ZESZYTY NAUKOWE UNIWERSYTETU JAGIELLOŃSKIEGO


ZESZYTY NAUKOWE UNIWERSYTETU JAGIELLOŃSKIEGO

MLXXIX

Prace z nauk politycznych * Zeszyt 47

ERHARD CZIOMER

HISTORIA NIEMIEC 1945-1991

ZARYS ROZWOJU PROBLEMU NIEMIECKIEGO OD PODZIAŁU DO JEDNOŚCI

NAKŁADEM UNIWERSYTETU JAGIELLOŃSKIEGO

REDAKTOR SERII Z NAUK POLITYCZNYCH

Andrzej Mania

RECENZENCI

Piotr Dobrowolski Janusz Sawczuk

OKŁADKĘ PROJEKTOWAŁ

Krzysztof Małachowski

$ BIBIIOTKA t

REDAKTOR

Włodzimierz Łukawski

© Copyright by Uniwersytet Jagielloński Kraków 1992

Publikacja wydana z finansowym wsparciem Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej ze środków Republiki Federalnej Niemiec

ISBN 83-233-0595-1 ISSN 0137-2378

Część pierwsza PODZIAŁ NIEMIEC W LATACH 1945—1955

Rozdział I POLITYKA MOCARSTW WOBEC NIEMIEC

Po 1941 r. główny ciężar wojny wobec hitlerowskich Niemiec ponosiły trzy mocarstwa koalicji antyhitlerowskiej - Wielka Brytania, Związek Radziecki i USA. O ile w czasie woj­ny zmierzały one do pokonania III Rzeszy i narzucenia jej bezwarunkowej kapitulacji, o tyle już pod koniec działań wojennych wyłoniły się między nimi zasadnicze różnice w odniesieniu do pokonanych Niemiec.

1.1. OGÓLNE INTERESY I CELE MOCARSTW WOBEC NIEMIEC

^ Pod koniec II wojny światowej mocarstwa koalicji antyhitlerowskiej - oddzielnie oraz wspólnie -^ zastanawiały się intensywnie nad powojennym urządzeniem Niemiec. Dzięki dostępowi do materiałów archiwalnych stosunkowo dobrze znane są zamiary mocarstw za­chodnich. Natomiast poznanie interesów i celów ZSRR w sposób precyzyjny natrafia na poważne trudności, ponieważ archiwa radzieckie są w dalszym ciągu nieosiągalne. W opar­ciu o bazę źródłową oraz ogromną literaturę naukową można jednak wykazać zasadnicze przesłanki kształtowania się odrębnych interesów i celów politycznych.

Najważniejsze decyzje wobec Niemiec zapadły na konferencjach w Teheranie (28 XI -l XII 1943) oraz w Jałcie (4 - 11 II 1945) z udziałem przywódców trzech mocarstw: W. Churchilla (Wielka Brytania), F. D. Roosevelta (USA) i J. Stalina (ZSRR). Były one z reguły poprzedzone konferencjami ministrów spraw zagranicznych oraz konsultacjami eks­pertów na różnych szczeblach. Głównym ośrodkiem wypracowywania wspólnych decyzji przez aliantów w latach 1943—1945 była Europejska Komisja Doradcza (Europeen Ad-

17

visory Commission - dalej skrót EKD) z siedzibą w Londynie, która obradowała na szczeb­lu ambasadorów. Pierwsze posiedzenie EKD odbyło sięx5 XII 1943 r., a ostatnie 26 VII, 1945 r. Od 27 XI 1944 r. w obradach EKD uczestniczyła także Francja. Na forum EKD przygotowano najważniejsze decyzje w sprawie Niemiec:

1) projekt dokumentu o bezwarunkowej kapitulacji Niemiec (25 VII 1944), co miało zapobiec możliwości poróżnienia mocarstw koalicji antyhitlerowskiej przez III Rzeszę pod koniec wojny,

v 2) protokół dotyczący stref okupacyjnych Niemiec i zarządu Wielkiego Berlina z 12 IX 1944 r., uzupełniony protokołem z 14 XI 1944 r., , • •

3) protokół o zasadach kontroli sojuszniczej ^iad Niemcami z 14 XI 1944 r.

Uzgodnienia powyższe miały po przewidywanej klęsce >fiemiec ułatwić przejęcie przez sojuszników kontroli nad nimi oraz prowadzenie wobec nich wspólnej polityki.

Na przełomie 1944/1945 r. dzięki ^ofensywie zimowej Armii Czerwonej poważnemu wzmocnieniu uległa pozycja polityczna ZSRR, którego Wojska zajęły całą Europę 'Środko-wo-Wschodnią i znalazły się w odległości 60 - 70 km od /stolicy III Rzeszy Berlina. Nato­miast siły anglo-amerykanskie zbliżały się dopiero do Renu. Na konferencji jałUpskiej przywódców trzech mocarstw problem niemiecki rozpatrywano głównie w następujących aspektach: f r

1) reparacje (odszkodowania) niemieckie,

2) udział Francji w okupacji i kontroli Niemiec,

3) problem obszarów wschodnich Niemiec w kontekście przesunięcia Polski na Zachód jako rekompensaty z tytułu utraty ziem wschodnich na rzecz ZSRR.

Chociaż przywódcy trzech mocarstw generalnie popierali koncepcję rozczłonkowania Niemiec jako trwałego środka zabezpieczającego przed agresją z ich strony, to jednak nie uzgodniono żadnych szczegółów. Całą sprawę przekazano trójstronnej komisji ds. roz­członkowania Niemiec (bez udziału Francji) w Londynie, która jednak na dwóch posiedze­niach nje osiągnęła żadnego rozwiązania. Podobnie postąpiono ze sprawą reparacji nie­mieckich: na następną konferencję na szczycie komisja miała przygotować szczegółowe propozycje uwzględniające postulaty radzieckie. Projekt radziecki przewidywał spłatę od­szkodowań niemieckich w formie świadczeń rzeczowych i usług, demontażu urządzeń, jak również pobierania w ciągu dwóch lat dóbr z bieżącej produkcji o łącznej wartości 20 mld dolarów, z czego na ZSRR miało przypadać 10 mld dolarów. W kwestii dopuszczenia Fran­cji do okupacji i kontroli Niemiec uzgodniono stosownie do zaleceń przywódców trzech mocarstw na forum EKD, że jej strefa okupacyjna w Niemczech oraz sektof okupacyjny Berlina będą wydzielone ze stref zachodnich, głównie kosztem Wielkiej Brytanii. Francja nie uczestniczyła w obradach krymskich oraz w kolejnej konferencji na szczycie w Poczda­mie w lecie 1945 r.

W kwestii granicy wschodniej Niemiec konferencja jałtańska nie powzięła żadnej osta­tecznej decyzji. Wyraziła natomiast zgodę na nowy przebieg wschodniej granicy Polski-z uwzględnieniem kryterium etnicznego - według tzw. linii Curzona, czyli projektu dolimitacji zawartego w angielskiej propozycji rozejmu z czasu wojny polsko-radzieckiej 1920 r. W istocie zagadnienie powyższe łączyło się z koniecznością kompromisu w sprawie utwo-

18

rżenia jednolitego rządu polskiego poprzez dokooptowanie do proradzieckiego Rządu ^Tymczasowego/niektórych polityków emigracyjnych, posiadających zaufanie mocarstw za­chodnich. W praktyce chodziło jedriak o zaakceptowanie zaboru polskich ziem /wschodnich przez ZSRR z 1939 r., a w konsekwencji jego dominacji w Europie Środkowo-Wschodniej 1 po zakończeniu działań wojennych. Powyższej decyzji nie była w stanie osłabić tzw. dekla­racja narodów europejskich, stanowiąca integralną część uchwał konferencji jałtańskiej i zalecająca przestrzeganie zasad wolności i demokracji w odbudowie krajów wschodnioeu-^ ropejskich, wyzwolonych spod jarzma hitlerowskiego. Stalin nie zamierzał jej bynajmniej przestrzegać, traktując uchwały w Jałcie jako sgodę mocarstw zachodnich na ^tworzenie w tym rejonie systemu państw satelickich ZSRR, które miały nie tylko podporządkować się interesom^bezpieczei^stwa ZSRR, lecz stopniowo przejąć zasady ustroju komunistycznego w tzw. formie demokracji ludowej, co też nastąpiło w pierwszych latach powojennych. Wię­kszość postanowień konferencji w Jałcie nie została-podana do publicznej wiadomości, aby z jednej strony nie doprowadzić do ujawnienia różnic ^między sojuszniczymi mocarstwami, a z drugiej nie spowodować zwiększenia oporu Niemców, podatnych w dalszym ciągu na propagandę nazistowską, która zalecała bezwzględną walkę do samego końca.

Między wiosną a latem 1945 r. doszło do dalszego ujawnienia się różnicy interesów mię­dzy trzema mocarstwami wobec Niemiec. Można je ująć syntetycznie w dwóch punktach:

1) wzrost nieufności Wielkiej Brytanii i częściowo USA (szczególnie po śmierci Roose-velta oraz przejęciu władzy przez H. Trumana) wobec ZSRR, spowodowany prowadzoną przez to mocarstwo w Europie Środkowo-Wschodniej polityką faktów dokonanych oraz jego chęcią odgrywania równorzędnej roli w systemie międzynarodowym po wojnie,

2) ostateczne odejście kierownictwa radzieckiego od koncepcji rozczłonkowania Nie­miec oraz opowiadanie się za ich jednością ze względu na dążenie do lepszego zabezpiecze­nia roszczeń reparacyjnych ZSRR oraz możliwość rozszerzenia kontroli nad całymi Nie­mcami z tytułu okupacji Berlina.

Na terenie samych Niemiec najważniejszymi posunięciami były:

1) przyjęcie zgodnie z dokumentem EKD bezwarunkowej kapitulacji Niemiec (oddziały niemieckie skapitulowały najpierw 7 V 1945 r. ^ia terenie Francji - w Reims, a następnie wobec dowództwa radzieckiego w Berlin Karlshorst 8/9 V 1945 r.), s

2) przejęcie zwierzchniej władzy nad Niemcami przez zwycięskie mocarstwa koalicji antyhitlerowskiej (deklaracja berlińska z 5 VI 1945),

3) wycofanie wojsk anglo-amerykańskich z Saksonii, Turyngii i części Meklerńburgii na uzgodnioną linię demarkacyjną (zgodnie z protokołami EKD z 1944 r.) w zamian za wkro­czenie ich kontyngentów do zajętego przez Armię Czerwoną Berlina (l—4 VII 1945).

Ogólnie można stwierdzić, że decyzje powyższe doprowadziły do wytworzenia się nowej sytuacji po klęsce i bezwarunkowej kapitulacji Wehrmachtu. Niemcy przestały istnieć jako państwo suwerenne, a zwierzchnią władzę przejęły zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami zwycięskie mocarstwa koalicji antyhitlerowskiej, na których spoczywał obowiązek sprecy­zowania zasad okupacji oraz uzgodnienia wspólnej polityki wobec Niemiec.

Kolejna i ostatnia konferencja trzech mocarstw na szczeblu przywódców odbyła się 17 VI - 2 VIII 1945 r. w Poczdamie pod Berlinem i dlatego często określa się ją mianem

19

berlińskiej. Uczestniczyli w niej Stalin, Truman i Churchill, który po przegranych wybo­rach do Izby Gmin został od 28 VI 1945 r. zastąpiony przez przywódcę opozycji i szefa „gabinetu cieni" C. Atlee. Konferencja odbywała się w zamku myśliwskim Cecilienhof w atmosferze nieufności i uprzedzeń, głównie między delegacjami ZSRR i Wielkiej Brytanii. Truman, zainteresowany poparciem ZSRR w pokonaniu Japonii na Dalekim Wschodzie, zajmował w wielu sprawach stanowisko bardziej pojednawcze. Głównymi punktami spor­nymi były: sprawa reparacji oraz zachodnia granica Polski w powiązaniu z wysiedleniem ludności niemieckiej, jak też szereg innych kwestii szczegółowych. Na wstępie obrad wynik­ła dłuższa dyskusja na temat pojęcia „Niemcy", w której mocarstwa zachodnie starały się go interpretować jako obszar w granicach z 1937 r., a dla Stalina istotny był stan faktyczny w chwili podpisywania przez przedstawicieli Wehrmachtu bezwarunkowej kapitulacji. Prob­lem powyższy nie miał charakteru abstrakcyjnego i był ściśle związany z reparacjami, któ­rych wielkość zależała przecież od obszaru, z jakiego należało je ściągnąć. Na marginesie należy dodać, że w okresie późniejszym zarówno nauka, jak i doktryna prawna RFN wycho­dziła z założenia ciągłości istnienia Rzeszy Niemieckiej w granicach z 31 XII 1937 r., która nie została przerwana przez kapitulację III Rzeszy, ponieważ kapitulacja posiadała jedynie charakter militarny, a nie prawno-polityczny. W aspekcie prawa .wewnętrznego RFN spra­wa powyższa wymagała szeregu zmian ustawodawczych, aby odpowiadało to układowi z 12 IX 1990 r. o ostatecznej regulacji w sprawie Niemiec, uzgodnionemu między czterema mocarstwami a RFN i NRD.

