorstw elektroenergetyki, i uwolnienie cen energii elektrycznej, zróżnicowanie cen energii (tak, aby j


odzwierciedlały koszty dostawy), zintegrowanie systemu energetycz­nego Polski z systemem Europy Zachodniej, zróżnicowanie źródeł zasilania energetycznego (zwłaszcza zwiększenie udziału gazu ziem­nego), zmniejszenie emisji dwutlenku siarki.

Od kilku lat wprowadza się w polskiej energetyce nowoczesne technologie ograniczające emisję:

Do 2000 r. podstawowym nośnikiem energii będzie w Polsce węgiel kamienny i brunatny. Po roku 2000 przewiduje się wzrost udziału innych nośników, w tym zwłaszcza gazu ziemnego. Konieczne jest również zmniejszenie energochłonności gospodarki. O ile w 1996 r. na wy­tworzenie min złotych PKB zużyto 255 kg paliwa umownego, to w prognozie na rok 2000 przewiduje się 234 kg, w roku 2005 - 210 kg, a na 2010-182 kg.

Ponad połowę produkowanej w Polsce energii elektrycznej zużywa przemysł, jest to wskaźnik znacznie wyższy aniżeli w wielu innych krajach. Wynika to z zacofania technologicznego oraz energochłonnej struktury przemysłu. Na drugim miejscu wśród odbiorców jest gos­podarka komunalna oraz gospodarstwa domowe, pobierające łącznie ponad 12% energii. Rolnictwo zużywa mniej niż 5%, co odzwierciedla niski poziom mechanizacji gospodarstw rolnych. Bardzo wysokie są też straty w sieci, sięgające 10% produkowanej energii elektrycznej.

3.5. PRODUKCJA MASZYN I URZĄDZEŃ

Produkcja maszyn i urządzeń ma podstawowe znaczenie dla rozwoju gospodarczego kraju. Bez maszyn i urządzeń nie może rozwijać się żadna inna dziedzina wytwórczości. Sektor ten dostarcza ponad 10% wartości produkcji globalnej całego przemysłu (patrz tab. 3-13).


Przemysł elektroniczny produkuje komputery, drukarki, kopiarki, kasy fiskalne, sprzęt oraz aparaturę radiową i telewizyjną. Przemysł ten w latach 1990-1994, wskutek błędnej polityki, uległ w 75% likwidacji. Zlikwidowano większość krajowych zakładów przemysłu elektronicz­nego. Od 1995 r. nastąpiła zmiana polityki w stosunku do tej branży przemysłu i postępuje powolne odradzanie się tego sektora produkcji. Doskonali się produkcję wybranych wyrobów i podzespołów, których jakość umożliwia ich eksport również na rynki krajów rozwiniętych. Dotyczy to między innymi takich produktów, jak kondensatory przeciw­zakłóceniowe, wyroby magnetyczne, głośniki, krzem monokrystalicz-ny, wyroby optoelektroniczne, filtry akustyczne. Nastąpił rozwój produkcji wyrobów elektroniki powszechnego użytku, zwłaszcza od­biorników telewizyjnych i komputerów osobistych.

Przemysł elektroniczny cechuje duży udział sektora prywatnego i duże rozproszenie produkcji. Na polskim rynku działa kilka tysięcy małych prywatnych firm, specjalizujących się głównie w elektronice komputerowej. Sprywatyzowano branżę telekomunikacyjną. Na na­szym rynku działa kilka firm elektronicznych o zasięgu światowym (Alcatel, Siemens, Thomson, Curtis, Daewoo, Philips, Trilux, Sony, Grundig, Sanpro, Elektronix). Spośród krajowych producentów prywat­nych można wymienić Technoservice, Eldos i Hurton, zajmujące się produkcją obwodów scalonych. Dynamicznie rozwijają się firmy kom­puterowe: Optimus, Inwar. Dużą dynamikę rozwoju wykazuje Tonsil.

Przemysł maszynowy dostarcza między innymi obrabiarek, w tym tak skomplikowanych maszyn, jak obrabiarki sterowane numerycznie. Ze względu na zapotrzebowanie na wysoko kwalifikowaną kadrę i współpracę z biurami konstrukcyjnymi oraz placówkami badawczymi, przemysł ten został zlokalizowany w dużych ośrodkach miejskich lub w ich sąsiedztwie: w Warszawie, Pruszkowie, Poznaniu, Wrocławiu, Kuźni Raciborskiej.

Dobrze rozwinięty jest przemysł maszyn górniczych, lokujący si? głównie w pobliżu rynków zbytu. Większość zakładów tej branży skupia się w GOP. Przemysł maszyn hutniczych jest również rozmieszczony przede wszystkim na terenie GOP. Inną specjalnością przemysłu maszynowego jest produkcja maszyn energetycznych. Podobnie jak w przypadku wcześniej wymienionych branż, większość zakładów tego przemysłu znajduje się w GOP; ważnym ośrodkiem są ponadto Wrocław i Elbląg.


Do dobrze rozwiniętych należy przemysł maszyn włókienniczych,

skupiony w okręgach włókienniczych: łódzkim i bielskim, a ponadto w Wałbrzychu, Kamiennej Górze, Zielonej Górze, Kaliszu.

Ważną dziedziną przemysłu maszynowego jest produkcja maszyn budowlanych, najlepiej rozwinięta na terenie GOP i w okręgu warszawskim.

Przemysł obronny jest podstawowym źródłem zaopatrzenia pol­skiej armii w broń. Większość przedsiębiorstw tej branży posiada nowoczesny potencjał produkcyjny oraz wysoko kwalifikowaną kadrę. Mimo to przemysł ten przeżywa głęboki regres. Spośród około 150 tyś. zatrudnionych w 80 zakładach w roku 1990, w 1997 r. pozostało około 30 tyś. pracowników. Sytuacja wielu zakładów jest w dalszym ciągu zła ' (około 10 grozi upadłość, a kilkanaście produkuje ze stratą). W przypad­ku likwidacji sektora obronnego, koszty uzbrojenia polskiej armii niepomiernie wzrosną (ceny sprzętu specjalistycznego na rynku świato­wym są 2 do 5 razy wyższe od cen na analogiczne wyroby produkowane przez polski przemysł).

W założeniach restrukturyzacyjnych przewiduje się częściowe przestawienie produkcji zbrojeniowej na cywilną. Drugi kierunek działania przewiduje współdziałanie polskiego przemysłu z partnerami z NATO, co przede wszystkim ma umożliwić dostęp do nowoczesnej technologii.

Przemysł stoczniowy. Polska posiada 5 stoczni będących spółkami prawa handlowego: Gdynia S.A., Ustka S.A., Stocznia Gdańska, Stocznia Szczecińska. Polskie stocznie specjalizują się w budowie statków kontenerowych i chłodniczych. Statki te cechuje wysoka jakość i umiarkowane ceny, stąd znajdują one wielu nabywców na całym świecie. Przemysł stoczniowy ma duże możliwości eksportowe. Polska od wielu lat zajmuje 6 miejsce w świecie wśród producentów statków. W 1997 r. polskie stocznie wyprodukowały 36 statków o nośności 728 tyś. DWT (i pojemności 543 tyś. BRT). Prognozy zapotrzebowania na statki na rynku światowym są w dalszym ciągu pomyślne.

Przemysł motoryzacyjny. O produkcji polskiego przemysłu samo­chodów osobowych decydują trzy firmy: Fiat Auto Poland, Daewoo oraz General Motors - Opel. Czołową pozycję wśród tej trójki zajmuje Fiat Auto Poland. Jest on jednocześnie największym eksporterem (ponad 40% produkcji sprzedaje za granicą). Fiat jest największą


prywatną spółką w naszym kraju, która - przejmując Fabrykę Samo­chodów Małolitrażowych (Bielsko Biała, Tychy) - zrealizowała naj­większą inwestycję z udziałem kapitału zagranicznego. Przedsiębiorst­wo zatrudnia ponad 13 tysięcy osób. Głównym konkurentem Fiata w Polsce jest Daewoo. Zakład Daewoo, mający swoją siedzibę w War­szawie na Żeraniu, pod względem wielkości produkcji niewiele ustępuje Fiatowi. W 1998 r. otwarto w Gliwicach zbudowaną od podstaw fabrykę Opla. Oprócz wymienionej trójki dużych producentów działa w Polsce 6 montowni samochodów osobowych. W 1997 r. wyprodukowano 520 tyś. samochodów osobowych, a w prognozach na rok 2001 przewiduje się produkcję około l min sztuk.

Przemysł samochodów ciężarowych jest reprezentowany przez Zakłady Star w Starachowicach, Zakłady Samochodów Dostawczych Nysa, Fabrykę Samochodów Specjalizowanych w Kielcach, Jelczańskie Zakłady Samochodowe, Fabrykę Samochodów w Lublinie, Fabrykę Autobusów w Sanoku. W 1997 r. wyprodukowano ponad 57 tyś. samochodów ciężarowych oraz 2 tyś. autobusów.

Długie tradycje ma w Polsce produkcja taboru kolejowego. Przemysł ten jest skupiony w kilku dużych ośrodkach: Wrocław (wagony, lokomotywy elektryczne, elektryczne zespoły wieloczłono­we), Poznań (wagony osobowe), Zielona Góra i Ostrów Wielkopolski (wagony towarowe), Chrzanów (lokomotywy spalinowe).

Przemysł maszyn rolniczych. Przemysł maszyn rolniczych ma szczególne znaczenie dla polskiej gospodarki. W przemyśle tym wytwarza się kilkaset rodzajów maszyn i urządzeń rolniczych, w pełni zaspokajających potrzeby naszego rolnictwa. Maszyny i urządzenia wytwarzane przez polskich producentów odznaczają się wysokim poziomem i jakością nie ustępują wyrobom dostępnym na rynkach UE. W tej branży wiodącą rolę odgrywają dwie fabryki: ZAKŁADY PRZE­MYSŁU CIĄGNIKOWEGO URSUS oraz FABRYKA MASZYN ŻNIW­NYCH AGROMET w Płocku.

Zakłady Ursus od lat mają trudności ze zbytem produkowanych przez siebie ciągników oraz utrzymaniem płynności finansowej przed­siębiorstwa. Według specjalistów jest to efektem słabego zarządzania przedsiębiorstwem oraz hamowania procesów restrukturyzacyjnych przez związki zawodowe. W efekcie produkowane tu ciągniki są droższe od importowanych.


Fabryka Maszyn Żniwnych AGROMET dostarcza m.in. kombajnów zbożowych i innych maszyn rolniczych. Od 1990 r., w wyniku utraty tradycyjnych rynków zbytu, nastąpiło pogorszenie sytuacji finansowej przedsiębiorstwa. W efekcie restrukturyzacji i przeprowadzenia programu naprawczego, największa w Polsce fabryka maszyn rolniczych w dalszym ciągu produkuje dla odbiorców krajowych i zagranicznych.

3.6. PRZEMYSŁ CHEMICZNY

W wielu krajach przemysł chemiczny należy do najdynamiczniej roz­wijających się gałęzi produkcji. W Polsce produkcję tego przemysłu również cechuje duża dynamika, jednak tempo jego rozwoju nie było tak duże jak w wielu innych krajach. Często stosowanym miernikiem rozwoju przemysłu chemicznego jest produkcja tzw. nowoczesnych wyrobów, takich jak tworzywa sztuczne i syntetyczne, których w Polsce na jednego mieszkańca produkuje się kilkakrotnie mniej niż w krajach wysoko rozwiniętych gospodarczo. Cechą przemyski chemicznego jest wielo-etapowość i złożoność procesów technologicznych, co powo­duje tendencję do koncentracji produkcji w wielkich kombinatach.

Przemysł ten zwykle dzieli się na dwa wielkie działy: dział produkcji związków nieorganicznych i nawozów sztucznych i dział produkcji związków organicznych:

Przemysł związków nieorganicznych wykorzystuje w produkcji kilka podstawowych surowców: sól kamienną, siarkę i fosforyty (apatyty). Do głównych dziedzin produkcji nieorganicznej należy przemysł sodowy. Podstawowym surowcem wykorzystywanym przez ten przemysł jest sól kamienna (oraz wapień). Zakłady sodowe znajdują się w Inowrocławiu, Janikowie i w Krakowie. Wszystkie są zlokalizo­wane w pobliżu źródła zaopatrzenia w surowiec. Sól kamienna jest również surowcem do produkcji chloru.

Ważną dziedziną wytwórczości jest przemysł kwasu siarkowego. Wytwórnie kwasu siarkowego są zlokalizowane głównie w pobliżu dużych odbiorców tego produktu. Wynika to z analizy kosztów transportu (na 11 kwasu zużywa się ok. 400 kg siarki). Większość kwasu siarkowego zużywają w Polsce fabryki nawozów fosforowych.

Przemysł nawozów sztucznych należy do stosunkowo dobrze rozwiniętych branż przemysłu chemicznego. Stare zakłady nawozów


azotowych budowano w pobliżu źródeł zaopatrzenia w koks i energię. Według nowej technologii źródłem azotu jest gaz ziemny, wobec tego na wybór lokalizacji nowych zakładów w Puławach i Włocławku wpłynęła kalkulacja kosztów transportu - przybliżenie do rynku zbytu (transport gazu jest tańszy niż transport gotowego produktu). Budowa zakładów nad Wisłą wynika z dużego zapotrzebowania na wodę. Oprócz tego zakłady azotowe znajdują się w Tarnowie i w Kędzierzynie.

Stare zakłady produkujące nawozy fosforowe były lokalizowane przy rynku zbytu; dotyczy to fabryk w Krakowie, Wrocławiu i Lubaniu koło Poznania. Nowe zakłady wybudowano w Policach i Gdańsku - z uwagi na przywóz fosforytów drogą morską, oraz w Machowie - ze względu na bliskość złóż siarki i dogodny transport fosforytów z Rosji.

Przemysł związków organicznych wykorzystuje przede wszyst­kim pochodne ropy naftowej oraz węgla kamiennego (według starej technologii). Półproduktów pochodzących z przetwórstwa ropy naf­towej dostarczają Mazowieckie Zakłady Rafineryjno-Petrochemiczne w Płocku. Zakłady przetwarzające węgiel są zgrupowane na Śląsku i w jego pobliżu (Chorzów, Blachownia Śląska, Kędzierzyn). Inne wielkie zakłady dostarczające półproduktów chemicznych znajdują się w Oświęcimiu oraz w Brzegu koło Wrocławia.

Bardzo ważnym działem przemysłu chemicznego jest produkcja
tworzyw sztucznych i włókien chemicznych. Materiały te są produko­
wane z półproduktów chemii organicznej. Duże zakłady włókien
syntetycznych znajdują się w Gorzowie Wielkopolskim, Toruniu
i Łodzi. Włókna sztuczne celulozowe produkuje się w zakładach
zbudowanych w okresie międzywojennym w Tomaszowie Mazowiec­
kim, Sochaczewie, Łodzi, Szczecinie i Wrocławiu. Kauczuk syntetycz­
ny produkuje się w Oświęcimiu. Zakłady tworzyw sztucznych zbudo­
wano w Warszawie, Wąbrzeźnie (województwo toruńskie), Pustkowie
koło Dębicy i w Pionkach koło Radomia. '

Przemysł farmaceutyczny rozwinął się w dużych miastach lub w ich sąsiedztwie. Wynika to z konieczności ścisłej współpracy wybitnych fachowców w dziedzinie chemii oraz medycyny.

Przemysł perfumeryjno-kosmetyczny również występuje głównie w dużych miastach, stanowiących duże rynki zbytu dla jego wyrobów.; Najważniejsze zakłady przemysłu gumowego znajdują się w Poznaniu, Dębicy i Olsztynie.


3.7. PRZEMYSŁ WŁÓKIENNICZY

Rozwój przemysłu włókienniczego na ziemiach polskich (nie mylić i l rzemiosłem włókienniczym) rozpoczął się w XIX wieku. W okresie ; powojennym na przemysł ten przeznaczano względnie skromne środki, co sprawiło, iż gałąź ta rozwijała się wolniej niż przemysł ciężki.

Centrum polskiego włókiennictwa znajduje się w Łodzi. Łódzki Okręg Przemysłowy należy do nielicznych w świecie okręgów przemys­łowych, w których dominuje przemysł lekki. Na okręg łódzki przypada V3 zatrudnionych w polskim włókiennictwie. Produkuje się tu 50% {'tkanin bawełnianych oraz ok. 35% wełnianych i jedwabnych. Jest to r okręg włókienniczy w skali światowej.

Na drugim miejscu pod względem wielkości produkcji znajduje się ; Okręg Dolnośląski, z takimi ośrodkami, jak: Bielawa, Dzierżoniów, | "Kamienna Góra. Okręg ten dostarcza tkanin bawełnianych oraz ok. 50% krajowej produkcji wyrobów lnianych.

Trzeci okręg stanowią Bielsko-Biała, Andrychów i Kęty. Produkuje się tu głównie tkaniny wełniane. Inne ośrodki włókiennicze to Częstochowa, Białystok, Kalisz, Żyrardów, Zielona Góra.

Jedyną branżą przemysłu włókienniczego, dość intensywnie roz­budowywaną w okresie powojennym, jest dziewiarstwo. Duże zakłady dziewiarskie wybudowano między innymi w Jarosławiu, Jędrzejowie, Łowiczu, Stargardzie Szczecińskim i Biłgoraju.

Polski przemysł włókienniczy wykorzystuje przede wszystkim surowce importowane. Bawełnę importuje się głównie z Kazachstanu, wełnę z Nowej Zelandii i Australii, jutę z Bangladeszu, jedwab z Chin. Tylko przemysł Iniarski pracuje wyłącznie na surowcu krajowym.

3.8. OKRĘGI PRZEMYSŁOWE POLSKI

Cechą struktury przestrzennej przemysłu jest jego koncentracja w okreś­lonych obszarach; jednocześnie istnieje wiele terenów, na których przemysłu brak. Skupienie przemysłu w niektórych miejscach wynika ze zróżnicowania cech środowiska przyrodniczego i warunków społecz-no-ekonomicznych. W wielu przypadkach głównym czynnikiem warun­kującym koncentrację przemysłu są określone zdarzenia historyczne. Na rozwój przemysłu wpływa rozmieszczenie złóż surowców mineralnych, bliskość źródeł energii, rynki zbytu, dogodne położenie


transportowe, rozwinięta infrastruktura techniczna, rynek pracy, zaopat­rzenie w wodę, tradycje przemysłowe.

Czynnikiem sprzyjającym koncentracji przemysłu są już istniejące zakłady przemysłowe. W tym przypadku działają tzw. korzyści wspólnej lokalizacji. Wynikają one z korzystania ze wspólnej infrastruk­tury technicznej, wzajemnej wymiany surowców i półfabrykatów między lokalnymi przedsiębiorstwami. Wspólna lokalizacja sprzyja obniżeniu kosztów transportu, racjonalnemu wykorzystaniu siły roboczej oraz wspólnego zaplecza naukowo-badawczego. Zgrupowanie zakładów (lub ośrodków) przemysłowych odznaczających się powiązaniami produkcyj­nymi nazywamy okręgami przemysłowymi (rys. 3-13).

0x01 graphic

Rys. 3-13. Okręgi przemysłowe wg liczby czynnych zawodowo w przemyśle [5]

Okręgi przemysłowe skupiają na swoim terenie ponad 50% ogółu ludności Polski, w tym ponad 2/3 ludności miejskiej. Na ich obszarze koncentruje się 2/3 zatrudnionych w przemyśle kraju.


W Polsce istnieje kilkadziesiąt okręgów przemysłowych, wśród których do największych należą: Górnośląski Okręg Przemysłowy i Warszawski Okręg Przemysłowy.

Górnośląski Okręg Przemysłowy (GOP) zajmuje ok. 7700 km2, zamieszkuje go ok. 4 min ludzi (ponad 10% ludności Polski), a średnia gęstość zaludnienia przekracza 530 osób/km2. Na terenie okręgu leży 49 miast liczących łącznie 3,5 min mieszkańców. W ponad trzech tysiącach zakładów przemysłowych pracuje ok. 850 tyś. osób.

GOP zaczął się formować w drugiej połowie XIX wieku, na bazie podjętej przemysłowej eksploatacji węgla kamiennego i rud żelaza. Rozwijające się górnictwo węgla, żelaza, cynku i ołowiu oraz hutnictwo wpłynęły na ukształtowanie określonej struktury gałęziowej przemysłu, w której dominuje przemysł ciężki. W GOP najsilniej rozwinięte są: przemysł paliwowo-energetyczny, hutnictwo żelaza, hutnictwo cynku i ołowiu oraz przemysł elektromaszynowy, w tym zwłaszcza przemysł maszyn górniczych i hutniczych.

Nadmierna koncentracja przemysłu ciężkiego w tym okręgu spowo­dowała wiele niekorzystnych następstw. Stopień zanieczyszczenia i degradacji środowiska jest na terenie GOP większy niż gdziekolwiek w kraju. Brakuje wody, a koszty jej dostawy z rzek karpackich są coraz wyższe; przeciążona jest sieć komunikacyjna. Skażenie środowiska negatywnie wpływa na zdrowie mieszkańców. Górny Śląsk jest ob­szarem o najniższej średniej trwania życia w Polsce oraz o największej śmiertelności noworodków. Województwo śląskie, na którego terenie leży GOP, zajmuje 3,9% powierzchni kraju, a powstaje tam 17,7% ścieków wymagających oczyszczenia, 22,9% pyłów emitowanych przez przemysł oraz 21,7% gazów (bez CO2) emitowanych przez szczególnie uciążliwe zakłady przemysłowe.

Warszawski Okręg Przemysłowy jest drugim co do wielkości okręgiem przemysłowym w Polsce. Okręg warszawski zajmuje ok. 4600 km2, na którym mieszka 2,7 min ludności, a średnia gęstość zaludnienia wynosi ok. 590 osób/km2. W skład okręgu wchodzi 35 miast, które zamieszkuje 2,4 min osób. W ok. 2,5 tyś. zakładów przemysłowych znajduje zatrudnienie ponad 380 tyś. pracowników.

Początki rozwoju okręgu przypadają na XIX wiek. Czynnikiem przyciągającym przemysł była koncentracja ludności. Warszawa w dru­giej połowie XIX wieku była największym miastem na ziemiach polskich. W wyniku II wojny światowej przemysł Warszawy został


niemal doszczętnie zniszczony. W latach pięćdziesiątych i sześć­dziesiątych bieżącego stulecia nastąpił niezwykle dynamiczny rozwój przemysłu w tym okręgu. Poważnym czynnikiem ograniczającym rozwój okazał się niedobór mieszkań i związane z tym braki siły roboczej.

Struktura przemysłu Warszawskiego Okręgu Przemysłowego różni się istotnie od struktury przemysłu GOP. Wiodącym w tym okręgu jest przemysł elektromaszynowy skupiający się w Warszawie i w mniejszych ośrodkach, takich jak: Pruszków, Piaseczno, Błonie, Ożarów, Mińsk Mazowiecki. Najważniejsze gałęzie przemysłu elektromaszynowego w Warszawskim Okręgu Przemysłowym to przemysł elektroniczny, precyzyjny, środków transportu, obrabiarkowy oraz maszyn budow­lanych. Wspólną cechą tych gałęzi przemysłu jest względnie małe zapotrzebowanie na surowce, wysokie wymagania w zakresie kwalifika­cji kadry pracowniczej i stosunkowo mała uciążliwość dla środowiska.

Do dobrze rozwiniętych w okręgu należą przemysły: farmaceutycz­ny, perfumeryjno-kosmetyczny, odzieżowy (drugi pod względem wiel­kości okręg po Łodzi). Warszawa jest także największym w kraju ośrodkiem przemysłu poligraficznego.

Na trzecim miejscu pod względem potencjału produkcyjnego znajduje się Łódzki Okręg Przemysłowy. Na powierzchni prawie 2500 'j km2 mieszka około 1,4 min ludności, a średnia gęstość zaludnienia j osiąga 550 osób/km2. Okręg obejmuje 16 miast zamieszkanych przez 1,2 min osób. Charakteryzuje się on rzadko spotykaną strukturą gałęziową przemysłu. Wśród rozwiniętych tu gałęzi dominuje przemysł lekkij^ włókiennictwo zatrudnia połowę z około 270 tyś. wszystkich pracow-l ników przemysłowych.

Ponieważ w przemyśle lekkim pracują głównie kobiety, problem nadmiaru męskiej siły roboczej próbowano rozwiązać poprzez rozwój przemysłu maszynowego. Spośród branż tego przemysłu najważniejszą rolę odgrywa przemysł maszyn włókienniczych.

Okręg dominuje w kraju również pod względem produkcji odzieży. Z innych dziedzin dobrze jest rozwinięty przemysł włókien'sztucznych, przemysł barwników, przemysł farmaceutyczny, kosmetyczny oraz gumowy.

Poważne utrudnienie w rozwoju okręgu stanowi duży deficyt wody. i Wododziałowe położenie Łodzi sprawia, że brak tu większych cieków,-| Wodę dostarcza się z Pilicy (z Jeziora Sulejowskiego).


Najstarszy w Polsce jest Staropolski Okręg Przemysłowy. Okręg zajmuje powierzchnię około 6000 km2, którą zamieszkuje około 1,2 min osób, a średnią gęstość zaludnienia wynosi 200 osób/km2. Przemysł zatrudnia 200 tyś. pracowników. Rozwój przemysłu na tym terenie nastąpił dzięki miejscowym surowcom mineralnym. Tradycje pozys­kiwania surowców sięgają tu kilkunastu wieków wstecz. Większość przemysłu skupia się w największych miastach: Kielcach, Radomiu, Ostrowcu Świętokrzyskim, Starachowicach i Skarżysku-Kamiennej. Struktura gałęziowa przemysłu jest bardzo zróżnicowana. Najlepiej jest rozwinięty przemysł maszynowy, motoryzacyjny, zbrojeniowy, cemen­towy i tworzyw sztucznych (Pionki).

Odrębność środowiska przyrodniczego Sudetów oraz historia roz­woju gospodarczego tego regionu wpłynęła na kształtowanie się Sudeckiego Okręgu Przemysłowego, różnego pod pewnymi względa­mi od innych okręgów przemysłowych Polski, Jedną z takich specyficz­nych cech jest znaczne rozproszenie przemysłu, brak dużych ośrodków przemysłowych i częste występowanie przemysłu w terenie nie zur­banizowanym. Okręg zajmuje powierzchnię prawie 6,3 tyś. km2 i pod tym względem ustępuje tylko GOP. Obszar ten zamieszkuje około 1,2 min mieszkańców, co daje średnią gęstość poniżej 200 osób/km2. Prawie 3/4 ludności mieszka w 59 miastach. Przemysł zatrudnia prawie 230 tyś. osób. Okręg Sudecki charakteryzuje się znacznym związaniem z miejs­cową bazą surowcową. W strukturze gałęziowej największą rolę odgrywa przemysł lekki, paliwowo-energetyczny, mineralny, celulozo-wo-papierniczy, spożywczy, maszynowy i farmaceutyczny.

3.9. DOSTOSOWANIE POLSKIEGO PRZEMYSŁU DO GOS­PODARKI RYNKOWEJ

W okresie transformacji polskiej gospodarki konieczne jest zapewnienie takich warunków, które umożliwią uzyskanie przez przemysł zdolności do samofinansowania działalności. Uwarunkowania ekonomiczne w Polsce powodują, że polskie przedsiębiorstwa przemysłowe nie są w stanie konkurować z przedsiębiorstwami Unii Europejskiej. Wynika to ze zbyt wysokiego opodatkowania zysku, ze zbyt małych odpisów amortyzacyjnych (nie uwzględnia się wysokiego zużycia aparatu produkcyjnego), zbyt wysokich opłat na ubezpieczenia oraz wysokiej


stawki podatku VAT. Wszystko to powoduje, że koszty wytwarzania l polskich przedsiębiorstw są wysokie, a rentowność bardzo niska. Skutkuje to między innymi zbyt małymi nakładami na badania i wdrożę- j nią, czego następstwem jest z kolei przestarzała technologia i niska (w j stosunku do towarów produkowanych w krajach UE) jakość produko­wanych wyrobów.

Przy niedoborze zasobów kapitału krajowego szybkie unowocześ­
nienie polskiego przemysłu może nastąpić przez bezpośrednie inwestycje
zagraniczne. Należy mieć świadomość, że import obcego kapitału
powoduje ujemne saldo obrotów zewnętrznych i wzrost zadłużenia
zagranicznego. Jednak przy właściwym wykorzystaniu zaangażowanych
w produkcję środków jest to sytuacja przejściowa, gdyż prawidłowo użyte
kapitały pozwalają na akumulację własnych kapitałów. Umożliwia to albo ;
ograniczenie dalszego importu obcego kapitału, albo równoważenie go;
eksportem własnego kapitału. Napływ obcego kapitału skutkuje między |
innymi tworzeniem nowych miejsc pracy, pozyskiwaniem nowych l
technologii oraz wzrostem możliwości eksportowych. Niekorzystne'
uwarunkowania ekonomiczne polskiego przemysłu powodują, że jest on
w gorszej sytuacji rynkowej niż przemysł krajów UE. 1

Od lat siedemdziesiątych dwudziestego wieku mówi się o tzw. III rewolucji przemysłowej. Wiąże się to między innymi z coraz szerszym : stosowaniem w produkcji urządzeń i programów informatycznych. Zmieniają się zasady produkcji. Coraz silniejsze są powiązania sfery produkcji i sfery usług. Usługi przenikają wszystkie fazy produkcji przemysłowej. Charakter usługowy ma przygotowanie dokumentacji produkcji, konserwacje i remonty urządzeń przemysłowych, analizy rynku, organizowanie marketingu i reklamy, obsługa finansowa i ubez­pieczeniowa oraz szkolenie i dokształcanie załóg pracowniczych. W krajach wysoko rozwiniętych usługi mają dominujący udział w cenie jednostkowej wyrobu.

Jednakże same usługi są świadczone za pomocą aparatury i maszyn, które są produktami nowoczesnego przemysłu. W efekcie w sferze usług następuje proces uprzemysłowienia. Wynika stąd, że III rewolucja przemysłowa (zwana niekiedy „ekonomią usług") może nastąpić jedynie w krajach o wysokim poziomie rozwoju, gdyż jedynie tam istnieje zapotrzebowanie przemysłu na wysoce specjalistyczne usługi, natomiast sfera usług może być wyposażona w nowoczesne urządzenia przemysłowe.


III rewolucja przemysłowa, inaczej niż tradycyjnie to bywało, określa cele produkcji. Celem produkcji ma być nie tyle wzrost dochodu narodowego, co przyrost bogactwa narodowego i dobrobytu. Wzrost bogactwa narodowego ma następować nie wskutek ciągłego powięk­szania ilości produkowanych wyrobów, ale głównie przez doskonalenie wyrobów i nadawanie im coraz większej wartości użytkowej. Wzros­towi bogactwa narodowego może też służyć ograniczanie wytwarzania wyrobów, których produkcja przynosi szkody środowisku. Usuwanie tych szkód wymaga często nakładów przewyższających wartość wy­produkowanych dóbr i wskutek tego następuje pomniejszenie zamiast przyrostu bogactwa narodowego.

Cechą współczesnych czasów jest funkcjonowanie wielkich mię­dzynarodowych przedsiębiorstw o ogromnych możliwościach finan­sowych. Przedsiębiorstwa te, inwestując w informatyczne systemy zarządzania i produkcji, zapewniają sobie przewagę na rynkach nad innymi producentami. Dotyczy to szczególnie wytwarzania dóbr złożo­nych technologicznie, których przygotowanie produkcji wymaga dużej wiedzy. Wśród nich znajdują się takie produkty, jak komputery i oprogramowanie, wyroby przemysłu telekomunikacyjnego, telewizyj­nego i radiowego, przemysł wytwarzający roboty przemysłowe, maszy­ny budowlane i energetyczne, samochody i samoloty.

Przemysł przetwórczy stanowi podstawowe narzędzie wdrażania postępu naukowo-technicznego i rozwoju gospodarczego. Każdy kraj, który chce znaleźć się w gronie wysoko rozwiniętych gospodarczo jest zmuszony inwestować w rozwój nowoczesnego przemysłu. Szczególne znaczenie dla rozwoju przemysłu i całej gospodarki mają tak zwane przemysły innowacyjno-intensywne, do których zalicza się przemysł chemiczny i przemysł elektromaszynowy. Udział przemysłów innowacyj-no-intensywnych jest w Polsce ciągle za mały, zarówno w stosunku do potrzeb rozwojowych, jak i do potencjału ludnościowego i gospodarczego. W Polsce udział przemysłów innowacyjno-intensywnych w produkcji czystej przemysłu przetwórczego wynosi około 30%, podczas gdy np. w Niemczech 58%, Irlandii 55%, Stanach Zjednoczonych i Japonii 54%. Rozwój tych branż wymaga dużych nakładów na badania i wdrożenia, na pozyskiwanie patentów i licencji, na projektowanie nowych wyrobów oraz doskonalenie kadry pracowniczej. Jednocześnie przemysły te są głównymi nośnikami postępu naukowo-technicznego. Okazuje się, że w tych przemy­słach powstaje około 80% wszystkich innowacji przemysłowych. Innowa-


cje początkowo wdrażane w przemysłach innowacyjno-intensywnych, j następnie trafiają do innych branż, pod postacią dostarczanych im j nowoczesnych maszyn, aparatury, komputerów i oprogramowania. Tą j drogą postępuje też dyfuzja innowacji do innych przemysłów oraz do j takich usługowych działów gospodarki, jak oprogramowanie kom­puterów, systemów zarządzania, informacji i sterowania. Przemysły innowacyjno-intensywne stanowią podstawową część oferty ekspor­towej krajów wysoko rozwiniętych.

Przyspieszenie rozwoju przemysłów innowacyjno-intensywnych nale­ży do wyzwań, którym musi sprostać polski przemysł. Powinno temu i towarzyszyć integrowanie się przemysłu ze sferą usług; dotyczy to sfery nauki i technologii, finansów, handlu, łączności, transportu i magazynowa­nia. Syntetycznym miernikiem stopnia integracji przemysłu przetwórczego i usług jest proporcja kosztów wytwarzania oraz kosztów różnego rodzaju usług w ogólnym koszcie wytworzenia. Okazuje się, że koszty samego wytworzenia stanowią zaledwie 8% ceny zbytu, a reszta, czyli 92% to koszt różnego rodzaju usług uczestniczących w ogólnych kosztach wytworzenia,

Od lat osiemdziesiątych XX wieku silnie zaznaczyły się w gos­podarce światowej procesy globalizacji. Odbywają się one głównie na dwu płaszczyznach. Pierwszą z nich tworzą bezpośrednie inwestycje zagraniczne. W wyniku liberalizacji obrotów giełd światowych oraz dzięki postępowi technologicznemu w telekomunikacji możliwe stało się szybkie przemieszczanie dużych kapitałów z kraju do kraju. Dzięki temu wielkie korporacje finansowo-przemysłowe w krótkim czasie dokonują wielkich międzynarodowych transferów kapitałowych.

Innym czynnikiem globalizacji gospodarki stała się liberalizacja handlu światowego. Zakończenie tak zwanej Rundy Urugwajskiej, GATT podpisaniem w 1994 roku porozumienia w Marrakesh, przewi­dującego do końca stulecia poważne obniżenie stawek celnych, przy­czyniło się do znacznego wzrostu obrotów handlu światowego.

Okolicznością sprzyjającą globalizacji gospodarki światowej stała się międzynarodowa standaryzacja oraz unifikacja wyrobów. Unifi­kacja wyrobów, poprzez określenie parametrów komponentów wyro­bów i podzespołów, pozwala uczestniczyć przedsiębiorstwom z różnych krajów w produkcji kooperacyjnej wyrobów finalnych.

