Doktryny polityki społecznej ALL, Doktryny polityki społecznej wykład nr 1


Doktryny polityki społecznej

Wykład 1 - 05.10.2010

Doktryny - wyjść trzeba od odpowiedzi, co spowodowało, iż doktryny jako pewna myśl ludzka się pojawiły. Myśl starożytnych Greków. Oni jako pierwsi podjęli wątek nieprzypadkowości zmian otaczającej ich rzeczywistości. Wątek ten zawiera w sobie 3 problemy:

  1. Człowiek znajduje się w otaczającej go rzeczywistości, czyli jest jej elementem, ale jednocześnie z tej rzeczywistości się wyodrębnił.

  2. Stwierdzenie, iż ta otaczająca rzeczywistość jest zmienna, a zatem nie jest dana raz na zawsze w takiej samej postaci.

  3. Stwierdzenie, iż ta zmienność nie jest przypadkowa. Dlaczego dzieje się to co się dzieje?

Grupa filozofów greckich - Jońska szkoła przyrody - nawiązanie do otaczającej natury. Mamy zmienność, ale dlaczego ona następuje? - tak pytali Grecy.

Nurty gloryfikujące niezmienność były i w starożytności, i w nowożytności.

Tu mamy zmienność i to nieprzypadkową. Stwierdzenie nieprzypadkowej zmienności otaczającej rzeczywistości postawiło Greków przed pytaniem - czy ta zmienność jest poznawalna, czy można poznać przyczyny powodujące zmienność? Czy człowiek może posiąść wiedzę o tej zmienności?

Grecy zajęli 2 stanowiska w tej sprawie:

  1. Gnosis (wiedza) - Gnostycyzm - przekonanie o dostępności poznania. Możemy zdobyć tę wiedzę. Tutaj wytworzyły się 2 podejścia:

  1. Idealistyczne - głosi, że czynnik sprawczy powodujący powstanie i zmienność znajduje się w rzeczywistości i na zewnątrz. Przyczyną tego co się dzieje, jest siła zewnętrzna w stosunku do tej rzeczywistości. Charakterystyczne to jest dla podejść religijnych głoszących, iż to bóg był tym czynnikiem. To stanowisko dominuje w wiekach średnich. To bóg jest kreatorem.

  2. Materialistyczne - głosi, iż przyczyna sprawcza powstania zmienności znajduje się w kosmosie, w świecie otaczającym człowieka, czyli nie jest ona czynnikiem zewnętrznym. Człowiek może poznać dzieło bogów, ale nie pozna nigdy motywów. Człowiek może poznać wszystko do pełnego poznania. W oświeceniu jest już aktywne stanowisko materialistyczne i po dziś dzień się to zdarza.

  1. Agnostycyzm - stanowisko głoszące, iż człowiek nie jest w stanie poznać rzeczywistości albo nie jest w stanie poznać jej całkowicie.

Jak można poznawać świat? Kryterium poznawania świata? Kierunek poznawalności świata. Mamy 2 stanowiska, których nie wolno mylić ze stanowiskami gnostycznymi:

  1. Obiektywizm - poznanie świata i rzeczywistości z punktu widzenia elementu tej rzeczywistości. Człowiek jest częścią świata, a więc poznając ten świat patrzy na niego od wnętrza. Podmiot poznający jest częścią poznawanej rzeczywistości.

  2. Subiektywizm - głosi, iż podmiot poznający istnieje niezależnie od rzeczywistości - niezależnie i samodzielnie. W ten sposób, z faktu istnienia podmiotu poznającego wyprowadzane są wnioski dotyczące istniejącej rzeczywistości. Wiedza jest, ponieważ istnieje człowiek, który subiektywnie tę wiedzę zdobywa. Rozum jest subiektywny. Fakt naszego istnienia pozwala nam stwierdzić, że coś istnieje (KARTEZJUSZ).

Pogląd wyraża stosunek człowieka do otaczającego go świata. Można zatem powiedzieć, iż DOKTRYNA jest niczym innym, jak zbiorem poglądów, przyjęcia stanowiska gnostycznego, ponieważ przyjmujemy, że można coś poznać. Między doktryną a gnostycyzmem mamy relację:

Każdy człowiek ma poglądy, ale nie każdy posiada doktryny. Doktryna jest zatem szczególną postacią poglądów - ta szczególność może być sprowadzona do kilku cech porządkujących.

  1. poglądy te muszą być wyrażone (pogląd jest sferą ludzkiej myśli). Wyrażenie poglądów może mieć charakter rozmaity - najczęściej jest to zachowanie (jego słabością jest nietrwałość)

  2. pogląd musi być utrwalony. Nie może być jednorazowym, chwilowym, np. V w p.n.e. myśl jest utrwalona, poglądy filozofów zostały spisane, np. Platon spisał myśli Sokratesa.

  3. Poglądy, które tworzą doktrynę, są poglądami uporządkowanymi. Zawierają one w sobie pewne kategorie fundamentalne, z których wynika prezentowana treść i ta treść jest usystematyzowana zgodnie z przyjętymi założeniami. To uporządkowanie może być ilustrowane w sądach publicznych przez wyrażanie poglądów. Usystematyzowanie to nic innego, jak odpowiedzi na pytanie, dlaczego uważamy tak a tak. A zatem treść doktryny to jakieś tezy i uzasadnienia tych tez.

Doktryna to uporządkowane poglądy - dochodzimy do tego, że nie każdy ma doktryny, ponieważ nie ma uporządkowanych poglądów. Rzeczywistość jednak nie tak łatwo daje się uporządkować.

W drugiej połowie XIX wieku, w wyniku umasowienia edukacji i środków masowego przekazu, możliwe było pojawienie się poglądów głoszonych przez coraz szersze kręgi społeczne.

Wcześniej doktryny były jedynie pracą wybitnych umysłów. W XIX wieku mamy już twórczość masową.

  1. Doktryny elitarne - te, które spełniają wymogi precyzji myśli

  2. Egalitarne - nie spełniają wszystkich wymogów, w tym usystematyzowana.

Pojawienie się coraz większej ilości poglądów wynika z typu myśliciela będącego działaczem politycznym. Tego typu działacz, swoimi tekstami reaguje na bieżące problemy otaczającej go rzeczywistości. A zatem wyrażane przez niego poglądy charakteryzują się szybkością reakcji. Oznacza to, że na przestrzeni czasu poglądy tego samego myśliciela mogą ulec diametralnej zmianie - tak, jak rzeczywistość. Jest to tzw. myśliciel gorący.

Drugi typ myśliciela sięgającego tradycji - myśliciel zimny - swoje poglądy wyraża w wielkim dziele/ systemie i tam jego poglądy są uporządkowane według norm. On tworzy dzieło swego życia - nie reaguje bezpośrednio na otaczającą go rzeczywistość. Myśliciele zimni pozostawili po sobie wielkie dzieła, a gorący pisma.

Rozróżnienie to oznacza, że zawsze, jak badamy poglądy musimy postawić pytanie, czy autor ich należał do zimnych czy gorących myślicieli.

Pojawienie się społeczeństwa masowego w drugiej połowie XIX wieku zrodziło jeszcze jeden nurt myśli.

Doktryna ma charakter teoretyczny, a rzeczywistość - praktyczny. Program jest praktycznym zastosowaniem przyjętej doktryny. Program społeczno-polityczny jest zatem niczym innym jak informacja o sposobie zrealizowania poglądów.

Program wymaga czegoś innego niż doktryny. Doktryny możemy łączyć z indywidualnym myślicielem, natomiast w przypadku programu, tworu masy, musi być poparcie społeczne, a zatem gdy doktrynę łączymy jednostką, myślicielem. To program musi był połączony z pewną strukturą masową, a jest nim ruch społeczno-polityczny. Ruch społeczny, aby mógł realizować swój program musi charakteryzować się 4 cechami:

  1. Czynnik liczby - ruch musi być masowy.

  2. Czynnik czasu - musi być trwały

  3. Ruch musi być ruchem ogólnopaństwowym. Nie może to być ruch lokalny, związany z wspólnotą lokalną.

  4. Członkowie danego ruchu muszą być nim związani przeświadczeniem o słuszności ruchu, jeśli nie należą do niego, aby osiągnąć cel, to się nie uda - to czynnik więzi.

Od doktryn i programów należy odróżnić MIT.

MIT - nie odwołuje się do racjonalizmu - nie wynika z badania rzeczywistości zmysłami. Jest efektem emocji. Z mitem nie można dyskutować. Nie obali się mitu argumentacją empiryczną czy racjonalną. Mit tłumaczy rzeczywistość bez odwoływania się do wiedzy. Jest przejawem refleksji o charakterze emocjonalnym.

2 klasyfikacje doktryn:

  1. Rzeczywistość podlega zmianom i jest ona nieprzypadkowa, a zatem stwierdzenie nieprzypadkowości zmienności rodzi pytanie o sposób biegu dziejów. Starożytni Grecy odpowiedzieli na to pytanie, obserwując otaczającą ich rzeczywistość.

Dzieje biegną w okręgu cyklicznie. Czyli koniec cyklu jest początkiem kolejnego (Noc, dzień, pory roku, rodzimy się, umieramy). Cykliczność charakteryzuje się dwoma cechami. Pierwsza to zmienność i jest to ujęcie zdeterminowane - nie można wyjść poza cykl. Oznacza to, że kolejne etapy powtarzają się w kolejnych cyklach. Zmienność jest ograniczona cyklem. Człowiek poznawszy cykliczną rzeczywistość nie może niczego zmienić. Symbolem jest litera O.

  1. Chrześcijaństwo głosząc wizje życia wiecznego stworzyło koncepcję linearną biegu dziejów. Dzieje biegną ku określonemu celowi. To oznacza, że dzieje się niepowtarzalnie, każdy odcinek dziejów jest niepowtarzalny. Symbolem jest litera Y. Symbolizuje to rozstaje dróg, które człowiek musi wybierać i nie może się cofnąć. Decyzja musi być podjęta, bo nie wrócimy.

Te dwie koncepcje można łatwo zilustrować. Studenci są przykładem linearnym - pokonują semestry i sesje by osiągnąć cel. I już nie wrócą. Wykładowca jest osobą podlegająca cykliczności - zawsze opowiada doktryny. Te dwie koncepcje próbowano ze sobą łączyć - tu wskazujemy na myśliciela włoskiego XVIII w. - Vico. Powiedział on tak: „Dzieje biegną cyklicznie, ale każdy krąg jest na innym poziomie. Mamy zatem rozwój w poziomie”. Ta myśl Vico pasuje do wykładowcy, bo za każdym razem mówi to samo, ale do innych osób.

Pokonywanie kolejnych etapów jest niczym innym, jak rozwojem. Koncepcja cykliczna zakłada zmienność będącą powrotem do punktu wyjścia, ale tu mamy rozwój. Zmienność będąca rozwojem głosi ideę postępu.

Linearny bieg dziejów i zawarty w nim postęp, można na to spojrzeć dwojako:

  1. Przyjąć, iż postęp jest czymś dobrym- optymizm dziejowy- stanowisko głoszące, że bieg dziejów to przechodzenie od okresów gorszych do coraz lepszych. Jest afirmacją przyszłości. Kiedyś będzie dobrze - było źle, jest średnio, ale będzie dobrze. Przykłady: prasa socjaldemokratyczna.

  2. Postęp jest czymś złym - pesymizm dziejowy - kiedyś było dobrze, teraz jest źle, a będzie fatalnie. Gloryfikuje przeszłość, a przyszłość i teraźniejszość neguje. Pesymizm dziejowy odrzuca zmienność, nie ma postępu. Trwanie przy wzorze, gdzie było dobrze jest ideałem. Pesymizm dziejowy jest wyrażany przez starszych - kiedy byli młodzi było dobrze, a teraz jest źle.

Jest jedna cecha wspólna - jak podzielimy czas na przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, to teraźniejszość jest źle oceniana przez oba nurty, tylko kryterium oceny jest różne. Optymizm - teraźniejszość jest zła, bo to nie jest to, co chcemy osiągnąć, a pesymizm, bo to nie jest to, co było.

Jeżeli przyszłość ma być czymś lepszym niż teraz, to jak dążyć do tego?

  1. Reformizm - zakłada, iż teraźniejszość jest zła, przyszłość jest dobra i przyszłość osiągniemy stopniowymi zmianami. Reformizm przyjmuje długotrwałość zmian.

  2. Rewolucjonizm - Zakłada gwałtowność zmian rozumianą jako krótkotrwałość, intensywność, czyli obalenie tego, co jest i wprowadzenie rozwiązań nowych, szybkość zmiany bez potrzeby kontynuacji tego, co jest. Teraz mamy reformizm, rewolucjonizm jest tam sobie gdzieś obecny.

Kryterium 2: oceny człowieka.

Ocena człowieka może być dwojaka:

  1. Optymizm antropologiczny - przyjmuje, iż człowiek jest albo dobry, albo dominują w nim cechy dobre. Głosi, że człowiek jest pracowity, zaradny itp. Gloryfikuje człowieka skoro jest dobry, to po co go ograniczać. Oznacza negację państwa, im mniej państwa, tym lepiej. Skoro ludzie są dobrzy, to po co im państwo? Liberalizm - minimalna rola państwa. Człowiek pozostawiony sam sobie, radzi sobie np. Robinson.

  2. Pesymizm antropologiczny - postrzega człowieka jako istotę złą albo istotę, w której złe cechy dominują. Negując wartość człowieka, postrzegając go jako zło. Gloryfikuje te czynniki, które złego człowieka ograniczają. To gloryfikacja państwa jako aparatu przymuszającego człowieka do dobra. Tu zawsze kult państwa. Silna władza.

Przyjęcie jednej z tych koncepcji rodzi poważne konsekwencje.

Wykład 2 - 12.10.2010

Zagadnienia problematyki społecznej:

Konstrukcja - KLASYCZNA KONCEPCJA CZŁOWIEKA:

Koncepcja, którą stworzył Arystoteles w IV w. p. n. e. Jest przejęta przez myśl chrześcijańską.

Może być ona ujęta najprościej w postaci dwóch słów - człowiek jest zwierzęciem myślącym, rozumnym.

Zawiera 2 elementy:

  1. Charakter opisowy - człowiek charakteryzuje się myślą, roztropnością. Ta rozumność wyróżnia człowieka spośród innych istot. Człowiek jest jedynym zwierzęciem rozumnym.

  2. Ta rozumność prowadzi do elementu normatywnego. Człowiek jest istotą rozumną po to, by w tej rozumności się rozwijał. Człowiek ma się doskonalić. Nie otrzymujemy doskonałości, lecz musimy się doskonalić.

Pozycja człowieka w świecie, mamy 2 sfery:

  1. Sfera wyższa (duchowa)

  2. Sfera niższa (ziemska)

Skoro człowiek jest rozumny, to jego pozycja jest następująca:

Człowiek należy i do 1 i do 2, bowiem jest zwierzęciem, czyli jest realnym bytem. A jeśli tak, to charakteryzuje go cielesność, z czego wynikają doznawane cierpienia i śmierć.

Człowiek jako zwierzę, element sfery ziemskiej, jest cielesny. W takim razie, będąc jej elementem poznaje otoczenie dzięki zmysłom. I to poznawanie zmysłowe czyni człowieka zwierzęciem.

Człowiek dochodzi dzięki zmysłom do tego, że otaczająca rzeczywistość jest zmienna, przemijająca nietrwała.

Ze sferą duchową łączy człowieka rozum. W ten sposób rozumność łączy człowieka z bogami znajdującymi się w sferze duchowej. Dzięki rozumności człowiek dysponuje możliwością myślenia.

Ta zdolność do myślenia odróżnia człowieka od zwierząt i łączy człowieka z bogami. Dzięki rozumności człowiek jest w stanie uchwycić to, co trwałe, wieczne, nieprzemijające. Zmysły informują o tym, co przemijające, a rozum o tym, co wieczne i trwałe.

Tylko rozumem ogarniemy coś nieprzemijającego, bezgraniczność, nie zmysłami.

W sferze ziemskiej człowiek jest bytem zajmującym najwyższe stanowisko, ma zmysły jak zwierzęta, ale i ma rozum, co go odróżnia.

W sferze duchowej jego rozumność jest rozumnością, której musi się uczyć, a bogowie są rozumni ze swej istoty, czyli bogowie są rozumni, bo są boscy, a człowiek może być rozumny, bo jest obdarzony swoim rozumem. Bogowie nie przemijają. Tu człowiek ma miejsce najniższe.

Koncepcja klasyczna zakłada doskonalenie się - to ona legła u podstaw starożytnych koncepcji cnoty.

Cnotę należy rozumieć jako doskonałość, sprawność, skłonność ku dobremu działaniu, uczynieniu tego, co dobre. Tak rozumiana cnota jest możliwością działania, której człowiek może się nauczyć, człowiek może stać się cnotliwy dzięki rozumowi i posiąść doskonałość.

Nie można przypisać cnoty tak rozumianej zwierzętom. W rozwoju myśli ludzkiej wykształciły się 4 fundamentalne rozumienia cnoty: trzy ze starożytności i jedna z oświecenia:

  1. Grecy - ARETE (cnota) - Przeszło ono ewolucję ze względu na rozwój myśli greckiej. Mniej więcej na początku pierwszego tysiąclecia naszej ery mamy przekonanie, że ARETE oznacza przejaw tego, co doskonałe - cecha doskonałości. Tak rozumianą doskonałość mogą posiadać ludzie i zwierzęta oraz rzeczy. Mówili, że Arete konia to jego zwinność i szybkość. ARETE jest zdolnością czegoś. Pierwsza zmiana nastąpiła w VIII-VII w. p. n. e. W tym okresie przez ARETE rozumiano już tylko cechę człowieka i to jeszcze cechę człowieka wyjątkowego. To męstwo, siła, zręczność (Herkules). Tylko niektórzy ludzie mogą osiągnąć doskonałość. Dlatego cnota w epoce homeryckiej ma charakter arystokratyczny, tylko niektórzy ją posiadają. Druga zmiana to jakiś VI-V w. p. n. e. W Grecji tworzą się struktury (miasta państwa - polis). ARETE ciągle rozumiana jako doskonalenie się była wiązana z koncepcja cnoty obywatelskiej (to nie jest już cnota wojownika) to cnota członka wspólnoty polis. Stąd też ta 2 ewolucja spowodowała, iż cnotę zaczęto rozumieć jako 2 połączone watki:

  1. Doskonałość wojownika

  2. Doskonałość intelektualna - pozwala obywatelowi aktywnie uczestniczyć w życiu wspólnoty.

Mamy połączenie dwóch elementów. Pojawia się zatem idea, która funkcjonuje po dzień dzisiejszy, a określana jest z greki mianem, K'AGATHOS, czyli jedność tych 2 cech - piękność umysłu i ciała. Dobrym przykładem jest obecny konkurs piękności - ciało i umysł.

Ewolucja 3 - była związana z demokracją w polis. Skoro demokracja, to odrzucono wątek wojownika, a przyjęto, iż istotą cnoty są sprawności związane z funkcjonowaniem jako obywatel we wspólnocie greckiej, czyli pozostała sprawność intelektualna. W ten sposób, 3 etap ewolucji znajdujemy w naszym wydziale, egzaminator ocenia wiedzę, nie cielesność. Przyniósł też podkreślenie, iż ta niezbędna wiedza może być zdobyta w okresie nauki. A zatem, tak jak arystokratyczny wojownik ma doskonalić się w boju, tak człowiek - zwierzę rozumne - ma stale doskonalić się w swojej sprawności intelektualnej.

Idea samodoskonalenia się wynika z greckiego rozumienia ARETE po 3 zmianie.

  1. Starożytne rozumienie cnoty Rzymian - Grek to ten, który pozostawił po sobie wiedzę. Rzymianin to ten, który podbija. Rzymskie rozumienie cnoty nawiązywało do greckiego, ale dodali temu swoje wątki. Są 2 uzupełnienia:

  1. Element pierwszy - Rzymianie stwierdzili, iż cnota człowieka jest efektem walki namiętności. Człowiek kieruje się namiętnościami, a rozum jest orężem do walki z nimi. Cnota jest efektem zmagań rozumności z namiętnościami. Nasze doskonalenie się - człowiek cnotliwy to ten, który pokonuje namiętności:

  2. Element drugi - gdy przyglądamy się autorom rzymskim, to zawsze jest informacja w postaci kilku słów - nie jak w Grecji (Platon, Arystoteles i tylko to). Cnota w rozumieniu rzymskim jest cnotą dziedziczoną w rodzie. Człowiek należy do rodu. I w ten sposób Cyceron to Marek z Tuliuszów o przydomku Cyceron (zielony groszek :P)

Cnota rzymska jest cnotą rodową. Dlatego też, gdy przyglądamy się rzymskiej cnocie, to nie tyle mamy ewolucję, ile znacznie bogatszą treść. Grecy mieli ARETE, a Rzymianie mieli kilka pojęć o różnych treściach:

Nie mamy tu nic o intelekcie rzymianin to zdobywca.

  1. Koncepcja chrześcijańska - wynika mocno z linearnej koncepcji dziejów. Przechodząc przez etapy człowiek zmierza ku Bogu. A więc cnota u chrześcijan nie jest doskonaleniem się w wiedzy i dzielności, tylko jest doskonaleniem się w przemieszczaniu się ku Bogu. To rozumienie zakłada, że egzystencja fizyczna człowieka, czyli jego byt w sferze ziemskiej Arystotelesa nie jest istotny. Istotny bowiem jest cel. Dlatego też, w poglądach chrześcijan starożytnych mamy myśl bardo znamienną. Człowiek w egzystencji doczesnej jest tylko pielgrzymem. Jest to droga do pokonania, by znaleźć się w świecie duchowym bezkresnym. Dla Rzymianina cnota to doskonałość doczesna. Dla chrześcijanina to coś, co zostanie zrealizowane w życiu wiecznym. Nieważne jest, że ojciec był wielkim wodzem, bo ja idę ku Bogu. To, co doczesne nie jest ważne. Mamy w tych dwóch rozumieniach - rzymskim i chrześcijańskim - podstawę konfliktu. Najpełniejszy wyraz poglądów to św. Tomasz. Dokonał on dostosowania poglądów Arystotelesa do chrześcijańskich. Schrystianizował pogląd Arystotelesa.

