Kuni艅ski Czy辪okracja sprzyja cnotom obywatelskim

Mi艂owit Kuni艅ski

Czy demokracja sprzyja cnotom obywatelskim?

Na gruncie trywialnej, cynicznej koncepcji

polityki obywatele kieruj膮 si臋 wy艂膮cznie

egoistycznym interesem, a ustawodawcy s膮

zainteresowani wy艂膮cznie reelekcj膮.

Stephen Macedo, Cnoty liberalne 1

Motto zaczerpni臋te z ksi膮偶ki Stephena Macedo sugeruje, i偶 wsp贸艂czesna makiaweliczna wizja

polityki, swoista pornografia polityczna - by u偶y膰 okre艣lenia Irvinga Kristola - deformuje jej

obraz, bowiem pozbawia go wymiaru moralnego 2. K艂opot w tym, i偶 niezale偶nie od tego, jak

dalece bliska jest wielu ludziom wizja polityki opartej na zasadach moralnych i moralnych

postawach uczestnik贸w 偶ycia politycznego, obserwacja polityki wsp贸艂czesnej. uprawianej w

pa艅stwach demokratycznych nie napawa optymizmem. St膮d te偶 poszukiwanie przyczyn

demoralizacji polityki i sposob贸w jej zapobiegania.

Dlaczego demokracje ulegaj膮 destrukcji?

Refleksja nad upadkiem cn贸t obywatelskich nie jest bynajmniej cech膮 doby wsp贸艂czesnej.

Demokracje antyczne, nowo偶ytne, takie jak polska demokracja szlachecka, czy te偶

wsp贸艂czesne, uzale偶nione by艂y i s膮 w swym trwaniu, by膰 mo偶e bardziej ni偶 jakiekolwiek inne

formy ustrojowe, od postaw swych obywateli 3. Bardziej te偶 ni偶 inne ustroje, demokracje

cierpi膮 na, jak si臋 zdaje, immanentny kryzys swych moralnych podstaw. Nie bez powodu

Platon demokracj臋 uwa偶a艂 zarazem za najgorszy z dobrych i najlepszy ze z艂ych ustroj贸w, a

Arystoteles w demokracji dostrzega艂 zdegenerowan膮 posta膰 politei, cho膰 mia艂 j膮 przy tym za

ustr贸j najzno艣niejszy 4 . Autor Polityki mia艂 r贸wnie偶 艣wiadomo艣膰 wyradzania si臋 demokracji

w tyrani臋, gdy w艂adza ludu nie jest ograniczana prawem, co w epoce wsp贸艂czesnej przybra艂o

posta膰 do艣wiadczenia totalitaryzmu. Znane zar贸wno staro偶ytnym, jak i nam tendencje

degeneracyjne demokracji, mimo oczywistej r贸偶nicy okoliczno艣ci historycznych i

spo艂ecznych, 艣wiadcz膮 dobitnie o krucho艣ci i niestabilno艣ci ustroju demokratycznego. Tym

samym, ze wzgl臋du na wspomnian膮 zale偶no艣膰 demokracji od postaw obywateli, 藕r贸d艂o jej

rozk艂adu znajdowa膰 si臋 musi na poziomie moralnego uformowania ludzi, a wi臋c ostatecznie

w mniej lub bardziej niezmiennej naturze ludzkiej. W 艣wietle nagromadzonej wiedzy opartej

na do艣wiadczeniu i refleksji, pomimo rozpowszechnionego dzi艣 ub贸stwienia demokracji i

uznawania jej za uniwersalny wzorzec ustrojowy, kt贸ry mo偶e by膰 wprowadzony nie tylko w

ka偶dym kraju na kuli ziemskiej, ale w dowolnym miejscu wszech艣wiata, mo偶na uzna膰, i偶

demokracja jest ustrojem nienaturalnym, wyrazem nazbyt wysokiego mniemania o

w艂a艣ciwo艣ciach ludzkiego charakteru i przejawem przesadnych ambicji co do mo偶liwo艣ci

moralnego doskonalenia ludzi, przerobienia zjadaczy chleba w anio艂贸w. Dlatego cechuje j膮

ci膮g艂e zapotrzebowanie na obywatelsk膮 aktywno艣膰, bezustanna agitacja za uczestnictwem w

r贸偶nych formach 偶ycia politycznego i ci膮g艂e polityczne podniecenie. W demokracji bowiem,

obywatel, jak to uj膮艂 jeden z polskich socjolog贸w, "ma obowi膮zek moralny udzia艂u w 偶yciu

publicznym, ma moralny obowi膮zek kontroli tego, co robi膮 politycy, ma moralny obowi膮zek

wyra偶ania swoich przekona艅" 5. Demokracja zale偶na by艂aby zatem od ci膮g艂ego naprzykrzania

si臋 obywatelowi, wypominania mu jakich obowi膮zk贸w nie dope艂ni艂. Z drugiej strony wszak偶e

mo偶na uzna膰, 偶e demokracja to system, w kt贸rym obywatele, u艂omni pod wzgl臋dem

moralnym i intelektualnym, wybieraj膮 innych, podobnych sobie, a wi臋c r贸wnych nie tylko

wobec prawa, by nimi przez jaki艣 czas rz膮dzili. W tym znaczeniu demokracja by艂aby zgodna

z natur膮 cz艂owieka. Mo偶na by j膮 uzna膰 za skuteczn膮 procedur臋 post臋powania w sytuacji, gdy

obywatele z natury rzeczy nie s膮 ani zdolni do pe艂nego urzeczywistnienia cn贸t, ani specjalnie

o to nie zabiegaj膮, bardziej zaj臋ci w艂asnymi sprawami ni偶 dobrem publicznym, sk艂onni

powierzy膰 trosk臋 o nie innym, lepiej do tego przygotowanym, byleby im g艂owy nie

zawracano. W rzeczywisto艣ci nie mamy tu do czynienia z pe艂nym moralnym daltonizmem,

dobro publiczne jest dostrzegane, ale zapa艂 i kwalifikacje intelektualne obywateli do

skutecznej jego realizacji nader ograniczony 6. "Typowy obywatel - powiada zgry藕liwie

Joseph Schumpeter - skoro tylko wkracza w sfer臋 polityki, spada na ni偶szy poziom

sprawno艣ci umys艂owej" 7.