W znacznie mniejszym stopniu globalizacja przemysłu zaznacza się w dziedzinie przemysłów wysokiej techniki. Dotyczy to zwłaszcza przemysłu lotniczego, kosmicznego, elektronicznego, telekomunikacyj-


nego, urządzeń dla energetyki atomowej i automatyki, przemysłowej. Przemysły te wymagają niezwykle dużych nakładów na badania naukowe i badania wdrożeniowe. Koszty te w wysokim stopniu są pokrywane z budżetu państwa. Z tych względów na rynku światowym w dziedzinie wyrobów tych przemysłów istotną rolę odgrywają jedynie nieliczne państwa najwyżej rozwinięte.

Polski przemysł nie może się rozwijać w oderwaniu od rynku światowego. Skuteczne włączenie się w międzynarodowy podział pracy wymaga jednak osiągnięcia odpowiednio wysokich standardów produk­cji. Konieczne jest zatem zapewnienie polskiemu przemysłowi dostępu do światowych źródeł postępu technicznego. Jeżeli polski przemysł ma odnosić sukcesy na rynku światowym, konieczne jest tworzenie krajo­wym przedsiębiorstwom przemysłowym warunków ekonomiczno-fi-nansowych zbliżonych do tych, z jakich korzystają zagraniczne przed­siębiorstwa funkcjonujące w Polsce. Przedsiębiorstwa te pochodzą najczęściej z krajów rozwiniętych i korzystają z najnowocześniejszych odkryć technologicznych. Przedsiębiorstwa zagraniczne posiadają włas­ne silnie rozwinięte zaplecze naukowo-badawcze, mają znaczną prze­wagę ekonomiczną nad przedsiębiorstwami polskimi, dysponują now­szymi maszynami i urządzeniami, nowoczesnymi technologiami. Powo­duje to wypieranie polskich przedsiębiorstw z przemysłów najbardziej rozwojowych. Z łych przyczyn praktycznie został przejęty przez obcy kapitał przemysł motoryzacyjny, sprzętu radiowo-telewizyjnego, tele­komunikacyjnego oraz przemysł maszyn energetycznych.

3.10. WARUNKI ROZWOJU ROLNICTWA W POLSCE

Rolnictwo jest głównym producentem żywności i z tego względu powinno być traktowane jako najważniejszy dział gospodarki narodo­wej. Samowystarczalność w zakresie wyżywienia należy do podstawowych warunków bezpieczeństwa państwa.

PRZYRODNICZE WARUNKI ROZWOJU ROLNICTWA

Rolnictwo w wyższym stopniu niż jakikolwiek inny dział gospodarki zależy od warunków środowiska przyrodniczego. Zróżnicowanie wa­runków naturalnych, jak gleba, klimat, ukształtowanie, stosunki wodne, decydują o różnorodności typów gospodarki rolnej.


0x01 graphic

Rys. 3-14. Typy gleb w Polsce [24]

Najważniejszym czynnikiem rozwoju rolnictwa są gleby (rys. 3-14). Rolnicza przydatność gleb zależy przede wszystkim od skał macierzystych, na których się one rozwinęły, zwłaszcza od ich porowa-1 tości, grubości ziaren, zasobności w składniki odżywcze potrzebne j roślinom, zawartości próchnicy oraz kwasowości. Przy wyznaczaniu; obszarów występowania gleb o podobnej wartości użytkowej określa się, j cechy, dzięki którym gleby te mogą być w podobny sposób użytkowane •' (niezależnie od ich klasyfikacji genetycznej). Użyteczność gleb ornych j wyraża się za pomocą zbóż, które się na takich glebach udają: pszenicy, \ żyta, a dla obszarów górskich - owsa. Zboża te zajmują 50 - 60% powierzchni gruntów ornych.

Najlepsze gleby są zaliczane do kompleksu pszennego bardzfr\ dobrego i dobrego, który obejmuje klasy I, II i Ula. Są to glebyj najczęściej powstałe na podłożu lessów (czarnoziemy), glin (czarnej ziemie i gleby brunatne), mad i wapieni (niektóre rędziny). Gleby te j


odznaczają się dużą zasobnością w składniki pokarmowe i próchnicę, są dobrze uwilgotnione i napowietrzone. Taka kategoria gleb zajmuje jv Polsce około 22% gruntów ornych. Największe powierzchnie najlep­szych gleb występują na Wyżynie Lubelskiej, Wyżynie Kielec-ko-Sandomierskiej, Niecce Nidziańskiej, Kotlinie Oświęcimskiej, lewo­brzeżnej Nizinie Śląskiej, na Kujawach, Żuławach Wiślanych i Nizinie Warmińskiej. Płaty tego typu gleb występują również na Nizinie Wielkopolskiej, Równinie Pyrzycko-Stargardzkiej, Równinie Błońs-ko-Sochaczewskiej.

Mniejszą wartość mają gleby zaliczane do kompleksu żytniego dobrego i bardzo dobrego. Są to najczęściej gleby powstałe na piaskach gliniastych oraz utworach pyłowych. Odznaczają się dość dużą zawar­tością składników odżywczych potrzebnych roślinom, ale okresowo zaznacza się na nich niedostatek bądź nadmiar wilgoci. Gleby te zajmują ponad 31% gruntów ornych. Zaliczane są głównie do klasy Ula, Illb, IVa. Kompleks gleb żytnich słabych i bardzo słabych obejmuje gleby powstałe z piasków. Są to najsłabsze gleby nadające się do wykorzys­tania jako grunty orne - klasy IVb, V i częściowo VI. Zajmują one w Polsce ponad 29% gruntów ornych. Gleby kompleksu żytniego zajmują większość środkowej i północnej części Polski, z tym że na zachód od Wisły przeważają gleby zaliczane do kompleksu żytniego dobrego i bardzo dobrego, natomiast na wschód od Wisły większy udział mają gleby słabe. Ogółem gleby kompleksu żytniego zajmują ponad 60% gruntów ornych w Polsce.

Na obszarach górskich wyróżnia się podobne kategorie użytkowe gleb jak na nizinach. Kompleks pszenny górski występuje na obszarach podgórskich (30CM-50 m n.p.m.) i obejmuje mniej niż 2% gruntów ornych w Polsce. Na podobnych wysokościach, ale na stokach słabiej nasłonecznionych występuje kompleks zbożowy górski. Wyżej (tzn. na wysokości 500-900 m n.p.m.) występują gleby określane jako ow-siano-ziemniaczane górskie. Stanowią one mniej niż 1,5% gruntów ornych.

Na produkcję rolniczą, oprócz gleb, duży wpływ wywierają warunki klimatyczne, rzeźba terenu, stosunki wodne. Przejściowość klimatycz­na sprawia, że na terenie Polski zaznaczają się duże różnice długości okresu wegetacyjnego. Najdłużej (około 220 dni) trwa on na Nizinie Śląskiej, a na Pojezierzu Suwalskim jego długość nie przekracza 180 dni. W północno-wschodniej części kraju jest zbyt chłodno na uprawę


roślin o wyższych wymaganiach termicznych, takich jak buraki cukrowe j i drzewa owocowe. Środkową część kraju po dolinę dolnej Wisły j cechuje zbyt mała ilość opadów (450-550 mm rocznie), około 50% j Nizin Srodkowopolskich odczuwa deficyt wilgoci. Dodatkowo prowa- j dzenie gospodarki rolnej utrudniają duże wahania opadów w po-, szczególnych latach. Przyczyną znacznych strat w rolnictwie są przy-; mrozki często pojawiające się w drugiej połowie maja.

Jako sprzyjającą gospodarce rolnej należy ocenić rzeźbę powierz- ]
chni Polski. Ponad 91% powierzchni kraju stanowią tereny do 300 j
m n.p.m. Jedynie na terenach o zbyt dużym nachyleniu stoków]
występują utrudnienia w uprawie roli. Według szacunków erozją gleb j
w różnym stopniu, zagrożone jest w Polsce 1-3 min ha gruntów ornych, j
głównie w Karpatach i Pogórzu Karpackim, Sudetach i Przedgórzu \
Sudeckim oraz na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, w Górach]
Świętokrzyskich i na Roztoczu. Dominacja obszarów nizinnych o sto- j
sunkowo małym nachyleniu sprawia, że mechanizacja prac polowych \
jest utrudniona jedynie na około 25% powierzchni kraju. j

CZYNNIKI SPOŁECZNO-EKONOMICZNE j

Efekty gospodarki rolnej zależą nie tylko od potencjału przyrodniczego, j ale również od sposobu gospodarowania. Użytki rolne zajmują w Polsce j 59% powierzchni kraju, z tego ponad 82% należy do gospodarstw! indywidualnych (a do sektora prywatnego ponad 85%)'. Gospodarstwa! indywidualne zajmują największy odsetek użytków rolnych w Małopol-1 sce, na Mazowszu, Podlasiu, Polesiu i Wyżynie Lubelskiej. Stosunkowo! mały udział w ogólnej powierzchni użytków rolnych mają gospodarstwa j indywidualne w północnej, zachodniej i południowo-zachodniej Polsce J na tych terenach stosunkowo najsilniej jest reprezentowany sektor j publiczny (rys. 3-15). Sytuacja ta ma uwarunkowania historyczne.

Po II wojnie światowej na ziemiach zachodnich i północnych dużą] część użytków rolnych przekazano państwowym gospodarstwom rol-| nym. Ponieważ w większości były to gospodarstwa nierentowne, pój przełomie roku 1989 dużą część posiadanych przez nie gruntów]

1 Wg statystyki GUS do sektora prywatnego zalicza się: gospodarstwa indywidualne, j spółdzielnie produkcji rolniczej spółki prywatne, spółki z udziałem kapitału zagranicznego,'; spółki z przewagą mienia sektora prywatnego. Do sektora publicznego należy własność skarbu j państwa, własność państwowa osób prawnych, spółki własności komunalnej, spółki z przewa-1 gą mienia sektora publicznego.


0x01 graphic

Rys. 3-15 Udział indywidualnych gospodarstw rolnych w ogólnej powierzchni użytków rolnych w % (1996 r.)

sprywatyzowano. Mimo trwającej prywatyzacji część gruntów byłych PGR ciągle znajduje się we władaniu państwa.

Gospodarka Polski jest w coraz większym stopniu powiązana z gospodarką Unii Europejskiej. Na ogół małe gospodarstwa rolne są zbyt słabe ekonomiczne, aby sprostać konkurencji rolnictwa zachodnio­europejskiego. Ponadto rolnictwo w Unii Europejskiej (UE) jest w specjalny sposób chronione i wspierane. Poziom tej ochrony jest kilkakrotnie wyższy niż w Polsce. Rolnictwo UE bez tej pomocy nie byłoby zdolne konkurować z producentami taniej żywności z Argen­tyny, Kanady, Stanów Zjednoczonych, Australii i Nowej Zelandii. W latach 1968-1975 wydatki na rolnictwo stanowiły 72-93% całego budżetu Unii. Mimo stopniowego ograniczania wydatków na sektor rolniczy, w 1994 r. udział ten w dalszym ciągu przekraczał 50% budżetu. Ceny żywności w UE są wyższe niż na rynkach światowych. Jest to wynikiem świadomie prowadzonej polityki rolnej, a przede wszystkim systemu gwarancyjno-cenowego. Polityka ta polega na ustalaniu cen gwarantowanych, na interwencyjnym skupie produktów rolnych w przypadku nadprodukcji (i w związku z tym nadmiernego spadku


0x01 graphic

Rys. 3-16. Przeciętna powierzchnia indywidualnego gospodarstwa rolnego w 1996 r. (w ha)t [36]

cen), utrzymywaniu wysokich ceł na zewnętrznych granicach Unii, subsydiowaniu eksportu, ustalaniu kwot produkcyjnych, kar finan­sowych nakładanych na producentów, którzy przekroczyli wyznaczoną wielkość produkcji.

Pod pewnym względem wielkość gospodarstw w polskim rolnict­wie nie odbiega bardzo od rolnictwa unijnego. Szacuje się, że 2/3 gospodarstw w UE ma poniżej 5 ha (tab. 3-19). Na wielu z tych terenów dominuje rolnictwo tradycyjne, a ogólny poziom rozwoju jest niski. Inny obraz uzyskamy" porównując średnią wielkość gospodarstw. Sytuacja w poszczególnych krajach Unii jest bardzo zróżnicowana. Wielkość przeciętnego gospodarstwa w UE waha się w dużym prze­dziale: od 5,3 ha w Grecji, 7,7 ha we Włoszech do 32,5 w Danii i 68,9 ha w Wielkiej Brytanii. Tymczasem w Polsce w 1996 r. średnia wielkość indywidualnego gospodarstwa rolnego wynosiła 7,0 ha, a przy uwzględ­nieniu sektora publicznego - nie przekraczała 8 ha. Z ponad 2 min gospodarstw w Polsce, większość nie przekracza 5 ha. Ponadto występuje znaczne zróżnicowanie wielkości gospodarstw w przekroju terytorialnym (rys. 3-16).


Struktura wielkości gospodarstw prywatnych

Wielkość gospodarstwa

% ogółu gospodarstw

1- 5 ha 5-10 ha 10-15 ha 15-20 ha powyżej 20 ha

55 26 11

4 4

Zdecydowanie na niekorzyść Polski wypada porównanie ludności rolniczej w Polsce i w UE (tab. 3-20). W Polsce rolnictwo jest źródłem utrzymania 26% ludności; w Unii wskaźnik ten jest czterokrotnie niższy1. Różnice między krajami Unii są ogromne; np. w Grecji w 1996 r. ludność rolnicza stanowiła ponad 20%, a w Niemczech poniżej 3%. Jest to powiązane z efektywnoścą pracy. Wartość produkcji, którą w Polsce dostarcza 25 osób pracujących w rolnictwie, w Danii, Niemczech, Holandii, czy Wielkiej Brytanii wykonują 2 osoby. Wydajność pracy w polskim rolnictwie jest około 10-krotnie mniejsza niż w przodujących krajach UE. Jedną z przyczyn tego stanu jest miedzy innymi duże rozdrobnienie polskiego rolnictwa.

Ludność rolnicza i ludność aktywna zawodowo w rolnictwie w wybranych krajach (w % ogółu ludności)"

Kraj

Lata

Ludność rolnicza

Ludność aktywna zawodowo w rolnictwie

Francja

1990 1996

5,1 3,7

2,4 1,8

Grecja

1990 1996

20,2 16,8

9,5

8,2

Niemcy

1990 1996

3,4

2,4

2,0 1,4

Polska

1990

24,4

13,5

1996

22,7

12,9

Węgry

1990 1996

15,7 13,7

7,2 6,2

Wielka Brytania

1990 1996

2,2 2,1

1,1 1,0

11 Różnica odsetka ludności rolniczej dla Polski w porównaniu do podanej w rozdziale o zatrudnieniu wynika z innej metodologii zastosowanej przez GUS przy obliczaniu wskaźników do porównań międzynarodowych.

1 Należy odróżniać ludność rolniczą od aktywnych zawodowo w rolnictwie. Do ludności rolniczej zalicza się wszystkie osoby, których źródłem utrzymania jest rolnictwo, tj. pracujących w rolnictwie i będących na ich utrzymaniu. Do ludności aktywnej zawodowo w rolnictwie zalicza się osoby, których głównym zajęciem jest praca w rolnictwie, łowiectwie i rybołówstwie.


Pod pewnymi względami polskie rolnictwo ma przewagę na rolnictwem krajów Unii. Składają się na to przede wszystkim niższe koszty pracy, większa ekologiczna wartość produktów wynikająca z mniejszego zużycia nawozów sztucznych i środków ochrony roślin, jak też stosowanie metod produkcji bardziej przyjaznych środowisku. Zużycie nawozów na poziomie zbliżonym do Polski (88 kg czystego składnika na ha użytków) ma miejsce w Austrii, a w Grecji i Hiszpanii jest nawet mniejsze. Wszelkie rekordy biją natomiast państwa Beneluk-su (Holandia w 1994 r. - 590 kg/ha), Francja i Niemcy - ponad 240 kg/ha. Pod względem zużycia nawozów sztucznych na hektar występują w Polsce duże różnice regionalne; w województwach zachodnich (dolnośląskim, wielkopolskim, kujawskim czy pomorskim) jest ono około 30% wyższe niż przeciętnie, natomiast w województwach wschodnich i południowo-wschodnich (podkarpackim, podlaskim, war-mińsko-mazurskim) znacznie niższe od przeciętnej krajowej. Polskim plusem mogą być także względnie obfite zasoby ziemi, co pozwala na mniej intensywne użytkowanie ziemi oraz czyni ją tańszą.

Pod względem mechanizacji rolnictwa Polska na pozór nie ustępuje krajom UE (tab. 3-21). Jednakże polscy rolnicy mają do

Tabel a 3-21

Ciągniki w rolnictwie (grunty orne w ha/ ciągnik)

Kraj

1990

1995

Dania

16

15

Finlandia

10

11

Francja

13

14

Grecja

13

10

Hiszpania

21

19

Holandia

5

5

Niemcy

8

9

Polska

12

11

Portugalia

18

15

Wielka Brytania

13

12

Włochy

6

6

dyspozycji o wiele mniej różnorodnych maszyn, które - po skojarzeniu ich z ciągnikiem - stanowią istotny czynnik usprawniający uprawę roli i prace gos­podarskie. Ponadto w gospodarstwach przodujących krajów Unii większość prac, takich jak zadawanie paszy, poje­nie zwierząt, usuwanie nieczystości, jest zmechanizowana, a często nawet zau­tomatyzowana, sterowana za pomocą komputera.

Oprócz dużej liczby ludności rol­niczej i niskiej wydajności pracy, nieko­rzystny wpływ na konkurencyjność

polskich produktów ma słaby system powiązań producentów rolnych z przemysłem rolno-spożywczym, duża liczba gospodarstw małych obszarowo i słabych ekonomicznie, nie najlepsza przeciętnie jakość gleb, gorsze niż w większości państw UE warunki klimatyczne i krótszy okres wegetacyjny, słabo rozwinięta infrastruktura techniczna w wielu


regionach kraju, gorszy średni poziom wykształcenia młodzieży wiejs­kiej oraz trudna sytuacja finansowa większości gospodarstw. Według szacunków, jedynie 10-20% rolniczych gospodarstw w Polsce posiada zdolność do powiększenia swojego majątku produkcyjnego. Od 1990 r. Polska otrzymuje pewne środki z budżetu Unii (w ramach programu Phare-Poland, Hungar-Assistance for Restructuring of their Econo-micś) na rozwój spółdzielczości wiejskiej, bankowości spółdzielczej, prywatyzację, infrastrukturę rynkową i techniczną. Do końca 1994 r. Polska uzyskała z Phare 165 min ECU. Do 1999 r. otrzymamy 1015 min ECU, z tego około 61 min (6%) na rolnictwo.

Od kilku lat UE jest najważniejszym partnerem handlowym Polski. Podstawy prawne liberalizacji wymiany handlowej zostały stworzone przez Układ Europejski, który wszedł w życie l lutego 1994 r., oraz umowę przejściową obowiązującą Polskę i Unię od l marca 1992 r. Założeniem jest stopniowe znoszenie ograniczeń dostępu do rynków, czyli ceł i innych opłat na granicy, oraz ograniczeń ilościowych. Niestety swoboda handlu nie obejmuje produktów rolnych, jako tzw. produktów szczególnie wrażliwych; obrót tymi towarami wciąż podlega wielu ograniczeniom z dwóch stron. Wskutek tego wzrost eksportu towarów rolno-spożywczych był dużo mniejszy niż przewidywano. W ten sposób eksport towarów rolno-spożywczych do Niemiec, będą­cych głównym naszym odbiorcą, wzrósł w stopniu dalece niezadowala­jącym. W 1996 r. nasz eksport do Unii wyniósł 1,29 mld dolarów, zaś import 1,85 mld dolarów. Tym samym nasze produkty rolne nie tylko nie zdobyły rynku państw UE, ale staliśmy się netto importerem żywności z Unii.

Ważną rolę w mechanizacji prac gospodarskich odgrywa moż­liwość korzystania z energii elektrycznej. Obecnie niemal wszystkie gospodarstwa rolne są zelektryfikowane, nie wszystkie jednak z tych gospodarstw mogą korzystać z energii elektrycznej o odpowiednio dużej mocy.

Poważnym problemem jest zaopatrzenie wsi w wodę. W związku z postępującym zanieczyszczeniem wód i coraz większym zapotrzebo­waniem na wodę, tradycyjne sposoby zaopatrywania gospodarstw rolnych w wodę są nieprzydatne. W 1996 r. wodociągi posiadało prawie 80% gospodarstw, jednakże 20% rozproszonych gospodarstw wiejskich czerpie wodę w sposób tradycyjny. Jest to dużym utrudnieniem w prowadzeniu nowoczesnej gospodarki.


3.11. ROLNICZE UŻYTKOWANIE ZIEMI

Wyróżnia się cztery podstawowe formy użytkowania gruntów: grunty ome, sady, łąki i pastwiska, które łącznie określamy jako użytki rolne. W 1997 r. użytki rolne w Polsce stanowiły 59% powierzchni kraju. Odsetek ten ulega stopniowemu zmniejszaniu; w 1955 r. wynosił 65,5%, w 1970 62,5%.

Wskaźnik użytków rolnych wykazuje duże zróżnicowanie prze­strzenne, od niespełna 40% w województwie lubuskim do 50% w województwie pomorskim oraz śląskim i prawie 70% w województ­wie łódzkim i lubelskim (rys. 3-17).

Wartość tego wskaźnika jest wielorako uwarunkowana. Na terenach górskich czynnikami mało sprzyjającymi rozwojowi gospodarki rolnej są silne deniwelacje terenu oraz warunki termiczne; na pojezierzach - duże powierzchnie zajęte przez jeziora, rozległe obszary piaszczyste (sandry) oraz urozmaicona rzeźba; na pobrzeżach - słabe gleby wytworzone z piasków wydmowych; na Śląsku - duże powierzchnie zajęte przez górnictwo węglowe i przemysł przetwórczy. Największym udziałem użytków rolnych charakteryzuje się środkowa i środko-wo-wschodnia część kraju, od województwa wielkopolskiego i kujaws-ko-pomorskiego po lubelskie.


0x01 graphic

Rys. 3-17. Udział użyt­ków rolnych w powien-chni ogólnej w 1996 r. " (w %)


0x01 graphic

Rys. 3-18. Udział gruntów ornych (z sadami włącznie) w powierzchni ogólnej w 1996 r. (w %)

Grunty orne (łącznie z sadami) zajmują 45,8% powierzchni kraju. Przestrzennie udział gruntów ornych w powierzchni ogólnej zmienia się podobnie jak udział użytków rolnych. Najmniejszym odsetkiem grun­tów ornych odznaczają się województwa położone wzdłuż granic, oprócz lubelskiego i opolskiego (rys. 3-18).

3.12. PRODUKCJA ROŚLINNA W POLSCE

W Polsce uprawia się kilkadziesiąt gatunków roślin, lecz tylko kilkanaś­cie ma istotne znaczenie gospodarcze. Około 71% gruntów ornych przeznacza się pod zboża. Struktura zasiewów w ciągu ostatnich kilkunastu lat uległa znacznym przekształceniom, rośnie udział zbóż na niekorzyść pastewnych i ziemniaków (tab. 3-22).

Do czterech podstawowych zbóż należą: żyto, pszenica, jęczmień i owies. Natężenie upraw zbóż nie jest w całym kraju jednakowe i w pewnym stopniu odzwierciedla zróżnicowania Polski ze względu na przeciętną wielkość indywidualnego gospodarstwa rolnego. Największy udział w strukturze zasiewów cztery zboża mają w województwach zachodnich i północnych (rys. 3-19).


Struktura zasiewów (w % ogółem) T a b e l a 3-22

Uprawy

1980

1990

1996

Zbożowe

54

60

71

Strączkowe

1

2

1

Ziemniaki

16

13

11

Przemysłowe

7

7

6

Pastewne

18

14

7

Pozostałe

4

4

4

0x01 graphic

Rys. 3-19. Udział czterech podstawowych zbóż w ogólnej powierzchni upraw w 1996 r. (w %)

Wśród zbóż największy areał zajmuje pszenica. Jest to zboże o dużych wymaganiach glebowych i klimatycznych, dlatego rejony jej upraw pokrywają się z rozmieszczeniem dobrych gleb: na Nizinie Śląskiej, Wyżynie Lubelskiej, Kujawach, Żuławach Wiślanych oraz na Przedgórzu Sudeckim i Pogórzu Karpackim. Pod pszenicę przeznacza się średnio w Polsce ponad 20% gruntów ornych, najwięcej w wojewó­dztwach południowych, najmniej w pasie środkowym, od województwa lubuskiego po podlaskie (rys. 3-20).


0x01 graphic

Rys. 3-20. Natężenie uprawy pszenicy w 1996 r.

(w %)


l Minimalnie mniejszą powierzchnię od pszenicy zajmuje uprawa pyta, niespełna 20% areału zasiewów. Jest to roślina o niewielkich wymaganiach glebowych i klimatycznych. Duży udział tego zboża S w powierzchni zasiewów wiąże się również z długotrwałą tradycją jego lupraw w naszym kraju. Ponieważ plony oraz wartość handlowa żyta są | mniejsze niż pszenicy i jęczmienia, areał upraw żyta stopniowo ulega | ograniczaniu. Największe natężenie jego upraw występuje w środkowej f części kraju (rys. 3-21).

| Jęczmień jest zbożem głównie paszowym, a ponadto używa się go |do produkcji piwa oraz kasz (rys. 3-22). Różne odmiany tego zboża |udają się na glebach o różnej jakości, aczkolwiek najmniej się go i Uprawia w pasie słabej jakości gleb, od województwa łódzkiego po ipodlaskie oraz w województwie podkarpackim (na wyżej położonych terenach jęczmień jest wypierany przez owies).

| Owies jest zbożem o małych wymaganiach glebowych, potrzebuje l natomiast stosunkowo dużo wilgoci. Ponieważ jest to roślina uprawiana "głównie na paszę dla koni, areał jej upraw zmniejsza się wraz ze ; zmniejszaniem się pogłowia koni. Pewne ilości owsa przeznacza się na i cele konsumpcyjne (głównie do produkcji płatków).

&


0x01 graphic


0x01 graphic

Rys. 3-23. Natężenie uprawy owsa w 1996 r.

(w %)


Inne zboża: gryka, proso, kukurydza, pszenżyto odgrywają mniej­szą rolę gospodarczą. Ponadto na pasze uprawia się różne mieszan­ki zbożowe, niekiedy w połączeniu ze strączkowymi (np. peluszką i wyką).

Plony zbóż są w Polsce znacznie niższe aniżeli w większości krajów Europy (tab. 3-23). Wpływają na to zarówno czynniki przyrodnicze

Plony zbóż w wybranych krajach (w dt/ha) Tabela 3-23

Kraj

1989-1991

1995

1997

Dania

60

62

62

Francja

62

65

69

Hiszpania

25

17

29

Niemcy

55

61

65

Polska

32

30

29

Węgry

52

41

44

Wielka Brytania

62

69

67

(przewaga gleb średniej i słabej jakości, mniej sprzyjające rolnictwu niż w zachodniej Europie warunki klimatyczne), jak i społeczno-ekonomi-czne: gorsze wyposażenie rolnictwa w środki produkcji (mniej maszyn i urządzeń ułatwiających uprawę roli, mniejsza ilość zużywanych


nawozów sztucznych i środków ochrony roślin), mniej efektywna pomoc państwa (brak dopłat do produkcji rolniczej i do kupowanych środków produkcji, brak preferencyjnych kredytów dla rolników, brak dopłat do eksportu płodów rolnych), rozdrobnienie gospodarstw rolnych utrudniające nowoczesne gospodarowanie, słabo rozwinięta specjaliza­cja produkcji. Mimo plonów na umiarkowanym poziomie Polska dysponuje nadwyżką zboża w stosunku do potrzeb wewnętrznych.

Wśród roślin korzeniowych największą rolę odgrywa ziem­niak. Jest to roślina udająca się na lekkich glebach i jest uprawiana w całym kraju. Ponieważ uprawa ziemniaków wymaga większego nakładu pracy niż uprawa zbóż, przestrzenne natężenie upraw wzrasta na terenach silnie rozdrobnionego rolnictwa (rys. 3-24). Polska należy do największych producentów ziemniaków w świecie - po Rosji i Chinach. Plony ziemniaków są wyższe niż w Rosji i w Chinach, ale stanowią zaledwie 50-60% plonów uzyskiwanych w krajach zachod­nich. Ziemniaki odgrywają ważną rolę w wyżywieniu ludności, stano­wią paszę (głównie dla trzody chlewnej), znaczna część zbiorów jest przetwarzana przez przemysł spirytusowy i spożywczy (mączka ziem­niaczana).


0x01 graphic

Rys. 3-24. Udział ziem-n i a k ó w w strukturze zasiewów w 1996 r. (w %)


Wśród roślin przemysłowych najważniejszą rolę odgrywa • burak cukrowy. Największy zwarty obszar dużego natężenia oprawy l buraka cukrowego obejmuje Dolny Śląsk, Wielkopolskę i Kujawy, drugi Vjnniejszy rejon uprawy tej rośliny występuje na Wyżynie Lubelskiej (rys. |;3-25). Udział buraka cukrowego w strukturze zasiewów maleje w kierun-| ku wschodnim. Odzwierciedla to zróżnicowanie kraju ze względu na Ejakość gleb oraz na długość okresu wegetacyjnego. Nie bez znaczenia również ' umiejętności rolników. Roślina ta wymaga dobrych gleb, ! ciepłego klimatu i dużo wody w okresie wzrostu oraz starannej uprawy, l Polska należy do dużych producentów buraka cukrowego - 5 miejsce |S w Europie (po Francji, Niemczech, Ukrainie i Rosji). Plony buraków l cukrowych w Polsce są 30-40% niższe aniżeli w większości krajów UE. \ Burak cukrowy odgrywa również ważną rolę w gospodarce paszowej l-jest źródłem liści na kiszonki oraz wysłodków (po produkcji cukru) 1; i tzw. melasy, stanowiących dodatek do paszy dla zwierząt gospodarskich.


0x01 graphic

Rys. 3-25. Natężenie uprawy buraka cu-krowego w 1996 r. (w %)


Spośród roślin dostarczających tłuszczu największą rolę w Polsce mają rzepak i rzepik. Rośliny te wymagają dobrych gleb oraz ciepłego i wilgotnego klimatu. Polska należy do największych w Euro-


0x01 graphic

Rys. 3-26. Natężenie upraw rzepaku i rzepiku w 1996 r. (w %)

pie producentów oleju rzepakowego. Najwięcej rzepaku i rzepiku uprawia się w województwach zachodnich i północnych (rys. 3-26). Odpady powstające przy produkcji oleju rzepakowego, tzw. makuchy, są wartościowym komponentem pasz treściwych.

Spośród roślin dostarczających włókien uprawia się w Polsce niewielką ilość lnu i konopi. Stosunkowo najwięcej lnu uprawia się w Wielkopolsce i na Pojezierzu Pomorskim; znaczniejsze plantacje konopi znajdują się na Wyżynie Lubelskiej.

Chmiel, używany w przemyśle piwowarskim, a także farmaceu­tycznym i kosmetycznym, jest uprawiany w pewnych ilościach na Wyżynie Lubelskiej i Kieleckiej.

Tytoń uprawia się w rejonie lubelskim, rzeszowskim, krakowskim, śląskim, kieleckim oraz w dolinie dolnej Wisły.

Do najintensywniejszych form gospodarki rolnej należy warzywnict­wo i ogrodnictwo. Pod uprawę warzyw przeznacza się mniej niż 2% gruntów ornych. Najwięcej warzyw uprawia się w okręgu śląsko-krakows-kim (ok. 5% ogólnej powierzchni zasiewów), ponadto znaczny odsetek gruntów ornych zajmują warzywa na Nizinie Śląskiej oraz w sąsiedztwie wielkich aglomeracji (warszawskiej, łódzkiej, trójmiejskiej, poznańskiej).

224


l

l Poza graniowymi, coraz więcej uprawia się warzyw szklarniowych.

PjVarzywnictwo w Polsce w porównaniu z krajami ościennymi jest pobrze rozwinięte. Ze względu na wielkość zbiorów największą rolę podgrywa uprawa kapusty, marchwi, buraków ćwikłowych, cebuli, togórków i pomidorów (ok. 85% zbiorów wszystkich warzyw).

K

i Ważnym działem produkcji jest sadownictwo. W Polsce można lvyróżnić kilka rejonów sadowniczych: grójecko-warecki, skierniewic-po-łowicki, lubelski, sandomierski, beskidzki (nowosądecki, limanow-fci i bielskobialski). Najwięcej uprawia się jabłoni (ok. 50% wszystkich przew), a ponadto śliwy, wiśnie, grusze, czereśnie. H Polska jest dużym producentem malin (uprawianych w najwięk-l&zych ilościach w rejonie płońskim, warszawskim, lubelskim, tarnows-lidm i radomskim), truskawek i porzeczek.

13.13. CHÓW ZWIERZĄT GOSPODARSKICH W POLSCE

l

Khów zwierząt gospodarskich dostarcza artykułów żywnościowych

[J>raz surowców przemysłowych. W krajach wysoko rozwiniętych Igospodarczo wartość produkcji gospodarki hodowlanej przewyższa liyartość produkcji roślinnej. Podstawą rozwoju chowu zwierząt jest J produkcja roślinna (trawa, siano, rośliny pastewne, znaczna część zbóż ' | ziemniaki) oraz pasze produkowane przez przemysł. " W Polsce w produkcji zwierzęcej najważniejszą rolę odgrywa chów ' bydła. Pogłowie bydła w naszym kraju wynosi ponad 7 min sztuk; 40 ^fZtuk/100 ha użytków rolnych. W ostatnim dziesięcioleciu pogłowie l ftydła zmniejszyło się o 3,5 min sztuk. Rozmieszczenie chowu bydła jest i bardzo nierównomierne.

i Największe natężenie hodowli występuje w obszarze wyznaczonym ,l przez województwa: wielkopolskie na zachodzie, podlaskie na wscho-idzie oraz małopolskie i podkarpackie na południu (rys. 3-27). Pas i najmniejszej obsady bydła na 100 ha użytków ciągnie się wzdłuż ^granicy zachodniej i północnej od województwa dolnośląskiego po

pomorskie. Większą obsadą bydła na 100 ha użytków rolnych charak-:teryzują się gospodarstwa prywatne niż państwowe; hodowla jest

bardziej pracochłonna niż gospodarka roślinna.

1 Mleczność krów w Polsce utrzymuje się na średnim poziomie ^ i wynosi ok. 3300 litrów rocznie. Polska produkuje .2,5% światowego


0x01 graphic

Rys. 3-27. Pogłowie bydła na 100 ha użytków rolnych w 1966 r. (w szt.) [36]

mleka i zajmuje pod tym względem dziewiąte miejsce w świecie.

Produkcja mleka na jednego mieszkańca wynosi 317 kg; jest to wielkość zbliżona do średniej europejskiej.

Trzodę chlewną hoduje się głównie w celu pozyskania mięsa. Mięso wieprzowe jest na rynkach światowych mniej cenione niż inne gatunki. Z ekonomicznego punktu widzenia chów świń jest korzystny, ponieważ z tej samej ilości paszy uzyskuje się więcej mięsa niż w przypadku hodowli wielu innych gatunków zwierząt. Ze względu na dużą rozrod­czość tych zwierząt można łatwo regulować rozmiary hodowli.

Polska należy do dużych producentów mięsa wieprzowego, a pod względem obsady świń na 100 ha użytków rolnych wyprzedzają nas tylko Dania, Belgia, Niemcy i Ukraina.

Pod względem pogłowia świń (ponad 18 min sztuk) kraj nasz zajmuje siódmą pozycję w świecie (po Chinach, Stanach Zjednoczo­nych, Brazylii, Niemczech, Rosji i Hiszpanii). Obsada na 100 ha wykazuje duże zróżnicowanie przestrzenne (rys. 3-28); najwięcej świń hoduje się w pasie województw: od opolskiego na południu po pomorskie na północy, najmniej w regionie świętokrzysko-śląs-ko-podkarpackim oraz wzdłuż zachodniej granicy państwa.


