Prawa autorskie a internet

WYŻSZA SZKOŁA MENEDŻERSKA

w WARSZAWIE

Studia niestacjonarne

Prawa autorskie a Internet.

WARSZAWA 2011 r.

Postęp technologiczny ostatnich lat dokonał wiele zmian w zakresie obrotu dobrami intelektualnymi. Zmieniają się sposoby tworzenia utworów, ich utrwalania, rozpowszechniania oraz odbioru. Nowe technologie przyniosły nowe możliwości, za co należy je chwalić, ale też nowe problemy i nowe zagrożenia, z którymi spotykamy się w życiu codziennym.

Niestety prawo zazwyczaj nie nadąża za rozwojem technologii. Najlepszym tego przykładem jest Internet. W polskim systemie prawa do dnia dzisiejszego nie istnieją szczegółowe rozwiązania dotyczące bezpośrednio Internetu.1

Wszyscy wiemy, że naruszanie praw autorskich odbywa się nagminnie. Czasami jest świadome i zamierzone, ale czasem związane z niewiedzą, bo różnica między korzystaniem z cudzej własności intelektualnej a przywłaszczenie jej jest bardzo rozmyta. Skopiowanie cudzego dzieła i opatrzenie go swoim nazwiskiem jest bardzo proste i szybkie, bywa też zwykle trudne do wykrycia. Jest właściwie anonimowe i może wydawać się bezkarne, a czasem może przynieść duże korzyści majątkowe.

Nikt nie oczekuje, aby każdy człowiek stał się ekspertem w dziedzinie prawa autorskiego. Chodzi jednakże oto, by znał podstawowe zagadnienia i zasady tego prawa, by mógł wyczuć granicę między korzystaniem z cudzej własności, a przywłaszczaniem sobie jej.

Głównym celem mojej pracy jest krótkie zaprezentowanie głównych zagadnień związanych z prawem autorskim, poczynając od przedstawienia najważniejszego pojęcia tego prawa – utworu.

Utwór to niematerialny wytwór działalności intelektualnej twórcy, noszący jego osobiste Pietno. Aby mógł on korzystać z ochrony wynikającej z przepisów ustawy o prawie autorskim               i pokrewnych musi łącznie spełniać następujące przesłanki:

  1. być rezultatem pracy człowieka (twórcy),

  2. stanowić przejaw działalności twórczej,

  3. mieć indywidualny charakter.2

Prawo autorskie obowiązuje w naszym kraju od 1926 r.. Aktualnie obowiązującą ustawę o prawie autorskim i prawach pokrewnych Sejm uchwalił 4 lutego 1994 r.. (Tekst jednolity po nowelizacji zamieszczony w Dz.U. Nr 80 poz. 904 z 2000r.)

Ustawa ta wyróżnia m.in.: utwory wyrażane słowem, znakami graficznymi, utwory plastyczne, fotograficzne, architektoniczne, sceniczne, muzyczne i audiowizualne.

Uchwalenie przez Sejm RP w/w ustawy spotkało się z żywą reakcją różnych środowisk twórczych w sprawie stosowania przepisów tego prawa wypowiedzieli się muzycy, ludzie teatru, literatury i nauki.3 I tak np. bibliotekarzom zarzucono, że łamią prawa autorskie, ponieważ wypożyczają bezpłatnie książki i nie wnoszą żadnych opłat na rzecz twórców.

Podmiotami prawa autorskiego są twórcy czyli osoby, których nazwisko widnieje na poszczególnych egzemplarzach utworu.

Prawo autorskie dzieli się na:

  1. autorskie prawo majątkowe,

  2. autorskie prawo osobiste.

Zgodnie z Art. 16 ustawy autorskie prawa osobiste chronią nieograniczona w czasie i niepodlegającą zrzeszeniu się lub zbyciu więzi twórcy z utworem, a w szczególności prawo do:

  1. autorstwa utworu,

  2. oznaczenia utworu swoim nazwiskiem lub pseudonimem albo do udostępnienia go anonimowo,

  3. nienaruszalność treści i formy utworu oraz jego rzetelnego wykorzystania,

  4. decydowania o pierwszym udostępnieniu utworu publiczności,

  5. nadzoru nad sposobem korzystania z utworu.

