r243 RZ6CLLXAPD2GUH2IBAJG6KAVPTQPMPGQ44OX3II

7



Temat pracy:


Skutki przewrotu majowego.



Plan pracy:


  1. Zarys wydarzeń majowych 1926 r.

  2. Rozwój gospodarki po przewrocie majowym.

  3. Sytuacja polityczna.

  4. Konflikty między rządem, a opozycją parlamentarną.

  5. Wybory w 1928 r.

  6. Funkcjonowanie nowego Sejmu wraz z rządem.

  7. Rządy pułkowników.

  8. Wybory „brzeskie”.

  9. Początki kryzysu ekonomicznego.
















  1. Zarys wydarzeń majowych.


Zamach w maju 1926 r. był przygotowywany od szeregu miesięcy. Rozbudowywano paramilitarne organizacje piłsudczykowskie, a przede wszystkim dążono do zdobycia nie kontrolowanego wpływu na wojsko poprzez odpowiednie sformułowanie przygotowywanej ustawy o organizacji najwyższych władz wojskowych wyłączającej ich działalność spod kontroli Sejmu i rządu. Głównym konkurentem piłsudczyków w walce o władzę była endecja. Walka miedzy endekami a piłsudczykami żywo interesowała obce mocarstwa. Endecy bronili tradycyjnej polityki związków z Francją, widząc głównego wroga Polski w państwie niemieckim, natomiast Piłsudski uważany był za zwolennika współpracy z Anglią i porozumienia z Niemcami, dając wyraz swej wrogości przede wszystkim w stosunku do ZSRR. Rząd brytyjski był więc zainteresowany w powrocie Piłsudskiego do władzy i obiecywał mu poparcie polityczne.

Pod względem wojskowym przygotował zamach generał Żeligowski, który jako minister spraw wojskowych, jeszcze za rządów poprzedniego gabinetu, pod pozorem ćwiczeń wojskowych zgromadził koło Rembertowa w połowie kwietnia kilka większych jednostek wojskowych dowodzonych przez piłsudczyków. Na czele tych oddziałów 12 maja 1926 r. Piłsudski wkroczył do Warszawy. Rząd Witosa i prezydent Wojciechowski uszli do Wilanowa, gdzie złożyli rezygnację ze swych urzędów. Trzydniowe walki zbrojne pomiędzy oddziałami Piłsudskiego a wojskami rządowymi pociągnęły za sobą liczne ofiary w zabitych (400 osób) i rannych (1500). Ten, tak szybki sukces był niewątpliwie rezultatem poparcia mas, a dla sprawy przewrotu i Piłsudskiego, który w opinii społeczeństwa ciągle jeszcze uchodził, jeśli nie za socjalistę, to w każdym razie za demokratę. Świadczyć o tym miała jego przeszłość polityczna i hasła, które rzucał w okresie poprzedzającym przewrót, mówiące o konieczności walki z nadużyciami, o potrzebie uzdrowienia, tj. sanacji stosunków. Na tej podstawie, jak i w związku z tym, że oddziały Piłsudskiego podjęły walkę zbrojną przeciw zdecydowanie zachowawczemu, konserwatywnemu rządowi Chjeno-Piasta, masy pracujące wyciągnęły stąd mylny wniosek o postępowym, demokratycznym charakterze akcji Piłsudskiego.

W tym mniemaniu podtrzymywały klasę robotniczą i chłopstwo lewicowe stronnictwa polityczne. PPS, mająca z samym Piłsudskim i jego otoczeniem silne powiązania personalne, widziała w nim dawnego towarzysza partyjnego, który rozszerzy podstawy demokracji politycznej w Polsce, dopuszczając socjalistów i lewicowych ludowców do współudziału w rządach. Podobne opinie dominowały w ,, Wyzwoleniu" i Stronnictwie Chłopskim. Nic więc dziwnego, że znajdujący się pod wpływami PPS Związek Zawodowy Kolejarzy ogłosił strajk na kolejach, któremu Piłsudski w poważnej mierze zawdzięczał swe zwycięstwo; kolejarze, biorąc odwet na rządzie Witosa za militaryzację kolei w 1923 r., zatrzymywali w czasie przewrotu transporty wojsk rządowych zdążające do Warszawy, przepuszczając natomiast oddziały spieszące na pomoc sprawcy zamachu.

Przewrót majowy pod względem polityczno-ustrojowym zamknął w zasadzie okres demokracji burżuazyjnej w Polsce, której wyrazicielem był parlament — Sejm i Senat, pochodzące z wyborów powszechnych. Demokracja tego typu już od chwili swych narodzin przeżywała kryzys, spowodowany szeregiem przyczyn, z których na pierwszoplanowe miejsce wysuwały się trudności ekonomiczne, wypływające z kolei ze słabości kapitalizmu polskiego, z zacofania struktury społeczno-ekonomicznej ówczesnej Polski i jej niedorozwoju gospodarczego, pogłębionego kataklizmami wojennymi lat 1914-1918 i 1919-1920.