0x01 graphic

Rys. 3-28. Pogłowie trzody chlewnej na 100 ha użytków rolnych w 1966 r. (w szt.) [36]

Pogłowie koni w Polsce ulega systematycznemu zmniejszaniu (1970 r. - 2585 tyś. sztuk, 1980 r. -1780 tyś. sztuk, 1990 - 941 tyś. sztuk, 1997 - 558 tyś. sztuk). Konie są hodowane zazwyczaj w małych gospodarstwach rolnych, gdzie stanowią główną siłę pociągową. Prze­ciętnie w kraju przypada 3,3 konia na 100 ha użytków rolnych. Ogólnie wskaźnik pogłowia koni rośnie z północnego zachodu na południowy wschód kraju.

Owce hoduje się w Polsce głównie dla wełny i skór; mleko i mięso są produktami dodatkowymi. Pogłowie owiec zmniejszyło się z ponad 4 min sztuk w 1990 r. do niespełna 0,5 min w 1997 r.

Mięsa, jaj i pierza dostarcza chów drobiu. Szczególne znaczenie ma chów kilkutygodniowych kurczaków, tzw. brojlerów; w przypadku żadnej innej hodowli w naszych warunkach nie uzyskuje się tak korzystnych wskaźników zużycia paszy na jednostkę produkcji mięsa.

ROLNICTWO EKOLOGICZNE

W wyniku produkcji rolniczej środowisko przyrodnicze ulega prze­kształceniom. W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat gospodarkę rolną traktowano w kategoriach techniczno-ekonomicznych, nie przywiązu-


jąć należytej wagi do jej przyrodniczej podstawy. Produkcje rolniczą postrzegano w kategoriach nakłady - efekty. Doprowadziło to do wielu niekorzystnych zjawisk, poczynając od degradacji środowiska, a na produktach szkodliwych dla zdrowia kończąc.

Uprawy rolnicze tworzą określony ekosystem, w którym zachodzą podobne procesy jak w ekosystemach naturalnych. Człowiek stosując zabiegi o charakterze technicznym i chemicznym usiłuje ^jrz/spieszyć naturalne procesy przemiany materii i przepływu energii. Częściowo się to udaje, jednak skutki z tego wynikające w znacznej mierze nie są zgodne z oczekiwaniami.

Uprzemysłowienie rolnictwa umożliwiło duży wzrost produkcji rolniczej. Jednakże skutki chemizacji, specjalizacji i związanego z tym rozdzielenia obszarów chowu zwierząt i gospodarki roślinnej, a zatem skrajnego uproszczenia ekosystemów, stworzyły na wielu obszarach bariery dla dalszego rozwoju gospodarki rolnej. Obserwacja skutków, jakie pociąga za sobą rolnictwo uprzemysłowione, skłania do szukania innych sposobów zwiększania produkcji żywności. Generalną zasadą w poszukiwaniu nowych sposobów prowadzenia gospodarki rolnej jest maksymalne przybliżenie zabiegów agrotechnicznych do natural­nych procesów zachodzących w ekosystemie.

Jednym ze sposobów umożliwiających zwiększenie produkcji żywności jest podniesienie urodzajności gleb. Można to osiągnąć przez zwiększenie nawożenia. Zgodnie z wyżej cytowanymi zasadami powin­no to być głównie nawożenie organiczne. Stosowanie odpowiedniej ilości nawozów organicznych umożliwia zasilenie gleby we wszystkie niezbędne składniki, łącznie z mikroelementami. Konieczne jest rów­nież zachowanie właściwych proporcji między produkcją roślinną i zwierzęcą. Jest to trudne ze względu na specjalizację produkcji, która jest warunkiem podniesienia efektywności gospodarowania. Szczególne trudności powstają w związku z dużymi gospodarstwami hodowlanymi. Odchody zwierzęce, które w małym gospodarstwie są cennym nawo­zem, w dużych kombinatach hodowlanych stanowią źródło skażenia środowiska, zwłaszcza gleb i wód.

Rolnictwo uprzemysłowione to najczęściej rolnictwo monokulturo-we. Pociąga to za sobą wiele niekorzystnych skutków, jak jałowienie gleby, zagrożenie pasożytami i chorobami, utrata przez glebę natural­nych właściwości fizycznych i chemicznych. Tych negatywnych skut­ków można w dużym stopniu uniknąć stosując racjonalny płodozmian.


Podstawową przeszkodą w rozwijaniu rolnictwa „ekologicznego" jest l tachunek ekonomiczny. Na ogół jednostkowe koszty produkcji w rolnict-I-wie uprzemysłowionym są niższe aniżeli w rolnictwie opartym na fnaturalnych procesach biologicznych. Jednocześnie w wielu krajach to wysokim standardzie życia rośnie popyt na tzw. zdrową żywność, mi-|0io jej wyższych cen. Dalszy wzrost cen na surowce energetyczne |>rawdopodobme przybliży granicę opłacalności rolnictwa ekologicznego li uprzemysłowionego. Względy ekonomiczne, ekologiczne i zdrowotne Iprzemawiają za rozwojem rolnictwa ekologicznego. Ze względu na brak | własnej bazy surowców niezbędnych do produkcji nawozów mineralnych, • niedobór ropy naftowej i gazu ziemnego i dużą energochłonność przemysłu ', azotowego, rozwój rolnictwa ekologicznego jest jedyną alternatywą.

3.14. LEŚNICTWO I GOSPODARKA LEŚNA. PRZEMYSŁ l DRZEWNY

ś ŁAŚ Y W POLSCE

W odległej przeszłości obszar zajmowany przez nasz kraj był prawie w całości porośnięty lasem. Człowiek przystosowując środowisko do własnych potrzeb doprowadził do silnego wylesienia. Szczególnie negatywnie na stan polskich lasów wpłynęła rabunkowa gospodarka prowadzona w ciągu ostatnich dwóch wieków.

W 1946 r. lesistość naszego kraju osiągnęła najniższy poziom - 20,8% powierzchni ogólnej. W wyniku systematycznego zalesiania nieużytków i gleb mało przydatnych dla rolnictwa, w 1997 r. zalesienie kraju wzrosło do 28,4% (rys. 3-29).

Rozmieszczenie lasów w Polsce jest bardzo nierównomierne. Najbardziej zalesione są województwa zachodnie i północne oraz karpackie; lasy zajmują tam ponad 30% powierzchni. Najsłabiej zalesiona jest środkowa część kraju (woj. kujawsko-pomorskie 13,1%).

Duża lesistość zachodnich i północnych części kraju wynika po części z warunków przyrodniczych, a po części z przeszłości historycz­nej. Duże powierzchnie zajęte przez słabe gleby wytworzone na piaskach, znaczny odsetek powierzchni zajętej przez wody powierzch­niowe nie stwarzają szczególnie dobrych warunków rozwoju rolnictwa. Na ziemiach byłego zaboru pruskiego istniała wielka własność ziemska obejmująca również wielkie kompleksy leśne. Duża lesistość obszarów


0x01 graphic

Rys. 3-29. Lesistość Polski w % powierzchni ogółem

górskich wiąże się z warunkami glebowymi, klimatycznymi i fizjo­graficznymi, utrudniającymi prowadzenie gospodarki rolnej.

Niewłaściwa gospodarka w ostatnim stuleciu, związana z dążeniem do szybkiego zysku, polegająca na sadzeniu gatunków drzew szybko rosnących, doprowadziła do ukształtowania niewłaściwej struktury gatunkowej polskich lasów. Powoduje to dużą wrażliwość lasów na choroby i na atak szkodników (zwykle żerujących na określonym gatunku). Od kilku dziesięcioleci dąży się do większego zróżnicowania drzewostanów polskich lasów, dzięki czemu stopniowo maleje udział sosny na rzecz innych gatunków, w tym zwłaszcza liściastych. Mimo to nadal zdecydowanie przeważają drzewostany iglaste, stanowiące ponad 77% wszystkich lasów, w tym zwłaszcza sosna, która wraz z mod­rzewiem porasta 69% wszystkich lasów (rys. 3-30).

Sosna jest rozpowszechniona w całym kraju z wyjątkiem obszarów górskich i południowo-wschodnich krańców Polski. Porasta zwłaszcza słabe gleby piaszczyste. Zaletą sosny są szybkie przyrosty oraz dobre drewno. W górach rosną lasy bukowo-jodlowe, a w wyższych partiach także świerkowe. Świerk (inna odmiana niż w górach) tworzy także zwarte kompleksy leśne w północno-wschodniej części kraju.


0x01 graphic

Rys. 3-30. Skład gatunkowy lasów w 1997 r.

Wśród drzew liściastych najbardziej rozpowszechnione są: dąb, buk, grab i jesion. Lasy o znacznym udziale gatunków liściastych występują w zachodniej i północno-zachodniej części kraju. W ostatnich dziesięcioleciach dąży się do większego zróżnicowania gatunkowego

!' lasów, co ma między innymi na celu podniesienie odporności na choroby i szkodniki.

i' Niekorzystna jest również struktura wieku polskich lasów. Zbyt mało jest lasów w wieku rębnym, tzn. powyżej 80 lat, takie lasy

l stanowią nieco więcej niż 17%. Drzewostany młode, poniżej 40 lat,

| zajmują aż 38% powierzchni leśnej. Dzięki prawidłowej gospodarce udział drzewostanów w wyższych przedziałach wieku powoli rośnie. Racjonalna gospodarka leśna wymaga między innymi przestrzegania zasady, zgodnie z którą przyrost masy drzewnej w lasach powinien przewyższać kubaturę pozyskiwanego drewna. Od kilku lat zasoby drewna w polskich lasach zwiększają się.

Od kilku dziesięcioleci nasilało się zagrożenie lasów wynikające z zanieczyszczenia atmosfery, zwłaszcza dwutlenkiem siarki i tlenkami azotu. W wyniku oddziaływania tych trucizn około 90% drzew w polskich lasach wykazuje pewien stopień uszkodzenia; ułatwia to inwazję chorób i szkodników. Od kilku lat stopniowo poprawia się stan

l zdrowotny polskich lasów, spada ogólny odsetek drzew chorych oraz maleje udział najsilniejszych uszkodzeń (tab. 3-24).

Osłabienie drzewostanów doprowadziło do nasilenia się chorób i rozwoju szkodników. Szczególnie groźne są pojawy strzygoni choinów-

I ki. Zwalczanie szkodników prowadzi się głównie metodami chemicz-


Udział drzew uszkodzonych w polskich lasach Tabela 3-24

Uszkodzenia w procentach ogółu drzew

ogółem

słabe

średnie

silne

1992

91,8

43,2

46,0

2,6

1994

94,5

39,7

51,3

3,5

1996

89,3

49,8

37,1

2,4

1997

88,8

52,5

34,9

1,4

nymi, co pociąga za sobą niekorzystne skutki uboczne, między innymi wyniszczenie drobnych zwierząt, których obecność jest korzystna dla funkcjonowania ekosystemu.

Rola lasów polega nie tylko na dostarczaniu produkcji materialnej, ale również na funkcjach regulacyjnych; w procesie fotosyntezy l ha lasu w ciągu roku wydziela do atmosfery 100-150 ton tlenu, pochłaniając jednocześnie wiele substancji szkodliwych zawartych w powietrzu. Lasy wpływaj ą. łagodząco na klimat, hamują gwałtowny 'spływ wód opadowych i roztopowych, regulują poziom wód grun­towych (w okresie asymilacji drzewo transpiruje w ciągu doby masę wody równą w przybliżeniu jego masie). Wzrasta rola lasów jako miejsca rekreacji.

Drewno stanowi podstawowy surowiec dla przemysłu drzew­nego i celulozowo-papierniczego. Poważnym odbiorcą drewna jest również górnictwo podziemne oraz budownictwo i transport kolejowy.

Oprócz drewna lasy dostarczają również produktów niedrzew-n y c h: żywicy, która jest cennym surowcem chemicznym, owoców runa leśnego i zwierzyny łownej.

PRZEMYSŁ DRZEWNY

Przemysł drzewny wykazuje silne powiązanie z bazą surowcową i jest rozmieszczony dość równomiernie na terenie kraju. Bezpośredni zwią­zek z bazą surowcową ma przemysł tartaczny. Rozmieszczenie tartaków nie jest jednak w pełni dostosowane do potrzeb produkcyjnych; względny nadmiar występuje w zachodniej części kraju, natomia'st zbyt mało tartaków w stosunku do potrzeb jest w części wschodniej.

Do dobrze rozwiniętych branż należy przemysł płyt pilśniowych. Zakłady lokalizowane są w sąsiedztwie dużych kompleksów leśnych (na l t płyty zużywa się 2,8 m3 drewna) oraz w miejscach zapewniających możliwość poboru dużych ilości wody. Wielkie fabryki płyt pilś-


niowych znajdują się w Czarnej Wodzie w województwie pomorskim, w Krośnie Odrzańskim, Koniecpolu i w Przemyślu. Dobrze jest również rozwinięta produkcja płyt wiórowych. Wiele wytwórni tych płyt powstało w sąsiedztwie innych zakładów przemysłu drzewnego, gdyż wykorzystują one do produkcji odpady drzewne.

Bardzo ważną branżą przemysłu drzewnego jest przemysł meblar­ski. Meble są wytwarzane zarówno w dużych fabrykach, jak i przez znaczną liczbę zakładów rzemieślniczych. Do wielkich ośrodków przemysłu meblarskiego należą: Swarzędz koło Poznania, Radomsko, Wyszków, Jarocin, Ostrów Mazowiecka, Białystok, Zamość.

PRZEMYSŁ CELULOZOWO-PAPIERNICZY

Przemysł celulozowo-papierniczy należy do niezbyt dobrze rozwinię­tych, o czym świadczy między innymi daleka pozycja naszego kraju w produkcji papieru na jednego mieszkańca. Przemysł celulozo-Ijwo-papierniczy wymaga dużych ilości surowca, zużywa wielkie ilości wody w procesach produkcyjnych oraz dostarcza znacznych ilości trudnych do neutralizacji ścieków. Powoduje także zanieczyszczenie | powietrza. Stare zakłady celulozowo-papiernicze rozmieszczone są ; w południowej części kraju, nowe natomiast w północnej. Najwięk-ffsze zakłady tej branży znajdują się w Komtancinie-Jeziornej koło j Warszawy, Kostrzynie nad Odrą, Włocławku, Ostrołęce, Swieciu, l Kwidzynie.

3.15. KOMUNIKACJA

Komunikacja jest działem gospodarki zajmującym się przemieszcza-| niem ładunków i osób oraz przekazywaniem wiadomości. Komunikacja

.obejmuje transport i łączność. Transport polega na przemieszczaniu w przestrzeni ładunków i osób, łączność zajmuje się przekazywaniem

' informacji.

Położenie Polski w Środkowej Europie, brak przeszkód natural­nych, a także dostęp do morza sprzyjają rozwojowi transportu. Na terenie naszego kraju krzyżują się ważne szlaki tranzytowe łączące obszary Europy o odmiennych cechach środowiska przyrodniczego oraz gospodarki. Sprawia to, że Polska należy do najważniejszych krajów tranzytowych w Europie.


Komunikacja jest jednym z głównych czynników rozwoju gospodarczego. Bez sprawnie działającego systemu łączności i trans­portu nie jest możliwy rozwój nowoczesnej, sprawnie funkcjonującej gospodarki. Sytuacja naszego kraju dostarcza wielu dowodów na poparcie tej tezy.

TRANSPORT KOLEJOWY ,

Podstawowe znaczenie w systemie transportu w Polsce mają transport kolejowy i transport drogowy. Koleje odgrywają większą rolę w prze­wozach na duże odległości, natomiast transport drogowy służy głównie przewozom lokalnym i regionalnym. Wynika to z relacji kosztów. Zużycie energii na przemieszczenie jednostki ładunku w transporcie samochodowym jest 3-5 razy większe niż w transporcie kolejowym. Transport samochodowy umożliwia przewóz towarów od nadawcy do odbiorcy bez konieczności przeładowywania, co daje oszczędności kosztów przeładunku oraz zmniejsza straty w czasie dodatkowego przeładowywania.

Na układ sieci kolejowej w Polsce duży wpływ wywarła przeszłość historyczna. W krajach, które najszybciej weszły na drogę rozwoju przemysłowego, budowę sieci kolejowej zakończono na początku XX wieku. W Polsce - na skutek niedorozwoju kolejnictwa na ziemiach byłego zaboru rosyjskiego i w mniejszym stopniu na terenach byłego zaboru austriackiego, a także ze względu na niespójność komunikacyjną państwa złożonego z obszarów należących do trzech państw zaborczych - rozbudowa sieci kolejowej trwała do lat siedemdziesiątych bieżącego stulecia. Czynnikiem burzącym system transportu ukształtowany w okresie II Rzeczpospolitej było przesunięcie granic w wyniku II wojny światowej.

Do najważniejszych tras kolejowych wybudowanych w okresie międzywojennym należą: magistrala węglowa (Herby-Karsznice-Ino-wrocław-Kościerzyna-Gdynia), trasy Warszawa-Poznań i Warsza-wa-Kraków. Po drugiej wojnie światowej wybudowano między innymi: linię Skierniewice-Łuków (ominięcie węzła warszawskiego), Central­ną Magistralę Kolejową (odcinek Zawiercie-Grodzisk Mazowiecki) oraz szerokotorową linię hutniczo-siarkową.

Polskie koleje nie należą do nowoczesnych. Największym osiągnię­ciem w powojennym rozwoju kolejnictwa w Polsce jest elektryfi­kacja głównych linii (11,6 tyś. km - 52,2% eksploatowanych linii


i fiormalnolorowych). Mimo zacofania technicznego pod względem przewożonych ładunków PKP wyprzedzają tylko największe kraje (Stany Zjednoczone, Chiny, Rosja, Indie, Ukraina, Kazachstan i Niemcy). Polskie kolejnictwo, tak jak cała gospodarka, podlega głębokim przekształceniom. W okresie 1990-1997 długość linii kolejowych zmniejszyła się z 26 tyś. do 23 tyś. km. Jest to głównie wynikiem gwałtownego rozwoju transportu samochodowego oraz racjonalizacji przewozów w Polsce po roku 1989. Wskutek działania tych czynników utrzymywanie ruchu na wielu liniach okazało się deficytowe, co

'doprowadziło do ich likwidacji.

Opracowany został projekt prywatyzacji PKP, w którym zakłada się oddzielenie działalności przewozowej od infrastruktury kolei. Przewi­duje się utworzenie spółki, która będzie zarządzała infrastrukturą kolei. Przewozami będą się zajmować przewoźnicy korzystający (odpłatnie) ze szlaków kolejowych. Zakłada się utworzenie przedsiębiorstw spec­jalizujących się w przewozach o różnym zasięgu - lokalnym, krajowym ł międzynarodowym. Oddzielone zostaną przewozy pasażerskie od towarowych.

TRANSPORT DROGOWY

Pod względem gęstości sieć dróg kołowych znacznie przewyższa gęstość sieci kolejowej. W 1997 r. było w naszym kraju 242 tyś. km dróg o nawierzchni twardej ulepszonej, co dawało średnią gęstość ponad 80 km/100 km2; w krajach Europy Zachodniej wskaźnik ten jest na ogół znacznie wyższy. Stan techniczny wielu dróg w naszym kraju jest niski; niewiele jest dróg o najwyższym standardzie, tzw. autostrad. Do najlepszych w Polsce należą „drogi szybkiego ruchu", z oddzielnymi dwoma pasmami ruchu. Najdłuższa z nich łączy Warszawę z Katowicami.

Przez nasz kraj przebiega ok. 5 tyś. km dróg o znaczeniu międzynarodowym:

Gdańsk-Warszawa-Lublin-Lwów;

Gdańsk-Toruń-Piotrków Trybunalski-Katowice-Cieszyn;

Białystok- Warszawa—Łódź-Wrocław-Praga;

Warszawa-Radom-Kielce-Kraków-Cieszyn;

Berlin-Poznań-Warszawa-Moskwa;

Berlin-Legnica-Opole-Kraków-Rzeszów-Przemyśl-Lwów.

Poziom zaspokojenia potrzeb transportowych określonego regionu zależy między innymi od gęstości sieci dróg lokalnych. Poszczególne części


Polski różnią się pod tym względem w dużym zakresie. W województwach małopolskim i śląskim wskaźnik gęstość dróg gminnych i miejskich wynosi odpowiednio 77 i 85 km/100 km2, natomiast w województwach najsłabiej wyposażonych w sieć dróg o utwardzonej nawierzchni: warmińsko-mazurs-kim, zachodniopomorskim wynosi on 8-10 km/100 km2.

Pod względem liczby pojazdów samochodowych w stosunku do liczby ludności Polska zajmuje dość odległe miejsce wśfód krajów Europy. W 1996 r., na 1000 mieszkańców przypadało w Polsce 138 samochodów osobowych; w krajach rozwiniętych gospodarczo wskaź­nik ten był ponad dwukrotnie wyższy. W przypadku samochodów ciężarowych dysproporcje są nieco mniejsze.

Transportem samochodowym w Polsce przewozi się więcej ładun­ków niż transportem kolejowym, jednak pod względem wykonanej pracy sytuacja jest odwrotna (tab. 3-25). Liczba przewożonych pasaże -

Przewozy transportem uspołecznionym w 1997 r. Tabela 3-25

Przewozy

ładunków

pasażerów

Rodzaj transportu

tyś. ton

min tono-

tyś. pasa-

min pasażero-

kilometrów

żerów

kilometrów

Transport kolejowy

226963

68651

417347

25806

Transport samochodowy

1110759

63688

1065374

33128

Transport lotniczy

36

116

2287

4930

Transport rurociągowy

33982

14971

-

-

Żegluga śródlądowa

9340

530

1030

30

Żegluga morska

25479

181381

583

' 143

rów transportem samochodowym jest ppnad dwukrotnie większa niż koleją, natomiast pod względem wykonanej pracy różnica między tymi rodzajami transportu jest mniejsza.

Ze względu na gęstą sieć dróg oraz przystanków transport samo­chodowy pozwala znacznie precyzyjniej zaspokoić potrzeby transpor­towe terenu niż kolej.

ŻEGLUGA ŚRÓDLĄDOWA

Układ sieci wodnej w Polsce sprzyja rozwojowi żeglugi śródlądowej. Stanowiące oś systemu dróg wodnych kraju dwie największe rzeki łączą prawie wszystkie okręgi przemysłowe z portami położonymi na wy-


fbrzeżu Morza Bałtyckiego. Nie sprzyja natomiast rozwojowi żeglugi

lustrój wodny polskich rzek, ponieważ po okresie wezbrania wiosen-

piego, związanego z topnieniem śniegów, i zwykle mniejszego w począt-

fikach lata, w pozostałym okresie poziom wód jest niski. Poprawa tego

Istanu wymaga budowy zbiorników retencyjnych i kaskad piętrzących

wodę. Rzeki w naszym kraju, z wyjątkiem Odry i dolnej Wisły, są nie

uregulowane, co w zasadzie uniemożliwia wykorzystanie ich do

żeglugi. Przeszkodą jest również kilkutygodniowy okres zlodzenia,

fzwłaszcza rzek wschodniej części Polski.

Dzięki połączeniu Kanałem Gliwickim z Górnośląskim Okręgiem Przemysłowym najważniejszą drogą wodną w Polsce jest Odra. Wisła jest wykorzystywana dla żeglugi tylko na odcinku Warsza-wa-Gdańsk oraz na niezbyt długim odcinku pod Krakowem.

Żegluga o charakterze turystycznym odbywa się na Wielkich Jeziorach Mazurskich, na Kanale Elbląskim i Augustowskim.

Udział żeglugi śródlądowej w przewozach nie przekracza w Pol­sce 1%.

ŻEGLUGA MORSKA

Żegluga morska obsługuje głównie międzynarodowe przewozy Polski i innych krajów. Morska flota Polski składała się w 1994 r. ze 178 statków o wyporności 3,5 min DWT. Wielkość floty od początku lat osiemdziesiątych wykazuje powolny regres (tab. 3-26). Większość

Rozwój polskiej floty Tabela 3-26

Rok

1946

1950

1960

1970

1980

1990

1997

Wyporność w tyś. DWT

114

236

824

1926

4524

4065

3394

jednostek wchodzących w skład naszej floty to statki przestarzałe, pływające po kilkanaście lat. Zbyt mało jest jednostek wyspecjalizowa­nych w przewozie określonego rodzaju ładunków, przystosowanych do szybkiego za- i wyładunku.

Polska ma cztery duże porty morskie: Gdańsk, Gdynię, Szczecin i Świnoujście. Przeładunki w naszych portach osiągnęły maksimum pod koniec lat siedemdziesiątych, a następnie zaczęły się zmniejszać (tab. 3-27). Wiązało się to z załamaniem gospodarki kraju oraz przejęciem przez transport samochodowy przewozu dużej części eksportowych i innych towarów.


Przeładunki w polskich portach Tabela 3-27

Przeładunki, w tyś. ton

Port

1980

1990

1991

1997

Gdańsk

23088

18859

17001

18200

Gdynia

13154

9503

7274

8088

Szczecin

14767

9392

9318

14283

Świnoujście

9976

9956

7911

Ś610

Poszczególne porty wykazująspecjalizację przeładunków. W Gdańs­ku duży udział ma węgiel, ropa naftowa, siarka i drewno; Gdynia specjalizuje się w przeładunkach drobnicy i zboża; Szczecin-Świnoujście w przeładunkach węgla, rud żelaza i surowców chemicznych. Gdańsk i Świnoujście obsługują żeglugę promową do portów duńskich, szwedz­kich i fińskich. Ładunki przewożone polskimi statkami to przeważnie towary przesyłane do odległych portów; przewozy do portów bałtyckich stanowią tylko kilka procent.

TRANSPORT PRZESYŁOWY

Rola transportu rurociągowego rośnie. Jego zaletą jest taniość, szyb­kość, oszczędność miejsca oraz nieszkodliwość dla środowiska. W Po­lsce ten rodzaj transportu ma głównie zastosowanie do przesyłania węglowodorów płynnych i gazowych, a także wody. Najważniejsze ropociągi to „Przyjaźń" oraz ropociąg łączący Port Północny w Gdańs­ku z Płockiem. Z Płocka do Warszawy i Koluszek prowadzą rurociągi do przesyłania paliw. W 1997 r. ogólna długość rurociągów do prze­tłaczania ropy naftowej i produktów naftowych wynosiła 2278>vkm.

Znacznie silniej jest rozbudowana sieć gazociągów. Wszystkie większe miasta mają połączenia gazociągami ze złożami karpackimi bądź złożem wielkopolskim (koło Ostrowa Wielkopolskiego), jak również z rurociągami prowadzącymi gaz z Rosji. W budowie jest gazociąg, którym dostarczany będzie gaz ziemny (w początkowym okresie około 14 mld m3 rocznie) ze złóż w rejonie Zatoki Obskiej. Polska podpisała również porozumienie z Norwegią, zgodnie z którym Norwegia będzie dostarczać do Polski od 2001 do 2006 roku 500 min m gazu ziemnego. Gaz z Norwegii popłynie rurociągiem przez Emden w Niemczech do naszej granicy niedaleko Szczecina.

Na Śląsku silnie jest rozbudowana sieć gazociągów gazu koksow­niczego.

238


Magistrale wodociągowe łączą Zbiornik Goczałkowicki i Żywie-10ki z konurbacją górnośląską, Zbiornik Sulejowski z Łodzią, Zbiornik jpobczycki z Krakowem oraz Jezioro Zegrzyńskie z Warszawą.

itransport lotniczy

Ipolskie Linie Lotnicze „Lot" w 1997 r. eksploatowały 32 samoloty |d łącznej liczbie 3865 miejsc. Regularna komunikacja lotnicza była Otrzymywana z 49 portami lotniczymi położonymi w 37 państwach. Ipgółem przewieziono 2,3 min pasażerów (patrz tab. 3-25). Najdłuższe f linie prowadziły z Warszawy do Singapuru - 10 661 km, z Warszawy do 'Chicago - 7900 km i z Warszawy do Toronto - 7300 km. Przewozy na t liniach krajowych mają niewielkie znaczenie.

Zarząd PLL LOT postanowił, że strategicznym celem przedsiębior-

• stwa będzie rozwój takiej sieci połączeń lotniczych, które umocnią rolę

l warszawskiego lotniska Okęcie jako centralnego portu tranzytowego

t w Europie Środkowej i Wschodniej. Planuje się budowę nowego

f terminalu lotniczego na lotnisku Okęcie w Warszawie. Terminal będzie

i, Umożliwiał odprawianie 6-7 min pasażerów rocznie. Dzięki drugiemu

i terminalowi Okęcie będzie w stanie przyjąć w ciągu roku 10 min

pasażerów; w 1998 r. odprawiono 3,8 min pasażerów (dla porównania

Zurych odprawia 7-8 min podróżnych). Warszawa dzięki połączeniom

z licznymi portami Europy Wschodniej ma wszelkie dane, aby stać się

głównym portem w tej części Europy.

W ostatnich latach LOT wymienił samoloty produkcji radzieckiej s na zachodnie. Przedsiębiorstwo eksploatuje 5 boeingów dalekiego ; zasięgu, 15 boeingów średniego zasięgu oraz 8 turbośmigłowców ATR f obsługujących głównie linie krajowe. W 1998 r. LOT przewiózł 2,5 min pasażerów, w tym 1,8 min na liniach zagranicznych.

3.16. ZANIECZYSZCZENIE I OCHRONA ŚRODOWISKA PRZYRODNICZEGO

; Człowiek gospodarując od wielu tysiącleci przekształcał środowisko.

; Jednakże zagrożenie środowiska polegające na jego zanieczyszczeniu i wyczerpywaniu się zasobów naturalnych jest zagadnieniem stosunkowo nowym i wiąże się z rozwojem przemysłu zapoczątkowanym w XVIII wieku. Proces ten przybrał bardzo ostrą postać w drugiej połowie XX.


Polska należy do najsilniej zanieczyszczonych krajów świata

Zanieczyszczenie środowiska stało się czynnikiem ograniczającym możliwości dalszego rozwoju. Główne źródło zanieczyszczenia stanowi przemysł, a ponadto transport, rolnictwo i gospodarka komunalna.

ZANIECZYSZCZENIE POWIETRZA

W wyniku działalności gospodarczej powietrze atmosferyczne jest zanieczyszczane pyłami i gazami. Zarówno pyły, jak i gazy oddziałują negatywnie na rośliny, zwierzęta oraz na zdrowie człowieka. Powodują również niszczenie budynków, maszyn, urządzeń, ubrań itp. Najwięcej zanieczyszczeń emitują zakłady spalające węgiel kamienny i brunatny, cementownie oraz zakłady hutnicze.

Ogółem emisję pyłów i gazów w Polsce (oprócz dwutlenku węgla) szacuje się na 6-7 min ton/rok. W 1996 r. emisja SO2 wynosiła 2368 tyś. ton, NOX - 1154 tyś ton, związków nieorganicznych - 1089 tyś. ton, amoniaku - 364 tyś. ton, pyłów - 1250 tyś. ton. Wielkość emisji zanieczyszczeń od 1990 r. zmniejszyła się o ponad 25%. Jest to skutkiem restrukturyzacji przemysłu i ograniczenia udziału przemysłów ciężkich oraz stosowania w coraz szerszym zakresie skutecznych urządzeń oczyszczających w energetyce, hutnictwie i innych dziedzinach gos­podarki. Najwyższą toksycznością odznaczają się tlenki siarki i azotu oraz pyły hutnicze zawierające metale ciężkie. Największa emisja pyłów i gazów ma miejsce w sąsiedztwie wielkich kombinatów energetycznych, hutniczych, cementowni, niektórych zakładów chemi­cznych. Generalnie stopień skażenia zanieczyszczeniami jest najwięk­szy w południowej i południowo-zachodniej części Polski (rys. 3-31 i 3-32).

Pyły i gazy zawarte w atmosferze powodują skażenie gleb i wód. Szczególnie groźna jest koncentracja metali w glebie, zwłaszcza ołowiu, kadmu i miedzi. Metale te przedostają się wraz z pożywieniem do organizmu człowieka, gdzie następuje ich kumulacja (nie są wydalane). Nadmiar tych metali w organizmie człowieka jest bardzo szkodliwy i prowadzi do wielu groźnych chorób.

Wśród zanieczyszczeń gazowych najbardziej szkodliwe są tlenki siarki oraz tlenki azotu. Polska z powodu przewagi wiatrów zachodnich znajduje się w bardzo niekorzystnym położeniu ze względu na przemie­szczanie się zanieczyszczeń z krajów ościennych. Na terenie naszego kraju roczny opad siarki przewyższa emisję. Wynika to z faktu, że


0x01 graphic


sąsiadujące z Polską od zachodu i południa kraje mają największą emisję jednostkową siarki w Europie. We wschodniej części Niemiec (byłej NRD) emisja ta wynosi ok. 37 t/km2/rok, w Czechach 23,5, w zachodniej części Niemiec 14,5; w Polsce 8 t/km2/rok. Ocenia się, że w ogólnym bilansie SO2 Polska otrzymuje ok. 40% tego rodzaju zanieczyszczeń z zagranicy.

Tlenki siarki oraz tlenki azotu mogą osiadać w postaci suchej i mokrej. Suche osadzanie polega na osiadaniu na powierzchni gruntu tlenku siarki i tlenków azotu. Mokre osadzanie ma miejsce po uprzednim rozpuszczeniu się SO2 i NOX w opadach atmosferycznych. Kwaśne deszcze powodują zakwaszenie gleb i wód. Siarka zawarta w powietrzu wchodzi w reakcję ze skałami wapiennymi i zaprawą wapienną, co prowadzi do uszkodzeń budynków. Skażenie gleb przez kwaśne deszcze jest przyczyną zaniku życia w rzekach i jeziorach. Trujące gazy zawarte w powietrzu prowadzą do uszkodzenia roślin. Szacunkowy udział poszczególnych gazów w ogólnej emisji jest następujący: dwutlenek siarki 48%, tlenek azotu - 23%, niemetanowe środki lotne - 22%, amoniak 7% (rys. 3-33).

0x01 graphic


ZAGROŻENIE LASÓW

Jednym ze skutków skażenia atmosfery jest zagrożenie lasów. Niszcze­nie drzew polega na przenikaniu zanieczyszczeń do aparatu asymilacyj-nego, a metali ciężkich i pierwiastków śladowych - do systemu korzeniowego. Zależnie od stężenia substancji trujących w powietrzu i czasu ich oddziaływania uszkodzenia roślin mogą mieć charakter ^odwracalny bądź nieodwracalny. Rozróżnia się tzw. uszkodzenia chroniczne lasów (w wyniku długotrwałego oddziaływania substancji toksycznych o niezbyt wielkim stężeniu) oraz uszkodzenia ostre (powstające w wyniku dużych koncentracji skażeń w powietrzu). W wyniku uszkodzeń chronicznych lasy nie zanikają jako formacja roślinna, natomiast w przypadku ostrych uszkodzeń powstają tzw. „murawy poprzemysłowe", a nawet „pustynie poprzemyslowe".

Na uszkodzenia roślin, oprócz substancji toksycznych, w istotny

| sposób wpływają czynniki klimatyczne, a zwłaszcza występowanie

przymrozków i mgieł. Z tych względów lasy górskie są bardziej

narażone na działanie zanieczyszczeń niż lasy nizinne. Różna jest

również odporność poszczególnych gatunków drzew na działanie

toksyn. Drzewa liściaste są bardziej odporne od iglastych. Spośród

drzew iglastych najbardziej wrażliwa jest jodła, a następnie świerk

i i sosna (rys. 3-34).

Oprócz SO2 i NOX istotną rolę w degradacji lasu odgrywają metale l ciężkie osiadające wraz z pyłami. Obecnie giną lasy na wysokości i powyżej 700 m n.p.m. w Górach Izerskich, Karkonoszach, Masywie l Śnieżnika, w Beskidach. Lasy iglaste zamierają wokół GOP. W Sude­tach Zachodnich wymarło prawie 4 tyś. ha lasu. Jest to obszar znajdujący się w zasięgu elektrowni opalanych węglem brunatnym w Polsce, Czechach i Niemczech.

