Sposób ukazania wojny przez twórców literatury starszej gene


Sposób ukazania wojny przez twórców literatury starszej generacji.

W nocy 1 września 1939r. atakiem z Schlezwika Holschteina na Wes-

terplatte, rozpoczęła się II woj. Światowa - najokrutniejsza z dotychcza-

sowych wojen. Hitler wychodząc z założenia, że z pewnością ją wygra łamał wszystkie międzynarodowe układy i przyjęte zasady. Dla niego ważna była jedynie rasa nadludzi - rasa germańska, której wszyscy musieli podlegać. Zgodnie z taktyką przyjętą przez fuhrera, Polsce nie wypowiedziano wojny zaatakowano Nas pomijając ten ważny przecież fakt.

Ludność polska prawie do ostatniej chwili nie wierzyła że wojna wybuch-

nie. W latach trzydziestych pojawił się nowy nurt w literaturze zwanej

katastrofizmem. Poeci należący do tego nurtu uważali a właściwie wy-

czuwali instynktownie bliżej nie określone klęski, wyrażali trwogę i nieufność wobec świata, szukali nadaremnie dróg ucieczki. Nie minęło wiele czasu a przeczucia te sprawdziły się w całej okazałości. Jak zareagowali w tej sytu-

acji poeci których wojna zastała w pełni sił tworzenia, w rozkwicie możliwości literackich? - zareagowali bardzo różnie, było to najczęściej uzależnione od tego gdzie się w tym momencie znaleźli, w jakiej sytuacji materialnej, czy zdołali ochronić swoje życie i od wielu innych czynników. Już w pierwszych dniach wojny kilku zginęło. W miarę upływu czasu Niemcy doskonalili maszyny zabijania, mordowania głównie jednostek wybijających się: profesorów, poetów, pisarzy, ogólnie mówiąc inteligencji. Wielu z nich zostało rozstrzelanych, zamordowanych w hitlerowskich więzieniach, ogromna ilość zginęła w obozach koncentracyjnych śmiercią męczęńską. Ci, którzy zostali, starali się brać czynny udział w uświadamianiu społeczeństwa ogromu krzywd i zniszczeń dokonanych przez najeźdźcę, a także usiłowali dodać otuchy, pokazać że inni wielokrotnie bardziej cierpią, wskazać wzorce godne naśladowania. Do poetów tych należeli głównie: Słonimski, Jastrun, Gałczyński, Broniewski, Tuwim, Nałkowska i wielu innych mniej znanych twórców. Nagle musieli oni zmienić swój styl, dostosować się do panujących warunków. Utwory swoje publikowali w gazetkach konspiracyjnych oraz innych wychodzących w terenach jeszcze nie okupowanych (np. we Lwowie „Nowe Widnokręgi”, w Londynie „Nowa Polska”.- pod redakcją Antoniego Słonimskiego oraz „Wiadomości Polskie Polityczne i Literackie”). Rodzi się więc pytanie: w jaki sposób ukazywali wojnę ludzie doświadczeni - literaci znający swój fach, czy ich spostrzeżenia daleko odbiegały od spostrzeżeń młodej generacji artystów?. Zaznaczyć należy, że utwory ich są przerażająco smutne, każdy stanowi jak gdyby odrębną całość opisującą przecież to samo. Losy twórców i bohaterów czasami są nawet podobne, bo przecież wojna nie omijała nikogo, nie wybierała jednostek. W każdym niemal utworze autorzy

ukazują jak bardzo zniszczona jest ojczyzna. Opisują domy leżące w gruzach, zastawione ulice po których nie można przejść, opustoszone przystanki, opuszczone domy z powybijanymi szybami w oknach od których zieje pustką, żałością - wręcz rozpaczą.W wierszu Staffa „Pierwsza przechadzka” autor z sumiennością opisuje ciche uliczki zasypane gruzami, podwórka, dzieci bawiące się na chodniku. Także Broniewski pisze: „Syn podbitego narodu, syn niepodległej pieśni, o czym i jak mam śpiewać, gdy dom mój - ruiny i zgliszcza (...)?. Szczególny sentyment czuli poeci do najmilszej wszystkim Polakom stolicy - Warszawy. Antoni Słonimski w wierszu pt. „Alarm”opisuje nalot samolotów niemieckich na Warszawę. Słowa „Uwaga! Uwaga! Przeszedł...koma 3...”,przeszywają grozą, przypominają one o szczególnie uciążliwych tzw.nalotach dywanowych, podczas których najbardziej cierpiała ludność cywilna stolicy. Także Staff w „Pierwszej przechadzce” prowadzi żonę ulicami Warszawy. Poeci starali się znaleźć sposób na zagrzanie ludności do walki, usiłowali dlatego przypominać wszystkim o chlubnych kartach naszej długiej przecież historii. Słonimski w „Alarmie” przywołuje okres napoleoński - bitwy pod Jeną i Wagram w których Prosacy i Austriacy ponieśli sromotną klęskę. Tuwim w „Kwiatach polskich” powstałych na emigracji, powołuje się na czasy powstania listopadowego (1830) i styczniowego (1863) które nie doprowadziły do niepodległości, pomo-