Podstawą kompromisu w kwestii reparacji była propozycja USA, zakładająca zaspoko­jenie roszczeń reparacyjnych ZSRR z własnej strefy okupacyjnej oraz przekazanie mu do­datkowo 10% demontowanych urządzeń przemysłowych ze stref zachodnich bez rekom­pensaty i dalsze 15% w zamian za dostawy surowców oraz żywności. Wielu badaczy upatru­je w powyższej decyzji początek faktycznego podziału Niemiec, ponieważ każda ze stron -ZSRR i mocarstwa zachodnie - mogła w istocie prowadzić własną politykę okupacyjną. W rzeczywistości była to jednak porażka ZSRR, który nie uzyskał żadnych gwarancji co do wysokości pobierania reparacji ze stref zachodnich Niemiec, jak też wspólnej kontroli nad gospodarką niemiecką. W ten sposób mocarstwa zachodnie wyeliminowały wpływ ZSRR nad Zagłębiem Ruhry - głównym ośrodkiem przemysłu węglowego i stalowego Niemiec. Decyzja powyższa przyczyniła się w konsekwencji do dalszego zróżnicowania interesów i celów politycznych między ZSRR a mocarstwami zachodnimi, szczególnie zaś USA i Wiel­kiej Brytanii, wobec pokonanych i okupowanych Niemiec.

Natomiast w kwestii zachodniej granicy Polski oraz przesiedleń ludności niemieckiej Stalin przeforsował swoje stanowisko wbrew oporom ze strony Wielkiej Brytanii, która nie tylko chciała się przeciwstawić domi­nacji ZSRR w Europie Środkowo-Wschodniej, lecz dodatkowo nie była skłonna ponosić dodatkowych ofiar z tytułu przemieszczeń ludności niemieckiej z tych krajów, w tym także Polski, do zachodnich stref okupacyjnych Niemiec. W komunikacie końcowym konferencji poczdamskiej stwierdzono, że „ostateczne wytyczenie zachodniej granicy Polski powinno zostać odroczone do regulacji pokojowej", a przesiedlenie ludności niemieckiej winno do­konać się w warunkach „humanitarnych". W ten sposób mocarstwa zachodnie starały się osłabić wymowę sukcesu Stalina, przyczyniając się w przyszłości do kontrowersji wokół

20

ostatecznego charakteru polskiej granicy zachodniej oraz sposobu przesiedlenia ludności niemieckiej, którego legalny charakter po powstaniu obu państw niemieckich oficjalnie za­kwestionowano, szczególnie w RFN, określając je mianem „wypędzenia" (Yertreibung) po ^ dzień dzisiejszy.

Stosunkowo bezkolizyjnie uzgodniono ogólne zasady postępowania mocarstw wobec Niemców w poszczególnych strefach okupacyjnych, które powszechnie określa się jako „4 de": denazyfikacja, dekartelizacja, demilitaryzacja i demokratyzacja. Były one jednak wieloznaczne i mało precyzyjne, posiadając charakter deklaratywny oraz stwarzając dużą dowolność interpretacyjną w praktycznej realizacji. Nad wspólną polityką wobec okupowa­nych Niemiec miała czuwać Sojusznicza Rada Kontroli z siedzibą w Berlinie, na czele któ­rej stali głównodowodzący wojsk okupacyjnych czterech mocarstw. W jej ramach miała działać także centralna administracja niemiecka z kompetentnymi sekretarzami stanu, któ­rych zasadnicze zadanie miało polegać na utrzymaniu jedności gospodarczej Niemiec. W sumie Sojusznicza Rada Kontroli przejęła funkcje i zadania EKD, która została rozwiąza­na właśnie w trakcie obrad konferencji poczdamskiej. Zagadnienie wypracowania trakta­tów pokojowych należało formalnie do kompetencji Rady Ministrów Spraw Zagranicznych pięciu mocarstw (Chiny), lecz w praktyce w odniesieniu do Niemiec chodziło jednak tylko o te mocarstwa, które podpisały z nimi układy o zawieszeniu broni, a więc ZSRR i mocar­stwa zachodnie.

Uchwały konferencji w Poczdamie miały duże znaczenie dla historii powojennej Nie­miec i całej Europy. Jako wynik wielu kompromisów nie wytrzymały one próby czasu, w odniesieniu do wielu kwestii szczegółowych. Stanowiły one zatem dla mocarstw, kierują­cych się własnymi interesami i celami politycznymi, jedynie ogólne wskazówki do działania w poszczególnych strefach okupacyjnych. Z punktu widzenia międzynarodowoprawnego było to porozumienie międzyrządowe, które nie podlegało ratyfikacji i weszło w życie z chwilą podpisania, legalizując zasadniczo w wielu wypadkach stan faktyc/ny. Francja jako czwarte mocarstwo zaakceptowała uchwaly poczdamskie w sierpniu 1945 r., lecz, nie będąc formalnie uczestnikiem konferencji w Poczdamie, realizowała je bardzo selektywnie, w za­leżności od własnych interesów i celów. W okresie późniejszym rząd RFN nie czuł się zwią­zany generalnie postanowieniami konferencji poczdamskiej jako umowy podpisanej -mię­dzy państwami trzecimi bez własnego udziału, nie mogąc jednak kwestionować następstw materialnych oraz prawno-politycznych. Postanowienia terytorialne uzgodnione w Poczda­mie, mimo wielu sporów i kontrowersji, stały się ważnym elementem powojennego ładu w Europie.

21

1.2. GŁÓWNE PROBLEMY POLITYKI OKUPACYJNEJ MOCARSTW

W dniu 5 VI 1945 r. głównodowodzący czterech mocarstw: generał D. Eisenhower (USA), marszałek B. Montgomery, generał J. de Lattre Tassigny (Francja) i marszałek G. Żuków (ZSRR) podpisali wspomniane już oświadczenie berlińskie o przejęciu władzy nad Niemcami, ponieważ przestały istnieć wszystkie władze niemieckie, a zwycięskie mo­carstwa przejęły z jednej strony wspólną odpowiedzialność za „Niemcy i Berlin jako ca­łość", a z drugiej za funkcjonowanie poszczególnych stref okupacyjnych. W sprawach doty­czących całych Niemiec kompetentna była Sojusznicza Rada Kontroli, której decyzje mu­siały zapadać jednomyślnie. Mocarstwa były w niej reprezentowane przez gubernatorów wojskowych, którzy mieli także pełnię władzy w poszczególnych strefach strefach okupacyj­nych.

Niemcy zostały podzielone na cztery strefy, a Berlin na cztery sektory okupacyjne. Za kryteria podziału przyjęto zarówno obszar (z wyłączeniem ziem przyznanych Polsce na wschód od linii Odra-Nysa Łużycka), jak i ludność, jak też granice historyczne krajów nie­mieckich i szereg innych kwestii szczegółowych. Największe pod względem obszaru były strefy: radziecka na wschód od Łaby (107 181 km i 17 313 734 ludności) oraz amerykańska (107 459 km i 17 254 945 ludności), rozciągająca się od Bawarii przez Hesję do Bremy, gdzie Amerykanie posiadali połączenie morskie przez Bremenhaven. Strefa brytyjska była najludniejsza (22 303 504 mieszkańców) i obejmowała obszar 97 698 krn w Nadrenii, Pala-tynacie i Dolnej Saksonii. Strefa francuska (obszar 42 713 km oraz 5 932 586 ludności) została wydzielona z południowych i zachodnich części strefy brytyjskiej i amerykańskiej. Zagłębie Saary zostało połączone unią gospodarczą z Francją i posiadało odrębny status. W dniu 25 II 1947 r. Sojusznicza Rada Kontroli wydała rozporządzenie Nr 46 odnośnie do likwidacji Prus, co posiadało duże znaczenie dla kształtowania się nowego podziału admi­nistracyjnego w poszczególnych strefach, ponieważ ich obszar rozciągał się daleko na wschód i zachód od Łaby, przecinając wiele stref okupacyjnych. To samo odnosiło się do Badenii oraz Wirtembergii, których historyczne granice uległy przekształceniom ze wzglę­du na nowe ukształtowanie się stref okupacyjnych. Mocarstwa okupacyjne tworzyły zatem częściowo nowe kraje, częściowo zaś odtwarzały stare, obsadzając urzędy na różnych szczeblach administracją niemiecką, lecz pod własnym nadzorem. ZSRR powołał już w li­pcu 1945 r. w swej strefie następujące kraje: Saksonia, Saksonia-Anhalt, Turyngia, Bran­denburgia i Meklemburgia-Przedpomorze. USA utworzyły natomiast w 1946 r. we wrześ­niu kraje: Bawaria, Hesja, Badenia-Wirtembergia oraz w styczniu 1947 r. Bremę. W strefie brytyjskiej od połowy 1946 r. utworzono następujące kraje: Północną Nadrenię-Westfalię, Dolną Saksonię, Szlezwik-Holsztyn i Hamburg, a we francuskiej kolejno: Badenię, Wuv tembergię-Hohenzollem oraz Nadrenię-Palatynat. Saara, jak już wspomniano wyżej, po­siadała odrębny status. Podział powyższy z małymi modyfikacjami został przejęty w 1949 r. przez RFN i NRD. We wschodniej części Niemiec kraje utrzymały się jednak jako jedno­stki administracyjne tylko do 1952 r. i zostały później zastąpione okręgami (Bezirke). Zo-

22

stały one ponownie odtworzone w 1990 r. i stanowiły ważny element składowy procesu zjednoczeniowego między obydwoma państwami niemieckimi.

Polityka okupacyjna mocarstw wobec Niemiec i Niemców była zróżnicowana i zależała od wielu czynników, z których* na uwagę zasługują między innymi:

1) selektywne podejście do wspólnych uzgodnień zawartych w protokole poczdamskim oraz szczegółowych zarządzeniach Sojuszniczej Rady Kontroli, które w każdej strefie reali -zowano według własnych kryteriów i możliwości,

2) tradycje ustrojowe i koncepcje polityczne oraz interesy poszczególnych mocarstw, jak też subiektywne podejście czołowych polityków oraz osobowość decydentów działają­cych w Niemczech,

3) dążenie do pozyskania poparcia ze strony polityków i społeczeństwa niemieckiego dla celów politycznych poszczególnych mocarstw, które zaczęły się już wyraźnie różnicować po kilku miesiącach okupacji. W tym miejscu ograniczamy się jedynie do zasygnalizowania głównych tendencji w polityce poszczególnych mocarstw.

Polityka okupacyjna USA wobec Niemiec charakteryzowała się dużą niestabilnością, wahaniami, a nawet sprzecznymi tendencjami Została ona opracowana jeszcze w okresie prezydentury Roosevelta, co znalazło formalny wyraz w dyrektywie JCS 1067 (Joint Chiefs of Staff - Zjednoczonych Szefów Sztabów) z kwietnia 1945 r., stanowiącej wytyczną postę­powania dla wojsk okupacyjnych USA w Niemczech. Stanowisko USA było zdeterminowa­ne z jednej strony przekonaniem, że zdecydowana większość Niemców to zwolennicy hitle­ryzmu, którzy winni zostać przykładnie ukarani, a z drugiej strony - dużymi nadziejami na możliwość ich reedukacji w oparciu o demokratyczne zasady i doświadczenia ustrojowe amerykańskie. Wspomniana wyżej dyrektywa traktowała do 1947 r. Niemcy jako państwo nieprzyjacielskie oraz zalecała rygorystyczną kontrolę ich gospodarki. Później doszło do złagodzenia stanowiska USA, a Niemcy i Niemców zaczęto postrzegać jako potencjalnych sojuszników w narastającej nieuchronnie konfrontacji z ZSRR.

Wielka Brytania, w odróżnieniu od USA, posiadała bardziej trwałą politykę okupacyj­ną, dostrzegając w Niemcach potencjalnych sprzymierzeńców wobec ZSRR po wojnie. Rządząca od 1945 r. w Wielkiej Brytanii Partia Pracy faworyzowała wyraźnie polityków socjaldemokratycznych w swej strefie okupacyjnej, lecz nigdy nie przybrało to zbyt drasty­cznych form nacisku na polityków obozu chadeckiego. Ze względu na największe skupiska ludności, w tym także uchodźców i przesiedleńców, okupacyjne władze brytyjskie dążyły do wspólnego uregulowania z USA kwestii aprowizacyjnych, jak też szeregu innych proble­mów praktycznych. Ułatwiło to stosunkowo szybkie zespolenie obu stref.

Francja, która zawdzięczała swą strefę okupacyjną pozostałym mocarstwom okupacyj­nym, w tym głównie Wielkiej Brytanii, nie uczestnicząc bezpośrednio ani w konferencji w Jałcie, ani też w Poczdamie, nie czuła się związana wspólnymi uzgodnieniami; Prowadziła ona w Sojuszniczej Radzie Kontroli politykę obstrukcyjną, bojkotując wiele wspólnych za­mierzeń ze strony pozostałych mocarstw zachodnich i ZSRR. Niemcy rozpatrywano głów­nie jako wroga Francji, który w ciągu 80 lat trzykrotnie narzucił jej wojnę. Władze w Paryżu oraz gubernatorzy francuscy w Niemczech zmierzali zatem do osiągnięcia takiej sytuacji, aby Niemcy nigdy pod względem militarnym, politycznym i gospodarczym nie zagroziły

23

Francji. Dlatego też nie tylko wyłączono Saarę z własnej strefy i rozciągnięto nad nią bez­pośrednią kontrolę, lecz równocześnie zabiegano bezskutecznie o kontrolę nad Zagłębiem Ruhry oraz oderwanie Nadrenii i Westfalii od Niemiec. Z drugiej stroriy należy podkreślić, że Francja wyszła z wojny osłabiona i niebawem została w dużym stopniu uzależniona od poparcia USA, które nie aprobowały w żadnym stopniu jej polityki okupacyjnej w Niem­czech. Ze względu na swą słabość, uzależnienie od USA, a później także zrozumienie, iż jej cele wobec Niemiec są nierealistyczne - Francja dostosowała się do polityki USA i Wiel­kiej Brytanii wobec Niemiec.

