Wojna 1632-1634, W, Rozmaitości


Krzysztof Radziwiłł hetman polny litewski do Piotra Podleckiego, rotmistrza chorągwi pieszej, Warszawa 16 XI 1632, Archiwum Główne Akt Dawnych w Warszawie (AGAD), Archiwum Radziwiłłowskie (AR), dział (dz.) II, nr 1073 (oryginał)

Urodzonemu Panu Piotrowi Podleckiemu, Rotmistrzowi Chorągwi pieszej. Ponieważ teraz dopiero za jawnym niebezpieczeństw Moskiewskich na granice WXLitt. Nastąpieniem verificowało się to, że optimo consilio Rpta (Rzeczpospolita) na przeszłe generalne Warszawskiej Convocatiey w Litwie Wojsko mieć i onym granice swoje opatrzyć była kazała. Pzretoż lubo nie wiedzieć z jakich przyczyn tak potrzebne [dziura w karcie] publiczne do skutku czego się Boże pożal dotąd nie przychodziło. Wszakże teraz z trzaskiem prawie i wszelkim pośpiechem na posługę [dziura w karcie] adać przyjdzie. A tak z władze mej Hetmańskiej napominam i rozkazuję Wm. Abyś się z chorągwią swą zarazem po wzięciu tego uniwersału poruszyłł się prosto ku Orszy i jako najprędzej nie czyniąc wężykowatego ciągnienia ani szkody i krzywd ludziom wyrządzając pospieszyli się. A jako się dalej sprawować Wm. Będziesz miał, z drugich moich uniwersałów, które Wm w ciągnieniu dogonią zrozu...[dziura w karcie] i po dziesiąte upominam abyś się Wm spieszył. Wszak już dawne miał Wm. Ode mnie przestrogi abyś gotów był zaraz wychodzic [dziura w karcie ]. Z Warszawy d(nia) 16 Novembris A(nno) 1632.

Krzysztof Radziwiłł

Hetman Polny WXL Ręką swą.

List od województwa witebskiego w Wilnie oddany 22 grudnia 1632 (napisany 28 XI 1632), AGAD, AR, dz. II, nr 1074 (oryginał)

Jaśnie Oświecone Młsciwe Xiążę

Msciwy Panie Hetmanie polny WXLitt.

Już to podobno wiadomo Jmci naszemu Mpanu jako nieprzyjaciel Moskiewski nastąpiwszy nie odpowiednie w Ziemię Siewierską za kilka niedziel oprócz samego jednego Smoleńska opanował i już o ściany nasze ociera się. A co więtsza mamy taką wiadomość, że i o Zamki nad portem Dźwińskim leżące kusić i one posięść umyślił. Nam zaś poglądajac na Desolatię Zamków naszych Witepskich i na opatrzenie ich ludem służebnym, wtęż prochami, Armatą nieprzychodzi nam tylko łzami się zalewając narzekać i pomsty wołać do P. Boga, na tych którzy mając to w dozorze swoim, nas z żonami i dziatkami na rzeź nieprzyjacielowi wydali i wydają. Idziemy losem przodków swoich, że się nam tych kopców odbiegać nie chce i jako mogąc swemi niemal rękami prklesem(?) się warujemy, ale iż bez ludzi służebnych bez prochów bez Armaty co najpotężniejszej począć twierdzy. Przyszło owdzie z Panem Kosztyrem trochę niemal bez strzelby piechoty, w której my nic, albo mało do obrony kładziemy. Nieprzychodzi nam, jeno do Wm. Naszego M.Pana naszego pod ten czas stróża i obrońcy Ojczyzny naszej strzec się dlaczego brata naszego P. Gabriela Ripińskiego wysyłamy pilno i pokornie prosząc abyś Wm. Nasz Mpan nas ludźmi, prochami i ołowiem a prędko wesprzeć i posilić raczył. Bo strzeż Boże jeślibyśmy te(go) miejsca niedotrzymali, wrota by się do wszystkie(go) WXL temu nieprzyjacielowi otworzyły. Co Wm. Nasz m. Pan jako cały stróż i obrona Ojczyzny uważywszy, nie omieszkasz nas co rychle tym wszystkim na czym nam schodziposilić, o których niedostatkach naszych i o wszytkich potrzebach zleciliśmy szyżej przelożyć Bratu naszemu od nas wysłanemu, któremu prosimy, abyś Wm nasz mPan we wszytkim wiarę dawszy naszym Jm Panem być raczył, którego się osobliwej łasce pilno oddajemy. Datt w Witebsku A(nno) 1632 Novembris 28.

