Kosmetyka Naturalna I Terapia Skóry

Szymański Andrzej

Kosmetyka naturalna i terapia skóry


P.W.Z.N.


Do Czytelnika


Książka ta jest poradnikiem i przewodnikiem po medycynie naturalnej. Jej zadaniem jest służyć radą Czytelnikom, którzy chcieliby dbać o skórę i leczyć ją, stosując łagodne, nieinwazyjne metody leczenia. Autor przedstawia w niej sprawdzone niegdyś środki kosmetyczne, które są tanie, skuteczne i łatwe do przygotowania w domu.

Jednym z podstawowych założeń medycyny naturalnej jest idea człowieka jako pewnej psychofizycznej całości. W profilaktyce i leczeniu oznacza to taki rodzaj postępowania, który uwzględnia cały organizm człowieka, a nie tylko - w tym przypadku - skórę. Tłumaczy to stosowanie w wielu dolegliwościach i chorobach środków zewnętrznych i wewnętrznych, leków ziołowych, masaży, kompresów czy odpowiednich diet i lewatyw.

Wszystkie opisane w poradniku metody leczenia były przedmiotem szczególnej troski autora i zostały przez niego zweryfikowane. Niemniej jednak w przypadku jakichkolwiek wątpliwości prosimy o zasięgnięcie porady doświadczonego specjalisty. Zwłaszcza w stanach mogących powodować zagrożenie życia nie należy nigdy wahać się z wezwaniem lekarza. Autor i wydawca nie mogą brać na siebie odpowiedzialności za skutki wynikające ze stosowania przedstawionych w tej książce metod i leków.

Medycyna naturalna uzupełnia diagnozy i wspomaga terapie stosowane w medycynie tradycyjnej. Niejednokrotnie przynosi ratunek w stanach, w których medycyna akademicka jest bezradna lub mało skuteczna. Bliska jest idei samoleczenia i samopomocy medycznej.


Od autora

Sztuka upiększania ciała bierze swój początek w zamierzchłych czasach. Ludy zamieszkujące starożytny Egipt, Grecję, Indie, Chiny, a prawdopodobnie cały ówczesny świat, stosowały chętnie, często ze znawstwem, proste środki pozwalające ochraniać i leczyć skórę. Wzmianki o kosmetyce napotkać można w wielu tekstach źródłowych. W dziełach takich lekarzy starożytnej Grecji, jak Hipokrates czy Diodor Sycylijczyk, napotykamy odrębne księgi poświęcone kosmetyce, zawierające wskazówki, jak korzystać z kąpieli słonecznych i powietrznych, jak wykonywać masaże, stosować kąpiele parowe i wodne. Znajdują się tam także zalecenia co do stosowania olejków i maści, środków usuwających niemiły zapach z ust, środków do czyszczenia zębów, pielęgnacji włosów i całego ciała. Pierwszy gruntowny podręcznik kosmetyki napisany został przez słynnego lekarza rzymskiego Galena i aż do XVII wieku cieszył się wielkim wzięciem w Europie.

Podstawą środków kosmetycznych były zawsze tłuszcze zwierzęce, oleje i olejki. Receptury kosmetyków produkowanych przez renomowane firmy opierają się nadal na tych surowcach.Dziś, kiedy na całym świecie wraca się do zapomnianych naturalnych metod leczenia, warto zainteresować się sprawdzonymi niegdyś środkami kosmetycznymi, które mają tę przewagę nad współczesnym "arsenałem kosmetycznym", że są tanie, skuteczne i łatwe do przygotowania w domu.

Większość pań nie zastanawiała się pewnie nad możliwością samodzielnego przygotowania środków kosmetycznych na własne potrzeby, wychodząc z założenia, że te, które można nabyć w sklepie z kosmetykami, są lepsze. Nic podobnego - są tylko ładnie opakowane i głośno reklamowane.

Przygotowanie kremów i płynów odżywczych dla skóry w warunkach domowych nie jest wcale trudniejsze niż przyrządzenie smacznego obiadu. Przekonują się o tym te z Czytelniczek, które tego spróbują.

Kremy i emulsje składają się głównie z wody, oleju roślinnego, wosku pszczelego i olejków aromatycznych. Istotne jest przestrzeganie proporcji podanych w receptach oraz wykonanie operacji technologicznych we właściwym czasie.

Do wyrobu kremów używa się naczyń emaliowanych lub z żaroodpornego szkła, a składniki roztapia zawsze na łaźni wodnej, czyli w naczyniu umieszczonym z gorącą wodą. Kiedy składniki staną się płynne, naczynie wyjmujemy z gorącej wody, a jego zawartość nadal mieszamy drewnianą łyżką, kawałkiem czystego drewna lub mikserem. W trakcie mieszania do roztopionych składników dodajemy olejki aromatyczne. Panie cierpiące na uczulenie mogą nie dawać olejków aromatycznych lub przed ich dodaniem wykonać próbę (na wewnętrznej stronie przedramienia rozsmarowujemy odrobinę olejku, a po upływie 1 godziny sprawdzamy, czy skóra nie uległa zaczerwienieniu lub opuchnięciu). Kiedy krem jest zimny, przekładamy go do czystych słoiczków. Jeśli nie zgęstniał, trzeba roztopić go ponownie lub do chłodnego kremu dodać kwas oleinowy, co przyspieszy zgęstnienie. Zdarza się, że przygotowany przez nas środek kosmetyczny (dotyczy to zwłaszcza kremów) nie jest jednorodny, widać w nim kłaczki lub grudki. Oznacza to, że jeden ze składników nie został dokładnie roztopiony. Najprawdopodobniej w trakcie roztapiania składników nie mieszano nieprzerwanie zawartości naczynia. Na początku takie błędy zdarzają się nagminnie, lecz w miarę nabierania doświadczenia stają się coraz rzadsze.

Wszystkie składniki proponowanych receptur można nabyć w aptece. Trzeba jedynie pamiętać, że w sprzedaży znajdują się dwa rodzaje lanoliny: uwodniona i bezwodna. Do naszych kremów i emulsji lepiej używać lanoliny bezwodnej, a jeśli stosujemy lanolinę uwodnioną, dodawajmy mniej wody.

Proponowane środki kosmetyczne nie zawierają składników konserwujących, co sprawia, że muszą być przechowywane w dobrze zamkniętych opakowaniach i zawsze w lodówce. Aby ustrzec się przed użyciem przestarzałych kosmetyków, przygotowujemy niewielkie ich ilości, pamiętając, że nadają się do użycia przez 14-21 dni.

Kosmetyka naturalna

Nasz organizm a skóra

Skóra nie jest tylko powłoką ciała, stykającą się ze środowiskiem zewnętrznym, lecz także skomplikowanym narządem, wykonującym rozmaite, istotne dla całego organizmu funkcje. W skórze ulokowane są zakończenia nerwowe, naczynia krwionośne i naczynia limfatyczne, gruczoły potowe i łojowe, sama zaś skóra połączona jest ściśle z innymi narządami naszego ciała.

Pierwszą jest funkcja obronna, powiązana z budową anatomiczną skóry, podskórnej tkanki tłuszczowej i jej strukturą biologiczną. Skóra chroni organizm przed uszkodzeniami mechanicznymi (dzięki swej zwartości i elastyczności), przed bezpośrednim działaniem czynników atmosferycznych (dzięki pigmentowi i właściwościom elektrycznym), przed działaniami chemicznymi (dzięki odporności jej powierzchni na działanie kwasów i zasad), a także uszkodzeniami biologicznymi (dzięki cechom biochemicznym jej warstwy zewnętrznej, a także zdolności produkowania substancji ochronnych, witamin i fermentów).

Ciepło i zimno stosowane w celach leczniczych wpływają dodatnio na miejscowy obieg krwi, odżywianie skóry, pobudzają regenerację naskórka i podściółki tłuszczowej, regulują funkcje metaboliczne i wydzielnicze.

Dzięki czynnościom kontrolnym układu nerwowego, które wpływają na zmianę krwioobiegu w skórze, wydzielanie potu i jego ulatnianie się, skóra spełnia ważną funkcję regulatora ciepłoty naszego organizmu.

Skóra - co często umyka naszej uwadze - spełnia też bardzo ważną funkcję informacyjną, dzięki ulokowanym w niej receptorom reagującym na ciepło, zimno, ucisk, oparzenia, ból i inne wewnętrzne odczucia zmysłowe.

Gruczoły potowe i łojowe ulokowane w skórze pełnią funkcje wydzielnicze. Pot i łój w połączeniu ze złuszczonymi komórkami naskórka tworzą warstwę ochronną skóry, czyniąc ją odporną na kwasy i zasady, zarazki i grzyby. Dzięki reakcjom naczyniowym widocznym na skórze (rumieniec, bladość, sinica) można z dużą trafnością określić stan wegetatywnego układu nerwowego.

Funkcje ochronne skóry sprawiają, że z jednej strony zabezpiecza ona organizm przed przenikaniem doń substancji szkodliwych, z drugiej zaś w konkretnych przypadkach pozwala na wprowadzenie i transport do wnętrza organizmu środków leczniczych. Przez skórę organizm pozbywa się przeróżnych odpadków powstających w trakcie procesu przemiany materii. Ta wyjątkowa zdolność wchłaniania i wydzielania czyni skórę wdzięcznym polem do stosowania wielorakich zabiegów leczniczych.

Ponieważ w naszym poradniku rozpatrujemy przypadki chorobowe skóry, i naturalne ich leczenie, należy się skoncentrować na tych czynnikach, które powodują zaburzenia wspomnianych funkcji, prowadząc w konsekwencji do różnych stanów chorobowych widocznych na skórze i sprawiających tyle przykrości cierpiącym na nie osobom.

Skóra, pokrywająca większość ciała, składa się ze skóry właściwej i z naskórka. Skóra właściwa powiązana jest ściśle z leżącymi pod nią tkankami w sposób zwarty, jak na czaszce, podbródku lub twarzy, bądź swobodny, jak na powiekach czy zgięciach stawów. W drugim przypadku komórki tworzące skórę są duże i nasycone wilgocią, której zawartość ulega czasami znacznemu powiększeniu, zwłaszcza na powiekach podczas stanów zapalnych twarzy spowodowanych silnym przeziębieniem lub stanów zapalnych wywołanych bólem zębów. Znajdująca się pod skórą właściwą tkanka tłuszczowa jest siedliskiem naczyń krwionośnych, nerwów i naczyń limfatycznych, posiadających swoje zakończenia na powierzchni skóry. To właśnie naczynia krwionośne powodują w skórze stany zapalne i zastoje krwi, a nieliczne włókna nerwowe zapewniają jej wyjątkową wrażliwość, objawiającą się najczęściej kłuciem, pieczeniem, paleniem bądź łaskotaniem. Ponieważ niemal cała powierzchnia skóry jest obficie unaczyniona, powiększenie naczyń wywołuje powstawanie znamion (plam) i przeróżnych wybroczyn.

Skóra właściwa osłonięta jest twardą, lecz elastyczną warstwą, nazywaną naskórkiem. Utworzony jest on z warstwy młodej i okrywającej ją warstwy starszej, złożonej z łusek rozsypujących się nieustannie na proszek, zmywany podczas pielęgnacji ciała. Skóra właściwa i naskórek upstrzone są mikroskopijnymi rureczkami, czyli porami, które stają się widoczne, gdy dostajemy tak zwanej gęsiej skórki. Rureczki te stanowią zakończenia torebek włosowych, a także gruczołów potowych i łojowych. Warstwa śluzówkowa naskórka, ulokowana tuż pod nim, zawiera melaninę, czyli barwnik decydujący o kolorze skóry. Do zmian, jakie następują w warstwie skóry, zależą między innymi: opalenizna wywołana działaniem promieni słonecznych, zmiany w zabarwieniu skóry podczas ciąży, pociemnienie skóry powiek u kobiet w okresie menstruacji, co wskazuje na zaburzenie tego procesu, a także brązowe plamy na twarzy i łukowate plamy na czole, sygnalizujące dolegliwości miednicy. Żółtawy odcień całego ciała może wskazywać na duże wyniszczenie organizmu. Piegi i tak zwane plamy wątrobowe są objawami zaburzeń przemiany materii spowodowanych głównie złą pracą wątroby.

Gruczoły potowe skóry twarzy, pleców i skrzydełek nosa, wydzielające najwięcej oleistego łoju i potu, ulegają czasami zatkaniu, powodując powstawanie tak zwanych wągrów bądź trądziku.

Naskórek podlega często chorobowym zmianom wpływającym na zwiększenie jego grubości, łuszczenie się, zapalenia, przekrwienia. Kiedy płyn surowiczy lub limfa nie odpływają z tkanek, powstają krosty, a kiedy wydobywają się one na powierzchnię skóry właściwej - pęcherze. Stanom zapalnym skóry towarzyszyć mogą także bąble, a kiedy stan taki przesuwa się w głąb skóry, powstaje wrzód, powodując martwicę skóry. Tak właśnie tworzy się popularny czyrak, czyli głęboki, płasko rozlany wrzód - rezultat osłabienia tkanek. Kiedy stan zapalny skóry trwa długo, płyn surowiczy lub limfa przekształca się w ropę, choć zdarza się często, że stan ten od początku jest tak silny, że wywołuje pęcherzyki z ropną zawartością. Uporczywa skłonność do takich zmian na skórze zależy najczęściej od konsystencji danej osoby.

Gruczoły łojowe produkują tłustą wydzielinę, nadającą skórze, zwłaszcza skórze twarzy, głowy i piersi, połysk i elastyczność, a gruczoły potowe wydzielają pot.

Oprócz funkcji redukującej temperaturę ciała najważniejszą chyba funkcją skóry jest funkcja wydzielnicza.

Pot występujący na powierzchnię skóry powoduje jej nawilżenie, a jego wydzielanie wzmaga się podczas wysiłku fizycznego, napięcia nerwowego lub podwyższonej temperatury zewnętrznej. W klimacie umiarkowanym skóra wydziela w ciągu doby średnio 1 litr substancji w postaci potu. Ilość ta waha się w ciągu doby u różnych osób, a także u tej samej osoby.

Pot składa się głównie z wody i szkodliwych dla organizmu substancji. Chorzy z wysoką temperaturą ciała odczuwają palące gorąco, bowiem nie tylko przerwane zostaje wydzielanie potu, lecz następuje wydatne ograniczenie funkcji wydzielniczych całego organizmu.

Do substancji usuwanych wraz z potem, prócz wody, która stanowi 97 procent jego składu, należą również: tlenek węgla (wydzielany także w dużej ilości wraz z wydychanym powietrzem), mocznik i kwas mlekowy, znajdujące się też w moczu, chlorki, amoniak oraz inne związki. Ogólnie rzecz biorąc skład potu zbliżony jest do składu moczu. Nasuwa się więc prosty wniosek, że nadmiar lub brak któregokolwiek ze składników zmienia charakter moczu i potu.

Zaburzenia w regulacji temperatury skóry powodują nadmierne wydzielanie potu lub jego zatrzymanie. Zatrzymanie następuje w wyniku zamknięcia otworów potowych i wywołuje zastój krwi w drobnych naczyniach, czemu towarzyszy podwyższona temperatura ciała i dreszcze. Jedynym skutecznym sposobem wznowienia wydzielania się potu są zawijania w mokre prześcieradła zanurzone w letniej wodzie i okrycie chorego grubym kocem. Taki zabieg usuwa gorączkę, a przywracając wydzielanie potu eliminuje z organizmu szkodliwe substancje.

Tak więc każdy stan chorobowy skóry, poza uszkodzeniami wywołanymi czynnikami zewnętrznymi, sygnalizuje, że czynności organizmu są zakłócone. Właściwe rozpoznanie objawów czytelnych na skórze pozwala zapobiec rozwojowi choroby lub przynajmniej skrócić jej przebieg. Zapamiętajmy więc, że dobrze funkcjonująca skóra, a więc i ładna cera zależą od: właściwego odżywiania, zabiegów kosmetycznych, dobrze funkcjonującego żołądka, przebywania na świeżym powietrzu, ćwiczeń fizycznych, spokojnego snu i równowagi duchowej. Przestrzeganie tych zaleceń sprawi, że twoja skóra stanie się przedmiotem podziwu i zazdrości.

Rodzaje skóry

Znajomość własnej skóry jest sprawą ważną, ale umiejętność określenia jej typu jeszcze ważniejszą, gdyż warunkuje wybór odpowiednich zabiegów pielęgnacyjnych. Najprostszym sposobem określenia typu skóry jest przyłożenie do twarzy cienkiej serwetki z ligniny. Jeżeli na serwetce pozostanie tłusty odcisk, oznacza to, że skóra jest tłusta. Na skórę mieszaną wskazuje tłusta plama ograniczona do jednego tylko fragmentu skóry. Gdy serwetka jest czysta i sucha, masz skórę normalną bądź suchą. Wątpliwości co do typu skóry można rozwiać całkowicie myjąc twarz wodą z delikatnym mydłem. Jeśli po tym skóra jest ściągnięta i lśni, możemy być pewni, że mamy skórę suchą. Gładkość, elastyczność i prężność to cechy skóry normalnej.

Skóra normalna jest gładka, elastyczna, jedwabista w dotyku, nie widać na niej żadnych plam, pory są niewielkie, ściągnięte. Taka skóra nie łuszczy się. U niektórych kobiet przed menstruacją pojawiają się na twarzy wypryski z ropną zawartością, wywołane wzmożoną produkcją hormonów pobudzających działalność gruczołów łojowych. Jeśli ropne wypryski powstają na skórze normalnej, nie należy się nimi przejmować. Wystarczy dodać do wody kilka kropli wody różanej, a pod puder nałożyć krem nawilżający.

Skóra sucha jest słabo napięta, zwłaszcza na policzkach i pod oczami, często nadmiernie się łuszczy. Gdy ma to miejsce u osób bardzo młodych, na policzkach, pod oczami i w kącikach ust pojawiają się zmarszczki. Skóra sucha jest szczególnie wrażliwa na zimno. Wtedy jej drobne naczynia pękają, pokrywają ją suche plamy, łatwo czerwienieje i ulega stanom zapalnym. Taka skóra wymaga szczególnej pielęgnacji, w przeciwnym razie szybko pokryje się trwałymi zmarszczkami. Skórę suchą należy oczyszczać kremem, a jego pozostałość zmywać watką nasączoną w płynie odżywczym (woda różana lub napar ziołowy). Bardzo dobrze wpływa na skórę suchą świeże mleko, którego można używać zamiast wody do mycia twarzy (w zastępstwie mydła można stosować namoczone w mleku płatki owsiane). Skóra sucha musi być specjalnie odżywiana i chroniona. Wieczorem nie wolno wychodzić na świeże powietrze nie nałożywszy na twarz kremu nawilżającego. Wyjątkowo sucha skóra wymaga, by każdego wieczoru nakładać na twarz krem odżywczy, a po 20 minutach usuwać go watą.

Skóra tłusta lśni, jest gruba, ma ziemistą barwę, co wywołuje nadmierna ilość łoju wydzielanego przez gruczoły łojowe. Skóra tłusta musi być częściej oczyszczana niż skóry pozostałych typów. Jeżeli więc mamy skórę tłustą, powinniśmy ją myć trzy razy dziennie w ciepłej wodzie z mydłem, a po każdym umyciu przemywać twarz wodą zimną. Wieczorem należy usuwać makijaż kremem oczyszczającym, stosować delikatne płyny odżywcze, gdyż środki te poprawiają obieg krwi. Skóry tłustej nie powinno się nawilżać, ale można stosować na dzień nie tłusty krem nawilżający.

Dość często spotyka się połączenie skóry tłustej i suchej. Wówczas fragmenty twarzy ze skórą suchą (policzki) i ze skórą tłustą (czoło, nos, podbródek) pielęgnować trzeba odrębnie, stosując na skórę tłustą płyny ściągające i odżywcze, zaś na skórę suchą środki przeznaczone dla tego rodzaju skóry.


Naturalne środki kosmetyczne

Zioła lecznicze

Zioła lecznicze mają ustaloną renomę w leczeniu dolegliwości skórnych i kosmetyce. Dzięki wspaniałym właściwościom wchłaniającym, skóra pozwala na wprowadzenie leczniczych substancji roślinnych wprost do organizmu, gdzie regulują one proces przemiany materii, co z kolei wpływa, na zasadzie reakcji odwrotnej, na samą skórę.

Ulubione postacie leków ziołowych to napary i wywary używane do kąpieli i zabiegów pielęgnacyjnych całego ciała. Do naparów i kąpieli używa się najczęściej mieszanek ziołowych skomponowanych tak, aby miały działanie wszechstronne. Jedną z najskuteczniejszych mieszanek kąpielowych jest wywar z siana. Używać go można z powodzeniem do przemywania całego ciała lub jego części, kiedy nasza skóra jest tłusta. Szczegółowe omówienie ziół i mieszanek ziołowych znajdzie Czytelnik w odpowiednich rozdziałach poradnika.

Dużym powodzeniem w praktyce kosmetycznej cieszą się maseczki ziołowe, nalewki i wywary stosowane w okładach. Czasami, gdy jest to nieodzowne, używa się maści z dodatkiem sproszkowanych ziół.


Miód i produkty pszczele

Dzięki wyjątkowo skutecznemu przenikaniu przez skórę do wnętrza organizmu miód, zawierający glikogen, uważany jest za wspaniały środek odżywiający nasze mięśnie. Dla wzmocnienia, a jednocześnie uelastycznienia skóry stosuje się różnorakie maseczki miodowe z czystego miodu lub też jego mieszanki (w równych częściach) z żółtkiem bądź świeżą słodką śmietanką.

Po upływie czterdziestego roku życia nasza skóra zaczyna tracić zdolność zatrzymywania wilgoci, staje się sucha, pomarszczona, do czego przyczynia się stopniowe zanikanie gruczołów łojowych. Proces ten można przyhamować stosując nie tylko maseczki miodowe, lecz również wodę miodową i kąpiele miodowe.

W kosmetyce miód stosowany jest w postaci maseczek o zróżnicowanym składzie, a więc z dodatkiem płatków owsianych, białka, alkoholu, żółtka i innych składników.

Maseczki miodowe są bardzo skutecznym zabiegiem kosmetycznym, działają bardziej energicznie niż kremy i maści. Odżywiają skórę, przydając jej gładkości, elastyczności. Usuwają także zmarszczki.

Miód nadaje się wyśmienicie na dodatek do kąpieli, działając nie tylko leczniczo, lecz i profilaktycznie na skórę, a za jej pośrednictwem na cały organizm.

Nader wygodnym w stosowaniu i ogólnie dostępnym cennym środkiem kosmetycznym jest woda miodowa. Zaskakująco szybko poprawia ona stan wiotkiej skóry na twarzy i szyi. Codzienne mycie twarzy w wodzie miodowej zapewnia skórze elastyczność i wyjątkową miękkość, przyczynia się do sprężystości komórek skóry, przyśpiesza przemianę materii i zapewnia dostęp różnych wartościowych składników do komórek skóry.


Uniwersalna maseczka miodowa:

100 gramów miodu pszczelego (jeśli miód uległ krystalizacji, rozpuszczamy go na łaźni wodnej, czyli w naczyniu wstawionym w dodatkowe naczynie z wodą doprowadzamy do płynnej konsystencji, dodając 25 gramów czystego spirytusu i 25 mililitrów wody. Wszystko to mieszamy nieprzerwanie drewnianą pałeczką, nadając całości jednorodną konsystencję. Przed nałożeniem maseczki przecieramy twarz świeżą oliwą, a następnie za pomocą tamponu z waty nakładamy maseczkę. Zmywamy ją po 15 minutach ciepłą wodą. Po zakończeniu zabiegu skórę lekko pudrujemy.


Maseczka z miodu, płatków owsianych i żółtka dla skóry suchej:

Do ubitego na puch żółtka jajecznego dodajemy 1 łyżeczkę miodu, 1 łyżkę namoczonych uprzednio płatków owsianych (nadmiar wody odcedzamy). Całość ucieramy na jednorodną masę, najlepiej w porcelanowym moździerzu. Maseczkę nakładamy za pomocą tamponu z waty i po 15 minutach usuwamy używając ciepłej wody.

W przypadku wyjątkowo suchej skóry maseczkę miodową należy stosować w następujący sposób: umyć twarz w ciepłej wodzie, położyć na twarz gorący kompres (najwyżej na 2-3 minuty), natłuścić skórę twarzy świeżą oliwą z oliwek, położyć na twarz cienką maskę z waty z wyciętymi otworami na oczy i usta. Dopiero teraz nakładamy na watę maseczkę, a właściwie maść miodową złożoną z 30 gramów mąki pszennej, 20 mililitrów wody i 50 gramów czystego miodu, dobrze wymieszanych na jednorodną masę. Maść nakładamy drewnianą szpatułką i pozostawiamy na 20 minut. Po upływie tego czasu usuwamy watę z maseczką, kładziemy na twarz gorący kompres (na 2-3 minuty), spłukujemy twarz chłodną wodą i delikatnie pudrujemy.


Woda miodowa:

2 łyżki stołowe miodu rozpuszczamy w 2 litrach ciepłej wody nalanej do emaliowanej miednicy o pojemności 5 litrów (unikać miednic z tworzyw sztucznych!) i dokładnie mieszamy. Do otrzymanego roztworu dodajemy jeszcze 2 litry ciepłej wody i wolno, dokładnie myjemy twarz i szyję przez 5 minut, a następnie spłukujemy skórę czystą ciepłą wodą.


Maść z kitu pszczelego (propolis):

10 gramów rozkruszonego dokładnie kitu pszczelego mieszamy bardzo dokładnie ze 100 gramami bardzo świeżego masła śmietankowego. Masę umieszczamy w emaliowanym naczyniu, które wstawiamy do większego naczynia z wrzącą wodą i ogrzewamy przez 10 minut, stale mieszając (nie wolno dopuścić do wrzenia masy!). Maść przecedzamy przez kilkakrotnie złożoną gazę wprost do odpowiedniego słoiczka. Przechowujemy ją w lodówce. Jest to wspaniały środek stosowany szeroko przy wszelkiego rodzaju dolegliwościach skóry (wypryski, krosty, wrzody, czyraki), stanach zapalnych uszu, nosa, zaburzeniach wzrostu paznokci. Chore miejsca smarujemy kilka razy dziennie cienką warstwą maści i pozostawiamy odsłonięte.


Maseczka z miodu, żółtka i oliwy dla skóry wrażliwej:

1 łyżkę miodu, 1 łyżkę oliwy z oliwek i 1 żółtko mieszamy dokładnie na jednorodną masę. Maseczkę nakładamy na twarz i szyję za pomocą tamponu z waty, a czynimy to trzykrotnie, po zaschnięciu poprzedniej warstwy. Po 20 minutach delikatnie usuwamy maseczkę tamponem z waty i przemywamy twarz i szyję niezbyt ciepłą wodą.


Maseczka z miodu i gliceryny dla cery suchej i wrażliwej:

1 łyżeczkę gliceryny, 1 łyżeczkę miodu i 2 łyżeczki przegotowanej wody, dokładnie mieszamy, dodajemy 1 łyżeczkę mąki pszennej i ucieramy wszystko na jednorodną masę. Maseczkę nakładamy na skórę twarzy i szyi, po 20 minutach usuwamy tamponem z waty, a twarz przemywamy ciepłą wodą.

Uwaga: maseczki miodowe należy stosować najwyżej 2 razy w tygodniu w ciągu miesiąca. Po dwumiesięcznej przerwie zabieg powtarzamy.


Leki homeopatyczne

Choroby i dolegliwości skóry stanowią wdzięczne pole działania dla leków homeopatycznych. Diagnostyka i leczenie homeopatyczne opierające się między innymi na tak zwanych typach reakcyjnych, dwóch fundamentalnych pojęciach, takich jak konstytucja (budowa fizyczna człowieka) i temperament (sposób reagowania organizmu na czynniki zewnętrzne). Tak więc w zależności od typów konstytucyjnych i temperamentalnych jedni ludzie są bardziej podatni na dolegliwości skóry, inni mniej. W zależności od typów te same dolegliwości mają różny przebieg. Popularny wyprysk wywoła inne objawy u człowieka cierpiącego na przewlekły łojotok niż u człowieka skłonnego do suchych stanów zapalnych skóry, innego też wymagać będzie leczenia. Istotną rolę w leczeniu homeopatycznym odgrywają tak zwane leki konstytucyjne, działające nie tylko na widzialne zmiany na skórze chorego, lecz również na głębsze, wewnętrzne zaburzenia organizmu, odpowiedzialne za zmiany skórne.

Autor uznał za słuszne umieszczenie w części poradnika zajmującej się leczeniem stanów chorobowych rzutujących na skórę kuracji homeopatycznych, nie tylko skutecznych i bezpiecznych, lecz wchodzących w skład pojęcia leczenia naturalnego.


Leczenie wodą

W medycynie naturalnej leczenie wodą praktykowane jest od pradawnych czasów. Dzisiaj uznaje się już powszechnie, że woda nie tylko wzmacnia i hartuje organizm, ale także pomaga w leczeniu pewnych chorób, pod warunkiem, że zabiegi wodne przeprowadzane są prawidłowo, z uwzględnieniem stanu zdrowia, wieku i płci chorego, a także właściwości samej wody, co dotyczy przede wszystkim jej temperatury.

Stosuje się następujące zabiegi wodne:

- kąpiele,

- kąpiele parowe,

- zabiegi napotne (zawijania i wygrzewania),

- kompresy,

- okłady,

- zabiegi oczyszczające (lewatywy).

Skuteczność wymienionych zabiegów jest duża. Najogólniej mówiąc, wzmacniają one funkcjonowanie wszystkich narządów. Przede wszystkim jednak powodują napływ krwi do naczyń krwionośnych skóry i dobrze działają na układ nerwowy. W czasie zabiegów krótkotrwałych gorąca i zimna woda stosowana naprzemiennie działa pobudzająco, dłuższe zaś - w ciepłej i zimnej wodzie -przynoszą uspokojenie. Omawiane zabiegi mają też korzystny wpływ na serce: kąpiele zimne na przykład przyczyniają się do spowolnienia tętna i obniżają ciśnienie krwi, gorące zaś przyśpieszają tętno i podwyższają ciśnienie. Wreszcie zabiegi wodne poprawiają wydatnie przemianę materii, między innymi poprzez zwiększanie wydzielania moczu. Dodajmy, że lecznicze właściwości ma także regularne picie zimnej przegotowanej wody, co daje widoczne efekty w chorobach nerwów, serca, nerek, wątroby, żołądka.


Sauny i łaźnie parowe

Sauna fińska

Sauna fińska należy do tego rodzaju łaźni, w których panuje wysoka temperatura powietrza (do 90-100 stopni C), lecz jego wilgotność jest niska (10-15 procent). Wynika stąd, że łaźnie typu "sauna" sprzyjają przede wszystkim wywołaniu potu, a jedynym zabezpieczeniem przed przegrzaniem organizmu jest szybkie wysychanie tego potu. Korzystanie z tego rodzaju łaźni daje szybki efekt leczniczy.

Łaźnia parowa, zwana zwłaszcza w Polsce wschodniej "banią", różni się od sauny o wiele niższą temperaturą powietrza (45 stopni C) i stosunkowo wysoką jego wilgotnością (90-100 procent).

Podwyższona ciepłota obydwu typów łaźni pobudza organizm do wzmożonej działalności mechanizmów regulujących jego temperaturę zewnętrzną i wewnętrzną, a więc chroniących przed przegrzaniem.

Obydwa typy łaźni stanowią spore obciążenie dla organizmów ludzi otyłych, gdyż ze względu na powiększony mięsień sercowy nie mogą się oni dostatecznie przystosować do działania wysokiej temperatury i wilgotnego powietrza; mimo to większość ludzi tęgich przystosowuje się jednak do tych nienormalnych warunków i twierdzi, że im sauna i łaźnia parowa służą. Takie osoby powinny korzystają z sauny lub łaźni parowej tylko w porozumieniu z lekarzem. Łaźnia parowa jest dla nich bardziej wskazana niż sauna. Badania przeprowadzone przez lekarzy dowodzą, że łaźnia parowa polepsza stan osób chorych na nadciśnienie i cierpiących na nadmierne otłuszczenie, pod warunkiem, że podczas przebywania w łaźni parowej ciśnienie rozkurczowe nie podniesie się, a tętno nie przekroczy 105 uderzeń na minutę. Osoby stosujące łaźnię parową jako środek na zmniejszenie wagi ciała tracą ją co prawda, ale na krótko, co ma związek z obfitym poceniem się. Potem ich waga wraca do poprzedniej.

Dla celów kosmetycznych i oczyszczających korzystać trzeba raczej z sauny, z uwagi na panujące w niej zdecydowanie kontrastowe temperatury. Niska wilgotność powietrza w saunie powoduje obfite pocenie się. Zabezpiecza to skórę przed zbytnim przegrzaniem. Podwyższona temperatura skóry wzmaga obieg krwi i działa pobudzająco tak na skórę zdrową, jak i chorą. Dzięki nasyceniu skóry tlenem ulegają przyśpieszeniu procesy przemiany materii. Sprzyja to dostępowi do skóry substancji ochronnych. Przekrwienie skóry działa leczniczo na wszelkiego rodzaju wypryski i stany zapalne. Intensywne wydzielanie potu pobudza złuszczanie zrogowaciałego naskórka, przyśpieszając ustępowanie wszelkich zanieczyszczeń skórnych. Ponieważ wszelkiego rodzaju wypryski na skórze powodowane są najczęściej zatrzymaniem wydzielania potu, pocenie się w saunie przynosi regenerację skóry, czego pierwszym sygnałem jest ustąpienie świądu. Sauna to niezastąpiony środek leczniczy dla osób cierpiących na zaburzenia krwiobiegu (zimne ręce i nogi). Są to dolegliwości spowodowane skurczem naczyń krwionośnych. Sauna i wykonywane w niej zabiegi wodne (polewanie się chłodną wodą i tym podobne) polepszają odżywianie skóry skuteczniej niż stosowanie jakichkolwiek środków kosmetycznych, które często wywołują uczulenie.

Sauna jest także niezastąpiona we wszystkich dolegliwościach skórnych o charakterze sezonowym, kiedy to pogorszenie następuje zimą, zwłaszcza podczas odwilży, i tuż po niej. Nie ulega wątpliwości, że dolegliwości te powodowane są zaburzeniami wegetatywnego układu nerwowego, zaś warunki panujące w saunie sprzyjają treningowi mechanizmów termoregulacyjnych. Znany jest także dobroczynny wpływ sauny w leczeniu chorób alergicznych, gdyż przebywanie w niej pobudza działalność przysadki i nadnerczy.

Wskazania do korzystania z sauny w chorobach skóry: egzemy suche i przewlekłe, przemieszczające się zapalenie skóry, świerzbiączka, wszelkiego rodzaju świądy, pokrzywka, wypryski uczuleniowy i polekowy, wszelkie postaci łuszczycy, łuszczyca reumatyczna, liszaj płaski i liszaj czerwony, zaburzenia rogowacenia naskórka, stwardnienie skóry, skłonność do czyraków bezropnych, wągry.

Przeciwwskazania do korzystania z sauny w chorobach skóry: egzema w postaci mokrej; egzema bakteryjna, wyprysk towarzyszący chorobom onkologicznym, długotrwałe zaczerwienienie skóry, wyprysk towarzyszący dnie, czyli podagrze, wszystkie choroby skóry w stanie ostrym, infekcyjne choroby skóry, choroba papuzia, guzy skóry, rozległe wylewy podskórne.


Stosowanie sauny w celach kosmetycznych

Przed korzystaniem z sauny w celach kosmetycznych musimy najpierw określić typy naszej skóry na twarzy, szyi, głowie, kończynach i klatce piersiowej, zwłaszcza na jej odsłoniętej części. Dla każdego z typów skóry stosuje się inne zabiegi wodne. Poza tym dobrze jest znać reakcję własnej skóry na czynniki zewnętrzne. Niezależnie od określenia typu skóry trzeba także orientować się, co do jej elastyczności, grubości podściółki tłuszczowej, ukrwienia, skłonności do zmarszczek, rodzaju pigmentacji (czy opalamy się szybko i bez oparzeń czy też nie) i tak dalej.

Skoro już w celach kosmetycznych zdecydujemy się na saunę, czego właściwie możemy się po niej spodziewać? Przede wszystkim nastąpi oczyszczenie powierzchni skóry z bakterii, zrogowaciałych cząstek naskórka i różnych naturalnych wydzielin, co z kolei otworzy kanaliki gruczołów, a także spowoduje lepsze ukrwienie skóry. Ten ostatni efekt jest bardzo ważny, gdyż zwiększenie przepływu krwi przez skórę podwyższa jej kwasowość, ta zaś spełnia bardzo istotną funkcję ochronną.

Podczas korzystania z sauny można dodawać do wody różne naturalne, ziołowe olejki aromatyczne, a także pobudzać skórę uderzeniami specjalnych miotełek (najlepsze są brzozowe).

Osoby o skórze tłustej muszą podczas korzystania z sauny zadbać o ograniczenie wydzielania gruczołów łojowych, ale też o ich jednoczesne oczyszczenie. Osoby skłonne do łojotoku powinny przed wejściem do sauny umyć dobrze całe ciało dobrym lanolinowym mydłem, co zabezpieczy skórę przed powstaniem drobnych pęknięć. Skóra tłusta wysusza się w saunie nadmiernie z powodu przyśpieszenia pracy gruczołów łojowych.

Osoby o skórze suchej powinny zważać na to, by nie wystawiać jej na bezpośrednie działanie uderzeń pary, jaka powstaje przez podnoszenie temperatury w saunie. Przed niepożądanymi skutkami zabezpiecza masaż polegający na delikatnym poklepywaniu skóry. Dobrze jest też szczególnie wrażliwe fragmenty skóry posmarować tłustym mleczkiem ochronnym lub tłustym kremem zalecanym w poradniku.

Osoby starsze mają naturalną skłonnością do zmarszczek z powodu zaniku podskórnej tkanki łącznej, toteż muszą one unikać mocnego masażu i gwałtownych uderzeń pary, gdyż zabiegi te zwiększają marszczenie się skóry, zwłaszcza na twarzy i szyi. Nie oznacza to jednak, że starsi powinni unikać sauny - mogą z niej korzystać 1-2 razy w tygodniu. Zabiegi w saunie działają odnawiająco na skórę, powstrzymują starzenie się jej, pobudzają narastanie nabłonka, uaktywniają gruczoły wydzielnicze. Po wyjściu z sauny konieczne jest zabezpieczenie skóry odpowiednim mleczkiem lub kremem.

Skóra typu mieszanego (w jednych miejscach tłusta, w innych sucha) wymaga zabiegów wskazanych dla poszczególnych typów skóry.


Ogólne zasady korzystania z sauny

- Z sauny nie należy korzystać częściej niż 1 raz na tydzień, gdyż skutki, jakie wywołuje, trwają 5-7 dni.

- Jeśli używamy sauny w celach leczniczych, powinniśmy korzystać z niej przynajmniej przez 4-5 miesięcy.

- Gdy masz wątpliwości, czy możesz korzystać z sauny, poradź się doświadczonego lekarza.

- Przed wejściem do sauny umyj całe ciało mydłem, weź prysznic i wytrzyj skórę do sucha.

- Kiedy znajdziesz się w saunie, przestrzegaj zasady, że po 5-10-minutowym przebywaniu w części gorącej powinieneś ochłodzić całe ciało w ciągu kilku minut i odpocząć przez kolejne kilka minut (nie dłużej niż 10 minut). Podczas jednego pobytu w saunie wskazana jest trzykrotna zmiana temperatury.

- Pobyt w gorącej części sauny należy rozpoczynać od ławek dolnych i bez pośpiechu korzystać z coraz wyższych, jeśli mamy na to ochotę. W ciągu 2-3 minut przed opuszczeniem gorącej części sauny należy posiedzieć z nogami opuszczonymi w dół i dopiero potem wyjść z sauny.

- Jeśli jest się zbyt wrażliwym na gwałtowne zmiany temperatury, przed wejściem do gorącej sauny trzeba zanurzyć nogi na kilka minut w dobrze ciepłej wodzie i natrzeć twarz gorącą wodą lub przyłożyć do niej na chwilę ręcznik zmoczony w gorącej wodzie.

- Podczas pobytu w saunie rozluźnij mięśnie, staraj się o niczym nie myśleć, nie prowadź rozmów z innymi osobami.

- Po opuszczeniu sauny odpocznij przez 30 minut, a przez następne 2-3 godziny wystrzegaj się wysiłków.

- Nie wchodź do sauny głodny, zmęczony, zziębnięty. Przed wejściem do części gorącej nie bierz zimnego prysznicu. Nie wyciskaj też z siebie przysłowiowych siódmych potów na najwyższej ławce.

- Po wyjściu z części gorącej sauny nie wskakuj do zimnej wody, nie bierz zimnego prysznicu, nie przebywaj długo na świeżym powietrzu.

- Osoby, które pocą się z trudnością, muszą przed wejściem do gorącej części sauny wziąć gorącą kąpiel nóg, co przyśpieszy wydzielanie potu. Jeśli tego nie zrobią, dojdzie do przegrzania ciała i przykrych tego następstw

Rady ogólne dotyczące odżywiania się i snu

Odżywianie

Znaczny wpływ na urodę ma odżywianie. Właściwie dobrana dieta sprawia, że włosy nabierają połysku, blade wargi - czerwieni, paznokcie stają się lśniące, a zęby śnieżnobiałe. Zaczerwieniony nos i nieczysta skóra twarzy są natomiast dowodem niewłaściwej diety, szczególnie zaś przejadania się.

Podstawowym warunkiem zdrowia i urody jest unikanie nadmiaru pożywienia, zwłaszcza mięsa i jego przetworów, tłuszczów zwierzęcych, potraw mącznych, ostrych przypraw i alkoholu. Te ostatnie są szczególnie szkodliwe dla cery. Łatwo zauważyć, że twarze alkoholików mają brzydki, niebieskawy odcień. Warunek drugi to uwzględnienie w diecie dużej ilości surowych owoców (mogą je zastąpią kompoty) i jarzyn, gdyż to one właśnie zawierają mnóstwo składników wpływających korzystnie na tkankę skórną. Trzeci wreszcie warunek - należy pić sporo mleka, ponieważ nadaje ono cerze delikatny, jasny odcień, a także wzmacnia organizm i stąd wskazane jest dla osób osłabionych oraz zbyt szczupłych.


Sen

Sen jest niezbędny dla wszystkich istot żywych. Podczas snu wypoczywa cały organizm, a zwłaszcza układ nerwowy. Regularny sen wpływa korzystnie na stan fizyczny i psychiczny człowieka - kto śpi dostatecznie długo i spokojnie, czuje się odświeżony i pełen sił. Takiego odpoczynku nic nie zastąpi, nawet najlepsze leki nie przywrócą zdrowego wyglądu osobom zmęczonym i niewyspanym. Niespokojny, zbyt krótki sen wpływa ujemnie na samopoczucie - człowiek robi się rozdrażniony i apatyczny.

Każda kobieta, która pragnie wyglądać świeżo i długo zachować ładny wygląd, powinna kłaść się spać najpóźniej o godzinie jedenastej wieczorem. Dla kobiet w średnim wieku nieodzowne jest minimum osiem godzin snu na dobę. Zaśnięcia przed północą nie zastąpi dłuższe spanie. W dodatku samo położenie się przed północą do łóżka nie wystarczy. Aby wypoczynek wpływał skutecznie na organizm, skóra całego ciała powinna swobodnie oddychać. Przed pójściem na spoczynek trzeba więc umyć się starannie i koniecznie zmienić bieliznę z dziennej na nocną. Ważne jest również ułożenie ciała przed zaśnięciem. Nie należy spać na lewym boku i na plecach, bowiem sen w takiej pozycji źle wpływa na narządy wewnętrzne. Dobrze jest natomiast spać na prawym boku i na brzuchu.


Podstawowe wskazówki higieniczne

Rano. Latem wstajemy o szóstej, zimą zaś o siódmej godzinie. Zaraz po wstaniu otwieramy okno i wietrzymy pokój przez pięć minut. Suchą szczotką wykonujemy najpierw masaż twarzy, a potem całego ciała. Bierzemy chłodną kąpiel lub nacieramy chłodną wodą brzuch, pachy i narządy płciowe. Myjemy zęby i płuczemy usta naparem z rumianku.

