23.03-7.04 antro, wykłady, antropologia kulturowa


ANTRO

24.03.11

Istnieją różne lokalne antropologie.

ETNOGRAFIA - etnos - lud, plemię, ród. Charakter grupowy. Graphien - pisać, pisarstwo.

Antropologia jest sposobem interpretacji zjawisk kulturowych. Nauka zajmująca się badaniami zjawisk społecznych jest etnografia. De facto mówimy o tym samym rodzaju dyscypliny, co antropologia.

Etnografia zajmowała się badaniem aspektów dotyczących kultury ludowej. Tak było do lat 80 ubiegłego wieku. Na przełomie tych lat nastąpiły zmiany interpretacyjne różnych zjawisk kulturowych (obserwowano i opisywano) i badacze zaproponowali nowe ujęcia metodologiczne. W latach 80 odejście od etnografii w klasycznym wydaniu do antropologii kulturowej.

3 części

1. Kultura społeczna

2. Materialna

3. Duchowa

1. KULTURA

Figura myślowa - swój obcy

W nauce nie ma wielkich odkryć, które od razu są przyjmowane. Nauka krąży, jest meandryczna. Pewne myśli bywają „zbyt nowoczesne” i muszą czekać na swoją kolej.

W przypadku antro i etno rzecz wyglądała podobnie. Nowa intuicja Józefa Obrębskiego. Chciał on się dowiedzieć, czy ludzie mieszkający na Polesiu czują się Ukraińcami czy Białorusinami. Okazałao się, że ludzie pytani, kim są, nie rozumieli. Brak identyfikacji narodowej - oni mówili, że są tutejsi. Wnioski? O ile wcześniej zakładano, że można wyodrębnić regiony geograficzne i coś takiego jak „naród” - a to badanie to skomplikowało (kierowano się budownictwem, strojami ludowymi etc. Przy wyodrębnianiu grup) Obrębski - nie można tego odnieść do zobiektywizowanych kryteriów (strój, etc), ponieważ grupy etnicznie identyfikują same siebie. Identyfikacja idzie od środka a nie z zewnątrz (kim jestem ja? Kim jest grupa w całości?)

Należy przyjąć kryteria ŚWIADOMOŚCIOWE, to, co wyodrębnia grupę ma charakter zbiorowy (tożsamość zbiorowa). Jakie są konsekwencje przyjęcia tego założenia?

„Swój obcy”. Powieść „Chwytanie wiewiórki”. Drobna szlachta wyśmiewała Mazurów, co chcieli złapać i zjeść wiewiórkę. Opowieść mówi przez CZĘŚĆ o CAŁOŚCI, obrazuje ona FIGURĘ KULTUROWĄ „swój obcy” - dla szlachty kowiejskiej obca była szlachta mazurska. To klisza mentalna służąca konstruowaniu tożsamości grupowej. Grupa etniczna jest tworem wyobrażonym a nie rzeczywistym.

Obrębski - poczucie świadomości i odrębności odgrywa się tam, gdzie jednostka doświadcza innych obcych (DYK!!)

Np. stadion Widzewa stanowi symbol tożsamości. Kibice Widzewa nie lubią kibiców z konkurencji. Moja grupa musi być lepsza i Twoja. Obcy to ci, których my doświadczamy jako obcy. Obraz obcego jest odwróconym odbiciem wyobrażeń na temat własnej grupy. Kiedy myślimy o sobie, idealizujemy własną grupę.

Zetknięcie z obcością to warunek budowania samoświadomości. Samoświadomość tworzy się w zetknięciu z innością.

Zbigniew Benedyktowicz napisał w odwołaniu do praw Bystronia - „moje wysokie, ich niskie” etc. Wizerunek własnej grupy jest lepszy.

Józef Obrębski orzekł, że wizerunek własnej grupy jest wtórny i zależny, powstaje na zasadzie antytezy cech stanowiących o odrębności grupy obcych. Nasza grupa jest wyidealizowana.