Autorskie prawo majątkowe dotyczy ekonomicznej sfery interesów twórcy i obejmuje prawo do korzystania z utworu i rozpowszechniania nim na wszystkich polach eksploatacji oraz do wynagradzania za korzystanie z utworu.

Na autorskie prawa majątkowe składają się przede wszystkim: prawo autora o decydowaniu o sposobie i zakresie korzystania z utworu przez innych oraz prawo do otrzymywania wynagrodzenia za to korzystanie. Główną cecha prawa autorskiego jest to, że ma tzw. wyłączny charakter. Znaczy to, że bez zgody twórcy nie wolno korzystać z jego utworów w jakikolwiek sposób. Korzystanie z utworu jest możliwe jedynie z tytułu umowy zawartej z twórcą lub jego przedstawicielem.

Najczęściej przedstawicielem reprezentującym prawa majątkowe autora jest organizacja zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, która jest przez niego uprawniona do udzielania licencji i inkasowania wynagrodzeń w jego imieniu.

Zgodnie z art. 36 ustawy autorskie prawa majątkowe trwają przez życie autora i jeszcze 70 lat po jego śmierci. W tym czasie uprawniony (autor lub jego następca prawny) może domagać się zapłaty wynagrodzenia za każde udostępnienie utworu publiczności lub jego wykorzystanie (pole eksploatacji). Przykładowe pola eksploatacji wymienia art. 50 ustawy. Konieczność uzyskania zgody i zapłaty mu wynagrodzenia za rozpowszechnianie, zwielokrotnienie lub inne wykorzystanie utworu nie musi wiązać się z faktem uzyskania przez niego dochodu.4

Zbiorowe zarządzanie prawami autorskimi zmierza do ułatwienia zawarcia umowy pomiędzy milionami autorów z całego świata a tysiącami użytkowników korzystających z utworów, składających się na tzw. repertuar światowy.

Aby uprościć drogę uzyskiwania przez użytkownika tysięcy zgód oraz przekazywania autorom należnych im wynagrodzeń, ustawa powołała do życia tzw. organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi i wyposażyła je w szereg uprawnień. Gdyby nie było takiej organizacji, przed każdym wykorzystaniem utworu, użytkownik musiałby pytać o zgodę każdego autora osobno, bez względu na jego miejsce zamieszkania i rodzaj twórczości. Przykładem takiej organizacji jest ZAiKS.

Zgodnie z art. 104 ustawy o prawie autorskim i pokrewnych i decyzją Ministra Kultury i Sztuki (opublikowaną w M.P. z 1998 r. Nr 45 poz.641), Stowarzyszenie Autorów ZAiKS jest organizacją zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, co oznacza, że z mocy prawa chroni powierzone mu przez autorów i ich prawnych następców prawa autorskie i zbiorowo nimi zarządza, tj.:5

  1. udziela zezwoleń na wykorzystanie swego repertuaru na rożnych polach eksploatacji,

  2. inkasuje honoraria autorskie (zwane tantiemami),

  3. dokonuje podziału zainkasowanych wynagrodzeń autorskich pomiędzy uprawnionymi,

  4. kontroluje sposób wykorzystania chronionych utworów,

  5. występuje na drogę procesową w przypadku naruszenia praw autorskich.

Organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi udzielają zgody na korzystanie z utworów wszystkim zainteresowanym użytkownikom. Zgoda ta przyjmuje formę umowy, tzw. licencji, która upoważnia do korzystania z utworów w określony sposób na określonych polach eksploatacji, przez określony czas. Z punku widzenia prawa brak licencji jest naruszeniem autorskich praw majątkowych i rodzi odpowiedzialność cywilną (art. 79 ustawy), a także odpowiedzialność karną (art. 116 i 117 ustawy).