Po ubraniu się robimy dziesięć wdechów i tyleż wydechów.

Przed obiadem. Wykonujemy dziesięć głębokich wdechów i tyle samo wydechów. Po jedzeniu odpoczywamy przez pół godziny w pozycji leżącej.

Wieczorem. Przed kolacją robimy dziesięć głębokich wdechów i tyleż wydechów.

Przed pójściem spać wskazany jest półgodzinny spacer. Po powrocie myjemy twarz wodą lub ciepłym wywarem z siana. Zęby czyścimy średnio twardą szczoteczką i pastą, usta płuczemy naparem z rumianku.


Dietetyka naturalna

Odżywianie niewłaściwe

Jest rzeczą bezsporną, że nadwaga sprzyja powstaniu chorób, choć nikt ze specjalistów nie wskazuje na otyłość jako na bezpośrednią przyczynę zgonów. Stąd też hasło współczesnego człowieka powinno brzmieć: "Odżywiajmy się mądrze! Unikajmy błędów w codziennej diecie!"

Najczęściej popełniane błędy

Jemy zbyt wiele. Wprowadzamy do organizmu nadmiar kalorii, zwłaszcza w posiłkach wieczornych i w dni świąteczne. Jadamy o wiele więcej, niż potrzebuje tego organizm. Choć nasz wysiłek fizyczny jest raczej minimalny, odżywiamy się tak, jak byśmy wykonywali ciężką pracę fizyczną. Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że pochłaniamy dziennie 360 kalorii więcej, niż potrzebuje organizm. Warto przypomnieć, że już jedna czwarta tej liczby spowoduje, iż po pięciu latach nasza waga wzrośnie o 18 kilogramów.

Jemy zbyt tłusto. Średnio zużywamy 132 gramy tłuszczu dziennie, podczas gdy norma wynosi 80 gramów. Ten niewielki pozornie nadmiar tłuszczu jest poważnym zagrożeniem dla organizmu.

Jemy źle pod względem dietetycznym. Spożywamy zbyt mało witamin, błonnika, białka, inaczej mówiąc: zbyt mało świeżych jarzyn, owoców, mleka, ryb, za dużo natomiast białego chleba, ciastek i innych wyrobów mącznych, za mało żywności naturalnej, a wiele konserw, mrożonek i półfabrykatów.

Pijemy zbyt wiele. Używamy za dużo alkoholu i słodkich napojów. Średnio 8 procent kalorii uzyskujemy z napojów alkoholowych. Każdy dorosły człowiek "wypija" dziennie 330 kalorii.

Jemy niewłaściwie - nieregularnie i za szybko.

Gotujemy niewłaściwie. Używamy za dużo soli i zbyt dużo potraw smażymy.

Nie dostosowujemy diety do wieku. Zdecydowanie przekarmia się dzieci. Za dużo kalorii spożywają ludzie po pięćdziesiątym roku życia, którzy powinni jeść mniej niż wówczas, gdy byli młodzi, bo zużywają mniej energii.

Niedostateczna jest wiedza na temat odżywiania. Dietetycy podają wiele danych na temat właściwego odżywiania się, lecz konsumenci na ogół o tym nie wiedzą

Odżywianie właściwe

Ile i co należy jeść

Ograniczenie ilości przyjmowanego pożywienia do niezbędnych kalorii - uzależnione od wieku, płci, budowy fizycznej i charakteru pracy człowieka, inaczej mówiąc: od strat energetycznych organizmu - stanowi podstawowy warunek zdrowia.

Przede wszystkim musimy wprowadzić do codziennej diety jak najwięcej surowych jarzyn i owoców. Zawierają one mnóstwo nieodzownych dla normalnej działalności organizmu mikroelementów, węglowodanów, łatwo przyswajalnych soli mineralnych. Są głównymi dostawcami witamin C i P oraz witamin z grupy B. W owocach cytrusowych, cebuli, czosnku, a także w innych owocach i jarzynach zawarte są substancje lotne, niszczące bakterie chorobotwórcze. Wiele jarzyn usuwa niekorzystny wpływ tłuszczów na funkcję wydzielniczą żołądka; w połączeniu z tłuszczami działają żółciopędnie. Oto kilka przykładów.

Arbuz i dynia zalecane są przy skłonnościach do powstawania kamieni żółciowych i nerkowych oraz w chorobach układu sercowo-naczyniowego i nerek.

Bakłażany obniżają zawartość cholesterolu we krwi, wątrobie i nerkach, wzmagają usuwanie z organizmu kwasu szczawiowego. Powinny je jadać cierpiący na arteriosklerozę, choroby wątroby, nerek i podagrę.

Jeżyny - świeże i herbata z suszonych owoców - są dobrym środkiem uspokajającym i wzmacniającym, szczególnie w czasie klimakterium; pobudzają ruchy trawienne żołądka.

Kapusta zawiera składnik zapobiegający przekształcaniu węglowodanów w tłuszcze. Sok z kapusty pobudza wydzielanie soku żołądkowego i produkcję żółci, jest wskazany w leczeniu nieżytu żołądka i choroby wrzodowej.

Maliny mają wiele puryn, stąd też nie zaleca się ich osobom chorym na podagrę i choroby nerek. Są pradawnym środkiem napotnym.

Marchew to niezwykle wartościowa jarzyna ze względu na dużą zawartość karotenu (trzeba jednak pamiętać, że karoten przyswajalny jest tylko w połączeniu z tłuszczami). Jest pomocna w chorobach nerek, wątroby, nadciśnieniu, odkładaniu się złogów, zaparciach, ale przeciwwskazana w ostrych stanach choroby wrzodowej, kolkach i nieżytach okrężnicy. Suszone liście marchwi zaparza się jak herbatę i pije w przypadku guzów krwawicowych odbytu.

Pietruszka jest bogata w substancje, które przyczyniają się do rozpuszczenia kamieni nerkowych i kamieni pęcherza moczowego. W ostrych stanach chorób nerek pietruszkę należy wykluczyć z pożywienia.

Pomidory mają wiele karotenu, witamin, potasu; witaminy zachowują się także w pomidorach konserwowanych.

Porzeczka czarna zawiera wiele witamin (C, B, P), karoten, a jej liście - substancje lotne. Sok z owoców i napar z liści są pomocne przy chorobach żołądka. Napój z liści, zalanych zimną wodą na około sześć godzin, działa pobudzająco na wydzielanie kwasu moczowego.

Poziomki mają właściwości lecznicze w chorobach układu sercowo-naczyniowego, w chorobie wrzodowej żołądka, dolegliwościach pęcherzyka żółciowego, nadciśnieniu, arteriosklerozie, podagrze i innych zaburzeniach przemiany materii. Regulują działalność jelit.

Rzodkiew i rzodkiewka zawierają witaminy, fermenty, puryny. Ułatwiają trawienie i wydzielanie moczu, ale są przeciwwskazane w chorobie wrzodowej, nieżycie żołądka, chorobach wątroby, nerek i podagrze.

Seler działa moczopędnie i przeciwzapalnie. Sok ze świeżego selera używany jest w leczeniu podagry.

Wiśnie - sok z tych owoców hamuje procesy fermentacyjne w jelitach.

Ziemniaki - zawierają dużo potasu i niewiele sodu, co sprawia, że ich działanie jest moczopędne. Są pożyteczne w chorobach nerek i układu sercowo-naczyniowego. Sok ze świeżych ziemniaków stosuje się z powodzeniem w leczeniu chorób żołądka spowodowanych nadkwasotą. W przypadku cukrzycy i otyłości spożycie ziemniaków trzeba ograniczyć.

Jak należy jeść

Aby być zdrowym, należy jadać trzy razy dziennie. Przerwy między posiłkami nie mogą być za długie - już po siedmiu, ośmiu godzinach apetyt osiąga granicę głodu i zjadamy więcej, niż potrzebuje organizm. Potrawy i napoje mają być ciepłe, lecz nie gorące, gdyż te ostatnie źle wpływają na układ trawienny (szkodzą śluzówce żołądka). Wszystkie napoje należy pić małymi łykami, a nie jednym haustem, zimne zaś - bardzo wolno i nie na pusty żołądek. Po zjedzeniu owoców nie wolno pić wody, tak jak nie wolno łączyć tłustego pożywienia z ciepłym pieczywem i słodyczami. Niewskazane jest zasiadanie do posiłku, gdy jest się zmęczonym. Najpierw trzeba odpocząć. Dobrze jest napić się wtedy soku owocowego, a jeśli ktoś woli wodę, niech doda do niej trochę soku z cytryny.

Zdrowy człowiek może obyć się bez jedzenia kilka dni, pijąc tylko wodę. Taka przerwa odmłodzi go i doda mu energii, bo głodówka to odpoczynek dla organizmu, a przede wszystkim dla układu trawiennego. W pierwszym dniu głowa może wydawać się ciężka, pojawia się szum w uszach. Objawy te jednak szybko mijają. Dwa, trzy dni bez jedzenia wystarczają na oczyszczenie organizmu i odnowę sił. Podczas głodówki nie należy przeciążać się pracą fizyczną. Głodówkę można też przeprowadzać regularnie - raz w tygodniu, zawsze w tym samym dniu, pijąc jedynie ciepły napar lipowy z dodatkiem miodu.

Podstawą leczenia naturalnego jest odpowiednie pożywienie, z przewagą surowych owoców i jarzyn. Uzupełnione ciemnym pieczywem, roślinami strączkowymi, mlekiem i jego przetworami - dostarcza organizmowi odpowiednią ilość węglowodanów, białka, soli mineralnych, tłuszczów i witamin, a tym samym jest w pełni wystarczające. Aby je dobrze przyswoić, trzeba przestrzegać następujących zasad (poza już wymienionymi):

- Nie jedzmy, gdy nie czujemy łaknienia lub kiedy jesteśmy w złym nastroju, zwłaszcza rozgniewani.

- Każdą potrawę gryźmy dokładnie, przed połknięciem mieszając ją ze śliną, co nas uchroni od nieżytu żołądka.

- Jeżeli mamy kłopoty z trawieniem, unikajmy - zwłaszcza wieczorem - ostrych przypraw, grochu, fasoli, soczewicy, bobu, kapusty, cebuli, czosnku i jaj na twardo. Powodują one powstawanie gazów. Rośliny strączkowe, dobrze ugotowane, jedzmy najwyżej raz lub dwa razy w tygodniu, tylko na obiad.

- Starajmy się nie jeść, zwłaszcza wieczorem, potraw nazbyt słodkich, słonych i tłustych, a także nie pić napojów gazowanych.

- Do potraw nie używajmy octu spirytusowego, lecz soku z cytryny, kwasku cytrynowego lub octu winnego.

- Jeśli jesteśmy osłabieni, pijmy soki owocowe zamiast wody i używek. Jeżeli mamy taką możliwość, zaspokajajmy pragnienie owocami.

- Jajka spożywajmy tylko pod jedną postacią: ugotowane na miękko. Osoby zdrowe mogą zjadać 2-3 jaja dziennie, chore - 2-3 jaja na tydzień.

- Jeżeli nie jesteśmy wegetarianami, zrezygnujmy raz w tygodniu z mięsa.

- Rano, na godzinę przed posiłkiem, pijmy małymi łykami chłodną wodę. Przy zaparciach pijmy ją też na pół godziny przed każdym posiłkiem i wieczorem przed położeniem się spać.

- Unikajmy szkodliwych dla żołądka zestawień potraw: gotowanych ryb z mlekiem; potraw słonych i kwaśnych ze słodkimi; białka roślinnego ze zwierzęcym, na przykład fasoli i soi razem z jajami, serem białym i serami twardymi; tłuszczów zwierzęcych z tłuszczami roślinnymi; jarzyn surowych z owocami (te ostatnie kombinacje zjadane w umiarkowanych ilościach nie są szkodliwe).

- Nie używajmy raz już użytych tłuszczów.

- Nie przejadajmy się.


Diety lecznicze

Dieta bezsolna

Polega ona na ograniczeniu ilości soli używanej do przyprawiania potraw. Całkowita z niej rezygnacja jest szkodliwa, przede wszystkim dla dzieci, bowiem umiarkowane ilości tej przyprawy - szczególnie soli kamiennej, szarej, zawierającej mikroelementy - są nieodzowne dla normalnego funkcjonowania organizmu. Brak jej powoduje zaburzenia smaku, utratę apetytu, bóle mięśni i ogólne osłabienie organizmu.

Dieta z małą ilością soli stosowana jest w chorobach serca, nerek i chorobach skóry.

Dieta pomidorowo-dyniowa

Przygotowujemy ją następująco: 250 gramów dyni kroimy na kawałeczki, a około 400 gramów świeżych, umytych pomidorów na ćwiartki. Dodajemy główkę cebuli, szczyptę soli i 2-3 listki laurowe. Wszystko to razem mieszamy i wrzucamy do wrzącej oliwy. Dusimy przez około 15 minut. Stosujemy jako dietę oczyszczającą żołądek i jelita.

Dieta żytnia

Na śniadanie, obiad i kolację zjadamy 1-2 filiżanki gotowanego ziarna żyta z odrobiną soli. Ziarno gotujemy tak długo, aż stanie się miękkie, ale nie rozgotowane. Taka dieta wskazana jest, gdy ma się kłopoty z trawieniem.

Dieta jabłeczna

Przez pierwsze dwa dni jemy tylko surowe jabłka w dowolnej ilości, trzeciego natomiast-lekkie potrawy i pijemy napoje. Taka dieta jest bardzo skuteczna (dla dzieci i dorosłych) w chorobach wątroby i przy cukrzycy, a także jako kuracja odchudzająca. Można ją powtarzać co tydzień.

Dieta jarska z surowizn

Dzięki tej diecie wszystkie substancje odżywcze, witaminy i składniki mineralne trafiają do organizmu w niezmienionej postaci. Dopuszcza ona bowiem do spożywania jedynie surowe i suszone owoce (w tym orzechy i migdały), jarzyny, warzywa, kiełki i ziarna zbóż, kasze oraz potrawy z nich przyrządzane, z dodatkiem oliwy i majonezu domowej roboty. Ci, którzy decydują się na tę dietę, powinni wziąć pod uwagę własną kondycję fizyczną, a także warunki klimatyczne, w jakich żyją. Najlepiej zresztą poradzić się doświadczonego dietetyka. Choć bowiem stosujący tę dietę na ogół czują się doskonale i nie odczuwają braku ciepłego jedzenia i picia, może się zdarzyć, że jedzenie wyłącznie surowizn wywoła chroniczne uczucie głodu. Przechodzenie na tę dietę powinno być stopniowe i ostrożne. Nie zaszkodzi dodać do niej trochę chleba, słodkiego i zsiadłego mleka lub śmietanki oraz gotowanych ziemniaków. Najkorzystniej jest przez pięć dni w tygodniu jeść proste jarskie potrawy, a przez dwa - wyłącznie surowizny.

Najbardziej sprawdzają się w tej diecie owoce soczyste: jagody, maliny, truskawki, poziomki, jabłka, gruszki. Z jarzyn zaś: marchew, seler, czerwony burak, szczaw, ogórek, zielony groszek, kukurydza i sałata - ta jako dodatek do wszystkich potraw. Jarzyny drobno kroimy lub przepuszczamy przez maszynkę do mięsa. Doprawiamy oliwą, cytryną, kwaśną śmietaną lub majonezem. Dodanie cebuli, czosnku, kminku, koperku lub innych przypraw poprawi smak potrawy (jedna może składać się najwyżej z dwóch jarzyn). Jeżeli dieta powoduje gazy i burczenie w żołądku, trzeba przestać jeść owoce w połączeniu z jarzynami.

Bardzo odżywcze są wszelkiego rodzaju kasze. Należy je moczyć w wodzie przez dwanaście godzin, a przed jedzeniem doprawić do smaku mlekiem, śmietanką, świeżymi lub suszonymi owocami, orzechami, miodem i tym podobnymi.

Wartość kaloryczna tej diety waha się od 800 do 2500 kalorii dziennie, a nawet więcej, jeśli dodamy do potraw oliwę, majonez, orzechy i suszone owoce. Medycyna naturalna zaleca ją szczególnie w różnorakich dolegliwościach żołądka i jelit (w tym przy zaparciach), nadciśnieniu, chorobach nerek i wątroby, cukrzycy, chorobie serca (osobne dni owocowe i osobne jarzynowe), podagrze, zapaleniu stawów, chorobie tarczycy, migrenach, zapaleniu tętnic, sklerozie.

Jak w każdej diecie, tak i tu pacjent musi wykazać silną wolę i nie przerywać jej. Jest to szczególnie trudne ze względu na nawyk jedzenia potraw gotowanych. Ale przyzwyczaić się można. A oto kilka przepisów na potrawy z surowizn:

Potrawa z jabłek

Ucieramy 1-3 jabłka na grubej tarce, dodajemy 1 szklankę kiełków owsianych, sok z pół cytryny, 1 łyżkę śmietanki lub tłustego mleka, 1 łyżkę miodu lub słodkiego soku owocowego i wszystko to delikatnie mieszamy.

Przysmak z jabłek i orzechów włoskich

Ucieramy na grubej tarce 1-4 jabłka, dodajemy 1-2 łyżki stołowe kiełków owsianych lub pszenicznych, sok z pół cytryny, pół łyżki posiekanych orzechów, 1 łyżkę śmietanki lub tłustego mleka. Delikatnie mieszamy.

Potrawa z jabłek i marchwi

Ucieramy na grubej tarce 1-3 jabłka, dodajemy 1-2 łyżki kiełków pszenicznych, 1 łyżkę zmielonych migdałów, 1-2 łyżki drobno utartej marchewki, sok z pół cytryny, 1 łyżkę śmietanki lub tłustego mleka, delikatnie mieszamy.

Potrawa ze śliwek suszonych lub innych owoców

Miksujemy 200-300 gramów namoczonych uprzednio suszonych śliwek, 1-2 łyżki kiełków pszenicznych, sok z pół cytryny; przed jedzeniem dodajemy 1 łyżkę śmietanki lub tłustego mleka.


Kasza ze śliwkami

50 gramów namoczonych uprzednio płatków owsianych mieszamy ze 125 gramami mielonych orzechów i 250 gramami namoczonych i posiekanych śliwek suszonych. Dla smaku można dodać pół szklanki mleka.


Pielęgnacja skóry twarzy

Dokładne oczyszczenie skóry twarzy jest konieczne chociażby ze względu na to, że niemal wszystkie panie robią makijaż, którego nie da się usunąć za pomocą mydła i wody. Ponieważ makijaż nakładamy na twarz zwykle rano, wieczorem trzeba koniecznie oczyścić skórę twarzy, używając kremu lub mleczka. Jeden z wybranych środków należy delikatnie, lecz zdecydowanie wcierać w skórę twarzy od jej środka na zewnątrz i ku górze, zwracając szczególną uwagę na fałdy wokół nosa, dolną część podbródka i małżowiny uszne. Tampon z waty, którym przecieramy twarz, musi być zawsze wilgotny, gdyż sucha wata drażni skórę. Im grubszą warstwę makijażu nakładamy na twarz, tym dłużej i dokładniej musimy ją usuwać. Po skończeniu zabiegu można umyć twarz w niezbyt ciepłej wodzie z delikatnym mydłem.

Ale nawet wówczas, gdy nie stosujemy makijażu, skórę należy starannie pielęgnować: oczyszczać ją, wykonywać masaże i nakładać maseczki kosmetyczne.

Po dokładnym oczyszczeniu skóry przystępujemy do masażu twarzy. Masaż powoduje rozluźnienie mięśni twarzy i pobudza obieg krwi. Aby osiągnąć optymalne rozluźnienie mięśni twarzy, masaż powinien trwać przynajmniej 5 minut. Rozpoczynamy go od ułożenia opuszek dużych palców obydwu dłoni na grzbiecie nosa pomiędzy brwiami; naciskając równomiernie palcami przesuwamy kciuki wzdłuż szczęk w kierunku policzków aż do stawu szczękowego. Takie postępowanie przyśpiesza odpływ krwi z twarzy, przygotowując w ten sposób skórę do masażu właściwego. Po wykonaniu zabiegu nakładamy na twarz krem zmiękczający. Po nałożeniu kremu masujemy szyję, poczynając od jej podstawy, prowadząc zewnętrzną powierzchnię palców obu rąk w górę, ku podbródkowi. Tylną i boczne powierzchnie szyi masujemy koniuszkami palców, wykonując ruchy okrężne z dołu do góry. Masaż powtarzamy 2-3 razy.

Następny etap masażu rozpoczynamy od środka górnej wargi, wykonując ruchy obrotowe w kierunku skroni. Następnie od środka dolnej wargi masujemy twarz w kierunku środka policzków.

Skóry pod oczami nie masujemy, lecz jedynie poklepujemy delikatnie opuszkami palców.

Poczynając od nosa wykonujemy opuszkami palców ruchy obrotowe nad brwiami, wokół oczu, w kierunku ich zewnętrznych kącików. Czoło masujemy delikatnie z dołu do góry. Następnie, poczynając od środka przestrzeni pomiędzy brwiami, wykonujemy ruchy obrotowe w kierunku zewnętrznej części brwi i do góry. Na zakończenie masażu twarzy poklepujemy ją (z wyjątkiem okolic oczu) drugim i trzecim palcem każdej dłoni. Zabieg ten jest szczególnie korzystny dla skóry obwisłej.

Po upływie 10 minut usuwamy resztki kremu chusteczką z ligniny lub tamponem z waty.

Po wykonaniu masażu przystępujemy do nałożenia uprzednio przygotowanej własnoręcznie maseczki, w skład której wchodzi 1 łyżeczka zmielonych płatków owsianych z dodatkiem takiej ilości płynu odżywczego lub środka ściągającego, aby powstała kleista, gęstawa emulsja. Płyn odżywczy lub środek ściągający wybieramy z dość obszernej listy zamieszczonej w poradniku. Jeśli nie zdążyłyśmy go przygotować, stosujemy sok z cytryny, który wybiela skórę i bardzo korzystnie działa na skórę zanieczyszczoną. Maseczkę rozprowadzamy opuszkami palców po całej twarzy, a brzegami dłoni nakładamy krem na szyję. Gdy na szyi widoczne są naczynia krwionośne, kremu nie należy stosować. Kładziemy się teraz wygodnie, podłożywszy pod nogi poduszki. Jeśli skóra jest tłusta, pozostawiamy maseczkę na 10 minut, a jeśli sucha - na 5 minut.

Usuwamy ją tamponem z waty zanurzonym w ciepłej wodzie, czyniąc to delikatnie, aby nie naciągnąć skóry. Jeśli skóra jest sucha lub normalna, na zakończenie nakładamy nieco środka odżywczego, jeśli tłusta - ściągającego. Skóra wyjątkowo sucha wymaga nałożenia kremu nawilżającego.


Maseczki dla różnych rodzajów skóry


Maseczka mleczna

Jest to najłatwiejsza w przygotowaniu i najtańsza z maseczek. Tampon z waty zanurzamy w świeżym mleku i przecieramy nim dokładnie twarz.

Maseczka oczyszczająca

1 łyżkę stołową dokładnie rozdrobnionych drożdży piwnych, 1 łyżeczkę soku z cytryny, pół łyżki jogurtu, 1 łyżeczkę soku z marchwi, 1 łyżeczkę oliwy z oliwek mieszamy dokładnie aż do powstania jednorodnej masy, pozostawiamy na 15 minut i nakładamy na twarz.

Maseczka nadaje się dla wszystkich typów skóry, a działa szczególnie dobrze na skórę wiotką. Jeśli skóra jest bardzo sucha, można dodać do maseczki nieco więcej oliwy z oliwek, w przypadku skóry zbyt tłustej można zrezygnować z oliwy.

Maseczka z maślanki

Do ogrzanej 1 szklanki maślanki dodajemy 3 łyżki kwiatu bzu czarnego, pozostawiamy na małym ogniu przez 30 minut, studzimy i ciepłą maseczkę nakładamy na twarz.

Maseczka oczyszcza skutecznie pory i działa lekko wybielająco.

Maseczka z mąki pszennej i wody różanej

Do 2 łyżek stołowych przesianej mąki pszennej dodajemy odpowiednią ilość wody różanej. Całość ucieramy na jednorodną emulsję. Ta maseczka powinna pozostawać na twarzy co najmniej przez 1 godzinę. Usuwamy ją za pomocą zwilżonego ciepłą wodą tamponu z waty.

Maseczka z płatków owsianych i mleka

Do jednej łyżki zmielonych drobno płatków owsianych dodajemy tyle mleka, aby otrzymać jednorodną masę, a pod koniec kilka kropli oliwy z oliwek. Po 15 minutach maseczkę zmywamy tamponem obficie nawilżonym ciepłą wodą.

Maseczka z marchwi i rzepy

1 dużą marchew i 1 niedużą rzepę gotujemy do miękkości, a następnie ucieramy w porcelanowej miseczce na jednorodną masę. Maseczkę pozostawiamy na twarzy przez 15 minut, po czym usuwamy ciepłym mlekiem. Jest to bardzo dobra maseczka oczyszczająca.


Maseczka z płatków owsianych i kremu ogórkowego

2 łyżki zmielonych na proszek skórek pomarańczowych, 2 łyżeczki zmielonych płatków owsianych i 2 łyżki oczyszczającego kremu ogórkowego ucieramy na jednorodną masę. Maseczkę usuwamy po 15 minutach lekkimi okrężnymi ruchami palców z dołu do góry. Sprawia ona, że skóra staje się gładka i lśniąca.

Maseczka z ziemniaków

1 łyżkę soku wyciśniętego z ziemniaków mieszamy dokładnie z 1 łyżką zmielonych płatków owsianych i nakładamy na twarz. Sok z ziemniaków oczyszcza skórę z plam, a płatki owsiane pochłaniają łój znajdujący się na skórze. Maseczkę zmywamy po 15 minutach ciepłą wodą.

Maseczka z dyni

2 łyżki miąższu dyni (bez pestek) ucieramy dobrze w moździerzu i nakładamy na oczyszczoną twarz. Po 15 minutach maseczkę zmywamy ciepłą wodą.

Po kilku dniach stosowania takiej maseczki skóra twarzy stanie się świeża i odmłodzona.

Bardzo skuteczna maseczka oczyszczająca

Ta maseczka może być stosowana jedynie latem, gdyż jej jedynym składnikiem są truskawki. Muszą one jednak pochodzić z upraw ekologicznych. Trzy spore truskawki ucieramy na masę i nakładamy na twarz, a po upływie 10 minut zmywamy wodą różaną.

Maseczka świetnie oczyszcza i odświeża skórę tłustą, nie mogą jej jednak stosować osoby uczulone na truskawki.

Maseczka morelowa z koniakiem

1-2 dojrzałe morele pozbawiamy pestek, ucieramy na masę, dodajemy 1 łyżkę dobrego koniaku i nakładamy na twarz. Po 15 minutach maseczkę usuwamy za pomocą tamponu z waty i ciepłej wody.

Maseczkę mogą stosować osoby o cerze tłustej lub łatwo przetłuszczającej się.

Maseczka z gruszki

1 dobrze dojrzałą gruszkę, najlepiej "Konferencję", przecinamy na pół, usuwamy pestki, z miąższu wyciskamy sok bądź miksujemy go, dodajemy nieco mleka i tak przygotowaną maseczkę nakładamy na twarz. Po upływie 15 minut zmywamy maseczkę ciepłą wodą.

Powinny ją stosować osoby mające skórę tłustą i skłonną do plam.

Maseczka z liści mniszka lekarskiego

2 łyżki liści mniszka lekarskiego zgniatamy, by puściły sok i miazgę tę nakładamy na twarz. Maseczkę usuwamy po 15 minutach za pomocą tamponu z waty i zimnej przegotowanej wody.

Jest ona szczególnie wskazana dla cery szarej, niezdrowej.

Maseczka wybielająca na szyję

2 łyżki zmielonych płatków owsianych, 2 łyżki mleka lub serwatki, 1 łyżkę naparu z kwiatu nagietka (1 łyżka kwiatu na szklankę wrzącej wody), 1 łyżkę miodu, zmielonych goździków na czubku noża i tyleż sody mieszamy dokładnie i otrzymaną masę nakładamy na szyję. Maseczkę zmywamy chłodną wodą po upływie 15 minut.

Stosuje się ją w celu wybielenia skóry i ściągnięcia zbyt wyraźnych porów.


Maseczka jajeczno-drożdżowa

1 żółtko, 1 łyżkę drożdży piwnych i 1 łyżeczkę oliwy z oliwek ucieramy bardzo dokładnie i nakładamy na twarz. Po upływie 15 minut zmywamy ciepłym mlekiem.

Maseczka przeznaczona jest dla skóry plamistej.

Maseczka jabłeczna

Pół jabłka, 1 łyżkę miodu, 1 łyżeczkę soku z cytryny, 1 żółtko, 1 łyżkę octu jabłecznego, 3 łyżki oliwy z oliwek miksujemy dokładnie, nakładamy na twarz, a po 30 minutach zmywamy ciepłą wodą.

Jest to znakomita maseczka dla wszystkich typów skóry.


Kremy oczyszczające nawilżające i odżywcze

Kremów oczyszczających używa się głównie do usuwania makijażu. Przygotowywane są na bazie wosku. Nakładamy je na twarz lekkimi, delikatnymi ruchami palców od dołu do góry, pozostawiamy na 30 sekund, a następnie przecieramy twarz wilgotną watką. Kremy oczyszczające możemy wykonać same według następujących przepisów.


Krem oczyszczający z olejkiem różanym

Składniki: 1,5 łyżki wosku pszczelego lub białej parafiny, 4 łyżki wazeliny lekarskiej, 6 łyżek wody różanej, 0,5 łyżeczki sproszkowanego boraksu, 3 krople olejku różanego.

Rozpuszczamy na łaźni wodnej wosk lub białą parafinę z wazeliną. W osobnym naczyniu rozpuszczamy w 1 łyżce ciepłej wody boraks. Dodajemy rozpuszczony boraks do stopionego wosku lub parafiny i wazeliny i nie zdejmując z ognia mieszamy tak długo, aż otrzymamy biały gęsty krem. Odstawiamy go, aby ostygł. Po kilku minutach dodajemy 2-3 krople olejku różanego i mieszamy dalej, aż otrzymamy gęstą masę.

Ogórkowy krem oczyszczający

Składniki: 3 łyżeczki wosku, 4 łyżeczki oleju kokosowego, 5 łyżeczek oliwy z oliwek, 4 łyżeczki soku ze świeżego ogórka, 1 łyżeczka gliceryny, szczypta sproszkowanego boraksu.

Wosk i oleje rozpuszczamy w naczyniu na łaźni wodnej. W oddzielnym naczyniu podgrzewamy na małym ogniu sok z ogórka, glicerynę i boraks. Kiedy wszystkie składniki rozpuszczą się, dodajemy po kilka kropli soku z ogórka, wosku i olejów, nieustannie mieszając. Po połączeniu wszystkich składników naczynie zdejmujemy z ognia, a jego zawartość nadal mieszamy, aż do osiągnięcia gęstej konsystencji.

Kremu nie należy robić zbyt wiele. Przechowuje się go w lodówce.

Krem nawilżający

Składniki: 0,5 łyżki lanoliny, 1 łyżka wazeliny, 4 łyżki oliwy z oliwek, 10 łyżek wody i 5 kropli olejku aromatycznego.

Roztapiamy tłuszcze na łaźni wodnej, dodajemy wodę, olejek aromatyczny, nieustannie mieszając, i natychmiast po roztopieniu zdejmujemy mieszaninę z ognia. Mieszamy nadal, aż krem ostygnie.

Nawilżania wymagają wszystkie typy skóry, lecz najbardziej potrzebuje go skóra sucha. Im bardziej sucha jest skóra, tym obficiej trzeba ją nawilżać. Nawilżanie skóry stosuje się po uprzednim jej oczyszczeniu i odżywieniu, ale przed nałożeniem makijażu.

Krem nawilżający z żywokostem lekarskim

Składniki: 1 łyżka lanoliny, 2 łyżki białego wosku pszczelego, 6 łyżek żółtego wosku pszczelego, 6 łyżek olejku migdałowego, 6 łyżek wywaru z korzenia żywokostu lekarskiego (1 czubatą łyżkę korzenia żywokostu zalewamy 1 szklanką zimnej wody i gotujemy na małym ogniu przez 15 minut, a następnie przecedzamy przez gęste sitko i studzimy).

Wosk i olejek roztapiamy na łaźni wodnej, studzimy i przechowujemy w lodówce. Do 2 łyżek wosku i olejku roztopionych na łaźni wodnej dodajemy 1 łyżeczkę wywaru z korzenia żywokostu. Żywokost lekarski jest bardzo skutecznym środkiem dla skóry wrażliwej i skłonnej do stanów zapalnych. Kiedy płyn ostygnie, dodajemy 2-3 krople olejku lawendowego.

Krem na olejku migdałowym

Składniki: 3 łyżeczki wosku pszczelego żółtego, 3 łyżeczki wosku pszczelego białego, pół szklanki olejku migdałowego, pół szklanki olejku brzoskwiniowego, 3 łyżki wody różanej.

Obydwa rodzaje wosku roztapiamy na łaźni wodnej, dodajemy olejki, przez cały czas dokładnie mieszając, a na końcu dodajemy jeszcze kilka kropli wody różanej. Naczynie zdejmujemy z ognia i mieszamy tak długo, aż krem ostygnie. Jeśli ktoś lubi, może dodać kilka kropli ulubionych perfum.

Krem zmiękczający

Składniki: 4 łyżeczki lanoliny, 4 łyżeczki wosku pszczelego białego, 2 łyżeczki wosku pszczelego żółtego, 5 łyżeczek oleju słonecznikowego, 6 łyżek wody, 2 łyżeczki gliceryny, pół łyżeczki sproszkowanego boraksu. Obydwa rodzaje wosku, olej słonecznikowy i lanolinę roztapiamy na łaźni wodnej. W oddzielnym naczyniu podgrzewamy wodę, glicerynę i boraks. Kiedy tłuszcze nabiorą płynnej konsystencji, dodajemy wolno, po kropli płyn z drugiego naczynia i mieszamy tak długo, aż powstanie biały krem. Krem ten jest wyjątkowo skuteczny dla skóry stwardniałej, lecz suchej.

Krem jaśminowy

Składniki: 2 łyżki wazeliny, 2 łyżki olejku migdałowego, 1 łyżka oleju słonecznikowego, 1 łyżeczka lanoliny, pół łyżeczki sproszkowanego boraksu, 1,5 łyżeczki gliceryny, 8 łyżek wody, kilka kropli olejku jaśminowego. Wosk, oleje i lanolinę oraz olejek migdałowy roztapiamy na łaźni wodnej. Oddzielnie podgrzewamy wodę, boraks i gliceryn. Do składników tłustych dodajemy wodę i po zdjęciu z ognia mieszamy tak długo, aż krem ostygnie. Na koniec dodajemy kilka kropli olejku jaśminowego.

Ten nietłusty krem działa korzystnie na skórę normalną i suchą.

Do kremów odżywczych używane są składniki przenikające głęboko w skórę. Jeśli krem ma konsystencję gładką, wklepujemy go delikatnie w skórę, jeśli zaś jest gęsty, wmasowujemy.

Krem na maśle kakaowym

Składniki: 2 łyżki masła kakaowego, 2 łyżki wosku pszczelego białego, 1 łyżka wosku pszczelego żółtego, 4 łyżki oliwy z oliwek, 1 łyżka olejku migdałowego. Zamiast wosku pszczelego można dodać 2 łyżki lanoliny.

Wosk, oleje, olejek i masło kakaowe roztapiamy na łaźni wodnej, a następnie zdejmujemy z ognia i mieszamy, aż masa dobrze ostygnie, dodając kilka kropli ulubionych perfum lub naturalnego olejku aromatycznego.

Krem na maśle kakaowym wskazany jest dla skóry suchej, a także do pielęgnacji skóry na łokciach i kolanach, stopach i szyi.

Uwaga: w przypadku skóry tłustej dodajemy 2 łyżki wody różanej lub przegotowanej miękkiej wody.

Krem sezonowy z pąków bzu czarnego

Składniki: 3 łyżki olejku migdałowego, 4 łyżki pąków bzu czarnego, 1 łyżka lanoliny.

Wszystkie składniki dokładnie mieszamy w naczyniu, ogrzewając przez 30 minut. Mieszankę przecedzamy przez gęste sitko, dodając nieco ciepłej wody, jeśli krem jest za gęsty. Krem przeznaczony jest dla skóry tłustej, skłonnej do wągrów, wyprysków.

Krem z kiełków pszenicy

Składniki: 1 łyżeczka wosku pszczelego żółtego, 1 łyżeczka wosku pszczelego białego, 5 łyżek oleju słonecznikowego, 2 łyżki płynu wyciśniętego ze zmiksowanych świeżych kiełków pszenicy, 5 łyżek wody, 1 łyżka wywaru z gałązek leszczyny, pół łyżeczki sproszkowanego boraksu, kilka kropli aromatycznego olejku naturalnego według uznania.

Wosk, olej i lanolinę rozgrzewamy na łaźni wodnej. W osobnym naczyniu rozpuszczamy boraks w 2 łyżkach wody. Następnie dodajemy wolno wodę z boraksem do wosku i oleju.

Mieszamy tak długo, aż krem zgęstnieje.

Krem zawiera witaminę E pochodzącą z kiełków pszenicy i jest wyjątkowo odżywczy dla wszystkich rodzajów skóry.

Krem miodowy

Składniki: 3 łyżki lanoliny, pół łyżki miodu, 1 żółtko, 4 łyżki ciepłej wody.

Ogrzewamy na łaźni wodnej lanolinę, miód i roztarte w nim żółtko, a kiedy składniki połączą się, dodajemy powoli 4 łyżki ciepłej wody, stale mieszając, aż krem zgęstnieje i ostygnie.

Krem witaminowy

Składniki: 1 łyżka wosku pszczelego białego, 1 łyżka wosku pszczelego żółtego, 1 łyżka lanoliny, zawartość 2 kapsułek witaminy A, zawartość 2 kapsułek witaminy E, 6 łyżek wody destylowanej, pół łyżeczki sproszkowanego boraksu, kilka kropli olejku cytrynowego.

Wosk i tłuszcze rozpuszczamy na łaźni wodnej, a w osobnym naczyniu na małym ogniu rozpuszczamy boraks w 2 łyżkach wody. Wlewamy roztwór boraksu do roztopionego wosku, zdejmujemy z ognia i mieszamy, aż nieco ostygnie. Na koniec dodajemy olejek cytrynowy i zawartość kapsułek witaminowych.

Krem lawendowy

Składniki: 2 łyżeczki wosku pszczelego żółtego, 4 łyżki wosku białego, 3 łyżeczki lanoliny, 4 łyżki olejku migdałowego, 4 łyżki oleju słonecznikowego, 2 łyżki olejku brzoskwiniowego, 2 łyżki oliwy z oliwek, 2 łyżki oleju sojowego, 5 łyżek wody, pół łyżeczki sproszkowanego boraksu, kilka kropli lawendy.

Wosk, oleje i oliwę rozgrzewamy na łaźni wodnej, a w osobnym naczyniu rozpuszczamy sproszkowany boraks w 2 łyżkach ciepłej wody. Rozpuszczony boraks wlewamy do rozgrzanych tłuszczów i mieszamy, aż ostygnie. Na końcu dodajemy olejek lawendowy.

Krem lawendowy nie tłuści skóry i czyni ją atłasową.

Krem poziomkowy

Składniki: świeży sok poziomkowy, 2 łyżki lanoliny, 2 łyżki oleju słonecznikowego.

250 gramów świeżych poziomek przesypujemy 100 gramami cukru pudru i zagotowujemy na małym ogniu. Po zdjęciu naczynia z ognia poziomki chłodzimy, zagotowujemy jeszcze raz, chłodzimy ponownie i odstawiamy do lodówki, gdyż będą nam służyć nie tylko do kremu. Schłodzony płyn może być użyty do przemywania tłustej skóry. By przygotować krem, roztapiamy na łaźni wodnej 2 łyżki lanoliny, 2 łyżki oleju słonecznikowego i dodajemy sok z poziomek w takiej ilości, aby krem nie był za rzadki. Po zdjęciu naczynia z ognia mieszamy krem tak długo, aż dobrze wystygnie.

Tłusty krem odżywczy

Składniki: 3 łyżki stołowe oleju kokosowego, 2 łyżki oliwy z oliwek, 1 łyżka olejku migdałowego, pół łyżki wosku pszczelego białego, pół łyżeczki sproszkowanego boraksu.

Roztapiamy na łaźni wodnej olej, olejek, oliwę i wosk. W osobnym naczyniu rozpuszczamy boraks w 3 łyżkach gorącej wody, dobrze mieszając. Kiedy boraks rozpuści się, wlewamy roztwór bardzo powoli do tłustych składników w innym naczyniu i mieszamy tak długo, aż krem ostygnie.

Krem wskazany jest dla skóry suchej i wrażliwej.

Odżywczy krem pomarańczowy

Składniki: 2 łyżeczki wosku pszczelego żółtego, 2 łyżeczki wosku pszczelego białego, 8 łyżeczek olejku migdałowego, 4 łyżeczki lanoliny, 4 łyżeczki oleju kokosowego, 6 łyżeczek wody pomarańczowej, kilka kropli olejku pomarańczowego.

Wszystkie składniki roztapiamy na łaźni wodnej, dodajemy ogrzaną wodę pomarańczową i olejek pomarańczowy, mieszając tak długo, aż krem ostygnie.

Krem nie tylko odświeża skórę, lecz sprzyja wygładzaniu zmarszczek.

Uwaga: zamiast wody pomarańczowej można zastosować wywar z szyszek chmielu (1 łyżka szyszek na 1 szklankę wrzącej wody; zaparzać przez 15 minut, a po ostygnięciu przecedzić przez gęste sitko)

Płyny odświeżające i wzmacniające skórę twarzy

Woda różana cygańska

2 garści aromatycznych płatków róży wsypujemy do słoja, zalewamy 1 litrem przegotowanej wody i dodajemy 200 gramów cukru pudru. Po 2 godzinach potrząsamy słojem kilkanaście razy i przecedzamy jego zawartość przez gęste sito. Wodę przechowujemy w lodówce.

Jest to doskonały płyn wzmacniający i odświeżający do wszystkich rodzajów skóry.

Woda różana

2 łyżki olejku różanego dodajemy do 4 litrów przegotowanej wody, wlewamy do szklanego słoja i kilkanaście razy dobrze potrząsamy.

Jest to jeden z najstarszych środków używanych do oczyszczania i odświeżania skóry twarzy. Nadaje się do wszystkich typów skóry.

Płyn odświeżający z leszczynowych pędów

W naczyniu szklanym lub emaliowanym mieszamy dokładnie 0,75 szklanki wody różanej z 0,25 szklanki naparu z młodych pędów leszczyny (1 łyżkę pędów zalewamy 1 szklanką gorącej wody i pozostawiamy pod przykryciem, aż ostygnie, a następnie przecedzamy).

Jeśli skóra jest bardzo tłusta, bierzemy równe części wody różanej i naparu z leszczyny.

Płyn odświeżający ziołowy

1 garść świeżo ususzonego siana zalewamy w emaliowanym naczyniu pół litra wrzącej wody i przykrywamy dobrze dopasowaną pokrywką. Po 2-3 godzinach płyn przecedzamy przez gęste sito, wlewamy go do słoja z ciemnego szkła i wstawiamy do lodówki.

Płyn służy do oczyszczania i odświeżania wszystkich typów skóry.

Płyn odświeżający z kwiatów nagietka

2 łyżki suchych lub 3 łyżki świeżych kwiatów nagietka zalewamy pół litra wrzącej wody i przykrywamy dobrze dopasowaną pokrywką. Po 2-3 godzinach napar przecedzamy przez gęste sito, przelewamy do słoja z ciemnego szkła i umieszczamy w lodówce.

Bardzo skuteczny środek do przemywania i odświeżania skóry tłustej i skłonnej do wągrów.

Płyn z liści malwy różowej

3 łyżki drobno pociętych świeżych liści malwy różowej zalewamy 1 szklanką wrzącej wody, przykrywamy szczelną pokrywką, ogrzewamy przez 5 minut na małym ogniu, a następnie odstawiamy napar do ostygnięcia i przecedzamy przez sito.