System kapitalistyczny w Polsce, okazał się niezdolny do podźwignięcia gospodarczego kraju, wszelkie zaś próby śmielszych reform w ramach tegoż systemu, takich jak radykalna reforma rolna i nacjonalizacja wielkiego przemysłu, zapowiadane w początkach budowy państwowości, nie mogły doczekać się realizacji, z powodu rozbicia i skłócenia sił radykalno-postępowych, wskutek czego reakcja polityczna potrafiła stawiać im skuteczny opór. Daleko posunięta dezintegracja klasowego ruchu robotniczego i chłopskiego, pierwszego, podzielonego na dwa zasadnicze nurty —reformistyczny i rewolucyjny, drugiego, rozczłonkowanego na kilka ścierających się z sobą kierunków, była zatem zasadniczym czynnikiem nie

pozwalającym na „naprawę Rzeczypospolitej" w duchu rozszerzenia i ugruntowania podstaw demokracji. Zamiast tego typu zabiegu leczniczego, kryzys ustroju politycznego w Polsce znalazł rozwiązanie poprzez unicestwienie parlamentarnej demokracji i wprowadzenie specyficznego typu rządów autokratycznych, opartych na woli jednostki.



2. Rozwój gospodarki po przewrocie majowym.



W latach 1924-1925 szybko wzrastała produkcja przemysłowa i zwiększało się zatrudnienie. Jednocześnie można było zaobserwować ożywiony ruch budowlany i inwestycyjny oraz rozwój międzynarodowych stosunków handlowych. Ekonomistom i politykom burżuazyjnym dawało to powód do twierdzenia o wejściu gospodarki kapitalistycznej na drogę nieustannego rozwoju, któremu już nie są w stanie zagrozić żadne przesilenia i kryzysy.

Ożywienie gospodarcze w skali międzynarodowej oddziaływało na gospodarkę polską. Załamanie się kursu złotego w 1925 r. wpłynęło dodatnio na wzrost eksportu polskiego. Wielki strajk górników angielskich, trwający przez całe drugie półrocze 1926r., umożliwił przemysłowcom polskim znaczne zwiększenie wywozu węgla, co poważnie wpłynęło na całokształt życia gospodarczego. W tymże roku zaczęły się także ujawniać pozytywne skutki wojny celnej polsko-niemieckiej, w związku z tym, że na rynku krajowym zaistniały możliwości zbytu szeregu produktów, do tej pory importowanych z Niemiec. Powstawały więc korzystne warunki dla rozbudowy nowych działów produkcji, zwłaszcza w zakresie przemysłu ciężkiego, elektrotechnicznego itp.

W poprawie koniunktury stanowiły również wysokie urodzaje w lecie 1925 r., wpływające na wzrost dochodów z gospodarki rolnej. W konsekwencji wieś kupowała więcej produktów przemysłowych, maszyn i urządzeń rolniczych, materiałów budowlanych i artykułów pierwszej potrzeby. Umocnienie władzy burżuazji przez reżim pomajowy wpłynęło na wzrost zaufania kapitału zagranicznego do Polski, czego wyrazem było m. in. uzyskanie przez rząd w 1927 r. pożyczki w wysokości 62 milionów dolarów i 2 milionów funtów szterlingów, finansowanej — obok banków amerykańskich — również przez banki niektórych państw europejskich. Pożyczkę tę udzielono, co prawda, Polsce na lepszych warunkach finansowych jak poprzednie za rządów Grabskiego, ale była ona związana z upokarzającym — nie notowanym dotąd w historii międzywojennej — warunkiem przyjęcia w skład Rady Nadzorczej Banku Polskiego na trzy lata doradcy amerykańskiego, który w ten sposób uzyskał uprawnienia kontroli polityki finansowej rządu.

Wzrósł także napływ do Polski kapitałów zagranicznych, przede wszystkim ze Stanów Zjednoczonych, Anglii i Niemiec, w mniejszej mierze z Francji i Włoch. W ogóle proces opanowywania gospodarki polskiej przez kapitały obce przybrał teraz na sile, czemu wybitnie sprzyjała polityka ekonomiczna obozu rządzącego. Jego poparciem cieszył się zwłaszcza kapitał amerykański.

Cechą charakterystyczną produkcji przemysłowej i wymiany handlowej po 1926 r. był znacznie szybszy aniżeli w okresie poprzednim wzrost liczby organizacji monopolistycznych, przede wszystkim karteli i syndykatów, które opanowały szereg kluczowych gałęzi przemysłu. latach 1926-1929 powstało 105 nowych karteli, łącznie zaś przedsiębiorstwa zatrudniały w 1929 r, blisko połowę robotników pracujących w przemyśle i górnictwie.

