Irydion (2)


Irydion

Poprzedzone dwoma mottami po łacinie: I z pieśni Horacego „Padł w proch okrąg świata ogromny, II z Eneidy „W sercu zbolałem wre wstyd, żałość ze ślepym pomieszana szałem, zraniona miłość z męstwem nieugiętym zgoła”

Poświęcone Marii na pamiątkę dni jedynych i zbiegłych. Tak głos znajomy wróci do niej po latach wielu (Dante) (Joanna Bobrowa)

WSTĘP

Rozpoczyna się „Już się ma pod koniec starożytnemu światu” - powieść rozgrywa się w III w.n.e.

Świat się rozprzęga. Fatum patrzy na to obojętnie. Na Wschodzie wstaje nowy świt. Podmiot pyta o świetna przeszłość Rzymu - gdzie ona się podziała, gdzie podziali się mówcy, żołnierze, ojcowie rodzin, westalki. Miasto przeobraża się - rządzą nim teraz niskie żądze, walki gladiatorów, puste zabawy ludu. `Motłoch i Cezar - oto jest Rzym cały'. Podmiot zachęca ludzi, by krzyżowali swe drogi, nie będzie dla nich miejsca, nadejdzie ich zmierzch.

W drugiej części poeta przyzywa syna zemsty. Ze świata duchów wywołał cienie umarłych, stanął senat na forum romanum i nie było tam syna zemsty. Nie ujrzał go też na Palatynie, gdzie panowie świata płynęli pred jego oczyma, wszyscy ze znakiem potępienia na czołach. Nie znalazł go wśród Gladiatorów.

Słyszal śpiewy męczenników Chrystusa dochodzące z katakumb - był tam jeden głos piękniejszy od innych.

Ponownie wezwanie syna zemsty do zmartwychwstania i działania. Nadeszła godzina, bo tam, gdzie kiedyś był Rzym, teraz SA ruiny i pełzający lud.

W marmurowej kaplicy ON rozciągnięty na marmurowym łożu czeka na przebudzenie. Opisuje śpiącego. Jest on zawieszony między ostatnią myślą, z którą zasnął, a pierwszą, z jaką się zbudzi po wiekach, między potępieniem ziemskim a wiecznym.

Następuje część III - saga rodu Irydiona. Jego przodek pochodził ze Skandynawii, przybył stamtąd, choć miał grecka mowę i wygląd. Opisuje go jako „męża Północy”, odważnego, dzielnego, pierwszego do boju i biesiady. Matka Grymhilda z polecenia przodka miała wyzwolić lud Syguarda. Była wieszczką. Pod posągiem Odyna wróżyła, że jej lud ma ruszyć na południe by podbijać ludy. Przepowiedziała pożar miasta na siedmiu wzgórzach. Widzenie skończyło się, zanim Grimhilda wypowiedziała imię tego, który miał dokonać tych czynów. Ten, który obiecał jej inną ojczyznę, odważył się wejść za zaklęty kamień, za który mogła wejść tylko kapłanka i przywrócił ja do życia krzycząc trzykrotnie „Roma”.

Czwarta część. Dziewczyna płynie ze swoim przeznaczonym do Hellady, o której opowiada jej Hermes. Jest oburzony tym, co z Helladą uczynili Rzymianie. Hermes cieszy się, że jego żonie Odyn objawił upadek Rzymu. Hermes opowiada Grimhildzie o dawnych greckich bogach, teraz zaś on sam wierzy w tylko jednego boga - Przeznaczenie.

Przemowa Grimhildy do Irydiona - przypomina mu wyspę Chiarę, na której wychował się z siostrą Elsinoe, wyprawy morskie ojca,. Opowiada o ojczyźnie dziada, `ziemi srebrnej'. Zastanawia się gdzie jest Hermes i czy powróci żywy. Wspomina jak Hermes uczył swe dzieci nienawiści do Romy.

Minęło trzynaście lat odkąd Grimhilda odeszła z ojczyzny, tęskni za nią i swoje obłąkanie ukrywa tylko w obecności Hermesa. Wspomina wyspę na krańcu świata, Islandię. Wieszczka przeczuwa swoją śmierć, twierdzi, że olbrzym śmierci już wyciąga rękę by wrzucić śnieżynkę jej życia do wulkanu.

Kolejne przejście: Hermes, wódz grecki, stoi nad umierającą na łożu zona, która wypiła puchar trucizny. Umiera dla swoich dzieci. W nocy widziała olbrzyma śmierci jak stał nad ich łóżkami.

Umierając prorokuje upadek Rzymu z ręki północnych ludów. Amfiloch (nie wiem w końcu, czy to Hermes czy Amfiloch) wziął topór i rozwalił posąg boga Grimhildy. Taki jest ród potomka Filipomena. Ojciec porzucił dom Irydiona i plynie z urną z prochami Grymhildy ku Chiarze.

CZĘŚĆ 1

Sala w pałacu Irydiona w Rzymie.

