Trudny remont mostu
Powiat latem zamierza się zabrać za remont mostu na Wdzie w Przechowie.
Już dzisiaj inwestycja ta spędza sen z powiek drogowcom ze starostwa, którzy zastanawiają się, w jaki zorganizować objazdy i ruch na moście.
Remont mostu na Wdzie w Przechowie starostwo zaplanowało na ten rok.
Wyda na niego milion złotych.
Prace, choć według urzędników jest to właściwie już odbudowa niszczejącego mostu, są konieczne.
- Musimy wymienić niszczejącą izolację na moście, znajdującą się pod asfaltem - mówi Marek Soska, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Świeciu.
- Aby się do niej dostać, trzeba zdjąć nawierzchnię asfaltową i krawężniki, a potem położyć je z powrotem.
Będziemy też naprawiać konstrukcję mostu od dołu, ale te prace nie będą miały żadnego wpływu na ruch - wyjaśnia.
Drogowcy oceniają, że sama tylko wymiana izolacji potrwa około miesiąca.
W tym czasie ruch będzie musiał odbywać się wahadłowo i już dzisiaj przewiduje się wielkie kłopoty związane z tymi pracami.
- Zdajemy sobie sprawę z tego, że ruch wahadłowy to połowiczne rozwiązanie, bo natężenie na tej trasie jest ogromne.
Kłopoty z przejazdem mogą mieć szczególnie samochody ciężarowe zdążające do Mondi - mówi Soska.
- Dlatego też chcielibyśmy poprosić Zakłady Młynarskie PZZ w Świeciu, by udostępniły nam na okres robót swój most, przez który można by puścić jeden kierunek ruchu - dodaje.
SW