Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu
Wydział Ekonomii, Zarządzania i Turystyki w Jeleniej Górze
Ekonomia Menadzerska
Krzysztof Ochab
132007
Potencjalne transakcje o charakterze lokalnym i globalnym tworzące dobrobyt a także zmniejszające go wskutek istnienia podatków, subsydiów, kontroli cen i innych
Jelenia Góra 2012/2013
Zarabianie na nieruchomościach to temat o którym słyszy się coraz więcej. Społeczeństwo chce zarabiać na nieruchomościach, ponieważ jest to łatwe i przede wszystkim przyjemne. Do zarabiania niezbędne jest trochę wiedzy i możliwości na rynku nieruchomości. W przypadku takich, wręcz biznesowych transakcji, dochodzi bardzo często do wymiany aktywów do zastosowań wyżej wycenianych. Najwięcej osób zarabiających na nieruchomościach to ci którzy wynajmują pokoje, domy oraz mieszkania. Zazwyczaj zarabianie na nieruchomościach rozpoczyna się od małych inwestycji na rynku lokalnym. Może to być wynajem pokojów czy garażu.
W przypadku takich transakcji dwie strony są w stanie osiągnąć korzyści. Nabywca Pan Kowalski świadomy wartości nieruchomości pod przyszłe cele inwestycyjne kupi nieruchomość za 100 000 zł. Sprzedawca nieruchomości Piotr Nowak planuje zakup innej nieruchomości z zamiarem wzrostu jej wartości w przyszłości. Wartość posiadanej nieruchomości i ustala na poziomie 95 000 zł.
Cena po której dojdzie do transakcji kupna sprzedaży to 90 000 zł, tyle bowiem warta jest ta nieruchomość na rynku nieruchomości. Dojdzie zatem do transkacjii w której nadwyżka sprzedawcy wyniesie 5 000, zaś kupującego 5 000 zł.
Przyjmijmy że Nabywca Kowalski obliczył swój NPV, rozpocznie działalność która zwróci mi wartość poniesionego wydatku na zakup nieruchomości w okresie 10 lat. Zamierza on wyodrębni część nieruchomości pod firmę, niech to będzie firma – zajmująca się naprawą samochodów.
Zakupi on za uzyskaną nadwyżke niezbędny sprzęto do naprawy samochodów. Wartość sprzętu to 5 000 zł. Wykorzystując zakupione narzędzia oraz własny kapitał intelektualny będzie osiąga przychód P. Pamiętać należy iż Pan Kowalski poniósł koszt K na „stworzenie” i „działanie” firmy, które będzie rozliczał okresowo. Każda złotówka w okresie spłaty kosztu K, wygenerowana w działalności Pana Kowalskiego będzie „dobrobytem”, wartość kosztu K ograniczającym dobrobyt.
Naturalnym jest iż w okresie początkowym wartość NPV będzie wartością ujemną. Po okresie spłaty wartość wskaźnika NPV może być w tym przypadku jako wzrost zamożności Pana Kowalskiego wynikający z realizacji inwestycji z uwzględnieniem zmian wartości pieniądza w czasie.
Pan Piotr Nowak gra na giełdzie. Swoją nadwyżkę ulokuje na giełdzie papierów wartościowych z zamiarem zysku. Za kwotę 90 000 kupuje inną nieruchomość.
Kwota ulokowana 5000zł. Zakupionych akcji 500 po 10 zł. (Prowizja )
I tutaj dwie sytuacje:
Notowania spółki w która zainwestował rosną. Wartość indeksu wzrasta, Pan Kowalski sprzedaje wszystkie akcje po 12 zł. Opłaty wynoszą 200 zł. Obliczony podatek 190 zł.
Zysk osiągnięty 610 zł. Czyli mamy do czynienia z przesunięciem kapitału, w którym wolne środki Nowaka przyniosą tworzenie się wartości zarówno w dwóch przypadkach. U gracza giełdowego a także u inwestora.
Notowania spółki w które zainwestował maleją. Wartość indeksu spada, powodując stratę na poziomie 1000 zł. ( Wartość akcji ustalona na poziomie 8 zł) Opłaty wynoszą 200 zł. Wartość straty 1200 zł.
W tym przypadku ograniczającym dobrobyt są prowizje jakie musi zapłacić Nowak.