Po napisaniu tego listu doszła nas wiadomość, że Biała już to tydzień lubo odraziwszy dwa szturmy nieprzyjacielowi się poddała. A Newel dziś dzień trzeci tylko kilka dni pod sobą mając nieprzyjaciela one(go) poddany jest.

Podpisali się m.in.: Michał Unichowski chorąży; Krzysztof Chrapowicki stolnik witebski; Mikołaj Żaba; Mikołaj Kisiej Dorohinicki, Krzysztof Downarowicz.

Uniwersał Krzysztofa Radziwiłła hetmana polnego litewskiego do wojska, w Orli 30 listopada 1632, AGAD, AR, dz. II, nr 1075 (oryginał)

Wszem wobec i każdemu z osobna tak Capitanom, officerom, porucznikom i inszym, jako i wszytkiej companiey w zaciągu J(ego) Mości Pana Mikołaja Abramowicza Wojewodzica Smoleńskiego będącym. Chęci me towarzyskie zaleciwszy. Doszła mnie teraz świeżo od Pana Mirskiego wiadomość, że Nieprzyjaciel gwałtem na granice WXLitt. następuje i coraz to bliżej pod Smoleńsk się podmyka, zaczym obawiać się trzeba, żeby dalej strzeż Boże, za niedaniem sobie wstrętu w Ziemie nie poszedł. A tak pilno Wmmci upominam i z władze Urzędu me(go) hetmańskie(go) chcę abyście się Wm jako najprędzej ku granicy spieszyli. A tam jako najprędzej być może przybywszy i z Panem Mirskim, Kleczkowskim i inszemi naprzedzie będącemi chorągwiami i Rotmistrzami Pułku mojego się złączywszy communicatis consiliis et viribus to WmmP. uczynicie, co w takowym razie miłość ku Ojczyźnie i sława dobra czym okaże i co się odważnym i sławę dobra ta Hetmańską jako i własną swoje miłującym Rycerzom godzi apominać jakoście i przed tym odważnie stawali i w tym teraźniejszym Niebezpieczeństwie postaracie się jakoby Nprzyll [nieprzyjaciel - K.K.] z zamysłów się swoich nieucieszywszy sromotnie i z hańbą swoją ustąpił. Nic tedy nie wątpię że Wm z powinności swej tak się pospieszycie, żebyście nic nieomieszkiwając wczesnym przybyciem swoim granice od nieprzyjacielskich incursy ratujecie. A ja jakom wszytkim ludziom zaciągu me(go) na granice już się spieszyć kazał tak i sam bez omieszkania Wm na pon(iedzia)łek będę chciał. Zatym Wm. Panu Bogu poruczam. Datt z Orla d(ie) 30 novembra.

Listy z Połocka i z Witebska oddane w Wilnie d(ie) 22 Decembra 1632, AGAD, AR, dz. II, nr 1075 (oryginał)

Jaśnie Oświecone Msciwe

Xiążę Panie nasz msciwy

Na blisko przeszłej (fortunnie za łaską Pana Boga wszechmogącego skończonej) Electiey dochodziła ta Wmciow naszych msciwych Panow wiadomość, że Nieprzyjaciel Ojczyzny naszej Moskwicin złamawszy poprzysiężone pacta Hostiliter Contrarius gentium, na nas następuje.Zaczym intanta calamitate, o ratunek jako najprętszy Waszą Xmsć Pana nasze(go) mscwe(go) tym krajom prosiliśmy i obietnicę otrzymawszy pewniśmy byli, że pożądane preasidia odniesiemy, ale gdy nieprzyjaciel wszystkę swę złość wykiełznawszy już niemało Zamków opanował i dlaej jadowitą srogość swą przy wielkiej zasadzoną potędzę na nas i na miłą ojczyznę naszą wylać usiłując. A my słabemi siłami naszemi impetowi przez tak wiele zwycięstw zajuszonemu podołać niemogąc, niskąd jedno z nieba pomocy nie znajdujemy. Prosimy tedy Waszej Xmsci nasze(go) msciwego Pana, abyś jako stróż Ojczyzny, i którzy wszystkie Ojczyzny na ramionach swych nosić raczysz bezpieczeństwa, nas utrapionych i cięszkiemi trwogami srodze uffatigowanych, nowemi raczył od najazdów nieprzyjacielskich wesprzeć posiłkami. Czego my nieodwłocznie z młscwey Waszej Xmsci naszego mswe(go) Pana opatrzności pewni będąc Wmsciwą łaskę się waszej Xmsci Pana nasze(go) z uniżonemi służbami naszemi pokornie oddajemy. Datum w Polocku Roku 1632 msca Decembra 6 dnia.