Szybki wzrost produkcji prowadził do spadku bezrobocia, które w latach 1926 -1929 kształtowało się na poziomie najniższym dla całego okresu międzywojennego. Liczba bezrobotnych, urzędowo zarejestrowanych w tym charakterze, wynosiła jesienią 1928 r. ok. 80 tyś., podczas gdy w 1926 r. było ich ok. 185 tyś. Wzrosły również w tym okresie realne płace klasy robotniczej.

Ogólnie biorąc symptomy ożywienia gospodarczego, jakie wystąpiły w Polsce po 1926 r., jakkolwiek doprowadziły do postępów w produkcji przemysłowej i rolnej oraz w pewnym stopniu zniwelowały wyraźne dysproporcje w poziomie życia gospodarczego poszczególnych regionów kraju, nie osiągnęły jednak takich rozmiarów jak w innych krajach kapitalistycznych i nie weszły w fazę rozkwitu, nie miały również cech trwałości. Już na wiosnę 1929 r. dawały się dostrzec pierwsze objawy zahamowania wzrostu produkcji, zwiastując fazę wielkiej recesji.



3. Sytuacja polityczna



Zgodnie z wolą inicjatora przewrotu misję tworzenia rządu otrzymał Kazimierz Bartel, profesor Politechniki Lwowskiej, który pozyskał zaufanie swego mocodawcy jeszcze w okresie wojny polsko-radzieckiej, gdy jako minister komunikacji energicznie i sprawnie kierował transportem kolejowym dla celów wojskowych. Piłsudski zadowolił się objęciem, utworzonego na mocy dekretu prezydenta, stanowiska Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych nieodpowiedzialnego ani przed Sejmem, ani przed rządem i ministra spraw wojskowych w rządzie Bartla. W jego rękach znajdowało się jednak źródło władzy, klucz do podejmowania wszystkich decyzji o zasadniczym znaczeniu dla dalszych losów państwa.

Opinia publiczna w Polsce sądziła początkowo, że zgodnie z oczekiwaniami i zgodnie z „socjalistyczną przeszłością" Piłsudskiego nowy rząd pójdzie w kierunku utrwalenia demokracji, reform społecznych i rozwiązania zagadnienia mniejszości narodowych. Nadzieje te podzielały także początkowo znaczne odłamy ludności ukraińskiej, białoruskiej i żydowskiej, upatrując w rządach Piłsudskiego lepszą alternatywę w porównaniu z rządami endecji.

Zgromadzenie Narodowe głosami tzw. lewicy parlamentarnej, części centrum oraz posłów żydowskich i niemieckich, dokonało wyboru Piłsudskiego na prezydenta. On sam jednak wyboru nie przyjął, motywując to zbyt małymi uprawnieniami, jakie konstytucja daje głowie państwa, wysunął natomiast swego kandydata w osobie profesora Ignacego Mościckiego, który został ostatecznie wybrany prezydentem Rzeczypospolitej (l czerwiec 1926).

Po przeprowadzeniu zmiany rządu i prezydenta z inicjatywy nowych władz przystąpiono z kolei do nowelizacji konstytucji. Dnia 2 sierpnia zmiany te przeszły przez wszystkie instancje i zostały ostatecznie uchwalone. Przewidywały one, że prezydent otrzymuje prawo rozwiązywania Sejmu i Senatu, przy równoczesnym odebraniu parlamentowi prawa samorozwiązalności. Prezydent uzyskiwał nadto uprawnienie wydawania rozporządzeń z mocą ustawy: l) w okresie gdy parlament jest rozwiązany, 2) na mocy pełnomocnictw uchwalonych na drodze ustawodawczej. Rozporządzenia te — dekrety prezydenta — tracić miały swą moc obowiązującą w przypadku, gdyby nie zostały przedłożone Sejmowi przed upływem 14 dni po najbliższym jego posiedzeniu lub w przypadku uchylenia

ich przez Sejm. Przeciwko powyższym zmianom głosowały: PPS, KPP, NPCh i mniejszości narodowe.


