Niemcy „galaktyczne praktyki seksualne” w szkołach od września

Niemcy „galaktyczne praktyki seksualne” w szkołach od września.

m.rekinek     sobota, 15:46

Magdalena Czarnik

Genderowa dyktatura w działaniu

Mimo arogancji władzy niemieccy rodzice nie ustają w protestach przeciwko dyktaturze aktywistów seksualnych z ugrupowań LGBTQ. Atakowani przez zwolenników „tolerancji” walczą o dobro dzieci, które w szkole poddawane są pedagogice „różnorodności seksualnej”.

Najnowszy produkt ideologów gender, skupionych w ruchach radykalnych feministek i LGBTQ++, zwalczających nierówności płciowe, wkracza od września oficjalnie do szkół w wielu niemieckich landach rządzonych przez tzw. czerwono-zielone koalicje. Ich zdaniem, neomarksistowski paradygmat równości nadaje się także do zwalczania nierównego traktowania praktyk seksualnych przez społeczeństwo. Dominujący bowiem do tej pory patriarchalny heteroseksualizm miał dyskryminować i wykluczać różnorodność pozostałych praktyk seksualnych. A tak dalej być nie może!

Opakowanie tego produktu opatrzono napisem „Pedagogika różnorodności seksualnej”, a w środku nakaz uczenia dzieci od pierwszej klasy aż po maturę tolerancji – i akceptacji (!) – dla wszelkich praktyk seksualnych: lesbijskich, gejowskich, biseksualnych, transseksualnych, qeerseksualnych, poligamicznych, włącznie z sadomasochizmem, ekshibicjonizmem i prostytucją. Proszę się nie dziwić, prostytucja jest w Niemczech od 15 lat legalnym zawodem z pełnym zabezpieczeniem socjalnym. W kolejce ustawiają się zwolennicy praktyk jeszcze zakazanych: pedofilskich i kazirodczych. Na tym polega realizacja genderowego postulatu empowermentu.

Gejowscy ojcowie, lesbijskie matki

Aby osiągnąć ten – oczywiście tak ważny dla całego społeczeństwa – cel, tematyka różnych praktyk seksualnych wplatana ma być w program wszystkich przedmiotów szkolnych, również tych pozornie zdawałoby się aseksualnych, takich jak matematyka czy geografia. Specjalne komisje złożone z członków organizacji LGBTQ++ zajęły się przepracowaniem podręczników i przygotowaniem stosownych materiałów. I tak np. rząd landu Schlezwig-Holstein przekazał Związkowi Lesbijek i Gejów 50 tys. euro na podjęcie stosownych prac. W powstałym w ten sposób przewodniku dla szkół podstawowych czytamyCzasami można mieć tatę, który kiedyś był mamą, a czasami mamę, która kiedyś była tatą. Można mieć gejowskich ojców albo lesbijskie matki, wszystko jedno z kim jest się spokrewnionym, ważne jest, że członkowie rodziny się lubią i chcą być są razem rodziną. Marian wyjaśnia: Moja mama Loris pochodzi z Danii i tam pobrała od jednego miłego gościa spermę. I ja wtedy urosłem w jej brzuchu. W Niemczech potem zaadoptowała mnie moja mama Dani. Daniel mówi: W mojej rodzinie dodatkowo jest jeszcze Robin i Noa. Robin jest kochanką mojego taty, a Noa jest najlepsza przyjaciółką mojej mamy.

Lekcje o galaktycznym seksie

Towarzystwem Pedagogiki Seksualnej z siedzibą w Kilonii od lat kieruje profesorka socjologii różnorodności, badaczka gender studies i queer studies, członkini Global Alliance for LGBTI-Education – Elizabeth Tuider. Od 2008 roku poleca pedagogom podręcznik pod swoją redakcją zatytułowany „Pedagogika seksualna różnorodności” (wydawnictwo Beltz). Sugerowane ćwiczenia i wskazówki dawane nauczycielom zaprezentowała w 2014 roku gazeta „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Autorzy zachęcają dzieci w wieku od 8 d 14 lat do… wymyślania nowych technik seksualnych, w małych grupach mają omawiać i ćwiczyć„galaktyczne praktyki seksualne”, „głośne jęczenie” oraz „dirty talk”. Od 12. roku życia uczniowie mają dowiadywać się o „układach seksu grupowego, seksie analnym i oralnym, gang bang, łykaniu spermy”.

