Społeczne wzory reakcji na śmierć, Socjologia


Społeczne wzory reakcji na śmierć
w kontekście przemian społecznych na poziomie społeczeństwa, grupy, jednostki.

SOCJOLOGIA

PRACA SOCJALNA
I SŁÓŻBY SPOŁECZNE

2009

Czy jest coś, co łączy współczesnego człowieka dojeżdżającego do pracy,
XIX-wiecznego robotnika i uzależnionego od wylewów Nilu rolnika w starożytnym Egipcie? Jest to zjawisko śmierci, które jest różnie postrzegane. Śmierć bowiem jest nie tylko fizycznym, ale przede wszystkim społecznym wydarzeniem, z którym związane są określone wierzenia oraz społeczne reakcje i zachowania.

Ceremonie pogrzebowe, obrzędy towarzyszące chowaniu zmarłych są wyrazem wiary ludzi w to, że istnieje dalsze życie po śmierci, że koniec funkcjonowania organizmu nie oznacza całkowitego kresu, że istnieje coś więcej.

Cierpiący zostaje niejako zmuszony do analizy własnego wnętrza i wyciagnięcia stosownych wniosków. Bywa, że człowiek szuka dogodnego tłumaczenia przejścia na drugą stronę. Śmierć następuje niespodziewanie. Istota żywa umiera ze starości, z bagażem doświadczeń, pozostawiając po sobie młodsze pokolenia.

„Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą...”

ks. Twardowski

Śmierć, dotknie wszystkich ludzi, ale czy warto się jej bać? Można zauważyć na linii czasu, iż ludzie na początku nie bali się jej w ogóle traktowali to jako coś naturalnego. Jednak takie spostrzeganie śmierci zmieniło się wraz z rozwojem nauki, tworzeniem się rodzin nuklearnych, procesy urbanizacji jak i globalizacji, które przedstawię w dalszej części mojej pracy.

W dzisiejszych czasach ludzie pragną za wszelką cenę zatrzymać młodość, poddając się rozmaitym operacją plastycznym. Próbujemy „wygrać” ze śmiercią, nie mogąc się z nią pogodzić.

Aspekt śmierci w społeczeństwach prymitywnych rozpatrujemy w dwojaki sposób,
w pierwszym rozumieniu umierający spędza ostatnie godziny życia otoczony czasem niemal całą wioską, która zbierała się przy chacie umierającego czekając na śmierć razem z nim, proces żałobny rozpoczynał się już za jego życia. W drugim rozumieniu umierający świadomy swego losu pozostawał w odosobnieniu i sam się zmagał z ostatnimi chwilami swej agonii, zainteresowanie społeczne powracało, gdy można było się już zająć uroczystościami pogrzebowymi.

Charakterystyczne dla obu tych podejść jest, że w społeczeństwach tych umierający jest świadom swojej śmierci.

Okres średniowiecza przejawiał się masowymi epidemiami - głównie dżuma. Społeczeństwa średniowieczne nie były zdolne do uporania się z tak masowym umieraniem, dlatego lękom towarzyszyła bierna akceptacja.

W kolejnych stuleciach społeczeństwa śmierć traktowały jako fakt naturalny, nie kwestionowany jednak budzący lęk, ale biernie akceptowany.

W XX wieku nastąpiła zmiana, śmierć jako proces naturalny stał się tematem tabu,
a sam temat jest często pomijany i wypierany ze społeczeństw.

Śmierć uznawana jest za zagrożenie dla porządku i ładu społecznego. Narusza ona nasze codzienne życie w czasach, gdy człowiek pochłonięty jest sprawami zawodowymi stanowi duży problem.

Śmierć jednostki powoduje lukę w systemie ról społecznych i zawodowych, następuje przerwanie sieci co powoduje załamanie porządku. Musimy nagle zatrzymać się w tej gonitwie i dociera do nas że nie będziemy żyć wiecznie. Przeświadczenia te są destruktorem niejako ładu społecznego oraz przede wszystkim jednostek które go tworzą. Społeczeństwo które nie może dopuścić do większego załamania porządku, musi tak reagować aby owe jednostki „normalnie” mogły funkcjonować.

