wykłady meta

Metodologia - Wykład 1

-filozofia nauki i metodologia to terminy często utożsamiane, jednak filozofia nauki jest pojęciem szerszym,

-metodologia jest to bowiem meta poziom nad nauką,

-metodologia między innymi dotyczy powstania samej nauki,

-w starożytnej Grecji nauka była nierozerwalnie związana z filozofią,

-nastąpiła wówczas zmiana w sposobie myślenia:

- z postawy praktycznej (przystosować, stworzyć, przeżyć, gromadzić)

-na postawę teoretyczną, (czyli myślenie filozoficzno naukowe niepraktyczne, nie dające nic doraźnego),

-dla postawy teoretycznej charakterystyczne jest pytanie: „jaki jest świat?”

-gdy zaczęto się nad tym zastanawiać stwierdzono, że ludzie należący do innych kultur inaczej postrzegają rzeczywistość,

-dlatego też nasunęło się im pytanie: „jaki świat jest naprawdę?”

- postawę teoretyczną charakteryzuje refleksja, namysł i krytycyzm,

-owocem takiego podejścia jest pojęcie teorii (o czym pisał Arystoteles),

-teoria w starożytności miała inne znaczenie niż dziś, wtedy była to kontemplacja prawdy, obcowanie z czymś co rzeczywiście, teoria miała mówić nam coś o rzeczywistości,

-tak więc pierwsze poszukiwanie naukowe było poszukiwaniem prawdy,

-filozofowie, czyli pierwsi naukowcy, byli kimś kto kontempluje tą prawdę,

-oprócz tak rozumianej nauki istniały dyscypliny praktyczne jak etyka, polityka, ekonomia,

-tą prawdę można było kontemplować na zasadzie intuicji, i to nam daje wgląd w naturę rzeczywistości,

-w miarę czasu te ideały zaczęły się zmieniać, dzisiaj czasem to co nazywamy nauką jest czymś odwrotnym do tego co było kiedyś,

-to co pozostało dzisiaj to głównie dystans i krytycyzm,

-zmieniło się to, że:

-nikt teraz nie sądzi, iż nauka służy odkrywaniu prawdy, nauka służy radzeniu sobie z rzeczywistością,

- celem teorii nie jest kontemplacja, ale wyjaśniania, opisywanie i przewidywanie faktów, tak więc nauka ma cele praktyczne,

-na przestrzeni lat pojawiło się tez pytanie: „jakim prawem?”, czyli podstawowe pytanie metodologii,

-jest to pytanie o uzasadnienie dlaczego dane zdanie formułowane na gruncie naukowym ma być zdaniem w które inni mają uwierzyć,

-twierdzenia o faktach są wyjaśnieniem i interpretowaniem oraz wymagają wyjaśnienia,

-w czasach Kanta (XVIII wiek) rodzi się metodologia nauki czyli refleksja nad nauką jako specyficzną działalnością ludzką i nad specyficznymi wytworami tej działalności,

-refleksja ta ma stwierdzić na ile procedury naukowe dostarczają wiedzy racjonalnej, którą można uznać za prawdziwą,

-pytanie: „czym stwierdzeni naukowe będzie się różniło od stwierdzenia proroka czy polityka?”

- najpełniejszą formę prawidłowości „jak odróżnić to co naukowe od tego co nienaukowe” sformułował pozytywizm logiczny,

-metodologia może być rozumiana na sposób węższy lub szerszy,

-jeśli jest rozumiana w sposób bardziej wąski, to wówczas badamy jakie procedury i jakie problemy sposobów dochodzą występują na gruncie nauki, czyli badamy co nauka robi i w jaki sposób,

-przy szerszym potraktowaniu metodologii zastanawiamy się nad prawomocnością naszego postępowania poznawczego,

-wąsko-> mamy określone czym jest nauka i rozważamy czemu ta nauka służy,

-szeroko -> zastanawiamy się co nauka oznacza w ogóle, i co jest naukowe a co nie,

-metodologia też jest traktowana (1) albo jako jeden z elementów naukoznawstwa, czyli nauk o nauce,

-(2) albo jako dział logiki, jest wtedy czymś co ma dostarczyć niezawodnych rozumowań nauce,

-my zajmujemy się metodologią jako czymś co wchodzi w skład naukoznawstwa,

-do naukoznawstwa oprócz metodologii należy:

-historii nauki; jak nauka się kształtowała

-psychologii nauki; dyscyplina ta interesuje się procesami psychologicznymi które działają podczas naszego zajmowania się nauką czyli np.: osobowość naukowca, motywacja u naukowców czy kwestie poznawcze,

-socjologii nauki; badanie tego jak nauka zależy od społeczeństwa i od procesów społecznych, np.: w pewnych ustrojach badania naukowe prowadzi się łatwiej czy trudniej, albo po prostu inaczej niż w innych ustrojach,

-filozofia nauki mówi też o epistemologii czyli o nauce o poznawaniu, (co to jest poznanie i czym jest),

-na te pytania odpowiadają różne filozofie nauki jak empiryzm, racjonalizm itd.,

-metodologię nauki można uprawiać na różne sposoby np.: metodologia normatywna, która mówi jak być powinno, czyli jak powinno wyglądać poznanie naukowe, jeśli jakieś fakty przeczą teorii to teorię taką należy usunąć,

-faktycznie w nauce nigdy tak nie ma, gdy fakty są sprzeczne z teorią to „ratuje się” teorię, a co się z nią robi to mówi o tym metodologia opisowa, która opisuje to co faktycznie robią filozofowie,

-istnieje jeszcze metodologią możliwościowa/potencjalna, czyli rodzaj przeglądu metod w jaki sposób może być uprawiana nauka, na różne sposoby np.: na sposób humanistyczny lub przyrodniczy, empiryczny czy opisowy,

-współczesna metodologia dzieli nauki na dwie grupy:

- nauki analityczne, nauki te formułują zdania analityczne których ostatecznym uzasadnieniem są aksjomaty np.: logika, nauki matematyczne,

-nauki empiryczne, formułują zdania syntetyczne, mówiące coś o świecie, zawsze mogą być podważone, nigdy nie sformułują stwierdzeń pewnych, jest to np.: fizyka, socjologia,

-nauki empiryczne dzielimy na czyste i stosowane, czyste to są takie w których przeważają cele poznawcze czyli chemia biologia fizyka, a stosowane to nauki w których przeważają cele praktyczne jak medycyna (bazująca na biologii ale praktyczna), nauki techniczne, na styku tych nauk znajdują się nauki społeczne np.: psychologia ogólna czy psychosomatyka,

-jedni sądzą że psychologia powinna zaliczać się do nauk przyrodniczych, jednak tradycyjnie psychologia łączoną jest z humanistyką,

Wykład 2

-myślenie metodologiczne,

-można powiedzieć, że mamy następujące poziomy refleksji nad rzeczywistością:

-zajmowanie się faktami czyli tak zwaną rzeczywistością, (poziom zerowy dla nauki) np.: naukowiec używa statystyki do badań ,

-metodologia, czyli refleksja nad filozofią nauki, (coś drugorzędnego)

np.: filozof myśli czy ta statystyka mu się przyda,

-Madsen definiuje naukę bardzo szeroko i bardzo ogólnie: jako społecznie zorganizowaną działalność nastawioną na wytwarzanie informacji (czyli badania) oraz rezultaty tej działalności, (bez żadnych określeń normatywnych itp.),

-jak dochodzi do wytwarzania informacji naukowych i czym jest teoria?

-zaczniemy od procesu postępowania w nauce:

-schemat naukowy:

1) Obserwacja,

2)Indukcja

3) Hipotezy, a po zweryfikowaniu prawa

4)Dedukcja konsekwencji z hipotez praw itp.

5)Ponowna obserwacja tego co wydedukowaliśmy.

-podstawą nauki jest obserwacja,

-nauka nie powinna formułować żadnych twierdzeń, które wykraczałyby poza to co można sprawdzić,

-czyli nie powinniśmy formułować żadnych twierdzeń, których nie możemy zaobserwować,

-poglądy naiwne to takie, które nie opierają się na obserwacji,

-nauka zaczyna od obserwacji, formułuje bowiem u swoich podstaw dane obserwacyjne, następnie gromadzi tych informacji jak największa ilość by poznać fakty,

-te obserwacje powinny być formułowane w specyficznym języku (żeby był ważne naukowo),

-jest to tak zwany język obserwacyjny, a zdania które go tworzą to zdania protokolarne,

-zdania te powinny obejmować rzeczywistość czy fakty w taki sposób by w jak najmniejszym stopniu włączać osobę obserwatora, to znaczy powinny unikać interpretacji i spekulacji,

- np.: zdanie „ktoś topi się w jeziorze ” nie jest obserwacyjnym zdaniem, bo jest to nasza interpretacja,

-zdania te mogą dotyczyć bardzo wielu dziedzin,

-zdania obserwacyjne są jak najprostsze,

-z chwilą gdy nagromadzimy bardzo wiele informacji zapisanych w zdaniach obserwacyjnych na dany temat, myśl teg 42 formułuje się uogólnienia indukcyjne,

-indukcja jest to taka zasada, która w tym modelu umożliwia gromadzenie wiedzy w przechodzenie od zdań jednostkowych do zdań ogólnych,

-zdanie jednostkowe zawiera określenie miejsca i czasu, dotyczy jednego faktu,

-nauki nie interesuje to czego nie można uogólnić, nauka interesuje się zdaniami ogólnymi, czyli takimi które są prawdziwe zawsze i wszędzie,

-przejście od zdań szczegółowych do ogólnych pozwala właśnie zasada indukcji,

-zasada ta mówi nam, ze jeżeli duża ilość przedmiotów A została zaobserwowana w różnych okolicznościach i jeżeli wszystkie te przedmioty A posiadały własność B, to wszystkie A posiadają zawsze własność B,

- z tego wynika, iż jeżeli chcemy coś badać to musimy mieć dostępnych dużo danych, np.: musimy powtarzać dany eksperyment wiele razy, dopiero po wielu próbach możemy sformułować zdanie ogólne,

