studenci, Pedagogika, Studia, Opieka nad dzieckiem


Studenci średniowieczni, z racji tego, że dobrowolnie skazywali się na wygnanie z ojczyzny, aby zdobyć wiedzę, wiele mieli przywilejów, m. in. przywilej wolnego przejazdu (wolnego od ceł, myt, blokady), a zagwarantował to im Fryderyk Barbarossa. W ślad za przywilejami nadanymi przez Fryderyka posypały się dalsze, które wydawali monarchowie, książęta, papież, biskupi. Klasztory dawały studentom bezpłatne utrzymanie w czasie drogi i służyły darmową kwaterą.

Podróże studentów po naukę nie zawsze były usłane różami. Aby z krajów „ultramontańskich” tj. położonych za górami dotrzeć do uniwersytetów włoskich, należało przebyć niebezpieczne Alpy, gdzie na uczęszczanych przełęczach bandyci łupili niejednego studenta. Rozbójnicy zabierali nie tylko pieniądze i konie, ale również ubrania i książek, gdzie książka w XII i XIII w. była przedmiotem o wysokiej wartości handlowej. Ograbionego studenta puszczano nieraz w jednej koszuli, który później musiał utrzymywać się z żebraniny z wielkim wstydem dla siebie samego i dla rodziny. Oczywiście zbójnicy napadali przede wszystkim studentów z dobrych rodzin, bogato wyposażonych - dla nich żebranina była plamą na honorze szlacheckim. Ciekawe, że nie uważano za dyshonor uprawiania rozboju na drodze publicznej: wielu włoskich rycerzy dorobiło się niezłej fortuny stosując ten proceder.

Wszystkie te grożące nieprzyjemności były przyczyną powstania popularnego zwyczaju jeżdżenia na studia całą kompanią ziomków, tak było bezpieczniej i weselej. Statuty uniwersyteckie z reguły zabraniały studentom noszenia broni, ale wyjątek od tej reguły robiono dla studentów wyruszających w daleka podróż, albo wracających z drogi.

Studenci zrzeszali się w nacje, które we wcześniejszym okresie dziejów uniwersytetu nie spełniały w zasadzie żadnej roli politycznej. Stanowiły po prostu zrzeszenia ziomków. Powstawały one na uniwersytetach o znaczeniu międzynarodowym. Jednak na co dzień życie studenckie toczyło się w niewielkich grupach, przeważnie krajanów, często współlokatorów jednego hospicjum, oberży czy kolegium.

Rekrutacje na studia odbywały się zupełnie inaczej niż obecnie. Dlatego, ze była mniejsza liczba ludzi, którzy zdobywali średnie wykształcenie, a ponadto mogli ponieść wysokie koszty wieloletnich studiów. Studentom było zawsze mało pieniędzy, wiec pisali listy do rodziców, wujostwa, przełożonych kościelnych. W średniowieczu istniały formularze tj. zbiory stereotypowych listów, które wówczas były bardzo popularne. Aby dostać się na uniwersytet przede wszystkim należało znać dobrze łacinę. Oczywiście zasadą było, ze studiowali wyłącznie mężczyźni, jednak bywały wyjątki.

Rok akademicki trwał dłużej niż obecnie, np. w Paryżu zajęcia zaczynały się już 9 września, a kończyły 29 czerwca. Profesorowie nie lubili takiej metody jak notatki studenckie, dlatego mówili na tyle szybko, aby studenci nie mogli, nie byli w stanie nic zapisywać.

Kolejną metodą była metoda pamięciowa, która zyskała wielkie uznanie na uniwersytecie średniowiecznym.

Finałem pracy uniwersyteckiej były egzaminy, które były bardzo trudne i bardzo kosztowne. Egzaminy dzieliły się na dwa rodzaje: egzamin prywatny, który ściśle naukowy i bardzo trudny. Natomiast drugi rodzaj egzaminu, to egzamin publiczny, który był mniej lub więcej formalny, ale za to szczególnie uroczysty. Oczywiście, później następowała promocja, która odbywała się w podniosłej atmosferze. Władza ogłaszała, że kandydat otrzymuje prawo do nauczania na wszystkich uniwersytetach świata. Jako nowy doktor otrzymywał również od swojego promotora insygnia doktorskiej godności: pierścień, rękawice, książeczkę, biret oraz pocałunek - symbol braterskiej równości.

