masalski,grafika komupterowa, Technika skanowania

Technika skanowania

Utrwalone na kliszach i przeniesione na papier fotograficzny obrazy, zanim zostaną wydrukowane, muszą zostać przetworzone na postać cyfrową za pomocą skanera i zapisane w pamięci komputera. Zanim jednak uruchomimy komputer i włączymy skaner, musimy sprawdzić, czy na materiałach przeznaczonych do skanowania nie ma żadnych pyłków, zabrudzeń i czy nie widać na nich tłustych odcisków palców. Najmniej inwazyjną metodą oczyszczania jest skorzystanie z gumowej gruszki (do nabycia w aptece). Wyciskając powietrze na powierzchnię kliszy czy odbitki większość niepożądanych zanieczyszczeń powinniśmy usunąć.

Jeżeli to nie pomaga, oczyśćmy przeznaczony do skanowania materiał za pomocą miękkiego pędzelka. Kiedy materiał jest bardzo uparty, to ostatecznym krokiem jest użycie ściereczki do czyszczenia okularów lub obiektywów i za jej pomocą przetarcie zanieczyszczonej powierzchni. W przypadku negatywów czy slajdów można użyć czystego alkoholu, najlepiej spirytusu. Tutaj jednak trzeba uważać na tę stronę kliszy, gdzie znajduje się emulsja —jeżeli ściereczka będzie zanieczyszczona, wszystkie brudy mogą wkleić się w film. Kiedy materiały wejściowe są już przygotowane, powinniśmy oczyścić również sam skaner tak, aby na powierzchni jego blatu (szyba, na której kładziemy zdjęcia lub negatywy) nie pozostały odciski palców. Z materiałem przeznaczonym do skanowania postępujemy ostrożnie — unikamy dotykania palcami powierzchni, która ma być skanowana, nie przyklejamy do niej także np. karteczek z opisem. Jeżeli chcemy, aby efekt końcowy zaskoczył wszystkich, musimy również zadbać o odpowiedni dobór materiałów —jednym słowem unikać źle wykonanych fotografii, które później mogą nam sprawić sporo kłopotów w czasie retuszu.

W momencie położenia zdjęcia na blacie skanera i zamknięcia pokrywy powinniśmy już wiedzieć, jakie będzie przeznaczenie skanowanego materiału. W zależności od tego będziemy bowiem ustawiać parametry, z jakimi zeskanujemy dany obraz. Ten etap pracy ma niebagatelne znaczenie, ponieważ od wybrania odpowiednich parametrów zależeć będzie czas skanowania i ilość wolnego miejsca na dysku. Skanując ten sam oryginał możemy go przechwycić do pamięci komputera z różną rozdzielczością. Wysokiej rozdzielczości obraz zawiera (zajmuje więcej miejsca na dysku) niż ten sam obrazek zeskanowany z niską rozdzielczością. Obrazy przetworzone z wyższą rozdzielczością zapewniają większą liczbę szczegółów i subtelniejsze przejścia między kolorami niż obrazki z mniejszą ilością punktów, ponieważ do reprezentowania tego samego fragmentu obrazu wykorzystuje się w nich większą liczbę pikseli.

Przy wyborze rozdzielczości dla danego obrazka należy się kierować tym, w jaki sposób będzie on dalej wykorzystany. Zastosowanie zbyt niskiej rozdzielczości w obrazku przeznaczonym do druku powoduje tzw. pikselizację, czyli po prostu uwidocznienie jego elementów składowych — pikseli. Z kolei zbyt duża rozdzielczość niepotrzebnie zwiększa rozmiary edytowanego pliku graficznego, a co za tym idzie i czas, jaki będzie potrzebny do modyfikacji i druku. Wybór rozdzielczości musi być zatem kompromisem między potrzebą ujęcia wszystkich niezbędnych danych a rozmiarem pliku.

Pamiętać należy, że skaner pracuje z dwoma rodzajami rozdzielczości: optyczną i inter­polowaną. Pierwsza pozwała uzyskać obraz o najwyższej jakości, na jaką pozwała kon­strukcja skanera. Druga jest jedynie matematycznym powiększaniem liczby punktów składających się na finalny obraz. Jeżeli rozdzielczość interpolowana nieznacznie przekracza rozdzielczość optyczną efekty będą jeszcze zadowalające. Gorzej gdy jest już kilka razy większa — sztuczne powiększanie liczby pikseli daje efekt przeciwny do zamierzonego. Rozmiar pliku cyfrowego obrazu jest proporcjonalny do całkowitej liczby pikseli obrazka oraz informacji o kolorze każdego piksela. Na przykład obrazek 1x1 cm o rozdzielczości 200 ppi zawiera cztery razy więcej pikseli niż takiej samej wielkości obrazek o rozdzielczości 100 ppi. Dlatego jeżeli nie potrzebujemy całości oryginału, warto zaznaczyć i zeskanować tylko po­trzebny fragment.

Zdjęcia, które mają być prezentowane tylko na ekranie komputera, powinny mieć finalną rozdzielczość 72—75 ppi, bo z taką zdolnością rozdzielczą pracuje monitor komputerowy. Im większą rozdzielczość będzie miał zeskanowany obraz, tym mniej go się zmieści na ekranie. Dlatego powinniśmy go tak przygotować, żeby bez problemu wyświetlał się w całości. Po­dobnie sprawa wygląda, kiedy skanowany obraz ma być później wydrukowany na drukarce. Musimy zeskanować go z właściwą rozdzielczością i nie ma sensu używać wyższej rozdzielczości niż rozdzielczość urządzenia drukującego, chyba że mamy zamiar uzyskać wydruk o wymiarach większych od oryginału (np. podczas skanowania małoobrazkowych slajdów).