Płyn dobrze oczyszcza i odświeża skórę suchą i wrażliwą.

Płyn odświeżający z kwiatów bzu czarnego

1 garść świeżych kwiatów bzu czarnego przemywamy pod bieżącą wodą na sitku, odstawiamy na chwilę, by woda ściekła, wsypujemy kwiaty do emaliowanego naczynia, dodajemy 2 szklanki przegotowanej zimnej wody, pozostawiamy pod pokrywką na noc, a następnego dnia przecedzamy przez gęste sito. Jeśli korzystamy z suszonych kwiatów bzu czarnego, bierzemy tylko 1 szklankę wody. Z kilku przytoczonych poniżej przepisów należy wybrać ten, który przynosi naszej skórze najwięcej pożytku.

- Do czystego szklanego słoja wlewamy 3 łyżki przygotowanego wcześniej płynu z kwiatów bzu czarnego, 3 łyżki wody różanej, 3 łyżki wywaru z młodych pędów leszczyny i 1 łyżeczkę sproszkowanego boraksu rozpuszczonego uprzednio w niewielkiej ilości ciepłej wody. Całość dokładnie mieszamy, a potem wstrząsamy.

- Do dużego szklanego słoja wlewamy 10 łyżek płynu z kwiatów bzu czarnego, 5 łyżek soku ze świeżych ogórków, 4 łyżki dobrej wody kolońskiej, 1 łyżeczkę olejku benzoesowego. Wszystkie składniki dobrze mieszamy potrząsając słojem, odstawiamy na 24 godziny, a następnie filtrujemy przez gęstą gazę.

- 0,5 szklanki świeżego surowego mleka, 6 łyżek płynu z kwiatów bzu czarnego, 1 łyżkę miodu dobrze mieszamy i ogrzewamy na małym ogniu przez 30 minut, pilnując, by płyn nie zawrzał. Następnie zdejmujemy płyn z ognia i odstawiamy, aż zupełnie ostygnie, podgrzewamy krótko i przecedzamy.

Płyn jest bardzo wskazany dla skóry stwardniałej i świerzbiącej.


Ocet toaletowy

Ocet toaletowy, tak niegdyś popularny, jest idealnym środkiem do pielęgnacji wszystkich rodzajów skóry. Można go używać także do nacierania całego ciała po kąpieli. Ocet toaletowy stosujemy w rozcieńczeniu 1 łyżka octu na 10 łyżek przegotowanej wody.

Do przygotowania octu toaletowego bierzemy: pół szklanki octu winnego lub jabłecznego, pół łyżeczki goździków, 1 łyżkę ususzonych kwiatów lawendy, 1 łyżkę płatków róży, 1 łyżkę kwiatu rozmarynu lub wody pomarańczowej.

Wszystkie składniki wrzucamy do szklanego słoja, dobrze mieszamy, odstawiamy w ciemne miejsce na 7 dni, a następnie przecedzamy.

Płyn ogórkowy

0,5 sporego świeżego ogórka obieramy ze skórki, kroimy na drobne kawałki i wyciskamy sok, który następnie wlewamy do emaliowanego naczynia. Całość zagotowujemy, schładzamy i dodajemy wywar z młodych pędów leszczyny (1 łyżka wywaru na 2 łyżki zimnego soku ogórkowego). Płyn wlewamy do słoika z ciemnego szkła i przechowujemy w lodówce.

Płyn ogórkowy wybiela i wygładza skórę.

Płyn pomarańczowo-cytrynowy.

Do emaliowanego naczynia wlewamy 1 szklankę świeżego mleka, dodajemy 2 zmiażdżone cząstki pomarańczy i 2 zmiażdżone cząstki cytryny, a także 2 łyżki cukru pudru. Po dokładnym wymieszaniu składników całość zagotowujemy. Przechowujemy w lodówce.

Płyn pomarańczowo-cytrynowy przeznaczony jest dla skóry skłonnej do wyprysków i zaognień.

Płyn z kory jabłoni

Do 2 szklanek wrzącej wody, dodajemy 4 łyżki stołowe drobno pokrojonej kory zdjętej z młodych gałązek jabłoni, 1 łyżkę ziela szałwii i gotujemy pod pokrywką na małym ogniu przez 5 minut. Po ostudzeniu płyn przecedzamy przez gęste sito i przechowujemy w lodówce.

Płyn z kary jabłoni stosuje się do zmywania skóry twarzy i szyi, zwłaszcza skóry tłustej i skłonnej do wągrów.


Płyny ściągające do twarzy

Płyny ściągające do twarzy stosowane są do wzmacniania skóry, zwłaszcza tłustej. Nanosimy je na przetłuszczające się mocno fragmenty skóry (zwykle twarzy, szyi, piersi), boczne części nosa, podbródek, czoło. Jeśli skóra skłonna jest do plam, płyny ściągające są szczególnie wskazane, gdyż zamykają pory i zapobiegają powstawaniu wągrów. Nie należy stosować płynów zawierających spirytus, gdyż wysuszają one i odwadniają skórę.

Płyn miodowy

Składniki: 2 łyżki miodu, 2 łyżki nasion kolendry, 2 łyżki sproszkowanej gałki muszkatołowej, 1 łyżka goździków, 4 łyżki zmielonej skórki cytrynowej, 4 łyżki spirytusu, 4 łyżki wody różanej, 4 łyżki wody pomarańczowej, pół łyżeczki sproszkowanej żywicy sosnowej.

Wszystkie składniki umieszczamy w słoju z ciemnego szkła ze szczelną zakrętką, który wstawiamy w chłodne miejsce bez dostępu światła. Płyn należy wstrząsać przynajmniej jeden raz dziennie. Po siedmiu dniach płyn filtrujemy przez gęstą gazę. Przechowujemy go w lodówce.

Płyn z kory wierzbowej

Składniki: 8 łyżek wywaru z kory lipowej (2 łyżki kory lipowej zalewamy 1 szklanką wrzącej wody, gotujemy przez 5 minut, schładzamy i przecedzamy przez gęste sito), pół łyżeczki drobno sproszkowanej kory wierzbowej, 5 kropli olejku lawendowego, 2 krople olejku goździkowego, 4 łyżki wody różanej, 4 łyżki wody pomarańczowej, 1 łyżka miodu.

Postępujemy jak przy płynie miodowym.

Płyn nagietkowy

Składniki: 2 łyżki kwiatów nagietka, ćwiartka pomarańczy wraz ze skórką, pół cytryny wraz ze skórką, kilka listków mięty suszonej lub świeżej, 0,25 szklanki wywaru z młodych pędów leszczyny, pół szklanki wody różanej.

Wszystkie składniki wkładamy do słoja z ciemnego szkła i wstrząsamy 2-3 razy dziennie. Po 3 dniach płyn jest gotowy.

Płyn cytrynowy

Składniki: 4 łyżki soku ze świeżej cytryny, pół łyżeczki nalewki miętowej, 8 łyżek wywaru z młodych pędów leszczyny, 2 łyżki spirytusu.

Składniki umieszczamy na 24 godziny w słoju z ciemnego szkła, a następnie przecedzamy.

Płyn wskazany jest dla skóry tłustej.

Płyn kamforowy

Składniki: pół szklanki wody różanej, pół szklanki wywaru z młodych pędów leszczyny, pół szklanki wody destylowanej, 1 łyżka spirytusu kamforowego, szczypta sproszkowanego ałunu.

Składniki dobrze mieszamy i odstawiamy na 2 godziny. Płyn wskazany jest dla skóry plamistej, a także dla skóry o rozszerzonych porach.


Kremy i płyny odżywcze dla skóry oparzonej słońcem

Wystawienie skóry na długotrwałe działanie promieni słonecznych jest czymś najgorszym, co może uczynić kobieta pragnąca mieć ładną cerę, prowadzi bowiem bardzo szybko do powstawania zmarszczek. Poza tym skóra grubieje, traci elastyczność, robi się sucha. Kremy i płyny odżywcze, które proponujemy, pozwalają zabezpieczyć skutecznie skórę przed zgubnymi wpływami promieni słonecznych.


Płyn z oliwy i octu

Składniki: 1 szklanka oliwy z oliwek, pół szklanki octu z winogron lub octu jabłecznego, 2-3 krople jodyny, 3-4 krople olejku lawendowego.

Wszystkie składniki wlewamy do słoja ze szczelną zakrętką, potrząsamy nim kilkanaście razy i odstawiamy na 2-3 godziny. Przed każdym wyjściem na słońce smarujemy tym płynem twarz, a nawet całe ciało.

Krem z oliwy i herbaty

Składniki: 4 łyżki stołowe lanoliny, 3 łyżki oliwy z oliwek, 2 łyżki olejku migdałowego, pół szklanki mocnego naparu z herbaty, 2-3 krople olejku aromatycznego, według uznania.

Lanolinę i oliwę z oliwek roztapiamy na łaźni wodnej, dodajemy powoli napar z herbaty, mieszając nieustannie drewnianą łopatką, a następnie dodajemy olejek migdałowy. Kiedy krem ostygnie, dolewamy olejek aromatyczny, mieszając krem dokładnie raz jeszcze.

Płyn łagodzący dla skóry oparzonej słońcem

4 łyżki nasion sezamu ucieramy w moździerzu na proszek i mieszamy dokładnie z 1 szklanką wody różanej. Po upływie 24 godzin dodajemy 4 łyżki wódki 40 procentowej i przecedzamy przez gazę.

Pasta wybielająca dla skóry zbyt opalonej

Składniki: 2 łyżki glinki aptecznej, 1 łyżka soku cytrynowego, 1 łyżeczka miodu, 4 goździki utłuczone drobno w moździerzu.

Wszystkie składniki dokładnie mieszamy, a następnie nakładamy pastę na twarz. Po 20 minutach zmywamy pastę ciepłą wodą z sokiem z 1 cytryny.


Pielęgnacja oczu i skóry wokół oczu

W ciągu dnia nasze oczy poddawane są niemal nieustannie działaniu przeróżnych szkodliwych czynników: zbyt ostrego światła, kurzu, zwłaszcza w warunkach miejskich, a także dymu, szczególnie dymu papierosowego, atakującego w źle przewietrzanych pomieszczeniach.

Oczy o nieprzekrwionej białkówce, wyraziście ubarwionych tęczówkach, jasnym spojrzeniu świadczą o dobrym stanie naszego zdrowia. Gdy zdrowie ulega zaburzeniu, oczy tracą blask, stają się przekrwione, zmęczone, zapadnięte. Takiemu stanowi rzeczy zapobiega prowadzenie właściwego trybu życia lub zastosowanie odpowiedniej kuracji, gdy zarejestrujemy sygnały niedomagania.

Głównym środkiem zapewniającym naszym oczom ładny wygląd jest sen. Jeśli śpimy zbyt krótko, budzimy się zmęczeni. Wystarczą dwie, trzy nieprzespane noce, by nasze oczy straciły blask i żywość. Pamiętajmy więc o śnie, który jest najlepszym lekarstwem.

Panie mogą także skutecznie pomagać swoim oczom stosując na noc specjalne płyny, dobrane tak, by oczyszczały one powierzchnię oczu i wzmacniały zmęczone mięśnie.

Podczas wieczornych zabiegów kosmetycznych nie wolno nakładać na delikatną skórę wokół oczu tak zwanych kremów na noc. Nie wolno też stosować płynów ściągających.

Krem do pielęgnacji skóry wokół oczu musi być delikatny i łatwo wchłanialny. Nakłada się go wklepując bardzo delikatnie opuszkami palców wskazujących. Usunięciu "worków" pod oczami sprzyja przepłukiwanie organizmu 5-6 szklankami dziennie niegazowanej wody mineralnej. Jeśli mimo to "worki" powracają, trzeba koniecznie zwrócić uwagę na funkcjonowanie nerek.

Skóra pod oczami nie posiada gruczołów nawilżających, stąd narażona jest na wysychanie, co sprawia, że wymaga ona regularnej pielęgnacji.


Krem "pod oczy"

Składniki: 1 łyżka lanoliny, 1,5 łyżki olejku migdałowego, 1 łyżeczka mleka w proszku, 2 łyżki przegotowanej wody.

Lanolinę roztapiamy na łaźni wodnej, dodając olejek migdałowy, po zdjęciu naczynia dodajemy mleko w proszku, a na zakończenie, po kropli, zimną wodę.

Masaż oczu

- Przyciskamy brwi obydwoma kciukami poczynając od kącików nosa w kierunku skroni. Zabieg powtarzamy 7 razy.

- Palcami wskazującymi i środkowymi obydwu dłoni postukujemy delikatnie, lecz zdecydowanie, wokół oczu, naciskając na przegrodę nosową i skronie.

- Oczyszczamy skórę wokół oczu z tłustych wydzielin i wklepujemy niegazowaną wodę mineralną. Zabieg zmiękcza skórę i poprawia obieg krwi.

- Przed zaśnięciem mrugamy szybko oczami 50 razy albo poruszamy gałkami oczu 10 razy w prawo, 10 razy w lewo.

Okłady na zmęczone oczy

- Ucieramy na tarce pół świeżego ogórka bez skórki, odcedzamy sok i odstawiamy do lodówki. Dwa płaty waty zanurzamy w wodzie różanej, lekko wyżymamy, następnie zanurzamy w zimnym soku z ogórka i przykładamy do oczu przynajmniej 2 razy dziennie, a następnie kładziemy się wygodnie na 5-10 minut. Sok z ogórka i woda różana rozluźniają napięte mięśnie oczu, działają odświeżająco na skórę wokół oczu.

- Zaparzamy mocną czarną herbatę i czekamy, aż ostygnie.

W naparze z herbaty moczymy tampony z waty lub gazy, nakładamy je na oczy i kładziemy się na 5-10 minut.

- Latem zbieramy liście świeżej mięty, gnieciemy je dokładnie (najlepiej w drewnianym moździerzu) i układamy wokół oczu. Taką maseczkę powinny stosować osoby, które mają ciemną skórę wokół oczu.


Co robić, aby cera była ładna i świeża

Barwa skóry twarzy zależy od wielu czynników: od indywidualnej karnacji, od układu sercowo-naczyniowego, a więc przypływu krwi do twarzy, od grubości podściółki tłuszczowej, od wydzielania gruczołów potowych, a także od stanu samej skóry. Dość istotnie wpływa na nią ogólny stan zdrowia, temperament, właściwe lub złe funkcjonowanie układu nerwowego. Jeżeli cera nie jest zbyt blada, ale też niezbyt rumiana, oznacza to, że organizm jest zdrowy.

Aby poprawią karnację, wystarczy stosować bardzo proste zabiegi, spośród których najskuteczniejszym jest maseczka miodowa (miód rozcieńczony odrobiną wody) - pod jej wpływem skóra staje się miękka i aksamitna.

Bardzo skuteczna jest także maseczka z jednego białka, soku z połówki cytryny i łyżki dobrej wody kolońskiej. Po dokładnym rozmieszaniu składników (masa musi być jednorodna) maseczkę nakładamy, pozostawiamy na pół godziny, a następnie myjemy twarz w zimnej wodzie. Nie każda skóra jednak dobrze znosi tę maseczkę - nie należy jej stosować przy podrażnionej lub wysuszonej skórze bądź ryskach. Zastosowanie uniwersalne, a więc dla każdej skóry, ma maseczka z jednego Świeżego żółtka rozbitego z łyżką stołową zimnego surowego mleka. Przed nałożeniem jej myjemy twarz ciepłą wodą z mydłem. Kiedy maseczka zaschnie, zmywamy twarz ciepłą, wodą lub ciepłym naparem z rumianku. Można do tego użyć także soku ze świeżego selera.

Aby zachować świeżą cerę, każdego wieczoru przed pójściem spać dokładnie myjemy twarz w ciepłym wywarze z otrąb pszennych, spłukujemy zimną wodą i wycieramy suchym, miękkim ręcznikiem. Dzięki temu zabiegowi skóra zostaje oczyszczona, może swobodnie oddychać, co nie pozostaje bez wpływu na zdrowy, spokojny sen.

Przy cerze normalnej (ani tłustej, ani suchej) pielęgnacja twarzy wymaga szczególnej pieczołowitości. Wieczorem należy delikatnie natrzeć twarz prażonymi otrębami (zamiast mydła) rozrobionymi w ciepłej wodzie, a po paru minutach umyć w chłodnej, miękkiej wodzie i bardzo delikatnie wetrzeć ręcznikiem. Oprócz tego dobrze jest stosować kąpiele parowe w wywarze z rumianku. Takie kąpiele znakomicie oczyszczają skórę i sprawiają, że staje się ona elastyczna i aksamitna. Można je przeprowadzać każdego wieczoru albo co drugi wieczór. W dzień wolny od kąpieli parowej koniecznie trzeba zrobić masaż twarzy.


Jak postępować z suchą cerą

Przy cerze suchej i wrażliwej mycie twarzy w zimnej wodzie szkodzi, a jeszcze bardziej szkodzi używanie mydła. Najbardziej wskazane jest mycie twarzy w ciepłej, nie gazowanej wodzie mineralnej, do której dodaje się bukieciki naci z pietruszki albo wywar z siana. Po umyciu nawilża się twarz watką zmoczoną w surowym mleku z dodatkiem soku z cytryny i śmietanki w równych ilościach lub też w mieszaninie złożonej z soku ogórkowego i surowego mleka (w równych częściach) oraz 1 łyżeczki gliceryny. Taką maseczkę pozostawia się na twarzy na 10-15 minut, a następnie zmywa.

Najlepszą odżywką dla suchej cery są dobre kremy. Oto dwa przepisy na takie, które można zrobić w domu:

Krem księżnej Anny

1 czubatą łyżkę stołową czystego białego wosku pszczelego i 4 łyżki olejku migdałowego wkłada się do emaliowanego garnuszka wstawionego do rondla z wrzącą wodą (tak zwana łaźnia wodna) i miesza od czasu do czasu, dopóki wosk i olejek nie nabiorą płynnej konsystencji. Wówczas garnuszek wyjmuje się z łaźni, a jego zawartość ubija tak długo, aż nabierze konsystencji piany. Kiedy trochę ostygnie, dodaje się 2-3 krople aromatycznego olejku. Krem można używać po całkowitym wystudzeniu.

Krem ogórkowy

Świeże, cieniutko pokrojone ogórki miesza się w porcelanowym naczyniu z taką samą (wagowo) ilością oliwy z oliwek. Naczynie wkłada się do garnka z wodą, a ten stawia na ogniu. Kiedy woda zacznie wrzeć, naczynie wyjmuje się, a jego zawartość dobrze miesza, przecedza przez kilkakrotnie złożoną gazę, dodaje do płynu taką samą jak poprzednio ilość drobno pokrojonych ogórków. Zabiegi powtarza się pięć razy. W efekcie powstaje gęsty, biały, bardzo odżywczy krem.

Nie tylko dla suchej, ale także dla grubej, brzydkiej cery przeznaczona jest maseczka z koziego lub krowiego mleka. Z kawałka miękkiego bawełnianego materiału należy wykonać coś w rodzaju maski. Każdego wieczoru zanurza się tę maskę w surowym mleku, wyciska i na 30 minut przykłada do twarzy. Kiedy zaczyna wysychać, nawilża się ją ponownie wacikiem zmoczonym w mleku. Po zdjęciu maski twarz trzeba wytrzeć wilgotnym ręcznikiem (nie wolno używać żadnych kremów ani pudru).


Jak postępować z tłustą i porowatą cerą

Do takiego jej wyglądu przyczynia się nadmierny rozwój podskórnych gruczołów tłuszczowych. Osoby z taką cerą powinny wystrzegać się tłustych i ostrych potraw, słodyczy i alkoholu, gdyż mają one wielki wpływ na czynności wydzielnicze gruczołów.

Najlepszym lekiem dla takiej cery jest mydło i ciepła woda. Szkodzą zaś jej tłuste pomady, tłuste środki do zmywania cery wieczorem i kremy na noc.

Na zmniejszenie wydzielania tłuszczu przez gruczoły łojowe dobrze działa maseczka z jednego białka, ubitego na pianę z dodatkiem trzech kropli soku z cytryny. Maseczkę trzeba trzymać na twarzy przez 1 godzinę, a potem usunąć ją za pomocą miękkiego, wilgotnego ręcznika i zmyć skórę chłodną, przegotowaną wodą.

Dla ściągnięcia porów należy co drugi dzień robić kompres z gorącego wywaru z suszonej kory dębowej (szczypta kory dębowej na 2 litry wody - płyn powinien gotować się tak długo, aż pozostanie go połowa). Zamiast kory dębowej można przygotować wywar z suchych kwiatów arniki, rumianku i rozmarynu (po 1 łyżce każdego składnika). Zioła gotujemy w nie gazowanej wodzie mineralnej albo w wodzie destylowanej tak długo, aż będą miękkie, następnie przekładamy je do maski uszytej z cienkiego bawełnianego materiału i gorące nakładamy na twarz. Po upływie 15 minut kompres trzeba zdjąć, a twarz umyć w ciepłym wywarze z kory dębowej albo w chłodnej przegotowanej wodzie z dodatkiem jednego z dwóch poniżej opisanych roztworów (na 1 litr wywaru 2 łyżki roztworu):

- 100 mililitrów czystego octu winnego z pół łyżeczki ałunu i sokiem z pół cytryny;

- 3 cytryny pokrojone razem ze skórkami zalewa się 150 mililitrami octu winnego i 90 mililitrami wody pomarańczowej (do nabycia w aptece) - naczynie z płynem należy przykryć szczelną pokrywką i postawić na dwa tygodnie w chłodnym miejscu.

Gorące kompresy można robią przemiennie z kąpielą parową w naparze z rumianku. Po "parówce" myjemy twarz w chłodnej wodzie i wycieramy miękkim ręcznikiem.

Jak przywrócić jędrność obwisłej skórze

Bardzo dobre wyniki dają następujące kuracje:

Kuracja pierwsza. Każdego wieczora myjemy twarz w gorącej wodzie (42-45 stopni C), nawilżając nią skórę 30-40 razy. Następnie spłukujemy ją zimną wodą lub zimnym wywarem z siana, także 30-40 razy. Po 5-6 dniach takich zabiegów skóra wyraźnie nabiera jędrności. Aby leczenie było jeszcze bardziej skuteczne, po umyciu można delikatnie natrzeć twarz sokiem ze świeżego ogórka.

Kuracja druga. Każdego wieczoru przeprowadza się kąpiel parową twarzy w naparze z rumianku, a następnie smaruje skórę emulsją z jajka ubitego z 1 łyżeczką ciepłej wody. Kiedy maseczka zaschnie, myje się twarz w wywarze z siana i otrąb (otręby zastępują mydło, dobrze czyszczą skórę z tłustego osadu).

Kuracja trzecia to maseczka kamforowa. Przygotowuje się ją z 2 stołowych łyżeczek migdałów, 4 łyżek gliceryny i 2 łyżek wody kamforowej (do nabycia w aptece). Migdały należy sparzyć w gorącej wodzie tak, by ich skórki zrobiły się białe, potem obrać ze skórek, posiekać, zalać 100 mililitrami wrzącej wody i pozostawić na całą noc. Otrzymane w ten sposób tak zwane mleczko migdałowe przecedza się, miesza z gliceryną oraz wodą kamforową i maseczka gotowa. Smaruje się nią twarz i pozostawia aż do zaschnięcia, na mniej więcej 20 minut, po czym zmywa ciepłą wodą. Na koniec delikatnie wyciera się twarz miękkim ręcznikiem. Taki zabieg daje wspaniałe rezultaty.


Jak leczyć skórę spaloną słońcem i wysuszoną przez wiatr

Kuracja pierwsza. Myjemy twarz zimną wodą lub wywarem z otrąb i po wysuszeniu ręcznikiem smarujemy ją świeżym zsiadłym mlekiem. Zabieg powtarzamy wielokrotnie, dopóki stan skóry nie poprawi się.

Kuracja druga . Do 0,25 litra mleka dodajemy sok z 1 cytryny i stawiamy na ogniu. Po zagotowaniu ścięte mleko odcedzamy, a do serwatki wlewamy łyżeczkę spirytusu. Płynem tym myjemy twarz rano i wieczorem, aż skóra stanie się normalna.

Dla odświeżenia i wybielenia cery zaleca się stosowanie tak zwanej wody poziomkowej - dobrze dojrzałe poziomki należy wycisnąć przez gazę, a otrzymany sok zmieszać z taką samą ilością świeżego mleka. Płynu używamy rano i wieczorem.


Jak usuwać zaczerwienienia

Zaczerwieniona twarz stanowi - szczególnie dla kobiet - przykry defekt. Aby go usunąć, trzeba przede wszystkim poprawić trawienie i obieg krwi. Należy również unikać ciasnych kołnierzyków, gdyż utrudniają one prawidłowy obieg krwi w szyi i głowie. Oprócz tego medycyna naturalna proponuje następującą kurację:

Każdego ranka delikatnie nacieramy twarz dobrze ciepłą wodą poziomkową z dodatkiem wywaru z babki szerokolistnej i rozmarynu - po 1 łyżce stołowej ziół zalewa się 2 litrami wrzącej wody, odstawia na 30 minut, a potem przecedza. Wieczorem przed pójściem spać zaleca się ciepłą lewatywę z naparu z rumianku, następnie umycie twarzy jak rano i przemienną kąpiel (patrz odpowiedni rozdział). Zabiegi powtarza się, dopóki zaczerwienienie nie zniknie.


Co zrobić z podwójnym podbródkiem

Medycyna naturalna zaleca cztery proste zabiegi:

- Codzienny poranny masaż podbródka i szyi, wykonywany z dołu do góry najpierw prawą, potem lewą ręką. Zaraz potem delikatny - robiony środkowym palcem, okrężnymi ruchami - masaż mięśni twarzy na całej szerokości od szczęki dolnej do podstawy szyi. Po chwilowym odpoczynku - masaż policzków, polegający na delikatnym ich poklepywaniu palcami od dołu do góry.

- Ćwiczenia ruchowe podbródka, wykonywane w pozycji leżącej. Ćwiczący kładzie się na plecach, a pod nie podkłada poduszkę tak, by głowa zwisała nieco poza nią (jeśli poduszka jest zbyt płaska, należy ją złożyć na pół). Po ułożeniu się - wolno i stopniowo podnosi się głowę tak długo, aż broda dotknie klatki piersiowej, a następnie równie wolno i stopniowo opuszcza ją z powrotem. W ciągu pierwszych dni ćwiczenie można wykonać 6-8 razy, a następnie już 10 razy. W trakcie ćwiczenia trzeba oddychać płynnie i głęboko - powstrzymywanie oddechu może wywołać ból głowy.

- Ćwiczenie żuchwy, wykonywane na stojąco. Do ust należy włożyć porcję gumy do żucia i - odchyliwszy głowę jak najdalej do tyłu - mocno żuć ją przednimi zębami. Już po pierwszym ruchu łatwo można stwierdzić, że w ćwiczeniu tym biorą udział mięśnie nie tylko jamy ustnej, ale także szyi i klatki piersiowej. Stąd też ćwiczenie to wskazane jest dla kobiet, które mają zwiotczałą szyję lub piersi.

- Wieczorem, przed pójściem spać, należy zrobić ciepłą lewatywę z naparu z rumianku, następnie kąpiel parową twarzy w naparze z rumianku lub przyłożyć do podbródka gorący kompres z siemienia lnianego, zagotowanego z mlekiem (aby siemię napęczniało, trzeba je odstawić na 30 minut pod przykryciem w ciepłe miejsce). Po zdjęciu kompresu kładziemy na podbródek chłodny kompres z naparu z rumianku, a na brzuch kompres z krwawnika. Oba powinny pozostać do rana.


Jak walczyć z wągrami

Owe brzydkie punkty na twarzy to rozszerzone pory skóry wypełnione łojem i brudem. Pojawiają się najczęściej na nosie, w jego okolicach i na brodzie. Sprawdzonym środkiem przeciwko nim są codzienne kąpiele twarzy w wywarze z kwiatu rumianku. Dodatkowo zaś trzeba przeprowadzić następującą kurację:

Każdego ranka pocieramy miejsca z wągrami suchą szczoteczką, po czym myjemy twarz w ciepłej wodzie z dodatkiem mydła siarkowego, suszymy ją miękkim ręcznikiem i wcieramy w skórę połówkę cytryny bez skórki. Wieczorem, przed spoczynkiem, robimy kąpiel parową twarzy w naparze z kwiatów rumianku i kładziemy na brzuch kompres z wywaru z siana (patrz odpowiednie rozdziały).

Kurację przeprowadza się tak długo, aż wągry znikną.W żadnym razie nie wolno ich wyciskać, gdyż zabieg ten niszczy tkankę skórną.


Jak pielęgnować oczy, brwi, rzęsy i powieki

Jeżeli oczy są zdrowe, należy myć je rano i wieczorem w zimnej wodzie, jeśli zaś podrażnione - przemywać chłodnym naparem z kwiatu rumianku lub - co jest bardziej skuteczne - naparem z herbaty.

Na oczy zmęczone i bez blasku dobrze jest kłaść (na 5 minut) kompres z zimnej wody albo kąpać je w zimnej słonej wodzie: do 1 litra zimnej przegotowanej wody dodaje się 1 łyżeczkę soli kuchennej i po rozmieszaniu zanurza w wodzie twarz i mruga oczami. Można też stosować kąpiel w naparze z herbaty (0,25 łyżeczki herbaty wsypuje się do 100 mililitrów wrzącej wody, odstawia z ognia na 20-30 minut i przecedza); kąpiel taka powinna trwać pół minuty.

Zbyt rzadkie brwi wzmocnią się, gdy każdego wieczoru będziemy je silnie naciągać przez kilkanaście sekund, a następnie nacierać popiołem z kory dębowej zmieszanym z gliceryną. Prócz tego codziennie trzeba je szczotkować szczoteczką do zębów, co doda im połysku. Zabieg ten dotyczy również rzęs.

Wypróbowanym środkiem przeciwko obwisłym powiekom jest przeprowadzanie każdego wieczoru kąpieli parowej twarzy w naparze z kwiatów rumianku (5-10 minut), a następnie wtarcie w nasadę rzęs oliwy z oliwek lub niesłonego i nieprzypalonego gęsiego smalcu. Potem należy położyć na powieki okład ze świeżego, słodkiego twarożku: na powieki kładzie się kawałek gazy, na gazę 1 łyżeczkę twarożku, a na twarożek znowu kawałek gazy, wszystko to razem lekko się bandażuje i z takim okładem idzie się spać. Podczas kuracji w diecie powinno znaleźć się więcej niż zazwyczaj owoców i jarzyn.

Niekiedy na powiekach pojawiają się plamki białe lub żółte, wielkości ziarnka żyta, a nawet ziarna pszenicy. Są niejako wtopione czy wrośnięte w ciało i najczęściej lokują się w wewnętrznych kątach powiek. Nie jest to schorzenie skóry, lecz wynik jakiejś niedomogi wewnętrznej. Dlatego kuracja musi polegać na poprawieniu ogólnego stanu zdrowia.

Każdego dnia należy robić przez 5 minut masaż całego ciała suchą szczotką, a następnie - 10 głębokich wdechów i tyle samo powolnych wydechów. W przypadku zaparć niezbędna jest wieczorem ciepła lewatywa z wywaru z kwiatów rumianku, a co drugi dzień, również wieczorem, kąpiel parowa twarzy naparem z rumianku, po niej zaś położenie na brzuch gorącego kompresu z wywaru z siana (kompres należy pozostawić na całą noc).

Ostatni element kuracji to wypijanie 3 razy dziennie, na 15 minut przed posiłkiem, 1 filiżanki naparu z dziurawca, podróżnika i goryczki; 6 płaskich łyżek ziół - po 2 każdego - miesza się dokładnie, po czym 1 czubatą łyżkę mieszanki zalewa pół litra wrzącej wody i pozostawia pod przykryciem na 10 minut. Bardzo pomocne jest unikanie soli w pożywieniu.


Pielęgnacja zębów

W pielęgnacji zębów najważniejsze jest pieczołowite ich oczyszczanie po każdym posiłku, a także podczas porannej i wieczornej toalety. Jest to podstawowy warunek dla tych osób, które chcą mieć ładne, zdrowe zęby.

Czyszczenie zębów nie polega na automatycznym przesuwaniu po nich szczotką. Jeśli ktoś tak myje zęby, traci tylko czas. Zęby należy czyścić szczotką o twardym, lecz elastycznym włosiu, wykonując ruchy wzdłuż zębów, ze zwracaniem szczególnej uwagi na przestrzenie międzyzębowe, w których osadzają się resztki pożywienia. Najpierw trzeba oczyścić dokładnie zęby boczne, od strony zewnętrznej i wewnętrznej, a następnie zęby przednie. Po dokładnym wyczyszczeniu zębów przepłukujemy jamę ustną ciepłą wodą. Należy wystrzegać się używania do płukania jamy ustnej wody zimnej lub wody gorącej, gdyż skrajne temperatury źle wpływają na szkliwo zębów.

Podczas czyszczenia zębów należy dobrze wymasować włosiem szczotki dziąsła górne i dolne, co zapewni im właściwy obieg krwi. Jeśli dziąsła krwawią, stanowi to sygnał złej pracy żołądka. Czyszczenie zębów powinno trwać od 3 do 5 minut.

Osoby palące skarżą się, że ich zęby nabierają brązowego koloru lub pokrywają się ciemnymi plamami. W takiej sytuacji nawet czyszczenie zębów specjalnymi pastami nie przyniesie oczekiwanego skutku. Pomocne natomiast mogą okazać się proste, choć zapomniane sposoby, z których kilka podajemy niżej:

- Mieszamy dokładnie 2 łyżki sody spożywczej z 2 łyżkami miałkiej soli i używamy tego do czyszczenia zębów zamiast proszku lub pasty. Taka mieszanka usuwa skutecznie osad z zębów i wybiela je.

- Bardzo skutecznym środkiem wybielającym zęby jest proszek ze spalonych na węgiel ziaren kawy prawdziwej, który działa też korzystnie na dziąsła, zwłaszcza łatwo krwawiące.

- Drobno utłuczone ziarno jęczmienia lub prosa używane jest od niepamiętnych czasów przez ludy Wschodu do czyszczenia zębów. Jest to środek niezwykle skuteczny i tani.

Jeżeli na zębach odkłada się kamień, należy systematycznie płukać jamę ustną naparem z kwiatu lipy i suszu słonecznikowego (po 4 łyżki stołowe). Oba składniki miesza się dokładnie, gotuje przez 30 minut w 1 litrze wody, przecedza i studzi. Wywar rozmiękcza kamień, tak, że po pewnym czasie znika on z zębów.

Do pielęgnacji jamy ustnej najlepiej używać mieszanki z suszonego kwiatu lipy i nadmanganianu potasu. 2 łyżki stołowe suszu gotuje się przez 5 minut w pół litra wody, po czym rozpuszcza w naparze jeden kawałeczek nadmanganianu. Po wystudzeniu wlewamy 4 łyżki naparu do 1 szklanki ciepłej wody i tak przyrządzonym płynem płuczemy usta. Jest to świetny środek dezynfekcyjny, a także zapobiegający powstawaniu kamienia nazębnego.

Płukanki do ust

Do płukania ust należy używać naparów ziołowych, które mają właściwości dezodoryzujące, a także przeciwbakteryjne. Najbardziej wskazane są napary z liści mięty, liści szałwii, a także woda różana.

Napary ziołowe do płukania ust sporządzamy z 4 łyżek suszu ziołowego na 1 litr wody (zioła zalewamy wrzątkiem, odstawiamy pod przykrywką na 15-20 minut), a następnie przecedzamy przez gęste sitko.

Wystrzegać się należy wszystkich, nawet najbardziej reklamowanych płynów do płukania ust o nieznanym składzie.

Pielęgnacja włosów

Podobnie jak oczy, zęby i skóra, włosy są barometrem naszego zdrowia, one też najczęściej, zwłaszcza, gdy tracą połysk lub stają się tłuste, sygnalizują, że zdrowie szwankuje. Wypadanie włosów w dużej ilości jest odzwierciedleniem złego stanu organizmu i bez leczenia proces ten może posuwać się, aż do wyłysienia.

Włosy, podobnie jak skórę, dzielimy na cztery typy: normalne, suche, tłuste i mieszane: tłuste u nasady i suche na końcach. Włosy normalne mają ładny połysk i rosną obficie; włosy tłuste wyglądają ładnie zaraz po umyciu, lecz po 1-2 dniach tracą połysk i robią się lepkie, co łatwo zauważyć, zwłaszcza rano; włosy suche sprawiają chyba najwięcej kłopotów - główny polega na tym, że po umyciu trudno je ułożyć, są bez połysku, końce mają suche i rozczepione.

Dbałość o stan całego organizmu w każdym z wymienionych przypadków pozwala przywrócić włosom ładny, zdrowy wygląd.

Trzeba jednak dodać, że wszelkiego rodzaju "lecznicze" szampony nie tylko nie przynoszą korzyści, ale często wręcz szkodzą. Stąd też jedynym sposobem zapewniającym włosom ładny, zdrowy wygląd jest właściwa higiena i troska o stan całego organizmu.


Zabiegi przeciwko łupieżowi i wypadaniu włosów

Największym wrogiem włosów, powodującym ich wypadanie i choroby skóry głowy, jest łupież. Wskazuje on na dość poważne zaburzenia w przyswajaniu przez organizm soli mineralnych, co z kolei wpływa w decydujący sposób na pracę gruczołów wydzielania wewnętrznego. Osoby skarżące się na dokuczliwy, długotrwały łupież mają z całą pewnością chorą wątrobę, choć może nie zdają sobie z tego sprawy. Zanim więc zabiorą się do leczenia łupieżu, muszą przeprowadzić gruntowną kurację wątroby przedstawioną w drugiej części poradnika.

Płyn przeciwko łupieżowi

Składniki: 2 łyżki octu winnego lub jabłecznego, napar z liści pokrzywy, 6 łyżek gorącej wody. Po przygotowaniu naparu z liści pokrzywy (1 łyżkę suszonych liści pokrzywy zalewamy 1 szklanką wrzącej wody i pozostawiamy pod przykryciem przez 15-20 minut, a następnie przecedzamy przez gęste sitko), mieszamy 8 łyżek naparu z 2 łyżkami octu winnego lub jabłecznego i 6 łyżkami gorącej wody. Tak przygotowany płyn wcieramy tamponem w skórę głowy, przeciągając nim także po włosach. Po skończonym zabiegu głowę obwiązujemy chustką, a po 2 godzinach myjemy. Jeśli głowa była nacierana wieczorem, przed snem, myjemy ją następnego dnia rano. Po umyciu płuczemy włosy mieszanką złożoną z 3 łyżeczek octu na 1 szklankę ciepłej wody. Zabieg stosujemy 2 razy w tygodniu, aż do ustąpienia łupieżu.

Leczenie łupieżu ciepłym olejem lub oliwą z oliwek

Podgrzewamy na łaźni wodnej 2-3 łyżki oliwy z oliwek, a kiedy jest już dobrze ciepła, wmasowujemy ją dokładnie w skórę głowy. Po 2-3 godzinach wsmarowujemy w skórę sok z cytryny, a następnie myjemy głowę szamponem jajecznym, przygotowanym w następujący sposób: 1-2 jajka ubijamy dokładnie z 1 szklanką zimnej przegotowanej wody i wcieramy w mokre włosy. Po 10-15 minutach myjemy dokładnie włosy w ciepłej wodzie. Nie wolno używać do mycia włosów wody gorącej! Do ubitego jajka lub jajek można dodać 1 łyżeczkę delikatnego szamponu do włosów.

2-3 razy w tygodniu można nacierać skórę głowy i włosy wykorzystanymi zaparzonymi listkami herbaty, które odżywiają włosy i nadają im połysk

Płyn przeciwko wypadaniu włosów (stary przepis cygański)

Z 1 średniej cebuli zdejmujemy łuski, kroimy ją drobno i zalewamy pół szklanki rumu. Po upływie 24 godzin płyn przecedzamy.

Tamponem nasyconym w płynie nacieramy skórę głowy na noc.

Płyn przeciwko wypadaniu włosów i łupieżowi

25 gramów łusek cebulowych, 5 zmielonych goździków zalewamy w ciemnym słoju 200 gramami spirytusu i po dokładnym zakręceniu słoja odstawiamy go na 14 dni w chłodne miejsce. Jeżeli nasze włosy są suche, dodajemy do mieszanki 3 łyżeczki olejku migdałowego. Płynem tym nacieramy włosy na noc. Miesięczna kuracja przywraca włosom zdrowy wygląd.

Wypadaniu włosów skutecznie zapobiega się przez wcieranie następujących środków:

Wywar z korzenia pokrzywy gotuje się w 1 litrze wody z dodatkiem 0,25 litra octu winnego, a kiedy pozostanie połowa objętości płynu, przecedza się go - każdego wieczoru palcami zamoczonymi w wywarze należy masować głowę. Zabieg powtarza się dopóty, dopóki włosy nie przestaną wypadać.

Napar z suszonych liści łopianu, pokrzywy i rozmarynu: czubatą łyżkę każdego z ziół wsypuje się do pół szklanki wrzącej wody i odstawia z ognia pod przykryciem na 30 minut - po przecedzeniu używa się tego płynu do masowania (palcami) skóry głowy,


Woda do włosów: pół łyżki stołowej sody oczyszczonej, pół łyżki stołowej sproszkowanego boraksu, pół łyżeczki do herbaty amoniaku - wszystkie składniki (do nabycia w aptekach lub drogeriach) rozpuszcza się w pół litra ciepłej wody i w otrzymanym roztworze myje się włosy 2 razy w tygodniu; podczas mycia należy mocno masować skórę głowy.

Wywar na porost włosów: 4 łyżki stołowe suchych liści bukszpanu gotuje się przez 20 minut w 2 litrach wody - wywarem tym codziennie naciera się skórę głowy.


Naturalne szampony i ich stosowanie

Szampon z korzenia łopianu

Do 1 litra wrzącej wody wsypujemy 50 gramów suszonego korzenia łopianu, gotujemy na małym ogniu przez 30 minut, odstawiamy pod przykrywką na 1 godzinę, a następnie przecedzamy.

Szampon przeznaczony jest dla włosów normalnych i tłustych.

Szampon z rumem

2 żółtka, 2 łyżeczki oliwy z oliwek i 2 łyżeczki rumu ubijamy dobrze trzepaczką do białka i zaraz nacieramy tym dokładnie całe włosy. Głowę obwiązujemy chustką, a po upływie 1 godziny płuczemy włosy w ciepłej wodzie.

Jest to bardzo dobry szampon do mycia włosów suchych i skłonnych do łupieżu.

Szampon jajeczny

2 żółtka ucieramy w misce dodając 1 szklankę ciepłej wody i otrzymanym szamponem nawilżamy obficie włosy. Głowę obwiązujemy chustką, a po upływie 1 godziny płuczemy włosy w ciepłej wodzie.

Szampon z żelatyną

1-2 łyżki delikatnego szamponu mieszamy dokładnie z 1 jajkiem i 1 łyżką żelatyny w proszku, zwracając uwagę, aby nie było grudek.

Ponieważ jajko i żelatyna zawierają dużo protein, po kilkakrotnym stosowaniu tego szamponu włosy nabierają ładnego, puszystego wyglądu.

Szampon odżywczy

100 gramów korzenia łopianu i 100 gramów liści pokrzywy zalewamy 1 litrem wrzącej wody, gotujemy na małym ogniu przez 30 minut, odstawiamy na 24 godziny i przecedzamy przez gęste sitko.

Wywar ten stosujemy każdorazowo do mycia włosów tłustych.


Mycie włosów

Włosy normalne należy myć dwa razy w tygodniu w ciepłej, miękkiej wodzie, używając do tego delikatnego mydła lub żółtka jajka. Po umyciu płucze się włosy kilkakrotnie, a do wody przeznaczonej do ostatniego płukania dolewa sok z 1 cytryny albo 1 filiżankę octu winnego. Taka płukanka uelastycznia włosy i dodaje im połysku. Latem dobrze jest suszyć włosy w słońcu. Kiedy już wyschną, szczotkuje się je energicznie, a następnie gładzi szczotką spryskaną brylantyną sporządzoną w domu (100 gramów wody kolońskiej miesza się z 30 gramami olejku parafinowego). Przed użyciem brylantynę trzeba rozmieszać.