Św. Tomasz podzielił cnoty na grupy:

  1. Cnoty kardynalne - wywodzi się od rosyjskiego kardynalis (zawiasowy). To cnoty zawiasowe, czyli te, które stanowiły elementy łączące wszystkie cnoty chrześcijanina. To one są najważniejsze - zwierają wszystkie inne:

  1. Roztropność

  2. Sprawiedliwość

  3. Męstwo

  4. Umiarkowanie

Co dziwne, żadna nie dotyczy wiary

  1. Cnoty teologiczne - związane z Bogiem

  1. Wiara

  2. Nadzieja

  3. Miłość

  1. utylitarna koncepcja cnoty - wiąże się z przyjęciem użyteczności jako podstawy oceniania (korzyść). Mamy jedną różnicę.

  1. Grecka - doskonalić się w mądrości - a co jest celem? Doskonalenie, czyli nie po to, by mieć korzyść, tylko po to, by się doskonalić.

  2. Rzymska- Rzymianin też się doskonali by się doskonalić.

  3. Chrześcijańska - Chrześcijanin ma się spotkać z Bogiem.

  4. Utylitarna koncepcja - zmiana (efekt), nie chodzi o doskonalenie się tylko o efekt, jaki nastąpi.

Czyli tu liczy się korzyść. Cnota utylitarna wymaga czegoś innego niż ciągłe doskonalenie się. Mamy tu istotną zmianę w XVII-XVIII wieku.

Ta epoka przyniosła postrzeganie człowieka jako aktora grającego określoną rolę, a społeczeństwo jest teatrem i widzami ją oceniającymi. Skoro tak, to przyjrzyjmy się sytuacji po egzaminie. Euforia - Grecy tego nie wyrażali, bo oni wiedzieli, że są doskonali. A cnota utylitarna wymaga chwalenia się sukcesem, czyli utylitarne rozumienie cnoty przestało mieć charakter jednostkowy, stało się to sferą publiczną. Sukces trzeba manifestować. Nie jest istotna doskonałość tej osoby, a tylko odniesienie konkretnego sukcesu. Korzyść jest rozumiana publicznie. Utylitarne rozumienie cnoty, to osiągnięcie korzyści i upublicznienie tego. Tam potrzebna jest publiczność. Hierarchia bogactwa mieszczaństwa wyrażała się w ilości koni u karocy.

Optymalne spojrzenie na relację człowiek a społeczeństwo:

Trzeba wrócić do Arystotelesa - powiedział, że człowiek jest zwierzęciem społecznym, a nie tylko politycznym. Arystoteles uznał, że człowiek z istoty swej skazany jest na egzystencję w społeczeństwie, a zatem ze swej natury musi w społeczeństwie egzystować. Skazany na egzystencję - ale nie wszyscy. Niektórzy mogą żyć poza społeczeństwem i są oni doskonali (idiotus), czyli doskonali. Wynika pytanie o relację społeczeństwa, a tego idealnego indywiduum. Człowiek jest ważny tylko jako element wspólnoty w średniowieczu i starożytności. Stąd też Rzymianie wychodzą z kultem rodu, a średniowiecze - przynależność do danej klasy, wspólnoty.

Starożytność i średniowiecze to kult i dominacja wspólnoty.

Przełom jest w XVI -wiecznym renesansie.

Poglądy Niccolo Machiavellego (włoski myśliciel) - nie pokazuje on, jak się doskonalić, tylko jak być skutecznym, czyli ważna jest korzyść - to zapowiedź utylitaryzmu. Dla poglądów Niccolo ważne jest zrozumienie treści romantyzmu. Humanizm, to kult człowieka - tak nam wpajają - ale czy każdego? Nie jest to kult wszystkich ludzi, nie ma tam demokracji, to arystokracja - kult wybitnych jednostek i bohaterów - powrót do Rzymian. A jeśli tak, humanizm to kult jednostek, sytuacja człowieka zależy tylko od tego, co sam osiągnie. Człowiek renesansu powie o sobie JA, chrześcijanin - ja wyznawca Boga.

Niccolo stwierdził, iż 2 czynniki decydują o powodzeniu człowieka:

  1. Nieprzewidywalna FORTUNA - los przypadek

  2. VIRTUS (jego dzielność) - dzielny człowiek doskonali się przygotowując do odparcia uderzeń fortuny. Dzielny człowiek je odpiera. Cnota człowieka jest niczym innym, jak wyzwaniem rzuconym losowi. To oznacza, że im wyższy poziom doskonałości człowieka tym łatwiejsze jest odparcie i słabsze uderzenie losu.

Wizja statku na wzburzonym morzu: morze to fortuna, a przy sterze stoi sternik, którego zadaniem jest doprowadzić statek do bezpiecznego portu. Dla myśli renesansowej możliwe jest określenie mianem indywidualizm, ale heroiczny.

MACHIAVELLI TO PESYMIZM ANTROPOLOGICZNY - tylko niektórzy są w stanie się wybić.

OŚWIECENIE:

Przyniosło koncepcję człowieka jako aktora. A jeśli mamy do czynienia z teatrem, to oświecenie przyjęło, że człowiek odgrywa swoją rolę. Dlatego też oceniamy człowieka z roli, którą grał. Obserwujemy aktora pełniącego rolę. Koncepcja człowieka jako aktora zakłada, że w relacji ze społeczeństwem człowiek przestaje być sobą, utożsamia się z graną rolą społeczną. A więc uzależnia się od tego, społecznego siebie. Dlatego też, tak trudno jest grać dyrektora, a jak przestaje być dyrektorem, przestaje grać rolę i zaczynają się schody.

Wiek XIX przyniósł kilka modyfikacji:

W miejsce rozumu należy umieścić uczucia, intuicję i emocje. Człowiek kieruje się emocjami, a nie rozumem. I na tym tle mamy 2 określenie sumujące relacje między jednostką a społeczeństwem.

  1. Indywidualizm - są ludzie i oni dopiero tworzą społeczeństwo, jest to wizja głosząca, że społeczeństwo jest tylko zbiorem jednostek. Ludzie tworzą społeczeństwo, czyli pierwotny charakter ma człowiek, a społeczeństwo - wtórny. Społeczeństwo powstało, bo byli ludzie. Muszą być ludzie by było społeczeństwo. Ta koncepcja zakłada przewagę człowieka nad społeczeństwem, tworząc je człowiek godzi się na jego istnienie. Egoizm tu jest fundamentem, człowiek nie jest istotą społeczną - tylko swoimi korzyściami, a korzyścią jest społeczeństwo.

  2. Solidaryzm - akcentuje rolę wspólnoty - najpierw jest społeczeństwo - wspólnota, której elementem jest człowiek. Społeczeństwo jest pierwotne, a człowiek jest elementem wtórnym. Człowiek rodząc się, wchodzi jako element do istniejącego społeczeństwa. Społeczeństwo jest pierwotne, a więc może narzucić przystępującemu określone obowiązki. Akcentuje obowiązki człowieka względem wspólnoty. Rzymianin podkreślał solidaryzm wspólnoty rzymskiej.

Wykład 3 - 19.10.2010

  1. Idea wolności

  2. Idea równości - wieloznaczne, najczęściej utożsamiana z jednakowością. Dla doktryn istotne jest inne ujęcie. Arystoteles i jego definicja równości - zajmował się sprawiedliwością - „sprawiedliwość to zakaz różnicowania ludzi”. Łączył równość ze sprawiedliwością. Często (potocznie) sprawiedliwie znaczy równo. Istotne aspekty danej sytuacji - co należy przez to rozumieć? - idąc za Arystotelesem wszyscy dyskutowali nad tym, co to jest istotną sytuacją, w której ludzi nie wolno różnicować. W konstytucji mamy zakaz różnicowania.

Gdy przyglądamy się równości - definicja arystotelesowska prowadzi nas do relacji między ludźmi - równy znaczy porównywalny z innym. Gdy spojrzymy na człowieka jako indywiduum, to patrząc na kolejną, inną osobę, nie można powiedzieć, że ona jest równa… równi ludzie to znaczy zajmujący jednakową pozycję ze względu na jakiś priorytet. Zawsze trzeba wprowadzić kryterium, na podstawie którego będziemy szukali równości.

Równość jako coś, co potrzebuje kryterium oceny:

  1. Równość formalna - równość wobec prawa.

  1. Równość, czyli jednakowość praw przysługujących, jednakowość wyznaczonych uprawnień

  2. Równość oznacza zakaz czynienia różnicowania przez organy państwa.

W XX wieku pojawiły się stanowiska, które mówią, że nie wystarczy być podmiotem uprawnień, a ważna jest możliwość korzystania z nich.

  1. Równość materialna - wykształciła 2 ujęcia:

  1. Równość w ujęciu radykalnym/skrajnym - równość materialna sytuacji. Polega na jednakowości sytuacji. Wszystko dla wszystkich jest jednakowe, nic nie różnicuje. Ta równość w powiązaniu ze sprawiedliwością prowadzi do koncepcji sprawiedliwości KOMUTATYWNEJ, a ta z kolei sprowadza się do hasła DANIA KAŻDEMU TEGO SAMEGO. Charakteryzuje się ona jednakowością sytuacji, bo każdy otrzymuje to samo. Równość sytuacji w tym ujęciu jest najbliższa idei jednakowości. Jest to społeczeństwo ludzi jednakowych. Tu pomijamy aktywność jednostek, bo każdy ma to samo. Nie ma aktywności jednostek.

  2. Równość w ujęciu umiarkowanym - równość musi być sprowadzona tylko do dania wszystkim jednakowych szans. Równość możliwości. To, co uprawniony uczyni ze swoją możliwością zależy tylko od niego. Tutaj jednostki muszą być aktywne i walczyć o sukces, nie jak w ujęciu radykalnym. Tu akcentujemy aktywność jednostki. Tutaj porównanie jest do zawodów sportowych, może być jeden zwycięzca.

Najbardziej interesowano się równością radykalną i własnością w tym ujęciu. Własność prywatna, która różnicowała ludzi. Wyjść tu można od stanowiska wczesnego chrześcijaństwa.

Św. Paweł - myśliciel religijny. Solidarność jest tu podniesiona. Chrystianizm - jedynym kreatorem rzeczywistości jest Bóg - On jest dawcą wszystkiego. Idea św. Pawła:

Własność jest dana człowiekowi przez Boga, ale człowiek jest pielgrzymem, czyli prawdziwym właścicielem jest Bóg, który człowiekowi daje uprawnienie do korzystania z własności i to do korzystania celowego, nie po to, by się bogacić, a dlatego, by wspierać innych (idea solidaryzmu). Własność ma charakter doczesny i użyteczny, bogatszy musi wspierać słabszych, uboższych.

Islamizm - jako myślenie religijne również jest tam solidaryzm. Trzeba tam dawać jałmużnę, z której gmina ma wspierać najuboższych, sięga ona niekiedy 20%. Mamy wizje doczesnego władania mieniem i wspierania słabszych.

W wiekach średnich chrześcijanizm był najważniejszy - stąd też krytyka tego życia zawsze musiała mieć charakter religijny, więc i przeciwnicy, i zwolennicy musieli się posługiwać dowodami z pisma, musieli uderzać w podstawy religijne teorii przeciwnika.

Problem wskazany przez św. Pawła - co jest celem?- nabrał znaczenia w wieku XIV. Mamy tu zapowiedź reformacji. Istotną zmianę w chrześcijanizmie przyniosła reformacji, ważne są poglądy Kalwina:

Wyjść trzeba odpowiedzi na pytanie… jeżeli mamy relację między Bogiem a człowiekiem, to wiemy, że w obliczu Boga człowiek jest prochem.

Człowiek średniowiecza bał się tego, co nowe i nietypowe, nietypowość rodziła lęk. Uważano, że jeśli pojawia się zdarzenie nietypowe, to jest to zapowiedź kary bożej, a jak kara to musi być grzech, więc go szukamy (kto zawinił?). Dla poglądów Kalwina istotny jest inny wątek.

KALWIN - jest uczniem św. Augustyna - a to myśliciel, pesymista antropologiczny, postrzega człowieka jako istotę grzeszną, ale wolną. Człowiek, twór boży, w wyniku grzechu pierworodnego stracił to, co dobre i stał się grzeszny. Bóg przeznacza każdego człowieka do zbawienia…, doczesny żywot człowieka jest realizacją pierwotnej decyzji boga. Człowiek grzeszy … Kalwin mówi - skąd mamy wiedzieć, czy jesteśmy przeznaczeni do potępienia, czy zbawienia? Odpowiada - pomyślność życiowa każdego jest dowodem bożej decyzji podjętej w stosunku do niego. Ta myśl rodzi konsekwencję w postaci akcentowania pewnych cech człowieka, zaradności, przedsiębiorczości, oszczędności. Kalwinizm - ma być aktywny. Kupiec liczący pieniądze - to świadczy o jego bogactwie, a obok stoi ciężarna żona - ciąża jest dowodem bożej łaski. Kalwinizm przyniósł wizje własności jako celu - bogacić się to znaczy powiększać swój majątek dla siebie. Nie należy unikać pokazywania bogactwa w kalwinizmie.

Wątki heretyckie - czyli krytyka bogactwa znalazły swoje kontynuację w myśleniu utopijnym.

Myślenie utopijne - negacja własności prywatnej. Utopia - topos - „miejsce”, przedrostek „u” - oznacza negację „topos” - to miejsce, którego nie ma z greki.

UTOPIA jest zatem myśleniem niemożliwym do przeprowadzenia w rzeczywistości wyrażającym tęsknotę ludzi za określonymi wartościami.

Cechy utopi: wedle Tomasza Moore`a myśliciela angielskiego XVI wieku.

  1. Równość sytuacji w ujęciu radykalnym - czyli jako jednakowość - oznacza, że ludzie niczym się nie różnicują w takim razie nie może być żadnego czynnika różnicującego, jednakowe stroje, posiłki, zachowania. W ten sposób, jeśli ludzie są jednakowi, to żaden z nich nie odczuwa zróżnicowania, a więc żaden z nich nie postrzega różnic. Skoro mamy jednakowość, to z tego wynika skrajna reglamentacja życia, regulaminem jest określone wszystko. Żeby nie było sfery, gdzie trzeba podejmować decyzję, bo nie wiadomo jaką kto podejmie.

  2. Potrzeby ludzi - zaspokajane są w ten sposób, że oni w odpowiednim rytmie produkują, produkują to, co zostało zużyte i tylko w takiej ilości, w jakiej zostało zużyte, czyli mamy charakter odtwórczy. Jeśli tak, to 2 cecha to brak rozwoju. Nie ma postępu. Utopia to raj zawieszony w czasie. Nie ma cykliczności ani etapowości, bo nie ma żadnych zmian.

MARKSIZM - połowa XV wieku.

Charakterystyczne jest przekonanie o dwubiegunowym układzie społeczeństwa. Mamy 2 klasy w społeczeństwie. Kryterium podziału, to stosunek do własności prywatnej.

Jeżeli kryterium podziału według Marksa jest własność, to myśliciel ten wraz z Engelsem musieli odpowiedzieć, od kiedy jest własność. Własność pojawiła się na pewnym etapie rozwoju człowieka. Wcześniej wszystko było wspólne. W jakimś momencie dziejowym, jakieś jednostki zawłaszczyły to, co było wspólne. I to jest podział na tych, którzy mają i na tych, którzy nie mają. Mamy tu linearność, nie ma cykliczności. Skoro społeczeństwo jest podzielone na klasy i ten podział wynika z własności prywatnej to przywrócenie równości będzie możliwe tylko przez zniesienie własności prywatnej i przywrócenie własności wspólnej. To ujęcie marksowskie charakteryzuje się historycznością, mamy linearność dziejów, zmierzających do celu, jakim jest zniesienie własności prywatnej. Kolejne etapy to zmieniające się klasy, w zmieniającym się społeczeństwie. Dla formacji niewolniczej jest podział na niewolników i właścicieli itp..

Marksizm głosi optymizm.

  1. Klasa posiadaczy jedynego waloru, jakim jest praca - klasa pracujących.

  2. Posiadacze środków produkcji - to oni zawłaszczyli

Aspekty wolności:

Wolność nie zawiera w sobie konieczności wskazywania kryteriów, wolność nie wymaga porównania, wolność zatem wiąże się z jednostką jako indywiduum, gdy równość wiąże się z porównaniem ludzi ze sobą. To ujęcie zawiera w sobie istotną treść, zawiera pytanie, czy możliwe jest jednoczesne bycie równym i wolnym? Mamy 2 odpowiedzi.

  1. Możliwe jest bycie równym i wolnym.

  2. Nie mona być równocześnie wolnym i równym. Albo jest się równym albo wolnym. Tocqueville, oczyma arystokraty europejskiego, patrzył na amerykańskie społeczeństwo demokratyczne.

Wolność jest cechą arystokratyczną i elitarną, bowiem oznacza możliwość przeciwstawienia się władzy. Wolnym jest ten, który się przeciwstawia, bo w ten sposób demonstruje swoje stanowisko. Wolność jest cechą elitarną, a równość powszechną, bo nie każdy jest w stanie się przeciwstawić. Był on pesymistą dziejowym i uważał, że będzie nam dana dominacja ludzi biernych i dominacja równości. Problem relacji równość wolność to jest problem nie do pogodzenia, ponieważ albo jest się równym albo wolnym.

Wolność - co to?

WOLTER myśliciel francuski - Wolność to jest możliwość działania, to nie myślenie tylko działanie.

LOCKE - odróżnił od siebie kilka pojęć - trzeba odróżnić wolność od swobody. Bowiem swoboda to działanie w granicach wytyczonych przez prawa, więc robienie tego, co prawo nie zabrania.

Swawola - jest to dążenie do poszerzania granic. W ujęciu Locke`a swoboda ma charakter statyczny - robię to, co mi wolno. Swawola - robię to, co mi wolno i chce przekroczyć granice.

Wolność - to także dążenie do przekraczania granic, czyli swawola i wolność merytorycznie są tym samym, dążeniem do poszerzania granic, ale wolność to dążenie do poszerzania granic zgodnego naturą człowieka, wolność ma charakter pozytywny. Swawola - jest dążeniem, ale dążeniem sprzecznym z naturą człowieka, swawola u Locke`a ma charakter destrukcyjny niszczy człowieka.

Wolność liberalna:

Wolność to swoboda - dodawali 1 element (liberałowie) - linearna wizja dziejów z koncepcją postępów, a więc wolny człowiek oceniany pozytywnie sam odpowiada za efekty swojego działania. Wolność wyraża się w działaniu, a za efekty działania każdy odpowiada sam.

Odpowiedzialność -

Dla wolności tej, rysem jest model człowieka ekonomicznego - człowiek, który pozostawiony sam kieruje się ekonomicznymi normami, zysku strat itp., jest aktywny nie może być bierny.

Pytania:

Źródło wolności skąd jest wolność?

  1. Locke i inni - wolność bierze się z natury człowieka, jest wolny, bo taka jest jego natura. Wolność w tym ujęciu nie jest przez nikogo dana.

  2. Wolność jest nadana - jeżeli władca nadaje wolność, to jest to przywilej. Wolność pochodzi od władcy.

Następny problem to zakres wolności:

  1. wolność ma charakter absolutny, czyli jestem wolny, a zatem mogę wszystko. Jeśli każdy jest wolny, to wolność innych nie może ograniczać mojej.

  2. Wolność ma charakter ograniczony.

Wolny człowiek może czynić tylko dobro - św. Augustyn

Skoro jest wolny to może czynić albo dobro albo zło (współcześni)

Kto jest podmiotem wolności.? Na czym wolność polega? Mamy 4 odpowiedzi:

  1. Wolność ma charakter negatywny - wolność OD - czyli polega na braku zagrożeń. Jest to spojrzenie znamienne dla myśli liberalnej. Człowiek jest wolny, bo jest wolny od czegoś, jest niezagrożony przez państwo (liberalna myśl). Mamy tu redukcje roli państwa. Jak najmniej zagrożeń, czyli ograniczeń ze strony państwa. Człowiek tam jest gotów do współpracy z innymi ludźmi.

  2. Wolność rozumiana pozytywnie - wolność DO - jest to wolność do czegoś, a więc wolność do realizacji celów. Wolność OD i wolność DO tworzą pewną syntezę. Wolość DO, to wolność do możliwości działania.

  1. Republikańska - to ujęcie podkreśla, że sferą realizacji wolności jest sfera publiczna, a więc człowiek w sferze publicznej/państwa jest wolny by tam działać.

  2. Arystokratyczne ujęcie - może ona być realizowana poza sferą publiczną. Jest to wolność indywidualnej kreacji, wyrażania siebie w dowolnej sferze. Wolność pozytywna wersji arystokratycznej to wolność twórcy.

Wolność w ujęciu republikańskim może być realizowana tylko z innymi, a arystokratyczna również samemu.

  1. Czym jest wolność? Jest to autorstwo własnych decyzji - człowiek wolny, to ten, który sam decyduje. To ujęcie wolności, to samodzielność. Odchodzi do wizji Woltera (wolność, to działanie) przenosi nas do sfery myśli do decydowania, a nie działania. Ta koncepcja wolności ma tradycję dwóch stuleci, zajęli się tym STOICY - postrzegali oni świat jako układ zdeterminowany. Uważali, iż człowiek postrzega zmysłami chaos tego świata, jego zmienność. Świat jest ładem, ale dostrzeżenie tego jest możliwe tylko dzięki rozumowi. Wolność od chaosu, możliwe jest to tylko w sferze myśli, ponieważ tylko rozumem można ogarnąć ład. Dzięki rozumowi człowiek może ustalić swoje miejsce we wszechświecie, kosmos jest ładem, a miejsce człowieka w ładzie jest niezmienne. Dzięki rozumowi człowiek może zrozumieć, kim jest i gdzie jest.

