Prus B., Polonistyka studia, II ROK, Pozytywizm, opracowania i BN


BOLESŁAW PRUS, Kamizelka

Streszczenie

Na początku noweli od narratora dowiadujemy się o jego pasji - okazuje się nią być kolekcjonowanie różnych przedmiotów. Ma on w „zbiorach” kamizelkę i jej dzieje opisuje.

Narratorowi ze względów sentymentalnych, bardzo zależało na kupnie tej właśnie kamizelki, dlatego wydał na nią sporą sumę. Nosił ją kiedyś sąsiad naszego bohatera, ten zaś obserwował ze swojego okna życie właściciela kamizelki i jego żony.

Pewnego dnia parasolka i kamizelka trafiły w ręce Żyda-handlarza. Obserwator wzywa go do siebie i próbuje ustalić cenę ubrania, co Żydowi wydaje się podejrzane. Bohater tłumaczy jednak, że kamizelka nie ma wartości materialnej, lecz duchową. Po jakimś czasie udaje się dobić targu i przedmiot przechodzi w ręce narratora.

Teraz może się on oddać wspomnieniom i refleksjom, związanym z niedawnymi sąsiadami.
Oboje ciężko pracowali za dnia i po nocach. Ona uczyła dzieci oraz szyła, on był urzędnikiem w magistracie. Los jednak szykował dla nich ciężkie chwile. Mąż pewnego razu zachorował, a intuicja kazała żonie wezwać doktora. Choroba nie wyglądała na poważną, a krwotok, według zapewnień lekarza, mógł mieć rozmaite, prozaiczne przyczyny. Lekarz zalecił odpoczynek na wsi, a potem racjonalny tryb życia. Mąż jednak nie wracał do zdrowia. Kobieta coraz ciężej pracowała i coraz bardziej się niepokoiła. Poprosiła doktora o częstsze wizyty, wobec czego rozmowy z mężem stawały się coraz trudniejsze. Mężczyzna doszukiwał się jakiegoś spisku przygotowanego wespół z medykiem. Kiedy zauważył, że schudł, wystraszył się jeszcze bardziej, a łagodne tłumaczenia żony nie do końca go przekonywały, choć bardzo chciał jej wierzyć. Uspokoił się i rozradował dopiero wtedy, kiedy zauważył, że jego kamizelka zrobiła się ciasna. Wyznał wówczas żonie, że ją zwężał, aby jej nie stresować, skoro jednak stała się za mała, bez wątpienia była to oznaka powrotu do zdrowia.

Narrator, przyglądając się znowu kamizelce, zauważa że skracany był także pasek. Musiało być to dziełem żony, która z tych samych pobudek co mąż, próbowała oszukać ukochaną osobę.

Plan wydarzeń

A. Wprowadzenie czytelnika w fabułę.

1. Opis kolekcji ze szczególnym uwzględnieniem kamizelki oraz przybliżenie postaci narratora.

2. Przybliżenie historii młodego małżeństwa oraz ich życia codziennego.

3. Poglądowe przedstawienie losów pary:

- wprowadzenie się pary w kwietniu

- odejście służącej w lipcu

- choroba męża początkiem lipca

- śmierć w październiku

- sprzedaż pamiątek po mężu

- opuszczenie przez wdowę mieszkania w listopadzie

4. Zakup kamizelki przez narratora za pół rubla.

B. Perypetie małżeństwa przedstawione szczegółowo.

1. Przedstawienie życia pary w sposób szczegółowy.

2. Nagły krwotok i utrata przytomności przez urzędnika.

3. Wizyta medyka.

4. Postępująca utrata zdrowia przez mężczyznę.

5. Kamizelka wyznacznikiem stanu zdrowia.

6. Zwężanie kamizelki w tajemnicy przed żoną.

7. Pretensje skierowane do ukochanej związane z ukrywaniem faktycznej diagnozy medyka.

8. Zdumiewające odkrycie dotyczące ciaśniejszej kamizelki.

9. Wyznanie żonie oszustwa związanego z pracą nad kamizelką.

10. Chwila nadziei.

11. Śmierć urzędnika.

