Portrety bohaterów skazanych na samotności i samotnych z wyboru Omów na przykładzie wybranych utworów

I.90 Portrety bohaterów skazanych na samotności i samotnych z wyboru. Omów na przykładzie wybranych utworów.

Człowiek jest istotą społeczną, niewątpliwie potrzebuje kontaktu z innymi ludźmi, ponieważ tylko w takim środowisku może się całkowicie realizować. Wbrew tym słowom, w literaturze można spotkać się z wieloma opisami dramatów ludzkich spowodowanych samotnością. Temat samotności był w literaturze powtarzany w wielu epokach – zarówno w czasach współczesnych, Młodej Polsce, pozytywizmie jak i w dawnym średniowieczu.

Niektórzy bohaterowie są skazani na samotność przez wiele działających na nich czynników zewnętrznych. Inni zaś, sami wybierają tryb życia samotnika, gdyż nie potrafią się odnaleźć w normalnym społecznym życiu. Przygotowałem po dwa przykłady bohaterów dla obu typów samotności z czterech wymienionych wcześniej epok literackich.

Przykładem bohatera samotnego z własnego świadomego wyboru jest niewątpliwie św. Aleksy – tytułowa postać Legendy o św. Aleksym polskiego, lecz anonimowego autora z okresu średniowiecza.

Utwór jest tekstem hagiograficznym, ma charakter stroficznego wiersza i opowiada historię młodego człowieka będącego synem króla Eufamijana, który to parę godzin po swoim ślubie – w czasie nocy poślubnej ze swoją żoną Famijaną, odkrywa potrzebę służby Bogu. Bohater nie lekceważy tych znaków i bez chwili namysłu opuszcza swój rodzinny dom, co skutkuje wielką żałobą w jego byłej już rodzinie, gdyż rozniosło się w niej przeświadczenie, iż Aleksy zaginął bezpowrotnie lub po prostu nie żyje. Faktycznie bohater cały swój dobytek oddaje ubogim, ucieka z rodzimego miasta i zamieszkuje na ulicy. W tym momencie Aleksy uważany jest za zwykłego żebraka. Pewnego razu, leżąc na mroźnym bruku, z pobliskiego kościoła z obrazu zstępuje Matka Boska i za sprawą klucznika, otwiera mu drzwi do tejże świątyni. Klucznik ten przez następne dni opowiada tę historię ludziom w mieście. Skrajna pobożność i odizolowanie intryguje i w wzbudza zainteresowanie jego osobą u ludzi. Z tego powodu Aleksy postanawia po wielu latach tułaczki powrócić do domu, lecz nie zostaje tam przyjęty, gdyż nikt z rodziny i służby go nie rozpoznaje. Byli bliscy okazują mu jednak namiastkę człowieczeństwa i zezwalają zamieszkać w komórce pod schodami, gdzie mieszka kolejne 16 lat.

Ascetyczna odosobniona postawa obarcza go nieodwołalną odpowiedzialnością, którą musi ponieść, gdyż sam skazał się na ten los.

Gdy Aleksy poczuwa, że nadchodzi kres jego dni i spisuje listę wszystkich zdarzeń, których doświadczył podczas swojej ‘ucieczki’ od normalnego życia. Zaraz po jego śmierci następuje istny cud – w pobliskiej dzwonnicy, dzwony same zaczynają bić, co zaintrygowało zarówno zwykłych mieszkańców, kapłanów, biskupów jak i samego cesarza, który chciał zobaczyć ciało Aleksego na własne oczy. Kolejnym cudem był fakt, iż list, który Aleksy trzymał w zaciśniętej dłoni, nie mógł zostać z niej wyciągnięty przez nikogo, prócz jego pozostawionej przed wielu laty żony. Po ujawieniu treści tego listu, wszyscy dowiedzieli się kim był ten człowiek i już bez wątpliwości uwierzyli, że to właśnie on jest zaginionym mężem Famijany. Najbardziej cudownymi były uzdrowienia, jakich doświadczali ludzie przybywający do ciała zmarłego ascety.

Święty Aleksy jest znakomitym przykładem całkowitego odizolowania od społeczeństwa z własnej woli – pozostawienia swoich bliskich na rzecz całkowitego ascetycznego życia i służby Bogu. Droga do świętości bohatera nie jest łatwa, lecz pokonuje on wszystkie przeszkody, które stawia przed nim życie.

Postawę samotnika z własnego wyboru przyjmuje również dr Tomasz Judym - główny bohater powieści Stefana Żeromskiego Ludzie bezdomni. Książka opowiada historię młodego lekarza, który to wywodząc się z najniższych warstw społecznych, dzięki pomocy swojej ciotki, wielu życiowym wyrzeczeniom oraz sprzyjającego mu losu, wspina się na wyższe ich szczeble.