Pielęgnacja włosów suchych jest taka sama jak normalnych, tyle że po umyciu, wysuszeniu i wyszczotkowaniu naciera się je, a także skórę głowy, olejkiem migdałowym lub cytrynowym z dodatkiem kropli perfum.

Włosy tłuste należy myć gorącą wodą, dokładnie wymieszaną z 1 łyżką sody oczyszczonej i rozgotowanym mydłem siarkowym. Mieszanka jest gotowa do użycia wtedy, gdy powstanie z niej gęsta piana. Po umyciu włosów należy odczekać 10 minut, po czym dokładnie wypłukać włosy czystą wodą, wysuszyć, a na zakończenie zabiegu natrzeć je (także skórę głowy) watką namoczoną w eterze.

Tłuste i źle utrzymane włosy można poprawić myjąc je w takiej oto płukance: do naczynia z zimną wodą wrzuca się szczyptę suszonych liści rozmarynu, doprowadza do zagotowania, a następnie dodaje sok z 1 cytryny i 1 łyżeczkę do herbaty węglanu potasu (do nabycia w aptece). W gorącej płukance zaleca się myć włosy dwa razy w tygodniu.

Obecnie na rynku kosmetycznym znajduje się wiele dobrych i trwałych farb do włosów skomponowanych wyłącznie ze środków naturalnych. Zanim jednak zakup zostanie dokonany, należy dokładnie przeczytać załączoną ulotkę, aby przekonać się, co właściwie nabywamy i jakie będą skutki użycia takiej właśnie farby. Farby te na ogół nie powodują uczulenia, choć zawsze należy przeprowadzić próbę.


Płyny naturalne do układania włosów

Aby ułatwić układanie włosów po umyciu (zwłaszcza włosów suchych), stosuje się różne środki naturalne, między innymi nawilża się je piwem i dopiero potem układa.

Równie skutecznym jak piwo środkiem jest sok z cytryny, który nadaje się szczególnie dla włosów przetłuszczonych. Włosy przed ułożeniem nawilżamy świeżo wyciśniętym sokiem z cytryny.

Płyn do układania włosów suchych. 1 łyżeczka żelatyny spożywczej, 8 łyżek wody, 1 łyżka spirytusu, pół łyżeczki gliceryny.

Żelatynę ucieramy w moździerzu porcelanowym, wsypujemy do porcelanowego kubka, zalewamy wodą i odstawiamy, aż powstanie jednorodny roztwór. Na końcu dodajemy spirytus, glicerynę i wszystko bardzo dokładnie mieszamy. Płyn nakładamy na włosy tamponem z waty, ale lepiej robić to szczotką.

Cytrynowy lakier do włosów. 1-2 cytryny kroimy na kawałki razem ze skórką, zalewamy 1-2 szklankami wody i gotujemy tak długo, aż w naczyniu pozostanie połowa płynu. Płyn przecedzamy przez kilkakrotnie złożoną gazę, schładzamy, dodajemy do niego pół łyżeczki spirytusu. Przechowujemy go w lodówce.

Chiński lakier do włosów. Dwie garści wiórów drzewnych zalewamy 1 litrem wody i odstawiamy na noc. Rano zauważymy na powierzchni wody przezroczystą, kleistą błonę, którą zbieramy na gęsty grzebień lub szczotkę i namaszczamy nią włosy. Lakier ten stosowany jest do dziś w Chinach do codziennej toalety włosów.


Usuwanie zbędnego owłosienia

Dla wielu pań, zwłaszcza po klimakterium, nadmiar zbędnego owłosienia stanowi poważny problem estetyczny. Golenie włosów lub używanie depilatorów daje krótkotrwały efekt. Włosów nie należy również wyrywać (wyjątek stanowić mogą pojedyncze włoski lub brwi). Stosowanie wosku jest już bardziej skuteczne, gdyż usuwa włosy i spowolnia ich rośnięcie. Wosk do usuwania zbędnego owłosienia znajduje się w sprzedaży, a zabieg można wykonać samemu. Trzeba go powtarzać co 3-4 tygodnie. Wosk depilacyjny można także przygotować w domu. Składniki: 500 gramów cukru, sok z 3 cytryn, 1,5 łyżeczki gliceryny.

500 gramów cukru rozpuszczamy w soku z 3 cytryn i gotujemy na bardzo małym ogniu, aż płyn nabierze barwy ciemnozłotej, po czym zestawiamy płyn na chwilę z ognia, jeszcze raz gotujemy przez 10 minut, odstawiamy, dodajemy 1,5 łyżeczki gliceryny i dokładnie mieszamy. Mieszanka depilacyjna powinna być nakładana możliwie jak najcieplejsza. Wosk nanosimy za pomocą szpatułki, pasmami o szerokości najwyżej 4,57cm (szersze pasma są trudniejsze do usunięcia), czekamy, aż ostygnie, sprawdzamy, czy dobrze przylega do skóry, i szybkim ruchem zrywamy. Po takim zabiegu skóra robi się czasami czerwona, lecz stan ten mija po 2-3 godzinach.

Przedstawiamy trzy skuteczne sposoby usuwania niepożądanych włosów.

Do 1 łyżeczki wody utlenionej dodaje się 2-3 krople amoniaku (na 20 kropli wody utlenionej 1 kropla amoniaku). Taką mieszanką smarujemy włosy przeznaczone do usunięcia albo przykładamy do nich watę namoczoną w mieszance. Po 15 minutach skórę należy spłukać czystą wodą.


Z 5 gramów perhydrolu i 10 gramów wazeliny (do nabycia w aptekach) przygotowuje się maść i smaruje nią włosy; kiedy skóra zaczerwieni się mocno, maść należy zetrzeć, a podrażnione miejsce posmarować czystą wazeliną. Zabieg przeprowadza się 3 razy dziennie - rano, w południe i wieczorem. W efekcie włosy tracą barwę, stają się miękkie i niewidoczne.


Mieszanką sporządzoną z 35 gramów spirytusu, 5 gramów amoniaku, 1,5 grama jodyny i 5 gramów olejku rycynowego smaruje się 2 razy dziennie włosy przeznaczone do usunięcia. Po kilku dniach wypadną same.


Farbowanie włosów farbami naturalnymi

Kobiety najczęściej farbują włosy, gdy zaczynają siwieć. Ponieważ rynek dysponuje dość szeroką ofertą syntetycznych szamponów koloryzujących, nie powinno być kłopotów z dobraniem odpowiedniego szamponu. Są jednak osoby, których skóra nie znosi syntetyków, reaguje na nie zaczerwienieniem, opuchlizną, świądem bądź wysypką. U osób wrażliwych, a takich jest niestety coraz więcej, reakcja uczuleniowa zaczyna się tuż po użyciu szamponu lub farby syntetycznej, a najpóźniej po upływie 48 godzin. Gdy takie objawy wystąpią, należy natychmiast spłukać dobrze włosy i skórę głowy roztworem soli kuchennej (100 gramów soli na 1 litr wody) i robić to 3 razy dziennie, aż uczulenie ustąpi.

Można też stosować okłady z naparu z kwiatów rumianku (1 łyżka ususzonych kwiatów rumianku na 1 szklankę wrzątku; pozostawić pod przykryciem na 15 minut, a następnie przecedzić). Okład z rumianku powinien pozostać na skórze głowy lub twarzy przez 15 minut. Okłady powtarzamy co 3 godziny.

Syntetycznych farb do włosów nie mogą używać:

- ci, którzy doznali podrażnienia skóry podczas farbowania włosów,

- chorzy na astmę,

- chorzy na egzemę i inne choroby skóry,

- chorzy na nerki,

- kobiety ciężarne,

- osoby mające słabe, matowe lub zbyt tłuste włosy,

- kobiety karmiące dziecko piersią,

- kobiety podczas menstruacji.

Wszystkie te osoby powinny stosować sposoby naturalne i używać farb wyprodukowanych na bazie środków roślinnych.


Pielęgnacja rąk

Ręce wymagają szczególnej troskliwości. Ładny lub brzydki kształt dłoni jest sprawą niezależną od nas, ale pielęgnacja rąk może łagodzić pewne przyrodzone niedostatki.

Największe szkody przynosi skórze rąk częste ich zanurzanie w wodzie z dodatkiem mydła lub substancji zawierających sodę, a także częste kontakty z wszelkiego rodzaju środkami chemicznymi o nieznanym składzie, używanymi w domu (proszki do prania, proszki do czyszczenia naczyń i urządzeń sanitarnych, płyny do mycia naczyń). Ponieważ jednak nakłanianie do rezygnacji z łatwo dostępnych i skutecznych środków chemicznych nie przyniesie żadnego rezultatu, ograniczymy się do wskazówek, które mimo stosowania tych środków pozwolą zachować gładką skórę dłoni. Tu uwaga ogólna: przed przystąpieniem do takich czynności, jak pranie, zmywanie, czyszczenie naczyń i urządzeń, konieczne jest natłuszczenie dłoni kremem lub nawet olejem z dodatkiem kilka kropli octu winnego. Zabieg taki zabezpieczy skórę przed bezpośrednim kontaktem ze szkodliwymi środkami chemicznymi, pozwalając na wykonanie nieodzownych czynności bez uszkodzenia naskórka. Wiele pań używa do prac domowych rękawiczek gumowych, lecz prawie wszystkie narzekają, że jest to ani wygodne, ani przyjemne. Po wykonaniu czynności gospodarczych ręce trzeba natychmiast umyć i ponownie natrzeć kremem lub odpowiednim płynem.

Krem ochronny do rąk

Składniki: 1 szklanka wody różanej, pół szklanki gliceryny, 2 łyżki soku z cytryny.

Wszystkie składniki dokładnie mieszamy, następnie potrząsamy; przechowujemy w lodówce.

Pasta ochronna do rąk

Składniki: 1 żółtko, 2 łyżeczki glinki kaolinowej, 1 łyżeczka olejku migdałowego.

Wszystkie składniki mieszamy dokładnie (na przykład w mikserze). Pasty można używać nie tylko do rąk, lecz także do pielęgnacji łokci, kolan i stóp.

Maseczka do rąk

Składniki: 1,5 łyżki drobno zmielonych płatków owsianych, 1 łyżka gorącej wody, 1 łyżka oliwy z oliwek, 1 łyżeczka soku z cytryny, 1 łyżeczka gliceryny.

Wszystkie składniki mieszamy tak długo, aż otrzymamy jednorodną masę. Maseczkę nakładamy na ręce, na przykład wieczorem, i zmywamy ciepłą wodą po upływie 15 minut.


Krem migdałowy

Składniki: 2 łyżki lanoliny, 1,5 łyżeczki masła kakaowego, 1 łyżka wosku pszczelego, 5 łyżek parafiny w płynie, 1 łyżeczka olejku migdałowego.

Lanolinę, masło kakaowe, wosk, parafinę i olejek migdałowy roztapiamy na łaźni wodnej, dodajemy po kropli roztwór wodny sproszkowanego boraksu (0,25 łyżeczki boraksu na 2 łyżki wody).

Krem migdałowy można stosować przed i po wykonaniu prac domowych, a także na noc.

Krem lanolinowy do paznokci

2 łyżki lanoliny ucieramy dokładnie z 2 łyżeczkami mleka w proszku.

Jest to wyjątkowo skuteczny środek do pielęgnacji paznokci.

Krem wazelinowy do paznokci

2 łyżki czystej wazeliny ucieramy dokładnie z pół łyżeczki gliceryny.

Płyn do pielęgnacji kruchych i bladych paznokci

W buteleczce odpowiedniej wielkości mieszamy potrząsając 3 łyżki wody pomarańczowej i 1 łyżkę soku z cytryny.

Kąpiel paznokci kruchych i słabych

Latem dobrze skutkuje na wątłe paznokcie kąpiel w naparze ze świeżych liści wiązu - 1 garść świeżych liści zalewamy 1 szklanką gorącej wody, pozostawiamy pod przykryciem na 15 minut. Codziennie przez 5 minut trzymamy palce zanurzone w naparze. Napar można przechować przez kilka dni w lodówce. Zabieg ten wzmacnia paznokcie słabe i kruche.

Miękkie i łamliwe paznokcie staną się twarde, różowe i błyszczące po następującej miesięcznej kuracji: żółtko 1 jajka ugotowanego na twardo rozciera się tak długo z 2 gramami stopionego białego wosku i odrobiną (1 kropla) olejku migdałowego, aż powstanie krem. Każdego wieczoru przed pójściem na spoczynek smaruje się kremem paznokcie i nakłada na dłonie rękawiczki. Ręce myje się rano w ciepłej wodzie.

Przy zaburzeniach we wzroście paznokci zaleca się stosowanie rano i wieczorem piętnastominutowej ciepłej (36 stopni C) kąpieli rąk w wywarze z jarzębiny - 2 łyżki suszonych liści i kwiatu jarzębiny zalewamy pół litra wrzącej wody i odstawiamy na 5 minut, po czym gotujemy przez następne 5 minut, a po ostudzeniu przecedzamy.

Obrzęki wokół paznokci ustępują pod wpływem stosowania codziennie rano i wieczorem piętnastominutowych gorących (39 stopni C) kąpieli rąk w wywarze z soczewicy: 2 łyżki stołowe soczewicy gotuje się przez 15 minut w 0,6 litra wody, a następnie przecedza. Efekt będzie lepszy, gdy chory paznokieć obłoży się po kąpieli przekrojonym na pół rodzynkiem, posypanym od wewnątrz sproszkowanym salmiakiem.


Pielęgnacja nóg

Właściwa pielęgnacja nóg polega na codziennym ich myciu w bardzo ciepłej wodzie z dodatkiem 1 łyżki stołowej soli kuchennej i, o ile to możliwe, sporej szczypty popiołu drzewnego. Zaleca się także częste kąpiele stóp; jeśli stopy są zimne, temperatura wody nie powinna być niższa niż 24-26 stopni C, jeśli ciepłe, woda może być chłodniejsza, ale wówczas zabieg należy skończyć po najwyżej 10 minutach. Po kąpieli trzeba wykonać masaż stóp i podudzi.

Po długim chodzeniem dobrze jest położyć się i poleżeć trochę z nogami uniesionymi w górę. Po półgodzinnym odpoczynku trzeba nogi umyć w chłodnej wodzie, a następnie polewać zimną wodą z dodatkiem 1 łyżki stołowej octu. Zabieg ten działa zwężająco na naczynia krwionośne, odświeża cały organizm. Jeżeli mimo to zmęczenie nóg nie mija, włóżmy na noc skarpetki (najlepiej wełniane) zamoczone w wodzie z octem i dobrze wyżęte; zdejmijmy je rano.

W razie zaburzeń w rozwoju paznokci nóg poddajemy je takiej samej kuracji jak paznokcie rąk.


Pielęgnacja piersi

Pielęgnacja zwiotczałych piersi

Leczenie naturalne tej przypadłości polega na:

- kilku ćwiczeniach gimnastycznych, które mają szczególny wpływ na mięśnie klatki piersiowej (są one opisane w różnych ogólnie dostępnych poradnikach);

- przyjmowaniu właściwej pozycji ciała, a więc trzymaniu się prosto, z ramionami cofniętymi nieco do tyłu;

- wykonywaniu dwa razy dziennie, rano i wieczorem, suchego masażu piersi szczotką (okrągłymi ruchami), a następnie obmywaniu piersi ciepłą wodą, zimnym prysznicu klatki piersiowej i rozcieraniu piersi ręcznikiem zamoczonym (dobrze wyżąć!) w soku ze świeżego ogórka zmieszanym z taką samą ilością świeżego mleka;

- piciu przed śniadaniem, obiadem i kolacją 1 filiżanki naparu z melisy lekarskiej (1 łyżkę stołową ziela wsypuje się do pół litra wrzącej wody; pozostawia pod przykryciem na 1 godzinę i przecedza);

- unikaniu potraw mięsnych, a jedzeniu w dużych ilościach owoców i jarzyn;

- robieniu przed udaniem się na spoczynek ciepłej lewatywy z pół litra naparu z kwiatów rumianku.

Leczenie spierzchniętych sutek i brązowych plam

Spierzchnięte sutki należy myć wodą z mydłem i nacierać olejkiem migdałowym.

Brązowe plamy pojawiają się nie tylko na piersiach, ale i na plecach, nogach i pod pachami - u osób, które mocno się pocą. Nie bolą, nie swędzą, nie mają skłonności do stanów zapalnych, są jedynie nieestetyczne. Leczenie naturalne polega na przestrzeganiu czystości i nacieraniu plam 2 razy dziennie mieszanką złożoną z 1 łyżki stołowej oliwy (z oliwek) i soku z 1 cytryny.


Pielęgnacja całego ciała

Najważniejszym zabiegiem sprawiającym, że skóra staje się jędrna i młoda, miękka i elastyczna, jest codzienny poranny suchy masaż, zakończony ciepłą kąpielą całkowitą, trwającą 10-20 minut. Po kąpieli należy wziąć chłodny prysznic. Jeżeli skóra (lub jej fragment) jest sucha, trzeba ją natrzeć oliwą z oliwek.

Kąpiele całkowite z dodatkiem wywaru z ziół aromatycznych pozwalają zachować miły dla nas i otoczenia zapach ciał. Wszystkie kąpiele przygotowuje się tak samo: zioła gotuje się przez 30 minut w 5 litrach wody, po czym wywar wlewa się do wanny. Oto kilka przykładów:

- wywar z kwiatów rumianku lub lipy - 500 gramów ziół;

- wywar z mieszanki ziołowej - po 100 gramów ziół (7 łyżek stołowych) kwiatów lipy, macierzanki, ślazu dzikiego i rumianku;

- szczególnie aromatyczny wywar - 50 gramów (3 czubate łyżki) marzanki wonnej, tyleż macierzanki, 80 gramów (5 czubatych łyżek liści orzecha włoskiego, 60 gramów (4 czubate łyżki) kwiatów ślazu dzikiego.

Jeżeli ciało wydziela przykry zapach potu, wówczas kąpiel aromatyczną należy przyjmować regularnie 2 razy w tygodniu, zaś po każdej kąpieli energicznie masować szczotką całe ciało.

Jeżeli poceniu towarzyszą kłopoty z trawieniem, trzeba jeszcze pić zioła:

- 2 godziny przed jedzeniem 1 filiżankę wywaru z dziurawca, liści babki, perzu (cała roślina, wraz z kłączami) i papryki czerwonej - po 50 gramów (3 czubate łyżki) każdego składnika; po wymieszaniu 3 łyżki ziół zalewa się 0,6 litra wrzącej wody i gotuje pod przykryciem przez 10 minut, a po wystudzeniu przecedza;

- po 10 minutach pije się filiżankę wywaru z mieszanki rzepiku pospolitego, pączków sosnowych, mchu islandzkiego, liści orzecha włoskiego, wiązówki błotnej i dymnicy lekarskiej - po 50 gramów (3 czubate łyżki) każdego składnika; 2 łyżki stalowe mieszanki zalewa się pół litra wrzącej wody i gotuje na małym ogniu przez 15 minut, a po ostudzeniu przecedza.

Kąpiele z dodatkiem ziół leczniczych i innych składników

Do każdej kąpieli możemy dodawać wywary z różnych roślin. Zioła gotujemy w odpowiedniej ilości wody lub zalewamy wrzącą wodą. Rozróżniamy następujące rodzaje takich kąpieli:

Kąpiel z dodatkiem wywaru z siana. Płócienny woreczek zawierający 100-200 gramów utartego na proszek, świeżego i pachnącego siana zanurzamy w naczyniu z wrzącą wodą i zostawiamy do "naciągnięcia" na pół godziny (nie na ogniu). Wywar dodajemy do kąpieli o temperaturze 35-37 stopni C. Czas kąpieli: 5-20 minut. Kąpiel ta działa pobudzająco na obieg krwi.

Kąpiel z dodatkiem wywaru ze słomy owsianej. 200-250 gramów słomy owsianej zalewamy wrzącą wodą i gotujemy przez pół godziny. Odcedzony wywar wlewamy do kąpieli o temperaturze 35-37 stopni C. Czas kąpieli: 5-20 minut. Kąpiel ta jest bardzo skuteczna w przypadku chorób nerek, pęcherza moczowego i dolegliwości reumatycznych.

Kąpiel z dodatkiem wywaru z szyszek i igieł sosnowych. Igły i szyszki sosnowe kroimy drobno. Trzy duże garście tak przygotowanego surowca zalewamy wrzącą wodą i gotujemy przez pół godziny. Przez następne pół godziny wywar musi się ustać. Przecedzony płyn dodajemy do kąpieli o temperaturze 35-37 stopni C. Kąpiel ta działa nadzwyczaj korzystnie przy zapaleniach nerek i pęcherza moczowego, odświeża i wzmacnia skórę. Jest szczególnie zdrowa dla osłabionych dzieci i osób starszych chorych na bronchit.

Kąpiel z dodatkiem wywaru z korzenia waleriany. Do naczynia z wrzącą wodą wsypujemy suszony korzeń waleriany - dla dorosłych dwie duże garście, dla dzieci jedną - i gotujemy przez pół godziny, po czym garnek odstawiamy, by wywar się ustał. Przecedzony wlewamy do kąpieli o temperaturze 35-37 stopni C. Czas kąpieli: pół godziny, a nawet dłużej. Kąpiel ta jest bardzo zalecana tak dla dzieci, jak i dla dorosłych cierpiących na katar sienny i choroby nerwowe, a także na różne choroby skóry, szczególnie świąd; działa dobrze na skórę, czyniąc ją jędrną i elastyczną.


Kąpiel z dodatkiem wywaru z liści orzecha włoskiego i soli (morskiej lub kuchennej). 200 gramów świeżych lub 100 gramów suszonych liści orzecha włoskiego gotujemy w 2 litrach wody tak długo, aż zostanie jej połowa, i przecedzamy. Wywar i 2 łyżki stołowe soli dodajemy do kąpieli o temperaturze 35-37 stopni C. Czas jej trwania: 20-30 minut. Kąpiel ta jest bardzo skuteczna w przypadku krzywicy i bronchitu.

Kąpiel z dodatkiem wywaru z kory dębowej. 1 kilogram kory dębowej gotujemy w 6 litrach wody tak długo, aż zostanie połowa wody. Przecedzony wywar dodajemy do kąpieli o temperaturze 35-37 stopni C. Czas trwania kąpieli: 10-20 minut. Pomaga w wielu chorobach skóry.

Kąpiel z dodatkiem gorczycy. Do ciepłej wody (35 stopni C) wkładamy płócienny woreczek zawierający 100-150 gramów dobrze utłuczonych nasion czarnej gorczycy i wyjmujemy go, gdy woda nabierze brązowego koloru i zapachu musztardy. Kąpiel nie powinna trwać dłużej niż 10-15 minut. Jest skuteczna w różnego rodzaju przeziębieniach, bronchicie i zapaleniu płuc.


Zabiegi lecznicze polepszające wygląd skóry

Leczenie wodą(hydropatia)

W medycynie naturalnej leczenie wodą praktykuje się od pradawnych czasów. Woda nie tylko wzmacnia i hartuje organizm, ale także pomaga w leczeniu pewnych chorób. Oczywiście pod warunkiem, że zabiegi hydropatyczne przeprowadzone są prawidłowo, z uwzględnieniem stanu zdrowia (a także wieku i płci) chorego oraz właściwości wody, związanych przede wszystkim z jej temperaturą.

Praktykuje się następujące zabiegi hydropatyczne:

- kąpiele,

- kąpiele parowe,

- zabiegi napotne (zawijania i wygrzewania),

- kompresy,

- zabiegi oczyszczające (lewatywy i naturalne środki oczyszczające).

Skuteczność ich jest duża. Najogólniej mówiąc, wzmacniają funkcjonowanie wszystkich narządów. Przede wszystkim jednak powodują przypływ krwi do naczyń krwionośnych skóry i dobrze działają na układ nerwowy. W czasie zabiegów krótkotrwałych gorąca i zimna woda działa pobudzająco, dłuższe zaś - w ciepłej i chłodnej wodzie - przynoszą uspokojenie. Mają też niebagatelny wpływ na pracę serca. Kąpiele zimne przyczyniają się do spowolnienia tętna i obniżenia ciśnienia krwi, a gorące przyśpieszają tętno i podwyższają ciśnienie. Zabiegi te również poprawiają przemianę materii, między innymi zwiększają wydzielanie moczu. Lecznicze właściwości ma także regularne picie przegotowanej wody (efekty tego są widoczne w chorobach nerwów, serca, nerek, wątroby, żołądka, i w zaparciach) oraz lewatywy przeczyszczające.

Kąpiel całego ciała nazywamy "całkowitą", jego części natomiast - "kąpielą częściową". Do przeprowadzania obu najlepiej nadaje się wanna. W braku jej można użyć każdego, byle odpowiedniego rozmiarami naczynia.

W zależności od ciepłoty wody rozróżniamy kąpiele: gorące - 38-42 stopni C, a nawet do 45 stopni C; ciepłe - 30-38 stopni C i zimne - do 20 stopni C. Temperaturę wody mierzy się zawsze specjalnym termometrem wodnym, nie ręką.

Kąpiele muszą się odbywać w pomieszczeniu o temperaturze 25 stopni C. Kąpieli chłodnych i zimnych nie wolno przyjmować, kiedy jest nam zimno, a więc przy niedostatecznej ciepłocie ciała. Najpierw musimy się rozgrzać. Jeżeli zamierzamy wziąć kąpiel całkowitą, powinniśmy doprowadzić całe ciało do wyrównanej temperatury; osiągniemy to nacierając czoło, piersi i kark ręcznikiem zamoczonym w ciepłej wodzie. Osobom ciężko chorym na serce zaleca się zamiast nacierań wykonanie kilka niemęczących ćwiczeń gimnastycznych. Wskazane jest, aby lżej chorzy poruszali podczas kąpieli kończynami lub masowali je, co wzmacnia działanie wody. Osobom chorym i niesprawnym należy w kąpieli pomagać.

Każda kąpiel gorąca lub ciepła powinna kończyć się polewaniem, natryskiem lub nacieraniem zimną wodą - o temperaturze 5-10 stopni C (w przypadku dorosłych osłabionych chorobą i dzieci - nie mniej niż 10 stopni C). Kąpiel chłodną, całkowitą lub częściową kończy się polewaniem nóg i bioder zimną wodą. Po każdej kąpieli trzeba się dobrze wysuszyć, energicznie wycierając ciało suchym ręcznikiem. Jeżeli chory ma podwyższoną temperaturę ciała, wówczas kładziemy go do łóżka i tam osuszamy ręcznikiem, aż się rozgrzeje.

Po każdej kąpieli należy poza tym dobrze przewietrzyć zaparowaną łazienkę. Trzeba też pamiętać o wcześniejszym przewietrzeniu pokoju, w którym przebywa chory. Zapewnimy mu przez to lepsze dotlenienie, gdyż po kąpieli oddech jest głębszy.


Kąpiele całkowite

Każdą kąpiel całkowitą przyjmujemy na pusty żołądek. Od razu, ale powoli zanurzamy się w wodzie aż po szyję. Początkowo może to wywołać niemiłe uczucie, lecz mija ono szybko i zabieg sprawia nam przyjemność.

Ciepła kąpiel całkowita (30-38 stopni C) pomaga w przypadku bezsenności, nerwicy serca, pobudzenia nerwowego; powinna trwać wtedy 10-25 minut. W razie potrzeby można ją powtórzyć po ośmiu godzinach. Długie kąpiele są zalecane w leczeniu kamicy nerkowej; przyśpieszają bowiem wydalanie zatrzymanego moczu. Trzecia właściwość tych kąpieli to łagodzenie skutków nadmiernego opalania się w słońcu.

Z gorących kąpieli całkowitych (38-42 stopnie C) mogą korzystać wyłącznie dorośli, ze zdrowym sercem i nerwami. Zabieg powinien trwać najwyżej 10 minut. Przed wejściem do wanny nacieramy twarz i głowę ciepłą wodą, a podczas kąpieli trzymamy na głowie ciepły kompres. Na zakończenie polewamy się chłodną wodą - chorzy i osłabieni o 5 stopni C zimniejszą od tej, w której się kąpali, zdrowi zaś zimniejszą o 10 stopni C. Po wyjściu z wanny należy dobrze się osuszyć, ubrać i iść na spacer, by odetchnąć świeżym powietrzem, albo też nie wycierać się, włożyć płaszcz kąpielowy, położyć się do łóżka, ciepło okryć i wypocić.

Gorące kąpiele dobrze rozgrzewają organizm, wywołują poty, toteż skutkują właśnie w przypadku tak zwanych zimnych stóp, przeziębieniu i podobnych dolegliwościach. Wskazane są też w leczeniu wszystkich rodzajów skurczów i kolek, piasku i kamieni w nerkach oraz kamieni pęcherzyka żółciowego; pomagają w leczeniu zatrucia ołowiem, chorobach skóry, newralgii i rwie kulszowej. Nie należy ich natomiast stosować w chorobach serca, w przypadku miażdżycy tętnic, uderzeń krwi do głowy i w nadciśnieniu. Trzeba uważać, żeby po gorącej kąpieli nie zaziębić się. Praktyka uczy, że po takim zabiegu człowiek robi się senny i natychmiast kładzie do łóżka.

Kąpiele częściowe

Napełniamy wannę wodą (temperatura w zależności od rodzaju kąpieli) do połowy, chory siada w niej z podciągniętymi nogami; woda sięga mu mniej więcej do pępka. Piersi i plecy chorego polewamy wodą i nacieramy go energicznie szorstkim ręcznikiem lub takąż myjką Jednocześnie on sam rozciera sobie nogi, brzuch i biodra. Gorąca lub ciepła kąpiel działa przeciwbólowo w przypadku kamieni nerkowych i kamieni w woreczku żółciowym, w skurczach macicy i bolesnych menstruacjach. Pod koniec kąpieli należy dolać zimnej wody, obniżając temperaturę do około 10 stopni C, i natychmiast polać chorego. Taka kąpiel trwa 3-5 minut.


Kąpiel ze szczotkowaniem ciała. Napełniamy wannę do połowy (temperatura wody 32-36 stopni C), siadamy w wannie z wyprostowanymi nogami. Wydezynfekowaną wcześniej, miękką szczotką szorujemy najpierw nogi, następnie biodra, brzuch, tułów, ręce aż do głowy (jeżeli nie możemy skorzystać z wanny, wykonujemy zabieg tylko za pomocą mokrej szczotki). Po zakończeniu kąpieli - trwa ona zwykle 10 minut - wkładamy na mokre ciało płaszcz kąpielowy i kładziemy się do łóżka, ciepło się okrywając. Podczas pierwszego zabiegu skóra może być nieodporna, należy więc delikatnie operować szczotką; podczas następnych nacisk szczotki można zwiększyć.

Kąpiel z użyciem szczotki hartuje organizm, pod jej wpływem ciało rozgrzewa się i jędrnieje. Z tego względu takie kąpiele zaleca się w przypadkach fizycznego przemęczenia i wyczerpania, złego krążenia (na przykład "zimne stopy)) czy zwiotczałości skóry, a także jako pomoc w leczeniu nerwic, złej przemiany materii, kamicy nerkowej i żółciowej oraz chronicznych nieżytów dróg oddechowych.

Kąpiel brzucha. Do kąpieli tej najlepiej służy specjalna wanna do nasiadówek, ale może to być także zwyczajna wanna lub duże, dość szerokie naczynie, w którym zmieści się 20-30 litrów wody.

Siadamy w wannie w rozkroku, tak aby uda opierały się o jej brzegi, a zanurzona była tylko dolna część ciała do pępka. Następnie prawą dłonią wykonujemy okrężne ruchy (zawsze z lewa na prawo) po brzuchu, leciutko uciskając okolicę splotu słonecznego. Masaż doskonale wpływa na unerwienie brzucha, obieg krwi oraz pracę narządów jamy brzusznej, w tym układu trawiennego. Czas trwania kąpieli: latem - 10-20 minut; dla osób osłabionych długą chorobą - 3-5 minut. Pomieszczenie, w którym przeprowadzamy zabieg, musi być dobrze ogrzane, zwłaszcza zimą.

Kąpiele brzucha, szczególnie te chłodniejsze, są bardzo pomocne w takich przypadkach chorobowych, jak zastój krwi w narządach jamy brzusznej, zaparcia, guzy krwawnicze, dolegliwości jelita grubego, opuszczenie narządów jamy brzusznej (na przykład u kobiet wieloródek) i tym podobnych. Pamiętać należy, że kąpiel przyjmuje się na pół godziny przed jedzeniem lub 2-3 godziny po jedzeniu. Przed zabiegiem osoby zdrowe powinny rozgrzać się gimnastyką przy otwartym oknie, niesprawne zaś, wycieńczone i chore mogą gimnastykować się w łóżku. Jest również wskazane, by kąpiel poprzedziło suche pocieranie miękką szczotką całego ciała, można też zastosować delikatny masaż lub rozgrzać chorego gorącym termoforem.

Po kąpieli można odpocząć w łóżku, gdy ma się na to ochotę. Ważne są odczucia chorego. Jeśli jest mu zimno, powinniśmy położyć go do łóżka, okryć ciepło, a nawet wsunąć pod kołdrę termofor lub butelki z gorącą wodą. Zabiegi rozgrzewające są niezbędne przed i po kąpieli wieczornej, gdyż przyczyniają się do spokojnego snu chorego.

W przypadku osób chorych, wycieńczonych lub anemicznych kąpiele zaczynamy od temperatury 36 stopni C. Po trzech dniach temperaturę można codziennie obniżać o 0,5 stopnia C, aż do 25 stopni C. Dotyczy to także chorych dzieci od lat dwóch do dziesięciu. Pierwsza kąpiel osób zahartowanych powinna mieć temperaturę 27 stopni C, a następne coraz niższą - codziennie obniżamy ją o 1 stopień C, aż do 20 stopni C dla mężczyzn i 26 stopni C dla kobiet (zimą jednak najwyżej do 25 stopni C dla mężczyzn, a do 27 stopni C dla kobiet).

Kiedy poddajemy się tym zabiegom przez dłuższy czas, musimy zrobić przerwę raz w tygodniu. Zdarza się często, że po kilku dniach tej kuracji osoby palące zaczynają odczuwać wstręt do tytoniu. Kontynuując ją może więc doprowadzić do całkowitego zaprzestania palenia.

Kąpieli brzusznej nie mogą brać kobiety w trakcie menstruacji. Do obmywania organów płciowych kilkakrotnie w ciągu dnia powinny one używać ciepłej wody (35 stopni C).

W przypadku osób ciężko chorych lub osłabionych chorobą, które nie mogą przeprowadzić kąpieli brzucha, stosuje się wilgotne nacierania. Każdego ranka przez jedną, najwyżej dwie minuty naciera się plecy chorego, leżącego w łóżku, chłodną wodą (20-25 stopni C). Po zabiegu okrywa się chorego ciepło; kiedy się rozgrzeje, można zdjąć dodatkowy koc.

Kąpiel nóg do kolan. Stosujemy trzy rodzaje takich kąpieli: gorącą, ciepłą i zimną.

Kąpiel gorąca (38-45 stopni C) powinna trwać 10-20 minut. Zabieg przeprowadzony wieczorem, przed pójściem spać, zapewnia spokojny sen. Działa leczniczo w takich przypadkach, jak podwyższone ciśnienie, ataki astmatyczne, nerwowe bóle głowy, bóle głowy spowodowane miażdżycą naczyń mózgowych, nieżyt oskrzeli, ból w uszach. Dobrze jest dodać do kąpieli garść soli, dwie garście drzewnego popiołu i trochę potłuczonej na proszek czarnej gorczycy.

Kąpiel ciepła (30-38 stopni C) może trwać do pół godziny. Działa orzeźwiająco przy różnego rodzaju wyczerpaniach.

Kąpiel zimna (15-20 stopni C) trwa od pół minuty do 3 minut. Podczas zabiegu należy energicznie nacierać ręką obie nogi. Wywołane tym podrażnienie zakończeń nerwowych w nogach wzmaga ruchy robaczkowe jelit, co likwiduje zaparcia. Ponieważ kąpiel pobudza obieg krwi w nogach, jest skutecznym środkiem przeciwko tak zwanym zimnym stopom.

Kąpiel nóg zajmuje ważne miejsce w leczeniu wodą, gdyż zakończenia nerwowe, zlokalizowane w kończynach, powiązane są z całym organizmem. Rodzice, którzy pragną mieć zdrowe dzieci, powinni przyzwyczajać je do kąpania każdego wieczoru nóg w ciepłej wodzie (30-38 stopni C) i dopiero potem kłaść je spać.

Kąpiel rąk. Kąpiel gorąca (38-45 stopni C), trwająca 10-20 minut, jest wybornym środkiem uspokajającym w przypadku astmy, bólów w okolicy serca i w niektórych chorobach płucnych. Odciąga krew z płuc i mózgu, a tym samym ułatwia pracę tych narządów. Będzie jeszcze bardziej skuteczna, gdy dodamy do wody garść soli, garść popiołu drzewnego i szczyptę drobno potłuczonej czarnej gorczycy.

Krótkotrwałe zimne kąpiele rąk są popularnym, sprawdzonym środkiem na nerwowe kołatanie serca, duszności i nerwowy ból głowy. Czas trwania takich zabiegów nie może przekraczać 2 minut.

Kąpiele oczu. Praktykowane są dwa rodzaje takich kąpieli: chłodna i ciepła.

Kąpiel chłodna (27-30 stopni C) działa dobrze tak na oczy zdrowe, jak i chore. Wzmacnia i odświeża narząd wzroku, jest skuteczna w przypadku dolegliwości chronicznych, a zwłaszcza bólów i stanów zapalnych oczu. Po zanurzeniu twarzy w wodzie kilkakrotnie otwieramy i zamykamy oczy. Zabieg powtarzamy kilka razy dziennie.

Kąpiel ciepła (33-36 stopni C) polega na tym, że po zanurzeniu twarzy w wodzie otwieramy oczy na 15 sekund, po czym podnosimy głowę, a po chwili powtarzamy poprzednią czynność. Na koniec poddajemy oczy kąpieli chłodnej albo przemywamy je chłodną wodą. Do ciepłej wody można dodać 0,25 łyżeczki potłuczonych nasion kopru lub wywar ze świetlika lekarskiego. Taką kąpiel stosuje się kilka razy dziennie. Wpływa ona korzystnie na wszelkie stany zapalne oczu.

Kąpiele oczu są niewskazane dla osób cierpiących na uderzenia krwi do głowy.

Kąpiel nosa. Do takiej kąpieli potrzebne jest naczynie z wygiętym dzióbkiem. Wlewamy doń ciepłą (35-37 stopni C), lekko osoloną wodę (na szklankę wody pół łyżeczki soli), a następnie wkładamy delikatnie dzióbek do jednego nozdrza, odchylając głowę do tyłu. Część strumienia wody przepłynie przez kanały nosowe, następnie tą samą drogą wypłynie na zewnątrz, część zaś dostanie się do gardła i wypłynie przez usta. Temu samemu zabiegowi poddajemy drugie nozdrze. Taka kąpiel działa leczniczo na polipy, chroniczny katar, skrzywienie przegrody nosowej i na zaczerwienienie nosa. Aby była skuteczna, należy ją przeprowadzać dwa razy dziennie przez dłuższy czas.

Kąpiel podbródka. Kąpiel ta polega na zanurzeniu brody w naczyniu z gorącą wodą (40-45 stopni C) na 10-20 minut; powinien ją poprzedzać kompres położony na brzuch. Taka kąpiel pomaga w przypadku tak zwanego założonego nosa, chronicznego kataru, a także ropnego zapalenia migdałków.

Kąpiel dolnej szczęki. Zabieg przeprowadza się dwa razy dziennie przez 10-15 minut w takim samym naczyniu jak do kąpieli podbródka, z równie gorącą wodą. Pożądany jest też identyczny kompres na brzuch. Taka kąpiel to bardzo skuteczny środek przeciwko ropnemu zapaleniu migdałków, bólowi zębów i w przypadku chwiejących się zębów (paradontoza).

Kąpiel (płukanie) ust. Usta płuczemy zawsze ciepłą wodą (30-32 stopni C). Ma to dodatni wpływ na biel zębów i wzmacnia je.

Uwaga! Gorąca lub zimna woda może uszkodzić emalię zębów.


Kąpiele o zmiennej temperaturze

Mogą to być zarówno kąpiele całkowite, jak i częściowe, z tym że kąpiele całkowite stosuje się o wiele rzadziej. Zabieg polega na przemiennym zanurzaniu ciała lub jego części w wodzie o różnej temperaturze. Rozpoczynamy od kąpieli gorącej, a kończymy zimną. Ważne jest, aby woda była maksymalnie gorąca i maksymalnie zimna. Dobrze jest więc przygotować sobie dwa naczynia, postawić je obok siebie i korzystać z nich na przemian. Po zakończeniu kąpieli wycieramy się do sucha i ubieramy. Jeżeli jest nam chłodno, wykonujemy kilka ćwiczeń gimnastycznych.

Kąpiel zimna dobrze wpływa na obieg krwi, jest rodzajem gimnastyki dla naczyń krwionośnych, wzmacnia również centralny układ nerwowy. Oddziałuje silnie na cały organizm, zaleca się ją więc ludziom zdrowym, a chorym tylko, jeśli uzyskają zgodę lekarza. Powinny jej unikać kobiety na trzy, cztery dni przed menstruacją.

Kąpiel zmienna nóg. Jest to najczęściej praktykowana kąpiel zmienna. Do jej przeprowadzenia potrzebne są dwa dostatecznie głębokie i szerokie naczynia (najlepiej wiadra). Jedno napełniamy wodą bardzo gorącą (42-45 stopni C), drugie bardzo zimną (5-10 stopni C). Rozpoczynamy od kąpieli gorącej, a po 20-30 sekundach zanurzamy nogi w zimnej na 5-15 sekund i tak na zmianę. Kąpiel powtarzamy pięciokrotnie i zawsze kończymy na wodzie zimnej. Jeśli zabieg przeprowadzimy prawidłowo, nogi mocno się zaczerwienią. Osuszamy je ręcznikiem i wkładamy grube skarpety (najlepiej z owczej wełny) oraz ciepłe pantofle.

Takie kąpiele są zalecane przy "zimnych stopach", migrenach, bezsenności, szumie w uszach. Należy je stosować przez dłuższy czas, do kilku miesięcy, a wówczas ich skuteczność jest trwała.

Kąpiel zmienna rąk. Przeprowadzamy ją tak jak kąpiel zmienną nóg, a stosujemy w przypadku "zimnych rąk", tak zwanej martwej kostki na stawach palców rąk, migreny i szumu w uszach oraz w celu pobudzenia krążenia krwi.

Kąpiel zmienna twarzy. Twarz (oczy zamknięte) zanurzamy w naczyniu z czystą, gorącą (40 stopni C) wodą, a po 10 sekundach - w naczyniu z zimną (20 stopni C) wodą na sekundę. Zabieg ten powtarzamy trzykrotnie. Bardzo pomaga na przemęczony umysł, odświeża i dodaje rześkości.


Polewanie (natrysk) i nacieranie

Polewanie (natrysk) ciała zimną (do 20 stopni C) lub chłodną (20-30 stopni C) wodą to znakomity sposób na hartowanie dzieci i dorosłych. Jest też świetnym środkiem wzmacniającym układ nerwowy, pobudzającym krążenie krwi, usuwającym przemęczenie umysłowe i fizyczne. Ważne jest, by stosować je rozsądnie, a więc nie za często i nie za długo. Nie należy też przesadzać z temperaturą wody, która nie powinna być ani za zimna, ani za ciepła. Wody zimnej mogą używać tylko ludzie dorośli, w dodatku silni i zahartowani. Osoby wycieńczone chorobą, a nawet zdrowe, ale w gorszej kondycji fizycznej, oraz dzieci mogą korzystać z wody chłodnej, nigdy jednak z ciepłej (o temperaturze powyżej 30 stopni C).

Zabieg nacierania przeprowadzamy w następujący sposób: dwa razy dziennie, rano i wieczorem, nacieramy całe ciało lub jego części szorstkim ręcznikiem albo specjalną, dość ostrą myjką, zamoczonymi w zimnej (20 stopni C) albo chłodnej (25-30 stopni C) wodzie. Na samym początku możemy odczuć pewien chłód. Aby tego uniknąć, wcześniej nacieramy ciało suchym ręcznikiem. Można to zrobić również po zabiegu albo wykonać kilka rozgrzewających ćwiczeń gimnastycznych.

