REZERWA 286 29

Pobierz cały dokument
REZERWA 286 29
Rozmiar 10 KB

REZERWA (MEL.WOJSKOWA)

Godzina piąta, minut trzydzieści

Kiedy pobudka zagrała

Grupa rezerwy, szła do cywila /

Nie jedna panna płakała / bis

Nie jednej pannie żal się zrobiło

I serce z bólu zadrżało

Że jej kochanek, szedł do cywila /

A jej się dziecko zostało / bis

W mieście Krakowie, na dworcu głównym

Wszystkie się panny zebrały

Z kamieniem w ręku, z dzieckiem na ręku /

Na rezerwistów czekały / bis

Lecz to nie honor dla rezerwisty

By na peronie z panną stać

Wsiadł do pociągu i trzasną drzwiami /

Tak się pożegnał z pannami / bis

Wsiadł do pociągu, usiadł przy oknie

A pociąg ruszył z łoskotem

A wszystkie panny, głowy spuściły /

Poszły do domu z powrotem / bis

Nazajutrz rano, przyszła do sztabu

Pytać się adres miłego

Dowódca na to, jej odpowiada /

U nas nie było takiego / bis

Poszły do domu, za stołem siadły

I tak żałośnie płakały

Synu ach synu, ojciec w cywilu /

Adresu jego nie znamy / bis


Wyszukiwarka
Wyst‘pił bł‘d podczas wyszukiwania.
Więcej podobnych podstron

207/6529, 215/8827, 235/8970, 173/3216, 181/2092, 121/5189, 700/2651, 735/1416, 736/2443, 1030/9019, 1016/2985, 1001/5405,
Kontakt | Polityka prywatności