Irydion stoi pod posągiem ojca. Oparł głowę o stopy Amfilocha. Niewolnicy rozmawiają - w nocy Heliogabal (cesarz w 15 roku życia, zamordowany w 18) ma porwać Elsinoe, siostrę Irydiona. Niewolnicy wychodzą. Irydion z irytacją o nich mówi, że myślą, iż on śni, tymczasem czuwa. Woła swoją siostrę - nadchodzi ona z cyprysowym wieńcem na skroniach. Żegnają się przed przybyciem sług cesarza. Elsinoe przygotowywała się do tej roli od dzieciństwa (do udziału w spisku). Elsynoe prosi brata o litość, ale ten nie zmienia decyzji. Dziewczyna chce, by popełnili razem samobójstwo. Ale Irydion wymaga od niej czego inego - poświęcenia cnoty dla słusznej sprawy. Irydion, czując, że wola jego słabnie, wzywa MAsynissę. Ten przybywa i obwieszcza przybycie posłańców cesarza. Irydion prosi, by Masynissa natchnął go siłą. Masynissa zrzuca wieniec cyprysowy z głowy Elsinoi. Irydion daj wskazówki siostrze - choć odda cialo synowi sprośności, ma zachować czystą duszę. Elsione ma otoczyć cesarza szałem, sprawic, by słyszał krzyki pretorianów, patrycjuszów knujących spiski, nigdy nie pozwolić, by zasnął spokojnie. Irydion poświęca siostrę duchom zmarłych przodków pod posągiem ojca.

Elsinoe ciągle rozpacza, powierza się matce.

Wchodzi Eutychian z darami. Irydion oddaje mu siostrę wraz z 50 gladiatorami. Elsinoe idzie za posłańcami Cezara. Gladiatorom Irydion powierza opiekę siostry - to wykupieni przez niego barbarzyńcy i rzymianie. Prosi bogów, by siostra była przedostatnią ofiarą poświęconą na pastwę Rzymowi, on sam - ostatnią.

Irydion zżyma się na `nazareńczyków', którzy wstrzymują jego dzieło, wolą ginąć, niż bić się. Irydion nie chce pozwolić, by Rzym stał się chrześcijańskim - wtedy nie upadłby. Aleksjan (późniejszy cesarz, Aleksander Sewer) zaś już snuje takie plany.

Masynissa posyła Irydiona do katakumb, gdzie rozstrzygnie się jego los. To Hermes poświęcił Irydiona opiece Masynissy.

Słychać krzyki - to ceraz obdarował lud pieniędzmi ze względu na to, że zdobył kochankę - Elsynoe. Irydion chce zostać sam

Świątynia w lochach pod Kapitolem, posąg Mitry, wychodzą kapłani, zostaje Heliogabal i Elsinoe.

Heliogabal pyta o przyczyny oziębłości kochanki - dla niej urządzał biesiady, igrzyska, odesłał nałożnice. Elsie istotnie odtrąca młodego cezara, szydzi z niego, że nie potrafi trzymac w dłoni miecza. Przepowiada mu, że zginie z reki centuriona (chodzi o Aleksjana) Odchodzi, by w jego sprawie poradzić się bogów.

Heliogabal wzywa swoich kapłanów, Eutychiana

Cesarz radzi się swych wieszczbiarzy - nie chce zginąć z reki Aleksjana. Kapłani uspokajają go. Wraca Elsinoe. Poleca wszystkim uklęknąć - zna wyrok bogów. Mówi o swoim widzeniu, w którym ujrzała męża z mieczem, który ma zbawić cezara. Imię jego - Syguard, syn kapłanki. Heliogabal uwierzył, że zbawić go ma brat Elsinoi, Irydion (Irydion = Syguard)

Salon, w środku siedzi Mammea, Aleksander Sewerus przed nią.

Mammea przekazała Aleksandrowi wiedzę o Chrystusie - poczua Sewerusa, by szedł za jej naukami. Przychodzi Ulpianus - Domicjanus. Podróżował on do Smyrny, Antiochii, Laodycei io przekonał się, że wszędzie nienawidzą cezara, Heliogabala. Dojrzewa więc sytuacja dl przeprowadzenia przewrotu. Ale Ulpianus wstrzymuje jeszcze Aleksandra - wie, że lud kocha Cezara za igrzyska, pretorianie - za rozrzutność. Aleksandra cezar uczynił konsulem cezarem - Aleksander wyczuwa w tym podstęp. Ulpianus przestrzega Aleksandra, by - kiedy już będzie Cezarem - strzegł się pychy, która go zniszczy. Mammea uczyła swego syna miłości według wskazań Chrystusa - nie sądzi więc, by jej syn zawiódł. Ulpianus przywodzi Aleksjanowi na myśl rzeczpospolitą i jej senatorów - ich święty przykład nic nie dał, w Rzymie nie ma już uczciwych ludzi. Nie można już wrócić do czasów republiki.

Mammea słyszała, że Nazareńczycy przepowiadają, że zjawi się cezar który uzna ich Boga - Ulpianus w tego Boga nie wierzy, jest Rzymianinem z krwi i kości. Uważa, że nazarejczyków należy wygubić, a Rzym odbudować powinien Aleksjan męstwem i religią rzymską.