Szacuje się, że w Europie jest zagrożonych ok. 6 min ha lasów. , W Polsce ten odsetek wynosi ok. 55%, to znaczy więcej niż w którym­kolwiek innym kraju europejskim poza Czechami. Nieco niższymi wskaźnikami zagrożeń charakteryzuje się Białoruś, Słowacja, Dania i Niemcy. Wraz ze wzrostem zagrożenia lasów substancjami trującymi rośnie zagrożenie ze strony szkodników łatwo atakujących osłabione lasy. Są to szkodniki zarówno części nadziemnych drzew, jak i korzeni. Ze względu na stopień zagrożenia środowiska na obszarze Polski •nożna wydzielić cztery strefy pokazane na rysunku 3-35.


0x01 graphic


0x01 graphic

ZAGROŻENIE GLEB

'Zanieczyszczenie powietrza prowadzi do pogorszenia jakości gleb. Głównym czynnikiem powodującym degradację gleb są kwaśne desz­cze. W zakwaszonych glebach przyrost substancji organicznej ulega spowolnieniu. Zahamowaniu ulegają procesy nitryfikacyjne. Jony wo-;doru powstające w procesie zakwaszania wypierają z gleby jony wapnia i magnezu. Przeciwdziałanie zakwaszeniu gleb polega głównie na ich Wapnowaniu.

Obecność siarki w powietrzu prowadzi do obniżenia plonów.
'Stężenie SO2 nie powinno przekraczać 80 g/m3. Wartość ta jest
przekroczona w części kraju położonej na zachód od linii: Szcze-
! cin-Poznań-Bydgoszcz-Płock-Warszawa-Tarnobrzeg-Krosno. Spadek
i plonów na zagrożonym obszarze wynosi od kilku do>kilkunastu procent.
5 Źródłem skażenia gleb mogą być również stosowane w nie-
i odpowiednich ilościach i w nieodpowiednim czasie Jf^fckjochrony
pośliń oraz nawozy sztuczne i naturalne.
,/,,• ••""' * \

£ y.-' , •• "*.-,\


ZANIECZYSZCZENIE WÓD POWIERZCHNIOWYCH I PODZIEMNYCH

Najtrudniejszym problemem w gospodarce wodnej w Polsce jest zanieczyszczenie wód. Zanieczyszczenia wód powstają na skutek odprowadzania ścieków, zanieczyszczenia powietrza atmosferycznego, rolniczych zmywów powierzchniowych, gromadzenia odpadów poprze-mysłowych. Nie oczyszcza się ponad 28% odprowadzanych ścieków, które tego wymagają (tab. 3-28). Po 1990 r. nastąpiło znaczne zmniejszenie ogólnej ilości odprowadzanych ścieków, a przede wszyst­kim nie oczyszczonych.

Ścieki przemysłowe i komunalne odprowadzane do wód Tabela 3-28

powierzchniowych (w hektometrach sześciennych)

Rodzaj ścieków

1970

1990

1997

Ogółem

8494,8

11368,4

9961,0

Przemysłowe

7086,4

9054,5

8269,0

Komunalne

1408,4

2313,9

1691,9

Ścieki wymagające oczyszczenia

3702,8

4114,7

2849,1

Oczyszczane

2003,2

2772,1

2328,8

Nie oczyszczane

1699,6

1342,6

520,3

Wody płynące mają właściwości samooczyszczania. Koniecznym warunkiem oczyszczania biologicznego jest odpowiednia zawartość tlenu. Nie może również zostać przekroczony pewien próg zanieczysz­czeń, powyżej którego rzeka traci zdolność samooczyszczania (rys. 3-36).

Źródłem zanieczyszczeń wód są wysypiska śmieci, hałdy odpadów poprzemysłowych, przecieki paliw i innych substancji. Przemysł wy­twarza rocznie ok. 125 min ton odpadów. W ciągu lat nagromadziło się ponad 2 mld ton odpadów. Zajmują one ponad 10 tyś. ha. Do tego należy dodać odpady komunalne, których rocznie powstaje ponad 10 min ton. Większość składowisk, zarówno odpadów przemysłowych, jak i komu­nalnych, nie jest należycie urządzona, co powoduje przenikanie różnych substancji toksycznych do wód gruntowych i powierzch­niowych.

Wody powierzchniowe ze względu na stan czystości dzieli się na trzy klasy:

I - wody nadające się do celów pitnych oraz hodowli ryb łososiowatych,


0x01 graphic

Rys. 3-36. Ogólna klasyfikacja jakości wód w 1997 r. (na podstawie kryterium fizykochemicz­nego i bakteriologicznego) [39]

II - wody nadające się do hodowli ryb z wyjątkiem łososiowa­tych, do pojenia zwierząt gospodarskich, do wykorzystania dla celów rekreacyjnych,

III - wody nadające się do nawadniania terenów rolnych oraz dla przemysłu z wyjątkiem przemysłów wymagających wody pitnej.

Degradacja wód powierzchniowych następuje głównie w wyniku eutrofizacji. Wody ulegają eutrofizacji w następstwie dopływu biogenów (fosforu, azotu i węgla). W większości polskich jezior występują kilkudziesięciokrotne przekroczenia progu bezpieczeństwa zawartości fosforu. Proces użyźnienia powoduje zakwit planktonu, co prowadzi do wyczerpania tlenu i masowej śmierci organizmów, w tym i ryb. Końcowym efektem eutrofizacji jest nasycenie całej toni wodnej siarkowodorem. Większość jezior w Polsce zalicza się do II i III klasy czystości, a duża część jest poza klasyfikacją. Degradacja wód jezior-• nych jest procesem nieodwracalnym. Wody jezior nawet po zaprze-


staniu doprowadzania ścieków tylko w minimalnym stopniu są zdolne do samooczyszczania. W celu ratowania jezior opracowano dwie metody: odprowadzania zanieczyszczonych wód z jeziora i napowietrzania.

Zanieczyszczeniom ulegają również wody podziemne. Źródła zanie­czyszczeń wód podziemnych mogą być różne (zostały one wymienione wyżej). W Polsce zanotowano wiele przypadków zanieczyszczenia wód podziemnych. Szczególnie groźne są zanieczyszczenia powstające na terenach krasowych, gdyż wskutek migracji wód zanieczyszczenia obejmują duże obszary. Coraz większe trudności istnieją z zapewnieniem odpowiedniej ilości i jakości wody dla celów komunalnych.

Zagrożone są również wody Morza Bałtyckiego. Głównym czynnikiem zanieczyszczającym są substancje biogenne powodujące eutrofizację środowiska wodnego. Źródłem zanieczyszczeń tego typu są spływające rzekami pozostałości wysiewanych na pola nawozów mineralnych. Azot i fosfor jest również dostarczany wraz ze ściekami, zwłaszcza z aglomeracji gdańskiej i szczecińskiej. Zwiększenie soli biogennych w wodach Morza Bałtyckiego doprowadziło do podwojenia ilości planktonu w wodzie, a w efekcie również do zwiększenia zasobów ryb użytkowych. Natomiast w strefie przydennej - na skutek nadmier­nego gromadzenia się substancji organicznej - występuje zużycie tlenu, a w następstwie powstanie strefy nasyconej siarkowodorem.

ZAGROŻENIE ZDROWIA I ŻYCIA CZŁOWIEKA

Udowodnienie związków między schorzeniami występującymi u ludzi a oddziaływaniem zanieczyszczeń środowiska jest zagadnieniem bardzo trudnym, bowiem większość zjawisk zdrowotnych ma uwikłania wieło-przyczynowe. Niemniej badania w obszarach silnie skażonych (rys. 3-37) potwierdzają negatywny wpływ środowiska na zdrowie człowie­ka. Prowadzone w latach 1985-89 badania stanu zdrowia ludności Płocka wykazały zwiększoną zachorowalność z powodu uszkodzeń układu oddechowego, zwiększoną neurotyczność (wskutek zanieczysz­czeń węglowodorami o działaniu neurotropowym), wzrost zmian chorobowych w układzie krwiotwórczym oraz wzrost częstotliwości występowania nowotworów. Rodzaje nasilających się chorób zależą od rodzaju i stężenia substancji toksycznych nasycających środowisko. W związku z tym inne są zespoły nasilających się chorób na Śląsku, inne w Legnicko-Głogowskim Okręgu Miedziowym, a jeszcze inne w sąsie­dztwie Płockiej Petrochemii.


0x01 graphic

; j, Rys. 3-37. Skażenie Polski metalami ciężkimi [24]

fÓCHRONA ŚRODOWISKA

?W działaniach na rzecz ochrony środowiska są możliwe trzy strate-ygie. Pierwsza ma na celu zachowanie środowiska w niezmienio-ipym stanie (tab. 3-29). Służą temu regulacje prawne ustalające spo-|sób użytkowania ziemi. Druga strategia polega na usuwaniu ze [Środowiska substancji toksycznych i odpadów (rys. 3-38). Celem Śej strategii jest rekultywacja środowiska. Trzecią strategię określa ;£ię jako planistyczną. Polega ona na takim planowaniu działal-;lłości gospodarczej, aby jej wpływ na środowisko był najmniej-;?zy. W praktyce stosuje się wszystkie te strategie w sposób komplemen-•jtorny.

Podstawowym warunkiem ochrony i racjonalnego kształtowania środowiska życia współczesnego człowieka jest taka jego działalność, *fóra - zgodnie z prawami przyrody i rozwoju społecznego - łączy jharmonijnie elementy natury z wytworami techniki i cywilizacji. Ważne


0x01 graphic

Rys. 3-38. Odpady przemysłowe uciążliwe dla środowiska nagromadzone na terenach zakładów w 1997 r. [39]

tu jest umiejętne wykorzystanie zdobyczy wiedzy, zwłaszcza nauk technicznych (inżynieria środowiska) i ekonomicznych (rachunek eko­nomiczny uwzględniający problemy środowiska). Na tych podstawach muszą być oparte wszelkie poczynania, zarówno w skali lokalnej, jak i kontynentalnej, a ze względu na charakter niektórych zagrożeń środowiska, także w skali światowej.

Podejmowane w Polsce działania na rzecz ochrony środowiska nie zapewniają szybkiej poprawy jego stanu. Podstawą ochrony środo­wiska musi być świadomość ekologiczna, kształtowanie postawy poszanowania i troski o zachowanie wartości środowiska. Koniecz­ne jest stworzenie i egzekwowanie systemu prawnego uniemożli­wiającego bezkarne niszczenie zasobów przyrody (rys. 3-38 i 3-39). W Polsce brak jednego podstawowego aktu prawnego,


0x01 graphic


IRys. 3-39. Skażenie Polski siarką [24]


Tabela3-29 ujmującego w jednolity system
Obszary przyrody chronionej całość działań w zakresie ochrony

Kraj

% ogólnej powierz­chni kraju

Australia

8,7

Polska

9,3

Stany Zjednoczone

18,9

Grecja

2,5

Wielka Brytania

19,8

Kanada

9,5

Norwegia

24,2

w«gry

6,8

Austria

28,2

Szwecja

4,7

Francja

11,6

w niektórych krajach przyrody. Najpełniej całość prób-

tematyki ochrony środowiska re­guluje ustawa z 1991 r., w której określono ogólne ramy ochrony środowiska. Pomimo ciągle nie­wystarczającego zakresu ochro­ny środowiska, postęp w tej dzie­dzinie w Polsce po drugiej woj­nie światowej jest znaczny. Świa­dczy o tym m.in. wzrost obsza­ru terenów chronionych oraz roz­wój form ochrony (tab. 3-30, rys. 3-40).


0x01 graphic

Rys. 3-40. Obszary prawnie chronione w Polsce w latach 1975-1997 [24]

Najstarszym parkiem narodowym na świecie jest Yellowstone National Park w Stanach Zjednoczonych, założony w 1872 r.

Historia parków narodowych w Polsce zaczęła się ponad pół wieku później:

W latach 1959-1993 utworzono 12 kolejnych parków narodo­wych: Kampinoski i Karkonoski (1959 r.), Woliński (1960 r.), Sło­wiński (1966 r.), Bieszczadzki (1973 r.), Roztoczański (1974 r.), Gorczański (1980 r.), Wigierski (l 988 r.), Drawieński i Poleski (1990 r.), Biebrzański i Gór Stołowych (1993 r.). W latach 1995 - 1997 utwo­rzono jeszcze trzy parki: Magurski, Narwiański i Bory Tucholskie.


Młiekty ochrony przyrody i krajobrazu w Polsce Tabela 3-30

r^

L- Obiekty chronione

Lata

1960

1990

1997

i Parki narodowe

•- liczba

10

17

22

| pow. w ha

74627

165933

305401

''Rezerwaty

liczba

366

1001

1204

!?

\ pow. w ha

23874

116952

130379

| Parki krajobrazowe

j liczba

-

68

109

pow. w ha

-

1215445

2187748

Pomniki przyrody

liczba ogółem

4803

18876

30811

Obszary chronionego krajobrazu

powierzchnia w ha

-

4574759

6757300

&17. HANDEL ZAGRANICZNY

1

JUDZIAŁ POLSKI W ŚWIATOWYCH OBROTACH HANDLOWYCH

''i

W wyniku społecznego podziału pracy oraz specjalizacji produkcji •ukształtował się międzynarodowy podział pracy. O pozycji danego ! Jcraju w międzynarodowym podziale pracy decyduje wielkość i jakość j; jego produkcji. Korzyści z udziału w międzynarodowym podziale pracy | polegają na eksporcie towarów wytwarzanych przy relatywnie niższych \ kosztach oraz imporcie takich, których krajowe koszty wytwarzania są wysokie. Specjalizacja pozwala na zwiększenie produkcji, dzięki czemu możliwe jest obniżenie jednostkowych kosztów wytwarzania i wygos­podarowanie środków na unowocześnienie produkcji, która dzięki temu Staje się bardziej konkurencyjna. Uczestnictwo w międzynarodowym podziale pracy pozwala na racjonalniejsze wykorzystanie potencjału produkcyjnego oraz - dzięki uzyskanym środkom na zakup towarów za granicą - na lepsze zaspokojenie potrzeb kraju.

Udział Polski w wymianie międzynarodowej jest za niski w stosun­ku do potencjału ludnościowego. Ludność Polski w 1997 r. stanowiła 0,7% ludności świata (29 miejsce wśród krajów świata), natomiast udział w światowym eksporcie wynosił 0,5% (32 miejsce). Spadek obrotów handlu zagranicznego, zwłaszcza eksportu, na początku lat


Tabela3-31 Udział Polski w handlu światowym (w %)

- ceny bieżące

Rok

1990

i 1996

Import Eksport

0,3 0,4

0,7 0,5

Tabela3-32 Import i eksport na l mieszkańca w 1997 r.

(w USD)

dziewięćdziesiątych był jednym ze skutków załamania się gospodarki centralnie planowanej oraz rozpadu struktur gospodarczych, w których uczestniczyła Polska (RWPG). Spowodowało to utratę tradycyjnych rynków zbytu i konieczność dostosowania oferty handlowej do wyma­gań rynku krajów rozwiniętych. Jednakże po okresie załamania wymia­na międzynarodowa Polski rośnie (tab. 3-31). Przyjmując obroty w 1990 r. za 100%, w 1997 r. import wzrósł do 397%, a eksport do 162%. Miarą słabego powiązania polskiej gospodarki z gospodarką świato­wą jest wartość importu i eksportu na l mieszkańca w porównaniu z innymi krajami. Jest to widoczne szczególnie w eksporcie, którego wartość na l mieszkańca jest zna­cznie niższa od przeciętnej świato­wej (tab. 3-32).


Kraj

Import

Eksport

Świat

919

895

Chiny

113

123

Czechy

2639

2211

Francja

4589

4868

Japonia

2689

3350

Kanada

6485

7127

Niemcy

5309

6230

Polska

1094

666

Rosja

460

594

Stany Zjednoczone

2981

2346

Ukraina

365

281

Włochy

3536

4048

GEOGRAFICZNE KIERUNKI HANDLU ZAGRANICZNEGO

Po przekształceniach politycz­nych i gospodarczych w 1991 r. oraz rozpadzie Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej nastąpiła reorientacja polskiego handlu za­granicznego w kierunku krajów wysoko rozwiniętych, zwłaszcza zachodniej Europy, w tym Unii Europejskiej. Głównym partne­rem handlowym Polski stały się Niemcy (tab. 3-33).


Obroty handlu zagranicznego według głównego partnera (w % ogółem) Tabela 3-33

Rok/partner

Pierwszy partner

Drugi partner

Trzeci partner

1980 Import Eksport 1990 Import Eksport 1997 Import Eksport

ZSRR - 33,1 ZSRR - 26,1" Niemcy - 20,1 Niemcy - 25,1 Niemcy - 24,1 Niemcy - 32,9

RFN - 6,7 RFN - 8,1 ZSRR - 19,8 ZSRR - 15,3 Włochy - 9,9 Rosja - 8,4

NRD - 6,6 Czechosłowacja - 6,9 Włochy - 7,5 Wielka Brytania - 7,1 Rosja - 6,3 Włochy - 5,9

11 1981 r.


Przed przełomem polityczno-gospodarczym w 1989 r. polska iwyniiana handlowa obejmowała głównie kraje socjalistyczne i kraje fjrozwijające się. Obecnie ponad 70% naszego handlu zagranicznego ! odbywa się z krajami rozwiniętymi gospodarczo (tab. 3-34).

^.Kierunki handlu zagranicznego w 1997 r. (w %) Tabela 3-34

Wymiana handlowa

Kraje rozwinięte w tym UE

Kraje rozwijające się

Kraje Europy Środ­kowej i Wschodniej oraz Rosja

Import

Eksport

73,6 63,8 69,1 64,2

11,5 6,6

14,9

24,3

Struktura towarowa polskiego handlu zagranicznego odbiega od struktury znamionującej kraje wysoko rozwinięte. Mimo powolnego wzrostu, w naszym eksporcie nadal niski jest udział towarów wysoko przetworzonych - maszyn i urządzeń, zawierających duży wkład nowoczesnej myśli technicznej (ostatnia kolumna w tab. 3-35). W struk­turze obrotów towarowych maleje udział surowców i paliw, natomiast rośnie udział towarów rolno-spożywczych (rys. 3-41). Szczególnie dynamicznie rośnie import żywności z obszaru Unii Europejskiej. Stosowane w Unii dopłaty do eksportu powodują, że towary rolne kupowane na tym rynku są dla importera tańsze od podobnych towarów na rynku krajowym. Sytuacja taka jest niekorzystna dla polskiego rolnictwa, ponieważ rolnicy mają trudności ze zbytem wyprodukowa­nych towarów.

Struktura importu i eksportu według grup towarów w 1997 r. Tabela 3-35

Grupa towarowa

Polska

Niemcy

Włochy

USA

Import (I.) / Eksport (E.)

I.

E.

I.

E.

I.

E.

I.

E.

Towary rolno-spożywcze

7,5

12,3

8,3

4,4

10,4

6,1

4,5

8,6

Surowce z wyjątkiem paliw

4,6

3,3

4,3

1,9

8,3

1,4

2,9

5,5

Paliwa mineralne i materiały

pochodne

8,8

6,6

7,6

1,2

7,4

1,3

9,3

2,0

Produkty przetwórstwa

przemysłowego

43,0

56,2

45,6

42,9

44,6

53,7

37,5

35,1

Maszyny, urządzenia i sprzęt

transportowy

46,0

21,6

34,2

49,6

29,3

37,5

45,8

48,8


0x01 graphic

Niemal w całym okresie od zakończenia II wojny światowej import Polski rósł szybciej niż eksport (tab. 3-36), wskutek czego saldo obrotów handlu zagranicznego jest ujemne. Nadmierny import może prowadzić do wzrostu zadłużenia zagranicznego i zachwiania równowagi gos­podarczej kraju.


lObroty handlu zagranicznego (w min dolarów, od 1990 r. w min złotych) Tabela 3-36

Rok

Import

Eksport

Saldo

1950

668

634

-34

1960

1495

1326

-169

1970

3608

3548

-60

1980

19080

16997

-2092

1990

9051

13606

+4555

1995

70502

55515

-14987

1997

138898

84479

-54418

Handel zagraniczny cechuje niezwykle wysoka dynamika, w 1997 r. •Wartość importu wynosiła 156%, a eksportu 125% w stosunku do roku 1995. Jest to odzwierciedleniem dynamicznego rozwoju gospodarczego J oraz coraz silniejszego powiązania polskiej gospodarki z gospodarką 'światową.

Ś3.18. INTEGRACJA POLSKI ZE STRUKTURAMI ^EUROPEJSKIMI

Problemy integracji europejskiej nabierają obecnie szczególnego zna­li' czenia. Jest to spowodowane globalizacją gospodarki światowej. Po I; rozpadzie dawnych struktur gospodarczych (RWPG) i militarnych (Układ Warszawski) byłe państwa członkowskie wyraziły chęć uczest-'", nictwa w strukturach gospodarczych i politycznych ukształtowanych na 1 Zachodzie. Po przemianach ustrojowych w Europie, jakie zaszły po roku I? 1989, jednym ze skutków była liberalizacja stosunków gospodarczych między Unią Europejską a krajami Europy Środkowo-Wschodniej. | W 1991 r rzą(i pOiski podpisał Układ Europejski ustanawiający stowarzyszenie naszego kraju z Wspólnotami Europejskimi. Korzy­ści z uczestnictwa Polski w Unii mają charakter polityczny, gospodarczy i społeczny. Korzyści polityczne to zwiększenie bezpieczeństwa państ­wa polskiego. Korzyści społeczne i gospodarcze to - między innymi -możliwość swobodnego podróżowania, osiedlania się i podejmowania pracy, udział w jednolitym rynku ze swobodą przepływu towarów, usług, ludzi i kapitału, dostęp do nowych technologii.

Zgodnie z podpisanym układem współpraca naszego kraju z wspól-

|notą się zacieśnia, postępuje liberalizacja w handlu, a Polska do-

|stosowuje cały swój system gospodarczy i prawny do standardów


obowiązujących w Unii. Umowy określają dziedziny, w zakresie których obowiązuje ujednolicenie prawodawstwa: normy techniczne, kontrola weterynaryjna, certyfikaty, własność intelektualna, zamówie­nia publiczne, ustawy społeczne, ochrona środowiska, ochrona fito-sanitarna. Po podpisaniu układu o stowarzyszeniu weszły w życie (w 1992 r.) umowy przejściowe (które obowiązywały do momentu złożenia wniosku o członkostwo w Unii, to znaczy do 1994 r.). W wyniku tych umów bezcłowy dostęp do rynku wspólnoty stanowił około 47% wartości polskiego eksportu towarów przemysłowych. Liberalizacja w zakresie handlu artykułami rolnymi była znacznie mniejsza.

W 1999 r. podczas tzw. szczytu berlińskiego przyjęto program zakładający przyjęcie do Unii Europejskiej Polski, Czech, Węgier, Estonii, Słowenii i Cypru już l stycznia 2002. Polscy eksperci oceniają, że Polska będzie przygotowana do spełnienia wszystkich standardów określanych przez Unię dopiero na początku 2003 roku.

Wejście do Unii nie oznacza automatycznie awansu w strefę dobrobytu. Na potwierdzenie tego wystarczy przytoczyć dane o nierów­nościach w samej Unii. W 1997 r. około 25% jej ludności żyło z dochodów, które stanowiły jedynie V4 przeciętnego dochodu na jednego mieszkańca. Produkt krajowy brutto na l mieszkańca w regio­nach najbiedniejszych w stosunku do najbogatszych był jak 1:3. Regiony najbogatsze dysponują na przykład trzy razy gęściejszą siecią komunikacyjna niż najbiedniejsze. Wydatki na badania naukowe i wdro­żeniowe były w 1977 r. np. w Niemczech 7 razy większe niż w Grecji czy Portugalii, a to bezpośrednio rzutuje na konkurencyjność gospodarki, zwłaszcza przemysłu. Należy mieć świadomość, że Polska po wejściu do Unii znajdzie się w grupie krajów najbiedniejszych, dlatego już dziś należy dążyć do tego, aby jej potencjał gospodarczy i ludzki był wystarczający do podjęcia współpracy, ale także współzawodnictwa z innymi krajami wspólnoty. Jednocześnie ważne jest, że Unia prowadzi politykę harmonijnego rozwoju wszystkich jej regionów. Poprzez system pomocy dąży się do zmniejszenia dystansu między regionami. Z pomocy tej korzystają również kraje aspirujące do Unii.

Jednym z warunków zmniejszenia dystansu między Polską a Za­chodem jest dobrze zorganizowana i wydajna praca całego narodu. O tym, ile jest do odrobienia, świadczy porównanie PKB na mieszkańca, który w 1997 r. w Polsce wynosił około 3,7 tys.dolarów, a w Unii 20 tyś. Aby zniwelować ten dystans konieczny jest wysoki wzrost gospodarczy


w długim okresie. Przyjmując, że w Polsce roczny wzrost gospodarczy będzie o 4% wyższy niż w Unii, w ciągu 20 łat mamy szansę osiągnąć 75% PKB na mieszkańca Wspólnoty.

Pełne członkostwo w Unii będzie wymagało spełnienia (sfor­mułowanych przez Radę Europy) kryteriów politycznych i gospodar­czych. Są nimi:

  1. Stabilność instytucji gwarantujących zasady demokracji i prawo­
    rządności w krajach kandydujących i przestrzeganie praw obywatels­
    kich i praw mniejszości narodowych;

  1. Wprowadzenie gospodarki rynkowej;

  1. Zdolność do sprostania presji konkurencji oraz siłom rynkowym
    wewnątrz Unii Europejskiej;

  2. Zdolność do podjęcia obowiązków członka Unii, łącznie z przystoso­
    waniem do wymogów unii politycznej, gospodarczej i monetarnej.

Przystąpienie Polski do Unii Europejskiej będzie wymagało ponie­sienia określonych kosztów, ale uzyskane korzyści będą miały wymiar historyczny. Polska stanie się państwem połączonym ścisłymi więzami politycznymi, gospodarczymi i obronnymi z kilkunastoma innymi krajami.

W 1993 r. weszło w życie Środkowoeuropejskie Porozumienie o Wolnym Handlu - CEFTA, podpisane w 1992 r. przez Polskę, Czechy, Słowację i Węgry. Dzięki liberalizacji handlu od 1997 r. 95% wymiany artykułów przemysłowych dokonuje się między tymi państ­wami bezcłowo. Większą ochroną otacza się artykuły spożywcze, ponieważ są to państwa o silnie rozbudowanym sektorze rolniczym.

Jedną z dróg przygotowujących zjednoczenie Europy jest tworzenie euroregionów. Jest to forma integracji przygranicznej, nie obejmuje ona całych krajów i ma szczególne znaczenie dla społeczności bezpo­średnio kontaktujących się ze sobą. Obszary te łączą podobne problemy, a oddziela granica państwowa. W Europie współpraca przygraniczna ma ponad trzydziestoletnią historię. W Polsce euroregiony zaczęto tworzyć w latach dziewięćdziesiątych. Kolejno powstawały:

i południu. Formy współdziałania i jego zakres obejmują problemy o różnej skali. Współpraca regionalna odbywa się na trzech poziomach: na poziomie uzgodnień międzypaństwowych, drugi poziom obejmuje porozumienia między granicznymi jednostkami administracyjnymi (województwami), trzeci - współpracę miedzy organizacjami i społecz­nościami lokalnymi. Szczególne znaczenie ma współpraca na trzecim, najniższym poziomie, gdyż daje bezpośrednie korzyści ludności zamie­szkującej po obu stronach granicy. Dochodzi do wspólnego wykorzys­tywania bazy turystyczno-wypoczynkowej, podejmuje się wspólne działania na rzecz poprawy środowiska i racjonalnego korzystania z jego zasobów.

Współpraca na granicy wschodniej nie nabrała tej dynamiki, co na granicy południowej, czy zwłaszcza na zachodniej. Jednym z jej hamulców jest asymetria sposobów funkcjonowania nie tylko gospoda­rki, ale całego życia społecznego po obu stronach granicy. Polska, dążąc do pełnej integracji z Unią Europejską, doprowadziła do znacznego przekształcenia swoich struktur prawnych, społecznych i gospodar­czych. Natomiast w krajach po wschodniej stronie granicy procesy dostosowawcze do wymogów gospodarki rynkowej są słabiej zawan-sowane. Wiele decyzji, które w Polsce podlegają kompetencji administ­racji samorządowej, na wschód od naszej granicy wymagają rozstrzyg­nięć na szczeblu centralnym. Jedynie na granicy polsko-litewskiej współpraca nabiera coraz większe rozmachu. Polska popiera Litwę w jej dążeniach do uczestnictwa w strefie wolnego handlu CEFTA. Pozytyw­nym rezultatem tej współpracy jest euroregion obejmujący okręg suwalski, a po drugiej stronie granicy powiaty Mariampol i Olita. Powoli zacieśnia się współdziałanie między Polską i Ukrainą w ramach euroregionu Bug. Wyrazem tego są podejmowane wspólne przedsię­wzięcia gospodarcze, m.in. budowa ropociągu Odessa-Gdańsk, linii kolejowej Wrocław-Kijów (o szerokości torów według standardów europejskich), otwieranie nowych przejść granicznych. Przeszkodą w dynamicznym rozwoju wzajemnych stosunków są zaszłości histo­ryczne i wynikająca stąd nieufność wobec partnerów po obu stronach granicy.


3.19. TURYSTYKA I WYPOCZYNEK

Przez turystykę rozumie się okresową zmianę miejsca pobytu głównie w celach wypoczynkowych, a także poznawczych. Z ekonomicznego punktu widzenia turystyka jest dziedziną działalności gospodarczej.

Rozwój turystyki na dużą skalę rozpoczął się dopiero po II wojnie światowej. Złożyło się na to wiele przyczyn. Najważniejszą był gwałtowny rozwój nowoczesnych metod produkcji, dzięki czemu stało się możliwe skracanie czasu pracy, a co za tym idzie wydłużenie czasu wolnego. W wyniku rozwoju produkcji na dużą skalę nastąpił wzrost zamożności społeczeństw. Procesom urbanistycznym towarzyszyło upowszechnienie tzw. miejskiego stylu życia. Ogólny wzrost poziomu wykształcenia spowodował wzrost świadomości w dziedzinie higieny zdrowotnej i roli, jaką w tym względzie odgrywa okresowa zmiana otoczenia. Rozwój motoryzacji i innych rodzajów transportu spowodo­wał wzrost ruchliwości społeczeństw.

Te i inne czynniki (np. chęć poznania nowych miejsc) spowodowały dynamiczny rozwój turystyki. Ruch turystyczny kieruje się do pewnych miejsc czy obszarów, charakteryzujących się określonymi cechami.

0 atrakcyjności turystycznej decydują przede wszystkim walory środo­
wiska przyrodniczego, a także architektura, sztuka i folklor. Największą
atrakcyjnością w Polsce odznaczają się obszary górskie, nadmorskie

1 pojezierza; mają na to wpływ: wyjątkowość rzeźby terenu, specyfika
klimatu, bogactwo wód powierzchniowych, szata roślinna.

O atrakcyjności turystycznej danego terenu decyduje również dostępność komunikacyjna, baza noclegowa i gastronomiczna, ist­niejące urządzenia sportowo-rekreacyjne, sieć placówek handlowych i kulturalno-rożrywkowych. W 1997 r. w obiektach turystycznych w Polsce było prawie 758 tyś. miejsc noclegowych, w tym 284 tyś. w obiektach całorocznych. Jest to raczej skromna baza w stosunku do natężenia ruchu turystycznego i wypoczynkowego. Znaczną poprawę można zauważyć natomiast w bazie gastronomicznej, która - zwłaszcza dzięki rozwojowi licznych niewielkich prywatnych przedsiębiorstw - zaspokaja podstawowe potrzeby turystów i Wczasowiczów.

Rozmieszczenie bazy noclegowej w Polsce jest nierównomierne i dostosowuje się do atrakcyjności turystycznej poszczególnych regio­nów (rys. 3-42). Najlepiej rozwiniętą bazę noclegową mają wojewódz­twa nadmorskie oraz wkraczające na tereny górskie (z wyjątkiem pod-


0x01 graphic

Rys.3-42. Liczba miejsc noclegowych na l km2

karpackiego). Znaczną liczbą miejsc noclegowych dysponują również obszary pojezierzy.

W Polsce istnieje kilka obszarów turystyczno-wypoczynkowych. Do najważniejszych należą:

f i wokół Masywu Śnieżnika. W regionie górskim ruch turystyczny trwa |vv ciągu całego roku.

- Region pojezierzy jest trzecim pod względem wielkości ruchu
^turystycznego. Obecnie cały obszar pojezierzy jest terenem penetracji
s turystycznej, największe natężenie ruchu ma jednak miejsce w rejonie

Wielkich Jezior Mazurskich, Pojezierza Iławskiego, w obszarze suwal-sko-augustowskim, kościersko-kartuskim oraz fagowskim. Atrakcją tego obszaru są liczne jeziora i rzeki, żywa rzeźba polodowcowa, duże kompleksy leśne i stosunkowo małe zanieczyszczenia środowiska. Ruch turystyczny trwa tu cały rok, aczkolwiek poza okresem letnim jego natężenie jest stosunkowo niewielkie.

- Wyżyna Małopolska to czwarty region turystyczno-wypoczyn-
kowy. Największym zainteresowaniem turystów cieszą się
Góry Świę­
tokrzyskie, w których oprócz ciekawej przyrody zainteresowanie budzą
liczne zabytki architektury oraz sztuka ludowa. Poza obszarem święto­
krzyskim intensywny ruch turystyczny odbywa się na Wyżynie Krakow-
sko-Częstochowskiej i w zachodniej części Wyżyny Lubelskiej. Tury
tyka w regionie małopolskim ma głównie charakter krótkiego pobytu, co
wiąże się z nikłą bazą turystyczną.

Poważnym problemem związanym z ruchem turystycznym jest dewastacja krajobrazu postępująca zarówno w wyniku niedostatecznego rozwoju infrastruktury turystycznej, jak również bardzo niskiego pozio­mu kultury turystycznej naszego społeczeństwa.

Obszary turystyczne zwykle charakteryzują się raczej słabym rozwojem innych dziedzin gospodarki, w związku z tym, tak jak się to dzieje w wielu innych krajach, racjonalnie organizowany ruch turystycz­ny może być źródłem zatrudnienia i dochodów dla miejscowej ludności.

Przemiany polityczne roku 1989 zaowocowały między innymi ożywieniem turystyki międzynarodowej. Dużym ułatwieniem stało się zniesienie obowiązku wizowego między Polską a większością państw europejskich. Wymienialność złotego umożliwia osobom prag­nącym wyjechać za granicę zakup potrzebnych zagranicznych środków płatniczych, bez konieczności ubiegania się o ich przydział. Liczba turystów wyjeżdżających z Polski jak i odwiedzających Polskę ciągle rośnie (tab. 3-37).

Polscy turyści najczęściej udają się do krajów zachodnioeuropejs­kich. Polskę najliczniej odwiedzają Niemcy (w 1997 r. ponad 49 min), Czesi (17 min), Ukraińcy (ponad 5 min) oraz Słowacy (ponad 4 min).


Tabela3-37 Wyjazdy z Polski oraz przyjazdy do Polski

(w tyś.)

Rok

Wyjazdy za granicę

Przyjazdy cudzoziemców

1990 1995 1997

22131 36387 48610

18211

82244 87817

Turystyka zagraniczna jest źród­łem poważnych dochodów. W 1997 r. turyści zagraniczni po­zostawili w Polsce 8679 min dola­rów. Roczne wpływy z turystyki zagranicznej przewyższają wyda­tki na ten cel o ponad 1000 min dolarów. W niektórych krajach saldo wpływów i wydatków zwią­zanych z turystyką zagraniczną jest wielokrotnie wyższe, np. w Hiszpa­nii o ponad 21 000 min dolarów, we Włoszech i Stanach Zjednoczonych po około 15 000 min dolarów, we Francji o 11 000 min dolarów.

