Kultura języka, NORMA JĘZYKOWA


NORMA JĘZYKOWA Jest to zbiór tych elementów systemu językowego, a więc zasób wyrazów, ich form i połączeń oraz inwentarz sposobów tworzenia, łączenia, wymawiania i zapisywania wszelkich środków językowych, które są w pewnym okresie uznane przez jakąś społeczność (najczęściej przez całe społeczeństwo, a przede wszystkim przez jego warstwy wykształcone) za wzorcowe, poprawne albo co najmniej dopuszczalne. Użycie środków językowych należących do normy nie naraża autora tekstu na zarzut, że mówi (pisze) źle, błędnie, nie tak, jak to jest przyjęte.

We współczesnej polszczyźnie ogólnej celowe jest wyróżnienie dwóch poziomów normy językowej: normy wzorcowej i normy użytkowej. To, że takie zróżnicowanie istnieje w rzeczywistości, potwierdza analiza zachowań językowych współczesnych Polaków w różnych sytuacjach komunikatywnych, a także obserwacja potrzeb kulturalnojęzykowych użytkowników języka. Tak więc na przykład język używany w licznych sytuacjach nawet przez osoby o wysokiej pozycji społecznej (np. przez polityków, dziennikarzy, przedstawicieli inteligencji twórczej, księży) wykazuje wiele takich cech, które zgodnie z tradycyjnym rozumieniem normy językowej należałoby zakwalifikować jako pozanormatywne, a które w określonych sytuacjach nie są odbierane jako wykraczające poza normę. Jest to na przykład akcent padający na przedostatnią sylabę w formach typu [matematyka], a nawet [osiemset] czy [chcielibyśmy], posługiwanie się neosemantyzmami, takimi jak nagłośnić (sprawę), sensat `człowiek wszędzie doszukujący się sensacji`, animator (kultury), używanie nietradycyjnych form odmiany wyrazów, np. napoi, bardziej tradycyjny, nowych połączeń składniowych, np. proszek przeciwko bólowi głowy, i nowych frazeologizmów, np. spełniać rolę.

Na normę wzorcową składają się te elementy języka i wypowiedzi, które są używane świadomie, z poczuciem ich wartości semantycznej i stylistycznej, a pozostają w zgodzie z tradycją językową, regułami gramatycznymi i semantycznymi polszczyzny oraz tendencjami rozwojowymi, które można w niej obserwować. Są to więc elementy akceptowane przez zdecydowaną większość wykształconych Polaków, zwłaszcza zaś przez osoby, które polszczyznę ogólną wyniosły z domu i mają wykształcenie więcej niż średnie, a język traktują jako wartość, także samą w sobie. Aprobując jakiś element języka lub wypowiedzi na tym poziomie normy, należy się opierać na znajomości historii polszczyzny i jej współczesnych tendencji rozwojowych oraz na tradycji przekazywanej przez pokolenia w środowisku tzw. starej inteligencji. Przy ocenie faktów językowych uwzględnia się więc w tym wypadku kryterium autorytetu kulturalnego.

Przestrzeganie normy wzorcowej jest pożądane we wszystkich kontaktach i rodzajach wypowiedzi o charakterze oficjalnym, zwłaszcza zaś w tych, które są wzorotwórcze i kulturotwórcze. Dążenie do osiągnięcia poziomu normy wzorcowej powinno więc cechować polszczyznę płynącą ze sceny, z ambony, norma ta winna być przestrzegana w języku dziennikarzy i publicystów, polityków, ludzi nauki i innych intelektualistów. Należy też nauczać jej w szkołach. Norma wzorcowa jest normą wysoką, to znaczy, że ci, którzy chcą jej przestrzegać, muszą się zastosować do dość istotnych ograniczeń, na przykład w zakresie wariantywności elementów językowych. Jest ona względnie jednolita, ponadśrodowiskowa, ale zróżnicowana nieco regionalnie (chodzi o te regionalne elementy, zwłaszcza fonetyczne i słownikowe, które uznaje się za równoprawne).