Ulpianus radzi Aleksjanowi użyć chrześcijan, którzy mu sprzyjają, jak narzędzie, a potem zgładzić. Słychać flety. Ulpianus przypuszcza, że to arcykapłan Mitry przychodzi odwiedzić brata, ale Mammea rozwiewa jego wątpliwości - o tej porze codziennie arcykapłan (Heliogabal) schodzi z ogrodu Palatynu z kochanką. Ulpianus gardzi bratem Greczynki, który sprzedał ją cezarowi, mimo, że podziwia jego ojca, Amfilocha. Aleksander i Mammea podziwiaja go jednak za odwagę i honor. Wg Aleksandra Irydion nie miał wyboru - musiał cezarowi oddać siostrę. Aleksander opowiada o nocy, kiedy Elsinoe przybyła do cezara - była nieugięta, nie złożyła cezarowi hołdu. O Irydionie mówi Mammea, że tylko raz odwiedził siostrę - przesiaduje w swoim pałacu otozony niewolnikami i barbarzyńcami, którym nie szczędzi złota. Ulpianus podejrzewa, że Irydion planuje zemstę za krzywdę siostry - chce pozyskać jego zaufanie.

Odkąd Elsinoe jest przy cezarze, stał się on okrutnym. Wg Aleksandra Eutychian głosi, że ona mu nie uległa. Ulpianus podejrzewa, że każe on zamordować niedoszłą kochankę - to przywodzi mu na myśl morderstwo samego cezara. Mammea jest przeciwna, nie chce, by panowanie jje syna poprzedziło morderstwo syna jej siostry.

Niewolnik ogłasza nadejście Irydiona.

Irydion wita cezara konsula (Aleksandra) i męża konsularnego, Dimicjana - Ulpianusa. Ulpianus pyta, czy żyje jeszcze starzec którego widywał u ojca Irydiona - Masynissa. Amfiloch poznał go na Syrtach Getulów, polując na tygrysy. Masynissa wypowiadał zawsze dziwne, zastanawiające sądy o przeznaczeniu ludzi. Ulpianus uspokajał się zawsze dopiero wtedy, gdy oddalał się od Masynissy. Ulpianus próbuje wybadać Irydiona - Irydion przyznaje, że byłby gotów działać w imię przyspieszenia dnia, kiedy `cień', co zalega Rzym, ustąpi.

Irydion żegna się - idzie na ucztę. Ulpianus kpi z niego, że w rozkoszy Irydion zapomni o własnym duchu. Nie jest pewien, czy Irydion będzie stronnikiem Aleksandra.

Inna część pałacu cezarów., posągi Wenery i BAcchusa. Eutychian, Eubulus, jego zausznicy.

Eutychian i Eubulus planują zabić kogoś, kogo dzisiejszej nocy chce widzieć imperator. Wpierw wysłuchują pieśni Nerona i pżarze Rzymu. Zgadzają się, że w czasach Wergiliusza nie wiedziano, co to prawdziwa sztuka. Wchodzi Filozof, prosi, by pozwolono Anaksagorowi neoplatończykowy głosić swoje poglądy w termach Karakulli. Pokrętnej jego nauki wg Eutychiana nikt nie zrozumie - nie przywróci ona porządku w państwie. Eubulus przypomina Rupiliusowi o pojedynku gladiatora Sporusa i tygrysa Ernana. Jednak Rupilius będzie musiał użyć gladiatora do „innej walki”. Eutychian nakazuje śpiewać chórowi pretorianów. Rupilius obiecuje krzywoprzysięgać nawet gdyby planowany zamach się nie udał.

Wchodzi Irydion - to jego chcą zabić.

Podziwiają jego dumę i ogień w oczach - Amfiloch miał być wg nich czarnoksiężnikiem. Eutychian wita i wyprowadza Irydiona.

Inna część pałacu Cezarów, szczyt wieży. Heliogabal, Elsinoe.

Elsinoe powierza cezara bogom i wychodzi. Wchodzi Irydion. Cezar chce się zabić - kazał w tym celu ułożyć posadzkę z drogich kamieni, o którą chce się rozbić. Zwierza się Irydionowi, że grozi mu Aleksjan. Tak twierdzą szpiedzy cezara. Ulpianus, z którym Aleksjan się naradza - brał udział w wielu spiskach. Heliogabal boi się, że nie tylko bogowie Elsinoi przepowiadają mu śmierć - także nad Dunajem widziano w orszaku Bachusa widmo Aleksandra Wielkiego - co ma świadczyć, że Heliogabal umrze z ręki Macedończyka. Irydion uspokaja cezara - wszak w jego żyłach płynie także macedońska krew. Zachęca Heliogabala żeby odwrócił los, według którego cezarowie zawsze gin Eli w hańbie - zabici przez mieszkańców miasta lub własnej reki. Zachęca go do spisku, uderzenia na wroga. Irydion oferuje się podjąć wyzwanie zniszczenia miasta. Jako jedyną drogę zbawienia ukazuje Irydion Heliogabalowi rozpędzenie senatu, wycięcie pretorianów i przeniesienie stolicy. Twierdzi, że dopomogą w tym dziele niewolnicy, barbarzyńcy, chrześcijanie. Irydion ukazuje cezarowi wizję słodkiego życia w nowym państwie, nowej stolicy założonej w Emezie.

Cezar zgadza się zburzyć Rzym.

Irydion każe mu potajemnie wywieźć skarby do Emezy, urządzać igrzyska by odwrócić uwagę, a w międzyczasie ściąg nać do miasta zaciężne wojsko Gotów, Cherusków. Heliogabal boi się, że Aleksjan go wyprzedzi i zabije. Irydion każe mu Aleksjana i Mammeę omamić łaskawością i z niczego nie zwierzać się Eutychianowi.

