Sprawozdanie z praktyk

W terminie od 20.08 do 30.09 bieżącego roku odbyłam praktyki w zakładzie PCC Rokita w kompleksie KF/FR w dziale badań i rozwoju. Moje główne obowiązki sprowadzały się do pracy w laboratorium analitycznym, gdzie pobrane próbki z syntez lub z produkcji były badane. Oznaczałam w nich liczbę kwasową i zawartość chlorków metodą miareczkowania oraz zawartość substancji aktywnych na titratorze. Na tym urządzeniu oznaczałam także miana różnych roztworów, np. NaOH. Mierzyłam lepkość substancji na wiskozymetrze i gęstość za pomocą aerometru. Składałam aparaturę do przeprowadzanych syntez oraz ją rozbierałam po skończeniu. Podczas syntez kontrolowałam temperaturę procesu, przepływ azotu i wkraplałam substraty, gdy zaszła taka potrzeba. Zapisywałam w dzienniku laboratoryjnym zmiany temperatury w czasie. Pracowałam z trzema różnymi specjalistami od syntez, każdy z nich przeprowadzał je na innych substratach. Zajmowali się projektami mającymi na celu głównie optymalizację procesów na produkcji (zamiana procesu dwustopniowego na jednostopniowy, co pozwoliłoby zaoszczędzić czas i energię). Wraz z kierownikiem laboratorium syntezy przeprowadzałam badania nad zachowaniem stali nierdzewnej w roztworze surowego produktu w temperaturze 220 stopni Celsjusza, co miało na celu sprawdzenie, czy możliwe jest przeprowadzanie na takim produkcie destylacji próżniowej (która zachodzi właśnie w tej temperaturze). Przeszkodą jest materiał na kolumnę destylacyjną, stal, która może ulegać zniszczeniu. Ma to pozwolić przeprowadzić kilka procesów naraz, co oszczędza również czas i energię. Specjaliści od aplikacji i analiz na chromatografie również opowiadali mi o swojej pracy. Specjalista od testów palności przeprowadził test na piance poliuretanowej w warunkach tlenowo-azotowych. Uczestniczyłam w kilku wycieczkach na produkcję, gdzie technolodzy opowiadali mi o swojej pracy, warunkach panujących na produkcji, o pozyskiwaniu substratów i magazynowaniu produktu oraz o rynku zbytu. Obserwowałam pomiar poziomu fosforu w reaktorze, który odbywa się dwa razy na zmianę. Wizytowałam sterownię, gdzie miałam okazję zapoznać się z najnowszymi programami do sterowania warunkami reakcji i głównymi zaworami. Przeszłam także następujące szkolenia: szkolenie z bezpieczeństwa i higieny pracy, standardy klienta, radzenie sobie ze stresem oraz zarządzanie sobą w czasie. Na praktykach podobało mi się, że mogłam poznać pracę różnych ludzi zajmującymi się kompletnie odmiennymi zadaniami oraz wyrobić sobie ogólne pojęcie o kompleksie, zwłaszcza o dziale badań i rozwoju. Jedynym minusem był fakt, że niestety większość doświadczeń i pomiarów była tylko przeze mnie obserwowana. Chciałabym móc nabyć większej wiedzy praktycznej, ale wiem, że to wymagałoby znacznie dłuższego czasu praktyk.