Polityka ZSRR wobec Niemiec nie była jednolita i ulegała daleko idącej ewolucji. Po Poczdamie, kiedy nie spełniły się oczekiwania radzieckie w sprawie wspólnego zarządzania całymi Niemcami, w tym głównie Zagłębiem Ruhry, własną strefę traktowano jako rekom­pensatę za straty poniesione w II wojnie światowej. Stąd też demontaż urządzeń, eksplo­atowanie siły roboczej, w tym także jeńców wojennych, odgrywały dla ZSRR dużą rolę, przyczyniając się stopniowo do degradacji gospodarczej strefy wschodniej, co przyniosło w konsekwencji ogromne i ujemne konsekwencje dla całej polityki radzieckiej wobec Nie­miec. ZSRR zabiegał oficjalnie o utrzymanie jedności państwowej Niemiec, lecz faktycznie we własnej strefie już od 1946 r. za pośrednictwem Komunistycznej Partii Niemiec (KPD), a następnie Niemieckiej Socjalistycznej Partii Jedności (SED) narzucał własne koncepcje ustrojowe i polityczne, nie uzyskując szerszego poparcia dla głoszonych haseł ze strony wię­kszości społeczeństwa niemieckiego. Oddalająca się perspektywa prowadzenia wspólnej polityki wobec Niemiec z mocarstwami zachodnimi oraz zasadnicza różnica interesów po­litycznych, zmusiia Związek Radziecki do skoncentrowania się stopniowo na władnej stre­fie okupacyjnej, którą traktowano jako ważny przyczółek strategiczny do rozgrywki z mo­carstwami zachodnimi, głównie zaś z USA i Wielką Brytanią.

Rezygnując w tym miejscu ze szczegółowej prezentacji polityki okupacyjnej czterech mocarstw, ograniczam się do zasygnalizowania podstawowych tendencji i problemów, wy­nikających z realizacji przyjętych w Poczdamie zasad: denazyfikacji i demokratyzacji, de-kartelizacji, pobierania reparacji oraz rozwiązywania innych zagadnień społecznych.

Denazyfikacja i demokratyzacja społeczeństwa niemieckiego były ze sobą bezpośrednio powiązane, ponieważ chodziło z jednej strony o ukaranie zbrodniarzy hitlerowskich i rozli­czenie całego narodu niemieckiego z tytułu poparcia udzielanego niemal powszechnie hit­leryzmowi do 1945 r., a z drugiej o stworzenie perspektywy uruchomienia demokratycz­nych instytucji, reedukacji i nowego wychowania społeczeństwa. Do sądzenia głównych zbrodniarzy hitlerowskich pqwołano tło życia Międzynarodowy Trybunał Wojenny w No­rymberdze, który od 20 XI 1945 do l X 1946 r. z 22 oskarżonych zbrodniarzy i dygnitarzy hitlerowskich orzekł winę w stosunku do 19, z czego przez powieszenie wyroki wykonano na 10 (pozostali uniknęli śmierci ze względu na popełnienie samobójstwa, bądź też wyroki wydano zaocznie). Wyrok i ogromna dokumentacja procesu sądowego (opublikowana w 1947 r. w 42 tomach) ujawniły światu i społeczeństwu niemieckiemu cztery kategorie zbrodni: 1) podżeganie przeciwko pokojowi, 2) zbrodnie przeciwko pokojowi, 3) zbrodnie wojenne, 4) zbrodnie przeciwko ludzkości. Za zbrodnicze organizacje uznano także NSDAP, Gestapo, SD (Służba Bezpieczeństwa) i SS. Procesy przeciwko pozostałym zbrod-

24

niarzom i przestępcom były prowadzone przez alianckie trybunały wojskowe także po 1946 r. Oblicza się, że w strefach zachodnich w latach 1945—1949 wydano orzeczenia ska­zujące w stosunku do 5025 osób, w tym 806 skazano na karę śmierci, ale wyroki wykonano tylko na 486 osobach. Natomiast zupełnie inaczej potoczyła się sprawa w radzieckiej strefie okupacyjnej, gdzie obok wyroków sądowych kary wymierzały określone organy administra-cyjno-policyjne. Szacuje się, iż kary wymierzono około 45 000 osobom. Wiosną 1990 r. w mediach niemieckich pojawiły się informacje, sugerujące, iż w nadzorowanych przez NKWD do 1949 r. obozach dla internowanych znajdowało się 250000-300000 osób, z czego 80 000 poniosło śmierć. Ze względu na brak dostępu do wiarygodnych źródeł ra­dzieckich, danych powyższych nie można obiektywnie sprawdzić. Nie ulega jednak wątpli­wości, iż w strefie radzieckiej po 1946 r. masowo represjonowani byli nie tylko hitlerowscy, lecz także liczni przeciwnicy polityczni nowego ustroju. Należy ponadto dodać, iż liczbę skazanych za zbrodnie hitlerowskie poza granicami Niemiec szacuje się na 50 000 - 60 000 osób. Ogólnie można jednak stwierdzić, że ani mocarstwa okupacyjne, ani też po 1949 r. oba państwa niemieckie - nie uporały się ze sprawą rozliczenia zbrodni hitlerowskich. Zo­stały rozwiązane organizacje hitlerowskie i stworzono warunki do powstania partii i orga­nizacji demokratycznych, lecz z różnych przyczyn - obiektywnych i subiektywnych - nie zdołano przezwyciężyć przeszłości faszystowskiej.

W tym kontekście warto podkreślić, że jeszcze bardziej skomplikowana była sprawa denazyfikacji, czyli ukarania aktywnych zwolenników hitleryzmu, którzy nie dopuścili się. jednak zbrodni. Ze względu na szeroką skalę poparcia dla Hitlera ze strony całego społe­czeństwa niemieckiego ustalenie w tym zakresie jednoznacznych oraz czytelnych kryteriów oceny postawy Niemców oraz ich odpowiednie ukaranie okazało się w praktyce bardzo ilu­zoryczne. Najdalej poszli Amerykanie w swojej strefie okupacyjnej, gdzie osoby podejrzane o sprzyjanie hitleryzmowi musiały wypełnić ankietę z 133 szczegółowymi pytaniami. Po­dzielono je 5 kategorii: 1) główni winowajcy, 2) winowajcy, 3) winowajcy mniej obciążeni, 4) zwolennicy bierni, 5) osoby zwolnione. W strefach zachodnich cała akcja denazyfikacyj-na, prowadzona według różnych kryteriów, objęła około 3,6 min osób. Z niepełnych danych wynika, że za głównych winowajców uznano łącznie 1667 (w strefie USA - 1654), winowaj­ców-23 060 (w strefie USA 22122), mniej obciążonych -150425 (w strefie USA-106 422). Ogólnie można stwierdzić, że najłagodniej podchodzili do denazyfikacji Brytyj-^ czycy, najostrzej Amerykanie, a Francuzi rozpatrywali sprawy tego rodzaju w trybie admi-nistracyjno-biurokratycznym. Stosunkowo surowo przeprowadzona została denazyfikacja w strefie radziekiej, gdzie szacunkowo represje z tego tytułu dotknęły 390 479 osób. Rów­nocześnie jednak do-osób represjonowanych z tego tytułu włączano także przeciwników nowego ustroju oraz ludzi o odmiennych poglądach, co przyczyniało się do masowych ucie­czek i migracji do stref zachodnich. W sumie więc denazyfikacja nie spełniła podkładanych w niej oczekiwań, a od 1947 r. ze względu na wyraźne zabieganie mocarstw zachodnich i . częściowo ZSRR o uzyskanie przychylności ze strony społeczeństwa niemieckiego, cała ak­cja traciła wyraźnie na znaczeniu politycznym. Wśród Niemców upowszechniło się w dużej mierżę przekonanie, że cała akcja denazyfikacyjna doprowadziła do represji i kar w stosun -ku do ludzi na najniższych szczeblach władzy i administracji hitlerowskiej, pozostawiając

25

na uboczu tych, którzy zaangażowali się gorliwie na rzecz mocarstw okupacyjnych. Ponadto atmosfera donosicielstwa i podejrzliwości zatruła w wielu miejscowościach i środowiskach norrrialne życie, przyczyniając się do powstania licznych napięć oraz konfliktów społecz­nych. Obciążało to w dużym stopniu funkcjonowanie nowych struktur demokratycznych, głównie w strefach zachodnich, rzutując także w dużym stopniu na całokształt życia polity­cznego.

„ Problem dekartelizacji wiązał się pośrednio ze sprawą pobierania reparacji. Można ogólnie stwierdzić, że ani Sojuszniczej Radzie Kontroli Niemiec, ani też Konferencji Mini­strów Spraw Zagranicznych czterech mocarstw, nie udało się uzgodnić wspólnej polityki w tym zakresie. Ponieważ reparacje miały być spłacane głównie demontowanymi urządzenia­mi, to należało precyzyjnie określić zakres dekartelizacji oraz wysokość produkcji przemy­słowej, która także winna być częściowo przekazywana na potrzeby reparacji. Najistotniej­sze znaczenie miały przy tym uprzemysłowione strefy brytyjska i amerykańska, z których ZSRR liczył na uzyskanie przyrzeczonych w Poczdamie kwot procentowych. O ile jednak początkowo zarejestrowano tam 1936 zakładów przemysłowych podlegających dekarteliza­cji lub rozbiórce, o tyle w drugiej połowie 1947 r. ze względów strategicznych, bądź też z powodu oporu robotników obawiających się bezrobocia, liczbę powyższą zredukowano do 682. Należy podkreślić, że przewlekająca się rejestracja oraz stan niepewności załóg nie­mieckich przy ogólnej zmianie polityki mocarstw wobec ZSRR oraz ich dążeniu do pozy­skania poparcia ze strony Niemców doprowadziły na przełomie 1947 i 1948 r. do sytuacji, kiedy demontaż urządzeń przemysłowych był praktycznie niewskazany. Demontowane urządzenia przekazywano ZSRR tylko do maja 1946 r. (szacunkowo - 39 000 ton maszyn i urządzeń). Resztą demontowanych urządzeń dysponowała aliancka Agencja Reparacyjna z siedzibą w Brukseli (IARA). Na jej konto w latach 1946-r-1949 wpłynęła z tego tytułu rów­nowartość około 507 min dolarów. Szacunki zachodnioniemieckie są wyższe trzy- lub czte­rokrotnie. Na marginesie należy dodać, że Francja nie przywiązywała większego znaczenia do" reparacji, w których partycypowała jednak w znikomym procencie (22,8% urządzeń przemysłowych oraz 16% innych dóbr), preferując łup wojenny. Ponadto w 1947 r. odniosła ona wiele korzyści z włączenia Saary do własnego systemu gospodarczego. Jeszcze bardziej złożona była sprawa reparacji dla ZSRR, który musiał je zrealizować we własnej strefie okupacyjnej, ponieważ mocarstwa zachodnie, a szczególnie USA i Wielka Brytania, nie zamierzały osłabiać własnych stref oraz wzmacniać potencjał gospodarczy nieuchronnego rywala i wroga. Dlatego też ZSRR we własnej strefie prowadził gospodarkę rabunkową, wywożąc łup wojenny, demontując maszyny i urządzenia oraz bezpośrednio kontrolując niektóre zakłady przemysłowe. Według sprzecznych szacunków reparacje i łup radziecki znacznie przekraczały przyjęte w Poczdamie kwoty i wartości. Ponadto występują między tymi szacunkami istotne różnice. Według obliczeń radzieckich i NRD (do 1989 r.) ogólna wartość reparacji dla ZSRR wyniosła w latach 1945—1953 4,272 miliardów dolarów. Nato­miast według szacunków zachodnioniemieckich łączna wartość reparacji, pobranych w tym okresie przez ZSRR z bieżącej produkcji przemysłowej we własnej strefie, wyniosła 13,9 miliardów dolarów. Sprawa powyższa będzie w okresie późniejszym przedmiotem kontro­wersji między NRD a RFN, o czym w dalszej części pracy. Można zatem w konkluzji stwier-

26

dzić, że zarówno dekartelizacja, jak i związane z tym demontaż i reparacje wojenne, nie spełniły oczekiwań wszystkich zainteresowanych stron, przyczyniając się do nieufności mię­dzy mocarstwami zachodnimi a ZSRR oraz wywołując napięcia wśród załóg wielu zakła­dów przemysłowych. Nie ulega przy tym wątpliwości, że bezwzględna polityka radziecka w tym zakresie spowodowała szereg komplikacji i trudności we wschodniej strefie okupacyj­nej Niemiec, a poniesione przy okazji straty społeczno-gospodarcze rzutowały w dużym stopniu na dalszą rywalizację z mocarstwami zachodnimi. \ Ważnym zadaniem 'Sojuszniczej Rady Kontroli było nadzorowanie przesiedlenia ludno­ści niemieckiej z niektórych krajów środkowo- i wschodnioeuropejskich, głównie Polski, Czechosłowacji i Węgier, do poszczególnych stref okupacyjnych, które w sposób planowy przebiegało od listopada 1945 r. Planowe przesiedlenie było poprzedzone z jednej strony żywiołową ucieczką ludności niemieckiej z obszarów wschodnich Niemiec (Flucht) na za­chód przed nadejściem Armii Czerwonej, a z drugiej - ewakuacją przeprowadzaną przez władze hitlerowskie. Przyjmuje się szacunkowo, że w końcowej fazie wojny oraz do końca 1947 r. na obszar Niemiec poczdamskich przeniosło się łącznie około 10 - 12 min Nie­mców. Natomiast stosownie do limitów i uzgodnień w ramach Sojuszniczej Rady Kontroli od listopada 1945 do końca 1947 r. na poszczególne strefy okupacyjne przypadła następują­ca liczba Niemców:

- strefa radziecka 3,949 min,

- strefa brytyjska 3,193 min,

- strefa amerykańska 2,904 min,

- strefa francuska 50 tyś.,

Równocześnie do kwietnia 1947 r. ze strefy radzieckiej około 900 000 Niemców prze­niosło się do stref zachodnich. Jedynie Francja ze względu na swą politykę obstrukcyjną w Sojuszniczej Radzie Kontroli odmawiała współpracy z pozostałymi mocarstwami w kwestii przyjmowania wysiedlonych Niemców. Sprawa powyższa była uciążliwa ze względów apro-wizacyjnych, mieszkaniowych, społecznych itp., przyczyniając się po 1947 r. do wyraźnego przyhamowania przesiedleń ludności niemieckiej, w tym przede wszystkim ze stref brytyj­skiej i amerykańskiej, ponieważ Francja nie zmieniła swego negatywnego stanowiska. ZSRR przyjmował jeszcze po 1947 r. w ograniczonym zakresie kontyngenty wysiedlonych Niemców.