 Refleksje narratora.

Geneza utworu

„Kamizelka” Bolesława Prusa (Aleksandra Głowackiego) po raz pierwszy została wydrukowana w „Nowinach” w 1882 roku, a wydana w 1885 w „Szkicach i obrazach”. Utwór jest uważany za arcydzieło nowelistyki Prusa.

„Kamizelka” zainspirowana jest realiami życia codziennego Warszawy, a zwłaszcza jej ubogich mieszkańców, którzy ukazywani są jako postacie heroiczne, mimo ich ciężkiego doświadczenia przez los. Właśnie codzienność była ważnym aspektem noweli, bo na jej tle jeszcze wyraźniej dało się zauważyć męstwo bohaterów. Taki sposób ukazywania rzeczywistości związany był z postulatem popowstaniowym, by inteligencja zwracała więcej uwagi na niskie, niewykształcone warstwy społeczeństwa.

Początki nowelistyki to przełom średniowiecza i renesansu, jednak najbardziej upowszechnił ją dopiero Boccaccio w swym „Dekameronie” w XIV wieku. Na jego podstawie upowszechniła się tzw. teoria sokola, mówiąca o takich prawidłach noweli, jak punkt kulminacyjny czy dominujący w utworze motyw (przedmiot).

Nowela w Polsce swój najpełniejszy rozkwit przeżyła właśnie w epoce pozytywizmu i miała łączyć tematykę społeczną z tematyką psychologiczną, dydaktyczną i poznawczą. Była zwięzłym utworem narracyjnym, jasnym w swym przekazie, prostym i jednowątkowym. Uprawiali ją między innymi Bolesław Prus, Henryk Sienkiewicz, Eliza Orzeszkowa czy Maria Konopnicka (uznana za mistrzynię tego gatunku).

Znaczenie tytułu

Można rozumieć tytuł w najprostszy sposób - według teorii sokolej autor w ten sposób sygnalizuje, co będzie przedmiotem utworu. Wokół kamizelki rozgrywają się wszystkie wydarzenia; ona staje się pretekstem do rozmyślań narratora, a w dalszej perspektywie - do opisania historii małżeństwa. Na niej skupi swą uwagę zarówno urzędnik, jak i jego żona, to wielkość kamizelki będzie świadczyć o postępowaniu choroby. Jednak kamizelka to tak naprawdę symbol, któremu naddane są pewne sensy. Jest więc kamizelka wyrazem wielkiej miłości, która łączyła młode małżeństwo. Część garderoby staje się wręcz zaufaną powiernicą ich drobnego kłamstwa. Za pomocą obrazu kamizelki przedstawia Prus ludzkie zmaganie z nieuleczalną wtedy chorobą, bo to właśnie szerokością kamizelki odliczany jest czas, który pozostał urzędnikowi. Pokazuje, jak wielka jest siła miłości. Kamizelka „występuje” zatem w utworze do końca. Kamizelka staje się ważna również dla narratora utworu. Na początku mówi on, że są takie chwile w życiu człowieka, kiedy lubi on otaczać się smutnymi rzeczami. Może kamizelka, będąca obrazem nieszczęścia kogoś innego, pozwala narratorowi na odwrócenie uwagi od swoich zmartwień. Miałoby to sens zwłaszcza z końcową wymową utworu. Autor opowiedział historię kamizelki i jego właściciela, tym samym zapomniał o własnym smutku i teraz może już spodziewać się „słońca, które wyjdzie zza chmur”.

Czas i miejsce akcji

Miejscem akcji jest XIX-wieczna Warszawa. Prus, zgodnie z postulatami pozytywistycznymi, opisuje życie codzienne jej mieszkańców, w tym wypadku ubogiej warstwy społeczeństwa.