  2. Wolność jest to wyzwolenie do grzechu - bowiem człowiek ma naturę grzeszną, a czynnikiem wyzwalającym jest łaska boża.

Św. Augustyn - to łaska boża decyduje o tym, kto jest gdzie przeznaczony.

PELAGIANIZM - heretyzm - grzech pierworodny nie jest dziedziczny, a jeśli tak, to działanie wolnego człowieka decyduje o jego grzeszności lub jej braku. Ten spór o relację między grzechem, a łaską rozwiną się koło reformacji.

Wykład 4 - 26.10.2010

2 pojęcia związane z problematyką społeczną:

KOLEKTYWIZM:

Jest to pojęcie, które trzeba odróżniać od solidaryzmu, bowiem solidaryzm odpowiada na pytanie o relację między jednostką a społeczeństwem, o pierwotność i wtórność. Kolektywizm jest niczym innym, jak opisem więzi zachodzących między jednostką a społeczeństwem. Wyróżnia się 3 więzi podstawowe, w zależności od płaszczyzny merytorycznej:

  1. PSYCHOLOGICZNA - jest ujmowana jako postawa życiowa człowieka, charakteryzująca się cechami takimi jak: Dana jednostka odczuwa więzi.

  1. Silne poczucie więzi ze zbiorowością, w tej zbiorowości jednostka się realizuje i odnajduje swoją tożsamość.

  2. Aktywność - ma charakter celowy (jednostki) - jednostka działa w imię dobra wspólnego społeczeństwa. Czyli kolektywizm odrzuca bierność, trzeba być aktywnym.

  3. Poprzez tego typu więź jednostka aktywna nabywa świadomość kolektywną - jest rozumiana szeroko, jako świadomość wartości norm itp.

Ujęcie psychologiczne jest spojrzeniem od strony zachowania jednostki. Od drugiej strony mamy więź socjologiczną. Jest to zatem jedna z postaci więzi społecznych, jakie mogą występować, i ta więź charakteryzuje się 2 cechami:

  1. SOCJOLOGICZNA:

  1. Przewaga obowiązków nad prawami. Przynależność do wspólnoty - oznacza dla jednostki ciężące na niej powinności. Przysługujące prawa są pochodną obowiązków ciążących

  2. Dominacja solidaryzmu. Interes wspólnoty ma wartość oczywiście wyższą niż wolność jednostki, niż wolność decydowania o sobie.

  1. POLITYCZNA: - powszechność zainteresowania problemami politycznymi. Wszystkie jednostki maksymalnie są zainteresowane problemami politycznymi. To ujęcie głosi, że możliwie jak najwięcej jednostek bierze udział w życiu publicznym. Wszystkie jednostki odczuwają więzi - różnica od psychologicznego ujęcia. Jeżeli głoszona jest powszechność aktywności to najlepszą formą ustrojową jest demokracja bezpośrednia. Tylko ona pozwala w sposób pełny wyrażać swoje zdanie. Aktywność jednostek wymaga dysponowania przez nie cnotami obywatelskimi, które umożliwiają ten aktywny udział.

Kolektywizm rodzi tu władzę obywatelską, która jest jednoczesnym obowiązkiem i uprawnieniem każdego obywatela. Bowiem każda jednostka aktywna dysponująca cnotami, dzięki aktywności uczestniczy i realizuje swoje obowiązki, jak i uprawnienia. Ujęcie polityczne odrzuca opozycją między obowiązkiem a uprawnieniem. Jednocześnie, wykonuje się obowiązki i uprawnienia.

Ten kolektywizm jest umiarkowany, ale mamy też skrajny, który wytworzył szczególną postać jednostki i jej cech określanym mianem HOMO SOVIETICUS w skrócie HOMOSOS.

HOMOSOS - charakteryzuje się brakiem tej aktywności. Tutaj człowiek jest bierny. To koncepcja, która pojawiła się jakieś 40 lat temu. Mamy tu relacje między tym modelem a wspólnotą:

W stosunku do zbiorowości, homo sovieticus, charakteryzuje się całkowitym podporządkowaniem. Wyraża bezgraniczne zaufanie do otrzymywanych poleceń. Czyli człowiek działa wtedy, gdy dostanie polecenie. Współczesny absolutyzm, to dyktatura totalitarna. Mamy tu pesymizm antropologiczny - wartość człowieka spada.

W stosunku do istniejącej rzeczywistości, człowiek sowiecki, charakteryzuje się zanikiem samodzielności myślenia i działania, jest wykonawcą poleceń. Jest całkowicie zintegrowany ze społeczeństwem. Kolektywizm jako opis rzeczywistości skrajnej spotkał się z krytyką. Mamy 2 grupy według stosunku do kolektywizmu:

  1. Stanowisko anty-kolektywistyczne: są to nurty wywodzące się z liberalizmu. Podział na 2 nurty:

  1. Neoliberalizm

  2. Liberalizm skrajny

Potem mamy:

  1. Neokonserwatyzm

Pojęcie anty-kolektywistyczne mówi, że najważniejszy jest wolny rynek, który odgrywa najważniejszą rolę w zaspokajaniu potrzeb ludzi. Jeżeli zatem rynek odgrywa decydująca rolę, to społeczeństwo czy państwo nie jest potrzebne. Aktywny człowiek działający na rynku zaspokaja swoje potrzeby. Bierny nie zaspokoi swoich potrzeb. To stwierdzenie, że wolny rynek odgrywa decydującą rolę rodzi wniosek: problemy społeczne mają źródło jednostkowe, przyczyny natury jednostkowej rodzą problemy człowieka. Głównym zadaniem polityki społecznej jest łagodzenie skutków sytuacji wolnego rynku, czyli popadania w biedę. Kult wolnego rynku dla myślicieli liberalnych XX wieku był dominujący, skrajni liberałowie dzielą się na 2 grupy:

  1. Prawa naturalne są akceptowane - Nozick - należy bronić wolnego rynku przed ingerencję społeczną ze względów etycznych. Wolny rynek jest dobrem. Państwo nie może ingerować, bo nie jest od tego.

  2. Liberałowie empiryczni - Hayek i Friedman. - wolny rynek to sfera, w której rodzi się dobrobyt, ale w pewnych obszarach państwo może ingerować.

  1. Stanowisko pro-kolektywistyczne: Problemy społeczne mogą być łagodzone poprzez ingerencję państwa realizującego politykę społeczną. To państwo ma ingerować, bo ludzie nie poprawią swojej sytuacji. Państwo jest czynnikiem, który może przebudować istniejący ustrój. Stanowisko kolektywistyczne jest charakterystyczne dla wielu nurtów.

Socja-liberalowie - dopuszcza znaczną aktywność państwa. Państwo powinno wkraczać w sferę socjalną. Gdy mamy stanowiska skrajne to zajęcie 1 z tych 2 stanowisk zdecydowanie ułatwia dyskusję. Ale gdy mamy stanowisko pośrodku? Państwo może ingerować, ale nie całkowicie.

Państwo ma ingerować w sferę socjalną, a granicą są podstawowe zasady gospodarki rynkowej. Liberał odrzuci zastąpienie człowieka aktywnego przez państwo. Podkreśli wolność jednostki i wolność rynku. Rynek nie zawsze jest najlepszym sposobem, ponieważ zdarza się, że zawodzi (mówi socjoliberał).

Poprzez ewolucję można zmienić istniejącą sytuacje gospodarcza. Znieść to, co jest przyczyną zła, a co za tym idzie, poprawić byt wszystkich ludzi.

KONCEPCJA NR 2:

Koncepcja społeczeństwa obywatelskiego - to wizja społeczeństwa charakteryzującego się:

  1. Podmiotowość jednostki - człowiek aktywny z obowiązkami i prawami. Zbiór jednostek, w którym są one podmiotami.

  2. Występuje w nim duża ilość rozmaitych stowarzyszeń, organizacji społecznych, skupiających aktywnych obywateli. W ten sposób ta cecha społeczeństwa obywatelskiego wskazuje, iż: są jednostki, jest państwo, ale poza państwem istnieją organizacje społeczne. Państwo jest jedną z wielu organizacji społecznych. Nie ma sytuacji: jednostka - państwo, w której sytuacji państwo jest jedyne. Im więcej organizacji społecznych, tym mniej państwa.

  3. Przymioty, wartości uznawane za najwyższe, wchodzące w skład tego społeczeństwa, to pewien katalog cnót z tą aktywnością w fundamencie. Społeczeństwo obywatelskie jest koncepcją, która robi karierę od XVIII wieku. Bazuje na indywidualizmie i optymizmie antropologicznym, nie mniej jednak pewne elementy pojawiły się wcześniej, mamy 2 nurty:

  1. Republikański - sięga Arystotelesa i Cycerona - określenie nurt republikański wywodzi się z łaciny od RES PUBLICA (dobro wspólne). Arystoteles przedstawił wizję: człowiek jest istotą myślącą, zwierzęciem politycznym, czyli dla myślenia arystotelesowego charakterystyczne jest przekonanie o naturalnej przynależności człowieka do wspólnoty. Stąd też nie ma opozycji jednostka - społeczeństwo, jednostka rozpływa się w społeczeństwie. Jednocześnie państwo jest społeczeństwem i ta wspólnota w tym ujęciu ma charakter wolny i samowystarczalny. Jej członkowie to obywatele. Obywatel jest członkiem wspólnoty politycznej u Arystotelesa. Jego podstawowym obowiązkiem jest aktywność w sferze publicznej, ma uczestniczyć w życiu wspólnoty. Ta aktywność wyraża się w 2 obszarach:

Człowiek jest politykiem i żołnierzem. Człowiek troszczy się o to, co wspólne. Nie ma opozycji między sferą prywatna a sferą publiczną. Człowiek ujmowany jednostkowo realizuje się w sferze publicznej. Tym torem poszedł Cyceron i w zasadzie od niego wywodzi się ujęcie republikanizm.

Cyceron - wspólnota obywateli jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli, czyli jest określana RES PUBLICA (rzecz publiczna), stąd też republikanizm. Człowiek będąc obywatelem nie zajmuje pozycji opozycyjnej wobec społeczeństwa i państwa, człowiek to zwierzę społeczne, które jest ich częścią. Wolność jednostki ma charakter pozytywny, to nie jest wolność od państwa. Swoją wolność może realizować tylko w państwie w ramach społeczeństwa, nie ma prywatności nie ma wolności negatywnej, państwo jest wszechobecne. To myślenie wspólnotowe trwało mniej więcej przez wieki średnie, do czasów nowożytnych. Nowożytna wizja przyjęła nowy nurt, model liberalny:

  1. Liberalny - sięga wieku XVII - ten model przyjmuje, iż nie ma tożsamości między jednostką a państwem. Zakłada zatem, że istnieje opozycja między sferą prywatną a sfera publiczną. Dobro indywidualne jest najważniejsze, sfera prywatna zajmuje miejsce sfery publicznej. Ta opozycja republikanizm - liberalizm to nie jest to samo, co opozycja - indywidualizm a solidaryzm. Liberalizm to egoizm. Mamy 2 etapy rozwoju myśli liberalnej. Skoro sfera prywatna nie jest tożsama z publiczną, to jednostka realizuje cele w sferze prywatnej. Państwo jest gwarantem bezpieczeństwa, wolny rynek nie może być krępowany w jakiejkolwiek decyzji przez państwo. Stąd też Mill powie - państwo jest stróżem nocnym - zapewnia bezpieczeństwo, czyli chroni obywateli przed agresją z zewnątrz oraz zapewnia obywatelom bezpieczeństwo wewnętrznego przed przestępczością itp.

W wieku XIX mamy modyfikacje w liberalnym podejściu - sfera publiczna to nie jest tylko państwo. Sfera publiczna, to sfera znajdująca się na zewnątrz jednostki znajdującej się na wolnym rynku, to też organizacje. Jednostka ma być aktywna w sferze publicznej, czyli w sferze rozmaitych stowarzyszeń, a przede wszystkim w sferze samorządu. Tocqeuville - każdy jest aktywny, jego dana sytuacja nie może wpływać na pozycję w sferze publicznej, to prowadzi trochę do demokracji. W XIX wieku to ujęcie liberalne zostało poddane krytyce, najistotniejsza jest ze strony rodzącego się marksizmu:

HEGEL - społeczeństwo obywatelskie może istnieć tylko w państwie, państwo jest najważniejsze, bowiem społeczeństwo obywatelskie w ujęciu liberalnym jest niczym innym jak sferą konfliktów jednostkowych rywalizacji i ta sfera charakteryzuje się tym, że ludzie tej swojej partykularności, indywidualizmu nie są w stanie przekroczyć. Głosił, że przyszła rewolucja ma przekroczyć syntezę społeczeństwa i państwa, tylko wtedy będzie możliwe zaspokojenie potrzeb ludzkich.

Wykład 5 - 16.11.2010

Doktrynalne ujęcie istoty państwa.

Na przestrzeni stuleci ukształtowało się wiele koncepcji, istnieje około 10 podstawowych, wyraźnych. Koncentrują się wokół 2 pytań: Czym państwo jest? Jak to państwo oceniać? Czy jest dobre czy złe czy jakieś inne?

Odpowiedzi na pytania przewijają się w stanowiskach doktrynalnych, więc są wyróżnione dydaktycznie. Odpowiedzi na pytanie - czym państwo jest - można uporządkować według kryterium najistotniejszego, najmniejszego czynnika tego elementu, według którego definiuje się państwo. Wyróżniamy dwa stanowiska: monistyczne i pluralistyczne.

  1. Monistyczne - głosi, że państwo jest przede wszystkim jednym, jednym elementem, na który się wskazuje. Brak tego elementu stwierdza, że państwa nie ma.

  2. Pluralistyczne - podkreśla, iż nie można istoty państwa sprowadzić do jednego elementu, państwo jest koniunkcją wielu elementów. Brak choć jednego elementu uniemożliwia wskazanie, że to państwo.

Na przestrzeni dziejów, więcej było poglądów monistycznych. Pierwsze ujęcie monistyczne charakterystyczne dla myśli starożytnej, to ujęcie wspólnotowe, określane także socjologicznym, bo wskazuje, że państwo to wspólnota ludzi, państwo to organizacja społeczna. Stwierdzenie to, rodzi poważną konsekwencję. Jeżeli mówimy, że państwo to wspólnota ludzi, to nie ma opozycji między ludźmi a państwem. Ujęcie to, pojawiło się już w starożytnej Grecji - Grecy mówiąc o państwie posługiwali się pojęciem wspólnoty. W myśli greckiej oddawało to charakterystyczne pojęie polis - słowo to oddaje wspólnotę ludzi, ale określenie to, stosuje się tylko do wspólnot greckich. Natomiast w stosunku do tworów nie-greckich posługiwali się pojęciem ludy. Autorem, któremu przypisuje się pierwszą definicję państwa jest Arystoteles - dążąca do samowystarczalności wspólnota równych, mająca na celu doskonałe życie. Państwo w tym ujęciu jest zatem wspólnotą ludzi, którzy opisywani są jako równi sobie. Skoro jest to wspólnota ludzi, to jest to wspólnota tych, którzy kierują się instynktem społecznym - są w państwie, bo taka jest ich natura. Wspólnota równych ma swój cel, jakim jest doskonalenie życia tych równych (doskonalenie a nie doskonałość, bo cnotą jest doskonalenie). Wspólnota ta jest także samowystarczalna. Samowystarczalność współcześnie określa się mianem autarchii i jest rozumiana raczej gospodarczo. W ujęciu Arystotelesa miała raczej charakter moralny, wystarczający do tego by ludzie się doskonalili. Arystotelesowska wspólnota równych nie miała cechy powszechności, nie była to wspólnota wszystkich, a raczej niektórych. Była to bowiem wspólnota tych, którzy byli powiązani węzłem prawnym, jakim jest obywatelstwo. Polis jest wspólnotą równych sobie obywateli. Ujęcie to oznacza dzielenie ludzi na dwie grupy:

  1. Obywatele - powiązani węzłem prawnym

  2. Ci, którzy tym węzłem prawnym nie są powiązani, nie są obywatelami, ale są mieszkańcami.

Pojawiło się tak charakterystyczne odróżnienie mieszkańców od obywateli jako dwie różne kategorie. Wspólnota arystotelesowa nie jest wspólnotą mieszkańców, a obywateli. Nie miało znaczenia przebywanie. Mieszkańcy byli po to, by zabezpieczyć egzystencję obywateli. Obywatele mieli dwa obowiązki:

W tym ujęciu mieszkańcy nie musieli bronić wspólnoty i uczestniczyć w zgromadzeniach, ale za to musieli pracować. Polis w ujęciu Arystotelesa to nie jest przestrzeń, a ludzie. Dlatego też, ta wspólnota może sprawować władzę na określonym terytorium - jednak terytorium nie jest istotą wspólnoty.

Ujęcie to było charakterystyczne także dla Rzymu. Jednak była tu bogatsza terminologia:

Civitas to tyle, co wspólnota obywateli. Res publica określenie to składa się z dwóch słów: res publica i oznacza tyle, co rzecz powszechną, publiczną, wspólną. Rzymianie bowiem dodali do rozważań greckich istotny element: wspólnota dla obywateli jest dobrem wspólnym. Państwo jest dobrem wspólnym, a więc dobrem, o które dbać powinien każdy obywatel. Ujęcie republikańskie to ujęie, które przeszło do tradycji myśli nowożytnej i najbardziej znamiennym przykładem w Polsce jest art. 1 Konstytucji - państwo polskie jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli.

Imperium - interpretujemy je nie współcześnie, tylko tak jak robili to Rzymianie - imperium to władza. Gdy mówimy o władzy, to pojawiają się pytania - czyja i nad czym? Podmiotem władzy jest civitas będąca res publicą - wspólnota obywateli rzymskich sprawuje władzę, upraszczając państwo Rzymian (ujęcie wspólnotowe) sprawuje władzę nad terytorium, czyli terytorium jest jednym z przedmiotów władzy państwa rzymskiego. Wynikają z tego konsekwencje - jeżeli wspólnota jest dobrem wspólnym, to działający w jego imieniu obywatel musi to robić bezpłatnie - nie mogło być to źródłem dochodu, a powinnością. Jeżeli państwo jest wspólnotą obywateli, która sprawuje władzę nad określonym terytorium, to terytorium podporządkowane tej władzy nazywano koloniami.

Status, czyli ustrój bądź struktura władzy. Realizowanie władzy nad podbitymi obszarami wymagało organizacji i to oznacza, że gdy przyglądamy się tym 4 rzymskim określeniom, zauważamy ewolucję. Od civitas po status wzrasta znacznie władzy, a maleje wspólnotowość. Dla republiki istotą byli obywatele, dla cesarstwa poddani władzy, rozszerzenia obywatelstwa, że każdy mieszkaniec był obywatelem i poddanym władzy, więc obywatelstwo się zacierało.

Trzecie ujęcie to chrześcijaństwo i twórczość św. Augustyna. Posłużył się on pojęciem civitas, czyli wspólnota wg św. Augustyna civitas, to wspólnoty ludzi, o przynależności, których decydował Bóg. Opisywał zatem wspólnoty ludzi, dwie wspólnoty, które nie miały charakteru realnego. To nie są konkretne państwa:

  1. civitas dei (tłumaczone jako państwo boże) - przeznaczeni do zbawienia

  2. civitas terrena (państwo ziemskie, szatańskie) - wspólnota przeznaczonych do potępienia, niezależnie od ich działań.

Civitas dei miała charakter elitarny, zdecydowana większość będzie potępiona. Św. Augustyn działał, gdy świat rzymski w zasadzie się walił. Uważał, że to, co nas otacza nie jest ważne, bo jeśli wolą Boga jesteśmy przeznaczeni do zbawienia, to nic nam się nie stanie, więc świat doczesny nie jest ważny.

Myśl średniowieczna odrzuciła ujęcie wspólnotowe, a przyjęło koncepcję terytorialną, nazywaną patrymonialną. Koncepcja patrymonialna charakteryzowała się tym, iż przyjmowała, że stosunek władcy do państwa jest naśladowaniem stosunku właściciela do rzeczy wchodzących w skład jego majątku. W realiach średniowiecza najważniejsze było dla państwa terytorium, więc państwo, to terytorium, nad którym władzę sprawuje monarcha tak, jak nad swoimi rzeczami. Dlatego też teoria patrymonialna odrzucała państwo jako res publice, ujęcie patrymonialne głosi prywatny charakter państwa. Władanie nad danym terytorium otrzymał z woli Boga w wersji chrześcijańskiej, a w innych przypadkach to bogowie powierzyli władzę. Pozostałość tego ujęcia obserwujemy współcześnie, w tytulaturach władcy np. Elżbieta II jest Królową z Woli Bożej. Ujęcie patrymonialne dominowało do XII-XIII wieku, gdy zaczęły pojawiać się zaczątki powrotu do koncepcji publiczno prawnej. W średniowieczu wykształciły się 32 koncepcje.

