Ubóstwo jako zjawisko społeczne oraz przedmiot pracy socjalnej, socjologia


Ubóstwo jako zjawisko społeczne oraz przedmiot pracy socjalnej

Transformacja systemowa, która rozpoczęła się w Polsce w latach 80. i na początku lat 90. ujawniła wiele zjawisk, które do tej pory pozostawały na mar-ginesie społecznego zainteresowania. Jednym z nich jest zjawisko ubóstwa.
Ubóstwo jest jednym z najbardziej znaczących składników warunkujących pato-logię życia społecznego w sensie najbardziej dramatycznym: egzystencjalnym, instytucjonalnym i politycznym. Jest składnikiem o tyle niebezpiecznym, że zwiększa dystans pomiędzy poszczególnymi warstwami społecznymi, powoduje niemożność zaspokojenia potrzeb, co często prowadzi do frustracji.
Ubóstwo jest zatem zjawiskiem powszechnym i niebezpiecznym, co gor-sze - obecnie obserwuje się szereg zmian, które ciągle je pogłębiają i poszerza-ją.
Zanim przejdziemy do rozważań nad istotą ubóstwa, jego podłoża, przy-czyn i skutków, warto przytoczyć jego definicję. „Ubóstwo” - to termin, który funkcjonuje w świadomości społecznej jako brak dostatecznych środków materialnych do życia, jako bieda, niedostatek. Idąc da-lej - ubóstwo można zdefiniować także jako „stan poniżej pewnego zmiennego w czasie progu dochodowego lub progu realizacji potrzeb w odniesieniu do jed-nostki, rodziny lub grupy społecznej” (T. Pilch, I. Lepalczyk, „Pedagogika spo-łeczna”).W terminologii pedagogiki społecznej funkcjonują poza tym dwa rodzaje ubó-stwa: absolutne (bezwzględne) i względne. Pierwsze z nich rozpatrywane jest w znaczeniu węższym i szerszym.
W ujęciu węższym - ubóstwo absolutne oznacza stan niezaspokojenia minimal-nych potrzeb biologicznych, zaś w szerszym - jest określane jako stan niezaspo-kojenia potrzeb uznanych w danym społeczeństwie i w danym czasie za mini-malne.
Nieco inne stanowisko przyjmują zwolennicy interpretacji ubóstwa jako zjawi-ska względnego, bowiem łączą je z nadmiernymi rozpiętościami w poziomie życia.
Powyższe słowa potwierdzają opinię, że zdefiniowanie ubóstwa nie należy do rzeczy łatwych, podobnie jak określenie wielu innych zjawisk społecznych. Jed-no jest pewne - ubóstwo jest współcześnie bardzo poważnym problemem spo-łecznym, dlatego warto mu się przyjrzeć dogłębnie i zastanowić nad jego genezą i skutkami.
W zasadzie trudno oddzielić od siebie przyczyny i konsekwencje ubóstwa, gdyż zjawisko to ma charakter przyczynowo - skutkowy. Wzrost ilościowy i jako-ściowy tej patologii polega na wzajemnym oddziaływaniu na siebie przyczyn i skutków naprzemiennie.
Ze względu na etiologię, pochodzenie i podłoże ubóstwo dzieli się najczęściej w literaturze na zawinione i niezawinione.
