Metody i organizacja badań, Metodologia badań pedagogicznych


Metody i organizacja badań

1. Określenie przedmiotu i celu badań, sformułowanie problemów i hipotez badawczych.

Obiektem moich zainteresowań są stosunki międzyludzkie od strony ich wychowawczego znaczenia, a więc: zjawiska zachodzące w zbiorowościach ludzkich, grupach formalnych

i nieformalnych; oddziaływania grupy na jednostkę i na odwrót; funkcjonowanie instytucjonalnych form wychowania, placówek i instytucji społecznych. Badania koncentrować się będą na "środowiskowych uwarunkowaniach procesu wychowawczego,

tj. na uwikłaniach sytuacji wychowawczych jednostek i grup w środowisku życia ograniczającym lub pobudzającym możliwości rozwoju". Przedmiotem moich badań jest ocena warunków życia w małej miejscowości dzieci i młodzieży, ich szans i możliwości rozwoju psychospołecznego. Postaram się przeanalizować te elementy środowiska dorastania młodego pokolenia, które w dużej mierze wpływają na ten rozwój. Zagadnieniami tymi będą: szkoła, rodzina, instytucje wychowania pozaszkolnego, grupy rówieśnicze, czyli te obszary

i sfery, z którymi dzieci i młodzież ma najczęstszy kontakt i które w szczególny sposób kształtują ich osobowość, aspiracje oraz plany na przyszłość.

Warunkiem właściwego postępowania badawczego jest sformułowanie problemu oraz hipotez, które uszczegóławiają cel i zakres badań. Jest to próba stawiania pytań dotyczących zależności między zjawiskiem a jego przyczynami. Mówiąc o problemach ma się na myśli nie każde pytanie, jakie może postawić sobie człowiek. Na przykład S. Nowak sądzi, że "problem badawczy to tyle, co pewne pytanie lub zespół pytań, na które odpowiedzi ma dostarczyć badanie". J. Pieter natomiast problem badawczy traktuje jako "swoiste pytanie, określające jakość i rozmiar pewnej niewiedzy (pewnego braku w dotychczasowej wiedzy) oraz cel

i granicę pracy naukowej".

Podobnie pisze T. Pilch "problemy muszą wyczerpywać zakres naszej niewiedzy, zawarty w temacie naszych badań. Tak więc problemy w sposób znacznie bardziej precyzyjny określają zakres naszych wątpliwości, tym samym określają teren badawczych poszukiwań".

Zasadniczym problemem badawczym mojej pracy będzie pytanie:

Na ile małe miasto stwarza szanse i możliwości rozwoju psychospołecznego dzieci

i młodzieży?

Zabiegiem koniecznym jest "rozbicie zagadnienia głównego na kilka mniejszych, o węższym zakresie zagadnień. Ułatwia taki zabieg analizę zakresu całego zagadnienia, pomaga w rozplanowaniu badań, sprzyja lepszemu opracowaniu narzędzi badawczych, (...) chroni badacza przed pominięciem ważnych aspektów badanego problemu bądź zabrnięcia w rejony nie związane z przedmiotem badań". Problemami szczegółowymi w mojej pracy są pytania:

- Na ile rodzina stwarza szanse lub bariery w rozwoju dzieci i młodzieży?

- W jakim stopniu szkoła stymuluje rozwój dzieci i młodzieży?

- Jaką rolę w życiu dzieci i młodzieży zapewniają grupy rówieśnicze?

- Na ile instytucje pozaszkolne w małym mieście stwarzają szansę kontaktu dzieci

i młodzieży z kulturą?