Jan z Salisbury - państwo w jego ujęciu naśladuje organizm ludzki, jest twórcą organicznej koncepcji państwa. Państwo jest ciałem, pojawia się określenie Corpus - tak, jak ciało posiada swoje narządy, tak państwo posiada swoje organy, a pojęcie organu państwa jest obecne chociażby w naszej konstytucji. Państwo naśladuje naturę. Jaz z Salisbury rozmaite warstwy społeczne, czy grupy ludzi, porównywał z narządami organizmu ludzkiego. Z tego podejścia jedno pojęcie pozostało do dnia dzisiejszego - głowa państwa. Ujęcie to posiadło dwie cechy:

W XIII wieku pojawiła się koncepcja korony królestwa - państwo jako korona królestwa. Jest to ujęcie publiczno-prawne, określenie korona wskazuje na to, iż koncepcja ta podkreśla istnienie dwóch bytów różnych od siebie: pierwszy z nich to państwo, królestwa z pewnym uproszczeniem można powiedzieć, że królestwo miało charakter publiczno-prawny. Państwo jest wspólnotą mieszkańców, ale to państwo istniejące jest ciałem, czyli musi realizować swoje funkcje za pośrednictwem organów. Takim organem jest monarcha. Monarcha i państwo to dwa różne byty, zgodnie z koncepcją korony królestwa. Monarcha nie jest właścicielem państwa, jest jego najwyższym urzędnikiem. Zdaniem monarszym jest zatem dbałość o państwo. Oddzielenie od siebie ciała królestwa i piastuna władzy państwa i monarchy rodziło poważne konsekwencje, jak chociażby oddzielenie pewnego majątku władcy od państwowego. Państwo trwa, a monarchowie się zmieniają, ilustracją tego jest słynne zachowanie czy słowa, które wypowiedział urzędnik dworu francuskiego, który mówił o śmierci jednego i następstwu drugiego króla: umarł król, niech żyje król. Śmierć poprzednika czyniła następcę władcą - była to śmierć osoby, państwo trwa dalej. Jest bytem odrębnym od osoby władcy. Jeśli państwo jest wspólnotą mieszkańców, to ta wspólnota może współdecydować z władcą o swoim losie i tak mamy genezę monarchii stanowej. Podstawą tej myśli jest idea reprezentacji, wynikająca z sięgnięcia do tradycji rzymskiej i sprowadzało się do stwierdzenia, że to, co dotyczy wszystkich, przez wszystkich powinno być decydowane. Ogół ma być reprezentowany przez swoich przedstawicieli. Dlatego też pojawiają się parlamenty. W realiach angielskich nie wszyscy w parlamencie byli przedstawicielami, np. izba lordów.

Ujęcie nowożytne określamy mianem ujęcia funkcjonalnego. Ujęcie funkcjonalne jest ujęciem monistycznym. Sprowadza definicję państwa do odpowiedzi na pytanie - czym ono jest - do tego, że państwo to sprawowanie władzy. Ujęcie to pojawiło się na przełomie XV-XVI w. Za jego prekursora uznaje się Machiavellego. Posługiwał się określeniem statto pochodzącym od rzymskiego status. Podniósł, że istotą państwa jest władza, nie ludzie, i nie terytorium tylko władza. Ujęcie funkcjonalne państwa było charakterystyczne dla myśli odrodzeniowej. Możemy posłużyć się definicją Jeana Bodin`a - res publica - to prawne rządzenie wieloma gospodarstwami rodzinnymi i tym, co jest im wspólne. Państwo będące prawnym rządzeniem charakteryzuje się władzą opisywaną cechami:

Konsekwencją tego jest pojawienie się kategorii suwerena. Suweren to piastun władzy suwerennej. Suwerenność jest cechą władzy. O Bodinie pisze się, jako o twórcy absolutyzmu. Władza ma charakter absolutny, nieustający i niepodzielny, więc jest tylko jeden podmiot, który ją piastuje. Podmiot piastujący tę władzę jest suwerenem. Suweren to piastun władzy nieustającej, absolutnej i niepodzielnej. Art. 4 konstytucji władzę sprawuje suweren - Naród. Wizja państwa jako władzy prowadziła do stwierdzenia, iż charakteryzuje się ono eksponowanie przede wszystkim dwóch elementów. Skoro państwo jest władzą to celem tej władzy jest rządzenie. Dlatego Bodin powiada: państwo to prawne rządzenie. Władza, czyli to prawne rządzenie jest przez Bodin`a sprowadzona do dwóch fundamentalnych elementów: prawodawstwo i stosowanie przymusu w celu osiągnięcia respektowania stanowionych norm. Władza to stanowienie prawa i wymuszanie posłuchu dla niego. Bodin przez obywatela rozumiał poddanego władzy, który jest wykonawcą norm stanowionych przez władzę. Władza to stanowienie prawa i wymuszanie jego respektowania. Podmiotem władzy nie jest państwo, lecz suweren. Jeżeli zatem ta władza ma charter niepodzielny, absolutny itd. to piastun tej władzy może być określony podmiotem o władzy absolutnej, ale piastun władzy suweren, ale nie państwo. Mamy tu ujęcie korony królewskiej - monarcha jest urzędnikiem o władzy absolutnej, działa jako urzędnik dla dobra wspólnoty. W ten sposób można powiedzieć tak, że piastun władzy absolutnej działa wyrażając wolę państwa, bo państwo jest wspólnotą, na rzecz, której działa jako urzędnik, dlatego Bodin mógł użyć zwrotu res publica.

Ujęcie państwo jako władzy charakterystyczne było także dla myśli XIX wiecznej, z przykładem myśli marksistowskiej. Marks i Engels odpowiadając na pytanie, czym jest państwo, mówili, że państwo to władza. W ich ujęciu ta władza była sprawowana w interesie części społeczeństwa. Państwo nie jest dobrem wspólnym. Ujęcie to wynikało z przyjętej przez nich klasowego podziału społeczeństwa. Podział klasowy społeczeństwa to podział na dwie części, dokonany według kryterium stosunku do środków produkcji. Wydzielono tych, którzy są właścicielami środków produkcji (szeroko rozumianych) i tych, którzy właścicielami środków produkcji nie są. W starożytności właściciele niewolników, chłopi pańszczyźniani i proletariat itd. Istnieje klasa kapitałowa ze środkami produkcji i klasa pracy, którzy mogą sprzedać tylko swoją pracę. Nie mylić z podziałem na robotników i burżuazję. Podział klasowy nie jest odwieczny. Państwo ma charakter klasowy, bo chroni tych, którzy są właścicielami środków produkcji. Państwo to narzędzie klasy panującej - Marks, Lenin

Państwo to machina do niszczenia oporu przeciwników klasowych - Stalin

Ujęcie pluralistyczne

Wynika ze swoistego pesymizmu badawczego. Nie można wskazać tylko jednego elementu definiującego państwa. Ujęcie to polega na wymienieniu elementów konstytuujących państwo.

Koncepcja elementarna, bądź trójelementowa. Autorem był Georg Jellinek, myśliciel niemiecki z drugiej połowy XIX w., czas pojawienia jest istotny, ponieważ jest swoistym podsumowaniem koncepcji wcześniejszych na pytanie, czym państwo jest - Jellinek odpowiada: jest to jednocześnie wspólnota ludzi, terytorium i władza suwerenna. Państwo jednocześnie jest koniunkcją 3 elementów. Ujęcie to zostało potwierdzone w roku 1935 w Montevideo na kongresie państw latynoamerykańskich, gdzie zdefiniowano państwo za Jellinkiem. Te 3 elementy powiązał ze sobą. Ludność i terytorium wiązane jest pojęciem ludności osiadłej. Dla Jellinka koczownicy nie tworzą państwa, bo nie są związani na stałe z obszarem. Nad tą ludnością stale przybywającą nad danym terytorium sprawowana jest władza publiczna, suwerenna. Nie jest istotne, czy to monarcha czy republika - jest ważne by była ona publiczna i miała charakter suwerenności.

Ocena państwa - można wskazać dwa skrajne ujęcia.

Gloryfikacja - państwo jest bytem tylko dobrym, tak powie Hegel XIX w. - Państwo to Bóg na ziemi tak ujmą to faszyści i naziści.

Pesymiści w ocenie państwa, krytycy państwa jest złe jednak ma dwa warianty.

Wykład 6 - 23.11.2010

Gdy uznano, iż istotą państwa jest władza, to pojawiły się problemy z tego wynikające. Nie dotyczyły one pojęcia podmiotowego, ale dotyczyły zakresu przedmiotowego władzy. Pojawiły się pytania, czym państwo sprowadzone do władzy ma się zajmować.

  1. Pozytywnie - przedmiotem państwa i jego działalności jako władzy jest określony zakres zagadnień

  2. Negatywnie - jeśli państwo ma obszar, to poza tym obszarem jest sfera działalności człowieka, im więcej państwa tym, mniej wolności i odwrotnie.

Od strony doktrynalnej te pojęcia, to XVII-XVIII wiek. Odpowiedź na pytanie o zakres władzy państwa w kolejne sfery można ująć tak (wersja skrajna):

  1. państwo minimalne - państwo, które gwarantuje tylko ład i bezpieczeństwo obywatelom. To państwo nie dba o obywateli poza bezpieczeństwem. Tu musimy mieć jednostki aktywne.

  2. Państwo maksymalne (wszechobecne) - państwo TOTALNE - nie tylko sprawuje władzę w zakresie bezpieczeństwa, ale reguluje życie kulturowe i prywatne, ingeruje w gospodarkę, prowadzi działalność.

Pojawiło się kilka koncepcji pośrednich:

Dziejowo wcześniejsze było państwo maksymalne - PROTEKCJONIZM - przeszedł kilka istotnych faz i wyróżnia się na ogół 3 fazy:

  1. Merkantylizm - XVII-XVIII wiek

  2. Protekcjonizm wychowawczy - XIX wiek

  3. Neo-protekcjonizm - XX wiek

Trzeba zdać sobie sprawę, że gospodarka funkcjonująca jako narodowa jest najważniejszym elementem życia społeczno-gospodarczego. Granice przestrzenne państwa są granicami gospodarki, a świat jest zespołem rywalizujących ze sobą gospodarek narodowych.

Protekcjonizm był nastawiony na rozwój własnej gospodarki. Neoprotekcjonizm - jego przedmiotem jest gospodarka ponad narodowa- czyli ochrona interesów szerszych od państwa.

Protekcjonizm stoi na stanowisku ważnym dla tych rozważań - istnieje państwo, jako władza i istnieje gospodarka. Te 2 obszary nie pokrywają się ze sobą. Państwo i gospodarka to sfery odrębne. W związku z tym, rolą państwa nie jest wkraczanie do gospodarki, a chronienie gospodarki. Stąd też określenie protekcjonizm - ochrona gospodarki. Protekcjonizm nie jest interwencjonizmem, on tylko chroni, nie ingeruje. Państwo wprowadza normy regulujące określone działania. Absolutny władca, który narzuci swoje reguły. Charakterystyczne reguły, metody protekcjonizmu co do ochrony gospodarki to:

Metody protekcjonizmu na ochronę własnej gospodarki:

  1. Cła wwozowe, zaporowe - powodowały wzrost cen towarów importowanych (krajowe było tańsze niż importowane, i wybierano krajowe).

  2. Zamówienia rządowe- państwo zleca prowadzenie określonej działalności, czyli wpływa na gospodarkę?

Merkantylizm ( 1 etap protekcjonizmu) - to koncepcja ochrony gospodarki przez państwo. Oparta na znamiennym określeniu - bogactwo-państwo. Czyli państwo jest bogate wtedy, kiedy dysponuje zasobnym skarbem. Ten skarb postrzegano jako środki pieniężne zgromadzone przez państwo. Istotne było także pojęcie pieniądza. Merkantylizm przyjmował, iż pieniądz jest wartością, bowiem znano tylko pieniądz kruszcowy. Zatem gromadzenie pieniędzy oznaczało gromadzenie kruszcu. Bogate państwo - to, które ma ogromne zasoby kruszcu. Jak gromadzić kruszec? Należy przede wszystkim ograniczać import, merkantylizm stosuje cła zaporowe. Nie wywozi się kruszcu, zostaje on w kraju. Merkantylizm jest typem gospodarki, gdzie państwo więcej sprzedaje, niż kupuje zza granicy. Gospodarka merkantylna charakteryzowała się jeszcze jedną rzeczą. Kiedy wprowadza się cła zaporowe to trzeba zadbać o towary krajowe, muszą one być konkurencyjne do importowanych.

Druga rolą państwa było przyczynianie się do produkowania, ale państwo jest tylko tym, który nakazuje produkcję, ale samo nie produkuje. Państwo absolutne nakazuje poddanym produkować. Nieważne, że ktoś się na czymś nie zna - jest polecenie - ma produkować i koniec.

Wiek XIX spowodował odejście od tej aktywności państwa pozostawiając mu tylko 1 sferę, wiek XIX to dominacja liberalizmu gospodarczego.

Liberalizm gospodarczy stał na stanowisku, że państwo i gospodarka to 2 różne obszary i państwo gospodarki w żaden sposób nie może chronić. Państwo jest tylko od bezpieczeństwa. Ta koncepcja pojawiła się w wieku XVIII w Anglii i jest związana ze Smithem. Państwo i społeczeństwo to 2 różne obszary, Smith był liberałem - im mniej państwa tym więcej wolności.

Społeczeństwo jest zbiorowością jednostek, liberalizm gospodarczy przyjmuje bowiem jako fundament indywidualizm (XVIII-wieczny). Istnieją tylko jednostki - ludzie, którzy należą do zbiorowości nazywanej społeczeństwem. Wreszcie, liberalizm gospodarczy przyjmuje optymizm antropologiczny. Ludzie tworzący społeczeństwo są przedsiębiorczy, aktywni etc. I ta wina aktywności ludzi, z których składa się społeczeństwo, to słynna koncepcja HOMO OECONOMICUS. W ujęciu Smitha, człowiek kieruje się potrzebami i zasadą zysku i strat. Człowiek wie najlepiej, jakie są jest potrzeby, a skoro tak, to każdy człowiek wie, jak te potrzeby najlepiej zaspokoić. W tym ujęciu, państwo, ani nie rozpoznaje potrzeb ludzi, ani nie zaspokaja tych potrzeb. W tej koncepcji, to jednostki mają chronić gospodarkę, a nie państwo. Ta liberalna wizja zbiorowości ludzi przez Smitha była określana także jako zbiorowość niestabilna, bo w łonie społeczeństwa mamy 2 procesy:

  1. Awans tych, którym się wiedzie - zajmowali coraz wyższe pozycje w społeczeństwie

  2. Spadanie - obniżanie pozycji tych, którym się nie wiedzie.

Zdaniem Smitha, ten ruch nie ma końca, bo sukces nie trwa wiecznie. Ludzie rywalizują ze sobą. Zwycięzca musi stale odnosić sukcesy, a przegrywający marzy o sukcesie. W takim razie skoro społeczeństwo to homo oeconomicus, to ingerencja państwa to najgorsze, co może być, nawet w wersji merkantylnej. Tu Smith przedstawił 2 argumenty popierające krytykę ingerencji państwa:

  1. Jeżeli społeczeństwo ma charakter dynamiczny i obejmuje tych, którym się wiedzie i drugich to ingerencja państwa oznaczać będzie polepszanie sytuacji tym, którym się nie wiedzie i utrudnianie tym, którym się wiedzie. Oznaczać to będzie, faworyzowanie tych, którym się nie wiedzie oraz utrudnianie innym. Więc pod znakiem zapytania staje aktywność człowieka, bo człowiek, któremu się pomaga przestaje być aktywny.

  2. Stworzona przez Smitha koncepcja państwa minimalnego zawierała myśl: im mniej państwa tym, mniej podatków na jego utrzymanie, a więc tym więcej środków do rozdysponowania na rozwój. Państwo ma być tanie u Smitha.

Liberalizm gospodarczym w wieku XVIII był ujęciem przyszłości natomiast w wieku XIX liberalizm stał się dominująca wizją roli państwa w gospodarcze (XIX wiek, to odchodzenie od merkantylizmu)

Skoro liberalizm dominuje, a ten z kolei zakłada, iż każdy człowiek jest ekonomiczny, to rolą państwa jest przygotowanie ludzi do życia w gospodarce liberalnej. Rolą państwa jest kształcenie ludzi tak, by w warunkach gospodarki liberalnej mogli funkcjonować, a więc nauczyć jak być przedsiębiorczym i ekonomicznym.

Neo-protekcjonizm - wynikała z okoliczności kilku:

  1. Wojny światowe - prowadzenie wojny przez długi czas to koszty wyposażenia tych żołnierzy (choćby ubrania). To zmusiło państwa do powrotu do zamówień publicznych (masowe armie, które trzeba wyposażyć).

  2. Rozwój świadomości narodowej, który zaowocował pojawieniem się w drugiej połowie XIX wieku narodów w rozumieniu współczesnym, czyli państwa stają się państwami narodów. Używanie określenia naród wymaga przynajmniej 2 uwag:

  1. Naród jest postrzegany jako być, czyli nie zbiór jednostek jak w liberalnym społeczeństwie. Więź ludzi wchodzących w skład narodu określamy mianem świadomości narodowej. Świadomość jest zatem odczuwaniem przynależności.

  2. Możemy się posługiwać tym określeniem w 2 znaczeniach:

Jeżeli mamy różnorodność elementów, to możemy powiedzieć tak: są one sobie równe, ale można także je hierarchizować. Wtedy mamy hierarchię narodów i nacjonalizm - inne narody są gorsze. Jeżeli tak rozumiany naród połączymy z państwem, to własne narodowe państwo jest ideałem - wszystkie inne są gorsze.

NACJONALIZM GOSPODARCZY - na pytanie o państwo i gospodarkę odpowiadał inaczej niż liberalizm: Nacjonalizm - państwo i struktura gospodarcza są komplementarne, czyli się uzupełniają, nie ma separacji. A więc cele państwa i ludzi są komplementarne. Z tej tezy wynika wniosek:

Poprawa sytuacji społeczno-gospodarczej - im potężniejsze państwo, tym lepsza sytuacja społeczno-gospodarcza. Im zatem mocniejsza gospodarka, tym wyższy poziom państwa, komplementarność. To społeczeństwo jest narodem w ujęciu etnicznym. Stad tez charakterystyczne było przekonanie, iż interes narodowy ma przewagę nad interesem jakim (?)

Nacjonalizm gospodarczy postrzegał państwo, jako podmiot aktywny, aktywność polega na - chronieniu gospodarki własnego narodu.

Państwo może dzięki ochronie:

  1. Prowadzić gospodarkę w celu industrializacji. Zamiennie łączył wizje agraryzmu - kultu rolnictwa.

Nacjonalizm gospodarczy głosił autarchizm - jest to samowystarczalność gospodarcza, a więc celem/ ideą jest produkowanie przez gospodarkę narodową wszystkiego by uniezależnić się od innych.

  1. Z gospodarki należy usunąć przedstawicieli innego narodu - unarodowienie gospodarki, przez usunięcie przedsiębiorców innego pochodzenia narodowego. Stąd też, nacjonalizm wyraża co najmniej niechęć do mniejszości narodowych. Można to sprowadzić do wspólnego hasła.

Konstrukcja wieku XVIII - agraryzm - fizjokratyzm.

Nazwa fizjokratyzm wywodzi się z greki i jest połączeniem 2 słów FIZYS -NATURA KRATES -WŁADZA. Koncepcja mówi o naturalnym porządku. Najważniejszym elementem gospodarki jest ziemia. W ten sposób fizjokratyzm może być umieszczony pomiędzy liberalizmem a protekcjonizmem, bowiem podnosi rolę rolnictwa, a nie handlu. Fizjokratyzm głosił, że najważniejszą sferą jest rolnictwo, bowiem działający w rolnictwie wytwarzają te dobra, które są niezbędne w społeczeństwie. Liberalizm głosi, że wszystko jest tak samo ważne, a fizjokratyzm głosi, że rolnictwo jest najważniejsze, a reszta jest poboczna. Społeczeństwo jest podzielone na nierównorzędne warstwy:

  1. Warstwa wielkich właścicieli ziemskich - wyrasta z feudalizmu - oni nią rządzą.

  2. Chłopi pracujący na ziemi - oni ją uprawiają

  3. Cała reszta ludzi

Te 3 warstwy nie są równe - trzecia warstwa jest jałowa i próżniacza, ale nie dlatego, że nic nie robi, lecz dlatego, że nie zajmują się oni ziemia. Fizjokraci głosili, że dla rolnictwa najlepsze jest państwo minimalne, bo wtedy państwo nie hamuje rozwoju. W niektórych opracowaniach fizjokratyzm jest traktowany jako fragment liberalizmu. Dla fizjokratów kultem rolnictwa jest zbudowanie własnego modelu człowieka. Jest on bliski homo oeconomicus. Człowiek, który kieruje się własnymi potrzebami i jego aktywność pcha go do przodu - rolnictwo, które powoduje rozwój wszystkiego. Skoro najważniejszy jest człowiek interesu i najważniejsze jest rolnictwo, to zbudowali oni znamienną wizję oceny ludzi wedle pracy, jaką człowiek wykonuje.

Rozumienie pracowitości było specyficzne. Kiedy klasa jałowa jest niepracowita to reszta jest, ale także pracowici są właściciele ziemscy. Pracowitość właścicieli ziemskich była rozumiana - byli postrzegani jako ci, którzy dają zatrudnienie. Rozumienie to jest bliskie przedsiębiorcy, który coś wytwarza. A zatem zatrudniając, przedsiębiorcy realizowali swoją rolę. Mamy oświeconego właściciela ziemskiego, który zatrudnia wyciągając rękę do pracownika. Zatrudniający jest osobą działającą w interesie zatrudnianych. Jest to działalność dobroczynna, bo dzięki nim ubodzy mogą pracować, a jeśli tak, to działalność tych właścicieli jest zgodna z interesem społeczeństwa. Bowiem zatrudniając przyczyniają się do wzrostu bogactwa indywidualnego, a bogactwo państwa jest sumą bogactwa indywidualnego.

Jeżeli celem jest realizowanie interesów, to środkiem prowadzącym do tego celu jest bogactwo. Każdy człowiek interesu może i powinien się bogacić.

Agraryzm - fizjokratyzm w XX wieku przybiera tą formę:

Wielki kryzys gospodarczy w latach 20-30. Od roku 1929 przyjmuje się w skali światowej 1935 - był kryzysem, który przerósł wyobrażenia gospodarcze. Wpłynął on na 2 wizje.

  1. Dla liberalizmu gospodarczego mamy homo oeconomicus - w takim razie jest to społeczeństwo podaży. Ponieważ oni są aktywni. Czyli homo oeconomicus to aktywność, człowiek poszukujący pracy i źródła dochodu. Bezrobotny homo economicus szuka pracy, jest aktywny, ale jak jej nie ma? Czyli okazało się, że koncepcja aktywnych ludzi nie wystarczyła.

  2. Przedłużający się kryzys powodował bankructwa. Jednym ratunkiem jest państwo. Rodzi się zatem nurt dla wieku XX - INTERWENCJONIZM Państwowy- model Keynesa - zakłada, że gospodarka liberalna jest najlepszą z możliwych. Ale ta gospodarka ma swoje słabości i kryzys je ujawnił.