Użytkownikami twórczości są wszyscy ci, którzy eksploatują utwory, m.in.: nadawcy radiowej telewizjo, organizatorzy wszelkich imprez, właściciele sal widowiskowych, lokali, pomieszczeń, w których dochodzi do korzystania z twórczości, a także ich najemcy. Użytkownikiem twórczości jest się bez względu na to, czy wykorzystywana twórczość służy celom zarobkowym, czy nie. Ten kto decyduje o wykorzystywaniu cudzej twórczości jest zobowiązany do uzyskania zgody autorów czyli licencji i zapłaty wynagrodzenia. Ustaw o prawie autorskim i prawach nakłada ten obowiązek zarówno na przedsiębiorców prywatnych, jak i urząd państwowy, czy samorządowy.

Wynagrodzenie, jakie użytkownik zapłaci za korzystanie z utworów wynika z Tabeli Wynagrodzeń Autorskich, ustalonej przez samych autorów, których reprezentuje Zarząd Stowarzyszenia i zatwierdzonej przez Komisję Prawa Autorskiego i Ministra Kultury w trybie Art. 108 ustawy. Zatwierdzone przez Komisję Prawa Autorskiego stawki mają moc bezwzględnie obowiązującą. Oznacza to, że z moc prawa nieważne są postanowienia umowne mniej korzystne dla twórców, niż wynika to z zatwierdzonych tabel (Art. 109 ustawy).

Użytkownik, który wykorzystał utwory bez zgody autora ponosi odpowiedzialność cywilną i karną, zgodnie z ustawą o prawie autorskim i pokrewnych. Prawo przewiduje również możliwość karnego ścigania w przypadku bezumownego korzystania z cudzej twórczości lub korzystania wbrew warunkom umowy.

Dozwolony użytek chronionych utworów - w przypadku imprez (Art. 31 ustawy) związanych ze sprawowaniem kultu religijnego, np. podczas pielgrzymek religijnych; uroczystości państwowych, np. święta narodowe; uroczystości szkolnych takich jak rozpoczęcie i zakończenie roku szkolnego wolno nieodpłatnie wykonywać publiczne rozpowszechnianie utworów.

Organizatorzy zwolnieni są z obowiązku płatności tantiem, jeżeli spełniają następujące warunki:

  1. z imprezą nie łączy się osiągnięcie korzyści majątkowych zarówno przez organizatora, jak i osoby trzecie np. właścicieli Sali;

  2. nie jest to impreza reklamowa;

  3. wykonywanie odbywa się okazjonalnie;

  4. artyści wykonawcy występują na żywo;

  5. wykorzystywane utworu były wcześniej opublikowane.

Dozwolony użytek osobisty. Ustawodawca zdaje sobie sprawę, że bezwzględny obowiązek uzyskiwania zgody autora na każdorazowe korzystanie z utworu oraz uiszczenie stosownego wynagrodzenia byłoby nie tylko nieprzestrzegany, ale również niemożliwy do kontrolowania i egzekwowania (byłoby absurdem zwracanie się o zgodę do autora za każdym razem, gdy chce posłuchać jego piosenek z przyjaciółmi lub nagrać piosenkę z radia)6. Dlatego w Art.23 ustawy zapisane jest iż osoba, która nie posiada praw do dzieła może z niego korzystać tyko dla własnych potrzeb.

Dozwolony użytek publiczny. Dotyczy ograniczeniu monopolu właściciela praw autorskich polegające na zezwoleniu na korzystanie bez konieczności uzyskiwania jego zgody już rozpowszechnionego utworu pod ściśle określonymi warunkami i w ściśle określonych sytuacjach. Obejmuje: prawo przedruku, prawo cytatu a także uprawnienia jakie posiadają biblioteki i szkoły.7

Prawo do rozpowszechniania w celach informacyjnych nie narusza jednak prawa twórcy do wynagrodzenia. Przysługuje mu ono, mimo, że rozpowszechnianie następuje bez jego zgody i najczęściej wiedzy.8

Prawo cytatu pozwala na umieszczanie w celach naukowych rozpowszechnionych utworów w podręcznikach, ale w tym przypadku tak przytaczanych utworów przysługuje wynagrodzenie.

