Rodzina jest szczególną wspólnotą życia

Rodzina jest szczególną wspólnotą życia, zespoloną licznymi więzami: biologicznymi, emocjonalnymi, kulturowymi, gospodarczymi. Więź rodziną cechuje wysoki stopień intymności. Rodzina ma własne zadania i cele. Podstawowe zadania rodziny to:

Jednym z istotnych elementów mających wpływ na wychowanie dzieci jest klimat domu rodzinnego. Chodzi o relacje uczuciowe panujące w rodzinie zwłaszcza w pierwszych okresach życia dziecka, w okresie niemowlęcym i dzieciństwa tworzą się głębokie dynamizmy emocjonalne u małych dzieci. Dokonuje się proces identyfikacji z płcią. Brak harmonii wśród rodziców, brak zainteresowania się wychowaniem dzieci, przesadna surowość albo przesadne wymagania są czynnikami, które mogą wywołać u dzieci zaburzenia emocjonalne i uczuciowe, a te z kolei mogą poważnie zachwiać ich młodzieńczym okresem, a nawet zaważyć na całym życiu. Dlatego jest rzeczą konieczną, by rodzice znajdowali czas na przebywanie z dziećmi i prowadzenie z nimi rozmów.

W rodzinie dziecko po raz pierwszy spotyka się z drugim człowiekiem, uczy się posłuszeństwa, zrozumienia, szacunku, wrażliwości. Rodzina w której panuje klimat wzajemnej miłości i poczucia silnych więzów osobowych promieniuje swoim ciepłem na innych, w takiej rodzinie dziecko doświadcza bezpieczeństwa, akceptacji, kształtuje swoje postawy religijne i hierarchię wartości, pobudza do rozwoju. Jest jednym i niepowtarzalnym środowiskiem naturalnym gdzie dziecko może prawdziwie wzrastać.
Taka rodzina jest domem rodzinnym, bo dom to nie tylko mieszkanie gdzie się je i śpi. W domu przebywa się nie z konieczności lecz z chęci bycia razem, gdzie każdy czuje się potrzebny i kochany. Dom rodzinny to miłość razem przeżywane troski i nadzieje to wiara i wspólnota. Taki dom przyciąga wszystkich, którym brak ciepła.

Wychowanie dzieci nie może ograniczać się tylko do poszczególnych zabiegów pedagogicznych, powinno być świadomym wysiłkiem by wszystkich członków rodziny ukierunkować ku dobru i prawdzie. Jan Paweł II idąc za nauką Soboru Watykańskiego II; przypomina, że zadanie wychowania wypływa z najbardziej pierwotnego powołania małżonków do uczestnictwa w stwórczym dziele Boga. Rodząc w miłości i dla miłości osobę, która sama w sobie jest powołana do wzrostu i rozwoju rodzice przez wychowanie wprowadzają ją w życie w pełni ludzkie. Do rodziców należy stworzenie atmosfery rodzinnej przepełnionej miłością i szacunkiem dla Boga i ludzi, aby sprzyjała całemu osobistemu i społecznemu wychowaniu dzieci. Dzieci w rodzinie chrześcijańskiej powinny wzrastać we właściwej wolności wobec dóbr materialnych, przyjmując prosty styl życia, w głębokim przekonaniu, że człowiek więcej jest wart przez to, kim jest niżeli ze względu na to co posiada. W rodzinie dziecko powinno nabyć poczucie sprawiedliwości prowadzącej do poszanowania godności osobistej człowieka, poczucia prawdziwej miłości wyrażającej się w trosce i bezinteresownej służbie wobec drugich.

Celem wychowania jest doprowadzenie do znajomości zasad moralnych i uznania ich za gwarancję odpowiedzialnego rozwoju w dziedzinie płciowości ludzkiej.

Jak widać z powyższych rozważań rola rodziny w wychowaniu dzieci jest olbrzymia. Rodzina spełnia tu fundamentalne zadanie, którego nikt w pełni nie może wykonać, inne instytucje czy czynniki wychowawcze jedynie uzupełniają to działanie, na nim budują i do niego się odwołują jeśli rodzina chrześcijańska nie spełni zadań przed nią stojących to będzie strata nie tylko dla samego dziecka, które będzie okaleczone życiowo i często nie przystosowane do życia, osobiście i społeczne ucierpi na tym, jak mówi Ojciec Święty: "przyszłość ludzkości i przyszłość Kościoła".

Świadomi tej odpowiedzialności za wychowanie dzieci rodzice powinni zadać sobie pytanie: Jak wygląda proces wychowania w ich rodzinie?

Literatura:

  1. "Ludzka płciowość: prawda i znaczenie", Papieska Rada ds. Rodziny, Instytut Studiów nad Rodziną, Łomianki 1996

  2. "Wierność dobru i prawdzie w sprawach wychowania", s. Bernadeta Lipian, Rzeszów 2002

  3. "Wytyczne wychowawcze w odniesieniu do ludzkiej miłości", Oficyna Współczesna Wrocław 1994

Rodzina jako środowisko wychowawcze


Poruszane problemy :


1. Specyfika przemian współczesnej rodziny
2. Przyczyny trudności egzystencji rodziny
3. Następstwa wychowawcze dezorganizacyjne rodziny
4. Praca socjalno wychowawcza na rzecz rodziny