Zapoczątkowaniem całego toku myślowego, zmierzającego do rozwiązania postawionego problemu, jest wysunięcie hipotezy. Hipoteza jest zawsze dokładniejszym w stosunku do problemu wyznaczeniem zakresu rzeczywistości, na którym toczyć się będą badania - dokładniej precyzuje zmienne, o które pytamy w problemie i które określamy jedynie w większym przybliżeniu. Hipotezą roboczą w ścisłym znaczeniu tego słowa jest jednak tylko takie twierdzenie (przypuszczenie), które spełnia ściśle określone warunki: "hipoteza robocza musi dać się zweryfikować; wyraża związek w zasadzie tylko pomiędzy dającymi się zbadać faktami, zdarzeniami, ludźmi (zmiennymi); jest przypuszczeniem wysoce prawdopodobnym, mającym swe uzasadnienie w dotychczasowym dorobku naukowym; jest wnioskiem z dotychczasowych obserwacji i doświadczeń badacza; jest twierdzeniem wyznaczonym jednoznacznie i w sposób możliwie uszczegółowiony"

Do problemu głównego:

Na ile małe miasto stwarza szanse i możliwości rozwoju psychospołecznego dzieci i młodzieży?

wysunąłem następującą hipotezę zasadniczą

Szanse i możliwości rozwoju psychospołecznego dzieci i młodzieży w małym mieście są ograniczone.

2. Określenie zmiennych zależnych i niezależnych oraz ich wskaźników.

Kolejną czynnością, jaką musi podjąć badacz jest ustalenie zmiennych, które będą go interesowały, gdyż wynikają z postawionych problemów i założonych hipotez. Konieczny jest tutaj podział na zmienne niezależne i zależne. "Przez zmienne niezależne rozumie się pewne czynniki powodujące określone zmiany w innych czynnikach (zmiennych), a przez zmienne zależne czynniki, podlegające wyraźnym wpływom ze strony zmiennych niezależnych". Bardzo często jest tak, że używane zmienne mają charakter globalny. Trzeba wtedy zredukować takie zmienne do zmiennych szczegółowych, których występowanie i stopień nasilenia można wyrazić jakąś wartością w pojedynczej skali.

W celu stwierdzenia, że dana zmienna występuje w danym przypadku, potrzebne są wskaźniki. Można powiedzieć, że wskaźnik jest to coś, po czym poznajemy, że dane zjawisko występuje. Według definicji Stefana Nowaka "wskaźnikiem jakiegoś zjawiska Z nazywać będziemy takie zjawisko W, którego zaobserwowanie pozwoli nam (w sposób bezwyjątkowy lub z określonym, czy choćby wyższym od przeciętnego prawdopodobieństwem) stwierdzić, że zaszło zjawisko Z". Wynika z tego, że wskaźnik, aby mógł pełnić swoją funkcję, musi być zjawiskiem obserwowalnym.

Wracając do ustalenia zmiennych, wysunąłem następujące zmienne zależne:

- aspiracje dzieci

wskaźniki: wyniki w nauce, wykształcenie rodziców

- możliwość dalszego kształcenia dzieci

wskaźniki: sieć instytucji oświatowych w danym środowisku

- plany edukacyjne

wskaźniki: wyniki w nauce

- uczestnictwo w kulturze

wskaźnik: częstotliwość uczestnictwa w instytucjach kulturalnych

- uczestnictwo w zajęciach pozaszkolnych

wskaźniki: ilość i różnorodność zajęć pozalekcyjnych, atrakcyjność tych zajęć.

Do zmiennych niezależnych, należą:

- struktura rodziny

wskaźniki: skład rodziny, pożycie między jej członkami

- wykształcenie rodziców

wskaźniki: typ ukończonej szkoły, ilość klas

- sytuacja materialna rodziny

wskaźniki: wysokość dochodów, posiadanie mieszkania

- aspiracje rodziców względem dzieci

wskaźniki: wypowiedzi rodziców na temat przyszłości dziecka, wykształcenia i przyszłego zawodu

- poziom wychowawczo - kulturalnego funkcjonowania rodziny

wskaźniki: kontrola nad dzieckiem, uczestnictwo w odbiorze dóbr kultury

- wyposażenie szkoły w pomoce naukowe

wskaźniki: ocena uczniów i nauczycieli

- poziom wykształcenia nauczycieli

wskaźniki: dane z rozmowy z nauczycielami

- funkcjonowanie pozalekcyjnych form spędzania wolnego czasu

wskaźniki: ilość i rodzaj kół zainteresowań

- współpraca szkoły z rodziną

wskaźniki: częstotliwość kontaktów, fachowe udzielanie porad

- wpływ grupy rówieśniczej

wskaźniki: ilość czasu spędzonego z kolegami (koleżankami), oceny uczniów w szkole, stosunek do nauki i obowiązku szkolnego dzieci

- charakter grupy rówieśniczej

wskaźniki: wypowiedzi dzieci na temat sposobu spędzania czasu wolnego z rówieśnikami

- rodzaje instytucji wychowania pozaszkolnego

wskaźniki: ilość i różnorodność instytucji wychowania pozaszkolnego, uczestnictwo dzieci

i młodzieży w tych instytucjach.