Skromny zakres polskiego do艣wiadczenia demokracji sprawia, i偶 cz臋sto ulegamy z艂udzeniu

jakoby po艂膮czenie demokracji proceduralnej i partycypacyjnej, polegaj膮ce na szerokim

udziale w wyborach i w 偶yciu publicznym, stanowi艂y gwarancj臋 osi膮gni臋cia tzw. zachodnich

standard贸w demokracji i nadrobienia czasu zmarnowanego przez komunizm. Narzekania na

brak aktywno艣ci obywatelskiej we wspomnianych jej formach s艂yszy si臋 z ust polityk贸w, ale

tak偶e socjolog贸w, kt贸rzy nader 艂atwo przechodz膮 od opisu zachowa艅 spo艂ecznych do oceny i

alarmistycznych prognoz: demokracja wymaga postaw obywatelskich, te za艣 rozwijaj膮 si臋

marnie, zatem demokracja jest zagro偶ona, bo to przecie偶 obywatele ostatecznie sprawuj膮

w艂adz臋, ich wady moralne, a tak偶e intelektualne, przenosz膮 si臋 na instytucje polityczne. W

mniejszym stopniu wszak偶e 藕r贸d艂a zagro偶enia dla demokracji dostrzegane s膮 w niej samej.

Mniej chodzi tu o znan膮 tez臋, i偶 liberalny porz膮dek spo艂eczny wp艂ywa destrukcyjnie na

postawy obywatelskie, cho膰 ma on znaczenie ze wzgl臋du na cz臋sto艣膰 jego

wsp贸艂wyst臋powania z instytucjami demokratycznymi, bardziej za艣 o negatywny wp艂yw

samych instytucji demokratycznych na czyny i postawy ludzi.

Gospodarka rynkowa, w kt贸rej spo艂eczno-kulturowe bariery dost臋pno艣ci d贸br zosta艂y

zast膮pione przez ograniczenia pieni臋偶ne, jest obszarem w kt贸rym najwyra藕niej daje zna膰 o

sobie racjonalno艣膰 ekonomiczna: dob贸r 艣rodk贸w do cel贸w i nastawienie na zysk, czyli

zabieganie o realizacj臋 jednostkowych i grupowych, czyli prywatnych interes贸w. Jest to

racjonalno艣膰 przeciwstawiana przez Maxa Webera postawom tradycjonalistycznym, to znaczy

o z g贸ry kulturowo zdeterminowanym systemie cel贸w i 艣rodk贸w ich realizacji. Uwa偶a si臋

zasadnie, 偶e gospodarka rynkowa sprzyja wyra藕nemu odseparowaniu sfery prywatnej i

publicznej, a pierwotnym czynnikiem, kt贸ry o tym decyduje jest oddzielenie gospodarstwa

domowego od dzia艂alno艣ci gospodarczej na rynku, np. od firmy handlowej czy produkcyjnej.

Poniewa偶 jednak dzia艂ania rynkowe powoduj膮 skutki dla gospodarstwa domowego, cho膰

podejmowane s膮 nie tylko i nie przede wszystkim ze wzgl臋du na jego potrzeby, mamy tu do

czynienia z podw贸jn膮 motywacj膮 ekonomiczn膮 i dwoistym typem interes贸w materialnych:

jednostkowo-rodzinnymi i prywatno-firmowymi. Z tego w艂a艣nie powodu spo艂ecze艅stwa

偶yj膮ce w warunkach wolnorynkowych i zarazem w ustroju demokratycznym charakteryzuje

si臋 jako zdominowane przez racjonaln膮 maksymalizacj臋 wspomnianych interes贸w, kt贸re

spychaj膮 na dalszy plan dba艂o艣膰 o interes publiczny, czy inaczej m贸wi膮c o dobro wsp贸lne, a

postawy czy cnoty obywatelskie ust臋puj膮 miejsca dba艂o艣ci o dobrobyt. Innymi s艂owy

liberalne spo艂ecze艅stwo cechuje zatracanie poczucia obowi膮zk贸w publicznych.

Niezale偶nie od tego, w jakiej mierze uznamy tez臋 o owej zale偶no艣ci za trafn膮, nale偶y r贸wnie偶

zwr贸ci膰 uwag臋 na istnienie pozytywnego wp艂ywu realizacji interes贸w na postawy

obywatelskie, cho膰 jego si艂a wymaga艂aby odpowiedniego okre艣lenia i por贸wnania z

oddzia艂ywaniem negatywnym. Dzia艂ania o charakterze racjonalno-ekonomicznym nie maj膮

wy艂膮cznie kr贸tkiego horyzontu czasowego, a tak zdaj膮 si臋 s膮dzi膰 ci, kt贸rzy w zasadniczym

nastawieniu na rych艂e korzy艣ci dostrzegaj膮 g艂贸wn膮 przyczyn臋 nik艂ego zainteresowania

dobrem wsp贸lnym. W rzeczywisto艣ci racjonalno艣膰 ekonomiczna (maksymalizacja

u偶yteczno艣ci) zwi膮zana jest z planowaniem, szacowaniem zysk贸w i strat, zar贸wno w kr贸tkiej,

jak i dalszej perspektywie. Dotrzymywanie zobowi膮za艅 to jeden z moralnych filar贸w

gospodarki rynkowej - nowoczesny odpowiednik poczucia honoru. Rozwini臋ty system

instytucji finansowych, nawet w przypadku pracownik贸w najemnych, sk艂ania do planowania

inwestycji np. w funduszach powierniczych czy emerytalnych, by przysz艂o艣膰 w艂asna i w艂asnej

rodziny zosta艂a zabezpieczona. Odpowiedzialno艣膰 za losy firmy i jej pracownik贸w to r贸wnie偶

czynnik sk艂aniaj膮cy do przygotowa艅 na przysz艂o艣膰 ze wzgl臋du na sytuacje nie w pe艂ni

mo偶liwe do przewidzenia. Wprawdzie nie ma tu prostej, jednokierunkowej zale偶no艣ci, ale

wp艂yw daje si臋 zauwa偶y膰 8.