Wyobrażenia o obcych przynależą do porządku mitycznego. PM zaś jest podstawą świadomości typu ludowego. ŚTL to ta, która jest przypisana określonej warstwie społecznej. Z drugiej strony może być ona też czymś nacechowana. Jeśli ktoś wierzy, że piątek 13 jest pechowy, to myśli w kategoriach ŚTL.

JAK PRZEBIEGA PROCES MITYZACJI?

Ludwik Stomma, należący do grona etnografów, którzy zaczęli uprawiać antropologię. Tłumaczył on, że:

  1. Mityzowanie zaczyna się od włączenia jakiegoś zjawiska w istotę rzeczywistości (to my mityzujemy porządek świata)

  2. Deintrerpretacja, zgodnie z regułami, które obowiązują MP Świata ???(redukcja wątków drugorzędnych i budowanie wątków, które mają uwydatnić sens zjawisk)

  3. Niepoznawanie świata, odrzucenie obserwacji, które mogłyby zakłócić kanon MPŚ.

To odbywa się na poziomie nieświadomym w przestrzeni zbiorowej.

Stomma twierdzi, że wyobrażenia na temat grupy innych więcej mówi o nas samych, niż o grupie, do której się odnosi.

Stereotyp, jako jedna z produktów myślenia mitycznego. W 1922 Lipmann wprowadził pojęcie stereotypu, to obrazy w naszych głowach, to uproszczone wyobrażenie na temat innych, przyjęte z góry, nie wymagające potwierdzenia. Świadomość własnej odrębności, wyrażająca się często nie wprost, a w stereotypie, który ugruntowany jest na gruncie „swój obcy”. Stereotyp jest wskaźnikiem różnicowania do interpretacji grupowej.

FUNKCJE STEREOTYPÓW:

  1. Funkcja poznawcza - są one filtrami rozpoznawania świata, są schematami poznawczymi. Są też narzędziami kulturowego rozpoznawania. Pomagają wyjaśniać zjawiska niezrozumiałe, ekscentryczne.

  2. Funkcja adaptacyjna stereotypu - ułatwia poznanie i orientację w przestrzeni społecznej, spaja nas, integruje. Jako schemat społeczny umożliwia jednorodną orientację, bo ci ludzie mają pewną, jasną wersję świata; grupa ustala standard postaw wobec np. kibiców.

  3. Funkcja związana z umacnianiem i obroną przekonań własnej grupy. Jest w stereotypie nie tylko atak, ale i obrona przekonań własnej grupy. Jest w stereotypie nie tylko atak, ale też obrana własnych wyznawanych wartości, np. w sytuacji konfliktu

  4. Zdaniem Henri T. - tłumaczenie i usprawiedliwianie „polowań na czarownice”, do stereotypu dodajemy ideologię (proces mityzacji), tworzy się konspekt wyobrażeniowy.

Najłatwiej winą obarczyć wszelkich „innych”.

Dzięki stereotypom można dokonać rekonstrukcji obrazu obcego. Wiedza zbiorowa musi być ponadjednostkowa. Obcy był kimś dziwacznym, tajemnicznym. Obcy może być wyposażony w cechy lepsze i gorsze, ale ma być inny. Dla grupy istotny też jest wygląd wspomnianych obcych. Wszystkie czynniki:

  1. Wygląd zewnętrzny

  2. Kryteria lingwistyczne

  3. Kryteria etnopsychologiczne (towarzyskość, uprzejmość, gościnność, skrytość, nieufność, uczciwość, złodziejstwo, pracowitość, lenistwo, prawdomówność, kłamliwość, niezgrabność, niechlujstwo)

  4. Styl życia, bycia

  5. Kryterium religijne

  6. Miejsce urodzenia (wyżyny, niziny etc)

  7. Warunki przyrodnicze

Opozycja swój obcy jest źródłem tożsamości, od której nieodłączna jest samoidentyfikacja grupowa. Zetknięcie się z obcością jest spoiwem grupy.

31.03.11

Próby stworzenia jednolitej teorii.

WARTOŚCI CENTRALNE GRUPY (jej tworzenie)

Budowanie samoświadomości i tożsamości

Zetknięcie z obcością było spoiwem grupy i bodźcem do umacniania zintegrowania do wspólnot, chodzi o wartości centralne.