Waszej Xcey Młci Pana Nasze(go Mciwe(go) życzliwi Przyjaciele, powolni słudzy [dalej są liczne podpisy, jest wśród nich też Szymon Oskirka]

Wojewoda Wileński do Władysława IV, Wilno 26 grudnia 1632, AGAD, AR, dz. II, nr 1078 (kopia)

Najaśniejszy Młsciwy Królu

Panie Panie nasz Młscwy

Przyjachawszy tu do Wilna znosiłem się z Xiążęciem Jemć panem Hetmanem Polnym i z Je(go) M.Panem Podskarbim strony teraźniejsze(go) od Moskwy niebezpieczeństwa. A stosując się do woli i rozkazania WKM użyłem tego Je(go) Mci Pana Hetmana Polne(go) aby szedł na odpór temu Niepllowi z Wojskiem WKM. Jakosz Jm Pan Hetman Polny z ochoty swej do slużb WKM i Rzptey jako będzie mógł najprędzej pospieszyć się chce ad propulsandos tego Nieprzyjaciela insultus. A lubo to nadzieja jest w sprawiedliwości Boskiej, że ta violata fides, i te scelesta(?) arma, które podniósł Nieprzll Moskwicin przed wyjściem pakt poprzysiężonych, będąc z pohańbieniem tegoż Nieprzlla ku większej sławie i szczęściem WKMci pana nasze(go) Mciwe(go) wszytkiej Rzptey, bo saepe maiori fortune fuit locum iniuria. Jednak z drugiej strony uważając jako się ten Nieprzll dawno na wojnę gotował, jako teraz pierwszym in acre(?) stanął, i sedem belli w Państwa WKM założył i z wielu stron nastąpił, bo wszytkie niemal zamki siewierskie niektóre przez szturm, niektóre per deditionem od naszych pobrawszy wojsko swoje pod Smoleńskiem położył, drugie do Połocka i Witebska nakierował, trzecie ku Mścisławowi i Krzyczewowi obrócił, i teraz niedawno w kilku milach od Witebska zamek WKM Suraż spalił i wszytkich tych, którzy się byli na tym zamku zawarli powyścinał, na gościńcu też ku Polockowi Newel Zamek WKM wziął, i teraz incursie czyni paląc, pustosząc, ludzie narodu nasze(go) zabirając. Do te(go) uważając wielkość Wojska, które ma nie tylko Cudzoziemskie(go), ale i swoich ludzi. Na ostatek i to niemniej uważając, iż u te(go Nieprzlla teraźniejszy sposób wojowania, daleko różny jest od pierwszych czasów, bo przedtym z sobą samymi, i z nami. Oraz też z drugiemi postronnemi wojować musieli przedtym pewnej głowy między nimi nie było, owszem wielkie zamieszanie. Teraz wszytkie te obstacula ma Npll od siebie oddalone. Proszę tedy WKM pana Me(go) Młsciwe(go) aby jako najprędzej Wojska przyczynić raczył i wszelkie apparatus bellicos jako Armatę i insze potrzeby wojenne posyłać rozkazał, bo za takowym Nieprzyjacielskim nastąpieniem z wielu stron one(go) wyglądając fuarie(?) ad omnem strepitu curam agenda Ceruisi(?). A z takowym szczupłym wojskiem WKM, które(go) teraz w Polu ledwo nad trzy tysiące wyłatać nie może z jakim teraz idzie JeMsć Pan hetman Polny oraz i Smoleńskowi dawać odsiecz i od Polocka i od Witepska i od inszych miejsc wstręt Npllowi czynić rzecz barzo trudna i niepodobna. Przy tym proszę WKM o list od WKM do Jm Pa(na) Podskarbie(go) WXL aby na szpiegi i na insze potrzeby i expensa wojenne posłał teraz przynajmniej z kilkanaście tysięcy złotych przez sługę swego, który by z listami JmPa(na) Hetmana te pieniądze na wszelakie potrzeby oddawał. A iż przyszłe posiłki nie mogą tak prędko stanąc jako urgens necessitas et eiudens potrzebne calamitas , a tu teraz niemało takowych najduje się Rotmistrzow, którzy prędko ludzi mogą wystawić, a niektórzy i gotowe już mają. Proszę WKM o list do JmPa(na) Podskarbie(go) aby i na te ludzie, którychmy Hetman zniosszy się z sobą będziem mogli pod tak gwałtowną potrzebę zaciągnąć, dał pieniądze z Skarbu WKM, których jako się wiele zaciągnie dam znać WKM. Proszę też WKM pana Me(go) Miłosciwe(go) o list do MP(ana) Kamienieckie(go), który jest od WKM z Wojskiem Koronnym tamże do Moskwy obrócony aby się tak ze mną, jako i z Xiążęciem Jem panem Hetmanem Polnym w tych wojennych sprawach znosił i porozumiewał. A zatym najniższe służby moje kładę pod nogi Majestatu WKM pana me(mu) M. Datum w Wilnie d(die) 26 Decembris A(nno) 1632.