Na poziomie tej normy znajduje się, na przykład w zakresie wymowy, tradycyjny akcent na trzeciej sylabie od końca we wszystkich typach form uznawanych za wyjątki od akcentu standardowego, np. [logika], [tego fizyka], [opera], [widzieliście], [czekaliby], [dziewięćset], [żebyście]. Ten poziom normy reprezentuje także wymowa [mistsz], [tszy], [kapitalizm], [jabłko], [jusz nie ma]║[już nie ma] itd. W zakresie fleksji do poziomu normy wzorcowej należą na przykład formy bezokoliczników mleć, pleć, słać, formy czasu przeszłego mełłem, pełłaś, słał itd.; formy D. lp wołu, bawołu, B. lp (jem) kotlet, (podlewam) kaktus, M. lm postacipostacie, aniołowieanielianioły, D. lm uczniów, napojów, szabelszabli, B. lm rysuję krasnoludki, anioły, N. lm gałęźmi; stopniowanie syntetyczne odporny - odporniejszy, spokojny - spokojniejszy. W zakresie składni w normie wzorcowej pozostaje zróżnicowanie znaczeń konstrukcji dostarczać coś `całość` - dostarczać czegoś `część, trochę`, używanie konstrukcji opierać się na czymś (w znaczeniu przenośnym, np. opierać się na wynikach badań); posługiwanie się liczebnikami zbiorowymi w połączeniu z nazwami istot niedorosłych i niektórymi rzeczownikami z grupy pluralia tantum, np. sześcioro prosiąt, ośmioro drzwi, dwoje nożyc; stosowanie sformułowania wysłać coś pod adresem, używanie zwrotu adresatywnego niech państwo przyjdą itd. W zakresie słowotwórstwa dla poziomu normy wzorcowej znamienne jest występowanie na przykład formacji typu matczyny, Kasiny, obuwniczy czy tworzenie zestawień typu dzień roboczy, alarm samochodowy. W zakresie słownictwa charakterystyczne jest tradycyjne rozumienie wyrazów, np. sensat (`człowiek przesadnie poważny` albo: `człowiek mędrkujący`), pasjonat (`człowiek łatwo wpadający w pasję`), optyka (`dziedzina fizyki`), a także posługiwanie się wyrazami w tradycyjnej postaci morfologicznej, na przykład wyprzedaż, nadwerężyć. Cechą normy wzorcowej jest używanie związków frazeologicznych w tradycyjnej formie, np. odgrywać rolę, spełniać funkcję, twardy orzech do zgryzienia, i tradycyjnym znaczeniu, np. cienko prząść `być słabego zdrowia albo być w kłopotach finansowych`.

Norma użytkowa obejmuje zestaw wyrazów, ich form i połączeń charakterystycznych dla tych typów kontaktów, w których język traktuje się jako wartość użytkową, a konkretnie jako narzędzie (przekazu informacji, perswazji itd.). Chodzi więc o zespół środków językowych używanych w kontaktach swobodnych, przede wszystkim nieoficjalnych, o różnorodnej tematyce. Opisując pewne elementy językowe jako pochodzące z poziomu normy użytkowej, a więc aprobując je na tym poziomie, bierze się pod uwagę stopień rozpowszechnienia pewnego środka językowego, jego użyteczność i sprawność komunikatywną (np. ekonomiczność, prostotę, wyrazistość), w mniejszym zaś stopniu - zgodność z tradycją czy systemem językowym.

Norma użytkowa zawiera wiele elementów współfunkcyjnych, o różnych typach wariantywności. Jest zróżnicowana zarówno ze względu na zasięg, jak i na jakość używanych środków językowych. Z tego powodu można w niej wyróżnić: normę potoczną ogólną, normę potoczną regionalną i normę profesjonalną. Norma potoczna regionalna obejmuje te regionalizmy, które są traktowane jako pozostające poniżej normy wzorcowej, np. Przyszedł wujciu Józiu, żeby oglądnąć kurczęta na polu; pewna część regionalizmów mieści się bowiem (jako formy wariantywne) w normie wzorcowej. Norma profesjonalna obejmuje te elementy języka prymarnie pisanego, używane w kontaktach sformalizowanych (w tekstach piśmiennictwa naukowego, technicznego i kancelaryjnego), które są aprobowane w danym środowisku, ale które pozostają poniżej normy wzorcowej (np. składnia badania na coś, np. na cukier; w odpowiedzi na..., w nawiązaniu do..., w oparciu o..., neologizmy: elektrofiltr, tonokilometr, zachorowalność, roboczodni, neosemantyzmy: trywialny `nieodkrywczy, banalny`, generacja `typ, rodzaj`, formuła `typ, zestaw` itd.). Jeśli chodzi o normę potoczną ogólną, to stanowi ona trzon normy użytkowej, a jest charakterystyczna dla tekstów nieformalnych, na tematy niewyspecjalizowane, powstających w sytuacjach między dobrze znającymi się uczestnikami aktu komunikacji, czyli w tej odmianie polszczyzny, którą wielu badaczy nazywa językiem potocznym.