Pierwsze nich - ubóstwo zawinione jest udziałem m.in. ludzi z tzw. margine-su społecznego, czyli alkoholików, narkomanów, osoby, które nigdy nie praco-wały, bo odznaczają się chroniczną niechęcią do pracy, itp. Z kolei na ubóstwo niezawinione cierpią takie osoby jak: emeryci, renciści, osoby z rodzin niepełnych, rolnicy. W dobie obecnych przemian gospodarczych do grupy tej dołączyła także rzesza bezrobotnych. Obok tego podziału mówi się także często o indywidualnej lub społecznej gene-zie ubóstwa, gdzie odchodzi się nieco od wartościowania i oceniania, czy jest to ubóstwo zawinione, czy też nie. Pojęcie ubóstwa powstałego na drodze indywidualnych sytuacji życiowych obejmuje takie aspekty jak:
♣ wielodzietność (wg statystyk z 1994r. - rodziny ubogie są większe od pozo-stałych, a ich średnia wielkość wynosi 4,3 osoby); ♣ uzależnienia (zwłaszcza narkomania i alkoholizm); niepełnosprawność wszelkiego rodzaju, fizyczna, psychiczna, umysłowa; ♣ samotność ( zjawisko szczególnie częste wśród emerytów i rencistów posia-dających niskie uposażenia finansowe); ♣ wychowywanie się w rodzinach niepełnych i rozbitych; ♣ niski status wykształcenia prowadzący do bezrobocia; ♣ przewlekła choroba; ♣ inne przeżycia (np. śmierć kogoś bliskiego) utrudniające aktywne i prawi-dłowe funkcjonowanie; Warto też zauważyć, że w wielu przypadkach problemy te nie występują poje-dynczo, ale zespołowo, nawarstwiają się, stawiając jednostkę w bardzo nieko-rzystnej sytuacji.
Nieco inaczej przesłanki ubóstwa ujmuje ustawa o pomocy społecznej z dnia 29 listopada 1990r. Wśród najważniejszych przyczyn tego zjawiska wymienia: sie-roctwo, bezdomność, bezrobocie, potrzebę ochrony macierzyństwa, upośledze-nie fizyczne i umysłowe, długotrwałą chorobę, bezradność w sprawach opie-kuńczo - wychowawczych i prowadzenia gospodarstwa domowego, alkoholizm, narkomanię, trudności w przystosowaniu do życia po opuszczeniu zakładu kar-nego, a wreszcie klęski żywiołowe lub ekologiczne.
Takie aspekty ubóstwa dotyczą ludzi na całym świecie. Zaś w Polsce wśród czynników powodujących popadanie w długotrwale ubóstwo najczęściej zauwa-ża się takie jak:
• niekorzystne uwarunkowania społeczne rodziny, z której się wywodzimy, a zwłaszcza: pochodzenie robotnicze lub chłopskie, niski poziom dochodów, niskie wykształcenie, brak odpowiednich kwalifikacji zawodowych, duża liczba dzieci w rodzinie; do tego często dochodzi jeszcze zła sytuacja miesz-kaniowa; • występowanie alkoholizmu w rodzinie; • wielodzietność; • inwalidztwo; • podeszły wiek, będący przyczyną niskiej aktywności, a jednocześnie wspie-rany zbyt niską emeryturą; • pozostawanie w kręgu subkultury ludzi ubogich; Wśród takich czynników można by wymienić jeszcze wiele, wiele innych. Jednak jakie by one nie były, prowadzą do powstania wielu niekorzystnych sy-tuacji, stawiają pojedynczych ludzi i cale rodziny na skraju przepaści, uniemoż-liwiają samorealizację i zaspokajanie podstawowych potrzeb biologicznych.
Ubóstwo często wkrada się też w sferę doznań psychicznych ludzi, powodując u nich stany depresyjne, nerwicowe, wzrost zachorowań, uczucie rezygnacji i nie-zadowolenia, a często bardzo niebezpiecznej frustracji, będącej źródłem licz-nych zachowań dewiacyjnych, agresywnych. To tylko niektóre skutki ubóstwa, charakterystyczne zwłaszcza dla indywidualnych jednostek. Jednak warto zwró-cić uwagę na fakt, iż ubóstwo jest też ogromnym problemem społecznym, dez-organizującym życie społeczne.
W przypadku, kiedy mniejsza część społeczeństwa jest zdolna do zaspokajania potrzeb lansowanych marketingowo, a większa musi radzić sobie z zaspokoje-niem najbardziej podstawowych potrzeb, dochodzi do tworzenia się ogromnych dysproporcji w obrębie danej społeczności. To z kolei niejednokrotnie jest po-wodem szerzącej się przestępczości, rabunków i innych zjawisk patologicznych.