Nacieranie ciała należy rozpocząć od pleców. Ręcznik lub myjkę przekładamy naprzód przez jedno, potem przez drugie ramię i trzemy plecy od karku w dół. Następnie nacieramy piersi, brzuch i okolice narządów płciowych, na zakończenie zaś ręce, nogi - każdą oddzielnie. Cały zabieg powinien trwać 10 minut.


Chodzenie boso i brodzenie w zimnej wodzie

Chodzenie boso, zwłaszcza po rosistej trawie, jest pradawnym i sprawdzonym środkiem leczniczym na złe krążenie, "zimne stopy", zaparcia, bezsenność oraz różnego rodzaju bóle głowy. Ponieważ nie wszyscy i nie często mogą sobie na to pozwolić, poleca się jako zabieg zastępczy brodzenie w zimnej wodzie. Do wanny nalewamy tyle zimnej wody, aby stopy były zanurzone do kostek. Zabieg nie powinien trwać dłużej niż 3 minuty.

Pożądane jest, jeśli warunki na to pozwalają, aby dzieci i dorośli chodzili przez całe lato w sandałach. Dzięki, temu będą zahartowani i zdrowi.


Kąpiele parowe

Kąpiele parowe odświeżają, usuwają zmęczenie, wzmacniają organizm, mają także zbawienny wpływ na przewlekłe zaziębienia i procesy zapalne.

Przed kąpielą całego ciała trzeba dokładnie się umyć. Czas jej trwania waha się od 5 do 10 minut, a temperatura pary wynosi około 40 stopni C i zależy to od wieku, płci, stanu zdrowia oraz rodzaju schorzenia osoby poddającej się zabiegowi.

Kategorycznie zabrania się kąpieli parowych osobom starszym i słabowitym, kobietom w ciąży, osobom chorującym na serce, nerwy lub mającym skłonności do wylewu krwi do mózgu. Nie wolno też korzystać z "parówki" w przypadku wysokiej, powyżej 39 stopni C ciepłoty ciała. Należy też pamiętać, że nie jest wskazane przeprowadzanie zabiegu tuż przed jedzeniem i zaraz po nim; najlepiej na godzinę przed posiłkiem i dwie po posiłku.

Ci, którzy źle znoszą upały, powinni przed kąpielą umyć w zimnej wodzie twarz i szyję, ramiona, klatkę piersiową i ręce, a na głowę położyć zimny kompres i zmieniać go kilka razy.

W trakcie kąpieli dobrze jest popijać napar z kwiatu lipy.

Kąpiel parowa głowy, szyi i klatki piersiowej. Chory obnaża górną część ciała i siada na krześle lub na niskim stołeczku. Nakrywamy go wraz z głową dwoma kocami tak, aby opadały swobodnie na podłogę, i wsuwamy pod nie naczynie z wrzącą wodą. Chory zamyka oczy, pochyla się nad naczyniem w taki sposób, by para spowijała mu głowę i szyję, i trwa w tej pozycji dopóty, dopóki się dobrze nie wypoci, to jest 5-10 minut. Po zabiegu należy umyć się chłodną wodą, ubrać i położyć. Tego dnia nie wolno wychodzić na powietrze.

"Parówkę" stosuje się w leczeniu chronicznych schorzeń nosa, uszu i oczu, przy zapaleniu oskrzeli, zapaleniu gardła, powiększeniu migdałków, anginie, a także bólu zębów, newralgii nerwu trójdzielnego, bólach głowy i kręczu karku. Jeżeli po kąpieli chory odczuje przypływ krwi do głowy, powinien wziąć kąpiel zmienną nóg.

Nie zaleca się stosowania tego zabiegu częściej niż dwa, trzy razy w tygodniu. Nadciśnieniowcy zaś muszą poradzić się lekarza, czy w ogóle mogą go stosować.

Kąpiel parowa nóg. Wodą o temperaturze 42-45 stopni C napełniamy wiadro lub inne, dość wysokie naczynie. Można do niej dodać garść soli morskiej (lub zwykłej) albo woreczek ze zmieloną czarną gorczycą. Kiedy chory, siedzący obok naczynia, włoży nogi do wody (powinna mu sięgać do kolan), zawijamy go w koc od brzucha w dół tak, by naczynie znalazło się pod kocem. Niebawem chory zaczyna się pocić. Aby wzmóc pocenie, podajemy mu filiżankę gorącego naparu z kwiatów lipy. Po kąpieli wycieramy chorego do sucha kładziemy do łóżka i ciepło okrywamy, by znowu się pocił. Na koniec nacieramy go mokrym, chłodnym ręcznikiem.

Zabieg ten stosujemy przy podagrze, puchlinie nóg, zaziębieniu, niedomaganiu pęcherza i bólach głowy, którym to dolegliwościom zawsze towarzyszą tak zwane zimne stopy.

Kąpiel parowa narządów płciowych i pośladków. Taką kąpiel przyjmuje się w pozycji siedzącej, na bidecie, wiadrze lub innym naczyniu napełnionym do połowy gorącą (42-45 stopni C) wodą. Kiedy chory, rozebrany od pasa w dół, usiądzie na nim, zawijamy go w koc tak, by i bidet okryty był jak najszczelniej. Po trwającej 5-10 minut kąpieli należy obmyć chorego chłodną wodą.

Zabieg jest znakomitym środkiem leczniczym w chorobach kobiecych narządów płciowych, zapaleniu jelita grubego i owrzodzeniach odbytu.

Kąpiel parowa ziołowa w zasadzie hydropatia zawdzięcza swoje sukcesy samej wodzie. Jednakże jej skuteczność wzmaga dodawanie do kąpieli naparów lub wywarów z rozmaitych ziół o właściwościach leczniczych. I tak: do kąpieli parowych głowy dodaje się kwiatów rumianku, kwiatów bzu czarnego, nasienia kopru, ziela krwawnika; do kąpieli nóg natomiast - utartego na proszek siana.

Kąpiele parowe z dodatkiem ziół leczniczych powinny trwać 20-30 minut. Przeprowadza się je tak samo jak kąpiele w czystej wodzie.

Kąpiel parowa z dodatkiem gotowanej kapusty. Do kąpieli dodajemy przecedzony wywar z 0,25 główki drobno poszatkowanej i ugotowanej na miękko kapusty. Taka kąpiel przynosi dużą ulgę w zapaleniu gardła, katarze i zapaleniu oskrzeli. Przeprowadza się ją tak samo jak kąpiel parową głowy.


Kompresy

Kompresy są pomocne w leczeniu stanów zapalnych skóry, tkanki podskórnej i stawów, a także przy oparzeniach, stłuczeniach i zwichnięciach. Zastępują kąpiele parowe lub wzmacniają ich działanie. Najczęściej stosuje się kompresy z wody i wywarów z różnych ziół leczniczych, bywają też z mleka i oliwy, z soli i innych ciał stałych, między innymi z gliny. Ich temperatura jest różna w zależności od zastosowania.

Kompresy robimy z kawałków starego, spranego, oczywiście czystego materiału - najlepiej z płótna lub bawełny, bo przepuszczają one powietrze i dobrze przylegają do ciała, a przez to dłużej utrzymują właściwą ciepłotę. Z tych też względów, z wyjątkiem niektórych kompresów rozgrzewających, nie zaleca się używania ceratki lub innych materiałów nieprzepuszczalnych.

Każdy kompres powinien składać się z kilku warstw: latem - z trzech, czterech; zimą - z dwóch, trzech. Pierwsza - którą kładziemy bezpośrednio na ciało lub którą je owijamy - to kawałek cienkiego materiału umoczony w wodzie, mniej lub bardziej wyżęty. Druga - to taki sam materiał, tyle że suchy i szerszy od pierwszego o trzy, cztery centymetry; trzecia - równie szeroki co poprzedni, ale z grubszej tkaniny, wełnianej lub flaneli; czwarta wreszcie - to najczęściej suchy ręcznik. Kolejność warstw, z wyjątkiem pierwszej, może być inna. W zimie często poprzestajemy na dwóch pierwszych albo na pierwszej i trzeciej; bywa też, że dodajemy jeszcze jedną - watę.

Najlepiej przykładać kompresy rano, na godzinę przed jedzeniem, lub wieczorem przed położeniem się spać. Ciało chorego, szczególnie stopy, musi być rozgrzane; jeśli jest zimne, należy je przed zabiegiem rozgrzać.

Woda na kompresy stosowane przy stanach zapalnych ma być chłodna (20-25 stopni C dla dorosłych, 25-30 stopni C dla dzieci i osób osłabionych chorobą. W przypadku zaognionych, jątrzących się ran, czyraków i stłuczeń kompres powinien pokrywać nie tylko chore miejsce, lecz także tkanki w promieniu trzech, czterech centymetrów obok. Przed położeniem kompresu na ranę trzeba ją oczyścić za pomocą waty namoczonej w ciepłej, przegotowanej wodzie. Skuteczność okładów jest tym większa, im dłużej trzymamy je na ciele.

Także w chłodnej wodzie moczymy kompres, który mamy położyć na zwichnięty staw. Kompres taki dodatkowo opatrujemy grubą warstwą waty i owijamy flanelą. Rozgrzany okład nie przynosi ulgi, lecz odwrotnie, często więc musimy go wymieniać.

Jeszcze częściej, bo co pięć minut, zmieniamy kompres przykładany na skórę poparzoną ogniem czy wrzątkiem. Okład ten różni się od innych, bo składa się aż z sześciu lub nawet ośmiu warstw (płótna lub bawełny), namoczonych w zimnej, a najlepiej w lodowatej wodzie. Zimny kompres stosujemy również w przypadku zaburzeń pracy serca (tu należy poradzić się lekarza) i krwotoków. Aby zahamować na przykład krwotok z nosa, przykładamy zimne okłady - często je zmieniając - do tylnej części czaszki poszkodowanego.

Inaczej postępujemy z kompresami rozgrzewającymi, napotnymi, działającymi jak kąpiele parowe lub wzmacniającymi ich skuteczność. Moczymy je w wodzie chłodnej (20-30 stopni C), ciepłej albo bardzo ciepłej (30-38 stopni C) i wymieniamy - jeśli zachodzi potrzeba - po dłuższym czasie: na ogół po dwóch godzinach. Temperatura każdego kolejnego kompresu ma być coraz wyższa, a jego działanie krótsze (zdejmujemy go po dziesięciu czy kilkunastu minutach). Trzeba pamiętać, że rozgrzewające okłady dla dzieci oraz osób starszych i słabych muszą mieć wyższą temperaturę niż okład dla dorosłych o silnym organizmie. Jeśli natomiast chory ma wysoką ciepłotę ciała (ponad 38 stopni C), na jej obniżenie skuteczniej działa kompres z wody zmieszanej pół na pół z octem.

Tyle uwag ogólnych o działaniu i sposobie przygotowywania kompresów. A teraz kilka szczegółowych.

Kompres z wody chłodnej na brzuch. Ponieważ owijamy nim chorego, wszystkie jego warstwy muszą mieć odpowiednią długość (dla dorosłych - minimum 1,5 metra, dla dzieci - proporcjonalnie mniej) i szerokość (około 0,5 metra dla dorosłych). Przykładamy go wieczorem, a zdejmujemy rano. Dla wzmożenia efektu dobrze jest wcześniej natrzeć brzuch ręcznikiem naprzód zamoczonym w chłodnej wodzie, a następnie suchym. Zabieg przeprowadzamy codziennie, bez żadnych przerw, dopóki nie znikną objawy chorobowe, profilaktycznie natomiast stosujemy go raz w tygodniu.

Kompres wzmaga czynność narządów jamy brzusznej, polepsza trawienie i ruchy robaczkowe jelit. Ma też dobry wpływ na pracę całego organizmu, ponieważ podrażnia zakończenia nerwów brzucha. Stosuje się go w przypadku rozmaitych zaburzeń trawiennych (rozwolnienie, kolki, burczenie w brzuchu), brak apetytu i tym podobnych. Dzieciom aplikuje się go także przy zaziębieniach.

Kompres z wody chłodnej na klatkę piersiowa. Z grubego kawałka materiału lnianego lub bawełnianego kroimy coś w rodzaju kamizelki, uwzględniając wymiary chorego. Moczymy ją w wodzie lub wywarze z siana (temperatura 20-30 stopni C), wyżymamy i nakładamy na gołe ciało tak, by dobrze przylegało do piersi. Na "ubiór" wkładamy koszulę flanelową z długimi rękawami bądź górę od piżamy. Ostatnia warstwa kompresu to szeroki, gruby bandaż, którym owijamy tułów chorego, tak jednak, by mógł swobodnie oddychać.

Kompres zakłada się na noc. Jest skuteczny zwłaszcza przy chronicznym bronchicie lub kaszlu.

Kompres z chłodnej wody na łydki. Owijamy go wokół łydki od kostki do kolana, tak zwane mokre podkolanówki, wkładamy nań suche, wełniane (lub jeśli takich nie mamy, inne bardzo ciepłe) pończochy lub podkolanówki. Kompresów nie należy nakładać na zimne nogi; najpierw trzeba je rozgrzać, rozcierając lub obkładając butelkami z gorącą wodą i ciepło okrywając.

Chłodne kompresy na łydki to wypróbowany środek w przypadkach bezsenności, bólu głowy i wyczerpania nerwowego. Dzieciom aplikuje się go także, razem z kompresem na brzuch, w celu obniżenia temperatury ciała.

Kompres na głowę, szyję i gardło. Kompres na głowę, stosowany dla ograniczenia procesów zapalnych, na przykład wrzodów, powinien być chłodny (temperatura wody 20-25 stopni C; dla dzieci i osób szczególnie osłabionych - 25-30 stopni C) i dobrze wyżęty. Na bóle głowy i chroniczne katary lepiej pomaga kompres moczony w wodzie z dodatkiem octu.

Kompresy na szyję (gardło) działają rozgrzewająco, a więc leczniczo w zapaleniach migdałków, anginie, stanach zapalnych górnych dróg oddechowych, powiększeniu węzłów limfatycznych, a także przy zapaleniu uszu. W tym ostatnim przypadku kompres powinien dobrze przylegać do uszu. Pożądane jest, aby kompresom na głowę i uszy towarzyszyły zawsze kompresy na brzuch lub na nogi.

Kompres rozgrzewający. Kompres rozgrzewający jest zabiegiem bardzo zalecanym przez zwolenników medycyny naturalnej. Stosujemy go głównie w ostrych lub ropnych zapaleniach różnego typu, w tym: w ropniach dziąseł, złamaniach, zwichnięciach i nacięciach stawów.

Wykonujemy go w następujący sposób: chorą część ciała okrywamy (lub zawijamy) ręcznikiem zmoczonym w zimnej (do 20 stopni C) wodzie. Ręcznik nie do końca wyżymamy, musi być dobrze mokry. Na ręcznik kładziemy cienką ceratkę lub cienką folię, szerszą od niego o 2-3 centymetry, a na nią - dość grubą warstwę waty. Wszystko to bandażujemy lub owijamy wełnianym szalem i spinamy agrafką.

Kompres trzeba nakładać możliwie szybko, ale starannie, tak by warstwy szczelnie przylegały do siebie, nie dając dostępu powietrzu. Po zdjęciu kompresu miejsce, na którym leżał, trzeba energicznie natrzeć suchym ręcznikiem. Kompres zmieniamy co 8-12 godzin. Zabieg można powtarzać wielokrotnie, zależnie od potrzeb.

Kompres z wódki. Często używany w medycynie ludowej. Wykonujemy go tak samo jak kompres rozgrzewający, lecz bez użycia ceratki. Ma też identyczne zastosowanie; nie należy go jednak przykładać małym dzieciom i matkom karmiącym.

Kompres z mleka.

W medycynie ludowej takie kompresy praktykowane są od niepamiętnych czasów. Działają uspokajająco, wzmacniają nerwy, znakomicie odświeżają umysł i ciało, mają także szerokie zastosowanie w różnych chorobach skóry, zaziębieniach, bólach stawów, przemęczeniu. Można je kłaść na całe ciało lub na określone jego części. Używane są dwa rodzaje kompresów z mleka.

Kompres zwykły wykonujemy z podgrzanego (30-38 stopni C) mleka surowego. Zanurzamy w nim kawałek tkaniny lub prześcieradło i lekko wyżymamy. Dalej postępujemy tak jak przy kompresach z zimnej wody, zastępujących kąpiele parowe (też nie używamy ceratki, a jeśli jest to kompres na całe ciało - ostatnią, zewnętrzną warstwę zastępuje koc). Kompres zdejmujemy po 1-2 godzinach, ale jeśli chory zaśnie, może to trwać dłużej, bo czekamy, aż się obudzi. Po zdjęciu kompresu miejsce, na którym leżał, obmywamy ciepłą wodą, do której można dodać nieco octu. Zabieg powinien być przeprowadzany przez dłuższy okres, codziennie lub co drugi dzień.

Drugi rodzaj kompresu mlecznego przygotowujemy w sposób następujący: do 1 litra surowego mleka wlewamy sok z 1 cytryny albo 1 filiżankę octu, lub 10-15 łyżek stołowych zsiadłego mleka i dobrze mieszamy. Po 30 minutach mleko stawiamy na ogniu i zagotowujemy. Dzięki obecności kwasów mleko warzy się. Póki ciepłe, rozprowadzamy je szybko na połowie tkaniny przeznaczonej na kompres, przykrywamy drugą, przykładamy na chore miejsce (lub na całe ciało) i pozostawiamy tak długo jak zwykły kompres mleczny (uprzednio okrywając chorego kocem).

Taki kompres jest szczególnie pomocny w leczeniu bronchitu, zapalenia płuc i chorób z gorączką.

Kompres z oliwy na klatkę piersiową. Tkaninę przeznaczoną na kompres zanurzamy w nie solonym, gorącym smalcu wieprzowym, zmieszanym pół na pół z oliwą z oliwek. Po wyciśnięciu okładamy nim piersi i plecy chorego, owijamy go dwoma ręcznikami, a potem flanelą lub bandażem. Każdego ranka i wieczoru zdejmujemy kompres, "odgrzewamy" go i znowu przykładamy. Po trzech dniach, kiedy kompres jest już suchy, zanurzamy go ponownie w ciepłym smalcu zmieszanym z oliwą i przykładamy na piersi i plecy chorego. Zabieg ten możemy powtarzać 4-5 razy.

Taki kompres jest szczególnie przydatny dla dzieci cierpiących na silny kaszel, zapalenie dróg oddechowych, zapalenie oskrzeli, bóle stawów i choroby skóry.

Kompresy z dodatkiem czarnej gorczycy na klatkę piersiową. Rozróżniamy dwa rodzaje tych kompresów: zwyczajny i tak zwaną kamizelkę. Kompres zwyczajny przygotowuje się w następujący sposób: do 0,6 litra ciepłej (30-38 stopni C) wody wkładamy płócienny woreczek z zawartością łyżki stołowej zmielonych nasion czarnej gorczycy. Kiedy woda nabierze zielonkawo-brązowego koloru, torebkę wyjmujemy. W wywarze moczymy pas materiału (bawełnianego lub lnianego) o długości minimum 1,5 metra dla dorosłych i odpowiednio mniejszej dla dzieci oraz szerokości 12-20 centymetrów. Kompres kładziemy na klatkę piersiową, nakładamy nań flanelę i szczelnie bandażujemy. Po 2 godzinach kompres zdejmujemy, a na jego miejsce przykładamy drugi - z chłodnej wody lub z chłodnego wywaru z siana. Zabieg przeprowadzamy dwa razy dziennie, rano i wieczorem.

Działa skutecznie w przypadku silnego kaszlu, zapalenia oskrzeli i zapalenia płuc.

"Kamizelkę" z gorczycy przygotowujemy tak samo jak "kamizelkę" z chłodnej wody na klatkę piersiową.

Kompres z gliny. Kompresy z gliny są szczególnie skuteczne w takich przypadłościach, jak zaparcia, biegunki, chroniczny katar żołądka, a także zwichnięcia i bóle stawów, choroby i podrażnienia skóry (wywołane na przykład żądłem owada), odmrożenia oraz bóle głowy i migreny. Stosuje się je także w celu szybkiego obniżenia wysokiej temperatury.

Do sporządzenia tych kompresów najlepsza jest glina niezbyt tłusta, z dodatkiem piasku, wydobywana z miejsc suchych. Drugie miejsce zajmuje glina biała, trzecie zaś żółta. Glina na kompres nie może być zanieczyszczona. Przesiewamy ją przez gęste sito i rozrabiamy małą ilością wody, aż nabierze konsystencji rzadkiego ciasta lub gęstej śmietany. Moczymy w niej kawałek tkaniny lnianej lub bawełnianej, przykładamy do ciała i owijamy kolejnymi warstwami kompresu. Zdejmujemy go po 2-3 godzinach.

Kompres z gliny na brzuch przygotowujemy w taki oto sposób: na kawałek materiału nanosimy jednocentymetrową warstwę rozdrobnionej gliny i przykrywamy go drugim, tej samej długości i szerokości kawałkiem materiału. Tak przygotowany kompres kładziemy na brzuch. Szczelnie przykrywamy go ręcznikiem zamoczonym w ciepłej wodzie, a następnie owijamy grubym bandażem lub wełnianym szerokim pasem. Kompres zdejmujemy dopiero wtedy, gdy glina zacznie zasychać (po 2-3 godzinach). Skórę brzucha myjemy ciepłą wodą.

Kompres z gliny na głowę wykonujemy podobnie jak kompres na brzuch, z tym że do wody, w której mieszamy glinę, dodajemy nieco octu, a pomiędzy włosy a kompres podkładamy cienki (bawełniany lub lniany) ręcznik albo czystą szmatkę.

Do wszystkich kompresów z gliny, które mają leczyć zwichnięcia, naciągnięcia czy zapalenia stawów, dobrze jest zamiast wody używać ciepłego octu lub mieszanki wody z octem w równych częściach.

Przy wszelkich podrażnieniach skóry najlepiej skutkuje kompres ciepły. Aby nie wystygł, glinę mieszamy z ciepłą wodą i octem tuż przed nałożeniem na chore miejsce.

Kompresy gorące.

Kompresy gorące z powodzeniem zastępują kąpiele parowe częściowe, mają duże właściwości lecznicze. Działają skutecznie przy braku apetytu, obstrukcjach, zapaleniu oskrzeli, przeziębieniach, wrzodach i chorobach stawów, a także zapobiegają wylewom krwi do mózgu, dolegliwościom żołądkowym i jelitowym.

Woda, w której moczy się kompres, musi być bardzo gorąca, trzeba więc uważać, by nie poparzyć chorego.

Zwykły kompres gorący. 8-10 ręczników wkładamy do bardzo gorącej wody. Wyjmujemy je po kolei, posługując się drewnianymi szczypcami (takimi do bielizny) i dobrze wyciskamy między dwiema deseczkami. Wyżęty ręcznik zawijamy w kawałek wełnianego materiału, formując coś w rodzaju poduszeczki, i sprawdzamy, dotykając nią policzka, czy nie parzy (jeśli za gorąca, wymachujemy nią parę razy, by ostygła). Potem przykładamy "poduszeczkę" na moment do ciała chorego, podnosimy, znów przykładamy i tak kilkakrotnie. Gdy skóra przywyknie do temperatury kompresu, pozostawiamy go na 15-20 minut, a w tym czasie przygotowujemy drugi ręcznik. Postępujemy z nim tak samo jak z pierwszym. Zabieg ponawiamy dopóty, dopóki skóra nie zaczerwieni się. Nie wolno jednak dopuścić do poparzenia. Na koniec obmywamy ciało wodą i wycieramy do sucha ciepłym ręcznikiem. Zabieg można przeprowadzać 2-3 razy dziennie.

Kompres gorący z gotowanego jęczmienia. Gotujemy 250 gramów jęczmienia. Gdy ziarna są miękkie (powinny pękać pod naciskiem palca), odcedzamy je i wsypujemy do płóciennej torebki. Schładzamy ją, by nie oparzyła chorego, i przykładamy do ciała. Zdejmujemy torebkę dopiero wtedy, gdy jęczmień wystygnie.

Taki kompres stosujemy w obrzmieniach stawów i stanach zapalnych skóry.

Kompres gorący z gotowanej kapusty. W zależności od wielkości kompresu gotujemy pół lub całą główkę poszatkowanej kapusty. Następnie wyciskamy ją i wsypujemy do płóciennego worka. Dalej postępujemy tak jak w przypadku kompresu z gotowanego jęczmienia. Również zastosowanie jest takie samo.

Kompres gorący z soli kuchennej. 250-300 gramów soli kuchennej nagrzewamy w emaliowanym rondlu tak długo, aż będzie dobrze ciepła, ale nie gorąca. Następnie wsypujemy ją do płóciennego woreczka, sprawdzamy ciepłotę dotykając nim policzka i przykładamy kompres do ciała, na przykład do szyi, owijamy ceratką i bandażujemy. Kompres trzymamy tak długo, aż sól ostygnie, a po zdjęciu go owijamy szyję szalem.

Jest to szczególnie skuteczny środek przeciwko chrypce i zaziębieniu gardła.

Kompres gorący z koca. Na łóżku rozkładamy jeden na drugim dwa koce. Trzeci zanurzamy w gorącej (do 60 stopni C) wodzie, wyżymamy i rozpościeramy na suchych. Chory kładzie się na nim. Po kolei zawijamy go: najpierw w mokry koc, później w suche. Po krótkim czasie jego ciało rozgrzewa się. Zabieg powinien trwać tak długo, aż chory poczuje, że ma już dość, czyli około 15 minut.

Jest to świetny środek napotny. Działa silnie na układ sercowo-naczyniowy. Nie należy go aplikować dzieciom i dorosłym osłabionym chorobą.


Rozcierania i masaże

Rozcieranie całego ciała lub jego poszczególnych części wzmaga obieg krwi, powodując przypływ ciepła. Wykonujemy je ręką, flanelą, aksamitem lub suchą szczotką z włosia. Jak uczy doświadczenie, najskuteczniejsze jest rozcieranie ręką, a zaraz po nim flanelą.

Rozcierać należy równomiernie, zdecydowanie, lecz niezbyt mocno. Jeśli wykonujący zabieg ma zimne dłonie, musi je rozgrzać. Do rozcierania używa się spirytusu, spirytusu bursztynowego, wódki, różnych olejków, oliwy.

Masaż od najdawniejszych czasów uważa się za środek leczniczy w przypadku dolegliwości narządów ruchu, niektórych chorób układu oddechowego i nerwowego lub w paraliżach. Wpływa korzystnie na pracę przepony, a ta z kolei, dzięki szybszym i głębszym ruchom, "masuje" przez ucisk narządy jamy brzusznej: żołądek, jelita, wątrobę, śledzionę, nerki. Masaż nadaje skórze jędrność, pobudza obieg krwi, koi bóle, wzmacnia mięśnie; stanowi odmianę gimnastyki i wyraźnie przyśpiesza rehabilitację pacjenta. Zastosowany po długotrwałym chodzeniu lub męczącej pracy fizycznej usuwa zmęczenie i zapewnia spokojny sen. Skutecznie pomaga w odchudzaniu się.

Ręce masażysty muszą być miękkie i ciepłe. Gdy skóra chorego jest sucha (przeszkadza to w łagodnym przesuwaniu po niej dłoni), można, a nawet należy używać wazeliny lub oliwy. Ilość wazeliny lub oliwy, którą masażysta smaruje dłoń, ma być niewielka. Nadmiar tłuszczu utrudnia manipulacje. Masażowi poddajemy głównie włókna mięśniowe, gładząc je od brzegów ku środkowi. Szczególnie ważne jest przestrzeganie zasad masażu w przypadku paraliżu i atrofii mięśni.

Na prawidłowy masaż składa się kilka elementów: gładzenie, poklepywanie, popukiwanie i poszczypywanie. Połączony z gimnastyką i wodoleczeniem (hydropatią) przynosi świetne rezultaty. Najlepsze wyniki uzyskuje się wówczas, gdy przed poddaniem się masażowi chory przyjmie kąpiel parową, która spowoduje obfite poty. Po zabiegu należy położyć kompres na brzuch.

Nie wolno masować skóry pokrytej wypryskami ani nabrzmiałych żył.

Masaż brzucha. Wymaga od wykonującego szczególnej biegłości, a stosowany jest w przypadku obstrukcji, otyłości (zwłaszcza brzucha) i zapalenia jelit. Masaż rozpoczynamy od pępka, potem ruchem kolistym przechodzimy do brzegów brzucha i następnie powracamy w okolice żołądka.


Masaż w przypadku nadmiaru gazów w brzuchu. Masażysta staje z tyłu wyprostowanego, także stojącego chorego i obejmuje rękami jego brzuch. Naciska go silnie przez dwie minuty, nie odrywa rąk przez następne dwie minuty. Zabieg wykonujemy 5-6 razy.

Masaż w przypadku napływu krwi do głowy i bólów głowy. Masażysta staje z tyłu siedzącego na krześle chorego i obejmuje rękami jego kark. Kciuki podpierają podstawę czaszki, reszta palców wysunięta jest w kierunku dolnej szczęki. Lekkim, zdecydowanym ruchem - naciskiem kciuków - masażysta przechyla głowę chorego do przodu; w tej pozycji musi on wytrwać 2 minuty.

Uwaga! Nie wolno naciskać naczyń krwionośnych szyi.

Masaż w przypadku newralgii głowy. Wykonujemy go tak samo jak poprzedni, z tym że po pchnięciu szyi do przodu pozwalamy na jej powrót do stanu poprzedniego, nie przerywając jednak nacisku.

Masaż w przypadku bólów nerwowych głowy, czoła i uczucia ucisku w głowie. Chory siedzi na krześle z zamkniętymi oczami. Masażysta otacza rękami jego czaszkę tak, aby cztery palce dotykały czoła, kciuki zaś wspierały się o tył czaszki. Następnie przez pół minuty naciska palcami powieki.

Masaż w przypadku kokluszu. Chory siada na krześle i otwiera usta. Masażysta staje za nim. Lewą ręką uciska mu czoło, a palce prawej wsuwa za zęby dolne (kciuk podpiera brodę) i lekko porusza szczęką do przodu, naciskając ją jednocześnie w dół.

Zabieg przynosi ulgę nie tylko w kokluszu, ale także w innych dusznościach.

Masaż klatki piersiowej. Do tego masażu używa się talku lub oliwy. Klatkę piersiową leżącego chorego masuje się zaciśniętą, pięścią w kierunku od żeber do środka, naciskając niezbyt mocno. Zabieg trwa tak długo, aż skóra zaczerwieni się, a chory zacznie się pocić.

Masaż kończyn (rak i nóg). Chory leży z odwiedzioną i uniesioną (należy ją podeprzeć) kończyną, która ma być poddana zabiegowi. Masaż może być suchy z użyciem talku) lub wilgotny z użyciem oliwy). Przeprowadzamy go gładząc i lekko naciskając palcami ciało chorego pod pachami lub w pachwinach. Ten sam masaż można wykonać używając mydlanej wody.

Masaż za pomocą, suchej szczotki. Masaż suchą szczotką polega na delikatnym postukiwaniu włosiem o skórę. Jest to bardzo łatwy zabieg, toteż chory może go wykonać sam (z wyjątkiem masażu pleców, ale i wtedy może się posłużyć szczotką na długim drążku; nasz przemysł produkuje takie do kąpieli). Aby skórę zahartować, powinno się najpierw używać szczotki o miękkim włosiu, kiedy zaś skóra przywyknie - o twardym. Szczotkę można zastąpić szorstką gąbką.

Masaż całego ciała najlepiej zaczynać od twarzy, a skończyć na stopach. Kobietom zaleca się przede wszystkim szczotkowanie brzucha, piersi i okolicy wzdłuż kręgosłupa. Ruchy masażysty muszą być koliste, w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Masaż osób dorosłych trwa zwykle 10-30 minut, aż do zaczerwienienia skóry. Masowanie dzieci i chorych, wycieńczonych i osłabionych - krócej, do 10 minut, z tym że w ciągu pierwszych dni nie dłużej niż 5 minut. Masowanie szczotką powinno poprzedzić nacieranie suchym, szorstkim ręcznikiem lub flanelą. Dobrze jest połączyć masaż z ćwiczeniami gimnastycznymi, w tym oddechowymi.

Masowanie za pomocą suchej szczotki wzmacnia i odświeża organizm, pobudza czynność naczyń krwionośnych skóry, hartuje ją i czyni elastyczną Działa bardzo korzystnie na nadciśnieniowców i osoby otyłe, na podagryków i reumatyków, a także na kobiety w okresie klimakterium. Pobudza potencję seksualną, łagodzi nerwobóle, bezsenność, a także zmniejsza pocenie się rąk i nóg. Nie poleca się tego masażu osobom cierpiącym na choroby skórne (egzema, ropne wypryski) oraz osobom nadpobudliwym.

Deptanie stopami. Ten rodzaj masażu jest bardzo popularny na Wschodzie. Stosuje się go tam przy różnych okazjach. Szczególnie w przypadku paraliżu, przeziębień i niedowładów, a także bólów kończyn. Osoba poddająca się zabiegowi kładzie się na podłodze na brzuchu, z rękoma wyciągniętymi wzdłuż ciała. Ta zaś, która wykonuje masaż (jest pożądane, aby była cięższa od pacjenta), delikatnie wchodzi na nią bosymi stopami i dokładnie depce najpierw jedną stronę ciała, a potem drugą. Po krótkiej przerwie zabieg powtarzamy.


Lewatywy

Lewatywa jest zabiegiem oczyszczającym i leczniczym, zalecanym dla dzieci i dorosłych zarówno zdrowych, jak i chorych. Stosuje się ją w przypadku zaparć - oczyszcza jelita ze stwardniałego kału, w ostrych i chronicznych zapaleniach jelit, a także w innych dolegliwościach zgodnie ze wskazówkami lekarza.

Najczęściej robi się lewatywę z czystej wody, można jednak dodawać do niej różne składniki. Zabieg wykonujemy używając irygatora lub specjalnej, gumowej gruszki.

Lewatywa zwykła oczyszczająca. 1 litr wody o temperaturze 37 stopni C wlewamy do irygatora, zawieszonego nad łóżkiem na wysokości 1-1,5 metra, i usuwamy powietrze z przewodu gumowego. Chory kładzie się na łóżku unosząc pośladki. On sam lub druga osoba wsuwa delikatnie kaniulę, nasmarowaną uprzednio wazeliną, do otworu stolcowego na głębokość 8-10 centymetrów i otwiera kurek; jeżeli woda nie płynie, należy kaniulę nieco cofnąć. Zdarza się, że chory nie może utrzymać wody, wówczas podkładamy ręcznik i przyciskamy odbyt tak długo, aż woda wpłynie do jelita grubego. Podczas zabiegu naciskamy od czasu do czasu przewód gumowy, co wzmaga przepływ wody. Gdy cała woda wypłynie z irygatora, zamykamy kurek i wyciągamy kaniulę. Wskazane jest, aby chory poleżał przez 3-5 minut na boku, co spowoduje, że woda wpłynie głębiej do jelit. Chory powinien zatrzymać ją w sobie przez kilka minut. Po upływie tego czasu jelita opróżniają się same, w sposób naturalny; możemy temu pomóc lekko naciskając brzuch z obu stron.

Woda do lewatywy może być chłodna albo ciepła (w tej kwestii należy poradzić się lekarza). Jeżeli nie mamy irygatora, zabieg wykonujemy za pomocą gruszki. W przypadku dzieci zaleca się ten drugi sposób.

Do lewatywy oczyszczającej dla dzieci w wieku 1-3 lata trzeba zużyć 100-200 gramów wody; dla dzieci od 3 do 6 lat - 200-350 gramów; dla dzieci od 6 do 10 lat - 600-900 gramów. Niemowlętom zamiast lewatywy można zaaplikować kawałeczek mydła glicerynowego lub zwykłego posmarowanego wazeliną albo oliwą, który należy delikatnie włożyć do odbytu.

Lewatywy mieszane. Oto kilka przepisów na lewatywy z dodatkiem skutecznych środków na różne dolegliwości.

Lewatywa z naparu z kwiatów rumianku. 4 łyżki stołowe kwiatów rumianku zalewamy 1 litrem wrzącej wody i odstawiamy na pół godziny. Po wystygnięciu naparu do temperatury 37 stopni C przeprowadzamy zabieg. Lewatywa działa uspokajająco przy skurczach brzucha.

Lewatywa z naparu z rumianku, soli i mydła. Do 1 litra naparu dodajemy pół łyżeczki soli kuchennej i 1 łyżkę stołową płynnego mydła oraz tyle wody, aby płynu do lewatywy było nie mniej niż 2 litry. Wskazana przy zaparciach.

Lewatywa z mydła i oliwy z oliwek. 1 łyżkę stołową płynnego mydła rozprowadzamy w ciepłej wodzie aż do powstania piany. Dodajemy 1-2 łyżeczki oliwy albo mieszankę oliwy z gliceryną w równych częściach. Stosuje się w chronicznych zaparciach

Lewatywa z naparu z rumianku i siemienia lnianego. 1 łyżkę stołową siemienia lnianego gotujemy przez 10 minut w 1 litrze wody. Po zdjęciu naczynia z ognia dodajemy 2 łyżki stołowe kwiatów rumianku i zaparzamy. Mieszanka bardzo skuteczna w stanach zapalnych jelita grubego.

Lewatywa z krwawnika. 250 gramów ziela krwawnika zaparzamy 1 litrem wody przez pół godziny. Dalej postępujemy jak wyżej.


Naturalne środki przeczyszczające

Nadmierne objadanie się przy równoczesnym braku wysiłku fizycznego i dieta uboga w błonnik prowadzą często do uporczywych zaparć. Uciekamy się wtedy do lewatyw i różnych farmakologicznych środków rozwalniających. Systematyczne używanie tych ostatnich może jednak spowodować stany chorobowe jelit. Stolec najlepiej jest więc wyregulować w sposób naturalny, prowadząc higieniczny tryb życia, oddając stolce, kiedy czujemy tego potrzebę, stosując odpowiednią dietę. Bardzo skuteczne jest na przykład picie na czczo ciepłej wody. Do pożywienia należy wprowadzić surowe jarzyny i razowy chleb. Trzeba również stosować kompresy na brzuch, kąpiele i masaże brzucha (zawsze, nawet u osób zdrowych, dobrze wpływają one na działanie przewodu pokarmowego) oraz pić różne ziółka, napary i napoje o właściwościach przeczyszczających.

Ciepła woda jako środek przeczyszczający. Jest to środek wypróbowany, działający szybko i skutecznie. Rano, na pusty żołądek, wypijamy wolno 1-2 szklanki gorącej (38-39 stopni C), przegotowanej wody. Defekacja następuje najczęściej zaraz po jej wypiciu.

Napój przeczyszczający z cebuli lub tarniny. Kilka główek obranej cebuli rozgotowujemy w 300 gramach wody, odcedzamy i wypijamy na raz.

Równie skutecznie działa napar z kwiatów tarniny - 3 łyżki - stołowe wysuszonych kwiatów wsypujemy do 0,5 litra wrzącej wody, nie dopuszczając do zagotowania. Zaparzamy pod przykryciem przez 30 minut. Codziennie rano i wieczorem wypijamy przed jedzeniem 1 kieliszek do wina przecedzonego naparu.

Napój przeczyszczający ze słodkich migdałów. Kilka słodkich migdałów tłuczemy bardzo drobno, zalewamy 1 szklanką zimnej, przegotowanej wody. Po 15 minutach napój jest gotowy. Pijemy go rano i wieczorem przed jedzeniem, jedną niewielką filiżankę na raz.

Napój przeczyszczający z liści senesu. Liście senesu przyrządzamy jak herbatę ziołową. Dla dzieci do 5 lat zaparzamy w filiżance wrzącej wody 2-3 listki; dla dzieci starszych - 3-5 listków, a dla dorosłych 7-8 listków. Herbatę słodzimy miodem i pijemy raz dziennie, najlepiej rano na czczo. Po 4-6 godzinach poczujemy kolki i zaraz potem nastąpi wypróżnienie.

Napój przeczyszczający z aloesu. Jest to bardzo stary przepis, podany przez Awicennę w trzech wariantach. Oto one:

1 szklankę ciepłej wody z dodatkiem 1 łyżeczki miodu i proszku aloesowego (na czubku noża) wlewamy do emaliowanego naczynia i zagotowujemy. Po przestudzeniu pijemy na pusty żołądek.

Również na czczo, rano, należy pić drugą odmianę napoju. Jest to odcedzony i przestudzony wywar z siemienia lnianego (1 łyżeczka siemienia lnianego gotowana przez 5 minut w 1 szklance wody) doprawiony proszkiem aloesowym (na czubku noża) i miodem do smaku.

Trzeci wariant napoju ma jeszcze więcej składników. Do 2 szklanek wody dodajemy 1 łyżkę stołową kwiatów bzu czarnego, tyle samo nasienia kozieradki, proszek aloesowy (na czubku noża), 1 łyżeczką rozgniecionych nasion kopru i 1 łyżeczkę miodu. Tak sporządzoną miksturę wlewamy do garnka i stawiamy na ogniu. Odstawiamy, gdy tylko zacznie wrzeć. Odcedzony i przestudzony płyn pijemy przez dwa dni po 2 filiżanki dziennie jedną rano, na czczo, drugą zaś wieczorem, po jedzeniu. Jeśli ktoś nie znosi goryczki zawartej w aloesie, może nie wsypywać proszku do wody, ale połknąć go oddzielnie, popijając tą właśnie herbatą ziołową.

Napój przeczyszczający z siemienia lnianego. Po 1 łyżeczce siemienia lnianego, rdestu ptasiego, kolendry, lukrecji, ziela paprotki zwyczajnej zalewamy 300 mililitrami zimnej wody, stawiamy na ogniu i gotujemy przez 5 minut. Przecedzamy i ostudzony płyn pijemy 3 razy dziennie po 1 małej filiżance, na 2-3 godziny przed głównymi posiłkami.

Śliwki suszone. Są znakomitym środkiem przeczyszczającym. Każdego ranka należy zjeść na czczo 5-6 suszonych śliwek. Poprzedniego wieczora można zalać je wodą, by zmiękły.


Leczenie ziołowe i homeopatyczne dolegliwości skóry, żołądka i wątroby

Bezsenność

Sen odgrywa wielką rolę w odnawianiu sił organizmu utraconych podczas dnia, wpływa też w sposób bezpośredni na prawidłowe trawienie. Człowiek dorosły powinien spać 6-8 godzin. Tak za krótki, jak i za długi sen źle wpływają na samopoczucie, na właściwe funkcjonowanie całego organizmu. We wszystkich niemal przypadkach bezsenność stanowi jedynie objaw jakiejś innej dolegliwości i ustępuje wraz z jej usunięciem. Zdarza się czasami, że bezsenność wysuwa się na plan pierwszy do tego stopnia, że należy ją leczyć jako dolegliwość osobną.

Leczenie homeopatyczne

- Jeżeli chorego wieczorem pali twarz i nękają go uderzenia krwi do głowy, podajemy Aconitum D6 po 5 kropli co godzinę, dopóki nie zaśnie.

- Przy bezsenności spowodowanej silnym napięciem nerwowym lub zaburzeniami trawienia podajemy Nux vomica D6 po 5 kropli rano i wieczorem w ciągu dwóch dni, następnie przerywamy leczenie na dwa dni i powtarzamy kurację, jeśli to potrzebne. Ostatni posiłek ma być spożywany na 2-3 godziny przed udaniem się na spoczynek.

- Gdy bezsenność jest skutkiem spożywania wieczorem ciężkostrawnych, tłustych pokarmów, podajemy Pulsatilla D6 po 5 kropli rano i wieczorem w ciągu dwóch dni, następnie robimy dwudniową przerwę i powtarzamy kurację, jeśli to potrzebne. Posiłek wieczorny ma być lekki i bezmięsny.

- Jeśli powodem bezsenności jest nadmierne pobudzenie psychiczne, podajemy Coffea D6 po 5 kropli na noc i w nocy, gdy chory się zbudzi. Lek nadaje się tylko dla osób nie pijących kawy naturalnej.

