FIZYKA-sprawozdania, XX, Jednym z podstawowych praw przyrody ustalonych doświadczalnie jest prawo zachowania ładunku elektrycznego


Jednym z podstawowych praw przyrody ustalonych doświadczalnie jest prawo zachowania ładunku elektrycznego. Mówi ono, że w układzie odosobnionym, niezależnie od procesów jakie w nim zachodzą, całkowity ładunek elektryczny, tzn. suma algebraiczna ładunków dodatnich i ujem­nych, jest wielkością stałą. Nośnikami ładunku elementarnego w przyro­dzie są elektrony i protony. Bezwzględna wartość ładunku elementarnego wynosi 1,6 ∙ 1O―19C. Ładunki elektryczne wytwarzają w przestrzeni, która je otacza, pole elektryczne. Wielkością c4,arakteryzującą pole pod względem dynamicz­nym jest natężenie pola E zdefiniowane jako stosunek siły, z jaką pole działa na znajdujący się w nim ładunek do wartości tego ładunku: E= F/ q (N / C). Natężenie E jest wielkością wektorową o kierunku zgodnym z kierunkiem działania siły F, to znaczy wzdłuż linii sił pola i zwrocie od ładunku dodatniego do ujemnego. Wykorzystując prawo Coulomba, można wartość bezwzględną natężenia pola w próżni w odległości r od danego źródła, określić wzorem: E= 1|q| r0 / 4 r2 gdzie: q - ładunek wytwarzający pole elektryczne ( ładunek źródłowy), EO - przenikalność elektryczna próżni, r0 - wektor jednostkowy. Gdy ładunek q jest umieszczony w ośrodku o względnej przenikalności elektrycznej wówczas natężenie pola w dowolnej odległości r od tego źródła jest określone wyrażeniem: E= 1|q| r0 / 4 r2 gdzie:  =Or - bezwzględna przenikalność elektryczna ośrodka. Pole elektryczne odwzorowuje się w przestrzeni graficznie za pomocą linii sił lub powierzchni ekwipotencjalnych. Potencjał elektryczny. Pod względem energetycznym pole jest scharakteryzowane przez potencjał elektryczny. Potencjał V w danym punkcie pola jest równy stosunkowi energii potencjalnej Ep jaką uzyskuje w polu ładunek q, do jego wartości: V= Ep/q (J/C). Równoważna definicja potencjału, wynikająca ze skutków oddziaływania :adunków na siebie, jest następująca: potencjał w danym punkcie pola równa się stosunkowi pracy, jaką wykonują siły pola elektrycznego pod­czas przesuwania ładunku q z danego punktu pola do Ziemi (jej potencjał przyjmuje się za zero) lub do nieskończoności, do wartości przesuwanego ładunku: V= W/q (J/C) Jeżeli praca wykonywana jest przeciwko siłom pola, to potencjał w danym punkcie pola przyjmuje się umownie za ujemny. Ważną cechą potencjału jest jego addytywność, to znaczy, że potencjał pól pochodzących od rożnych źródeł sumuje się algebraicznie w danym punkcie. Właściwość ta jest bezpośrednią konsekwencją tego, że praca siły wypadkowej jest sumą prac sił składowych. Napięcie elektryczne jest to różnica potencjałów między dwoma punktami przestrzeni, w której istnieje pole lub między dowolnymi dwoma punktami obwodu elektrycznego, do którego podłączone jest źródło siły elektromotorycznej. Jednostką napięcia jest wolt: 1V= 1J/ 1C. Prąd elektryczny w obwodzie może płynąć, jeżeli między dowolnymi punktami tego obwodu występuje różnica potencjałów. Przez prąd elektrczny rozumiemy uporządkowany ruch nośników pod wpływem różnicy potencjałów, czyli napięcia. W przewodnikach metalicznych nośnikami prądu są elektrony, w półprzewodnikach elektrony i dziury, w gazach elektrony i jony, w elektrolitach zaś jony. Natężenie prądu stałego definiuje się jako stosunek ilości ładunków q przepływających przez poprzeczny przekrój przewodnika, do czasu ich przepływu: I= q/ t. W ogólnym przypadku natężenie prądu zmiennego definiuje się jako stosunek ilości ładunku dq przepływającego przez przekrój poprzeczny przewodnika do czasu dt, w ciągu którego ten przepływ nastąpił: I= dq/ dt. Jednostką natężenia prądu jest amper. Definicja ampera w układzie SI jest następująca: jeżeli w dwóch nieskończenie długich przewodnikach o znikomym przekroju kołowym, umieszczonych w próżni i oddalonych od siebie o jeden metr, przepływający w każdym z nich ładunek wytwarza siłę wzajemnego oddziaływania równą 2 10-7 N na każdy metr długości, to natężenie prądu w każdym z tych przewodników wynosi jeden amper.