4. Konflikty między rządem a opozycją parlamentarną


Opinia publiczna sądziła, że po zmianie rządu i wyborze nowego prezydenta zostanie z kolei rozwiązany Sejm i Senat, posiadający większość, przeciwko której skierowany był przewrót, i że zostaną rozpisane wybory do obu tych ciał ustawodawczych. Oświadczenie tej treści złożył początkowo sam Bartel, wkrótce jednak okazało się, że takie pociągnięcie nie odpowiada intencjom Piłsudskiego. Jak się okazało, wolał on mieć do czynienia z Sejmem słabym, pozbawionym autorytetu i upokorzonym poczuciem odniesionej klęski politycznej i militarnej, aniżeli z Sejmem nowym, w którym wobec daleko posuniętej w latach 1923-1926 radykalizacji społeczeństwa, wzrosłyby wpływy stronnictw lewicowych. Rząd zdecydował się więc na utrzymanie starego Sejmu, pochodzącego z wyborów 1922 r. aż do wygaśnięcia jego normalnej kadencji, a więc jeszcze w ciągu półtora roku. Wobec tego PPS zgłosiła wniosek o przywrócenie w konstytucji prawa samorozwiązalności Sejmu i wniosek ten izba sejmowa uchwaliła w czerwcu 1927 r., jednak rząd odroczył wówczas sesję parlamentarną, aby Senat nie zdążył zatwierdzić tej uchwały.

Wydarzeni to dobitnie wykazywało, że reżim pomajowy zmierza do ograniczenia praw Sejmu w celu przekształcenia go w posłuszne narzędzie obozu rządzącego. Konflikty między rządem a Sejmem musiały więc w tych warunkach stopniowo przybierać coraz ostrzejszy charakter. Wskazywały one, że w istocie rzeczy w stosunkach pomajowych Sejm stanowił już tylko ciało dekoratywne, z którego wolą reżim całkowicie przestawał się liczyć.

Świadczyły o tym tzw. precedensy konstytucyjne, polegające na łamaniu konstytucji poprzez mechaniczną jej wykładnię, bez wnikania w treść i intencję ustawy konstytucyjnej. Do pierwszego precedensu doszło z końcem września 1926 r., gdy większość sejmowa uchwaliła wotum nieufności dla dwóch ministrów. Cały rząd podał się wówczas do dymisji, ale zaraz potem nastąpiła nominacja nowego rządu w podobnym składzie, nie wyłączając także tych ministrów, w stosunku do których podjęto powyższą uchwałę. Sfery rządzące zastosowały tu dość osobliwą wykładnię konstytucji, wychodząc z założenia, że minister w wyniku uchwalenia mu wotum nieufności powinien ustąpić, jednakże ustawa zasadnicza wyraźnie nie zabrania bezzwłocznej ponownej jego nominacji na to samo stanowisko. Naruszono w ten sposób zasadę politycznej odpowiedzialności rządu przed parlamentem, a więc kardynalną zasadę każdej demokracji. Sejm usiłował wobec tego spowodować ustąpienie rządu poprzez obcięcie mu budżetu kwartalnego, co jednak miało tylko taki efekt, że powołano nowy rząd, w którym funkcję premiera objął sam Piłsudski, podczas gdy Bartel został przy nim wicepremierem, poza tym większość tek zatrzymali ci sami ministrowie.



5. Wybory w 1928 r.



Wybory do Sejmu i Senatu, odbyte w marcu 1928 r., a więc pierwsze wybory po przewrocie majowym, miały specyficzny wydźwięk, jako pewnego rodzaju sąd opinii publicznej nad tymi wszystkimi przeobrażeniami, które dokonały się w Polsce w ciągu ostatnich lat kilku począwszy od rządów prawicowo-centrowych, poprzez inflację, wydarzenia rewolucyjne na jesieni 1923 r., przewrót w maju 1926 r. i początkowy okres rządów sanacji. Chodziło przede wszystkim o to, jakiego rodzaju wnioski polityczne wyciągnie społeczeństwo z wszystkich tych wydarzeń.

Obóz rządzący, przede wszystkim jego głowa — Piłsudski, postanowił zerwać w toku kampanii wyborczej z dotychczas stosowaną metodą, polegającą na tym, aby nie tworzyć własnego stronnictwa, lecz mieć w wielu stronnictwach swych zwolenników, którzy by oddziaływali na ich politykę w duchu prorządowym. Zdecydowano się teraz utworzyć samodzielne ugrupowanie piłsudczykowskie pod nazwą Bezpartyjnego Bloku Współpracy z Rządem (BBWR), do którego weszli piłsudczycy, działający dotychczas w szeregu różnych stronnictw oraz organizacji politycznych i społecznych. Trzon tego stronnictwa stanowiła grupa wyższych wojskowych lub kombatantów, związanych z Piłsudskim działalnością w organizacjach paramilitarnych lub Legionach. BBWR nie posiadało właściwie jasno sprecyzowanej ideologii poza dość ogólnikowym hasłem pracy dla Polski w służbie marszałka Piłsudskiego. Organizatorzy BBWR-u liczyli w konsekwencji na ciągle jeszcze duży autorytet marszałka w różnych warstwach społeczeństwa, na zniechęcenie mas do dotychczasowych stronnictw, na powodzenie hasła walki z partyjnictwem (stąd nazwa Bloku, sugerująca, że nie jest on partią), wreszcie na pomoc materialną sfer ziemiańsko-kapitalistycznych i rządowych.

