Historia filozofii starożytnej, Diatryby, Epiktet - „Diatryby”


Epiktet - „Diatryby”

„Diatryby” ani „Encheiridion” nie zostały spisane przez Epikteta, który chciał się trzymać sokratejskiego modelu filozofowania. Spisał je słuchacz Epikteta, historyk Flavius Arrianus. „Diatryby” są wiernym odzwierciedleniem myśli filozofa, zapisanym na własny użytek Arrianusa. „Encheiridion”, natomiast, jest skompilowanym przez historyka podręcznikiem, opartym na wybranych z „Diatryb” najbardziej znamiennych maksymach.

  1. Cechy stoicyzmu Epikteta

Wraz z Epiktetem stoicyzm pokazuje, że niewolnik może być filozofem, że może być wolny duchowo. Gorące pragnienie osiągnięcia wolności i przekonanie, że można znaleźć ją tylko w filozofii stale drgają u Epikteta.

Jego filozofię charakteryzują te same cechy, które można spotkać u innych stoików: Seneki, Muzoniusza, Marka Aureliusza - zdecydowane i prawie wyłączne zainteresowanie się etyką, głębokie wyczucie życia wewnętrznego, silne poczucie związku człowieka z Bogiem, zauważalny nastrój religijny. Ty, zaś, co różni Epikteta od nich jest silna potrzeba powrotu do początków szkoły stoickiej, zwłaszcza do Chryzypa. Dlatego właśnie w formie złagodzonej przejawiają się u niego tendencje eklektyczne. Powrót do źródeł nie znaczył bynajmniej, że myśl Epikteta jest prostym powtórzeniem dawnej nauki; dzięki niemu filozof oczyszcza tylko tę myśl z infiltracji doktryn innych szkół. Nie przeszkadza mu to w wykorzystywaniu metody sokratycznej ani w przejęciu przesłania Diogenesa cynika, ani też w przyjęciu niektórych nowych wymagań epoki.

Mocny zwrot do źródeł powoduje, że Epiktet, mimo, że swoją religijność i koncepcję relacji między Bogiem a człowiekiem posuwa do granic, które zdają się dotykać chrześcijaństwa, to jednak co do ducha jest stoikiem, pozostaje w wymiarze myślowym, w którym Bóg dusza i zbawienie tkwią nadal teoretycznie w kręgu stoickiej physis, natomiast istnienie czegoś ponadnaturalnego i łaski jest mu nieznane.

  1. Podstawowa zasada etyki Epikteta

Wielka zasada filozofii stoickiej polegała na ścisłym rozróżnieniu między rzeczami dobrymi, złymi i obojętnymi. Dobre są dobra moralne, złe - ich przeciwieństwa, obojętne - wszystkie inne rzeczy związane z ciałem i rzeczami zewnętrznymi. Epiktet nadaje tej zasadzie bardziej sugestywny wyraz, wyróżniając dwie klasy rzeczy: te, które są w ludzkiej mocy i te, które w ludzkiej mocy nie są. Dobro i zło znajdują się wyłącznie w klasie pierwszej, gdyż zależą od naszej woli. Rzeczy drugiej kategorii spełniają rolę służebną i nie są dziełem człowieka. Nieumiejętność oddzielenia od siebie rzeczy należących do tych dwóch klas jest przyczyną wszystkich trudności życiowych - chodzi zwłaszcza o uważanie rzeczy, które nie są wolne i zależne od nas za wolne i zależne.

Podział Epikteta likwiduje klasę pośrednią, klasę rzeczy obojętnych. Kreuje zatem wybór kategoryczny i ostateczny - nie można starać się o dwie klasy jednocześnie, gdyż zdobycie jednych rzeczy pociąga za sobą utratę innych.

Kto wybiera klasę dóbr zewnętrznych i cielesnych, ten nie tylko doznaje zawodu, ale i traci swoją wolność. Tak postępują zwykli ludzie. Kto odrzuca te rzeczy, staje się naprawdę wolny i osiąga spokój ducha.

Epiktet nie uważa siebie za całkowicie wolnego człowieka. Za paradygmat podaje w tej kwestii Diogenesa cynika, który „nie zostawił żadnej furtki, przez którą ktoś miałby przystęp do niego”. Wielka zasada etyczna Epikteta jest przeformułowaniem zasady stoickiej na podstawie doświadczenia cyników. „Encheiridion”: „nie usiłuj naginać biegu wydarzeń do swojej woli, ale naginaj wolę do biegu wydarzeń” - tylko to jest prawdziwą wolnością.