Według socjologa Jana Szczepańskiego rodzina jest ,, grupą złożoną z osób połączonych stosunkiem małżeńskim i rodzicielskim”. Rodzinę można ujmować w kategorii grupy społecznej oraz instytucji społecznej.
Uznać można zatem , że rodzina jest grupą związaną stosunkami małżeństwa, pokrewieństwa i rodzicielskimi, utrzymującą ciągłość biologiczną i kulturową społeczeństwa.. Jest instytucją formalną ponieważ istnieją przepisy i prawa regulujące jej działanie i funkcjonowanie; oraz instytucją społeczną , ponieważ życie rodzinne jest uregulowane według pewnych , obowiązujących w danej kulturze wzorów i norm. Określone są role członków rodziny i wzory pokrewieństwa . Rodzina zatem ma swoje miejsce wśród instytucji społecznych i stanowi o trwałości społeczeństwa .
Przez socjologów rodzina jest określana jako komórka społeczna.
W konstytucji RP jest zapis ,, małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod opieką RP’’ oraz ,, każdy ma prawo do życia prywatnego, rodzinnego”. Konstytucja zapewnia rodzicom prawo do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami.
Głównym źródłem prawa rodzinnego jest Kodeks rodzinny i opiekuńczy, który zobowiązuje małżonków do współdziałania na rzecz dobra rodziny i zaspokajania jej potrzeb. Definicję rodziny podaje również ustawa o pomocy społecznej ,,rodzina oznacza osoby spokrewnione lub niespokrewnione pozostające w faktycznym związku , wspólnie zamieszkujące i gospodarujące „
Środowiska wychowawcze naturalne stanowią pewien rodzaj wspólnot, do których przynależność opiera się na podstawach naturalnych, takich jak urodzenie, miejsce zamieszkania, potrzeby wieku młodzieńczego. Taką naturalną wspólnotę stanowi rodzina. Klasyfikując środowiska wychowawcze, rodzinę zalicza się do środowiska naturalnego, do którego przynależność opiera się na podstawie urodzenia. Podstawowa rola wychowawcza rodziny należy do powszechnie uznanych aksjomatów pedagogicznych. Znajduje to oparcie w doświadczeniu historycznym, ponieważ rodzina jest instytucją równie dawną jak społeczne życie człowieka, stanowiła zawsze główną komórkę życia społecznego, podstawową w sensie biologicznym ( zapewniała następstwo i ciągłość generacji) i społeczno-kulturalnym ( wdrażając młodą generację w podstawy życia społecznego i kulturalnego).
Niezależnie od przemian, jakim rodzina uległa w procesie rozwoju społecznego, jej funkcja wychowawcza zawsze uważana była za elementarną.
Według Platona rodzina to podstawowa komórka życia społecznego i podstawowa instytucja wychowawcza, nad którą powinien być sprawowany nadzór publiczny.
Arystoteles w „ Etyce nikomachejskiej „ sformułował trzy funkcje rodziny jako podstawowej komórki społecznej: prokreacyjną, czyli biologicznego przedłużenia gatunku, wychowawczą i produkcyjną.
August Comte uznał rodzinę za pomost między jednostką a społeczeństwem. W wieku XIX, w wyniku głębokich przeobrażeń społecznych, związanych z postępem nauki i techniki, rodzina uznawana była powszechnie i za podstawową komórkę życia społecznego i za podstawową instytucję wychowawczą. Wiek XX pociągnął za sobą zmiany strukturalne rodziny. Zmiany te maja charakter wielokierunkowy, ale dwie z nich zasługują na szczególna uwagę, ze względu na ich konsekwencje wychowawcze.
Rodzina współczesna ( nowoczesna) jest tzw. małą rodziną, w przeciwieństwie do wielopokoleniowej rodziny dawnej. Rodzina nowoczesna łączy zazwyczaj dwie generacje: rodzice – dzieci, przy czym obserwuje się powszechnie spadek liczby dzieci. Charakterystyczną cechą rodziny współczesnej jest więc mała liczebność dzieci, zamykanie się w dwu pokoleniach ( bez dziadków).
Drugą cechą rodziny nowoczesnej jest ponadto praca obojga rodziców. W dawnej, licznej rodzinie ojciec zarabiał na utrzymanie całej rodziny, matka zajmowała się domem i wychowaniem dzieci. Obecną pracę obojga rodziców uzasadniają nie tylko względy ekonomiczne, głównym źródłem tego zjawiska jest zmiana społecznej i kulturowej roli pozycji kobiety.
Dwa przedstawione powyżej zjawiska decydują nie tylko o nowej strukturze społecznej i gospodarczej rodziny ale i o nowym układzie stosunków międzyosobniczych w rodzinie, o zmianie jej wychowawczego funkcjonowania. Cechą układu wewnętrznych stosunków w rodzinie jest postępujący proces demokratyzacji. W rodzinie tradycyjnej dominująca była rola ojca, wiążąca się z jego odpowiedzialnością za podstawy materialne rodziny, a w wyniku tego z jego funkcją reprezentanta rodziny „ na zewnątrz „. Był autorytetem, któremu podporządkowali się wszyscy członkowie rodziny. Ewolucja funkcji kobiety do roli współodpowiedzialnej za całość spraw rodziny i uczestniczącej aktywnie w szerszym świecie wprowadziła zasadnicze zmiany w tradycyjnym układzie społecznym w rodzinie.
Przedstawione wyżej przemiany ogólne w strukturze i funkcjonowaniu rodziny dokonywały się na przestrzeni długiego okresu rozwojowego. Podsumowując, zadania współczesnej rodziny w procesie wychowawczym sformułować można następująco:
1. Rodzina jest naturalnym środowiskiem wychowawczym, wprowadzającym młode pokolenie w krąg szerszych kontaktów społecznych. Rodzina jest pomostem między jednostką i szeroką społecznością. W szczególności w wieku przedszkolnym i młodszym wieku szkolnym współudział dziecka w grupach rówieśniczych i jego kontakty społeczne odbywają się zazwyczaj poprzez środowisko rodzinne.
2. Rodzina kształtuje w dziecku poczucie bezpieczeństwa i pewności. Wydaje się , iż w tej dziedzinie rola współczesnej rodziny jest szczególnie duża, choćby z tego powodu, iż życie społeczne staje się coraz bardziej złożone i skomplikowane. Zaciekawia ono dziecko, nęci swymi powabami, urokiem wielkich możliwości, ale jednocześnie wzmaga poczucie niepewności oraz potrzebę społecznych powiązań.
3. Rodzina wreszcie stanowi tę grupę społeczną, która pełni ogromną rolę w kształtowaniu postaw dzieci i młodzieży, ich stosunku do świata wartości. Wychowanie ma szczególną rolę wszędzie tam, gdzie młody człowiek staje wobec konieczności oceny i wyboru. Ma ono sposobić do umiejętności właściwego wyboru, prawidłowego myślenia, racjonalnego działania, przyjęcia wartościowych postaw. Sytuacje, gdy młodzi muszą o czymś decydować w codziennym życiu, dotyczą spraw wąskich i prywatnych, bądź też o znaczeniu szerszym, zasadniczym. Wiele tego typu decyzji podejmuje się w rodzinie lub pod wpływem środowiska rodzinnego, w którym dziecko widzi i ma prawo widzieć naturalnego sprzymierzeńca i doradcę. Ze względu na różnorodne i często skomplikowane sytuacje, wobec których staje młody człowiek, rodzina pełni szczególną rolę w kształtowaniu jego osobowości.
U dawnych reformatorów wychowania można się było spotkać z poglądem, że w miarę upowszechniania oświaty zmniejszać się będzie rola wychowawcza rodziny. Praktyka pokazała, że był to pogląd błędny. Okazuje się, że instytucje oświatowe w procesie wychowania w żaden sposób nie zastąpią rodziny. W rodzinie bowiem dokonuje się podstawowy proces kształtowania pojęć moralnych dziecka, jego wrażliwości moralnej i społecznej. Wpływu rodziny na dziecko nie da się zastąpić przez żadne inne formy opieki. O sile oddziaływań rodziny decyduje bowiem podłoże emocjonalne, osobisty stosunek rodziców do dziecka, naturalna miłość do własnego dziecka oraz również naturalne zaufanie dziecka do rodziców. Wiadomo jak głębokie są przeżycia dziecka w wypadku utracenia rodziców lub ograniczenia emocjonalnego z nimi związku, czy też wskutek rozbicia rodziny, czy jej rozkładu.