Drugim poważnym rezultatem przebywania w minimalnych warunkach egzy-stencjalnych jest uzależnienie się od wszelkich substancji chemicznych, powo-dujących ucieczkę od cierpienia z powodu złej jakości swojej egzystencji. Bar-dzo często towarzyszą temu - tak popularne ostatnio - żebractwo, a także drob-na przestępczość, nieprzemyślane zachowania, wynikające z głodu, desperacji, itp. innym skutkiem przebywania w sytuacji ubóstwa jest uzależnienie się od instytucji pomocowych oraz od dotychczasowej warstwy społecznej, będącej zwykle grupą odniesienia. Kurczowe trzymanie się danej grupy społecznej wy-nika z faktu , iż każda inna wydaje się zbyt odległa, a wejście do niej wydaje się zupełnie. Mamy tutaj do czynienia z tzw. „syndromem szczurzego gniazda”, który częściowo „obezwładnia” jednostkę, nie pozwala na przezwyciężenie „zlej passy” i próbę awansowania w hierarchii społecznej. Dość specyficzny wymiar przyjmują skutki ubóstwa w naszym kraju. Dotyczy to głównie młodych, stojących u progu życia osób, które wobec trudnej sytuacji ekonomicznej państwa nie potrafią dostrzec dla siebie perspektyw. To skłania wielu z nich do szukania zarobku za granicą, co z reguły jest dla nich bardziej opłacalne. Za kolejne, pośrednie następstwo ubóstwa w Polsce można zatem uznać emigrację wielu młodych ludzi, opuszczanie przez nich domów rodzin-nych, niejednokrotnie - zrywanie „trwałych” więzi. Ubóstwo ma również bar-dzo negatywny wymiar dla dzieci, które wychowują się w rodzinach dotknię-tych tym zjawiskiem. Niskie dochody rodziców wpływają bowiem na los uczą-cych się dzieci. W momencie, kiedy rodzicom brakuje środków materialnych na wspieranie edukacji dzieci, te zmuszone są do przerwania nauki. Ich kwalifika-cje zawodowe będą zatem niższe, a tym samym zmaleją ich realne szanse na rynku pracy.
Z powyższych rozważań wynika więc, że ubóstwo, jako jeden z najważ-niejszych obecnie problemów społecznych, jest bardzo bogate w niekorzystne konsekwencje. Zagraża nie tylko pojedynczym osobom, ale całym rzeszom spo-łecznym.
Jednak zagrożenia wypływające z tego zjawiska nie są przez wszystkich po-strzegane w prawidłowy sposób.
Wśród społeczeństwa polskiego zagrożenie biedą wywołuje następujące typy postaw (wg a. Radziewicza - Winnickiego):
1. Stan bezradności wobec zagrożenia biedą - jest to stan charakterystyczny dla osób o najniższym poziomie dochodów, nie posiadających prac dodatko-wych, żyjących z pożyczek i ciągłej pomocy ze strony rodziny; 2. Postawa na przetrwanie biedy, czyli postawa nieaktywna. Oznacza przede wszystkim reżim oszczędności w danym gospodarstwie. Ten typ postawy do-tyczy głównie grup czynnych zawodowo, z wyjątkiem specjalistów z wyż-szym wykształceniem; 3. Brak poczucia zagrożenia biedą przy świadomości obniżania swojej pozycji materialnej. Z tym stanem mamy do czynienia głównie w przypadku średnio zamożnego Polaka, który aktywnie broni się przed spadkiem z poziomu wyż-szego na niższy. W grupie tej znajdują się osoby mające najwyższą dodatko-wą aktywność zawodową, gospodarujące oszczędnie; optymizm wyrażają nie tylko w oczekiwaniu na pozytywne zmiany, ale przede wszystkim w utrzy-maniu status quo.
4. Postawa „nie boję się biedy” - „jestem spokojny o byt materialny”. Postawa ta łączy w sobie brak poczucia zagrożenia i optymizm w ocenach zmian wła-snej sytuacji materialnej w ciągu najbliższych lat.