USA i Wielka Brytania uświadamiały sobie już od 1946 r., że problemów integracji wy­siedlonych Niemców w powiązaniu z całokształtem zagadnień społeczno-gospodarczych poszczególnych stref nie można rozwiązywać oddzielnie, lecz wspólnie przez wszystkie mo­carstwa. Różnica interesów z ZSRR wykluczała zasadniczo możliwość współpracy na tym polu. Również Francja nie była początkowo skora do zacieśnienia współpracy z USA i Wielką Brytanią, lecz została już w 1947 r. zmuszona do zrewidowania swego stanowiska.

27

1.3. PRZYCZYNY I NASTĘPSTWA ZAŁAMANIA SIĘ WSPÓLNEJ POLITYKI MOCARSTW WOBEC NIEMIEC

Załamanie się wspólnej polityki mocarstw wobec Niemiec następowało stopniowo i by­ło uzależnione od wielu przyczyn i przesłanek, z których w tym miejscu można przytoczyć tylko niektóre w najbardziej syntetycznym ujęciu. Etapy powyższego załamania można przedstawić w uproszczeniu następująco: f

1) przewartościowanie stanowiska USA i Wielkiej Brytanii wobec ZSRR oraz stopnio­we kształtowanie się „zimnej wojny" - 1946 r.,

2) podjęcie wstępnych decyzji o podziale Niemiec - 1947 r.,

3) praktyczna realizacja podziału Niemiec - lata 1948—1949.

Pod względem instytucjonalnym Sojusznicza Rada Kontroli Niemiec działała do 20 III 1948 r., kiedy to ze względu na zasadnicze różnice zdań, delegat radziecki - marszałek W. D. Sokołowskij przerwał jako przewodniczący jej posiedzenie, co przedstawiciele mo­carstw zachodnich uznali za zakończenie działalności. W dniu 16 VI 1948 r. przedstawiciele radzieccy opuścili także wspólną Komendaturę Berlina, a pod nadzorem mocarstw pozo­stały tylko - biuro lotnicze (Ośrodek Kierowania Lotów) oraz więzienie dla zbrodniarzy hitlerowskich w Szpandawie (Berlin Zachodni). Do końca 1947 r. regularnie zbierali się także przeciętnie dwa razy do roku ministrowie spraw zagranicznych, którym nie udało się jednak wypracować wspólnych zasad traktatu pokojowego z Niemcami.

Zasadniczą przyczyną rozejścia się wspólnej polityki mocarstw wobec Niemiec była po­stępująca od 1946 r. krytyka polityki ZSRR w Europie Środkowo-Wschodniej ze strony USA i Wielkiej Brytanii. Oskarżano go o nieprzestrzeganie uzgodnień z Jałty i Poczdamu oraz o dążenie do dominacji nad całą Europą Zachodnią, w tym także Niemcami. Już 5 III 1946 r. Churchill w przemówieniu w Fulton sformułował tezę o „żelaznej kurtynie", która oddziela system wolności i demokracji zachodniej od jarzma i przemocy narzuconego przez ZSRR krajom wschodnioeuopejskim po wojnie. Natomiast rok później prezydent USA Truman sformułował w przemówieniu wygłoszonym 12 III 1947 r. w Kongresie tzw. doktry­nę Trumana, czyli zapewnił przyznanie pomocy gospodarczej wszystkim tym krajom, które przeciwstawią się dominacji radzieckiej. Doktryna powyższa, określana też mianem „jjj); wstrzymywania komunizmu", miała daleko idące znaczenie dla Niemiec, gdzie ścierały się bezpośrednio interesy ZSRR. W międzyczasie USA coraz bardziej podporządkowały sobie Wielką Brytanię. Nieufność wobec ZSRR przyspieszyła współpracę brytyjską-amerykan-ską, która już 2 XII 1946 r. została uwieńczona podpisaniem porozumienia o Bizonii, czyli połączeniu gospodarczym obu stref okupacyjnych, Weszło ono w życie od l I 1947 r. i pod­legało kilkakrotnie zmianom, których istotnym elementem było zwiększenie wpływu USA na funkcjonowanie Bizonii. Francja przystąpiła formalnie do Bizonii dopiero 8 IV 1949 r., nie mogąc się przeciwstawić faktom dokonanym w sferze gospodarczej. W ten sposób krót­ko przed ukonstytuowaniem się RFN istniała tzw. Trizonia. Wzmocnienie gospodarcze ca­łej Europy Zachodniej, w tym także zachodnich stref okupacyjnych, było zasadniczym ce-

28

lem polityki amerykańskiej. Znalazło to wyraz w amerykańskim programie odbudowy i po­mocy, który 5 VI 1947 r. sformułował sekretarz stanu USA G. Marshall. Mimo iż był on formalnie przeznaczony dla wszystkich państw europejskich, to w praktyee objął tylko kra­je Europy Zachodniej. W sumie w latach 1948—1957 zachodnie strefy okupacyjne, a nastę­pnie RFN i Berlin Zachodni uzyskały łącznie pomoc w wysokości 1,7 mld dolarów. Ocena powyższej pomocy we współczesnej nauce niemieckiej jest bardzo zróżnicowana. Podkreśla się jej duże znaczenie dla odbudowy gospodarki zachodnioeuropejskiej,, lecz równocześnie wskazuje na pogłębienie w ten sposób podziału Europy poprzez nasilenie „zimnej wojny", która w sposób decydujący przyczyniła się do utrwalenia podziału Niemiec.

Odpowiedzią na zasygnalizowaną wyżej strategię i taktykę amerykańską ze strony ZSRR było sformułowanie koncepcji „dwóch obozów". Na zjeździe założycielskim Biura Informacyjnego Partii Robotniczych i Komunistycznych (Kominform) w Szklarskiej Porę­bie (23—27 IX 1947) sekretarz KC KPZR A. A. Żdanow sformułował tezę o ukształtowa­niu się po II wojnie światowej dwóch ugrupowań państw: „imperialistycznego i antydemo­kratycznego" pod kierownictwem USA oraz „antyimperialistycznego i demokratycznego" pod kierunkiem ZSRR, i wezwał siły postępowe na Zachodzie do poparcia walki o zwycię­stwo komunizmu. Musiało to w konsekwencji doprowadzić do załamania się wspólnej poli­tyki mocarstw wobec Niemiec. Powyższe kryteria ideologiczne były jedynie uzasadnieniem dla polityki ZSRR, który od 1948 r. koncentrował się z konieczności na własnej strefie okupacyjnej oraz konsolidacji swych sojuszników w Europie Środkowo-Wschodniej. Za­sadniczym celem polityki radzieckiej wobec Niemiec w latach 1948—1949 było niedopusz­czenie za wszelką cenę do połączenia się zachodnich stref okupacyjnych oraz powstania państwa zachodnioniemieckiego. Dlatego też zdecydowanie odrzucał przystąpienie Bizonii do planu Marshalla oraz całokształt zaleceń konferencji, konferencji londyńskiej z udzia­łem trzech mocarstw zachodnich i krajów Beneluxu (I faza 23 II - 6 III 1948 r. oraz II faza 20 IV - 6 VI 1948 r.). Równocześnie pod naciskiem ZSRR niektóre kraje Europy Środko­wo-Wschodniej, w tym Polska i Czechosłowacja, musiały zrezygnować z zamierzonego wcześniej uczestnictwa w planie Marshalla.

Podstawowym atutem w rozgrywce ZSRR z mocarstwami zachodnimi był Berlin, gdzie w oparciu o wspomniane wyżej postanowienia EKD z 1944 r. mocarstwa zachodnie miały prawo do obecności w jego zachodnich sektorach, lecz w formie układowej nie została ure­gulowana sprawa ich dostępu do Berlina Zachodniego, który z kolei był otoczony obsza­rem strefy radzieckiej. Wiosną i latem 1948 r. w mieście tym wydarzenia potoczyły się nie­korzystnie dla ZSRR, ponieważ popierana przez niego SED wyraźnie przegrywała z SPD wybory ogólnoberlińskie. Z drugiej strony wprowadzenie w zachodnich strefach i sekto­rach okupacyjnych reformy walutowej 20 VI 1948 r. znacznie skomplikowało funkcjonowa­nie gospodarki strefy wschodniej oraz Berlina Wschodniego, Związek Radziecki zareago­wał na to posunięcie blokadą dostępu mocarstw zachodnich do Berlina, która trwała od 24 VI 1948 do 12 V 1949 r. Mocarstwa zachodnie odpowiedziały utworzeniem tzw. „mostu powietrznego", czyli lądowaniem w Berlinie Zachodnim co 2 - 3 minuty samolotów, głów­nie amerykańskich, które odbyły około 195 000 lotów, dostarczając łącznie okoto 1,5 min ton artykułów spożywczych, materiałów budowlanych oraz innych niezbędnych dla egzy-

29

stencji miasta dóbr. Decyzja powyższa miała znaczenie psychologiczne i polityczne, powo­dując przyspieszenie powstani^ RFN. Równocześnie przez następne 'dziesięciolecia po­wstał skomplikowany problefifi społeczno-polityczny, ponieważ mieszkańcy Berlina Za­chodniego czuli się blisko związani z RFN i pod kuratelą mocarstw zachodnich umacniali powiązania wzajemne. Zniesienie blokady Berlina świadczyło o tym, że kierownictwo ZSRR musiało się ostatecznie pogodzie z podziałem Niemiec, którego z różnych względów chciało uniknąć.

30

postanowienia Statutu Okupacyjnego, który wszedł w życie po utworzeniu rządu federalne­go 21 IX 1949 r. W interesującej nas sprawie zastrzeżenia mocarstw zachodnich odnosiły się głównie do zachowania ich praw suwerennych w odniesieniu do Niemiec i obejmowały:

- zastrzeżenie odnośnie do reprezentacji międzynarodowej Niemiec,

- utrzymanie kontroli nad Zagłębiem Ruhry,

- zachowanie uprawnień do dekartelizacji i reparacji itp.

Zawierał on także klauzulę generalną, która upoważniała władze okupacyjne mocarstw do wykonywania pełnej lub ograniczonej władzy na obszarze obowiązywania UZ, jeśli wy­magałyby tego interesy bezpieczeństwa, ładu demokratycznego w Niemczech lub też stano­wiłoby wypełnienie zobowiązań międzynarodowych przez ich rządy.

W oparciu o zasady zawarte w UZ 14 VIII 1949 r. odbyły się pierwsze wybory do Bude-stagu, w których poszczególne partie uzyskały następującą liczbę głosów (w procentach) i mandatów: CDU/CSU - 31,0% (139), SPD - 29,2% (131), FDP - 11,9% (52), KPD - 5,7% (17). Pozostałe partie i ugrupowania uzyskały w wyborach proporcjonalnych łącznie 17,1% głosów (w tym 4,8% bezpartyjni) oraz 48 mandatów. W dniu 15 IX 1949 r. przewodniczący Rady Parlamentarnej Konrad Adenauer w wieku 73 lat został wybrany kanclerzem federal­nym i stanął na czele rządu koalicyjnego CDU/CSU, FDP i DP. Była to więc koalicja partii burżuazyjnych, która uzyskała większość nad opozycyjną SPD. Nie ziściły się zatem plany i oczekiwania Schumachhera, który uważał, że SPD jest predestynowana do przejęcia władzy w nowym xpaństwie. Nieustępliwa postawa Schumachera oraz odrzucanie kompromisów ze stronnictwami burżuazyjnymi zepchnęła SPD do opozycji na blisko 20 lat.

Powstanie RFN jako państwa demokracji parlamentarnej pod kontrolą mocarstw za­chodnich miało ważne znaczenie historyczne. Nawiązywało ono z jednej strony do tradycji ustrojowych sprzed 1933 r., a z drugiej świadomie przyjęło funkcję „prowizorium" do chwi­li ponownego zjednoczenia (Wiedervereinigung) Niemiec. Symbolem tego prowizorium była decyzja o ustanowieniu stolicy w małym mieście prowincjonalnym nad Renem - Bonn.

b. Powstanie i charakter NRD

Po wyborach komunalnych i krajowych w 1946 r. w strefie radzieckiej SED przejęła decydującą rolę w procesie przemian społeczno-gospodarczych oraz kierowaniu organami władzy i administracji na różnych szczeblach, współpracując ściśle ze SMAD, której zalece­nia były rygorystycznie wypełniane. W odpowiedzi na politykę mocarstw zachodnich oraz premierów krajowych i partii stref zachodnich, SED i SMAD sformułowały od końca 1947 r. alternatywną strategię i taktykę w zakresie tworzenia odrębnej państwowości strefy wschodniej. Była ona bezpośrednią reakcją na dwa wydarzenia:

1) odrzucenie przez ZSRR na konferencji ministrów spraw zagranicznych w Londynie 25 XI - 15 XII 1947 r. oferty planu Marshalla dla własnej strefy okupacyjnej oraz krajów Europy Środkowo-Wschodniej,

42

Rozdział II POWSTANIE RFN I NRD

Powstanie w 1949 r. dwóch państw niemieckich - RFN i NRD - było nie tylko nastę­pstwem różnicowania się interesów i celów czterech mocarstw oraz ukształtowania się „zi­mnej wojny" w Europie, lecz wiązało się z odrębnym rozwojem wewnętrznym zachodnich i wschodniej stref okupacyjnych. Nie bez znaczenia była sama postawa elit i ludności nie­mieckiej, które w ścisłej współpracy z mocarstwami okupacyjnymi musiały się także usto­sunkować do kwestii podziału i jedności Niemiec.