Zachwianie lub pomijanie podstawowych struktur i funkcji rodziny prowadzi do jej dezorganizacji . Masowe jest coraz częściej występowanie rodzin niepełnych. W przypadku struktury chodzi tu przede wszystkim o pracę obojga rodziców . Praca ta ogranicza znacznie kontakty dzieci z rodzicami . który poświęcony powinien być na:.
1. przygotowanie dzieci do wejścia w życie społeczne , ich pielęgnowanie i wychowywanie oraz zapewnienie im odpowiedniego startu życiowego
2. prowadzenie gospodarstwa domowego, zaspokajającego potrzeby członków rodziny
oraz sprawowanie pieczy nad życiem członków rodziny, ich zachowaniem , kulturą, zdrowiem, trudnościami życiowymi. Zachwianie lub zanik podstawowych funkcji rodziny tj.
funkcji ekonomicznych ( materialno-ekonomiczne, opiekuńczo-zabezpieczająca), funkcji społeczno-wyznaczających ( stratyfikacyjna, legalizacyjno-kontrolna), funkcji socjopsychologicznych ( socjalizacyjno-wychowawcza, kulturalna, religijna, rekreacyjno-towarzyska, emocjonalno-ekspresyjna). funkcji edukacyjnych (rodzinna), prowadzi do występowania licznych problemów w rodzinie . Funkcje pełnią bowiem bardzo istotną rolę w życiu młodego człowieka. Pomoc ze strony rodziców jest bardzo ważnym czynnikiem wpływającym na rozwinięciem wczesnej edukacji młodego człowieka. Dziecko systematycznie kontrolowane przez rodzica podczas uczenia się, odrabiania zadań domowych, analizowaniu poszczególnych zadań, ma większą możliwość korygowania swoich błędów wynikających z jego nauki. Oczywiście bardzo ważnym elementem edukacji młodego człowieka w rodzinie, są warunki w jakich dziecko może w spokoju się kształcić. Obowiązkiem rodziny a raczej funkcją jest zaspokojenie wszelkich potrzeb, niezbędnych do tego aby dziecko mogło kształcić się i rozwijać w sposób adekwatny do jego możliwości. Jeżeli dziecko ma większe problemy z nauką, rodzice powinni jak najszybciej zainterweniować.
Ciągłe przeobrażenia dokonujące się w naszym społeczeństwie obejmują także rodzinę .Wpływają na zmiany zachodzące w obrębie samej rodziny oraz kształtują nasze oczekiwania , wyobrażenia o życiu rodziny , o jej kształcie .Rodzina pozostaje dla ogromnej większości dzieci i dorosłych podstawowym zespołem wspólnoty życia . Jest to wspólnota emocjonalna, w której podczas wszystkich lat życia nastąpiło wzajemne wyrównanie poglądów i ocen tak wielkie , jak to było możliwe . Rodzina może w sposób najbardziej pełny zaspokoić potrzeby fizyczne i psychiczne swych członków , a szczególnie potrzebę miłości , przynależności , bezpieczeństwa , życzliwych interakcji . Wpływ jaki wywiera na dziecko , jest wpływem najwcześniejszym i mającym cechy znacznej trwałości .Prawidłowo ukształtowana rodzina ma szereg walorów wychowawczych nie do zastąpienia przez inne środowiska wychowawcze . W rodzinie dziecko poddawane jest wielostronnemu oddziaływaniu wychowawczemu . Kieruje ona procesem poznawania przez dziecko świata , przyrody i kultury ,kieruje procesem pojmowania zjawisk i faktów otaczającego świata , uczy się rozumieć co jest pozytywne , a co szkodliwe , co godne pochwały ,a co zasługuje na naganę .Dziecko przyjmuje zatem od domowników opinie i poglądy , normy zachowań i sposoby postępowania . Dziecko naśladując zachowania się osoby , z którą emocjonalnie jest związane , przyjmuje jej styl bycia , jej sposób wartościowania i zachowania – identyfikuje się z tą osobą .Identyfikując się z rodzicami , stara się zachować tak , jak wyobraża sobie , że oni zachowaliby się w konkretnej sytuacji . Właśnie ta identyfikacja z rodzicami ułatwia dziecku trwałe i głębokie przyswajanie norm , oraz zasad postępowania . Dziecko przyjmuje obyczaje i styl życia kultywowany w rodzinie za swoje własne , mimo , że dorastająca młodzież wchodzi w życie różnych grup społecznych i organizacyjnych , mimo że usamodzielnia się i dokonuje wyborów grup z którymi przyjaźni się i współdziała , oraz z którymi identyfikuje się . Rodzina może wytrzymać próbę tej konfrontacji – zachować swoje miejsce jako grupa odniesienia .Postawy rodziców wywołują odpowiednie reakcje u dzieci , a szczególnie u młodzieży . Są one odczytywane ze zrozumieniem wywołując odpowiednie pozytywne nastawienie do rodziców . Mogą też wywołać uczucia nieprzyjazne , budzić konflikty i uczucia rozgoryczenia . Rodzina jako grupa wychowawcza oddziałuje na dzieci przez sam fakt uczestnictwa w niej , niezależnie od tego czy rodzice mają odpowiednią wiedzę pedagogiczną , czy jej nie posiadają , czy kierują się jakimiś modelami osobowości , czy nie oraz czy modele te są , czy nie są społecznie aprobowane – proces wychowawczy dokonuje się w toku codziennego życia , a efekty tego procesu zależą od tego jaka jest rodzina .Natomiast rodzina jako grupa społeczna związana jest nierozerwalnie z procesami przemian dokonującymi się w całym społeczeństwie . Poddawana jest więc nieustannemu oddziaływaniu zewnętrznego środowiska . Dokonuje się ono w życiu różnych środowisk zawodowych , społecznych , kulturowych . Zdobywane w tych środowiskach informacje , opinie i poglądy służą tworzeniu wyobrażeń o prawidłowym funkcjonowaniu rodziny , staja się podstawą poglądów i opinii dotyczących jej modelu i wywierają wpływ na jej życie . Rodzina jest funkcją panujących stosunków społecznych . Dopiero rodzina świadoma swych zadań mająca określony program wychowawczy może w sposób skuteczny wprowadzić dziecko w zmieniający się świat , kształtować jego system wartości oraz pożądane zasady i normy moralne , wyrabiać umiejętności współżycia i działania niezbędne do uczestnictwa w życia społecznym .
Rodzina jest rozumiana jako środowisko życia i miłości. Problematyka rodziny bezpośrednio wprowadza nas w przestrzeń odniesień międzyrodzicielskich: rodzice - dzieci, czy dzieci - rodzice. To z kolei doprowadza nas do rzeczywistości szkoły, która to bierze w swoje ręce całe bogactwo rodziny, starając się ubogacić je o wymiar intelektualny. Stąd rozpoczyna się obopólny proces wychowywania młodego człowieka. Rodzina jest miejscem wychowania człowieka pełnego. W niej zaczyna się więź i buduje się więź, to co zbliża do siebie wzajemnie rodziców i rodziców do dzieci. W rodzinie poczyna się człowiek, rodzi się fizycznie, rodzi się duchowo, tu następuje budowanie dobra w sobie Rodzina dobrze ukształtowana ma zawsze człowieka rozwijać. Może być też rodzina "kaleka". Tego rodzaju rodzina burzy wartości. Rodzina prawdziwa bazuje na tradycji, która nie jest tylko przeszłością, ale przeszłości funkcjonującą dzisiaj. Rodzina opiera się na kulturze, na wartościach narodowych, na tym, co stanowi tożsamość narodu, a to dzisiaj nie jest szanowane i docenione. W dzisiejszej rzeczywistości niszczy się rodzinę, nawet świadomie, niszczy się wartości moralne oraz tożsamość narodową, a to nie jest obojętne dla właściwego rozwoju człowieka? Przyczyn tego zjawiska jest wiele.