Na podstawie tych czterech postaw można zatem zauważyć, że to aktualna sytuacja materialna jednostki wpływa na jej stosunek do problemu biedy oraz pomaga w przystosowaniu się do istniejących warunków ekonomicznych.
Na koniec chciałybyśmy zwrócić jeszcze uwagę na różne aspekty i formy walki z tym olbrzymim problemem społecznym, jakim jest ubóstwo.
Przede wszystkim trzeba uświadomić sobie fakt, iż walka ta jest bardzo trudna, za względu na złożone przyczyny i naturę ubóstwa.
Zgodnie z stanowiskiem Unii Europejskiej - należałoby zmienić świadomość i nastawienie jednostek oraz społeczeństw poprzez nauczycieli, grupy nacisku społecznego i środki masowego przekazu. Eksperci z UE sugerują odejście od zwalczania ubóstwa przez środki charytatywne i państwowe, a postawienie na społeczne rozwiązanie, rekomendacje pewnych zachowań konsumpcyjnych, wpływanie na gotowość do realizacji społecznej solidarności i sprawiedliwości.
Szczególnie powszechne i popularne stało się także ostatnio stanowisko, że walka z ubóstwem powinna być wspierana działaniami oświaty. Szkoła pod-stawowa powinna stwarzać warunki socjalne do umacniania w dziecku dążenia do sukcesu i satysfakcjonującej pracy. Zaś kształcenie zawodowe i nauka ogól-na powinny odgrywać fundamentalną rolę w socjalizacji zawodowej i społecz-nej.
Dużą rolę przypisuje się także stwarzaniu warunków korzystnej komunikacji społecznej, co ułatwiłoby ludziom ubogim wyjście z ukrycia, z marginesu, ko-rzystanie z informacji i szeroki udział w życiu społecznym.
Poza tym podkreśla się także tzw. gwarancję dochodów, co - w obecnej sytuacji - jest chyba najtrudniejszym do realizacji postulatem. Zgodnie z tą ideą organi-zacje socjalne powinny zapewnić ubogim pomoc w drodze do „samodzielnego zorganizowania sobie życia z pomocą państwa i społeczeństwa lokalnego”. Za-znacza się tutaj jednak, że działania te powinny być przeprowadzane w taki spo-sób, aby żyjący w ubóstwie nie odebrali ich jako zorganizowanej dobroczynno-ści.
W rzeczywistości polskiej ciężar walki z ubóstwem spoczywa głownie na samorządach terytorialnych. Te nie są jednak do końca uzdatnione do tego celu. Mogą co najwyżej łagodzić przejawy najbardziej rażącego ubóstwa.
Polskie organizacje społeczne podzielają natomiast opinię ekspertów Unii Euro-pejskiej, że w walce z ubóstwem przede wszystkim należy dążyć do przełamania izolacji środowisk ubogich od środowisk bardziej zasobnych i aktywnych.
Być może pomysłów na walkę z ubóstwem jest wiele, jednak ich realizacja wymaga dużych nakładów pracy, a przede wszystkim środków materialnych, o które we współczesnej rzeczywistości niestety bardzo trudno.
Powyższe informacje i rozważania były próbą wyakcentowania i zebrania najważniejszych elementów, składających się na charakterystykę ubóstwa spo-łecznego.
Naszym celem było wskazanie na podłoże tego zjawiska, jego konsekwencje i patologizujący charakter oraz próby jego zwalczania.
Konkludując warto zauważyć, iż ubóstwo, wszelkie dysproporcje są stale obec-ne w każdym społeczeństwie i jedynie dobrze zorganizowany i rozwijający się system państwowy jest w stanie częściowo przeciwdziałać temu zjawisku.

