Nie ma mocnych, scenariusze, inscenizacje ekologiczne


Nie ma mocnych



0x01 graphic

Osoby:
Kargul, Pawlak, Ania i babcia Mania

P.: Kargul! Podejdź no do płota, jako i ja podchodzę!
K.: Ano podszedłem. Niby na jaką to okoliczność?
P.: A na taką, że mi tu śmieci podrzucasz!
K.: Jakie śmieci? Kaźmierz, co ty pleciesz?
P.: Ano patrzaj! A te worki tutaj - to czyja, niby robota? Nie twoja, co?
K.: Ty się mnie, Pawlak, znowu nie czepiaj! I swoimi śmieciami nie zaprzątaj mi głowy.
P.: Kargul! Ty już zapomniał, jak mój brat Jaśko przez Ciebie do Ameryki musiał uciekać?
K.: Ty mi brata nie wypominaj! Zamiast wykrzykiwać i czepiać się, weź się za porządki na swoim podwórzu.
P.: Ludzie! Trzymajcie mnie, bo nie wytrzymam! Mania! Mania!
M.: Kaźmierz! Co tak krzyczysz! Co się stało?
P.: Mania, daj no granata! W świątecznym ubraniu jeden się uchował!
M.: Kaźmierz, Władek, co wy, znowu zaczynacie?
K.: To nie ja. To on. (Do Pawlaka) Ty konusie jeden, znowu chcesz awantury?!

(Wpada Ania)
A.: Dziadku, Babciu. Co tu się dzieje, słychać Was już od przystanku PKS-u.
P.: Zobacz Aniu, ten Bambaryła jeden podrzucił nam worki ze swoimi śmieciami.
A.: O których ty workach mówisz?
P.: A patrzaj. Tu naskładował.
A.: Ależ dziadku, przecież to moje worki. Zostawiłam je tutaj wczoraj wieczorem.
K.: A widzisz, Pawlak?
P.: Jak to - twoje worki? Na co ci te śmieci - jakieś puste puszki i stare baterie? Nieprzydatne to do niczego.
A.: Dziadku! Te puszki to surowiec wtórny.
K.: Mądrego to i przyjemnie posłuchać.
A.: We wszystkich szkołach Lubina już drugi rok w ramach kampanii,,Czystość dla Lubina” trwa zbiórka puszek aluminiowych i zużytych baterii. Te puszki i baterie (pokazuje na worki) dostaliśmy z klubokawiarni i gospody ,,Pod Kogutem”. Dziadku, nie denerwuj się. Jutro sołtys obiecał zawieźć je do szkoły.
M.: No widzisz, Kaźmierz! Nie nerwuj się.
K.: Ania to mądra dziewczyna, wdała się w dziadka. (obejmuje ją i całuje w czoło)
P.: No pewnie, że we mnie. Toż to Pawlaczka. Aniu! A na co szkołom tyle puszek? Co z tym złomem będą robić?
A.: Ten złom jest bardzo cenny.
M.: Ojej! Takie połamańce, takie brudne. Na cóż to komu może być potrzebne?
A.: Te puszki wykonano z glinu.
P.: Co powiedziała? Z gliny? Toż u mnie za stodołą - glina I klasy! Nakopię ci, ile chcesz. Tylko tych puszków już mi więcej tu nie składuj. Co ludzie powiedzą? Będą gadać, że u nas bieda.
A.: Ojej! One nie są z gliny, tylko z glinu. Glin, to znaczy aluminium, jest pierwiastkiem chemicznym. Wykonuje się z niego wiele ważnych produktów, np. te puszki, folię aluminiową, części maszyn, okna, a nawet konstrukcję samolotów.
P.: Te samoloty, co po moim niebie latają też?
K.: Tyż, Kaźmierz, tyż.
M.: Aniu, mów jeszcze, to takie ciekawe.
A.: Zebrane przez szkoły puszki trafią do huty aluminium, potem zostaną przerobione na nowe rzeczy. Dzięki temu zaoszczędzi się energię elektryczną, a powietrze będzie mniej zatrute. Bo otrzymywanie aluminium z rudy jest bardzo kosztowne i emituje substancje chemiczne do środowiska.
P.: A co tak naukowo wymyśla, niech mówi po ludzku!
A.: Dobrze dziadku. Dzięki tej zbiórce zginie ogromna sterta puszek z wysypisk śmieci, będą czyste parki, lasy, tereny dla dzieci. A puszki można przerabiać w nieskończoność!!!
M.: Władek, Kaźmierz! Patrzajcie, jaka nam rośnie mądra młodzież. Może nasze prawnuki będą wdychać czyste powietrze i będą biegać po niezaśmieconych terenach.
P.: Ania! Moja krew. Na nas nie ma mocnych.
A.: Dziadku! To nie wszystko. Za złom szkoła dostaje pieniądze.
K.: Ot. Nasza Ania myśli ekonomicznie.
M.: Aniu! A te baterie też zawieziecie na przerób?
A.: Nie, Babciu! To bardzo toksyczne odpady.
P.: Co powiedziała?
A.: To cicha bomba ekologiczna.
K.: Padnij! (padają h- oprócz Ani)
A.: Kochani, ona przecież nie wybuchnie, ale jak znajdzie się na wysypisku śmieci czy gdziekolwiek porzucona, to zrobi spustoszenie większe niż prawdziwa bomba.
M.: Kaźmierz! To już będzie III wojna światowa, nie licząc wojen z Kargulami.
A.: Dlatego należy te stare baterie izolować, aby zawarte w nich metale ciężkie, np. ołów, kadm, rtęć, nie przedostawały się do środowiska.
K.: To dlaczego produkują takie szkodliwe?
A.: Już są w sprzedaży takie przyjazne baterie. Są specjalnie oznakowane np. znaczkiem 0% rtęci i kadmu.
M.: Aniu! Dziecko! Jaka ty jesteś mądra. (rzucają się w objęcia)
P.: Władek!
K.: Kaźmierz! (rzucają się w objęcia)
K.: Od dzisiaj i my pomożemy Ani zbierać
i te puszki, i te baterie.
P.: Władek, ja mam duży wóz.
K.: A ja dam kobyłkę.
M.: A ja postawię kartony na puste puszki w gospodzie "Pod Kogutem".
A.: "Kto kręgosłup często zgina - wróży czystość dla Lubina".
Razem:
Sprawa sercu wszystkim bliska, to ochrona środowiska!


tekst
Barbara
Mikus
Lubin

Scenariusze autorstwa Pani Barbary Mikus będziemy kolejno prezentować w EKOŚWIECIE.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Nie pozwólmy głodować ptakom, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Scenariusz inscenizacji, ekologia
Pomieszanie epok, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Eko-idyllandia, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Dzień ochrony środowiska, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Pośpieszmy na ratunek, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Scenariusz Bez powietrza nie ma zycia, scenariusze
O czym szeptały gwiazdy, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Ufoludki podglądają Ziemię, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
W poszukiwaniu czystej polany, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Jaka przyszłość, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
PRZEDSTAWIENIA, OPOWIEŚCI LASU, SCENARIUSZ INSCENIZAJI EKOLOGICZNEJ
Złota kaczka, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Dlaczego powinniśmy chronić brzydkie zwierzęta, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Ekozakupy, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Łańcuch pokarmowy, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Ptasie kłopoty, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Czysta woda zdrowia doda, scenariusze, inscenizacje ekologiczne

więcej podobnych podstron