Po pierwsze - powierzchowne rozumienie człowieka. Człowieka traktuje się jako rzecz, patrzy się na niego przez pryzmat ekonomii pieniądza, sądząc, iż jest to właściwa droga jego rozwoju. Stąd płyną różnego rodzaju społeczne patologie: zazdrość, nienawiść, niszczenie, korupcja i brak sensu życia. W tym kontekście trzeba nam popatrzeć na rodzinę jako wspólnotę osób. Tu odnajdujemy i budujemy właściwy obraz dziecka. W rodzinie wychowujemy, rozwijamy, uczymy dziecko życia. "Naginamy" dziecko do przestrzegania pewnych wartości, bardzo szeroko pojętych, tak, by dziecko je akceptowało. To "naginanie" rodzicielskie powinno być mądre, nie niszczące młodej osobowości. Pamiętajmy, że żadna instytucja tego nie uczyni za nas.
Rodzina, przekazuje wartości społeczne, uczy miłości, szacunku do drugiego człowieka. Już w rodzinie dziecko zdobywa przyszłą umiejętność życia w społeczeństwie, jak się kiedyś zachowa jako przyszła żona, matka, mąż, ojciec. Uczy się modelu władzy rodzicielskiej. Kultura rodziców wprowadza dziecko w kulturę narodu. Zatem bardzo istotna jest postawa rodziców, która powinna być przede wszystkim pozytywna - twórczo oddziaływująca na całościowy rozwój dziecka. Nie zagarnianie dziecka przez jednego z rodziców i nie buntowanie go przeciwko drugiemu rodzicowi, ale wzajemne porozumiewanie się rodziców ze sobą. Gdy zachodzi rozdwojenie, dziecko się gubi, nie wie, po czyjej stronie się opowiedzieć. Przebywając w rodzinie prymitywnej - staje się prymitywne, rozwiązłej - rozwiązłe. Nie jest prawdą, że dziecko rodzi się złe. Rodzi się dobrym dzieckiem. Dopiero potem może stać się złym, tj. trudnym dzieckiem. Ważną rzeczą jest przykład rodziców. Jest takie powiedzenie, że słowa pouczają, przykłady pociągają. Bez przykładu nie ma nauki, np. rodzic nie chodzący do kościoła, nigdy nie przekona dziecka do pójścia do kościoła. W przestrzeń rodziny człowiek cały jest zanurzony.
Dezorganizacja pomostu rodzina- społeczeństwo- jednostka następuje przez radio, telewizję itp. Rodzina - pomost między jednostką a społeczeństwem dorosłych powinna pełnić rolę regulatora informacji ze świata do jednostki . Następnym punktem dezorganizacji są stosunki rodzina – szkoła . Istnieją tu wzajemne oddziaływania. Kto tu ważniejszy? Oczywiście, najważniejsza jest rodzina oddająca swe dziecko szkole. Przejmując dziecko, szkoła nie może zniszczyć kapitału rodzicielskiego, przeciwnie, ma go poszerzyć o wymiar intelektualny, pogłębić kulturę rodzinną o wymiar społeczny, budzić zaufanie do wartości wyniesionych przez dziecko z domu. Nigdy nie krytykować postaw rodzicielskich, gdy są pozytywne. Jest rzeczą wartościową, gdy między rodziną i szkołą istnieją właściwe odniesienia, czyli następuje obopólne ubogacanie się, a nie rywalizacja. Wzajemna pomoc sobie. Rodzic zaufał szkole. Szkoła nie niszczy dorobku rodzica. Pęknięcie we wspólnym dogadywaniu się, rozumieniu niesie dramat dziecka, niekiedy tragedię.
W rodzinie mamy do czynienia z dobrymi dziećmi i z tzw. trudnymi.. Szacunek dla dziecka, dowartościowanie go, wynajdywanie w nim dobrych punktów, nie dopuszczanie do spięć rodzina - szkoła - to wspólne ocalanie dziecka. Istnieje pokusa usuwania tego rodzaju dzieci w przestrzeń pozaszkolną, tj. w ręce policji, do "poprawczaka". To jednak nie rozwiązuje sprawy, lecz jeszcze bardziej dziecko deprawuje, niszczy.
Proces wychowania młodego człowieka jest, jak widzimy, bardzo trudny i wymagający od rodziców jak i od nauczycieli, gdyż mamy do czynienia z człowiekiem wrażliwym, delikatnym, podatnym na zranienia płynące z wewnątrz jak i z zewnątrz (oddziaływania różnych grup destrukcyjnych - narkotyki, alkohol, papierosy, gangi). To wszystko młodego człowieka pociąga i zarazem niszczy.
Żyjemy w kulturze agresji, ogromny wpływ mediów, telewizji, począwszy od kreskówek po inne filmy nasycone po brzegi przemocą, walką. Dzieci, niestety, to oglądają, często niekontrolowane. Wynikają z tego zabójstwa, napady nieletnich itp.. Jak w takiej sytuacji młodego człowieka ocalić, wyzwolić? Droga jest trudna, ale można spróbować. I tak, np. być z nim i dla niego przez cały czas, nie po to, by dziecko podglądać lecz po to, by go prowadzić, ale nie za rączkę, po prostu znaleźć dla niego czas, rozmawiać z dzieckiem, szczególnie z dorastającą dziewczyną, chłopcem (to jest bardzo ważne). Dziecko nie powinno usłyszeć od nas słów: "daj mi spokój, nie mam teraz czasu". Miejmy czas dla dziecka. Stawiajmy przed dzieckiem wymagania, oczywiście na miarę jego możliwości. Nie można dziecka nadmiernie obciążać.
Często dla naszej wygody "zasypujemy" dziecko różnymi grami, komputerem. To jest ważne, ale bez przesady. Dziecko zagubi się w świecie wirtualnym, w świecie, w którym nie ma kontaktu z prawdziwym człowiekiem. To prowadzi niekiedy do różnych chorób psychicznych.
Zarówno rodzice jak i nauczyciele winni wiedzieć, iż wychowanie to nie sprawa prywatna. Wychowanie człowieka ma wymiar społeczny, człowiek jest zawsze dla drugiego, dla innych, oczywiście nie zatracając siebie. Dziecko także powinno wiedzieć, że uczy się nie dla szkoły, ale dla życia, swego rozwoju, dla przyszłego zawodu, dla urzeczywistnienia się w swym życiowym powołaniu.
Takie jest moje osobiste, sądzę, że zgodne ze zdrową pedagogiką wychowawczą, spojrzenie na proces wychowawczy młodego człowieka w kontekście rodziny i szkoły.
Ustawa o pomocy społecznej wyraźnie określa zasady , rodzaj oraz cel przyznawanej rodzinie pomocy , a mianowicie pomoc społeczna jest instytucją polityki społecznej państwa mającą na celu umożliwienie osobom i rodzinom przezwyciężenie trudnych sytuacji życiowych . Pomocy udziela się m.in. z powodu : ubóstwa, sieroctwa, potrzeby ochrony macierzyństwa lub wielodzietności, bezradności w sprawach opiekuńczo- wychowawczych i prowadzenia gospodarstwa domowego ,zwłaszcza w rodzinach niepełnych i wielodzietnych. Celem tej pomocy jest zaspokojenie niezbędnych potrzeb życiowych osób i rodzin oraz zapewnienie im warunków bytowania odpowiadających godności człowieka . Pomoc ta powinna prowadzić do życiowego usamodzielnienia się osób i rodzin oraz ich integracji ze środowiskiem. Nadzór nad rodzinami mającymi problemy sprawują pracownicy socjalni, którzy są doradcami i opiekunami. Jeszcze większą pomoc na rzecz rodziny zapewnia ustawa o świadczeniach rodzinnych .

