r2048 EZGRL4KTLHIWVUL5TGLXTGIGGVWDOXARD34OVRA

Michał Gutral gr. 101


Zagadnienie początku wszechświata.



Początek wszechświata- zagadnienie to od zawsze było problemem dla filozofów. Pojęcie początku wszechświata łączy się z zagadnieniem początku istnienia materii i początku istnienia ruchu. W nauce znane jest prawo o niezniszczalności masy i energii, jest to prawo będące oparciem dla tezy filozoficznej, że materia i ruch są niezniszczalne. Jeżeli tak, jeżeli materia i ruch są niezniszczalne, to wobec tego pytanie o początek istnienia materii i ruchu wydaje się tracić racjonalne podstawy. Mimo to jednak ludzie często stawiają to pytanie i należy poddać je dokładniejszej analizie i wskazać, w jakim sensie pytanie to może być naukowo uzasadnione, a w jakim jego rozumieniu staje się ono bezpodstawne.

Przeważnie gdy ludzie stawiają sobie pytanie o początek wszechświata, to chodzi im zarówno o moment, o chwilę, w której absolutnie wszelki byt powstał z niczego, z niebytu, jak również chodzi im o przyczynę, o sprawcę, który wywołał to domniemane przejście absolutnego niebytu w byt. Otóż takie pytanie jest naukowo bezpodstawne, ponieważ przyjmuje się je jako poszukiwanie absolutnego początku istnienia materii (co opiera się na przyjęciu tezy o możliwości powstawania materii z niczego, a teza ta jest jak najwyraźniej sprzeczna z twierdzeniami nauki) i absolutnego początku jej ruchu (co opiera się na przyjęciu tezy o zniszczalności ruchu i o możliwości powstawania ruchu z absolutnego bezruchu- co przeczy podstawowym twierdzeniom nauki). Materializm dialektyczny np. przyjmuje nieskończoną trwałość istnienia zmieniającej się materii, i w związku z tym pytanie o absolutny początek wszechświata, o przyczynę sprawczą narodzin wszelkiego bytu materialnego z nicości uważa się za pytanie naukowo bezpodstawne.

Nauka współczesna posługując się zarówno obserwacją, jak i wnioskowaniem stara się dać odpowiedz na pytanie o początek wszechświata. Zaczęto od odwrócenia pytania: zamiast pytać jak powstał wszechświat, naukowcy pytali, w jaki sposób wszechświat stał się takim, jakim jest teraz. Bada się stadia rozwojowe wstecz, starając się dojść tak daleko, jak to tylko możliwe. W toku badań uczeni, zaczynając od rzeczy nam najbliższych, zajęli się domniemanym wiekiem Ziemi, Słońca i naszego Układu Słonecznego (pan Cackowski podaje ich wiek na od 2 do 5 miliardów lat), a w końcu i wiekiem naszej galaktyki. Na podstawie prawa Dopplera (=widmo świetlne przesuwa się ku czerwieni wraz z oddalanie się źródła światła od obserwatora) naukowcy doszli do wniosku, że galaktyki oddalają się od siebie. Znając prędkość „ucieczki” galaktyk możemy sądzić, że wszystkie one kiedyś znajdowały się w bliskim sąsiedztwie i prawdopodobnie stanowiły kiedyś jedność (pan Cackowski używa terminu „kula gazowa” na określenie punktu z którego na skutek wielkiego wybuchu wszystko się zaczęło). Nauka na razie dalej nie sięga. Ale filozofia ma prawo pytać i pyta: „Co było przedtem?”, „Jak powstała owa pierwotna „kula gazowa?””, „Jaki stan materii był stanem poprzedzającym ową „kulę gazową”, z której bezpośrednio ukształtował się nasz wszechświat?”.

Cóż odpowiedział by na postawione wyżej pytania filozof współczesny, filozof opierający się na faktach naukowych, a co odpowiedziałby na to samo pytanie filozof spekulatywista? Otóż ten drugi albo by głosił powstanie materii z niczego bądź też doszukiwał się w prapoczątku działania jakiejś odwiecznej nadprzyrodzonej siły (=Boga). Inaczej natomiast odpowiedziałby filozof współczesny. Na pewno uchyliłby się od dania absolutnie ostatecznej odpowiedzi, albowiem w nauce o przyrodzie w ogóle nie ma odpowiedzi absolutnych. Filozof taki ograniczy się natomiast do sprecyzowania tego, o co można sensownie pytać, i do naszkicowania różnych możliwych odpowiedzi, pozostawiając naukowcowi sprawę dowiedzenia która z nich jest prawdziwa.

Można dojść do wniosku, że początek wszechświata nie istnieje, istnieje natomiast nieskończona seria uchwytnych stadiów uporządkowanych w czasie. Rzeczą nauki będzie sprawdzić, czy interpretacja ta pokrywa się z danymi astronomii.



Bibliografia:


1




Wyszukiwarka