Tak, więc dzieło w ramach, którego umieszcza się cytat z cudzej twórczości, musi być samodzielnym, stanowiącym przedmiot prawa autorskiego utworem, jeśli brak własnej twórczości, to brak również uzasadnienia dla ograniczania cudzych praw autorskich. Opublikowanie całego cudzego artykułu z własnym bardzo krótkim podsumowaniem nie mieści się więc w ramach dozwolonego cytatu, a co najwyżej może podlegać zasadom rządzącym przedrukiem.9

Uprawnienia, instytucji o charakterze oświatowym i ośrodków informacyjnych. Szkoły, biblioteki, archiwa, ośrodki informacji w związku ze swoją szczególnie ważną rolą społeczną posiadają szereg przywilejów. Opisują je przepisy zawarte w art. 27, 28 i 30 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Instytucje naukowe i oświatowe mogą, w celach dydaktycznych lub prowadzenia własnych badań, korzystać z opublikowanych utworów w oryginale i w tłumaczeniu oraz sporządzać w tym celu egzemplarze fragmentów utworu. Materiały zwielokrotnione w celach dydaktycznych mogą być wykorzystywane jedynie nieodpłatnie.

Biblioteki, archiwa i szkoły mogą nieodpłatnie udostępniać, w zakresie zadań statutowych, egzemplarze opublikowanych utworów (książki, czasopisma, filmy, nagrania i wideogramy do wypożyczenia w bibliotece szkolnej), fragmenty tekstów umieszczone w gazetce szkolnej w wersji drukowanej10 czy pomocach dydaktycznych wykorzystywanych na lekcjach.

Mimo, że ustawa nie wspomina o sporządzaniu zapisów digitalnych utrwalanych w pamięci komputera, należy przyjąć, że licencja ustawowa (dozwolony użytek) obejmuje również tę formę zwielokrotniana utworów. Dozwolone powinno być również wykonywanie kopii cyfrowych i udostępnianie ich w wewnętrznych, zamkniętych sieciach bibliotecznych, oczywiście w granicach określonych daną postacią licencji. Natomiast wprowadzenie takich kopii do powszechnie dostępnej sieci będzie już naruszać normalne korzystanie z utworu i godzić w interesy twórcy.11

Oznacza to, że dozwolone jest np. tworzenie multimedialnych prezentacji, które zawierają cudze utwory (zdjęcia, filmy, animacje, muzykę) i wykorzystywanie ich, jako pomocy dydaktycznych na zajęciach w szkole czy też udostępnienie w bibliotece szkolnej (za zgodą autora, ponieważ nie są rozpowszechnione). Zabronione będzie jednak rozpowszechnianie takich prac w Internecie, (jeśli nie otrzymaliśmy na to zgody autorów wszystkich użytych w prezentacji dzieł).

Jak już była o tym mowa, dozwolony użytek nie może naruszać normalnego korzystania z utworu lub godzić w słuszne interesy twórcy. To bardzo ogólne sformułowania, jednak wskazują nam kierunek, w jakim powinniśmy interpretować przepisy prawa autorskiego. Jeżeli więc nie jesteśmy pewni, że dany sposób korzystania z utworu mieści się w granicach którejś z form dozwolonego użytku, lepiej z niej zrezygnować. Dozwolony użytek ma charakter wyjątku od zasady, w żadnym wypadku więc nie można „dointerpretowywać” sobie jego kolejnych postaci, a zawsze należy zachować zwykły umiar i rozsądek.12

Rozpowszechnianie utworów na stronach WWW. Wydawałoby się, że wykorzystanie na stronach internetowych stworzonych przez siebie dzieł nie wiąże się z żadnymi ograniczeniami. Niestety, i w tym przypadku jesteśmy związani pewnymi przepisami prawa. Gdyż nieznajomość prawa nie zwalnia nas wcale z jego stosowania.

Przy rozpowszechnianiu fotografii naszego autorstwa musimy pamiętać o ochronie wizerunku osób, które się na nich znajdują i tak zamieszczając zdjęcia na takich serwisach jak Nasza-Klasa, Facebook musimy bardzo uważać.