  Rodzina, - czym ona tak naprawdę jest? Istnieją różne określenia rodziny. Jedne akcentują jej aspekt biologiczny, inne prawny, a jeszcze inne gospodarczy czy kulturowy. Jednak cechą wspólną tych ujęć jest obraz rodziny jako miejsca biologicznej kontynuacji pokoleń, w których przekazuje się dziedzictwo kulturowe następnym generacjom.
       
        „Rodzina jak zgodnie podają naukowcy, jest środowiskiem, którego nie zastąpi żadne inne. Tam się wszystko zaczyna. W rodzinie, bowiem, bardziej niż w jakimkolwiek środowisku życia, rozgrywa się los człowieka. Bez rodziny człowiek nie może ujawnić się, kim jest naprawdę. Rodzina stanowi wspólnotę miłości i solidarności, niepowtarzalną w zakresie przekazywania wartości kulturowych, etycznych, społecznych i religijnych, istotnych dla rozwoju własnych członków i całego społeczeństwa”. (Karta praw rodziny).
  
 W encyklice Redemptor hominis Wielki Papież Jan Paweł II pisał
 „Rodzina jest wspólnotą najpełniejszą pod względem więzi międzyludzkiej. Nie ma bowiem więzi, która ściślej wiąże osoby niż więź małżeńska i rodzinna, oparta na wzajemnym zaufaniu i miłości. Rodzina jest naturalnym środowiskiem wychowania”. Papież Polak w adhortacji apostolskiej Familiaris consortio przedstawiał zadania chrześcijańskiej rodziny.
   
        Przyjście na świat nowej istoty jest największym szczęściem w rodzinie i dzieje się podobnie pod każdą szerokością geograficzną. Iluż rodziców chełpi się swym nowo narodzonym potomstwem! A już na pewno, w każdym przypadku, chcieliby zrealizować poprzez nie swoje marzenia i nadzieje. Mawiają często: Nie udało się mnie, chciałbym żeby moje dzieci miały lepiej, osiągnęły coś w życiu, były najlepsze. Można to zrozumieć…, ale czy zawsze te ambicje rodziców są „zdrowe”.
   
        W trakcie mijających szybko dni, wypełnionych wieloma różnymi obowiązkami, ta wielka radość z nowej istoty przekształca się w szereg odpowiedzialnych obowiązków. Rodzą się pierwsze rodzicielskie troski i niepokoje. Kończą się zachwyty nad „nowym przybyszem”, przychodzi codzienny trud, opieka i wychowanie. Obowiązek wychowania spoczywa na rodzicach, którzy nieraz jakby nie dorośli do tych zadań. Wielu z nas uważa, że dziecko syte, ubrane, zadbane, kulturalne, stanowi szczyt naszych marzeń. Jako rodzice popełniamy rozmaite błędy wychowawcze, oto najczęściej popełniane: jesteśmy niekonsekwentni w postępowaniu z dziećmi; spełniamy wszystkie ich życzenia i zachcianki; akceptujemy negatywne zachowanie dziecka; brakuje nam systematyczności; wykazujemy nadmierną pobłażliwość i rozpieszczamy dzieci,; brakuje nam szczerych rozmów z dziećmi; zajmujemy bierną postawę wobec przyjmowania przez dziecko negatywnych wzorców czerpanych z rodziny, grup rówieśniczych, czy mediów; błędnie nagradzamy i karzemy; wykazujemy agresję – atak słowny lub fizyczny, zagrażający lub poniżający w stosunku do dziecka; wygłaszamy niewłaściwe opinie na temat nauczycieli w obecności dziecka, co w konsekwencji prowadzi do lekceważącego stosunku uczniów do nauczycieli. Większość błędów wychowawczych popełniamy zupełnie nieświadomie, a nawet z przekonaniem, że postępujemy właściwie.
 
