Katecheza 47, Katecheza KLASA CZWARTA


Katecheza 47

MODLITWA

Panie Jezu, pragnę, abyś był moim Pokarmem. Chcę bardzo, byś do mnie przyszedł w Komunii Świętej. Pragnę też, abyś w moim domu czuł się dobrze, a moje słabości i upadki nie były przeszkodą w przebywaniu z Tobą. Panie Jezu, chcę Ci wyznawać moją wiarę, że pod postacią chleba Ty prawdziwie jesteś obecny i stajesz się dla mnie i dla innych prawdziwym pokarmem. Przyjdź Panie Jezu. Amen.

Pracując nad tekstem odpowiedz na następujące zadania:

  1. Nadaj tytuł temu fragmentowi.

  2. Określ zachowanie Izraelitów.

  3. Opisz zachowanie Mojżesza.

  4. Określ działanie Boga.

Tekst 1: Lb 21, 4-9

Od góry Hor szli w kierunku Morza Czerwonego, aby obejść ziemię Edom; podczas drogi jednak lud stracił cierpliwość. I zaczęli mówić przeciw Bogu i Mojżeszowi: Czemu wyprowadziliście nas z Egiptu, byśmy tu na pustyni pomarli? Nie ma chleba ani wody, a uprzykrzył się nam już ten pokarm mizerny. Zesłał więc Pan na lud węże o jadzie palącym, które kąsały ludzi, tak że wielka liczba Izraelitów zmarła. Przybyli więc ludzie do Mojżesza mówiąc: Zgrzeszyliśmy, szemrząc przeciw Panu i przeciwko tobie. Wstaw się za nami do Pana, aby oddalił od nas węże. I wstawił się Mojżesz za ludem. Wtedy rzekł Pan do Mojżesza: Sporządź węża i umieść go na wysokim palu; wtedy każdy ukąszony, jeśli tylko spojrzy na niego, zostanie przy życiu. Sporządził więc Mojżesz węża miedzianego i umieścił go na wysokim palu. I rzeczywiście, jeśli kogo wąż ukąsił, a ukąszony spojrzał na węża miedzianego, zostawał przy życiu.

Tekst 2:  Wj 16, 1-4

Następnie wyruszyli z Elim. Przybyło zaś całe zgromadzenie Izraelitów na pustynię Sin, położoną między Elim a Synajem, piętnastego dnia drugiego miesiąca od ich wyjścia z ziemi egipskiej. I zaczęło szemrać na pustyni całe zgromadzenie Izraelitów przeciw Mojżeszowi i przeciw Aaronowi. Izraelici mówili im: Obyśmy pomarli z ręki Pana w ziemi egipskiej, gdzieśmy zasiadali przed garnkami mięsa i jadali chleb do sytości! Wyprowadziliście nas na tę pustynię, aby głodem umorzyć całą tę rzeszę. Pan powiedział wówczas do Mojżesza: Oto ześlę wam chleb z nieba, na kształt deszczu. I będzie wychodził lud, i każdego dnia będzie zbierał według potrzeby dziennej. Chcę ich także doświadczyć, czy pójdą za moimi rozkazami czy też nie.

Tekst 3: Lb 11, 4-32

Tłum pospolitego ludu, który był wśród nich, ogarnęła żądza. Izraelici również zaczęli płakać, mówiąc: Któż nam da mięsa, abyśmy jedli? Wspominamy ryby, któreśmy darmo jedli w Egipcie, ogórki, melony, pory, cebulę i czosnek. Tymczasem tu giniemy, pozbawieni tego wszystkiego. Oczy nasze nie widzą nic poza manną. (…) Mojżesz usłyszał, że lud narzeka rodzinami - każda u wejścia do swego namiotu. Wtedy rozpalił się potężnie gniew Pana, a także wydało się to złe Mojżeszowi. Rzekł więc Mojżesz do Pana: „Czemu tak źle się obchodzisz ze sługą swoim, czemu nie darzysz mnie życzliwością i złożyłeś na mnie cały ciężar tego ludu?” (…) Podniósł się wiatr zesłany przez Pana i przyniósł od morza przepiórki, i zrzucił na obóz z obu jego stron na dzień drogi, i pokryły ziemię na dwa łokcie wysoko. Ludzie byli na nogach przez cały dzień, przez noc i następny dzień, i zbierali przepiórki.

