kochanowski szarzyński, polonistyka


79. Wersyfikacja Psałterza Dawidów Jana Kochanowskiego

Przekładowi Psałterza poświęcił Kochanowski kilka lat pracy, wypełnionych nie tylko przenoszeniem wersetów oryginału w zwrotki wiersza polskiego, ale również studiami filologicznymi tekstów przeróżnych. Chodziło o to, by dzieło prawie użytkowe, o dużej doniosłości w praktykach religijnych wielu wyznań, przyodziać w szatę poetycką odpowiadającą wymaganiom programu literackiego, by nadać mu postać utworu klasycznego. Poeta używał wiersza zgłoskowego, zwłaszcza ośmiozgłoskowca, jedenastozgłoskowca i trzynastozgłoskowca, rymowanych parzyście. W Psałterzu wprowadził najwięcej i najbardziej urozmaiconych zwrotek, wśród nich zaś uprzywilejował saficką - rodzaj zwrotki 4-wersowej, której nazwa pochodzi od imienia poetki greckiej Safony. składała się ona z trzech wersów 11-zgłoskowych (5 + 6) oraz jednego 5-zgłoskowca, zawierającego puentę rytmiczną i znaczeniową strofy. Szczególne znaczenie w pracy Kochanowskiego miał wzór przekładu Buchanana, który treść Psałterza ujął w kunsztowną formę strof horacjańskich, zastępując niejednokrotnie zwroty i wyrażenia oryginału hebrajskiego analogicznymi frazami i obrazami liryka rzymskiego. Poezja hebrajska nie zna rymu ani rytmu. Jej podstawowym środkiem wyrazu jest tzw. paralelizm członów. Dwa człony zdania (dwa zd. lub grupy zd.) tworzą całość na zasadzie podobieństwa lub różnicy. Gdyby Kochanowski chciał w pełni w tłumaczeniu respektować zasadę paralelizmu, musiałby uzgodnić rozkład wersów z rozkładem jednostek syntaktycznych (czyli co drugi [zazwyczaj] wers byłby taki sam pod względem znaczeniowym: oto znany wszystkim psalm zgodnie z zasadą paralelizmu :

Kto się w opiekę poda Panu swemu

A całym prawie sercem ufa Jemu,

Śmiele rzec może: „Mama obrońcę Boga,

Nie będzie u mnie straszna żadna trwoga”).

80. Psałterz Dawidów - obraz Boga

Już wcześniej zwracano uwagę na niewyznaniowy charakter poezji Kochanowskiego, często pięknie mówiącej o Bogu, ale starannie milczącej o niebie katolickim i jego mieszkańcach, w której brak jest kultu Maryi Panny i Jezusa Chrystusa. W Psałterzu to nie dziwi - psalmy dotyczą Starego Testamentu. Zamiast tylko dwu imion; Bóg i Pan, jak w Starym Testamencie - Kochanowski pisze; wieczny Panie, wszechmocny Panie, Król, Boże niezmierzony, Boże litościwy, Sędzia nienaganiony, niebieski Panie, Ojcze litościwy, Obrońco nasz, itp. Używa niezliczonych epitetów na określenie Boga. Bóg jest obrońcą, kreatorem, wielkim architektem, którego wielkość poznajemy przez jego dzieło, jest litościwy, łaskawy, wysłuchuje żalów ludzkich, jest wielki i nieogarniony, wieczny. Bóg w przekładzie Kochanowskiego jest jednolitym i stabilnym oparciem, dzięki któremu człowiek odnajduje sens i porządek w zagadce i chaosie świata.

W przekładzie Kochanowskiego mieszają się wyobrażenia o Bogu - starotestamentowe, chrześcijańskie oraz greckie. Obraz groźnego i budzącego lęk Boga zostaje złagodzony. Zwracają tu uwagę użyte wobec Boga epitety zaprzeczone, zalecane przez Arystotelesa i przez poetyki humanistyczne jako szczególnie wytworne i należące do stylu wysokiego.