Heliogabal zapala się do ułożonego planu

Ogród cezarów na palatyńskim wzgórzu

Elsinoe chciałaby być jak Niepokalana, tymczasem ludzie uznają ją za kobietę lekkich obyczajów jak Poppeę lub Messalinę. Irydion porównuje swoje poświęcenie do poświęcenia boga nazarejczyków, który dla nich wydał się na hańbę. Irydion żegna siostrę, przykazując jej realizować plan - pogłębiać szaleństwo Heliogabala.

Sala Amfilocha, Irydion z Masynissą i przełożonym niewolników, Piladesem.

Masynissa uprzedza Irydiona, że człowiek, który przyjdzie, chce go zabić, daje mu miecz do obrony. Irydion chce bronić się pucharem. Gladiator wchodzi. Oznajmia, że przyszedł by Irydiona zabić, za co mu obiecano wolność, ale jego rozkaziciel jest gorszym od Irydiona człowiekiem. Irydion przyjmuje Sporusa za swojego domownika. Sporus twierdzi, że pochodzi z rodu Scipionów, który bezskutecznie próbował wyniszczyć Neron.

Gladiator wychodzi. Irydion cieszy się, że jego plan układa się pomyślnie, doczekał się upadku dumnych, syn konsula przyszedł błagać go o przyjęcie na służbę.

Masynissa twierdzi, że dopóki Nazaret nie jest nawrócony na ich wiarę, nie wygrają. Irydion chce skłócić chrześcijan - w młodych chrześcijanach chce wyzyskać pragnienie życia. Za radami Masynissy chce, by dokonała tego kobieta, Irydion zna taką kobietę, oddaną chrześcijankę, ostatnią z rodu MEtellów.

Masynissa żąda od wahającego się Irydiona czynu, bo wtedy dopiero Irydion zaistnieje w pełni, gdy zadziała. Masynissa twierdzi, że każdy człowiek mógłby być wszechmocnym, ale krępuje go siła „wroga”, potężniejszego nawet niż Rzym. Masynissa chce, by Irydion dokonywał zniszczeń, walczył z tym wrogiem, nawet wtedy, gdy już zniszczy Rzym. Irydion do tej pory myślał, że Rzym jest jedynym jego wrogiem.

Irydion żegna Masynissę. Zgadza się poświęcić obcą kobietę - w końcu nie miał litości nawet nad siostrą.

Irydion zostaje sam. Pali go wewnętrzny ogień, miota się. Zdejmuje sztylet ze ściany, wygłasza monolog o samobójstwie. Chce spełnić swoje dzieło, ale ma wątpliwości, czy powinien zabić `niewinną'

CZĘŚĆ DRUGA

Katakumby. Biskup Wiktor, Aleksander Sewerus

Rozmawiają o tym, że Aleksander ma spełnić swoje zadanie na ziemi po to, by przyszłe pokolenia mogły dokończyć jego dzieło. Wchodzi Irydion w płaszczu pretorianina. Wiktor wita go imieniem Hieronima. Dziękuje mu, że jego słudzy przynieśli ciało brata ściętego pod mauzoleum. Irydion mówi o buncie zamiejskich pretoria przeciw cezarowi. Irydion chce, by chrześcijanie wzięli udział w walce, w której Aleksander i Heliogabal mają wzajemnie się wyniszczyć - chrześcijanie mają zatknąć krzyż na Kapitolu. Wiktor przejęty jest zgroza - według niego Hieronim nie pojął nic z jego nauk. Irydion zżyma się, że nędza i poniżenie są udziałem „naszym” na zawsze. Wiktor jednak twierdzi, że śmierć - jest tylko stanem chwilowym.

Wchodzi orszak pogrzebowy ze śpiewem. Podają Wiktorowi prochristum (flasza z krwią męczennika). Modlą się nad zwłokami (męczennik już zwyciężył bo umarł za Chrystusa, Bóg niech odwróci pragnienie zemsty). Wiktor każe je zanieść na cmentarz Faustyna.

Kornelia Metella pyta Irydiona - Hieronima, dlaczego nie łączy się tej nocy z resztą. Musi być na cmentarzu. Kornelia spotkała dziś towarzysza Hieronima, Symeona - patrzył na nią z pogardą. Kornelia wyznaje, że kocha Hieronima - ale tego, którego nawracała kiedyś, nie tego dzisiejszego, który wydaje się jej straszny. Hieronim wyjawia jej, że stanie na czele walczących. Kornelia każe mu zapytać o radę Biskupa. Irydion jest nieugięty, tłumaczy Kornelii, że tryumf będzie tryumfem Boga, spełni się Apokalipsa objawiona przez Jana. Kornelia czuje się narodzoną by zbawić Hieronima.

Irydion opowiada jej historię śmierci jego ojca - jak kazał wydać ucztę, na której rozkazał Elsinoi słuchać rozkazów brata. Uwolnił 100 niewolników. Irydion w chwili śmierci ojca przyrzekł mu niszczyć, zabijać, dopóki duch jego nie połączy się z duchem ojca. Kornelia przejęta jest zgroza wobec tego oświadczenia. Irydion mówi o zmierzchu świata i konieczności dokonania zemsty. Irydion pyszni się, że to on dokona tej zemsty, zwycięży ciemiężców. Kornelia jest przerażona, zarazem jednak zafascynowana.