  1. Bezrobocie

  2. okresowe wąchania koniunktury

  3. Spontaniczność

Rolą państwa nie jest chronienie, tylko wkraczanie w gospodarką (Keynes) Państwo postrzegane jako władza otrzymuje możliwość wkraczanie w gospodarkę, ale potem ma się wycofać. To nie jest obecność stała tylko wkraczanie okresowe, interwencje.

Interwencje państwa;

  1. Obserwowanie i badanie tendencji gospodarczych - państwo ma informować przedsiębiorców o zbliżającym się kryzysie, a jeśli tak, państwo musi mieć służby monitorujące. W sytuacji kryzysu państwo ma przeciwdziałać bezrobociu. W związku z tym:

  1. Liberalizm gospodarczy to ekonomia podaży

  2. Interwencjonizm państwowy - to jest ekonomia popytu

Keynes powiada - sposobem nie są inwestycje, które zwiększają podaż, ale trzeba robić wszystko, by więcej kupowano, czyli przeciwdziałanie bezrobociu, bo bezrobotny nie kupuje, a co za tym idzie, przedsiębiorca nie sprzedaje. Państwo ma stymulować popyt.

Rolą państwa jest: INTERWENCJONIZM

  1. Wprowadzenie robót publicznych - np. autostrady, mosty itp., robotnik otrzymuje pieniądze, czyli będzie miał pieniądze na zakupy.

  2. Działanie w rolnictwie. To nie są zamówienia tylko zakupy. Państwo kupuje produkty rolne. U rolników, czyli producentów i następnie ma je albo magazynować albo je niszczyć. Bo jak sprzeda, to nic to nie da.

  3. Państwo ma stymulować kredytowanie preferencyjne - kredyt, który charakteryzuje się tym, że jest niskie oprocentowanie dla kredytobiorcy. Bank jest przedsiębiorcą i chce zysk normalny, a nieobniżony. Więc różnicę płaci państwo by kredyt był łatwo dostępny.

Wykład 7 - 30.11.2010

Koncepcje po II wojnie światowej:

Ujęcie czasowe - 31 lat wybuch I wojny i koniec II to okres kryzysu gospodarczego.

Przełom lat 70-80 - pojawienie się na arenie światowej postaci symbolizującej zmiany patrzenia na gospodarkę. 1979r - premierem Wielkiej Brytanii zostaje Margaret Thatcher.

1982- kanclerz Niemiec Helmut Kohl.

Kres powojennej dominacji interwencjonizmu, ponieważ fundamentami tej koncepcji są wojny.

Mniej więcej do końca II wojny charakterystyczną tendencją jest wzrastanie gospodarczej roli państwa. Po roku 1945 tendencją dziejową jest ograniczanie gospodarczej roli państwa. To oznacza, że do 1945r charakterystyczne było odchodzenie od liberalizmu gospodarczego.

Wiek XX przyniósł, niezależnie od modeli, konstrukcję ETATYZMU:

Należy go umieścić po stronie państwa maksymalnego i przyjąć, iż jest on koncepcją głoszącą szerszą obecność niż protekcjonizm. 18-1921 Głosi on aktywność gospodarczą państwa. W takim razie, ta aktywność państwa była rozumiana inaczej. Stała obecność państwa w gospodarce. Etatyzm - rodzi się problem z nazwą. Nie wszyscy badacze uważają, że nazwa etatyzm odpowiada sytuacji z modelami w różnych państwach. Etatyzm w ujęciu najszerszym - państwo dominujące w gospodarce socjalistycznej. Etatyzm w gospodarce kapitalistycznej ma charakter poboczny, a w socjalistycznej dominujący.

Korzenie etatyzmu:

Trzeba zwrócić uwagę na przemiany wieku XIX.

  1. Państwo zaczęło edukować, przestało edukację traktować jako prywatną sferę. Im wyższa edukacja, tym wyższy rozwój.

  2. Rozwijająca się własność publiczna. Państwo stawało się właścicielem rozmaitych obiektów, a więc musiało z tego tytułu w życiu gospodarczym uczestniczyć. Zarysowały się obszary uznawane jako obecności państwa w gospodarce.

  1. Łączność i komunikacja - to państwo miało budować kanały, drogi, pocztę itp.

  2. Państwo przejmuje przemysł zbrojeniowy - łącznie z kopalniami węgla rud żelaza

  3. Monopole państwowe-jak np. spirytusowy (stąd mówimy sklep monopolowy)

Etatyzm w gospodarce kapitalistycznej prowadzi do stałej obecności państwa w gospodarce, obok innych podmiotów - dlatego mamy określenie wielosektorowość - kapitalizm państwowy.

To etatyzm wolnego rynku. Działając na wolnym rynku, państwo podporządkowuje się mechanizmom wolnego rynku.

Nacjonalizacja - państwo przejmuje prywatne zakłady produkcyjne (nacjo - naród). Nacjonalizacja jest unarodowieniem. A w tym wypadku upaństwowieniem. Państwo ma swoje monopole i przedsiębiorstwa i jeszcze 1 element… Stały nadzór gospodarki i planowanie gospodarcze. Państwo jest odpowiedzialne za planowanie gospodarki w wymiarze makroekonomicznym. Dlaczego w państwach ubogich dało się przeprowadzić konkretne inwestycje?

  1. Bo ją zaplanowano - nie jest to wynik spontaniczności wolnego rynku, tylko planowania

  2. Bo dzięki obecności państwa nawet tak ubogiego jak Rosja porewolucyjna, możliwe było skoncentrowanie środków na inwestycje.

Wolny rynek to rozproszenie środków. Mamy dużo małych przedsiębiorców, których możliwości finansowe nie pozwalają na inwestycję dużych środków. Po II wojnie światowej w związku z zaczętymi w Europie procesami integracyjnymi ….

Etatyzm - oznacza to rozbudowę aparatu urzędniczego państwowego. Planowanie i rozbudowa gospodarki, to rozbudowa aparatu urzędniczego.

ETATYZM RADYKALNY - charakteryzuje się tym, że jest to obecność państwa w gospodarce, w warunkach braku wolnego rynku i w warunkach państwa totalitarnego. Państwo jest podmiotem wszechogarniającym. Łącznie z kulturą życiem jednostek itp.

Ten etatyzm też ma korzenie XIX-wieczne. Klasowy podział społeczeństwa - według stosunku do środków produkcji, wedle kryterium własności. Wyróżniono 2 klasy:

  1. Tych, którzy są właścicielami środków produkcji, a więc kapitał szeroko rozumianego.

  2. Tych, którzy właścicielami nie są - luzie dysponują tylko 1 wartością i to jest praca.

Ujęcie marksowskie charakteryzuje się zatem dwubiegunowością społeczeństwa (dwie antagonistyczne klasy).

Istnienie własności prywatnej - w niej upatrywali przyczyny postrzeganego stanu rzeczy, istnienia państwa jako mechanizmu chroniącego i antagonizm między klasami. Jeśli źródłem antagonizmu jest własność prywatna, to ją znieśmy. Trzeba ją znieść. To zaś doprowadzi do obumarcia państwa. Bo jak państwo chroni własność, a jej nie będzie to państwo umrze. W takim razie, jeżeli nie własność prywatna, to jedyne co zostaje to własność wspólna. Tu pojawia się problem, bo własność wspólna to własność czyja - społeczna? Własność wspólna - komunitas - czyli koncepcja komunistyczna? Państwo ma obumrzeć w wyniku rewolucji z przyczyny braku własności prywatnej. Lata 90-80 XIX wieku - wizja marksowska i to zastąpienie własności prywatnej wspólną stała się dominująca. Ten stan doktryny istniał, kiedy to bolszewicy zdobyli władzę i zgodnie z koncepcją marksowską państwo powinno obumierać. Mniej więcej przez pierwsze pół roku nie wiedziano, co robić z gospodarką. Wydarzenia bieżące, a więc konflikt zmusił bolszewików do zajęcia się gospodarką trochę inaczej. Wyróżniamy kilka etapów:

  1. Komunizm wojenny - skrajna reglamentacja, rachunkowość istotą komunizmu wojennego, może być sprowadzona do - „jutro nieważne, ważne jest dzisiaj”. 1918-1921 to zapaść gospodarcza. Wyniszczenie gospodarcze. Reagując na ten stan, Lenin wprowadził nowe warunki gospodarcze - mamy wyniszczenie rynku i państwo ekonomicznie słabe, więc podstawą wizji Lenina było przekonanie o konieczności czasowego ustępstwa na rzecz wolnego rynku. Trzeba zezwolić ludziom na wykazanie się aktywnością. W ten sposób myśl Lenina była oparta o myśl liberalna, gdyż zakładał, że ludzie są aktywni. Nie odstępujemy od kontroli rynku tylko czasowo ją dopuszczamy.

  2. To ustępstwo nie może dotyczyć całej gospodarki - rolnictwo i handel - tam mają być ustępstwa, ewentualne małe i średnie przedsiębiorstwa, ale bardzo średnie. Mamy mały odskok gospodarczy, chłopi się bogacą (Kułacy- właściciele wiejscy, którzy zatrudniają siłę najemną). Lenin podzielił ludność wiejską:

  1. Ci, którzy mają ziemie

  2. Ci, którzy zatrudniają siłę najemną

Warstwa:

  1. Kapitaliści- kułacy, którzy zatrudniają robotników i mają ziemię

  2. Średniacy, którzy obrabiają ziemię rodziną

  3. Biedniacy - nie są właścicielami i dysponują tylko pracy.

To można połączyć z marksowską wizją państwa.

Czasowe dopuszczenie i mamy 3 barierę:

  1. Co robić ze zgromadzonymi środkami? Lenin zakładał, że wzbogaceni będą inwestować i w ten sposób ożywią rynek - pojawi się wiele przedsiębiorstw prywatnych, które następnie państwo znacjonalizuje i nie mając środków posiądzie je i strukturę organizacyjna (bzdury). Transfer kapitału za granicę - metodami administracyjnymi, ten transfer został zakazany, w ten sposób chciano przymusić ludzi do inwestycji. Ci jednak wiedząc, że jednak inwestycję będą znacjonalizowane nie inwestowali, tylko konsumowali. W takim razie to kolebka, która ożywiła rynek, ale nie tak jak tego spodziewał się Lenin. Nowa Ekonomiczna Polityka.

Pojawia się Stalin, który był wielkim przeciwnikiem NEPu. Jest to negacja wolnego rynku. Nie ma gospodarki podażowej - gospodarka planowana zastępuje wolny rynek (ustalenie zakresu produkcji). Państwo staje się wielkim planistą, a normy planowe mają charakter normatywny.

Prawda charakteru własności - czy właściciel jest właścicielem czy państwo?

NEOLIBERALIZM - rozwijający się w ostatnich kilkudziesięciu latach był reakcją na interwencjonizm. Wydarzenie 1938 r. - spotkanie wybitnych ekonomistów, zebrani badacze odpowiedzieli na pytanie - dlaczego doszło do wielkiego kryzysu gospodarczego? Zebrani Odmiennie niż Keynes i interwencjonizm wskazali, że przyczyną kryzysu jest obecność państwa w gospodarce, nawet taka, jaką głosił Keynes. Wolny rynek ma zalety, a obecność państwa narusza i degraduje ten wolny rynek, więc jest przyczyną wszelkich kryzysów. Należy odejść od istnienia państwa w gospodarce.

Powrót do idei państwa minimalnego z wielką krytyką jego ingerencji w gospodarkę, afirmacja wolnego rynku ze wszystkimi jego cechami i skutkami oraz element nowy - tego klasyczni liberałowie nie podnosili. Neoliberalizm krytykuje związki zawodowe. Działalność służąca wzrostowi płac, a potem cen jest działalnością gospodarczo szkodliwą. W neoliberalizmie mamy kilka nurtów:

  1. Monetaryzm - albo szkołą chicagowską. Jest nurtem przeciwnym gospodarczej interwencji państwa i tę aktywność Friedman ujmował bardzo szeroko. Obejmował nią także pomoc społeczną. Tylko wolny rynek jest mechanizmem regulującym wszelką pomoc państwa jest szkodliwa. Jedyną rolą państwa, na którą się zgodzi Friedman, jest skuteczna kontrola podaży pieniądza (stąd nazwa monetaryzm). Rolą państwa jest zwalczanie inflacji, a inflacja to wzrost cen. Klasyczny liberalizm zakłada, że wartość towarów i usług na rynku musi odpowiadać łącznej wartości pieniędzy w obiegu i to zjawisko jest nazywane zjawiskiem towarowo-pieniężną? A zatem mamy do czynienia z liberalną konstrukcją ceny. Jeżeli państwo kontroluje podaż pieniądza, to nie wzrasta jego ilość, a inflacja, to wzrost cen wynikający z większą ilością pieniądza w obiegu. Wzrost płac oznacza wzrost pieniędzy w obiegu, bez wzrostu wydajności. Związki zawodowe przyczyniają się do wzrostu pieniędzy w obiegu, a przedsiębiorcy bronią się wzrostem ceny, a zatem efektem jest inflacja, która jest kłopotliwa dla gospodarki. Zatem jedyne, co państwo ma robić, to utrzymywać podaż pieniądza w ryzach. Państwo ma prowadzić restrykcyjną politykę monetarną. Nadmiar pieniądza jest zabójczy. Friedman stworzył także charakterystyczną koncepcję bezrobocia i definiował ją - skoro wolny rynek jest czymś pożądanym z wszystkimi jego cechami, także bezrobociem, to na pytanie: kim jest bezrobotny? - jest to ten, który szuka pracy, a nie ten, który pozostaje bez pracy. Szuka, bo liberalizm gospodarczy powiada, że człowiek jest aktywny gospodarczo, a nie bezradnie czeka.

  2. Teoria racjonalnego oczekiwania - głosi, iż człowiek racjonalny dostosowuje się do zmian (homo oeconomicus). A więc, zmiany na rynku nie są złe, bo nie tyle wymuszają, co skłaniają człowieka do dostosowania się. Głosi się tu ekonomię podaży, stąd też inny nurt neoliberalny głosił, że rolą państwa jest nie tylko monetaryzm - przeciwdziałanie inflacji, ale także pobudzanie oszczędność. A to prowadzi do gromadzenia kapitału - im jest go więcej, tym większy zakres inwestycji. Dlatego państwo powinno wspierać oszczędzanie. Przykładem najlepszym jest tak zwana Ergonomika. Uznał, iż należy minimalizować obecność państwa w gospodarce. Mało państwa w gospodarce (liberalizm klasyczny: im mniej państwa, tym niższe podatki i odwrotnie). Gwałtowne obniżenie podatków, mniej więcej 20 % dochodowych. Jak mamy wolny rynek, to jednostki mogą podejmować takie decyzje, które są zgodne z ich kapitałem. Oszczędzajcie, nie kupujcie, bo wtedy możemy kupić inwencje. W ten sposób popyt wzrósł - wymusza to wzrost podaży, czyli proces gospodarczy idzie do przodu. I w ten sposób, mamy do czynienia z przeciwdziałaniem tendencjom recesyjnym.

Wykład 8 - 07.12.2010

Koncepcje neoliberalne ciąg dalszy:

Wizja państwa minimalnego - wizja liberalizmu gospodarczego

Wizja państwa maksymalnego -

Neoliberalizm nie jest powrotem do klasycznego liberalizmu gospodarczego, w związku z tym, pamiętajmy, że te 2 ujęcia skrajne (powyżej), to ujęcia dające odpowiedzi na rolę państwa.

W związku z tym, dla myślenia liberalnego jest opozycją państwo i gospodarka jako 2 sfery przenikające się. Każde inne stanowisko będzie oznaczało, że neoliberał powie „no tak, ale państwo gdzieś się musi czymś zajmować.” Problem neoliberalizmu, to jest z jednej strony zakres działalności państwa, a z drugiej - wizja społeczeństwa. Neoliberalizm gospodarczy przybrał 3 formy, które są określone jako 3 szkoły:

  1. Szkoła chicagowska - monetaryzm

  2. Szkoła londyńska - stanęła na stanowisku, że tym, co dla gospodarki jest ważne, jest respektowanie generalnych reguł, które były sprowadzane do idei rządów prawa. Frederick von Hayek - najwybitniejszy. Trzecią sferą, poza gospodarką i państwem, jest prawo. A więc dla prawidłowego funkcjonowania gospodarki, nie wystarczy jej wolny rynek, potrzebne jest prawo, które będzie dla tej gospodarki stwarzać podstawy i ramy działania. Hayek poddał weryfikacji liberalną koncepcję państwa (minimalne). Hayek: gospodarka wolno-rynkowa wymaga państwa silnego, ale wymóg istnienia silnego państwa nie oznacza, że ma być ono etatystyczne. Ważny jest zakres działania państwa i charakter tej działalności. Państwo ma być aktywne, ale nie w gospodarce, a w swoim zakresie działania. Ten nowy zakres działania państwa Hayek sprowadził do działań usługowych i je wskazał:

  1. Sfera szeroko rozumiana, działalność informacyjna - statystyka, fakty, państwo ma być wielkim informatorem jest po to by informować.

  2. Sfera druga - sfera publiczna - pewne obszary działalności, które trudne są do realizowania przez rynek. Jeden z tych obszarów to służba zdrowia - Hayek uważał, że ona powinna należeć do państwa. Państwo ma realizować sfery, które są potrzebne społeczeństwu, a wolny rynek o nie zadba - infrastruktura komunikacyjna, łączność. Ten model - jest to odpowiedź, jak dojść z gospodarki maksymalistycznej? czyli chyba planowanej wyjść do wolnej gospodarki rynkowej.

  1. Szkoła fryburska - z jej programu wyrosła koncepcja społecznej gospodarki rynkowej, wiąże się z tym postać jednego z kanclerzy niemieckich Ludwig Erhard. To były minister gospodarki. Jednak nie był twórcą tej koncepcji - tylko ją przejął.

Neoliberalizm - ORDO-liberalizm. To określenie ordo wywodzi się z myśli chrześcijańskiej XIII-wieczny myśliciel św. Tomasz. Wskazał 3 cechy społeczeństwa:

  1. ordo - porządek, czyli społeczeństwo jest uporządkowane

  2. PAX - przestrzeganie przez każdego zajmowanego miejsca

  3. iustitiae - przyznawanie każdemu tego, co mu się należy, przez wzgląd na miejsce w społeczeństwie.

Dla ordoliberalizmu szczególna jest pierwsza cecha. Społeczeństwo i gospodarka w ujęciu liberalnym, to rywalizacja i chaos tych, którzy odnoszą sukces i tych, którzy przegrywają (zmienność i niestabilność). Dlatego ordo (porządek), a nie chaos. Ordoliberałowie próbowali z dużym sukcesem zbudować trzecią drogę, która nie jest, ani klasycznym liberalizmem gospodarczym, ani etatyzmem (planowaną). Wywodząc się z myśli liberalnej, odrzucili klasyczny liberalizm gospodarczy. Szkoła fryburska odrzuciła dualizm opozycyjny. Trzeba przyjrzeć się rzeczywistości i odkryć, że oba elementy: i etatyzm, i liberalizm gospodarczy - pewne ich elementy są w rzeczywistości zawarte. Więc trzeba stworzyć trzecią drogę, która jest oparta na wybranych elementach tych dwóch kierunków.

PANSTWO POMOCNICZE - Trzecia droga - społeczna gospodarka rynkowa.

Krytyka szkoły fryburskiej innych gospodarek:

  1. Etatyzm - jest kolektywizmem - i jako taka gospodarka nieuchronnie prowadzi do konfliktu, upadku demokracji i pojawienia się państw totalitarnych. Etatyzm prowadzi również do zubożenia społeczeństwa i to w ujęciu indywidualnym i całościowym.

Plany zmian nurtów:

  1. Celem ataku nie są najzamożniejsi, tylko celem jest wzbogacanie najuboższych (niby liberałowie)

  2. Socjalistyczne - skoro jest takie rozwarstwienie, to najlepiej jest zlikwidować warstwę najbogatszych.

  1. Interwencjonizm - wszelkie przejawy interwencjonizmu tworzą monopole i koncentrują gospodarkę, a dla nich najważniejsza była gospodarka rynkowa i wolna konkurencja (dla szkoły Fryburskiej)

Kiedy patrzymy na liberalizm to zawsze na pierwszym miejscu jest wolność. Ordoliberalizm - uporządkowana wolność, czyli przekonanie, iż społeczeństwo nie jest tylko sumą jednostek. Klasyczni liberałowie powiedzą - szczęście społeczeństwa, to suma szczęść jednostkowych, a zatem w społeczeństwie rozumianym jako jednostek.. nie ma żadnego interesu wspólnego one tylko rywalizują o osiągnięcie celów.

Ordoliberał powie tak „nie można interesu społeczeństwa sprowadzić tylko do sumy interesów jednostkowych”, a zatem istnieje niezależny interes publiczny i istnienie tego interesu, to ten element uporządkowany, bo jest on wspólny dla wszystkich.

Dla ordoliberałów każdy człowiek jest częścią większej całości. Liberał powie „każdy człowiek jest indywiduum”, czyli w gruncie rzeczy społeczeństwo jest płaszczyzną wolnych jednostek. Ordoliberał powie „każdy człowiek jest częścią większej całości, czyli społeczeństwa”. Jeśli człowiek jest częścią społeczeństwa, a nie tylko indywiduum to w swoim postępowaniu każdy człowiek musi się kierować wartościami absolutnymi. Dla liberalizmu kategoria wolności jest rozumiana jednostkowo. Dlatego też, społeczeństwo będące zbiorem jednostek rywalizujących o swoje cele. Czyli nie ma wartości uniwersalnej, ponieważ każdy człowiek kieruje się swoim interesem.

Ordoliberał - „nie może tak być, bo każdy człowiek musi się też kierować wartością absolutną. Tylko to go uchroni przed naruszeniem wolności”. Jak „powiedzą” myśli kto jest najważniejszy?