- Jeśli bezsenność spowodowana jest smutkiem, rozgoryczeniem i tak zwanymi czarnymi myślami, podajemy Ignatia D6 po 5 kropli na godzinę przed udaniem się na spoczynek.

- Gdy chory bardzo pragnie zasnąć, lecz nie może, jest niespokojny, smutny, obawia się koszmarów nocnych, po zaśnięciu rzuca się w łóżku i budzi się przed świtem, podajemy Belladonna D6 po 5 kropli na noc.

- Jeśli powieki są ociężałe i same się zamykają, lecz sen nie przychodzi, a gdy już chory zapadnie w sen, nie przynosi mu on wypoczynku, podajemy Gelsemium D6 po 5 kropli co godzinę, dopóki nie zaśnie.

- Przy bezsenności wywołanej wypiciem wieczorem mocnej herbaty podajemy China D6 po 5 kropli rano i wieczorem.

- Jeśli bezsenność została wywołana wypiciem wieczorem mocnej kawy naturalnej, podajemy Nux vomica D6 po 5 kropli na noc.

- Bezsenność wynikła z bólu głowy, kolek i innych drobnych dolegliwości u osób nerwowych wymaga podania Chamomilla D6 po 5 kropli na noc.

- Przy powtarzającej się często bezsenności z powodu zimnych stóp podajemy Amica D6 po 5 kropli co godzinę. Zaleca się, aby przed pójściem spać najpierw rozgrzać nogi w ciepłej kąpieli do kolan, a następnie oblać je zimną wodą albo rozgrzać stopy termoforem z gorącą wodą (może być butelka z gorącą wodą).

Dieta

Pożywienie musi być lekkostrawne, zwłaszcza w drugiej połowie dnia. Osoby reagujące na mocną kawę i herbatę muszą z tych używek zrezygnować lub w ostateczności pić je tylko przed południem.

Biegunka

Biegunkę mogą wywołać błędy dietetyczne, raptowna zmiana temperatury ciała, napięcia psychiczne, różnorodne infekcje, nadmierne używanie środków rozwalniających i tym podobne.

Objawy

Chory wydziela zbyt duże ilości kału i zbyt często. Kał ma zmienną konsystencję: od półstałej do wodnistej. Nie leczona biegunka jest niezwykle groźna, gdyż może doprowadzić do odwodnienia organizmu.

Leczenie

- Przez pierwsze 2-3 dni należy zastosować całkowitą głodówkę, pić zaś dowolne ilości przegotowanej wody z cytryną i niewielką ilością miodu, później można zjeść kleik ryżowy lub z płatków owsianych.

- Jeśli biegunka pojawiła się nagle, natychmiastowo działającym środkiem jest zaaplikowanie 1 małego kieliszka nalewki orzechowej. Taką nalewkę dobrze jest mieć zawsze pod ręką (na 0,5 litra czystej wódki zbożowej bierzemy 4 niedojrzałe orzechy włoskie z zieloną skórką - kroimy drobno, wkładamy do wódki, pozostawiamy w chłodzie na 14 dni, a następnie przecedzamy).

- Jeśli biegunka przybrała charakter przewlekły, podajemy choremu 1 raz dziennie na czczo 1 filiżankę wywaru z ziela tysiącznika i ziela dziurawca (pół łyżeczki dziurawca oraz pół łyżeczki tysiącznika zalewamy 1 szklanką wrzącej wody, gotujemy na małym ogniu przez 5 minut, odstawiamy pod przykrywką, aż wywar ostygnie, i przecedzamy przez gęste sitko). Na noc można podać choremu wywar z suszonych czarnych jagód (1 łyżeczkę czarnych jagód zalewamy 1 szklanką wrzącej wody, gotujemy na małym ogniu przez 5 minut, odstawiamy pod pokrywką, aż wywar nieco ostygnie, i przecedzamy go przez gęste sitko).

- Aby przyśpieszyć zatrzymanie biegunki, należy robić choremu codziennie wieczorem lewatywy z 1 litra naparu z kwiatów rumianku (3 łyżki stołowe kwiatów rumianku zalewamy 1 litrem wrzącej wody, odstawiamy pod pokrywką na 15 minut i przecedzamy przez gęste sitko). Po lewatywie dobrze jest położyć na brzuch ciepły termofor.

Leczenie homeopatyczne

- Jeśli kał jest bardzo rzadki, wodnisty, zielony i cuchnie zgniłymi jajkami, a chory skarży się na ból w dołku podsercowym, brzuch ma twardy, w ustach gorzki smak, język obłożony szarożółtym nalotem i dokucza mu pragnienie, podajemy Chamomilla D6, 5 kropli po każdej defekacji.

- Jeśli biegunka wywołana została błędami dietetycznymi (kwaśne potrawy, wodniste owoce, smażeniny, sosy) lub gdy towarzyszy jej obłożenie języka szarym lub żółtawym nalotem, a kolejne biegunkowe stolce różnią się od siebie barwą, podajemy Pulsatilla D6 po 5 kropli po każdym wypróżnieniu.

- Jeśli biegunka wywołana została niedokładnym gryzieniem pokarmu, towarzyszą jej nudności, chory jest osłabiony, twarz ma bladą i pragnie spokoju, podajemy Ipecacuanha D6 po 5 kropli po każdym wypróżnieniu.

- Jeśli kał ma kwaśny zapach, a bóle nie są zbyt dokuczliwe, jemy po każdym wypróżnieniu Rheum D3 na czubku noża.

- Jeśli chory skarży się na gazy, wypróżnienia są skąpe i składają się głównie ze śluzu, biegunka zaś występuje na zmianę z zaparciem, podajemy Nux vomica D6 po 5 kropli co 3 godziny.

- Jeśli język jest obłożony, chory nie ma apetytu, jest słaby, dokuczają mu nudności i odbijania, podajemy Antimonium crudum D6 na czubku noża co 2 godziny.

- Jeśli biegunka spowodowana została spożyciem owoców lub potraw wzdymających (groch, fasola, bób, biała kapusta), chory nie odczuwa silnego bólu, bóle zaś pojawiają się zaraz po spożyciu posiłku lub w nocy, wypróżnienia są bardzo wodniste, mają szarą barwę i zawierają niestrawione kawałki pokarmu, podajemy China D6 po 5 kropli po każdym wypróżnieniu.

- Jeśli biegunka spowodowana została przeziębieniem, wypróżnienia są obfite, zielonkawe lub z pasemkami krwi i wywołują uczucie pieczenia w odbycie, chory czuje ostre rżnięcia w kiszkach, jest mu zimno, poci się, podajemy Mercurius solubilis D12 po 5 kropli po każdym wypróżnieniu.

- Jeśli chory skłonny jest do przeziębień, czuje rżnięcie w okolicach pępka, wypróżnienia są kleiste, zielone lub żółtawe i sprawiają ból, podajemy Dulcamara D6 po 5 kropli po każdym wypróżnieniu. W przypadkach przewlekłych podajemy Dulcamara D6 po 5 kropli na noc i rano na czczo.

- Jeśli biegunka jest gwałtowna, a wypróżnienia kłaczkowate i bardzo cuchnące, zmuszające chorego do zwijania się w kłębek, co przynosi mu ulgę; gdy powyższym objawom towarzyszy burczenie w jelitach, podajemy Iris D6 po 5 kropli co 2 godziny. Iris jest niezwykle skuteczny w biegunkach letnich.

- Jeśli biegunka wypędza chorego rano z łóżka lub następuje zaraz po zjedzeniu lub piciu, wypróżnienia są obfite, bardzo cuchnące, mają kolor brunatny, ich konsystencja podobna jest do grochówki, a chory czuje się najgorzej po wypróżnieniu, podajemy Podophyllum D6 po 5 kropli po każdym wypróżnieniu.

- W przypadkach bardzo uporczywych, u chorych cierpiących na hemoroidy, skłonnych do natychmiastowych przeziębień z powodu najmniejszych wahań temperatury, stosujemy Sulfur D12 po 5 kropli co 6 godzin, aż liczba wypróżnień zmniejszy się, a następnie przez 10 dni rano, na czczo, po 5 kropli. Po tym czasie należy zrobić czterodniową przerwę i wznowić leczenie, gdy zachodzi potrzeba.

- Jeśli na uporczywe biegunki cierpi kobieta skłonna do histerii, nerwowa, skarżąca się na białe upławy, nagłe ataki potu, wary, częste napady zimna lub dreszczy, zwłaszcza podczas wypróżniania się, podajemy Sepia D6 na czubku noża, postępując tak samo jak w przypadku Sulfuru.

Dieta

Osoby skłonne do biegunek muszą unikać kwasów, białego wytrawnego wina, piwa, kawy, mocnej herbaty i wszelkich owoców. Szczególnie szkodliwe są ziemniaki.

W przypadkach łagodniejszych po 1-2-dniowej głodówce podajemy ryż na wodzie lub płatki owsiane.

W przypadkach poważniejszych podajemy choremu kleik z płatków owsianych na wodzie, a kiedy nastąpi polepszenie, można podać nieco czerwonego wytrawnego wina z wodą Nawet po wyraźnym polepszeniu, przez czas dłuższy należy unikać jarzyn, również gotowanych.

Bóle głowy

Bóle głowy są najczęściej sygnałem innych dolegliwości, zwłaszcza zaburzeń w trawieniu, kataru nosa, przekrwienia mózgu wywołanego nadciśnieniem, zaburzeń wzroku i tak dalej, wówczas należy je likwidować lecząc główne dolegliwości.

Leczenie homeopatyczne

- Jeśli ból głowy trwa nieustannie lub z bardzo małymi przerwami i wzmaga się przy najmniejszym poruszeniu głową lub ruchu, zwłaszcza przy pochylaniu ciała lub poruszaniu oczami, przy ostrym świetle lub hałasie, ma tępy charakter, rozlewa się po całej głowie lub zaczyna się z tyłu głowy, a potem przenosi do nasady nosa albo do oczu; jeśli zlokalizowany jest w czole, powoduje łzawienie i zaczerwienienie oczu; towarzyszy mu uczucie gorąca w twarzy, a chory ma wrażenie, że mózg rozsadza mu czaszkę, lub jeśli silnemu bólowi głowy towarzyszą mdłości albo dławiący ból w żołądku, podajemy Belladonna D6 po 6 kropli co 3 godziny. W przypadkach przewlekłych lek należy podawać 2 razy dziennie, rano i wieczorem.

- Jeśli po podaniu Belladonna D6 ból ustąpił z połowy głowy lub gdy połowa twarzy zlodowacieje i pojawi się szum w głowie; jeśli chory doświadcza zawrotów głowy, gdy pozostaje w pozycji stojącej, a towarzyszy im mocne bicie serca; jeśli odczuwa zdrętwienie głowy, zwłaszcza na czole, a ból wzmaga się od pochylania głowy lub ruchów ciała; jeśli ma wrażenie, że mózg chlupocze w czaszce, a w uszach słyszy nieprzerwany szum, podajemy Platinum D12 po 5 kropli co 3 godziny.

- Jeśli chory czuje, że mózg chce mu wyskoczyć z czaszki; ból jest jednostronny, rozpoczyna się w skroni i przerzuca na nos, po czym na górną i dolną szczękę po tej samej stronie; jeśli choremu głowa poci się często lub "bolą go włosy" u nasady, podajemy Silicea D6 na czubku noża 3 razy dziennie.

- Jeśli ból jest dławiący lub rwący i dotyczy ściśle ograniczonej przestrzeni głowy; objawia się codziennie, zwłaszcza po obiedzie, lub daje o sobie znać rano; jeśli pojawiwszy się rano, niknie po południu i znowu powraca wieczorem, lecz już silniejszy, a chory ma wrażenie ucisku w skroniach; jeśli ból wzmaga się przy ruchu, chory ma dreszcze, a wymioty przynoszą mu ulgę, podajemy Bryonia D6 po 5 kropli co 3 godziny, a w przypadkach przewlekłych po 5 kropli rano i wieczorem.

- Jeśli jako pierwsze pojawią się uczucie zdrętwienia i kłucia w skórze głowy, chory ma wrażenie, że twarz i głowa są nabrzmiałe; jeśli następuje pogorszenie wzroku, zawroty głowy przy pochyleniu się lub zmianie pozycji na stojącą i ma się uczucie, że wszystko się chwieje; jeśli poruszanie głową wywołuje ucisk w skroniach, chory ma wrażenie, że założono mu na głowę za ciasną czapkę; jeśli występują uderzenia krwi do głowy, a także palenie twarzy, podajemy Aconitum D6 po 5 kropli co 3 godziny.

- Jeśli tępy ciągnący lub pulsujący ból pojawia się często u osób wycieńczonych i ulokowany jest w czole lub w pobliżu skroni, a towarzyszy mu ziębnięcie; jeśli chory jest rozdrażniony i cierpi na krwotoki z nosa, podajemy na czubku noża co 3 godziny Carbo vegetabilis.

- Jeśli ból jest tępy i ulokowany w skroniach, a poruszanie gałkami ocznymi powoduje pogorszenie; jeśli chory jest otępiały, ma zawroty głowy i nudności, podajemy Cocculus D6 po 5 kropli co 3 godziny.

- Jeśli ból głowy jest ostry, tętniący, towarzyszy mu uczucie przepełnienia i gorąca w głowie; jeśli przerzuca się od lewego do prawego oka, a w międzyczasie usadawia pośrodku czoła bądź promieniuje do tyłu; jeśli odzywa się codziennie, lecz jest silniejszy co drugi dzień; jeśli wzmaga się, kiedy chory wchodzi pod górę lub schodzi po schodach; jeśli pobyt na świeżym powietrzu przynosi ulgę, podajemy Cimicifuga D6 po 5 kropli co 2 godziny.

- Jeśli ból głowy pojawia się niespodziewanie, rozpoczyna się w górnej części szyi, rozprzestrzenia na całą głowę, a następnie umiejscawia się w potylicy, czemu towarzyszy zamglenie wzroku, chory woli mieć oczy zamknięte i zdaje mu się, że jest pijany, podajemy Gelsemium D6 po 5 kropli co 3 godziny.

- Jeśli ból głowy jest rwący i nieznośny, chory czuje ciężar w dołku podsercowym, wymiotuje żółcią, a jeden policzek jest czerwony, podajemy Chamomilla D6 po 5 kropli co 3 godziny.

- Jeśli ból głowy spowodowany został silną operacją słoneczną lub też dokucza choremu codziennie, wzmaga się wraz ze słońcem, osiągając szczyt w południe, potem zaś słabnie; jeśli chory ma uczucie pełności w gardle; a ból głowy skoncentrowany jest na niewielkiej przestrzeni, podajemy Glonoinum D6 po 5 kropli co 2 godziny.

- Jeśli występuje silny ból w prawym oku, pojawia się też palenie i łzawienie oraz opuchnięcie powiek; jeśli chory ma wrażenie, iż w czaszkę wbija mu się gwóźdź, nie ma apetytu, odczuwa rżnięcie w jelitach i oddaje duże ilości wodnistego moczu, podajemy Ignatia D6 po 5 kropli co 3 godziny.

- Jeśli chory jest przeziębiony, odczuwa świdrujący ból w szczycie czaszki, który wzmaga się od spoglądania w górę, łagodnieje przy uciskaniu bolącego miejsca, a pogarsza się pod wieczór, podajemy Pulsatilla D6 po 5 kropli co 3 godziny.

- Jeśli ból głowy jest przewlekły, powtarza się codziennie lub regularnie co osiem dni, lokuje się w czole nad oczami, głowa jest ciężka, a włosy są wrażliwe na dotyk, podajemy Sulfur D12 po 5 kropli rano i na noc przez siedem dni, następnie robimy siedmiodniową przerwę i powtarzamy kurację, gdy zachodzi potrzeba.

Dieta

Pożywienie głównie roślinne, z ograniczeniem mięsa i jego przetworów. Unikać potraw, które wyraźnie szkodzą, zwłaszcza wzdymających. Ostatni posiłek należy spożywać na 2-3 godziny przed snem.

Cuchnący zapach z ust

Powodem tej przykrej dolegliwości może być nieżyt jamy ustnej i gardła, gnicie resztek pokarmowych pozostałych w przestrzeniach międzyzębowych (taki odór jest najbardziej wyczuwalny rano), zepsute zęby, zapalenie dziąseł; zapalenie migdałków, nieżyt śluzówki nosa, nieżytowe zapalenie zatok nosowych i czołowych, procesy ropne płuc, długotrwałe zaparcia, a także cukrzyca i choroby nerek.

Leczenie

- Bardzo skuteczny jest napar z kwiatu lipowego i kory wierzbowej (1 łyżkę stołową kwiatu lipowego i 1 łyżkę stołową kory wierzbowej zalewamy pół litra wrzącej wody, gotujemy przez 10 minut i przecedzamy przez gęste sitko). Chłodnym wywarem płuczemy usta i gardło kilka razy dziennie.

- Równie skuteczna jest płukanka do ust, którą przygotowujemy z lipowego węgla drzewnego (2-3 kawałeczki węgla zalewamy 1 szklanką wody, gotujemy przez 10 minut, a po ostudzeniu przecedzamy przez gęste sitko). Chłodnym wywarem płuczemy usta i gardło kilka razy dziennie.

- Jeśli cuchnięcie z ust spowodowane jest nieżytem gardła, płuczemy jamę ustną i gardło wywarem z liści szałwii i ziela skrzypu (po 1 łyżce stołowej każdego ze składników zalewamy pół litra wrzącej wody, gotujemy na małym ogniu przez 15 minut i przecedzamy przez gęste sitko).

Leczenie homeopatyczne

- Jeśli cuchnący zapach z ust dokucza choremu rano, po wstaniu z łóżka, podajemy przez 2-3 dni Nux vomica D6 po 5 kropli na noc, a następnie przechodzimy do podawania Sulfur D6 po 5 kropli na czczo.

- Jeśli cuchnący zapach z ust pojawia się po każdym posiłku, podajemy na czubku noża 3 razy dziennie Carbo vegetabilis.

- Jeśli cuchnięcie z ust dokucza osobom łagodnym i wrażliwym, podajemy Pulsatilla po 5 kropli rano na czczo.

- W przypadkach uporczywych podajemy Sulfur D12 po 5 kropli rano i wieczorem.

Dieta

We wszystkich przypadkach wyłączamy pokarmy mięsne, mleko i jaja.

Drganie powieki lub powiek

Objawy

Najczęściej ta przykra dolegliwość atakuje górną powiekę jednego oka. Chory nie czuje bólu, lecz bardzo często dokucza mu łzawienie chorego oka. Przyczyny dolegliwości nie są znane. Ostatnie badania wskazują, że przyczyną drgania powieki może być brak magnezu w organizmie.

Leczenie

- 3 razy dziennie na 10 minut przed posiłkami wypijamy 1 filiżankę wywaru z ziela rzepiku pospolitego, ziela bazylii wonnej, ziela krwawnika, ziela dziurawca, liści babki szerokolistnej, ziela nostrzyka lekarskiego, kwiatów nagietka lekarskiego i ziela lebiodki pospolitej (po 50 gramów każdego ze składników dobrze mieszamy, 2 łyżki stołowe mieszanki zalewamy pół litra wrzącej wody, dodajemy 1 łyżkę stołową miodu pszczelego, gotujemy pod pokrywką przez 10 minut, a po ostudzeniu przecedzamy przez gęste sitko).

- W 2 godziny po jedzeniu wypijamy ponownie 1 filiżankę tego samego wywaru ziołowego.

- Przed udaniem się na spoczynek chory robi sobie lewatywę z pół litra ciepłej wody, nawet jeśli nie ma zaparcia. Po lewatywie należy natrzeć choremu kręgosłup watą namoczoną w spirytusie kamforowym, poczynając od kości ogonowej. Nacieranie powtarzamy 5 razy. Na brzuch kładziemy kompres z ciepłego naparu z kwiatów rumianku (2 łyżki stołowe kwiatu rumianku zalewamy 2 szklankami wrzącej wody, pozostawiamy pod szklaną pokrywką na 15 minut, a następnie przecedzamy przez gęste sitko). Kompres okrywamy szczelnie flanelą oraz wełnianym szalem i pozostawiamy na całą noc.

- Rano robimy masaż całego ciała suchą szczotką lub suchą rękawicą kąpielową. Powinien on trwać 2-3 minuty. Po masażu nacieramy zimną wodą pachy, brzuch i narządy płciowe, a następnie wycieramy je do sucha szorstkim ręcznikiem.

Leczenie homeopatyczne

- Aby opanować łzawienie oka, przyjmujemy do wewnątrz Euphrasia D6 kilka razy dziennie po 5 kropli. Ponadto kilka razy dziennie kąpiemy oko w specjalnym kieliszku napełnionym roztworem Euphrasia D1 (2-3 krople Euphrasia D1 na kieliszek zimnej przegotowanej wody).

- Kiedy łzawienie oka zmniejszy się, zaczynamy przyjmować Magnesium phosphoricum D12 rano i wieczorem po 5 kropli.

- Jeśli jednocześnie chory cierpi na stan zapalny gruczołu łzowego, należy zakończyć leczenie biorąc Silicea D12 po 5 kropli 1 raz dziennie przez 2-3 tygodnie.

- Osoby wrażliwe na zmiany temperatury i często kichające powinny przez 2-3 miesiące przyjmować Barium carbonicum D6 na czubku noża 1 raz dziennie.

Egzema

Jest to często spotykana, niezwykle uporczywa, nawracająca dolegliwość, która zaczyna się od stanu zapalnego skóry i naskórka. Egzema ma dwie postaci: ostrą i przewlekłą. Stany ostre przejawiają się zapaleniem skóry, któremu towarzyszy swędzenie. Na zaczerwienionej skórze pojawiają się drobne guzki, które po upływie kilku dni powiększają się i zamieniają w pęcherzyki wypełnione przezroczystym płynem. Po pęknięciu pęcherzyków ich zawartość wylewa się, a powierzchnia skóry staje się mokra. Następnie pęcherzyki wysychają, tworząc ciemne, krwawiące strupy. Po pewnym czasie strupy odpadają, skóra pod nimi łuszczy się i wraca do stanu normalnego. Gdy stan ostry ustąpi, na skórze pozostają blizny. Egzema umiejscawia się zwykle wokół nosa, ust, otworu odbytowego, na zgięciach kończyn, w pachwinach a także za uszami. Leczenie należy rozpocząć natychmiast, gdy pojawi się zaczerwienienie skóry.

Leczenie homeopatyczne

- Jeśli pojawiło się swędzenie skóry, pęcherzyki napełniły się przezroczystym płynem, a zaatakowane miejsca są zaczerwienione, podajemy Aconitum D6 po 5 kropli co 4 godziny.

- Jeśli wysypka podobna jest do ziarenek prosa i mokra, pęcherzyki wkroczyły w stadium łuszczenia się, a chory skarży się na ból i swędzenie, podajemy Arsenicum album D12 po 5 kropli co 4 godziny.

- Jeśli pęcherzyki wywołują nieznośne swędzenie, zwłaszcza po rozgrzaniu się w łóżku lub po umyciu się; jeśli skóra jest zaczerwieniona, obrzmiała, a wydzielina z pęcherzyków pali skórę, podajemy Clematis D6 po 5 kropli co 4 godziny.

- Jeśli egzemie towarzyszą zaburzenia żołądka i jelit, wypryski są okrągłe, pokryte pęcherzykami, które powiększają się szybko i zlewają z sobą, są mokre i tworzą szarawobrunatne strupy, podajemy Croton D6 po 5 kropli co 4 godziny.

- Jeśli egzema daje o sobie znać z powodu przegrzania ciała lub przebywania w wilgotnym, chłodnym powietrzu, podajemy Dulcamara D6 po 5 kropli co 4 godziny.

- Jeśli pęcherzyki powstają powoli, zasychają i zaczynają się łuszczyć, pozostawiając strupy, a skóra pod strupami jest czerwona i krwawi po ich usunięciu, podajemy Iris D6 po 5 kropli co 4 godziny.

- Jeśli skóra chorego zawsze jest sucha, często pęka i wygląda niezdrowo, pęcherzyki są drobniutkie i czerwone, włosy na głowie nie przetłuszczają się, lecz mają skłonność do siwienia, a paznokcie często pękają, podajemy Graphites D12 po 5 kropli co 4 godziny.

- Jeśli chory nie może wytrzymać swędzenia i drapie się nieustannie, pęcherzyki są drobne, łuszczą się lub są przezroczyste i zawierają surowicę, a chory ma żółtą barwę skóry, podajemy Mercurius D12 po 5 kropli co 6 godzin.

- Jeśli skóra jest bardzo wrażliwa (choremu przeszkadza nawet bielizna), swędzi i pokryta jest wilgotnymi krostami, podajemy Petroleum D6 po 5 kropli co 6 godzin.

- Jeśli na skórze pojawiły się czerwone plamki lub punkciki, które są suche bądź wilgotne, chory odczuwa nieznośne palenie skóry, a na zgięciach stawów lub między palcami znajdują się mokre`owrzodzenia, podajemy Acidum phosphoricum D12 po 5 kropli co 4 godziny.

- Jeśli wypryski na skórze są czerwone, mokre, sięgają głęboko, a ich wydzielina jest śluzowata lub ropna, podajemy Pulsatilla D6 po 5 kropli co 4 godziny.

- Jeśli pęcherzyki są drobniutkie i czerwone, palą i swędzą bądź zlewają się z sobą; jeśli chory cierpi na palącą, swędzącą wysypkę na śluzówkach oczu i powiekach, podajemy Rhus toxicodendron D6 po 5 kropli co 4 godziny.

- Jeśli skóra na biodrach lub brzuchu jest zaczerwieniona, pali, swędzi i wydzielina spod krostek też jest paląca; jeśli na czole znajdują się drobne wypryski, które pękają przy dotknięciu, podajemy Sarsaparilla D6 po 5 kropli co 4 godziny. Lek ten jest szczególnie wskazany dla osób chorych na podagrę lub reumatyzm.

- Jeśli skóra pokryta jest mokrym wypryskiem, który nieznośnie swędzi i pali, a na zgięciach stawów występują mokre pęknięcia skóry, podajemy Sepia D6 po 5 kropli co 4 godziny.

- Jeśli skóra bardzo łatwo pęka, nawet od dotyku bielizny, a za uszami znajdują się mokre, zaczerwienione plamy, podajemy Oleander D6 po 5 kropli co 3 godziny.

- Jeśli chory odczuwa mrowienie, kłucie, palenie, swędzenie, wypryski są drobniutkie, strupy grube i żółte, a także jeśli gruczoły limfatyczne są obrzmiałe, podajemy Sulfur D12 po 5 kropli co 6 godzin.

- Jeśli pęknięcia dotyczą fałd skóry na szyi, w pachwinach lub pod pachami, podajemy Hydrastis D6 po 5 kropli rano i wieczorem, na noc zaś robimy okład z 1 części Hydrastis D6 rozpuszczonej w 9 częściach gliceryny.

Dieta

Wyłączamy mięso, jego przetwory i masło. Mleko pijemy tylko zsiadłe. Ograniczamy sól i przyprawy, cukier zastępujemy miodem.

Egzema nosa

Objawy

W przypadku mokrej egzemy nosa skóra na brzegach nozdrzy jest zaczerwieniona, opuchnięta, pokryta drobnymi, pękającymi pęcherzykami. Najczęściej jednak zdarza się sucha postać egzemy, objawiająca się zaczerwienieniem i opuchnięciem skóry, a w fazie końcowej jej złuszczeniem, pęknięciami naskórka i świądem.

Leczenie

- Przez pierwsze 2-3 wieczory robimy ciepłą lewatywę z 1 litra naparu z kwiatów rumianku (3-4 łyżki stołowe kwiatów rumianku zalewamy 1 litrem wrzącej wody i pozostawiamy pod szczelną pokrywką na 10 minut, a kiedy napar ostygnie, przecedzamy go przez gęste sitko).

- Codziennie rano robimy kąpiel parową głowy w naparze z kwiatów rumianku, która musi trwać 5 minut (1 litr naparu z kwiatów rumianku wlewamy do miednicy, pochylamy nad nią głowę i okrywamy szczelnie miednicę grubym ręcznikiem).

- Po kąpieli parowej kładziemy na brzuch ciepły kompres z wywaru z siana, który usuwamy po 2 godzinach.

- W okresie letnim bierzemy 1 raz dziennie kąpiel słoneczną twarzy, przysłaniając ją dużym zielonym liściem. Po kąpieli słonecznej kładziemy na brzuch ciepły kompres z wywaru z siana.

- Wieczorem przed udaniem się na spoczynek robimy kąpiel parową głowy w naparze z rumianku, a następnie kładziemy na brzuch kompres z ciepłego wywaru z siana, który pozostawiamy aż do rana.

- 3 razy dziennie przed głównymi posiłkami wypijamy po 1 filiżance naparu z ziela dziurawca (1 łyżkę stołową ziół zalewamy 1 szklanką wrzącej wody, odstawiamy pod pokrywką na 10 minut i przecedzamy).

- Poranioną skórę nosa przecieramy lekko kilka razy dziennie wodnym roztworem soku z dziurawca (do 0,25 szklanki ciepłej przegotowanej wody dodajemy 20 kropli soku z dziurawca).

Egzema i świąd uszu

Egzema i świąd uszu dokuczają najczęściej osobom cierpiącym na nie wyleczone zapalenie ucha zewnętrznego, cukrzycę, dnę i zaburzenia trawienia. Świąd jest bardzo dokuczliwy, a nie leczony powoduje powstanie egzemy.

Objawy

Skóra wokół otworu usznego jest zaczerwieniona, spuchnięta, pokryta wydzieliną, a często także krostkami, pryszczami lub wrzodziankami. Zmianom skórnym towarzyszy często ból ucha, a także przytępienie słuchu. W niektórych przypadkach dołącza się do tego podwyższona temperatura ciała i dreszcze oraz powiększenie się gruczołów limfatycznych wokół uszu i na szyi.

Jeśli przyczyną egzemy i świądu uszu są inne choroby, należy je leczyć przede wszystkim.


Leczenie

- Jeśli egzema nie przybrała jeszcze postaci mokrej, trzeba 2 razy dziennie (rano i w południe) brać kąpiel parową głowy w naparze z kwiatów rumianku (4 łyżki stołowe kwiatów rumianku zalewamy 1 litrem wrzącej wody, odstawiamy pod pokrywką na 15 minut i bez odcedzenia wlewamy do małej miseczki). Po kąpieli parowej głowy kładziemy na brzuch okład z chłodnego wywaru z siana (2 garście siana zalewamy 1 litrem wrzącej wody, gotujemy przez 15 minut, a po ostudzeniu wywar przecedzamy przez gęste sitko) i taki sam okład na szyję. Obydwa okłady usuwamy po upływie 2 godzin.

- W razie zaparcia, przed udaniem się na spoczynek chory robi sobie lewatywę z pół litra ciepłego naparu z kwiatów rumianku (przygotowanie naparu jak wyżej), kąpiel zmienną nóg (10 sekund w wodzie gorącej, 3 sekundy w wodzie zimnej; temperaturę wody zmieniamy 8 razy i kąpiel zawsze kończymy w wodzie zimnej). Następnie kładzie na brzuch okład z zimnego wywaru z siana, na zakończenie przykłada na ciemię i uszy kataplazm z otrąb żytnich (2 łyżki stołowe otrąb spryskujemy dobrze gorącą wodą, mieszamy, rozprowadzamy masę na odpowiedniej wielkości płótnie, przysłaniamy takim samym kawałkiem płótna, przykładamy na ciemię i uszy, owijamy podwójnie złożoną grubą flanelą i pozostawiamy na całą noc).

- Kilka razy dziennie smarujemy otwór ucha i skórę wokół niego oliwą dziurawcową (1 łyżkę stołową oliwy z oliwek gotujemy na łaźni wodnej, aż dobrze się ogrzeje, i dodajemy 1 łyżeczkę do herbaty soku z dziurawca. Całość dokładnie mieszamy).

Leczenie homeopatyczne

- Na początku choroby, kiedy skóra wokół otworu ucha pali, swędzi, jest zaczerwieniona i pokryta krostkami napełnionymi przezroczystym płynem, podajemy Aconitum D4 po 5 kropli co 4 godziny.

- Gdy wysypka podobna jest do ziarenek prosa, które po pęknięciu wydzielają przezroczysty płyn, a następnie skóra ulega złuszczaniu, swędzi i boli, podajemy Arsenicum D12 po 5 kropli co 4 godziny.

- Jeśli egzemie towarzyszy palenie skóry, wydzielina z krost jest ropna i cuchnąca, strupy zaś twarde, a chory cierpiał kiedyś na świerzb, podajemy Graphites D12 po 5 kropli co 6 godzin.

- Jeśli egzemie i wysypce towarzyszy podwyższona temperatura ciała i powiększenie gruczołów limfatycznych, podajemy Sepia D6 na czubku noża co 4 godziny.

Dieta

Bez mięsa i jego przetworów. Mleko tylko zsiadłe. Ograniczamy pokarmy mączne. Bardzo wskazany jest tran.

Gniecenie w dołku

Objawy

Chory odczuwa tępy ból w dołku podsercowym. Czasami ból ten może trwać wiele godzin.

Leczenie

- W razie ataku bólu przykładamy gorący kompres na kark. Kompres zmieniamy 3-4 razy co 15 minut. Po kompresie na kark, kładziemy na brzuch okład z zimnego wywaru z siana (2 garście siana zalewamy 2 litrami wrzącej wody, gotujemy na małym ogniu przez 10 minut, odstawiamy pod pokrywką, a po ostudzeniu przecedzamy). Okład usuwamy po 30 minutach.

- Przed głównymi posiłkami należy wypijać 1 filiżankę wywaru z ziela dziurawca, liści mięty pieprzowej i ziela krwawnika (po 50 gramów każdego ze składników dobrze mieszamy, 1 łyżkę stołową mieszanki zalewamy 1 szklanką wrzącej wody, gotujemy przez 10 minut na małym ogniu, odstawiamy pod pokrywką na dalsze 10 minut, a po ostudzeniu przecedzamy).

Leczenie homeopatyczne

- Jeśli chory skarży się na bolesny ciężar w dołku podsercowym, bolesne wzdęcia w okolicach żołądka, krótki oddech i ból głowy, a polepszenie następuje po wypiciu kawy, podajemy Chamomilla D6 po 5 kropli co 2 godziny.

- Gdyby podanie Chamomilla D6 nie przyniosło pełnej ulgi, podajemy Cocculus D6 po 5 kropli co 1 godzinę.

- Jeśli ból w dołku podsercowym wzmaga się przy ruchu i po jedzeniu, a chory ma skłonność do biegunek, podajemy Pulsatilla D6 po 5 kropli co 6 godzin. Gdy po trzecim z kolei podaniu Pulsatilla D6 nie nastąpi ulga, odczekujemy 3-4 godziny i przystępujemy do podawania Belladonna D6 po 5 kropli co 3 godziny.

- Jeśli objawy są identyczne jak wyżej, z tym że chory ma skłonność do zaparć i należy do osób nerwowych, podajemy Ignatia D6 po 5 kropli co 3 godziny.

- Jeśli objawem zasadniczym jest gniotący ból w dołku sercowym i przedniej części klatki piersiowej, który nasila się w pozycji leżącej, podajemy Carbo vegetabilis D6 na czubku noża co 3 godziny.

- Jeśli skurcze wzmagają się od głodówki lub zbytniego przeładowania żołądka, chory ma skłonności do nudności i wymiotów, podajemy Ipecacuanha D6 po 5 kropli co 2 godziny.

Dieta

We wszystkich przypadkach - poza podanym w ostatnim punkcie - zalecana jest 1-2-dniowa głodówka, a następnie dieta z wykluczeniem mięsa, jaj, mleka. Płyny można przyjmować w dowolnej ilości (chłodne soki rozcieńczone wodą, woda mineralna niegazowana). Jedynie w ostatnim przypadku wskazane są częste posiłki składające się z małych porcji lekkostrawnych pokarmów.

Gorzki smak w ustach

Powodem gorzkiego smaku w ustach (zwłaszcza rano po przebudzeniu) są najczęściej zaburzenia w pracy wątroby, nieżyt żołądka i zaparcia.

Objawy

Chory budzi się rano z gorzkim smakiem w ustach i zaschniętym gardłem.

Leczenie

Patrz "Powiększenie wątroby", "Niestrawność", "Nadkwasota żołądka".

Jęczmień

Objawy

Dolegliwość ta daje o sobie znać początkowo jako guzek w powiece, wokół którego skóra jest nabrzmiała i bolesna. Zdarza się, iż powieka puchnie do tego stopnia, że chory nie może otworzyć oka. W ciągu kilku dni jęczmień powiększa się, wreszcie pęka i wypływa z niego ropa, co kończy cały proces.


Leczenie homeopatyczne

- Przy pierwszych oznakach zapowiadających jęczmień stosujemy Pulsatilla D6 po 5 kropli rano i wieczorem. Lek podajemy przez 3-4 dni.

- Jeśli doszło już do stanu zapalnego, któremu towarzyszy ból, chory jest niespokojny i gorączkuje, podajemy Aconitum D4 po 5 kropli co 6 godzin tak długo, aż ustąpi stan zapalny.

- Gdy po ustąpieniu objawów zapalnych zanosi się jednak na proces ropny, na co wskazuje puchnięcie i drganie powieki, podajemy co 3 godziny na czubku noża Hepar sulfuris D6.

- Jeśli po zastosowaniu Hepar sulfuris spuchnięcie zmniejszy się, lecz zamieni w twardy biały guzek, podajemy Staphysagria D6 po 5 kropli rano i wieczorem w ciągu - 7 dni.

- Osoby tęgie, skłonne do przybierania na wadze, powinny na zakończenie leczenia przyjmować w ciągu 7 dni rano i wieczorem Silicea D6 na czubku noża.

- Osoby skłonne do jęczmienia muszą po usunięciu stanu zapalnego przeprowadzić leczenie według następującego planu: pierwszego dnia Pulsatilla D6 rano i wieczorem po 5 kropli; po 3 dniach Sulfur D12 na czczo 5 kropli; powtarzamy tę dawkę po upływie 24 godzin. Po 3 dniach przerwy podajemy Calcarea carbonica D12 rano na czczo 5 kropli i po upływie 24 godzin dawkę powtarzamy. Jeśli po 14 dniach pozostaną jeszcze objawy podrażnienia, leczenie wznawiamy.

Dieta

Unikać mięsa i jego przetworów. Mleko tylko zsiadłe. Dużo kiszonej kapusty, chleb tylko w postaci grzanek. Unikać owoców zawierających dużo soków.

Katar nosa ostry i przewlekły

Objawy

W pierwszej fazie kataru chory odczuwa drapanie i kłucie w nozdrzach, a niebawem z nosa zaczyna wypływać wodnista wydzielina, która dość szybko nabiera żółtawej barwy, a często i przykrego zapachu.

Leczenie

- W pierwszej fazie można z łatwością nie dopuścić do rozwoju kataru; w porę zastosować zmienne kąpiele nóg (20-30 sekund w mocno gorącej wodzie i 5 sekund w wodzie zimnej, powtarzając zabieg 5-10 razy i zawsze kończąc kąpielą zimną). Bardzo skuteczne jest płukanie nosa zimną wodą, z głębokim wciąganiem wody i wypluwaniem jej. Zabieg ten należy wykonywać kilkakrotnie w ciąga dnia.

- Jeśli przegapimy pierwszą fazę kataru i widzimy, że wydzielina z nosa nabrała żółtawej barwy, wówczas kilka razy dziennie płuczemy nos ciepłym wywarem z kory dębowej (1 łyżeczkę do herbaty sproszkowanej kory dębowej zalewamy 2 litrami wrzącej wody, gotujemy przez 30 minut i przecedzamy przez gęste sitko). Wywar z kory dębowej można przygotować na zapas i przed każdym płukaniem nieco go podgrzewać.

- W trakcie leczenia kataru pijemy 3 razy dziennie, przed głównymi posiłkami, po 1 filiżance wywaru z ziela krwawnika, ziela szałwii i ziela dziurawca (po 20 gramów każdego ze składników dobrze mieszamy, 1 łyżkę stołową mieszanki zalewamy 1 szklanką wrzącej wody, gotujemy przez 10 minut i przecedzamy przez gęste sitko).


Dieta

Pożywienie powinno być lekkie, z dużą ilością jarzyn i zsiadłego mleka. Jaja i mięso należy ograniczyć.

Leczenie homeopatyczne

- W pierwszej fazie kataru nosa skutecznie zapobiega jego dalszemu rozwojowi przyjęcie 2 razy w ciągu dnia Camphora D1 po 2 krople na kostce cukru.

- Kiedy katar już się rozpoczął, dajemy choremu na przemian Aconitum D6 i Nux vomica D6 po 3 krople co 2 godziny.

- Jeżeli rozpoczynamy leczenie w chwili, kiedy z nosa wypływa wodna wydzielina, podajemy co 2 godziny na końcu noża Mercuris solubilis D6.

- Gdy nos jest czerwony i tworzą się na nim ranki, podajemy 3 razy dziennie na przemian Celsemium D6 po 5 kropli i Hepar sulfuris D6 na końcu noża.

- Jeśli katarowi towarzyszy utrata powonienia i smaku, podajemy Pulsatilla D6 po 5 kropli 3 razy dziennie.

- Jeśli katar nosa przechodzi na krtań i drogi oddechowe, podajemy Spongia D6 po 5 kropli 3-4 razy dziennie.

- W przypadku kataru przewlekłego, gdy zaatakowana została tylna część nosa, przechodząca w jamę nosowo-gardłową, podajemy rano i wieczorem Sulfur D12 po 5 kropli.

- A gdy katarowi przewlekłemu towarzyszą strupy w nosie i gęsta, cuchnąca wydzielina, przyjmujemy na przemian Kali bichromicum D6 i Aurum muriaticum D6 po 5 kropli 2 razy dziennie.

Zalecenia dla kobiet w okresie klimakterycznym, mającym wyjątkowe skłonności do kataru.

- Kobietom tęgim z dolegliwościami macicy, skłonnością do pocenia się i czerwienienia skóry podajemy Sepia D6 po 5 kropli 3 razy dziennie.

- Kobietom cierpiącym na uderzenia krwi do głowy i uczucie okresowego gorąca dajemy Sanguinaria D6 po 5 kropli 3 razy dziennie.

- Kobietom, które nie pocą się, lecz cierpią na okresowe uczucie gorąca na całym ciele i czują się zawsze gorzej zaraz po przebudzeniu, podajemy Lachesis D12 po 5 kropli 3 razy dziennie.

Katar sienny

Objawy

Ta dość rozpowszechniona dolegliwość objawia się swędzeniem w nosie, częstym kichaniem. Twarz zaczerwieniona, oczy łzawią, swędzą, powieki puchną, nos jest założony, wypływa zeń wodnista wydzielina. U wielu chorych puchnie górna warga. Po jakimś czasie objawy ustępują, by znów powrócić. Chorzy na katar sienny doświadczają ataków najczęściej w miesiącach letnich. Zdaniem niektórych specjalistów powodem tego są pyłki kwitnących roślin, inni zaś twierdzą, że ma to związek z nasłonecznieniem ciała i zmianami pogody. Są osoby, u których wraz z wejściem w wiek zaawansowany skłonności do kataru siennego przemijają bez śladu, u innych natomiast przybierają na sile.

Leczenie

Leczenie kataru siennego najlepiej rozpoczynać w miesiącach zimowych i prowadzić do późnej wiosny.

- 3 -razy dziennie na 20 minut przed głównymi posiłkami przyjmujemy - po 1 łyżce stołowej mikstury wzmacniającej (pół kilograma miodu pszczelego mieszamy dokładnie z 3 świeżymi cytrynami przepuszczonymi przez maszynkę razem ze skórkami, lecz bez pestek, po czym dodajemy 2 łyżeczki do herbaty kropli walerianowych i 2 łyżeczki do herbaty wyciągu z głogu).

- Po 10 minutach od przyjęcia mikstury wypijamy 1 filiżankę wywaru z ziela bazylii wonnej, kwiatów głogu, liści babki szerokolistnej, liści podbiału i liści pokrzywy (po 50 gramów każdego ze składników dokładnie mieszamy, 2 czubate łyżki stołowe mieszanki zalewamy pół litra wrzątku, gotujemy pod pokrywką przez 10 minut, a po ostudzeniu przecedzamy przez gęste sitko. Wywar można osłodzić miodem).