2.1. GŁÓWNE ELEMENTY ROZWOJU POLITYCZNEGO

a. Zachodnie strefy okupacyjne

Po przejęciu stref okupacyjnych mocarstwa zachodnie musiały współdziałać ściśle z lud­nością niemiecką w celu rozwiązywania szeregu palących spraw, związanych z uruchomie­niem administracji, zabezpieczeniem porządku publicznego, aprowizacją itp. W interesują­cej nas kwestii kształtowania się nowych zrębów państwowości niemieckiej można syntety­cznie wyodrębnić następujące fazy rozwojowe:

1) rekonstrukcja instytucji państwowych w poszczególnych strefach zachodnich z inicja­tywy trzech mocarstw - 1945—1946,

2) kształtowanie się nowego systemu partyjnego po 1945 r. początkowo w poszczegól­nych strefach, a następnie w szerszej skali,

3) przejęcie przez premierów rządów krajowych kluczowej roli w dążeniu do utrzyma­nia jedności niemieckiej i współpracy międzystrefowej - 1945—1947,

31

4) utworzenie Rady Gospodarczej oraz Rady Parlamentarnej dla Bizonii, a następnie Trizonii oraz ukonstytuowanie się RFN - 1948—1949.

Bezpośrednio po wkroczeniu alianckich wojsk okupacyjnych rozpoczęto proces tworze­nia władz samorządowych. Burmistrzów i starostów mianowały z reguły stosowne dowódz­twa wojskowe. Dobierano ich z grona urzędników, polityków lub działaczy samorządo­wych, którzy nie byli obciążeni działalnością hitlerowską oraz gwarantowali funkcjonowa­nie administracji oraz rozwiązywanie we współpracy z władzami okupacyjnymi podstawo­wych problemów społeczno-gospodarczych na szczeblach lokalnych. Przetrwali oni na tych stanowiskach zasadniczo tylko do chwili obrad konferencji poczdamskiej. Później zastąpiili ich bardziej doświadczeni politycy. Dalszym krokiem było tworzenie wspomnianych wyżej krajów oraz organizacji ogólnostrefowych, co przebiegało odrębnie w poszczególnych stre­fach okupacyjnych.

Najszybciej struktury ponadregionalne tworzyli Amerykanie, nawiązując do własnych tradycji i zasad federalizmu. Premierów poszczególnych krajów mianował jednak głów­nodowodzący wojsk amerykańskich. Do chwili przeprowadzenia wyborów premierom do­dano ciała doradcze tzw. „przedparlamenty", wyłonione w toku konsultacji, lecz ostateczne decyzje należały do władz okupacyjnych. Wybory bezpośrednie na wszystkich szczeblach strefy amerykańskiej odbyły się w 1946 r., a jedynie w Bremie w 1947 r. W celu uzgadniania wielu spraw w całej strefie amerykańskiej już w 1945 r. we wrześniu gubernator L. Clay powołał do życia Radę Krajową Amerykańskiej Strefy Okupacyjnej, a po wyborach na szczeblu krajowym 11 III 1947 r. zastąpiono ją ciałem doradczo-konsultacyjnym o nazwie Rada Parlamentarna. Ogólnie należy jednak stwierdzić, że władze okupacyjne, wspierając różne inicjatywy ciał doradczych lub parlamentów, zastrzegły sobie ostatnie słowo we wszy­stkich poważniejszych sprawach. Odnosiło się to także przykładowo do referendów w spra­wie konstytucji lub zakresu zmian ustrojowych w poszczególnych krajach. W Hesji władze amerykańskie zgodziły się na referendum w sprawie nacjonalizacji niektórych dziedzin przemysłu, lecz później nie dopuściły do realizacji stosownych zamierzeń w tym zakresie. W sumie więc działalność władz okupacyjnych amerykańskich zmierzała do stopniowej ewolucji polityczno-ustrojowej we własnej strefie okupacyjnej w kierunku demokracji par­lamentarnej przy zachowaniu kontroli odgórnej.

W strefie brytyjskiej istniało w odróżnieniu od strefy amerykańskiej wiele małych kra­jów, do których wybory odbyły się dopiero pod koniec 1946 r. Pierwszoplanowym zagadnie­niem była tutaj sprawa koordynacji działalności całej strefy oraz scalania rozdrobnionych krajów. Premierzy poszczególnych krajów strefy brytyjskiej mieli mniejsze kompetencje oraz byli mniej samodzielni niż w strefie amerykańskiej. Bardziej rozbudowana była także administracja wojskowa (około 25 000 osób), którą jednak bardziej interesowała się ciała­mi koordynującymi działalność całej strefy niż poszczególnych krajów. W strefie brytyjskiej istniały dwie instytucje koordynacyjne:

1) urzędy centralne w zakresie handlu i przemysłu, wyżywienia i rolnictwa, wymiaru sprawiedliwości, zdrowia, poczty i komunikacji, siły roboczej, uchodźców, porządku publi­cznego i wychowania, które były porozrzucane w różnych częściach strefy i obsadzane przez Niemców, pełniły funkcje pomocnicze wobec administracji wojskowej Wielkiej Brytanii,

32

2) Rada Strefy, składająca się z sześciu szefów rządów krajowych, jedenastu przedstawi­cieli urzędów centralnych, czterech przedstawicieli partii politycznych oraz po dwóch związków zawodowych i spółdzielców, którzy pełnili wyłącznie funkcje doradcze wobec ad­ministracji wojskowej, łącząc uprawnienia władzy ustawodawczej i wykonawczej, ale tylko o charakterze konsultacyjnym.

W sumie więc w strefie brytyjskiej dominowały tendencje centralistyczne w odbudowie instytucji demokratycznych, a partie polityczne miały większe znaczenie niż w strefie ame­rykańskiej.

W strefie francuskiej odrzucano jakąkolwiek współpracę z ludnością niemiecką, traktu­jąc jej obszar właściwie jako kolonię francuską. Odgrodzono ją licznymi barierami od in­nych stref okupacyjnych. Funkcjonowała ostra cenzura oraz nadzór wojskowej administra­cji francuskiej nad całokształtem życia śpołeczno-gospodarczego, jak też partiami politycz­nymi. Jedynie w" dziedzinie kultury Francuzi nawiązywali do tradycji humanistycznych, przyczyniając się do utworzenia dwóch uniwersytetów (Moguncja i Saarbriicken), które odegrały ważną rolę naukową i kulturotwórczą. W szkołach język francuski był obowiązko­wy dla wszystkich. Zmiany w stosunku do ludności niemieckiej następowały stopniowo do­piero po 1948 r. Zagłębie Saary, oddzielone od strefy francuskiej, nie podlegało kontroli Sojuszniczej Rady Kontroli. Po wyborach krajowych w 1947 r. w konstytucji Saary podkre­ślono, że jej interesy są reprezentowane przez Republikę Francuską. Na mocy porozumień francusko-niemieckich Saara wróciła do RFN dopiero l I 1957 r., o czym w dalszej części pracy.

Jeszcze bardziej skomplikowana była sytuacja w Berlinie, który był podzielony na cztery sektory, w tym trzy kontrolowane przez mocarstwa zachodnie. Wojskowa administracja ra­dziecka przejęła po zajęciu Berlina kontrolę nad całym miastem, obsadzając kluczowe sta­nowiska w administracji zaufanymi funkcjonariuszami komunistycznymi. Ostatnie wybory komunalne dla całego Berlina miały miejsce 20 X 1946 r. Faworyzowana przez władze ra­dzieckie SED nie utrzymała jednak swej pozycji w Magistracie, uzyskując tylko 15% głosów wyborców (w sektorze wschodnim 30, a łącznie 19,8%). W sektorach zachodnim, jak też W sektorze wschodnim przegrała ona zatem wyraźnie z SPD, która z kolei nie była-akcepto-wana przez władze radzieckie. W ten sposób już na przełomie 1946/1947 r. na obszarze Berlina wyłoniła się skomplikowana sytuacja polityczna, która sprzyjała podziałowi miasta.

Ważnym czynnikiem przezwyciężania podziałów i ograniczeń między poszczególnymi strefami okupacyjnymi było kształtowanie się partii politycznych. Mogły się one tworzyć w oparciu o licencje władz okupacyjnych, które wydano kolejno w strefach: amerykańskiej (13 IX 1945), brytyjskiej (15 IX 1945) oraz francuskiej (29 XI 1945). Została ona zniesiona dopiero w 1950 r. Partie tworzyły się od dołu do góry, a więc od gminy przez powiat do całej strefy, co następowało stosunkowo szybko w strefach amerykańskiej i brytyjskiej, a wolniej w strefie francuskiej. Pod względem programowym partie niemieckie w strefach zachod­nich nawiązywały do tradycji sprzed 1933 r. W latach 1945—1949 do najważniejszych partii należały:

1) Unia Chrzęśćijańsko-Demokratyczna (CDU),

2) Unia Crześcijańsko-Społeczna (CSU) (tylko w Bawarii),

33

3) Socjaldemokratyczna Partia Niemiec (SPD),

4) Wolna Partia Demokratyczna (FDP),

5) Komunistyczna Partia Niemiec (KPD),

W pierwszej fazie wszystkie partie występowały za publiczną kontrolą gospodarki, na­cjonalizacją poszczególnych gałęzi gospodarki, jak również za przywróceniem jedności państwowej Niemiec. Z biegiem czasu wyłoniły się jednak między nimi zasadnicze różnice ideologiczne i polityczne. Początkowo ich działalność ograniczała się wyłącznie do właści­wej strefy okupacyjnej, rozszerzając się z chwilą utworzenia Bizonii na obszar stref amery­kańskiej i brytyjskiej. W tej ostatniej najsilniejsze wpływy miały dwie czołowe partie stref zachodnich: CDU z Konradem Adenauerem na czele oraz SPD z Kurtem Schumacherem. Różniły się one tradycjami i rodowodem, starając się pod hasłami solidarności chrześcijań­skiej oraz demokratycznego socjalizmu pozyskać jak najwięcej zwolenników. O ile SPD miała dobre pozycje wyjściowe we wszystkich trzech strefach, o tyle CDU musiała szukać porozumień z bawarską CSU, której w zamian za ścisła współpracę umożliwiono wyłączną działalność na katolickim obszarze Bawarii. CDU starała się natomiast umacniać wpływy zarówno wśród katolików, jak i protestantów. Obok wspomnianych wyżej partii, które w 1949 r. wykraczały swoją działalnością poza obszar jednej strefy okupacyjnej oraz posiadały większą liczbę zwolenników, w zachodnich strefach okupacyjnych działały jeszcze: Partia Bawarska (BP), Partia Niemiecka (DP), Centrum (Z), Niemiecka Partia Rzeszy i Niemie­cka Partia Konserwatywna, Związek Wyborczy Szlezwika Południowego, reprezentujący mniejszość duńską, Zjednoczenie Odbudowy Gospodarczej w Bawarii. Partie i ugrupowa­nia powyższe zeszły najczęściej na margines życia politycznego po utworzeniu RFN. Jedy­nie DP stata się w latach pięćdziesiątych partnerem koalicyjnym CDU. Niektóre z nich nigdy nie wyszły poza działalność regionalną.

W latach 1945—1949 w zachodnich strefach okupacyjnych wykrystalizowały się wśród partii i ugrupowań politycznych trzy orientacje w odniesieniu do kwestii zjednoczenia Nie­miec oraz ich statusu międzynarodowego: prozachodnią, neutralistyczną i prowschodnią. Orientacja prozachodnią była reprezentowana przez Adenauera oraz CDU/CSU i FDP oraz pozostałe partie burżuazyjne, które opowiadały się za zjednoczeniem Niemiec na ba­zie demokracji parlamentarnej oraz w ścisłym sojuszu z mocarstwami zachodnimi, głównie zaś USA. Orientacja powyższa uzyskała po utworzeniu RFN w 1949 r. decydujący wpływ na rozwój polityki wewnętrznej i zagranicznej tego państwa. Orientacja neutralistyczna skła­dała się z małych ugrupowań politycznych oraz cieszyła się poparciem poszczególnych poli­tyków w dużych partiach, w tym także w chadecji. Pod względem programowym propago­wali oni zjednoczenie Niemiec na bazie ustroju burżuazyjnego, lecz w odróżnienieniu od Adenauera preferowali przyjęcie w przyszłości statusu państwa neutralnego jako swoistego „pomostu" miedzy Wschodem a Zachodem. Zwolennikami tej orientacji byli także chadecy z radzieckiej strefy okupacyjnej, którzy dopiero pod koniec lat czterdziestych przenieśli się ze względu na represje do zachodnich stref okupacyjnych, a następnie RFN. Orientacja powyższa cieszyła się sympatią i poparciem ze strony SPD oraz jej przywódcy Kurta Schumachera, który przeciwstawiał się koncepcjom Adenauera, zakładając, iż poprzez ścisłe po­wiązanie z Zachodem Niemcy znajdą się pod wpływem kapitału i nie będą mogły się odro-

34

dzić jako państwo narodowe. Z drugiej strony Schumacher ostro zwalczał komunizm i ZSRR, wykluczając jakiekolwiek ustępstwa ideologiczne i kompromisy polityczne. Nie mogła zatem skutecznie konkurować z orientacją prozachódnią, która w latach 1948— 1949 wyraźnie zyskiwała coraz więcej zwolenników, a „zimna wojna" sprzyjała nie tylko koncepcji Adenauera, lecz ścisłemu powiązaniu tworzącego się państwa zachodnioeu­ropejskiego z Zachodem. Orientacja ptowschodnia była reprezentowana przez KPD ze względów politycznych i ideologicznych, nie uzyskując jednak w strefach zachodnich nigdy szerszego poparcia społecznego. Przyczyną tego były nie tylko ograniczone wpływy KPD, lecz także rozwój wydarzeń we wschodniej strefie okupacyjnej oraz narastające przekona­nie, że ZSRR pragnie narzucie swój system całym Niemcom i osiągnąć dominację w skali ogólnoeuropejskiej.