Dlaczego wi臋c s膮dzi si臋, 偶e liberalna gospodarka podmywa moralny fundament 艂adu

politycznego, zw艂aszcza za艣 demokracji? Za g艂贸wn膮 przyczyn臋 uwa偶a si臋 gnu艣no艣膰. Giovanni

Sartori, odwo艂uj膮c si臋 do zdrowego rozs膮dku i bardzo starej tradycji upatrywania w bogactwie

przyczyn rozprz臋偶enia moralnego, powiada: "W ostatecznej analizie mo偶e okaza膰 si臋, 偶e

najg艂臋bsz膮 przyczyn膮 kryzysu - nie m贸wi膮c ju偶 o rozstroju - liberalnej demokracji jest fakt, i偶

jeste艣my rozpieszczeni, zdominowani przez "potrzeby cielesne" i przestraszeni 9. Winna jest

wi臋c postawa, kt贸r膮 charakteryzuje rosyjskie powiedzenie, "s 偶yru sbiesi艂sa" (bogactwo go

znarowi艂o).

James Buchanan, jeden z filar贸w szko艂y spo艂ecznego wyboru, kontynuuj膮c i rozwijaj膮c

wcze艣niejsz膮 my艣l J.Schumpetera, wskazuje na zasadniczo racjonalno-ekonomiczn膮 natur臋

zachowa艅 zar贸wno rz膮dz膮cych, jak i rz膮dzonych. Tam gdzie Sartori dostrzega jedynie s艂ab膮

analogi臋 mi臋dzy demokracj膮 a rynkiem ("Demokracja jest tym dla polityki, czym system

rynkowy dla gospodarki", ale "r贸偶nica polega na tym, 偶e dla nieuczciwej, inflacyjnej i w

gruncie rzeczy demagogicznej rywalizacji nie ma w polityce skutecznych mechanizm贸w

naprawczych 10"), tam Buchanan znajduje zastosowanie modeli zachowa艅 rynkowych w

dziedzinie polityki. Rzecz wszak偶e w tym, 偶e koncepcja Buchanana odnosi si臋 zar贸wno do

wyidealizowanego rynku i wyidealizowanej polityki (jako modeli idealizacyjnych), i tylko w

takim zakresie mo偶liwe jest potraktowanie polityki jako z艂o偶onego procesu wymiany, w

kt贸rym zagwarantowane s膮 wzajemne korzy艣ci. Warunkiem wszak偶e urzeczywistnienia

procesu wymiany politycznej jest zawarcie kontraktu o utworzeniu wsp贸lnoty politycznej,

kt贸ra egzekwuje warunki umowy. W wymianie politycznej nie wyst臋puj膮 tak silne czynniki

ograniczaj膮ce swobod臋 zachowa艅, jakie wyst臋puj膮 na rynku, by zdo艂a艂y zapewni膰

maksymalizacj臋 u偶yteczno艣ci dla poszczeg贸lnych ludzi. Regu艂a jednomy艣lno艣ci, kt贸ra

mog艂aby zapewni膰 wzajemno艣膰 korzy艣ci wszystkich stron wymiany politycznej,

uniemo偶liwi艂aby zarazem wszelkie dzia艂anie polityczne 11.

Friedrich von Hayek proponuje inn膮 charakterystyk臋 kryzysu demokracji i gdzie indziej

poszukuje 藕r贸de艂 nadwer臋偶ania jej moralnych podstaw. Wprawdzie trudno przeczy膰

oczywistej tezie, i偶 demokracja wsp贸艂czesna zawiera wiele nowych element贸w, nieobecnych

w demokracjach przesz艂o艣ci, zw艂aszcza w staro偶ytno艣ci klasycznej, nie zmienia to jednak

faktu, i偶 - zdaniem Hayeka - rozrost funkcji pa艅stwa, upartyjnienie polityki i wprowadzenie

czynnika przetargowego do ustroju demokratycznego wp艂yn臋艂y destrukcyjnie na dzia艂anie

instytucji pa艅stwa demokratycznego i przyczyni艂y si臋 do erozji postaw obywatelskich. Nie

tyle wi臋c wzrost bogactwa wywo艂any dzia艂aniem wolnego rynku w ramach prawa

wspieranego autorytetem pa艅stwa deformuje demokracj臋, oddzia艂uj膮c negatywnie na postawy

obywateli, ile raczej rozszerzaj膮cy si臋 zakres, przybieraj膮cej wielorakie formy, ingerencji

pa艅stwa w dziedzin臋 gospodarcz膮, zar贸wno w wytwarzanie bogactw, jak i przede wszystkim

w ich dystrybucj臋.

Hayekowska krytyczna analiza wsp贸艂czesnej demokracji i projekt zmian ustrojowych

okre艣lany mianem demarchii, polegaj膮cy na konstytucyjnym rozdzieleniu dw贸ch cia艂

przedstawicielskich: egzekutywy i legislatywy, kt贸rego celem mia艂oby by膰 uwolnienie

demokracji od dzia艂ania czynnik贸w destrukcyjnych lub przynajmniej zmniejszenie ich

wp艂ywu, id膮 w nieco innym kierunku. Krytykuj膮c zar贸wno pa艅stwo o gospodarce

kolektywistycznej, jak i pa艅stwo dobrobytu o znacz膮cym stopniu regulacji gospodarki, Hayek

wskazuje nie tylko na negatywne skutki ingerencji pa艅stwa w rynkowe procesy gospodarcze

w postaci ograniczania konkurencji, rozrostu monopoli, zaniku funkcji cen jako no艣nika

informacji, ale tak偶e na zasadnicz膮 odmienno艣膰 proces贸w rynkowych i politycznych.