- W 2 godziny po jedzeniu wypijamy 1 filiżankę wywaru z ziela krwawnika, ziela dziurawca, pączków topoli, ziela rdestu ptasiego, ziela skrzypu i liści szałwii (po 50 gramów każdego ze składników dobrze mieszamy, 2 czubate łyżki mieszanki zalewamy pół litra wrzątku, gotujemy pod przykrywką przez 10 minut, a po ostudzeniu przecedzamy przez gęste sitko).

- Przed udaniem się na spoczynek robimy sobie lewatywę z pół litra ciepłej wody, a tuż po niej przyjmujemy kąpiel parową głowy w wywarze z nasion kopru włoskiego lub wywarze z kwiatów rumianku (1 łyżeczkę nasion kopru włoskiego lub 1 łyżkę stołową kwiatów rumianku zalewamy 1 litrem wrzącej wody, gotujemy na małym ogniu pod pokrywką przez 15 minut i zaraz potem przecedzamy). Podczas kąpieli parowej głowy wdychamy parę przez nos. Po kąpieli parowej robimy kąpiel zmienną nóg aż do kolan (30 sekund w wodzie gorącej, 5 sekund w wodzie zimnej, zmieniając wodę 8-10 razy i zawsze kończąc kąpiel wodą zimną). Po kąpieli zmiennej nóg kładziemy na brzuch ciepły kompres z wywaru z siana (1 garść siana zalewamy 1 litrem wrzącej wody, gotujemy przez 15 minut, a po ostudzeniu przecedzamy), przykrywamy go flanelą i szczelnie owijamy wełnianym szalem.

- Każdego ranka po przebudzeniu się wykonujemy zimne nacieranie klatki piersiowej i organów płciowych, a następnie wycieramy się do sucha grubym ręcznikiem.

Jeśli w czasie kuracji przydarzy się nam atak kataru siennego, wówczas oprócz wspomnianych zabiegów, wkraplamy do nosa 3 razy dziennie po 1-2 krople świeżo wyciśniętego soku z cebuli zmieszanego z taką samą ilością oliwy z oliwek.

Po siedmiu dniach kuracji robimy tygodniową przerwę, podczas której pijemy wspomniane już mieszanki ziołowe.

Leczenie homeopatyczne

- U osób z zaburzeniami tarczycy, u których katar sienny powoduje suchość nosa lub obfite wydzielanie śluzu i uczucie przekrwienia głowy, stosujemy Arsenicum iodatum D4 na czubku noża 3 razy dziennie.

- Jeśli choremu dokucza wodnista wydzielina, która nie wypływa nosem na zewnątrz, lecz spływa do gardła, a towarzyszy temu ból nasady nosa, podajemy Natrium arsenicum D6 po 5 kropli 3 razy dziennie.

- Osoby w wieku podeszłym, którym nieustannie kapie z nosa, powinny brać Arsenicum iodatum D4 na czubku noża 3 razy dziennie.

- Przy ostrym wodnistym katarze, któremu towarzyszy palący ból głowy i krwotoki z nosa, przyjmujemy Arsenicum album D6 po 5 kropli 3 razy dziennie.

- Jeśli z katarem łączą się wyrzuty skórne oraz upośledzenie słuchu, podajemy Graphites D12 po 5 kropli 3 razy dziennie.

- W przypadku kataru wywołanego przez zimne kąpiele, spożycie lodów lub picie chłodnych napojów, zwłaszcza u ludzi starszych, którzy źle znoszą wszelkiego rodzaju kwaśne potrawy, podajemy Antimonium D4 na końcu noża 3 razy dziennie.

Katar suchy nosa

Długotrwałe, nieprzyjemne uczucie wysychania w nosie i gardle. Z nosa wypływa gęsta wydzielina, która bardzo szybko zasycha. Zmysł powonienia bywa przytępiony.

Leczenie

- 3 razy dziennie na 20 minut przed głównymi posiłkami przyjmujemy 1 łyżkę stołową mikstury z miodu i ziela krwawnika (500 gramów miodu pszczelego, gotowanego uprzednio na łaźni wodnej przez 10 minut, ucieramy dokładnie z 50 gramami zmielonego w mikserze ziela krwawnika, aż otrzymamy gęsty krem).

- 10 minut po wypiciu mikstury pijemy 1 filiżankę naparu z kłączy perzu, liści szałwii, kwiatów rumianku, kwiatów nagietka lekarskiego, ziela rdestu ptasiego i ziela prawoślazu (po 50 gramów każdego ze składników dobrze mieszamy, 2 łyżki stołowe mieszanki zalewamy pół litra wrzątku, gotujemy pod przykrywką na małym ogniu przez 10 minut, a po ostudzeniu przecedzamy przez gęste sitko).

- Po 2 godzinach wypijamy 1 filiżankę wywaru z kwiatów malwy białej, kwiatów bzu czarnego, pączków sosny i liści podbiału (po 50 gramów każdego ze składników dobrze mieszamy, 2 łyżki stołowe mieszanki zalewamy pół litra zimnej wody, dodajemy 1 płaską łyżkę stołową siemienia lnianego, gotujemy na małym ogniu przez 10 minut, a po ostudzeniu przecedzamy przez gęste sitko).

- Przez 3-4 wieczory, przed udaniem się na spoczynek, robimy lewatywę z 1 litra naparu z kwiatów rumianku (3 łyżki stołowe kwiatów rumianku zalewamy 1 litrem wrzątku, przykrywamy szczelnie i odstawiamy na 20 minut, a kiedy przestygnie, przecedzamy przez gęste sitko. Po lewatywie bierzemy kąpiel parową głowy w naparze z kwiatów rumianku. Powinna ona trwać 10 minut. W trakcie kąpieli parowej staramy się oddychać nosem.

- Wieczorem przed snem, a także rano przecieramy wnętrze nosa watką namoczoną w dobrze rozmieszanych równych częściach oliwy z oliwek i soku dziurawca.

- Każdego ranka nacieramy zimną wodą klatkę piersiową, pachy oraz narządy płciowe.

- Przy powiększonych migdałkach owijamy na noc szyję kompresem z trzykrotnie złożonego płótna namoczonego w zimnej wodzie. Kompres owijamy flanelą i wełnianym szalem. Zdejmujemy go rano.

Leczenie homeopatyczne

- Osoby skłonne do procesów wysiękowych skóry i błon śluzowych, która to skłonność pogłębia się zwykle w wieku około pięćdziesięciu lat, źle reagujące na pokarmy mleczne i pokarmy zawierające tłuszcze, łatwo przeziębiające się i pocące, powinny brać co drugi dzień Sulfur D12 po 5 kropli.

- Osoby otyłe lub skłonne do otyłości, łatwo męczące się i pocące, skłonne do przeziębień mogą przyjmować co drugi dzień Calcium carbonicum D12 po 5 kropli.

- Osoby otyłe, o przykrym zapachu potu, wrażliwe na wilgoć i chłód mogą przyjmować co drugi dzień Thuja D6 po 5 kropli.

- Osoby szczupłe, o długich kończynach, wrażliwe na zimno i skłonne do omdleń, powinny przyjmować co drugi dzień Phosphorus D12 po 5 kropli.

- Osoby o smukłej budowie, skłonne do polipów w nosie i w związku z tym zapadające często na suchy katar nosa powinny co drugi dzień brać Calcium phosphoricum D12 po 5 kropli.

- Osoby szczupłe, nerwowe, z dolegliwościami tarczycy, cierpiące na krwawienie z nosa mają brać co drugi dzień Iodum D6 po 5 kropli.

Krwawienie z nosa

Krwawienie z nosa daje o sobie znać często na zakończenie ataku takich chorób, jak grypa, zapalenie płuc, a także padaczka. W takich przypadkach należy je traktować jako objaw pomyślny. Dość często krwawienie z nosa przyczynia się do ustąpienia uporczywych bólów i zawrotów głowy, wówczas nie należy go powstrzymywać, jeśli, rzecz jasna, nie trwa ono zbyt długo. Krwotok z nosa zapowiadany jest często przez przyśpieszone tętno, przypływ krwi do głowy, tętnienie w skroniach, ciemność w oczach, widzenie jak przez mgłę, uczucie gorąca i swędzenie w nozdrzach. Krwotoki z nosa dokuczają często osobom skłonnym do uderzeń krwi do głowy. Przyczyną krwotoku może być również obce ciało w nosie.

Krwawienia z nosa są na ogół sygnałem zbyt wysokiego ciśnienia krwi i schorzenia wątroby. Zdarza się, że kobiety, które nie dostały menstruacji, krwawią z nosa.

Objawy

Krwawienie rozpoczyna się zazwyczaj raptownie, choć niektóre osoby mają wcześniej takie objawy, jak ciężar w głowie, wrażliwość na światło, pogorszenie wzroku, szum w uszach, swędzenie w nosie, kichanie. Najczęściej krwawi przednia część nosa, choć zdarza się także krwawienie z tylnej części nosa, skąd krew spływa do przełyku.

Zapobieganie

- Osoby skłonne do krwawień z nosa nie mogą przebywać na słońcu bez nakrycia głowy.

- Codziennie trzeba brać kąpiel nosa w zimnej wodzie - polewając twarz z pewnej wysokości. Na taką kąpiel zużywamy 1 litr wody. Zamiast brania kąpieli można wciągać nosem zimną wodę z odpowiedniego naczynia.

Pierwsza pomoc

- Układamy cierpiącego wygodnie, z lekko podwyższoną głową i dbamy o to, aby leżał spokojnie.

- Rozpinamy kołnierzyk i rozluźniamy odzież.

- Jeśli krwawienie jest obfite, wokół szyi chorego układamy ręcznik.

- Choremu polecamy, by oddychał przez usta, nozdrza zaś ucisnął palcami na 5-10 minut.

- Prosimy, aby następnie ułożył ręce pod głową.

- Na czoło, pod plecy między łopatkami i na narządy płciowe przykładamy kompres z zimnej wody, po czym rozcieramy klatkę piersiową zimną wodą z octem (5 łyżek stołowych octu 5-procentowego na 1 litr wody).

- Jeśli krew płynie nadal, umieszczamy nogi chorego w wiadrach z gorącą wodą (do kolan).

- Pod górną wargę wkładamy zwiniętą w wałeczek gazę, tak by spoczywała na nasadzie zębów, po czym mocno uciskamy ją palcami.

- Do obu nozdrzy wkładamy kulki z waty zamoczone w czystym soku ze świeżej cytryny.

- Jeśli krwawienie nie ustąpiło, wkładamy do obu nozdrzy chorego gazę długości 50 centymetrów i szerokości 2 centymetrów, pozostawiając na zewnątrz kawałki ułatwiające jej późniejsze usunięcie, a następnie delikatnie je ugniatamy.

Leczenie

- Przez pierwsze 2-3 wieczory robimy choremu lewatywę z 1 litra dobrze ciepłej wody, a jeszcze lepiej z naparu z kwiatów rumianku (4 łyżki stołowe kwiatów rumianku zalewamy 1 litrem wrzącej wody, odstawiamy pod pokrywką na 15 minut i przecedzamy przez gęste sitko).

- Trzy razy dziennie przed jedzeniem kładziemy choremu na brzuch kompres z zimnego wywaru z siana (2-3 garście siana zalewamy 1 litrem wrzącej wody, gotujemy pod szczelną pokrywką przez 15 minut, odstawiamy, aż wywar ostygnie, i przecedzamy przez gęste sitko).

- Codziennie rano kąpiel parowa głowy w naparze z rumianku.

- Po kąpieli parowej głowy przemywanie nosa rozcieńczonym sokiem z dziurawca (1 łyżeczka do herbaty soku z dziurawca na pół szklanki przegotowanej wody).

- Przy dużej utracie krwi, codziennie wieczorem lewatywa z dobrze ciepłej wody z dodatkiem soli (do 1 litra wody dodajemy 1 łyżkę stołową soli kuchennej).

- Przed udaniem się chorego na spoczynek wkraplamy mu do nosa 1-2 krople czystej oliwy z oliwek, pilnując, aby trzymał głowę w takiej pozycji, która uniemożliwi spłynięcie oliwy do gardła.

Leczenie homeopatyczne

- Jeżeli krwawienie jest obfite, trwa długo, towarzyszy mu silne zaczerwienienie twarzy, gorączka oraz tętnienie w skroniach i szyi, podajemy Aconitum D4 po 3 krople co 2-3 godziny.

- Gdy krwawienie z nosa występuje zwykle nocą lub rano, a chory czuje po nim ból w klatce piersiowej, dajemy na noc i rano Carbo vegetabilis D6 na czubku noża.

- Przy krwawieniach z nosa poprzedzonych swędzeniem nosa i czoła, kiedy nos jest gorący, krew zaś jest jasnoczerwona i rzadka, podajemy Arnica D6 po 5 kropli 3 razy dziennie. Jeśli po zażyciu leku krwawienie mniej nasilone trwa nadal, podajemy w dalszym ciągu Arnica D6, ale już co 3 godziny. Gdy krwawienie ustanie, lek odstawiamy, wznawiając jego podawanie, gdyby krwawienie znów wystąpiło.

- Jeśli chory utracił sporo krwi i jest wycieńczony, dajemy China D6 po 5 kropli co 4 godziny, a gdy poczuje się lepiej, stosujemy lek co 12 godzin, w tej samej ilości.

- Gdy krwawienie ustaje dość szybko, lecz powraca z najmniejszego powodu, dajemy Hamamelis D6 po 5 kropli co 1 godzinę.

- Kobiety, u których zaburzenia menstruacyjne związane są z wejściem w fazę klimakterium, powinny brać Sepia D6 w ilości 5 kropli na noc. Kuracja taka ma trwać 1 tydzień. Po jednotygodniowej przerwie, jeśli zachodzi potrzeba, leczenie wznawiamy.

- Osoby cierpiące na krwawiące żylaki odbytu, które niespodziewanie przestały krwawić, a także osoby, które mają krwotoki z nosa po wypiciu alkoholu, powinny przyjmować przez 7 dni Nux vomica po 5 kropli rano i wieczorem. Po siedmiodniowej przerwie leczenie można powtórzyć.

- Osobom cierpiącym na uporczywe krwawienie z nosa podajemy Sulfur D12 i Calcarea carbonica D12 na przemian w sposób następujący: dwukrotnie Sulfur D12 co 12 godzin po 5 kropli, następnie 4 dni przerwy, a po przerwie dwukrotnie Calcarea carbonica D12 co 12 godzin, po czym znów czterodniowa przerwa.

- Cierpiący na dolegliwości skóry i śluzówek w przypadku krwawienia z nosa powinni przeprowadzić kurację przy użyciu Silicea D12, stosując ten środek przez 10 dni po 5 kropli rano na czczo. Następnie należy zrobić ośmiodniową przerwę i leczenie powtórzyć.

- Osobom starszym z wyraźnie podwyższonym ciśnieniem krwi podajemy na noc Barium carbonicum D4 na czubku noża.

Dieta

Osoby cierpiące na krwotoki z nosa, z wyjątkiem osób anemicznych, mają unikać potraw mięsnych, wędlin, ograniczyć spożywanie jaj do 1-2 tygodniowo, mleko pić tylko zsiadłe. Muszą także jeść mniej soczystych owoców (truskawki, czereśnie, wiśnie i tym podobne). Latem bardzo zalecane jest spożywanie świeżych czarnych jagód.

Kolka jelitowa

Istnieją najróżniejsze odmiany kolek, lecz wszystkie łączą się najczęściej z dolegliwościami żołądka i jelit. Kolka może być objawem histerii lub miejscowego zastoju krwi, źle przebiegającej menstruacji, stanu zapalnego jelita grubego lub hemoroidów; może ją spowodować błąd dietetyczny (nieświeży pokarm, przeładowanie żołądka); może też mieć związek z kamieniami żółciowymi, chorobami wątroby, nerek.

Objawy

Drapiący, przeszywający kłujący ból w jelitach, przede wszystkim w okolicy pępka, z bolesnym wzdęciem brzucha, kurczami, niekiedy z wymiotami lub zaparciem. Czasami dochodzi do zaburzeń pracy serca i układu oddechowego.

Leczenie

- W przypadku ataku kolki należy przyłożyć na brzuch kompres z ciepłej wody z octem, na który kładziemy dodatkowo termofor z gorącą wodą. Kompres usuwamy po 2 godzinach. Można go w razie potrzeby powtarzać. Przynosi to dużą ulgę.

- W ciągu dnia chory powinien wypić 3-4 filiżanki naparu z kwiatów rumianku (1 łyżkę stołową kwiatów rumianku zalewamy 1 szklanką wrzącej wody, odstawiamy pod pokrywką na 15 minut i przecedzamy przez gęste sitko).

- Bardzo skutecznie działa olejek kamforowy podawany kilka razy dziennie po 2 krople na kostce cukru.

- Jeśli ból zmniejszy się, lecz nadal dokucza, przygotowujemy wywar z nasion kopru włoskiego na mleku (1 łyżkę nasion kopru włoskiego dobrze utłuczonych w moździerzu zalewamy 1 szklanką gorącego mleka, gotujemy przez 5 minut na małym ogniu i przecedzamy przez gęste sitko). Wywar pijemy gorący. Równie skutecznie działa napar z ziela melisy lekarskiej (1 łyżkę stołową melisy zalewamy 1 szklanką wrzącej wody, odstawiamy pod pokrywką na 15 minut, a następnie przecedzamy przez gęste sitk

Leczenie homeopatyczne

- Gdy kolka wiąże się z dużym wzdęciem, hemoroidami lub przeziębieniem, kiedy okolica brzucha ponad pępkiem jest twarda, a ostre, świdrujące bóle zmuszają chorego do zwijania się w kłębek; jeśli objawom tym towarzyszy ból głowy, krótki oddech, bóle nasilają się przy najmniejszym nawet poruszeniu, a w bezruchu zanikają, gdy bóle promieniują do dolnej części kręgosłupa, podajemy Nux vomica D6 po 5 kropli co 15 minut, a kiedy nastąpi polepszenie, poprzestajemy na zaaplikowaniu Nux vomica po 5 kropli na noc.

- Jeśli kolka pojawi się wieczorem, podczas wilgotnej pogody, brzuch jest twardy i wzdęty, chory skarży się na silne pulsowanie w dołku podsercowym, gdy podczas spokojnego leżenia następuje pogorszenie, a kiedy chory ma dreszcze, ruch przynosi mu ulgę; jeśli bóle promieniują na dolną część kręgosłupa i przypominają bóle rwy kulszowej, chory jest blady, skarży się na ból głowy, ma napięte żyły na rękach i czole, podajemy Pulsatilla D6 po 5 kropli co 30 minut, a gdy nastąpi poprawa - co 2 godziny.

- Jeśli chory ma dreszcze, podwyższoną temperaturę ciała, a zwłaszcza gdy ból obejmuje także pęcherz moczowy, promieniuje do dolnej części kręgosłupa, czemu towarzyszy nieustanne parcie na pęcherz, podajemy Aconitum D4 po 5 kropli co 30 minut, a po nastąpieniu polepszenia co 2 godziny.

- Jeśli chory ma wrażenie, że jelita zbiły mu się w jamie brzusznej w jeden kłąb, czuje pustkę w brzuchu, bóle są rwące, okolice podżebrzy wzdęte, chory raz jest blady, raz znów czerwony na twarzy, bóle zaś dają o sobie znać w nocy, nad ranem albo po jedzeniu, podajemy Chamomilla D6 po 5 kropli co 30 minut.

- Jeśli bóle są nie do wytrzymania - ciągnące, kurczowe szarpiące i rżnące - trwają ciągle z taką samą intensywnością, a podobne bóle pojawiają się w łydkach, chory jest niespokojny, wije się z bólu, podajemy Colocynthis D6 po 5 kropli co 30 minut, a kiedy nastąpi poprawa - co 2 godziny.

- Gdy kolce towarzyszy wzdęcie, jelito grube uwypukla się nad pępkiem, chory ma wrażenie, że w brzuchu coś mu urosło i rozpycha jelita, bóle są rwące i promieniują do kręgosłupa, żyły na głowie są nabrzmiałe, podajemy Belladonna D6 po 5 kropli co 30 minut, a kiedy nastąpi poprawa - co 2 godziny.

- Przy kolce powstałej w związku z zaburzeniami wątroby, a zwłaszcza woreczka żółciowego, objawiającej się bólami stałymi, ostrymi zawrotami głowy, bólem czoła, drżeniem, utratą przytomności, podajemy Dioscorea D4 na czubku noża co 10 minut, a następnie co 1 godzinę.

- Jeśli kolka wywołana została rozstrojem żołądka, towarzyszy jej biegunka i obfite wymioty (kał i wymiociny są zielonkawego koloru), łączy się z tym ból głowy, a twarz chorego jest blada, podajemy Arsenicum album D12 po 5 kropli co 30 minut; gdy nastąpi poprawa - co 1 godzinę.

- Jeśli chory skarży się na wzdęcie pod żebrami, oddawane z wysiłkiem gazy w jelitach, co przynosi mu dużą ulgę; jeśli pojawiają się kłujące bóle w okolicach śledziony, kolka zaś dokucza i wzmaga się w nocy, podajemy Ignatia D6 po 5 kropli co 3 godziny. Lek nadaje się szczególnie dla kobiet wątłych i szczupłych.

- Jeśli kolce towarzyszy ślinotok, nudności, chory cierpi na wilczy apetyt, ale ma niechęć do wszystkiego co słodkie, dokucza mu czkawka, ciągłe parcie na stolec, brzuch ma napięty, czuje ciągnące, kłujące bóle wokół pępka, skarży się na ogólną słabość, dreszcze i uderzenia krwi do policzków, podajemy Mercuris solubilis D6 na czubku noża co 30 minut (najwyżej trzykrotnie), następnie zaś co 1 godzinę tak długo, aż nastąpi poprawa.

- Gdy po jedzeniu chory czując ostre bóle i gorąco w jelitach, ma uderzenia krwi do głowy, gdy bóle są tępe, brzuch wypełniony i tak napięty, jak gdyby miał za chwilę pęknąć, gazy odchodzą ustami, podajemy Carbo vegetabilis D6 na czubku noża co 30 minut, a gdy nastąpi poprawa - co 1 godzinę. Gdyby nie przyniosło to zdecydowanej poprawy, aplikujemy Sulfur D12 po 5 kropli co 1 godzinę; po ustąpieniu ostrych objawów - po 5 kropli na noc przez 7 dni.

Dieta

Unikać przede wszystkim grochu, bobu, fasoli, gotowanej kapusty, zielenin, a także śliwek węgierek i gruszek.

Kolka wątrobowa

Kolka wątrobowa sygnalizuje zaburzenia w pracy pęcherzyka żółciowego i dróg żółciowych. Daje o sobie znać, gdy w woreczku żółciowym znajdują się kamienie lub piasek albo przy zapaleniu woreczka żółciowego.

Objawy

Ataki bardzo mocnego bólu zlokalizowanego pod żebrami z prawej strony klatki piersiowej. Bóle promieniują do kręgosłupa, prawego ramienia i pod prawą łopatkę. Przyczyną ataku kolki wątrobowej może być zdenerwowanie, błędy dietetyczne, a często pojawia się ona bez żadnego widocznego powodu.

Leczenie

- Natychmiast po rozpoczęciu się ataku robimy lewatywę z pół litra ciepłego naparu z kwiatów rumianku (2 łyżki stołowe kwiatów rumianku zalewamy 2 szklankami wrzącej wody, odstawiamy pod pokrywką na 15 minut i przecedzamy przez gęste sitko). Po lewatywie kładziemy gorący kompres na okolice wątroby. Usuwamy go po upływie 1 godziny. Po złagodzeniu ataku chory powinien pozostać w łóżku.

- Jeśli chory cierpi na zaparcie, robimy mu lewatywę z pół litra ciepłej czystej wody.

- Tak długo jak trwają bóle, dajemy choremu do picia napar z liści mięty pieprzowej z dodatkiem 1 łyżeczki miodu i 1 łyżeczki soku z cytryny.

- Jeśli chory nie znosi smaku mięty, podajemy co 30 minut 1 filiżankę naparu z ziela dziurawca (1 łyżkę stołową ziela dziurawca na 1 szklankę wrzącej wody parzyć jak liście mięty).

- Bardzo skuteczny jest wywar z ziela rdestu wodnego w czerwonym winie (2 łyżki stołowe ziela rdestu zalewamy pół litra czerwonego wina, gotujemy na małym ogniu przez 15 minut, odstawiamy pod pokrywką na dalsze 15 minut, a następnie przecedzamy przez gęste sitko). Wywar z rdestu pijemy co 1 godzinę po 1 łyżce stołowej.

- Po ustaniu kolki chory powinien wypijać kilka razy dziennie napar z ziela dziurawca (1 łyżkę dziurawca zalewamy 1 szklanką wrzącej wody, odstawiamy pod pokrywką na 15 minut, a następnie przecedzamy przez gęste sitko). Pijemy po pół filiżanki naparu.

- Przy nawracających atakach kolki wątrobowej bardzo skuteczny jest wywar z liści pokrzywy na mleku (5 łyżek stołowych liści pokrzywy zalewamy pół szklanki wody i gotujemy na małym ogniu przez 15 minut, a następnie dodajemy 1 litr mleka, gotujemy przez dalsze 15 minut i przecedzamy przez gęste sitko). Pijemy po 1 filiżance rano, w południe i wieczorem.

Leczenie homeopatyczne

- Na kolkę wątrobową najskuteczniej działa Calcarea carbonica D30. Lek podajemy po 5 kropli co 15 minut. Jeśli po kilkakrotnym podaniu Calcarea carbonica D30 chory odczuwać będzie jeszcze skutki kolki, podajemy Berberis D1 po 3 krople co 3 godziny.

- Na zakończenie leczenia, w celu zapobieżenia atakom kolki wątrobowej, należy choremu podawać przez 7 dni Podophyllum D3 i Lithium carbonicum D3 na czubku noża rano i wieczorem (każdego dnia jeden ze środków), potem robimy 4 dni przerwy, a przez następne 7 dni podajemy Chelidonium D6 po 5 kropli rano i wieczorem i Mercurius solubilis D6 na czubku noża także rano i wieczorem (każdego dnia jeden ze środków).

Dieta

W czasie ataków kolki wątrobowej chory powinien pościć, pić tylko przegotowaną wodę z dodatkiem soku cytrynowego i miodu. Następnie obowiązuje dieta bezmięsna. Mleko należy pić tylko zsiadłe, jeść biały chudy ser, jajka na miękko, dobrze rozgotowane jarzyny, z owoców tylko jabłka pieczone. Należy unikać potraw kwaśnych i ostro przyprawionych.

Nadkwasota żołądka

Nadkwasota żołądka jest zazwyczaj wynikiem chorób śluzówki żołądka, objawia się nadmiernym wydzielaniem soku żołądkowego i podwyższeniem się jego kwasowości. Pochodną nadkwasoty żołądka jest zgaga, czyli pieczenie w przewodzie pokarmowym i gardle. Występuje ona zwykle 3-4 godziny po jedzeniu; u osób bardzo nerwowych pojawia się tuż po jedzeniu. Odbijanie jest na ogół wywołane wyjątkowym przeczuleniem błony śluzowej żołądka, zapowiada zwykle ataki zgagi.

Objawy

Chory nie skarży się na brak apetytu, jednak po zakończeniu trawienia odczuwa ciężar, a nawet ból w dołku podsercowym, przenoszący się za mostek. Często czuje kwaśny smak w ustach. Objawy te są tak dokuczliwe, że pije sodę oczyszczoną, która przynosi jedynie chwilową ulgę, powodując zwiększenie wydzielania kwasów żołądkowych.

Leczenie

- Przede wszystkim trzeba usuwać zaparcia za pomocą lewatyw z dobrze ciepłej wody, które należy robić wieczorem.

- Bardzo skutecznym środkiem na nadkwasotę żołądka jest sok z surowych ziemniaków, które ucieramy tak jak na placki, a sok wyciskamy. Pijemy 3-4 razy dziennie w trakcie posiłków po 100 gramów soku ziemniaczanego .

Skutecznie działa również sok z białej kapusty. Pijemy go tak samo często i w takiej ilości jak sok z ziemniaków.

- Niektórzy zalecają picie oliwy z oliwek (1 łyżeczka do herbaty na 30 minut przed jedzeniem).

Leczenie homeopatyczne

- Jeśli ból i ucisk w dołku podsercowym wzmagają się po obiedzie lub po wypiciu kawy naturalnej, gdy ból promieniuje pomiędzy łopatki i dolną część pleców, chory odczuwa nudności, ma nadmiar śliny w ustach, czuje pieczenie w gardle i przełyku, język ma jasnoczerwony lub pokryty żółtawym śluzem, a w ustach kwaśny lub zgniły smak, podajemy Nux vomica D12 po 5 kropli co 15 minut.

- Gdyby po wypiciu Nux vomnica objawy ustąpiły tylko częściowo, ale chory poczuł się zdecydowanie lepiej, musi jeszcze przyjąć co 3 godziny na czubku noża Carbo vegetabilis D6, a kiedy objawy chorobowe ustąpią całkowicie - Carbo vegetabilis D6 jeszcze przez 7 dni rano i wieczorem na czubku noża.

- Jeśli pogorszenie następuje głównie po jedzeniu i objawia się zgagą, a chory cierpi na zaparcia lub hemoroidy, dajemy Pulsatilla D6 po 5 kropli rano na czczo. Lek należy przyjmować przez 7 dni.

- Gdy bóle, a potem zgaga pojawiają się po nocy albo po obfitszych posiłkach, okolica żołądka jest bardzo wrażliwa na dotyk, chory cierpi na hemoroidy, zaparcia lub uporczywe biegunki, aplikujemy rano i wieczorem Calcarea carbonica D6 na czubku noża.

- Jeśli chory jest wątłej budowy, szkodzą mu potrawy mączne, cierpi na zaparcia i wzdęcia, po obiedzie ogarnia go nieprzeparta senność, a po przebudzeniu odczuwa zgagę, powinien brać Lycopodium D6 po 5 kropli co 4 godziny.

- Gdy chory skarży się na uporczywe mdłości, zgagę, odbijanie treścią żołądka, ma nudności ze strawieniem pokarmów tłustych, doświadcza ataków ostrego bólu w okolicy pępka, które ustępują po jedzeniu, a pół godziny po jedzeniu następują wymioty, podajemy Iris D4 po 5 kropli co 1 godzinę.

Dieta

Bez mięsa i jego przetworów, mleka, potraw smażonych, tłustych, kwaśnych i ostrych. Ograniczyć należy sól i ziemniaki. Chleb je się tylko w postaci grzanek.

Niestrawność

Przyczyny

Przyczyny wywołujące niestrawność to w pierwszym rzędzie błędy dietetyczne: przejadanie się, obfite ciężkie pożywienie, nadmiar płynów, nadużywanie napojów alkoholowych, herbaty, kawy, niedokładne gryzienie, zbyt szybkie spożywanie posiłków, zbyt długie przerwy między posiłkami, siedzący tryb życia, kłopoty z zasypianiem, nadpobudliwość nerwowa. Wszystkie te czynniki prowadzą do stanu nazywanego rozstrojem żołądka, ten zaś z kolei powoduje zaburzenia w pracy jelit. Aby osobom skłonnym do rozstroju żołądka uświadomić, jak bardzo odbija się ta dolegliwość na funkcjonowaniu całego organizmu, opiszemy jej główne objawy chorobowe.

Objawy

- Bóle w różnych częściach głowy rozpierające; skurczowe, także bóle gniotące; zawroty głowy, osłabienia, przypływy gorąca lub nieznośnego zimna, wrażenie rozszerzania się przepony lub ściskania w żołądku, drżenie lub konwulsje kończyn. Wszystkie te objawy wywołuje podrażnienie odpowiednich nerwów.

- Tępy ból głowy umiejscowiony pośrodku czoła, bóle głowy z towarzyszącymi im nudnościami, uczucie ciężaru w głowie, nadwrażliwość lub brak wrażliwości węchowej, nienaturalny smak w ustach. Wszystkie te objawy powoduje chorobliwy stan śluzówki żołądka.

- Rozstrój żołądka może także prowadzić do choroby płuc i wątroby.

- Rozstrój żołądka wywołuje też zaburzenia pracy serca, powodując: przyśpieszenie bicia serca, nieregularne skurcze mięśnia sercowego, fale gorąca i zimna odczuwane w całym ciele. Rozstrój żołądka jest również przyczyną spowolnienia tętna, sprawiając, że staje się ono leniwe i napięte; wywołuje także ziębnięcie kończyn. Nagromadzenie gazów w żołądku ma zły wpływ na pracę serca.

- Ponieważ skóra jest niezwykle wrażliwa na zaburzenia krwiobiegu, a także na niewłaściwą pracę układu nerwowego, spowodowane rozstrojem żołądka objawy dają o sobie znać w postaci: skłonności do zaziębień, różnego rodzaju wysypek, plam i owrzodzeń. Skóra jest słabo napięta, żółtawa lub szarawa, wyschnięta, mało wrażliwa, sucha.

- W procesie chorobowym wywołanym rozstrojem żołądka biorą także udział oczy, gdyż ich śluzówka jest nierozerwalnie połączona ze śluzówkami całego ciała. Stąd też u osób cierpiących na żołądek występuje obfite łzawienie, ciemne podkowy pod oczami, zaczerwienienie brzegów powiek i ich wewnętrznych powierzchni, puchnięcie powiek, napływ krwi do oczu, kleiste wydzieliny. Nie jest wykluczone, że przewlekłe zaburzenia pracy żołądka prowadzą do paradontozy, zaćmy, powodują jaskrę, odklejanie siatkówki.

- Uszy i słuch bardzo często ulegają porażeniu wywołanemu zaburzeniami pracy żołądka, które powodują nadmierne gromadzenie się krwi w naczyniach uszu lub niedokrwienie, które z kolei wywołuje suchość kanału usznego. Ta ostatnia objawia się nadwrażliwością słuchową, natomiast odczuwanie gorąca lub kłującego bólu w uszach powoduje zazwyczaj przytępienie, a nawet okresowe zaniki słuchu. Wrażenie zatkania uszu, a także spuchnięcie kanału usznego związane są nierozłącznie z zaburzeniami żołądka.

Leczenie

Wszystkie osoby mające wrażliwy żołądek winny w zależności od objawów wypijać przed głównymi posiłkami jedną z wymienionych poniżej herbatek ziołowych.

- W przypadku braku apetytu, nadmiernego pragnienia, bólu brzucha, biegunki, osłabienia, częstych wymiotów, zgagi i obfitości śluzu w kale: 1 łyżkę stołową szałwii i 1 łyżkę piołunu zalewamy 2 szklankami wrzącej wody, gotujemy na małym ogniu przez 10 minut, odstawiamy pod pokrywką na następne 10 minut, a po ostudzeniu przecedzamy przez gęste sitko. Wywar pijemy co 3 godziny w ilości 1 łyżki stołowej. W trakcie kuracji nie jeść potraw korzennych, kwaśnych, słodyczy, surowych owoców, grochu, fasoli. W razie dużych bólów trzeba przykładać na brzuch okłady z dobrze ciepłej wody.

- W przypadku bólu w dołku po jedzeniu, braku apetytu, odbijania, zgagi, biegunki na przemian z zaparciem, ogólnego osłabienia: pół łyżeczki korzeni goryczki żółtej zalewamy 1 szklanką wrzącej wody, gotujemy na małym ogniu przez 10 minut, odstawiamy pod pokrywką na dalsze 10 minut, a po ostudzeniu przecedzamy. Wypijamy w razie potrzeby 1 mały kieliszek do wódki.

- Przy kurczach żołądka, odbijaniu, wymiotach, kiedy chory ma uczucie zlodowacenia rąk i nóg, skarży się na silne bicie serca: 1 łyżkę stołową kwiatów rumianku, 1 łyżkę stołową ziela krwawnika zalewamy 2 szklankami wrzącej wody, gotujemy na małym ogniu przez 10 minut, pozostawiamy pod pokrywką na dalsze 10 minut, a po ostudzeniu przecedzamy przez gęste sitko. 1 filiżankę tej herbatki należy wypijać przed głównym posiłkiem przez dłuższy czas. Bardzo skuteczne są okłady z gorącego wywaru z siana (2 garście siana zalewamy 2 litrami wody, gotujemy przez 10 minut, a po ostudzeniu przecedzamy przez gęste sitko). Wywar można wykorzystywać przez kilka dni. W czasie kuracji trzeba unikać sera żółtego, tłuszczów zwierzęcych, chleba razowego, ciasta, ziemniaków, białej kapusty.

- Na pieczenie w żołądku objawiające się w 2-3 godziny po każdym posiłku: 1 łyżkę stołową liści i korzeni dzięglu leśnego zalewamy 1 szklanką wrzącej wody, gotujemy na małym ogniu przez 10 minut, odstawiamy pod pokrywką na następne 10 minut i przecedzamy przez gęste sitko. Herbatkę pijemy 2 razy dziennie (rano i wieczorem) po 1 filiżance.

- Gdy dokucza stały ból w dołku, wzmagający się po jedzeniu, nudności; wymioty, zgaga, wypróżnienia są czarne lub niemal czarne: pół łyżeczki nasion kozieradki, pół łyżeczki szałwii zalewamy 1 szklanką wrzącej wody, gotujemy na małym ogniu przez 10 minut, odstawiamy na dalsze 10 minut, a po ostudzeniu przecedzamy przez gęste sitko i dosładzamy miodem. Herbatkę pijemy co 1 godzinę po 1 łyżce stołowej. Chory w trakcie kuracji ma pozostawać na ścisłej diecie. Pić tylko wodę mineralną niegazowaną.

- Przy uporczywych kłopotach z trawieniem, co zwykle objawia się uczuciem zimna i ciężaru w żołądku oraz odbijaniem: 6 łyżek stołowych ziela tysiącznika zalewamy 1 litrem zimnej wody, gotujemy na małym ogniu przez 10 minut, do wrzącego odwaru wsypujemy 2 łyżki piołunu, 2 łyżki mięty pieprzowej, 1 łyżkę korzenia kozłka lekarskiego, natychmiast zestawiamy z ognia i pozostawiamy pod pokrywką na 15 minut. Po ostudzeniu przecedzamy przez gęste sitko. Pijemy 3 razy dziennie po 1 filiżance do kawy.

Leczenie homeopatyczne

- Jeśli chory prowadzi siedzący tryb życia, długo nie może zasnąć z powodu natłoku myśli, szkodzą mu zimne napoje i potrawy (zwłaszcza lody), każde pożywienie jest źle trawione i przyswajane; gdy pije nagminnie kawę i pali tytoń, poci się przy lada okazji, ma kłopoty z prawidłowym oddawaniem stolca; jeśli dokuczają mu zawroty i bóle głowy zlokalizowane w głębi mózgu lub w ciemieniu, dające o sobie znać rano, po obiedzie i na świeżym powietrzu, wzmagające się od zajęć umysłowych; kiedy widzi przed oczami iskry lub czarne plamki, po spożyciu potraw kwaśnych lub tłustych odczuwa zgagę, w ustach zbiera mu się kleista ślina; po każdym posiłku uwiera go ubranie w talii, a w żołądku czuje skurcze; ma niespokojny sen, pełen koszmarów, rano zaś jest senny; kiedy stan chorego pogarsza się podczas wilgotnej pogody, a czuje się lepiej po zjedzeniu ciepłego pokarmu, podajemy Nux vomica D6 po 5 kropli 3 razy dziennie.

- Kiedy choremu szkodzi mleko i potrawy mleczne, masło i tłuszcze, cierpi ciągle na wzdęcia, ma zdecydowaną niechęć do mleka, mięsa i jego przetworów, a po zjedzeniu takich potraw odczuwa zgagę i kwasy w żołądku; skarży się na gorzki smak w ustach i nagromadzenie śluzu w przełyku, podajemy co 4 godziny Carbo vegetabilis D6 na czubku noża.

- Jeśli chory ma wszystkie wymienione w punkcie pierwszym dolegliwości, a przy tym skłonny jest do przewlekłych stanów zapalnych powiek lub jęczmieni; nie odczuwa pragnienia, ma ciągle zimne ręce i nogi, których nie może rozgrzać nawet w pościeli, skarży się na brak powonienia i częste wycieki śluzu z nosa, cierpi na rozwolnienia na przemian z zaparciami, podajemy Pulsatilla D6 po 5 kropli co 3 godziny.

- Jeśli poza objawami wymienionymi w punkcie pierwszym chory ma język pokryty żółtawym nalotem, czuje nieodparty wstręt do jedzenia, ale późno w nocy doświadcza napadów wilczego głodu, cierpi na odbijanie lub zgagę po każdym obiedzie lub wypiciu mleka, a wszystkie przykre objawy pogłębiają się latem i podczas dżdżystej pogody, podajemy Bryonia D6 po 5 kropli co 4 godziny.

- Przy zaburzeniach trawienia trwających od dłuższego czasu, kiedy chory nie znosi mleka, chleba i słodyczy; gdy pogorszenie następuje rano po przebudzeniu, zmniejsza się zaś pojedzeniu; jeśli język chorego jest spieczony lub obłożony suchym nalotem, odczuwa on suchość w ustach lub ostry metaliczny smak; cierpi na rozwolnienia na przemian z zaparciem i jest wyjątkowo wrażliwy na zimno, podajemy Kalium bichromicum D4 po 5 kropli 3 razy dziennie.

- Gdy na pierwszy plan objawów chorobowych wysuwa się ból głowy z jednostronnym tętnieniem w skroni; jeśli przy wstawaniu z łóżka chory doświadcza zawrotów głowy, język ma suchy i popękany, cierpi na niezaspokojone pragnienie, pije dużo zimnych płynów, odczuwa gorzki smak w ustach, nie chce przyjmować żadnych pokarmów, a najgorzej czuje się po wypiciu kawy ziarnistej, podajemy Chamomilla D6 po 5 kropli co 3 godziny, a gdy choroba przybiera charakter przewlekły, aplikujemy Chamomilla D6 po 5 kropli rano i wieczorem.

- Jeśli chory wymiotuje gorzką treścią żołądka po każdym jedzeniu, ma wyschnięty język i silne pragnienie, skarży się na gniecenie i kolki w dolnej części brzucha, zwłaszcza po jedzeniu lub wypiciu czegoś zimnego, gdy był zgrzany, podajemy Arsenicum album D12 po 5 kropli co 3 godziny.

- Kiedy chory ma żółtawą cerę, skarży się na gorzki lub kwaśny smak w ustach, odczuwa brak apetytu na przemian z wilczym głodem, czuje wstręt do ciepłych potraw, płynów, mięsa, ryb i nie odczuwa pragnienia; podajemy Graphites D6 po 5 kropli co 4 godziny.

- Jeśli chory skarży się na metaliczny smak w ustach, użala się, że każdy pokarm smakuje jak siarka, ma niepohamowany apetyt na słodycze; odczuwa drgania i tętnienia w żołądku, senność, zwłaszcza wieczorem, i ma wówczas zawroty głowy, lecz nie chce przyjąć żadnych leków, gdyż jest przekonany, że to nic nie pomoże, podajmy Argentum nitricum D12 po 5 kropli co 6 godzin.

- Gdy twarz chorego pokryta jest zmarszczkami i wypryskami, raz jest żółtawa, raz znów czerwona; jeśli chory skarży się, że wszystko, co je, cuchnie zepsutym serem, odczuwa silny głód, a im więcej je, tym bardziej jest głodny, czuje także niepohamowany apetyt na słodycze, podajemy Lycopodium D6 po 5 kropli co 4 godziny.

- Jeśli twarz chorego jest blada i nabrzmiała, oczy wpadnięte, otoczone sinymi obwódkami, okolica żołądka bardzo bolesna, smak w ustach zmienia się ciągle, wszystkie potrawy mają jednakowy smak; jeśli skarży się on na uczucie pustki w żołądku, a kilka kęsów powoduje, że jest już nasycony, a czasem sam widok pożywienia wystarcza zamiast jedzenia; jeśli chory ma ochotę na słodycze, choć nawet najmniejsza ich porcja powoduje ból żołądka, zgagę i nudności, podajemy Sulfur D6 po 5 kropli co 3 godziny.