Ogólnie można więc stwierdzić, że partie polityczne w zachodnich strefach okupacyj­nych wypracowały określone wizje zjednoczenia Niemiec oraz ich statusu międzynarodo­wego, lecz w okresie narastającej konfrontacji Wschód - Zachód nie miały poważniejszego wpływu na bieg wydarzeń.

W latach 1945—1947 pewne funkcje ogólnoniemieckie spełniali natomiast premierzy poszczególnych krajów w ramach stref okupacyjnych, którzy w rozwiązywaniu bieżących problemów społeczno-gospodarczych musieli utrzymywać także kontakty robocze ze swymi odpowiednikami w strefie radzieckiej. Kontakty powyższe po wyborach w strefach zachod­nich (1946/1947) nabrały charakteru politycznego, ponieważ SED oraz osobiście Walter Ulbricht, zamierzali je wykorzystywać dla własnych celów propagandowych. Najgłośniejsza była sprawa konferencji premierów krajowych w Monachium 6—7 VI 1947 r., ,w której obok premierów ze stref zachodnich uczestniczyli także premierzy ze strefy wschodniej. Po przybyciu do Monachium 5 VI 1947 r. uzależnili oni udział w konferencji od włączenia w porządek obrad sprawy „utworzenia centralnej administracji niemieckiej poprzez porozu­mienie niemieckich partii demokratycznych i związków zawodowych w celu ustanowienia jednolitego państwa niemieckiego". Z drugiej strony Schumacher zalecił premierom kra­jów rządzonych przez SPD, aby odrzucili jakąkolwiek współpracę z premierami z ramienia SED, a mocarstwa zachodnie, w tym głównie Francja, zakazały premierom swych stref oku­pacyjnych jakąkolwiek dyskusję ogólnoniemiecką. W tej sytuacji, zgodnie z zaleceniem Ul-brichta, premierzy pięciu krajów strefy radzieckiej opuścili Monachium jeszcze przed roz­poczęciem właściwej konferencji . W taki sposób spotkanie premierów krajowych, będące nadzieją na minimalne chociażby utrzymywanie kontaktów międzystrefowych i ogólnonie-mieckich, skończyło się całkowitym fiaskiem. Niepowodzeniem zakończyły się próby po­nownego zwołania takich konferencji, które posiadały charakter informacyjny i ograniczały się tylko do premierów stref zachodnich. Można zatem stwierdzić, że kompetencje premie­rów rządów krajowych były zbyt małe, a ich zależność od mocarstw okupacyjnych zbyt duża, aby w toku narastającej „zimnej wojny" mogli odegrać samodzielną rolę łącznika czy rzecz-, nika interesów ogólnoniemieckich.

Decydujące znaczenie dla dalszego rozwoju stref zachodnich miało porozumienie USA i Wielkiej Brytanii z..29 V 1947 r. o utworzeniu Bizonii. Podyktowane było to zarówno względami zewnętrznymi, w tym głównie ograniczeniem wpływów ZSRR, jak i wewnętrz-\

35

nymi, a więc dążeniem do rozwiązania palących problemów spoteczno-gospodarczych na obszarze zamieszkałym przez blisko 39 min ludzi, czyli blisko 60% zamieszkujących wszy­stkie strefy okupacyjne. Najważniejszymi organami Bizonii były:

1) Rada Gospodarcza jako forum partii politycznych stosownie do ich wielkości: SPD -20, CDU - 16, CSU - 5, FDP - 3/KPD - 3, pozostałe - 5 miejsc. Jej zarządzenia i zalecenia były wiążące dla poszczególnych krajów.

2) Rada Wykonawcza jako organ przygotowujący propozycje dla Rady Gospodarczej oraz nadzorujący i kontrolujący pracę dyrektorów.

3) Dyrektorzy w liczbie 6 zarządzali konkretnymi dziedzinami życia gospodarczego i administracją, podlegając wspólnie z Radą Wykonawczą kontroli ze strony władz okupa­cyjnych.

Czołowi politycy stref zachodnich Adenauer i Schumacher nie wchodzili wprawdzie w skład powyższych gremiów, lecz jako przywódcy najsilniejszych partii politycznych uzyskali znaczny wpływ na działalność I^ady Gospodarczej. Pośrednio wpływali także na obsadę ważniejszych stanowisk w Bizonii.

Na przełomie 1947/1948 r., a szczególnie po zaleceniach konferencji londyńskiej 9 II 1948 r. doszło do umocnienia organów Bizonii. Liczba członków Rady Gospodarczej zosta­ła zwiększona z 52 do 102 parlamentarzystów, jednocześnie Rada uzyskała większe kompe­tencje, szczególnie w zakresie'zatwierdzania budżetu. Rada Wykonawcza przekształciła się w Radę Krajów, przejmując w praktyce funkcje drugiej izby parlamentarnej jako reprezen­tacja poszczególnych krajów. Dyrektorzy przekształcili się w Radę Administracyjną z sie­dzibą w Frankfurcie nad Menem, podlegając nadzorowi ze strony Rady Gospodarczej oraz Rady Krajów. Francja przystąpiła formalnie do Bizonii l VII 1948 r.

Utworzenie Bizonii, a następnie Trizonii, stanowiło logiczną konsekwencję „zimnej wojny" oraz odrębnego rozwoju zachodnich stref okupacyjnych. W sensie instytucjonal­nym i politycznym zostało zaprogramowane utworzenie RFN.

b. Radziecka strefa okupacyjna

• W odróżnieniu od mocarstw zachodnich, ZSRR starał się od momentu wkroczenia Ar­mii Czerwonej na obszary między Łabą^a Odrą przejąć nie tylko kontrolę administracyjną, lecz także polityczną. Ważnym elementem strategii politycznej ZSRR było przygotowanie jeszcze podczas wojny n wy szkolonych kadr komunistów, jak też wyłonionych z jeńców wo­jennych reprezentantów innych orientacji, głownie narodowo-burżuazyjnych, którzy po utworzeniu strefy okupacyjnej winni zajmować określone stanowiska w administracji. Pier­wsza przybyła pod koniec kwietnia 1945 r. tzw. 10-osobowa grupa Ulbrichta, która w Berli­nie rozpoczęła działalność dwa dni po śmierci Hitlera, a więc jeszcze przed bezwarunkową kapitulacją Niemiec. W stosunkowo krótkim czasie odbudowany komórki KPD, lecz rów­nocześnie na stanowiska burmistrzów i starostów wysuwano także ludzi nie będących ko-

36

munistami, ale cieszących się autorytetem w społeczeństwie. Według Wolfganga Leonhar-da, członka grupy Ulbrichta, który później zerwał z komunizmem i po przeniesieniu się do RFN stał się jednym z czołowych sowietologów zachodnioniemieckich, zasadnicza dewiza Ulbrichta brzmiała: „Wszystko musi wyglądać demokratycznie, ale wszystko musi się znaj­dować w naszych rękach". Chodziło bowiem o to, aby pozyskując do współpracy ludzi róż­nych orientacji, KPD zachowała decydujący wpływ na decyzje kadrowe, organizowanie oświaty itp., uzgadniając wszystkie posunięcia ściśle z Radziecką Administracją Wojskową w Niemczech (Sowjetische Militaradministration in Deutschland - dalej skrót SMAD). Komuniści uzyskali w krótkim czasie kontrolę nad całokształtem życia społeczo-gospodar-czego radzieckiej strefy okupacyjnej.

Początkowo SMAD była lepiej przygotowana do kontroli i zarządzania we własnej stre­fie okupacyjnej niż jej odpowiednicy z strefach zachodnich. Oficerowie radzieccy byli do­brze przygotowani pod względem językowym i merytorycznym, jak też zaznajomieni z hi­storią i kulturą niemiecką. Oficerowie ds. polityczno-wychowawczych nie stronili od konta­któw z ludnością niemiecką. Nie byli oni jednak w stanie naprawić złego wrażenia, jakie sprawiły liczne gwałty i rabunki żołnieafcy bezpośrednio po zakończeniu działań wojennych, a następnie dewastacja urządzeń i zakładów przemysłowych z tytułu realizowanego bez­względnie programu demontażu w ramach dekartelizacji i reparacji wojennych. Stosunko­wo szybko SMAD wyraziła zgodę na utworzenie partii demokratycznych. Jeszcze przed konferencją poczdamską odezwy i proklamacje założycielskie wydały kolejno: KPD (10 VI 1945), SPD (15 VI 1945), CDU (26 VI 1945) oraz liberałowie (Liberalno-Demokratyczna Partia Niemiec - LDPD, 5 VII 1945). Początkowo KPD liczyła ze względu na przeszłość antyfaszystowską na uzyskanie przewagi i dlatego odrzucała współpracę z pozostałymi par­tiami, w tym głównie SPD. Gdy jednak okazało się, że jej popularność stale maleje, KPD doprowadziła jeszcze w 1945 r. do utworzenia Bloku Antyfaszystowskiego Partii Demokra­tycznych, a następnie przy pomocy różnych form nacisku ze strony SMAD doszło 21—22 IV 1946 r. do połączenia KPD i SPD oraz utworzenia wspomnianej już wyżej SED. Współ-przewodniczącymi SED zostali komunista W. Pieck oraz socjaldemokrata O. Grothewohl, który zerwał całkowicie współpracę z Schumacherem i w okresie późniejszym został długo­letnim premierem rządu NRD. Działacze partii burżuazyjnych, którzy przeciwstawiali się współpracy z SED, nawet jeśli wcześniej opowiadali się za orientacją neutralistyczną i współpracą z ZSRR (np. Jacob Kaiser i Ernst Lemmer z CDU), byli izolowani oraz zmu­szani do przeniesienia się do stref zachodnich. Niektórzy ratpwali się nawet ucieczką ze względu na narastające groźby i represje. Dopiero 16 VI 1048 r. SMAD wyraziła zgodę na utworzenie nowej partii - Narodowo-Demokratycznej Partii Niemiec (NDPD), w której znaleźli się mniej obciążeni przeszłością członkowie NSDAP, jak też zwolennicy Hitlera, wyrażający gotowość do kształtowania nowej rzeczywistości politycznej. Ostatnie badania historyków potwierdziły wcześniejsze przypuszczenie, że w wielu partiach sojuszniczych znajdowali się zakamuflowani komuniści, których zadanie polegało na ścisłej kontroli wszelkich poczynań czołowych gremiów politycznych. Partie wschodnioniemieckie akcen­towały silnie dążenie do przywrócenia jedności państwowej Niemiec, chociaż równocześnie dawano jednoznacznie do zrozumienia, iż może się to odbywać przede wszystkim na zasa-

37

dach porozumienia między „siłami postępowymi i demokratycznymi". Równocześnie kry­tykowano ostro ktirs polityczny Adenauera i Schumachera; co praktycznie wykluczało ja­kiekolwiek możliwości praktycznego porozumienia. Stopniowo partie wschodnioniemiec-kie, poza politykami uchodzącymi do stref zachodnich, stały się rzecznikami polityki nie­mieckiej ZSRR, która formalnie deklarowała dążenie do utworzenia jednolitego państwa niemieckiego, lecz na zasadzie zaakceptowania reform ustrojowych oraz faktów dokona­nych w radzieckiej strefie okupacyjnej. W okresie narastającej „zimnej wojny" nie była to realna szansa na przywrócenie jedności Niemiec.

Należy jednak pamiętać, iż w latach 1945—1947 nie tylko w strefie wschodniej, lecz także w strefach zachodnich pewne reformy społeczne cieszyły się dużym poparciem społe­cznym. W^ §trefie radzieckiej najszybciej, gdyż już na początku września 1945 r., w poszcze­gólnych krajach ^związkowych przystąpiono do realizacji reformy rolnej. Powołując się na stosowną uchwałę umowy poczdamskiej z 2 VIII 1945 r. odnośnie do dekartelizacji, podej­mowano decyzje o likwidacji obszarnictwa oraz „przejmowaniu bez odszkodowania ziemi powyżej 100 ha wraz z nieruchomościami oraz narzędziami rolniczymi". Reforma powy­ższa objęła posiadłości około 7000 właścicieli ziemskich o obszarze około 2,5 min ha. Zie­mię przekazano właścicielom małych gospodarstw, tworząc około 200 000 nowych gospo­darstw, z tego 1/3 przypadała na przesiedleńców z obszarów za Odrą i Nysą Łużycką. Na dalsze 800 000 ha składała się ziemia należąca do zbrodniarzy i przestępców wojennych, osób zbiegłych do zachodnich stref okupacyjnych, jak też majątki państwowe. Również tę ziemię przekazywano w ramach reformy rolnej nowym gospodarstwom, bądź też zachowa­no niektóre gospodarstwa specjalistyczne. Podobnie postąpiono z nacjonalizacją zakładów przemysłowych, które przejęto na własność państwa w latach 1946—1947 oraz podporząd­kowano zarządom prowincjonalnym. Jeszcze w czerwcu 1946 r. w Saksonii odbyło się refe­rendum ludowe, w którym zdecydowana większość uprawnionych do głosowania (77,6%) opowiedziała się za przeprowadzeniem nacjonalizacji, a tylko nieznaczna część (15,5%) by­ła jej przeciwna. Podobnie wyglądała sytuacja w pozostałych krajach strefy radzieckiej, gdzie do 1948 r. nacjonalizacji podlegało łącznie 9281 zakładów, z czego 3843 wiązało się z produkcją przemysłową. W 1946 r. 213 zakładów przemysłowych o szacunkowej wartości 2,5 mld marek przejął bezpośrednio na własność Związek Radziecki na poczet spłaty repa­racji wojennych. Eksploatacją złóż uranu w okolicach Wismutu zajęło się wspólne towarzy­stwo niemiecko-radzieckie. Większość powyższych zakładów, przejętych przez ZSRR w 1946 r., została zwrócona władzom NRD w 1953 r., o czym w dalszej części pracy. Problem powyższy będzie odgrywał istotne znaczenie w stosunkach niemiecko-radzieckich w 1990 r. oraz przy podpisywaniu układu o jedności Niemiec między NRD a RFN, który wszedł w życie 3 X 1990 r.