Kryteria wyróżniające obcych:

  1. Nietutejszość

  2. Przynależność do innej warstwy lub klasy

  3. Inna religia

Autoidentyfikacja opiera się na trzech kryteriach identyfikacji kulturowej. Obcy to antyteza mnie.

WARTOŚCI CENTRALNE - to te, co do których panuje powszechny konsensus. Które są podstawą organizacji systemu społecznego oraz fundamentem odniesień przy budowaniu tożsamości kulturowej.

Leon Dyczewski - z wartościami centralnymi i artefaktami, wokół nich się pojawiają określone stany psychiczne jednostki oraz struktury myślenia, które rzutują na wizję przeszłości i przyszłości oraz na postawy wobec grupy własnej i innych.

1. Wartości centralne, 2. Tworzące je artefakty, 3. Stany psychiczne jednostek tworzą łącznie CENTRUM KULTURY.

A. Kłoskowska nazywa to kanonami kultury.

„Ziemia żywicielka”, „ziemia przodków” - jedne z wartości centralnych w świecie chłopów. Przywiązanie i szacunek żywią oni wielki do ziemi i ojcowizny, co wyrażało się w różnych nakazach i zakazach, np. zakazie plucia na ziemię.

Ludwik Stomma upatruje w tej autodefinicji narzędzie do stosowanego w praktyce wielokulturowej - wielopoziomowej izolacji, która stanowiła główny wyróżnik kultury ludowej przełomu XIX i XX wieku.

Ludwik Stomma - 2 RODZAJE IZOLACJI, które rzutują na fenomen wyłania się i trwania w niezmienności:

  1. Izolacja świadomościowa

  2. Izolacja przestrzenna.

Bystroń - kultura ludowa - tradycjonalna - jest niechętna nowościom, nie sprzyjająca im, bezwładna,

Izolacja świadomościowa:

„Dzieje obyczaje w dawnej Polsce” Bystronia, mówi, że to co stare było dobre w kulturze ludowej. Była to kultura bez dążności do rozwoju, bezwładna, ściśle konserwatywna, jej treści były przekazywane ustnie. Przez wieki utrzymują się zwyczaje społeczne, baśnie oraz ornamenty. Ta izolacja (mechanizm) przypomina Ferdynanda Braudel (historyk z grupy Nowych Historyków) myśl, wedle której pewne procesy historyczne są strukturami długiego trwania, są spetryfikowane. Tłumaczył te struktury długiego trwania na zasadzie metafory morza. Zmiany przybiegają w morzu bardzo wolno. Kultura nie stoi w miejscu, ma w sobie zalążek nieustannej zmiany. Gdyby porównać to co się dzieje w pewnych wymiarach życia człowieka współczesnego z pewnymi wymiarami chłopa XIX wiecznego okazało by się, że ten świat chłopski był w niewielkim stopniu światem ruchomym. Wielki nacisk był położony na zachowanie status quo. Kultura ludowa przypomina formę długiego trwania. W literaturze etnograficznej i antropologicznej wobec opisanych wyżej cech kultury ludowej, jak kultura typu zamkniętego, bądź kultura tradycyjna, kultura chłopska, jako kultura zimna (nastawiona na trwanie). Jakie aspekty myślenia chłopskiego odpowiadają za tą petryfikacje? Kiedy myślimy o izolacji świadomościowej (Bystroń, Stonma), wyraża się ona w dwóch zasadniczych przekonaniach. Po pierwsze działa tutaj reguła organizująca różnego typu zachowania, czyli „ma być tak jak jest”. Widać tutaj bardzo wyraźnie wybrzmiewający konserwatyzm, opór wobec zmian. Druga reguła: „jest tak jak ma być”. (polecona lektura, bądź film „Konopielki” - napięcie pomiędzy myśleniem chłopskim a zmianą ustroju). Ważne jest to co jednostka wyobraża sobie o świecie, nie to jaka jest rzeczywistość.

