Dzieciństwo 1 2 3,4 Słownik motywów


Dzieciństwo

Dzieciństwo - Pierwszy okres życia człowieka, lata dziecięce, najczęściej łączone z beztroską i zabawą. Zygmunt Freud odkrył szczególną wagę dziecińs­twa w późniejszym życiu człowieka. Wbrew utartym przekonaniom stwier­dził on, że dzieciństwo to niekoniecznie czas radosny i szczęśliwy. Z tego okresu wyprowadzał on bowiem wszystkie głę­boko skrywane i tłumione kompleksy, np. kompleks Edypa i kompleks Elektry. Jego teorie w dziedzinie psychoanalizy wpłynęły m.in. na ogromne zaintereso­wanie dzieciństwem w literaturze i sztuce dwudziestolecia.

Biblia (ST) - Mojżesz - jego imię tłumaczy się jako „wyłowiony z wody" Ponieważ faraon bał się, że lud izraelski stanie się w Egipcie zbyt liczny, kazał zabijać wszystkich nowo narodzonych chłopców. W tym czasie pewnemu mał­żeństwu z pokolenia Lewiego urodził się syn. Matka, chcąc go uratować, ukrywała go, dopóki mogła, wreszcie włożyła do trzcinowego koszyka i poło­żyła w sitowiu na brzegu Nilu. Znalazła go córka faraona i spodobał się jej mały chłopiec. Dała mu imię Mojżesz, zabra­ła do pałacu. Tu upłynęła znaczna część jego dzieciństwa.

Biblia (NT) - Źródłem wiedzy na temat dzieciństwa Jezusa są trzy ewangelie (tzw. synoptyczne - Mateusza, Marka i Łukasza). Wiadomo, że wychowywał się on w Nazarecie (stąd Jezus Nazareń­ski-INKI głosił napis nad głową Chrys­tusa na krzyżu: Jezus Nazareński Król Żydowski), gdzie opiekun rodziny świę­tej, Józef pracował jako cieśla. Po ośmiu dniach od urodzenia dziecko obrzezano (jako znak przynależności do wspólnoty wierzących, powtórzenie przymierza, które Bóg zawarł z Abrahamem), a na­stępnie ofiarowano Bogu w świątyni Jerozolimskiej wraz z parą synogarlic. Wówczas to sędziwy Symeon powie­dział Maryi: oto ten położony jest na upadek i powstanie wielu w Izraelu i na znak, przeciwko któremu mówić będą. I twoją własna duszą miecz przeniknie (Łk. 2, 34-35). Jezus rósł i umacniał się w duchu, będąc pełnym mądrości, a łas­ka boża była nad nim (Łk. 2, 40). Gdy miał lat dwanaście po raz pierwszy opuścił rodziców, zostając sam w świą­tyni w Jerozolimie, gdzie wiódł nad wiek mądre rozmowy z wieloma uczo­nymi. Później Jezus podniósł dziecię­cość do wyjątkowej rangi. Mówił: po­zwólcie dziateczkom przychodzić do mnie (Mt. 19, 14).