3. Metody, techniki i narzędzia badawcze.

Po ustaleniu z jakiego rodzaju zjawiskami będę miał do czynienia, muszę określić metodę badawczą dla pomiaru poszczególnych zmiennych. W ślad za wyborem metody trzeba przygotować techniki badawcze. "Proces badawczy, jak każdy proces poznania, jest świadomą, celową i zamierzoną czynnością poznającego podmiotu. Wszelka zaś działalność, która ma prowadzić do określonego celu powinna być sterowana metodycznie za pomocą określonych reguł i wskazań determinujących i kontrolujących postępowanie człowieka". Wynika z tego, że do rozwiązania określonego problemu w pierwszej kolejności wybieramy metodę badań, opracowując koncepcję założeń teoretycznych i praktycznego poznania. To dopiero decyduje mniej lub więcej jednoznacznie o doborze stosowanej techniki badań,

a wybrana technika w sposób jednoznaczny wyznacza narzędzia badawcze.

W literaturze pedagogicznej i socjologicznej występują pewne rozbieżności w określaniu metody i techniki badawczej.

Aleksander Kamiński metodę badań rozumie jako "zespół teoretycznie uzasadnionych zabiegów koncepcyjnych i instrumentalnych, obejmujących najogólniej całość postępowania badacza, zmierzającego do rozwiązania określonego problemu naukowego". W.Okoń za metodę przyjmuje sposób postępowania, na który składają się "czynności myślowe

i praktyczne, odpowiednio dobrane i realizowane w ustalonej kolejności". Definiując pojęcie metody Zborowski pisze "(...) przez metodę badawczą będziemy rozumieli zespół środków i czynności, za pomocą których zdobywamy różnego typu informacje służące do wydania prawdziwych sądów w określonym wycinku rzeczywistości związanych ze sformułowanym problemem". Józef Pieter dodaje, że "(...) metoda naukowa jest mniej ogólna lub specjalna, zależnie od stopnia ogólności danego problemu lub dyscypliny naukowej".

Za najbardziej przydatną w moich badaniach uznałem metodę monografii terenowej. Głównym walorem monografii małego miasta jest to, że ukazuje ona obraz życia ludzi w tym środowisku. Jest to obraz widziany jako struktura społeczna, różne działania i związki, w jakie wchodzą mieszkańcy małych miast w toku swojej codziennej działalności. "Ważną cechą tej metody jest dążenie do analizowania układu relacji pomiędzy częściami całości, zasad jej funkcjonowania, dynamiki zmian. Metoda monograficzna pozwala zatem głównie na pogłębioną analizę badanego obiektu poprzez dokładny, korelacyjny opis wchodzących w jego skład elementów".

Metoda badawcza ma znaczenie czasownikowe, natomiast technika - rzeczownikowe. Techniki badawcze to przede wszystkim sposoby zbierania materiału oparte na starannie opracowanych dyrektywach (dokładnych i jasnych), weryfikowanych w badaniach różnych nauk społecznych. Mają charakter instrukcji, którą trzeba nie tylko znać, ale również umieć biegle posługiwać się nią.

Według T. Pilcha technika w sposób jednoznaczny wyznacza narzędzie badawcze. Uważa, że "(...) narzędzie badawcze za każdym razem buduje się dla poznania określonej sytuacji, zjawiska czy problemu". W tym rozumieniu narzędziem badawczym będzie np. kwestionariusz wywiadu, magnetofon, arkusz obserwacyjny czy też zwykły ołówek.

W celu zgromadzenia odpowiedniego materiału badawczego zastosowałem technikę wywiadu i rozmowy.