Opór elektryczny (rezystancja) przewodnika. Ohm, na drodze doświadczalnej wykazał, że dla jednorodnego przewodnika metalicznego, na­tężenie prądu, jakie przepływa przez przewodnik jest wprost proporcjo­nalne do przyłożonego napięcia. Wynika z tego, że stosunek napięcia przyłożonego do przewodnika do natężenia prądu jaki przepłynie przez ten przewodnik jest dla danego przewodnika wielkością stałą - zwaną oporem elektrycznym przewodnika: U/ I= const = R. Jednostką oporu elektrycznego jest om. Przewodnik stawia opór równy jednemu omowi, jeżeli pod napięciem jednego wolta przepływa przez niego prąd o natężeniu jednego ampera: 1Ω= 1V/ 1A. Opór elektryczny (rezystancja) jest wynikiem oddziaływania struktury przewodnika (atomów, elektronów związanych, jonów) na przemieszczają­ce się nośniki prądu. Oddziaływanie to ma charakter elektryczny i w skut­kach prowadzi do utraty przez nośniki energii. Tracona energia wydziela się w postaci ciepła Joule'a-Lenza i jest przyczyną nagrzewania się prze­wodnika, przez który płynie prąd elektryczny. Oporność elektryczna zale­ży od takich parametrów fizycznych, jak: długość przewodnika, jego prze­krój poprzeczny, rodzaj materiału oraz temperatura. Zródłem prądu nazywamy każde urządzenie, w którym kosztem ener­gii nieelektrycznej, np. mechanicznej (w prądnicach), chemicznej (wogni­wach), świetlnej (w fotoogniwach), termicznej (w termoogniwach) lub innej, powstaje energia elektryczna. Każde źródło prądu charakteryzuje się okre­śloną siłę elektromotoryczną:   W/ q (J/ C = V). W 1797 r. Volta stwierdził, że przy zetknięciu ze sobą dwóch różnych metali powstaje między nimi różnica potencjałów. Na tej podstawie tak uszeregował metale, że każdy metal w tym szeregu przy zetknięciu z któ­rymś z następnych, elektryzuje się dodatnio. Powstająca różnica potencja­łów na styku dwóch różnych metali nosi nazwę kontaktowej różnicy poten­cjałów. Pomiędzy procesami elektrycznymi i cieplnymi w metalach i półprze­wodnikach zachodzi wzajemny związek, który powoduje występowanie tzw zjawisk termoelektrycznych. Zalicza się do nich zjawisko Seebecka, Peltie­ra i Thomsona. W celu zrozumienia przyczyny powstania różnicy potencjałów na styku różnych metali, należy rozpatrzyć stosunki energetyczne elektronów w poszczególnych metalach. Swobodne elektrony w metalu podlegają chaotycz­nym ruchom cieplnym i dzięki temu mogą się przemieszczać między węzła­mi sieci krystalicznej. Każdy z dodatnich jonów sieci oddziałuje na elektron swobodny, w wyniku czego uzyskuje on energię potencjalną od­wrotnie proporcjonalną do wzajemnej odległości r: Ep= - c / r gdzie c: stała. Znak minus wynika z umowy. Teoria kwantowa podaje, że całkowita energia elektronu w atomie w obszarze "ujemnych" energii (E<O) może przyjmować jedną z następujących wartości: En= - B / n2 gdzie: B - stała dodatnia, n - główna liczba kwantowa przyjmująca wartości 1, 2, 3, ... Wynika z tego, że elektron w danych warunkach termodynamicznych może znajdować się tylko na określonym poziomie energetycznym. W przestrzeni pomiędzy jonami krzywa energii potencjalnej przebiega płasko, jedynie w pobliżu jonów tworzą się wąskie i głębokie spadki (doły) potencjału. Obszar tych dołów potencjału jest mały w porównaniu z pozostałym obszarem kryształu, gdzie energia potencjalna nie zmienia sięw sposób wyraźny. Można z dużym przybliżeniem przyjąć, że wewnątrz kryształu (metalu) energia potencjalna elektronów swobodnych ma wartość stałą, równą Epo. Rozmieszczeme elektronów swobodnych na poziomach energetycznych musi być zgodne z zasadą Pauliego. W myśl tej zasady na jednym poziomie energetycznym (jeżeli nie jest on zdegenerowany) nie może być dwóch elektronów o takich samych liczbach kwantowych, muszą się one różnić co najmniej zwrotem własnych momentów magnetycznych (spinów). W temperaturze zera bezwzględnego T = O elektrony zapełniają naj niższe poziomy energetyczne.