Istotnie, w toku kampanii wyborczej organa administracji państwowej, stosownie do zaleceń rządu, starały się różnymi środkami oddziaływać na korzyść Bloku, który zresztą otrzymał z kasy rządowej na wybory olbrzymią sumę, wynoszącą ponad 8 mln. zł. Było to poważne nadużycie finansowe ze strony rządu, które miało stać się później zarzewiem ostrego konfliktu z Sejmem. Niezależnie od tego, w pewnej ilości okręgów, trudno ustalić w ilu, sfałszowano wyniki wyborów, co spowodowało unieważnienie wyborów przez Sąd Najwyższy w sześciu okręgach sejmowych i w jednym okręgu, senackim.

Mimo stosowania tego typu metod BBWR zdołał uzyskać, według oficjalnych danych, tylko niewiele ponad ¼ ogółu oddanych głosów (27,6%). Taki rezultat świadczył wyraźnie o tym, że polityka sanacji nie uzyskała aprobaty ze strony przytłaczającej większości obywateli. Poważny sukces wyborczy uzyskała natomiast cała lewica, choć i ten sukces nie dał jej absolutnej większości, bo niespełna 31% głosów..


6. Funkcjonowanie nowego Sejmu wraz z rządem.

W maju 1928 r. doszło do zaostrzenia sytuacji w związku ze zgłoszeniem przez rząd dwóch projektów ustaw podatkowych — podatku budynkowego i gruntowego. Podatek budynkowy, który miał obciążyć najlichsze nawet zabudowania chłopskie, opozycja ludowcowa określała jako zrównanie lepianki z pałacem. Podatek gruntowy, zmniejszający progresję podatkową, powiększył ciężary małorolnych, a przynosił ulgi podatkowe ziemiaństwu. Większość sejmowa, obejmująca parlamentarną lewicę, część centrum i słowiańskie mniejszości narodowe, odrzuciła oba powyższe projekty. Nie poważył się jednak Sejm odrzucić budżetu rządowego, przeciwko któremu głosowali jedynie komuniści i część mniejszości narodowych. W kilka dni potem, z końcem czerwca 1928 r. nastąpiła zmiana rządu, polegająca na tym, że Piłsudski oddał z powrotem formalną prezesurę rządu swemu poprzednikowi i zastępcy Bartlowi, zwolennikowi bardziej pojednawczego kursu wobec parlamentu, zatrzymując sobie resort wojskowy. Było to jednak, jak się okazało, ustępstwo chwilowe, bo zaraz potem w wywiadzie prasowym znowu gwałtownie zaatakował ,,sejmowładztwo". Jednocześnie przedstawiciele BBWR-u raz po raz krytykowali konstytucję marcową propagując gruntowną przebudowę ustroju politycznego w duchu autokratycznym.

Pogłębianie się rozdźwięków między obozem sanacyjnym a lewicą miało swoje konsekwencje w ciężkim przesileniu organizacyjnym, jakie przeżyła PPS, z której wystąpiła grupa zagorzałych piłsudczyków pod wodzą Rajmunda Jaworowskiego, tworząc w październiku 1928 r. odrębną partię pod nazwą PPS dawna Frakcja Rewolucyjna, stanowiącą rodzaj filii politycznej Bezpartyjnego Bloku. Z klubu parlamentarnego PPS 10 posłów przeszło do nowej partii i stworzyło odrębny klub sejmowy.

Zasadniczą sprawą, która miała odegrać rolę iskry zapalnej w konflikcie między rządem a Sejmem, była sprawa gospodarki budżetowej rządu. Okazywało się, że rząd systematycznie przekraczał wydatki określone uchwałami sejmowymi, stosownie zresztą do dyrektyw Piłsudskiego, który był zdania, że powinny istnieć tzw. luzy budżetowe, umożliwiające rządowi dowolne wydatkowanie bez zgody parlamentu w niektórych dziedzinach życia gospodarczego, jak przede wszystkim w dziedzinie inwestycji. W rezultacie tej polityki przekroczenia budżetowe w roku budżetowym 1927-1928 osiągnęły sumę 562 min złotych, a wśród nich znajdowała się też ośmiomilionowa kwota, wydana na fundusz wyborczy Bloku.