Czy to możliwe? Też tak pomyślałam, ale lekutra "podręcznika" rozwiewa ewentualne wątpliwości. Autorzy poświęcili takim „ćwiczeniom” aż 70 spośród 234 stron. Ćwiczenie zaprezentowane na stronie 75 nakłaniające uczniów do „zmodernizowania domu publicznego w dużym mieście, tak aby mógł zaspokoić potrzeby seksualne wszelkich orientacji”. Jest to zalecane pod koniec dłuższego projektu edukacyjnego. Na str. 118 zaprezentowano ćwiczenie „Hura! Ona jest lesbijką!”, a w seks-quizie na str. 104 w pyt. 13 autorka wyjaśnia dzieciom, kim jest męska prostytutka. Kolejny quiz: Voll Porno wyjaśnia dzieciom m.in. dlaczego kobiety tak głośno jęczą na filmach porno, a także że mogą donieść na ojca oglądającego materiały pornograficzne wraz ze swoim 9-letnim synem (s. 124).

Wychowanie przedszkolne a‘la Pro Familia

W kolejnym czerwono-zielonym landzie Północna Nadrenia-Westfalia działa ogólnoniemiecka organizacja Pro Familia, od lat zajmująca się edukacją seksualną i aborcją. Organizacja ta wydała ostatnio poradnik dla przedszkolnych pedagogów seksualnych pt. „Lieben, kuscheln, schmusen” („Kochać, przytulać, głaskać”) pod redakcją trzech autorów, w tym m.in. Lothara Kleinsmidta.

Na str. 90 czytamy: „Jedno dziecko przyjmuje rolę rzeczoznawcy pup (Po-Begutachter). Dzieci ustawiają się w rzędzie z gołymi pupami w stronę tego dziecka i ono – czyli nasz rzeczoznawca – orzeka, która pupa do kogo należy. Jeśli nie wie, może pupę delikatnie pogłaskać lub uszczypnąć”. To ćwiczenie można przeprowadzać z różnymi częściami ciał, na przykład w wersji –„ ten siusiak należy do…“. Dalej ćwiczenie ze strony 84: „Dzieci mają poruszać się po sali jak psy i się wzajemnie obwąchiwać. Patrz rysunek – dziecko powinno przytrzymać tyłek przy twarzy drugiego dziecka i na nie pierdnąć”.

Nie powinno zatem nikogo dziwić, że aktywiści seksualni skupieni w Pro Familia, jak podała w 2013 roku gazeta „Die Welt”, już w latach 80. publikowali śmiało materiały dotyczące pozytywnych stron pedofilii.

Podobne przykłady materiałów opracowanych w innych instytucjach niemieckich, chociażby z ulotek BZgA – Federalnej Centrali Edukacji Zdrowotnej, podlegającej Ministerstwu Rodziny. Organizacja ta od końca lat 60. wydawała coraz bardziej perwersyjne materiały do pseudo-edukacji seksualnej, służące właściwie nachalnej propagandzie zachęcającej dzieci i młodzież do homoseksualizmu. To właśnie BZgA wraz z WHO przygotowała „Standardy edukacji seksualnej”, które zostały zaprezentowane polskiemu Ministerstwu Edukacji Narodowej w kwietniu 2013 roku. Wytyczne te, bez większych zastrzeżeń, przyjęto jako obowiązujące dla polskiego sektora edukacyjnego.

Kto na państwową posadkę, a kto do więzienia?

Jakimi ludźmi są autorzy takich pseudo-podręczników? Dlaczego nie zostali postawieni przed sądem za perfidnie zaplanowane molestowanie seksualne dzieci? Ich metodą na usprawiedliwianie własnych perwersji seksualnych jest oswojenie patologii, nazwanie jej zachowaniem normalnym i narzucenie wszystkim. Owinięci tęczową flagą wraz z antyhomofobiczną, antyprzemocową i antyfaszystowską retoryką stali się bezkarni.

Dlaczego ich działania i organizacje legitymizuje władza państwowa? Dlaczego takie programy wchodzą na mocy zarządzeń poszczególnych landów do żłobków, przedszkoli, szkół i innych placówek edukacyjnych? Dlaczego ich autorzy wynagradzani są posadami i wysokimi pensjami? Dlaczego to rodzice – za zabranie dzieci z perwersyjnych seks-lekcji – lądują w więzieniach i płacą grzywny?