Rozdzielczość, z jaką zeskanujemy obraz będzie decydować o tym, czy będzie się on nadawał do wydrukowania, czy tylko do prezentacji na ekranie monitora. W momencie kiedy chcemy obraz wydrukować, powinniśmy skanować z rozdzielczością 300 dpi. Ta rozdzielczość jest wystarczająca do wydruków w skali 1:1. Jeżeli jednak chcemy wydrukować obrazy większe niż oryginały, (najczęściej gdy skanujemy negatyw lub diapozytyw), powinniśmy odpowie­dnio zwiększyć rozdzielczość. Można przyjąć, że poniższy wzór poda prawidłowe parametry:

Rozdzielczość skanowania = współczynnik powiększenia x rozdzielczość wydruku

Oznacza to, że jeżeli skanujemy klasyczny slajd, który chcemy powiększyć do formatu 10 na 15 cm, musimy użyć współczynnika powiększenia równego 3. Przy rozdzielczości wydruku równej 300 dpi wymaga to rozdzielczości skanowania równej 900 ppi. Są to parametry optymalne. Jeżeli jednak nasz sprzęt lub wymagania nie są wygórowane, dobry wynik powinno dać także zeskanowanie materiału wzorcowego z rozdzielczością o 25% mniejszą.

Podczas skanowania zdjęcia, które ma być jedynie wyświetlane na monitorze (stała rozdzielczość 75 ppi), powinniśmy skorzystać z innego wzoru:

Rozdzielczość skanowania = rozdzielczość pionowa monitora / mniejszy wymiar oryginału (w calach).

Przykładowo, jeżeli chcemy wykorzystać w prezentacji przygotowywanej dla monitora, pracującego w rozdzielczości 800x 600, zdjęcie 10x 15, to rozdzielczość skanowania musimy ustalić na 150 [600/(10/2,54) = l 52,4]. Jednak jak zawsze i tutaj trzeba pamiętać o wyjątkach. Po pierwsze powyższe formuły są prawdą, jeżeli nie zamierzamy później kadrować zeskanowanego obrazu (doprowadzić do jego zmniejszenia). Jeżeli będziemy kadrować, powinniśmy oryginał zeskanować z większą rozdzielczością. Podobnie jest z obrazami, które przygotowujemy do oglądania na monitorze. Będziemy potrzebowali większej rozdzielczości, żeby obraz zajął pełny ekran po przycięciu. Skanowanie wyższą rozdzielczością ma również sens, kiedy przygotowujemy obrazy do Internetu. Tutaj, np. zamiast 75 ppi, powinniśmy zeskanować z rozdzielczością 150 ppi. Dzięki temu korekta kolorów czy retusz zostaną przeprowadzone na większej liczbie pikseli i w efekcie uzyskamy dokładniejszy obraz. Dopiero po wprowadzeniu korekt zmniejszymy rozdzielczość. Przed wciśnięciem guzika wcześniej powinniśmy jeszcze zdecydować, w jakim trybie kolorów będziemy pracować. Zazwyczaj do wyboru mamy 2-bitowy, który wystarczy podczas skanowania dwubarwnych grafik, 8-bitowy, czyli skala 256-odcieni szarości i pełnokolorowy. Podczas wyboru tego ostatniego możemy mieć także możliwość wyboru trybu 24-, 32- czy nawet 48-bitowego. Oznacza to, że obraz zostanie zapisany z większą głębią koloru, niż jest w stanie przenieść monitor i karta grafiki (32-, 48-bitów). Jaki to w takim razie ma sens, czy nie wystarczą 24-bity? Wystarczą, ale używanie wyższych trybów pozwala na zarejestrowanie większej ilości odcieni w najciemniejszych i najjaśniejszych miejscach zdjęcia. Więc jeżeli zależy nam na jak najlepszej jakości, nie bagatelizujmy tych możliwości skanera. To może się przydać, mimo że tego nie widać od razu na ekranie (praca z 32- czy 48-bitowym kolorem ma oczywiście sens tylko wtedy, gdy dysponujemy programem, np. Photoshopem, potra­fiącym obsłużyć zapisane tak pliki).

W programie obsługującym skaner funkcje autowyostrzania i autokontrastu można wyłączyć. Lepiej dokonać odpowiednich korekt samodzielnie. Podobnie jest z opcją negatywu (skaner z przystawką do skanowania materiałów przezroczystych) — proces odwracania kolorów również lepiej przeprowadzić w aplikacji graficznej. Skaner niech nam posłuży tylko do skanowania. Gdy wybraliśmy rozdzielczość i głębię kolorów, naciskamy przycisk Prescan (skanowanie wstępne) i na podglądzie kadrujemy zdjęcie. Dopiero teraz przechodzimy do właściwego skanowania, przy czym możemy jeszcze zmienić jego parametry. Obrazy typu line-art (tzw. kreski) możemy skanować z dużą rozdzielczością interpolowaną. W tym przypadku oryginały nie mają ciągłych odcieni, a dodanie pikseli może poprawić gładkość linii i wzmocnić ostrość szczegółów. Gdy przeznaczeniem obrazka będzie jego wydruk na maszynie offsetowej, rozdzielczość skanowania powinna być 2 razy większa niż liczba linii rastra poligraficznego. Kolejna istotna rzecz to trzymanie się podczas skanowania całkowitych wartości rozdzielczości, czyli np. 75, 100, 150, 200, 250 itd. ppi. W innych przypadkach elektronika skanera będzie musiała dłużej przeliczać niezbędne parametry. Zasada ta dotyczy także powiększeń, które powinny być liczbami całkowitymi: lx, 2x, 3x itd.


Wyszukiwarka