7. Rządy pułkowników.


W kwietniu 1929 r. objął władzę nowy rząd pod przewodnictwem Kazimierza Świtalskiego, zwolennika antyparlamentarnych metod rządzenia. Na 14 ministrów, wchodzących w skład tego rządu, było 6 oficerów, toteż opinia publiczna nadała mu przydomek rządu pułkowników. Rząd Świtalskiego, pragnąc okazać swoją silną rękę wobec opozycji, doprowadził do faktycznej likwidacji samodzielności instytucji o charakterze samorządowym, sprawującej opiekę zdrowotną nad ludźmi pracy, a mianowicie Kas Chorych. Działo się to tak, że minister pracy pułkownik Prystor rozwiązywał zarządy Kas Chorych, opanowane przeważnie przez PPS, i mianował na ich miejsce kierownictwa komisaryczne, które z kolei przeprowadzały tam czystkę w aparacie urzędniczym. Jednocześnie sfery rządzące — konkretnie biorąc sam Piłsudski — odrzuciły apel Daszyńskiego o stworzenie rządu koalicyjnego, obejmującego BBWR, PPSi ,,Wyzwolenie" a więc koncepcję podziału władzy między obóz sanacyjny a stronnictwa tzw. lewicy parlamentarnej.

Tymczasem sprawa przekroczeń budżetowych rządu, zwana teraz popularnie sprawą Czechowicza, osiągnęła swój punkt kulminacyjny po wydaniu orzeczenia przez Trybunał Stanu, że przestrzeganie budżetu jest konstytucyjnym obowiązkiem rządu, że jednak ostateczne rozstrzygnięcie konkretnej sprawy wymaga merytorycznej oceny przekroczeń budżetowych przez Sejm. Decyzja taka w istocie rzeczy odraczała ostateczny werdykt, potęgując zarazem płaszczyznę tarcia między rządem a Sejmem, było rzeczą jasną, że po przeprowadzeniu oceny sum pozabudżetowych przez Sejm, musi zapaść wyrok skazujący, co w efekcie skłaniało rząd do udaremnienia tej czynności wszelkimi dostępnymi środkami.

W dniu 5 grudnia 1929 r. sesja budżetowa Sejmu została otwarta, gdzie na posiedzeniu tym nastąpiła wreszcie — w odpowiedzi na ostatnie posunięcia rządu — konsolidacja opozycji. Trzy stronnictwa sejmowej lewicy — PPS, PSL „Wyzwolenie" i Stronnictwo Chłopskie oraz trzy ugrupowania centrum — PSL „Piast", NPR i ChD — zgłosiły wotum nieufności dla rządu. Ukształtowane porozumienie stronnictw, zwane potocznie Centrolewem, postawiło sobie za cel występować wspólnie w obronie demokracji parlamentarnej. Ten blok opozycyjny obejmował 40% posłów sejmowych.

Z początkiem 1930 r., w okresie pogłębiania się kryzysu gospodarczego, rząd nie był skłonny do komplikowania sobie sytuacji politycznej przez zaostrzanie konfliktów z opozycją. W styczniu przejściowo złagodzono nieco system powołując raz jeszcze Bartla na stanowisko premiera i usuwając najbardziej niepopularnych ministrów Stanisława Cara i Felicjana Sławoja-Składkowskiego. Stronnictwa Centrolewu uważały ten drobny zwrot w polityce obozu sanacyjnego za swój sukces, domagały się jednak całkowitej zmiany systemu na rzecz powrotu do demokracji parlamentarnej. Piłsudski nie brał jednak takiego postulatu w ogóle pod uwagę. Gdy stronnictwa opozycji parlamentarnej uchwaliły rządowi budżet, łudząc się, że w ten sposób zbudują mosty ugody z rządem, Bartel otrzymał dymisję z zajmowanego już tym razem po raz ostatni stanowiska szefa rządu. W kwietniu 1930 r. władzę objął drugi rząd pułkowników, pod przewodnictwem jednego z najbardziej zaufanych ludzi Piłsudskiego, a mianowicie pułkownika Walerego Sławka, dotychczasowego prezesa parlamentarnego klubu rządowego. Powrócili również do rządu — Car i Składkowski.

Nadzwyczajną sesję zwołaną w maju 1930 r. na żądanie posłów sześciu klubów Centrolewu prezydent odroczył natychmiast po zjawieniu się posłów, znowu stosując odpowiednią wykładnię konstytucji, w myśl której możliwe są sesje bez odbycia jednego nawet posiedzenia. Stronnictwa Centrolewu złożyły wobec tego wspólne oświadczenie, składające odpowiedzialność konstytucyjną za to posunięcie na rząd Sławka i odpowiedzialność przed historią na prezydenta Rzeczypospolitej. Stronnictwa te postanowiły zwołać do Krakowa na dzień 29 czerwca 1930 r. kongres pod hasłem obrony prawa i wolności ludu. Kongres ten, propagujący powrót do systemu demokracji burżuazyjnej, nie podważał podstaw systemu kapitalistycznego i miał charakter zupełnie legalny. Jego rezolucja zapowiadała walkę przeciw dyktaturze Piłsudskiego środkami legalnymi. Miał on zapoczątkować szeroką akcję, która rozwinęła się na jesieni 1930 r. zorganizowano 21 lokalnych kongresów, pod hasłami usunięcia dyktatury, zwołania Sejmu i walki z kryzysem.