„Prawa” osób LGBTQ++ w Niemczech, Francji, Szwecji i w pozostałych krajach gederowej awangardy stoją wyraźnie powyżej praw rodziców. Wielu rodziców pogodziło się już niestety z demontażem ich prawa do wychowywania własnych dzieci. A coraz więcej dzieci oddawanych jest bardzo wcześnie do żłobków, a potem do całodziennych przedszkoli i szkół. Państwo przejęło ich wychowanie, rodzice zazwyczaj nie wiedzą, w którym momencie w szkole pojawia się seksedukatorzy.

Komu w Polsce zależy na likwidacji praw rodziców poprzez narzucenie dzieciom takiej obowiązkowej „edukacji”? Polskie środowiska aktywistów seksualnych skupionych wokół Pełnomocnika Rządu ds. Równego Traktowania, Małgorzaty Fuszary, Wandy Nowickiej i kilku innych forsują ten postulat z całą mocą.

Rezultat: przemoc seksualna

Rezultaty tego typu szkolnych zajęć, prowadzonych najczęściej przez „zewnętrznych pedagogów”, są już znane wielu psychiatrom i terapeutom. Biją oni na alarm. Tabea Freitag z Hannoveru, zajmująca się terapią uzależnień medialnych, mówi o przychodzących na terapię wyniszczonych psychicznie chłopakach i o dziewczynach, które po szkolnych lekcjach czuły się przymuszane do podejmowania poniżających je praktyk seksualnych i do (często wielokrotnych!) aborcji.

Rośnie liczba zgłaszanych przypadków nadużyć seksualnych dokonywanych przez dzieci na dzieciach. Ostatni skandal z czerwca b.r. wybuchł w katolickim przedszkolu w Moguncji, w stolicy kolejnego czerwono-zielonego landu będącego na usługach lobby LGBTQ++. Prawie wszystkie z 55 dzieci powierzonych przedszkolu w wieku 3-6 lat poddawało siebie nawzajem sadystycznym nadużyciom seksualnym, o których musiał wiedzieć personel. Trwało to miesiącami. Wszystkich pracowników zwolniono a przedszkole zostało zamknięte, „trudną do wyjaśnienia sprawę” oddano do prokuratury. Media pytają: jak mogło do tego dojść? Czy po powyżej przytoczonych przykładach z podręczników pedagogiki seksualnej może ktoś jeszcze udawać, że nie zna odpowiedzi?

Rodzice protestują i słyszą: Wasze dzieci będą takie jak my!

Jednak już rok temu, w styczniu 2014, kiedy rząd landu Badenii – Wirtembergii planował po cichu wprowadzenie nowego projektu pseudo- edukacyjnego, dzielny nauczyciel Gabriel Stängele wyciągnął na światło dzienne skandaliczne projekty i wraz z małżeństwem Natalie i Christianem Fromm przygotowali petycję przeciwko i uliczną demonstrację w Stuttgarcie. Ataki homo-aktywistów skierowane w rodziców z dziećmi były początkowo bardzo brutalne i niebezpieczne, pisałam o tym w poprzednich artykułach.

Rodzice się jednak nie ugięli, a pod petycją zebrano bardzo szybko prawie 200 tysięcy podpisów. Coraz więcej rodziców zbierało się na ulicznych protestach organizowanych regularnie w odstępach około miesiąca pod ochroną policji i kończących się wezwaniem rządu krajowego do porzucenia owego Bildungsplanu czyli planowanej indoktrynacji dzieci. Bezskutecznie. Rodzice na każdej manifestacji słyszą od brutalnych kontrdemonstrantów skandowanie: „ Wasze dzieci będą takie jak my!”. Media państwowe rodziców szkalują przedstawiając jakofundamentalistów, reakcjonistów, faszystów i homofobów.

Organizowanie protestów przejęła w kwietniu 2014 r. organizacja Familien-schutz.de pod przewodnictwem Hedwig von Bevefoerde, łącząca wiele prorodzinnych i wolnościowych inicjatyw. Ze swoim wsparciem przyjeżdżają przedstawiciele francuskiego ruchu sprzeciwu La Manif pour tous. Zorganizowane protesty w Stuttgarcie trwają po dziś dzień pod hasłem: Stop seksualizuje naszych dzieci i stop genderideologii!