gły jednak w zjednoczeniu się społeczeństwa przeciwko wrogowi. Poetom pozwala to postawić tezę, że w okresie wojny tym bardziej społeczeństwo powinno stać się sobie bliższe, pomagać sobie wzajemnie.

W Polsce w okresie przedwojennym zamieszkiwało b.dużo Żydów. Najczęściej byli oni dość zamożni, posiadali własne sklepy. Hitler uważał jednak, że Żydzi stanowią rasę podludzi i powinni zostać poddani całkowitej zagładzie. Początkowe tworzone były tzw. gettażydowskie, w których zbierano wszystkich żydów, aby potem ich wymordować. Jeden z wybitnych polskich poetów - Tuwim, był Żydem i z racji swojego pochodzenia musiał wyemigrować, aby nie zostać zabitym. Sprawę Żydów w swoich utworach poruszali inni literaci: np.Nałkowska w „Medalionach” ukazuje sposób masowego gazowania Żydów w hermetycznych ciężarówkach. Żydów informowano że jadą na miejsce w którym dostaną pracę, żywność - a przyjeżdżali do obozów masowej zagłady i zaledwie po kilku godzinach zostawały po nich jedynie ubrania, biżuteria i wyrwane już trupom złote zęby.

Nałkowska ukazała także kobietę, która w getcie na strychu ukrywała się przez dwa tygodnie prawie bez jedzenia. Także Broniewski ukazuje tragizm ludzi żyjących w okresie wojny, a konkretnie małej, bezbronnej Ryfki która po śmierci rodziców dostała pomieszanie zmysłów. Biegała po ulicy do momentu, aż któryś z „sumiennych” żołnierzy niemieckich nie umożliwił jej „spotkania się z rodzicami”. Ryfka umarła nie uświadamiając sobie nawet tego, ale ileż dzieci zginęło krzycząc że chcą żyć?. W twórczości swojej poeci nie zapominali również o milionach ludzi, którzy dostali się w tryby ogromnej machiny masowej zagłady. O osobach, które spotkała najgorsza śmierć z możliwych śmierci w obozie. Jeśli ktoś się tam dostał, miał zapewnioną powolną śmierć zarówno fizyczną jak i psychiczną. Wielu z „obozowiczów” zginęło z własnej woli wieszając się na drutach z wysokim napięciem lub też idąc do „lekarza” po zastrzyk z fenolu. Nałkowska dość dokładnie opisywała co robiono z ludźmi i ich mieniem. Jak w innych obozach, i w Oświęcimiu gromadziły się całe składy ubrań wełnianych, obuwia, kosztowności, przedmiotów osobistego użytku. Naładowane towarem pociągi odchodziły do Rzeszy. Brylanty zdemontowanych pierścieni wywożono w zakorkowanych butelkach. Wagonami szły całe skrzynie okularów, zegarków, puderniczki, szczoteczki do zębów - wszystko miało swoją wartość. Utylizowanie spalonych kości na nawóz, tłuszczu na mydło, skóry na wyroby skórzane, włosów na materace - to był już tylko produkt uboczny tego olbrzymiego przedsiębiorstwa państwowego przynoszącego w ciągu lat nieobliczone dochody. Człowiek był tam traktowany jak zwierzę, które w każdej chwili można udusić, zgnieść butami, zbić aż do wycieńczenia i śmierci. Niemcy którzy zajmowali pewne stanowiska w obozach, byli szczególnie uważnie wybierani spośród wykolejeńców, kryminalistów czy wręcz zboczeńców, oprócz tego uczono ich dokładniesadystycznego znęcania się nad więźniami. Szczególną zadumą nad losem więźniów charakteryzuje się wiersz Jastruna pt. „Pogrzeb”. Autor mówi, że człowiekowi odebrano nie tylko życie, ale nawet po śmierci nie zapewniono mu należytego pochówku, tylko spalono go i prochy jego wraz z innymi rozrzucono po bagnach aby tym sposobem użyźnić glebę. Poeta ubolewa że trumną dla nich był piec krematoryjny z wiekiem z powietrza. Szczególnie Nałkowska, autorka „Medalionów” poruszyła straszną sprawę antyhumanitarnych badań przeprowadzonych na ludziach przed i po śmierci. Profesor Spanner był autentyczną osobą cieszącą się ogromnym autorytetem wśród naukowców, a dopuszczał się robienia mydła z tłuszczu ludzkiego. Jest to przerażające. W tym samym czasie jednak kiedy profesor Spanner w swym instytucie dokonywał badań ( i nie tylko) na trupach ludzkich w Ravensbruck przeprowadzano doświadczenia na zdrowych kobietach - łamano lub wiórkowano kości podudzia, zakażono rany, wkładano w nie skrawki żołnierskiego materiału, ziemię, aby obrażenia upodobnić do odnoszonych przez żołnierzy na froncie ran. Nie da się tego niczym usprawiedliwić; jest to zbrodnia, której nie sposób opisać. Każdy z Polaków, także i poeci mieli momenty w których zaczynali wątpić w możliwość odzyskania niepodległości, wtedy powstaje wizja bycia bezdomnym. Broński prosi w wierszu pt. „Kolęda Warszawska 1939”, „O matko odłóż dzień Narodzenia, Na inny czas, Niechaj nie widzą oczy stworzenia, Jak gnębią nas(...) A jeśli chcesz już narodzić w cieniu Warszawskich zgliszcz, To lepiej zaraz po narodzeniu. Rzuć go na krzyż”.