Rząd zapowiedział w odpowiedzi na tę akcję represje. Zanim to nastąpiło, Sławek podał się do dymisji i 25 sierpnia Piłsudski sam stanął na czele rządu. W kilka dni później Sejm i Senat zostały rozwiązane.


8. Wybory „brzeskie".

Zanim rozpoczęła się akcja wyborcza, w nocy z 9 na 10 września 1930 r. władze sanacyjne aresztowały 19 byłych posłów ugrupowań opozycyjnych których osadzono w więzieniu wojskowym w Brześciu. W ciągu najbliższych tygodni aresztowano jeszcze innych posłów i senatorów, łącznie ponad 80 osób, których jednakże nie wywożono już do Brześcia, lecz osadzano w normalnych więzieniach cywilnych

Kampania wyborcza stała również pod znakiem wzmożonych prześladowań i represji skierowanych przeciwko stronnictwom opozycyjnym, którym utrudniano zwoływanie zebrań, odmawiano sal, rozbijano zgromadzenia przy pomocy bojówek, demolowano lokale organizacyjne. Największą jednak rolę odgrywała akcja unieważniania list opozycyjnych pod różnymi pretekstami, która przybrała charakter masowy. Wreszcie w pewnej liczbie okręgów dokonano zwykłych fałszerstw wyborczych poprzez dopisanie na rzecz listy BBWR znacznej liczby głosów. W obozie rządowym propagowano nadto hasło głosowania jawnego i organizowano przemarsze w szeregu do urny wyborczej, przy dźwiękach orkiestr i z otwartą kartką w ręku. W ten sposób wpływano na ludzi zależnych, zwłaszcza pracowników państwowych.

Wszystkie te metody razem wzięte złożyły się na zwycięstwo wyborcze BBWR, który według oficjalnych danych uzyskał 46,8% głosów uznanych za ważne, co dało mu 55,6% mandatów.



9. Początki kryzysu ekonomicznego.


Z początkiem 1929 r. cały świat kapitalistyczny, w tym oczywiście także Polska, stawał w obliczu zagadnień wielkiej wagi. Wiele czynników wskazywało na to, że kończy się okres dobrej koniunktury gospodarczej, która rządom pomajowym w znacznej mierze ułatwiała sprawowanie władzy.

Początki recesji, mającej się przekształcić w najgroźniejszy i największy kryzys ekonomiczny w dotychczasowej historii systemu kapitalistycznego, wystąpiły już w drugiej połowie 1928 r., choć w zasadzie rok ten zaliczyć jeszcze można do okresu pomyślnej koniunktury. Świadczyć o tym może stosunkowo niewielka przeciętna bezrobotnych w Polsce wynosząca w ciągu 1928 r. około 130 tyś. osób.

Z początkiem roku następnego ówczesny premier Bartel w swym wystąpieniu w Sejmie posłużył się szeregiem plansz i wykresów, mających posłom wykazać ożywienie życia gospodarczego i wzrost produkcji. Początkowe miesiące tegoż roku były jeszcze istotnie pomyślne, od marca jednak zaczęło się pogorszenie sytuacji, które z każdym tygodniem przekształcało się w poważne przesilenie gospodarcze, towarzyszące ogólnoświatowej depresji, która nie dotknęła jedynie państwa socjalistycznego —Związku Radzieckiego.

Kryzys obejmował w skali międzynarodowej lata 1929 -1933 osiągając swoje dno w roku 1932 i przechodząc z kolei w fazę depresji (rok 1933) a potem ożywienia. W Polsce, na podobieństwo innych krajów o strukturze bardziej zacofanej — rolniczo-przemysłowej, kryzys trwał dłużej — aż do 1935 r. Zjawisko to wynikało w naszym kraju ze stale pogarszającej się sytuacji rolnictwa, które w początkach lat trzydziestych dawało środki utrzymania dla ponad 60% ludności, podczas gdy przemysł i handel tylko 20% mieszkańców.

Spadek cen artykułów rolnych w skali światowej prowadził do spadku opłacalności gospodarki rolnej i do zmniejszenia się dochodów ludności chłopskiej. Kurczyła się siła nabywcza wsi, co ograniczało chłonność rynku wewnętrznego i powodowało spadek popytu na produkty przemysłowe. Wywoływało to prawie automatycznie konieczność ograniczania produkcji przemysłowej, zamykania fabryk i zwalniania robotników.