"Wywiad jest rozmową badającego z respondentem lub respondentami według opracowanych wcześniej dyspozycji (...) służy głównie do poznawania faktów, opinii i postaw danej zbiorowości". Najogólniej mówiąc jest to rozmowa kierowana, w której biorą udział co najmniej dwie osoby: prowadzący wywiad i respondent. Nie jest to, w odróżnieniu od rozmowy jako konwersacji, zwykła rozmowa, lecz taka, w toku której badający chce uzyskać od respondenta dane określone celem badań. Wywiad jest więc pewnym procesem, w którym badający stara się oddziaływać na badanego stawianymi pytaniami i skłonić go do udzielania wypowiedzi na temat będący przedmiotem badań. Wywiad środowiskowy jako technikę badawczą wybiera się przede wszystkim w sytuacjach, kiedy problem badawczy jest ściśle związany z funkcjonowaniem wychowawczym środowiska i dotyczy wzajemnego oddziaływania instytucji wychowawczych i środowiska. Technikę tę warto stosować, gdyż umożliwia otrzymanie cennych informacji o uczniach, ich grupach, otoczeniu badanych i osobach, które nie są przedmiotem badań a jedynie źródłem informacji o badanych osobach.

Sprawność wywiadu i wartość uzyskanego materiału zależy od wielu czynników. Najważniejszym jednak warunkiem poprawnego przeprowadzenia wywiadu są właściwe przygotowane dyspozycje. Określa się je mianem kwestionariusza. "Kwestionariusz jest zestawem kwestii będących przedmiotem badania, sformułowanych najczęściej jako pytania wymagające pośrednictwa osoby przeprowadzającej wywiad".

Każdy kwestionariusz spełnia przynajmniej trzy podstawowe funkcje:

1) "przełożenie teoretycznej problematyki badawczej na konkretne pytania zadawane respondentom w taki sposób, by uzyskane odpowiedzi dostarczały tych informacji, na których zależy badaczowi;

2) nakłonienie respondenta do udzielania odpowiedzi oraz ułatwienie mu sformułowania tej odpowiedzi poprzez każdorazowe określenie obszaru problemowego;

3) przygotowanie materiału, by był przydatny do ilościowej lub jakościowej analizy".

W przeprowadzonych badaniach posługiwałem się kwestionariuszem wywiadu dla dziecka i kwestionariuszem wywiadu dla rodziców. Kwestionariusz wywiadu z dzieckiem został podzielony na pięć części. W pierwszej z nich umieszczone zostały dane badanego dziecka, tzn. wiek, płeć, klasa oraz nazwa szkoły, do której uczęszcza. Druga część zawiera przeważnie pytania zamknięte, które dotyczą rodziny dziecka (jej struktury, kontaktów rodziców ze szkołą), obowiązków dziecka oraz spraw związanych z czytelnictwem. W części dotyczącej szkoły badani odpowiadali na pytania o oceny jakie otrzymują, o ulubione przedmioty, mieli również możliwość wypowiedzenia się na temat tego, jakie sprzęty lub przyrządy chcieliby aby znalazły się w ich szkole. Czas wolny i środowisko rówieśnicze badanych dzieci to kolejna część kwestionariusza wywiadu, w której dzieci mówią z kim i w jaki sposób spędzają swój wolny czas, jaki jest do tego stosunek ich rodziców. W części piątej - plany na przyszłość - badani wypowiadają się na temat tego, co chcieliby robić w przyszłości, do jakiej pójść szkoły, jaki zawód wykonywać w przyszłości i jakie obecnie mają wyobrażenie swojego przyszłego życia.

Kwestionariusz rozmowy w rodzinie podzielony został na dwie części. Pierwsza z nich - struktura i funkcjonowanie rodziny - zawiera informacje dotyczące składu rodziny, jej warunków mieszkaniowych i materialnych, wykształcenia rodziców oraz korzystania z instytucji kulturalnych. Część druga dotyczy zagadnień związanych z dzieckiem, które było badane wcześniej. Rodzice określają swoje kontakty ze szkołą, ich częstotliwość oraz skuteczność, wypowiadają się na temat spędzania wolnego czasu przez dziecko oraz określają swoje plany odnośnie przyszłości dziecka.