Judym całe życie poświęca swej pracy, która nie jest taka sama, jaką wykonują inni lekarze. Lekarz traktuje sprawy ogółu jako osobiste, w chęci spłacenia swojego długu społeczeństwu, podejmuje się wręcz działalności filantropijnej, lecząc tych, których nie stać na normalną służbę zdrowia.

Tomasz wypełnia pracą każdą lukę w swoim życiu w takim stopniu, że rezygnuje on z własnego szczęścia jakim jest założenie rodziny z Joanną Podborską – młodą Guwernantką, którą poznał podczas pobytu w Paryżu.

Uważał, że nie może być szczęśliwy sam, gdy dookoła niego tyle ludzkiej nędzy, obojętności oraz egoizmu dla tych, którzy są najbardziej tego potrzebujący. Z jednej Judym okazał postawę heroiczną - swoje otwarte serce na cierpienie tych najuboższych warstw społecznych. Z drugiej jednak strony zagubił się on w tym wszystkim. Martwiąc się o każdego wokół niego, zranił tak naprawdę najbliższą jego sercu osobę - ukochaną kobietę. Zastanawiam się, gdzie w tym momencie była jego miłość, kiedy o niej prawił, gdy chwilę potem kazał o sobie zapomnieć.

Tomasz Judym wybrał samotność odrzucając swoją największą, być może jedyną szansę na miłość w życiu. Postanowił spełniać się zawodowo, co satysfakcjonowało go całkowicie i zadowalało jego pragnienia skierowane ku lepszego życia społeczeństwa.

Lekarz w końcowej scenie rozstaje się z Joanną przy symbolicznej rozdartej sośnie, której jedna gałąź rośnie śmiało ku górze, druga zaś pozbawiona życia opadła i nie rozwija się. Może ona symbolizować dwie drogi wyboru w życiu głównego bohatera. Pełna życia gałąź, symbolizuje rozwijające się jego życie zawodowe, a druga jego życie towarzyskie, a dokładniej jego brak. Całkowita z niego rezygnacja nie przysparza mu ponownej możliwości odżycia w tym kierunku, podobnie jak owiędła gałąź sosny.

Przykładem bohatera skazanego na samotność jest niewątpliwie postać pielgrzyma opisana w serii Adama Mickiewicza zatytułowanej Sonety Krymskie. Motyw ten przejawia się znacząco w dwóch z nich.

Tytułowy bohater jest odzwierciedleniem samego autora, który to zesłany w głąb Rosji przez generała Witta, przemierza latem i wczesną jesienią 1825 roku Krym i jego okolice. Witt chcąc prowadzić dodatkowy nadzór nad poetą, również wybiera się w podróż.

Zarówno sonet Burza, jak i Pielgrzym mają formę 4-stroficznych krótkich utworów, których to pierwsze dwie strofy mają charakter opisowy, a dwie pozostałe refleksyjny.

Sonet Burza przedstawia sytuację, gdy załoga podczas żeglugi okrętem, doświadcza okrutnego sztormu. Malownicze opisy tych wydarzeń pobudzają wyobraźnię i pozwalają czytelnikowi zrozumieć, jak trudne musiało być to przeżycie.

Refleksyjna część utworu ukazuje ostateczne działania, które podejmuje załoga w obliczu śmierci. Niektórzy pozbawieni sił do walki z żywiołem leżą półmartwi, inni żegnają się po raz ostatni z przebywającymi z nimi najbliższymi, jeszcze inni modlą się, by umrzeć jak najmniej grzesznie, lub wymodlić sobie uchronienie od śmierci. W tym czasie tytułowy pielgrzym samotnik nie ma nikogo znajomego wokół, nie może się z nikim pożegnać, ponadto zapomniał jak się modlić. Odizolowany od reszty siedzi pogrążony w smutku i milczeniu.

Sonet Pielgrzym jest rozpamiętywaniem autora jego rodzinnych stron, porównaniem ich do aktualnie otaczającego go miejsca oraz ukazaniem tęsknoty za ojczystą ziemią. Pierwsza strofa jest opisem krajobrazu Krymu: gór, dolin, rzek oraz bogactwa otaczających go bogactw egzotycznych owoców i roślin. W drugiej strofie tytułowy pielgrzym przypomina sobie Litwę, jej rozległe zielone, szumiące lasy i trzęsawice.

Dwie ostatnie strofy, podobnie jak w poprzednim sonecie, przedstawiają odczucia wewnętrzne bohatera. Tęskni on za rodzinnymi stronami, wręcz wzdycha za swoją ojczyzną. Nad piękno egzotycznego Krymu, przekłada on radość, którą dawały mu spacery po znajomych mu terenach. Ponadto, strofy te można zinterpretować jako tęsknotę pielgrzyma do kobiety, którą pozostawił na Litwie, zastanawia się on, czy ona również za nim tęskni i pamięta o nim.