- hipotezą są nasze domysły, które sformułujemy zanim rozpoczniemy badanie,

-jeżeli po wielokrotnym powtórzeniu badania hipoteza potwierdzi się wtedy staje się ona prawem,

-dysponujemy więc warunkami początkowymi, na podstawie których dedukujemy określone konsekwencje,

-rozumowanie dedukcyjne jest niezawodne logicznie, jeśli przesłanki są prawdziwe to wniosek jest logiczny,

-nauka która nie jest filozofią podchodzi do badania rzeczywistości bez uprzedzeń, to znaczy bez uprzednich założeń (filozofia zakłada, nauka nie zakłada nic),

-jednak opis wszystkich faktów należących do rzeczywistości (model naiwno-indukcjonistyczny) jest nierealistyczny, bo jest niewykonalny, ponieważ:

-nie jest możliwe zaobserwowanie wszystkiego np.: każdego ziarenka piasku na ziemi w wypadku badań nad piaskiem,

-obserwacja wszystkiego jest niewykonalne ze względu na nasze zdolności psychologiczne (?), to znaczy nie da się obserwować coś bezstronnie, nasze obserwacje są skrzywione, wybiórcze itp.,

-a wiec najczęściej sytuacja jest odwrotna, nauka wychodzi od hipotez, założeń co do tego jakie coś jest, a potem obserwuje i to sprawdza,

-hipotezy są pierwotne, a wiec muszą być dobrze sformułowane, żeby wiedzieć czego się szuka (Hempel),

-krytyka indukcji zwraca uwagę, że indukcja jest logicznie zawodna (dedukcja jest niezawodna, indukacja owszem), możemy mieć prawdziwe przesłanki, ale wnioski mogą być mylne,

-jeśli wnioski nie są prawomocnie logiczne, hipotezy i prawa formułowane w nauce nie mają statusu logicznych, mogą wskazywać, że pewne zdanie jest prawdopodobne,

-zasada indukcji zaleca też by zaszła duża ilość obserwacji, a krytycy pytają co to znaczy duża ilość? Ile razy należy powtórzyć dany eksperyment by uznać, że ilość ta wystarczy?

-ilość powtórzeń jest subiektywna, a nauka chce być obiektywna

-kolejna kwestia to różne warunki, powinny być różne ale co to znaczy? Nie wiadomo, które warunki są istotne dla danego eksperymentu, a które nie,

-współcześnie uważa się, że indukcja nie prowadzi do praw i hipotez, ale pozwala stwierdzić czy dana hipoteza jest prawdopodobna,

-indukcja służy uprawomocnieniu już stworzonych twierdzeń niż dochodzeniu do tych twierdzeń,

-rozumowanie dedukcyjne jest niezawodne,

-mamy ogólne prawo -> warunki szczegółowe -> przewidywanie

-wyjaśnienie dedukcyjne jest prawdziwe tylko wtedy gdy przesłanki są prawdziwe (czyli prawo bądź warunki),

-po zakwestionowanie modelu naiwno indukcjonistycznego nauka przeszła do sformułowania odróżnienia kontekstu odkrycia od kontekstu uzasadnienia,

-(bardzo ważny krok, ale głównie będzie o nim potem),

-w skrócie: zrezygnowano w całości z modelu naiwno Iindukcjonistycznego i przyjęto, że hipotezy teorie itp., powstają na zasadzie odkrycia, myśli która przychodzi do osoby, i jeśli jest ona naukowcem i potrafi tą myśl zrozumieć to tworzy ona teorię, jest to kontekst odkrycia który opiera się na twórczej myśli,

-czyli nieważne jak ktoś wpadł na dany pomysł (kontekst odkrycia), ale to jak go uzasadni (kontekst uzasadnienia),

-jeżeli naukowiec wyjaśnia odkrycie zgodnie z regułami to jest ok.,

-hipotezy i prawa często zawierają terminy, których nie ma w obserwacjach,

- w nauce pojawiają się konstrukty, których nie ma w obserwacjach,

Struktura teorii (coś co się otrzymuje w wyniku procesu grupowania wiedzy naukowej):

-teoria to jest pewien tekst naukowy zawierający zdania informatywne i usystematyzowane,

-teoria składa się z trzech podstawowych warstw:

-opisowej,

-wyjaśniającej

-metawarstwy

-funkcją teorii jest: opis, wyjaśnianie i przewidywanie,

Wykład 3

-stanowisko antyteoretyczne przeciwstawia się formułowaniu teorii wykraczających poza to co obserwowane,

-funkcją teorii jest wyjaśnianie tego co obserwujemy,

-dojrzała teoria naukowa powinna składać się z trzech warstw:

1) Warstwa opisowa:

-zawiera terminy empiryczne,

-rzeczywistość zawierająca pewne fakty, które to zostają opisane stając się danymi,

-nie wszystkie fakty są ujmowane naukowo, niektóre z faktów nie są sformułowane jako dane nauki np.: informacje na temat lądowania Ufo, dla pewnych ludzi jest to faktem, ale nie stanie się obiektem nauki,

-dane to zapis tego co obserwujemy, zawierają terminy empiryczne, które podlegają trzem kryteriom muszą być intersubiektywnie:

-sprawdzane (więcej niż jedna osoba musi się zgodzić, że coś istnieje),

-komunikowalne (musi być jasno to o czym się mówi, musi istnieć zgoda co do używania danego terminu np.: że „woda” to woda),

-stosowane (można powtórzyć daną rzecz, sprawić że dana rzecz będzie mogła być ponownie obserwowana), np.: Ufo widziano raz, i nie można podać sposobu by znowu się pojawiło,

-wszystko co nie podporządkuje się pewnym prawidłowościom, które są właściwe dla nauk przyrodniczych nie jest nauką,

-niektórzy badacze (np.: Madsen) umieszczają w tej warstwie prawa,

-jeden z poziomów warstwy opisowej to prawa,

-prawa to empiryczna generalizacja, czyli mówimy tylko o tym co obserwowalne,

-prawo ma charakter ogólny obowiązuje zawsze i wszędzie, ale jest skrótem wielokrotnego obserwowania zjawisk jednostkowych,

-prawo mówi o zależnościach (jeżeli coś to coś),

(-prawa w psychologii są probabilistyczne, czyli mówią o pewnym prawdopodobieństwem,)

2) Warstwa wyjaśniająca:

-zawiera terminy teoretyczne,

-w warstwie tej staramy się odpowiedzieć na pytanie „dlaczego?”,

-możemy snuć różne dywagacje na dany temat,

-mając dane wyjaśnienie tworzymy hipotezę, wyciągamy z niej konsekwencje i sprawdzamy czy mamy racje,

-terminy wyjaśniające stosują takie wyrażenia, które wychodzą poza możliwe obserwacje,

-przykładem terminu hipotetycznego jest np.: świadomość, stres, pole grawitacji,

-obserwujemy pewne zachowanie przedmiotów lub ludzi i przypisujemy to działaniu pewnych sił,

-w warstwie tej również można umieścić prawa (np.: Hempel),

-zaawansowane prawa będą mogły mieć swoje miejsce tylko w warstwie wyjaśniającej,

-w warstwie wyjaśniającej są dwa podstawowe typy terminów:

1) Zmienna pośrednicząca, odwołujemy się do pewnego pojęcia używając terminów nieobserwowalnych, (jest wykorzystywana przy operacjonalizacji )

Np.: używając słowa talent jako mającego wyjaśnić czyjeś zachowanie,

-jest to coś czego nie widać, ale wiadomo o co chodzi,

2) Konstrukt hipotetyczny, jest to coś co uważa, że niezależnie od naukowego sposobu ujęcia danej rzeczy przysługuje jej jeszcze jakiś sposób istnienia, który nie daje się ująć w ściśle naukowych terminach (zawsze coś się ominie),

-naukowcy dywagują czy istnieje coś takiego jak konstrukt hipotetyczny, czy istnieje coś czego nie można do końca badać np.: „ja”, czy „inteligencja”,

-konstrukt hipotetyczny zawiera „nadznaczenie”,

-nadznaczenia mogą być różne, Madsen wspomina o biologicznym czyli redukcyjnym np.: dany termin oprócz tego, ze coś oznacza może być wyjaśniony biologicznie,

-funkcją warstwy wyjaśniającej jest wykraczanie poza to co obserwowalne dla celu wyjaśnienia tego co znajduje się w warstwie opisowej,

3) Metawarstwa:

-często nie ma go w teoriach psychologicznych,

-jest to światopogląd, stosunek do rzeczywistości badacza,

-całość teorii wraz z założenia tworzy pewien system,

-teoria jako syndrom oznacza tyle, że w zależności od tego z czym wychodzę to otrzymuje,

-otrzymywane dane zależą od sposobu ich pobierania,

-nigdy nie wiemy czy nie bierzemy czegoś po uwagę,

-metawarstwa decyduje jakimi narzędziami posługuje się badacz itp.,

-nie każda teoria naukowa jest dojrzała, czyli nie każda składa się z 3 warstw, wtedy możemy mówić o koncepcji naukowej, czyli takiej niedopracowanej teorii,

August Comte – filozofia nauki, pozytywizm XIX wiek.

-pozytywizm to takie stanowisko, które poszukuje możliwości znalezienia uzasadnienia dla prawowitego poznania, „co mogę twierdzić?” „czego mogę być pewien”?,

-pierwsza wyartykułowana filozofa nauki jaka powstałą to właśnie pozytywizm,

-wcześniej była filozofia i metafizyka,

-najpierw w wieku XVII empiryści brytyjscy negowali mnóstwo pojęć,

-potem był ruch reakcji, którego w pewnym sensie przedstawicielem był Comte, czyli rzecz istnieje sama w sobie,

-później filozofowie zaczynają interesować się właśnie rzeczą samą w sobie, czyli czymś czego nie można zbadać,

-powstają ogromne konstrukcje metafizyczne mówiące o rzeczywistości samej w sobie,

-konstrukcje te w pewnym momencie całkiem się załamują, ponieważ okazuje się ze nic z nich nie wynika,

-równolegle nauka rozwija się wyjątkowo szybko (rewolucja techniczna, elektryczność itp.), co powoduje nagłe odwrócenie się filozofów od metafizyki,

-efektem jest pozytywizm który mówi żadnej metafizyki, skupmy się na tym co możliwe, co daje coś doraźnie,

-Comte dzielił fazy istnienia ludzkości: ludzkość przeszła fazy rozwoju umysłu:

1) Od czasów pierwotnych do niemalże współczesnych utrzymywał się stan teleologiczny (teleologiczny umysł),

-jest faza gdzie nie mamy środków do poznania a chcemy wiedzieć wszystko,

-ludzie przypisują wszystko co się dzieje siłom boskim,

-faza ta ma trzy subfazy:

-fetyszyzm

-politeizm

-monoteizm,

-rodzi się tu podstawa teoretyczna,

2)Następna jest faza metafizyczna.

