Wierność powołaniu, powołanie, zycie zakonne,wspólnoty


Wierność powołaniu

     Wybór drogi życia, którą zgodnie z wolą Bożą mamy postępować, nie kończy naszych problemów związanych z powołaniem. W odpowiedzi na Boże wezwanie niezwykle ważna jest codzienna wierność powołaniu. Tej wierności sprzyja niezwykle codzienne rozeznawanie woli Bożej, które pozwala przeżywać cale nasze życie zgodnie z planem Boga.

JAK ROZEZNAWAĆ WOLĘ BOŻĄ NA CO DZIEŃ?

     1. Czym jest rozeznanie?

     Rozeznanie oznacza umiejętność rozróżniania duchów, o której mówi św. Jan Apostoł w swoim pierwszym liście przestrzegając swoich adresatów: Umiłowani, nie dowierzajcie każdemu duchowi; ale badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków pojawiło się na świecie (1 J 4,1). W codziennym życiu oddziałuje na nas nie tylko Duch Święty, ale także zraniona przez grzech pierworodny nasza nieuporządkowana natura ludzka. W życiu tym działa także na nas duch Antychrysta - szatan i jego aniołowie. Te oddziaływania są skierowane na wszystkie sfery życia człowieka: wolę, rozum (władze intelektualne - pamięć, wyobraźnię) i emocje (zmysły ze sferą cielesną).

     Słowa św. Jana przestrzegające, by nie iść za każdym natchnieniem, poruszeniem wewnętrznym oraz za każdym pragnieniem, czy myślą (nawet jeśli w pierwszym momencie myśl ta wydaje się pochodzić od Ducha Świętego) pozostają wciąż aktualne. By nauczyć się dobrze rozeznawać, warto przyjrzeć się Maryi ze sceny Zwiastowania (Łk 1,26). Zanim Maryja wypowiedziała swoje "tak", badała i rozeznawała słowa Anioła. Także i podczas innych wydarzeń z jej życia zachowywała i rozważała słowo Boże. Rozeznawała więc na bieżąco wolę Bożą i dlatego swoim przykładem może uczyć nas rozeznania.

     2. Wstępne założenia

     Gdy mówimy o rozeznawaniu woli Bożej na co dzień, konieczne jest poczynienie pewnych wstępnych założeń. Pierwszym z nich jest prawda, że Bóg ma wobec mnie swój plan zbawienia. On pragnie, bym na drodze swojego życia mógł dojść do pełni komunii (zjednoczenia) z Nim i bym komunię tę przeżywał w wieczności. Wynika z tego, że fundament rozeznawania stanowią: duch wiary i poddanie życia Jezusowi jako Panu. Im bardziej oddaję swoje życie Jezusowi, tym większe mam szansę na dobre rozeznanie.

     Drugim założeniem jest ufność w to, że Bóg objawił swój zamiar względem mnie i że dzięki temu będę mógł poznawać Boży plan w codzienności. Będę mógł ten plan nie tylko poznawać, ale uzyskam też odpowiednią pomoc, aby go zrealizować. Poznając i realizując ten plan wejdę w Boże dzieło dokonywane w moim życiu i wyraźnie różniące się od działania "dla Boga", które jest tylko ludzkim wymysłem.

     3. Co pomaga w rozeznawaniu woli Bożej na co dzień?

     Płaszczyzną pomocną w rozeznawaniu jest poszerzana przestrzeń wolności tzn. podążanie drogą uzdrowienia wewnętrznego, przebaczenia i nawrócenia. To dzięki tej "przestrzeni wolności" możemy mocą Jezusa przekraczać nasze uwarunkowania, determinizmy, nieuporządkowane przywiązania i zniewolenia, zarówno wewnętrzne jak i zewnętrzne.

     Kolejnym czynnikiem umożliwiającym pełniejsze rozeznanie są coraz bardziej oczyszczane motywacje, którymi się kierujemy. Chodzi tu głównie o pomnożenie motywacji wiary i wzrost bezinteresowności w naszych decyzjach i działaniach.

     W rozeznawaniu woli Bożej na co dzień niezwykle ważne jest patrzenie na życie oczami wiary, pytanie stawiane każdego dnia, w różnych okolicznościach: "Czego chcesz ode mnie Panie? Co mówisz do mnie przez to wydarzenie?" Nie zapominajmy też o bardzo prozaicznej sprawie, jaką jest zdolność uczenia się (także na błędach), przez obserwację owoców z wcześniej podejmowanych decyzji i badaniu kierunku drogi, którą prowadzi mnie Duch Święty. Pamiętajmy, że to, co jest Jego dziełem pozostaje spójne, harmonijne, uporządkowane. Otrzymanie i używanie charyzmatów nie może nas pozbawiać używania rozumu!