Bardzo istotnym problemem o charakterze globalnym, nie tylko ekonomicznym, lecz także humanitarnym jest kwestia głodu i niedożywienia. Zjawisko to polega na niezaspokojeniu elementarnych biologicznych potrzeb człowieka.Zdaniem niektórych specjalistów, światowa produkcja żywności może obecnie pokryć potrzeby mieszkańców Ziemi. W rzeczywistości w niektórych krajach nadwyżki żywności są niszczone ze względu na zbyt wysokie koszty np. magazynowania. W innych natomiast nie można wytworzyć takiej ilości produktów rolnych, która zaspokoiłaby potrzeby ich mieszkańców, jednocześnie często krajów tych nie stać na import żywności. Problemem występującym na szeroka skalę jest niedożywienie. Wywołuje ono wycieńczenie organizmu, choroby, a w konsekwencji obniża zdolność człowieka do pracy. Na Światowej Konferencji Żywnościowej zorganizowanej w Rzymie w listopadzie 1996 roku podano, że na początku drugiej polowy lat 90. na świecie głodowało 840 milionów ludzi. W końcowym dokumencie rzymskiej konferencji przyjęto postanowienie o zmniejszeniu jej o połowę do 2015 roku. Obecnie masowe przypadki śmierci spowodowanej głodem występują głównie w krajach gdzie toczą się konflikty zbrojne i walki plemienne. Przyczyną głodu są też klęski żywiołowe, zwłaszcza długotrwałe susze. W takich sytuacjach tym krajom jest przekazywana pomoc humanitarna. W 1993 roku z pomocy żywnościowej korzystało 1,5 mln Sudańczyków, 1 mln osób w Somalii, ponad 700 tys. w Angoli. Pomoc tego rodzaju była również udzielana w latach 90. Etiopii, Mozambikowi, Madagaskarowi, Kenii i Liberii. Ważną rolę w akcjach udzielania pomocy odgrywa FAO (Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa). Już dzisiaj dane są zatrważające - na początku lat 90. potrzeby żywieniowe ludności Afganistanu stanowiły w 72%, Etiopii i Czadu 73%, Mozambiku 77%, Angoli 80% dziennego minimum określonego w kaloriach. Z danych niemieckiego dziennika „Die Zeit” z czerwca 1997 roku, wynikało, że 3 mld ludzi ma na życie mniej niż dwa dolary dziennie, 800 mln osób jest niedożywionych, a 1,3 mld odczuwa brak czystej wody. Pesymistyczne prognozy zapowiadają, że do 2050 roku blisko połowa mieszkańców Ziemi będzie miała problem z dotarciem do czystej wody.

 

W raporcie FAO opublikowanym w kwietniu 1999 wśród 33 państw, w których są istotne niedobory żywności, obok państw afrykańskich znalazły się Armenia, Azerbejdżan, Gruzja, Jugosławia, Korea Północna, Kuba, Mongolia, Rosja, Tadżykistan. Problemy głodu i niedożywienia występują z szczególnym nasileniem głównie w wielkich miastach Trzeciego Świata. Od lat podejmuje się próby rozwiązania problemów żywnościowych ludności krajów Trzeciego Świata. Wyhodowano miedzy innymi odmiany wydajnych zbóż, które mogą być uprawiane w tych krajach. Większość krajów słabo rozwiniętych korzysta z kredytów udzielanych przez państwa wysoko rozwinięte, Bank Światowy i Międzynarodowy Fundusz Walutowy, obwarowanych wymogami mającymi na celu racjonalne ich wykorzystanie. Jak wskazują przykłady wielu państw istnieje szansa, że kredyty, w części przeznaczone na modernizację rolnictwa, przyczynią się do wzrostu samowystarczalności żywnościowej krajów Trzeciego Świata. Także dysproporcje w rozwoju ekonomicznym stanowią jeden z najpoważniejszych problemów współczesnego świata. Po wojnie oprócz politycznego podziału świata na blok komunistyczny i demokratyczny, ukształtował się podział na bogatą Północ i ubogie Południe zwane też krajami Trzeciego Świata. Podział ten oczywiście ma charakter umowny i nie zawsze odpowiada faktycznemu położeniu geograficznemu tych krajów. Podstawowym ich problemem jest wysoki przyrost naturalny powodujący przeludnienie, a przede wszystkim uwarunkowania historyczne krajów postkolonialnych, intensywnie niegdyś eksploatowanych przez swoich zwierzchników, które są obecnie rządzone przez skorumpowaną władzę, skutecznie blokujące wszelkie możliwości modernizacji. Stąd ich niski poziom rozwoju cywilizacyjnego i ekonomicznego. Obecnie dysproporcje pomiędzy Północą i Południem stale się pogłębiają. W latach 90. XX wieku na 33 rozwinięte kraje przypadało 70% potencjału ekonomicznego i technologicznego świata. W efekcie większość krajów Trzeciego Świata ma niewielki szanse samodzielnego rozwoju.