Rozpacza także żołnierz z utworu Broniewskiego „Żołnierz polski”, który wracając ranny do domu widzi mijające go ogromne kolumny dobrze wyposażonego wojska niemieckiego, nie może on znieść myśli, że jego ojczyzna ginie, a on bezradnie patrzy na to i nic nie może zrobić. Także Nałkowska rozpoczęła „Medaliony” skłaniającym do myślenia mottem „Ludzie ludziomzgotowali ten los”, które uzmysławia okrucieństwa wojny, którą przecież wywołali sami ludzie i której ofiarami stały się miliony istnień ludzkich.

Jest to dokument okrucieństwa, jakiego może się dopuścić człowiek w stosunku do swojego brata. Przytłaczający jest również obraz grajka, który niewiadomo komu gra w wierszu „Miast” Miłosza „(...) Grajku poranny, komu ty tak grasz, Tam są schody bez domu i piętra bez żywych. -Tobie gram najpiękniejsze z urojonych miast / I smutniejsze z prawdziwych”. Najboleśniejszą jednak sprawą podczas II wojny światowej była sprawa dzieci, nie tylko osieroconych ale na równi z dorosłymi zabijanych. Były to stworzenia bezbronne, całkowicie zdane na łaskę dorosłych, jakże często bez skrupułów zabijających te niczemu niewinne istoty. Głównie tępione były dzieci żydowskie, ponieważ były przyszłością rasy podludzi - niepotrzebnej Niemcom. Problem ten zaznaczył w swojej twórczości Broniewski w wierszu pt. „Ballady i romanse”. Także Nałkowska zauważyła ten problem i zaakcentowała w „Medalionach”. Obrazek maksymalnego prostowania się dzieci, aby opóźnić swoją śmierć czyli dotknąć czołem pręta umocowanego na wysokości 1,20m. Pisarka ta pokazała również czytelnikowi, jak szybko dzieci przystosowują się do rzyczywistości, zmieniają swoje zainteresowania, zabawy. Fakt zabawy dzieci w palenie żydów, świadczy o tym, że są one zupełnie świadome, co ich czeka, co może przynieść jutro. Krzyk dzieci w obozie przeznaczonych na śmierć „My nie chcemy do gazu! My chcemy żyć!” powinien być przestrogą dla ludzkości. Poeci nie zapomnieli o wskazaniu wzory do naśladowania. Takim wzorem stała się bohatersko broniąca przyczółka garstka (ok.180) żołnierzy z Westerplatte pod dowództwem majora Sucharskiego. Przypominał o ich odwadze Gałczyński w wierszu „Pieśń o żołnierzu z Westerplatte”. Jednak literaci nie tylko o tych żołnierzach pamiętali - Jastrun w „Dedykacji” złożył hołd wszystkim tym, którzy już w pierwszych miesiącach oddali życie za ojczyznę. Autor mówi, że o nich wiedzą jedynie kamienie spryskane krwią, zniszczone przez odłamki ściany kamienic, chodniki, ulice, bruki, mury na których pisano patriotyczne hasła. Literaci pragnęli dodać ludności otuchy, wairy w lepsze jutro. Próbowali pomimo swoich chwil słabości wszczepić nadzieję narodowi polskiemu w odzyskanie wolnej Polski. Np. Broniewski odwołuje się do kojącego ból i rany oraz leczącego zapomnieniem - czasu w utworze pt. „Grób Tamerlona”. Autor pociesza bliźnich, że wszystko przemija, więc przeminie także Hitler wraz ze wszystkim co zrobił złego, że tak jak Tamerlana pokryje go zmurszały grób. Także w „Pierwszej przechadzce” Staff powtarza żonie „Będziemy znowu mieszkać w swoim domu, Będziemy stąpać po swych własnych schodach. Nikt o tym jeszcze nie mówił nikomu, Lecz wiatr już o tym szepce po ogrodach (...)”. Ma to dodać otuchy, ciepła w tych ciężkich wojennych czasach. Gałczyński w utworze „Sen żołnierza” przedstawia marzenie senne żołnierza. Śni on o spokojnym, szczęśliwym życiu ze swą ukochaną żoną i dziećmi, w swoim własnym domu, zbudowanym w wolnej Polsce. Sen ten napawa nadzieją, pozwala wierzyć, że szybko się sprawdzi. Niektórzy z poetów sięgali jeszcze dalej - malowali obraz niepodległej już Polski - fakt ten świadczy także o tęsknocie do ojczyzny. Szczególny wyraz ukazał Tuwim piszący na emigracji „Kwaity polskie”. Prosi on Boga aby rządzili nowym państwem ludzie szlacheni, mądrzy, sprawiedliwi, mający na uwadze dobro każdego człowieka. Tuwim wyobraża sobie Polskę biedną, ale ze szlachetnymi jej obywatelami. Natomiast Słonimski w wierszu „O Polsce słabej” przedstawia Polskę słabą, ale w życzliwej i otwartej Europie. Aby taki fakt zaistniał narody europejskie i na całym świecie, muszą stać się tolerancyjne i czułe na nieszczęści innych narodów a nie dzielić się na rasy pod i nadludzkie.