Analogie mi臋dzy rynkiem a polityk膮 s膮 powierzchowne i zwodnicze. Z lektury prac Hayeka

daje si臋 wyprowadzi膰 nast臋puj膮c膮 konkluzja: zasadnicza r贸偶nica pomi臋dzy rynkiem a

polityk膮 polega na braku, wsp贸lnego i akceptowanego przez wszystkich miernika warto艣ci i

no艣nika informacji o zachodz膮cych procesach, to znaczy pieni膮dza i cen. Oczywi艣cie pomin膮膰

tu trzeba problem przekupstwa, gdzie mamy wprawdzie do czynienia z u偶yciem pieni膮dza,

ale brakiem swobodnego dzia艂ania mechanizmu poda偶y i popytu, kszta艂tuj膮cego ceny, ze

wzgl臋du na obecno艣膰 wymuszenia warunk贸w wymiany. Hayek jest 艣wiadom, 偶e

zaanga偶owanie pa艅stwa w procesy gospodarcze, nie tylko zak艂贸ca funkcjonowanie rynku, ale

przede wszystkim deformuje natur臋 proces贸w politycznych. Zar贸wno w jednym, jak i w

drugim przypadku dokonuj膮ca si臋 wymiana pomi臋dzy uczestnikami 偶ycia gospodarczego i

politycznego nie ma charakteru rynkowego. W warunkach pa艅stwa dobrobytu czy pa艅stwa

tworz膮cego podstawy gospodarki rynkowej dostrzegamy tendencje roszczeniowe, poniewa偶 z

jednej strony presja konkurencji na rynku - nawet przy pewnym niedorozwoju jego

najwa偶niejszych instytucji w krajach postkomunistycznych - jest silnie odczuwana i popycha

podmioty gospodarcze oraz organizacje zawodowe pracownik贸w do poszukiwania opieki w

instytucjach pa艅stwa i zdobywania poparcia dla swych interes贸w grupowych. Z drugiej strony

natomiast, ze wzgl臋du na wym贸g ustroju demokratycznego, jakim jest pozyskiwanie poparcia

wyborczego, cia艂a przedstawicielskie i rz膮dy, a 艣ci艣lej ugrupowania polityczne w nich

reprezentowane, zabiegaj膮 o wzgl臋dy r贸偶nych grup interes贸w. Zale偶no艣膰 ma charakter

obustronny, klientami zale偶nymi od patron贸w - jak w staro偶ytnym Rzymie - nie s膮

bynajmniej jedynie zabiegaj膮cy o gwarancje monopolistyczne, subsydia, ulgi, koncesje itp. s膮

nimi r贸wnie偶 mianowani urz臋dnicy i obieralni funkcjonariusze pa艅stwowi i samorz膮dowi,

politycy i partie polityczne, w ko艅cu instytucje przedstawicielskie. Si艂a wp艂ywu decyduje o

uprzywilejowanej pozycji szafarza beneficj贸w: pieni臋dzy albo poparcia politycznego. Raz s膮

nimi organy przedstawicielskie, partie i politycy, innym razem wyborcy zorganizowani w

grupach interes贸w, np. w zwi膮zkach zawodowych czy lokalnych grupach nacisku.

Hayek, or臋downik wolnego rynku, rezygnuje z rynkowego modelu wyja艣niania zachowa艅

politycznych. Jego analiza koncentruje si臋 na instytucjonalnych zmianach demokracji i ich

skutkach zar贸wno na poziomie dzia艂ania instytucji, jak i zachowa艅 jednostek. Instytucje

demokratycznego pa艅stwa uzale偶nione s膮 od poparcia jakiego im udzielaj膮 obywatele, kt贸re

wyra偶a si臋 w ich decyzjach wyborczych, korzystaniu z biernego prawa wyborczego,

poszanowaniu prawa, dzia艂a艅 pa艅stwa i jego agend umotywowanych prawnie lub

przynajmniej nie naruszaj膮cych og贸lnych zasad prawa. W samej naturze ustroju

demokratycznego tkwi zatem zale偶no艣膰 jego instytucji i ich sk艂adu osobowego od akceptacji

przez obywateli. Ewolucja pa艅stw demokratycznych polega na stopniowym rozszerzaniu

elektoratu (np. przez zniesienie cenzusu maj膮tkowego czy niewolnictwa), zwi臋kszaniu si臋

wewn臋trznego jego zr贸偶nicowania ze wzgl臋du na grupowe interesy, i w zwi膮zku z tym na

eskalacji zabieg贸w o jego wzgl臋dy i poparcie ze strony instytucji przedstawicielskich i rz膮du.

Je艣li pa艅stwo w coraz wi臋kszym zakresie wkracza w dziedzin臋 gospodarki, narasta proces

jego uzale偶niania si臋 od zmiennych nastawie艅 grup interes贸w i konieczno艣膰 zaspokajania

rozbie偶nych 偶膮da艅. Instytucje pa艅stwa wydane s膮 na pastw臋 rozkapryszonego i 艣wiadomego

swej pot臋gi elektoratu, kt贸remu musz膮 nadskakiwa膰. Demoralizacja obywateli ma wi臋c sw膮

przyczyn臋 nie w bogactwie rodz膮cym rozleniwienie, lecz w kreowaniu przez pa艅stwo - przy

walnym udziale medi贸w - potrzeb, kt贸re musi zaspokoi膰. Hayek zwraca szczeg贸ln膮 uwag臋 na

towarzysz膮ce tej ewolucji g艂臋bokie zmiany w pojmowaniu prawa wywo艂ane zacieraniem si臋

r贸偶nicy mi臋dzy legislatyw膮 i egzekutyw膮. Parlamenty, w dobie nowo偶ytnej, by艂y zdolne do

kontroli poczyna艅 rz膮d贸w, to za艣 oczywi艣cie oznacza艂o zajmowanie si臋 sprawami bie偶膮cymi i

szczeg贸艂owymi, a zarazem by艂y w stanie stanowi膰 prawo, kt贸re by艂o og贸lne, sta艂e, r贸wne dla

wszystkich i ugruntowane w ponadprawnych zasadach s艂uszno艣ci, uformowanych przez

tradycj臋 i zwi膮zane z ni膮 podstawowe prze艣wiadczenia, czyli opini臋. Ewolucja ustroju

demokratycznego zdeterminowana przez spe艂nianie przez ten sam podmiot (parlament)

dw贸ch r贸偶nych funkcji ustrojowych (wykonawczej i prawodawczej) polega艂a na stopniowym