W mitologii greckiej -1) Edyp - jego ojciec został ostrzeżony przez Apollina za pośrednictwem wyroczni delfickiej jeszcze przed poczęciem dziecka, że jeżeli Lajos spłodzi syna, to ten zabije ojca i stanie się powodem szeregu nie­szczęść, które spadną na ród Labdaki­dów. Lajos zlekceważył tę przestrogę, ale gdy Jokasta urodziła syna, kazał dziecku przebić nogi gwoździem i prze­wiązać rzemieniem (stąd nazwano go później Edyp, co znaczy: opuchnięta noga), a następnie porzucić na górze Kitajron, niedaleko Teb. Tam znaleźli go pasterze i zanieśli do króla Koryntu Polybosa, który nie miał dzieci. Całe dzieciństwo upłynęło Edypowi na tym dworze, gdzie król Polybos i królowa Merope kochali go jak własnego syna, stąd chłopiec traktował władcę jak włas­nego ojca. Niektóre wersje mitu podają, że ktoś z Koryntu nazwał go podrzut­kiem, więc Edyp udał się do Delf, aby dowiedzieć się, kim są jego rodzice. Wtedy spotkał na drodze prawdziwego ojca, którego zabił. 2) Kora-beztroskie dzieciństwo miała jedyna córka Deme­ter - Kora (Persefona). Kochana przez matkę, otoczona jej czułą troską, radoś­nie spędzała czas w otoczeniu nimf i driad na ukwieconych łąkach, do czasu aż nie powąchała narcyza. 3) Oficjalnie Herakles był dzieckiem Alkmeny i Am­fitńona, lecz w rzeczywistości Zeus był jego prawdziwym ojcem, bo kochliwy bóg wykorzystał nieobecność Amfitrio­na i miał romans z Alkmeną. W dzieciń­stwie Herakles ssał pierś Hery, stąd miał nadludzkie cechy. Już jako dziecko udu­sił dwa węże, które Hera na niego nasłała, gdyż była zazdrosna o Alk­menę.

J. Bedier (oprac.) „Dzieje Tristana i Izoldy" - Imię Tristan (smutny) okreś­liło całe życie bohatera, także jego dzieciństwo. Ojciec Tristana zginął, za­nim syn przyszedł na świat, a matka zmarła zaraz po urodzeniu dziecka. Wy­chowaniem sieroty zajął się Rohaut, w sztuce rycerskiej i dworskiej jako giermka ćwiczył go Gorwenal. Później Tristan trafił na dwór króla Marka.

„Legenda o św. Aleksym" - Aleksy był synem jednego ze znaczniejszych pat­rycjuszy rzymskich. Rodzice jego długo nie mieli potomka, więc był dzieckiem bardzo oczekiwanym. Już w dziecińst­wie wykazywał wiele zalet, zgodnie z hagiograficznym wzorcem swoimi cnotami przewyższał ojca: ten był oćca barto lepszy. Odznaczał się niezwykłą pobożnością (ten więc slużył Bogu rad).

J. Kochanowski „Treny" - Dziecińst­wo Urszulki upływało szczęśliwie w czarnoleskim dworku. Dziecko oto­czone było miłością rodziców, rosło pogodne, wesołe, wnosząc w rodzinne życie wiele radości i uciesznego śmie­chu.

I. Krasicki „Mikołaja Doświadczyńs. kiego przypadki" - Chłopiec wycho­wał się w dworku szlacheckim, począt­kowo tylko pod opieką kobiet. Cała jego edukacja sprowadzała się do słuchania wieczornych opowieści o upiorach, cza­rownicach i strachach, natomiast rano tłumaczono sobie sny. W ten sposób upłynęło mu dzieciństwo do lat siedmiu, gdyż ojciec nie wtrącał się w wychowa­nie syna. Gdy jednak zawitał do dworku brat matki Mikołaja, zgromił on rodzi­ców chłopca za chowanie go w dzikości i z dala od książek. Matka usiłowała bronić Mikołaja, mówiła, że dziecko jest słabowite i delikatne, więc siedzenie nad książką mogłoby mu zaszkodzić. Jednak ostatecznie kupiono chłopcu elementarz i tablicę do pisania i do szkół posłano. To był koniec błogiego, acz gnuśnego dzieciństwa. Mikołaj o początkach swo­ich w szkole wspomina: pojętność mia­łem wielka, ale wstręt do nauki jeszcze większy.

A. Mickiewicz „Dziady" cz. II - Józio i Rózia, tzw. duchy lekkie, wspominają swoje dzieciństwo jako czas beztroski, zabawy, niefrasobliwości. Zwierzają się, że podczas swego ziemskiego życia nie zaznały niczego złego (pieszczoty, łakotki, swawole (...), śpiewać, skakać wybiec w pole, urwać kwiatków dla Rozalki). Teraz przychodzą do cmentar­nej kaplicy prosić zebranych o ziarnko gorczycy, bo nie mogą się dostać do nieba. Wygłaszają następującą prawdę życiową: kto nie doznał goryczy ni razu, ten nie dozna słodyczy w niebie.