Wspomniane wyżej reakcje społeczne możemy podzielić na trzy grupy:

  1. Reguła społeczna podporządkowuje nasze wyobrażenie o śmierci, podpowiadają
    co to jest śmierć, wyobrażenia o relacjach żywy - umarły. Wierzymy
    w nieśmiertelność duszy, co pozwala nam złagodzić lęk po utracie bliskich np. „poszedł do lepszego świata”.

  2. Reguluje stosunek do osoby umarłej, jej ciała. Istnieją schematy mówiące nam jak mamy się zachować w stosunku do ciała zmarłego, jak mówić o nim po śmierci.
    Z ciałem nie można postępować w dowolny sposób, są reguły nakazujące określony szacunek.

  3. Reguluje pozostających przy życiu. Określa jak mamy się zachować, wyrazić emocje. Określony zostaje również nasz wygląd podczas obrządku pogrzebowego.

Regulacje społeczne są różne, zmieniają się wraz z rozwojem społecznym.

W dobie globalizacji i wszechobecnej urbanizacji stajemy się odsuwani od przyrody, obserwowania całości cyklu życia. Tworzenie się rodzin nuklearnych sprawia iż tego cyklu nie widzimy także w najbliższej rodzinie. W trakcie zanikania rodzin wielopokoleniowych, zanika również naturalny system opieki i oparcia dla ludzi starych, umierających. Ci niegdyś najważniejsi ludzie w naszym otoczeniu staja się teraz osamotnieni w swym cierpieniu i nie mogą pogodzić się z koleją życia.

Zostaje zaburzona struktura prestiżu rodziny, gdzie właśnie seniorzy są spychani na dalszy plan, nie zajmują już zaszczytnych ról. Problem ten związany jest z przemianami wartości społecznych otaczających starość. Osoby które niegdyś były uważane za symbole życiowej mądrości, doświadczenia i rozwagi teraz spostrzegamy są jako osoby stare, niedołężne, którzy żyją na naszym „garnuszku”.

Śmierć w mediach pokazywana jest najczęściej jako drastyczne wypadki, które budzą w nas jeszcze większe poczucie lęku. Powodując że nie chcemy o niej rozmawiać, odsuwamy się od osób które mają z nią jakąkolwiek styczność.

Media nie pokazują śmierci w wyniku naturalnym, ponieważ to nie przysporzy im większej oglądalności. Z czego to wnika że my chcemy oglądać brutalne sceny, które budzą w nas ciekawość a zarazem i strach.

Jak pokazuje historia zmiany dotyczące tematu śmierci w społeczeństwach nie ewoluują w dynamiczny sposób. Dzieje się to stopniowo, w zależności od kultury
i jej przeobrażeń. W nowoczesnym społeczeństwie jesteśmy na pewno wrażliwsi na śmierć
i jej oblicza w XXI w..

Dokładnym tego odzwierciedleniem jest chociażby zagorzała dyskusja na temat kary śmierci i eutanazji. W tych wypadkach mamy do czynienia ze sporadycznymi sytuacjami, gdzie media potrafią wychwycić wyrok śmierci wykonany w dalekich krajach Azjatyckich.
I zrobić z tego dużą sensacje medialną.

Śmierć na poziomie grup społecznych jest również deprecjonowana w szczególności widać to w religiach. Tak jak dużo wyznań w dzisiejszym świecie - tak dużo jest postaw wobec śmierci.