W zakresie wymowy na poziomie normy użytkowej dopuszczalne jest akcentowanie na przedostatniej sylabie niemal wszystkich wyrazów i ich form (z wyjątkiem pewnych wyrazów-cytatów i określonego typu skrótowców), czyli [logika], [tego fizyka], [opera], [dziewięćset], [żebyście], wymowa typu [miszczsz], [czszy], [kapitalism], [japko] (Na granicy akceptowalności jest akcentowanie na przedostatniej sylabie form czasu przeszłego i trybu przypuszczającego: [robiliście], [przyszlibyśmy]). W normie potocznej regionalnej mieści się ponadto wymowa [piżmy], [suha] czy [czwarty], [Litwa]. W zakresie fleksji na poziomie normy użytkowej są na przykład formy bezokoliczników mielić, pielić, ścielić; formy czasu przeszłego mieliłem, pieliłaś, ścielił itd., formy D. lp woła, bawoła, B. lp (jem) kotleta, (podlewam) kaktusa, (kup mi) loda; M. lm anioły, B. lm (rysuję) krasnoludków, aniołów, N. lm gałęziami; stopniowanie: odporny - bardziej odporny, spokojny - bardziej spokojny. Jeśli chodzi o składnię, to w zakresie normy użytkowej mieści się konstrukcja dostarczać coś (bez zróżnicowania `całość - część`), zwrot opierać się o coś (w znaczeniu przenośnym, np. opierać się o dane uzyskane z ankiet), używanie liczebników głównych w połączeniu z nazwami istot niedorosłych i pewnymi rzeczownikami z grupy pluralia tantum, np. sześć prosiąt, osiem drzwi, a określeń ze słowem para z innymi wyrazami tego rodzaju, np. dwie pary nożyc, zwrot wysłać coś na adres, używanie zwrotu adresatywnego przyjdźcie państwo itd. W zakresie słowotwórstwa w normie użytkowej akceptowalne jest tworzenie przymiotników z formantem -owy od niemal wszystkich podstaw rzeczownikowych, np. obuwiowy, wiedzowy, pomocowy, a także posługiwanie się formacjami złożonymi typu autoalarm, supersilny, ekstrazabawa. Dla poziomu normy potocznej typowa jest też akceptacja licznych neosemantyzmów, np. sensat `człowiek wszędzie dopatrujący się sensacji`, pasjonat `człowiek z pasją oddający się jakiemuś ulubionemu zajęciu`. Aprobuje się także zapożyczenia typu pager, transza, dealer, leasing; to zjawisko jest typowe zwłaszcza dla normy profesjonalnej. W normie użytkowej mieszczą się liczne ekspresywizmy, np. czubek, oszołom, komuch; akceptuje się też używanie wyrazów w nowej postaci morfologicznej, np. wysprzedaż, nadwyrężyć, te derby. Dopuszczalne są nowe postaci frazeologizmów, na przykład spełniać rolę, a także nowe rozumienie związków frazeologicznych, np. cienko prząść `być w (jakichkolwiek) kłopotach`.