Badania te mają na celu prześledzenie jak dzieci wraz z rodzinami funkcjonują w środowisku małomiasteczkowym. Jakie mają szanse rozwoju (np. kulturalnego, możliwości dalszego kształcenia) lub jakie ograniczenia uniemożliwiają im ten rozwój.

4. Przebieg i organizacja badań.

Badania właściwe poprzedzone zostały badaniami pilotażowymi, co pozwoliło mi zweryfikować moją wstępną wiedzę o środowisku, o jego charakterze, zróżnicowaniu oraz sprawdziło sprawność narzędzi badawczych jakie wybrałem i opracowałem do przeprowadzenia moich badań.

Badaniami zostało objętych 60 uczniów klas ósmych szkół podstawowych oraz 50 rodzin tych dzieci. Kwestionariusze "wywiadu w rodzinie" rozdałem dzieciom wypełniającym kwestionariusze "wywiadu z dzieckiem". Po dwóch tygodniach otrzymałem z powrotem wypełnione materiały. Komunikatywność kwestionariusza okazała się dosyć dobra, dzieci oraz rodzice odpowiedzieli prawie na wszystkie pytania. Największą trudność sprawiały pytania otwarte, a w szczególności dotyczące planów na przyszłość. Niektóre dzieci nie potrafiły realnie i bezpośrednio określić co chciałyby robić w przyszłości, nie mogły sobie poradzić z pytaniem dotyczącym korzyści faktu zamieszkania w małym mieście.

Z analizy kwestionariuszy wywiadu dowiedziałem się szczegółowych informacji na temat warunków życia, w tym charakterystyki stosunków społecznych, możliwości samorealizacji i warunków funkcjonowania środowiska wychowawczego.

5. Teren badań i charakterystyka badanego środowiska.

Golub-Dobrzyń to miasto malownicze położone w pradolinie rzeki Drwęcy. Powstało z fuzji dwóch autonomicznych organizmów miejskich - Golubia, położonego w dawnej ziemi chełmińskiej w zakolu po prawej stronie rzeki, długie lata należącego do Zakonu Krzyżackiego i Dobrzynia - niegdyś przedmieścia Golubia znajdującego się na przeciwległym brzegu w ziemi dobrzyńskiej. Rzeka oddzielała je od siebie nie tylko w sensie geograficznym, na przestrzeni lat stanowiła również linię graniczną pomiędzy różnymi powiatami, województwami a nawet państwami. Do dzisiaj Drwęca jest "granicą" dla katolików, którzy modlą się o zdrowie różnych biskupów. Duży procent rodowitych golubian mieszkających na nowoczesnych osiedlach Dobrzynia chodzi do golubskiego kościoła (Diecezja toruńska, do niedawna chełmińska) a reszta modli się w Dobrzyniu (Diecezja Płocka). Bardzo rzadko zdarza się sytuacja, żeby mieszkańcy Golubia modlili się po drugiej stronie Drwęcy.

Kiedy Golub zaliczono do rzędu miast dokładnie nie wiadomo, gdyż pierwszy dokument lokacyjny zaginął. W każdym bądź razie miało to miejsce na przełomie XIII i XIV wieku. "Dopiero w 1421 roku na prośbę golubian wielki mistrz krzyżacki wznowił przywilej lokacyjny, w którym określił obszar miasta według pierwotnego nadania i potwierdził dawne jego przywileje."

Trzeba przyznać, że początkowo miasto świetnie się rozwijało.

"O niezwykłym bogactwie obywateli golubskich w omawianym okresie świadczy fakt, że kapitały swe umieszczali oni nawet w ziemi dobrzyńskiej, która od 1404 roku znajdowała się w posiadaniu Zakonu, zakładając tu młyny, prowadząc na szeroką skalę handel bydłem, hodowlę owiec i zabezpieczając swoją gotówkę w hipotekach tutejszych nieruchomości." Okres ten zmienił się na gorsze po wojnie polsko - krzyżackiej w 1414 roku, a szczególnie w tzw. "wojnie golubskiej" w 1422 r. Na mocy warunków II pokoju toruńskiego w 1466 roku Ziemia Chełmińska, jako część Prus Królewskich, wróciła pod władzę Polski.