Autor skupia się głównie na wydarzeniach, które mają miejsce w domu młodego małżeństwa, od czasu do czasu zarysowując tylko inne miejsca wypadków, jak na przykład ulicę, na której pani rozmawiała z doktorem czy okolice Łazienek, które były miejscem jednego z ich wspólnych spacerów.

Czas akcji ma budowę ramową, a zatem właściwa fabuła jest zawarta pomiędzy przemyśleniami narratora, które stanowią odrębny czas w noweli. Książka zbudowana jest na zasadzie jego retrospekcji.

Wychodzi on od opisu wyglądu kamizelki i w ten sposób mówi o wspomnieniach związanych z jej poprzednim właścicielem i jego żoną. Za pomocą tego zabiegu rekonstruuje ich historię. Narracja retrospektywna dotyczy zatem przede wszystkim zachowania dwojga bohaterów, ale autor mówi także o tych epizodach, których bezpośrednim świadkiem nie był.

Fabuła właściwa, dotycząca małżeństwa, obejmuje czas od kwietnia (kiedy wprowadza się ono do kamienicy) do listopada (śmierć urzędnika i wyprowadzka jego żony).

Miejscem akcji jest XIX-wieczna Warszawa. Autor skupia się głównie na wydarzeniach, które mają miejsce w domu młodego małżeństwa, od czasu do czasu zarysowując tylko inne miejsca wypadków.

Problematyka

„Kamizelka” to nowelka napisana w duchu pozytywistycznym. Poznajemy historię małżeństwa, którego miłość zostaje wystawiona na ciężką próbę. Obserwujemy, jak kręta droga prowadzi do pozornego choćby szczęścia i jak ono jest kruche.

Konstrukcja „Kamizelki” jako noweli

„Kamizelkę” Bolesława Prusa często określa się mianem klasycznej „noweli z sokołem”. Określenie to jest związane z teorią sokoła (z niemieckiego Falkentheorie), autorstwa Paula Heysego, sformułowaną przez niego w 1871 roku. Owa teoria opisuje klasyczną kompozycję noweli, której cechy stanowią:

- pojawienie się w każdej istotnej fazie fabuły wyróżnionego i dominującego motywu opowieści, nazywanego „sokołem noweli”, najczęściej jest nim konkretny przedmiot, któremu autor nadaje specjalne, symboliczne znaczenie,

- wyraźnie zaznaczony punkt kulminacyjny, którym najczęściej jest odmiana losu bohatera,

- jednowątkowa i jasna fabuła, ograniczenie liczby bohaterów i wątków pobocznych do minimum,

- skromna rola narratora, ograniczająca się do przedstawienia faktów.

Teoria sokoła zawdzięcza swoją nazwę noweli Sokół pochodzącej z Dekamerona Boccacia, którą Heyse uznał za dzieło wzorcowe. Opowiada ona o ubogim szlachcicu, który poświęcił swojego ukochanego sokoła, aby przygotować z niego danie dla pięknej kobiety. Wykwintny posiłek tak zasmakował i historia z nim związana wzruszyła damę na tyle, iż poślubiła bohatera i uczyniła z niego bogacza. Motywem pojawiającym się w każdej istotnej części Dekamerona jest właśnie motyw sokoła.

Łatwo dostrzec, iż Kamizelka spełnia główne założenia teorii sokoła, a zwłaszcza jej wewnętrzna opowieść o losach ubogiego małżeństwa. „Sokołem noweli” jest tytułowa kamizelka, która spełnia ważną rolę, zwłaszcza symboliczną. To ona odzwierciedla wielką miłość bohaterów, a także ich tragiczny los. Opowieść snuta przez narratora jest zdecydowanie jednowątkowa i rozwija się w sposób schematyczny: ekspozycja, rozwinięcie akcji, punkt kulminacyjny i rozwiązanie akcji.
Jedynie losy narratora nie spełniają wymogów stawianych przez Heysego. Postać ta zamiast pozostać w cieniu pozostałych postaci wybija się na równą im pozycję głównego bohatera. Inwersja czasowa w prozie polega na zakłóceniu chronologicznego następstwa zdarzeń, np. przedstawienia najpierw wydarzenia kończącego akcję, a następnie opisanie jak do tego doszło.
Poza teorią sokoła, innym ważnym terminem związanym z budową Kamizelki jest pojęcie inwersji czasowej. Uwidacznia się ona w noweli tym, iż najpierw dowiadujemy się o śmierci urzędnika, a następnie zapoznajemy się z losami młodego małżeństwa.