  1. Trójpodział filozofii o znaczeniu etycznym

Stoicyzm, jak i wszystkie inne szkoły hellenistyczne, dzielił filozofię na logikę, fizykę i etykę. Epiktet proponuje nowy podział, który ma ściśle określone korzenie i motywacje etyczne. Podział ten nie ma znaczenia teoretycznego, lecz wyodrębnia sfery, które powinien stopniowo opanować ten, kto pragnie osiągnąć wolność i doskonałość moralną - ma więc znaczenie pedagogiczno-moralne. Epiktet wymienia trzy dziedziny: pragnienia i odrazy, postanowienia i przedsięwzięcia oraz pozytywnego działania, by uniknąć błędów.

  1. „Proairesis”, czyli podstawowy wybór moralny

Epiktet przyjął za podstawę moralności, w miejsce abstrakcyjnego kryterium prawdy, proairesis - „przed-wybór”, „przed-postanowienie”, które ogólnie ustala, co jest dobrem, a co nim nie jest. Jest to podstawowa decyzja, podejmowana raz na zawsze, determinująca kształt jednostkowego bytu moralnego. Proairesis utożsamia się w idealnej postaci z wielką zasadą etyki Epikteta, która odróżnia rzeczy będące w mocy ludzkiej od rzeczy w mocy ludzkiej niebędących. Wszystkie wybory szczegółowe są konsekwencją tego wyboru pierwotnego.

Proairesis stanowi więc istotę ludzkiego bytu moralnego („jeśli ten wybór moralny będzie u ciebie piękny, to i ty sam będziesz piękny”). Jest tym, co w człowieku największe, jedynym źródłem cnoty, ale i jedynym źródłem występku.

Proairesis nie jest, wbrew pozorom, aktem woli, lecz aktem rozumu. Etyka Epikteta nie jest zatem etyką woluntarystyczną. To ogólny i zasadniczy sąd o wartości rzeczy. Chcenie zostaje wyznaczone dopiero w następnym momencie, przez przedstawienie celu, który nam wskazuje decyzja intelektu. Etyka Epikteta jest kontynuacją etyki Sokratesa - cnota to wybór poprawny, wada - wybór błędny, podyktowany nieznajomością tego, co naprawdę ważne i pożyteczne. Myśl grecka nie potrafiła uwolnić się od intelektualizmu Sokratesa, sens i wielkość człowieka upatrywała niemal wyłącznie w logosie.

  1. Nowy sposób odczuwania tego, co boskie

Epiktet nie odrzucił stoickiej immanentystycznej koncepcji tego, co boskie, ale wprowadził do niej ładunek duchowości i pobożności. Z drugiej strony, brakuje mu kategorii tego, co ponadzmysłowe i transcendentne, nie może więc wyjść z panteizmu i materializmu. W ten sposób dochodzi do stanowiska, które graniczy z zerwaniem i w wielu punktach powoduje pęknięcia w nauce starej szkoły stoickiej.

Bóg jest inteligencją, wiedzą, prawym rozumem, dobrem, opatrznością, która troszczy się nie tylko o ogół rzeczy, ale i o każdego człowieka z osobna (obok każdego człowieka jest jakby jego duch opiekuńczy). Posłuszeństwo rozumowi i czynienie dobra stanowi akt poddania się Bogu, wolność utożsamia się z podporządkowaniem boskiemu chceniu.

Poza tym, według Epikteta, sami pochodzimy od Boga i wracamy do Niego po śmierci.

  1. Pokrewieństwo człowieka z Bogiem i braterstwo ludzi

Poruszany przez stoicyzm temat pokrewieństwa człowieka z Bogiem również nabiera u Epikteta akcentów bardzo spirytualistycznych, niemal chrześcijańskich. Człowiek nosi w sobie cząstkę bóstwa, jest „latoroślą bożą”, dzieckiem bożym. Bóg i ludzie stanowią razem jedną społeczność powszechną. To echa kosmopolityczne, świadczące o wierze w braterstwo i równość wszystkich ludzi.

  1. Oddawanie czci Bogu

U Epikteta Bóg nabiera rysów Boga osobowego, który może usłyszeć hymn śpiewany na jego cześć. Sam Epiktet uważa śpiewanie tego hymnu za rolę, która została mu wyznaczona. A śpiewa go ze skromnością i pokorą.

Niestety Epiktet nie potrafi oprzeć postawionych przez siebie w nowy sposób zagadnień na podstawach ontologicznych.

HISTORIA FILOZOFII STAROŻYTNEJ



Wyszukiwarka