Wizerunek określonej osoby jest dobrem osobistym i z tej racji podlega ochronie na podstawie art. 23 i 24. k.c.13

Chcąc rozpowszechniać wizerunek czyjejś osoby, należy uzyskać jej zezwolenie, chyba, że zapłaci się za pozowanie. Jeśli chodzi o dzieci i nieletnią młodzież (ich wizerunek podlega szczególnej ochronie), zgodę wyrażają rodzice lub opiekunowie prawni.

Nie wymaga zezwolenia rozpowszechnianie wizerunku osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, społecznych i zawodowych. Nie wymaga także zezwolenia rozpowszechnianie wizerunku osoby, jeżeli wizerunek ten stanowi jedynie szczegół całości takiej, jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.14

W praktyce oznacza to, że np. na firmowej stronie internetowej możemy umieszczać zdjęcia z wycieczek firmowych, czy uroczystości i to zarówno te, na których pojawią się dyrektorzy, pracownicy, jak i te przedstawiające gości pełniących funkcje publiczne (oczywiście, postępując zgodnie ze wskazaniami tu wymienianymi).

Można także, fotografując park, fotografować parę staruszków odpoczywających na ławce czy młodych ludzi całujących się na tle fontanny.15 Jednak w przypadku osób, które nie są powszechnie znane, niedopuszczalne jest takie wykadrowanie zgromadzenia, czy krajobrazu, że zostanie naruszone ich prawo do prywatności.

Przy publikowaniu np. zdjęć z wycieczek firmowych może pojawić się kolejny problem – zezwolenia na fotografowanie obiektów, rozumianych przez prawo autorskie jako utwory.

Prawo autorskie zezwala na rozpowszechnianie utworów wystawionych na stałe na ogólnie dostępnych drogach, ulicach placach lub w ogrodach jednakże nie do tego samego użytku (art. 33 pkt 1 pr. aut.). Dzięki temu zezwoleniu, bez obaw możemy na stronie internetowej umieszczać reportaże z naszych wypraw ukazujące wystawione w miejscach publicznych dzieła, takie jak zabytki, budynki ciekawe pod względem architektonicznym, pomniki, kościoły czy chociażby przydrożne kapliczki.

Przepis ten nie upoważnia jednak do rozpowszechniania utworów znajdujących się we wnętrzach budynków, choćby nawet były one dostępne publicznie (np. nie można rozpowszechniać fotografii rzeźby stojącej w hollu banku).16 Utwory wystawione w muzeach, galeriach, czy wystawach wolno rozpowszechniać tylko w katalogach i wydawnictwach publikowanych dla promocji tych dzieł, a także w sprawozdaniach w aktualnych wydarzeniach w prasie i telewizji, jeśli będzie to uzasadnione celem informacji – nie dotyczy to rozpowszechniania tych utworów na stronach internetowych.

Jak sobie radzić, gdy treść własnej strony WWW chcemy ozdobić lub, co ważniejsze zilustrować ciekawymi rysunkami, zdjęciami, dźwiękami, czy filmami, ale niestety nie mamy odpowiednich w swoim archiwum?

Jeżeli zapożyczenie z cudzego utworu nie mieści się w granicach dozwolonego użytku (a tak będzie w tym przypadku), należy uzyskać zgodę podmiotu autorsko uprawnionego do tego dzieła. Twórcy (lub innemu podmiotowi uprawnionemu) wykorzystywanego utworu przysługuje prawo do wynagrodzenia, z którego może zrezygnować, jeżeli strony ustalą to we wzajemnym porozumieniu (zwykle „prywatni” twórcy udostępniają swoje materiały „za darmo”, jeśli mają służyć celom edukacyjnym).

Chcąc wykorzystać jakiś utwór na własnej stronie WWW, musimy najpierw dowiedzieć się, do kogo należą autorskie prawa majątkowe do danego dzieła. W związku z tym, że można je przenosić, podmiotem tych praw niekoniecznie jest sam twórca. Musimy się też liczyć z tym, że osoba, która rozpowszechnia utwór w Internecie, korzysta z niego jedynie na podstawie licencji, bez możliwości sublicencjonowania, może też używać go nielegalnie. W każdym z tych przypadków dotarcie do uprawnionego do dzieła może być utrudnione, czy nawet niemożliwe. Pamiętajmy jednak, że nie zwalnia nas to z obowiązku uzyskania zgody na rozpowszechnianie utworu i może wiązać się z przykrymi dla nas konsekwencjami prawnymi.