Na straży tracycji stoi Autorytet osobowy. Autorytety działają w oparciu o tradycje, uprawomocnione społecznie jest to co nosi walor długiego trwania, od pokoleń. Z braku wiedzy pisanej ludzie starzy stanowili główne źródło wiedzy o pracy, życiu i moralności. Bystroń, starzy są prawie zawsze konserwatywni, niechętni wszelkim nowościom, chociażby uzasadnionym. Tworzyli oni bezwzględny autorytet wiejski i nie wydawali sądów we własnym imieniu, lecz powoływali się na swoich ojców i dziadów. Siła kultury chłopskiej polega na tym, że oni trzymali się razem. Wiedzieli, że łącząc się we wspólnotę i kładąc nacisk na to co zbiorowe, będą mogli przetrwać. Inne autorytety osobowe to z pewnością będą się realizowały w takich postaciach jak znachorzy wiejscy, mędrcy gminni, ale też bartników, pszczelarzy, kowali i młynarzy. Te zawody prowadzą w kierunku tego co było najistotniejsze w kulturze ludowej (symbolicznie). Bartnicy i pszczelarze byli utożsamiani jako ci, którzy pracowali z owadami uznawanymi za proweniencje boskie (pszczołami). Kowale to ci, którzy panują nad żywiołem ognia. Istniało przekonanie, że mają nadzwyczajne predyspozycje, jakich nie posiadają inni członkowie społeczności. Młynarze byli tymi, którzy mają silne związki z przetwarzaniem tego co naturalne i boskie w coś, co jest w stanie wykarmić zbiorowość. Te atrybuty dawały wyższość pewnym osobom nad innymi. Regulatorem życia i władzy był wójt, ksiądz proboszcz. Tam gdzie nie było ostrej walki pomiędzy wsią a dworem pan z dworu odgrywał dużą rolę w życiu wsi, nawet po zniesieniu pańszczyzny.

Szlachta wychodziła z założenia, że chłopi są wiecznie małoletni, których trzeba wychowywać jak dzieci, a wychowanie rozumiano jako walkę ze złem, które wynikało z grzechu pierworodnego. Dlatego pilnowano by włościanie dopełniali obowiązków religijnych. Powinnością dziedzica było utrzymanie gminu w bierności. Chłop był opisywany „jako roślina z gruntem związana”. Dziedzic pilnował, by nie utrzymywano kontaktu z sąsiedztwem, unifikowali w ten sposób grupę i pilnowali własnych dochodów. Autorytety działały jako mechanizmy konserwacyjne utrzymujące izolację świadomościową. Przekroczenie zasad obowiązujących w zbiorowości zawsze wywołuje represje. Represja satyryczna jest najprostszym narzędziem.

Izolacja przestrzenna

Izolacja pozioma, lub geograficzna. Chodzi o przestrzeń w sensie fizykalnym. Człowiek wartościuje przestrzeń, waloryzuje ją. Izolacja przestrzenna zakłada jakiś rodzaj „stacjonarności” jednostek w ramach zawężanego orbis interior. Chłop poza najbliższą okolicę nie wychodził i dziwił się wszystkiego czego u siebie we wsi nie widział. Mała ilość stosunków ze światem zewnętrznym sprawiało, że społeczność wioskowa żyła życiem własnym. Powstaje pytanie, jeżeli te konkretne różniące się od siebie światy społeczne egzystowały obok siebie, niż ze sobą, poza pewnymi szczególnymi sytuacjami, w jaki sposób tworzyła się wiedza o świecie zewnętrznym?

Jedynie podczas pielgrzymek i jarmarków chłopi mogli spojrzeć na świat zewnętrzny i przynieść jakieś nowiny ze świata zewnętrznego. Wojaże chłopskie miały na tyle ograniczony charakter, że nie miały wpływ na przełamanie ich hermetycznego świata. Jeśli chodzi o służbę wojskową, to w czasach rozbiorów do armii cudzoziemskich rekrutowano chłopów nie patrząc na ich kwalifikacje. Gdy nie uzyskiwano zgody na zaciąg, po namowach, uciekano się do podstępów, a nawet do porwań. Przyjmuje się, że przynajmniej raz w życiu w początkach XIX w. ok. 20% chłopów pielgrzymowało, a pod koniec ok. 40%.