3.20. WARUNKI BYTU LUDNOŚCI

KRYTERIA OCENY POZIOMU ŻYCIA

Poziom życia ludności zależy od stopnia zaspokojenia potrzeb życio­wych. Do głównych potrzeb zalicza się: wyżywienie, mieszkanie, bezpieczeństwo, zdrowie, wykształcenie, kulturę.

Poziom życia ludności można mierzyć według różnych kryteriów, jednak wszelkie oceny mają wartość względną, z uwagi na inną u każdego hierarchię wartości. W tego typu ocenach najczęściej ograniczamy się do pewnych cech mierzalnych, umożliwiających dokonywanie porównań. Przedmiotem porównań mogą być obliczane na jednego mieszkańca takie cechy, jak: 1) poziom dochodów, 2) sprzedaż towarów w handlu detalicznym, 3) wartość świadczonych usług, 4) liczba sklepów i placówek usługowych, 5) powierzchnia mieszkalna, 6) wyposażenie mieszkań w urządzenia infrastrukturalne, 7) liczba lekarzy, 8) liczba łóżek szpitalnych (na 1000 ludności), 9) liczba miejsc w szkołach średnich i wyższych, 10) liczba miejsc w kinach i teatrach, 11) dostępność komunikacji miejskiej i zamiejs­cowej. Są to tylko przykładowe cechy, które można uwzględniać podejmując próbę oceny poziomu życia.

MIESZKALNICTWO

Do podstawowych cech uwzględnianych w tego typu ocenach należy wielkość i standard mieszkań. Znaczna część zasobów mieszkanie-


wych naszego kraju to mieszkania zbudowane przed rokiem l945 (ok. V3 wszystkich mieszkań); na ogół są to mieszkania o bardzo zróż­nicowanym standardzie. Poważnym problemem jest duża liczba rodzin nie posiadających własnego mieszkania, co jest skutkiem błędnej polityki mieszkaniowej w całym okresie powojennym. Zasadniczą przyczyną tego stanu było ustalenie nierealnych cen mieszkań oraz czynszów nie pokrywających kosztów budowy oraz kosztów eks­ploatacji mieszkań. Środki gromadzone przez ludność na tzw. książecz­kach mieszkaniowych były przeznaczane na dowolne cele; spółdzielnie mieszkaniowe nie wywiązywały się z zawieranych umów z członkami tych spółdzielni. W wyniku dewaluacji realna wartość wkładów zgromadzonych na książeczkach mieszkaniowych uległa wielokrot­nemu obniżeniu. Z innych przyczyn „kryzysu mieszkaniowego" można wymienić zbyt słaby rozwój przemysłu produkującego na potrzeby budownictwa, wyeliminowanie sektora prywatnego i przejęcie prak­tycznie całego budownictwa przez odznaczające się ogromnym marno­trawstwem i niewydolnością organizacyjno-produkcyjną budownictwo państwowe. Są to tylko niektóre uwarunkowania katastrofalnego stanu mieszkalnictwa w naszym kraju.

W 1997 r. było w Polsce 11,6 min mieszkań, użytkowanych przez 12,5 min gospodarstw domowych (najczęściej równoznacznych z rodzi­ną). Z tego wynika, że kilkanaście procent mieszkań było użytkowanych przez więcej niż jedno gospodarstwo domowe (jedną rodzinę). Na 1000 mieszkańców przypada w Polsce 300 mieszkań. Wartość tego wskaź­nika waha się od 262 w województwie podkarpackim do 337 w wojewó­dztwie łódzkim (rys. 3-43). Powierzchnia użytkowa przeciętnego mieszkania wynosiła 61 m2 i waha się od 56 m2 w województwie łódzkim do ponad 71 m2 w województwie opolskim. Z porównania ostatnich dwóch danych wynika, że wskaźnik liczby mieszkań na 1000 mieszkańców i przeciętna wielkość mieszkania nie zawsze są zbieżne. Na jedną osobę przypada przeciętnie 18,6 m2 powierzchni użytkowej mieszkania. W poszczególnych województwach wskaźnik ten przyj­muje wartość od 17,1 m2 w województwie warmińsko-mazurskim do 21,3 m2 w opolskim.

Obecnie podjęto próbę organizacji gospodarki mieszkaniowej na racjonalnych zasadach, dążąc do jej urynkowienia. Zubożałe w wyniku 45 lat państwowej gospodarki społeczeństwo nie jest w stanie ponosić urealnionych kosztów budownictwa mieszkaniowego. Na efekty podej-


0x01 graphic

Rys. 3-43. Mieszkania na 1000 miesz­kańców


mowanych działań trzeba poczekać kilka lat, natomiast wzrost kosztów eksploatacji i budowy mieszkań już obecnie dotkliwie obciąża budżety rodzinne.

Pod względem powierzchni mieszkaniowej, jak również standardu mieszkań budownictwo mieszkaniowe w Polsce w porównaniu do krajów rozwiniętych gospodarczo przedstawia się niekorzystnie. Poró­wnania ilościowe w tym względzie nie mają uzasadnienia, gdyż - z powodu niedbalstwa wykonania i stopnia zawodności wszelkiego rodzaju urządzeń instalowanych w naszych mieszkaniach - większość oddawanych w Polsce mieszkań, według standardów obowiązujących w krajach rozwiniętych gospodarczo, zostałaby zaliczona do substan-dardowych.

DOSTĘPNOŚĆ USŁUG

Drugim obok mieszkania najczęściej stosowanym miernikiem poziomu życia jest dostępność usług. Ogół usług dzieli się na podstawowe i specjalistyczne. Podstawowe są zaspokajane w miejscu zamieszkania, natomiast specjalistyczne (zależne od stopnia specjalizacji) w ośrodkach o różnym zasięgu. Do podstawowych usług materialnych należą: handel, usługi rzemieślnicze i transport.


0x01 graphic

Rys. 3-44. Liczba sklepów na 1000 mieszkańców

Poziom rozwoju usług w Polsce ciągle jeszcze jest niski, aczkolwiek po przemianach ustrojowych roku 1989 w wielu dziedzinach jest zauważalny duży postęp. W szczególności dotyczy to handlu detalicz­nego. Odrzucenie państwowego monopolu zaowocowało niezwykle dynamicznym rozwojem sieci placówek handlowych (rys. 3-44). Od­bywa się to w dwóch, rywalizujących ze sobą o klienta, sektorach. Pierwszy stanowią drobne, najczęściej rodzinne przedsiębiorstwa hand­lowe, tworzące sieć tak zwanych sklepów osiedlowych, drugi - coraz liczniejsze, szczególnie w dużych miastach, tzw. supermarkety. Wzrost liczby punktów sprzedaży detalicznej jest ważnym czynnikiem poprawy usług handlowych (tab. 3-38)

Punkty sprzedaży detalicznej Tabela 3-38

Wyszczególnienie

1985

1990

1997

Liczba sklepów (w tyś.)

142

237,4

424,4

sektor publiczny

xxx

14,3

4,1

sektor prywatny

xxx

223,1

420,3

liczba ludności na 1 sklep

263

161

91


0x01 graphic

Rys. 3-45. Drogi gminne i lokalne o twardej nawierzchni (km/100 km2)

Wyposażenie kraju w placówki sprzedaży detalicznej nie jest równomiernie. Najlepiej wyposażone w sieć sklepów w stosunku do liczby ludności jest województwo lubuskie, aczkolwiek należy pamię­tać, że wszelkie porównania, ze względu na różną wielkość sklepów i różną odległość do sklepu, mają tylko wartość przybliżoną.

Na warunki bytowe ludności istotny wpływ wywiera transport. Poziom zaspokojenia potrzeb transportowych określonego regionu zależy między innymi od gęstości sieci dróg lokalnych. Poszczególne części Polski różnią się pod tym względem w dużym zakresie. W województwach małopolskim i śląskim wskaźnik gęstości dróg gminnych i miejskich wynosi odpowiednio 77 i 85 km/100 km2, natomiast w województwach najsłabiej wyposażonych w sieć dróg o utwardzonej nawierzchni; warmińsko-mazurskim, zachodniopomors­kim - 8-10 km/100 km2 (rys. 3-45).

Ważnym elementem oceny warunków bytowych ludności jest poziom dostępności do łączności. Mimo gwałtownego rozwoju łączno­ści bezprzewodowej w ostatnich latach, podstawowe znaczenie w tym zakresie w dalszym ciągu odgrywa telefonia przewodowa. Dostępność tego rodzaju łączności w Polsce jest nierównomierna.


£ W 1997 r. na 7465 tyś. zainstalowanych aparatów telefonicznych i 6233 (tj. ponad 83%) przypadało na miasta, a 1232 na wieś (17%). l Dostępność usług telefonicznych wykazuje duże zróżnicowanie regio­nalne; o ile w województwie mazowieckim na 1000 ludności przypadają 262 aparaty telefoniczne, w łódzkim 214, zachodniopomorskim 212, o tyle w podkarpackim - 142, świętokrzyskim - 157, śląskim - 165, lubuskim - 168. Przy rozpatrywaniu mniejszych jednostek terytorial­nych różnice są znacznie większe (rys. 3-46).

JAKOŚĆ ŚRODOWISKA

Na warunki bytowe ludności silnie rzutuje stan środowiska, który jest wypadkową poziomu emisji zanieczyszczeń (patrz rozdział 3.16) oraz skuteczności stosowanych metod ochrony przed zanieczyszczeniami.

0x01 graphic

Rys. 3-46. Abonenci telefonii przewodowej na 1000 mieszkańców w powiatach w 1997 r. [36]

i


0x01 graphic

Rys. 3-47. Szkodliwe gazy (bez CO2) zatrzymywane przez urządzenia oczyszczające (w % gazów wytworzonych przez zakłady przemysłowe)

Dla ogólnego stanu środowiska istotne znaczenie ma skuteczność zapobiegania przekroczeniu w powietrzu dopuszczalnych substancji zanieczyszczających. Temu celowi służą między innymi instalowane urządzenia zatrzymujące pyły i gazy emitowane przez zakłady przemys­łowe. Ochrona przed powstającymi w procesie produkcji pyłami jest bardzo skuteczna; średnio w Polsce zatrzymuje się ponad 98% emitowa­nych pyłów, a różnice między regionami są umiarkowane i zamykają się w przedziale od 92,1% w województwie warmińsko-mazurskim, do 99,6% w województwie łódzkim. Duże różnice natomiast występują w zakresie neutralizacji emitowanych gazów (rys. 3-47). Urządzenia zatrzymujące gazy instaluje się przede wszystkim na terenach, na których występuje najwięcej zakładów uciążliwych dla środowiska i gdzie zagrożenie emisją jest największe.


Roman Domachowski

Część 4.

CZŁOWIEK I JEGO DZJAŁALNOŚĆ WE WSPÓŁCZESNYM ŚWIECIE

4.1. ŚWIADOMA WSPÓŁPRACA NIEZBĘDNYM WARUN­KIEM DALSZEGO ROZWOJU ŚWIATA

Jedną z cech współczesnego świata jest wzrost współzależności społe­czeństw zamieszkujących ziemski glob. Wiele problemów wymaga współpracy narodów i państw, niezależnie od dzielących je granic, różnic politycznych i kulturowych. Szczególną wagę należy przywiązać do aspektu moralnego takiej współpracy. Rozwój naukowo-techniczny i organizacyjny świata nie będzie możliwy bez postępu społecz-no-moralnego. Jednym z kluczowych zadań w strategii rozwoju świata jest kształtowanie przekonania, że współpracująca ze sobą ludzkość jest w stanie zapewnić sobie wystarczającą ilość środków żywnościowych, surowców, paliw, jak również, że jest w stanie zapobiec degradacji środowiska. Należy odrzucić prognozy przepowiadające nieuchronne załamanie się dotychczasowego systemu gospodarczego świata. Tym niemniej nie należy tych prognoz oceniać jako bezwartościowe; ich sens polega na uświadamianiu potrzeby zmian systemu gospodarowania.

Główną przyczyną współczesnego kryzysu, w jakim znalazł się świat, nie jest ani nadmierny przyrost naturalny, ani brak surowców, ani też niedobór środków żywnościowych, lecz niezgodność między postępem naukowo-technicznym a postępem społecznym i moral­nym. Współczesny świat przedstawia układ naczyń połączonych i może rozwijać się tylko poprzez zastosowanie globalnej strategii. Konieczne jest ukształtowanie takiej moralności jednostek i całych narodów, która


wyzwoli nowe formy współżycia. Należne miejsce we współczesnym świecie muszą zająć takie trwałe wartości, jak sprawiedliwość, wolność i prawda. Niezbędne jest przyjęcie nowej hierarchii wartości, w której dotychczas priorytetowe cele ekonomiczne działalności człowieka będą traktowane na równi z celami ekologicznymi (zachowanie ciągłości naturalnych procesów przyrodniczych) i społecznymi (ochrona zdrowia i życia ludzkiego).

Sens i wartość życia polega na umiejętnej współpracy i uświadomie­niu współodpowiedzialności wszystkich ludzi za los świata. Zaspokoje­nie różnorakich potrzeb człowieka nie jest wystarczającym celem życia. Doświadczenia społeczeństw bogatych dowodzą, że zaspokojenie tylko potrzeb materialnych bardzo często prowadzi do wewnętrznej pustki i poczucia braku sensu życia.

Świat współczesny charakteryzuje się brakiem środków na pokrycie elementarnych potrzeb ludności wielu krajów, recesją, inflacją, bezro­bociem, nierównowagą bilansów płatniczych, rozszerzającym się zasię­giem nędzy. Dotyczy to nie tylko krajów słabo rozwiniętych gospodar­czo. W społeczeństwach niektórych wielkich i zasobnych krajów coraz większym problemem są schorzenia degeneratywne i poczucie alienacji. Wskazuje to na potrzebę przejścia od myślenia partykularnego do myślenia w skali globalnej. Teoria globalizmu, której istotą jest całościowy charakter świata, implikuje poczucie wspólnego losu, współzależności i współodpowiedzialności ludzi na planecie Ziemia.

Idee te nie znajdują dostatecznego odzwierciedlenia w praktyce. Wysokie tempo wzrostu gospodarczego w krajach najsilniej rozwiniętych prowadzi do dalszego pogłębienia różnic między Południem i Północą (Północ to rozwinięte gospodarczo kraje położone w większości na półkuli północnej: Europa, Ameryka Północna, Japonia; przez Południe rozumie się kraje o niskim poziomie rozwoju, obejmujące Południową Azję, Afrykę i Amerykę Łacińską). Rozwieranie się nożyc między warunka­mi życia w krajach najbiedniejszych i najbogatszych jest czynnikiem destabilizującym pokój światowy. Niestabilizacja i frustracja ludzi wynikająca z ciągłej niemożności zaspokojenia potrzeb materialnych jest w wielu krajach słabo rozwiniętych źródłem niepokojów i wojen. To niezadowolenie łatwo przekształca sięwekstremizm ideologi­czny. Napięcia powstające w jakimkolwiek obszarze świata stwarzają niebezpieczeństwo konfrontacji między blokami politycznymi, a to stanowi realne zagrożenie dalszego rozwoju cywilizacji.


Jednym z warunków przetrwania współczesnej cywilizacji jest stworzenie warunków umożliwiających wszystkim narodom włączenie się do gospodarki światowej z szansami na osiągnięcie sukcesu. Istniejący rynek światowy i międzynarodowy podział pracy stanowi efekt burzliwego rozwoju przemysłu, jaki miał miejsce w XIX i XX wieku. Procesy uprzemysłowienia i towarzyszące im wielokierunkowe przemiany o charakterze nie tylko ekonomicznym i politycznym zachodziły w różnych obszarach świata. Doprowadziło to do powstania krajów o różnych poziomach rozwoju. Kraje te nie rozwijają się jednak w izolacji, lecz we wzajemnych związkach funkcjonalnych, co w efekcie doprowadziło do ukształtowania światowego modelu rozwoju gospodar­czego, określanego terminem rozwoju współzależnego. Kraje rozwijają­ce się potrzebują nowoczesnej technologii, kapitału, wykształconych kadr, ale jednocześnie kształtuje się w nich świadomość, że bogata Ępłnoc stała się zależna od ich produkcji, zwłaszcza paliw i licznych surowców. Świat jest jeden i niepodzielny, a wszyscy jego mieszkańcy powinni wziąć na siebie cząstkę odpowiedzialności za jego los.

4.2. ŚRODOWISKO GEOGRAFICZNE JAKO PODSTAWA DZIAŁALNOŚCI CZŁOWIEKA

Cztowiek żyje i działa w warunkach określonego środowiska geograficz­nego. Środowisko jest systemem złożonym, obejmującym elementy naturalne (przyrodnicze) oraz sztuczne, powstałe w wyniku działalności człowieka (antropogeniczne). Pierwotne środowisko przyrodnicze (natu­ralne) ulega ciągłym przemianom pod wpływem oddziaływania zarówno sił przyrody, jaki człowieka. Wszelkie elementy środowiska geograficz­nego są ściśle ze sobą powiązane. Stan środowiska geograficznego jest wynikiem ciągłych przemian zachodzących pod wpływem sił tkwiących we wnętrzu Ziemi, pod wpływem czynników kosmicznych oraz działalności człowieka. Zmiany dokonujące się pod wpływem sił endogenicznych i egzogenicznych obejmują wszystkie elementy środowi­ska przyrodniczego (budowę geologiczną, ukształtowanie terenu, warun­ki klimatyczne, nawodnienie, gleby, szatę roślinną i świat zwierzęcy). Człowiek jest silnie uzależniony od środowiska. Z czasem, gdy człowiek również zaczął przekształcać środowisko swojego życia, ta zależność przekształciła się we współzależność.


WPŁYW ŚRODOWISKA GEOGRAFICZNEGO NA CZŁOWIEKA

Mówiąc o wpływie środowiska geograficznego na człowieka mamy na myśli wpływ bezpośredni, np. doraźne bądź trwałe zmiany fizjologiczne, wywołane niższym ciśnieniem atmosferycznym w wyso­kich górach, lub pośredni, czyli oddziaływanie czynników zewnęt­rznych, pod wpływem których człowiek przejawia określone zachowa­nia. Zróżnicowanie warunków klimatycznych powoduje, że człowiek w różnych strefach buduje inne domostwa, inaczej się ubiera i inaczej odżywia. Człowiek osiedla się głównie w pobliżu wybrzeży morskich, na nizinach, w pobliżu źródeł łatwego zaopatrzenia w słodką wodę.

Nie ulega wątpliwości, że środowisko geograficzne wpływa na działalność człowieka. Wpływ ten nie jest niezmienny. Poglądy na rolę środowiska geograficznego w rozwoju gospodarki człowieka ulegały ewolucji. Jedna z najwcześniej rozpowszechnionych koncepcji jest znana pod nazwą determinizmu geograficznego. Zgodnie z tym poglądem środowisko przyrodnicze decyduje o istnieniu ludzi oraz o formach organizacyjnych, kulturowych i gospodarczych, jakie ci ludzie wytworzyli. Skrajnie przeciwne poglądy determinizmowi głosili zwolennicy indeterminizmu. Odrzucali oni jakikolwiek wpływ środowiska przyrodniczego na rozwój społeczny człowieka. Oba te skrajne stanowiska zostały odrzucone.

Środowisko geograficzne jest niezbędnym materialnym pod­łożem wszelkiej działalności człowieka. Racjonalnie działający czło­wiek powinien przystosować dla własnych potrzeb zasoby środowiska, nie wyrządzając temu środowisku zbędnych szkód; niszczenie środowi­ska ostatecznie zawsze obraca się przeciwko człowiekowi. Los jedno­stek ludzkich i społeczeństw zależy przede wszystkim od nich samych. Poziom rozwoju osiągnięty przez daną społeczność zależy od poziomu moralnego i intelektualnego członków tej społeczności, od warunków historycznych, w jakich to społeczeństwo się rozwijało, od umiejętności współdziałania jednostek dla dobra współpracy, a także od współ­działania z przyrodą i respektowania jej praw.

WPŁYW DZIAŁALNOŚCI LUDZKIEJ NA ŚRODOWISKO

Konflikt między człowiekiem a środowiskiem przyrodniczym ma

stosunkowo krótką historię. Jeszcze w okresie, w którym podstawą gospodarki było rolnictwo, utrzymywał się stan równowagi między


przyrodą a działalnością człowieka. Dopiero rozwój przemysłu fabrycz­nego zapoczątkowany w XVIII wieku doprowadził do zmian na niespotykaną poprzednio skale. Największe natężenie procesów de­gradacji miało miejsce w połowie XX wieku. Jeszcze później, bo dopiero w latach sześćdziesiątych naszego stulecia, zaczęto sobie zdawać sprawę ze skutków, jakie wywołuje w środowisku działalność człowieka. Procesy te narastały od dawna, ale od połowy XX wieku uległy dużemu przyspieszeniu. W latach siedemdziesiątych XX wieku okazało się, że świat zbliża się do barier przyrodniczych warun­kujących dalsze funkcjonowanie ekosystemów.

0x01 graphic

W ciągu ostatnich kilkunastu lat poznano niektóre procesy za­grażające równowadze przyrody w skali globalnej. Do tych procesów należą między innymi:

- wzrost zanieczyszczenia mórz, zagrażający życiu flory i fauny morskiej.

Stan ten prowadzi nieuchronnie do kryzysu środowiska przyrod­niczego, a w konsekwencji do ujawnienia mechanizmów ograniczają­cych rozwój gospodarczy. Już obecnie w wielu krajach, m.in. w Polsce, zanieczyszczenie powietrza, zanieczyszczenie wód, zakłócenie funkc­jonowania ekosystemów stały się progami (barierami) dalszego roz­woju. Jedna z barier dotyczy biosfery. Bariery biologiczne określone są przez dopuszczalne zanieczyszczenie powietrza, wody i gleb. Zmiana warunków fizycznych i chemicznych prowadzi do obumierania roślin i zwierząt (rys. 4-2).

0x01 graphic

Rys. 4-2. Procesy zachodzące w atmosferze w wyniku emisji zanieczyszczeń [1]

Wraz z rozwojem przemysłu ciągle rośnie ilość emitowanych gazów. W latach 1950-70 emisja SO2 w Europie podwoiła się i rośnie o ok. 2% rocznie (rys. 4-3). Emisja NOX zwiększa się w tempie 5% rocznie. Źródłem zanieczyszczeń gazowych jest przede wszystkim górnictwo, energetyka, hutnictwo, przemysł maszynowy i motoryzacja. Zanieczyszczenie powietrza powoduje różnorodne zagrożenia. Nie mniej groźne od zanieczyszczeń gazowych są zanieczyszczenia pyłowe.

Straty powstałe w wyniku zanieczyszczeń powietrza są bardzo duże. Na przykład w Stanach Zjednoczonych obliczono, że w latach osiemdziesiątych, tylko na skutek uszkodzenia roślin uprawnych przez


ozon zawarty w powietrzu, straty wynosiły 2-4 miej dolarów rocznie (to znaczy 4-6% wartości plonów). Ponadto produkowana w skażonym środowisku żywność zawiera substancje szkodliwe dla zdrowia (rys. 4-4).

0x01 graphic

Od kilkudziesięciu lat rozwija się międzynarodowa współpraca w dziedzinie ochrony środowiska. Momentem przełomowym był rok 1969, w którym został ogłoszony raport sekretarza ONZ U Thanta pod tytułem „Człowiek i jego środowisko". W 1972 r. na konferencji ONZ w Sztokholmie przyjęto deklarację zobowiązującą poszczególne kraje do takiego gospodarowania, aby nie szkodziło to środowisku innych krajów. W 1979 r. na konferencji ministrów Europejskiej Komisji Ekonomicznej ONZ (EEC) 34 państwa podpisały konwencję (która weszła w życie w 1983 r.) w sprawie redukcji emisji dwutlenku siarki (rys. 4-5). W 1983 r. zaproponowano, aby kraje objęte konwencją EEC zmniejszyły do 1993 r. emisję siarki o co najmniej 30% w stosunku do roku 1980. W 1985 r. ministrowie ochrony środowiska 21 państw podpisali taki dokument (Polska, USA, Wielka Brytania i 11 krajów - uczestników konferencji nie podpisało tego zobowiązania).


0x01 graphic

Rys. 4-4. Obumieranie drzew w wyniku zanieczyszczenia powietrza [28]

W 1986 r. powołano grupę roboczą w ramach EEC w celu opracowania protokołu dotyczącego tlenków azotu. Nie udało się uzgodnić redukcji emisji tego rodzaju zanieczyszczeń, natomiast większość państw zade­klarowała utrzymanie emisji do 1994 r. na poziomie 1987 r. Deklarację tę, na spotkaniu w Bułgarii w 1988 r., podpisało 25 państw, natomiast 12 państw zobowiązało się zmniejszyć emisję tlenków azotu o 30% do roku 1998, w porównaniu z emisją w latach osiemdziesiątych.


0x01 graphic

Rys. 4-5. Emisja tlenków siarki (w kg/1 mieszkańca) [25]

Kolejnym progiem rozwojowym jest zanieczyszczenie i deficyt

wody. Szacuje się, że V4 powierzchni lądowej świata to obszary deficytu wody. Według szacunków, roczny pobór wody z rzek i wód podziem­nych wynosi ponad 560 km3, stanowi to mniej niż 4% stałego odpływu. Mimo to na wielu obszarach, w tym m.in. w Europie i Stanach Zjednoczonych, pojawiły się oznaki wyczerpywania zasobów wodnych.


Przyczyną tej sytuacji są ścieki. Ponad połowa odprowadzanych ścieków do rzek nie jest oczyszczana i powoduje zanieczyszczenie 15-50-krotnie większej ilości wody (w stosunku do ilości ścieków). W ten sposób ulega zanieczyszczeniu co najmniej 1I3 zasobów odpływu stałego. Wziąwszy pod uwagę, że zasoby wodne są rozmiesz­czone nierównomiernie, nierównomiernie jest rozmieszczona ludność oraz przemysł, w wielu krajach deficyt wody jest problemem już aktualnym. Szacuje się, że już za kilkanaście lat, przy obecnym tempie wzrostu zużycia wody, dla pełnego pokrycia potrzeb konieczne będzie zużycie całego odpływu kuli ziemskiej (ponad 37 tyś. km3). Zapew­nienie wystarczającej ilości wody w mniejszym stopniu zależy od ograniczenia ilości pobieranej wody, przede wszystkim zaś od unie­szkodliwiania ścieków i ochrony wód przed zanieczyszczeniem.

Innego rodzaju bariera biologiczna dotyczy gleb. Odnosi się ona do dwóch aspektów: wyczerpywania się substancji zawartych w glebie oraz do zmniejszania się powierzchni (ilości) gleb. Oprócz zmian zachodzących pod wpływem czynników glebowych, mogą występować zmiany wywołane gospodarką człowieka. Dotyczy to zjawisk: zmniej­szenia się zasobów związków zasadowych i odżywczych w wyniku wypłukiwania oraz zbierania płodów, pogarszania się gospodarki wodą, zakwaszania gleb. Jeszcze bardziej szkodliwe są procesy niszczenia gleb w wyniku erozji. Prowadzi to nie tylko do zmniejszenia samej powierzchni zajętej przez gleby, ale jej zubożenia w substancje odżywcze. Ocenia się, że tylko z obszaru Polski rocznie spływa 18 min t zawiesiny. Z orientacyjnych obliczeń wynika, że warunki przyrodnicze umożliwiają produkcję rolniczą, na ok, 3,15 mld ha, z tego obecnie uprawia się średnio 1,37 mld ha, to znaczy 44%. Jednakże w Azji, Europie i Stanach Zjednoczonych oraz Kanadzie obszar gleb potencjal­nie uprawnych jest już niemal całkowicie zajęty.

Barierę biologiczną stanowią również ograniczone możliwości produkcyjne biosfery. Obecnie mamy do czynienia z nadmierną eksploatacją bogactwa przyrody, co powoduje między innymi szybkie wyczerpywanie zasobów leśnych (rys. 4-6).

Rys. 4-6. Lasy świata [36] ^

/ - lasy iglaste strefy chłodnej, 2 - lasy mieszane strefy umiarkowanej. 3 - lasy wilgotne strefy ciepłej. 4 - lasy równikowej strefy opadowej (lasy „deszczowe"), 5- lasy strefy suchej. Słupki przedstawiają: a - ludność, b - zasoby leśne, r- zużycie drewna w latach 1960-1962


0x01 graphic


4.3. LASY I GOSPODARKA LEŚNA

ZALESIENIE ŚWIATA \

W ciągu ostatnich kilku wieków człowiek pozostawił wyraźne ślady w krajobrazie Ziemi. Potrzeba zwiększenia produkcji żywności przy­czyniła się do zasadniczej zmiany proporcji między różnymi formami użytkowania ziemi. W 1990 r. prawie 40% powierzchni lądów użyt­kowana była rolniczo. Na grunty orne zamieniono przede wszystkim formacje trawiaste oraz leśne. Szacuje się, że w krajach rozwijających się w okresie 1960-1990 uległo zniszczeniu około 20% lasów tropikal­nych. '

W miarę jak postępuje wylesienie, rośnie świadomość roli lasów jako regulatora klimatu globalnego, bazy zachowania gatunków, źródła pozyskiwania nowych produktów, jako czynnika chroniącego zasoby glebowe i wodne świata.

Powierzchnia leśna według kontynentów (1995 r.) T a b e l a 4-1

Region

Powierzchnia zajęta przez lasy, w tyś. km2

ogółem

lasy naturalne

lasy kulturowe

Afryka

5202,4

5154,6

44,2

Europa

1459,9

xxx"

xxx

Ameryka Północna

4570,9

xxx

xxx

Ameryka Środkowa

794,4

789,8

5,0

Ameryka Południowa

8705,9

8633,6

7,3

Azja

4741,7

2557,5

561,2

Oceania

907,0

417,5

1,5

Wg World Resources 1998-99. New York. Oxford University Press 1998 " Brak danych

W 1990 r. lasy i inne obszary zadrzewione, do których - oprócz zwartych obszarów leśnych - zaliczono również tereny pokryte przez drzewa minimum w 20% w krajach rozwiniętych i w 10% w krajach rozwijających się, zajmowały 3,4 mld ha. Do terenów leśnych zalicza się lasy naturalne złożone z gatunków właściwych dla danej strefy (gatunków rodzimych) oraz lasy kulturowe (nasadzone przez człowieka).

Powierzchnia leśna ulega stopniowemu ograniczaniu; w latach 1980-1990 zmniejszyła się o 2%, czyli o 100 min ha. Jest to więcej niż powierzchnia leśna Oceanii. Prawie cały ten ubytek miał miejsce


w krajach tropikalnych, gdzie obszary leśne i zadrzewione zmniejszyły się w tym okresie o 3,6%. Ten spadek powierzchni obejmował przede wszystkim naturalne lasy tropikalne'. W krajach rozwijających się w okresie 1980-1990 powierzchnia tropikalnych lasów naturalnych zmniejszyła się o 163 min ha, to znaczy o około 8%.

Według badań, w 1988 r. tylko w brazylijskiej Amazonii wykar-czowano 2 min ha pierwotnych lasów, w roku 1991 - l, l min ha, w 1995 - 2,9 min ha, a w 1996 r. - 1,8 min ha. Jednakże ogólna powierzchnia lasów i terenów zalesionych w tych krajach zmniejszyła się tylko o 98,7 min ha. Utrata powierzchni lasów naturalnych była kompensowana przez nowe nasadzenia.

Główną przyczyną wylesiania jest zamiana powierzchni leśnej na grunty orne oraz na pastwiska; dotyczy to zwłaszcza Azji i Afryki. W tym samym czasie w krajach rozwiniętych powierzchnia leśna praktycznie nie uległa zmianie.

Lasy strefy umiarkowanej. Większość lasów strefy umiarkowanej znajduje się w słabo zaludnionej północnej części Kanady i Rosyjskiej Federacji. W okresie 1980-1990 powierzchnia lasów na tych terenach nieco wzrosła. W tym samym czasie w Stanach Zjednoczonych, na terytorium których skupia się około 12% lasów strefy umiarkowanej, powierzchnia leśna zmniejszyła się o 1,1%. Ten ubytek, wynoszący około 3,2 min hektarów, został skompensowany przez przyrost powierz­chni leśnej w innych krajach rozwiniętych.

Ze względu na dużą rozległość obszarów leśnych w Rosji i Kana­dzie słabo dostrzegalny jest spadek o 4,5% powierzchni lasów strefy umiarkowanej w krajach rozwijających się, w których pozostało niewiele z dawnych lasów. Dotyczy to przede wszystkim północnej Afryki i Bliskiego Wschodu, gdzie naturalne lasy zajmują mniej niż l % ogólnej powierzchni. W Chinach lasy strefy umiarkowanej zajmują około 162 min ha, co stanowi prawie połowę wszystkich lasów tej strefy ; w krajach rozwijających się.

Lasy tropikalne. Najważniejsza formacja w tej strefie - wilgotne

lasy równikowe w 1990 r. zajmowały około 714 min ha. W latach

11980-1990 powierzchnia naturalnych lasów tropikalnych zmalała 08%.

INajszybciej proces ten przebiegał w Azji, gdzie w dziesięcioleciu

11980-1990 ubyło 11% lasów tropikalnych.

Zalesienia częściowo równoważą utratę zasobów leśnych, [jednakże lasy nasadzane są mniej zróżnicowane gatunkowo i dlatego są

283


mniej odporne na szkodniki i choroby niż lasy naturalne. Według szacunków w latach 1980-1990 powierzchnia zalesień w krajach rozwijających się prawie się podwoiła. Jednakże ogólna powierzchnia zalesień stanowiła niecałe 20% powierzchni lasów naturalnych zajętych na inne cele.

Pierwotna powierzchnia lasów naturalnych jest trudna do oszaco­wania, przede wszystkim ze względu na długi okres oddziaływań człowieka na krajobraz. Naturalne zmiany klimatu w ostatnich kilkunas­tu wiekach również wpłynęły na zmianę zasięgu lasów na świecie. Z dużym przybliżeniem utratę powierzchni lasów naturalnych można określić przez porównanie obecnego rozmieszczenia lasów z zasięgiem obszarów, na których współcześnie występują opady, typy gleb i inne warunki odpowiednie dla rozwoju lasów, a ich nieobecność na tych terenach jest skutkiem gospodarczej działalności człowieka.

GOSPODARKA LEŚNA

Podstawowym produktem uzyskiwanym z lasu jest drewno. Zużycie drewna w gospodarce światowej nie maleje. Ma zastosowanie w budow­nictwie (jako materiał konstrukcyjny i pomocniczy - rusztowania, szalunki itp.), kolejnictwie (podkłady), górnictwie (kopalniaki), teleko­munikacji (słupy), meblarstwie, przemyśle papierniczym. W ostatnich kilkudziesięciu latach szczególnie szybko rozwija się produkcja two­rzyw drzewnych, które mogą mieć postać drewna litego lub materiałów drewnopodobnych. Drewno lite, pod wpływem obróbki termicznej, impregnacji i prasowania, cechuje się lepszymi właściwościami fizyko­chemicznymi niż drewno naturalne; jest twardsze, bardziej sprężyste, odporniejsze na ścieranie i na rozkład biologiczny. Z odpadów po­wstających przy obróbce drewna produkuje się materiały drewnopodob­ne. Rozdrobniony materiał drzewny spaja się za pomocą naturalnego lepiszcza (ligniny) lub specjalnych klejów i formuje w płyty drzewne. Płyty te mają szerokie zastosowanie w budownictwie i meblarstwie.

Wyrąb drzew na świecie ciągle rośnie. O ile w połowie lat siedemdziesiątych rocznie pozyskiwano około 2,5 mld m3 grubizny, to w 1995 r. już prawie 3,4 mld m3. Rozmieszczenie lasów i produkcji drewna wykazuje wiele rozbieżności; dotyczą one zwłaszcza Ameryki Południowej, w której koncentruje się V3 lasów światowych, a jej udział w produkcji drewna jest trzykrotnie mniejszy, oraz w Azji, której udział w produkcji drewna prawie dwukrotnie przewyższa udział w powierz-


chni leśnej świata. Szczególnie intensywnie eksploatowane są lasy w Chinach, Indiach ^Indonezji.