Wyrazem zamożności państwa jest także stan zamożności jego obywateli, natomiast w mniejszym stopniu niż przed laty o pozycji ekonomicznej kraju decyduje posiadanie surowców naturalnych. Biorąc pod uwagę poziom produktu krajowego brutto (PKB) na głowę mieszkańca, rozpiętość między krajami są bardzo duże wahają się od ponad 30 000 dolarów takich krajach jak Niemcy czy Szwajcaria, do 100 dolarów w krajach najbiedniejszych, jak Mozambik, Tanzania czy Etiopia.

Kolejny ważny problem nękający ludzkość to choroby. Problem ten w równym stopniu dotyczy zarówno krajów bogatych, jak i rozwijających się. Pomimo wzrostu średniej długości życia w krajach rozwijających z około 40 lat w 1950 roku do około 63 lat w 1990 roku, w krajach bogatych jest ona w dalszym ciągu o kilkanaście lat dłuższa. Najniższa średnia długość życia występuje przede wszystkim w państwach najbardziej zacofanych: w Sierra Leone wynosi 42 lata, w Afganistanie 43 lata, w Gwinei - 44 lata. W tych krajach występuje także bardzo wysoka śmiertelność dzieci. Na 1000 urodzeń umiera 250 - 300 dzieci. W krajach bogatych główne zagrożenie życia stwarzają choroby wieńcowe i nowotworowe, spowodowane głównie promieniowaniem jonizującym, zanieczyszczeniem powietrza, wody, gleby, a także nieracjonalnym odżywianiem, stresującym trybem życia, brakiem ruchu. Do tego dochodzą jeszcze używki - alkohol i papierosy, a wszystkie wymienione czynniki prowadzą do chorób układu krążenia. W krajach wysoko rozwiniętych profilaktyka sprowadza się przede wszystkim do zapobiegania chorobom serca, nowotworom, i wymaga działań na rzecz zmiany zachowań i nawyków w zakresie odżywiania, palenia tytoniu, spożywania alkoholu. W krajach biednych szczególnie groźne są choroby zakaźne, takie jak gruźlica, czerwonka czy cholera. Powodem ich rozprzestrzeniania jest nie tylko problem niedożywienia i głodu (osłabienie organizmu), ale i brak zachowania zasad higieny i niewystarczająca opieka lekarska. Profilaktyka w przypadku chorób zakaźnych obejmuje w tych krajach głównie dzieci, które są poddawane szczepieniom. Wśród chorób zakaźnych, wg szacunków Światowej Organizacji Zdrowia, szczególnie groźna wydaje się być gruźlica. W 2000 roku prawie 50 mln osób na świecie było zarażonych prątkami gruźlicy, głównie takimi, które są odporne na dotychczas znane antybiotyki. Chorobą przyczyniającą się do wysokiej śmiertelności w krajach Trzeciego Świata jest również dżuma. Szczególnym zagrożeniem jest AIDS. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia z 30 września 1996 roku, liczba oficjalnie odnotowanych przypadków AIDS na świecie wynosiła 8 milionów ludzi, jednocześnie stwierdzono, że dodatni odczyn chorobowy wystąpił u około 28 mln osób. Eksperci wówczas szacowali, że w 2000 roku zainfekowanych wirusem HIV będzie 34 mln ludzi, a co roku 2 mln spośród nich umrze na AIDS. AIDS szczególnie często występuje w krajach rozwijających się głównie na kontynencie afrykańskim. AIDS w większym stopniu aniżeli inne choroby tworzy problemy społeczne, np. dążenie do wyłączenia osób chorych poza nawias społeczeństwa.