Najwyższy z zajętych poziomów energetycznych w T = O określa energię Fermiego EF - poziom Fermiego. W temperaturach pokojowych niektóre elektrony (bardzo mały procent) mają energię większą od energii Fermiego EF i zajmują tym samym poziomy wyższe. Energia potencjalna elektronów wewnątrz kryształu (metalu) jest niższa niż na zewnątrz, dlatego elektrony nie są w stanie go opuścić. Aby elektrony mogły opuścić metal i przesunąć się do tzw. "próżni" Eo (czyli na taką odległość od metalu, przy której nie będzie on praktycznie "odczuwał" żadnych oddziaływań), należy dostarczyć im energii z zewnątrz. Minimum energii potrzebnej elektronom do wyjścia z metalu równa się różnicy energii: Eo - EF = W i jest nazywana pracą wyjścia. Ze względu na małe wartości prac wyjścia w porównaniu z jednostką energii w układzie SI - dżulem, mierzy się je w jednostkach mniejszych, zwanych elektronowoltami (eV). Jeden elektro­nowolt jest równy energii, jaką uzyska elektron przebywając różnicę po­tencjałów 1V. 1eV = 1,6 · 10―19 J Praca wyjścia określa wielkość potencjału, jaki uzyska elektron po opuszczeniu metalu i przejściu do „próżni”: V= W / e (wzór 5.124) Podczas zetknięcia ze sobą dwóch różnych metali elektrony zaczną przechodzić z metalu, w którym ich energia jest większa (mniejszy potencjał) do metalu, w którym będą miały mniejszą energię (większy potencjał) i będą go "ładować" ujemnie. Przechodzenie będzie trwało tak długo, aż wyrówna się energia całkowita elektronów walencyjnych. Warunkiem równowagi dynamicznej na styku jest równość energii elektronów swobodnych w obu metalach, co odpowiada zrównaniu poziomów Fermiego w tych metalach. Zrównanie się poziomów Fermiego odpowiada sytuacji, w której metal oddający elektrony uzyskał potencjał wyższy, a przyjmujący elektrony - potencjał niższy. W ten sposób na styku metali wytworzyła się różnica potencjałów (napięcie kontaktowe). Powstałej różnicy potencjałów towarzyszy pole elektryczne skierowane w kierunku metalu, który uzyskał mniejszy potencjał. Pole to hamuje dalszy przepływ elektronów. Rozpatrzmy od czego zależy wartość kontaktowej różnicy potencjałów na styku dwóch metali. Weźmy dwa metale A i B spojone ze sobą i załóżmy, że praca wyjścia W B elektronów z metalu B jest większa od pracy wyjścia WA elektronów z metalu A. Wykorzystując wzór (5.124) można zapisać: WA = eV'A WB = eV'B Z założenia wynika nierówność: WA < WB W związku z tym elektrony przechodzą z metalu A do metalu B tak długo, aż dojdzie do zrównania ich energii. Powstała różnica potencjałów w stanie równowagi będzie równa: V'AB = ―(V'A― V'B) Uwzględniając wzór (5.124), otrzymujemy wyrażenie na różnicę potencjałów na styku dwóch różnych metali, która wynika z różnicy ich prac wyjścia V'AB = ―VA― VB / e = VB― VA / e Drugim czynnikiem wpływającym na wartość kontaktowej różnicy po­tencjałów jest różna koncentracja elektronów swobodnych w obu meta­:ach. Jeżeli przyjąć, że na jednostkę objętości metalu A przypada noA elek­tronów swobodnych, a dla metalu B liczba ta wynosi noB to na styku tych metali istnieje gradient koncentracji elektronów, w którego wyniku będzie następował przepływ elektronów z metalu o koncentracji większej do metalu o koncentracji mniejszej. Przepływowi temu odpowiada wzrastająca różnica potencjałów na styku, która zahamuje ten przepływ elektronów. Obliczenia prowadzą do wniosku, że różnica potencjałów V''A― V''B, zależy od stosunku koncentracji elektronów swobodnych w obu metalach oraz temperatury T: V''AB = V''A― V''B = kT / e * ln (noA / noB) gdzie: k - stała Boltzmanna. Po uwzględnieniu obu przyczyn, które generują kontaktową różnicę potencjałów na styku dwóch metali, otrzymuje się wyrażenie na kontaktową różnicę potencjału: ∆V= VAB = VAB + VAB= VB― VA / e + kT / e * ln (noA / noB) Jak wynika z powyższych rozważań, przyczyną powstania siły termoelektromotorycznej jest: a) różnica poziomów Fermiego, zależna od temperatury, b) dyfuzja termoelektronów (lub dziur) na złączu, c) unoszenie elektronów (lub dziur) przez fonony.