Bardzo pomyślny dla miasta był okres, w którym król Zygmunt III Waza nadał starostwo golubskie (1611 -1625) swej siostrze - królewnie Annie Wazównie "Obok starostwa golubskiego otrzymała od swego ukoronowanego brata również starostwo w Brodnicy. Zimę spędzała więc na zamku brodnickim, a na lato wyjeżdżała do Golubia, gdzie zajmowała się nauką, literaturą i przyrodą, hodując rośliny lecznicze i ozdobne (tytoń) w założonych u stóp zamczyska pięknych ogrodach.". Licznie przybywający do zamku goście i pobyt Zygmunta III Wazy ze swym dworem w 1623 roku sprawiły, że miasto się ożywiło, powstały nowe cechy, kwitł handel, a zamek został odnowiony.

Wojny szwedzkie z lat 1626 - 1629 i 1655 - 1660, jak i późniejsza wojna siedmioletnia przyniosły zniszczenie miasta i zubożenie ludności na skutek upadku handlu, rabunków

i nakładanych kontrybucji. Reszty dopełniła epidemia dżumy, która w latach 1709 - 1710 uśmierciła znaczną część ludności Prus Królewskich.

Tymczasem na lewym brzegu Drwęcy, naprzeciwko Golubia, na skraju ziemi dobrzyńskiej, zaczął wyrastać groźny konkurent miasta Golubia - Dobrzyń, który już w czasach średniowiecznych pojawia się w źródłach jako jedno z trzech przedmieść Golubia. Rozwój Dobrzynia nastąpił mniej więcej od drugiej połowy XVII w. W 1864 roku posiadacz tej osady - dziedzic Zygmunt Działyński, wojewoda kaliski obdarzył ją wieloma przywilejami, samą zaś osadę nazwał Przedmieściem Golubskim. Przywileje te potwierdził w 1721 r jego syn Jakub Działyński, nadając przy tej okazji osadzie nowe grunty. Z kolei 1740 roku ponownego potwierdzenia dokumentu dokonał Marcin Działyński. Wreszcie w 1789 r. hrabia Ignacy Działyński nadał osadzie Przedmieście Golubskie prawa miejskie i nazwał ją Dobrzyniem, ofiarując miastu swój herb rodowy.

"W wyniku I rozbioru Polski w rękach Prus znalazły się całe dotychczasowe Prusy Królewskie z których utworzono prowincję - Prusy Zachodnie. Natychmiast po zajęciu Prus Królewskich przez Fryderyka II władze zaborcze rozpoczęły ponowną kolonizację tych ziem, sprowadzając z głębi Prus osadników niemieckich oraz zaprowadziły pruskie prawa i rozporządzenia, a język niemiecki uczyniły urzędowym i wprowadziły do szkół.

Ponadto usunięto wszystkich dawnych urzędników polskich z władz miejskich i zastąpiono ich Niemcami." Czasy zaboru pruskiego w Golubiu to okres germanizacji ludności polskiej, ale także i rodzenia się ruchu narodowościowego, a potem niepodległościowego jego mieszkańców. Natomiast Dobrzyń w zaborze rosyjskim burzliwie się rozwijał i w krótkim czasie prześcignął Golub.

Pomyślny rozwój Dobrzynia jak i Golubia na przełomie XIX i XX wieku, przerwał wybuch I wojny światowej. Działania wojenne nie dotknęły bezpośrednio wspomnianych miast, jednak skutki wojny odbiły się na nich wyraźnie ujemnie. Całe życie gospodarcze miast i ich okolic poddane zostało przez Niemców ścisłej kontroli, a produkty zwierzęce

i rolne a także towary w sklepach były w znacznej mierze systematycznie rekwirowane przez wojsko. Mobilizacja pozbawiła wiele gospodarstw siły roboczej. Zahamowana została działalność organizacji społecznych i zawodowych.