Współcześnie pojawiają się również i inne zagrożenia. Niemiecki tygodnik „Focus” pod koniec 1996 roku zamieścił prognozy, z których wynika, że około 2020 roku na drugie miejsce na liście zagrożeń zdrowotnych na świecie wysunie się depresja. Na trzecim miejscu umieszczono wypadki drogowe ze skutkiem śmiertelnym.
W krajach wysoko rozwiniętych, coraz groźniejszym problemem stają się choroby psychiczne, związane z postępem naukowo-technicznym oraz urbanizacją. Szybkie tempo życia, lęk przed utratą pracy są przyczyną silnych stresów i nerwic. Pojawiające się wciąż nowe wynalazki i udoskonalenia znanych już urządzeń wywołują fobie, takie jak na przykład chorobliwy lek przed podróżą lotniczą. Wśród mieszkańców wielkich miast coraz powszechniejsza staje się fobia społeczna, czyli lęk przed kontaktem z innymi ludźmi. W XX wieku taki stan zagubienia określono jako „szok przyszłości”, spowodowany szybkim następowaniem zmian społecznych i technicznych, a zwłaszcza zmiennymi normami wartości i zachowania się w środowisku. 

W najnowszych opracowaniach poświęconych problemom globalnym wymienia się też chorobę Alzheimera. Wg szacunków Czesława Mojsiewicza w 2000 roku chorowało na nią 18 mln ludzi.

W przyszłości mogą się okazać groźne choroby zakaźne przenoszone przez owady, na przykład malaria, na co wpływ mogą mieć zmiany klimatyczne. Szacuje się, że jeśli nastąpiłby wzrost temperatury o 3 - 5˚ C, malaria zagrażałaby 60 % ludności świata

Innym ważnym, zagrożeniem dla ludności świata jest narkomania. Dotyczy to zwłaszcza młodzieży, która nie zawsze zdaje sobie z tego sprawę, jak łatwo można uzależnić się od narkotyków. Produkcja i sprzedaż narkotyków jest organizowana przez organizacje przestępcze na skalę międzynarodową, Jest ona źródłem ogromnych zysków, dlatego walka z handlem narkotykami jest szczególnie trudna i wymaga międzynarodowej współpracy, głównie między policjami poszczególnych krajów jak i działania wyspecjalizowanych instytucji powołanych do zwalczania produkcji i przemytu narkotyków.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Ubóstwo jako zjawisko społeczne oraz przedmiot pracy socjalnej, nauczanie przedszkolne i polonistyka
Pilch Lepalczyk Pedagogika Społeczna - opracowanie, rozdz 20, Ubóstwo jako zjawisko społeczne oraz p
15 Ubóstwo jako zjawisko społeczne oraz p rzedmiot pracy socjalnej, socjologia, Pedagogika
Ubóstwo i bezrobocie jako problem społeczny oraz przedmiot pracy socjalnej
15. Ubostwo jako zjawisko spoleczne i przedmiot pracy socjalnej, Z pracy pedagoga szkolnego
pedagogika, Ubóstwo jako zjawisko społeczne i przedmiot pracy socjalnej, 14 V 2001
14 Starość jako zjawisko społeczne i przedmiot pracy op.wych., socjologia, Pedagogika
Ubóstwo jako przedmiot pracy socjalnej
Antropologia jest nauka badajaca czlowieka jako biologiczne podloze zjawisk spolecznych oraz badajac
Ubostwo i bezdomnosc jako zjawiska spoleczne w ujeciu
Patologie społeczne - kazirodztwo, Komunikacja w pracy socjalnej
Przestępstwo jako zjawisko społeczno-prawne.x
7 Ad Wychowanie jako zjawisko społecznie umotywowane, wychowanie
bezrobocie, Bezrobocie jako zjawisko społeczne (15 stron)
Sieroctwo jako zjawisko społeczne02
Karwat, Skrzypiec Prostytucja jako zjawisko społeczne
Cechy wychowania jako zjawiska społecznego
Polityka jako zjawisko spoleczne

więcej podobnych podstron