W roku 1921 Seebeck wykazał, że jeżeli utworzymy zamknięty obwód z dwóch różnych metali, tak aby ich spojenia miały różne temperatury, to w obwodzie tym będzie płynął prąd elektryczny. Powodem tego przepływu prądu jest to, że potencjał na spojeniu o wyższej temperaturze będzie wyższy niż na spojeniu o niższej temperaturze, powstała zatem różnica potencjałów, czyli różne od zera napięcie. Układ taki nazywa się termoogniwem lub termoparą. Przykładem takiego układu jest składający sięz dwóch różnych metali (A i B), układ wykorzystany w ćwiczeniu. Dla spojeń metali A i B spełniony jest warunek: Ta > Tb. Wartość siły termo elektromotorycznej w obwodzie będzie równa algebraicznej sumie napięć na obu spojeniach termoogniwa: = ∆Va + ∆Vb Podstawiając za ∆Va i ∆Vb odpowiednie wartości otrzymujemy wyrażenie na wartość siły termoelektromotorycznej w postaci: = k/ e * ln (noA / noB) * (Ta -Tb) W praktyce wykonuje się następujące podstawienie: k/ e * ln (noA / noB)= c = const. Można tak postąpić, ponieważ dobiera się dla danego zakresu temperatury taką parę metali, aby występujące w tym wzorze wielkości uznać za stałe. Po uwzględnieniu powyższego założenia, ostateczne wyrażenie na siłę termoelektromotoryczną termoogniwa można zapisać w postaci: = c(Ta - Tb) Z tego wyrażenia wynika, że siła termoelektromotoryczna jest wprost proporcjonalna do różnicy temperatur spojeń oraz zależy od rodzaju stykających się metali. We wzorze nie uwzględniono zmiany koncentracji elektronów swobodnych nOA i nOB w zależności od temperatury. Z tego względu dana para metali może być użyta do pomiaru temperatury tylko w tym zakresie, w którym stosunek koncentracji elektronów można traktować jako stały. Wartość siły termoelektromotorycznej dla termopar metalicznych jest rzędu 10―5 V/ K W celu zwiększenia czułości i uzyskania większych wartości siły termoelektromotorycznej stosuje się termopary próżniowe. Termopary można łączyć szeregowo ze sobą w celu zwiększenia wartości siły termoelektromotorycznej. Obecnie szerokie zastosowanie znalazły termopary wykonane z użyciem półprzewodników, które charakteryzują się znacznie większymi przyrostami siły termoelektromotorycznej przypadającej na jeden stopień ogrzania. Termopary znalazły szerokie zastosowanie do pomiarów temperatury lub jako mikrochłodziarki, w przypadku których wykorzystuje się zjawisko Peltiera. Dzięki małej pojemności cieplnej termopar stosuje się je jako detektory słabego promieniowania. Połączone w baterie mogą służyć jako źródła siły elektromotorycznej do zasilania układów tranzystorowych. Zgodnie z prawem Ohma, siłę termo elektromotoryczną można wyrazić następującym wzorem: = (R+ r) I gdzie: I - natężenie prądu termoelektrycznego, R - opór przyrządu pomiarowego (miliamperomierza), r - opór wewnętrzny termoogniwa (opór przewodników termoogniwa). Porównując wyrażenia (5.131) i (5.132), otrzymamy związek pomiędzy natężeniem prądu w termoogniwie, a różnicą temperatur jego spojeń: (R+ r) I= c(Ta - Tb), czyli: I= c/ R+ r * (Ta - Tb) lub: I= B(Ta - Tb) gdzie: B= c/ R+ r. Z tego wzoru wynika, że natężenie termoprądu jest wprost proporcjonalne do różnicy temperatury spojeń. Wniosek ten można zapisać w postaci następującej funkcji I= f(∆T). Cechowanie sprowadza się do otrzymania na drodze doświadczalnej danych do jej wykreślenia. Wykresem funkcji I= f(∆T) jest linia prosta. Cechowanie termopary w zakresie temperatur od O do 100°C możemy wykonać, umieszczając np. spojenie b termoogniwa w topniejącym lodzie (Tb = To) a drugie w wodzie, którą należy podgrzewać. Podgrzewając wodę, notujemy temperaturę (Ta = T) i wskazania miernika natężenia prądu dla tych wartości temperatur, które zostaną ustalone z prowadzącymi.



Wyszukiwarka