wzro艣cie znaczenia funkcji egzekutywy. W zwi膮zku z tym praca wsp贸艂czesnych cia艂

przedstawicielskich, podkre艣la Hayek, "nie polega na formu艂owaniu i przyjmowaniu

og贸lnych zasad post臋powania, lecz na kierowaniu dzia艂aniami rz膮du dotycz膮cymi

konkretnych spraw" 12. W stanowisku Hayeka bez trudu dostrzec mo偶na echo

Monteskiuszowej koncepcji podzia艂u w艂adz i negatywnych konsekwencji zatarcia r贸偶nicy

mi臋dzy dwiema w艂adzami. "Kiedy w jednej i tej samej osobie lub w jednym i tym samym

ciele - pisa艂 Monteskiusz - w艂adza prawodawcza zespolona jest z wykonawcz膮, nie ma

wolno艣ci; poniewa偶 mo偶na si臋 l臋ka膰, aby ten sam monarcha albo ten sam senat nie stanowi艂

tyra艅skich praw, kt贸re b臋dzie tyra艅sko wykonywa艂" 13.

Zatem zmiana koncepcji prawa - polegaj膮ca na ograniczeniu w艂adzy s膮downiczej, na

uznawaniu decyzji cia艂a prawodawczego za g艂贸wne, je艣li nie ostateczne 藕r贸d艂o prawa, na

nadaniu prawu charakteru uzasadnie艅 decyzji rz膮du i parlamentu, a wi臋c podporz膮dkowanie

go celom bie偶膮cej polityki, czyli tak zwany pozytywizm prawniczy - jest jedn膮 z g艂贸wnych

przyczyn uzyskania przez parlamenty nieograniczonej w艂adzy i zarazem 藕r贸d艂em kryzysu

pa艅stwa prawnego, a tak偶e zmian w postawach obywateli, kt贸rzy w systemie prawa w

mniejszym stopniu dostrzegaj膮 instrument ograniczaj膮cy samowol臋 pa艅stwa, a bardziej

narz臋dzie realizacji interes贸w grupowych i sankcjonowania ich jako uprawnie艅. Nic wi臋c

dziwnego, 偶e obywatele zatracaj膮 poczucie znaczenia s艂u偶by publicznej i dzia艂ania na rzecz

interesu og贸lnego, a opanowani s膮 pragnieniem podporz膮dkowania pa艅stwa i jego instytucji

potrzebom grupowym, czyli zaprz臋gni臋cia pa艅stwa do s艂u偶by na ich rzecz. Nie czerpi膮 oni

przyjemno艣ci ze spe艂niania obowi膮zk贸w obywatelskich, lecz za sw贸j obowi膮zek uwa偶aj膮

dostarczanie sobie przyjemno艣ci. Wsp贸艂czesne demokracje w wyniku rozszerzenia zakresu

wp艂yw贸w pa艅stwa na 偶ycie zbiorowo艣ci i takiego stymulowania dzia艂a艅 obywateli, kt贸re

sprawia, i偶 dobro publiczne jest redukowane do zmieniaj膮cych si臋, a bior膮cych g贸r臋 w danym

okresie interes贸w grupowych, sprawiaj膮 i偶 demokratyczna procedura zmiany rz膮dz膮cych

zachowuje sw贸j pokojowy charakter, lecz wojna interes贸w podkopuje trwa艂o艣膰 艂adu

spo艂ecznego i tym samym stawia pod znakiem zapytania warto艣膰 ustroju demokratycznego.

W tych warunkach cnoty obywatelskie ust臋puj膮 miejsca instynktom stadnym.

Sytuacj臋 tak膮 - okre艣lan膮 przez Hayeka jako demokracja przetargowa - mo偶na te偶

scharakteryzowa膰 na dwa r贸偶ne sposoby, albo za pomoc膮 tzw. dylematu wi臋藕nia, albo

pos艂uguj膮c si臋 poj臋ciem optimum Parety. W pierwszym przypadku mamy do czynienia z

dzia艂aniami, kt贸re motywowane s膮 w艂asnym interesem jednostek lub grup i mimo

niepo偶膮danych skutk贸w, jakie przynosz膮 one w skali spo艂ecznej, 偶aden z uczestnik贸w sytuacji

nie znajduje wystarczaj膮co silnych motyw贸w do innego post臋powania (wskazuje na to

Norman P. Barry, a tak偶e John Gray, m贸wi膮c o nowym dylemacie Hobbesowskim 14). Mo偶na

te偶, jak mi si臋 wydaje, uzna膰 i偶 uczestnicy procesu demokratycznego ulegaj膮 z艂udzeniu

osi膮gni臋cia korzy艣ci Parety (Pareto improvement), to znaczy s膮dz膮, i偶 poprawa po艂o偶enia ich

grupy interesu nie pogarsza sytuacji innych grup, gdy w rzeczywisto艣ci zachodzi optimum

Parety.

Dlaczego demokracje trwaj膮?

Je艣li Hayekowsk膮 diagnoz臋 uznamy za trafn膮, tym bardziej, i偶 wskazane przyczyny rozk艂adu

tkanki moralnej starych demokracji przekonywaj膮co t艂umacz膮 wady demokracji m艂odych,

takich jak nasza, gdzie wp艂yw pa艅stwa na r贸偶ne sfery 偶ycia, w tym zw艂aszcza gospodarki, jest

wci膮偶 znacz膮cy ze wzgl臋du na utrzymywanie si臋 starych, komunistycznych zale偶no艣ci, jak i

pojawianie si臋 nowych, zwi膮zanych z zaanga偶owaniem pa艅stwa w przekszta艂cenia

ekonomiczne i ustrojowe, w贸wczas musimy sobie zada膰 pytanie, co sprawia, 偶e pomimo

wszystkich tych wad i ci膮g艂ego kryzysu demokracje trwaj膮?