  1. Etatyzm - my

  2. Liberalizm - ja

  3. Ordoliberalizm - i ja, i my.

Pozycję człowieka w państwa ordo liberałowie ujmowali tak:

Każdy człowiek jednocześnie jest obywatelem, bo jest członkiem wspólnoty, ale jednocześnie każdy człowiek jest indywiduum, bo jest niepowtarzalny. według ordo liberałów człowiek obywatel uwzględnia w swoim postępowaniu ten interes wspólny. Ordoliberałowie widząc, iż człowiek jest indywiduum i obywatelem powiadają tak - „człowiek jest jednocześnie i jednym, i drugim, i to nie ma charakteru antagonistycznego”. Mając tą świadomość ordoliberałowie krytykowali samodzielność jednostek - samodzielność jednostek prowadzi do konfliktów i anarchii, więc trzeba to uporządkować. Ta krytyka samodzielności jest podstawą krytyki społeczeństwa klasycznego liberalnego. Społeczeństwo liberalne przeżywa kryzys. Pytanie - dlaczego? Ordoliberałowie: ponieważ doszło do relatywizacji wartości. Skoro jest to społeczeństwo zatomizowane (podzielone ze względu na to, że każdy ma inny cel) doszło do relatywizacji wartości - trzeba to uporządkować. Przeciwdziałanie musi polegać na istnieniu wartości akceptowalnych przez każdego człowieka. I te wartości będą niepodważalne - jako takie, będą podstawą tego, co wspólne. W poglądach ordoliberałów pojawia się wizja ŁADU w ujęciu szkoły Fryburskiej. Wizja ładu jest koncepcją, która patrzy na społeczeństwo od dołu - społeczeństwo, to przede wszystkim małe grupy społeczne:

  1. Rodzina

  2. Kręgi towarzyskie

  3. Wspólnoty lokalne

  4. Państwa

Te wspólnoty lokalne - były ocenianie pozytywnie, wyróżniają się solidarnością i poczuciem przynależności. Wykazywały też znaczne zdolności samowystarczalne. Te lokalne wspólnoty są w stanie wziąć odpowiedzialność za własnych członków. Solidarność, odpowiedzialność i samowystarczalność to te 3 cechy.

Tak rozumiany ład wymagał decentralizacji władzy publicznej - była ona sprowadzana do wizji partnerskich stosunków między państwem a obywatelami i pomiędzy regionami a ośrodkami władzy.

Gospodarka ordoliberałów:

Definiowali gospodarkę dwojako:

  1. Pozytywnie - stwierdzenie, że jest to struktura różnorodnych interesów, które są połączone strukturalnie i funkcjonalnie.

  2. Negatywnie - czym gospodarka nie jest - nie jest autonomiczną sferą życia społecznego, nie jest czymś odizolowanym od państwa i społeczeństwa. Gospodarka nie jest albo jedynym albo głównym nośnikiem ładu społecznego, czyli nie w gospodarce należy szukać ładu, gospodarka taka, jaka jest rynkowa. Rynek nie jest zdolny do pełnienia funkcji uniwersalnej, a więc nie będzie regulatorem niczego, bo to jest wieczny chaos.

Rynek nie może być stabilizatorem ładu, bo prowadzi do umasowienia społeczeństwa, produktem rynku jest społeczeństwo masowe pozbawione tych wartości absolutnych (relatywizacja wartości), czyli jest wykorzeniona moralnie i duchowo. A skoro tak, to ludzie są podatni na wpływy totalitarne i rynek prowadzi do totalitaryzmu.

Jakie mamy niebezpieczeństwa likwidacji wolnego runku - przecież liberał nie będzie znosił wolnego rynku!

Wolny rynek musi się charakteryzować wolnością gospodarczą, ale nie oznacza to, że gospodarka ma być pozostawiana sama sobie. Gospodarka pozostawiona sama sobie będzie podlegała destrukcji dwukierunkowej:

  1. Będzie to destrukcja strukturalna, czyli koncentracja kapitału - tworzą się monopole.

  2. Destrukcja funkcjonalna - im mniej podmiotów na rynku, tym mniej wolnej konkurencji.

W takim razie jedyne, co można zrobić, aby temu zapobiec, to musi być wpływ korygujący (podobnie jak szkoła londyńska), a to może stworzyć tylko państwo - musimy stworzyć warunki do istnienia konkurencji. Państwo nie może prowadzić działalności gospodarczej, a tylko tworzy ramy prawne. I w ten sposób wolna konkurencja w ujęciu ordoliberałów - jest to wyłącznie regulowana działalność gospodarcza.

Jeżeli mamy ordoliberałów - to nadal są to liberałowie - wolność i równość. Wolność rozumieli jako niemającą charakteru absolutnego, a jako system chroniący porządek społeczny i ten system miał być gwarantowany przez państwo uwzględniając równość i wolność społeczną. Wolność jest niczym innym, jak przeciwdziałaniem wynaturzeniom i można to ująć w 3 sferach:

  1. Wolność służy przeciwdziałaniu monopolizacji

  2. Sfera przeciwdziałania zagrożeniom ze strony państwa (to ciągle są liberałowie)

  3. Społeczeństwo nie jest zbiorem jednostek ma interes wspólny, a zatem celem wolności jest ograniczanie wolności przedsiębiorców. To obywa się w interesie określonych grup społecznych lub jednostek. Wolność ma służyć też innym.

Ordoliberałowie - państwo jest tu aktywne, ale tylko w swoich sferach działania.

  1. Państwo gwarantuje wolność wszystkim uczestnikom rynku, przeciwdziała monopolom.

  2. Państwo przeciwdziała procesom destrukcyjnym, moralnym i duchowym społeczeństwa. Wartości absolutne tworzące ład wiążą się z państwem, ale ono ich nie tworzy - tylko je zabezpiecza, bo inaczej byłby totalitaryzm. Państwo przeciwdziała nadużyciom jakiejkolwiek grupy społecznej. Państwo ma stabilizować ład społeczny poprzez przeciwdziałanie monopolowi. Państwo jest arbitrem, ale tylko w celu zapewnienia dobra wspólnego.

  3. Czym jest państwo ? - forma zrzeszania się ludzi wolnych - odpowiedź ordoliberała.

Wykład 9 - 14.12.2010

Wstęp do doktryn których przedmiotem jest państwo socjalne:

Zwane niekiedy państwem opiekuńczym to państwo które w zakresie swej działalności obejmuje problematyki społeczne. Koncepcja państwa społecznego pojawiła się około 100 lat temu.

I jej powstanie wiążę się z ewolucją koncepcji roli gospodarczej państwa. Na ogół wskazuje się na kilka momentów istotnych dla tej koncepcji:

19 stulecie:

Wcześniej państwo minimalne czyli w ujęciu liberalnym państwo gwarantujące bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrzne. Przełomem jest schyłek wieku 19 bo wtedy wiodące gospodarki doszło tam do istotnych reform na drodze normatywnej. Dojście do tych reform wymagało całego stulecia. W roku 1802 mamy w warunkach brytyjskich [pierwszą ustawę o czasie pracy. Dalsze zmiany to dopiero lata 70. Tak naprawdę istotne są reformy z pierwszej dekady 20 wieku. Tam mamy dopiero ubezpieczenia czas pracy czy zakaz pracy dzieci.

Za twórcę państwa socjalnego uważany jest Bismarck.

Kolejny wielki czas to kryzys i lata międzywojenne.

Kiedy mówimy o państwie socjalnym trzeba pamiętać że jest to koncepcja ostatnich 50-60lat.

Dalej od Kamila….

Wykład - 14.12.2010

Problematyka roboczo określana jako swoisty wstęp do doktryn, których przedmiotem jest państwo socjalne.

Państwo socjalne, zwane również niekiedy państwem opiekuńczym to państwo, które zakresem swej działalności obejmuje problematykę społeczną rozmaicie rozumianą. Koncepcja ta pojawiła się miej więcej 100 lat temu, przełom XIX i XX wieku. Jej powstanie wiąże się z rewolucją koncepcji roli gospodarczej państwa. Na ogół wskazuje się na kilka momentów może nie tyle przełomowych lecz istotnych dla kształtowaniu się tej koncepcji. Przed XIX stuleciem mamy państwo minimalne, stróż nocny gwarantujący bezpieczeństwo. Przełomem jest schyłek wieku XIX początek XX bo wtedy w wiodących gospodarczo państwach europejskich GB i Niemczech doszło do istotnych reform. Jednak dojście do tych reform wymagało całego stulecia. Pierwszym zwiastunem są przeprowadzone w I połowie XIX wieku w GB są badania dotyczące jakości życia robotników. Fatalny wynik tych badań doprowadził do podjęcia starań o unormowanie warunków pracy. W roku 1802 mamy pierwszą ustawę o czasie pracy, dalsze zmiany w GB to dopiero lata 90 XIX wieku w wyniku przetrawienia stanu badań, ale tak naprawdę istotne są reformy z pierwszej połowy XX wieku o ubezpieczeniach, ochronie zdrowia. Reformy te zbiegły się z reformami Niemieckimi, które wiąże się z Bismarckiem. GB wynikały z badania życia społecznego to w Niemczech reformy były wynikiem walki politycznej. Ustawodawstwo miało na celu osłabienie ruchu socjalistycznego. W Niemczech po zakończeniu zmagań z socjalistami zalegalizowano partię. Kolejny istotny czas to wielki kryzys czyli okres międzywojenny. Połowa XX wieku i druga wojna światowa. Pamiętać należy, że państwo socjalne to koncepcja ostatnich 50-60 lat. Stąd tez problematyka ta układa się w pewien ciąg chronologiczny. W rozważaniach na temat państwa na pierwszym miejscu było bezpieczeństwo, dalej była sprawa gospodarki a spraw społeczeństwa była na samym końcu. Stąd też w momencie powstania państwa to jest to siła, dopiero merkantylizm (XVII-XVII) wiek daje role gospodarczą, natomiast społeczną to dopiero XX wiek. Przyglądając się sytuacji po II wojnie światowej to łatwo zauważyć, że gdy przyglądamy się realiom powojennym to swoistą cenzurą jest czas przypadający na połowę lat 70, skończył się wtedy okres niebywałej prosperity gospodarczej. Idea państwa socjalnego przypadła na czas prosperity gospodarczej, czyli ta prosperita ukryła koszty państwa socjalnego. Od połowy lat 70 nie ma charakteru dynamicznego i pojawiała się krytyka. Konstrukcje teoretyczne związane z państwem socjalnym wywodzą się z WB. Zacząć należy od planu lorda Beweridga, który w 1942 roku przedstawił program reform do przeprowadzenia po wojnie. Jego zdaniem reformy miały objąć kwestie zatrudnienia, edukacji i warunków egzystencji ludzi, ubezpieczenia zdrowotne, rentowe, emerytalne. Program Beweridga wynikła z kilku powodów, w tym 2 najistotniejsze: służył uniknięciu rewolucji (wg marksizmu) w innym ujęciu wynikał z przemian, które przeszło państwo brytyjskie w I połowie XX wieku. Stąd tez po reformach brytyjskich z lat 50 mówimy, że był pierwszym państwem realizującym tę ideę, za nim poszły państwa skandynawskie. Jeżeli państwo ma zająć się problematyka społeczną, to powstały problemy. Warunki brytyjskie to warunki ciągle modelowego państwa minimalnego, potrzebne jest rozszerzanie jego kompetencji. W warunkach brytyjskich to nie koncepcja gotowa, tylko musi zmodyfikować model stróża nocnego, więc mamy proces ewolucyjny. Powstało pytanie o podmiot prowadzonej polityki społecznej. Państwo liberalne uważa, że aktywność ludzi rozwiązuje wszystkie problemy, a nie państwo i społeczeństwo. Tę politykę socjalną miała prowadzić rodzina. Stąd tez w procesie dziejowym odejście od państwa minimalnego było możliwe na dwa sposoby albo wskazać większe niż rodzina wspólnoty społeczne albo wskazać na państwo. Uznanie, iż państwo ma prowadzić politykę społeczną zakłada, że państwo i społeczeństwo nie są tym samym. Przyjmując wspólnotowy charakter państwa to państwo jest społeczeństwem, jednak w tych koncepcjach państwo to nie społeczeństwo, państwo to aparat władzy. Drugi problem to odpowiedź na pytanie kto ma być adresatem tej polityk. Określenie polityka społeczna sugeruje, że adresatem jest społeczeństwo. Jednakże wychodząc z modelu liberalnego trzeba pamiętać o dwóch fundamentalnych założeniach otóż państwo minimalne to koncepcja zakładająca indywidualizm, człowiek który jest wolny z natury i który jest równy innym co do prawa a równość materialna sprowadza się tylko do równości szans. Jeśli tak to wolni ludzi, równi co do szans w efekcie swego działania różnicują się co do pozycji społecznej. Model liberalny zakłada, iż mamy równość co do prawa, szans ale nie równość rzeczywistą co sugeruje, że mamy hierarchię. Dla myślenia liberalnego zróżnicowanie pozycji społecznej jest czymś oczywistym i wynika ono z różności szans ludzi i ich zróżnicowania, talentu itp. np. egzamin każdy z nas ma szansę dostać 5 ale od nas zależy czy ją dostaniemy. Jeżeli społeczeństwo jest uwarstwione, to pojawia się pytani w stosunku do których warstw prowadzić politykę społeczną. Na przestrzeni dziejów myśli koncepcji uwarstwienia społeczeństwa było wiele ,lecz w liberalnej wynika z aktywności ludzi i dal omawianej problematyki istotny jest podział, w którym mamy klasę średnią (ci, którzy utrzymują się z własnej przedsiębiorczości - w uproszczeniu to przedsiębiorcy), zgodnie z koncepcją państwa minimalnego to oni zaspokajają swoją działalnością swoje potrzeby. Dwie warstwy wyższe związane są z władzą mamy pierwszą elitę władzy a pod nią biurokrację, która z jednej strony służy elicie władzy, z drugiej strony administruje państwo realizuje potrzeby przedsiębiorców. Dwie warstwy niższe poniżej średniej to pracownicy najemni (w ujęciu marksowskim proletariat) i najniżej to osoby zmarginalizowane., osoby które nie mają pracy. Ten schemat daje odpowiedź na drugie pytanie do kogo adresować politykę społeczną, do tych którzy są niżej a w szczególności do zmarginalizowanych by podnieść ich pozycję. Rodzi się też pytanie o przyczynę marginalizacji, pierwsza to brak pracy, wiec najważniejsze jest zatrudnienie, bo jeśli mają prace przejdą do pracowników najemnych i ich standard będzie się podnosił. Zdaniem państwa jest nie tyle utrzymać miejsca pracy co stwarzać warunki do mnożenia miejsc pracy (tworzy się interwencjonizm państwowy wg Keynesa maory miejsca pacy), osoby zatrudnione musza mieć wiedze i umiejętności. W warunkach XIX wieku praca nie wymaga wiedzy i umiejętności a jeśli państwo ma dawać zatrudnienie, to musi przygotowywać do tego zatrudnienia i pojawia się obszar edukacji, a zatem państwo wprowadza przymus edukacyjny, na przestrzeni XIX widzimy rozszerzający się zasięg przestrzenny państw wprowadzających przymus edukacyjny a w XX wieku to podnoszenie tego poziomu. Drugą przyczyną jest określana mianem losowej, czy naturalnej np. starzenie się i choroby. Brak zatrudnienia może wynikać z niezdolności do pracy. Jeśli mamy niezdolność do pracy to rolą państwa jest tworzenie systemu rentowego, czyli zabezpieczenie socjalne. W ten sposób państwo ma także tworzyć system emerytur, rent, kas samopomocowych. W ramach tego pojawia się ochrona zdrowia, w ten sposób państwo socjalne ma zajmować się zatrudnieniem i edukacją oraz system zabezpieczeń społecznych z ochroną zdrowia. Jeśli natomiast połączyć to z interwencjonizmem to państwo socjalne chroniąc tak społeczeństwo interweniuje w gospodarkę. Rodzi to kolejny problem po zakresie a mianowicie chodzi o finansowanie. Państwo minimalne jest tanie bo ma mało agend, urzędników itp. przyjęta dla gospodarki wolnorynkowej stratyfikacja wskazuje na rolę biurokracji, czyli urzędników państwowych. Im więcej kompetencji ma państwo tym większa ilość urzędników w biurokracji tym to państwo jest droższe. Odejście od państwa minimalnego to nie tylko rozrost zainteresowania państwa ale i jego kosztowności. Prosperita kryła koszty bo się gospodarka doskonale rozwijała. Połowa lat 70 pokazała, ze koszty są nie do pokrycia, Tacher, Khol, Regan musi wprowadzać neoliberalizm i państwa tańszego. Pamiętać należy, że koncepcja ta zakłada jeszcze jeden istotny element. Jeżeli przyjrzymy się modelowi państwa minimalnego to bazuje on na aktywności człowieka, każdy ma tyle ile sam osiągnął dzięki aktywności. Państwo socjalne jest podmiotem aktywnym, czyli ona zapewnia te obszary aktywności. W takim razie szczególnie tych do których ta polityka socjalna jest adresowana. Krytycy podnieśli, że jest to konstrukcja podobna do interwencjonizmu zabijająca aktywność, powoduje postawę bierną bo im się należy. Można to uzasadniać prawami naturalnymi, ale mamy postawę bierności, roszczeniową, należy się więc nie ma aktywności. Neoliberałowie krytykowali ten model jako zabijający aktywność, to co dla myślenia liberalnego jest fundamentem. Problematyka państwa socjalnego to problematyka, która jest współcześnie podstawą kilku ujęć doktrynalnych. Nie mamy jednego modelu państwa socjalnego. Będziemy przedstawiać poszczególne modele, dziś liberalizm o drodze najdłużej i wyboistej.

Koncepcja państwa socjalnego w ujęciu liberalnym jest efektem ewolucji liberalizmu. Zaczynamy w wieku XVIII i w państwie minimalnym. Koncepcja państwa minimalnego zakłada wolność i równość ludzi co do prawa a ich sytuacja zależy od ich aktywności, koncepcja zakłada nierówność społeczną. Nierówność społeczna z punktu widzenia myśli liberalnej, jest znamienna ponieważ należy ja wiązać z kwestiami udziału w życiu publicznym. Stąd też pierwszy etap określany mianem liberalizmu klasycznego/artystoktratycznego - określenie oddaje zhierarchizowanie społeczeństwa. Zhierarchizowanie w sferze [publicznej. liberalizm klasyczny głosi , iż konsekwencją naturalnej nierówności społecznej jest nierówności udziału w życiu publicznym. Oczywistym ustrojowym wyrazem tej nierówności jest cenzus majątkowy przy prawach wyborczych. Cenzus majątkowy który ma eliminować ubogich z możliwości aktywności politycznej. Dla liberalizmu klasycznego nierówność spoełczna przeradza się na polityczną. [przełomem było zjawisko nazywane demokratyzacją (od około połowy XIX wieku) myślicielem uważanym za punkt zwrotny w tej myśli był John Stuart Mill, uznał ze nierówność społeczna nie może być kryterium nierówności politycznej. Rozumowanie Milla było następujące, każdy człowiek ma równość szans i wolność, czyli każdy człowiek ma prawo do maszerowania swoją drogą ku szczęściu, do szczęścia które każdy rozumie inaczej. Zatem nie ma jednego modelu sukcesu jak chcą klasycy przez majątek. Przykład Milla jest francuskie(??) ale oddaje istotę tego spojrzenia: czy paryski kloszard mieszający pod mostem realizuje swoja drogę do szczęścia, Mill mówi że jeśli dokonał takiego wyboru to jego szczęście to nie gromadzenie majątku tylko sposób życia. przyjęcie majątkowego kryterium jest więc niewłaściwe bo wolność ludzi powoduje, że mogą żyć rozmaicie. Dlatego też Mill przyjął iż należy odejść od cenzusu majątkowego przy wyborach co oznacza demokratyzację systemu. Mill to ten myśliciel, który wprowadził do konstrukcji liberalnych pojecie rządu reprezentacyjnego oraz większości i mniejszości. W wyniku demokratyzacji pojawiał się nurt zwany demoliberalizmem, czyli utrzymanie klasycznych założeń społeczno-gospodarczych liberalizmu z przyjęciem iż udział w życiu społecznym niezależny jest od hierarchii . Akcentuje rolę parlament, rządu reprezentacyjnego jako wyrażania woli społeczeństwa. Triumf demoliberalizmu to przełom XIX i XX wieku kiedy to liberalizm łączy się z problematyką społeczną. Pojawia się wtedy koeljny nurt zwany cos socliberalizmem . Socliberalizm wskazuje, że zróżnicowanie w społeczeństwie powinno by zmniejszane poprzez podniesienie tych, którzy są najniżej. Stad też z socliberalizmu wiedzie droga do państwa socjalnego, wiedzie również droga doktrynalna do interwencjonizmu państwowego. Dlatego też jak powiada Keynes gospodarka wolnorynkowa jest dobra ale ma pewne wady, które należy korygować. Państwo powinno wspierać tych, którzy są najniżej ale nie kosztem tych znajdujących się wyżej. Mniej więcej od przełomu lat 70 80 XX wieku to powrót liberalizmu w postaci neoliberalizmu. Miej więcej czasowo między połową XX wieku nażley wprowadzić konstrukcję zwana koncepcją państwa dobrobytu, wywodzącego się z socliberalizmu.

Wykład 10 - 21.12.2010

Państwo dobrobytu:

Połowa 20 wieku (70-80) Apogeum - tylko koncepcja państwa dobrobytu jest antidotum na wszystkie problemy. Schyłek 20 wieku to krytyka. Wcześniej konstrukcja narastała i zyskała popularność.

Narastanie koncepcji państwa dobrobytu - połowa 19 wieku - można powiedzieć że w twórczości mila pojawiły się hasła głoszące państwo dobrobytu. Cechą gospodarki kapitalistycznej są charakterystyczne 2 sprzeczności:

  1. Między równością a wolnością - stąd też klasyczny liberalizm akcentuje wolność a państwo dobrobytu równość. Klasyczny liberalizm to wolność kosztem równości a dobrobyt równość kosztem wolności.