Nie każdy element języka można opisać na obu poziomach normy. W wielu wypadkach nie występuje wariantywność możliwa do zinterpretowania normatywnego (np. C. lm rzeczowników, odmiana wielu przymiotników, semantyka licznych słów, składnia niewariantywna). W innych wypadkach pojawia się tylko opozycja normatywny (na obu poziomach) - nienormatywny, np. Nie czytam książki - *nie czytam książkę; peruka - *perułka; łabędź - *łabądź, dziećmi - *dzieciami, nienawidzę jej - *nienawidzę ją, cukier - *cuker, jestem - *jezdem

Dwupoziomowość normy języka ogólnego, powstała w rezultacie wydzielenia poziomu normy użytkowej, nie oznacza więc, że wszelkie elementy występujące w tej odmianie języka i w tekstach ogólnych są aprobowane jako normatywne. Wyróżnianie poziomu normy użytkowej wręcz zakłada istnienie form poniżej tego poziomu, a więc elementów nienormatywnych. Niewątpliwie są nimi na przykład pewne dialektyzmy fonetyczne, np. [lyst], [mogie], [poczeba], [panieńka], określone formy fleksyjne, np. D. lm *imperii, *myszów, N. lm *przyjacielami, *pieniądzami, czy konstrukcje składniowe, np. *szukać za czymś, *podobny na kogoś. Poniżej poziomu normy użytkowej pozostają pewne neosemantyzmy, np. *wpływowy `łatwo ulegający wpływom`, *wnioskować `zgłaszać wniosek` i neologizmy, np. *autoszyba, *europoseł, a także zbędne zapożyczenia, np. shop, market. Opis polszczyzny ogólnej w kategoriach dwóch poziomów normy nie oznacza więc bynajmniej automatycznego włączania wszystkich elementów pojawiających się w tej odmianie języka do poziomu normy użytkowej. Nie znaczy to, rzecz prosta, że kwalifikacja normatywna wszystkich elementów języka ogólnego nie nastręcza kłopotów. Językoznawcy normatywiści często stają przed problemem właściwej oceny konkretnych elementów językowych znajdujących się na granicy poziomów `nieakceptowalne - użytkowe', np. wziąść, (widzę) tych duchów, koniami, chemikalii, (wyrwać) zęba lub, rzadziej, `użytkowe - wzorcowe', np. [tego fizyka].. (A.M.)



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
1 Kultura języka, normy językowe
NORMA JĘZYKOWA, inne, studia, edytorstwo, kultura języka
NORMA JĘZYKOWA, Uczelnia, Filologia polska, II rok, semestr I, Kultura języka polskiego
retoryka, a[1].dzien.NORMA 1, W polskiej tradycji językoznawczej normę ( i normowanie) zaliczano do
rodzaje', Edukacja, studia, Semestr VIII, Kultura Języka Polskiego, CD1 - 2006 KJP-1 INFORMATYKA, KJ
ŚWIADOMOŚĆ JĘZYKOWA ŚLĄZAKÓW, Notatki, Filologia polska i specjalizacja nauczycielska, Kultura język
Błędy językowe w prasie - Kultura języka polskiego(1), Nauka, język polski
INNOWACJA JĘZYKOWA, Kultura języka
Nowomowa, Edukacja, studia, Semestr VIII, Kultura Języka Polskiego, CD1 - 2006 KJP-1 INFORMATYKA, KJ
Aktualne problemy kultury języka - notatki - całość, Polonistyka, Stylistyka i stylizacja jezykowa -
rodzaje jezyka, Edukacja, studia, Semestr VIII, Kultura Języka Polskiego, CD1 - 2006 KJP-1 INFORMATY
Błąd językowy, Polonistyka, kultura języka
Odmiany jezyka, Edukacja, studia, Semestr VIII, Kultura Języka Polskiego, CD1 - 2006 KJP-1 INFORMATY
grzecznosc jezykowa, ►► UMK TORUŃ - wydziały w Toruniu, ►► Filologia polska, Kultura jezyka - Izabel
etyka wypowiedzi i dwupoziomowa norma, Nauka o komunikowaniu, Kultura języka
Język-polski, Edukacja, studia, Semestr VIII, Kultura Języka Polskiego, CD1 - 2006 KJP-1 INFORMATYKA
Pieda, Edukacja, studia, Semestr VIII, Kultura Języka Polskiego, CD1 - 2006 KJP-1 INFORMATYKA, KJP-i
IRC, Edukacja, studia, Semestr VIII, Kultura Języka Polskiego, CD1 - 2006 KJP-1 INFORMATYKA, KJP-inf
INNOWACJE I BŁEDY JĘZYKOWE, FILOLOGIA POLSKA, Kultura języka

więcej podobnych podstron