Joseph Schumpeter w swej s艂ynnej ameryka艅skiej ksi膮偶ce o kapitalizmie, socjalizmie i

demokracji wskaza艂 na fundamentalne znaczenie arystokracji dla rozwoju pa艅stwa

kapitalizmu, jako 偶e pa艅stwo powsta艂e na gruzach feudalizmu, pa艅stwo bur偶uazji, by艂o w

rzeczywisto艣ci rz膮dzone przez arystokrat贸w 15. Stabilno艣膰 polityczna owego pa艅stwa w miar臋

rozszerzania si臋 zakresu demokratycznych urz膮dze艅 tym bardziej stawa艂a si臋 zale偶na od

przypisywanej arystokracji przez Schumpetera dziedzicznej zdolno艣ci do rz膮dzenia,

wspomaganej przez specyficzn膮 aur臋 i mistyk臋 pa艅sko艣ci 16. Stanowisko Schumpetera wydaje

si臋 przekonywaj膮ce, cho膰 jego koncepcja demosu (kryteri贸w obywatelstwa), mo偶e budzi膰

zasadnicze zastrze偶enia ze wzgl臋du na jej jawnie niedemokratyczny (wymierzony wszak偶e w

demokracj臋 masow膮) charakter 17. Bardzo istotnym czynnikiem moralnym wspieraj膮cym

spo艂ecze艅stwo bur偶uazyjne i jego ewoluuj膮cy ustr贸j parlamentarny by艂o tak偶e dziedzictwo

cn贸t arystokratycznych, przej臋tych przez mieszcza艅stwo i powi膮zanych z cnotami

specyficznymi dla tej warstwy 18. Wprawdzie system edukacji podlega艂 w XIX w. istotnym

przemianom (podzia艂 szk贸艂 na realne i klasyczne, czyli ograniczenie wp艂ywu humanistyki na

wykszta艂cenie m艂odzie偶y), mimo to wci膮偶 by艂 on 藕r贸d艂em arystokratyczno-republika艅skich

wzorc贸w, kt贸re kszta艂towa艂y postawy przysz艂ych, pochodz膮cych z r贸偶nych warstw

spo艂ecznych, obywateli pa艅stw europejskich. Cnoty znamionuj膮ce dwie podstawowe warstwy

spo艂eczne, rzekomo zst臋puj膮c膮 z areny dziej贸w arystokracj臋 i wst臋puj膮c膮 na ni膮 bur偶uazj臋 i

inne z ni膮 zwi膮zane, wytworzy艂y rodzaj moralnej zaprawy wi膮偶膮cej budowl臋 demokracji. Z

kolei rywalizacja wy艂aniaj膮ca wybitne jednostki i umo偶liwiaj膮ca formowanie si臋 nowych elit

w warunkach komplikuj膮cego si臋 systemu ekonomiczno-spo艂ecznego i politycznego wspar艂a i

po cz臋艣ci zast膮pi艂a arystokratyczny elitaryzm demokracji w ci膮gu ostatnich 150 lat. Pozwala

to uzna膰, jak to uczyni艂 Bronis艂aw 艁agowski, i偶 wsp贸艂czesne demokracje zachodnie mimo

pozor贸w, maj膮 ustr贸j mieszany, 艂膮cz膮cy w sobie elementy oligarchii, wzgl臋dnie ustroju

arystokratycznego, i demokracji. Innymi s艂owy tradycyjne warto艣ci powsta艂e w przesz艂o艣ci w

innych warunkach spo艂ecznych i politycznych, a utrwalone w ludzkich postawach, okazuj膮 si臋

w pewnych przypadkach funkcjonalne wobec potrzeb nowej sytuacji spo艂ecznej i politycznej.

W warunkach polskich, jak s膮dz臋, dokonuje si臋 powolny proces oligarchizacji ustroju

politycznego. W pozornie masowej polskiej demokracji wy艂aniaj膮 si臋 nowe elity, nast臋puje

hierarchizacja klasy politycznej i racjonalizacja decyzji wyborczych obywateli.

Odpowiednikiem Schumpeterowskiego zjawiska arystokratyzacji demokracji jest, nie w pe艂ni

u艣wiadamiana, obecno艣膰 w postawach ludzi niekt贸rych warto艣ci warstwy szlacheckiej i

mieszcza艅skiej (znaczenie przypisywane dobru wsp贸lnemu, pracowito艣膰 i rzetelno艣膰), a

tak偶e, niezwykle istotne, aczkolwiek cz臋sto nie dostrzegane, wielorakie oddzia艂ywanie

instytucji Ko艣cio艂a katolickiego, nie tylko jako depozytariusza warto艣ci transcendentnych i

ponadczasowych, lecz przede wszystkim tradycji kulturowych, intelektualnych, narodowych,

organizacyjnych i instytucjonalnych, a tak偶e 偶ywego uciele艣nienia hierarchiczno艣ci

elitarno艣ci. Je艣li instytucja ta uleg艂aby nadmiernej demokratyzacji, skutki dla obyczaju

politycznego i dla demokratycznego ustroju w Polsce mog艂yby by膰 gro藕ne.

Wydaje si臋, i偶 innym czynnikiem, wsp贸艂dzia艂aj膮cym ze wspomnianymi w艂a艣ciwo艣ciami

ustrojowymi, kt贸ry sprzyja trwaniu demokracji i zarazem 艣wiadczy o 艣wiadomym

przeciwdzia艂aniu etatystycznemu centralizmowi wsp贸艂czesnych demokracji jest

urzeczywistniana w r贸偶nych pa艅stwach, a podniesiona do rangi pryncypium ustrojowego w

Unii Europejskiej i ostatnio w naszej konstytucji, zasada pomocniczo艣ci, rozdzielaj膮ca

kompetencje r贸偶nych poziom贸w sprawowania w艂adzy. Udzia艂 obywateli w samorz膮dzie

lokalnym r贸偶nych szczebli, jak tego dowodzi przyk艂ad Polski, mimo b艂臋d贸w, ludzkiej

ma艂ostkowo艣ci, pychy i g艂upoty, sprawia, i偶 formuj膮 oni postawy obywatelskie zorientowane

na dobro wsp贸lnot lokalnych. Kolejnym wszak偶e problemem, jaki rodzi w praktyce zasada

pomocniczo艣ci s膮 napi臋cia mi臋dzy interesami spo艂eczno艣ci lokalnych i spo艂eczno艣ci o

szerszym zakresie, w艂膮cznie z pa艅stwem. Nie jest jednak mo偶liwe ich ca艂kowite usuni臋cie, a

staj膮 si臋 one okazj膮 do poddania pr贸bie jednej ze sprawno艣ci obywatelskich jak膮 jest

umiej臋tno艣膰 zawierania kompromis贸w.