Podsumuwując, można stwierdzić, że literaci starszej generacji nie pisali utworów bardzo różniących się od utworów młodszego pokolenia. Musieli pomimo wszystko podporządkować się nowym warunkom, zewsząd czyhającej śmierci, musieli zagrzewać do walki, dodawać wiary w ujrzenie zupełnie nowej ojczyzny - lepszej i przez tą tragedię jeszcze mocniej kochanej i wysławianej. Nie wolno im było przypominać spokojnych dni przedwojennych, natomiast należało wybiec wyobraźnię w przód, przestrzegać przed następnymi tragediami, wywołanymi przez nieodpowiedzialnych i bezmyślnych ludzi. Cała ludzkość wraz ze Słonimskim powinna wołać „Nie, tego alarmu nikt już nie odwoła! Niech trwa!”.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Przedstaw obraz „ kamiennego świata’’ i „ innego świata’’ ukazany w poznanej przez Ciebie literaturz
162 Omow sposoby przetwarzania informacji przez sieci nerwowe
Elementy komizmu i satyry w sposobie ukazywania rzeczywistości przez pisarzy polskiego oświeceni1
SPOSOBY PRZENIKANIA SUBSTANCJI PRZEZ SKORE, Technik usług kosmetycznych
nieposluszenstwo, SPOSOBY WYRAŻANIA NIEPOSŁUSZEŃSTWA PRZEZ DZIECI
Mieszkowska Konflikty bałkańskie końca XX wieku Sposoby ich rozwiązywania przez społeczność międzyn
Elementy komizmu i satyry w sposobie ukazywania rzeczywistości przez pisarzy polskiego oświecenia(1)
Romantyzm w oczach twórców literatury późniejszych epok, opracowania, romantyzm
Biografie wybitnych ludzi źródłem inspiracji dla twórców literatury i filmu, Prezentacja Maturalna
TEMATY PODEJMOWANE PRZEZ TWÓRCÓW POLSKIEGO BAROKU, Przydatne do szkoły, barok
Elementy komizmu i satyry w sposobie ukazywania rzeczywistości przez pisarzy polskiego oświecenia
Autoportrety twórców w literaturze i malarstwie - praca maturalna, Prezentacje multimedialne, Polski
Warszawa z lat wojny i okupacji, Warszawa z lat wojny i okupacji w utworach literackich dotyczących
Biografie wybitnych ludzi dla tworcow literatury i flimu - bibliografia, Prezentacja Maturalna

więcej podobnych podstron