     4. Dojrzałe sumienie

     Miejscem rozeznawania woli Bożej jest przede wszystkim jednak dojrzałe sumienie. To przez nie właśnie mówi sam Bóg (...). Dojrzałość sumienia polega między innymi na zdolności do wartościowania moralnego, na wrażliwości duchowej (czyli na umiejętności odczytywania Bożych natchnień) oraz na wewnętrznej spójności i harmonii siatki pojęć moralnych (także ich przeżywania: przynaglenie - opór, przed działaniem; poczucie winy - satysfakcja, po działaniu).

     Sumienie będzie tym bardziej dojrzałe im bardziej człowiek przylgnie do Boga i do prawa Ewangelii, im bardziej będzie wsłuchany w głos Boga. Dzieje się to przez konfrontację z obiektywną normą Bożego prawa i stąd trzeba poznawać zasady ewangeliczne oraz sposób przemawiania Boga na kartach Biblii. Boża logika możliwa jest do odczytania wówczas, gdy szukamy większego dobra i jesteśmy gotowi do zakwestionowania siebie. Pomagają nam w tym liczne środki jak: codzienny rachunek sumienia, kierownictwo duchowe, czy medytacja Pisma świętego.

ks. Mirosław Cholewa

     Wierność powołaniu zakłada także wierne trwanie w trudnościach. O tym, co czynić w "strapieniu", gdy w duszy panuje "ciemność (...), zakłócenie (...), poruszenie do rzeczy niskich i ziemskich, niepokój z powodu różnych miotań się i pokus, skłaniający do nieufności, bez nadziei, bez miłości" i w którym "dusza stwierdza, że jest całkiem leniwa, letnia, smutna i jakby odłączona od swego Stwórcy i Pana" - poucza św. Ignacy Loyola.

JAK ZACHOWAĆ SIĘ W TRUDNOŚCIACH?
(reguły o zachowaniu się w strapieniu)

     Reguła 5. W czasie strapienia nigdy nie robić żadnej zmiany, ale mocno i wytrwale stać przy postanowieniach i przy decyzji, w jakiej się trwało w dniu poprzedzającym strapienie, albo przy decyzji, którą się miało podczas poprzedniego pocieszenia. Bo jak w pocieszeniu prowadzi nas i doradza nam duch dobry, tak w strapieniu - duch zły (...).

     Reguła 6. Chociaż w strapieniu nie powinniśmy zmieniać poprzednich postanowień, to jednak jest rzeczą wielce pomocną usilnie zmieniać samego siebie [nastawiając się] przeciw temu strapieniu, np. więcej oddając się modlitwie, rozmyślaniu, rzetelniejszemu badaniu [sumienia] i do pewnego stopnia pomnażać nasze praktyki pokutne.

     Reguła 7. Będący w okresie strapienia niech zastanawia się nad tym, jak to Pan, dla wypróbowania go, zostawił go jego władzom naturalnym, ażeby stawiał opór różnym poruszeniom i pokusom nieprzyjaciela; albowiem może on tego [dokonać] z pomocą Bożą, na której mu nigdy nie zbywa, chociaż tego wyraźnie nie odczuwa, bo Pan odebrał mu dużo zapału, wielką [odczuwaną] miłość i silną łaskę, pozostawiając mu jednak łaskę wystarczającą do osiągnięcia zbawienia wiecznego.

     Reguła 8. Będący w okresie strapienia niech się sili na wytrwanie w cierpliwości, (...) jakie go spotykają, i niech myśli, że rychło dozna pocieszenia (...).

św. Ignacy Loyola, "Ćwiczenia duchowne", 318-321



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Powołanie rodzi się w sercu, powołanie, zycie zakonne,wspólnoty
Jestem wolna, powołanie, zycie zakonne,wspólnoty
Odrzucone powołanie, powołanie, zycie zakonne,wspólnoty
Małżeństwo, powołanie, zycie zakonne,wspólnoty
Oddać siebie w, powołanie, zycie zakonne,wspólnoty
Rozpoczynając życie zakonne, powołanie, zycie zakonne,wspólnoty
Co, powołanie, zycie zakonne,wspólnoty, Świadectwa
Charyzmat i posługa sióstr elżbietanek, powołanie, zycie zakonne,wspólnoty
Świadectwa o powołaniu, powołanie, zycie zakonne,wspólnoty
Nie żałuję, powołanie, zycie zakonne,wspólnoty
Bóg ma dla Ciebie niezwykły plan, powołanie, zycie zakonne,wspólnoty
Powołanie, powołanie, zycie zakonne,wspólnoty
Szukający...), powołanie, zycie zakonne,wspólnoty
Świadectwa Sióstr o swoim powołaniu, powołanie, zycie zakonne,wspólnoty
Jak odkryć, powołanie, zycie zakonne,wspólnoty
Świadectwo powołania kl, powołanie, zycie zakonne,wspólnoty
znaki wezwania, powołanie, zycie zakonne,wspólnoty
Ni w pięć ni w dziewięć, powołanie, zycie zakonne,wspólnoty

więcej podobnych podstron