Nadchodzi Wiktor. Irydion wchodzi w ciemne przejście.

Kornelia modli się, czuje się winną, że pragnie słuchać Irydiona. Wiktor pyta, dlaczego Kornelia nie modliła się dziś z wszystkimi. Wiktor każe przyznającej się do wątpienia Kornelii modlić się. Kornelia pyta go, czy bliski jest dzień sądu.

Wraca Irydion. Wciąż chce namówić Kornelię, by stanęła po jego stronie, ona się waha, ostatecznie mimo świadomości potępienia chce pójść za nim. Irydion całuje ją. Wołają Irydiona.

On zostawia Kornelię, która rozpacza, ze najpierw porwał ją do siebie, a teraz nie pozwala ze sobą pójść. Irydion każe Kornelii mobilizować jej braci\. Kornelia wieży, że Irydion to Chrystus, który tym razem przyszedł z mieczem.

Inna sala katakumb, Symeon z Koryntu.

Irydion i Symeon chcą przyprzeć Wiktora do muru, by dał błogosławieństwo do walki. Symeon pokazuje Irydionowi czaszkę kobiety, którą w Koloseum rozszarpały lwy - kochał ja kiedyś. Nie może uwierzyć, że dawniej znosił wszystkie cierpienia pokornie.

Przestronne lochy. Zgromadzenie chrześcijan. Chór młodzieńców i starców modli się. Chór starców wzywa Irydiona do zdjęcia zbroi i pokory, Chór młodzieńców uważa go za pretoria}sk i obiecanego wybawiciela. Chór starców chce potwierdzenia Wiktora, że Irydion jest tym, którego posłał Bóg. Symeon poświadcza o tym.

Symeon prorokuje (`wzrokiem Jana') o upadku Rzymu, widzi pogorzeliska i gorującego na tronie Chrystusa.

Chóry oba modlą się, by Bóg ich nie opuścił.

Wchodzi Kornelia. Rozpowiada wszędzie o swoim widzeniu, jakoby ukazywał się jej zbrojny w gromy niszczyciel. Wzywa wszystkich do broni. Zebrani dają się porwać wezwaniu.

Irydion informuje ich, że kto przyjdzie do pałacu Amfilocha i wypowie hasło: Syguard, syn Grimhildy, ten dostanie broń. Barbarzyńcy w imię swojej rodaczki obiecują Irydionowi swoją pomoc

Odzywają się huki z podziemi, które Symeon tłumaczy jako znak od Boga. Chór młodzieńców ślubuje zatknąć krzyż na Kapitolu. Chór starców każe bezbożnym uciekać - wg starców ziemia rozstępuje się, gdyż to kara Boga za poczynania Irydiona i sprzymierzeńców.

Idą z pochodniami walczyć.

Coraz to nowe pochodnie gasną. Irydion i Symeon gubią tych, co za nimi szli, Symeon jest ranny. Irydion słyszy krzyki Kornelii - modli się do `jej' Boga, Chrystusa, by ja ocalił. Rozwidnia się, buchają ognie spod ziemi, wśród nich Kornelia.

Dnieje.

Irydion dźwiga Kornelię, przeprowadza lud przez ogień. Rozlega się glos wśród ciemności, usypiający wichry. Nadchodzą słupy ognia, wśród nich Masynissa. Chór podziemnych głosów odzywa się - Masynissa przemawia do niego, obiecując chwilę wyzwolenia z mąk. Chór cieszy się, ale Masynissa mówi, że chwila ta jeszcze jest odległa, nastąpi wtedy gdy „oni” (chrześcijanie) zginą.

Masynissa cieszy się, że tej nocy rozpoczęła się zguba ludzkości, po której przyjdzie czas na `ich' (diabłów) panowanie. Chór chwali Lucyfera.

CZĘŚĆ TRZECIA

Namiot w obozie zamiejskich pretorianów.

Przybywa Irydion do Arystomachusa i Luciusa Tubero, oraz Sewerusa i Ulpianusa. Chce wysłuchać ich skarg w imieniu cezara, ale oni gotowi SA już do boju - nie mają nic do powiedzenia. Tubero każe przekazać cezarowi wyliczenie wszystkich win - śmierć senatorów, hańbę kobiet, upadek jego przyjaciół. Irydion spisuje na tabliczkach, zapytany, co - odpowiada że wyrok śmierci na Tubero.

Irydion pyta, czy coś jeszcze chcą przekazać - nie. Irydion szydzi z nich - narzekają na poniżenie, choć sami zawsze poniżali. Zaleca im oddać pokłon Heliogabalowi i co dziesiątego oddać mu w ofierze, w zamian za przebaczenie buntu.

Irydion chce rozmowy z Aleksandrem - Aleksander poleca wszystkim wyjść. Przypomina Irydionowi o ich przymierzu w imię zniszczenia Rzymu. Aleksander chce, by Irydion opuścił tyrana (nie wie on o planowanym przez Irydiona spisku). Aleksander pyta Irydiona, dlaczego nie miał litości nad siostrą i oddał ją Heliogabalowi (Aleksander kocha Elsinoe). Proponuje Irydionowi, by do niego przystąpił. Irydion wraca do cezara - ostatni raz ściska rękę Aleksandra.