Największym producentem drewna na świecie są Stany Zjed­noczone (15% produkcji światowej), a dalsze miejsca zajmują: Indie (9%), Brazylia (8%), Kanada i Indonezja (po 5%) i Rosja (3%).

Gospodarka drewnem jest ciągle mało racjonalna, gdyż większość pozyskanego drewna (ponad 56%) przeznacza się na opał. Najwięcej drewna na opał (w tym znaczną część przetwarzaną na węgiel drzewny) produkuje się w Azji i Afryce. Wykorzystanie drewna na cele opałowe jest mało racjonalne, jednak w krajach rozwijających się, ze względu na brak środków na zakup innych paliw, stanowi ono główne źródło energii w gospodarstwach domowych. W wielu krajach, zwłaszcza afrykańskich i azjatyckich, powoduje to wylesianie znacznych obszarów szczególnie wokół miast. Szacuje się, że dla około 3 mld ludzi drewno jest podstawowym paliwem wykorzystywanym do gotowania i ogrzewania.

W krajach rozwiniętych drewno jest głównie surowcem przemys­łowym. W zaspokojeniu zapotrzebowania na drewno przemysłowe największą rolę odgrywają lasy strefy umiarkowanej półkuli północnej. Lasy tropikalne są o wiele trudniejsze w eksploatacji. Wynika to z trudnej dostępności zwłaszcza wilgotnych lasów równikowych, ich wielogatunkowości i gęstości pozyskiwanego drewna (co uniemożliwia jego spław). Mimo to pozyskiwanie drewna z lasów tropikalnych w ostatnich dziesięcioleciach szybko rośnie.

Inaczej przedstawia się rozmieszczenie produkcji najważniejszych wyrobów uzyskiwanych w procesie przetwórstwa drewna - tarcicy oraz papieru. Mimo że w produkcji drewna ogółem kraje rozwijające się wyprzedzają kraje uprzemysłowione, to jednak przemysł drzewno-pa-pierniczy jest tam w dalszym ciągu słabo rozwinięty i dostarcza jedynie około 26% tarcicy oraz 21 % światowej produkcji papieru. Wśród krajów odgrywających poważną rolę w produkcji papieru prawie nie ma krajów rozwijających się (tab. 4-2). Stany Zjednoczone dostarczają niemal V3 wytwarzanego w świecie papieru, a wespół z Kanadą aż 38%. Trzy kraje azjatyckie: Japonia, Chiny i Korea Południowa produkują łącznie ponad 22% papieru, a pięciu głównych producentów europejs­kich niespełna 18%. Na wszystkie pozostałe kraje świata pozostaje mniej niż V4 światowej produkcji papieru.

Rozmieszczenie produkcji tarcicy na świecie wykazuje wiele podobieństw do rozmieszczenia produkcji papieru, aczkolwiek domina-


Tabela4-2 Kraje produkujące najwięcej papieru

(1995 r.)

Kraj

Udział w produkcji światowej, w %

Stany Zjednoczone

31,3

Japonia

10,5

Chiny

9,4

Kanada

6,7

Niemcy

5,2

Finlandia

3,9

Szwecja

3,3

Francja

3,1

Wg World Resources 1998-99. New York. Oxford Univer-sity Press 1998

Tabela 4-3 Główni producenci tarcicy (1995 r.)

Kraj

Udział w produkcji światowej, w %

Stany Zjednoczone

24,7

Kanada

14,1

Rosja

7,6

Japonia

5,9

Chiny

5,8

Brazylia

4,4

Indie

4,1 '


Wg World Resources 1998-99. New York. Oxford Univer-sity Press 1998

cja krajów uprzemysłowionych jest w tym przypadku nieco mniejsza (tab. 4-3). Wynika to przede wszystkim z faktu, iż przemysł tartaczny lokalizuje się w bezpośrednim sąsiedztwie pozyskania surowca, gdyż przewóz surowego drewna jest bardziej kosztowny niż przewóz tarcicy. Ponadto przemysł tartaczny nie wymaga ani dużych nakładów na uruchomienie produkcji, ani kadry pracowniczej o specjalnie wysokich kwalifikacjach, dlatego ta dziedzina wytwórczości rozwya się również w krajach słabiej uprzemysłowionych.

4.4. GOSPODARKA ZASOBAMI SUROWCÓW MINERALNYCH

Zasoby środowiska przyrodniczego są ograniczone. Wśród ogółu zasobów (użytków) wyróżnia się odnawialne i nieodnawialne. Do nieodnawialnych na ogół zalicza się złoża surowców mineralnych (jakkolwiek można wymienić przykłady złóż odnawialnych, np. osadza­jące się złoża soli na dnie zatoki Kara Bogaz). Do tej samej kategorii należą również gleby i obszar powierzchni produkcyjnej. Do od­nawialnych zwykle zalicza się zasoby biosfery oraz zasoby wód słodkich.

Niekiedy wydziela się zasoby wyczerpalne i niewyczerpalne. Do wyczerpalnych należą złoża o zakończonej sedymentacji, do niewyczerpalnych, przy zachowaniu właściwej proporcji mię­dzy popytem a podażą, należą złoża o sedymentacji nie zakończonej oraz przede wszystkim zasoby biosfery. W wyniku gwałtownego


trozwoju przemysłu w XX wieku postępowało stopniowe wyczer­pywanie się surowców. Zrodziło to obawy, że może dojść do całkowitego ich wyczerpania. Gdyby to nastąpiło, gospodarka światowa l musiałaby upaść.

i SUROWCE ENERGETYCZNE ŚWIATA

; *•

W grupie surowców energetycznych najbardziej rozpowszechniony w przyrodzie jest węgiel. Nie wszystkie zasoby węgla kamiennego

i i brunatnego zostały udokumentowane. Wiadomo, że zasoby tych paliw są tak wielkie, iż przy obecnym tempie wzrostu ich wydobycia,

i w dającej się planować przyszłości, nie zostaną one wyczerpane.

Rozmieszczenie zasobów węgla na kuli ziemskiej nie jest równo-

; mierne. Szacuje się, że 95% tych zasobów znajduje się na półkuli

•północnej. W 1995 roku na świecie wydobyto 3787 min ton węgla l kamiennego. Od lat najwięcej węgla wydobywają Chiny - 36%

'światowego wydobycia w 1995 r. Do największych spośród kilku­dziesięciu zagłębi w tym kraju należą: Szensi (na południowy-zachód od Pekinu) i Szansi położone na zachód od Szensi. Ważne zagłębia znajdują się w części północno-zachodniej Chin w rejonie Baotou i Datong oraz w Chinach Północno-Wschodnich - Fuxin i Fushun.

Duże zasoby węgla mają Stany Zjednoczone. Największe złoża znajdują się w trzech zagłębiach: Północnych, Środkowych i Połu­dniowych Appalachów. Duże są zasoby w Zagłębiu Wewnętrznym Wschodnim (w widłach Missisipi i Ohio) oraz w Zagłębiu Wewnętrz­nym Zachodnim (między Missouri a innym dopływem Missisipi - De Moines). Liczne mniejsze zagłębia rozrzucone są na Wyżynie Kolorado i na Wielkich Równinach. W 1995 r. USA miały około 23% udziału w światowym wydobyciu węgla kamiennego.

Na trzecie miejsce pod względem wydobycia w ostatnich latach wysunęły się Indie - 7% wydobycia światowego w 1995 r. W kraju tym znajduje się jedno liczące się zagłębie - Damodar, nad rzeką Damodar - dopływem Gangesu.

Czwarte miejsce pod względem wydobycia węgla kamiennego zajmuje Rosja - 6% wydobycia światowego. Kraj ten posiada wielkie zasoby tego paliwa, jednak przeważająca ich część znajduje się w obszarach o niekorzystnych warunkach wydobycia. Do największych należą: wschodnia część Zagłębia Donieckiego, Peczorskie i Uralskie w części Europejskiej oraz Kuźnieckie, Czeremchowskie (nad Angarą)


0x01 graphic

Rys. 4-7. Struktura źródeł energii pierwotnej w 1955 r. [24]


ś'i Abakańskie (nad górnym Jenisejem). Największe zasoby znajdują się \ w warunkach, w których przy obecnym poziomie techniki wydobycie l jest nieopłacalne: Tunguskie, Leńskie i Kołymskie.

Do dużych producentów węgla należą: Republika Południowej Afryki, Australia, Polska, Kazachstan i Ukraina. Zasoby, jakimi dysponują te kraje, są wielokrotnie mniejsze niż w czterech wyżej wymienionych państwach (rys. 4-7).

Węgiel kamienny zajmuje ważne miejsce w handlu międzynarodo­wym i przewozach morskich. Do największych eksporterów węgla należą: Australia (w 1995 r. 141 min ton ), Stany Zjednoczone (82 min ton), RPA (62 min ton). Importują głównie kraje wschodniej Azji: Japonia (129 min ton), Korea Południowa (46 min ton), Tajwan (29 min ton) oraz kraje zachodniej Europy - Niemcy, Holandia, Wielka Brytania, Włochy, Belgia (po kilkanaście min ton).

Węgiel brunatny, ze względu na dużą zawartość części popioło­wych i siarki oraz niską kaloryczność, jest paliwem mało cenionym. Jego udział w światowym bilansie energetycznym jest kilkakrotnie mniejszy niż węgla kamiennego. Roczne wydobycie tego paliwa wynosi ok. 1200 min ton. Największym światowym producentem węgla brunatnego są Niemcy 16%, Rosja 8% i USA 7%. Węgiel brunatny odgrywa ważną rolę w bilansie energetycznym Polski, Czech, Turcji i Grecji.

Zasoby ropy naftowej i gazu ziemnego nie zostały jeszcze w pełni udokumentowane, aczkolwiek geologowie są raczej zgodni, iż nie należy liczyć na jakieś wielkie odkrycie tych surowców.

Charakterystyczną cechą rozmieszczenia zasobów ropy naftowej jest duża ich koncentracja. Według różnych szacunków 50-55% światowych zasobów przypada na złoża bliskowschodnie. Pozostałe wielkie złoża znajdują się w Rosji, Azerbejdżanie, nad Morzem Karaibskim i Zatoką Meksykańską, w Chinach, na szelfie Morza Północnego oraz nad Zatoką Gwinejską (lab. 4-4).

Wydobycie ropy naftowej i gazu ziemnego Tabela 4-4

Nazwa surowca

1970

1980

1990

1995

Ropa naftowa (min ton) Gaz ziemny (petadżule)

2272 38312

2979 53938

3014 75813

3065 84934

Do paliw o rosnącym znaczeniu, aczkolwiek po katastrofie w Czar-nobylu zainteresowanie tym źródłem energii osłabło, należą materiały


rozszczepialne. Udokumentowane zasoby uranu, według różnych źródeł, wynoszą 1500-2600 tyś. ton, co przy utrzymaniu się obecnego poziomu wydobycia około 35 000 ton zaspokoi potrzeby światowej energetyki przez kilkadziesiąt lat.-

SUROWCE METALICZNE W ŚWIECIE

Żelazo należy do najbardziej rozpowszechnionych w przyrodzie. Sprawdzone zasoby żelaza są oceniane na ponad 250 mld ton.

Od kilku lat czołową pozycję wśród światowych producentów rud żelaza zajmują Chiny. Najważniejsze złoża znajdują się w prowincjach Liaoning (północno-wschodnie Chiny) i w Mongolii Wewnętrznej. Drugim po Chinach producentem rud żelaza jest Brazylia. Główne okręgi wydobycia znajdują się w stanach Minas Gerais i Para. Od kilkunastu lat do światowych producentów rud żelaza należy Australia. Najważniejsze ośrodki wydobycia są położone w zachodniej części kraju, w rejonie miasta Pilbara (tab. 4-5).

W Europie największe złoża rud żelaza posiadają Szwecja (Kiruna i Gallivare) oraz Norwegia - na granicy z Rosją.

Główni producenci rud żelaza (1996 r.) Tabela 4-5

Kraj

min ton

Udział w światowej produkcji, w %

Chiny

252

24

Brazylia

191

18

Australia

152

15

Rosyjska Federacja

72

7

Indie

67

6

Stany Zjednoczone

62

6

Oprócz rud żelaza wykorzystuje się przynajmniej kilkanaście różnych innych metali, ale szerokie zastosowanie ma tylko kilka: aluminium, miedź, cynk, ołów, cyna i nikiel.

Najwięcej produkuje się aluminium. Jest to metal, którego produk­cją na dużą skalę rozpoczęto od połowy XX wieku. Wiąże się to zwłaszcza z zastosowaniem jego stopów do produkcji lotniczej. Surow­cem do produkcji aluminium są boksyty. Największe złoża bok­sytów znajdują się w Australii, na Jamajce, w Surinamie, Gujanie, Brazylii oraz w Gwinei. Znacznymi zasobami dysponuje również Rosja oraz kraje Europy Śródziemnomorskiej: Francja, Grecja, Jugosławia a także Węgry.


Rozmieszczenie produkcji aluminium słabo nawiązuje do rozmieszczenia złóż boksytów. Głównymi producentami aluminium są wielkie potęgi przemysłowe oraz kraje dysponujące źródłem taniej i energii elektrycznej.

Miedź ma zastosowanie głównie w przemyśle elektrotechnicznym. W rozmieszczeniu rud miedzi można wymienić kilka obszarów. Jeden ciągnie się od Alaski, przez Kanadę, Stany Zjednoczone po Peru / Chile; drugi obejmuje Zair i Zambię w Afryce; we Wspólnocie ' Niepodległych Państw - środkowy Ural, Kazachstan i rejon Norylska (za kołem podbiegunowym). Znaczne zasoby posiadają także Australia i Polska.

Cynk i ołów najczęściej występują w postaci jednej rudy. Duże złoża cynku i ołowiu posiadają Rosja, Stany Zjednoczone, Kanada oraz Australia. Liczące się złoża występują w Peru, Meksyku i Bułgarii. Mimo że złoża cyny na świecie są liczne, to jednak wielkość światowego wydobycia zależy od kilku obszarów. Główny światowy obszar wydobycia rud cyny znajduje się w południowo-wschodniej Azji - w Indonezji, Tajlandii i Malezji. Wielkimi złożami dysponują Chiny, Australia, Brazylia i Boliwia, a także Rosja.

W wydobyciu rud niklu dominują Rosja i Kanada, duży udział mają ponadto: Nowa Kaledonia, Australia i Indonezja.

INNE SUROWCE DLA PRZEMYSŁU

Spośród surowców dla przemysłu chemicznego do najważniejszych należą fosforyty, sól kamienna oraz siarka.

Fosforyty służą do produkcji nawozów sztucznych. Najwięcej fosforytów wydobywają Stany Zjednoczone na Florydzie. Duże złoża występują w Maroku, Rosji, w Estonii, a także w Togo, Tunezji, Jordanii, Izraelu, Syrii oraz w Chinach.

Sól kamienna jest produkowana w wielu krajach świata. Najwięk­szym wydobyciem charakteryzują się największe kraje.

Siarkę uzyskuje się z różnych minerałów. Ze złóż siarki rodzimej uzyskuje się ok. 25% tego surowca. Reszta pochodzi z odsiarczania paliw płynnych i gazowych, a ponadto z pirytów, gipsu, anhydrytu, siarczku miedzi i innych. Największymi producentami siarki rodzimej

są: Rosja, Stany Zjednoczone, Kanada, Chiny, Indonezja i Polska.

*

# *


Od kilkunastu lat coraz częściej pojawiają się prognozy, z których wynika, że światu nieuchronnie grozi wyczerpanie złóż surowców mineralnych. Jednakże te prognozy na szczęście nie są prawdziwe. Co prawda, złoża zalegające w dogodnych warunkach eksploatacyjnych zostały w dużym stopniu wyeksploatowane, odkryto jednak wiele nowych złóż. Szczególnie duże nadzieje wiąże się z dobrze udokumen­towanymi złożami znajdującymi się pod dnem morskim. W coraz większych ilościach z płytkiego dna morskiego wydobywa się ropę naftową i gaz ziemny. Czyni się próby eksploatacji podwodnych złóż metali - tzw. konkrecji polimetalicznych. Coraz większą rolę odgrywa eksploatacja surowców mineralnych na dalekiej północy, miedzy innymi w Kanadzie, Stanach Zjednoczonych i Rosji.

, Generalnie nie należy się obawiać braku surowców mineralnych w perspektywie najbliższych kilkudziesięciu lat. Pewne obawy może jedynie budzić wzrost kosztów pozyskiwania surowców zalegających w gorszych warunkach eksploatacyjnych. Związany z tym wzrost cen może powodować zakłócenia funkcjonowania różnych gałęzi przemys­łu. Eksploatacja coraz uboższych złóż surowcowych wymaga zwięk­szonego zużycia energii. Opanowanie produkcji dużej ilości taniej energii będzie jednocześnie rozwiązaniem problemów związanych z pozyskiwaniem surowców mineralnych.

Większe obawy niż niedobór surowców mineralnych budzi prob­lem odpadów powstających przy eksploatacji złóż oraz dewastacja znacznych obszarów gruntów. Mimo znacznego postępu w dziedzinie rekultywacji terenów poeksploatacyjnych, obszar gruntów zdewas­towanych ciągle rośnie.

4.5. ROZWÓJ ZALUDNIENIA ŚWIATA

W ciągu wielu tysiącleci przyrost liczby ludności odbywał się powoli. Nie wynikało to z niskiej rozrodczości, bo ta -jak się okazuje - zawsze była na poziomie bliskim możliwości biologicznych, lecz z dużej śmiertelności. Szacuje się, że w czasach Chrystusa liczba ludności świata wynosiła 250-280 min, a w 1500 r. - 450 min. Tempo przyrostu liczby ludności uległo znacznemu przyspieszeniu w XVIII wieku, w efekcie tzw. rewolucji przemysłowej. Wiązało się to ze wzrostem możliwości produkcyjnych i poprawą warunków bytowych.


Gwałtowny przyrost ludności rozpoczął się w XX wieku.

W wyniku poprawy warunków życia, postępu medycyny oraz podnie­sienia poziomu higieny nastąpiło ograniczenie śmiertelności, utrzymał się natomiast wysoki wskaźnik urodzeń. Spowodowało to gwałtowny przyrost ludności określany jako „eksplozja demograficzna". Wskaźnik przyrostu naturalnego w świecie osiągnął wartość ok. 20700, a w Afryce, Azji i niektórych krajach Ameryki Łacińskiej przekroczył 30°/00.

Od lat siedemdziesiątych stopa przyrostu naturalnego na świecie wykazuje stagnację i według prognoz w latach 1995 - 2000 obniży się prawdopodobnie do 16 promille (tab. 4-6). Przyrost naturalny jest różny w różnych obszarach świata. W okresie 1985-1990 na świecie przecięt­nie w roku przybywało 88 min ludzi, z tego w krajach rozwiniętych nieco ponad 6 min, reszta w krajach rozwijających się.

Tabela4-6 Przyrost naturalny ludności

Lata

Przyrost naturalny

w promille

1950-1960

19,5

1960-1970

19,5

1970-1980

18,0

1980-1990

17,0

1990-1995

16,0

Stopa przyrostu naturalnego wykazuje duże zróżnicowanie re­gionalne. W latach 1990-1995 najwyższa była w Afryce - 28 prornille, w Oceanii, Azji i Amery­ce Łacińskiej 15-18 promille, w Ameryce Północnej 10, a w Eu­ropie 2 promille. Według szacun­ków, w połowie 1999 roku liczba ludności świata przekroczyła 6 mi­liardów (tab. 4-7).

Liczba ludności świata Tabela 4-7

Lata

1920

1930

1940

1950

1960

1970

1980

1990

1997

Liczba ludności

1860

2070

2295

2486

2982

3632

4432

5285

5849

Czynnikiem wpływającym na przyrost naturalny jest poziom życia ludności oraz miejsce zamieszkania. Ludność obszarów uprzemys­łowionych i zurbanizowanych, o wysokim standardzie życia, wyka­zuje znacznie niższy poziom rozrodczości. W krajach tych obserwuje się bardzo niskie wartości stopy przyrostu naturalnego, co prowadzi do negatywnych skutków - starzenia się społeczeństwa i niedoboru siły roboczej. Jednocześnie kraje te są terenem imigracyjnym dla ludności z krajów słabo rozwiniętych; dotyczy to m.in. Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii i Szwecji.


Wiele krajów prowadzi politykę mającą na celu obniżenie stopy przyrostu naturalnego. Jako kraj, w którym ta polityka dała duże efekty, wymienia się Chiny. Sztuczne ograniczenie rozrodczości wywołuje negatywne oceny moralne.

4.6. ROZMIESZCZENIE LUDNOŚCI NA ŚWIECIE I ŹRÓDŁA UTRZYMANIA

ROZMIESZCZENIE LUDNOŚCI

Szacuje się, że ekumena, tzn. obszar stale zamieszkany przez człowieka, stanowi ok. 91% wszystkich lądów, czyli niespełna 136 min km2. Zasiedlenie różnych obszarów jest bardzo nierównomierne. Niezbęd­nym warunkiem życia jest woda, dlatego rozmieszczenie ludności na świecie jest ujemnie skorelowane z rozmieszczeniem pustyń. Deficyt wody powoduje, że spod osadnictwa jest wyłączone 20-23 min km2 lądów. Z kolei gorące wilgotne powietrze jest wyjątkowo niekorzystne dla zdrowia człowieka, bowiem obniża wydolność organizmu. Ponadto bujnie rozwijająca się roślinność, liczne szkodniki i pasożyty, trudność w uprawie roli powodują, że obszary okołorównikowe mają częściej charakter subekumeny niż ekumeny.

Od najdawniejszych czasów ludność chętnie osiedlała się na terenach położonych w sąsiedztwie mórz; oblicza się, że obszary oddalone od morza nie więcej niż 200 km stanowią ok. 26% lądów (bez Antarktydy), a zamieszkuje je 52% ludności. Obszary oddalone od morza o więcej niż 1000 km stanowią 21 % lądów, a mieszka tu zaledwie 14% ludności świata.

Przeszkodę dla gospodarki człowieka stanowi zbyt duża deniwela­cja terenu, utrudniająca transport, budownictwo i uprawę roli.

Na rozmieszczenie ludności wpływa ponadto rozmieszczenie suro­wców mineralnych, rozmieszczenie gleb (związek z klimatem) oraz rozwój przemysłu i transportu. Wszystkie te czynniki miały wpływ na nierównomierne rozmieszczenie ludności.

Gęstość zaludnienia poszczególnych kontynentów w 1997 r. była następująca:

L - Ameryka Północna 19 osób/km2

l - Ameryka Południowa 18 osób/km2

l - Oceania 3 osoby/km2

f Średnia gęstość zaludnienia, zwłaszcza dużych obszarów, takich jak

i kontynenty, jest znacznym uproszczeniem, a nawet prowadzi do błędnych ocen. Można się o tym przekonać porównując gęstość zaludnienia wybranych krajów, np.: Mongolia - średnia gęstość zalud­nienia 2 osoby/km2, Singapur - 5016. Im bardziej szczegółową przeprowadzimy analizę, tym większe dostrzeżemy różnice.

ŹRÓDŁA UTRZYMANIA LUDNOŚCI

Jednym z podstawowych zagadnień badanych przez geografię ludności jest struktura zatrudnienia. Ogół ludności dzieli się na ludność zawodowo czynną i zawodowo bierną. Pierwszą z tych grup tworzą wszyscy wykonujący pracę zawodową, do drugiej zalicza się tych, którzy są na utrzymaniu pierwszej grupy (dotyczy to przede wszystkim dzieci) oraz posiadających nie zarobkowe źródła utrzymania (renty, emerytury, stypendia). Liczebność pierwszej grupy określa wskaźnik aktywności zawodowej, czyli odsetek ludności zawodowo czynnej w ogólnej liczbie ludności. Wielkość tego wskaźnika zależy między innymi od struktury demograficznej, dynamiki gospodarki, aktywności zawodowej kobiet oraz granicy wieku emerytalnego. W krajach charakteryzujących się dużą dynamiką rozwoju gospodarczego wskaźnik ten jest na ogół wysoki, w krajach rozwijających się waha się w granicach 30-35% (niski poziom aktywności zawodowej kobiet, słaba dynamika gospodarki oraz duża liczebność ludności w wieku przedprodukcyjnym). W większości krajów świata wskaźnik aktywności zawodowej oscyluje wokół wartości 50%. Ogół ludności zawodowo czynnej dzieli się według rodzaju wykonywanej pracy. Najprostszy podział polega na wydzieleniu dwu grup .ludności: rolniczej i pozarolniczej'. W bardziej szczegółowym podziale, według działów gospodarki narodowej, można wyróżnić:

- sektor trzeci - zatrudnieni w handlu, usługach, pracownicy nauki.
Proporcje między ludnością utrzymującą się z różnych źródeł nie są

stałe i zmieniają się wraz z przekształceniami struktury gospodarczej. Począwszy od lat pięćdziesiątych w większości krajów nastąpiło


znaczne zmniejszenie się udziału ludności zatrudnionej w sektorze pierwszym, natomiast szybko rósł udział początkowo sektora drugiego, a następnie trzeciego. W latach pięćdziesiątych w większości krajów Europy sektor pierwszy zatrudniał 40-50% pracujących w gospodarce narodowej, a obecnie odsetek ten na ogół nie przekracza 20%. Znacznie spadło zatrudnienie w rolnictwie; w krajach Europy zatrudnia ono od kilku (Wielka Brytania - 1,9 %, Szwecja - 2,9, Dania - 3,9%) do kilkunastu procent (w Rosji - 15,7%). Polska jest na tym tle wyjątkiem - 27%. W wysoko rozwiniętych krajach pozaeuropejskich struktura zatrudnienia jest podobna jak w Europie (w Stanach Zjednoczonych w rolnictwie pracuje 2,8%, w Japonii - 5,5%).

W słabo rozwiniętych krajach Afryki i Azji z rolnictwa w dalszym ciągu utrzymuje się 60-70% ludności. W Ameryce Łacińskiej (z wyjątkiem niektórych krajów, m.in. Argentyny, Chile, Meksyku, Brazylii, Wenezueli, Urugwaju) w rolnictwie nadal pracuje 40-50% ogółu zatrudnionych.

Zmiany wielkości zatrudnienia następują również w przemyśle przetwórczym. W krajach najsilniej uprzemysłowionych odsetek za­trudnionych w tym przemyśle od kilku lat wykazuje wyraźną tendencję malejącą. W krajach o średnim poziomie rozwoju odsetek ten w dalszym ciągu rośnie, ale tempo wzrostu uległo spowolnieniu. W krajach najsłabiej rozwiniętych występuje powolny wzrost zatrudnionych w przemyśle.

W wielu krajach, zwłaszcza będących na najwyższym poziomie rozwoju gospodarczego, wzrosło znacząco zatrudnienie w usługach do 50-70% ogółu pracowników. Usługi są w tych krajach głównym motorem rozwoju gospodarczego. Kraje te określa się jako post-industrialne. Rozwój usług (duże zapotrzebowanie społeczne na usługi) wiąże się przede wszystkim z wysokim poziomem stopy życiowej ludności (tab. 4-8).

T a b e l a 4-8 Struktura zatrudnienia w krajach rozwiniętych i rozwijających się (w % ogółem - 1991 r.)

Grupa krajów

Rolnictwo

Przemysł

Usługi

Świat

48

17

35

Kraje rozwinięte

7

26

67

Kraje rozwijające się

61

14

25


4.7. WARUNKI ROZWOJU GOSPODARKI ROLNEJ

OBSZARY UŻYTKOWANE ROLNICZO I CHARAKTERYSTYCZNE UPRAWY

Naturalną bazą produkcji rolniczej jest środowisko przyrodnicze. Warunki środowiskowe na Ziemi zmieniają się strefowo. Do wyko­rzystania rolniczego nadaje się mniej niż 50% powierzchni lądowej świata, co w przybliżeniu odpowiada powierzchni zajętej przez potenc­jalną roślinność trawiastą i leśną. Nieprzydatne dla rolnictwa są obszary wysokogórskie, pustynie zwrotnikowe, podzwrotnikowe i lodowe. Poszczególne kontynenty różnią się pod względem powierzchni ob­szarów przydatnych rolniczo (tab. 4-9).

Użytkowanie gruntów na świecie (w % całej powierzchni) Tabela 4-9

Użytki rolne

Grunty

łajci i

Pozostałe

orne i sady

Obszar

ogółem

grunty

pastwi-

Lasy

grunty

la 1 miesz-

orne

ska

kańca

w ha

Świat

34,6

10,9

23,7

30,5

34,9

0,29

Europa (bez b. ZSRR)

46,4

28,7

17,7

31,2

22,4

0,28

b. Związek Radziecki

27,0

10,4

16,7

41,1

31,9

0,89

Azja (bez b. ZSRR)

40,1

16,6

23,5

20,0

39,9

0,15

Afryka

31,8

6,0

25,8

22,8

45,4

0,30

Ameryka Pn.

27,9

12,2

15,8

30,4

41,7

0,65

Ameryka Pd.

33,1

7,7

25,5

46,1

28,8

0,48

Australia i Oceania

62,5

5,4

57,1

15,8

21,7

3,38

Według ekspertów, na świecie w dalszym ciągu istnieją znaczne obszary, które mogą być wykorzystywane rolniczo, jednak ich zagos­podarowanie wymaga nakładów, jakie w obecnych warunkach przewyż­szają zyski. Według prognoz FAO zwiększenie powierzchni upraw w Afryce, Ameryce Łacińskiej i Azji Zachodniej może dać roczny przyrost produkcji żywności rzędu 0,25 do 1,5%. Do wykorzystania rolniczego nadają się w zasadzie obszary odpowiadające naturalnym formacjom leśnym oraz roślinności trawiastej.

Spośród elementów środowiska naturalnego największy wpływ na rozwój rolnictwa wywiera klimat. Dlatego warunki rozwoju rolnictwa zmieniają się strefowo. Strefa klimatów okołobiegunowych ma niewielkie znaczenie dla rolnictwa światowego. W strefie podbiegunowej uprawia się na niewielką skalę niektóre szybko dojrzewające zboża, prowadzi się uprawę


warzyw szklarniowych oraz wypas reniferów. Podstawowe znaczenie dla wyżywienia świata ma rolnictwo strefy umiarkowanej. W strefie tej jest możliwa uprawa wielu roślin, wśród których szczególną rolę odgrywają zboża, a głównie pszenica. Duży udział w światowej produkcji żywności mają również strefy podzwrotnikowe, zwłaszcza o klimatach mon-sunowych i morskich. Do charakterystycznych roślin uprawianych w tej strefie należą bawełna i oliwki oraz owoce cytrusowe.

W strefach zwrotnikowych utrudnieniem w prowadzeniu gospodar­ki rolnej jest niedobór wilgoci. Do charakterystycznych dla tej strefy upraw należą bawełna i palma daktylowa, a na obszarach o klimacie morskim uprawia się trzcinę cukrową, owoce cytrusowe, ryż i kukurydzę.

W strefach podrównikowych warunki uprawy są zróżnicowane ze względu na długość pory deszczowej; w okresie suchym uprawa na ogół nie jest możliwa bez nawadniania. Charakterystyczne dla tych stref uprawy to: ryż, trzcina cukrowa, juta, bawełna, proso, palma kokosowa, maniok.

W strefie równikowej warunki uprawy są bardzo trudne. Wysoka temperatura i duże opady powodują szybkie jałowienie gleby oraz bardzo bujny rozwój roślinności dziko rosnącej.

WARUNKI ROZWOJU ROLNICTWA

Rozwój gospodarki rolnej zależy nie tylko od warunków przyrodni­czych, ale również od nakładów kapitałowych (przez kapitał rozumie się wartość zastosowanych środków produkcji oprócz ziemi) i nakładów pracy. Szczególne znaczenie mają nakłady pracy żywej i uprzedmioto­wionej. Wraz z rozwojem społeczno-gospodarczym udział pracy żywej w rolnictwie relatywnie spada na rzecz większych nakładów pracy uprzedmiotowionej. W wielu regionach świata ciągle rosną nakłady kapitałowe na jednostkę powierzchni użytkowanej rolniczo, towarzyszy temu wzrost mechanizacji, a nawet automatyzacji prac związanych z uprawą roli i chowem zwierząt. W efekcie wzrasta wydajność pracy w rolnictwie, tzn. jeden zatrudniony w rolnictwie wytwarza coraz większą wartość mierzoną w jednostkach naturalnych i pieniężnych.

Ważnym czynnikiem zwiększania produkcji roślinnej jest nawoże­nie mineralne. Rośliny czerpią potrzebne do życia składniki pokar­mowe z gleby. W wyniku uprawy gleba ulega wyjałowieniu. Aby temu zapobiec stosuje się nawożenie naturalne i sztuczne. W XX wieku nastąpił gwałtowny wzrost produkcji i zużycia nawozów sztucznych w świecie. Pod koniec lat trzydziestych bieżącego wieku na świecie


zużywano ok. 8 min ton nawozów sztucznych, w latach sześćdziesiątych

- 70 min, a w 1995 r. - 131 min ton.

Zarówno produkcja, jak i zużycie nawozów sztucznych koncent­rują się w krajach rozwiniętych gospodarczo. Szacuje się, że kraje rozwijające się gospodarczo zużywają ok. 15% nawozów sztucznych, a produkują jeszcze mniej. Najwięcej nawozów na l ha użytków ornych wysiewa się w gęsto zaludnionych krajach Europy Zachodniej

- 250-600 kg, w Stanach Zjednoczonych 100 kg, w Ameryce Połu­
dniowej 60 kg, w Afryce z 20 kg, w Rosji - 11 kg/ha.

Wzrost plonów uzyskuje się również dzięki stosowaniu chemicz­nych środków ochrony roślin. Średnio jednostka pieniężna wydat­kowana na środki zwalczające chwasty i choroby roślin przynosi wzrost produkcji równy czterem jednostkom. Jednakże stosowanie tych środ­ków powoduje ujemne skutki uboczne.

Wobec negatywnych następstw chemizacji rolnictwa coraz większą uwagę poświęca się rolnictwu biodynamicznemu. Wzrost plonów uzyskuje się przez nawożenie organiczne, biologiczne formy walki ze szkodnikami, doskonalenie gatunków roślin i zwierząt hodowlanych.

Wysokość uzyskiwanych plonów zależy także od poziomu mecha­nizacji rolnictwa. Stosowanie maszyn umożliwia staranniejszą uprawę i ścisłe przestrzeganie terminów wykonywania zabiegów pielęgnacyj­nych. Pewna część użytków rolnych wykorzystywana do produkcji paszy dla zwierząt pociągowych może być przeznaczona do innych celów. Dzięki stosowaniu maszyn wzrasta wydajność pracy, w związku z czym część siły roboczej zaangażowanej w rolnictwie może zostać przesunięta do innych działów gospodarki.

W 1995 r. w świecie na jeden ciągnik pracujący w rolnictwie przypadało przeciętnie 51 ha gruntów ornych. Różnice między po­szczególnymi regionami i krajami są bardzo duże. W Afryce na jeden ciągnik przypada ponad 350 ha, a w Nigerii ponad 2700 ha. Natomiast w Europie jest to zaledwie 27 ha, w Niemczech tylko 9 ha, a w Rosji ponad 100 ha, w Stanach Zjednoczonych 39 ha, w Chinach 129 ha.

Produkcja rolna w coraz większym stopniu zależy od sztucznego nawadniania. Szacuje się, że 75% powierzchni lądów otrzymuje zbyt małe sumy opadów w stosunku do potrzeb rolnictwa, a na wielu obszarach prowadzenie gospodarki rolnej nie jest możliwe bez sztucz­nego nawadniania. Na wielu obszarach roczna suma opadów jest wystarczająca, ale są one niekorzystnie rozmieszczone w czasie.