Ostatnim przykładem bohatera skazanego na samotność jest Lebbrosso - Trędowaty z opowiadania Wieża Gustawa Herling-Grudzińskiego. Faktycznie nazywał się on Pier Bernardo Guasco.

Człowiek ten mieszka w tytułowej wieży u podnóża Alp we Włoszech. Wieża, która jest jego domem, jest również dla niego wyrokiem dożywotniego osamotnienia. Jest on chory na trąd - chorobę, która oblała jego twarz i resztę ciała krostami i plamami, które odrażały swoim wyglądem każdego, kto go zobaczył.

Choroba najbardziej była straszna w swojej formie, przez to, że Lebbrosso nie mógł na nią umrzeć, musiał żyć w cierpieniu, jakie mu ona dostarczała. Przeżywał codzienne męki, z bólu nie mógł spać, a bezsenność przynosiła mu straszne halucynacje, które odrywały go od rzeczywistości i męczyły niemiłosiernie.

Trędowaty trafił do swojej wieży gdy był jeszcze nastolatkiem. Początkowo, przebywała z nim tam również jego siostra również cierpiąca na trąd. Zmarła po pięciu latach, lecz przez ten czas oboje próbowali ulżyć swoim cierpieniom modlitwą.

Poza siostrą, Lebbrosso mieszkał również w wieży z psem, który odrzucany przez wszystkich dookoła przybłąkał się do niego. Niestety, okrutny los dopadł i jego. Pies miał zostać utopiony przez dwóch żołnierzy, lecz zaraz po wyciągnięciu go z wieży, tłum obrzucał go kamieniami, co wyzwoliło w Trędowatym uczucie niesamowicie wielkiego żalu.

Modlitwa, była dla Guasco wypełnieniem każdej wolnej chwili. Wbrew pozorom, czas temu człowiekowi mijał szybko, za murami otaczającymi wieżę miał on swój ogród, który pielęgnował przez cały rok i delektował się jego pięknem.

Trędowaty był tak samotny, że czasem gdy mógł niezauważony przez nikogo wymknąć się ze swojej wieży wyciągał z daleka ręce do przypadkowych osób, lecz odczuwał on, że jednocześnie chciałby i nie chciałby ich spotkać. Ponadto przebywając w lecie, obejmował ramionami pnie drzew i prosił Boga by je ożywił, aby mógł w nich znaleźć choć jedynego przyjaciela w swoim życiu. Dodatkowo nigdy nie zaznał prostego gestu uścisku czyjejś dłoni.

Samotność to uczucie ogarniającej pustki i tęsknoty. Jedni są na nią skazami, dla innych jest ona własnym wyborem. Ale zarówno dla jednych, jak i dla drugich, jest ona przesycona bólem i cierpieniem, którego nikt i nic nie jest w stanie ukoić.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Portrety bohaterów skazanych na samotności i samotnych z wyboru Omów na przykładzie wybranych utwor
Człowiek zniewolony łagry sowieckie na przykładzie wybranych utworów literackich
Przedstaw wzajemne relacje Polaków i Żydów na przykładzie wybranych utworów literatury XIX i XX wiek
Może być wstyd że człowiek jest szczęśliwy Refleksje na temat różnych koncepcji szczęścia na przyk
Człowiek zniewolony łagry sowieckie na przykładzie wybranych utworów literackich
język polski- wypracowania, Rodzina na przykładzie wybranych utworów literackich, Rodzina jest bardz
Romantyczna koncepcja natury na przykładzie wybranych utworów
Bohater skazany na samotność lub samotny z wyboru., WYPRACOWANIA, ZADANIA
BOHATER SKAZANY NA SAMOTNO, Samotność, Bohater skazany na samotność lub samotny z wyboru
14 Bohaterzy skazani na samotność
14. Bohaterzy skazani na samotność, matura, matura ustna, maturag, WYPRACOWANIA Z POPRZEDNICH LAT IT
Bohaterowie w sytuacji wyboru między powinnością moralną a szczęściem Omów na przykładzie wybranych
Motyw śmierci heroicznej Omów temat na podstawie wybranych utworów prezentacja maturalna
Bohater conradowski na przykładzie Lorda Jima
Szekspirowski bohater tragiczny, Dramat szekspirowski a dramat antyczny. Dokonaj porównania na podst
Negocjacje w biznesie na przykładzie wybranych krajów Europy, Azji i Ameryki północnejx
Przedstaw na podstawie wybranych utworów cechy fircyka i damy modnej, Oświecenie(4)

więcej podobnych podstron