81. Rola Psałterza w kulturze przełomu XVI-XVIIw.

Problem przekładu Biblii, a konkretnie konflikt natchnienia i konieczności wiernego tłumaczenia, nabiera szczególnego znaczenia w XVI w. w atmosferze walk religijnych. Wtedy to czasem spór o znaczenie jednego słowa przesłaniał wartości estetyczne Starego Testamentu. Zapanowała wtedy wiecheć do przekładu św. Hieronima - Wulgaty, odbiegał on od ideału łaciny Cycerona, w który zapatrzeni byli Humaniści, był nieklasyczny i nie elegancki. Najwybitniejszym, i najważniejszym dla tych rozważań był przekład szkockiego poety George Buchanana, który dobrze znał i cenił Jan Kochanowski. Poeta czarnoleski dostrzegał najistotniejszy problem, jaki musiał rozwiązać autor parafrazy Psalmów, a mianowicie problemu wprowadzenia dzieła odmiennej kultury hebrajskiej w krąg kultury grecko-łacińskiej i czy to uchodzi tłumaczyć poezję hebrajską w dykcji czasów Cycerona, Horacego i Wergiliusza.

Przekład Kochanowskiego czytano i śpiewano w kościołach katolickich i zborach innowierców, mieszają się w nim wyobrażenia o Bogu starotestamentowe, chrześcijański i greckie. Udało się Kochanowskiemu osiągnąć w Psałterzu mistrzostwo, polegające na wyrażeniu ogromnego bogactwa treści religijnej w wierszach i zwrotkach niezwykle urozmaiconych i dać dzieło o wybitnej wartości, które dla całych pokoleń następnych stać się miało praktycznym podręcznikiem poetyki, zbiorem wspaniałych obrazów i gotowych formuł językowo-stylistycznych. Psałterz obejmuje 1/3 całej jego polskiej spuścizny poetyckiej. Myślenie i obrazowanie ukształtowane w wieloletnich zmaganiach twórczych z materiałem biblijnym odnajdujemy i w innych dziełach poety.

82. Humanizm psałterza

Stanowisko religijne Kochanowskiego można określić jako humanizm chrześcijański. Poeta szuka na styku religijności starotestamentowej, antyczno-pogańskiej i chrześcijańskiej zbieżności i podobieństw, tuszuje natomiast wszelkie różnice. Cech stylistycznych rodem z klasyczno-humanistycznej poetyki jest w Psałterzu wiele np.: różanoręka zorza, posłaniec z klęski, Bóg władogromy, wód piekielnych powódź, słońce górolotne. Jeśli w sposobie mówienia o Bogu, jako kimś, kto tarczą zasłania i z łowczych obierzy wyzuwa, nie wyczuwamy obcości stylizacji, to poniekąd dlatego, że Biblia wraz z antykiem na równych prawach DZIĘKI POEZJI CZARNOLRSKIEJ weszła do polskiej kultury poetyckiej. Obie te koncepcje tworzą u Kochanowskiego układy zgodne i harmonijne. Synteza dwu koncepcji, biblijnej i antycznej (Buchanan - patrz pytanie o wersyfikację), całkowicie odpowiadała ideałom estetycznym Kochanowskiego, ułatwiała mu znacznie proces przyobleczenia aktualnej dlań treści duchowej w ulubione formy artystyczne. W rezultacie zastosowania tej metody udało się Kochanowskiemu osiągnąć w psałterzu mistrzostwo, polegające na wyrażeniu ogromnego bogactwa treści religijnej w wierszach i zwrotkach niezwykle urozmaiconych i dać dzieło o wybitnej wartości, które dla całych pokoleń następnych stać się miało praktycznym podręcznikiem poetyki, zbiorem wspaniałych obrazów i gotowych formuł językowo-stylistycznych.

83. Erotyki Sępa Szarzyńskiego.

Odnalezione w 1891 r. przez Aleksandra Brucknera w rękopisach Zamoyskich. 21 erotyków adresowanych do Kasi, Anusi i Zosi, wzorowanych na poezji miłosnej Petrarki. Pojawiają się tam postacie mitologiczne takie jak; Kupido, Wenus, Narcyz, Echo a także Fortuna (jak to w renesansie, muszą być odniesienia do antyku).

Miłość opisywana (upersonifikowana) w erotykach to, dla Szarzyńskiego, choroba i męka, ciągła niepewność, frasunek*. Serce to pole bojów, wojen i zasadzek (frazeologia batalistyczna). A powodem tych stanów są; okrutna i bezduszna dziewczyna, która drwi z uczuć poety [Do Kasie], kokieteria i kaprysy ukochanej - raz jest przychylna a zaraz odpycha zalotnika [Do Zosie], bezduszność, afekt ukochanej do innego (nieletniego - ok. 17-letniego), także miłość do dwu kobiet naraz [ O Kasi i o Anusi](w zasadzie to do trzech bo utwory powstały w tym samym czasie).