Sala w pałacu cezarów., ołtarz Mitry (jego kapłanem jest Heliogabal). Elsinoe i Irydion.

Elsinoe pogłębiła szaleństwo cezara. Cezar śpi. Chce on uczynić Irydiona dowódcą pretorianów, boi się buntowników.

Podchodzą do łoża, Heliogabal mówi przez sen - pyta, czemu Iry i Elsi go opuścili.

Budzą go. Śnił, że wszyscy żyjący to karzeł, którego on depcze nogami, a Rzym płonął. Powstali zmarli z grobów: Tubero i Lucius Wiktor, i ojciec Heliogabala, Karakalla. Karzeł wydostał się spod stopy cezara, który szedł z Irydionem i Elsinoe. On nazwał go cezarem, ona mordercą.

Irydion oznajmia cezarowi, że nie udało mu się przekupić Aleksandra. Wciąż żąda on krwi cezara. Cezar się trwoży. Elsinoe każe mu się modlić nie do Mitry ale do Odyna, bo tylko on może go ocalić.

Irydion pospiesza cezara - każe mu rozdać pretorianom złoto, którego nie odesłał\ do Sirii. Eutychian wchodzi i oznajmia, że senatorowie radzą nad zabiciem cezara.

Cezar oznajmia Eutychianowi, żeby przekazał dowództwo pretorii Irydionowi. Posłaniec przybywa i oznajmia, że już wyruszył przebrany zabójca, a Alekandra ogłoszono władcą.

Irydion wydaje rozkazy zebrania pretorian- razem z gladiatorami ma iść rozpędzić senat. Prosi o pierścień cezara, ażeby lud rozpoznał w nim jego namiestnika. Heliogabal nie chce oddac pierścienia - Irydion zdziera go siłą.

Eutychian wyprowadza cezara.

Irydion każe siostrze strzec cezara póki nie wróci - wtedy ja od niego zabierze. Elsinoe pyta, co Irydion ma zamiar uczynić z cezarem. Dla Irydiona jest on już nieważny, odkąd posiada jego pierścień. Elsinoe prosi, by Irydion zgładził tego, który ja pohańbił. Prosi też, by nie zabijał Aleksandra - który jako jedyny koił spojrzeniem jej rozpacz. Irydion nie zgadza się. Elsinoe zapowiada wobec tego swoją śmierć i odwołuje prośbę zabicia Heliogabala - pod koniec życia nie chce plamić rąk niczyją śmiercią.

Słychać glosy wołające Irydiona. Żegnają się.

Najwyższy taras pałacu Irydiona.

Masynissa,. Paladion i barbarzyńcy obserwują Rzym. Masynissa wydaje rozkazy dotyczące walk dowódcom m.in. Werresowi i Alboinowi.

Obserwują jadącego na koniu przez kolejne ulice Scypiona. Przybywa on i oznajmia zwycięstwo. Oznajmia koniec senatu, każe zebranym budować stos nad domem. Oznajmia, iż Irydion poszedł do palacu cezara obejrzec straż pretoriańską i że zaraz przybędzie. Wchodzą niewolnicy z drewnem na stos i konwiami z naftą. Scypio opowiada jak razem z Irydionem weszli do Senatu i zabili jego członków (właściwie zabijał tylko Scypio).

Przybywa Irydion. Każe Scypionowi iść objąć dowództwo nad centurią, którą Irydion wziął pod władzę w ogrodach pałacowych. Daje mu miecz Eutychiana jako znak i gladiatorów Elsinoi. Scypio ma trzymać pretorianów w pogotowiu, jakoby miały nadchodzić wojska Sewera. Gdy nadejdzie Aleksander, ma go Scypio ludzić, zwodzić, a potem z nim walczyć aż do przybycia Irydiona.

Irydion każe dowódcom ucztować przed rozejściem się. Obiecuje im, że jutro będą wolni. Niewolnicy błogosławią swojego dobrodzieja.

Stos ułożony przez niewolników ma być znakiem do rozpoczęcia bitwy.

Zostają Masynissa i Irydion. Miasto pustoszeje, z ulic znikają ludzie. Widać pochodnie, słychać rżenie koni. Do walki przybyli wszyscy prócz Nazarennów. MAsynissa błogosławi Irydiona w imieniu ojca.

Irydion niecierpliwie czeka nadejścia chrześcijan.

Przbywa posłannik. Oznajmia, że Symeon wzywa pomocy Irydiona - Biskup powstrzymał wszystkich zbrojnych chrześcijan śpieszących do miasta na progach Eloimu.

Przybytek Eloimu w katakumbach

Wiktor potępia zarówno Kornelię, jak i Symeona - byli kiedyś wybranymi Boga, teraz SA potępieni. Symeon bezskutecznie próbuje przekonać Wiktora. Kornelia wciąż wieży w to, czym omamił ją Irydion.

