mot mi a3o 8cci+nieszcz ca 8cliwej WYSUEI72WR4UCBNSA2HP6OBQGHRUKTRX73XTL3I


MOTYW MIŁOŚCI NIESZCZĘŚLIWEJ

MIŁOŚĆ - każdy jej pragnie. Tej szalonej, szczęśliwej i wiecznej. Tymczasem literatura przynosi, w nadmiarze, tę nieszczęśliwą, utraconą, nieodwzajemnioną, skomplikowaną. To istny paradoks.

Interesuje nas bardziej, kto z kim się rozwodzi, kto kogo porzucił lub zdradził. Czy to znaczy, że miłość spełniona nas nudzi? A może po prostu poeci pisarze, gdy cierpią, "umierają z miłości" - są bardziej twórczy? Gdy są szczę­śliwi, nie piszą wierszy?

Cierpienie otwiera drzwi tomom poezji czy opasłym powieściom? Coś w tym musi być.

Miłość nieszczęśliwa bije rekordy powodzenia w literaturze. Szkoda, ~e w życiu dzieje się podobnie. Wszak jedna i druga "pani" przegląda się w tym samym zwierciadle - człowieczego losu.

W mitologii Hera ma jedno wielkie utrapienie z Zeusem, który zdradza żonę dość często. Za swoje nieszczęśliwe życie mści się okrutnie na wszystkich kochankach i nieślubnych dzieciach. Hefajstos cierpi, bo jego piękna żona zdradza go z Aresem. Nawet niewidzialna nić pętająca kochanków nie pomogła. Dejanira, Orfeusz, Medea, Jazon i wielu, wielu innych - kochają i cierpią, szal­eją z miłości i nienawidzą, są doskonali i niedojrzali tak jak Oblubienica i Oblubieniec z "Pieśni nad Pieśniami".

Kochają samych siebie jak Narcyz lub całą ludzkość jak Chrystus.

Raz są szczęśliwi, drugi raz załamani i przygnębieni stratą wielkiej miłości. Wciąż jednak żyją nadzieją prawdziwej miłości, która nie wyczerpuje się nigdy. A my nadal oglądamy "Przeminęło z wiatrem" lub "Love story".

"PAN TADEUSZ" Adama Mickiewicza

Jacek Soplica i Ewa Horeszkówna - kolejny niedoszły mezalians literatury romantycznej. Jacek nie posiadał wiele prócz "kawałka roli" i "wąsów od ucha do ucha". Biedny, a mimo to miał wielkie uznanie wśród szlachty. "Rządził trzystoma kreskami" i dzięki nim spotkał Ewę, córkę Stolnika Horeszki. Magnat traktował Jacka jak przyjaciela, a tak naprawdę wykorzystywał jego autorytet do załatwienia swoich spraw. Częste wizyty przyniosły również wielką miłość. Tych dwoje nie zaznało szczęścia, nie pozwolono na to. "Dygnitarskie progi" były "za wysokie na podczaszyca nogi". Informacja o zbliżającym się ślubie Ewy z bogatym kasztelanicem, którą Jackowi przekazał jej ojciec, była ciosem raniącym bardzo mocno. Urażona duma, serce podszeptywały chęć zemsty . Najpierw chciał porwać Ewę, ale była zbyt słaba, delikatna i wrażliwa. Nie mógł jej narażać na taki wysiłek, wszak traktował jedyną ukochanąjak "sanktuarium".

Kochali się i cierpieli. Wykpione uczucie doprowadziło do tragedii.

Jacek w przypływie nienawiści zabił Stolnika. Choć ofiara uczyniła przed śmiercią znak krzyża, co oznaczało wybaczenie oprawcy - Jacek jeszcze długo będzie pokutował za swą zbrodnię w afekcie.

Ewa i mąż zostali wywiezieni na Sybir. Tam prawdopodobnie zmarła.

Ich miłość niespełniona, odrzucona przez ojca Ewy nigdy nie ustała. Czas nie był łaskawy dla nich, ale dla ich dzieci. Związek Tadeusza i Zosi stał się uwieńczeniem bólu dwóch kochających się dusz złączonych na zawsze przez płomień miłości.

jak u G. Byrona miłość wzgardzona, "zdeptana" przynosi zbrodnię, ale także wyrzuty sumienia i chęć odkupienia win w walce o dobro ojczyzny; stały model: nieszczęśliwie zakochany ulega metamorfozie jako ksiądz Robak naprawia świat.

LALKA" Bolesława Prusa

Miłość dla 40-letniego Stanisława Wokulskiego jest nie tylko późnym do­świadczeniem, ale przede wszystkim romantycznym uniesieniem, które przytra­fiło się pozytywistycznemu kupcowi galanteryjnemu­.

"Wysokie progi" - to "ulubiona" przeszkoda w boju o miłość w literaturze polskiej.