Tekst 4:  Wj 17, 1-7

Całe zgromadzenie Izraelitów wyruszyło na rozkaz Pana z pustyni Sin, aby przebyć dalsze etapy. Potem rozbili obóz w Refidim, gdzie lud nie miał wody do picia. I kłócił się lud z Mojżeszem mówiąc: „Daj nam wody do picia!” Mojżesz odpowiedział im: „Czemu kłócicie się ze mną? I czemu wystawiacie Pana na próbę?” Ale lud pragnął tam wody i dlatego szemrał przeciw Mojżeszowi i mówił: „Czy po to wyprowadziłeś nas z Egiptu, aby nas, nasze dzieci i nasze bydło wydać na śmierć z pragnienia?” Mojżesz wołał wtedy do Pana i mówił: „Co mam uczynić z tym ludem? Niewiele brakuje, a ukamienują mnie!” Pan odpowiedział Mojżeszowi: „Wyjdź przed lud i weź kilku ze starszych Izraela ze sobą. Weź w rękę laskę, którą uderzyłeś Nil, i idź. Oto Ja stanę przed tobą na skale, na Horebie. Uderzysz w skałę, a wypłynie z niej woda, i lud zaspokoi swe pragnienie”. Mojżesz uczynił tak na oczach starszyzny izraelskiej. I nazwał to miejsce Massa i Meriba, ponieważ tutaj kłócili się Izraelici i wystawiali Pana na próbę, mówiąc: „Czy też Pan jest rzeczywiście wśród nas, czy nie?”

PANIE DOBRY JAK CHLEB

Ref.: Panie dobry jak chleb,

bądź uwielbiony od swego Kościoła.

Bo Tyś do końca nas umiłował,

do końca nas umiłował.

1. Tyś na pustkowiu chleb rozmnożył, Panie,

byśmy do nieba w drodze nie ustali.

Tyś stał się Manną wędrowców przez ziemię,

dla tych co dotąd przy Tobie wytrwali.

2. Ziarna zbierzemy, odrzucimy chwasty,

bo łan dojrzewa, pachnie świeżym chlebem.

Niech ziemia nasza stanie się ołtarzem,

a Chleb Komunią dla spragnionych Ciebie.

3. Ty nas nazwałeś swymi przyjaciółmi,

Jeśli spełnimy co nam przykazałeś.

Cóż my bez Ciebie, Panie, uczynimy?

Ty naszym Życiem i Oczekiwaniem.

4. Tyś za nas życie swe oddał na krzyżu,

a w znaku Chleba w świątyniach zostałeś.

I dla nas zawsze masz otwarte Serce,

bo Ty do końca nas umiłowałeś.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Katecheza 35, Katecheza KLASA CZWARTA
Katecheza 54, Katecheza KLASA CZWARTA
Katecheza 7, Katecheza KLASA CZWARTA
Katecheza 63, Katecheza KLASA CZWARTA
Katecheza 3, Katecheza KLASA CZWARTA
Katecheza 58, Katecheza KLASA CZWARTA
Katecheza 41, Katecheza KLASA CZWARTA
Katecheza 40, Katecheza KLASA CZWARTA
Katecheza 24, Katecheza KLASA CZWARTA
Katecheza 64, Katecheza KLASA CZWARTA
Katecheza 22, Katecheza KLASA CZWARTA
Katecheza 8, Katecheza KLASA CZWARTA
Katecheza 33, Katecheza KLASA CZWARTA
Katecheza 6, Katecheza KLASA CZWARTA
Katecheza 1, Katecheza KLASA CZWARTA
Katecheza 51, Katecheza KLASA CZWARTA
Katecheza 25, Katecheza KLASA CZWARTA
Katecheza 53, Katecheza KLASA CZWARTA
Katecheza 16, Katecheza KLASA CZWARTA

więcej podobnych podstron