Idąc dalej, dosyć ciekawym zjawiskiem tworzenia dobrobytu dotyczącym tematu nieruchomości są kredyty mieszkaniowe, które w ostatnim czasie robią furrorę na rynku.
Potencjalny kredytobiorca Pan Michał Pasiak zaciągający taki kredyt na budowę domu bądź mieszkania przesuwa takie środki przy stosunkowo niewielkim oprocentowaniu na rynek budowlany.
Zgromadzony kapitał jest następnie przekształcany w aktywa o niskiej płynności tj materiały budowlane. Dla kredytobiorcy wartość przesuniętych aktywów ma kluczową wartość, bowiem wkład w mieszkanie ma dla niego wyższą wartość niżeli zaciągnięta kwota plus odsetki, które będzie musiał spłacić. Jest w stanie ponieść „koszty kredytu” wraz z wartością nieruchomości. Uznać zatem można że każdy tak wykorzystany kredyt tworzy dobrobyt gdyż każda rata kredytu ma wartość wyższą po stronie kredytowej niżeli depozytowej.
„Allegro sp z.o.o. tworzy dobrobyt?”
Serwis Allegro Sp z o.o. to polska spółka z branży nowych mediów z siedzibą w Poznaniu, prowadząca między innymi serwisy allegro.pl i bankier.pl. Jest częścią południowoafrykańskiego koncernu mediowego Naspers. Bezpośrednim właścicielem grupy jest holenderskie przedsiębiorstwo MIH Allegro B.V. które pełni funkcję wehikułu inwestycyjnego dla koncernu z RPA. Spółka w obecnym kształcie powstała w wyniku przyłączenia do swoich struktur podmiotów zależnych: QXL Poland, OtoMoto, Ceneo, Bankier i Internet Service dnia 26 stycznia 2011.
Allegro zajmuje się m.in. prowadzeniem internetowych aukcji kupna-sprzedaży na których spotykają się kupujący-sprzedający o różnych preferencjach zakupu. Allegro oferuje następujące rodzaje kupna sprzedaży „Kup Teraz” oraz „Licytuj”. Każdy uczestnik allegro posiada swoje indywidualne konto przez które prowadzi wszystkie transakcje podlegające prowizji, dokładnie transakcje sprzedaży. Niech kupujący posiada swój portfel A, a sprzedający B. Każde przeniesienie kwoty między portfelami A i B przy równoczesnej akceptowalności przedmiotu aukcji w dowolnej jej formie prowadzić będzie do dobrobytu gdyż kupujący dobrowolnie bierze udział w aukcji akceptując jej warunki, a także akceptuje każde postąpienie aukcyjne w przypadku „Licytuj” oraz „każdą” kwotę wyrażoną ceną przedmiotu.
Załóżmy że przedmiotem sprzedaży na aukcji „Licytuj” jest zegarek z lat 30ych. W innych formach rynku transakcja ta zaszła ta dopiero wtedy kiedy sprzedający zaakeptowałby „koszt” tego przedmiotu w kosztach ogółem czyli powiększonych kosztach na reklamę jakie musiałby ponieść aby potencjalny nabywca mógłby ten unikatowy przedmiot nabyć. Inne koszty sprzedającego to zatrudnienie pracownika, monitoringu oraz inne które musiałby ponieść w przypadku podjęcia sprzedaży takich przedmiotów.. Zarówno nabywca musiałby poświęcić swój czas i wysiłek aby sklep sprzedawcy odnaleźć. To również jest koszt.
W przypadku allegro koszt ten jest „jednorazowy” i „jednostronny”. Zatem w transakcji sprzedaży koszt sprzedaży poniesie tylko jedna strona. W tym przypadku sprzedawca, ponosząc koszty za: wystawienie przedmiotu, a także prowizję od sprzedaży.
Widzimy zatem że jedna strona transakcji zmniejsza swoje koszty osiągając „ większą korzyść” na rzecz drugiej strony. Nastąpi zatem przeniesienie aktywu do zastosowania wyżej wycenianego.- przez nabywcę. Druga strona również osiągnie korzyść gdyż zakupi przedmiot w dowolnych warunkach akceptowalności (forma aukcji), a także czasu. (czas trwania aukcji).
Gdyby nie doszło do tej transakcji sprzedający do chwili obecnej musiałby ponosić koszty nie widząc czy osiągnięty po czasie przychód ze sprzedaży zrekompensuje mu poniesione koszty plus podatki.
