Rodzina ref


„Rodzina jako naturalne środowisko wychowawcze”

Rodzina jest pierwszym i najważniejszym naturalnym środowiskiem wychowawczym dziecka. Kształtuje ona jego postawy, kieruje prawidłowym rozwojem fizycznym, intelektualnym, uczuciowym i społecznym, zapewnia właściwe warunki zabawy, snu, pracy, rozwija zainteresowania i dostarcza nowych bodźców do permanentnego kształcenia. Jest pierwszą i fundamentalną grupą w życiu każdego dziecka. Dziecko staje się najczęściej jej spokrewnionym członkiem od momentu poczęcia i narodzenia do momentu starości, bądź należy do niej na mocy adopcji albo zwykłej przynależności rodzinnej. Najczęściej rodzina opiera się na związkach krwi, małżeństwa lub adopcji. Rodzina jest wspólnotą, w której zaspokajane są potrzeby wszystkich członków rodziny, zarówno dzieci jak i dorosłych, a przedmiotem wspólnej troski są potrzeby ekonomiczne, fizyczne i psychiczne. Jest to wspólnota głównie emocjonalna, w której podczas wszystkich lat życia następuje wzajemne wyrównanie poglądów i ocen.

Funkcje rodziny:

Rodzina jako środowisko wychowawcze i jako ważna instytucja w systemie wychowawczym pełni następujące role :

Bardzo ważną rolę przypisuje się kontaktom osobowym między dzieckiem a rodzicami. Znaczenie tych kontaktów polega m.in. na tym, że:

  1. Rodzice są pierwszymi partnerami interakcji społecznych dziecka. Kontakty społeczne dziecka z rodzicami są przy tym długotrwałe i częste.

„Umiejętność nawiązania i utrzymania kontaktu z dzieckiem już od najwcześniejszego okresu jego życia oraz pewna elastyczność postaw rodzicielskich umożliwia nie tylko prawidłowy rozwój uczuć i społecznych postaw dziecka, ale również ubogaca miłość macierzyńską i ojcowską.”

  1. W kontaktach społecznych z rodzicami i innymi członkami rodziny zaspokajane są podstawowe potrzeby psychiczne dziecka, takie jak doznawanie i odwzajemnianie miłości, współdziałanie społeczne, społeczne uznanie, poczucie bezpieczeństwa. Niezaspokojenie którejś z ważnych potrzeb psychicznych dziecka zakłóca przebieg jego rozwoju psychicznego, a w szczególności rozwoju społeczno-uczuciowego.

  2. Oddziaływanie członków rodziny, a zwłaszcza rodziców na dziecko ma charakter dwutorowy. Odbywa się ono poprzez świadome oddziaływanie wychowawcze, w wyniku którego dziecko kształtuje swoje zachowanie stosownie do oczekiwań rodziców, jak również prze oddziaływanie zamierzone - rodzice stwarzają określone sytuacje, które wyznaczają kierunek zachowania dziecka, gdyż stanowią sytuację bodźcową dla podejmowanych przez dziecko czynności.

  3. Rodzice stanowią dla dziecka najbliższe wzory osobowe asymilowane w procesie naśladownictwa i identyfikacji. Dzięki istnieniu takich wzorów osobowych dziecko przyswaja sobie różnorodne formy społecznego zachowania.

„Dziecko nie tylko odbiera to, co bezpośrednio do niego dochodzi, ale obserwuje również zachowania się innych między sobą, obserwuje ich sposoby odnoszenia się do siebie nawzajem, ich sposoby bycia, korzystania z przedmiotów.”

Do najważniejszych czynników tkwiących w środowisku rodzinnym, które zapewniają prawidłowy rozwój i wychowanie należą:

„ Wiele więc zależy od środowiska rodzinnego i od tego, jaki stwarza ono klimat i jakie uczucia i postawy społeczne dominują u rodziców dziecka. Od tego, w jaki sposób przekazują oni dziecku informacje, że je kochają, jak wprowadzają je w świat wartości, w świat nakazów i zakazów”

Na sytuację w rodzinie duży wpływ ma typ rodziny. Ze względu na istnienie i przestrzeganie norm przez rodziców wyróżnia się trzy typy rodzin:

Spośród scharakteryzowanych typów rodziny pierwszy i trzeci budzą poważne zastrzeżenia. W klimacie rygoru, zastraszenia i stosowania jedynie kar mogą pojawić się u dzieci postawy lękowe, nieufność do ludzi, agresywność, egoizm. Dziecko takie pozbawione kontroli i sankcji poza domem często przejawia te formy zachowania, za które było w domu karane. U dzieci surowo karanych występują zaburzenia w dziedzinie emocjonalnej, przejawiające się w lękach, przygnębieniu i pobudliwości uczuciowej. Zaburzenia te przenoszą się na teren szkoły i tu występują w postaci bierności społecznej, nieufności wobec nauczycieli i kolegów. Surowy rygor rodzinny, uniemożliwiając zaspokojenie wielu potrzeb psychicznych, wywołuje u dzieci zanik potrzeb życzliwych, opiekuńczych w stosunku do rówieśników. Trzeci typ rodziny, na skutek nie uporządkowanego życia wewnętrznego lub niekonsekwencji rodziców, nie kształtuje u dzieci nawyków porządkowo - higienicznych, postawy zdyscyplinowania i podporządkowania się normom życia zespołowego oraz szacunku dla starszych. Dzieci wychowywane w ten sposób przeważnie nie szanują swoich rodziców, przejawiają wobec nich postawy niechętne. Wykazują też lekceważący stosunek do obowiązków szkolnych i nauczycieli, nie dbają o własne rzeczy i mienie społeczne. Niewłaściwa atmosfera wychowawcza w rodzinie, której wskaźnikami są: niezgodne współżycie, niski poziom kultury życia codziennego, popadanie rodziców w alkoholizm, oraz inne błędy wychowawcze rodziców - to czynniki występujące często jako bezpośrednie następstwo dezintegracji życia rodzinnego.

Najlepsze warunki rozwoju stwarza dzieciom drugi typ rodziny. Od najmłodszych lat zdobywają one cenne nawyki i przyzwyczajenia, uczą się szacunku dla starszych i dla obowiązujących norm współżycia. Formują się u nich postawy uspołecznione, uczynność i życzliwość dla ludzi. Dzieci wychowane w tego typu rodzinach przejawiają samodzielność, dyscyplinę wewnętrzną, postawy nowatorskie.

Inną typologie rodzin przedstawił Mieczysław Łobocki, który wymienił:

Rodzina pełna zapewnia najbardziej optymalne warunki do wychowania dziecka. Prawidłowe spełnianie tej funkcji polega w szczególności na:

Dziecko od momentu urodzenia skazane jest na środowisko społeczne. Jeżeli urodzilibyśmy się w innym środowisku, w innym mieście, w innej dzielnicy, w innej rodzinie bylibyśmy zupełnie innymi ludźmi. Być może posiadalibyśmy cechy, które teraz nie lubimy wręcz nie tolerujemy. „Ja to wypadkowa wielu wpływów, których w większości nie pamiętamy ale które sprawiły, że jesteśmy jacy jesteśmy”. Bezwątpienia najwięcej dziecko przebywa w rodzinie, dlatego też jego psychikę kształtują rodzice i jego krewni.

Dziecko przyswaja sobie poglądy rodziny na otaczający go świat i na siebie samego. Jeżeli więc dorosły daje malcowi do zrozumienia, że „ jego talent plastyczny jest wręcz zerowy”, wtedy dziecko zaczyna myśląc, zresztą bardzo racjonalnie, „po co się męczyć skoro i tak nic mi z tego nie wyjdzie”. W związku z tym zainteresowanie dziecka rysunkiem ogranicza się do minimum co tylko utwierdza w przekonaniu, ze wydany nad nim sąd był prawdziwy. Nie rzadko dorośli utrwalają w dzieciach przekonanie, że ludzie są podstępni, pragną jedynie zranić, oszukać i skrzywdzić ich pociechy. Taki obraz otoczenia kształtują np. rodzice, którzy winą za swoje niepowodzenia obarczają innych albo zbyt nadopiekuńczy.

Rodzina ma ogromny wpływ na samoocenę dziecka. „Ideałem jest samoocena adekwatna, czyli trafne, zgodne z obiektywnym stanem rzeczy opinie o sobie i swoich możliwościach”1. Samoocena kształtuje się pod wpływem osób znaczących, czym dziecko mniejsze tym istotniejsze jest dla nich zdanie rodziców. Nierzadko nie przemyślane wypowiedzi dorosłych zniechęcają dzieci do działania i wpływa do kształtowania się zaniżonej samooceny. Rodzice robią to często nieświadomie lub w zły sposób starają się zmotywować malców mówiąc „mógłbyś to zrobić lepiej” lub porównując do utalentowanych kolegów. Zdarza się, że wytykają wady a nie podkreślając jednocześnie zalet dzieci. „Dziecko uogólnia (generalizuje) wadę na całą swoja osobę i czuje się ogólnie „do niczego” gorsze”. Konsekwencją tego jest często brak ambicji, człowiek staje się łatwym łupem dla naciągaczy, nie potrafi domagać się właściwego wynagrodzenie, popada w alkoholizm. Dziecko szuka aprobaty w innych grupach (np. wśród agresywnych kibiców, w grupach przestępczych bądź sektach). Zbyt wysoka samoocena może być równie niebezpieczna. Kształcą ją rodzice wmawiając wyższość nad innymi z racji wysokiego majątku, wysokich wyników w nauce itp. Panuje wtedy przekonanie „jestem lepszy więc pomniejsze innych” co sieje nietolerancje.