A. Mickiewicz „Konrad Wallenrod" - Chłopiec zapamiętał z okresu swego dzieciństwa moment napadu Krzyża­ków na swoje rodzinne miasto, pożar domu i przeraźliwy krzyk matki. Obrazy te często powracały później w koszmar­nych wspomnieniach. Dzieciństwo, któ­re bohater zapamiętał już świadomie, to lata spędzone na dworze mistrza krzyża­ckiego, Winrycha, który Waltera Alfa do chrztu trzymał, kochał i pieścił jak syna. Z tego okresu pochodzi wielka za­żyłość Waltera z Halbanem, który kształ­tował upodobania i poglądy chłopca.

A. Mickiewicz „Dziady" cz. III ­Okres dzieciństwa wielu chłopców przypadł na czas prześladowań, prze­słuchań, masowych zsyłek na Syberię. W swojej opowieści Jan Sobolewski wspomina wywożone w kibitkach dzie­ci: małe chłopcy, znędzniałe, wszyscy jak rekruci z golonymi głowami (...), najmłodszy dziesięć lat nieboże skarżył się, Że łańcucha, podźwignąć nie może. To oni właśnie są tym ziarnem narodu, które car postanowił zniszczyć.

J. Słowacki „Kordian" - Dzieciństwo Kordiana upłynęło w szlacheckim dwor­ku pod troskliwym okiem sługi Grzego­rza, gdzie - jak należy przypuszczać - niczego chłopcu nie brakowało, toteż wyrósł na piętnastoletniego starca, któ­ry jest znudzony życiem, brak mu wiel­kiej, mobilizującej idei. W rozmowie z Grzegorzem stwierdza: nudzę się.

Z. Krasiński „Nie-Boska komedia" ­Orcio nie był oczekiwanym przez ojca dzieckiem, hrabiego Henryka nie było nawet na chrzcie syna. Ojciec w tym czasie przeżywał wzniosłe uczucia do Dziewicy, która skutecznie odciągała go od żony i syna. Matka Orcia, chcąc, aby chłopiec zyskał miłość ojca, swoją żar­liwą modlitwą sprawiła, że mały stał się poetą. Sama wkrótce umarła, więc hra­bia Henryk wrócił do domu (rozczaro­wawszy się przedtem do swego ideału) i usiłował nadrobić stracony czas. By­wał z chłopcem na grobie matki, a gdy objawiła się choroba Orcia, gotów był zapłacić każdą cenę za ratowanie zdro­wia i życia syna. Daremnie.

H. Balzac „Ojciec Goriot" - Żona Goriota zmarła wcześnie, ojciec robił więc wszystko, aby dziewczynki nie odczuły boleśnie jej straty. Pozwalał im na wiele, spełniał każdą zachciankę. Zależało mu, aby Delfina i Anastazja były szczęśliwe, wreszcie bogato wydał je za mąż.

B. Prus „Antek" - Chłopiec pochodził z ubogiej, wiejskiej rodziny. Od wczes­nego dzieciństwa wykazywał ogromne zamiłowanie do rzeźbienia. Gdy miał kawałek drewna i scyzoryk, mógł po­święcić całe godziny na wycinanie figu­rek różnych kształtów. Matka nie miała z niego żadnej pociechy ani pomocy. Posłany do wypasania świń, zapomniał o bożym świecie, gdy zapatrzył się na wiatrak w oddali. Nie nadawał się do żadnej wiejskiej pracy, bo ciągle głowę miał zaprzątniętą marzeniami. Ponie­waż rodzina była biedna, matka za radą kuma Andrzeja wysyła Antka do miasta w poszukiwaniu szczęścia.