Dieta

Na początku każdej kuracji wskazana jest jednodniowa głodówka, potem potrawy lekkostrawne. Jeśli chory nie ma ochoty na jedzenie; nie należy go do tego zmuszać. Do picia dawać niegazowaną wodę mineralną.

Nos zaczerwieniony

Zaburzenia w ukrwieniu nosa mają źródło w długotrwałych dolegliwościach żołądka, chorobach krwi. Wywołuje je także silne gorąco lub i zimno. Trwałe zaczerwienienie nosa występuje często u osób nadużywających alkoholu.

Objawy

Skóra nosa jest zaczerwieniona i zgrubiała, widać na niej wyraźnie cienkie czerwone żyłki, czyli rozszerzone naczynia krwionośne.

Leczenie

- Rano, w południe i wieczorem, 20 minut przed głównymi posiłkami przyjmujemy 1 łyżkę stołową mikstury z miodu, zielonych listków geranium, słodkich migdałów i cytryn (500 gramów miodu pszczelego, 20 zielonych listków geranium, 20 sztuk słodkich migdałów ukręconych na gładką masę w moździerzu, 3 cytryny przepuszczone przez maszynkę, ze skórkami, lecz bez pestek, dobrze mieszamy i przechowujemy w lodówce).

- 10 minut po wypiciu mikstury pijemy 1 filiżankę wywaru z kłączy perzu, pączków sosnowych, mchu islandzkiego, liści orzecha włoskiego i korzenia goryczki żółtej (po 50 gramów każdego ze składników dobrze mieszamy, 2 łyżki stołowe mieszanki zalewamy pół litra wody, gotujemy na małym ogniu przez 15 minut, a po wystudzeniu przecedzamy),

- W 2 godziny po jedzeniu przygotowujemy 1 filiżankę wywaru z ziela dziurawca, babki szerokolistnej, ziela krwawnika, ziela dymnicy lekarskiej i szyszek chmielu (po 50 gramów każdego ze składników dobrze mieszamy, 2 łyżki stołowe mieszanki zalewamy pół litra wrzącej wody, gotujemy na małym ogniu przez 10 minut, a po ostudzeniu przecedzamy).

- Przy zaparciach, nawet jednodniowych, przed udaniem się na spoczynek robimy lewatywę z 1 litra naparu z kwiatów rumianku (3 łyżki stołowe kwiatów rumianku zalewamy 1 litrem wrzącej wody, odstawiamy pod pokrywką na 15 minut, a po ostudzeniu przecedzamy przez gęste sitko). Po lewatywie bierzemy kąpiel parową z naparu z kwiatu rumianku. Powinna ona trwać przynajmniej 5 minut. Zaraz po kąpieli parowej robimy kąpiel zmienną nóg do kolan (kilka sekund w wodzie gorącej i kilka sekund w wodzie zimnej; zabieg wykonujemy 5-8 razy i zawsze kończymy w wodzie zimnej).

- Co drugi dzień przed snem kładziemy na nos ciepły kompres z drożdży piekarskich rozczynionych ciepłym wywarem z kory dębowej (4 łyżki stołowe kory dębowej zalewamy 1 litrem wrzącej wody, gotujemy na małym ogniu przez 30 minut, a po ostudzeniu przecedzamy). Ciepłym wywarem zalewamy 1 łyżeczkę do herbaty drożdży, dobrze mieszamy, dbając o to, aby drożdże uzyskały konsystencję gęstej śmietany. Masą drożdżową smarujemy kawałek grubego płótna, nakrywamy nim szczelnie nos i część przylegających do niego policzków. Kompres usuwamy po 15 minutach, a twarz zmywamy chłodną wodą.

- Codziennie rano podczas toalety wykonujemy masaż całego ciała, z uwzględnieniem twarzy, suchą miękką szczotką.

- Bardzo skuteczne jest codzienne płukanie nosa chłodnym wywarem z ziela skrzypu (2 łyżki stołowe skrzypu zalewamy pół litra wody, gotujemy na małym ogniu przez 30 minut, a po ostudzeniu przecedzamy).

Leczenie homeopatyczne

- Jeśli nos robi się czerwony i bolesny, podajemy Belladonna D12 po 5 kropli co 12 godzin.

- Gdy zaczerwienienie nosa trwa od dawna, a ból jest okresowy (pojawia się i ginie, by znów powrócić), podajemy Sulfur D12 rano i wieczorem po 5 kropli w ciągu 7 dni.

- Kiedy zaczerwienieniu i opuchnięciu ulega koniuszek nosa, podajemy Rhus texicodendron D6 po 5 kropli rano i wieczorem w ciągu 7 dni, a następnie robimy siedmiodniową przerwę i podajemy Calcium carbonicum D12 po 5 kropli raz dziennie w ciągu 1 miesiąca.

- Jeśli opuchnięty i zaczerwieniony nos pokryje się czarnymi plamkami lub kropkami, podajemy Graphites D12 po 5 kropli rano i wieczorem.

- Gdy oprócz zaczerwienienia i opuchnięcia wnętrza nosa brzegi nozdrzy pokryte są strupami, podajemy rano i wieczorem Carbo vegetabilis D6 na końcu noża.

- W przypadku opuchlizny i zaczerwienienia nosa, a także strupów u osób po siedemdziesiątym piątym roku życia podajemy Aurum D12 po 5, kropli rano i wieczorem.

- Gdy nos jest miedzianoczerwony, podajemy Arsenicum album D12 po 1 kropli rano i wieczorem, ale co trzeci dzień.

Obłożenie języka

- Język gęsto obłożony brudnobiałym nalotem, niezbyt suchy wskazuje, że chora jest śluzówka żołądka, dolegliwość zaś zaczęła się niedawno, nie jest poważna i łatwo ją wyleczyć.

- Język z jasnoczerwonym koniuszkiem i brzegami, po śluzem wskazuje na poważną chorobę śluzówki żołądka, trwającą od dłuższego czasu.

- Język w całości pokryty żółtym nalotem wskazuje na chorobę wątroby.

- Język mocno zaczerwieniony na całej swej powierzchni i wilgotny wskazuje na trwający od niedawna rozstrój nerwów żołądka.

- Język suchy, połyskliwy, jak gdyby pokryty lakierem, wskazuje na trwający od dłuższego czasu rozstrój nerwów żołądka.

- Język spuchnięty i czerwony, miejscami pokryty białym nalotem wskazuje na zaawansowaną chorobę narządów trawiennych.

- Język popękany, usiany głębokimi zmarszczkami wskazuje na poważny rozstrój żołądka.

- Język pokryty cienką warstwą białego nalotu, lecz zaczerwieniony na koniuszku i brzegach wskazuje na komplikacje chorobowe śluzówki i nerwów żołądka, a także na to, że choroba przybrała charakter przewlekły.

- Język pokryty na brzegach odciskami zębów i lekko nabrzmiały wskazuje na rozstrój nerwów żołądka.

Leczenie: jak przy wymienionych dolegliwościach.

Obrzmienie wątroby

Wykluczając choroby serca, które mają wpływ na obrzmienie, a więc powiększenie wątroby, występuje ono najczęściej z przejedzenia i nadużywania napojów alkoholowych. Obrzmienie wątroby może powstać w wyniku chorób zakaźnych. Także długotrwałe leczenie antybiotykami może spowodować trwałe obrzmienie wątroby.

Objawy

Chory skarży się na ucisk i tępy ból z prawej strony pod żebrami. Ból zwiększa się po jedzeniu, a także po dłuższym chodzeniu. W prawym podżebrzu wzmaga się także przy najmniejszym ucisku, co powoduje, że osoby cierpiące na wątrobę rozluźniają odzież w pasie.

Nieleczone obrzmienie wątroby może spowodować żółtaczkę, zaburzenia trawienia, a także długotrwałe podwyższenie temperatury ciała.

Leczenie

- Jeśli chory cierpi na zaparcie, należy każdego wieczoru robić lewatywy z pół litra ciepłej wody tak długo, aż zaparcie ustąpi.

- Jeśli chory nie ma zaparcia, ale skarży się na ucisk w prawym podżebrzu, wówczas przez 2 kolejne wieczory robimy lewatywy z 1 szklanki ciepłego wywaru z kwiatów rumianku (1 łyżkę stołową kwiatów rumianku zalewamy 1 szklanką wrzącej wody, odstawiamy pod pokrywką na 15 minut, a następnie przecedzamy przez gęste sitko.

- Bardzo skuteczne jest kładzenie 3 razy dziennie termofora z gorącą wodą na okolicę wątroby, z równoczesnym przyłożeniem zimnego okładu na okolicę serca.

- Gdy ból wątroby bardzo dokucza, wówczas 3 razy dziennie kładziemy choremu na prawe podżebrze kompres z gorącej wody, a po upływie 30 minut na to samo miejsce okład z zimnej wody i taki sam okład na serce. Okłady usuwamy po 2 godzinach.

- W czasie leczenia chory powinien wypijać przed głównymi posiłkami 1 filiżankę wywaru z ziela dziurawca, ziela krwawnika i ziela rzepiku pospolitego (1 płaską łyżkę stołową mieszanki zalewamy 1 szklanką wrzącej wody, odstawiamy pod pokrywką na 15 minut, a następnie przecedzamy przez gęste sitko).

Leczenie homeopatyczne

- Jeśli podrażnienie wątroby sprowadza się do dławiącego bólu, krótkiego oddechu i uczucia ściągnięcia w prawym podżebrzu, bóle nie wzmagają się podczas ruchu, język obłożony jest żółtym nalotem, odczuwany jest gorzki smak w ustach, a także, jeśli podrażnienie wątroby wywołane zostało zdenerwowaniem, podajemy Chamomilla D6 po 5 kropli co 2 godziny.

- Gdy okolica wątroby jest bardzo wrażliwa na dotyk, bóle mają charakter kłujący, odczuwany jest ucisk w okolicy żołądka i w prawym podżebrzu, chory skarży się na krótki oddech i zaparcie, podajemy Nux vomica D6 po 5 kropli co 3 godziny, a kiedy nastąpi polepszenie - co 6 godzin. Lek nadaje się szczególnie dla osób porywczych.

- W razie bólu w prawym boku ponad wątrobą, zwiększającego się podczas każdej próby ruchu, kurczowych bólów w kręgosłupie, wzdęć i nagromadzenia gazów w jelitach podajemy Iris D4 po 5 kropli co 3 godziny.

- Jeśli chory skarży się na wzdęcie w prawym boku, kurcz mięśni brzucha, uderzenia krwi do głowy, nudności lub wymioty, którym towarzyszy rozwolnienie lub zaparcie, a mocz jest ciemny, podajemy Podophyllum D6 po 5 kropli co 4 godziny.

- Gdy odczuwa się napięcie w okolicy wątroby, ucisk lub tępy ból w żołądku, oddech jest krótki, język obłożony żółtym nalotem, wypróżnienia są rzadkie, zielonkawe, kał zmieszany ze śluzem, a pod wieczór, zwłaszcza zaś nocą chory jest bardzo niespokojny, podajemy Pulsatilla D6 po 5 kropli co 6 godzin.

- Jeśli pogorszenie następuje co drugi dzień, bóle stają się przeszywające, chory skarży się na wzdęcia, a okolica wątroby i żołądka są twarde, występuje ból głowy, gorzki smak w ustach, język obłożony jest żółtym nalotem, podajemy China D6 po 5 kropli co 4 godziny.

Dieta

Bez mięsa i jego przetworów. Odstawić mleko i przetwory mleczne. Dozwolone są kleiki, sucharki, pieczone jabłka, słodkie, lecz mało soczyste owoce. Wyjątek stanowią winogrona, można je jeść w dowolnych ilościach.

Owrzodzenie

Objawy

Nos jest spuchnięty, zaczerwieniony i bolesny przy dotyku. Po upływie 4-5 dni na jego powierzchni lub w jego wnętrzu otwiera się wrzód, z którego wypływa ropa.


Leczenie

- Nie wolno wyciskać wrzodu. Przez pierwsze dwa wieczory od zauważenia pierwszych objawów chory robi sobie lewatywę z 1 litra naparu z kwiatów rumianku (4 łyżki stołowe rumianku zalewamy 1 litrem wrzącej wody, odstawiamy pod pokrywką na 15 minut, a po przestudzeniu przecedzamy przez gęste sitko).

- Codziennie rano kąpiel parowa głowy w naparze z kwiatów rumianku. Powinna trwać 10 minut. Po kąpieli parowej głowy kąpiel zmienna nóg (kilka sekund w wodzie gorącej, 1-2 sekundy w wodzie zimnej; kończymy kąpielą zimną). Zaraz potem chłodny kompres z wywaru z siana na brzuch (2-3 garście siana zalewamy 1,5 litra wody, gotujemy przez 15 minut, a po ostudzeniu przecedzamy przez gęste sitko). Kompres na brzuch owija się szczelnie grubą flanelą i dodatkowo wełnianym szalem. Po 2 godzinach należy kompres usunąć.

- W połowie dnia przykładamy na nos kataplazm z rozgotowanego siemienia lnianego (2 łyżki stołowe siemienia lnianego zalewamy niewielką ilością wody i gotujemy na wolnym ogniu, aż otrzymamy gęstą masę). Dobrze ciepłą masę z siemienia lnianego rozprowadzamy na kawałku grubego płótna o wymiarach 10 x 10 centymetrów, przykładamy na nos i owijamy grubym bandażem. Po upływie pół godziny kataplazm usuwamy.

- Przed udaniem się na spoczynek robimy gorącą kąpiel nóg (10 minut), na brzuch kładziemy chłodny kompres z wywaru z siana, a na nos kataplazm z siemienia lnianego. Kompres i kataplazm pozostawiamy na całą noc.

- Kilka razy dziennie przemywamy nos, z zewnątrz i od wewnątrz, roztworem soku z dziurawca (1 łyżeczkę do herbaty soku z dziurawca wlewamy do 0,25 szklanki ciepłej przegotowanej wody i dobrze mieszamy).

Leczenie homeopatyczne

- Jeśli uda się rozpocząć leczenie w momencie, gdy zauważone zostały pierwsze objawy choroby, wówczas w pierwszym dniu podajemy Belladonna D12 po 5 kropli co 2 godziny, w następnym co 2-3 godziny Hepar sulfuris D6 na czubku noża.

- Kiedy owrzodzenie ustąpi, podajemy przez 2 tygodnie Sulfur D12 po 5 kropli 1 raz dziennie.

Dieta

Podczas leczenia owrzodzeń nosa odstawiamy mięso i jego przetwory.

Pokrzywka

Pokrzywkę wywołać mogą tak różne czynniki, że trudno byłoby je wszystkie wyliczyć. W większości przypadków przyczyną pokrzywki są zaburzenia żołądka lub jelit.

Objawy

Gładkie, czerwonawe lub szarobiałe plamki na skórze, czasami wypiętrzone, nieco palące i swędzące krostki, otoczone czerwoną obwódką. Należy wystrzegać się używania środków zewnętrznych, które powodują zniknięcie pokrzywki, jest ona bowiem sygnałem głębszego niedomagania całego organizmu.

Leczenie homeopatyczne

- Jeśli powodem wystąpienia pokrzywki było zimno albo wilgoć lub jeśli wysypce towarzyszy podwyższona temperatura ciała, chory skarży się na gorzki smak w ustach, ma obłożony język, skórę suchą i palącą, a po każdym drapaniu palenie wzmaga się, podajemy Dulcamara D6 po 5 kropli co 3 godziny.

- Gdy tętno jest pełne, chory ma dreszcze, skórę suchą i gorącą, podajemy Aconitum po 5 kropli co 3 godziny.

- Jeżeli pokrzywka wynikła z błędów dietetycznych ewentualnie wywołana została spożyciem alkoholu, a chory ma zaparcie, podajemy Nux vomica D6 po 5 kropli co 3 godziny.

- Chorym z natury spokojnym, u których pokrzywka została wywołana spożyciem pokarmów mięsnych i towarzyszy jej rozwolnienie, aplikujemy Pulsatilla D6 po 5 kropli co 3 godziny.

- Gdy chory ma nudności, a swędzenie przewyższa swoją siłą wszystkie inne objawy, podajemy Veratrum viride D6 po 5 kropli co 3 godziny.

- Jeśli pokrzywka ma wygląd drobniutkich pęcherzyków, podobnych do ukłuć spowodowanych przez owady, pokrywa głównie stawy rąk i nóg, jest czerwona, skóra wokół niej obrzmiała, swędzenie zaś potęguje się od drapania, podajemy Rhus toxicodendron D6 po 5 kropli co 3 godziny.

Dieta

Patrz: "Niestrawność".

Pokrzywka przewlekła

Pokrzywce przewlekłej nie towarzyszy podwyższona temperatura ciała ani rozstrój żołądka. Pojawia się ona kilka razy dziennie, nocą zaś przysparza choremu wiele cierpień. Tego rodzaju pokrzywka trwa tygodniami, a nawet miesiącami. Pokrzywka przewlekła występuje najczęściej u kobiet w okresie klimakterium.

Leczenie homeopatyczne

- Jeśli pokrzywka występuje głównie z powodu przebywania na świeżym powietrzu w chłodną pogodę, a także we wszystkich innych przypadkach przewlekłych podajemy Calcarea carbonica D12 po 5 kropli rano i wieczorem w ciągu 4 dni. Następnie robimy sześciodniową przerwę i w razie potrzeby kurację powtarzamy.

- Gdy pokrzywka pojawia się, kiedy chory jest zdenerwowany lub przeżywa ciężki okres psychiczny, podajemy Conium D6 po 5 kropli rano i wieczorem przez 10 dni lub krócej, jeśli poprawa nastąpi wcześniej, po czym robimy sześciodniową przerwę i w razie potrzeby kurację powtarzamy.

- Jeżeli pokrzywka występuje głównie na nogach i kolanach, wypryski są sinoczerwone, a w nocy dokucza swędzenie, podajemy Pulsatilla D6 po 5 kropli co 3 godziny.

- Gdy świąd jest nie do zniesienia, tętno nierówne, chory niespokojny i ma dreszcze, dajemy Arsenicum album D12 po 5 kropli co 6 godzin.

- Jeśli świąd ogarnął całe ciało, a skóra pokryta jest nabrzmiałymi krostami, podajemy Dulcamara po 5 kropli co 3 godziny.

- Jeżeli rozlane, czerwone, swędzące plamy objęły różne części ciała, a zwłaszcza lewą stronę brzucha, chory jest bardzo wrażliwy na zimno, cierpi na zaburzenia i nieżyty nosa (katary), podajemy Lycopodium D6 po 5 kropli rano i wieczorem.

- Kiedy pokrzywka jest bardzo piekąca i swędząca, chory cierpi na okresowe bóle zębów, nudności, upławy i krwotoki z nosa, podajemy Sepia D6 po 5 kropli co 4 godziny. Środek ten jest szczególnie wskazany dla kobiet.

- Gdy plamy lokują się głównie na kończynach, mają nierówne, postrzępione brzegi, swędzą i palą, podajemy Sulfur D12 po 5 kropli rano i wieczorem.

- Na zakończenie kuracji, aby utrwalić leczenie, podajemy Sulfur D12, Sepia D12, Lycopodium D12 po 5 kropli 1 raz dziennie przez 2-3 miesiące.

Dieta

Bez mięsa i jego przetworów. Wyjątek stanowi gotowany drób. Należy odstawić alkohol. Odżywiać się głównie produktami roślinnymi. Jeśli chory nie jest uczulony na mleko, raz w tygodniu może odżywiać się tylko mlekiem.

Przekrwienie gałek ocznych

Przekrwienie może powstać z powodu uderzenia, kaszlu, wymiotów lub krzyku. Ta dolegliwość ustępuje zwykle sama, lecz jeśli powtarza się często, i to z najmniejszego powodu, wymaga leczenia.

Leczenie

- W razie wystąpienia silnego przekrwienia gałki ocznej w pierwszym rzędzie stosujemy kąpiel zmienną nóg (20 sekund w wodzie gorącej, 3 sekundy w wodzie zimnej. Temperaturę wody zmieniamy kilkakrotnie i kąpiel zawsze kończymy w wodzie zimnej).

- Po kąpieli zmiennej nóg przykładamy na czoło i ciemię okłady z zimnej wody, zmieniając je co 15 minut.

- Bardzo skuteczna jest kąpiel twarzy w zimnej wodzie. Całą twarz zanurzamy w miednicy z zimną wodą, otwieramy powieki i poruszamy gałkami ocznymi. (Taka kąpiel, z przerwami na zaczerpnięcie powietrza, powinna trwać 2 minuty).

Leczenie homeopatyczne

- Jeśli przekrwienie oka wywołane zostało na przykład uderzeniem i nie cofa się samoistnie, podajemy Arnica D6 po 5 kropli co 4 godziny. Dodatkowo kąpiemy oko lub oczy w roztworze nalewki arnikowej (do 2 łyżek stołowych przegotowanej chłodnej wody dodajemy 5 kropli nalewki). Najlepiej jest kąpać oczy w specjalnym kieliszku do kąpieli oka.

- Gdy przekrwieniu gałek ocznych towarzyszy silne tętnienie w naczyniach szyi i ból głowy, podajemy Belladonna D6 po 5 kropli co 4 godziny.

- Kiedy przekrwienie gałek ocznych spowodowane zostało złą pracą żołądka lub nadużyciem napojów alkoholowych, podajemy Nux vomica D6 po 5 kropli 3 razy dziennie.

- Jeżeli przekrwienie gałek ocznych wywołał silny gniew lub gwałtowna zmiana temperatury, podajemy Chamomilla D6 po 5 kropli 3 razy dziennie.

Dieta

Podczas leczenia trzeba unikać potraw tłustych, korzennych a także kwasów. Ograniczyć należy płyny. Skurcz żołądka i przewodu pokarmowego

Skurcz żołądka i przewodu pokarmowego przytrafia się najczęściej osobom nerwowym, objawia się bólem lub ściskaniem w dołku podsercowym, a także uczuciem kłębka tkwiącego w przełyku.

Objawy

Bardzo silne ciągnące bóle w okolicy żołądka, promieniujące do pleców i klatki piersiowej. Nudności, skłonność do wymiotów, ziębnięcie kończyn, wzdęcia i głośne odchodzenie gazów; czasami także zgaga. Niektórzy chorzy skarżą się, że w przełyku tkwi im twardy kłąb. Atak skurczowo-bólowy może trwać kilka godzin, a nawet kilka dni i często powraca. Jego przyczyną nie są błędy dietetyczne, lecz raczej nerwowe usposobienie chorego. Chory ma trudności z połykaniem potraw, które grzęzną mu w przełyku, pokarm "rośnie mu w ustach", z ust wydziela się odrażający zapach, zaparcia są rzeczą codzienną.

Leczenie

Patrz: "Nadkwasota żołądka".

- W razie ataku skurczowo-bólowego należy zacząć od gorących kompresów na klatkę piersiową i górną część brzucha. Kompres zmienia się co 5 minut i robi to przynajmniej 8-10 razy. Bardzo pomocne są delikatne masaże klatki piersiowej i górnej części żołądka.

- 3-4 razy dziennie pijemy po 1 kieliszku do wina wywaru z ziela dziurawca, liści babki szerokolistnej i ziela krwawnika (po 20 gramów każdego ze składników dobrze mieszamy, 2 łyżki stołowe mieszanki zalewamy pół litra wrzącej wody, gotujemy pod pokrywką przez 10 minut na małym ogniu, a po ostudzeniu przecedzamy przez gęste sitko).

- Przy zaparciach robimy lewatywy, które umożliwią codzienne wypróżnienia.

- Na noc kładziemy na brzuch kompres z dobrze ciepłego naparu z kwiatów rumianku (1 łyżkę stołową kwiatów rumianku zalewamy 1 szklanką wrzątku, odstawiamy pod pokrywką na 15 minut, a następnie przecedzamy przez gęste sitko).

Leczenie homeopatyczne

- Jeśli skurcz i ból żołądka spowodowane zostały wypiciem mocnej kawy, herbaty lub alkoholu, chory zaś jest skłonny do histerii lub melancholii; gdy skurcz i ból zlokalizowane w klatce piersiowej wzmagają się, zwłaszcza po obiedzie (nawet dietetycznym), a czasami promieniują do dolnej części pleców i między łopatki, język jest drżący i popękany lub pokryty białym śluzem: jeśli istnieje przy tym stan zapalny powiek, kwaśny lub zgniły smak w ustach, wymioty i zaparcie; jeśli wszystkie wspomniane objawy pogarszają się wówczas, kiedy chory jest zdenerwowany lub zagniewany, podajemy Nux vomica D6 po 5 kropli co 10 minut, a w miarę ustępowania objawów chorobowych coraz rzadziej - co 10 minut, co 30 minut, co godzinę. Jeżeli chory czuje, że zbliża się atak, powinien jak najwcześniej zażyć ponownie Nux vomica D6 w ilości 5 kropli i kontynuować branie leku aż do ustąpienia objawów.

- Jeżeli po zażyciu Nux vomica D6 wystąpią jeszcze objawy wskazujące na potrzebę użycia środka kończącego leczenie, podajemy Carbo vegetabilis D6 na czubku noża co 3 godziny, a następnie przez kilka dni rano i wieczorem.

- Kiedy chory czuje kamień w żołądku, dokuczają mu gazy, ma krótki oddech i ból głowy, a polepszenie następuje po wypiciu kilku łyków mocnej kawy naturalnej, podajemy Chamomilla D6 po 5 kropli co 2 godziny.

- Jeśli chory skarży się na kłujące bóle w żołądku, wzmagające się od chodzenia, tętnienie lub drętwienie w dołku podsercowym, ma skłonność do rozwolnienia, a jest z natury łagodnym i spokojnym człowiekiem, podajemy Pulsatilla D6 po 5 kropli co 6 godzin, aż nastąpi poprawa.

- W identycznych jak poprzednio wymienione przypadkach, ale bez występowania skłonności do rozwolnienia i nudności, oraz jeśli choroba dotyczy osób z natury histerycznych, podajemy Ignatia D6 po 5 kropli co 3 godziny.

- Jeśli na bolesne ściskanie w żołądku i uczucie jego przepełnienia skarżą się osoby zreumatyzowane, podajemy Bryonia D6 po 5 kropli co 4 godziny.

- Gdy objawy takie występują u osób skłonnych do krwotoków z nosa, a ataki bólu pojawiają się nocą lub po obiedzie, towarzyszą im wymioty kwaśną treścią, okolica żołądka jest niezwykle bolesna przy dotyku, a chory cierpi na hemoroidy, zaparcia lub rozwolnienia, podajemy Calcarea carbonica D12 po 5 kropli rano i wieczorem.

- Gdy bóle kłujące, palące zlokalizowane są w dolnej części żołądka, promieniują do pleców i części lędźwiowej kręgosłupa, chory ma nudności lub wymiotuje żółtawym albo zielonkawym, gorzkim śluzem, podajemy Argentum nitricum D12 po 5 kropli co 3 godziny.

Dieta

Bez mięsa i jego przetworów, bez surowych jarzyn, żółtego sera, świeżego chleba, słodyczy, wiśni, orzechów. Herbata bardzo słaba; wykluczyć kawę i alkohol.

Chory powinien mieć zawsze ciepłe nogi, a także owijać się w pasie flanelą.

Wągry

Wbrew powszechnemu mniemaniu nie jest to tylko choroba wieku młodzieńczego.

Objawy

Na skórze czoła, nosa, policzków, szyi, a także ramion i czasami pleców pojawia się duża liczba czarnych punktów, a pomiędzy nimi czerwonawe wybrzuszenia podbiegnięte ropą. Skóra chorego ma niezdrowy wygląd, jest obwisła, żółtawa, czasami ziemista.

Leczenie homeopatyczne

- Jeśli chory ma zawsze suchą skórę, wypryski znajdują się na twarzy i klatce piersiowej, są drobne, czerwonawe, czasami swędzące; często podbiegają ropą, pękają i szybko nikną; skóra ma niezdrowy wygląd, marszczy się łatwo lub ropieje, podajemy Graphites D12 po 5 kropli co 6 godzin.

- Gdy skóra jest wrażliwa, piecze i swędzi, chory cierpi na rozstrój żołądka i zaparcia, podajemy Nux vomica D12 po 5 kropli co 3 godziny.

- Jeżeli skóra jest sucha i żółtawa; chory poci się kwaśnym lub cuchnącym potem, podajemy Acidum nitricum D12 po 5 kropli co 6 godzin.

Wymioty

Wymioty mogą być pochodzenia czysto żołądkowego, powodować je może podrażnienie tylnej ścianki gardła i przełyku, ruchy ciała, oślepiające światło, wstrząs psychiczny. Jeśli po ataku nudności następują wymioty i przynoszą ulgę choremu, sygnalizuje to, że źródłem dolegliwości jest żołądek. Gdy wymioty występują po zjedzeniu twardych lub płynnych pokarmów, mamy do czynienia z tak zwanymi wymiotami histerycznymi. Jeżeli wymioty są wynikiem chorób mózgu, nie następuje po nich ulga. Kiedy zaś przyczyną wymiotów jest skręt jelit, chory wymiotuje ich treścią.

Leczenie

 - W lżejszych przypadkach chory musi położyć się i pozostać w absolutnym spokoju. Na brzuch należy przykładać okład z chłodnej wody, pół na pół z octem, i zmieniać go co 10-15 minut.

- Jeśli wymiotom towarzyszy ból w dołku podsercowym, skutecznie pomaga kataplazm z soli kuchennej rozgrzanej na patelni (kilka łyżek soli prażymy na patelni, aż stanie się gorąca, wsypujemy do płóciennego woreczka, przykładamy na okolicę dołka podsercowego i trzymamy tak długo, aż ból minie.

- Bardzo silne wymioty można powstrzymać naparem z nasion szczawiu końskiego (1 łyżkę utartego w moździerzu nasienia zalewamy 1 szklanką wrzącej wody, odstawiamy pod pokrywką na 15 minut, a następnie przecedzamy przez gęste sitko). Napar podajemy zimny, po 1 łyżce stołowej co 15 minut.

Leczenie homeopatyczne

- Jeśli wymioty wywołuje najmniejsza ilość pokarmu lub napoju, chory wymiotuje białym lub zielonkawym śluzem, cierpi na wzdęcia brzucha, oddaje mało moczu, jest blady i niespokojny, aplikujemy po każdym ataku, a potem co 2 godziny Ipecacuanha D5 po 5 kropli.

- Gdy powodem wymiotów jest przepełniony żołądek, chory ma biało obłożony język, wymioty zaś są raptowne i trudno je opanować, podajemy po każdym ataku, a potem co 2 godziny Antimonium D6 na czubku noża.

- Kiedy nawet najmniejszy atak wymiotów powoduje gwałtowne wyczerpanie, a dochodzi do nich po zjedzeniu czegokolwiek, chory ma zimne nogi i jest blady, podajemy Arsenicum album D12 po 5 kropli co 2 godziny.

- Gdy chory ma jeden policzek czerwony, drugi zaś blady, treść wymiotów jest kwaśna i kleista, podajemy Chamomilla D6 po 5 kropli co 2 godziny.

- Jeżeli chory ma mocno podrażniony żołądek, najmniejsza nawet ilość pokarmu lub napoju jest natychmiast zwymiotowana, a wymiociny są koloru zielonkowatego, podajemy Veratrum virde D6 po 5 kropli co 2 godziny.

- Przy nudnościach i wymiotach wodnistą, kwaśną cieczą, jeśli chory jest osłabiony, ma kolki w jelitach i gazy, których nie można się pozbyć, podajemy Veratrum album D5 po 5 kropli co 2 godziny.

- Gdy chory wymiotuje pienistą, kwaśną cieczą, odczuwa silny ból w żołądku albo wymiotuje żółcią, jest słaby i cierpi na kolkę jelitową, podajemy Iris D6 po 5 kropli co 2 godziny.

Zanokcica

Zanokcica rozpoczyna się od mniej lub bardziej głęboko usadowionego wrzodu na końcu palca ręki albo nogi, czemu towarzyszy gwałtowny ból i znaczne obrzmienie tkanek miękkich. Po upływie 1-2 dni ból, uczucie gorąca i powiększające się obrzmienie sygnalizują gromadzenie się ropy. Ból z ostrego staje się tępy, a w palcu chory odczuwa rwanie. Kiedy wrzód dojrzeje, pęka, a chory natychmiast czuje wyraźną ulgę. Choroba ta ma tendencje do nawrotów.

Leczenie homeopatyczne

- W momencie pojawienia się pierwszych objawów zanokcicy należy szybko podać Sulfur D12 - po 5 kropli co 6 godzin, a kiedy nastąpi ulga, przejść do podawania Silicea D12 - po 5 kropli co 6 godzin.

- Gdy mimo podawania Sulfur D12 i Silicea D12 nie udało się opanować zanokcicy, przechodzimy do podawania Mercurius solubilis D12 - po 5 kropli co 6 godzin.

- Jeśli mimo zaaplikowania Mercuris solubilis D12 ból wzmaga się, a chory czuje w palcu szarpnięcia, podajemy co 3 godziny Hepar sulfuris D4 na czubku noża, tak długo, aż wrzód pęknie.

- W skomplikowanych przypadkach zanokcicy, kiedy chory ma podwyższoną temperaturę ciała, tętno przyśpieszone i twarde, dokucza mu pragnienie, a ból jest trudny do wytrzymania, podajemy Aconitum D6 po 5 kropli co 2 godziny.

- Jeżeli wrzód umiejscowił się głęboko, a obrzmienie jest dość duże, ból dojmujący, podajemy Silicea D12 po 5 kropli co 4 godziny, tak długo, aż wrzód pęknie.

- Jeśli Silicea nie przyniosła ostatecznego wyleczenia, podajemy Sulfur D12 po 5 kropli co 4 godziny.

- Gdy obrzmienie jest ciemnoczerwone lub sine, a ból trudny do wytrzymania, podajemy co 3 godziny Lachesis D8 na czubku noża.

- Jeśli wrzód jest czarny, a chory odczuwa palący ból, podajemy Arsenicum album D12 po 5 kropli co 3 godziny.

- Gdy na miejscu otwartego wrzodu zaczyna narastać dzikie mięso lub rana nie chce się zamknąć, podajemy Acidum nitricum D6 po 5 kropli co 4 godziny. Rano i wieczorem robimy okład z chłodnej wody z dodatkiem Acidum D6 (5 kropli leku na 1 łyżkę stołową wody).

Dieta

Podczas leczenia obowiązuje dieta bezmięsna, a mleko można pić tylko zsiadłe.

Zapalenie spojówek

Objawy

Chory czuje piasek pod powiekami, oczy są wrażliwe na zimno, zaognione, błona śluzowa zaczerwieniona. Na gałce ocznej widać wyraźnie nabrzmiałe naczynia krwionośne. W początkowej fazie choroby oko jest suche, później obficie zaczyna wydzielać się śluz, co powoduje, że chory budzi się z oczami zaklejonymi wydzieliną.

Leczenie homeopatyczne

- Na początku zapalenia podajemy Sulfur D6 po 5 kropli co 3 godziny.

- Jeśli oko jest zaczerwienione, suche, występuje ból głowy oraz kłucie w gałce ocznej, podajemy Aconitum D6 na przemian z Belladonną D6 po 5 kropli co 4 godziny.

- Gdy zapaleniu spojówek towarzyszy silne łzawienie, podajemy Euphrasia D6 po 5 kropli co 3 godziny.

- Gdy zapalenie spojówek przeszło w stan przewlekły, zaczerwienienie oczu utrzymuje się nadal, wydzieliny są gryzące, a powieki nieco opuchnięte, podajemy Arsenicum album D12 na przemian z Argentum nitricum D12 po 5 kropli 4 razy dziennie.

- Codziennie po przebudzeniu się przemywamy sklejone wydzieliną oczy roztworem Euphrasia D1 (do kieliszka ciepłej przegotowanej wody dodajemy 1-2 krople Euphrasia D1). Kąpiel oka lub oczu przeprowadzamy także w ciągu dnia (3-4 razy).

Dieta

Przez pierwszą dobę od powstania stanu zapalnego należy powstrzymać się zupełnie od przyjmowania pokarmów, a pić tylko osłodzoną wodę z sokiem ze świeżej cytryny. Potem obowiązuje dieta bezmięsna, a także bez mleka i jaj.



Zapalenia spojówek przewlekłe

Skłonności do nawracających zapaleń spojówek rozwijają się na tle reumatycznym lub dnawym (podagrycznym). Zapalenie przewlekle różni się w swym przebiegu od ostrego zapalenia spojówek.

Objawy

Najważniejszym objawem przewlekłego zapalenia spojówek jest silny ból w gałce ocznej, promieniujący często do głowy i górnej części twarzy. Znaczący jest fakt, że ból ten pogarsza się od ciepła. Powieki nie są zaatakowane tak mocno jak w przypadku ostrego zapalenia spojówek, a równocześnie stan zapalny oka jest o wiele łagodniejszy, choć łzawienie oczu lub oka jest o wiele obfitsze, łzy zaś gryzące. Na przebieg przewlekłego zapalenia spojówek ma wpływ przeziębienie, a także zaburzenia trawienia. Przewlekłe zapalenie spojówek spotykane jest najczęściej u osób starszych.

Leczenie homeopatyczne

- Jeśli chory odczuwa silne pieczenie pod powiekami, a łzy powiększają to pieczenie, podajemy przez 7 dni Arsenicum D12 po 5 kropli wieczorem i rano. Po siedmiodniowym okresie leczenia robimy siedmiodniową przerwę i jeśli zachodzi potrzeba, leczenie powtarzamy.

- Gdy po wspomnianym okresie leczenia główne objawy ustąpiły, lecz powracają z powodu zimna lub wilgoci, podajemy Sulfur D12 i Calcarea carbonica D12 w sposób następujący: pierwszego dnia Sulfur D12 w ilości 5 kropli rano na czczo i tę samą dawkę na noc, następnego dnia Calcarea carbonica D12 w takiej samej ilości i częstotliwości. Po upływie 4 dni powracamy znów do Sulfur D12, a następnie do Calcarea carbonica D12 i tak dalej.

Dieta

Bez mięsa i jego przetworów, mleka i jaj. Dużo soku z marchwi zmieszanego w stosunku 1:1 z sokiem z jabłek. Czosnek i cebula w każdej postaci.

Zaparcie

Należy rozróżniać zaparcia nieszkodliwe od zaparć chorobowych. Te drugie zdarzają się o wiele częściej niż pierwsze i dlatego przedstawiamy je bliżej. Jeśli przyjrzymy się trybowi życia osoby cierpiącej na zaparcia, zauważymy, że nie troszczy się ona wcale o to, aby jej stolec był prawidłowy, a kiedy dojdzie już do zaparcia, używa powszechnie dostępnych środków rozwalniających, które pogłębiają skłonność do zaparć. Jeśli taka sytuacja trwa przez lata, zaparcia nabierają charakteru przewlekłego. Osoby cierpiące na zaparcia muszą zdać sobie sprawę, że pod żadnym pozorem nie należy korzystać nawet z powszechnie wychwalanych środków rozwalniających, gdyż przywykanie do nich grozi trudnymi do usunięcia konsekwencjami. Istnieją inne, bardziej skuteczne sposoby wyregulowania stolca.

Leczenie

- Aby usunąć przewlekłe zaparcia, trzeba podejmować regularnie próby naturalnego oddawania stolca, to jest codziennie o tej samej porze udawać się do ubikacji i zmuszać do wypróżniania. Początkowo może to nie dawać rezultatów, lecz z czasem wypróżnienie nastąpi.

- Po oddaniu stolca, a także wieczorem chory powinien zrobić sobie lewatywę z pół litra ciepłej wody, starając się zatrzymać ją jak najdłużej. Po lewatywie kładziemy na brzuch kompres z zimnej wody, okrywamy go flanelą i dodatkowo wełnianym szalem.

- Każdego ranka po przebudzeniu się dobrze jest prawą ręką wykonać delikatny masaż całego brzucha, zgodnie z ruchem wskazówek zegara.

- Codziennie rano na czczo należy wypić pół szklanki zimnej przegotowanej wody; może to być także woda mineralna, byle nie gazowana. Po kilku dniach można się przekonać, jak skuteczny to sposób.

- W bardziej uporczywych przypadkach trzeba brać codziennie ciepłą kąpiel połowiczną (siadamy w wannie napełnionej taką ilością wody, aby sięgała do piersi). Powinna ona trwać 15 minut; podczas kąpieli masujemy brzuch.

- Z chwilą przystąpienia do intensywnego leczenia zaparcia niezbędne jest opróżnienie jelit. Do tego celu używamy naparu z ziela świetlika lekarskiego i kwiatów tarniny (4 łyżki stołowe kwiatów tarniny i 2 łyżki stołowe ziela świetlika lekarskiego dokładnie mieszamy, 1 łyżkę stołową mieszanki zalewamy 1 szklanką wrzącej wody, odstawiamy pod pokrywką na 15 minut, a następnie przecedzamy przez gęste sitko). Wypijamy 1 filiżankę ciepłego naparu. Najlepiej uczynić to przed snem.

Leczenie homeopatyczne

- Przy częstych, choć nieskutecznych parciach, wzdęciach brzucha, przy bólach głowy, awersji do jakichkolwiek zajęć, gdy zaparcie jest wynikiem siedzącego trybu życia i poprzedziło je rozwolnienie, podajemy Nux vomica D6 po 5 kropli rano i wieczorem. Środek ten przeznaczony jest dla osób nerwowych i porywczych.

- Gdy objawy są identyczne z wyżej podanymi, lecz chory jest osobą łagodną i powolną, a powodem zaparć są błędy dietetyczne (tłuste pokarmy), podajemy Pulsatilla D6 po 5 kropli rano i wieczorem.

- Jeśli istnieją częste parcia, których rezultatem jest wydalanie niewielkiej ilości twardego, suchego kału, co powoduje ból i pęknięcia odbytu, podajemy Alumina D12 po 5 kropli rano i wieczorem.

- Gdy zaparcie występuje u osoby cierpiącej na reumatyzm, gdy kał wydalany jest z dużym wysiłkiem, odczuwane są uderzenia krwi do głowy i bóle głowy, a kiedy jest ciepło, występują biegunki na zmianę z zaparciami, podajemy Bryonia D6 po 5 kropli rano i wieczorem.

- Jeśli po wypróżnieniu odbyt zaciska się mocno, sprawiając ból, kał jest suchy i twardy, pozbawiony śluzu, podajemy Plumbum metalicum D12 po 5 kropli rano i wieczorem.

- Kiedy zaparcie jest przewlekłe, chory wypróżnia się najwyżej 1-2 razy w tygodniu, odczuwa silny ból i swędzenie odbytu, podajemy Hydrastis D6 po 5 kropli rano i wieczorem.

- Gdy zaparciu towarzyszą hemoroidy, kał jest twardy, w postaci suchych kawałków, istnieje ciągłe parcie, rano występują zawroty głowy, a próby wypróżnienia się są tak bolesne, że chory woli z nich zrezygnować, kiedy nogi są stale zimne i występuje uczucie gorąca głowy, podajemy Sulfur D12 po 5 kropli rano i wieczorem.

- Jeśli zaparciu towarzyszy kolka, dolegliwości żołądka, pragnienie, kał jest twardy i odchodzi z trudnością, podajemy Silicea D12 po 5 kropli rano i wieczorem.

- Jeśli zaparcie występuje od dłuższego czasu, chory skarży się na uderzenia krwi do głowy, gazy i uczucie ciężaru w jelicie grubym, podajemy Lycopodium D6 po 5 kropli rano i wieczorem.

- Gdy zaparcie doskwiera osobie w zaawansowanym wieku, wówczas, po usunięciu objawów pierwszoplanowych, należy przez dłuższy czas podawać rano na czczo Barium carbonicum D6 na czubku noża.

- Jeśli zaparcie wywołane zostało nadużyciem środków rozwalniających, a przedtem chory cierpiał na biegunki na zmianę z zaparciami, podajemy China D6 po 5 kropli rano i wieczorem.

Dieta

Bez mięsa i jego przetworów. Mleko wyłącznie zsiadłe. Dużo zieleniny, chleb tylko gruboziarnisty. Starać się jeść dużo buraczków w dowolnej postaci. Dobrze jest też spożywać śliwki suszone, namoczone uprzednio w wodzie, aby zmiękły. Unikać należy wodnistych owoców.



59




Wyszukiwarka