Postacie:

Narrator. Narrator nie przedstawia się, nie ujawnia kim jest, jednak z jego wypowiedzi możemy wnioskować, iż był sąsiadem małżeństwa, o którym opowiada. Domyślamy się również, że jest samotnym mężczyzną. Jako mieszkaniec jednej z warszawskich kamienic mimowolnie brał udział w życiu współmieszkańców. Stał się pewnego rodzaju obserwatorem. Jego uwagę skupiło szczególnie jedno młode małżeństwo mieszkające naprzeciwko. On był skromnym urzędnikiem, a ona udzielała lekcji. Nie należeli do najzamożniejszych ludzi, ale jak wiemy nie pieniądze i pochodzenie są w życiu najważniejsze. Istotą naszej krótkiej egzystencji są więzi międzyludzkie. Ludzie ci doświadczyli tej prawdy, gdy młody mężczyzna zachorował. Zanim jego męki zakończyła śmierć małżeństwo przeżyło bardzo ciężkie chwile, które pozwoliła im przetrwać tylko miłość. Biorąc pod uwagę to ostatnie można wręcz pokusić się o stwierdzenie, że gdyby nie uczucie żona nie cierpiałaby, historia nie byłaby tak melodramatyczna. Ta kwestię pozostawiam jednak do przemyślenia czytelnikowi.

Narratora historia, którą z uwagą obserwował urzekła i zafascynowała, ponieważ była bez wątpienia wyjątkowa. Kluczową rolę w powyższej historii odgrywa kamizelka, która z jednej strony była wyrazem miłości jaką darzyli się nawzajem ci młodzi ludzie, a z drugiej wyznacznikiem stanu zdrowia chorego. Tylko tak wrażliwy człowiek jak osoba narratora jest w stanie dostrzec jej piękno i głębię. Narrator po śmierci urzędnika kupił kamizelkę od handlarza, prawdopodobnie głównie ze względu na swoje skłonności kolekcjonersko-sentymentalne. Imię mężczyzny jest nam nieznane, jednak wiemy, iż jest on pełen empatii, potrafi współczuć i zrozumieć innych. Mimo sentymentalizmu, który niewątpliwie cechuje tego człowieka jest on pełen optymizmu i wiary. Obserwuje świat jednocześnie nie mogąc powstrzymać się od niewybrednych komentarzy i spostrzeżeń. Jego refleksje są nad wyraz trafne i uderzają w samo sedno.

Postrzega on opisywane małżeństwo jako ludzi biednych, którym mimo ubogiego życia nie potrzeba do osiągnięcia pełni szczęścia tak wyszukanych rozrywek, jak ludziom z wyższych warstw społecznych.