-rodzi się wtedy gdy wyjaśnienia religijne zostają zastąpione wyjaśnieniami abstrakcyjnymi,

-wyjaśnienia te stają się rzeczywiste, jednak bez naukowego porządku, ludzie nie mają jak ich zbadać,

-ludzie nie szukają wyjaśnień nadprzyrodzonych, starają się odwołać do rzeczy naukowych, których jednak nie rozumieją,

-wszystkie stwierdzenia obracają się przeciwko metafizyce,

3) Trzecia faza to faza pozytywna.

-zaczyna się wraz z rozwojem nauki,

-Comte miał na myśli wiek XIX,

-wyraz pozytywny oznacza to co realne w przeciwieństwie do tego co urojone, przy zaznaczeniu tego, że badamy tylko to co da się badać,

-pozytywizm jest tu sensualistyczny, czyli to co realne jest to co dostępne zmysłom,

-pozytywizm w drugim znaczeniu oznacza kontrast między tym co pożyteczne a tym co jałowe, za jałowe zostaje uznane zaspokajanie nieużytecznej ciekawości,

-pozytywizm wedle trzeciego znaczenia chce przeciwstawić pewność chwiejności, to co twierdzi pozytywizm musi mieć mocne podstawy, nie chce wykraczać poza to co można stwierdzić z pełną pewnością,

-czwarte znaczenie przeciwstawia tego co ścisłe temu co mgliste,

-piąte znaczenie: rozum pozytywny używa się jako przeciwstawieniu wyrazu negatywny,

-Comte sądził, iż metafizyka umrze śmiercią naturalną, jednak neopozytywizm ostro zwalczał metafizykę,

Wykład 4

August Comte – ciąg dalszy:

-pozytywizm Stuarta Mila dopuszczał introspekcję, wiec pierwsza psychologia naukowa była psychologią introspekcyjną i odwoływała się do pozytywizmu,

-dla Comte’a introspekcja nie jest brana jako fakt nauki bo nie jest intersubiektywna,

-zadaniem nauki jest obserwowaniem związków miedzy faktami,

-jeśli możemy te związki ustalić to możemy przewidywać przyszłość,

-wiedza nie jest dla wiedzy tylko dla postępu,

-Comte twierdził, iż jego poglądy są minimalistyczne, ale za to pewne i prowadzące do postępu,

-Comte stwierdził, że nauka musi być bezstronna, neutralna w każdym względzie i ma być bez założeniowa,

-Comte wierzył, iż istnieje jedna prawomocna metoda naukowa, każda nauka jeżeli chce być nauką musi badać intersubiektywne, komunikowalne, poznawalne fakty,

-wzorem dla nauki jest fizyka,

-nauki bardziej złożone powinny dać się sprowadzić do bardziej prostych (redukcjonizm),

-redukcjonizm Comte’a nie był jednak bardzo radykalny, każda nauka ma swoje twierdzenia i swoje prawa, których nie da się zredukować,

-stanowisko antyteoretyczne polega na tym, iż nie tworzymy teorii czyli nie uogólniamy faktów i praw,

Neopozytywizm:

-czyli pozytywizm logiczny albo empiryzm logiczny,

-jest to wiedza, która stara się być wiedzą ograniczoną do faktów,

-neopozytywizm w wielu wypadkach czerpie z pozytywizmu logicznego, ale jest bardziej wyrafinowany,

-pozytywizm logiczny jest logiczny dlatego, że za przedmiot bierze sobie analizę języka tak by język ten niósł pewne treści,

-początkowo neopozytywizm skupiał się wokół pewnej grupy ludzi tak zwanego Koła Wiedeńskiego, uczestniczyło w nim wiele filozofów pod przywództwem Moritza Schlicka,

-Koło Wiedeńskie istniało od 1922 do 1938 roku, po wojnie każdy z badaczy dalej prowadził badania tyle, że nie pod szyldem koła wiedeńskiego,

-okres przed wybuchem 2 wojny był bardzo twórczym czasem dla nauki,

-neopozytywizm sądzi, iż należy uzasadnić wszystkie twierdzenia, które się głosi,

-wielką inspiracją dla neopozytywizmu był traktat logiczno filozoficzny Wittgenstein’ a:

-traktat był pisany krótkimi zdaniami, w dziwny, poruszający sposób,

-traktat ten składa się z 2 części: pierwsza logiczno matematyczna (traktuje o tym co przejęli neopozytywiści,)

-druga część traktatu dotyczy sfer metafizyczno etyczno, chociaż w sposób niejasny i zawoalowany,

-zawierał pewne myśli, które okazały się przydatne dla pozytywistów,

-w traktacie dla neopozytywistów poruszające intelektualnie było to, że Wittgenstein zadał sobie pytanie „jak się ma język do rzeczywistości?”,

-przyjął on, że język „przypina” pojęcie do zjawiska, „prawdziwość lub fałszywość obrazu polega na zgodności lub nie jego sensu z rzeczywistością, aby rozpoznać czy obraz jest prawdziwy trzeba go porównać z rzeczywistością” - pytanie jak to zrobić?

-często nasz język błądzi i nie opisuje rzeczywistości, wiec posługujemy się językiem nieadekwatnym do rzeczywistości, jeśli posługujemy się takim językiem wypowiadamy rzeczy bez znaczenia, a więc wszystkie zdania filozoficzne powinny zostać zanegowane bo fałszują obraz,

-zdanie jest obrazem rzeczywistości, na pierwszy rzut oka zdanie nie wydaje się obrazem rzeczywistości której dotyczy, ale „nuty nie wydają się na pierwszy rzut oka obrazem muzyki”

-nie chodzi o to by język był analogiczny do rzeczywistości tylko ma go przedstawiać tak jak nuty przedstawiają muzykę, wiec w języku zawarta jest rzeczywistość,

-tezy jakie formułowano w językach filozoficznych są nie fałszywe, ale niedorzeczne, nie można na niego odpowiedzieć, ale można stwierdzić ich niedorzecznych,

- Wittgenstein twierdzi, że problemy filozoficzne są nie do rozstrzygnięcia dlatego są bezsensu,

-problemy filozofii nie są problemami, jeżeli zajmujemy się rzeczami co do których nie możemy określić prawdziwości lub fałszywości to nie wiemy o czym mówimy np.:

-Ktoś stwierdzi, że świat jest materialny a ktoś inny powie świat jest duchowy, kto ma racje? -Oba stwierdzenia są bezsensu, ponieważ nie mamy innego doświadczenia poza materialny,

-a stwierdzenie świat jest niematerialny zawsze jest bez sensu,

-zdania sensowne są tylko takimi zdaniami co do których możemy się przekonać, ze zawierają prawdę,

-pseudo problem to problem na który nie ma rozwiązania i filozofia właśnie posługuje się pseudoproblemami,

-zdanie bez sensu nie oznacza żadnej rzeczy, jeżeli nie mogę określić fałszu lub prawdy to nie jest to zdanie,

-ogół zdań prawdziwych stanowi całość przyrodoznawstwa/nauk przyrodniczych, filozofia nie jest nauką,

-wszystko co można powiedzieć sensownie o świecie mówi się w ramach nauki, nauka zostaje utożsamiona z przyrodoznawstwem,

-najprostsze zdanie elementarne jest zdaniem sensownym, stwierdza istnienie pewnego stanu rzeczy, analizując zdanie dochodzimy do stanu elementarnego,

-cała wiedza jest zawarta w zdaniach elementarnych opisujących rzeczywistość,

-świat jest całkowicie opisany przez wszystkie zdania elementarne ze wskazaniem, które są prawdziwe a które nie,

-pozytywizm postawił problem, jak sprowadzić zdanie do zdania elementarnego,

-zdania są wszystkim co wynika z ogółu zdań elementarnych,

-wszystkie zdania są generalizacjami zdań elementarnych (usprawiedliwienie zasady indukcji, jeżeli obserwacje pewnych faktów elementarnych zachodzą, dokonamy na nich generalizacji to wtedy otrzymamy z nich prawa wyprowadzone z indukcji, według interpretacji neopozytywizmu),

-filozofia nauki nie ma być metafizyką, ale ma zajmować się analizą twierdzeń języka naukowego,

-jest to przewrotnie proponowana droga dla filozofii przez Widgensteina,

Podsumowanie twierdzeń:

-rzeczywistość składa się z pojedynczych faktów,

-nie ma pojęć ogólnych, fakty są sprawdzalne na zasadzie prawdy i fałszu,

- język odtwarza budowę faktów, jeżeli czegoś nie da się tak ująć należy o nich milczeć,

- celem filozofii będzie badanie jasności zdań naukowych pod kątem tego czy niosą one wiedzę o rzeczywistości,

Neopozytywizm z traktatu traktat logiczno filozoficzny zaczerpnął:

-walkę z metafizyką, wszystkie zdania, które wykraczają poza fakty są nienaukowe,

-kult eksperymentu doświadczenia rozumianego na sposób fizykalistyczny, czyli takiego którego da się sprowadzić do faktów czasów przestrzennych,

-wszystko co wykracza poza taki opis jest metafizyką, czyli z założenia czymś bezsensownym,

-neopozytywizm jest antypsychologistyczny, czyli nie odwołuje się do początków procesu wiedzy, tylko do logicznego uzasadniania wiedzy, np.: nie ważne są poznawcze procesy które wpływają na obraz świata tylko to jak logicznie można ten obraz wyjaśnić,

-problem demarkacji (odróżnienia) , kluczowy problem dla pozytywizmu logicznego i w ogóle dla filozofii nauki, czyli jak oddzielić naukę od czegokolwiek innego? (innego czyli filozofia czy metafizyka najczęściej),

-na jakiej podstawie mogę twierdzić ze dane twierdzenie jest naukowe czy nie,

-pozytywiści chcieli stworzyć język, który byłby językiem sensownym, czyli takim, który przynosi informację o świecie,

-język ma dwa sposoby funkcjonowania:

1) Sposób informacyjny:

-niesie on informacje o rzeczywistości,

-zawiera pewne zdania co do których można określić ze są prawdziwe lub fałszywe,

- jest to tak zwany język protokolarny/obserwacyjny.