17 stycznia miasta Golub i Dobrzyń zostały wyzwolone. Ustanowiony po odzyskaniu niepodległości podział administracyjny II Rzeczypospolitej był ściśle dostosowany do granic rozbiorowych. Poszczególne zabory zostały po prostu podzielone na mniejsze województwa, przy czym granice tych województw pokrywały się z granicami, które w przeszłości oddzielały poszczególne zabory. Tak było również w przypadku Golubia i Dobrzynia. Rozdzielająca je rzeka Drwęca, która jeszcze niedawno oddzielała zabór pruski od rosyjskiego, po I wojnie światowej stanowiła granice między dwoma województwami: warszawskim i pomorskim. Podział taki nie był oparty na istotnych względach regionalnych ani gospodarczych.

Z chwilą, gdy Golub i Dobrzyń znalazły się w obrębie jednego, niepodległościowego państwa, kwestia ich połączenia w jedno miasto stała się coraz bardziej nagląca. Licząca zaledwie 20 m szerokości rzeczka Drwęca, na której zresztą znajdował się most, nie oddalała a raczej zbliżała do siebie te dwa organizmy miejskie. Nie ulega wątpliwości, że pod względem gospodarczym, handlowym oraz kulturalnym oba miasta wzajemnie na siebie oddziaływały. I tak "mieszkańcy Dobrzynia korzystali z golubskiej elektrowni, poczty i stacji kolejowej, zaś golubianie udawali się do Dobrzynia na targi i jarmarki, odbywające się na rynku i na targowicy. Wreszcie za połączeniem obu ośrodków przemawiały takie elementy, jak: oszczędności wypływające ze wspólnej gospodarki miejskiej, zatarcie antagonizmów dzielnicowych, wreszcie dążenie do wyeliminowania z życia gospodarczego i handlu licznego

tu i ówdzie elementu żydowskiego." W tym czasie kilkakrotnie stawała sprawa połączenia się Golubia z Dobrzyniem na posiedzeniach obydwu Rad Miejskich. Jednak do chwili wybuchu II wojny światowej formalnie do takiego połączenia nie doszło.

W czasie okupacji ziemie Pomorza Gdańskiego, a więc też Golub i Dobrzyń weszły do Rzeszy (tzw. Prusy Zachodnie). "Jednym z pierwszych posunięć władz okupacyjnych na zajętych terenach było połączenie miasta Golub w powiecie wąbrzeskim z należącym administracyjnie do powiatu rypińskiego miastem Dobrzyń nad Drwęcą w jeden ośrodek miejski Golub-Dobrzyń."

Hitlerowcy już na jesieni 1939 r. rozpoczęli zakrojoną na szeroką skalę politykę eksterminacyją wobec ludności Golubia i Dobrzynia. Szczególnie dotkliwe straty ludzkie i materialne poniósł Dobrzyń, Niemcy wymordowali połowę jego mieszkańców, głównie Żydów , a należące do nich domy i zabudowania spalili. Inną natomiast taktykę zastosowali okupanci wobec mieszkańców Golubia, których ok. 90% zostało pod przymusem wpisanych do III grupy listy narodowościowej niemieckiej. Setki osób, w tym dzieci, wywieziono do obozów zagłady oraz na roboty w głąb Rzeszy, wymordowano dziesiątki inteligentów.

Zaraz po wyzwoleniu ponowiono próby połączenia Golubia i Dobrzynia w jeden organizm miejski. "Zatem więc mimo, że miasta Golub i Dobrzyń w latach 1945 - 1951 istniały pod względem prawnym jako dwa oddzielne miasta, posiadały jednak wspólną władzę uchwałodawczą i wykonawczą, przy czym w skład tych organów wchodzili przedstawiciele obu miast, a siedzibą ich był Golub. Początkowo połączone władze administracyjne miasta złożone były mniej więcej w połowie z mieszkańców Golubia i Dobrzynia, przy czym do 1947 roku w urzędach znajdujących się w Golubiu pewną przewagę uzyskali mieszkańcy Dobrzynia, a następnie stopniowo do głosu dochodzili golubianie."

Trudności w połączeniu sprawiało to, że pierwsze miasto należało do powiatu wąbrzeskiego, a drugie do rypińskiego. Dopiero na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z 1951 roku utworzono z dwóch miast jeden organizm miejski o nazwie Golub-Dobrzyń. Od 1 stycznia 1956 roku Golub-Dobrzyń stał się stolicą nowo utworzonego powiatu i był nią do czasu zniesienia powiatów, tj. do 31 maja 1975 roku. Wówczas miasto znalazło się w składzie nowego województwa z siedzibą w Toruniu.