            Nie chcemy przecież szkodzić swojemu dziecku, bo je kochamy, miłość do dziecka dana nam została po to, byśmy zdolni byli do mądrych poświęceń. Mądra miłość wyraża się w takim przygotowaniu dziecka do życia, aby było ono zdolne przeżywać je w przyszłości samodzielnie i odpowiedzialnie.
Dlatego z jednej strony nie może zabraknąć rodzicielskiej opieki i czułości, z drugiej jednak miłość musi być wymagająca, stawiająca określone zasady, przestrzegająca norm, ucząca szacunku dla siebie i innych. Dziwimy się nieraz, że młodzież jest źle wychowana, opryskliwa, nikogo i niczego nie szanuje, nie uznaje żadnych autorytetów. Pierwotnym autorytetem dla dziecka jest autorytet rodzicielski. Wywodzi się on z faktu, że rodzice dali życie dzieciom, że razem z nimi tworzą wspólnotę rodzinną, że podjęli się tego, by je wyżywić, otoczyć opieką i wychować. Proces wychowawczy bez autorytetu rodzicielskiego jest wręcz niemożliwy, podstawowym warunkiem wzrostu dziecka jest, bowiem naśladownictwo. Dzieci, gdy dorastają, zaczynają oceniać działania innych, naśladować ich zarówno w dobrym, jak i w złym postępowaniu. Rodzice, którzy czują, iż posiadają autorytet, potrafią powiedzieć stanowcze „nie” w reakcji na nieodpowiednią prośbę dziecka, ale także: „tak” lub „to zależy od twojej decyzji”, gdy dziecko jest zdolne do większej samodzielności.
        Coraz młodsi ludzie sięgają po papierosy, narkotyki, alkohol, a nawet dopuszczają się zbrodniczych czynów. To przecież są te nasze pociechy sprzed kilku czy kilkunastu lat, jakby niedojrzałe do życia, patrzące tylko na kieszeń rodziców, szukające coraz wymyślniejszych zachcianek. Niejednokrotnie słyszy się krytyczne uwagi o ślepej miłości rodzicielskiej, o zbytnim pobłażaniu dzieciom. Zjawisko nadopiekuńczowości ze strony rodziców staje się dzisiaj przysłowiową „plagą” w wychowaniu. Przyjmuje ona wiele form: rozpoczyna się już od zbyt szybkiej zgody na zaspokajanie różnych dziecięcych „zachcianek”, potem przejawia się wyręczaniem dziecka w różnych zadaniach, jakie powinno podejmować( począwszy od dbałości o własny kąt, wyrzucaniu kosza ze śmieciami, pójściem po zakupy…). Nadopiekuńczy rodzic nie znosi krytyki postępowania jego dziecka ze strony wychowawców, nie mobilizuje do uczenia się i nie wyciąga konsekwencji z miernych wyników edukacji szkolnej, obarczając najczęściej winą za taki stan rzeczy nauczycieli. Zawsze jednak nadopiekuńczość prowadzi do stanu, w którym dziecko nie ma żadnych szans na uczenie się umiejętności wyboru, odpowiedzialności, samodzielności.
O wszystkim niemalże decydują rodzice, którzy zwykle twierdzą, że to właśnie oni najlepiej wiedzą, co jest dobre dla ich dziecka. Jakakolwiek interwencja z zewnątrz (np. przez wychowawców) jest odbierana jako akt agresji w stosunku do dziecka, i bywa dość często powiązana z oskarżeniami nauczycieli i wychowawców o brak właściwych kompetencji wychowawczych.
       
    Dzieci nie oczekują od nas, abyśmy byli dla nich przyjaciółmi. One potrzebują mamy i taty. Przyjaciół ma się wielu. Matkę jedną i jedynego ojca.
I to oni właśnie są inni od wszystkich. Wybaczają, starają się zrozumieć.
Chcemy, aby nasze dzieci były grzeczne, mądre i kochane. Pragniemy, aby były prawdomówne i uczciwe. Nasze dzieci uczą się i rozwijają nie na pustyni, ale
W naszych domach. Dlatego zanim zaczniemy narzekać, że nasze dzieci nie są grzeczne, zachowują się nadpobudliwie, a zamiast uczyć się, całymi dniami patrzą w telewizor albo ekran komputera, kłamią, sięgają po alkohol, po narkotyki.

Przyjrzyjmy się atmosferze wychowawczej w rodzinie.
Powszechny jest pogląd, że korzystna atmosfera rodziny stanowi najważniejszy czynnik w zapobieganiu wszelkiego rodzaju niepowodzeń szkolnych. Bowiem nie wystarczy systematycznie posyłać dziecko do szkoły, zaopatrzyć je w potrzebne przybory szkolne, zapewnić mu ciszę i spokój oraz inne warunki do odrabiania lekcji, nie wystarczy wymagać od niego dobrych ocen
I wyróżniającego się zachowania - o powodzeniu szkolnym decyduje także ogólna atmosfera, jaka panuje w rodzinie. Jeśli rodzice poświęcają mu niewiele czasu, mało się interesują jego sprawami, jeśli traktują je obojętnie – dziecko nie stara się osiągać dobrych wyników w szkole. Chętnie i lepiej uczy się dziecko, które czuje się w domu potrzebne, kochane, które jest traktowane życzliwie, poważnie i konsekwentnie.
    Wychowujmy dzieci: nie żywmy i nie ubierajmy, ale wychowujmy. I to nie bezstresowo, ale ustalając granice, których przekroczyć nie wolno. To przecież dorośli kierują rodziną i są za nią odpowiedzialni. Od nas – tych właściwie rodzinnych kierowców zależy, dokąd i w jakich warunkach nasza rodzina dojedzie. Dziecko powinno od zawsze wiedzieć, co mu wolno, czego nie. Już od najmłodszych lat należy pokazywać, co jest złe, co dobre. To nie znaczy wcale, że nikt nie będzie próbował ustalonych granic przekraczać, to my rodzice mamy stać na straży wyznaczonych granic.
    Trzeba z dziećmi dużo rozmawiać. Niestety, brak rozmów, brak czasu i pośpiech są problemem współczesnej rodziny. Rodzice nie rozmawiają z dziećmi i często też nie rozmawiają z sobą. Nawet, jeśli przebywają w jednym pokoju, każde zajmuje się sobą. Często też dzieciom, aby się nie nudziły, włączamy telewizor. Telewizor to nic złego, pod warunkiem jednak, że wiemy, co chcemy w nim zobaczyć, że zasiadamy przed nim, aby obejrzeć film, program publicystyczny czy wiadomości. Niewybaczalne, kiedy pozwalamy dzieciom na przesiadywanie przed ekranem, nie kontrolując tego, co nasze pociechy oglądają.
     Przychodzi „w życiu naszego dziecka czas, że zaczyna interesować się seksem. To nie tylko trudny czas dla naszych pociech, ale i dla nas. Jak się zachować? Co powiedzieć, czego nie? Gdy nasze dzieci pytają nas o trudne sprawy, nie odsyłajmy ich z kwitkiem: - chodzisz do szkoły, w szkole się dowiesz, szkoła cię nauczy…. Szkoła to nie tylko nauczyciele, ale i koledzy. Lepiej, aby nasza pociecha dowiedziała się pewnych rzeczy od nas niż na szkolnym podwórku. Rozmawiajmy z naszymi dziećmi jak najczęściej.
- Mamo, chciałabym iść z koleżankami na zabawę? Matko, ojcze, co zrobisz?
Zakazać, pozwolić, odprowadzić? Jeśli jest to szkolna impreza, – dlaczego nie?
Ludzie lubią się bawić. Nasze dziecko też. Ale co zrobić, jeżeli jest to zabawa otwarta, na której będą również dużo starsi? Co nasze dziecko będzie robić na imprezie, na której najprawdopodobniej będzie piło się alkohol?
Jakąkolwiek podejmiemy decyzję, pamiętajmy naiwność dziecięca towarzyszy nam do dwudziestego roku życia. Jesteśmy przekonani, że nic nam się nie stanie, że funkcjonujemy w zamkniętej bańce. Traktujmy nasze pociechy poważnie, ale nie jak osoby dorosłe. Zbyt często zapominamy, że rozum dziecka jest miniaturką dorosłego. Zatem dwulatek, jedenasto- ,piętnasto- czy chociażby siedemnastolatek to dzieci. W dzisiejszym świecie tak łatwo się zgubić, tak łatwo stracić siebie nawzajem. Żyje się szybko i niełatwo, ale właśnie dlatego, jeśli nam trudno, to będąc bliżej siebie, łatwiej przetrwamy.