Pod względem literackim narrator pisze w sposób zwięzły i oryginalny. Daleki jest od zbędnych, przydługich i często nudnych opisów. Przekazuje czytelnikowi jedynie najważniejsze informacje, nie odciąga naszej uwagi od tego, co najistotniejsze. Mężczyzna nigdy nie ocenia postaci i ich postępowania. Pozostawia nas samych z opisywanymi wydarzeniami i dylematami. To my sami musimy zastanowić się nad prawością postępowania bohaterów. Każdy z nas, bogatszy o coraz to nowsze i często niebanalne doświadczenia ustala sobie inną hierarchię wartości, dlatego narrator nie narzuca nam własnej, z premedytacją skłania nas do podświadomej oceny już w trakcie czytania. Nie podaje nam gotowych wzorców, nie znamy tak naprawdę jego opinii. Narrator nie podaje nawet imion bohaterów, ponieważ tak naprawdę nie one stanowią sens utworu. Sensem jest ukazana historia. To właśnie ona powinna pozostać czytelnikowi w pamięci na długo, a nie imiona. To do tej historii będziemy powracać, do tej miłości i poświęcenia, ponieważ tego nam brakuje w codziennym życiu. I będzie nam brakowało coraz bardziej, pozostaną nam jedynie wspomnienia, jeżeli ludzie pokroju narratora nie będą nam przypominali, czym jest miłość i co w życiu ma największy sens, kim jesteśmy i kim być powinniśmy.

Urzędnik i jego żona. Małżeństwo, któremu poświęcony został ten utwór to na pozór zwykli młodzi ludzie, niemal zupełnie jak my. Być może z tą małą różnicą, że nie wyróżniali się niczym szczególnym. Nie zaliczali się do modeli, jakich w dzisiejszych czasach nie brakuje na ulicach, nie starali się na siłę zwracać na siebie uwagi skazując często otoczenie na nieustanne cierpienie. Byli po prostu przeciętni o czym świadczy cytat: „Byli to ludzie młodzi, ani ładni ani brzydcy, w ogóle spokojni” Narrator nawet nie podaje ich imion. I słusznie. Dzięki temu historia ta staje się nam bliska jeszcze bardziej, możemy utożsamiać się z bohaterami.

Małżeństwo mieszkało w jednej z warszawskich kamienic. Żyli skromnie w jednym pokoju. Należeli do jednej z niższych klas społecznych. Możemy wręcz pozazdrościć im faktu, iż tak niewiele potrzebowali, aby osiągnąć szczęście. Ich życie wypełniała praca, ale w tle stałe miejsce zajmowała najważniejsza wartość, jaką niewątpliwie jest miłość. To ona pozwalała im przezwyciężać problemy i dodawała siły do walki. Siła charakteru tych ludzi nie pozwoliła im zatracić się, cieszyli się z drobnostek, zawsze potrafili znaleźć czas dla siebie. Ciężko o lepszy przykład prawdziwej miłości. Nie takiej jakich dzisiaj pełno, ale pełnej szacunku i poświęcenia. W tym małżeństwie nie obserwujemy egoizmu. Każdy z małżonków żyje dla drugiego.

Szczęśliwi z życia, które wiodą, bohaterowie odsuwali od siebie problemy, byli wręcz niepoprawnymi optymistami. Mężczyzna był urzędnikiem. Nie zarabiał wiele, ale miał stałą posadę. Pracował dniami i nocami, więc jak można się domyślać, zajmowane stanowisko nie zaspokajało w pełni ich skromnych potrzeb finansowych. Z utworu wnioskujemy, iż cechowała go charakterystyczna dla dzisiejszych czasów pracowitość.

Mimo to jego sumienność nie została nagrodzona, ponieważ wraz z żoną należeli do jednej z niższych warstw społecznych, a mianowicie mieszczaństwa. Niewątpliwie najważniejszą osobą w życiu bohatera była żona. To ona dodawała mu siły, była podporą w ciężkich chwilach i oazą spokoju, której potrzebował. Mężczyzna mimo zapracowania starał się zabierać ukochaną na spacery w niedziele oraz obiad poza domem. Najczęściej udawali się do Łazienek i Ogrodu Botanicznego. To była pielęgnowana miłość o jaką teraz trudno. Mężczyzna nawet w trakcie choroby starał się zachować ból i cierpienie dla siebie, jakby należały tylko do niego. Nie mógł patrzeć na zapłakaną żonę. Chciał zawsze widzieć ją uśmiechniętą i żyć dla niej. Zwężał kamizelkę usiłując dodać otuchy i jej. Ten młody człowiek obdarzał żonę zaufaniem, kochał i nie przypuszczał, że tak szybko ją opuści. Przysięgał jej miłość do końca życia, czuł się za nią odpowiedzialny i za wszelką cenę nie chciał zostawiać samej na świecie.