Do dnia dzisiejszego Golub-Dobrzyń znacznie się rozwinął. Jednak problemy gospodarcze ostatnich lat nie ominęły tego miasta. Trudności przeżywają miejscowe zakłady pracy, trudno żyje się mieszkańcom.

R. Wroczyński, T. Pilch, Metodologia pedagogiki społecznej, Wrocław -Warszawa- Kraków - Gdańsk 1974, s.49

S. Nowak, Metodologia badań socjologicznych, Zagadnienia ogólne, Warszawa 1970, s.214

J. Pieter, Ogólna metodologia pracy naukowej, Wrocław-Warszawa 1967, s.67

T. Pilch, Zasady badań pedagogicznych, Wrocław- Warszawa-Kraków-Gdańsk 1977, s. 64-65

R. Wroczyński, TPilch, Metodologia pedagogiki społecznej, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk 1974, s.101

por. M. Łobocki, Metody badań pedagogicznych, Warszawa 1978, s.76-78

M. Łobocki, Metody badań pedagogicznych, Warszawa 1982, s.74

S. Nowak, Metodologia badań socjologicznych, Zagadnienia ogólne, Warszawa 1970

J. Sztumski, Wstęp do metod i technik badań społecznych, Warszawa 1984, s.46

T. Pilch, Zasady badań pedagogicznych, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk 1977, s.116

W. Okoń, Słownik pedagogiczny, PWN, Warszawa 1973, s.167

Z. Zborowski, Wstęp do metodologii badań pedagogicznych, Wrocław- Warszawa- Kraków-Gdańsk 1973, s.173

J. Pieter, Zarys metodologii pracy naukowej, Katowice 1965, s.26

por. A. Olubiński, Konflikty małżeńskie a warunki i efekty wychowania w rodzinie, Toruń 1987, s.74

T. Pilch, Zasady badań pedagogicznych, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk 1977, s.116

T. Pilch, Metodologia pedagogicznych badań środowiskowych, Wrocław- Warszawa-Kraków-Gdańsk 1971, s.88

R. Wroczyński,T. Pilch, Metodologia pedagogiki społecznej, Wrocław-Warszawa- Kraków-Gdańśk 1974, s.179

L. A. Graszyński, Kwestionariusze w socjologii, Budowa narzędzi do badań survegowych, Katowice 1991, s.16-17

K. Chraściński, Dzieje Golubia - Dobrzynia i okolic, Toruń 1979, s.78

ibidem, s.79

Ibidem, s.81

Ibidem, s.89

ibidem, s.90

ibidem, s.108

ibidem, s.115



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
A W Maszke Metody i techniki badan pedagog, METODOLOGIA
CWICZENIA, Resocjalizacja, Metody i techniki badań pedagogicznych
Metody i techniki badań pedagogicznych, ŚCIĄGI Z RÓŻNYCH DZIEDZIN, pedagogika
metody i techniki badań pedagogicznych, reso uo
Metody i techniki badan pedagogicznych , Studia, RÓŻNE MATERIAŁY
Metody i techniki badań pedagogicznych, Pedagogika
pedagogika, Metody i techniki badań pedagogicznych, METODY I TECHNIKI BADAŃ PEDAGOGICZNYCH
metody i techniki badań pedagogicznych
metody i techniki badań pedagogicznych opracowanie
METODY I TECHNIKI BADAŃ PEDAGOGICZNYCH
Miejsce metodologii ma granice dziedzin pedagogicznych, metody badań pedagogicznych
Metodologia badań w pedagogice społecznej, Nauka, Metody, techniki i narzędzia badawcze
Metodologia wyklad 1, Studia, Metody badań pedagogicznych
Metodologia1, Metody badań pedagogicznych
Metodologia w skrócie, Pedagogika EPiW, Metody badań pedagogicznych z elementami statystyki
Metodologia egzamin ALL (1), II Rok pedagogiki resocjalizacyjnej, Metody badań pedagogicznych

więcej podobnych podstron