  2. Niezależność a zależność ekonomiczna - człowiek wolny politycznie jest zależny ekonomicznie od swojego pracodawcy.

Wielki kryzys dla państwa dobrobytu ma to znaczenie że zaowocował pierwszą wprowadzoną w życie koncepcją ładu społecznego (nowy ład) program realizowany za prezydentury Roosvelta

Pewne elementy zwiastowały wyjście poza interwencjonizm państwa:

  1. Pojawienie się umów zbiorowych o pracę

  2. Zakaz zatrudniania dzieci - wprowadzono ograniczenia czasu pracy i płace minimalne.

Etap wojenny:

Konstrukcja państwa dobrobytu występuje pod angielską nazwą welfare state ta konstrukcja narastała w warunkach brytyjskich jako opozycja przyjętych rozwiązań w III rzeszy. Warfere state - państwo wojenne (państwo wyrzeczeń). Konstrukcja brytyjska pojawiająca się w okresie wojny jest postrzegana jako swoista brytyjska odpowiedź nie tylko na ramy niemieckie.

Istotna sprawa:

2 połowa 20 wieku - USA , Anglia, Niemcy - konstrukcja państwa dobrobytu nie była realizowana w Niemczech.

2 pojęcia państwa dobrobytu mamy teoretycznie 2 modele. Skandynawski i brytyjski (?)

Istota państwa dobrobytu:

  1. Interwencjonizm - państwo wkracza w gospodarkę a zatem pojawia się wizja państwa aktywnego. Państwo nie ma być jednak wszechogarniające. Ponieważ koncepcja odrzuca wszelkie totalitaryzmy. Stąd też Gospodarka mieszana. Charakteryzująca się współdziałaniem przedsiębiorstw państwowych jak i prywatnych. Czyli państwo welfare state nie jest etatyzmem. Państwo w tym ujęciu nie jest totalitarne. Charakterystyczny dla interwencjonizmu jest plan. Skoro mamy reformy organizowane przez państwo to jest stopniowe wskazywanie celów które mają być osiągnięte.

Przyglądając się państwie dobrobytu - jest ono kolejnym etapem rozszerzania przedmiotowych praw człowieka. Pierwsze rozwoje konstrukcji praw człowieka to wiek 18 w którym pojawiła się konstrukcja praw obywatelskich. 2 etap to wiek 19 w którym pojawiła się konstrukcja praw politycznych a przede wszystkim prawo wyborcze. Nie wystarczy być obywatelem trzeba mieć prawa wyborcze żeby realnie wpływać na otoczenie. Mill był tym myślicielem który podniósł że te prawa nie mogą być zależne do statusu majątkowego.

Wiek 20 - państwo dobrobytu przynosi 3 rodzaj praw naturalnych a mianowicie prawa społeczne. Uznanie praw społecznych za naturalne prawa człowieka jako swój cel miało niwelowanie różnic wynikających z gospodarki wolnorynkowej - chciano osłabić zróżnicowanie majątkowe wynikające z wolnego rynku. Te prawa społeczne były ujmowane w kilka takich grup:

  1. Równość korzystania z usług socjalnych - państwo jest w tym układzie usługodawcą i adresuje swoje usługi do wszystkich obywateli traktowanych równo. Czyli państwo nie różnicuje adresatów swoich usług. Państwo dobrobytu nie eliminuje tych którzy są najwyżej a kieruje swoje usługi do wszystkich. Państwo jest gwarantem równych praw

  2. Drugi obszar to ochrona socjalna każdego kto znalazł się w trudnej sytuacji. Ta trudna sytuacja to określenie bardzo szerokie- wiek stan zdrowia czy bezrobocie… Gdy 1 grupa (usługi) są kierowane do wszystkich to 2 grupa jest kierowana już tylko do części społeczeństwa. Więc państwo kieruje ją tylko do tych w trudnej sytuacji. Celem jest wyrównywanie sytuacji. Wyrównywanie jest procesem nie stan równość tylko proces wyrównywanie.

  3. 3 grupa ma charakter najbardziej ekonomiczny. Państwo jest gwarantem dochodów minimalnych. Państwo poprzez działalność prawodawczą ma gwarantować minimalne dochody wystarczające do zaspokajania podstawowych potrzeb. W ten sposób ludzie do których ten problem jest adresowany będą aktywnymi uczestnikami życia konsumenckiego. Nie będą wykluczonymi społecznie.

3 zasady realizacji państwa dobrobytu wytworzone w Szwecji:

  1. Zasada instytucjonalizacji która głosi że państwo przejmuje na siebie odpowiedzialność za losy swojego obywatela. Czyli potrzeby obywatela nie ulegają zaspokojeniu przez zasady wolnorynkowe tylko poprzez instytucje państwowe. Państwo odpowiada za rywalizację praw naturalnych - socjalnych. Zaspokojenie potrzeb może realizować dwojako albo poprzez swoją aktywność albo poprzez instytucje państwa. Sfera roszczeń socjalnych się poszerza.

  2. Uniwersalizm - Oznacza że państwo realizując politykę społeczną gwarantuje prawa socjalne ludzie wobec wszystkich swoich obywateli. A więc nie ma polityki realizowanej wobec określonych dóbr, czyli wobec wszystkich. Otrzymanie statusu obywatela oznacza że człowiek staje się podmiotem który pode laga realizacji pewnych roszczeń.

  3. Ujednolicenie które może być sprowadzone do idei równości praw socjalnych. Mamy idee wolności (dominującą) której konsekwencją jest nierówność materialna. Ludzie majątkowo tworzą hierarchię ale w zakresie ich praw socjalnych tworzą płaszczyznę. Równość ta oznacza równość praw a nie sytuacji

Gdy przyglądamy się krytyce państwa dobrobytu trzeba zwrócić uwagę na 2 fazy tej krytyki:

  1. Krytyka ta sprowadzała się do treści ideowych. Krytyka lat 40-50 była krytyką ideologiczną - państwo dobrobytu jest otwarciem drogi do totalitaryzmu i etatyzmu i skrajnego rozrostu roli państwa w gospodarce.

  2. 2 fala krytyki o charakterze ekonomicznym - pojawiła się w latach 70 - była zapowiedzią odchodzenia od konstrukcji państwa dobrobytu. 1973r- eksporterzy ropy naftowej podnieśli cenę. Szok naftowy gospodarka od niej uzależniona odreagował wzrostem cen i kryzysem. Realizacja państwa dobrobytu jest bardzo droga. Mniej więcej realizacja dobrobytu w państwie to 30% PKB. To nie jest realizacja podażowa- realizacja państwa dobrobytu przynosi nadmierne koszta.

  3. Jeżeli państwo dobrobytu realizacje swoją koncepcję do krytycy mówią tak - dysponowanie przez ludzi roszczenia wobec państwa - zabije gospodarkę. Hayek - państwo dobrobytu zagraża w ogóle cywilizacji bo pozbawia ludzi potrzeby bycia aktywnym. Lata 80 zostały uznane za kryzys państwa dobrobytu. W latach 90 ta koncepcja ostatecznie poszła do diabla.

Kwestia nr 1 - krytyka państwa socjalnego , krytyka wyrażana przez niektórych polskich ekonomistów. (okres międzywojenny0 dzielony jest kryzysem na 2 fazy.

  1. Lata 20 - podnoszono że tradycyjny liberalizm i państwo socjalne charakteryzuje się sporadycznością realizowana HASEŁ SOCJALNYCH PONIEWAŻ Ps prowadzona przez państwo ma charakter akcyjny a nie systematyczny a ta Ps wynika z realiów konkretnych potrzeb w danej chwili. Lata 20 - państwo z istoty swej będzie prowadziło tą politykę sporadycznie i chaotycznie.

Cele państwa są zawsze doraźne co wynika z systemu parlamentarnego (wygrać wybory)

Realizowanie przez państwa Ps oznacza rozrost biurokracji. Czyli coraz więcej agend państwowych.

  1. Lata 30 - krytyka mająca za swój fundament świadomość skutków wielkiego kryzysu. W krytyce lat 30 nie ma już hasła chaotyczności w to miejsce pojawia się mocne hasło prowadzenia polityki społecznej. Państwo musi planować swoją działalność ale tak na prawdę najlepszym sposobem realizowanie potrzeb ludzi jest upowszechnienie własności. Należy akcentować aktywność człowieka i jego odpowiedzialność.

Krytyka Balcerowicza państwa dobrobytu z punktu widzenia systemu który odszedł (przełom 20-21 wieku).

Zdaniem Balcerowicza można wskazać kilka przyczyn.

  1. Demokracja parlamentarna i walka wyborcza. Po stronie wyborców mamy postawę roszczeniową a p o stronie państwa realizację

  2. Państwo dobrobytu było optymalne dla struktury lat 20. W warunkach dekoniunktury…

  3. Państwo dobrobytu zaspokaja potrzeby społeczne posługując się określeniem potrzeby społeczne tak na dobra sprawę czujemy ze to ma być zabezpieczenie emerytalne rentowe itp.

Przy okazji mamy gwałtowne wydłużanie się średniej życia ludzi. W związku z tym mamy więcej emerytów i zmniejszająca się liczba dzieci. Państwo dobrobytu przez zaspokajanie potrzeb umacniało tylko starzenie się społeczeństwa.

  1. Demagoga - sposób sprawowania władzy. Krytykując państwo społeczne wskazujemy elementy:

Jeżeli wśród obowiązków państwa mamy przeciwdziałanie bezrobociu a obywatel ma postawę roszczeniową to on nie chce pracować tylko pobierać zasiłek. I w tym momencie wytwarza się postawa mająca na celu długotrwały pobór zasiłku i stan bezrobocia.

Jak doktrynalnie liberalizm klasyczny postrzega państwo socjalne?

Zaspokajanie potrzeb społecznych ma się obywać poprzez aktywność ludzi.

Państwo działające w sferze społecznej ma działać selektywnie stąd tez świadczenia musza mieć charakter fakultatywny co oznacza że musza mieć charakter konkurencyjny. Nie może im towarzyszyć obowiązek. Nie należy adresować świadczeń społecznych do wszystkich a tylko do tych najuboższych.

Mamy liberalizm klasyczny czyli aktywnych ludzi:

Zasada solidarności - nie jest tak że mamy do czynienia z człowiekiem który ma postawę roszczeniową wobec państwa a z człowiekiem który jest aktywny i

Wykład 11 - 04.01.2011

Dzisiaj o spojrzeniu socjaldemokratycznym.

Ujęcie chronologiczne sięga połowy 19 wieku i charakteryzuje się etapami które się nakładają. W wyniku działalności Marksa i Engelsa tworzy się nurt myśli zwany socjalizmem bez żadnych przymiotników. Podstawowe założenia - mamy do czynienia z krytyką istniejącego społeczeństwa i konsekwencji kapitalistycznego systemu produkcji.

Jednym z elementów nadbudowy było społeczeństwo, które w ujęciu Marksa było dzielone na 2 klasy ze względu na środki produkcji:

  1. Właściciele środków produkcji - klasa kapitału.

  2. Ci którzy nie mają środków produkcji - klasa pracy

Konsekwencją tego podziału jest marksowska wizja PAŃSTWA - państwo powstało i istnieje by chronić i stabilizować istniejące stosunki społeczne i własnościowe. Państwo zatem w ujęciu Marksa nie jest strukturą służącą całemu społeczeństwu lecz tylko jego części.

Przekonanie o przemianach dziejowych:

Proces dziejowy prowadzi ku jakiemuś celowi i jest to wizja optymizmu dziejowego i środkiem realizacji tego celu była rewolucja. Oznacza to że postrzegane przez Marksa społeczeństwo kapitalistyczne było społeczeństwem klasowym a jedyny sposób zmiany to rewolucja która obali własność prywatną a skoro jej nie będzie to państwo obumrze bo celem państwa jest ochrona własności prywatnej. Stąd też patrząc na otaczająca rzeczywistość klasyczni marksiści czekali na rewolucję, miała ona wybuchnąć w Anglii. Wszelkie zło społeczne jest spowodowane istnieniem własności prywatnej a kiedy ją zlikwidujemy to problemy znikną.

W tym układzie postrzeganie państwa oznacza że państwo nie może zajmować się ochroną obywateli bo chroni tylko ich część i chroni tylko w zakresie należących do nich środków produkcji.

Istotny moment nastąpił w latach 90 19 wieku. 1889r. - Pojawienie się w miejsce 2 międzynarodówki znaku zapytania w miejsce rewolucji. Pojawia się przekonanie ze cel jakim jest społeczeństwo bezklasowe może być osiągnięte inną droga niż przez rewolucję to oznacza że w tym czasie myśl socjalistyczna rozpadła się na 2 nurty.

  1. Ortodoksyjny socjalizm - koncepcja rewolucji jako metody zmiany istniejącej sytuacji

  2. Reformizm - odrzucił rewolucję i głosił ideę reformy.

Reformizm zrodził ogromna dyskusję na temat zakresu reform a także zaczęto się zastanawiać czym jest rewolucja.

Przemiany 20 wieczne:

Do polowy 20 wieku mamy do czynienia z faza którą badacze socjaldemokratyzmu nazywają faza NARODZIN

FAZA NARODZIN-pojawiła się konieczność zerwania przez socjalistów z wieloma tezami Marksa.

Jeżeli reformujemy to istniejące państwa - w wyniku reform musi zmienić się cel państwa i musi przestać być klasowe. Kult wyborów parlamentarnych - konieczność istnienia partii.

Charakteryzuje się odejściem od wielu podstawowych elementów teorii Marksa. Ta faza narodzin musiała odpowiedzieć na pytanie czym jest cel ? Jaki jest cel? Konieczna była odpowiedź na pytanie co to jest socjalizm? Dla myślicieli fazy narodzin to było konieczne.

Jeśli ktoś reformuje społeczeństwo to ono na pewnym etapie musi mieć klasy.

Socjalizm musi być definiowany w kategoriach redystrybucji dochodu narodowego. Socjalizm to nie jest bezklasowość tylko redystrybucja a zatem socjalizm to społeczeństwo minimalizujące różnice majątkowe.

2 polowa 20 wieku. - konsekwencja 2 wojny - pojawienie się idei społeczeństwo dobrobytu i interwencjonizmu społecznego to wszystko spowodowało że myśl socjaldemokratyczna weszła w kolejną fazę jak o już ukształtowana i reagująca na to co już istnieje myśl.

Faza konstrukcji lub rekonstrukcji:

Pewne epoki charakteryzują się dominacją myśli pewnych narodów 19 wiek to myśl niemiecka.

Poza jednym wyjątkiem . Socjaldemokratyzm brytyjski nie wywodzi się z marksizmu.

Brytyjski a więc reformizm brytyjski nie jest pochodzenia niemieckiego.

W układzie europy kontynentalnej partie głoszące socjalizm powiały się w latach 80. Jako struktury elitarne. Pojawianie się związków zawodowych:

Z W. Brytanii system parlamentarny 2 partyjny Liberałowie i Konserwatyści.

Mamy dla myśli europejskiej 2 fundamenty Brytyjski i Niemiecki system.

Ten okres mniej więcej lata 50te 20 wieku charakteryzowały się następującymi hasłami dla myśli socjaldemokratycznej. Socjalizm jest postrzegany w kategoriach wartości: na pierwszym miejscu mamy:

  1. Równość - powiązane jest pojęcie sprawiedliwości społecznej

  2. Uspołecznienie środków produkcji - idea reformy która nie podlega rewolucyjnemu odebraniu tylko stopniowo wprowadza zmiany w ten sposób możliwe było w następnych 2 etapach zaakceptowanie gospodarki mieszanej.

  3. Stopniowe zacieranie się różnic między grupami. GOSPODARKA PLANOWANA to 3 etap.

  4. E warunkach brytyjskich socjaldemokraci opowiedzieli się za socjaldemokratyzmem czyli chcą realizować potrzeby społeczeństwa. W myśli socjalistycznej reformistycznej pojawia się aprobata wolnego rynku. Planowość powiązana z wolnym rynkiem. Rozwój nie idzie już konfrontacyjnie tylko zaczyna być łączony.

Dla lat 60-70 znamiennym zjawiskiem m była zmiana postrzegania partii w ujęciu Marksa partia Mijal charakter klasowy i była awangardą klasy była elita. Podkreślanie znaczenia wyborów - partia była narzędziem wygrywania wyborów. Partia przestaje być elitą. Lata 70 to czas gdzie patia przestaje być partią klasową i mamy partię masową (złapać wszystkich).

Lata 80 i dalej to jest faza kryzysu Myśli socjaldemokratycznej - pojawia się wieli renesans myślenia neoliberalnego i mamy do czynienia ze słabnięciem socjaldemokratów - badacze mówią o okresie niepewności. Nastąpiła kolejna zmiana w treści programów wyborczych.

Problematyka społeczna:

Odrzuca indywidualizm - mamy do czynienia z solidarystycznie pojmowanym społeczeństwem.

W tym społeczeństwie funkcjonuje człowiek i jednostkę ludzką socjaldemokraci ujmowali następująco:

Uważali ze w każdej jednostce ludzkiej istnieją potencjalne możliwości. Człowiek jest utalentowany. Jest to bliskie myśleniu liberalnego ale mamy istotną różnicę. Bo dla liberałów ważny jest indywidualizm a więc każdy wykorzystuje talenty tak j AK potrafi. Socjaldemokraci- należy stworzyć utalentowanemu warunki by swoje możliwości mógł uzewnętrznić. Oznacza to że w stosunku do jednostki musi istnieć czynnik zewnętrzny który stwarza owe warunki.

Dla socjaldemokratów robinson Crusoe był zaprzeczeniem.

Mamy pytanie o ocenę człowieka.

Jak ocenić człowieka - jeśli ma talenty których realizacja nie zależy od niego tylko od warunków mu stworzonych. Więc czy jest pracowity zaradny czy bierny? Masa i klasa była ważna a nie jednostka. Socjaldemokratyzm musiał odejść od koncepcji klasowego społeczeństwa. Jeżeli państwo m być narzędziem reform to socjaldemokraci lat 60-70 musieli odejść od postrzegania go jako forum klasowego. Państwo przestaje być narzędziem panowania klasowego i w to miejsce pojawia się państwo neutralne. To znaczy nie zaangażowanego klasowo. I t neutralność państwo mówi że ma oddziaływać na społeczeństwo poprzez reformy i być arbitrem rozstrzygającym spory. Socjaldemokraci głoszą kult demokracji parlamentarnej. Zatem nie charakterystyczny dla rewolucjonistów terror tylko gra polityczna - wybory koalicja i taktyczne porozumienia.

GOSPODARKA:

Uspołecznienie środków produkcji - teraz mamy zmiany:

W latach 40 socjaldemokraci opowiedzieli się za gospodarką mieszaną a tam mamy do czynienia z podmiotami o charakterze prawnym. W latach 60 odrzucili uspołecznienie środków produkcji. Przywódcy partii socjaldemokratycznych mogli być właścicielami przedsiębiorstw.

Jak socjaldemokraci postrzegają politykę społeczną:

W ujęciu socjaldemokratycznym pojawia się przekonanie iż to nie tylko sam człowiek ponosi odpowiedzialność za swoje bezpieczeństwo socjalne. Wróćmy do charakterystycznego rozmienia socjalizmu - to redystrybucja. Redystrybucję w skali ogólnospołecznej może przeprowadzić tylko państwo. Dlatego ono realizuję politykę społeczną bo ono redystrybuuje. Dla socjaldemokratycznego ujęcia polityki społecznej używamy określenia.

Model instytucjonalny-

Model realizujący redystrybucję. -

Przyjęcie iż na państwie leży obowiązek troski o bezpieczeństwo socjalne rodzi definicję i przekonanie:

Władza publiczna ma tworzyć system gwarantujący zaspokajanie potrzeb każdego człowieka.

Pojawia się pojęcie potrzeba człowieka- ludzie są różni każda jednostka wyraża inne potrzeby. Nie wystarcza zdaniem socjaldemokratów ograniczanie państwa do bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego. Potrzeby ludzi należy dzielić na 2 grupy:

  1. Ważne

  2. Te które mogą być zaspokojone później.

Stwarzanie warunków do zaspokajania potrzeb - koncepcja bliska państwu dobrobytu zastępowanie gdy jednostka sobie nie radzi samodzielnie.

To co było przedmiotem krytyki liberałów do państwa dobrobytu to samo się tyczyło socjaldemokratów.

Wykład 12 - 11.01.2011

Terminy egzaminów:

  1. Wtorek 1 i 8 luty

  2. Czwartek 3 i 10 luty

Synteza liberalizmu z socjalizmem nurt określany mianem socjal liberalizmem.

Jest to nurt który próbuje godzić treści sprzeczne . Głosi on oczywista ingerencję państwa (socjaliści) Polityka społeczną jest zadaniem państwa ale jest to nurt nawiązujący do liberalizmu stad ta ingerencja państwa musi mieć swoje wyraźne granice. Przyjmują granice następujące:

  1. Zakaz zakłócania mechanizmu rynkowego wolny rynek jest najważniejszy

  2. Państwo nie może zakłócać postępu - liberalizm postęp jest kategorią fundamentalną

Socjal liberałowie podnoszą iż trzeba spojrzeć na człowieka inaczej. Potrzeby ludzkie musza być zaspokajane przez każdego człowieka ale gdy patrzymy na liberalizm dla niego oczywistą konstrukcją jest homo LIBEL człowiek wolny a dla socjalizmu homo FABEL człowiek pracujący. Czyli człowiek powinien przede wszystkim zaspokajać potrzeby ale pozycja człowieka zależy od kryterium stażu pracy zasług wydajności. Stad też na miejscu 1 socjal liberałowie ustawiają człowieka pracy a dopiero pośrednio umieszczają człowieka obywatela.

Homo fabe - akcentowanie że najważniejszym jest przejawem jest polityka ubezpieczeniowa (polityki społecznej) Człowiek pracuje i z tego tytułu jest ubezpieczany. Długość pracy i wydajność na tej postawie jest oceniane ubezpieczenie.

Opieka społeczna ma działać tylko w zakresie ubezpieczenia a poza ty m w zakresie niewielkim.