Korzystając z materiałów pobranych ze stron internetowych, należy być bardzo ostrożnym. Trzeba się upewnić, czy prawa autorskie utworu, który zamierzamy wykorzystać należą do osoby, która udzieliła nam licencji na jego rozpowszechnianie. Choć w sytuacji pozyskania utworu z wadą prawną odpowiedzialność spada na tego, kto udostępnia utwór bezprawnie.

Kolejnym bardzo poważnym problemem internetowym dotyczącym stron WWW jest problem tzw. linków, to jest automatycznych odsyłaczy do innych stron WWW. Oczywiste wydaje się, że prawo autorskie nie ma tu zastosowania. Po prostu odsyłamy z jednej strony internetowej do innej, nawet, jeśli uzyskujemy w ten sposób swego rodzaju korzyść estetyczną czy artystyczną. Np. po kliknięciu na link cały ekran zajmie obraz albo fotografia – może to dawać zamierzony efekt artystyczny, zwłaszcza, jeśli pomyślimy o tzw. sztuce konceptualnej, w której znaczenie ma ruch, akcja, czynne uczestnictwo odbiorcy albo o tzw. instalacjach video czy eksperymentalnych filmach. Takie jednak nieuprawnione użycie czyjejś strony internetowej (ściśle – jej warstwy wizualnej) jest niesłychanie rzadkie. W praktyce można mówić o jednym obszarze konfliktowym, który można nazwać „niepożądanym sąsiedztwem”, a który dotyczy dóbr osobistych. Może być, bowiem tak, że „właściciel” danej strony WWW nie życzy sobie, aby dostęp do niej uzyskiwany był poprzez jakikolwiek związek ze stroną „odsyłającą”, z uwagi na naruszenie jego godności, wyznawanych wartości, etc. Jeśli zorientujemy się, że link prowadzący do naszej strony internetowej znajduje się na stronach propagujących faszyzm, terroryzm czy pedofilię, to nietrudno zgadnąć, że nie jest to sąsiedztwo, które zechcemy akceptować. Owszem, każdy twórca strony internetowej liczy na jak najczęstsze „odwiedziny” przez internautów; jednak zapewne nie jest mu obojętne, z jakimi treściami może on być w ten sposób skojarzony.

Na szczęście, w Internecie można znaleźć bezpieczne serwisy, które udostępniają utwory (zdjęcia, kliparty, czcionki, ikony itd.) do rozpowszechniania w celach niekomercyjnych. Na takich stronach umieszczona jest umowa licencyjna określająca warunki korzystania z oferowanych dzieł. Decyzja na skorzystanie z propozycji danego serwisu jest równoważna z przystaniem na warunki określone w umowie.

Jakie warunki muszą być spełnione, aby prawo było przestrzegane? Pierwszym, niezbędnym elementem jest znajomość odpowiednich przepisów. Następnym, umiejętność poprawnego ich interpretowania, (chociaż z tym mogą mieć problemy nawet dobrzy prawnicy) lub przynajmniej rozpoznawania sytuacji, gdy najlepszym rozwiązaniem jest wstrzymanie działań i szukanie porady prawnej.

Uważam, że kolejnym, niezbędnym elementem jest chęć postępowania według określonych w prawie zasad. Może być motywowana zewnętrznie – poprzez straszenie sankcjami, lub wewnętrznie - spotkamy ją u ludzi dojrzałych moralnie, takich, którzy wierzą, że proponowany system, choć nie jest idealny, wprowadza ład, ma sens i niesie ze sobą korzyści dla całego społeczeństwa.

Nawet, jeśli naruszamy nieumyślnie czyjeś prawa autorskie to i tak nie możemy być zwolnieni z odpowiedzialności za ten czyn. Tłumaczenie się, że nie wiedzieliśmy, że naruszamy czyjeś prawa do utworu, nie usprawiedliwia nas i za takie przewinienie zawsze może grozić kara. Warto, zatem o tym zawsze pamiętać korzystając z Internetu, który wprost zachęca do kopiowania, rozsyłania, dopisywania, ale co w nim jest niestety nigdy nie jest niczyje. I o tym musimy zawsze pamiętać poruszając się w tej dzisiejszej technologicznej dżungli.

