tradycje świąteczne


Mapa tradycji wigilijnych

POMORZE I KASZUBY

Mieszkańcy Pomorza zaczynali święta od połowu ryb w wigilijny poranek. Po wieczerzy spędzali czas na grze w kości na orzechy. Wtedy też domy odwiedzali "gwiazdorzy" ubrani w białe płótno, przebrani za babę, dziada, bociana, niedźwiedzia. Straszyli dzieci biciem i odpytywali z pacierza. Kaszubi po wieczerzy resztkami każdej potrawy karmili psy, a rybom w jeziorze zanosili kluski z makiem.

WIELKOPOLSKA

Na wielkopolską wieczerzę składała się zupa konopna, grochówka, polewka z maku, kluski z sokiem z kiszonej kapusty i kluski z miodem. Wieczorem po domach chodzili "gwiazdorzy" niosący papierową oświetloną gwiazdę.

ŚLĄSK

W śląskich domach izbę i stół kropiono obłamanymi gałązkami drzew zimozielonych. Po wieczerzy kropiono też bydło. Gałązkami gładzono boki i grzbiety krów, aby zwierzęta były zdrowe i dawały dużo mleka. Podczas wieczerzy Ślązacy jedli zupę grzybową albo grochową, rybę, ziemniaki, kapustę, bułki drożdżowe z makiem i tzw. "moczkę", czyli rodzaj budyniu z pokruszonych pierników rozmoczonych w kompocie porzeczkowym i bakalii. Wieczorem domy odwiedzali "pastuszkowie" - ubrane na biało dzieci podzwaniające dzwoneczkami.

MAŁOPOLSKA, POGÓRZE, PODHALE

Mieszkańcy Pogórza w wigilię Bożego Narodzenia rozkładali słomę na podłodze izby, a pod stół wkładali wiązki siana i woreczek z ziarnem. Wieczorem słomą z izby obwiązywali drzewa w sadzie, żeby rodziły owoce. Łemkowie z okolic Krynicy zaściełali słomą ławy, na których siedzieli przy wieczerzy wigilijnej. W całym niemal regionie wnętrza domów i ogrodzenie przystrajano gałązkami świerku, jodły i sosny, dekorowano nimi też obrazy przedstawiające świętych. W Nowosądeckiem kolędnicy obłamywali gałązki, którymi były ozdobione płoty, i uderzali nimi domowników, życząc im pomyślności. W podkarpackich wsiach wieczerza wigilijna była skromna - zupa z siemienia lnianego z pęczakiem, groch, gotowana suszona rzepa, kapusta z grzybami, fasola z olejem, kluski z makiem. Na Spiszu jadło się gotowaną fasolę, kapustę, ryby i suszone śliwki (których należało zjeść jak najwięcej, a z pestek powróżyć).

Po wieczerzy góralki wróżyły, jaka będzie pogoda w nadchodzącym roku. Używały do tego pokrojonej na 12 cząstek cebuli - każdy kawałek był przypisany jednemu miesiącowi. Cząstki należało posolić i........ poczekać. Jeśli któraś szybko wilgotniała albo pleśniała, zapowiadała deszcz w miesiącu, który symbolizowała. Przed pasterką na Podhalu obmywano nogi zimną wodą ze studni, bo wierzono, że w wigilijną noc ma ona szczególną moc i daje zdrowie na cały przyszły rok. Zdrowie zapewniało też bieganie boso po śniegu w wigilijny wieczór. Najsłynniejszy, żywy do dziś małopolski zwyczaj to budowanie szopek krakowskich wzorowanych na architekturze kościoła Mariackiego.

WARMIA, MAZURY I PODLASIE

Przed Bożym Narodzeniem mieszkańcy Warmii i Mazur pletli wieniec adwentowy, który towarzyszył im w oczekiwaniu na święta. Wczesnym rankiem w Wigilię mężczyźni szli łowić ryby. Po wieczerzy na warmińskich wsiach do domów przyjeżdżał jeździec na białym koniu (zrobionym z patyka i prześcieradła) - tzw. "szemel" - któremu asystowali nastoletni chłopcy. Wieczerza wigilijna w każdym regionie była inna. Na przykład na Kurpiach jadano śledzie, kapustę kwaszoną, kasze i kluski z makiem oraz zupę owocową z kluskami i miodem, natomiast na Podlasiu - barszcz z mąki żytniej lub buraczany , kaszę gryczaną z sosem grzybowym, kapustę faszerowaną, kaszę jaglaną, kluski z makiem, pierogi z grzybami, soczewicą, jabłkami, śliwkami lub farszem z siemienia lnianego, racuchy, kisiel i kutię.

POLSKA CENTRALNA

Mazowiecka wieczerza wigilijna składała się z barszczu buraczanego z ziemniakami i grzybami, śledzi, klusek z makiem, kapusty z grzybami i słodkich racuchów. Na wsiach w okolicach Kalisza na stole znajdowała się kasza jaglana, grzyby w oleju i kapusta z grzybami, zaś w miastach jadano zupę migdałową, karpia na szaro albo szczupaka z szafranem, popijano kompotem z suszonych śliwek i gruszek. Kolędnicy zaczynali chodzić dopiero drugiego dnia Świąt - na Mazowszu byli to chłopcy przebrani za zwierzęta i niosący szopkę.

POLSKA WSCHODNIA

Potrawą charakterystyczną dla całej Polski wschodniej była kutia przyrządzana z pszenicy, miodu i maku. Kutia nadawała się także do wróżenia. Trzeba było ją podrzucić ją na łyżce pod sufit - jeśli się przykleiła, zapowiadała urodzajny rok. W okolicach Zamościa, Lublina, Radomia i Kielc znano podobny zwyczaj, zwany "ciskaniem kop". Pod powałę rzucano garść słomy. Jeśli źdźbła zaczepiły się o drzazgi, spodziewano się urodzaju. Po wieczerzy gospodarze chodzili do swych zwierząt, by je obdzielić opłatkiem



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
POLSKIE TRADYCJE ŚWIĄTECZNE
Poznajemy tradycje świateczne
tradycje świąteczne + inscenizacje, przedszkolne, materiały dydaktyczne
Scenariusz - Tradycje świateczne plastyka2003 - Kopia, EDUKACJA POLONISTYCZNA, PSYCHOLOGIA, SOCJOLOG
tradycje świąteczne(1), PRZEDSZKOLE
POLSKIE TRADYCJE ŚWIĄTECZNE
Poznajemy tradycje świąteczne – wykonanie kartki techniką origami kółkowego
tradycje świąteczne
POLSKIE TRADYCJE ŚWIĄTECZNE WIELAKNOC
POLSKIE TRADYCJE ŚWIĄTECZNE
tradycje świąteczne USA, Stany Zjednoczone
Tradycyjny akcent na świątecznym stole - pasztet z indyka z pieczarkami, Przepisy kulinarne
Tradycje i obrzędy świąteczne boże narodzenie, dla dzieci i nauczycieli, ciekawostki
Tradycje i zwyczaje świąteczne na świecie
Tradycyjne metody nauczania w medycynie 2
Tradycyjne polskie posiłki

więcej podobnych podstron