B. Prus „Katarynka" - Jedyną radoś­cią niewidomej dziewczynki jest słucha­nie melodii ulicznej katarynki. Dziecko pochodzi z biednej rodziny, jest przyga­szone, blade, wymizerowane. Jej choro­ba poruszyła do głębi serce pana Toma­sza, który pozwolił na wizyty katarynia­rza na podwórku i postanowił pomóc dziewczynce, szukając jej dobrego oku­listy.

B. Prus „Anielka" - Dziewczynka i jej młodszy brat, Józio wychowywali się w szczególnej atmosferze: ojciec prze­hulał majątek, toteż dwór jest w ruinie, dziedzica nie ma, bo nie interesują go przyziemne sprawy gospodarstwa, zaś matka to osoba żyjąca w świecie roman­sów, ciągłych marzeń o wyjeździe do Warszawy, by leczyć wątłe zdrowie. Józio jest utwierdzany w przekonaniu, że jest słabego zdrowia, nie wolno mu biegać i wszystko mu szkodzi. Najczęś­ciej leży lub siedzi. Anielka jest przera­żona strzępami rozmów, które do niej docierają na temat bankructwa, konflik­tu dziedzica z chłopami. Pożar domu, choroba i śmierć matki, strata Karuska to zbyt wiele dla dziewczynki. Anielka umiera.

H. Sienkiewicz „Janko Muzykant" ­Bohaterem noweli jest utalentowane dziecko wiejskie, które nie miało moż­liwości rozwijania swoich uzdolnień. Janko od urodzenia był słabego zdrowia, kumy dziwiły się, że przeżył. Zawsze był wątły, gdyż w domu była bieda. Chłopiec często podkradał się pod okna karczmy i słuchał muzyki. Jedynym jego marzeniem było posiadanie włas­nych skrzypiec, toteż raz wszedł potaje­mnie do dworu, by choć dotknąć wiszą­cych na ścianie skrzypiec. Został za to zbity tak mocno, że nie przeżył. Matka przed śmiercią obiecała mu, że w niebie Bóg mu ofiaruje wymarzone skrzypce.

E. Oczeszkowa „Dobra pani" - Ironi­czny tytuł noweli odnosi się do Eweliny Krzyckiej, która działa w Towarzystwie Dam Dobroczynnych, a z powodu nudy i zniechęcenia życiowego bierze na wy­chowanie sierotę, Helenkę. Dziewczyn­ka poznała, co to wielkopański kaprys. Przez pięć lat uśmiechał się do niej los - była ładnie ubierana, rozpieszczana, ale pani Ewelina chciała w niej widzieć zabawkę, rozrywkę w chwilach nudy. Gdy dziecko zaczęło podrastać dobra pani z niesmakiem skonstatowała, że robi się z małej pieszczoszki niezbyt słodki podlotek. Wreszcie, znudzona wyjeżdża i zostawia dziecko jak pieska czy papugę. Helenka w domu Janowej czeka na panią, tęskni.

E. Orzeszkowa „Tadeusz" - Dziecińs­two Tadeusza, chłopca z białoruskiej wsi, nie było smutne, bo otoczony był czułą, choć trochę szorstką miłością prostych rodziców. Ojciec żegnał go idąc na pole, matka pracując na pańs­kim, bez przerwy myślała o dziecku, które jednak, pozostawione samo sobie, utonęło w pobliskim stawie.

M. Konopnicka „Nasza szkapa" ­Dzieciństwo trójki chłopców piaskarza Mostowiaka, to nędzna izba, choroba i śmierć matki, sprzedaż kolejnych sprzętów z domu, głód, zimą mróz w iz­bie. Jednak dzieci zdają się nie rozumieć tragicznej sytuacji rodziny. Na swój dziecięcy sposób cieszą się i bawią, a ich jedyną przyjaciółką jest stara, ślepa na jedno oko szkapa. Śmierć matki też zrobiła na chłopcach mniejsze wrażenie niż sprzedaż szkapy. To do niej tęsknią i o niej ciągle myślą, dlatego też w dniu pogrzebu matki z radością witają konia, który, już sprzedany dorożkarzowi, po­jawia się, by zawieźć trumnę na cmen­tarz. Tu sposób pojmowania rzeczywis­tości przez dzieci nie odpowiada stano­wi faktycznemu (np. wyprzedaż sprzę­tów jako wspaniała zabawa).