Nadchodzi Irydion, prosi o dotrzymanie obietnicy - ale Wiktor odmawia. Wiktor chce, by `pierwsza niegdyś u stołu Pańskego' Kornelia uniżyła się przed krwią Chrystusa - ale ona oddane pokłon Irydionowi, którego ma za posłanego od Boga. Wiktor kropi Kornelię wodą święconą i wymawia modlitwę o nawrócenie. W pewnym sensie Irydion i Wiktor zmagają się o jej duszę. Kornelia pod wpływem egzorcyzmów wyrzeka się złego ducha, całuje krzyż, prosi Wiktora o rozgrzeszenie, Irydion chce ją jeszcze do siebie przeciągnąć, ale ona umiera u stóp Wiktora, przebaczając mu (Hieronimowi). Chrześcijanie odstępują od Irydiona pod wpływem tego, co się stalo. Wiktor wyklina Irydiona.

Przybywa posłannik od Augusty Mammei, żeby kaplani modlili się za Aleksandra, który wkroczyl do miasta. Irydion ciska na ołtarz krzyż z piersi. Barbarzyńcy pozostali mu wierni - z okrzykami „Odyn i Grimhilda” ruszają za Irydionem.

Ulica pomników przy murach Rzymu, żołnierze niosą rannego Warresa.

Warres mówi nadchodzącemu Irdyionowi, że nie doczekawszy się znaku - sam zaczął walkę. Udusił Rupiliusa w popiołach, potem napadł ich lud wałczący za Sewerusa. Umiera.

Nadchodzi niewolnik, który opowiada Irydionowi o walkach w pałacu. Kiedy wojsko Aleksandra Przybylo, zastawił Elsinoe własnym ciałem. Cezar był z nią, trzymał w reku truciznę, ale nie miał odwagi się zabić. Wojsko Arystomacha wpadło do pałacu i rozsiekało imperatora. Aleksander przybył, chcąc ocalić Elsinoe, ale ona sama w tym momencie pchnęła się sztyletem, gdyż, jak stwierdziła „Irydionie, wroga twego nie będę kochała”.

Niewolnik uciekł, po drodze spotkał Scypiona, który ustępował z kohortami Cherusków.

Nadchodzi Scypio, oznajmia, że nadciągają Tubero i Ulpianus. Irydion nakazuje walczyć z nimi do końca

CZĘŚĆ CZWARTA

Pałac cezarów. Sewerus, Mammea, Ulpianus, dworzanie

Ulpianus radzi Aleksandrowi nie mieć litości nad Irydionem, który walczył z nimi zażarcie do końca - zbytnią już łaską było odeslanie ciała Elsinoi bratu. Aleksander przy śmierci obiecał jej, że przebaczy Irydionowi.

Aleksander każe Ulpianusowi udać się do Irydiona i oznajmić warunki przebaczenia, jeśli Irydion je przyjmie, Aleksander będzie szczęśliwy, jeśli nie - Ulpianus może go zgładzić.

Sala Amfilocha. Ciało Elsinoi, ołtarz, Irydion, Gladiatorowie, niewolnicy.

Irydion pyta o Masynissę, Ne chce wierzyć, że starzec zdradził go, co twierdzi Pilades. Chór niewiast odprawia obrzędy pogrzebowe nad ciałem Elsinoi.

Eufrion oznajmia, że poseł cezara, konsul prosi o posłuchanie.

Ulpianus przedstawia warunki: Irydion ma odejść z Rzymu, osiąść w Chiarze, przysiąc wierność Aleksandrowi przy dymiących trzewiach i wydać wspólników - a będzie mu przebaczone. Irydion nie uważa się za przegranego, jego dowódcy jeszcze trzymają posterunki. Irydion mówi posłowi o swojej nienawiści do Romy - to przeciw niej, nie przeciw Aleksandrowi walczy. Ulpianus wierzy w potęgę Rzymu, który nigdy nie upadnie. Irydion i jego ludzie są bezpotomni - po ich śmierci nie będzie nikogo, kto ośmieli się podnieść ręke na wybrane przez bogów miasto.

Irydion twierdzi wbrew słowom Ulpianusa, że potęga Romy pochodzi nie od odwagi, walk, hardości - ale od podstępów, matactw, okupów, obłudy i krzywoprzysięstwa.

Irydion ostatecznie powtórnie odrzuca ofertę Aleksandra. Wylewa wino na ofiarę pod stopy posła. Podchodzi do ołtarza i chce wrzucić tam pierścień imperatora. Ulpianusowi nie udaje się powstrzymać świętokradczego czynu.

Irydion wypowiada swoją „wolę:”: wszyscy obywatele Rzymu będą jak niewolnicy. Przepowiada upadek Rzymu.

Ulpianus oficjalnie oznajmia wyrok skazujący Irydiona - każdy niewolnik i wolny otrzyma nagrodę za zabicie Greka.

Ulpianus odchodzi, Irydion zarządza spalenie zwłok Elsinoi.

Noc. Świątynia Wenery. Pretorianie i Lucjusz Tubero.

Arystomachus wbiega. Tubero oskarża go o ucieczkę przed skazańcem, którego miał zgładzić. Arystomachus opowiada, że Irydion dzielnie broni się ostatkiem sił. Walczyli ze sobą w bitwie. Pojedynek był nierozstrzygnięty. Obaj wychodzą by zgładzić Irydiona.

Masynissa wzywa ptaki, księżyc i ziemię by dopomogły mu w napawaniu się krwią i jadem. Chór oznajmia Masynissie, że Irydion w walce traci serce. Masynissa pospiesza by go wesprzeć.