Najbardziej prestiżowymi uniwersytetami są te, które powstały najwcześniej, a więc te powstałe w XII i XIII stuleciu: Uniwersytet w Paryżu, Bolonii, Oksford itd.

Bolonia, Oksford, Balerino, Montpellier - nie miały związków ze szkołami kościelnymi istniejącymi wcześniej. Tylko w Paryżu uczelnia rozwinęła się na gruncie dawnej szkoły katedralnej.

Na francuskim uniwersytecie początek życia studenckiego miał jeszcze pewną nieprzyjemna stronę - otrzęsiny (iocundus adventus - wesoły początek, przybycie). Żeby przestać być bejounusem, bejanem (żółtodziobem), trzeba było nowicjusza - grubianina okrzesać, wytrzęś z niego wiejską, parafiańską grubość obyczajów, czasami robiono aluzje do oczyszczenia z grzechów, by godnie wszedł do studenckiego stanu: oblewanie wodą (symbol „oczyszczenia”), obrzucanie wyzwiskami („ty brudny capie, ty draniu”), wyciąganie od nowicjuszy pieniędzy, które miały wystarczyć na długie tygodnie życia i studiowania.

W XI w. bywały podobno studentki medycyny na studium w Salerno. Byłą to dama wysokiego rodu, siostra księcia Solerno Ginulfa, Normandki z pochodzenia imieniem Sichelgaita (prawdopodobnie była znawczynią trucizn), Heloiza (Abelarda), oraz córka (imienia nie podali) wielkiego prawnika włoskiego z XIV w. Jana Andrzejkowego, która była tak biegła w prawie, ze niekiedy zastępowała ojca w wykładach (czasami musiała wykładać zza parawanu, bo rozpraszała swą urodą młodzian).

Relacja pomiędzy studentem, a profesorem w Paryżu była bardzo rygorystyczna. W Bolonii stosunki były luźne, studenci nawet mieszkali w tym samym domu, czasami nawet u profesorów, z którymi wieczorami siadali przed kominkiem.

Plagą życia studenckiego były: pijaństwo, gry hazardowe, kradzieże (zazwyczaj były to książki oraz jedzenie), rozpusta, bijatyki.

By dorobić sobie na studiach, lub by się utrzymać na nich, studenci dla swoich kolegów przepisywali książki, ponieważ nie każdy mógł sobie pozwolić na własny egzemplarz. Im przepisany staranniej, tym był droższy.

Reasumując, życie średniowiecznego studenta praktycznie niczym się nie różni oda żywota współczesnego.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
różne rodzaje wiedzy o edukacji, Pedagogika, Studia, Opieka nad dzieckiem
OPIEKA NAD DZIECKIEM W POGLADACH WYBRANYCH PRZEDSTAWICIELI PEDAGOGIKI(1), studia pedagogiczne- prace
Opieka nad dzieckiem w spoleczenstwie starozytnego Rzymu, studia różne, Opracowania
OPIEKA NAD DZIECKIEM Z CUKRZYCA, Medycyna, Cukrzyca
opieka nad dzieckiem z FAS
OPIEKA NAD DZIECKIEM W POZ 2
MATERIAŁY DLA STUDENTÓW, Pedagogika, Studia stacjonarne I stopnia, Rok 3, Komunikacja społeczna - n
Opieka nad dzieckiem hospitalizowanym, medyczne różne, pediatria
Odpowiedzi opieka nad dzieckiem przewlekle chorym, Położnictwo CM UMK, Pediatria, Testy
OPIEKA NAD DZIECKIEM Z CUKRZYCA, Medycyna, Cukrzyca
pps pediatria opieka nad dzieckeim z porażeniem mózgowym
Opieka nad dzieckiem [Z][Snarry]
Opieka nad dzieckiem osieroconym
Żydowska opieka nad dzieckiem sierocym w Galicji (XIX XX)
Opieka nad dzieckiem [Z]
Opieka nad dzieckiem

więcej podobnych podstron