Ogólnie największy niedostatek wody odczuwają obszary zwrotnikowe i podzwrotnikowe, wnętrza kontynentów oraz obszary sąsiadujące z zimnymi prądami morskimi. Szacuje się, że w 1995 r. sztucznym nawadnianiem objęto na świecie około 255 min ha, z tego ponad 68% przypadało na kraje azjatyckie. Największy odsetek gruntów ornych sztucznie nawadnianych cechuje: Egipt - 100%, Turkmenistan - 90%, Tadżykistan - 85%, Holandię - 61%, Azerbejdżan - 54%, Chiny - 52%. Budowa urządzeń gromadzących wodę, kanałów rozprowadzają­cych, pomp i innych niezbędnych urządzeń jest bardzo kosztowna. Znacznych nakładów wymaga również konserwacja i utrzymanie urządzeń nawadniających.

4.8. PRODUKCJA ROŚLINNA

ZBOŻA

Podstawowe znaczenie w wyżywieniu świata ma produkcja zbóż.

Szacuje się, że w krajach słabo rozwiniętych gospodarczo produkty zbożowe stanowią ok. 70% spożywanej żywności. W krajach o wy­ższym poziomie rozwoju ekonomicznego zboża stanowią ważny skład­nik paszy dla zwierząt.

Najważniejszym zbożem jest pszenica, uprawiana praktycznie na całym obszarze lądowym, oprócz strefy klimatów gorących wilgotnych. W najwięk­szych ilościach uprawia się pszenicę na obszarach o klimacie umiarkowanym i podzwrotnikowym. Na Eurazję przypada 70% światowego areału upraw tego zboża. Pod pszenicę przeznacza się ok. 30% gruntów zajętych pod uprawę zbóż. Powierzchnia zasiewów w ciągu kilku ostatnich dziesięcioleci tylko nieznacznie wzrosła, natomiast zbiory systematycznie rosną. Roz­piętość uzyskiwanych plonów jest bardzo duża. Najwyższe plony uzyskują rolnicy w Europie Zachodniej (60-70 q/ha); jest to efektem sprzyjających warunków naturalnych oraz intensyfikacji rolnictwa. Znacznie niższe plony uzyskuje się na obszarach o niedoborze wilgoci, w krajach o dużej powierzchni i względnie małym zaludnieniu (np. Australia, Kanada). Jednakże wysokość plonów zależy przede wszystkim od efektywności wykorzystania kapitału, nakładów pracy oraz od kultury rolnej.

Znaczny wzrost plonów pszenicy w drugiej połowie XX wieku wiąże się z wyhodowaniem przez Normana Borlauga wysokopiennej odmiany tego zboża. Dzięki rozpowszechnieniu tej odmiany w Mek-


syku, Pakistanie i Indiach udało się wyeliminować powtarzające się w tych krajach klęski głodu. Przykładowo w Meksyku w ciągu ostatnich trzydziestu lat plony pszenicy wzrosły z ok. 20 q/ha do 46 ą/ha, tj. do poziomu takich krajów europejskich, jak Węgry i Czechy. Ten duży wzrost plonów uzyskany dzięki postępowi wiedzy rolniczej określono mianem „zielonej rewolucji".

Mimo rozpowszechnienia uprawy pszenicy, większości światowych zbiorów tego zboża dokonuje się w zaledwie kilku krajach (tab. 4-10).

Zbiory pszenicy w 1997 r. T a b e I a 4-10

Kraj

tyś. ton

Udział w produkcji światowej, w %

Chiny Stany Zjednoczone Indie

122600 168761 68700

20,1 11,3 11,3

Rosja Francja Kanada

44180 33928 242700

7,2 5,6 4,0

Pszenica jest ważnym artykułem światowego handlu. W dziedzinie eksportu tego zboża liczy się tylko kilka krajów. Głównym dostawcą pszenicy na rynki światowe od wielu lat są Stany Zjednoczone. Ponadto znaczny jest udział Francji, Kanady, Australii i Argentyny. Do największych importerów należą: Chiny, Brazylia, Egipt, Tajwan, Japonia i niektóre gęsto zaludnione kraje Europy Zachodniej.

Ważną uprawą zbożową jest ryż, którego zbiory są tylko nieco mniejsze niż pszenicy. Ryż jest zbożem uprawianym głównie w strefie równikowej, zwrotnikowej i podzwrotnikowej. Wymaga dużo ciepła oraz wilgoci, dlatego często jest uprawiany na terenach sztucznie nawadnianych. Roślina ta odznacza się krótkim okresem wegetacji, dzięki czemu w sprzyjających warunkach daje nawet trzykrotne zbiory

Zbiory ryżu w 1997 r. T a b e l a 4-11

Kraj ' -

tyś. ton

Udział w produkcji światowej, w %

Chiny Indie Indonezja Bangladesz Wietnam Tajlandia

198471 122262 50635 28324 26397 20700

34,5 21,5 8,9 5,0 4,6 3,6


Maniok jest krzewem uprawianym w Ameryce Łacińskiej, Afryce, Indiach i na Archipelagu Malajskim. Dostarcza on wielkich bulw o wadze do 10 kg. Jest to roślina wieloletnia, a bulwy pozostające w glebie są traktowane jako naturalna rezerwa żywności. Głównymi producentami manioku są: Nigeria (19% światowych zbiorów), Brazylia (15%), Zair (11%), Tajlandia (10%), Indonezja (9%).

Lokalnie na obszarze Afryki Równikowej uprawia się jam (po-chrzyn) i taro (kolokazja).

ROŚLINY CUKRODAJNE

W produkcji cukru na świecie podstawowe znaczenie mają dwie rośliny - trzcina cukrowa i burak cukrowy. Około 70% produkcji cukru w świecie uzyskuje się z trzciny cukrowej.

Trzcina cukrowa jest trawą o wysokości dochodzącej do 6 metrów. Jest to roślina wieloletnia, wymagająca głębokich żyznych gleb, wysokiej temperatury w ciągu całego okresu rozwoju oraz dużo wilgoci. Najwięcej trzciny uprawia się w Ameryce: Brazylia (27%), Meksyk (4%), Kuba (3%); w Azji: Indie (21%), Tajlandia (5%), Chiny (5%), Pakistan (4%); w Australii (3%).

W strefie umiarkowanej cukier produkuje się z buraka cukrowego. Uprawa tej rośliny rozwinęła się głównie w Europie i Ameryce Północnej. Wśród najważniejszych producentów buraka cukrowego w 1997 r. znajdowały się: Francja (12% zbiorów światowych), Niemcy (10,4%), Stany Zjednoczone (9,7%), Ukraina (8,%), Chiny (6,4%), Rosja (6,2%), Turcja (5,9%) i Polska (5,8%).

ROŚLINY TŁUSZCZODAJNE

Ważną rolę wśród roślin żywieniowych odgrywają rośliny dostarczające tłuszczu. Największe znaczenie w tej grupie ma uprawa soi. Nasiona soi zawierają ok. 20% tłuszczu i 40% białka. Dzięki temu z rośliny tej uzyskuje się nie tylko tłuszcz, ale również wysokobialkową paszę dla zwierząt. Najwięcej soi uprawia się w Stanach Zjednoczonych (ok. 50% światowych zbiorów), Brazylii (18%), Chinach (10%) i Indiach (3%).

W klimatach zwrotnikowych uprawiane są orzeszki ziemne. Największe znaczenie ma ta uprawa w Indiach, Chinach i w wielu krajach Afryki, a także w USA i Brazylii.

Znacznych ilości tłuszczu, aczkolwiek mniej cenionego, dostarcza rzepak. Uprawa rzepaku najbardziej się rozpowszechniła w Chinach,


Indiach i Kanadzie; liczącymi się producentami są Francja i Niemcy. Tłuszczu dostarczają ponadto: oliwki uprawiane w krajach śródziemno­morskich, słonecznik uprawiany w największych ilościach na Ukrainie i w Argentynie, palma kokosowa i oleista, sezam, rycynus i bawełna.

WARZYWA I OWOCE

Ważną rolę odgrywa uprawa warzyw. Na świecie uprawia się ok. 250 gatunków warzyw, ale zaledwie kilka z nich decyduje o wielkości zbiorów tych roślin. Ze względu na wielkość zbiorów największe znaczenie mają: pomidory, kapusta, papryka, ogórki, cebula, dynia, melony i kawony. W Europie ponadto jest rozpowszechniona uprawa marchwi i buraków ćwikłowych.

Dużą rolę w wyżywieniu świata odgrywają owoce. Owoce w naj­większych ilościach są uprawiane w strefie podzwrotnikowej i umiar­kowanej. Największe znaczenie ma uprawa winogron (zbiory ok. 60 min ton), banany (56 min ton), pomarańcze (6 min ton), jabłka (54 min ton), mango (10 min ton). Ponadto po kilka milionów ton rocznie zbiera się grejpfrutów, cytryn, brzoskwiń, gruszek, ananasów, daktyli i fig. Winogrona w największych ilościach uprawia się w krajach śródziem­nomorskich. Cytrusy, oprócz krajów śródziemnomorskich, w dużych ilościach są uprawiane w Stanach Zjednoczonych i w Ameryce Łacińskiej.

4.9. CHÓW ZWIERZĄT GOSPODARSKICH

Ważnym źródłem wysokowartościowego pożywienia są produkty uzys­kiwane w wyniku chowu zwierząt. Ten dział produkcji rolniczej najszybciej rozwija się w krajach o wysokim poziomie rozwoju gospodarczego. Wiąże się to z dużym zapotrzebowaniem na produkty pochodzenia zwierzęcego w krajach zamożnych. Udział krajów roz­wijających się w produkcji mleka, mięsa i innych produktów hodow­lanych jest mniejszy niż to wynika z wielkości pogłowia zwierząt.

CHÓW BYDŁA 7..

*.

Przedmiotem chowu zwierząt na dużą skalę jest zaledwie kilka gatunków zwierząt. Największą rolę odgrywa chów bydła (tab. 4-14). Chów bydła może być nastawiony bądź to na uzyskanie mięsa, bądź na produkcję mleka, lub też może łączyć te dwa cele. Kierunek mleczny


Chów bydła w wybranych krajach w 1997 r, T a b e l a 4-14

Kraj

min sztuk

Udział w świecie

w %

Indie

196,7

14,9

Brazylia

163,0

12,4

Chiny

116,5

8,8

Stany Zjednoczone

101,2

7,7

Argentyna

51,7

3,9

Rosja

35,8

2,7

rozwija się głównie w pobliżu obszarów zurbanizowanych, gdzie istnieje duże zapotrzebowanie na mleko i jego przetwory. Ponieważ transport mleka na duże odległości nie opłaca się, istnieje potrzeba produkcji w pobliżu rynku zbytu. Kierunek mięsny rozwija się głównie na rozległych naturalnych pastwiskach środkowych stanów USA, w Argentynie, Kazachstanie, Brazylii. Najbardziej rozpowszechniony jest kierunek mieszany mleczno-mięsny. Kierunek ten rozwinął się w Europie i na obszarach o europejskim typie gospodarki.

Ocena rozwoju hodowli mierzona pogłowiem bydła jest bardzo uproszczona. Dla uzyskania bardziej wnikliwego obrazu bierze się pod uwagę ilość mleka lub mięsa uzyskiwaną z jednej sztuki w ciągu roku, nakłady kosztów poniesione na jednostkę produktu, wartość lub ilość produktów gospodarki hodowlanej na jednego zatrudnionego.

CHÓW OWIEC

Szeroko w świecie rozpowszechniony jest chów owiec. Zwierzęta te hoduje się przede wszystkim dla wełny, skór i futer, a dodatkowo uzyskuje się mięso i pewne ilości mleka. Na największą skalę chów owiec rozwinął się w krajach dysponujących rozległymi, niezbyt wydajnymi, suchymi pastwiskami, na których pasza jest zbyt skąpa dla bydła. Największe pogłowie owiec posiadają Australia i Chiny (po 150 min sztuk), a ponadto Nowa Zelandia, Iran i Indie (po ok. 45-50 min sztuk).

CHÓW TRZODY CHLEWNEJ

W 1997 r. pogłowie trzody chlewnej na świecie wynosiło 936 min sztuk, a bydła 1120 min sztuk. Mimo iż chów trzody chlewnej jest mniej rozpowszechniony niż chów bydła, dostarcza ponad 40% światowej produkcji mięsa; wołowina ok. 25%. Jednakże mięso wieprzowe ze


względu na dużą zawartość tłuszczu jest na rynkach światowych mniej cenione niż mięso wołowe.

Chów trzody chlewnej odznacza się bardzo wysokim stopniem koncentracji; w samych Chinach skupia się 50% światowego pogłowia świń. Ponadto dobrze ten rodzaj hodowli jest rozwinięty w Stanach Zjednoczonych (6,0%), Brazylii (3,9%). Do dużych producentów wiep­rzowiny należą również: Niemcy (2,6%), Hiszpania (2,0%) i Rosja (2,1%).

DROBIARSTWO

W ostatnich kilku dziesięcioleciach bardzo szybko rozwijającym się działem hodowli stało się drobiarstwo. W 1980 r. mięso drobiowe stanowiło niespełna 18% światowej produkcji mięsa, a w 1997 r. już ponad 27%. Jest to najkorzystniejszy z punktu widzenia nakładów i efektów dział hodowli; w przypadku żadnego innego rodzaju hodowli nie uzyskuje się tak korzystnych proporcji między ilością karmy pobieranej przez zwierzę a przyrostem wagi, jak w przypadku brojlerów, tzn. kilkutygodniowych kurczaków. Najwięcej hoduje się kur, kaczek, indyków i gęsi.

CHÓW KONI

Od połowy bieżącego stulecia ciągle obniża się pogłowie koni. Wiąże się to z rozwojem mechanizacji rolnictwa. W krajach zamożnych rozwija się chów koni sportowych i wyścigowych, przy zaniku koni pociągowych. Pogłowie koni na świecie zmniejszyło się z ok. 120 min sztuk w latach pięćdziesiątych do ok. 60 min sztuk obecnie. Inne zwierzęta hodowlane mają raczej zasięg regionalny.

4.10. RYBOŁÓWSTWO

Ważnym źródłem żywności w wielu krajach jest rybołówstwo. Statystyki połowów ryb zwykle obejmują również połowy innych organiz­mów żyjących w środowisku wodnym, szczególnie skorupiaków, mięcza­ków i ssaków. Najważniejsze łowiska znajdują się na szelfach półkuli północnej. Szczególnietbogate w ryby są miejsca mieszania się żyznych (wynoszonych z głębszych partii morza) dobrze natlenionych (tlen lepiej się rozpuszcza w wodzie chłodnej) wód chłodnych z wodami ciepłymi.

Rybołówstwo uprzemysłowione ma raczej krótką historię. Do końca XIX wieku łowiono głównie na wodach przybrzeżnych. Dopiero budowa statków parowych umożliwiła prowadzenie połowów z dala od


lądu. Ilość poławianych ryb osiągnęła duże rozmiary dopiero w drugiej połowie XX wieku. Od 1990 r. wielkość światowych połowów ryb nie wykazuje dużych wahań (tab. 4-15).

Połowy ryb morskich i słodkowodnych Tabela 4-15

Rok

1948

1960

1980

1990

1995

min ton

20,0

40,0

72,3

97,6

112,9

W ostatnim ćwierćwieczu nastąpiły istotne zmiany w wielkości połowów dokonywanych przez poszczególne kraje. Maleje udział krajów europejskich natomiast rosną połowy krajów azjatyckich (tab. 4-16).

Kraje dokonujące największych połowów Tabela 4-16

Kraj

W % ogółem

1980

1990

1995

Ogółem

100,0

100,0

100,0

Chiny

5,9

12,3

21,6

Chile

3,9

5,3

6,7

Indie

3,4

3,9

4,3

Indonezja

2,5

3,1

3,6

Japonia

14,4

10,6

6,0

Peru

3,8

7,0

7,9

Rosja

13,1"

8,0

3,9

Stany Zjednoczone

5,0

6,0

5,0

Tajlandia

2,5

2,8

3,1

" Związek Radziecki

Wobec braku możliwości dalszego zwiększania połowów morskich (zdaniem ichtiologów nadmierna eksploatacja łowisk niechybnie do­prowadziłaby do gwałtownego zmniejszenia się populacji ryb), coraz większego znaczenia nabiera akwakultura, czyli hodowla ryb i innych organizmów (zwłaszcza skorupiaków i mięczaków). W 1995 r. z tego źródła uzyskano na świecie 21 min ton ryb i skorupiaków, z czego ponad połowę w Chinach.

4.11. MOŻLIWOŚCI WYŻYWIENIA WZRASTAJĄCEJ LICZBY LUDNOŚCI ŚWIATA

Badaniem stanu wyżywienia ludności świata zajmują się liczne instytu­cje międzynarodowe, a szczególnie FAO (Food and Agriculture


Organization of the United Nations) - Organizacja Narodów Zjed­noczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa. Z uzyskanych danych "wynika, zepnie we wszystkich obszarach świata stan wyżywienia ludności jest zadowalający.

Jako wystarczającą w ciągu doby przyjmuje się taką ilość pożywie­nia, która może dostarczyć 2700 kcal i zawiera nie mniej niż 70 g białka zwierzęcego.

Poziom konsumpcji żywności zależy od kilku czynników. Wśród nich w długiej perspektywie najważniejsze jest zaludnienie, a ponadto poziom produkcji rolnej oraz poziom dochodów ludności. W krajach wysoko rozwiniętych gospodarczo istnieje trwała nadwyżka produ-Ećji żywności, natomiast w wielu krajach rozwijających się występuje stały, brak środków żywnościowych.

W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat wzrost produkcji żywności na śtfogcię zdecydowanie wyprzedzał przyrost liczby ludności. Dzięki temu w krajach rozwijających się wartość energetyczna dziennej racji żywnościowej wzrosła z poniżej 2000 kcal w 1962 r. do ponad 2500 kcal w 1995 r. Według prognoz w najbliższym trzydziestoleciu produkcja żywności na świecie będzie w dalszym ciągu rosła i wskaźnik przyrostu produkcji żywności będzie wyprzedzać wskaźnik przyrostu liczby ludności. Światu nie grozi głód w dającej się ująć w planowaniu perspektywie, ale tak jak obecnie, problemem pozostanie dostępność do żywności ludności zamieszkującej najuboższe regiony świata. Jedynym regionem, w którym mimo zwiększonej produkcji żywności (w ciągu trzydziestolecia 1960-1990 produkcja wzrosła o więcej niż o 100%), zapotrzebowanie na żywność wyprzedzało wzrost jej produkcji, była Afryka.

Jedynym regionem, w którym nastąpił duży spadek produkcji żywności w ostatnich kilku latach są kraje powstałe po upadku byłego "Związku Radzieckiego. Szacuje się, że w 1994 r. produkcja żywności w tych krajach wynosiła zaledwie 60% produkcji z roku 1989.

W większości krajów świata dzienne spożycie żywności, mierzone wartością kaloryczną, przewyższa zapotrzebowanie (w krajach wysoko rozwiniętych nawet o 40% i więcej). Problem głodu i niedożywienia dotyczy przede wszystkim krajów subsaharyjskich z wyjątkiem Wybrze­ża Kości Słoniowej, Zairu, Gabonu, Konga, RPA, Botswany i Namibii, krajów subkontynentu indyjskiego, większości krajów Półwyspu Indo-chińskiego i Archipelagu Malajskiego oraz niektórych krajów andyjskich.


Do krajów o ostrym niedoborze żywności zaliczono (na podstawie badań w okresie 1990-1992): Afganistan, Czad, Liberię, Mozambik, Somalię, Republikę Środkowoafrykańską i Haiti. Umiarkowany niedo­bór żywności występuje w następujących krajach afrykańskich: Angola, Burkina Faso, Burundi, Kamerun, Ghana, Kenia, Lesotho, Malawi, Mali, Niger, Rwanda, Sierra Leone, Sudan, Tanzania, Zambia, Zimbab-we, a w krajach Ameryki Południowej: Boliwia i Peru.

Szacuje się, że w Afryce Subsaharyjskiej na początku lat dziewięć­dziesiątych liczba niedożywionych wynosiła około 175 min i do roku 2010 może ona ulec co najmniej podwojeniu. Drugim regionem, w którym w omawianym okresie nie uda się przezwyciężyć problemu niedożywienia będzie Azja Południowa; przewiduje się, że liczba niedożywionych może się tam zbliżyć do 200 min. W uprzemys­ławiających się krajach Azji Wschodniej sytuacja żywnościowa ulega poprawie, ale mimo to w roku 2010 prawdopodobnie kilkadziesiąt milionów ludzi (4% populacji) będzie spożywało mniej niż wynosi dzienne zapotrzebowanie na żywność. Podobnie w Ameryce Łacińskiej - w prognozowanym okresie problem niedożywienia zostanie ograni­czony i będzie dotyczył kilku procent populacji (w roku 1990 - 13%).

Według prognoz, w krajach rozwiniętych w najbliższym dwudzies­toleciu będzie miała miejsce nadprodukcja żywności i będą one w dalszym ciągu prowadzić politykę ograniczania produkcji rolnej. Kraje rozwijające się, według tych samych prognoz, w roku 2010, w celu pokrycia swoich potrzeb żywnościowych będą zmuszone importować co najmniej 160 min ton zbóż (w 1990 r. - 90 min ton); będą to kraje Północnej Afryki, Meksyk, Indonezja, Indie i Chiny. Kraje Afryki Subsaharyjskiej i kraje Azji Południowej (z wyjątkiem Indii) nie będą dysponowały środkami na zakup potrzebnej ilości zbóż.

4.12. PROCESY URBANIZACYJNE

Pod pojęciem urbanizacji najczęściej rozumie się proces koncentracji ludności w miastach, rozwój miast, koncentrację funkcji miejskich i rozprzestrzenienia się tzw. miejskiego stylu życia. Nasilenie się procesów urbanizacyjnych wiąże się z rozwojem nowoczesnego prze­mysłu. W początkach XX wieku w miastach mieszkało ok. 10% ludności świata, w 1950 - 28%, w 1980 - 40%, a w 1995 - 45%. Mimo iż


f współcześnie w wielu miastach przemysł przestał być głównym czynni-'• kiem miastotwórczym, to jednak w przeszłości proces urbanizacji był silnie ^wiązany z procesem industrializacji. W efekcie najsilniej zurbanizowane są kraje uprzemysłowione. W krajach wysoko rozwiniętych wskaźniki ludności miejskiej na ogół przekraczają 75%, a nierzadko wynoszą 80-90% (np. Wielka Brytania 89%, Holandia 89%, Szwecja 83%).

Obecnie w krajach najsilniej rozwiniętych gospodarczo procesy urbanizacyjne uległy zahamowaniu; obserwuje się raczej inny proces, polegający na zamieraniu śródmieść i przemieszczaniu się ludności na przedmieścia.

Szybkim tempem urbanizacji odznaczają się w dalszym ciągu kraje, w których z opóźnieniem rozpoczęły się procesy industrializacyjne; dotyczy to zwłaszcza krajów Europy Środkowej i Południowej oraz Wspólnoty Niepodległych Państw. Podobne procesy zachodzą w kra­jach rozwijających się, aczkolwiek przyczyna jest inna. W wielu krajach Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej obserwuje się ucieczkę ludności z przeludnionej, nie gwarantującej minimum warunków egzystencji wsi do miast, w nadziei znalezienia jakiejkolwiek pracy. Ludność ta kieruje się prawie wyłącznie do dużych miast, ponieważ istnieje tam największa szansa uzyskania pracy. Pracy tej jednak nie starcza dla wszystkich, co prowadzi do rozwoju substandardowych dzielnic otaczających wielkie miasta krajów rozwijających się (tab. 4-17).

Ludność miejska w % ogółu ludności T a b e l a 4-17

Region

1975

1995

Świat

38

45

Europa

67

74

Azja

25

35

Afryka

25

34

Ameryka Północna i Środkowa

57

68

Ameryka Południowa

64

78

Oceania

72

70

Wg WorU Resources 1996-97. New York. Oxford University Press 1996

Wysokim odsetkiem ludności miejskiej charakteryzują się również kraje, w których dominuje wielkoobszarowa gospodarka rolna, nato­miast brak jest tradycyjnych wsi w rozumieniu europejskim. Należą tu takie kraje, jak Argentyna, Brazylia, Nowa Zelandia.


Cechą procesów urbanizacyjnych jest szybki rozwój dużych miast, liczących więcej niż milion mieszkańców. W 1900 r. takich miast na świecie było 10, w 1970 r. - 180, w 1986 - 223, a w 1990 r. było ich już ponad 270.

Intensywny rozwój urbanizacji doprowadził do powstania miast liczących po kilka lub kilkanaście milionów mieszkańców. Takie wielkie miasto, liczące ponad 8 min mieszkańców, nazywa się mega-miastem. W 1995 r. na świecie były 23 megamiasta. Szacuje się, że w 2015 będą 33 takie miasta. Różne źródła, zależnie od przyjętych kryteriów określania granic miasta, jako największą aglomerację miejs­ką podają Tokio (okręg metropolitalny Tokio - Jokohama - 27 min mieszkańców), albo Meksyk (zespół miejski Meksyku - 20 min).

Bardzo często wokół wielkiego miasta powstaje większa liczba znacznie mniejszych ośrodków miejskich, powiązanych funkcjonalnie z miastem centralnym. Taki układ osadniczy nazywa się aglomeracją miejską. Zwykle ludność tych małych ośrodków znajduje pracę w centrum aglomeracji, gdzie również zaspokaja zapotrzebowanie na usługi specjalistyczne. Często wokół miasta centralnego wytwarza się zurbanizowana strefa podmiejska zamieszkiwana przez ludność pracującą w tym mieście. Tworzenie stref podmiejskich ułatwia rozwój motoryzacji i dobrych dróg dojazdowych. Przyciągające działają rów­nież lepsze warunki środowiskowe.

Specyficzną formą aglomeracji jest konurbacja. Składa się na nią kilka, czasem kilkadziesiąt ośrodków miejskich o zbliżonej wiel­kości i podobnych funkcjach; przykładem jest konurbacja górnośląs­ka. Podobne formy osadnicze występują zwłaszcza w okręgach gór­niczych.

Jeszcze inną formą osadniczą, której powstanie wiąże się z współ­czesnymi procesami urbanizacyjno-industrialnymi, jest tzw. mega-lopolis. Jest to rozległa strefa zurbanizowana powstała z połączenia się wielu miast o różnej wielkości. Najstarsza i największa tego typu forma istnieje na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych, ciągnąc się pasem szerokości kilkudziesięciu kilometrów od Waszyngtonu do Bostonu. Obszar ten zamieszkuje ok. 20% ludności Stanów Zjed­noczonych. Mniejsza strefa tego typu rozciąga się w okręgu Wielkich Jezior w Stanach Zjednoczonych oraz w Japonii: Tokio - Jokohama.

Z funkcjonowaniem wielkich ośrodków miejskich wiąże się wiele zjawisk, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych.


Źródłem korzyści płynących z koncentracji ludności i gospodarki są:

Do negatywów funkcjonowania wielkich form osadniczych należy zaliczyć:

- obniżenie się bezpieczeństwa mieszkańców.
Podejmowane próby hamowania rozwoju dużych miast okazują się

nieskuteczne.

4.13. ŚWIATOWE PROBLEMY ENERGETYCZNE

Zużycie energii w świecie od 1950 r. zwiększyło się ponad czterokrotnie. Duży udział w tym mają w pewnym stopniu gospodarstwa domowe, ale przede wszystkim silnie rozwijająca się gospodarka krajów uprzemysło­wionych. Energia stanowi siłę napędową gospodarki każdego kraju.

W roku 1987 liczba ludności świata przekroczyła 5 miliardów, w połowie 1999 r. osiągnęła 6 miliardów, a w w roku 2025 prawdopodob­nie będzie aż 8 miliardów ludzi. Jednocześnie wzrośnie zapotrzebowanie na energię. Wyprodukowanie potrzebnej ilości energii za pomocą tradycyjnych technik pociągnie za sobą wiele trudnych do rozwiązania problemów.


Spalanie paliw mineralnych powoduje ogromne zanieczyszczenie atmosfery, co może wywołać trudne do przewidzenia skutki klimatyczne i inne. Konieczne jest zatem szukanie nowych sposobów zaspokojenia potrzeb energetycznych. Kraje pragnące przyspieszyć procesy industriali­zacji będą zapewne korzystały przede wszystkim z najtańszych nośników energii, tzn. z węgla. Wymagać to będzie opracowania technologii pozwalającej w istotny sposób zredukować negatywny wpływ tej energetyki na środowisko. Odpowiednie rozwiązania technologiczne już istnieją, natomiast problemem jest zdobycie środków na instalację stosownych urządzeń. O możliwości postępu w tradycyjnej energetyce świadczy między innymi fakt, że o ile w 1950 r. do produkcji jednej kilowatogodziny zużywano ok. 580 g węgla kamiennego, to w latach 90. tylko 330 g. W wielu krajach trwają prace nad wykorzystaniem w energetyce zgazyfikowanego węgla, co pozwoliłoby na zastosowanie turbin o sprawności 50%, wobec 40% maksymalnej sprawności konwenc­jonalnych siłowni parowych. Instaluje się urządzenia eliminujące nadmiar siarki i tlenków azotu emitowanych do atmosfery. Nie wystarczy to jednak do uniknięcia zagrożeń związanych z efektem cieplarnianym.

Rozwiązanie problemu produkcji potrzebnej ilości energii będzie prawdopodobnie wymagało przynajmniej częściowej rezygnacji ze spalania paliw kopalnych. Tymczasem w 1993 r. uzyskiwano z nich 90% światowej energii; udział ropy naftowej wynosił 40%, węgla 27%, gazu ziemnego 20%, energii wodnej, geotermalnej i wiatrowej - 3% oraz energii jądrowej ok. 7%. Wobec małej, jak dotychczas, wydajności innych źródeł energii, wśród podstawowych działań, które pozwolą uniknąć katastrofy ekologicznej, a jednocześnie zaspokoją potrzeby energetyczne świata, wymienia się oszczędne gospodarowanie we wszystkich dziedzinach.

Do niedawna uważano, że przed efektem cieplarnianym może uratować ludzkość tylko energetyka jądrowa. Po katastrofie w Czarno-bylu zapanowało przekonanie, że ryzyko związane z użytkowaniem energii jądrowej jest nie do uniknięcia.

Nadzieje wiąże się z tzw. niekonwencjonalnymi źródłami energii. Wszystkie dotychczasowe rozwiązania są mało wydajne i niezwykle kosztowne.

W ostatnich kilku latach produkcja energii ze źródeł odnawialnych rozwija się 10-krotnie szybciej niż przemysł paliw kopalnych. Główną przyczyną jest obawa o przekroczenie bariery ekologicznej systemu Ziemi. Postęp wiąże się między innymi z nowymi rozwiązaniami


technologicznymi. Jeżeli chodzi o energię wiatrową, to koszt wy­tworzenia l kWh w tym sektorze od 1980 roku zmalał prawie pięciokrotnie. Obecnie moc zainstalowanych elektrowni wiatrowych na świecie zbliża się do 10 000 MW. Z tego na Niemcy przypada ponad 2000 MW, a na 4 kraje: Niemcy, Danię, Hiszpanię i Indie łącznie prawie 80% mocy. Udział energii wiatrowej w produkcji energii elektrycznej w Danii wynosi 7% i jest najwyższy na świecie. Za tą czołówka podążają Holandia, Chiny, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone.

Drugi segment energetyki niekonwencjonalnej to produkcja energii uzyskiwana z ogniw fotowoltaicznych. Ogniwa te są instalowane na dachach. Najszybciej produkcja energii z tego źródła rośnie w Nie­mczech oraz w Japonii, a ponadto w Stanach Zjednoczonych, Holandii, Włoszech, Szwajcarii. Stany Zjednoczone i UE ogłosiły program „milion dachów słonecznych" mający na celu rozwijanie produkcji energii z energii słonecznej. W 1995 r. w UE zainstalowanych było 6,5 min m2 kolektorów fotowoltaicznych.

Jednakże największy segment energetyki niekonwencjonalnej stanowi w dalszym ciągu produkcja energii z biomasy. W krajach uprzemysłowio­nych zużycie biomasy i odpadów wynosiło 141 min ton równoważnika ropy naftowej, co stanowiło około 3/4 energii produkowanej ze źródeł odnawialnych. W wykorzystaniu biomasy do produkcji energii przodują Szwecja, Niemcy, USA, Japonia i Finlandia; np. w Finlandii z odpadów uzyskuje się około 10% produkowanej energii elektrycznej.

W Polsce udział źródeł energii odnawialnej jest bardzo mały.

Małe efekty dały próby wykorzystania różnicy temperatury wód powierzchniowych i wglębnych oceanu w strefie miedzyzwrotnikowej. Skromne były również skutki wykorzystania energii pływów morskich i fal morskich do produkcji energii elektrycznej. Pierwszą elektrownię wykorzys­tującą pływy morskie uruchomiono u ujścia rzeki Rance we Francji. W kilku krajach funkcjonują elektrownie produkujące prąd wykorzystując energię geotermiczną (m.in. w Stanach Zjednoczonych, Rosji, Nowej Zelandii, Islandii, Meksyku). Czyniono również próby (m.in. u wybrzeży Florydy) wykorzystania prądów morskich do produkcji energii elektrycznej.

Mała wydajność oraz wysokie koszty niekonwencjonalnych źródeł energii przemawiają za tym, że przynajmniej do 2020 r. podstawą będzie energetyka oparta na paliwach kopalnych. Odnawialne źródła energii będą odgrywały raczej niewielką, ale powoli rosnącą rolę w za­spokojeniu potrzeb energetycznych świata.


Mimo ciągle rosnącego zapotrzebowania na energie, udokumen­towane zasoby konwencjonalnych surowców energetycznych umoż­liwiają pełną realizację tych potrzeb. Czynnikiem ograniczającym dalszy rozwój energetyki polegającej na spalaniu paliw mineralnych może w krótkim czasie okazać się degradacja środowiska. W związku z tym, jeśli nie uda się na szerszą skalę pozyskiwać energii ze źródeł odnawialnych, takich jak energia słoneczna (z którą wiąże się najwięk­sze nadzieje), energia wiatru, energia spadku wód (której rezerwy w większości krajów uprzemysłowionych już zostały zagospodarowa­ne), czy energia geotermalna, konieczne będzie poszukiwanie takich rozwiązań technologicznych, które umożliwią istotne ograniczenie gazów cieplarnianych, w tym zwłaszcza CO2, oraz powodujących zakwaszenie środowiska - SO2 i NOX. Wśród czynników odgrywających istotną rolę ograniczenia zużycia energii ważne miejsce zajmuje postęp technologiczny, pozwalający na uzyskanie tej samej produkcji przy mniejszym zużyciu energii. Pożytecznym mechanizmem zachęcającym do racjonalnego gospodarowania energią jest jej urynkowienie.

Produkcja energii elektrycznej. Energia elektryczna, ze względu na łatwość jej przesyłania, jest najpowszechniej wykorzystywanym źródłem energii. W okresie 1985-1995 produkcja energii elektrycznej na świecie wzrosła o ponad V3. Większość energii elektrycznej nadal pochodzi ze spalania paliw kopalnych, jakkolwiek pomiędzy poszczególnymi regiona­mi występują znaczne różnice. Charakterystyczny jest duży udział hydroenergii w Ameryce Południowej oraz najniższy udział tego źródła na kontynentach posiadających największy potencjał energii spadku wód - w Afryce i Azji. Jest to spowodowane wysokimi kosztami budowy elektrowni wodnych oraz długim okresem ich amortyzacji.

Struktura źródeł energii elektrycznej Tabela 4-18

Region

Cieplna

Wodna

Geotermalna, solarna, wiatrowa

Nuklearna

Świat

63,0

19,3

0,4

17,3

Europa

56,0

17,7

0,2

26,1

Azja

73,8

14,9

0,3

11,0

Afryka

81,6

15,7

0,1

2,6

Ameryka Północna

63,3

16,5

0,5

19,7

Ameryka Środkowa

73,8

19,9

3,9

2,4

Ameryka Południowa

17,6

80,9

0,0

1,9

Oceania

77,9

21,1

1,0

0,0


Rozmieszczenie produkcji energii elektrycznej na świecie jest nierównomierne. Najwięcej produkują i zużywają kraje uprzemys­łowione, a spośród krajów rozwijających się dwa najludniesze państwa świata - Chiny i Indie. Ponad V4 światowej energii elektrycznej wytwarza się w Stanach Zjednoczonych, dalsze miejsca zajmują: Rosja (9,2%), Japonia (7,3%), Chiny (5,3%), Niemcy (4,8%), Kanada (4,1%).