Niestety bardzo często rodziny wpajają dzieciom zdeformowany obraz świata mówiąc o ksenofobicznych uprzedzeniach bądź czystości rasowej bądź religijnej. Należy dziecku prezentować różne poglądy i stanowiska wtedy zapobiega się nietolerancji.

Zagrożeniem dla nieprawidłowego rozwoju jest także wychowywanie w klimacie rygoru i zastraszenia. U dzieci mogą wtedy pojawić się postawy lękowe, nieufność do ludzi, agresywność, egoizm. „Występują u nich zaburzenia emocjonalne, przejawiające się w lękach przygnębieniu i nadpobudliwości uczuciowej”. Zaburzenia te znajdują swe odbicie w szkole w bierności społecznej, zanik uczuć życzliwych i opiekuńczości.

Jednak odwrotny stosunek rodziców także niesie za sobą szereg negatywnych konsekwencji. Brak ponoszenia kar za łamanie norm powoduje nieszanowanie rodziców, dzieci przejawiają lekceważący stosunek do obowiązków szkolnych, nie dbają o własne rzeczy i mnie społeczne. Są oni nieprzystosowani społecznie.

Z biegiem czasu rodzina jest coraz bardziej zagrożona. Wpływ na to ma wiele czynników zarówno wewnętrznych jak i zewnętrznych. Do czynników działających z zewnątrz zaliczamy między innymi:

Natomiast czynników działających z wewnątrz jest o wiele więcej. Są to między innymi:

Niestety w przerażającej większości rodzin mamy do czynienia z coraz częstszym zjawiskiem rodzin żyjących „razem lecz osobno”. Członkowie rodziny widują się tylko w biegu rano, przed wyjściem do pracy lub szkoły, jesteśmy coraz bardziej zagonieni i zestresowani. Nie mamy czasu dla siebie. Co bardzo niekorzystnie wpływa na harmonijny rozwój rodziny.

Kolejnym problemem jest fakt, iż rodzice idąc na tak zwaną łatwiznę, pozostawiają swoje dzieci w żłobku na długie godziny. Żłobek staje się drugim domem małego dziecka, które jeszcze potrzebuje opieki rodziców. Pragnie ich miłości i zainteresowania. To rodzice powinni być jego pierwszymi nauczycielami i najlepszym autorytetem. Niestety w dzisiejszym świecie nawet fakt, że malutkie dziecko powinno być w domu zaciera się.

Rodzina jako grupa społeczna funkcjonuje tylko wtedy prawidłowo, kiedy zostają spełnione warunki integracji. Brak więzi uczuciowych, poczucie wyobcowania i odrzucenia może być czynnikiem znacznie bardziej patogennym niż niedostatek materialny. Ludzie zapracowani powinni pamiętać o tym, że rodzina jest najważniejsza i to właśnie swoim najbliższym należy poświęcać jak najwięcej uwagi.

Bibliografia:

1. Dąbrowska E, Wojciechowska- Charlak B, Między praktyką a teorią wychowania, Lublin 1997

2. Dymara B, Dziecko w świecie rodziny, Kraków 1998

3. Łobocki M, Teoria wychowania w zarysie, Kraków 2004

4. Strojnowska B, Spojrzenie na współczesną rodzinę w Polsce, Warszawa 1986

Opracowały:

Sylwia Balon

Ewa Mydlarz

Marzena Olma

Monika Paliczka

Anna Paździora

Paulina Wawrzeczko

Mieczysław Łobocki, Teoria wychowania w zarysie, Kraków 2004

Bronisława Strojnowska, Spojrzenia na współczesną rodzinę, Warszawa 1986

Bronisława Strojnowska, Spojrzenia na współczesną rodzinę, Warszawa 1986

Bronisława Strojnowska, Spojrzenia na współczesną rodzinę, Warszawa 1986

Teresa Elżbieta Dąbrowska, Barbara Wojciechowska- Charlak „Miedzy praktyką a teorią wychowania” Lublin 1997

Mieczysław Łobocki, Teoria wychowania w zarysie, Kraków 2004

Bronisława Dymara „dziecko w świecie rodziny” Kraków 1998

Teresa Elżbieta Dąbrowska, Barbara Wojciechowska- Charlak „Miedzy praktyką a teorią wychowania” Lublin 1997

Teresa Elżbieta Dąbrowska, Barbara Wojciechowska- Charlak „Miedzy praktyką a teorią wychowania” Lublin 1997



Wyszukiwarka