Bohaterka podobnie jak jej mąż to młoda kobieta, która dopiero zaczyna życie u boku wspaniałego mężczyzny. Praca i jej wypełniała całe dnie i noce. Pracowała równie ciężko jak jej mąż, aby móc utrzymać rodzinę. W dzień udzielała lekcji, w nocy szyła. Mimo to każdą wolną chwilę spędzała z mężem. Był dla niej całym życiem. Jej również miłość „dodawała skrzydeł”, była motorem działań. Kobieta odznaczała się pogodnym usposobieniem, w każdej sytuacji potrafiła dostrzec elementy pozytywne. Do szczęścia również nie potrzebowała wiele. Niedzielne spacery dostarczały jej energii na każdy kolejny tydzień. Mąż przy jej boku oraz elementarne, stałe zarobki i dach nad głową zaspokajały w pełni jej potrzeby. Choroba męża była jedną z najgorszych rzeczy, jakie bohaterkę spotkały w życiu. Próbowała na siłę ukryć przed mężem prawdę o jego złym stanie zdrowia.

Przekonywała go, że wszystko jest w porządku i sytuacja niedługo się ustabilizuje. Mąż jednak wyczytał z jej twarzy prawdę. Mimo to się nie poddawała. Płakała w ciszy, starała się myśleć pozytywnie i nie tracić nadziei. Po kryjomu zwężała kamizelkę, aby mąż nie dostrzegał w jak szybkim tempie traci na wadze. Obserwujemy, iż bohaterka odznacza się nadzwyczajnie silną osobowością, której możemy jej tylko pozazdrościć.

Po śmierci męża opuściła mieszkanie i sprzedała wszystkie pamiątki, w tym również kamizelkę, w której posiadanie wszedł narrator.

Motywy literackie w „Kamizelce”:

Narrator kupił kamizelkę od starego Żyda za cenę znakomicie wyższą od wartości, a dałbym nawet i drożej, gdyby umiano się targować. Żyd był handlarzem starzyzny, który chodził po podwórzach warszawskich kamienic i sprzedawał swe towary, zachwalając je nad wyrost:
- A fajny mebel!... - mówił. - Na taki śnieg to tylko taki parasol... Ja wiem, że wielmożny pan może mieć całkiem jedwabny parasol, nawet ze dwa. Ale to dobre tylko na lato!.... W noweli został ukazany jako człowiek chciwy, chytry i sprytny. Gdy narrator wyraził chęć kupienia kamizelki, żółte białka handlarza błysnęły, a koniec wyciągniętego nosa poczerwieniał jeszcze bardziej. Żyd targował się zaciekle: - Niech wielmożny pan żartuje zdrów!... - rzekł klepiąc mnie po ramieniu. - Pan sam wi, co taka rzecz jest warta. To przecie nie jest ubjór na małe dziecko, to jest na dorosłe osoby... .

Bohaterowie noweli żyli w trudnych warunkach materialnych, dzięki czemu Prus zwrócił uwagę czytelnika na niski poziom życia polskiej mieszczańskiej rodziny w drugiej połowie XIX wieku. Małżeństwo urzędnika najemnego i nauczycielki radziło sobie dobrze do momentu, gdy stan zdrowia mężczyzny nie pogorszył się na tyle, iż uniemożliwił mu wykonywanie zawodu. Wtedy też musieli zrezygnować z usług służki, a aby opłacić lekarza kobieta musiała nie tylko wziąć na siebie dodatkowe obowiązki w udzielaniu lekcji, ale podjąć również pracę krawcowej. Bohaterka pracowała niemal bez przerwy, by zarobić na opiekę medyczną dla nieuleczalnie chorego ukochanego.