- weryfikacyjna teoria znaczenia*

2) Emotywno apelatywny/ emocyjno apelacyjny

-odnosi się do emocji

-wyraża je i przenosi pewne postulaty,

-jest to mowa potoczna i nie naukowa bo nie przekazuje wiedzy o świecie, a ewentualnie jedynie o tym który mówi,

-*weryfikacyjna teoria znaczenia, zdanie posiada znaczenie jeśli istnieje metoda jego weryfikacji,

-zdanie sensowne to zdanie sprawdzalne, zdanie nieprawdziwe też może być zdaniem sensownym (ponieważ można się przekonać że jest to nieprawdziwe zdanie),

-warunkiem sensowności jest możliwość weryfikacji,

-twórcy koła wiedeńskiego wpadli na to, że zabiegiem który pozwala zbliżyć język do rzeczywistości jest definicja ostensywna, czyli pokazywanie czegoś i jednoczesne mówienie,

-neopozytywiści stwierdzili, ze każde zdanie musi być zdaniem opisanym (definicja ostensywna poniekąd wyklucza to),

-to co będzie sensowne powinno zostać przełożone na język fizykalistyczny,

-„terminy jakościowe możemy zaliczyć do języka fizykalnego, wtedy gdy ustalone są tego typu reguły ich przekładu, że terminy ilościowe, np.: zdanie tu jest chłodno można przełożyć na zdanie, że panuje tu temperatura miedzy 5 a 10 stopni,

-pozytywiści będą starali się przełożyć wszystkie twierdzenia na język fizykalny żeby były one jasne i obiektywne,

Wykład 5

-filozofowie nauki zajmują się prawidłowościom, zasadnością tego co naukowe,

-pozytywizm logiczny miedzy innymi zawdzięcza swoją nazwę temu, że chce doprowadzić język naukowy do języka przekazującego informacje, jak np.: w logice,

-ściśle zastosowany pozytywizm może spowodować eliminację pewnych terminów jak np.: uczucie, wiara itp.,

-pozytywizm stara pozbawić język metafizyki,

-język fizykalny uchodzi w pozytywizmie za język przekazujący pozytywne treści,

-zdania są formułowane jako język protokolarny, poszukuje się protokołu źródłowego, czyli absolutnego sprowadzenia zdania do tego co namacalne, sensualistyczne,

-sens mają tylko takie zdania, które się da gdy będzie potrzeba wprowadzić do protokołu źródłowego,

-jeśli coś nie zostanie przełożone na język fizykalny to będzie to bez sensu,

-język na który da się wszystko przełożyć jest językiem naukowym,

-wszystkie zdania z psychologii mówią o procesach fizycznych zachodzących w ciele, każde pojęcie psychologiczne zawiera cechy fizykalne, cielesne,

-treść przeżyć jednego człowiek (s1) można jedynie poznać z pomocą wiedzy o stanie jego ciała,

-s2 może poznać jedynie fizykalny stan ciała s1, z którym następnie skojarzy wyobrażenie własnego pragnienia,

-np.: skąd mogę wiedzieć ze drugiemu chce się pić?

-jeżeli mogę fizykalnie sprawdzić tylko stan ciała, a ktoś mówi o przeżyciach, których nie mogę zbadać to zdanie tego kogoś jest niezrozumiałe i bez sensu ponieważ nie ma kryteriów do sprawdzenia tego (na gruncie naukowym),

-subiektywne odczucia na gruncie naukowym są bezsensowne,

-zarzucono pozytywistom, że zdania protokolarne są subiektywne, bo spostrzeganie jest subiektywne,

-jak mówić o fizycznych stanach rzeczy przez pryzmat psychicznych spostrzeżeń?,

-neopozytywiście próbują wyjść z tego przez zabieg językowy, dwa rodzaje mówienia:

1W trybie materialnym, czyli tryb w którym się używa zdań protokolarnych,

2)W trybie formalnym, stara się uniknąć używania określeń należących do subiektywnych zdań badacza,

„Sprzeczności nikną gdy ograniczymy się do formalnego, poprawnego trybu mówienia, pytanie o jakich stanach i obiektach mówią różne języki okazuje się pseudoproblemem,. Zagadnienie to prowadzi do kolejnego nie rozwiązalnego pseudopytania, czyli to w jaki sposób uzgodnić , że język protokolarny można wyprowadzić z języka fizykalnego, oraz to, ze ten drugi mówi o fizykalnych aspektach rzeczy a pierwszy o treściach przeżyć”,

-dzięki zastosowaniu formalnego trybu mówienia, tego typu pytania zostaną wyeliminowane,

-zamiast „widzę czerwień” w protokole pojawia się określenie badacza, że „ktoś widzi czerwień”,

-zamiana opisu bezpośredniego na wyższy, czy zdystansowany,

-za takim fizykalnym sposobem mówienia, wszelkie sprowadzenie rzeczywistości bogatszej czy z wyższego poziomu na język fizykalny jest redukcjonizmem,

-kolejną cechą pozytywizmu logicznego jest naturalizm, jest to pogląd, że pomiędzy naukami nie ma różnicy i te same reguły, metody, terminy itp. da się stosować we wszystkich rodzajach nauk, pojęcie to wprowadził Popper(?),

-cechą jest też redukcjonizm, uważa się, że wszystkie twierdzenia nauk bardziej złożonych powinny dać się przełożyć na stwierdzenia nauk biologicznych lub fizykalistycznych,

-Carnapp pisze że jeżeli nasza teza o przekształcaniu zdań psychologicznych na język fizykalny jest słuszna, znaczy to że każde zdanie psychologiczne powinno dać się wyrazić w języku o stanie ciała czy mózgu, to łatwo zrozumieć, że to samo zdaje się odnosić do empirycznej socjologii,

-ale chodzi nam jedynie o takie zdania socjologiczne które mają naukowy charakter, są logiczne, wiele bowiem z takich pojęć są pseudopojeciami i ich nie da się przełożyć,

- to co ma znaczenia można sprowadzić do języka fizykalistycznego,

-redukcjonizm to zabieg badawczy zmierzający do wyjaśnienia danej rzeczywistości poprzez sprowadzenie jednej rzeczywistości do innej uważanej za bardziej podstawową,

-opiera się to na przekonaniu ze dana rzeczywistość nie posiada własnej bytowości, że można ją wyjaśnić poprzez rozbiór i rozłożenie na prostsze czynniki,

-Hempel jest pozytywistą logicznym i pisze o redukcji: „Nie jest prawdą, że dla każdego terminu biologicznego np.: gęsie jajo, siatkówka, mitoza, hormon istnieje wyrażenie zbudowane z terminów fizyki i chemii i mających to samo znaczenie w tym samym sensie w którym małżonek to samo co mąż lub żona, trudno byłoby wykazać chociaż jeden termin biologiczny dla którego można by podać synonim fizykochemiczny. Definicję redukcyjną można rozumieć w sposób mniej rygorystyczny, nie postulując by definiens miał to samo znaczenie co definiendum lecz tylko by miał to samo zastosowanie, przykładem jest definicja terminu człowiek z pomocą wyrażenia dwunóg bez piór nie stwierdza ono z człowiek ma to samo znaczenie co wyrażenie dwunóg bez piór stwierdza tylko że słowa te mają tę samą ekstensje, termin człowiek stosuje się do wszystkich i tylko tych przedmiotów które są bezpiórymi dwunogim, bycie dwunogim bezpiórym jest warunkiem koniecznym i wystarczającym by być człowiekiem. Twierdzenia tego rodzaju można by nazwać definicjami zakresowymi.”

-w dojrzałym neopozytywizmie redukcja nie polega po prostu na przetłumaczeniu na język fizykalny, bo tego się nie da zrobić, nauki prostsze (zredukowane) podają tylko warunki pojawienia się wyższej jakości,

Następne cechy pozytywizmu logicznego:

-fenomenalizm w pozytywizmie logicznym,

-podział na istotę i fenomen jest bezsensu, bo bez istoty nie ma fenomenu, możemy mówić tylko o fenomenie,

-fenomenalizm: nie uwzględnia się różnicy między istotą a zjawiskiem ponieważ można mówić tylko o tym co się nam zjawia, tylko o zjawisku,

-nawet gdyby istniała istota oto jest ona niepoznawalna, wiec bezsensowna dla nauki,

-możemy mówić tylko o tym co doświadczone, tylko o fenomenach,

- z fenomenalizmem związany jest nominalizm,

-nominalizm jest to wiedza formułowana w pojęciach ogólnych i abstrakcyjnych jest skrótem nic jej realnie nie odpowiada, skrót który używamy na oddanie szeregu naszych różnych doświadczeń, nie ma czegoś takiego jak idealny świat, to co nazywamy kołem jest idealistycznym pojęciem, bo idealne koło nie istnieje, istnieją różne bliskie kołu przedmioty,

-nie istnieją odpowiedniki pojęć abstrakcyjnych typu dobro, piękno, zło, są to odpowiedniki służące opisowi naszych doświadczeń,

-a nie mamy ogólnych doświadczeń tylko nasze osobiste, doświadczeniu nic nie mówi o wartościach,

-jeżeli nauka mówi o czymś to nie uwzględnia wartości absolutnej, normatywnej, bo tego nam doświadczenie nie mówi, doświadczenie może nam mówić co robić by osiągnąć jakiś cel i to samo robi nauki,

-wynikają z tego dwie konsekwencje:

1) Likwidowano w neopozytywizmie aksjologie czy etykę, w sensie normatywnym „jak powinno być” bo w doświadczeniu nie ma o ”powinno”,

-zamiast aksjologii wprowadzono etykę opisową, czyli to jak ludzie postępują i co ludzie uznają za słuszne wartościowe, jak uważa konkretna kultura a nie uniwersalne pojęcie,

2) Nauka staje się ideologicznie czysta bo nauka nie mówi co jest dobre a co złe, notuje zależności, współwystępowanie itp., ale nie interesuje się jaki to ma charakter, nauka jest neutralna,

Naturalizm:

-naturalizm może być metodologiczny i przedmiotowy,

-w naturalizmie przedmiotowym uważa się, że rzeczywistość jest generalnie jednej natury, czyli rzeczywistość przyrodnicza i społeczna ma zasadniczy ten sam charakter,

-przy takim ujęciu zjawiska społeczne będzie się traktować jako przedłużenie zjawisk przyrodniczych,

- np.: walki klas społecznych w XIX wieku będą rozumiane jako przykład walki o byt w świecie przyrodniczym,

-te same prawidłowości które obserwujemy na gruncie świata przyrodniczego będziemy obserwować na gruncie życia społeczeństw,

-nie przeciwstawia się kultury i natury, kultura jest przedłużeniem natury, naturalnego przystosowania się,

-naturalizm metodologiczny mówi, że różne rzeczywistości z którymi mają do czynienia różne nauki mogą być odmienne np.: rzeczywistość ludzka jest inna niż rzeczywistość, którą bada fizyka i jest ona nieożywiona,

- mogą być różne i rządzą się różnymi prawami, niemniej jednak metoda jest jedna, czyli fizykalistyczna; np. stosowanie eksperymentów, pomiarów, testów itp.,

-pogląd ten był popularny zarówno wśród naturalistów jak i antynaturalistów,

-naturalizm może mieć dwie wersje: umiarkowaną i radykalną,

-wersja umiarkowana uważa, że język nauk społecznych/humanistyki powinien być redukowalny do pewnych warunków nauk bardziej podstawowych, ale każda nauka wybijająca się ponad fizykę posiada pewną swoistość której zredukować się nie da,

-wersja radykalna mówi, iż redukcja może być pełna,

-jeżeli mówimy o kimś, ze jest naturalistą, to tak naprawdę nie wiemy jakie ma poglądy ponieważ naturalizm oznacza przyjęcie wzorów nauk przyrodniczych, współcześnie mamy najczęściej do czynienia z naturalizmem metodologicznym,

-nie wiemy czy ten naturalista będzie redukował do fizyki, do biologii czy neurobiologii,

-może się zdarzyć tak, ze dwóch naturalistów może mieć kompletnie inne poglądy, ponieważ będą przyjmowali różne wzory nauk przyrodniczych,

-psychologowie i socjologowi czerpią najczęściej z filozofii nauki, a nie bezpośrednio z naturalizmu,

Wykład 6

-cechy przekazywane są dopiero wtedy kiedy przyczyniają się do przetrwania jednostek,

-czyli kultura jest w służbie przetrwania, jest przedłużeniem walki o byt, jest to typowy przykład naturalizmu przedmiotowego,

-cechą poglądu naturalistycznego jest to, że nauka nie zmienia swojego przedmiotu, nie powoduje, że w przedmiocie zachodzą jakieś zmiany,

-można to poddać dyskusji z dwóch perspektywach:

-we współczesnej fizyce wiadomo, że obserwacja zmienia już to co się wydarza na (?) … patologię, obserwacja opisywanie rzeczywistości

-czy stwierdzenie pewnych rzeczy o ludziach nie zmienia tych ludzi, gdy ludzi traktujemy jak automaty czy komputery przetwarzające informacje, czy to nie zmienia myślenia o człowieku,

-cytat ze Skinnera (o tym, że badania naukowe nie zmieniają rzeczy): „Żadna teoria nie zmienia zjawisk, które wyjaśnia, żadna rzecz się nie zmienia tylko dlatego, że na nią patrzymy, mówimy o niej czy analizujemy ją. Naukowe wyjaśnienia tęczy nie zmienia to, ze tęcza jest piękna.”

-antynaturalizm wyrazi dokładnie przeciwstawny pogląd, to co mówimy o człowieku, może wpływać na człowieka i zmieniać go, człowiek przyjmuje do świadomości pewne rzeczy, które mają na niego wpływ,

-obiektywizm, scjentyzm jest typowym dla wszystkich kierunków pozytywistycznych jest to wiara w moc nauki, nauka rozwiązaniem wszystkiego,

-założyciel koła wiedeńskiego stwierdził, że wszystkiego realne pytania są pytaniami nauki, żadnych innych nie ma, nauka jest w stanie odpowiedzieć na wszystkie ludzkie pytania, nauka urzeczywistni człowieka, (co świadczy o niezrozumieniu widgensteina),

-widgeinstein mówił, iż jeśli wszystkie problemy nauki byłyby rozwiązane to problemy ludzkie nie zostałyby nawet dotknięte,

-rozróżnienie subiektywne/obiektywne bierze się stąd, że sięga się do nauk Comte’a, który używał słowa obiektywny dla wykazania że wiedza naukowa powinna być uzasadniona niezależnie od czyjegoś widzimisie,

-zostało to przeformułowane, że zdanie powinno być sprawdzalne i że dane operacje służące do sprawdzania czy jest tak czy inaczej powinien móc dokonać każdy kto dysponuje odpowiednią wiedzą, środkami narzędziami itp. niezależnie od swojej osobowości, predyspozycji, interpretacji itp., (obiektywna procedura sprawdzania),

-wszystko co nie ma charakteru intersubiektywnego (pozytywizm logiczny) nie jest obiektywne,

-definicja Popper’a „…każdy kto przeprowadza dany eksperyment w określony sposób otrzymuje określony wynik…”,

-istnieje kontrowersja czy istnieje zdarzenie niepowtarzalne, jest to problem metafizyczny, który dla nauki nie istnieje,

-twierdzenia naukowego nigdy nie uzasadnia twierdzenie subiektywne,

-prymat metody to przeważanie pewnej metody naukowej, która określa że coś jest naukowe,

-przedmiot jest ot kawałek materii badawczej,

Rozwój neopozytywizmu:

-bardzo szybko okazało się, że ścisłe stosowanie zasad filozofii neopozytywizmu (oparcie się na doświadczeniu), które proponowała restrykcyjna weryfikacyjna teoria znaczenia nie jest w stanie spełnić ta nauka, którą pozytywiści uznawali za najbardziej paradygmatyczną czyli fizyka,

-zdanie naukowe tylko wtedy ma sens gdy można je skonfrontować z doświadczeniem,

-unicestwiając metafizykę, neopozytywizm zabija nauki przyrodnicze (Popper),

-na gruncie pozytywizmu logicznego zaczęto liberalizować stanowiska, prowadziło to do uwzględnienia terminów teoretycznych,

-terminy teoretyczne są to terminy, które dysponują naznaczeniem i nie dają się w pełni sprowadzić do faktów obserwacyjnych,

-czyli stwierdzono, że pewne rzeczy są nieobserwowalne, np.: świat subatomowy w teorii względności,

-czyli weryfikacja nie może polegać na tym, że zdania sprawdza się z rzeczywistością w dosłowny sposób,

-wprowadzono liberalizację weryfikacyjnej teorii znaczenia, o sensowności świadczy nie zgodność z obserwacją, a istnienie określonej procedury operacyjnej z pomocą której można stosować dany termin,

-dany termin może być używany wtedy, kiedy istnieje procedura operacyjna, która uzasadnia jego zastosowanie (jest to inaczej operacjonalizacja),

-pierwszy raz pojecie operacjonalizacji wprowadził Bridgeman w latach 20 XX wieku, fizyk ten twierdził, że sensem zdania są pewne procedury pomiarowe, np.: w fizyce pojecie długości zyskuje znaczenie dopiero wtedy, gdy mam możliwości pomiaru tejże długości,

-czym jest długość bez idei pomiaru? Dopiero gdy wprowadzi się kwestie pomiarowe długość nabiera znaczenia,

-przykładem operacjonalizajci jest sprawdzenie czy coś jest kwasem czy zasadą przez papierek lakmusowy,

-czym innym jest długość mierzona z pomocą pręta metalowego, a czym innym długość mierzona za pomocą świata gwiazd, czyli mamy różne miary długości i sposoby mierzenia, także każda operacja definiuje inną długość, inne pojecie,

-problem pojawia się wtedy gdy operacjonalizacja zaczyna dotyczyć bardziej skomplikowanych terminów,

-w psychologii ustala się kiedy możemy używać jakieś terminu, który jest nieobserwowalny (świadomość, emocja, inteligencja itd.), określa się kiedy można stosować te terminy z pomocą reguł operacyjnych w przypadku psychologii są to testy,

-wykonanie tej operacji powoduje, że możemy użyć pojęcia (świadomość, emocja, inteligencja itd.),

-problemem w przypadku psychologii jest to, że jeżeli przyjąć że operacje określają w sposób ścisły znaczenie terminu,

- jeśli zasadę fenomenalizmu zastosuje się do terminów operacyjnych, to znaczy, ze całość znaczenia terminu ogranicza się do tego systemu operacji, który definiuje ten termin,

-w przypadku inteligencji to jest tylko to co mierzy test inteligencji, a nie istotę inteligencji, (inaczej byłoby ty przeciwstawne do fenomenolog izmu),

-drugi problem: jeżeli dwóch czy trzech badaczy używa tych samych techniki mówią o jakiejś idei, emocji motywacji itp., to tak naprawdę nigdy nie wiemy czy mówią o tym samym, bo każdy z nich może używać trochę innej operacjonalizacji, czy badają to samo, czy wydaje się że badają to samo,

-badacz tworzy miary na pewną rzeczy, nie tworzy rzeczy które bada, zamiast badać coś co jest rzeczywiste , tworząc metodę operacyjną tworzy pojęcie, które może nie istnieć, czy psychologia nie bada konstruktów teoretycznych, które sama sobie wytworzyła,

