Jaskółki spłacą długi

 2011-11-22 07:58:33  Redakcja    Przegląd Sportowy

Tauron Azoty Tarnów spłaci sięgające 2 milionów złotych długi wobec zawodników. Decyzja w sprawie długu ma być ogłoszona w piątek. Zniknie więc zagrożenie, że klub nie dostanie licencji na sezon 2012. Już cztery dni temu było wiadomo, że Zakłady Azotowe, główny sponsor tarnowskiego klubu, nie dopuszczą do bankructwa Jaskółek.

Firma zrobiła badanie na temat opinii o ewentualnym wycofaniu się ze wspierania drużyny. Wynik był jednoznaczny, do Azotów przylgnęłaby łatka grabarzy sportu w Tarnowie. To mogłoby się odbić na interesach, a także znacznie pogorszyć notowania spółki na giełdzie. - Dlatego temat długów powinien zostać jak najszybciej zamknięty- mówi nam osoba blisko związana z klubem.

- W pierwszym rzędzie powinno się uregulować zaległości wobec Sebastiana Ułamka i Krzysztofa Kasprzaka, którzy łącznie domagają się ponad półtora miliona złotych. Obecnie ustalane są techniczne kwestie związane ze spłatą długu. 

Te sprawy nie wywierają jednak wpływu na budowanie zespołu na sezon 2012. Greg Hancock, Maciej Janowski i Kacper Gomólski już podpisali kontrakty. Do czwartku sygnować umowę ma także trener Marek Cieślak, który zwiąże się z Tauronem Azotami na 4 lata. Na dniach porozumienie zawrze także Janusz Kołodziej.

Swoją drogą, gdy pojawiła się informacja o kłopotach tarnowskiego klubu, otrzymał onzaproszenie do negocjacji w Unibaksie Toruń. Temat jest już nieaktualny. Raz - że Kołodziej nie jest zainteresowany, a dwa - że Toruń już nie szuka następcy podejrzanego o napaść seksualną Darcy'ego Warda. - Ustaliliśmy, że Australijczyk wygrzebie się z tego - mówią nam w klubie.

Dodajmy, że dług Azotów wziął się stąd, iż zarząd klubu podpisał przed sezonem 2011 motywacyjne umowy ze sponsorami. Wysokość wpłaty była uzależniona od wyniku. Za 7. miejsce nie przewidziano wielkich wpływów, dlatego działacze chcieli pokryć stratę obcinając tegoroczne kontrakty. To działanie było jednak bezprawne. Zawodnicy czekali spokojnie na wypłatę do 15 listopada. Kiedy jej nie otrzymali, do akcji wkroczyli prawnicy. Ta sprawa to porażka prezesa Bogdana Gurgula, który obecnie przebywa na zwolnieniu lekarskim.

---