Kiedy w Rzymie w obronie małżeństwa i rodziny zbierały się setki tysięcy osób, w tym samym czasie – 21 czerwca – chronienie przez policję niemieccy rodzice zebrali się na Placu Zamkowym w Stuttgarcie, by pytać: dlaczego rząd uchwalił w trybie przyspieszonym, bez debaty w parlamencie i wbrew woli obywateli, wprowadzenie od września „Pedagogiki seksualnej różnorodności” do szkół? Dlaczego rząd Badenii-Wirtembergii i minister Edukacji Andreas Stoch służalczo wypełniają nakazy bezdzietnych aktywistów seksualnych, sowicie ich opłacają a bezczelnie i uporczywie ignorują głosy rodziców i nauczycieli?

Światełko w kanale genderowego reżimu

Głos zabrała Karin Heepen, przewodnicząca Związku Chrześcijanie dla Niemiec: – Dobrze, że tylu nas tutaj przybyło, że Państwo nie dali się zastraszyć naszym przeciwnikom. Jest to w istocie zadziwiające, z jaką agresją atakują nas ci, którzy mienią się obrońcami wolności i tolerancji. Pochodzę z Niemiec Wschodnich i dlatego pamiętam dobrze, na jakich zasadach działa dyktatura zniewolenia umysłów. Plan totalitarnej władzy jest taki, aby jak najwcześniej przejąć dzieci, wyrwać je spod władzy rodziców – mówiła.

– Po drugie, władza likwiduje wolność słowa, sumienia i religii. Po trzecie – znaną metodą jest przypisywanie krytykom reżimu chorobliwych stanów i fobii po to, by później odsunąć ich na bok i pozamykać. Ten totalitaryzm jest szczególnie niebezpieczny, bo sięga do najdelikatniejszych sfer człowieka – do jego seksualności. Zniszczenia w tej sferze niszczą całego człowieka. Dzieci nie potrzebują na lekcjach wszystkich możliwych form uprawiania seksu, dzieci potrzebują najbardziej zdrowych rodzin! – tłumaczyła Heepen.

Uczestniczący w manifestacji Niemcy zaprezentowali transparenty z następującymi hasłami: „Małżeństwo ma zostać małżeństwem!”, „Zatrzymać gender-ideologię!”, „Chrońmy nasze dzieci!”. Wśród zabierających wówczas głos 11 mówców znalazły się też dwie młode studentki F. Rösch i H. Hageböck. – Dziękujemy wszystkim, którzy tu dzisiaj przyszli, dziękujemy naszym i wszystkim innym rodzicom tu zebranym, że bronią swoje dzieci przed tym obłędem! Chcemy powiedzieć wszystkim młodym ludziom: nie dajcie się zastraszyć i nie pozwólcie zamknąć sobie ust! (…) Dla nas wzorem jest Sophie Scholl (organizatorka ruchu oporu przeciwko nazistom z lat 30. – przyp. red..). Drogi panie ministrze Stoch - a kto jest dla pana wzorem? – pytały.

Magdalena Czarnik

Read more: www.pch24.pl//genderowa-dykta…


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
zakres-praktyk-DSA, Szkoła ŻAK
proces pielegnowania oiom - praktyka gs-1, SZKOŁA- TECHNICY★ ############################, OPIEKUN M
2010[1].10.02 Ps. jako nauka i wiedza praktyczna, Wyższa Szkoła Finansów i Zarządzania
21-25, string, W praktyce jednak częściej od typu znakowego używa się typu napisowego
egzamin 2007 technik informatyk praktyczny rozwiązany, Szkoła, Egzamin praktyczny
egzamin 2007 technik informatyk praktyczny czysty, Szkoła, Egzamin praktyczny
organizacja pracy szkoly od 1 wrzesnia 2012 111
Umowa-o-praktykę-wzór, Szkoła ŻAK
konspekty praktyka, konspekty, szkoła podstawowa
Praktyka przedsiębiorczości, Szkoła, Przedsiębiorczość
egzamin 2008 technik informatyk praktyczny czysty, Szkoła, Egzamin praktyczny
regulamin praktyk zawodowych, SZKOŁA tech bud
Zarządzanie. Teoria i praktyka. PLANOWANIE, materiały od Bartosza Wróblewskiego, cele,plany marzenia
Niemcy po II wojnie światowej, Niemcy po II wojnie światowej - od rozbicia po zjednoczenie
W Bobrowie labrador pomoże dzieciom od września, DOGOTERAPIA
organizacja pracy szkoly od 1 wrzesnia 2012 111 (1)
Gabriele Kuby Obowiązkowa edukacja seksualna w szkołach pewną drogą do zniszczenia rodziny i chrześc

więcej podobnych podstron