-podsumowując ścisłe zastosowanie pojęć operacjonalizacji prowadzi do wielu trudności, łagodniejsze, liberalne zastosowanie jest sensowne bo wskazuje żebyśmy zawsze starali się wyjaśnić w jaki sposób rozumiemy dane pojęcie i dlaczego uważamy ze możemy użyć danej nazwy,

-cytat z Carnappa (jednego z czołowych neopozytywistów), [kiedy zdawał sobie sprawy że filozofia neopozytywistyczna zrobiła naukom społecznym w tym psychologii dużo szkody, bo nakazała ścisłe operacjonalizowanie]:

-„Być może na skutek zbyt wąskich ograniczeń pierwotnych zasad pozytywizmu logicznego i operacjonalizmu, niektórzy psychologowie stali się zbyt ostrożni przy wprowadzeniu nowych pojęć, inni których metodologiczne superego okazało się na szczęście nie dość silne aby ich ograniczać, ośmielali się przekraczać uznawane granice, lecz czuli się nieswojo. Niektórzy z moich przyjaciół psychologów sądzą że neopozytywiści są odpowiedzialni za zbyt ciasne ograniczenia wprowadzone przez psychologów, prawdopodobnie przeceniają oni wpływ filozofów na badaczy specjalistów, lecz być może powinniśmy w pewnym stopniu przyznać się do winy” (czyli uznać ze pewne rzeczy są zbyt restrykcyjne w zastosowaniu do nauk psychologicznych),

-wracając do ewolucji neopotywizmu, weryfikacyjną teorię znaczenia ze sprawdzanym doświadczeniem zastąpiono operacjonalizacją pojęć, czyli weryfikacja była oparta o pojęcia nie bezpośrednio doświadczane, a zoperacjonalizowane,

-ponadto dopuszczono konstrukty teoretyczne, które nie miały ścisłych przełożeń,

-o tym czy te konstrukty istnieją czy nie decydują pewne konsekwencje, dedukowano z teorii co powinno się zdarzyć, czyli znowu doświadczenie nie bezpośrednie tylko zaobserwowanie przejawu,

-pozytywizm logiczny opierał się na indukcji, czyli uważał ze metodą na potwierdzanie czy wyprowadzanie sensownych zdań typu praw jest metoda indukcyjna, czyli uogólniania doświadczeń,

-wkrótce okazało się, że indukcja jest metodą zawodną, która nie prowadzi do wiedzy pewnej ani nawet prawdopodobnie pewnej, w związku z czym pozytywiści logiczni uznali konieczność rezygnacji z indukcyjnego dochodzenia do wiedzy,

-ponieważ krytycy pokazali, że najczęściej wychodzimy o tej teorii, pomysł, czy tradycji to konieczne okazało się wprowadzenie kontekstu odkrycia i kontekstu uzasadnienia,

-czyli pozytywizm logiczny uznał, że to jak dochodzimy do wiedzy jest uzależnione od masy innych okoliczności, wiedzy, intuicji, tradycji itd., a to czym powinna zajmować się filozofia nauki to kwestia uzasadnienia,

-hipotezy są wymyślane i nie jest należy to do filozofii nauki, uzasadnienie owszem

-neopoztywiści w dalszym ciągu uważali ze indukcja, będzie jedną z głównych metod uzasadnienia, podobnie jak metody dedukcyjne,

Ogólne podsumowanie filozofii neopozytywistycznej:

-aspekty negatywne:

-restrykcyjna metodologia uprawiania nauki, która przeniknęła do nauk humanistycznych, w postaci wąskiego formułowania twierdzeń, operacjonalizację,

-aspektypozytywne:

-dzięki pozytywizmowi logicznemu nastąpił wzrost świadomości odmiennej sytuacji poznawczej filozofii i nauki, ukazanie ze to są różne sposoby podejścia do nauki, nauka to nie przedłużenie filozofii, jasne rozgraniczenie miedzy empiryzmem nauki a usensowieniem filozofii,

-stworzenie pewnych niekwestionowanych procedur postępowania naukowego, rozwój statystyki, testowania hipotez, prowadzenie eksperymentów,

-dzięki temu, że pozytywizm scharakteryzował postawę naukową, trudno jest wykorzystywać naukę do celów ideologicznych, trudniej jest też o czynienie nadużyć w imię nauki, bo jest precyzyjnie określona,

-wszystko o czym mówimy dotyczy filozofów nauki, a nie naukowców, bo naukowcy nie rozkminiają takich rzeczy,

-nauka jest jedynym prawomocnym sposobem rozumienia rzeczywistości (Kołakowski),

Wykład 7

KARL POPPER wobec pozytywizmu logicznego

Dzieła Poppera:

Pracował z Adlerem. Z drugiej strony był związany z kołem wiedeńskim (jego promotorem był Schlick). Nie należy on jednak do koła!

Z kołem łączy go problem demarkacji – co różni naukę od innych nienaukowych dziedzin.

Popper bywa zaliczany do nurtu racjonalizmu krytycznego. Jego zdaniem ludzie są istotami racjonalnymi i na drodze racjonalnej mogą dochodzić do obiektywnej prawdy. Rozum ludzki ma duże ograniczenia, często błądzi. Powinno się wyciągać wnioski z błędów. Błądzenie nie jest niczym złym.

Każdy pogląd można poddać krytyce (jak Husserl).

Krytyka jest głównym narzędziem postępowania naukowego.

Nauka jest kolejną formą ewolucji. Teorie naukowe są konfrontowane z rzeczywistością tak jak gatunki ze środowiskiem.

Zostaje ta teoria, która najlepiej służy do wyjaśniania świata.

Istnieją prawdziwe teorie, chociaż możemy nie mieć instrumentów do sprawdzenia, że jest to prawdziwa teoria.
Popper nie jest instrumentalistą, choć jego teorie często brzmią, jakby był.

Problem demarkacji

Psychoanaliza, psychologia indywidualna i marksizm – łączy je pozorna moc wyjaśniająca, znajdują potwierdzenie wszędzie

Jeśli coś jest nieobalalne tzn. że jest nieprawdziwe.

U Einsteina – warunki, które jeżeli nie zajdą, to będzie znaczyło, że jego teoria jest nieprawdziwa – to zafascynowało Poppera.

Zdolność do falsyfikacji – do takiego sformułowania teorii, aby istniały warunki, które mogą ją obalić.

Zdanie naukowe: „Jutro będzie padać”

Zdanie nienaukowe: „Jutro będzie albo nie będzie padać”

Kryterium naukowości = kryterium falsyfikalności – takie formułowanie teorii, aby można było powiedzieć, że w danej sytuacji teoria nie spełniła kryteriów.

W związku z przyjęciem kryterium falsyfikalności, zabrania Popper mówienia, że osiągnęło się wiedzę pełną i obiektywną (w przeciwieństwie do koła wiedeńskiego, indukcjonizm).

Żadne twierdzenie nie uzasadnia teorii.

Jeśli różne doświadczenia zgadzają się z teorią, to mówimy o kolaboracji, uprawdopodobnieniu, że nie znalazły się jeszcze rzeczy obalające, ale nigdy, że jest prawdziwa.

Weryfikacyjna zasada znaczenia nie do przyjęcia, bo:

Weryfikacyjną zasadę znaczenia zastępuje falsyfikacjonizm i dedukcjonizm – skoro obserwacja nie jest źródłem teorii, a twórcza intuicja, z pomysłu dedukuje pomysły empiryczne.

Popper nie przywiązywał się do logicznej analizy języka nauki. Interesuje go raczej rozwój teorii naukowych (jak i dlaczego jedne teorie są zastępowane przez inne).

Warunki zastąpienia jednej teorii przez inną:

  1. szerszy zasięg

  2. większa podatność na falsyfikację

  3. lepsze radzenie sobie z problemami

Należy formułować hipotezy śmiałe, dotąd niespotykane.

Nauka to zbiór hipotez, które są wystawiane na próbę i później falsyfikowane.

Kolejne teorie naukowe tworzą rodzaj gmachu (katedra). Każdy naukowiec dokłada jakąś cegiełkę. Wierzy w kumulatywność wiedzy (jak pozytywiści).

W odróżnieniu od pozytywizmu logicznego, nie uznaje on metafizyki za coś bezsensownego, a za coś nienaukowego.

Często źródłem hipotez naukowych jest coś nienaukowego (metafizycznego, pochodzącego z doświadczeń ludzkich).

Nie można odrzucać zdań, które są bezsensowne zdaniem pozytywizmu logicznego. Zdanie może mieć sens na gruncie nauk społecznych. To nas rozwija i stanowi ogólne tło wiedzy naszej epoki.

Jasne definiowanie bardzo ważne według pozytywizmu logicznego.
Popper: ważne jest to, aby ktoś zrozumiał, o czym jest mowa, a definiowanie niekoniecznie zawsze do tego prowadzi

Stosunek do rzeczywistości:

Pozytywizm logiczny fizykalizm – cały świat ma naturę fizyczną

Popper dualista kartezjański (wierzy w interakcję dusza-ciało)
pluralista – uznaje istnienie trzeciego świata (świat wiedzy obiektywnej, kultury,
nauki, literatury itd.)

3 światy Poppera:

pozytywizm logiczny – tylko interakcje z pierwszym światem

Podsumowanie

Pozytywizm naiwny pozytywizm wyrafinowany pozytywizm logiczny Popper

Popper: zdanie obserwacyjne są zależne od teorii, są konwencjami (od umowy naukowców zależy, czy uznam coś za obserwację czy nie (używa terminu zdania bazowe zamiast zdania obserwacyjne).