Wszetecznice, obwoźni handlarze, żebracy, jednym słowem ludzie gościńca, byli źródłem informacji o świecie zewnętrznym. Wnosili nutę egzotyki i niecodzienności w świat chłopski. Czasami byli traktowani jak pomazańcy boży.

7.04

Na kulturę duchową składają się:

  1. Religijność ludowa

  2. Ludowy świat wyobrażeń

  3. Ludowa wizja świata

  4. Wiedza ludowa

Kultura religijna to nie to samo, co wyznawana religia (tako rzecze Czarnowski)

W jaki sposób jedna warstwa społeczna zrozumiała i przystosowała religię? Jaki jest charakter i przejawy takiej pobożności?

Religia to coś skodyfikowanego i zapisanego. Ludzie prości byli niepiśmienni, ale to nie wykluczało możliwości wyznawania religii i religijności, ponieważ chłopi mieli swój wymiar religii

CECHY RELIGII LUDOWEJ

  1. Kolektywność

To sprawa wpierw życia zbiorowego, dopiero później indywidualnego. Pobożność ma charakter kolektywny. Stomma - tworzono kółka różańcowe i spotkania, ponieważ wierzono, że Bóg prędzej wysłucha modlitw grupy - grupowe modły nabierały szczególnej wagi.

Mamy patronów, święte obrazy... czyli tak zwane operatory osobowości, coś, co scala grupę.

  1. Naskórkowość (powierzchowność)

W modłach ludowych i obrzędach forma dominuje nad treścią. Nie jest ważne, co się klepie, ale jak się klepie. To rytuał staje się przedmiotem wiary. Akt wiary = akt społecznego przedstawienia. Religijność chłopa była powierzchowna, cechowała ją naskórkowość.

Bystroń mówi o zastąpieniu pobożności teatralnością - gorliwą demonstracją. Spłycenie treści teologicznych, rytualizm wiejski miał swój początek w niewiedzy chłopa (a ta wynikała z niedouczenia kaznodziejów). Chłopi byli niepiśmienni, łaciny nie znali (a kaznodzieja znał tyle, co kot napłakał), stąd pomysł przetłumaczenia Biblii tekstowej na Biblię Pauperum (z łac.”Biblia ubogich”), czyli opowieść w obrazkach

.

  1. Dwustronna adaptacja całości

W procesie chrystianizacji wsi Kościół nie podejmował walki z zastaną tradycją, ponieważ było to dość ryzykowne - prosty lud mógł się poczuć niepewnie w momencie, gdy całe jego wyobrażenie o świecie i wierze zostaje obrócone w perzynę. Dlatego zwyczaje pogańskie „przerabiano” na modłę chrześcijańską, święta pogańskie zastąpiono świętami chrześcijańskimi. Nie burzono starych świątyń, tylko np. zmieniano ołtarz. „Tępym umysłom nie sposób odjąć wszystkiego naraz” - tak rzekł papież (przyjemniaczek).

Proces chrystianizacji miał charakter dwustronnie dopełniający. Chodziło o to, by jak najmniej wstrząsnąć tradycją i nie wywołać buntu.

Religia ludowa dąży do syntezy teologicznej wiedzy i wadliwej interpretacji z wyobrażeniami będącymi pogłosami ludowych mitów, wyobrażeń (poprzez zetknięcie Kościoła z zastaną rzeczywistością)

Współtworzenie i współoddziaływanie tworzy synkretyzm (połączenie różnych rozbieżnych, sprzecznych poglądów) religijny, np. odczyniano uroki solą św. Agaty rzucaną w kąty izby xD , jabłkami św. Andrzeja leczono ból gardła, bla bla bla

Apotropejon - środek zapobiegawczy, zapobiegający działaniu złych mocy

Czarnowski - wprawdzie każda grupa zmieniania jest przez religię na pewien wzór, ale lud przekształca też religię na swój własny użytek

  1. Sensualizm

Tylko wewnętrzny świat (orbis interior) jest wartościowy (chodzi o umieszczenie niezrozumiałego w zrozumiałych realiach)

Zasada asymilacji, adaptacji treści - dotyczyła ona także świętych postaci.

