Everyman
Everyman, ang. „każdy" - Tytuł najwybitniejszego angielskiego moralitetu, powstałego w końcu XV w. (druk w 1509 r.). Po nim pojawi się w Europie fala naśladowań i zapożyczeń, np. niemiecki Jederman. Treścią moralitetu była walka upersonifikowanych (przedstawionych alegorycznie) mocy dobra (cnót) i zła (grzechów) o duszę człowieka, stojącego przed sądem bożym. Rezultat walki był o tyle istotny, że człowiek ów nie miał imienia i nazwiska, pozbawiony był też wyróżniających go cech przynależności stanowej i narodowościowej, co umożliwiało średniowiecznemu człowiekowi identyfikację z nim.
„
M. Sęp Szarzyński „O wojnie naszej, którą wiedziemy z Szatanem, światem i ciałem" (sonet IV), „O nietrwałej miłości rzeczy świata tego" (sonet V) - Bohater liryczny obu utworów to człowiek, którego istotą egzystencji jest walka. Musi ją stoczyć we własnym wnętrzu, rozdarty między pokusy świata łakome marności) a pragnienie zbawienia (obcowanie z wieczną miłością). Przypomina on Pascalowską trzcinę, najwątlejsza w przyrodzie, ale trzcinę myślącą. Jako anonimowy grzesznik, w grzechach srogich ponurzony (tłum. psalmu 130), ma jednak nadzieję na boskie miłosierdzie, bowiem wierzy, iż Bóg jest ojcem surowym, ale sprawiedliwym i łaskawym.
A. Mickiewicz „Dziady" cz. III - Niektóre cechy everymana otrzymał Konrad, o którego duszę w scenie Wielkiej Improwizacji toczą walkę aniołowie (strona prawa, co jest nawiązaniem do średniowiecznej alegorezy) i diabły (strona lewa); Ostatecznie bluźnierczy Konrad nie zostanie potępiony, gdyż Bóg wysłucha modlitwy Ewy i weźmie pod uwagę wszystko to, o czym wspomni w swojej modlitwie ksiądz Piotr.
S. Żeromski „Przedwiośnie" - Cezary Baryka ma wiele cech średniowiecznego everymana. Choć urodzony w Rosji, nie czuje się Rosjaninem. Gdy przyjeżdża do Polski, z którą nic go nie wiąże, uważany jest za bolszewika. Wszędzie jest obcy. Natomiast fakt postawienia bohatera wobec konieczności wyboru drogi życiowej (tzn. z komunistami czy z Gajowcem, ze zbiedzonym tłumem przeciw żołnierzom czy może jako jeden z szarego muru Żołnierzy przeciw domagającym się swoich praw robotnikom), czego najbardziej wyrazistym przykładem jest ostatnia scena powieści, jest nawiązaniem do motywu walki dobra ze złem o duszę człowieka.
K.K. Baczyński „Historia", „Mazowsze", „Pokolenie", „Z głową na karabinie", „Psalm 4", „Noc", „Drzewa", „Modlitwa do Bogarodzicy" - Bohater wierszy Baczyńskiego, reprezentant pokolenia, którego młodość przypadła na czas pogardy, pokolenia zepchniętego do poziomu złych troglodytów, żyjącego bez miłości, litości, sumienia. Jest to człowiek poszukujący sensu w historii rozumianej jako krwi nić wąska, gdzie wyznacznikiem losu każdego pokolenia są kolejne mogiły, po których ziemia na nowo zabliźnia się („Mazowsze"). Bohater ów jest świadom nieuchronnej tragedii swojego pokolenia, dla którego niepodjęcie walki staje się równoznaczne ze zdradą, co narzuca mu apokaliptyczną wizję historii, według której kolejne pokolenia ginął) jak noże w chleb pogrążone, a pochody te nie anioł, nie anioł prowadzi.
T. Różewicz „Ocalony", „Lament", „Zostawcie nas" - Bohater jego wierszy to człowiek, który przeżył wojnę (ocalał prowadzony na rzez, był świadkiem (widziałem) zabijania człowieka tak jak się zabija zwierzę, widział furgony porąbanych ludzi, którzy nie zostaną( zbawieni, dlatego jest tym, który stracił wiarę („Lament" - trzykrotne bluźniercze nie wierzę), rozczarował się do kultury, literatury, sztuki, tworzących wyłącznie mity. Jest to człowiek stojący w punkcie zerowym, poszukujący nauczyciela i mistrza, który powtórzyłby akt kosmogonii i raz jeszcze oddzielił światło od ciemności.
T. Różewicz „Kartoteka" - Na temat bohatera dramatu niełatwo powiedzieć coś konkretnego: brak mu imienia i nazwiska, jest to po prostu Bohater; wątpliwości budzi również jego wiek: raz występuje jako siedmioletni chłopiec, innym razem jako młodzieniec zdający maturę lub czterdziestoletni mężczyzna; niejasny jest również jego zawód - jest dyrektorem opery lub kiedy indziej dziennikarzem, piszącym reportaż z kopalni. Sądzą go inni i on sam o sobie wyraża oceny (martwi się, że klaskał). Różewiczowski Bohater jest świadomie pozbawiony cech indywidualnych. Może być każdym. Zagubionym, nie radzącym sobie z życiem i przeszłością człowiekiem współczesnym.
L. Staff „Odys" - Odyseja rozumiana jest w tym wierszu jako życie, z jego manowcami i prostymi drogami, zaś każdy człowiek nieuchronnie jest wędrowcem (pielgrzymem), który zmierzając do wyznaczonego celu, czy tego chce, czy nie - zmierza ku kresowi życia, o czym przypomina kamień z napisem. Po drodze ma wzloty i upadki, powinien jednak uparcie zmierzać do swej Itaki (każdy z nas jest Odysem).
* Każdemu według jego zdolności.
(Proroctwo Izajasza)
* „Każdemu, co mu się należy".
(Cyceron)
* „Każdemu według jego potrzeb, od każdego według jego sił".
(E. Cabet)
* „Każdy według swoich zdolności, każdemu według jego potrzeb".
(K. Marks)
* Każdy jest kowalem swego losu.
(przysłowie polskie)