„Czy Fundacje korporacyjne tworzą dobrobyt”
Znanych jest nam wiele firm które realizują pod swoją nazwą własną Fundacje. Celowość tworzenia Fundacji stawia wiele zapytań. Jednakże czy Fundacje założone pod nazwą firmy tworzą dobrobyt?
Na stronie ING czytamy „Fundacja ING Dzieciom opiera filary swojej cennej działalności na fundamentach powołanej w 1991 roku Fundacji Banku Śląskiego. Dzięki wiedzy i zaangażowaniu ludzi związanych z Fundacją oraz pracowników – Wolontariuszy ING pomoc otrzymało już kilka tysięcy dzieci w całej Polsce.”
„Fundacja Sztuki Polskiej ING została stworzona w 2000 r. przez działające w Polsce firmy wchodzące w skład Grupy ING. Celem Fundacji jest promocja polskiej sztuki współczesnej, w szczególności promocja twórczości młodych artystów. Misji tej służy m. in. tworzenie kolekcji dzieł sztuki. Jako że grupa ING pojawiła się w Polsce na początku lat 90. symbolicznym początkiem kolekcji stał się rok 1990. Gromadzone są tylko dzieła, które powstały po tej dacie.”
Fundacja to forma prawna organizacji pozarządowej, której istotnym substratem jest kapitał przeznaczony na określony cel oraz statut zawierający reguły dysponowania tym kapitałem. Wiadomo że aktem prawnym regulującym zakładanie i funkcjonowanie fundacji w Polsce jest ustawa z dnia 6 kwietnia 1984 r. o fundacjach (Dz.U. z 1991 r., nr 46, poz. 203 z późn. zm.).
Fundację działają „odrębnie”, jednakże jej „sponsorzy”, to oprócz jednostek fizycznych nieposiadających osobowości prawnej, inne jednostki organizacyjne i prawne które taką osobowość posiadają. Zauważmy że Fundacje ING działają w różnych sektorach rynku, zatem mowa jest tutaj o dużych zasobach wartości niematerialnych i prawnych jakie będących transferowanych w trakcie funkcjonowania organizacji.
Założenie fundacji pozwala na stworzenie osobnej struktury zarządzającej dobroczynnością firmy i tym samym nie obciąża pracowników, a jednocześnie pozwala na swoistą „kontrolowaną niezależność” od biznesu właściwego firmy (np. działania charytatywne nie są powiązane z łagodzeniem kryzysów wizerunkowych firmy i nie pełnią tym samym roli przywdziewanego ad hoc figowego listka). Po drugie pozwala to na bardziej konsekwentną strategię zaangażowania społecznego – bardziej skoncentrowaną i długofalową. Trzecim powodem są osobiste motywacje właściciela, czy też fundatora. Wreszcie czwarta przyczyna to korzyści reputacyjne. Zdarza się także, że fundacje korporacyjne są zakładane, aby uczcić wyjątkowe okazje, ważne dla firmy – mogą to być rocznice, istotne osiągnięcia (np. wejście na giełdę), albo upamiętnienie założyciela firmy lub jego rodziny.
Fundacje korporacyjne postrzegane są niejednokrotnie jako narzędzie realizacji idei strategicznej filantropii.
Idea ta zakłada, że możliwe jest, a wręcz konieczne z punktu widzenia długofalowości projektu,
wspieranie inicjatyw społecznych w sposób, który łączy dobroczynność z biznesowymi celami firmy, takimi
jak budowa marki, zarządzanie zasobami ludzkimi, zarządzanie reputacją etc.
W chwili obecnej „wizerunek” jest kluczową wartością każdej firmy. Zaś koszty reklamy są bardzo wysokie i wzrastają wraz ze wzrostem firmy – przedsiębiorstwa. Pozycja firmy również należy do kategorii ważnych, znaczących na rynku wrastającej konkurencji.
Łącząc tylko te dwa aspekty można stwierdzić, iż firma chcąc uzyskać pozycję lidera musi widzieć jak przy równoczesnym ograniczeniu kosztów może skutecznie konkurować na innych rynkach.
Koszt współtworzenia fundacji, realizowania priorytetowych jej celów można z pewnością zaliczyć do kosztów względnie niskich gdyż firma jest w stanie ich część zrekompensować. Z całą pewnością wpływają one na wzróść wartości niematerialnych i prawnych firmy.