Erotyki zawierają opis przeżyć wewnętrznych autora; rozpacz, łzy, westchnienia, smutek, rozdarcie, rozgoryczenie. Kiedy bliżej przyjrzymy się erotykom to zauważymy, że są to wiersze mieszczące się w renesansowym wzorcu zdaniowym, "uzgadniają stale okres i wiersz". Mamy wrażenie spokoju i uporządkowania. Dlatego erotyki są jakby statyczne, rozwijają koncept i uczucie zasygnalizowane na początku wiersza. Wiersze z "Rytmów..." są dynamiczne, niekonwencjonalne a czasem prowadzą do niespotykanych wniosków. W erotykach przerzutnie czy przestawnie są raczej mniej spotykane.

Nie wiadomo czy autorem erotyków jest Mikołaj Sęp-Szarzyński.

*podkreślam bo to ważne słowo. Często występuje w erotykach określając stany duchowe podmiotu lirycznego. Jest nawet oddzielny erotyk o tym tytule.

84. Mikołaj Sęp-Szarzyński jako epigramacista

Epigramaty umieszczone w drugiej części Rytmów - Epitaphia, epigrammata, nagrobki, napisy krótkie…to utwory okolicznościowe - epigramy i „napisy”, wśród nich dwa wiersze na herby i cztery podpisy pod obrazy. Są to utwory pochwalne, sławiące męstwo, odwagę i mądrość, także sławę rodu z którego wywodzili się opisywani. Są to krótkie utwory (2 - 4 wersy) sławiące nie obrazy czy herby ale ludzi, bądź na obrazach, bądź posiadaczy herbu. „Nagrobek Panu Janowi Strzechowskiemu[…]” - to pierwszy utwór Mikołaja Szarzyńskiego, który można konkretnie datować (1567/68), choć nie jest on najwcześniejszy. Z tych krótkich utworów poznać można nazwiska ludzi z bliskiego otoczenia poety - rodzina Strzechowskich, panna Jadwiga Tarłówna, Zofia Odrowążówna, Zofia Kostczanka… Niektóre z nich, jak np. Na obraz Herodiady z głową Ś. Jana, napisane są po łacinie. Wskazują one na silny związek z katolicyzmem a także wpływy poezji antycznej. Widać tu nawiązania do mitologii - Parki, Fortuna, Diana, Wenera ale także kultury sarmackiej. W opisie śmierci pojawia się też, znany z trenów Kochanowskiego, wizerunek kosiarza ścinającego kwiat - powtarzający się w epitafiach `Nagrobek Marcinowi Starzechowskiemu…”, „Pannie zofije Kostczance…”

PS. Pisze o epitafiach bo epigramatów jest mało - ok. 8 i nic szczególnego sobą nie przedstawiają. Takie tam krótkie wierszyki, ale biorę pod uwagę, że „prawdziwych”, „czystych” epigramatów Szarzyński w zasadzie nie ma i w rozdziale są one przemieszane z nagrobkami i epitafiami.

66



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kochanowski Pieśni, POLONISTYKA
piesn XIX Kochanowskiego, materiały- polonistyka, część I
BAROK SĘP SZARZYŃSKI, Polonistyka, Staropolka
Kochanowski Fraszki, Polonistyka, Staropol
Kochanowski Treny, Polonistyka, Staropol
Rodzaje miłości w literaturze XVI i XVII wieku Kochanowski Morsztyn Szarzyński
13.Kochanowski a Sep Szarzynski, Jan Kochanowski i Mikołaj Sęp-Szarzyński o człowieku i jego miejscu
Sep Szarzynski - piesni, POLONISTYKA, RENESANS
konc boga 2c+ bfycia 2c+ 9cwiata+w+tw f3rcz kochanowsk 2c+s eapa+szarzy f1 5Z6YMCNVXP6BZOWABOLY6PE
PIE+ÜNI Kochanowskiego, Polonistyka, staropolka, Kolokwium z renesansu i materialy
bóg w liryce kochanow i sępa szarzyń GDNAN2QEDDUBKIJQUPF5X4DLZ4KEFLD7BXKKARQ
koncepcja boga u kochanowskiego i sępa-szarzyńskiego
Człowiek widziany oczyma Jana Kochanowskiego i Mikołaja Sępa Szarzyńskiego 2
Człowiek widziany oczyma Jana Kochanowskiego i Mikołaja Sępa Szarzyńskiego
Mikołaj Sęp Szarzyński Do Anusie Moja nadobna dzieweczko moje kochanie

więcej podobnych podstron