Śmierć w wierzeniach egipskich

Egipcjanie przywiązywali ogromną wagę do przetrwania ciała po śmierci. Uważali,
że w czasie śmierci człowiek rozpada się na dwa pierwiastki: ka - sobowtór ziemskiego ciała, duchowa osobowość i ba - dusza przedstawiana jako ptak z wielką głową. Ponieważ ka miała potrzebować po śmierci ciała dlatego mumifikowano zwłoki, budowano wielkie grobowce
i malowali sceny z życia zmarłego na ścianach, aby ka mogła powrócić i cieszyć się życiem po śmierci, tak jakby wciąż była wśród żywych.

Śmierć w mitologii greckiej

Według mitologii greckiej zmarły trafia do Hadesu, zmarłemu należy włożyć do ust obola aby mógł zapłacić Charonowi za przewóz przez rzekę Styks. Personifikację śmierci stanowił bóg Tanatos. Jedną z funkcji boga Hermesa było przenoszenie/prowadzenie dusz zmarłych do krainy zmarłych. Najgorsi przestępcy trafiali do Tartaru, natomiast dobrzy za życia ludzie trafiali na Pola Elizejskie.

Śmierć w wierzeniach Majów i Azteków

Często składane były w tych państwach ofiary z ludzi (zwykle jeńców, lecz nie brakowało też ochotników), których śmierć była konieczna do zadowolenia bogów. Złożenie się w ofierze było zaszczytem.

Śmierć w hinduizmie

W hinduizmie śmierć nie jest kresem życia. Przejęta jest tu wiara w reinkarnację, czyli ponowne wcielanie się atmana (duszy). Nie musi to jednak być wcielenie w człowieka, a na przykład w zwierzę albo boga. Z tego powodu śmierć w hinduizmie przyjmuje się spokojnie, a nawet z radością. Cykl powtórnych narodzin nie jest nieskończony.

Śmierć w buddyzmie

Buddyzm odziedziczył koncepcję reinkarnacji, jednak równocześnie odrzuca koncepcję duszy nieśmiertelnej (anatman). Po śmierci następuje rozpad człowieka na pięć składników. Jedynie karma danego człowieka przeniesie się do przyszłego wcielenia.

Śmierć w judaizmie

Judaizm nie traktuje śmierci jako wielkiej tragedii, nawet jeśli nastąpi ona bardzo wcześnie lub na skutek nieszczęśliwego zbiegu okoliczności. Śmierć jest procesem naturalnym. Wierzymy w życie po życiu, w lepszy świat, w którym ci, którzy żyli godnie zostaną nagrodzeni. Po śmieci zmarłemu zamyka się oczy, ciało kładzie się na podłodze
i przykrywa, ustawia się koło niego płonące świece. W dowód szacunku ciało aż do pogrzebu nie jest pozostawiane samo. Okazanie ciału respektu jest sprawą najwyższej wagi. Obecność ciała zmarłego jest źródłem rytualnej nieczystości. Z tego powodu ludzie, którzy byli przy zmarłym powinni obmyć ręce przed powrotem do domu. Gest ten ma znaczenie symboliczne, oznacza oczyszczenie duchowe, nie fizyczne. Należy to zrobić niezależnie od tego, czy dotykało się ciała czy nie. W trakcie przygotowań do pogrzebu ciało jest gruntownie myte
i oblekane w prosty, płócienny całun.

Śmierć w wyznaniu katolickim

Na podstawie nauk i zmartwychwstania Chrystusa chrześcijanie wierzą, iż śmierć jest przejściem z doczesności do wieczności, a dusza człowieka zostaje zbawiona lub potępiona. W katolicyzmie rozwijana jest myśl iż człowiek to jedność duszy i ciała. Śmierć jest stanem nienaturalnym - stanem rozłączenia duszy i ciała. Zmartwychwstanie polega na przywróceniu naturalnego stanu - dusza na nowo łączy się z ciałem.

Podejście do śmierci, przygotowanie do niej, wiara w życie po śmierci są istotą każdej religii i systemu filozoficznego. Śmierć jest ostatecznym rytuałem, ostatnią szansą dająca nam możliwość odkrycia ostatecznego sensu i celu życia. Z tego wynika godność człowieka umierającego, którą religie wyrażają przez odpowiednie rytuały - przygotowania do śmierci, towarzyszenia umierającemu, a także rytuały pogrzebu i sposób przeżywania żałoby oraz stosunek religii do zagadnienia samobójstwa i eutanazji.