Epifania, Teofania - przejawianie się Boga w świecie

Np. wierzono, że istnieją boże stópki tak zwane, odciski w kamieniu.

Wyrazem sensualizmu - kult obrazów, świętycych. Obiektem kultu jest SAM obraz, który jest odbierany jako świętość (np. kult maryjny, kult mp ostrobramskiej etc)

W Polsce MB tak się zespoliła z ukochanym obrazem, że aż „objawia się” z obrazu. :P Tak przynajmniej wierzono. Dlaczego ludzie mówiący o widzeniu MB nie są traktowani z równą surowością jak ci, co twierdzą, że widzieli UFO (ciekawe pytanie xD )

  1. Sakralizacja ORBIS INTERIOR

Dostosowanie - MB jest „nasza” będzie mieć rysy charakterystyczne dla MB częstochowskiej (inna będzie we Francji, a inna w Gwadelupie), będzie wyglądać w określony sposób (swojska wizja sacrum)

Sakralizacja OI, czyli świata wewnętrznego, w ujęciu Stommy wiekszość elementów nam dostępnych ulega „uświęceniu” - np. groch to łzy MB xD

To w istotny sposób determinowało postawę chłopów wobec wszystkich zjawisk (stąd między innymi nabożny szacunek do darów bożych). Do tej pory zresztą święci się np. nowy dom czy samochód. Świat religii splata się z życiem codziennym.

Druga forma uświęcania - patronaty, np. jako patroni dni kalendarza, patroni obrońcy albo opiekunowie.

Centralne miejsce w kulcie ludowym zajmuje Jezus (często z „Pietropawłem” xD ), skromny odkupiciel. Spośród osób z św. Rodziny najważniejsza jest MB (rola Józefa jest niewdzięczna i podrzędna). MB jest opiekunką, łaskawą, niewinną, dobrą panienką, niezdolną do zła, chodzącą boso etc.

Nasilenie kultu maryjnego przyjęło w PL niespotykany nigdzie indziej rozmiar (wył. Kolebkę religii ofc). Stało się tak z tytułu działań kościoła, korzystania ze stereotypów kulturowych, które łatwo było dopasować do sytuacji życia codziennego. Po drugie - w Polsce nie było takich wpływów protestantyzmu (a tak nie ma W OGÓLE kultu MB). Po trzecie, działały pierwiastki matriarchalne (matrony były cenione), a po czwarte - rozdrobnienie przestrzenne kultu maryjnego (małe centra lokalne), które umacniały kult maryjny w zakresie orbis interior)



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
5.06.11 antro, wykłady, antropologia kulturowa
1205.11 antro, wykłady, antropologia kulturowa
19.05.11 antro, wykłady, antropologia kulturowa
Wykład 6 (03.04.2009) gatunek filmowy, Kulturoznawstwo
ANTROPOLOGIA KULTURY - wykład, Antropologia kulturowa
antropologia kulturowa wyklady, Antropologia kulturowa- przedmiot i zakres
Antropoligia kulturowa, Wykłady 3, ANTROPOLOGIA KULTUROWA-
Antropologia kulturowa wykłady, Antropologia kulturowa
2009-03-04, pedagogium, wykłady, Teoretyczne podstawy wychowania, ćwiczenia
Wykłady 1-6 (I-V), Antropologia kulturowa
Antropologia kulturowa - wykłady, Antropologia kultury
Antropologia etniczności - Wykłady, Antropologia Kulturowa
Antropologia I i II WYKLAD, antropologia kulturowa
wykład I - antropologia kulturowa, Antropologia
Prawo budowlane, 03.04.2007 Wykład Prawo Budowlane
23 03 2012 MSW wykłady
23 03 2010 Średniowiecze wykład
zgadnienia wykładyOPRACOWANE antropologia kulturowo Boroń
Wykład VIII 03 04 2012

więcej podobnych podstron