Stach i Izabela - nigdy nie będą ze sobą. On kocha jak wariat, wystarczy mu widzieć jej twarz choć z daleka, by być szczęśliwym. Nie przez pomyłkę utwór A. Mickiewicza "Do M***" będzie tu przywołany.

Wokulski "zawsze i wszędzie" będzie przy Łęckiej.

Jego zachowanie nas denerwuje, wręcz irytuje, by za moment mu współ­czuć.

Myślimy teraz: "Też sobie wybrał. Miłość rzeczywiście jest ślepa. Dlaczego nie pani Sławska? Dlaczego Bela?"

Dla niej wydaje wojnę konwenansom, zdobywa pieniądze, naprawia świat. Ma wielkie plany i nadzieję, że go pokocha. Naiwny.

Czegóż można spodziewać się po tytułowej LALCE? Zabawy w uczucia; gry w szachy kokieterii, to znów lekceważenia. Szach mat jednak nie jest dla nikogo zwycięstwem.

"Farewell, miss Iza, farewell" - powie Wokulski, który dla niej także na­uczył się angielskiego.

Pożegnanie w Skierniewicach jest niesmacznym przedstawieniem. Laleczka znalazła swojego żołnierzyka. Łęcka i Starski byli siebie warci. By to zrozumieć, Stach musiał przebyć długą drogę upokorzenia i marzenia o niej .

Cząstkę swej "duszy zostawił" przy Izabeli w klasztorze, a resztę wysadził w Zasławiu lub dźwiga nadal, wędrując po świecie.

tu miłość nieodwzajemniona na czas. Gdy on kocha, ona nie chce mieć nic wspólnego z dorobkiewiczem. Gdy odchodzi, jej "puste " wnętrze płacze, żałuje; uczucie Wokulskiego oddane z prawdą wewnętrznych rozterek i uniesień przypomina jednocześnie Hamleta i Wertera.

"LUDZIE BEZDOMNI" St. Żeromskiego

Tomasz Judym - lekarz i społecznik - odrzuca miłość Joanny Podborskiej. Ważniejsze dla niego jest poświęcenie się społeczeństwu niż rodzinie. I oto woj­nę stoczy dobro ogółu z dobrem jednostki. W tej nierównej walce wygrywa większość.

Czy kochając ludzkość, nie można kochać jednej osoby? Można, ale obie miłości są zbyt zaborcze.

Judym oddaje się cały tej jedynej idei - walce o dobro i sprawiedliwość tych, co nie mają już sił walczyć!

Można to było przewidzieć, gdyż sam tytuł powieści symbolicznie określa wybór głównego bohatera. Służenie ubogim, "spłata długu" - przewyższa ją szczęście posiadania domu rodzinnego: "Nie mogę mieć ani ojca, ani matki, ani żony, ani jednej rzeczy, którą bym przycisnął do serca z miłością, dopóki z oblicza ziemi nie znikną te podłe zmory. Muszę wyrzec się szczęścia. Muszę być sam jeden (...)".

tu odrzucona miłość zostaje zastąpiona poświęceniem dla ogółu. Judym jako Prometeusz XIX wieku także jak mitologiczny bohater cierpi. Sęp nie wyjada mu wciąż odrastającej wątroby, to znieczulica i obojętność łamią serce Judyma.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
mi a3o 8c c6 BNMSF56MGTS36GHMHW4LHYJ33IPOKEJGQXGEWRY
mot mi b3o 9cci+w+wybr +utw romant +i+pozytyw W5X64ERI77UPIXC33NZP6PDCDGGUZVRI24W6BOY
wp a3yw+bezrobocia+na+skal ca+przest capczo 8cci+licencjat+10 09 05 XUMQLVUF4ZYDFAYGT3GWUGGIYNGFHUCI
ćw4fiz, Elektrony w pa˙mie przewodnictwa przemieszczaj˙ si˙ swobodnie w ca˙ej obj˙to˙ci kryszta˙u
ca a3o 8c c6 ok HLUO53YWCSC6WOUEFW7A6CNRJYDH25EF65LBUPA
STRUKTURA ORGANIZACYJNA UKúAD I WZAJEMNE ZALE»NOŽCI MI¦DZY
11a Polska w okresie miŕdzywojennym
020 AC CA
003 Zagraj mi czarny cyganie
Michaels Leigh Sprzedaj mi marzenie
Nie kaz mi myslec O zyciowym podejsciu do funkcjonalnosci stron internetowych Wydanie II Edycja kolo
MI 06
Ca ka niew a ciwa
MI DZYORGANIZACYJNY SYSTEM , Inne
Odpowiedzi do tego drugiego ca dałem i jest na 38 pytań, instytucje i źródła prawa w UE
Pokaż mi swój obraz, ● Wiersze moje ♥♥♥ for Free, ☆☆☆Filozofia, refleksja, etc
NERWOB L W OKOLICY MI DZY E, ZDROWIE-Medycyna naturalna, 3-Medycyna chińska, MEDYCYNA CHIŃSKA-chorob

więcej podobnych podstron