Tak jak wcześniej wspomniałam o zachowaniach społeczeństw prymitywnych tak
w powyższych opisach możemy dopatrzeć się wiele analogii do tego typu zachowań. Np. jak w kulturze indyjskiej obrządek pogrzebowy jest równoznaczny z hucznym świętowaniem.

Wyżej wymienione przykłady wykazują wiele różnic o których nawet nie myśleliśmy. Kto
z nas utożsamia kolor biały z żałobą, a jednak w dalekich zakątkach świata uważany przez nas kolor niewinności, nowego życia tam jest odbieramy w przeciwny sposób.

Pisząc na temat grup można wspomnieć o funkcjach pogrzebu:

  1. Terapeutyczna - odnosi się ona do najbliższego otoczenia zmarłego. Pozwala im wyrazić swoje emocje, które nie mogły być wcześniej przezywane z powodu załatwiania wszelkich spraw dotyczących obrządku. W jego takcie mamy ostatnia szanse pożegnać się z bliską nam osobą.

Pogrzeb wzmacnia realność śmierci. Rozpoczyna proces reintegracji ze społeczeństwem - no nowo w nowej roli - osoby w żałobie są już w innej roli np. wdowami, sierotami.

  1. Społeczne - nakierowane na całą społeczność pozwala innym ludziom zintegrować się w obliczu kryzysu. Po pogrzebie wracamy do normalnego trybu życia.

Tak jak w sytuacji opisywania społeczności tak i na poziomie grup społecznych
w przypadku pogrzebu mamy okazje zatrzymać się na chwile nad mogiła bliskiej nam osoby, kolejny raz przypomnieć sobie, że życie jednak nie jest ciągiem nieskończonych wydarzeń
i kiedyś to my będziemy bodźcem do zadumy jakiejś osoby nad sensem życia.

W kolejnej części pracy skupie się na jednostkach jako indywidualne wzory reakcji na śmierć. Poruszę tutaj problem procesu instytucjonalizacji chorób. W dzisiejszych czasach ogromną wagę przywiązuje się do ochrony zdrowia, a co za tym idzie rozbudowy instytucji mających świadczyć związane z tym usługi. Główne założenia i cele tych organizacji nie wspominają o śmierci jako nieodzownym elementem ich działalności. Proces umierania jest tak jakby przemilczanym skutkiem ubocznym hospitalizacji.

Ośrodki te nie są przystosowane do zgonów swoich pacjentów lecz do ratowania życia, dlatego kiedy przychodzi czas odejścia to sceneria szpitala jest dodatkowym złym przeżyciem dla rodziny umierającego, jak i innych ludzi znajdujących się w pobliżu. Dodatkowo człowiek umiejący w takim miejscu staje się anonimową jednostką, która zostaje przypisana do łóżka otoczona personelem, który w uniformach staje się bezosobową częścią rozbudowanej struktury szpitalnej. Wybór takiego szpitala czy hospicjum już jest początkiem umierania, co możemy określić terminem śmierci społecznej.

Jednostki w dobie globalnych zmian społecznych staja się obce wobec tematu śmierci, tak jak kiedyś ta nieodzowna część życia była na porządku dziennym, tak w obecnych czasach stajemy tyłem do tego tematu. Nie rozmawiamy o niej w prywatnych rozmowach, znikają z naszego życia sytuacje które mogą nam przypominać o niej. Pogrzeb staje się ograniczonym do cmentarza rytuałem, i nie tylko w dosłownym tego słowa znaczeniu, lecz najlepiej jakby obraz śmierci pozostał w tym miejscu.

Zwięczeniem moich rozważań na temat jednostek jest przekonanie, że każdy z osobna podchodzi do tematu śmierci w odrębny sposób, pomimo ogólnie panujących reguł.