Friedrich von Hayek rozwa偶aj膮c sposoby neutralizacji dzia艂ania czynnik贸w kryzysogennych

wsp贸艂czesnej demokracji przypisywa艂 sposobowi tworzenia prawa rol臋 fundamentaln膮. W

jego projekcie ustrojowym Zgromadzenie Ustawodawcze mia艂o stanowi膰 prawo spe艂niaj膮ce

wspomniane wcze艣niej kryteria metaprawne. Warunkiem uzyskania tego rezultatu by艂o nie

tylko oddzielenie dzia艂alno艣ci ustawodawczej od bie偶膮cej polityki, ale wyb贸r cz艂onk贸w

owego cia艂a zgodnie z wymogami gwarantuj膮cymi, i偶 b臋d膮 obdarzeni rozs膮dkiem,

do艣wiadczeniem, wiedz膮 praktyczn膮 i g艂臋bokim poczuciem odpowiedzialno艣ci za losy

pa艅stwa. Ukszta艂towanie takich obywateli, niezale偶nie od racjonalno艣ci projekt贸w

ustrojowych Hayeka, jest zwi膮zane z edukacj膮, ale przede wszystkim z udzia艂em w r贸偶nych

formach 偶ycia gospodarczego, samorz膮dowego, organizacyjnego, a tak偶e z do艣wiadczeniem

偶yciowym, wyrabiaj膮cym poczucie odpowiedzialno艣ci. Z pewno艣ci膮 demokracja stwarza

mo偶liwo艣膰 takiego uformowania ludzi i jest od niego zale偶na. Nie mo偶na, jak wiemy dzi臋ki

Arystotelesowi, nauczy膰 si臋 cn贸t obywatelskich bez ich praktykowania.

Miejmy jednak偶e na uwadze, 偶e cnoty obywatelskie, dojrzewaj膮ce w tak r贸偶norodnych

okoliczno艣ciach 偶ycia oraz instytucje podtrzymuj膮ce ustroje demokratyczne nie s膮 bynajmniej

dla nich specyficzne, wyst臋powa艂y bowiem w innych ustrojach, lecz okazuj膮 si臋 niezb臋dne

dla demokracji. Ich zasadnicz膮 rol膮 jest podtrzymywanie 艂adu spo艂ecznego. Sama demokracja

w sensie proceduralnym, nie jest w stanie sprosta膰 temu zadaniu. Demokracja partycypacyjna

okazuje si臋 natomiast zale偶na od wcze艣niejszych i z demokracj膮 nie zwi膮zanych form udzia艂u

w 偶yciu stowarzysze艅 i wsp贸lnot lokalnych. Je艣li zatem cnoty obywatelskie i wspomniane

instytucje spo艂eczne podtrzymuj膮 ustr贸j demokratyczny, uwaga nasza winna skupi膰 si臋 na

tych skutkach dzia艂ania systemu demokracji, kt贸re mog膮 zagra偶a膰 jego moralnym i

instytucjonalnym fundamentom.

Przypisy:

1. Stephen Macedo, Cnoty liberalne, prze艂. G.艁uczkiewicz, O艣rodek My艣li Politycznej, SIW

ZNAK, Krak贸w 1995, s.159. Niniejszy artyku艂 zosta艂 opublikowany w: Polityka i 艣wiat

warto艣ci. Uczestnictwo obywateli w 偶yciu spo艂eczno-politycznym, pod red. Justyny

Miklaszewskiej, Fundacja "Mi臋dzynarodowe Centrum Rozwoju Demokracji", Krak贸w

1998, z. 30, s. 39-54.

2. Por. Irving Kristol, Reflections of a Conservative. Looking back, looking ahead, Basic

Books, New York 1983, s.126-127.

3. Arystoteles stwierdza na przyk艂ad, i偶 bycie obywatelem oznacza "prawo udzia艂u w s膮dach

i w rz膮dzie", i podkre艣la, i偶 "podana definicja obywatela odpowiada g艂贸wnie ustrojowi

demokratycznemu, w innych natomiast ustrojach mo偶e ona wprawdzie by膰 te偶

odpowiednia, ale niekoniecznie." Por. Arystoteles, Polityka, t艂um. L.Piotrowicz, Zak艂ad

imienia Ossoli艅skich - Wydawnictwo, Wroc艂aw 1953, ks.III, r.I, ust.4 i 7, s.79 i 80.

4. Arystoteles, Polityka, dz. cyt., ks.IV, r.II, ust.3.

5. Jacek Kurczewski w debacie "Etyka w polityce", 6-7 maja 1996 r., Uniwersytet

Jagiello艅ski, Etyka w polityce, pod red. Gra偶yny Sk膮pskiej, Universitas, Krak贸w, s.152.

6. Brian C. Anderson, nawi膮zuj膮c do koncepcji demokracji Alexisa de Tocqueville'a i jej

interpretacji autorstwa Pierre'a Manenta, wskazuje na dwoisty charakter demokracji. Jest

ona zarazem zgodna i niezgodna z ludzk膮 natur膮: "Z jednej strony - projekt

demokratyczny nie da si臋 zrealizowa膰, poniewa偶 jest przeciwny naturze [kt贸ra potrzebuje

hierarchii i w艂adzy sprawowanej przez lepszych a nie przez wszystkich - przyp. M.K.]. Z

drugiej - niemo偶liwe jest nag艂e zerwanie z demokracj膮 i powr贸t do arystokracji. Dzieje si臋

tak dlatego, 偶e demokratyczna r贸wno艣膰 r贸wnie偶 jest zgodna z natur膮. Wynika st膮d, 偶e

mo偶emy jedynie pow艣ci膮ga膰 demokracj臋, nie mo偶emy z ni膮 zerwa膰, poniewa偶 odpowiada

naturze. Nie mo偶emy doprowadzi膰 procesu demokratyzacji do ko艅ca, poniewa偶

oznacza艂oby to zupe艂ne ujarzmienie natury i dehumanizacj臋 cz艂owieka. Nie mo偶emy

unikn膮膰 demokracji. Nigdy nie b臋dziemy mogli uczyni膰 demokracji w pe艂ni "rzeczywist膮"