W sumie należy stwierdzić, że zarówno nacjonalizacja przemysłu, jak i reforma rolna w strefie radzieckiej, odegrały istotną rolę w kształtowaniu się nowych podstaw ustrojowych na wzór radziecki, przesądzając faktycznie o podziale Niemiec. Podobnie jak mocarstwa zachodnie, ZSRR przyczynił się do realizacji we własnej strefie okupacyjnej odrębnego modelu społeczno-gospodarczego, który formalnie w uzgodnieniu ze SMAD forsowała KPD, a następnie SED. Przeciwnicy tej koncepcji byli w mniejszości, a ponadto narażeni

38

na szykany i represje, co większość z nich skłaniało do przeniesienia się lub wręcz ucieczki na Zachód.

Z punktu widzenia rozwoju politycznego istotne znaczenie miało przeprowadzenie w strefie radzieckiej wyborów komunalnych (l—15 IX 1946) oraz krajowych (20 X 1946). Generalnie w ocenie historyków niemieckich, w tym także z RFN, były to jedyne wolne i demokratyczne wybory w radzieckiej strefie okupacyjnej i w ogóle w NRD. Cieszyły się one dużą frekwencją (92 - 95% uprawnionych do głosowania) i wolne były od szykan i nacisków administracyjnych ze strony SMAD. Dzięki przeprowadzonym lub zainicjowanym refor­mom oraz zajmowaniu kluczowych stanowisk administracyjnych i politycznych przez kan­dydatów SED, komuniści zdobyli zdecydowaną przewagę (57,1% w wyborach komunal­nych oraz 47,6% oddanych głosów wyborców w wyborach krajowych). Pozwoliło to SED w sojuszu z CDU i LDPD na przejęcie lub umocnienie władzy w całej strefie okupacyjnej. Sukces powyższy zawdzięczano także temu, że wielu czołowych i znanych polityków przed­wojennej SPD agitowało na rzecz SED po formalnym zjednoczeniu partii robotniczych w kwietniu 1946 r. Odmiennie ukształtowała się jednak sytuacja w Berlinie, gdzie SED uzy-skaia w Radzie Miejskiej tylko 19,8% (zaś w sektorze wschodnim tylko 29,9%) głosów wy­borców. Natomiast występująca pod konkurencyjnymi hasłami SPD zdobyła ogółem 48,7% (z tego w Berlinie Wschodnim 43,6, a w sektorach zachodnich ponad 50%) głosów wybor­ców. Był to sygnał dla SED i SMAD, iż poparcie polityczne dla komunistów w strefie wschodniej jest ograniczone. Zaczęło ono malec jeszcze bardziej, kiedy w miejsce ^uprze­dnio lansowanej „niemieckiej drogi do socjalizmu" (A. Ackermann) stopniowo coraz wię­kszą popularność w ośrodkach decyzyjnych zdobywała koacepcja „demokracji ludowej". Było to przenoszenie na grunt niemiecki doświadczeń radzieckich, które nasilało się od 1947 r. w miarę narastania „zimnej wojny". Od jesieni 1990 r. w Niemczech opublikowano szereg nowych dokumentów, wskazujących na ścisłą koordynację i współpracę SED ze SMAD, które z kolei były bezpośrednio sterowane z Moskwy. Wszelkie posunięcia w ra­dzieckiej strefie okupacyjnej były związane z interesem ZSRR, który problem jedności nie­mieckiej wykorzystywał zgodnie z celami własnej strategii i taktyki politycznej wobec mo­carstw zachodnich. Na marginesie należy zaznaczyć, że SMAD oraz SED w okresie wybo­rów komunalnych i krajowych w 1946 r. tolerowały, a nawet inspirowały hasła postulujące rewizję wschodniej granicy Niemiec, która rzekomo w Poczdamie wcale nie została defini­tywnie przesądzona. Hasła powyższe lansowały głównie stronnictwa burżuazyjne, lecz SED nie dystansowała się od nich, ponieważ doprowadziłoby to do utraty pewnej liczby wybor­ców, wśród których poczesne miejsce zajmowali także przesiedleńcy zza Odry i Nysy Łużyc­kiej.

Ogólnie można jednak stwierdzić, że do 1948 r. SED udało się przy pomocy SMAD stworzyć alternatywny wobec zachodnich system społeczno-polityczny. Był to ważny czyn­nik sprzyjający podziałowi Niemiec latach 1948—1949.

39

2.2. POWSTANIE DWÓCH PAŃSTW NIEMIECKICH

W latach 1945—1948 szereg przesłanek i wspomnianych wyżej czynników międzynaro­dowych i wewnętrznych złożyło się na powolny proces rozbicia jedności Niemiec oraz two­rzenia się dwóch państw niemieckich. W tym miejscu chodzi jedynie o zasygnalizowanie drogi do powstania dwóch odrębnych ustrojowo państw niemieckich w lalach 1948—1949, które w dużym stopniu rzutowały w latach następnych na nową jakość problemu niemiec­kiego.

a. Powstanie i charakter RFN

Bezpośrednim impulsem zewnętrznym do powstania państwa zachodnioniemieckiego były uchwały londyńskiej konferencji trzech mocarstw zachodnich oraz krajów Beneluxu z 7 VI 1948 r., które zostały przekazane w dniu l VII 1948 r. jako zalecenia premierom krajowym zachodnich stref okupacyjnych Niemiec w formie trzech dokumentów:

1) założenia odnośnie do utworzenia Zgromadzenia Ustawodawczego,

2) konieczność dokonania modyfikacji podziału administracyjnego oraz jego zatwier­dzenie poprzez referendum na wypadek zainicjowania zmian w poszczególnych krajach przed zwołaniem Zgromadzenia Ustawodawczego,

3) założenia statutu okupacyjnego, regulującego na przyszłość stosunki między prawo­mocnym rządem niemieckim a mocarstwami i władzami okupacyjnymi.

W pierwszym dokumencie mocarstwa zachodnie zwróciły się do premierów rządów krajowych, aby Zgromadzenie Ustawodawcze zwołali do l IX 1948 r. Natomiast przyszła konstytucja miała zawierać następujące elementy:

- federalny system rządów,

- ochrona praw poszczególnych krajów,

- ustanowienie określonej instancji centralnej,

- zagwarantowanie indywidualnych praw i wolności.

Dopiero po zakończeniu prac Zgromadzenia Ustawodawczego gubernatorzy wojskowi mieli zbadać, czy konstytucja odpowiada sformułowanym przez nich kryteriom oraz czy może podlegać określonej formie zatwierdzenia, nie wykluczając referendum. W nastę­pnych tygodniach nastąpiły burzliwe dyskusje i konsultacje w łonie polityków, partii i insty­tucji niemieckich, jak też między nimi a władzami okupacyjnymi. Gubernatorzy mocarstw zachodnich zgodzili się z propozycją premierów krajów, aby konstytucja przyjęła nazwę Ustawy Zasadniczej (Grundgesctz) i została uchwalona przez Radę Parlamentarną (Parlamentarischer Rat). Natomiast jej zatwierdzenie winno nastąpić przez parlamenty krajowe (Landtag), a nie poprzez referendum. W ten sposób uniknięto nie tylko przewlekłej proce­dury ratyfikacyjnej, lecz, także skomplikowanej i wywołującej emocje walki politycznej. W

40

dniach 10—23 VIII 1948 r. na zamku Herrenchiemsee odbyta się specjalna konferencja ustawodawcza (Vcrfassungskonvent) z udziałem 2 przedstawicieli /. poszczególnych kra­jów, któr/.y w charakterze rzeczoznawców mieli przygotować projekt Ustawy Zasadniczej dla Rady Parlamentarnej. Zebrała się ona w przewidzianym terminie l IX 1948 r. w Bonn, wybierając przewagą jednego głosu Adenauera na przewodniczącego oraz znanego polity­ka i prawnika SPD C. Schmida na przewodniczącego komisji ustawodawczej. W układzie partyjnym Rada Parlamentarna składała się z 65 członków, z czego na CDU/CSU i SPD przypadało po 27 mandatów, na FDP - 5, a na Centrum, DP i KPD po 2 mandaty. Były one obliczane stosownie do liczebności poszczególnych partii, a przede wszystkim ich reprezen­tacji w landtagach. Rada Parlamentarna obradowała w Bonn do 23 V 1949 r., przygotowu­jąc w stosunkowo szybkim terminie Ustawę Zasadniczą dla RFN. Największe kontrowersje związane z przygotowaniem Ustawy Zasadniczej wzbudzały następujące problemy:

- podział kompetencji między federacją a krajami związkowymi,

- ustanowienie porządku społeczno-gospodarczego,

- system podatkowo-finansowy,

- sformułowanie konstytucyjnego nakazu jedności niemieckiej.

W pierwszej kwestii politycy krajów południowych optowali za systemem federalnym, a krajów północnych za związkiem państw. W rezultacie zwyciężyła koncepcja federacji, lecz kraje związkowe uzyskały silny wpływ i kontrolę na decyzje poprzez Radę Związkową (Bundesrat). W sprawie podatków i systemu finansowego opozycyjna SPD oraz konsulto­wane mocarstwa przeforsowały dominującą rolę federacji. Natomiast problem porządku społeczno-gospodarczego, który należał do najbardziej kontrowersyjnych ze względu na różnice międ/.y CDU/CSU z jednej, a SPD z drugiej strony, rozwiązano kompromisowo. Artykuł 20 ust. I Ustawy Zasadniczej (UZ) mówił bowiem, że „RFN jest demokratycznym i socjalnym państwem prawnym". Pozwalał on każdej ze stron na korzystną dla siebie inter­pretację UZ, choć CDU odeszła już praktycznie od planowania i interwencjonizmu, prefe­rując koncepcje neoliberalne w gospodarce. Dzięki sukcesowi reformy walutowej oraz po­lityki gospodarczej L. Erharda CDU/CSU odniosła znaczne sukcesy wyborcze. Po długich dyskusjach nakaz zjednoczeniowy zlokalizowany został w preambule, gdzie stwierdzono między innymi, że w dążeniu do jedności narodowej i państwowej oraz służenia pokojowi na świecie jako równoprawny człon /.jednoczonej Europy, naród niemiecki reprezentowa­ny prze/ poszczególne kraje związkowe ustanowił UZ na „okres przejściowy", działając także w imieniu lych Niemców, „którym nie dane było współdziałać". W końcu preambuły zwrócono się z apelem: „Cały Naród Niemiecki pozostaje wezwany do dopełnienia dzieła jedności i wolności Niemiec w drodze swobodnego samostanowienia". W artykule 23 prze­widziano natomiast sytuacje, która nastąpiła faktycznie 3 X 1990 r, po podpisaniu układu zjednoczeniowego NRD-RFN: „W innych częściach Niemiec należy nadać Ustawie Zasad­niczej moc obowiązującą po ich przystąpieniu". Artykuł 146 przewidywał zastąpienie UZ nową konstytucją po jej uchwaleniu „przez Naród Niemiecki w drodze swobodnej decyzji".

UZ zoslała uchwalona przez Radę Parlamentarną 23 V 1949 r. w sposób uroczysty. Uprzednio 12 V 1949 r. została ona jednak z zastrzeżeniami zatwierdzona przez guberna­torów wojskowych mocarstw zachodnich. W tym samym dniu ogłosili oni także publicznie

41

postanowienia Statutu Okupacyjnego, który wszedł w życie po utworzeniu rządu federalne­go 21 IX 1949 r. W interesującej nas sprawie zastrzeżenia mocarstw zachodnich odnosiły się głównie do zachowania ich praw suwerennych w odniesieniu do Niemiec i obejmowały:

- zastrzeżenie odnośnie do reprezentacji międzynarodowej Niemiec,

- utrzymanie kontroli nad Zagłębiem Ruhry,

- zachowanie uprawnień do dekartelizacji i reparacji itp.

Zawierał on także klauzulę generalną, która upoważniała władze okupacyjne mocarstw do wykonywania pełnej lub ograniczonej władzy na obszarze obowiązywania UZ, jeśli wy­magałyby tego interesy bezpieczeństwa, ładu demokratycznego w Niemczech lub też stano­wiłoby wypełnienie zobowiązań międzynarodowych przez ich rządy.