Kryzys przemysłowy przybierał u nas szczególnie ostre, drastyczne formy. Jeśli produkcja państw europejskich (bez Związku Radzieckiego) zmniejszyła się w 1932 r. w porównaniu z 1928 r, średnio o 27%, to w Polsce aż o 46%. Szczególnie katastrofalnie spadała w naszym kraju produkcja węgla z 48 mln. 600 tyś. ton do 28 mln. 800 tyś, ton, stali z l mln. 400 tyś. ton do 560 tyś. ton i wyrobów walcowanych z l mln do 404 tyś. ton. Było to zjawisko groźne, gdy zważymy, że te gałęzie produkcji decydowały o potencjale gospodarczym kraju.

Dodatkowo obniżano płace robotników, starając się tą drogą obniżyć chociaż koszty produkcji. W konsekwencji kryzys przemysłowy pociągnął za sobą ogromne pogorszenie się sytuacji klasy robotniczej, Czynnikiem, który najdotkliwiej odczuwały szerokie masy — był katastrofalny wzrost bezrobocia. Był to czynnik, umożliwiający przedsiębiorcom, systematyczne pogarszanie warunków pracy i płacy.

Problem bezrobocia, co trzeba szczególnie podkreślić, był zasadniczą bolączką w okresie kryzysu. Położenie bezrobotnych było bardzo często tragiczne, ponieważ tylko niewielka ich część miała szansę znalezienia jakiejkolwiek pracy. Liczba bezrobotnych otrzymujących zasiłki wynosiła w 1931 r. mniej niż połowę urzędowo zarejestrowanych jako pozbawionych pracy. Pozostali zdani byli na nędzną wegetację, którą w nieznacznym tylko stopniu łagodziła pomoc społeczna i podejmowane przez nich zajęcia dorywcze. Skutki bezrobocia odczuwali także robotnicy stale zatrudnieni z uwagi na spadek liczby osób w rodzinach pracujących zawodowo, których należało wspomagać lub utrzymywać a także wskutek wzrostu ponoszonych przez nich obciążeń podatkowych, wreszcie wskutek spadku dochodów realnych. Spadek rzeczywistej wartości wynagrodzeń nie był co prawda tak wydatny jak nominalnych, z uwagi na znaczną obniżkę cen artykułów żywnościowych, niemniej jednak mimo wszystko dotkliwy, bo wynoszący w latach 1923 - 1933 ok. l/9 zarobków.

Spadek rzeczywistych dochodów i bezrobocie nie uchwycone oficjalną statystyką objęły również w bardzo znacznym stopniu rzemiosło i drobny handel, sięgając w poszczególnych branżach od 25% do 80% ogółu zatrudnionych. Kryzys odbijał się również na transporcie kolejowym, który na bliższych odległościach był zastępowany przez tańszy transport konny.

Inaczej objawiał się kryzys w rolnictwie, gdzie w zasadzie globalna produkcja uległa nieznacznemu tylko zmniejszeniu, spowodowanemu ograniczeniem zużycia nawozów sztucznych. Gwałtownie natomiast spadały ceny artykułów rolnych, jak np. pszenicy, żyta, żywca wołowego, wieprzowego. Ceny produktów rolnych spadły w tym okresie trzykrotnie, gdy tymczasem podatki, a zwłaszcza największy z nich — podatek gruntowy, utrzymywały się prawie na niezmiennym poziomie.

W gospodarstwach obszarniczych i kapitalistycznych kryzys prowadził do zmniejszenia zysków lub w najgorszym przypadku do zmniejszenia substancji majątkowej, u chłopów małorolnych i średniorolnych natomiast bardzo liczne były przypadki pogrążenia ich właścicieli w nędzę i głód, będące najbardziej charakterystycznym symptomem położenia biedoty wiejskiej w dobie kryzysu.








Bibliografia :


  1. O przewrocie majowym 1926 – opinie uczestników” Andrzej Wierzbicki, Stanisław Haller, Jan Rzepecki Wyd. MON Warszawa 1984 r.


  1. Przed i po maju” Marian Romeyko Wyd. MON Warszawa 1967 r.


  1. Historia Polski” Józef Buszko Wyd. PWN. Warszawa 1986 r.


  1. Czasy, Ludzie, Wydarzenia” Janusz Adamski, Lech Chmiel, Andrzej Syta Wyd. Szkolne i Pedagogiczne Warszawa 1985 r.


  1. Tysiąc lat dziejów Polski” Władysław Kurkiewicz, Adam Tatomir, Wiesław Żurawski Wyd. PWN Warszawa 1989 r.




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
R243 3
R243 1
R243 2