Podsumowując moja wypowiedź chciałabym wskazać wnioski, które są esencją mojej pracy.

Postępujące procesy sekularyzacji były niewątpliwie jednym z najważniejszych czynników w przemianach postaw wobec śmierci. Religia zmniejszała ciężar umierania poprzez interpretację śmierci, jako pewnego etapu a nie końca.

Umieranie powoli przechodząc od czasów pierwotnych do współczesnych zostało pozbawione także pewnego organizującego je rytuału.

Inne ważne procesy społeczne, które przyczyniły się do kształtowania naszych aktualnych postaw wobec śmierci, to proces urbanizacji wraz z tendencją do tworzenia rodzin nuklearnych, jak również rozwój nauki, a szczególności postępująca wyspecjalizowana medycyna. Wspomniana przeze mnie medycyna doprowadziła do zniesienia granicy pomiędzy życiem a śmiercią. Mamy teraz możliwość sztucznego podtrzymywania życia
i nadzieje, że teraz choroby nie uleczalne za parę lat będą uleczalne. Chcemy za wszelką cenę
oszukać śmierć. Takie rozumowanie miało wpływ na zmianę postrzegania śmierci jako naturalnego zjawiska.

Śmierć była jest i będzie elementem życia każdego pokolenia. Udzielanie mądrej pomocy komuś, kto przeżywa żałobę w obliczu śmierci kochanej osoby, jest możliwe tylko wtedy, gdy potrafimy zająć dojrzałą postawę wobec własnej śmierci. Jak mówią słowa Mikołaja Gogoli: "Człowiek ani na chwile nie powinien rozstawać się z myślą o śmierci". Trzeba się z nią oswajać, a jednocześnie żyć tak, by w każdej chwili móc umrzeć
w przekonaniu, że swoje życie przeżyło się godnie i zgodnie z wszystkimi zasadami. Dla tych ludzi, dla których śmierć jest nieodwracalną i niezrozumiałą tragedią, odejście kogoś bliskiego jest podwójnym ciosem. Wiąże się bowiem z ostateczną utratą kogoś ważnego,
a jednocześnie przypomina nam, że my też z pewnością umrzemy i że według naszych przekonań nas również czeka unicestwienie. Śmierć bliskich nie jest bezsensowną tragedią pod warunkiem, że dobrze wykorzystaliśmy życie doczesne. Sposób przeżywania czyjeś śmierci i żałoby po ukochanej osobie mówi nam zawsze coś ważnego o nas samych oraz
o naszym obecnym sposobie egzystencji.

8



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Grupy spoleczne - opracowane, materiały na UKW, socjologia
Opor jako reakcja na wplyw spoleczny
PERSPEKTYWA KULTUROWA NA SPOŁECZEŃSTWO I ORGANIZACJE, materiały z zajęć WSPiZ, socjologia
klasy spoleczne, materiały na UKW, socjologia
stratyfikacja społeczna, Materiały na egzaminy, Socjologia
Socjologia Mikrostruktur Społecznych - opracowanie zagadnień na kolokwium
Cztery etapy reakcji na utrate pracy, STUDIA, na studia, psychologia społeczna
plec jako kategoria nierownosci spolecznej, materiały na UKW, socjologia
35 Reakcje emocjonalne dziecka na śmierć
psychologia spoleczna opracowania na kolo, Socjologia, I rok, Psychologia społeczna
Społeczności wirtualne-zad na kom.masowe 08.01, Socjologia III semestr
Opor jako reakcja na wplyw spoleczny
CZLOWIEK I CHOROBA – PODSTAWOWE REAKCJE NA
psychologiczna reakcja na katastrofy
Pogranicza psychiatrii rozdz 11 OSTRE REAKCJE NA STRES
kierunki urbanizacji na świecie, Socjologia
baza na zajęcia, socjologia, WSAD

więcej podobnych podstron