Demarkacja

Pozytywizm logiczny Popper
  • wierzy w weryfikacyjną zasadę znaczenia

  • wierzy w indukcję

  • racjonalność i redukcjonizm

  • ostra negacja metafizyki

  • szukanie prawomocnych zdań

  • stoi na gruncie fizykalizmu (radykalny)

  • uznaje falsyfikacjonizm, uważa, że weryfikacyjna zasada znaczenia jest nieprawomocna, koncepcja uprawdopodobnienia

  • indukcja jest nieprawomocna i nie prowadzi do praw, prawa są wymyślane, a dochodzimy dedukcją do nich

  • człowiek uczy się na błędach, kumulatywność wiedzy

  • metafizyka źródłem cennych inspiracji, tworzy ogólne tło wiedzy, ale nie jest nauką, inny sposób poszukiwania wiedzy

  • rozwój nauki, zastępowanie jednej teorii drugą

  • wierzy w trzy światy, nie jest fizyka listą

Krytyka Poppera

  1. generalnie znajduje się w kręgu koła wiedeńskiego i mówi to samo, co oni, ale używa innych słów

  2. jeżeli teoria przechodzi falsyfikację, jest uprawdopodobniona, ale skoro falsyfikacja polega na tym, że zestawiamy swoje wyobrażenia z doświadczeniem, a Popper ujmuje doświadczenie jako coś co jest arbitralne, to skąd wiem, że doświadczenie rzeczywiście jest istotne
    Popper za kryterium falsyfikacji ustanawia doświadczenie, w które nie wierzy
    jak możliwe jest uznanie, że teoria ulega falsyfikacji, skoro rzeczywistość może być w zdaniu źle ujęta (no bo nie wierzy w doświadczenie!)
    skąd wiemy, które obserwacje są prawdziwe
    jakie jest kryterium falsyfikacji?
    ! nie ma obiektywnych obserwacji, więc jak na ich podstawie falsyfikować? !

  3. gdyby tak postępowano, że odrzucano by teorie, to żadna teoria by się nie ostała, bo każda teoria wykazuje jakieś anomalie, coś co je obala, mimo to nie są one obalane

Wykład 8

-okres wyłaniania się paradygmatu, czyli wspólnej rzeczywistości jest to moment kiedy powstaje nauka normalna,

-nauka normalna czyli taka nauka jaką znamy,

-kończą się spory i dyskusje o założenia i sprawy podstawowe ponieważ paradygmat mówi jak jest,

-np.: we współczesnej biologii paradygmat mówi, że powstaliśmy na drodze ewolucji,

-wykształca się baza przekonań o sprawach zasadniczych, jednak naukowcy dyskutują o szczegółach,

-np.: w biologii ewolucyjnej mogą się pojawiać ogniwa pośrednie w ewolucji, mogą się zmieniać itp., brak odpowiedzi na wiele szczegółowych pytań, a pytania te wskazuje paradygmat,

-dany paradygmat będzie decydował o tym, gdzie warto prowadzić badania a gdzie nie warto, co będzie traktowane za wynik naukowy a co nie,

-tylko to co obserwowalne i zewnętrzne jest przyjęte do nauki (behawioryzm), więc np.: pytanie o świadomość w paradygmacie behawioryzmu jest nonsensowne,

-na gruncie nauki normalnej narastają pewne anomalie, czyli wyniki odbiegające od przyjętego schematu,

- naukowcy starają się dostosować w swoich badaniach rzeczywistość do paradygmatu, jednak czasem rzeczywistość nie pasuje do paradygmatu i to jest właśnie anomalia,

-następuje falsyfikacja teorii (język Popperowski), rzeczywistość jest sprzeczna z paradygmatem,

-Kuhn mówi, że anomalie są czymś normalnym w paradygmacie,

-anomalie są zazwyczaj ignorowane i pomijane, jednak bywa, że anomalii jest zbyt dużo i nie da się ich ignorować,

-może to być przesłanką do myślenia nad innym paradygmatem,.

-zdaniem Kuhna dopóki nie powstanie inny paradygmat to anomalie nie zagrażają nauce, anomalie są traktowane jako błędy uczonego a nie błędy teorii,

-gdy powstaje nowy paradygmat wyjaśniający anomalie nauka wchodzi w okres kryzysu,

-okres kryzysu jest wtedy gdy to co było dotychczas okazuje się niewystarczające i trzeba to zmienić,

-zazwyczaj jak mówił obrazowo Kuhn kończy się tą rewolucją, a o tym kto zwycięża decydują względy pozamerytoryczne, siłą jakiejś grupy, naciski itp.,

-jeżeli wszystko idzie zgodnie ze schematem Kuhna po rewolucji następuje zmiana paradygmatu, wygrywa inna opcja, która zaczyna dominować, i mamy nowy okres normalny, tyle ze dzieje się to pod kątem innego paradygmatu,

-np.: była psychologia introspekcyjna, która zaczęła przezywać kryzys bo jej wyniki okazywały się być niewystarczającymi, nadszedł więc konkurencyjny paradygmat behawioryzmu, początkowo nic się nie stało, ale w końcu doszło do zmiany,

-zdaniem Kuhna istnieją korzyści i straty dla nauki wynikające z okresu paradygmatycznego (normalnego) i okresu rewolucji,

-korzyści z okresu rewolucji są takie, że przesuwamy się na inny obszar wiedzy, który zostaje objęty metodami naukowymi, który zostaje objęty szczegółowymi badaniami,

-(jesteśmy u progu rewolucji neurobiologicznej),

-zmiany paradygmatu często powtarzają się w nauce,

-konsekwencje według Kuhnowskiego spojrzenia na naukę:

-skoro w nauce następuje zmiana paradygmatu, a każdy paradygmat niesie za sobą pewien sposób widzenia rzeczywistości to ze zmianą paradygmatu zmienia się sposób widzenia rzeczywistości,

-czyli zmienia się tez język obserwacyjny,

-a w dalszej konsekwencji zachodzi pytanie jak porównać dwie teorie, które bazują na innej rzeczywistości? Porównanie dwóch konkurencyjnych teorii dwóch paradygmatów nie da się racjonalnie porównać, nie da się powiedzieć która jest lepsza czy gorsza,

-zakwestionowane zostaje pojęcie kumulatywności w nauce (zarówno uznawali je pozytywiści logiczni jak i Popper), to znaczy twierdzenie, że nauka buduje swój gmach i zbiera wiedzę,

-np.: nie da się przełożyć języka Freudowskiego na behawioryzm, tak samo w fizyce Newtonowskiej pojęcie masy, czasu, prędkości itp. nie współgra z teorią względności Einsteina,

-Kuhn starał się załagodzić te daleko idące konsekwencje, nie ma kumulatywności, ale jest postęp,

-nauka traci monopol na stwierdzanie co jest lepsze a co gorsze, bo nie można tego orzec,

Stanowisko Kuhna i Poppera:

-istnieje wiele rzeczy w których są oni zgodni,

-Kuhn dorastając inspirował się Popperem, lecz później zmienił poglądy,

-i Kuhn i Popper są zainteresowani są bardziej rozwojem nauki niż strukturą nauki, językiem itp. (pozytywizm logiczny),

-obaj podkreślają uwikłanie wszelkiej wiedzy naukowej w pewien kontekst; tradycji, metafizyce,

-obaj mają sceptyczny stosunek do zdań obserwacyjnych, nie ma czystych obserwacji, zawsze w obserwacje jest uwikłany język, obserwacje są zależne od paradygmatu,

-obaj uważają ze teorie są wymyślane, w głowie badacza, a nie na drodze obserwacji czy indukcyjnego uogólniania,

-istnieje też między nimi dużo różnic:

-Kuhn stwierdził „mówimy to samo, ale mamy co innego na myśli”,

-Kuhn mówi, owszem tak się dzieje w większości badań naukowych, że naukowiec formułuje teorie naukowe które potem sprawdza, ale nie jest to tak jak mówi Popper, to znaczy sprawdza nie teorie tylko rozwiązuje określone łamigłówki powstałe na bazie teorii,

-zdaniem Kuhna jeżeli naukowcowi wychodzi wynik niepomyślny to w myśl Poppera musiałby sfalsyfikować teorię, natomiast w nauce normalnej nic takiego się nie dzieje, teoria u Kuhna to paradygmat, który określa widzenie świata a nie ma możliwości zmienić paradygmat,

-wiec jeśli uczonemu nie wyjdzie to nie teoria jest kiepska tylko naukowiec, wobec trzeba zrobić kolejne badania, albo znaleźć powody dlaczego naukowcowi się nie udało,

-to co mówi Popper, że sprawdzianowi podlega teoria zdaniem Kuhna, owszem zdarza się ale nie w okresie nauki normalnej, tylko w okresie kryzysu i rewolucji, dlatego, że wówczas istnieje możliwość zobaczenia czegoś inaczej, ponieważ wtedy istnieje konkurencyjny paradygmat,

-Popper podaje przykłady, które Kuhn rozumie jako okres rewolucyjny, (Popper jako małe odkrycia rozwijające teorie),

-Popper uważa, że wiedza wykluwa się wewnątrz sporu między szkołami, Kuhn mówi ze owszem są spory, ale nie są toczone na prawach nauki normalnej, tak naprawdę dzieją się one poza nauką, dopiero w okresie kryzysu ludzie się spierają,

-dla Poppera jest to co jest dążenie do falsyfikacji teorii ma służyć demarkacji nauki od nie nauki, jego zdaniem jeżeli można mówić o czymś co wyróżnia naukę to nie to ze da się ja sfalsyfikować (bo się nie da), tylko tworzenie sposobów postępowania do poznawania nieznanych fragmentów rzeczywistości,

-Np.: to odróżnia astrologie od astronomii, astronom wie co ma robić i jakie badania przeprowadzić, astrolog nie ma łamigłówek do rozwiązania,

-zdaniem Poppera uczymy się na błędach, Kuhn też tak sądzi ale w inny sposób, zdaniem Kuhna żadna teoria nie jest błędem, są rodzajem okularów przez które patrzymy na świat,

-czyli uczymy się na błędach ale tylko na omyłkach w szczegółach, (Popper mówił o błędach fundamentalnych),

-Popper uznawał rozróżnienie na kontekst odkrycia i kontekst uzasadnienia, zdaniem Kuhna nie da się odseparować kontekstu odkrycia od uzasadnienia, oba te elementy mają pozamerytoryczne i pozanaukowe względy,

-na bazie Kuhna powstał konwencjonalizm, nauka to tylko konwencja (Kuhn tak nie sądził),

-głównym zarzutem Kuhna w stosunku do Poppera jest to ze Popper nie zauważa normalnego etapu rozwoju nauki, traktuje naukę jakby cały czas byłą w kryzysie,