Choroba jest także tematem noweli Bolesława Prusa Kamizelka. Fabuła utworu zamyka się w obrębie kilku miesięcy. W kwietniu młode małżeństwo sprowadza się do kamienicy. On jest urzędnikiem niskiego szczebla, ona zarabia, udzielając lekcji. Narrator jest świadkiem ich codziennego życia, ciężkiej pracy, drobnych radości, wzajemnego uczucia. W lecie mąż zapada na zdrowiu. Mimo że objawy choroby są poważne, nie chce niepokoić żony. Ona również za wszelką cenę stara się zachować spokój i pogodę ducha, ukrywając przed mężem prawdę o jego chorobie. W nakreślonym przez narratora obrazie uderza cichy heroizm, wzrusza wzajemna czułość i poświęcenie bohaterów. Jesienią stan chorego pogarsza się. Cały czas wierzy on jednak w swój powrót do zdrowia, zwłaszcza kiedy przekonuje się, że kamizelka leży na nim coraz ciaśniej, co zdaje się świadczyć, że nabiera ciała.

W październiku mąż umiera; w listopadzie żona sprzedaje na licytacji ostatnie pamiątki po nim i wyprowadza się z mieszkania. Wtedy właśnie do rąk narratora trafia kamizelka. Oglądając ją, narrator widzi, że mąż każdego dnia po trochu ściągał pasek, aby wydawało się, że kamizelka jest coraz bardziej ciasna. Z drugiej strony żona codziennie skracała pasek, aby przekonać męża, że istotnie przybiera na wadze i wraca do zdrowia. Bohaterowie Kamizelki są postawieni w sytuacji bez wyjścia. Ich walka jest z góry skazana na przegraną. Przyjmują to jednak z godnością i ze spokojem. Upodabnia to ich niemal do bohaterów antycznej tragedii, choroba zaś przejmuje rolę fatum.

Zwraca uwagę na ogromny wzajemny stosunek uczuciowy małżeństwa, na wielką ludzką miłość. Małżonkowie, biedni ludzie, potrafią dać z siebie wszystko, by przetrwać najtrudniejsze chwile w swoim życiu. Ich wzajemny szacunek i poczucie odpowiedzialności za siebie, zrozumienie, wielka miłość, a nawet małe oszustwo z kamizelką, pozwalają obojgu przezwyciężyć cierpienie i lęk. Właśnie one decydują o największych wartościach rodziny.

Ukazuje życie biednej mieszczańskiej rodziny - urzędnika i jego żony. Wiodą oni skromne i ciężkie życie. On, aby utrzymać siebie i żonę, pracuje dodatkowo po nocach. Małe zarobki z trudem wystarczają im na zaspokojenie podstawowych potrzeb. W obliczu choroby męża oboje uciekają się do drobnego oszustwa tylko po to, by druga bliska osoba żyła jakąś nadzieją.

Historia małżeństwa ma swój początek w kwietniu, kończy się natomiast w listopadzie. Zima, chłód i śnieg spajają więc całość fabuły. Śnieg symbolizuje umieranie, a wiosna życie. Motyw śniegu wiąże się również z zapomnieniem, tak jak w zimie wszystko dookoła zostaje zapomniane, przykryte przez śnieg. Kluczowe wydaje się być zdanie wypowiadane pod koniec przez narratora: „Któż jednak powie, że za tymi chmurami nie ma słońca?”. W całej swojej dramatycznej wymowie możemy dostrzec nutę optymizmu. Słońce to symbol miłości i dobroci. Ta ludzka dobroć i poświecenie pozwalają na zniknięcie śniegu, który symbolizuje optymizm.