W oparciu o zasady zawarte w UZ 14 VIII 1949 r. odbyły się pierwsze wybory do Bude-stagu, w których poszczególne partie uzyskały następującą liczbę głosów (w procentach) i mandatów: CDU/CSU - 31,0% (139), SPD - 29,2% (131), FDP - 11,9% (52), KPD - 5,7% (17). Pozostałe partie i ugrupowania uzyskały w wyborach proporcjonalnych łącznie 17,1% głosów (w tym 4,8% bezpartyjni) oraz 48 mandatów. W dniu 15 IX 1949 r. przewodniczący Rady Parlamentarnej Konrad Adenauer w wieku 73 lat został wybrany kanclerzem federal­nym i stanął na czele rządu koalicyjnego CDU/CSU, FDP i DP. Była to więc koalicja partii burżuazyjnych, która uzyskała większość nad opozycyjną SPD. Nie ziściły się zatem plany i oczekiwania Schumachhera, który uważał, że SPD jest predestynowana do przejęcia władzy w nowym państwie. Nieustępliwa postawa Schumachera oraz odrzucanie kompromisów ze stronnictwami burżuazyjnymi zepchnęła SPD do opozycji na blisko 20 lat.

Powstanie RFN jako państwa demokracji parlamentarnej pod kontrolą mocarstw za­chodnich miało ważne znaczenie historyczne. Nawiązywało ono z jednej strony do tradycji ustrojowych sprzed 1933 r., a z drugiej świadomie przyjęło funkcję „prowizorium" do chwi­li ponownego zjednoczenia (Wiedervereinigung) Niemiec. Symbolem tego prowizorium była decyzja o ustanowieniu stolicy w małym mieście prowincjonalnym nad Renem - Bonn.

b. Powstanie i charakter NRD

Po wyborach komunalnych i krajowych w 1946 r. w strefie radzieckiej SED przejęła decydującą rolę w procesie przemian społeczno-gospodarczych oraz kierowaniu organami władzy i administracji na różnych szczeblach, współpracując ściśle ze SMAD, której zalece­nia były rygorystycznie wypełniane. W odpowiedzi na politykę mocarstw zachodnich oraz premierów krajowych i partii stref zachodnich, SED i SMAD sformułowały od końca 1947 r. alternatywną strategię i taktykę w zakresie tworzenia odrębnej państwowości strefy wschodniej. Była ona bezpośrednią reakcją na dwa wydarzenia:

1) odrzucenie przez ZSRR na konferencji ministrów spraw zagranicznych w Londynie 25 XI - 15 XII 1947 r. oferty planu Marshalla dla własnej strefy okupacyjnej oraz krajów Europy Środkowo-Wschodniej,

42

2) podpisanie przez USA i Wielką Brytanię 17 XII 1947 r. przygotowywanego już wcześniej porozumienia o Bizonii.

Strategia i taktyka powyższa polegała generalnie na tworzeniu oddolnego ruchu tzw. kongresów ludowych, których głównym inicjatorem była SED, wysuwając hasła jednolilo-frontowe i ogólnoniemieckie. Propozycja zwołania I Kongresu Ludowego wyszła od KC SED 26 XI 1947 r. Apel powyższy był skierowany do wszystkich antyfaszystowskich i demo­kratycznych partii, związków zawodowych i organizacji społecznych w całych Niemczech, co wskazywało wyraźnie na dążenie do nadania mu określonego charakteru ogólnonie-mieckiego, jak też uzyskania przez SED legitymacji do występowania w imieniu wszystkich sil postępowych.

I Kongres Ludowy odbył się w Berlinie 6—7 XII 1947 r. z udziałem 2215 delegatów, reprezentujących partie i organizacje masowe, z czego 664 uczestników reprezentowało strefy zachodnie. Delegaci w większości rekrutowali się z SED lub też partii z nią współpra­cujących. Przeciwnicy kongresów ludowych zostali jeszcze przed zorganizowaniem pier­wszego wyeliminowani z życia politycznego. Równocześnie mocarstwa zachodnie zakazały oficjalnie jakiegokolwiek poparcia dla powyższej inicjatywy na terenie swych stref okupa­cyjnych. W interesującej nas kwestii uchwała I Kongresu Ludowego mówiła bardzo ogólnie o konieczności ustanowienia jedności i sprawiedliwego pokoju dla Niemiec.

II Kongres Ludowy zwołano 17—18 III 1948 r. w Berlinie z udziałem około 2000 dele­gatów, z tego 512 ze stref zachodnich. Termin obrad nie był przypadkowy, ponieważ wiązał się z zaostrzeniem sytuacji w Sojuszniczej Radzie Kontroli Niemiec oraz narastaniem kon­frontacji zimnowojennej między ZSRR a mocarstwami zachodnimi. Jego najważniejszymi uchwałami były:

- uznanie się za jedyną reprezentację ogólnoniemiecką,

- uznanie granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej jako wschodniej granicy Niemiec,

- postulowanie referendum ludowego w sprawie jedności niemieckiej,

- utworzenie organu wykonawczego - Niemieckiej Rady Ludowej (Deutscher Yolks-rat) w liczbie 400 członków.

Niemiecka Rada Ludowa ukonstytuowała się 19 III 1948 r. Na jej czele stanęli: W. Pieck (SED), W. Kiilz (LDPD) i O. Nuschke (CDU), symbolizując niejako na zewnątrz ścisła współprace bloku partii antyfaszystowskich. W praktyce jednak stała się ona instrumentem realizacji celów SED. Decydujące znaczenie zaś miały dwie komisje, którymi kie­rowali dwaj czołowi politycy SED: ustawodawczej (O. Grothewohl) i gospodarczej (W. Ulbricht). W ten sposób SED sterowało zarówno reformami społeczno-gospodarczymi, jak też przygotowaniem nowych założeń ustrojowych, które zmierzały jednoznacznie w kierun­ku „sowietyzacji”, czyli przeniesienia modelu radzieckiego na teren Niemiec. Proces powy­ższy odbywał się w korelacji z rozwojem wydarzeń w zachodnich strefach okupacyjnych, ulegając wyraźnemu przyspieszeniu wiosną i latem 1948 r. (przerwanie działalności Sojusz­niczej Rady Kontroli i kryzys berliński, reforma walutowa itp.). Do bloku partii i organiza­cji antyfaszystowskich przyjęto nowo utworzone partie: wspomnianą wyżej NDPD oraz Niemiecki Związek Chłopski (DBD) oraz Niemieckie Wolne Związki Zawodowe (FDGB). W dniu 24 IX 1948 r. wspomniany już wyżej działacz SED - A. Ackermann mu-

43

siał publicznie odwołać swoją tezę o „niemieckiej drodze do socjalizmu". Gospodarka pla­nowa i dyktatura proletariatu w formie decydującej roli SED w życiu politycznym i społecz-no-gospodarczym były istotnym elementem nowego modelu państwa. Zgodnie z uchwałą II Kongresu Ludowego w maju i czerwcu 1948 r. na terenie strefy radzieckiej odbywało się referendum na rzecz utworzenia „niepodzielnej Niemieckiej Republiki Demokratycznej". Według oficjalnych danych pod żądaniem powyższym złożyło podpisy 14,8 min Niemców. Początkowo miały one być przedłożone Radzie Kontroli Niemiec, lecz ze względu na za­wieszenie jej działalności, powołana przez Niemiecką Radę Ludową komisja ustawodaw­cza przygotowała projekt konstytucji (22 X 1948). Po publicznej dyskusji projekt powyższy został przyjęty przez Radę Ludową 19 III 1949 r., która podjęła równocześnie decyzję o rozpisaniu wyborów do III Kongresu Ludowego.

Wybory odbyły się 15—16 V 1949 r., a więc w końcowej fazie tworzenia UZ w strefach zachodnich. Listę kandydatów jednolitofronlowych uzgodniono jeszcze przed wyborami, a wyborcy mieli się jedynie ustosunkować do następująco sformułowanego pytania:

„Jestem za jednością Niemiec oraz za sprawiedliwym traktatem pokojowym. Głosuję na listę kandydatów na III Kongres Ludowy”. Zdecydowana większość wyborców odpowie­działa twierdząco na powyższe pytanie, lecz jednocześnie nieco ponad 4 min (33,9%) sprze­ciwiała się temu. Gdyby unieważniono głosy z dopiskami, to liczba ich wzrosłaby znacznie. SED oraz jej sojusznicy uznali to jednak za sukces wyborczy, uzgadniając miedzy sobą sto­sownie do liczebności następujący podział mandatów: SED - 25%, CDU i LDPD po 15%, NDPD i DBD po 7,5%. Tak więc na partie przypadło 70% mandatów, a na organizacje masowe 30%, z czego na FDGB 10%, organizację młodzieżową Wolną Młodzież Niemiec­ką (FDJ) - 5%, Związek Kulturalny Odnowy Demokratycznej (KB) - 5%, po 3,7% -Związek Kobiet Niemieckich (DFB) i Zjednoczenie Prześladowanych przez Nazistów (VVN) i 1,3% organizacje spółdzielcze i inne. Ogólnie można w oparciu o oficjalne dane stwierdzić, że lista jednolitofrontowa została zaakceptowana przez około 60% uprawnio­nych do głosowania (66,1% ważnych głosów). Oznacza to, że około 30% uprawnionych do głosowania listę powyższą wyraźnie odrzucało. Innymi słowy znaczna część społeczeństwa nie była reprezentowana w powyższym procesie tworzenia się władz NRD.

W oparciu o powyższe wybory 29—30 V 1949 r. ukonstytuował się III Kongres Ludowy, który 30 V 1949 r. wyłonił II Niemiecką Radę Ludową. Została ona 7 X 1949 r. przekształ­cona w Tymczasową Izbę Ludową z W. Picckicm jako przewodniczącym. Kuriozalne było jednak to, że jeszcze przed utworzeniem powyższego organu Rada Ludowa podjęła ustawę o wejściu w życie Konstytucji NRD, powołując się z kolei na uchwałę Rady Ludowej z 19 III 1949 r. oraz III Kongresu Ludowego z 30 V 1949 r. W dniu 7 X 1949 r. Tymczasowa Izba Ludowa powołała do życia Izbę Krajów, w której Saksonia miała 11 przedstawicieli, Saksonia-Anhalt i Turyngia po 6, Brandenburgia 4, Meklemburgia 4, a Berlin wschodni ze względu na status specjalny (czteromocarstwowy) tylko 7 „obserwatorów". Przewodniczą­cym Tymczasowej Izby Ludowej został 11 X 1949 r. W. Pieck. Natomiast 12 X 1949 r. O. Grothewohl został powołany na stanowisko premiera rządu NRD.

Konstytucja NRD z 7 X 1949 r. ustanawiała w odróżnieniu od RFN państwo centralistyczne na bazie kierowniczej roli partii marksistowsko-leninowskiej (SED), społecznej

44

własności środków produkcji i gospodarki planowej. Zasady centralizmu demokratycznego oraz jedności wszystkich organów państwowych nawiązywały jednoznacznie do modelu ra­dzieckiego. W interesującej nas sprawie jedności niemieckiej podstawowe założenia tej konstytucji można sprowadzić do następujących elementów:

- NRD jest socjalistycznym państwem narodu niemieckiego (artykuł 1),

- dążenie do ustanowienia normalnych stosunków i współpracy miedzy obu państwami niemieckimi na zasadzie równouprawnienia,

- NRD oraz jej obywatele dążą do „przezwyciężenia podziału Niemiec narzuconego Narodowi Niemieckiemu przez imperializm poprzez stopniowe zbliżanie obu państw nie­mieckich aż do ich zjednoczenia na bazie demokracji i socjalizmu" (Artykuł 8 ust. 2 a).

W okresie późniejszym stosowne artykuły konstytucji NRD ulegały zmianie w zależno­ści od rozwoju sytuacji wewnętrznej i międzynarodowej. Kontrastowało to wyraźnie z ogólnoniemieckimi postanowieniami UZ, które pozostawały nie zmienione do 1990 r.

W momencie ukonstytuowania się NRD jej czołowi politycy ostro krytykowali RFN jako „separatystyczne państwo zachodnioniemieckie", które zostało powołane do życia bez zgody ludności, odgórnie z woli mocarstw okupacyjnych. Przeciwstawiano temu rzekomo demokratyczny charakter oddolnego ukształtowania się NRD, Polemika powyższa miała wybitnie propagandowy charakter, ponieważ zarówno RFN, jak i NRD, zostały powołane do życia za zgodą mocarstw okupacyjnych, które nadal zachowały swe uprawnienia wobec Niemiec jako całości w oparciu o wspólne uzgodnienia z lat 1941—1945. Późniejszy bieg wydarzeń wykazał jednak, że z punktu widzenia historycznego założenia doktrynalne, a przede wszystkim fundamenty ustrojowe RFN, były bardziej trwałe niż NRD. W każdym razie po 45 latach istnienia, w 1989 r., pod wrażeniem zachodzącego przełomu polityczne­go, nawet jej zdecydowani zwolennicy (np. pisarz S. Heym) nie wahali się określić NRD jako pewnego rodzaju epizodu („przypisu historii"). Powstanie w 1949 r. obu państw nie­mieckich stanowi jednak wyraźną cezurę czasową w dalszym rozwoju problemu niemiec­kiego.

45



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ZESZYTY NAUKOWE NR 2 PROBLEM SAMODZIELNOŚCI FINANSOWEJ
Zeszyt Naukowy SGH
zeszyty naukowe rok VII nr 4 20 Nieznany
Innowacyjność przyczyna i skutek Zeszyt naukowy
01 genetyka BG 2010, Uniwersytet Jagielloński, Genetyka, Genetyka, Ćwiczenia
ZESZYTY NAUKOWE AKADEMII MARYNARKI WOJENNEJ, terroryzm
Powstanie Uniwersytetu Jagiellońskiego, studia
1 immunoglobuliny, Uniwersytet Jagielloński, Genetyka, Genetyka
Preferowane hipermarkety przez studentów Uniwersytetu Jagiellońskiego
Zeszyty naukowe nr 553 Akademia Ekonomiczna w Krakowie
Zeszyty naukowe WSAiB 14

więcej podobnych podstron