B. Prus „Lalka" -1) Rzecki wychowu­je się bez matki. Jego ojciec jest gor­liwym wielbicielem Napoleona, ciotka osobą głęboko wierzącą, toteż na ścia­nach w domu wiszą obrazy z podobizną cesarza i obrazy świętych. Atmosfera, w jakiej mały Ignacy wychowywał się, rozmowy z ojcem na temat genialności i talentu Napoleona, będą miały wpływ na późniejszą postawę życiową Rzec­kiego (kult napoleonidów, niepoprawny romantyzm). 2) Dzieciństwo Helenki Stawskiej, mimo braku ojca, upływa pogodnie. Matka stara się, by dziecko nie odczuło trudnej sytuacji materialnej (sama pracuje udzielając lekcji). Helen­ka jest otoczona miłością matki i babci, toteż jest to dziecko pogodne, wesołe, wzbudzające w ludziach wiele pozytyw­nych uczuć (Wokulski, Rzecki). Np. Wokulski podarowuje jej lalkę, by speł­nić jej marzenia (staje się to powodem procesu z baronową Krzeszowską).

L. Carroll „Przygody Alicji w krainie czarów" - Tytułowa bohaterka to mała dziewczynka, która we śnie odnalazła krainę czarów. Zagubiona w zaczarowa­nym świecie, nie potrafi znaleźć od­powiedzi na podstawowe pytania (np. kim jesteś) ani też wyjaśnić sobie prawi­deł rządzących tą absurdalną rzeczywis­tością. W sensie metaforycznym sym­bolizuje ona dziecko zagubione w świe­cie dorosłych, a jednak dostrzegające wszelkie jego nielogiczności i nonsensy.

G. Zapolska „Moralność pani Duls­kiej" - Hesia i Mela (podobnie jak cały dom) są zdominowane przez Dulską. Ich dzieciństwo to bezwzględne podporząd­kowanie się zdaniu matki (np. skurczyć się w tramwaju, żeby nie płacić za bilet, ćwiczyć gamy), obserwowanie „wysko­ków" Zbyszka i - chcąc nie chcąc - uczenie się od matki, jak oszczędnie (!) prowadzić dom, co zrobić, aby włas­ne brudy prać we własnym domu.

W. Gombrowicz „Ferdydurke" - Tu zabieg powrotu do dzieciństwa służy temu, aby móc na nowo, w sposób świeży i niczym nie skażony określić się wobec formy. Józio jako chłopiec nijaki, czyli naiwny i infantylny, dziecięcy wędruje kolejno przez środowiska: szkolne, domu mieszczańskiego, zie­miańskie, by móc określić się wobec kolejnych form.

J.M. Barrie „Przygody Piotrusia Pa­na" - To opowieść o chłopcu, który nie chciał być dorosłym, gdy więc miał siedem dni, wyfrunął przez otwarte ok­no z domu i zamieszkał w Parku Leś­nym. Jego dzieciństwo było szczęśliwe wśród elfów: bawił się, tańczył, grał, czasami tylko popadał w zadumę, ponie­waż pamiętał czas spędzony w domu. Do matki miał żal, twierdził, że matki zawsze powinny czekać. Pozostał na zawsze w parku, gdzie do dziś gra wszystkim dzieciom piękne melodie i spełnia ich marzenia.