Prócz tytułowej kamizelki, motyw śniegu (zimy, zimna) jest równie ważnym motywem noweli. Pełni tak ważną rolę, ponieważ pozwala wykryć sensy „nadane” całości. Prus dzięki wprowadzeniu tego motywu uogólnił zarówno losy bohaterów, jak i narratora. Choć słowo „śnieg” pojawia się w utworze tylko siedem razy, co w porównaniu do kamizelki jest liczbą niewielką, to jednak występuje w określonych i doniosłych sytuacjach. Pojawia się w całej noweli, np. podczas kupna kamizelki czy rozmyślań narratora o zmarłym sąsiedzie. Historia małżeństwa rozpoczyna się w kwietniu, czyli na początku wiosny, gdy wszystko budzi się do życia, a trwa do końca listopada. Wówczas to pojawia się pierwszy śnieg - znak zmiany, nadejścia zimy. Motyw śniegu występuje także w zakończeniu noweli: „Padał tylko śnieg taki gęsty i zimny, że nawet w grobach marzły ludzkie popioły”, sygnalizując pesymistyczną wymowę krótkiego dzieła Prusa, ponieważ bez względu na wysiłki człowieka wszystko i tak zostanie przysypane śniegiem i zapomniane. W tym kontekście ważne staje się kluczowe zdanie utworu: „Któż jednak powie, że za tymi chmurami nie ma słońca?”, będące śladem nadziei i nuty optymizmu, bowiem owo słońce za chmurami jest symbolem bezgranicznej miłości, gotowej na największe poświęcenia.

Ubogi dom dwojga bardzo skromnych ludzi, których wzajemna miłość i wielkie oddanie wnoszą w szarą codzienność wiele nadziei i ciepła. Harmonię burzy śmierć męża.

Motyw miłości ukazany w noweli Kamizelka jest jednym z piękniejszych w polskiej literaturze. Owo uczucie jest tu przedstawione jako coś niezwykłego, ponieważ w imię tego uczucia małżonkowie posunęli się do kłamstwa i oszustwa, aby przynieść ulgę i spokój ukochanej osobie. Z racji tego, że kierowali się szczytną intencją, nie można nazwać ich czynu inaczej niż dowodem bezwarunkowej miłości.

Podkreśla, że najwyższą wartość w życiu człowieka powinna być dobrze pojęta miłość do drugiego człowieka. Ona przezwycięża wszelkie przeszkody, nadaje sens życiu. Małżonkowie, dzięki wzajemnej miłości, mogli bohatersko znosić swoje nieszczęście.

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Prus B., Polonistyka studia, II ROK, Pozytywizm, opracowania i BN
Prus B., Polonistyka studia, II ROK, Pozytywizm, opracowania i BN
POZYTYWIZM, Polonistyka studia, II ROK, Pozytywizm, opracowania i BN
Sygietynski, Polonistyka studia, II ROK, Pozytywizm, opracowania i BN
Orzeszkowa E., Polonistyka studia, II ROK, Pozytywizm, opracowania i BN
Wielki Świat Capowic, Polonistyka studia, II ROK, Pozytywizm, opracowania i BN
POZYTYWIZM, Polonistyka studia, II ROK, Pozytywizm, opracowania i BN
Poganka, Polonistyka studia, II ROK, Romantyzm, Opracowania BN
norwid, Polonistyka studia, II ROK, Romantyzm, Opracowania BN
Stara Baśń (STRESZCZENIE), Polonistyka studia, II ROK, Romantyzm, Opracowania BN
Zaleski - Wybór poezyj (wstęp BN), Polonistyka studia, II ROK, Romantyzm, Opracowania BN
Krasiński Z., Polonistyka studia, II ROK, Romantyzm, Opracowania BN
Żmichowska - Poganka (wstęp BN), Polonistyka studia, II ROK, Romantyzm, Opracowania BN
Dziady część III, Polonistyka studia, II ROK, Romantyzm, Opracowania BN
Irydion - streszczenie, Polonistyka studia, II ROK, Romantyzm, Opracowania BN

więcej podobnych podstron