Do harmonijnego rozwoju swej osobowości dziecko potrzebuje miłości i zrozumienia.. W miarę możliwości powinno ono rosnąć pod ochrona

i odpowiedzialnością rodziców, a w każdym razie w atmosferze życzliwości oraz bezpieczeństwa moralnego i materialnego.

Nie wiemy jaki będzie świat, do którego wychowujemy dzieci. Zawsze rodzą się nowe niebezpieczeństwa i nowe nadzieje. Wojny, aids, dziecko z probówki, telewizja satelitarna. Człowiek uzbrojony w tak wielką moc nauki może być straszny i może być wspaniały. Wszystko zależeć będzie od stanu jego umysłu oraz od postawy moralnej. Jeżeli postępowaniem człowieka pokieruje rozumna miłość i twórcza myśl, wtedy możemy być spokojni, że w każdej sytuacji znajdzie dla siebie miejsce i dokona właściwych wyborów.

Postęp służący dobru tworzą ludzie, którzy coś lub kogoś pokochali. Tymczasem miłości we współczesnym życiu jest coraz mniej. Świadczy o tym zwykła obserwacja stosunków międzyludzkich. Skutki tego najdotkliwiej odczuwają dzieci. Przestają one wierzyć w dobro i człowieczeństwo, ich serca staja się oschłe i oziębłe.

Prawidłowy rozwój i uspołecznienie dziecka uwarunkowany jest wychowawczą sytuacją w rodzinie. Jeżeli funkcjonuje ona prawidłowo, jej wpływ stanowi silną zaporę przeciwko różnym wzorom negatywnym.

Nic nie jest w stanie zastąpić rodziny w dziedzinie zaspokajania podstawowych potrzeb psychicznych dziecka. Miłość rodziców, nawet wówczas, gdy rodzina źle wywiązuje się ze swoich zadań wychowawczych, stanowi bezcenny kapitał uczucia, pewności i wiary w siebie, co czasem wystarcza na całe życie.

To rodzice dają ogólne przygotowanie do życia. W rodzinie bierze początek wychowanie społeczne. Wydając dziecko na świat, rodzice oddają mu część swego serca. W każdej chwili patrząc na swoje dziecko widzą siebie. Wychowując swoje dziecko, wychowują również siebie i podnoszą swoją ludzką godność. Wychowanie dzieci to poświęcenie szczególnych sił, sił duchowych. Człowiek powstaje w wyniku miłości. Udane dzieci wyrastają w tych rodzinach, gdzie matka i ojciec na co dzień kochają się, a jednocześnie kochają i szanują ludzi.

Jaka powinna być prawdziwa rodzicielska miłość?

Rodzicielska miłość powinna być taka , by w dziecku wzbudzała wrażliwość serca na otaczający świat, przede wszystkim do drugiego człowieka. Ukształtowanie ludzkiej życzliwości w dziecięcym sercu zaczyna się od szacunku do matki i ojca.

Zależność dziecka od ich troski i poczucia odpowiedzialności rozumieją wszyscy rodzice Wiedzą że konieczne jest zaspokajanie biologicznych potrzeb dziecka. Nie wszyscy uświadamiają sobie, że w bardzo krótkim czasie zaczyna ono przejawiać potrzeby psychiczne: dąży do zdobycia orientacji w otoczeniu, w którym się znalazło, pragnie poznać to otoczenie.

Oddziaływanie otoczenia na dziecko, zaspokajanie lub nie zaspakajanie jego potrzeb jest źródłem pierwszych doświadczeń życiowych dziecka, które stanowią jeden z czynników regulujących jego dalsze zachowanie.

Sprawdzianem właściwego zaspokajania potrzeb dziecka jest jego prawidłowy rozwój. Najbardziej widoczną oznaką rozwoju jest pojawienie się nowych cech i umiejętności. Opanowywanie różnych umiejętności zależy od tzw. dojrzałości dziecka. Każde dziecko rozwija się w swoim własnym tempie, wynikłym z właściwości i możliwości jego organizmu oraz warunków, jakie mu stworzymy.

Rozwój dziecka wymaga specjalnych warunków a te w pełni może mu zapewnić tylko dobry-wcale nie koniecznie bogaty-dom i kochająca rodzina: matka i ojciec.

Obecnie wiele mówi się o konieczności ujednolicenia oddziaływań wychowawczych. Rodzina i instytucja wychowawcza jak przedszkole powinny dążyć do jednolitego systemu wychowawczego, który troszczyłby się o indywidualny rozwój dziecka. Te dwa podstawowe środowiska wychowawcze muszą ze sobą harmonizować, bo tylko wspólna troska zabezpieczy warunki prawidłowego rozwoju.

Proces wychowania zależy nie tylko od zdolności dziecka, od jego pracowitości. Musi ono mieć właściwe warunki do nauki, musi całkiem dobrze czuć się w otaczającym go świecie. Jeżeli tego zabraknie rodzicom i nauczycielom pozostaną tylko trudności wychowawcze.

Obecnie rodzina chce przesunąć obowiązek wychowania własnego dziecka na przedszkole i jednocześnie zbyt wiele miejsca i uwagi poświęca pretensjom. Do niczego to nie prowadzi, natomiast oddala od siebie środowiska. Celowa jest tylko rzeczowa dyskusja dotycząca zjawisk, które rzutują na oddziaływanie wychowawcze tak rodziny, jak i szkoły.

Do ważnych problemów obu środowisk zaliczyć można: dbałość o prawidłowy rozwój intelektualny dzieci, zaspakajanie ich podstawowych potrzeb psychicznych, kształtowanie postaw społeczno-moralnych, wprowadzanie w tradycje, troska o rozbudzanie i rozwijanie zainteresowań .

Do wspólnych zadań rodziny i przedszkola należy więc współdziałanie w zakresie poznawania i zaspakajania potrzeb, które prowadzi do prawidłowego przebiegu rozwoju i ukształtowania psychiki dziecka.