Można wiec powiedzieć że każde takie działanie fundacji, będące przesunięciem aktywów firmy, wykazuje zawsze wyższe zastosowanie. Jest to o tyle ważne, że każda zainwestowana złotówka ”pracuje” nie tylko w jednym sektorze a wielosektorowo.
Pozostaje na koniec pytanie: na ile fundacje korporacyjne są narzędziem inicjującego je biznesu? Czy działania dobroczynne wykorzystywane są do celów biznesowych? Jeśli tak, to jakich – wizerunkowych, marketingowych, czy też związanych z zarządzaniem zasobami ludzkimi?
„Kupowanie rodzimych produktów szansą na dobrobyt?”
Mieszkańcy krajów zachodnich takich jak Irlandia czy Niemcy aż 80 proc. konsumentów przywiązuje ogromną wagę do kupowania rodzimych produktów. W ich świadomości są one najlepsze. Ważnym jest że decydują o tym nie tylko względy kulturowe. To także skutek przeprowadzanych w tych krajach kampanii społecznych, które przyczyniły się do ukształtowania dojrzałego, świadomego konsumenta.
Współczynnik Irlandczyków, którzy kupują towary wyprodukowane we własnym kraju sięga 60 procent. Podobnie jest w niemieckich landach. Poza Europą ze swoimi produktami utożsamiają się bardzo mocno Amerykanie i Japończycy.
Budowanie poczucia ekonomicznej więzi w krajach zachodnich można określić jako proces wieloletnim. Tak skuteczne kształtowanie konsumenckiej świadomości było możliwe przy współdziałaniu całego społeczeństwa. Niezwykle pozytywną rolę odegrali politycy zasiadający w rządzie i parlamencie, instytuty naukowo badawcze, a wszystko to przy ogromnym wsparciu opiniotwórczego środowiska dziennikarskiego. Dla każdego stało się oczywiste, że to konsument może mieć realny wpływ na wielkość PKB, a tym samym na zamożność swojego państwa i zasobność swojego portfela.
Ośrodek Badań Opinii Społecznej /TNSOBOP/ sprawdzał preferencje zakupowe Polaków. Okazało się, że dla 87 proc. badanych najważniejsza przy wyborze określonego produktu jest cena, 48 proc. wskazało na jakość i gatunek, dla 65 proc. ważna była data ważności, dla 43 proc. producent i marka. Zaledwie 5 proc. polskich konsumentów przy zakupach zwraca uwagę na pochodzenie produktu, czyli tak naprawdę na jego opłacalność
Również w Polsce kształtowanie świadomości konsumenckiej można zaliczyć do wstępnego etapu tworzenia dobrobytu. Przykładem tego niech będzie „Teraz Polska". Jest to niekomercyjny konkurs dla produktów i usług, którego zadaniem jest wyłonienie grupy najlepszych produktów i usług, zarówno tych o ustalonej renomie, jak i tych dotąd mało znanych, które dzięki swoim walorom jakościowym, technologicznym i użytkowym są lub mogą stać się wzorem dla innych..
W tym przypadku mamy do czynienia z tworzeniem wartości dobrobytu o charakterze globalnym, gdyż nie dotyczy ono tylko jednostki. Wiemy iż blisko 500 firm, które dzięki posługiwaniu się polskim Godłem Promocyjnym odniosły sukces rynkowy lub ugruntowały swoją pozycję. Przeniesienie aktywów w tworzenie PKB sprzyja większemu tworzeniu dobrobytu niżeli w sytuacjach zakupu produktów zagranicznych, które często są produktami tańszymi.
Pewnym jest iż czynnikami hamującymi lub zmniejszającymi dobrobyt są oprócz świadomości konsumenckich polityka handlowa Państwa tzn. wszystkie bariery handlu jakie nakładane są w momencie importu towarów z zza granicy. Państwo podtrzymując politykę silnie importową prowadzi do dyskryminacji Polskich producentów, a co za tym idzie działa w kierunku przeciwnym niżeli zakłada mechanizm tworzenia dobrobytu.
Dzieje się to w przypadku kiedy Polski przedsiębiorca nie jest w stanie konkurować na rynku swoich towarów. Pamiętać należy też iż polityka o niewielkich podłożu importowym wymusza na producentach polskich towarów ciągłego podnoszenia jakości towarów – w rezultacie konsument bardziej świadomie wybierać będzie Polskie produkty.