- i nie wolno nam podejmowa膰 takich pr贸b. Mo偶emy i musimy pow艣ci膮ga膰 demokracj臋,

ogranicza膰 j膮 tonowa膰 jej wrogo艣膰 wobec natury - a przy tym wszystkim wykorzystywa膰

jej zgodno艣膰 z natur膮." Por. B.C.Anderson, "Wolno艣膰 i rozczarowanie: o my艣li Pierre'a

Manenta", prze艂. G.艁uczkiewicz, Civitas. Studia z filozofii polityki, 2/1998 (w druku).

7. Joseph Schumpeter, Kapitalizm, socjalizm, demokracja, prze艂. M.Rusi艅ski, wst臋p do wyd.

pol. S.Mikosik, wprowadzenie T.Bottomore, Wydawnictwo Naukowe PWN 1995, s.327.

8. Trzeba wszak偶e podkre艣li膰, 偶e J.Schumpeter wskazuje na brak kwalifikacji

intelektualnych i zanik racjonalno艣ci na poziomie dzia艂a艅 zbiorowych (zar贸wno gdy idzie

o administracj臋 lokaln膮, jak i centraln膮) u ludzi sk膮din膮d skutecznie prowadz膮cych sprawy

swych rodzin i racjonalnie zarz膮dzaj膮cych w艂asnymi firmami. Por. J.Schumpeter,

Kapitalizm, socjalizm, demokracja. dz.cyt., s.322-330.

9. Giovanni Sartori, Teoria demokracji, przek艂. P.Amsterdamski i D.Grinberg, Wydawnictwo

Naukowe PWN, Warszawa 1994, s.607.

10. Tam偶e, s.110.

11. J.Buchanan, Liberty, Market, and State, New York University Press, New York 1985, r.8,

za: Filozofia wolnego rynku, pod red. M.Kuni艅skiego, Znak Idee 6, Krak贸w 1994, s.120.

12. F.A.Hayek, Law, Legislation and Liberty, The University of Chicago Press, Chicago

1979, t.3, s.22.

13. Monteskiusz, O duchu praw, prze艂. Tadeusz Boy-呕ele艅ski, Wydawnictwo Antyk, K臋ty

1997, ks.XI, r.Vi, s.137.

14. Norman P. Barry, The Invisible Hand Explanation in Economics and Politics: A Study in

the Two Conflicting Explanations of Society: End-States and Processes, Hobart Paper

111, IEA, London 1988; John Gray, O rz膮dzie ograniczonym. Ograniczone uprawnienia i

szczeg贸艂owe obowi膮zki rz膮du, prze艂. Wojciech Madej, Centrum im. Adama Smitha,

Warszawa 1995 oraz tego偶 "Hobbes and the Modern State", w: Post-liberalism: Studies in

Political Thought, Routledge, London, New York 1993.

15. Joseph A.Schumpeter, Kapitalizm, socjalizm, demokracja, dz. cyt., s.168-172.

16. Tam偶e, s.169. W Polsce tez臋 t臋 w odniesieniu do komunistycznej kadry politycznej

sformu艂owa艂 Bronis艂aw 艁agowski.

17. Por. Robert A.Dahl, Demokracja i jej krytycy, prze艂. S. Amsterdamski, SIW ZNAK, Fund.

im. S.Batorego, Krak贸w 1995, s.173-174. Dahl s艂usznie krytykuje argument Schumpetera

za wzgl臋dno艣ci膮 poj臋cia demosu i rz膮d贸w ludu, w kt贸rym warunkiem wystarczaj膮cym

demokratyczno艣ci Republiki Radzieckiej, by艂by demokratyczny spos贸b zarz膮dzania parti膮

bolszewick膮. Je艣li nawet og贸lna teza Schumpetera nie zas艂uguje na to, by j膮 ca艂kowicie

zlekcewa偶y膰, to uzasadnienie, obejmuj膮ce tak skrajne przypadki, traci na swej sile, je艣li

zgo艂a nie obala samo siebie (por. J.Schumpter, Kapitalizm, socjalizm, demokracja, dz.cyt.

s.304-311 i przyp.13 s.306).

18. Por. Andreas A.M.Kinneging, Aristocracy, Antiquity, and History. An Essay on

Classicism in Political Thought, Rijksuniversiteit te Leiden 1994.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kuni艅ski T , Platona Kriton Wok贸艂 obywatelskiego niepos艂usze艅stwa i politycznego zobowi膮zania
Prawo mi臋dzynarodowe obywatelstwo
Obywatelstwo UE
Obywatel a w艂adza w systemach totalitarnych i autorytarnych wos
Prawa cz艂owieka w RP Rzecznik Praw Obywatelskich
obywatel a system represji swiadek
Plan konspekt do przeprowadzenia zaj臋膰 z kszta艂cenia obywatelskiego
1914 Regulamin stra偶y obywatelskich w Zag艂臋biu
263.Idea艂 cz艂owieka i obywatela w literaturze staropolskiej, A-Z wypracowania
DEKLARACJA SEJMU USTAWODAWCZEGO W PRZEDMIOCIE REALIZACJI PRAW I WOLNO艢CI OBYWATELSKICH, Politologia
S艂u偶ba wojskowa jako element dobra wsp贸lnego, Konspekty, KO-Ksztalcenie Obywatelskie
o obywatelstwie, J臋zyk polski, Czytanie ze zrozumieniem
Rzecznik Praw Obywatelskich UE
Oce艅 przestrzeganie praw cz艂owieka i obywatela w Polsce Uzasadnij przyk艂adami
SPO艁ECZE艃STWO OBYWATELSKIE NIEPOS艁USZENSTWO
Idea obywatelstwa Europejskiego