Forum. Aleksander, Ulpianus, straz, wchodzi Arystomachus, prowadząc rannego Scypiona

Przesłuchują umierającego. Pytają jak długo trwa spisek (wieki), kto do niego należy (wielu w wielu miastach). Scypio wskazuje, że wspólnikami byli Ulpianus i cezar. Umiera.

Aleksander żałuje, że nie można łaska ani groźbą należących do spisku Irydiona przekupić. Ulpianus każe mu nie łaską, ale żelazem sobie z nimi poczynać.

Puste miejsce przy fontannie Neptuna. Odgłosy bitwy. Irydion wchodzi następując na Tuberona.

Irydion dobija TUberona. Irydiona męcza duchy, gryzie go nikłość osiągnięcia, krople krwi - zamiast morza. Widzi ducha Kornelii, słyszy imię Chrystusa w głowie.

Przychodzi Alboin, oznajmia o poddaniu się ostatnich wojsk. Alboin zdradza Irydiona, dobywa miecza by go zgładzić. Irydion zabija go jednak.

Wzgórze pod pałacem Irydiona.

Ludzie chcą opuścić Irydiona, mimo prób zatrzymania ich przy sobie. Chcą, by Irydion wraz z nimi ukorzył się przed Aleksandrem. Zabijają Piladesa, do końca wiernego swemu panu.

Irydion wchodzi na stos Elsinoi, chce umrzeć. Masynissa powstaje obok stosu i przemawia. Strzegł syna wśród walki i wspierał go w rozpaczy jako niewidoczny. Irydion chce, by starzec zginał z nim - ale on jest nieśmiertelny. Masynissa porywa Irydiona w objęcia. Nazywa siebie `bogiem'.

Wchodzą Arystomachus, Aleksander, Ulpianus, rzymskie kohorty.

Zebrani oznajmiają im, że Irydion wstąpił na stos i zniknął. Prosza o przebaczenie, ale Ulpianus wydaje rozkaz zamordowania zdrajców.

Szczyt góry. Rzym w mglistej oddali, z drugiej strony morze. Masynissa, Irydion.

Irydion przemawia do Hellady. Irydion jest zrezygnowany. Masynissa zabrania mu upadać na duchu.

Masynissa przyznaje Irydionowi, że Bóg Kornelii - Chrystus, jest prawdziwy, a on sam jest jego nieśmiertelnym wrogiem. Szatan oznajmia Irydionowi, że Romę ocali Nazareńczyk, że podporządkuje sobie on dzieci Północy i raz jeszcze nada świetność Rzymowi. Ale przepowiada też, że narody odwrócią się od niego i Roma upadnie, będzie to przy końcu świata. Irydion odrzuca Boga i szatana, który obiecuje mu zapomnienie przeszłości i przyszłości, nowe życie, kusi go wskrzeszeniem umarłych piękności, oddaniem mu we władanie plemienia aż do dnia kiedy przybędzie by wezwać go do walki.

W końcu Masynissie udaje się Irydiona przekonać - obiecując, że uśpi go na wieki i obudzi dopiero w dniu, kiedy z Rzymu zostaną tylko popioły. Irydion wyrzeka się Boga, mimo że z krzyży porysowanych na skałach sączy się krew, mimo słyszanych okrzyków rozpaczy. Masynissa zbiera Irydiona do jaskini, w której będzie spoczywał aż do wejścia do królestwa Szatana. Irydion: idźmy! Mnie Rzym, tobie dusze moją!

DOKOŃCZENIE

Cały czas narrator przemawia do Irydiona(choć nie jest powiedziane jego imię ani imię Masynissy): obudziłeś się, zobaczyłeś… Opis przebudzenia Irydiona przez Masynissę. Masynissa jako przewodnik Irydiona po Rzymie po wiekach. Na środku ruin Koloseum, gdzie umierali chrześcijanie, stoi czarny krzyż, który przywiódł Irydionowi na myśl Kornelię. Dokonuje się sąd nad Irydionem między Szatanem a aniołem pod krzyżem. Szatan twierdzi, że Irydion jest jego, bo żył w zemście i nienawiści. Anioł twierdzi, że Irydion do niego należy, bo kochał Grecję. Odbyła się walka potęg o duszę Irydiona. Ocaliło go świadectwo Kornelii. Narrator ostatecznie posyła Irydiona by poszedł na północ, do braci, wśród których odbędzie drugą próbę. Ma mieć na pieczy dobro tych, których mówiący mu powierza i nie zwątpić. Umrze i zmartwychwstanie, i stanie się wolnym.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
34 Krasinski irydion opracowanie streszczeni
Irydion - opracowanie, Romantyzm
IRYDION streszczenie, IRYDION streszczenie
Irydion, Romantyzm
Irydion
lit. romantyzmu, Irydion, „Irydion” - dramat historyczno-filozoficzny Zygmunta Krasiński
notatek pl irydion streszczenie utworu
Irydion krasińskiego, filologia polska, romantyzm
34.Krasinski - Irydion opracowanie BN, ♠Filologia Polska♠, ROMANTYZM, Krasiński
Z.Krasinski, Irydion (opracowanie)
08 Krasiński Irydion
Irydion (opracowanie), Oświecenie i romantyzm
Irydion (opracowanie)(1), Filologia polska, II rok, Romantyzm
Irydion - streszczenie, Polonistyka, Romantyzm

więcej podobnych podstron