Człowiek pracy jest związany z liberalnym postrzeganiem jednostki jako podmiotu najlepiej zaspokajającego swoje potrzeby. Człowiek się ubezpiecza . Starz determinuje poziom ubezpieczenia.

Ubezpieczenia nie są dobrowolne a obowiązkowe. Człowiek pracujący jest przez państwo przymuszony do bycia ubezpieczonym i z tego tytułu czerpie środki na wypadek niepowodzeń.

Socjal l liberałowie nawiązują do myśli socjalistycznej - zjawisko solidaryzmu społecznego - ukłon liberałów w stronę socjalizmu oznacza … pójście w stronę ni jednostki a zbiorowości.

Liberalizm charakteryzuje się tym że głosi wolność … i uznaje jednocześnie użyteczność państwa. Wolność absolutna jest uznawana dla anarchizmu.

Anarchizm to nurt który pojawił się w myśli 19 wiecznej. Geneza nazwy- anarchizm wywodzi się z języka staro greckiego anarchos - władza a -przeczenie . Stan bez władzy można nazwać bezrządem. Anarchizm postrzega we wszelkiej władzy zagrożenie wolności. Państwo jest zle i nigdy nie będzie użyteczne. Anarchizm jako nurt myśli pojawił się w 19 wieku i był reakcja na przemiany dotyczące państwa w tym stuleciu. Czas gdy rozrasta się państwo narodowe i władza państwowa która sięga swoimi agendami do kolejnych działów życia. Państwo rozrastające się staje się coraz groźniejsza bo zaczyna coraz mocniej ograniczać wolność ludzi.

Anarchizm może być postrzegany dwojako:

  1. W ujęciu najszerszym postawa odrzucająca wszelki ład - nie jest to tylko krytykowanie ale także dorzucanie w sferze realnej.

  2. Sprowadza nas na nurt myśli postawy krytykującej państwo - w tym ujęciu anarchizm odrzuca zniewolenie. Wolność jest podnoszona jako wartość najważniejsza a to co jest krytykowane to wszelki przejaw ograniczenia wolności.

Można powiedzieć że tak postrzegany anarchizm za wroga człowieka postrzega innego człowieka który dąży do takiego zniewolenia podporządkowania. Człowiek zniewolony jest podporządkowany i nie może sam decydować.

Absolutyzując wolność anarchizm negował państwo - wszystkie potrzeby miały być zaspokajane bez państwa. Anarchizm to nurt krytyki państwa głoszący konieczność likwidacji państwa. W 19 wieku i marksiści i anarchiści mówili zniszczmy państwo. Obydwa nurty głosiły ideę obalenia państwa ale każdy z innych pobudek.

Głosząc zniesienie państwa anarchizm był nurtem rewolucyjnym bo gwałtownie chciał obalić pastwo tyle że nie dowoływał się do mas - klasy robotniczej tak jak to postrzegał marksizm. Stąd tez mniej więcej ostatnie 29 lat 19 wieku charakteryzowały się tym ze anarchizm był łączony tylko z 1 elementem - ubranym na czarno facetem rzucającym bombę. xD.

Anarchizm jako nurt myśli rozwijał się w tym 19 wieku i można wskazać na 4 nurty anarchistyczne rozróżnienie ich związane jest z odpowiedzią na pytanie o obalenie państwa.

Gdy tworzone są programy polityczne to najłatwiej jest stworzyć program negatywny czyli powiedzieć czego nie chcemy. Program pozytywny co w zamian sformułować jest trudniej. Anarchizm w 19 wieku jest przede wszystkim modelem krytyki a nie oferuje zbyt dużo rozwiązań.

  1. Anarchizm indywidualistyczny 9lata 40 19 wieku) - głosił absolutny charakter wolności jednostki. Wyrażał dezaprobatę dla wszelkich przejawów jej ograniczenia nie tylko dla państwa ale przez instytucje społeczne również. Istnieją jednostki. Własność prywatna … głoszono raczej sprawiedliwy podział dochodów konieczna jest rewolucja - rewolucja od doły. Należy zmienić ludzi. Przeobrażenie jednostek w duchu anarchistycznym wynikało z e spojrzenia na społeczeństwie. Anarchizm społeczeństwo ujmuje jako pewna organiczną całość podporządkowaną prawu natury. Odrzucano postęp który przeczył prawom natury czyli negowano to co łamie prawa natury. Postrzegano przyszłe społeczeństwa jako stateczne odrzucano postawę człowieka pracy.

Człowiek jest dobry i dominują w nim zalety ( optymizm antropologiczny) - skoro człowiek jest dobry to sobie da rade sam będzie wiedział co mu jest potrzebne. Wola człowieka jest najważniejsza człowiek o sobie decyduje. Przekonanie w solidarystyczną naturę człowieka - dobry człowiek jest w stanie współpracować z innymi. To oznacza że anarchizm indywidualistyczny nie postrzegał i pomijał wszelkie partykularne… nie ma egoizmu grupowego. Świat był postrzegany 2 biegunowo:

  1. Zło to państwo i egoistyczni ludzie których trzeba przekształcić.

Wzajemna umowa miedzy jednostkami to system przyszłości system mudalistyczny. Nie ma niczego przymusowego są tylko umowy zawierane dobrowolnie przez wolne jednostki. Poszczególni ludzie umawiają się ze sobą. Problematyka socjalna jest sprowadzona do umów. Powiązania istniejące między ludźmi będą miały charakter umowny dobrowolny.

Lata 70-te mamy 2 kolejne nurty anarchistyczne które odeszły od indywidualizmu

  1. Indywidualizm kolektywistyczny - ruch myśli wywodzący się … zakładał zniesienie własności prywatnej i powierzenie środków produkcji małym wspólnotom ludzi. Pojawia się zatem wspólnota:

  1. Wspólnota lokalna - miała przestrzennie i podmiotowo mająca chata kret produkcyjny. Wspólnoty produkcyjne będą zaspokajały potrzeby ludzi także socjalne. W ramach wspólnot a nie poprzez umowy zaspokajamy potrzeby.

  1. Anarchizm komunistyczny - lata 70te- obszar rosyjski - Piotr procki był ojcem. Po obaleniu państwa ideały społeczne … połączenie własności wspólnej Śródków produkcji. Podkreślenie znaczenia samorządności.

  2. W latach 90-tych Anarchizm syndykalistyczny - syndykalizm - syndykaty były to inaczej związki zawodowe. Ten anarchizm ujmował zagadnienia następująco. Własność prywatna jest negowana - własność wspólna powinna być powierzona związkom zawodowym - one powinny kierować produkcją i zaspokajać potrzeby ludzkie w tym socjalne.

Neo anarchizm : narodził się w 20 wieku. Wyzbył się upadku państwa. Zaczął doceniać istnienie państwa.

Połączmy anarchizm z liberalizmem i w wyniku syntezy pojawia nam się Anarcho-liberalizm ale znany ten nurt jest przede wszystkim pod mianem Libertalizanizm.

Libertarianizm - w 60 latach się pojawia i jego treść można sprowadzić do następującego hasła.

Państwo to kradzież zdaniem liberatarian dzieje ludzkości to nieustanna walka wolności z władza. Formą tego zniewolenia jest istnienie państwa bo wprowadza różne przymusy chociażby takie jak polityka podatkowa czy nacjonalizacja. Etatyzacja czy wreszcie centralizacja gospodarcza państwo jest złe. Odrzucając państwo trzeba zaproponować coś w zamian:

Państwo jest złe ale jego użyteczność nigdy nie zniesie tego że jest złe.

PRYWATYZACJA ZADAŃ PAŃSTWA - zadania które do tej pory wykonywało państwo należy sprywatyzować to oznacza że wszelkie elementy majątku publicznego państwowego należy także sprywatyzować nie ma niczego państwowego. To oznacza że zaspokajanie potrzeb socjalnych Będzie odbywało się w sposób zbliżony do anarchizmu …(patrzy wyżej który to) poprzez umowy. Ludzie umawiają się z przedsiębiorcami prywatnymi a ci będą świadczyć usługi.

Jeśli zlikwidujemy państwo pozbędziemy się niechcianych opłat. Skoro jest to nurt wolnościowy to wolna umowa będzie zaspokajała wszystkie potrzeby. Libertalianin - jeśli zniesiemy państwo nie będzie kryzysu finansów publicznych bo ich nie ma xD.

Kom unitaryzm - nurt krytykujący liberalizm. Pojawiał się w stanach. Komunitaryzm podnosi że wielką wada liberalizmu jest jego indywidualizm. Ten indywidualizm jest przedmiotem krytyki bowiem dla człowieka kategorią ważna i najważniejszą jest poczucie tożsamości czyli więzi ze wspólnotą. Wedle nich liberalizm prowadzi do anarchii ponoć nie ma tam żadnych wartości :P. Konieczne jest inne spojrzenie na człowieka. Człowiek to nie tylko indywiduum. Człowiek jest produktem wspólnoty z której pochodzi. Wynika z tego że warunki wspólnotę w których się rozwija wpływają na jego osobowość czyli wpływają także na odczuwane przez niego potrzeby. Człowiek nie jest samotnikiem a należy do wielu wspólnot jednocześnie. Jednoczesna przynależność człowieka do wielu wspólnot oznacza… człowiek ma tożsamość dzięki przynależności do wspólnoty. Człowiek jest częścią wspólnoty. Dzięki temu że człowiek przynależy do wspólnoty odczuwa także dobro wspólne czyli nie tylko to co jest celem indywiduum ale także dostrzega cel wspólny co sprzyja postrzeganiu wartości co ucieka od anarchii braku wartości wspólnota te wartości nadaje. Przynależąc do wspólnoty człowiek osiąga też trwałość. W ten sposób wspólnoty najszersze zaspokajają wszystkie potrzeby.

Wykład 13 - 18.01.2011

10 encyklik tworzyło katolicką naukę społeczną:

Najbardziej przełomowa - Leona 13 z roku 1891. Encykliki nie mają tytułów dlatego funkcjonują one w powszechnym … pod nazwą z którą stanowią 1 słowa encyklik.

Encyklika ta dla nauki społecznej odkrywa,, zawiera w sobie pierwszy wykład katolickiej nauki społecznej . Uważana jest za ten dokument urzędowy który jako pierwszy reagował na sytuację świata pracy w warunkach końca 19 wieku. Stad tez Leon 13 w tej encyklice jako przyczyną problemów społecznych wskazał niewłaściwy ustrój, łup robotnika. W warunkach rerum novanum rzeczywistość postrzegana to była rzeczywistość gospodarki wolno rynkowej a tam była obecna nieludzkości fabrykantów wobec robotników. Leon 13 przedstawił wizje sposobów przeciwdziałania tej sytuacji:

  1. Własność - a raczej uwłaszczenie

Chrześcijańska idea własności ma wyznaczać kierunek przemian o charakterze nie socjalistycznym stad też podstawowe znaczenie ma własność prywatna będąca cechą charakterystyczną gospodarki liberalnej. Wprowadza on pojęcie uwłaszczenie które nie może polegać na wywłaszczeniu. To musi być sprowadzone nie do odebrania własności dla ogółu tylko na umasowieniu własności. Robotnik ma stać się właścicielem. Uwłaszczenie ujęte w encyklice sprowadza się do płacy. Pracownik ma otrzymywać taką płace która zapewni mu środki na utrzymanie siebie dzieci rodzinę i skromnego odkładania co kiedyś umożliwi mu nabycie skromnego mienia. Encyklika - jest tam idea głosząca iż każdy człowiek charakteryzuje się tym że celem jego pracy jest własność prywatna a dzięki pracy i oszczędzaniu może dojść do jakiegoś mienia. Umasowienie własności było postrzegane przez papieża jako sposób przeciwdziałania rewolucji ponieważ ten kto jest właścicielem jest mniej podatny na hasła rewolucji.

Podkreślanie znaczenia rodziny:

Środowisko człowieka w ujęciu encykliki t o przede wszystkim rodzina która jest przed państwem. Dlatego człowiek realizuje się w rodzinie i grupach społecznych państwo jest czymś dalszym.

Ujęcie własności:

Jak Leon 13 spojrzał na państwo?

W ujęciu renum nova rum pojawia się koncepcja społecznej gospodarki rynkowej czyli idea państwa które organizuje życie społeczne (to jest obowiązek) państwa które ma troszczyć się o dobro wspólne i w ramach tej troski najlepsza opieką otaczać najsłabszych i najuboższych.

Idea sprawiedliwości

Swoimi korzeniami sięga Św. Tomasza. W ślad za Tomaszem renum nova rum przyjmowało istnienie 3 rodzajów sprawiedliwości:

  1. Sprawiedliwość wymienna - dotyczy wzajemnych obowiązków między ludźmi.

  2. Sprawiedliwość rozdzielcza - jest to relacja między społeczeństwem a jednostkom - tu należy do tego opieka społeczna. Wspólnota ma się opiekować najsłabszymi.

  3. Sprawiedliwość prawna - ta określa obowiązki jednostki wobec społeczeństwa (obowiązek podatkowy)

Państwo jest organizatorem życia społecznego ale nie ma być to państwo ani państwo maksymalne ani minimalne. Stad tez w encyklice pojawia się mowa o państwie ograniczonym.

Państwo nie może tłumić aktywności ludzi. Dobro ogólne wymaga aby państwo było aktywne ale dominacja dobra wspólnego nie może tłumić aktywności. Rerum nova rum 1891 leon 13.

Kolejna encyklika została wydana 40 lat później ( problematyka społeczna) 15 maja 1931 roku tytuł to 40 lecie papież pius 11.

To czas pogłębiającego się kryzysu i ten fakt w znacznym stopniu tłumaczy treści zawarte w tej encyklice dla katolickiej nauki społecznej tradycja jest czymś poza mentalnym pius 11 nawiązuje do Rerum nova rum i jest to kontynuacja. Z tym że krytyka liberalizmu jest jeszcze bardziej widoczna.

Pius 11 do tego co przedstawił w do Rerum nova rum Leon 13 wprowadza 3 nowe elementy:

Uważając że wolna konkurencja dążenie do zysku jest sprzeczne z duchem chrześcijaństwa prezentuje..

  1. Zasada pomocniczości - pierwszeństwo jednostki wobec społeczeństwa i państwa. Państwo nie może zatem zastępować jednostki. Ma jej pomagać w sytuacjach trudnych gdy ona tego zaradza. Stad tez do głoszonej do Rerum nova rum ograniczonej interwencji państwa pius dodaje wyraźne wskazanie granicy tej interwencji . interwencja państwa w Zycie społeczne powinna pomagać a nie zastępować.

  2. Zasada solidaryzmu społecznego - głosi że ludzie powinni harmonijnie współdziałać dla dobra wspólnego. Czyli ujęcie solidaryzmu społecznego jest ujęciem innym niż idea pierwszeństwa jednostki przed państwem tylko idea współpracy jednostek dla dobra wspólnego. Harmonijnie współpracujące jednostki mają stworzyć społeczeństwo którego modelem jest korporacyjne społeczeństwo średniowieczne. Człowiek jest postrzegany jako członek jakiejś wspólnoty.

  3. Koncepcja korporacjonizmu chrześcijańskiego - zakłada iż pracodawcy i pracobiorcy - a więc świat kapitału i pracy będą tworzyć wspólne organizacje. Zatem to nie jest idea związków zawodowych, robotniczych bo one eliminują pracodawców . tu mamy idee wspólnoty. I te korporacje mają charakter publiczno-prawny musza powstawać od dolnie państwo nie może ich tworzyć odgórnie. Zgodnie z idea sprawiedliwości i miłości mają służyć dialogowi i rozstrzyganiu istniejących sporów.

2 sobór watykański - Jan 23 zamknął Paweł 6. Dlatego JAN Paweł 2.

Mater et magistra - matka i nauczycielka 1961rok. Encyklika ta przypadła na czas 70 lecia Rerum nova rum. Encyklika ta jest pierwsza która reaguje na sytuację świata powojennego.

Kwestia polityki społecznej Mater et magistra głosiła pierwszeństwo inicjatywy prywatnej. Ma tu towarzyszyć ograniczona interwencja państwa Ludzie współdziałający harmonijnie ze sobą mają dążyć do dobra wspólnego. Dobro wspólne jest przeciwstawiane dobru indywidualnemu czy grupowemu. Jednostki działają ale w imię dobra wspólnego. 2 lata później 1963r. ukazała się encyklika pace internie - pokój na ziemi. Była to encyklika w której na miejscu 1 znalazły się rozważania dotyczące ładu światowego ale w tle był watek dotyczący człowieka i te wątki ważne są dla katolickiej nauki.

Człowiek jest osobą obdarzoną inteligencją i wolną wolą w skutek czego ma się praw i obowiązki niezbywalne.

Ta wizja człowieka prowadziła do wskazania katalogu tych praw - naturalnych nienaruszalnych. Jest on obszerny, prawo do życia godnej człowieka stopy życiowej, godziwe warunki pracy itp.

Do sprawiedliwego wynagradzania w związku z tym katalogiem praw placem internis wskazuje na zadania państwa. Jest ono organizatorem życia społecznego ale ograniczonym i w ten sposób następuje kolejna konkretyzacja.

Obowiązki państwa:

Państwo ma zapewniać postęp, komunikację, itp.

Ostatnia wielka encyklika ważna dla polityki społecznej 1981r. Encyklika Jana Pawła 2

la borem egzercens. Tutaj hasłem jest praca. la borem egzercens ukazała się w 90 lecie encykliki rerum nova rum. Praca w ujęciu Jana Pawła 2 jest ujęta 2jako.

  1. Podmiotowo - podkreśla rolę człowieka jako kreatora. Człowiek stanowi ostateczny cel pracy dzięki niej sam siebie kreuje i rzeczywistość.

  2. Przedmiotowo - krytykowane przez Jana Pawła 2 które postrzega człowieka jako anonimowego pracownika wręcz jako towar.

Jan Paweł 2 podkreśla że człowiek jest ważny i nie może być traktowany jako anonimowa siłą robocza, człowiek posiada godność. Dlatego tylko solidarność społeczna między wszystkimi członkami społeczeństwa jest najlepszym sposobem rozwiązania problemów społecznych.

Człowiek zawsze ma mieć pierwszeństwo przed materią. Zgodnie z zasada solidaryzmu społecznego w ujęciu katolickim człowiek będący robotnikiem ma uczestniczyć w zyskach i zarządzaniu. To ma być możliwe poprzez 2 rozumianych pracodawców:

  1. Pracodawca pośredni - państwo organizując życie społeczne stwarza warunki pracy. Państwo w sakli masowej nie zatrudniając zapewnia miejsca pracy.

  2. Pracodawca bezpośredni- ci którzy zatrudniają.

Jednostka - tu człowiek jest postrzegany jako ten który egzystuje na ziemi oraz poza życiem doczesnym z tej dwoistości egzystencji wynika przekonanie że wszelkie wartości nie mogą być relatywizowane, wszystko ma charakter bezwzględny, człowiek jest obdarzony nienaruszaną godnością. Człowiek egzystuje w społeczeństwie i ta egzystencja jest sprowadzana do 3 zasad:

  1. Zasady dobra wspólnego

  2. Zasady solidarności

  3. Zasady uczestnictwa z nich wynikających - człowiek ma być aktywny bo tylko poprzez to może osiągnąć cel. Człowiek ma uczestniczyć w tym życiu społecznym.

Wizja państwa to:

Zasada pomocniczości i do tego watek jakie to państwo ma być jaki ma mieć ustrój. Akceptacja możliwości tworzenia organizacji politycznych - nurt polityczny chadecy - chrześcijańska demokracja. Państwo przy swojej pomocniczości ma być państwem demokratycznym. Idea zrównoważonego rozwoju - wynika z refleksji nad rozwojem w ogóle. Zasada o papieskiej ocenie rozwoju.

Nurt myśli katolickiej który w latach 70/80 sprawiał wiele kłopotów kościołowi instytucjonalnemu. Teologia wyzwolenia jest nurtem myśli katolickiej znamiennym dla ameryki łacińskiej. Zostały przedstawione na konferencji episkopatów (madeline) w roku 1968. Czyli teologia wyzwolenie nie jest elementem oficjalnej nauki kościoła. Głosił hasło dostosowywania się kościoła do panujących praw He?

Jest to nurt myśli który mocno różni się od myśli kościoła:

Ponieważ kościół na 1 miejscu stawia problem poznania boga i objawienia natomiast teologia wyzwolenia na 1 miejscu stała natura człowieka i jego godność oraz jego działalność doczesna ziemska. Teoria wyzwolenia głosi że należy badać to co jest a nie budować koncepcje filozoficzne stad też teoria wyzwolenia głosi iż możliwe jest do pogodzenia walka klas z myśleniem solidarystycznym, w teorii wyzwolenia wyróżnia się 2 nurty;

1)teologia polityczna - wiara jest zjawiskiem publicznym. Z tego wynika obowiązek pewnego angażowania Si w sprawy publiczne. Zbawienie do którego się dąży może być zatem osiągnięte przez aktywność ludzi w życiu doczesnym bowiem aktywni ludzie przekształcają rzeczywistość zgodnie z myślą chrześcijanką. Dlatego katolik ma uczestniczyć w polityce by przekształcać rzeczywistość.

2) teologia rewolucji - głosi afirmacje rewolucji jako zjawiska uzasadniając to tak. Istniejąca sytuacja w której funkcjonują ludzie (nierówność społeczna) jest to sytuacja grzechu. I te sytuacje grzechu można obalić tylko poprzez działania rewolucyjne tylko tak można doprowadzić do zmiany sytuacji a uzasadnienie teologiczne tego hasła - rewolucja jest niczym innym jak samo objawieniem się boga. Poprzez rewolucje działa bóg tak jak działa poprzez dzieje. Skoro bóg jest kreatorem rzeczywistości to rewolucja jest jego kreacją a ludzie są tylko wykonawcami woli boga. Katolicka nauka społeczna reprezentuje tradycję a teoria wyzwolenia głosi zmianę sytuacji nie poprzez korporacjonizm a poprzez rewolucje.

14



Wyszukiwarka