Miernikiem zaspokojenia potrzeb energetycznych jest ilość energii produkowanej na statystycznego mieszkańca. W Norwegii na każdego mieszkańca przypada ponad 28 000 kWh energii elektrycznej, w Kana­dzie ponad 18 000 kWh, w Chinach 538 kWh, a w Pakistanie 391 kWh. W wielu krajach rozwijających się są to ilości jeszcze kilkakrotnie mniejsze.

4.14. REGIONY PRZEMYSŁOWE ŚWIATA

Korzyści z koncentracji przemysłu, rozmieszczenie zasobów surowco­wych, rynki zbytu oraz rozmieszczenie siły roboczej sprawiły, że zarówno w krajach uprzemysłowionych, jak i w krajach rozwijających się powstały lub dopiero się tworzą okręgi przemysłowe albo całe uprzemysłowione regiony. Szacuje się, że wielkie regiony przemys­łowe świata zajmują ok. 2% ekumeny, a jednocześnie dostarczają ok. 60% produkcji przemysłowej świata.

Największy tego typu region powstał na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Rozciąga się on na przestrzeni ok. 800 km od Waszyngtonu po Boston. Mieszka tu ok. 50 min ludności, a pochodzi stąd ok. 20% produkcji przemysłowej Stanów Zjednoczonych. Region ten rozwinął się przede wszystkim dzięki doskonałemu położeniu ułatwiającemu łączność z Europą. Teren ten został najszybciej skoloni­zowany i najwcześniej rozpoczął się tu proces rozwoju gospodarki typu europejskiego. Położone w tej części Stanów Zjednoczonych wielkie porty morskie - Nowy Jork, Filadelfia i Boston - stały się ważnymi ośrodkami handlowymi i przemysłowymi. Poszczególne części tego gigantycznego regionu przemysłowego wykazują duże różnice w struk­turze przemysłu. Na szczególną uwagę zasługuje okręg Nowego Jor­ku, którego struktura jest rzadkością w skali świata. Dominuje tu przemysł lekki, którego wyroby stanowią 3/4 wartości produkcji całego przemysłu.


Drugi wielki region przemysłowy obejmuje rozległy obszar na południe od Wielkich Jezior. W jego skład wchodzą aglomeracje miejsko-przemysłowe Pittsburga, Cleveland, Detroit i Chicago.

Trzeci wielki region przemysłowy w Stanach Zjednoczonych, którego rozwój rozpoczął się później niż dwóch wcześniej wymienio­nych, obejmuje kalifornijskie wybrzeże Oceanu Spokojnego. Tworzą go dwie duże aglomeracje - Los Angeles i San Francisco.

Od kilkunastu lat wyodrębnił się jeszcze jeden region przemysłowy obejmujący tereny roponośne wzdłuż Zatoki Meksykańskiej.

W Europie do największych należy Westfalsko-Reński Okręg Przemysłowy. Północna Nadrenia-Westfalia charakteryzuje się naj­większym zaludnieniem w Niemczech, na l km2 przypada tu 500 mieszkańców. Ludność regionu stanowi 20% ludności Niemiec. Gdyby Północna Nadrenia-Westfalia była samodzielnym państwem, to pod względem eksportu, głównie wyrobów przemysłu wysokiej technologii, wyprzedzałoby ją zaledwie kilkanaście krajów świata.

Jednak nie zawsze tak było, proces restrukturyzacji trwa tu ponad 30 lat. Jeszcze na początku lat 60. był to kraj zdegradowanego krajobrazu - dymiących kominów, hałd, zanieczyszczonego środowiska. Wtedy 60% potencjału gospodarczego Westfalii stanowił przemysł ciężki. Obecnie z tych 60% zrobiło się 15%. Dziś krajobraz przemysłowy należy do najbardziej zróżnicowanych w Niemczech i w tym tkwi atrakcyjność dla wszystkich inwestorów. Trzon gospodarki stanowi kilkaset małych i średnich przedsiębiorstw, które w przeciwieństwie do ogromnych, ociężałych i odpornych na innowacje molochów państwo­wych są właśnie nośnikiem rozwoju gospodarczego. Taki kierunek rozwoju stawia Północną Nadrenię-Westfalię w bardzo korzystnej sytuacji ekonomicznej. Głównym artykułem eksportowym jest dziś szeroko rozumiana myśl techniczna. Na 18 min mieszkańców tego kraju przypada 15 wyższych szkół. Z 70 funkcjonujących tu centrów technologii transferuje się bezpośrednio innowacje techniczne do unowocześniających się małych i średnich przedsiębiorstw. Centra technologii działają na szczeblach gminnych i regionalnych. Tylko w początkowej fazie, przy powstawaniu nowych ośrodków regionu pomaga państwo, później, dzięki umowom z miejscowym przemysłem i bankami, ośrodki i centra przechodzą na własny rozrachunek.

W Rosji rozwinęło się kilka wielkich regionów przemysłowych. Do najstarszych należy Centralny Okręg Przemysłowy. Jego powstanie


wiąże się z położeniem w centrum Rosji, ze znacznym zaludnieniem oraz ze stołecznymi funkcjami pełnionymi przez główne miasto okręgu - Moskwę. W strukturze gałęziowej tego okręgu dominuje przemysł budowy maszyn, przemysł środków transportu oraz przemysł elektro­techniczny.

Do najstarszych i największych w Rosji należy Uralski Okręg Przemysłowy, położony w środkowej i południowej części gór Ural. Powstanie okręgu wiąże się z występowaniem bardzo różnorodnych surowców mineralnych. Początki rozwoju przemysłu w tym regionie wiążą się z górnictwem soli. Dynamiczny rozwój okręgu rozpoczął się po odkryciu rud żelaza i innych metali oraz złóż węgla kamiennego i ropy naftowej, soli potasowych i fosforytów.

Na Ukrainie rozwinął się Doniecko-Naddnieprzański Okręg Przemy­słowy. Powstanie okręgu wiąże się ze złożami węgla kamiennego w Zagłębiu Donieckim oraz rud żelaza i manganu w Zagłębiu Krzyworoskim. Oprócz górnictwa i hutnictwa oraz energetyki dobrze rozwinięty jest tam przemysł maszynowy, zwłaszcza ciężkich maszyn górniczych, hutniczych i budowlanych oraz dla przemysłu chemicznego.

Największym okręgiem przemysłowym we Francji jest Okręg Paryski. Okręg ten swoje powstanie zawdzięcza funkcjom miejskim pełnionym przez Paryż oraz położeniu w miejscu krzyżowania się dróg prowadzących w różnych kierunkach kraju. Najsilniej rozwinął się tu przemysł elektromaszynowy, a zwłaszcza lotniczy, samochodowy, aparatury medycznej. Do specyfiki okręgu należy również duża produk­cja' kosmetyków, lekarstw i odzieży.

W Anglii można wyodrębnić kilka wielkich okręgów przemysło­wych. W strefie ciągnącej się od Londynu po Liverpool i Manchester ukształtowały się cztery okręgi: 1) Londyński, 2) Birmingham, 3) Lancashire z Liverpool i Manchester, 4) Yorkshire z Leeds i Sheffield.

Początki dynamicznego rozwoju Okręgu Londyńskiego wiążą się z okresem zamorskich podbojów Wielkiej Brytanii. Londyn przez kilka wieków był największym portem świata. Stwarzało to doskonałe warunki rozwoju przemysłu. Do najsilniej rozwiniętych w tym okręgu należy przemysł elektroniczny, ważną rolę odgrywa przemysł lekki: włókienniczy, odzieżowy, obuwniczy. Najdynamiczniej rozwija się przemysł wysokiej technologii. Koncentruje się on przede wszystkim w aglomeracji londyńskiej i w całej południowo-wschodniej Anglii oraz w dplinie Tamizy aż po Bristol.


Głównym czynnikiem rozwoju przemysłu w Japonii jest dobrze zorganizowana praca. Przemysł japoński koncentruje się w wąskiej strefie ciągnącej się wzdłuż wybrzeży Morza Japońskiego od północ­nego Kiusiu aż po Kanto. Na tym obszarze, stanowiącym 15% obszaru Japonii, powstaje ok. 80% produkcji przemysłowej. Wyróżnia się tu cztery wielkie okręgi przemysłowe: Tokio-Jokohama, Osaka-Kobe, Nagoja i południowa część Kiusiu. Niektóre części tej ogromnej strefy są niezwykle gęsto zamieszkane - nawet ponad 20 tyś. osób/km2. Czynnik ludzki stanowi główną siłę rozwoju przemysłu.

Okręg Tokio-Jokohama jest położony na przylegającej do Zatoki Tokijskiej Nizinie Kanto. Powstała tu, rozciągnięta wokół zatoki, podobna do amerykańskiej rozległa strefa zurbanizowana-japońskie magalpopolis. Jest to najważniejszy obszar przemysłowy Japonii. Czynnikiem przyciąga­jącym przemysł w tym obszarze jest ogromny rynek pracy i rynek zbytu (mieszka tu około 30 min ludzi) oraz doskonałe położenie transportowe. Importowane surowce oraz eksportowane gotowe wyroby są przeładowy­wane w portach nad Zatoką Tokijską. W strukturze przemysłu rozwiniętego w Okręgu Tokio-Jokohama najważniejszą rolę odgrywa przemysł elektroniczny, chemiczny, środków transportu, maszynowy, poligraficzny.

Obszarów o dużej koncentracji przemysłu jest na świecie kilkaset, wyżej przedstawiono jedynie niektóre z najbardziej znanych.

4.15. ZRÓŻNICOWANIE ŚWIATA ZE WZGLĘDU NA POZIOM ROZWOJU GOSPODARCZEGO

TERYTORIALNY PODZIAŁ ŚWIATA

Polityczny podział świata ulegał wielokrotnym przemianom. W drugiej połowie XX wieku największe zmiany w tym zakresie zaszły w związku z procesem dekolonizacji (tab. 4-19). Wkrótce po zakończeniu II wojny światowej spod obcego panowania wyzwoliło się wiele krajów Azji: Birma, Cejlon, Indie, Indonezja, Liban, Pakistan, Syria. Następny etap

Udział krajów zależnych w powierzchni i zaludnieniu świata T a b e l a 4-19

Rok

1950

1980

1997

Udział w powierzchni Udział w zaludnieniu

22,9

7,2

2,1 0,2

0,08 0,05


intensywnej dekolonizacji trwał w okresie 1950-1980. W tym czasie niepodległość uzyskały niemal wszystkie duże kraje Afryki, Azji i Oceanii.

Ostatnie dziesięciolecia XX wieku cechuje rozpad państw wielo­narodowych. Po rozpadzie byłego Związku Radzieckiego powstało 15 samodzielnych państw. Podobny los spotkał Jugosławię, która po upadku komunizmu rozpadła się na kilka niepodległych państw: Bośnię i Hercegowinę, Chorwację, Jugosławię, Macedonię i Słowenię. Proces kształtowania się państw na obszarze byłej Jugosławii prawdopodobnie jeszcze nie jest zakończony. W 1992 roku Czechosłowacja podzieliła się na Republikę Czeską i Słowację.

Nie do końca jest wyjaśniona sprawa Antarktydy. Kilka państw wysunęło roszczenia terytorialne do poszczególnych części tego konty­nentu, jednakże większość państw uznaje Antarktydę za wspólną własność całej ludzkości. W myśl porozumień międzynarodowych Antarktyda wraz z otaczającymi ją wodami powinna być wykorzystywana tylko dla celów pokojowych. Nie wolno zakładać na terenie Antarktydy baz wojskowych ani prowadzić prób z bronią. W 1959 r. dwanaście państw podpisało układ przewidujący wykorzystanie Antarktyki na południe od 60°S. Do układu może przystąpić każde państwo należące do ONZ. Polska jako trzynaste państwo przystąpiła do układu w 1977 roku. W 1991 r. było 26 sygnatariuszy tego układu. W 1980 r. przyjęto konwencję o zachowaniu zasobów Antarktyki, natomiast w 1988 r. podpisano konwencję o nieeksploatowaniu zasobów mineralnych przez co najmniej 50 lat.

Proces terytorialnego podziału świata objął również morza. Poszczególne państwa prowadziły odrębną politykę w zakresie ustalenia suwerenności odnośnie do obszaru wodnego przylegającego do ich granic. Prowadzone przez wiele lat rokowania doprowadziły do pod­pisania w 1982 r. Konwencji Prawa Morza. Uzgodniono, że każdy kraj ma prawo ustalenia stref:

  1. 12 mil pasa wód terytorialnych, w którym ma pełną suweren­
    ność; wyjątek stanowią cieśniny morskie, w których każdy kraj ma
    swobodę żeglugi;

  2. pasa wyłączności ekonomicznej, w którym kraj nadmorski ma
    wyłączne prawo do korzystania z bogactw dna morskiego oraz zasobów
    wód. Pas ten ma szerokość 200 mil, a na obszarze szelfu morskiego może
    być rozszerzony do 350 mil morskich.


W wyniku tego podziału wiele państw, do których należą liczne, niekiedy bardzo drobne wyspy, odniosły bardzo duże korzyści. Wiele obszarów morskich podzielono w ten sposób miedzy kilka państw, a wszystkie inne, które w przeszłości na tych morzach dokonywały połowów, obecnie muszą uzyskiwać pozwolenie określonego państwa sprawującego kontrole nad tym obszarem, co jest połączone z pobiera­niem opłat za koncesję na połów ryb.

POZIOM ROZWOJU KRAJÓW ŚWIATA

W 1997 r. było na świecie 201 niepodległych państw. Państwa te różnią się między sobą pod wieloma względami. Różnice w poziomie gospodarczym zwykle wyraża się za pomocą określonych wskaźników. Wielkość gospodarki narodowej tradycyjnie wyraża się za pomocą wielkości produktu krajowego brutto PKB lub produktu narodowe­go brutto PNB1. Wielkość PKB lub PNB obliczona na jednego mieszkańca często jest stosowana jako miara poziomu dobrobytu przeciętnego obywatela.

Tabela 4-20

Dochód narodowy na l mieszkańca według parytetu siły nabywczej w 1997 r. (wg cen

bieżących)

Kraj

USD

Australia

21104

Białoruś

4308

Brazylia

6340

Chiny

3330

Indie

1580

Niemcy

22460

Polska

6663

Rosja

4190

Stany Zjednoczone

29180

Ukraina

2230

Zastosowanie wskaźnika parytetu siły nabywczej powoduje znaczne podwyższenie dochodu narodo­wego na mieszkańca w krajach o niskich dochodach, .a mimo to rozbieżności w poziomie docho­dów między krajami rozwinięty­mi, krajami rozwijającymi się oraz krajami w procesie transformacji do gospodaki rynkowej są bardzo duże (tab. 4-20).

W 1992 roku na kraje roz­wijające się, zamieszkane przez około 80% ludności świata, przy­padało 15% światowego PKB.

1 Produkt krajowy brutto oznacza wartość dóbr i usług nowo wytworzonych na terenie kraju w ciągu roku. PKB skorygowany o saldo dochodów obywateli danego kraju z tytułu własności za granicą i dochodów cudzoziemców posiadających własność w danym kraju nazywamy produktem narodowym brutto


Z drugiej strony 15% ludności o najwyższych dochodach dysponowało ponad 50% globalnego PKB. Gospodarka wielu krajów rozwijających się rośnie szybciej niż krajów rozwiniętych. Od 1983 r. do 1992 r. w krajach reprezentujących uboższą część świata PKB w ciągu roku rósł przeciętnie o 4,6% wobec 3,2% w części bogatszej. Nie dotyczy to w jednakowym stopniu wszystkich krajów rozwijających się, w wielu z nich przyrost ten był znacznie mniejszy. Ponieważ stopa wzrostu PKB w krajach rozwijających się jest liczona od wielokrotnie niższego poziomu niż w krajach rozwiniętych, mimo relatywnie większej dynamiki rozwoju gospodarczego, dystans - jaki dzieli obie te grupy krajów - nie maleje, lecz się zwiększa. Tym niemniej pozytywnie należy oceniać wzrost PKB w latach 1995-1997 zarówno w krajach roz­wijających się, jak i w krajach w procesie transformacji gospodarczej.

Wzrost gospodarczy jest ważnym czynnikiem ograniczenia ubóst­wa i źródłem niezbędnych środków do życia. Istnieje ścisła korelacja między wartością produktu krajowego brutto (PKB) na mieszkańca a takimi wskaźnikami rozwoju, jak: przeciętna długość życia, śmiertel­ność niemowląt, analfabetyzm dorosłych, prawa polityczne i obywatels­kie, a także niektórymi wskaźnikami jakości środowiska. Dobrze funkcjonująca administracja, bezpieczeństwo własności i osobiste, dobrze rozbudowane szkolnictwo i ochrona zdrowia są oznaką wysokie­go standardu życia.

Od 1950 r. światowa gospodarka wzrosła prawdopodobnie pięcio­krotnie i osiągnęła nie notowany nigdy poziom. W gospodarce świato­wej w dalszym ciągu dominują kraje uprzemysłowione. Od początku lat osiemdziesiątych najszybciej rozwijają się kraje Azji i Ameryki Łacińs­kiej.

Obok krajów wykazujących niezwykle dynamiczny rozwój, istnieje około 100 krajów, które cechuje stagnacja gospodarki bądź regres; w 70 spośród nich dochód na jednego mieszkańca był niższy niż w roku 1980. Do głównych czynników wpływających na słaby stan gospodarki tych krajów zalicza się zależność od eksportu towarów słabo przetworzo­nych, na które ceny na rynkach światowych spadają, wysoki stopień zadłużenia zagranicznego, brak postępu w dziedzinie reform politycz­nych, a w niektórych krajach nakłada się na to brak stabilizacji politycznej i konflikty zbrojne. Zniechęca to zagranicznych przedsię­biorców do inwestowania w tych krajach, co w efekcie powoduje powiększanie dystansu między nimi a krajami rozwiniętymi.


Efektem tych rozbieżnych tendencji we współczesnym świecie są różne warunki życia w poszczególnych krajach. Szacuje się, że prawie 4 mld ludzi w 1996 r. osiągało dochody o około 3% wyższe niż w 1980. W tym samym czasie l mld ludzi miało dochody niższe niż w 1980 r.

W porównaniu z rokiem 1960 w krajach rozwijających się nastąpiła ogromna poprawa wielu wskaźników rozwoju społecznego; wskaźnik śmiertelności niemowląt zmniejszył się o połowę, podobnie wskaźnik analfabetyzmu. Jednocześnie wiele krajów w dalszym ciągu jest zagrożonych ubóstwem.

Ubóstwo, mimo znacznego jego ograniczenia w ostatnim pół­wieczu, pozostało wyzwaniem współczesnego świata. Prawie V3 ludno­ści krajów rozwijających się żyje za l dolara dziennie. Według kryteriów przyjętych przez Bank Światowy, l dolar na osobę dziennie jest granicą absolutnego ubóstwa. Przyjmując to kryterium, w okresie 1987-1993 wskaźnik ludności żyjącej w ubóstwie zmniejszył się nieznacznie (z 30,1% do 29,4% ludności krajów rozwijających się).

Ubóstwo bywa definiowane w szerszych kategoriach niż tylko dochód. Często bierze się pod uwagę takie cechy, jak: przeciętna długość życia, analfabetyzm, dostępność opieki zdrowotnej, dostępność do bezpiecznej wody, odpowiednie odżywianie się. Według tego wskaźnika ponad V4 ludności świata żyje w ubóstwie. Ubóstwo rozprzestrzenia się przede wszystkim w południowej Azji oraz w subsaharyjskiej Afryce, natomiast w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach następuje stopniowa poprawa.

Nierówność hamuje rozwój gospodarczy i stwarza wiele innych problemów. Jest dużo przykładów na to, że brak stabilizacji i konflikty społeczne często mają swoje źródło w rosnącej nierówności. Dobrze wykształcona i zdrowa populacja odgrywa fundamentalną rolę w roz­woju społeczno-ekonomicznym. Badania potwierdzają pozytywną ko­relację między np. wskaźnikiem umiejących czytać i pisać a przecięt­nym dochodem na jednego mieszkańca. Według zgodnych opinii kapitał ludzki jest najważniejszym czynnikiem wzrostu zamożności społe­czeństw, dlatego inwestycje w oświatę są podstawowym warunkiem pomyślnego rozwoju państwa.

Z badań wynika, że wydłużenie czasu kształcenia siły roboczej o jeden rok powoduje wzrost PKB o 9%. Okazuje się, że największy wpływ na rozwój ekonomiczny mają inwestycje w podstawowe usługi zdrowotne i najniższe poziomy kształcenia. Wielu ekonomistów wyraża pogląd, że jednym z głównych źródeł sukcesu „Azjatyckich Tygrysów"


było upowszechnienie szkolnictwa podstawowego. W 1960 r. Pakistan i Korea Południowa charakteryzowały się podobnym dochodem na jednego mieszkańca, ale różnym wskaźnikiem kształcenia na poziomie podstawowym - 30% w Pakistanie i 94% w Korei. W ciągu następnych 25 lat dochód w Korei na jednego mieszkańca rósł trzykrotnie szybciej niż w Pakistanie.

ORGANIZACJE INTEGRACJI GOSPODARCZEJ

Od kilku dziesięcioleci trwa w świecie proces tworzenia ponad­narodowych organizacji gospodarczych. Największym tego typu ugru­powaniem jest Unia Europejska, powstała w 1957 r. jako Europejska Wspólnota Gospodarcza. EWG założyło sześć krajów: Francja, RFN, Holandia, Belgia, Luksemburg i Włochy. W 1973 r. Wspólnota powiększyła się o trzy kraje: Wielką Brytanię, Danię i Irlandię. W 1981 r. przystąpiła do niej Grecja, a w 1987 r. zostały przyjęte Hiszpania i Portugalia. Od l stycznia 1995 r. członkami Unii zostały: Finlandia, Szwecja i Austria. Jest to wielki potencjał ludnościowy (ponad 370 min mieszkańców) oraz gospodarczy. Kraje te mają ponad 35% udziału w handlu światowym.

Zgodnie z traktatem z Maastricht, w styczniu 1999 r. wprowadzono wspólną walutę e u r o. Wspólną polityką monetarną Unii kieruje Bank Centralny we Frankfurcie. Euro wprowadziło 11 spośród 15 krajów UE. Nazywa się je popularnie Eurolandem; nie należą do niego Dania, Wielka Brytania, Szwecja oraz Grecja. Przez 3 lata nowa waluta będzie funkcjonować tylko w rozliczeniach bankowych. Od pierwszego stycz­nia 2002 r. stanie się obowiązującym środkiem płatniczym na terenie Eurolandu. Kraje, które przystąpiły do unii monetarnej, musiały spełnić następujące warunki: inflacja nie większa niż 1,5% stopy inflacji w trzech krajach członkowskich o najniższej jej wysokości, deficyt budżetowy nie może przekraczać 3% PKB, a dług publiczny, czyli zadłużejnie państwa wśród własnych obywateli - 60% PKB.

BankT centralne krajów członkowskich, po wejściu w życie unii monetarnej, tracą możliwość podejmowania samodzielnych decyzji o wysokości stóp procentowych i kursach walutowych, co dotychczas było głównym narzędziem w polityce pieniężnej, która decydowała o polityce gospodarczej danego kraju.

W ramach UE zniesiono opłaty celne; obywatele każdego kraju członkowskiego mogą osiedlać się i pracować bez żadnych ograniczeń


w innych krajach Unii. Wspólnota ma własny parlament regulujący podstawowe sfery życia gospodarczego i społecznego. W ramach ugrupowania prowadzi się wspólną politykę gospodarczą i finansową.

Ze statusu państw stowarzyszonych korzysta kilkadziesiąt krajów, w tym między innymi Polska, Kraje stowarzyszone uzyskują między innymi zwolnienie z cła na określone towary eksportowane na rynek Unii, otrzymują pomoc finansową na realizację określonych projektów gospodarczych, korzystają z różnych form kształcenia specjalistów, zwłaszcza w dziedzinie gospodarki.

W 1992 r. Czechy, Polska, Słowacja i Węgry podpisały porozumie­nie o utworzeniu Strefy Wolnego Handlu Europy Środkowej. Uzgodniono stopniowe znoszenie ograniczeń we wzajemnym handlu. Porozumienie podpisano oddzielnie dla wyrobów przemysłowych i dla towarów rolno-spożywczych. Od 1998 r. handel Polski z krajami członkowskimi CEFTA odbywa się bezcłowo (z kilkoma wyjątkami artykułów szczególnie wrażliwych na konkurencję, w przypadku Polski chodzi o import wyrobów przemysłu motoryzacyjnego).

W 1994 r. zostało zawiązane największe pod względem potencjału ludnościowego i ekonomicznego ugrupowanie gospodarcze świata - Północnoamerykańskie Porozumienie o Wolnym Handlu NAFTA. Swoim zasięgiem obejmuje Stany Zjednoczone, Kanadę i Meksyk. Obszar ten zamieszkuje prawie 400 min ludzi. W porozumieniu zakłada się w ciągu 15 lat stopniowe znoszenie ceł między krajami członkows­kimi. Przewiduje się również rozszerzenie tego ugrupowania na inne kraje Ameryki Łacińskiej.

W 1989 r. powstało ugrupowanie pod nazwą Stowarzyszenie Współpracy Krajów Azji-Pacyfiku APEC. Należy do niego 17 krajów: Australia, Chiny, Hongkong (aktualnie włączony do Chin), Japonia, Kanada, Korea Północna, Meksyk, Nowa Zelandia, Pa-pua-Nowa Gwinea, Tajwan, Stany Zjednoczone.

W Afryce od 1975 r. funkcjonuje Wspólnota Gospodarcza Państw Zachodniej Afryki ECOWAS. Ugrupowanie skupia 16 państw: Benin, Burkina Faso, Gambia, Ghana, Gwinea, Gwinea-Bissau, Liberia, Mali, Mauretania, Niger, Nigeria, Republika Wysp Zielonego Przylądka, Senegal, Sierra Leone, Togo, Wybrzeże Kości Słoniowej. Państwa członkowskie tego ugrupowania dążą do wspólnej polityki handlowej i celnej. Wśród celów, jakie sobie stawia ta organizacja wymienia się


między innymi wspólne rozwiązywanie problemów transportowych, energetycznych, zapewnienie swobodnego przepływu kapitałów, towa­rów i osób.

Największym ugrupowaniem gospodarczym w Ameryce Połu­dniowej jest Stowarzyszenie na Rzecz Ameryki Łacińskiej ALADI. Należą do niego: Argentyna, Boliwia, Brazylia, Chile, Ekwador, Kolumbia, Meksyk, Peru, Urugwaj, Wenezuela. Celem, do którego dążą państwa członkowskie, jest stopniowa likwidacja ograniczeń celnych i prowadzenie wspólnej polityki gospodarczej.

Na świecie istnieje kilkadziesiąt ugrupowań gospodarczych, zawią­zanych w różnym czasie i łączących kraje o bardzo zróżnicowanym poziomie rozwoju społeczno-gospodarczego. Duża część z tych ugrupo­wań nie zdążyła zrealizować zakładanych celów i istnieje tylko formalnie.


WYKAZ ZALECANEJ LITERATURY

Książki

Barbag J. Geografia gospodarki świata. WSiP Warszawa 1988.

Bednarek R., Prusinkiewicz Z. Geografia gleb. PWN Warszawa 1997.

Czaya E. Rzeki kuli ziemskiej. PWN, Warszawa 1987.

Domachowski R. Geografia gospodarcza świata i Polski dla kandydatów na wyższe uczelnie.

Wydawnictwo „Oświata", Warszawa 1999.

Dylikowa A. Geografia Polski. Krainy geograficzne. PZWS, Warszawa 1973.

Flis J. Wstęp do geografii fizycznej. WSiP, Warszawa 1988.

Geografia gospodarcza świata. Red. Irena Fierla. PWE, Warszawa 1998.

Geografia gospodarcza Polski. Red. Irena Fierla. PWE, Warszawa 1998.

Kaczorowska Z. Pogoda i klimat. WSiP, Warszawa 1986.

Kondracki J. Geografia fizyczna Polski. PWN, Warszawa 1988.

Kondracki J. Ogólna wiedza o Ziemi. PZWS, Warszawa 1969.

Kondracki J. Geografia regionalna Polski. PWN, Warszawa 1998.

Kotliński R., Szamałek K. Surowce mineralne mórz i oceanów. Scholar, Warszawa 1998.

Kozłowski S. Gospodarka a środowisko przyrodnicze. PWN, Warszawa 1991.

Kozłowski A., Speczik S. Z geologią za pan brat. Iskry, Warszawa 1988.

Lenart W., Malinowska-Miros E., Nowicki W. Świat, w którym żyjemy. WSiP, Warszawa 1991.

Lisowski A. Wstęp do geografii społecznej. Skrypt dla studentów II roku geografii. Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 1990.

Marcinek J. Lodowce kuli ziemskiej. PWN, Warszawa 1991.

Maryański A., Halimarski A. Geografia ekonomiczna Azji Wschodniej. PWE, Warszawa 1989.

Maryański A., Modrzejewski P., Szot Z. Geografia ekonomiczna Ameryki Łacińskiej. PWE, Warszawa 1989.

Mizerski W. Geologia na szlaku. Wyd. PTTK „Kraj", Warszawa 1987.

Mizerski W. Kontynenty w ruchu. Iskry, Warszawa 1986.

Olszewski T. Geografia ekonomiczna Australii i Oceanii. PWE, Warszawa 1988. Podstawy geografii ekonomicznej. Praca zbiorowa pod red. Jadwigi Rek i Jerzego Wrony. PWE, Warszawa 1997.

Pyłka-Gutowska E. Ekologia z ochroną środowiska. Przewodnik. Wydawnictwo „Oświata" Warszawa 1998.


Radlicz-Ruhlowa H., Wiśniewska-Żelichowska M. Podstawy geologii. WSiP, Warszawa 1988.

Rościszewski M. Geografia ekonomiczna Azji Zachodniej. PWE, Warszawa 1987.

Stupnicka E. Geografia regionalna Polski. Wyd. Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 1997.

Umiński T. Zwierzęta i kontynenty. WSiP, Warszawa 1974.

Umiński T. Zwierzęta i oceany. WSiP, Warszawa 1986.

Woś A. Meteorologia dla geografów. PWN, Warszawa 1996.

Atlasy i roczniki

Geograficzny atlas świata. PPWK, Warszawa 1997.

Gimnazjalny atlas geograficzny. PPWK, Warszawa 1999.

Świat. Atlas geograficzny z częścią encyklopedyczną. PPWK, Warszawa 1997.

Świat. Atlas geograficzny dla szkoły średniej. NOWA, Warszawa 1998.

Przeglądowy atlas świata. GEOCENTER, Warszawa 1999.

Polska w nowym podziale terytorialnym. GUS, Warszawa 1998.

Rocznik statystyczny. GUS, Warszawa 1998.

Rocznik statystyczny przemysłu. GUS, Warszawa 1998.

Rocznik statystyki międzynarodowej. GUS, Warszawa 1998.


WYKAZ ŹRÓDEŁ ILUSTRACJI

  1. Bartkowski T. Kształtowanie i ochrona środowiska człowieka. PWN, Warszawa 1991.

  2. Domachowski R., Makowska D. Geografia. Podręcznik dla ZSZ. WSiP, Warszawa 1987.

  3. Domański R. Geografia ekonomiczna Polski. PWE, Warszawa 1989.

  4. Flis J. Wstęp do geografii fizycznej. WSiP, Warszawa 1988.

  5. Delimitacja okręgów przemysłowych. GUS, Warszawa 1994.

  1. Geografia gospodarcza Polski. Podręcznik dla klasy III liceum ogólnokształcącego. WSiP,
    Warszawa 1982.

  1. Geografia Polski. Środowisko przyrodnicze. Red. L. Starkel. PWN. Warszawa 1991.

  2. Geomorfologia Polski, t. 2. PWN, Warszawa 1972.

  1. Jaroszewski W., Marks L., Radomski A. Słownik geologii dynamicznej. Wyd. Geol.,
    Warszawa 1985.

  1. Jaroszewski W. O budowie wnętrza Ziemi i metodach jego badania. „Geografia w Szkole"
    1986/3.

  2. Jaroszewski W. Jak powstają góry. „Geografia w Szkole" 1986/5.

  3. Kaczorowska Z. Pogoda i klimat. WSiP, Warszawa 1986.

  4. Kocimowski K., Kwiatek J. Wykresy i mapy statystyczne. GUS, Warszawa 1977.

  5. Kondracki J. Geografia fizyczna Polski. PWN, Warszawa 1988.

  6. Kondracki J. Ogólna wiedza o Ziemi. PZWS, Warszawa 1969.

  7. Kostrowicki A. Środowisko geograficzne Polski. PWN, Warszawa 1968.

  8. Kozłowski S.: Gospodarka a środowisko przyrodnicze. PWN, Warszawa 1991.

  9. Kozłowski S., Kassenberg A.: Przyjęcie koncepcji ekopolityki i rozwoju. W: Ekspertyza.
    Optymalizacja działań na rzecz ochrony środowiska. Warszawa 1990.

  10. Książkiewicz M. Geologia dynamiczna. Wyd. Geol., Warszawa 1968.

  11. Maty rocznik statystyczny. GUS, Warszawa 1998.

  12. Marcinek J. Lodowce kuli ziemskiej. PWN, Warszawa 1991.

  13. Mietelski J. Astronomia w geografii. PWN, Warszawa 1979.

  14. Mizerski W. Geologia na szlaku. Wyd. PTTK „Kraj", Warszawa 1987.

  15. Ochrona środowiska 1998. GUS, Warszawa 1998. i

  16. Ponadgraniczne zagrożenie środowiska. Szwedzko-Polskie Towarzystwo Ochrony Śro­
    dowiska i Urząd Ochrony Przyrody.

  17. Pietkiewicz S., Zmuda S. Słownik pojęć geograficznych. Wiedza Powszechna, Warszawa
    1973.


  1. Podbielkowski Z. Roślinność kuli ziemskiej. WSiP, Warszawa 1975.

  2. Radlicz-Riihlowa H. Geografia fizyczna ogólna. Podręcznik dla liceum ogólnokształ­
    cącego. WSiP, Warszawa 1979.

  3. Radlicz-Riihlowa H., Wiśniewska-Żelichowska M. Podstawy geologii. WSiP, Warszawa
    1988.

  4. Ratajski L. Metodyka kartografii spoleczno-gospodarczej. PPWK, Warszawa 1989.

  5. „Rzeczpospolita" nr 297, 19-20.12.1998; nr 123, 28.05.1999.

  6. Sellers W. D. Physical Climatology. University of Chicago Press 1965.

  7. Stankowski W. Rozwój środowiska fizyczno-geograficznego Polski. PWN, Warszawa
    1978.

  8. Stupnicka E. Geologia regionalna Polski. Wyd. Geol., Warszawa 1989.

  9. Tymowski M., Kieniewicz J., Holzer J. Historia Polski. Editions Spotkania, Warszawa
    1990.

  10. Polska w nowym podziale terytorialnym. GUS, Warszawa 1998.

  11. Rocznik demograficzny. GUS, Warszawa 1998;

  12. Rocznik statystyczny handlu zagranicznego. GUS, Warszawa 1998

  13. Pyłka-Gutowska E. Ekologia z ochroną środowiska. Przewodnik. Wydawnictwo „Oświata"
    1998.


Druk i oprawa: Zakłady Graficzne im. KEN SA

Bydgoszcz, ul. Jagiellońska 1, Fax (052) 21-26-71

e-mail: sekretariat@zgken.com.pl



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Vademecum maturzysty - Jezyk polski [skan], Vademecum maturzysty - język polski, JĘZYK POLSKI
vademecum (237 stron) , Vademecum maturzysty
vademecum maturzysty literatura (2)
Vademecum maturzysty język polski

więcej podobnych podstron