Rola rodziny w procesie wychowania

Wśród czynników środowiskowych najistotniejszy wpływ na rozwój jednostki wywiera podstawowa grupa społeczna, jaką jest rodzina.

Jest to naturalne środowisko, w którym dziecko nabywa pierwszych doświadczeń, rozwija się, uczy, stawia pierwsze kroki w długim procesie socjalizacji. Rodzina jest najpowszechniejszą grupa społeczną i historycznie najstarszą formą życia społecznego, dlatego tez pełni wiele ważnych funkcji w procesie rozwoju dziecka. Są to między innymi: funkcja opiekuńcza, czy socjalizacyjna.

Rodzina powinna dać dziecku miłość, opiekę i zapewnić wszystkie jego potrzeby psychiczne, fizyczne i intelektualne. To w niej dziecko nawiązuje pierwsze więzi emocjonalne z rodzicami, rodzeństwem. Uczy się jak żyć w zgodzie z innymi, jak dostosowywać swoje zachowanie do oczekiwań grupy i jak czerpać z tego korzyści.

Ważnym aspektem jest tu wspomniany już proces socjalizacji, czyli uspołeczniania. Termin ten oznacz nabywanie przez dziecko wartości, obyczajów, norm akceptowanych w społeczeństwie i wymaganych do funkcjonowania w obrębie grupy. Rodzice powinni też pozostawić dziecku repertuar czynności pozwalających na uniezależnienie się od innych i naukę samoobsługi. Już około 2 roku życia dziecko zaczyna aktywnie uczyć się, np. posługiwania przedmiotami codziennego użytku i w tym celu naśladuje dorosłych. Także w toku rozwoju mowy dzieci wzbogacają swój słownik przez wyrazy zasłyszane u dorosłych - warto wiec używać ładnej, poprawnej polszczyzny i mówić do dziecka dużo, ale powoli i wyraźnie. Rodzina powinna więc zdawać sobie sprawę z ogromnej odpowiedzialności jaka na niej ciąży. Musi umieć dawać dziecku przykład, być dla niego godnym wzorem do naśladowania.

Oczywiście wpływ na to będzie także miała struktura rodziny i system wychowania potomstwa.

Nie każda rodzina ma to szczęście, że jest rodziną pełną. Obserwuje się coraz większą liczbę rodzin niepełnych - rozwiedzionych, zrekonstruowanych lub wręcz zastępczych. Rodziny takie mają duże utrudnienie w pełnieniu swojej roli. Muszą umieć stworzyć atmosferę rodzinnego ciepła, miłości i zaufania mimo np. nieobecności jednego z rodziców. Równie ważną kwestią jest rozmiar rodziny, jej wielopokoleniowość i wielodzietność. Duża rodzina gwarantuje liczne interakcje z przedstawicielami różnych pokoleń i gwarantuje łatwość w nawiązywaniu kontaktów w przyszłości.

W przypadku rodziny wielodzietnej, plusem będzie wzajemne oddziaływanie na siebie rodzeństwa - dziecko uczy się pewnych form zachowań, co ułatwi wejście w środowisko szkolne dziecka. Jeżeli zaś dziecko jest jedynakiem należy zapewnić mu stały kontakt z rówieśnikami, który nie może zostać zastąpiony nadopiekuńczością, lepszą sytuacją materialną rodziny czy jej nadmiernymi oczekiwaniami wobec jedynaka. Nierzadko w dzieciach-jedynakach kształtowane są przez to negatywne cechy osobowości, które wychodzą na jaw w późniejszym, dorosłym życiu.

Jednym z ważniejszych czynników jest też styl wychowania dziecka przez rodzinę. Chyba najlepszym, ale też najtrudniejszym do zrealizowania i wymagającym od rodziców cierpliwości, konsekwencji i samokontroli jest styl wychowania demokratycznego. Jest to styl powstały w wyniku zestawienia dwóch skrajnie różnych stylów: autorytarnego (opartego na karze i posłuszeństwie) i liberalnego ( pełnej swobodzie). Styl demokratyczny opiera się na przekonaniu ze dziecko posiada pewien zakres praw, zwiększanych wraz z wiekiem, dlatego przyznawany jest mu pewien zakres swobody i możliwość wpływu na sprawy codzienne życia rodzinnego. Środkami do celu wychowawczego nie są kara i nagroda, ale rozmowa i argumentacja. Dziecko wykonuje pewne czynności, ponieważ jest do tego przekonane, a nie przymuszane. Styl ten konsekwentnie realizowany zapewnia wykształcenie w dziecku wielu pozytywnych cech charakteru: jak sumienność i samodzielność.

Rodzina odgrywa zasadniczą role w rozwoju jednostki, a wpływ ten wyraża się przede wszystkim w zaspokajaniu potrzeb i stwarzania warunków do nauki.

Rodzina jest więc niezmiennie jednym z najważniejszych towarzyszących nam przez całe życie czynników, kształtujących nas i wywierających najsilniejszy wpływ nawet już w życiu dorosłym.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Informatyka, tabela 15 ------18, Jak już wcześniej wspomniałam, na realizację zagadnień z wychowania
Rodzina wspólnotą życia i miłości, Homilia podczas Mszy świętej przed Sanktuarium Św Józefa, Kalisz
Co to znaczy że rodzina jest „gniazdem życia i jedności”,
Rodzina jest tym składnikiem środowiska wychowawczego
funkcje przywodcy-Notatek.pl, Przywództwo jest szczególną postacią władzy
383 , Rodzina jest małą, naturalną grupą społeczną, w której centralnymi rolami są role matki i ojca
psychoanaliza, Psychologia - Psychoanalityczna terapia rodzinna, Celem każdej terapii rodzin jest wy
Który Jeszua jest PRAWDZIWY, Szkoła życia Feliksa
Czym jest nieruchomość wspólna
Gdzie jest wasza radość życia w Miłości, Teksty, Miłość
Przyjaciela mieć jest fajnie, GAZETKI Z życia szkoły
Szczęście rodzinne jako wartość codziennego życia Polaków
Pomocą prawną jest w szczególności udzielanie porad i konsultacji prawnych, Wstęp do prawoznawstwa
Efekt zalozyciela jest szczegolnym przypadkiem dryfu genetycznego wystepujacym
49 Zdefiniuj pojęcie „ruchome elementy DNA”, wymień je oraz podaj, co jest ich wspólną właściwością
język polski- wypracowania, Rodzina na przykładzie wybranych utworów literackich, Rodzina jest bardz
Rodzina jest podstawową komórką społeczną
Czy do postępowania przed KIO potrzebne jest szczególne pełnomocnictwo
dzieci kto w waszej rodzinie jest najstarszy HIEYOUB4WJPAOLV6CIA6DV6DIU2BLJN6HHTUN4I

więcej podobnych podstron