A. de Saint-Exupery „Mały Książę" -Dzieciństwo zostało tu przeciwstawio­ne światu dorosłych, którzy są egoisty­czni, próżni, interesowni, skupieni na sprawach bez sensu, pomnażaniu pie­niędzy lub upajaniu się władzą (Próżny, Bankier, Król). Dzieciństwo to czas poszukiwań, odkrywania świata, odbie­rania go sercem, bo przecież najważniej­sze jest niewidoczne dla oczu. Znamien­ny jest test, którego dorośli nie zdają: rysunek węża, który połknął baranka. Dorośli widzą w tym po prostu kapelusz. Dorosłość i dzieciństwo to dwa światy, które nie mogą się porozumieć.

K.K. Baczyński „Elegia o chłopcu polskim" - Dzieciństwo bohatera liry­cznego wiersza przypadło na czas woj­ny, czas pogardy, gdy trzeba było zapo­mnieć o tym, co piękne i dobre, gdy trzeba było szybko dorosnąć i poznać całe zło tego świata (i poszedłeś jasny synku z ciemną, bronią w noc). To dzieciństwo pozbawione snów (oddzie­lili cię syneczku od snów, co jak motyl drżą, marzeń, beztroski.

* „Zżółkła księga, gdzie uschła niezapominajka drzemie - były dzieciństwu memu lasem czarów".

(L. Staff)

* „Kraj lat dziecinnych! On zawsze zostanie

święty i czysty jak pierwsze kochanie Kraje dzieciństwa, gdzie człowiek po świecie

Biegł jak po łące, a znał tylko kwiecie Miłe i piękne".

(A. Mickiewicz)

* „Nie głaskało mnie życie po głowie, nie pijałem ptasiego mleka,

no i dobrze, no i na zdrowie, tak wyrasta się na człowieka".

(W. Broniewski)

* „Jeżeli cierpienia dzieci mogą dopełnić sumy cierpień, która jest niezbędna do kupienia prawdy, to z góry twierdzę, że cała ta prawda nie jest warta takiej ceny".

(F.M. Dostojewski)

* „Polały się łzy me czyste, rzęsiste

Na me dzieciństwo sielskie, anielskie".

(A. Mickiewicz)

* „Należy chwytać szczęście w przelocie, bo często za całe oparcie i pociechę w życiu ma się tylko wspomnienie szczęśliwego dzieciństwa".

(A. Daudet)

* „Dzieciństwo jest snem rozumu". (J.J. Rousseau)

* „Nie ma dzieci, są ludzie".

(J. Korczak)

* „Dzieci nie są złośliwe, dzieci są złe". (Z. Freud)

* „Długo trąci tym dzbanek, czym nasiąknie za młodu". (Horacy)

* „Oszczędzaj łez swoim dzieciom, aby miały czym płakać nad twoją trumną". (Pitagoras)

* „Dzieci są zakałą ludzkości".

(A. Słonimski)

* Kochaj swoje dzieci sercem, ale wychowuj je ręką. (przysłowie ukraińskie)

* Dziecko, które nie zna pieszczoty, mówiąc, nie uśmiecha się. (przysłowie abisyńskie)

* Trzeba wychować własne dzieci,

żeby lepiej rozumieć swoich rodziców. (przysłowie wietnamskie)



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Matka 1-2 3 - Słownik motywów, Matura, Język polski, Motywy literackie
Góra Słownik motywów
Uczeń i mistrz Słownik motywów
Praca 1 2 3 Słownik motywów
Miasto 1 2 3 4 Słownik motywów
Błazen 1 2 3 Słownik motywów
Dworek Słownik motywów
Taniec Słownik motywów
Sen Słownik motywów
Apokalipsa Słownik motywów
Polska Polacy Słownik motywów
Arkadia i Raj Słownik motywów
Artysta Słownik motywów
Artysta słowa 1 3 4 5 Słownik motywów
List - Słownik motywów, Matura, Język polski, Motywy literackie
Diabeł Słownik motywów
Córka Słownik motywów
Ofiara człowiek poszkodowany Słownik motywów
Bal Słownik motywów

więcej podobnych podstron