-Kuhn uznał, ze naukowcy mogą starać się przetłumaczyć jedną teorię na drugą,

-Kuhna krytykowano za tendencje anarchistyczne, bo duży wpływ na naukę odgrywają czynniki pozanaukowe,

- Kuhn: najważniejszy dla rozwoju jest okres nauki normalnej;

-kontynuatorem Kuhna jest Paul Feyerabenda,

-anarchizm metodologiczny,

-jego główna praca pochodzi 1975 roku „Przeciw metodzie”,

-podobnie jak Kuhn uważa, że żadna z dotychczasowych metodologii nie odniosła sukcesu, (ani pozytywizm logiczny ani falsyfakcjonizm nie wyjaśniają jak działa nauka),

-czegoś tak złożonego jak nauka nie powinno się próbować rozwijać według stałych metod i reguł, tworzenie takich reguł jest:

-nierealistyczne (uproszczony pogląd na mechanizmy ludzkiego poznania, każdy myśli inaczej)

-zgubne (dlatego, że nauka, jeśli nałożymy jej ograniczenia, staje się sztywna, dogmatyczna, a to hamuje rozwój)

-jedyną regułą, którą należy w nauce uznać to reguła wszystko wolno,

-oznacza to, ze nie ma ograniczeń narzuconych na nas, jednak ci którzy parają się nauką muszą spełniać pewne kryteria; muszą zdawać sobie sprawę z istniejącej wiedzy, ogólnego kontekstu, być świadomej krytyki, umieć nawiązać kontakt z tą krytyką i przyjąć określoną argumentację broniącą swoich teorii,

-to co różni naukowca i szaleńca to nie treść, tylko to co robi się z tym dalej, szaleniec nic, a naukowiec ma postawę krytyczną, wiec jakie są argumenty co wiadomo itp.,

///Kryterium demarkacji wg Feyerabenda (czyli jak odróżnić naukowca od szaleńca )

- badać argumenty uzasadniające dany pogląd;

- obserwować, co dana osoba zrobi po sformułowaniu tezy ( czy ma znajomość innych kontekstów, czy bada szczegóły, rozwija hipotezy ktoś, kto tylko ogłasza tezę nie jest naukowcem!!///

-uważa on, że teorie są niewspółmierne nie można ich porównywać czyli każda teoria ma swój język i obserwacje,

-naturalna interpretacja to jest coś co mu traktujemy jako obserwacje, natomiast nie jest obserwacją bo jest ujęta w jakiś sposób, nawet jeśli to język naszych myśli,

-to co jest wspólne w widzeniu to obraz padający na siatkówkę, potem dwóch obserwatorów tej samej sytuacji może widzieć coś innego,

- „bodziec kończy się tam, gdzie zaczyna się percepcja, a percepcja tam gdzie zaczyna się interpretacja, Te 3 procesy nie są tym samym, a odbieranie bodźców i interpretacja…” zależy od mnóstwa rzeczy

-w nauce nie ma postępu, nie ma możliwości porównań,

-nowe teorie nie są lepsze są po prostu inne,

-nauka jest stanem samozadowolenia w który wpadają naukowcy przez co ograniczają się,

-wszystko co powiększa nasze zrozumienie jest ważne,

Wykład 9

ANTYNATURALIZM – pogląd, który przeciwstawia się naturalizmowi (pozytywizm logiczny).

Nie istnieje jedna nauka, metoda, którą można by podjeść do wszystkich sfer rzeczywistości.

Nie można stosować jednej metody do wszystkich rzeczy, które nie mają natury fizykalnej (np. człowiek).

Nauki humanistyczne są naukami mimo, że nie posługują się metodami naukowymi, powinny szukać własnych metod.

Naturalizm naukowe jest to, co posługuje się metodą naukową.

Antynaturalizm pierwszy jest przedmiot, a później dorabiamy do właściwości przedmiotu metodę, którą możemy ująć te właściwości (prymat przedmiotu nad metodą).
Obiektywność w sensie adekwatności do przedmiotu.

Antynaturalizm narodził się pod koniec XIX. wieku, w odpowiedzi na rozwój nauk przyrodniczych.

Główne kierunki filozoficzne o charakterze antynaturalistycznym:

  1. fenomenologia (Husserl) – fenomen – to zjawisko, to samoprezentowanie się, jak dana rzecz wygląda naprawdę, bez moich założeń, celem jest opisanie jakie coś jest w sposób świeży, bez przyjmowania założeń, jak z pozycji Marsjanina

-widzimy więcej niż tylko powierzchnie, bo z powierzchnią współdane jest coś więcej, to czego nie widać i to zakładamy co do danego obiektu jest współdane,

-czyli w spostrzeżeniu widoczne jest więcej niż widać,
Ingarden (był uczniem Husserla) – nie różnimy się od pozytywistów, bo w doświadczeniu upatrujemy źródła wiedzy, różnimy się rozumieniem doświadczenia: jest wiele sposobów doświadczania, nie tylko zmysłowe (jak pozytywiści)
Strużewski – podzielił doświadczenia na trzy rodzaje:
1) empirycystyczne – charakterystyczne dla nauk przyrodniczych
2) fenomenologiczne – patrzymy na drugą osobe i widzimy osobę psychiczną,
alter ego (według pozytywizmu widzimy ciało)
3) mistyczne
całość ludzkiego doświadczenia wyczerpuje się w tych 3 sferach

W doświadczeniu jest coś takiego jak wartości (fenomenologia). Nie można ich zobaczyć sensualistycznie, ale „spostrzegamy, że coś jest dobre czy złe”. Nie jest to jednak spostrzeganie zmysłowe. Dane są nam byty idealne, które nie są tylko zlepkiem słów. Fenomenologia – co i w jaki sposób jest nam dane.

ANTYNATURALIZM c.d.

Uważa, że prawidłowości, metody właściwe dla nauk przyrodniczych, nie są przydatne i nie powinny być stosowane wobec nauk społecznych, humanistycznych.

FENOMENOLOGIA

Typy doświadczeń (Strużewski):

-zwraca uwagę na takie rzeczy na które nie zwraca doświadczenie empirycystyczne,

Fenomenologia chce badać to, co przeżywamy i w jaki sposób to przeżywamy.

-żyjemy w dwóch typach nastawień:

-naturalistycznym, nastawienie to zwraca uwagę na rzeczowość rzeczy, an to, ze rzecz jest przedmiotem, pewną fizycznością, ewentualnie na tym świecie nabudowany jest świat psychiczny, / siły przyczynowe

-personalistycznym, nastawienie na osobę, czyli an kogoś takie kto posiada świat otaczający, kto posiada kulturę i społeczeństwo, osoba jest postrzegana przez motywy i sensy. To co my doświadczamy zawsze ma dla nas sens, to co mnie motywuje nie musi istnieć w kategoriach fizycznych. /związki motywacji i sensu

-zdaniem Husserla nauki humanistyczne i społeczne powinny być nastawione na uchwytywanie sensu i znaczeń,

Czas fenomenologiczny – czas przeżywany, właściwy dla nas, jest inny niż czas fizykalistyczny, nie istnieje teraz dla naszego przeżywania (Husserl nazywa to retencją i protencją), teraz może być różne dla różnych osób, zawsze zawiera to, co było i to co będzie

Intencjonalność – sposób, w jaki my odnosimy się do rzeczywistości (coś lubimy, chcemy, nienawidzimy itd.)

Nadajemy rzeczywistości sens i zawsze widzimy ją jako sensowną, nie martwą, nie obiektywną. Oznacza to, że zależnie od intencji możemy zupełnie inaczej coś rozumieć.

Funkcja nadawania sensu przez intencjonalność.

Związki sensu i motywacji

Nie realny przedmiot wprawia w zadowolenie, ale przedmiot intencyjny (np. wyobrażenie, idea, wartość).

Nie tylko robię coś, bo popycha mnie do tego jakaś przyczyna, ale dlatego, że coś jest dla mnie ważne.

Nieważne jest jaka jest rzeczywistość, ale to jak się do tej rzeczywistości odnoszę.

Nieważne czy coś istnieje realnie, ważne, że kieruje to moim zachowaniem.

Nie ma czasami fizycznej przyczyny, która motywuje do jakiegoś działania.

Osoba nadaje znaczenie i to znaczenie powoduje, że zachowuje się w określony sposób.

Fenomenologia często określana jest jako postawa.

Odnoszenie się zakłada sens, co powoduje, że jesteśmy motywowani sensem.

Fenomenologia stara się przede wszystkim opisać.

Poszerza możliwości zajmowania się różnymi fenomenami (poszerzanie pola).

Prowadzi do innego nastawienia w psychiatrii (np. Kempiński – próba zrozumienia choroby pacjenta poprzez jego przeżycia; zastosowanie opisu fenomenologicznego).

W psychologii duże odniesienie do fenomenologii – psychologia postaci – rozumienie całości.

Jest to przede wszystkim filozofia.

HERMENEUTYKA

Pojawiła się później niż fenomenologia.

Metoda związana z interpretacją i rozumieniem.

Metoda zajmująca się chwytywaniem sensu, dzięki rozumieniu.

Niemożliwe jest podejście bez założeniowe (w odróżnieniu od fenomenologii), hermeneuta powie że nie jest możliwe takie podejście,

Dilthey - pierwszy hermeneuta

Gadamer – współczesny hermeneuta

Współcześni hermeneuci

Jurgen Habermas – antynaturalista i hermeneuta

-psychologia sytuuje się na styku tych dwóch ujęć,


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Napęd Elektryczny wykład
wykład5
Psychologia wykład 1 Stres i radzenie sobie z nim zjazd B
Wykład 04
geriatria p pokarmowy wyklad materialy
ostre stany w alergologii wyklad 2003
WYKŁAD VII
Wykład 1, WPŁYW ŻYWIENIA NA ZDROWIE W RÓŻNYCH ETAPACH ŻYCIA CZŁOWIEKA
Zaburzenia nerwicowe wyklad
Szkol Wykład do Or
Strategie marketingowe prezentacje wykład
Wykład 6 2009 Użytkowanie obiektu
wyklad2
wykład 3
wyklad1 4

więcej podobnych podstron