BIBLIOGRAFIA:

  1. Agata Bobeł, Ewa Lisówna: Publikacje internetowe,(w:)www.chip.pl/archiwun/article_11673.html

  2. Encyklopedia Prawo nie tylko dla prawników, Luy Pentium Lex

  3. Lucjan Biliński: Prawo biblioteczne na co dzień, Wydawnictwo SBP, Warszawa 2006

  4. Ustawa z dn. 04.02.1994r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U.06.90.631)

  5. Anna Karolina Kamińska: Zasady i granice dozwolonego użytku prywatnego, (w:) http://www.prawnik.net.pl/pwi/faq.html

  6. http://www.eprawnicy.pl/opinie-ekspertow/publiczny-dozwolony-uzytek-w-prawie-autorskim/menu-id-192.html

  7. J. Sobczak: Prawo autorskie i prawa pokrewne, Warszawa 2002

  8. Formalne uchybienia w funkcjonowaniu organizacji pozarządowych w Polsce (w:)www.batory.org.pl/praw/formal.htm

  9. E. Traple (w:) J. Barta R.Markiewicz (red.): Komentarz do ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, Warszawa 1995


  1. Agata Bobeł, Ewa Lisówna: Publikacje internetowe,(w:)www.chip.pl/archiwun/article_11673.html

  2. Encyklopedia Prawo nie tylko dla prawników, Luy Pentium Lex, s.482

  3. Lucjan Biliński: Prawo biblioteczne na co dzień, Wydawnictwo SBP, Warszawa 2006, s.152

  4. Ustawa z dn. 04.02.1994r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U.06.90.631)

  5. Tamże.

  6. Anna Karolina Kamińska: Zasady i granice dozwolonego użytku prywatnego, (w:) http://www.prawnik.net.pl/pwi/faq.html

  7. http://www.eprawnicy.pl/opinie-ekspertow/publiczny-dozwolony-uzytek-w-prawie-autorskim/menu-id-192.html

  8. J. Sobczak: Prawo autorskie i prawa pokrewne, Warszawa 2002, s. 146

  9. Formalne uchybienia w funkcjonowaniu organizacji pozarządowych w Polsce (w:)

    www.batory.org.pl/praw/formal.htm

  10. patrz: Zdaniem prawnika (w:) Komputer Świat nr 21z 2005r, s. 18

  11. J. Barta, R. Markiewicz: Miasto bezprawia XX wieku? (w:) Rzeczpospolita (Prawo co dnia) 1997/11/12

  12. Zbigniew Okoń: Swobodne używanie (w:) www.pckurier.pl/webmaster/okon/uzytek.html

  13. J. Sobczak: Prawo autorskie i prawa pokrewne, Warszawa 2002, s.210

  14. J. Sobczak: Prawo autorskie i prawa pokrewne, Warszawa 2002, s.203

  15. J. Sobczak: Prawo autorskie i prawa pokrewne, Warszawa 2002, s.209

  16. E. Traple (w:) J. Barta R.Markiewicz (red.): Komentarz do ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych,

    Warszawa 1995, s.212


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
PRAWA AUTORSKIE A INTERNET
Prawa autorskie i Internet oczami Chomikuj pl
Nieuczciwe praktyki rynkowe w oparciu o prawa wlasnosci intelektualnej i autorskiej w Internecie
PWI - Prawa autorskie, WEiTI - Makro, SEMESTR III, PWI
prawa autorskie (2)
przedstawienie teatralne w swietle prawa autorskiego
odpowiedzi prawa autorskie by Wujek
Nauka, oswiadczenie prawa autorskie 2009, Uchwała Nr
Prywatni użytkownicy a prawa autorskie
Prawo-autorskie-a-Internet
Prawa autorskie?finicja
Prawa autorskie
Prawa autorskie i inne ( stary Word) , studia

więcej podobnych podstron