Krzysztof II Radziwiłł do Mrowińskiego, na Bohdanowej Okolicy 25 grudnia 1633, AGAD, AR, dz. IV, 322, s. 41 - Nakazuje mu aby w końcu przestał na czele swoich ludzi łupić Litwę i ciemiężyć chłopów, ale żeby szedł w ziemię nieprzyjacielską, do Moskwy i tam wojował. To nakazuje mu on a także król. Na to bowiem król pozwolił Mrowińskiemu zebrać tych ludzi - „Pewnie nie dlatego żebyś ojczyznę plądrował, ale żebyś error newelski zmazać, a na łaskę JKM odważnymi postępkami zarobić mógł”.

Janusz Kiszka, wojewoda połocki do Krzysztofa II Radziwiłła hetmana polnego litewskiego, bez miejsca 17 stycznia 1633, AGAD, AR, dz. V, nr 6760, s. 38-39 - Pisze o trudnościach ze zgromadzeniem wojska na potrzeby obrony przed nacierającym nieprzyjacielem. Prosi o przysłanie wojska, bo tu [autor nie daje informacji, skąd pisze] wojska do obrony nie ma, a na zamku [chyba w Połocku] jest tylko 60 ludzi piechoty. - „Pan Komorowski tydzień temu minął, jako szedł przez majętności moje. I noty jednej nie wspominał o Połocku, ani o tym, żeby mi był pomocnym te necessitate trudności mam z nim znosić, bo i nie odwrócił by choć i największy gwałt był i co widzieć, gdzie już jest, na miejscu nie stoi. A to pewna o czym WXMości oznajmuję, że na Newel, na Łuki i na Siebież kilka tysięcy ludu przyszło świeżego i w dziesięciu mil tylko od Połocka we wsi sługi i land wójta mojego pana Charmońskiego ostrożki poczynili. Uważ że tu WXMość jako będzie złemu zabieżeć i z kim resistere mocy nieprzyjacielskiej, jeśli mię WXMość ludem nie posiłkujesz. Nie będzie li potrzeba tam takiego ludu, że Pan Bóg odwróci nieprzyjaciela od Zamku, wolno będzie WXMości zwieść i tych co będą dani z łaski WXMości i drugich co ze mną będą i mnie samego zażyć do usługi. Na którą z zwykłą moją ochotą ofiaruję się WXMsci. Do Połocka zaraz wyjeżdżam, żebym przed sejmikiem gromnicznym [sejmiki gromniczne na Litwie były 4 lutego] zasięgł co wiadomości o zamysłach nieprzyjacielskich, o czym prędko dam znać WXMości.

Janusz Kiszka do Krzysztofa II Radziwiłła hetmana polnego litewskiego, Połock 8 lutego 1633, AGAD, AR, dz. V, nr 6760, s. 41

Oświecone Książę Mci Panie Hetmanie Polny

WXL Mój Wielce Mciwy Panie i Bracie

Nie miałem więcej ludzi na Połocku z ordinatiej Jmci pana wojewody wileńskiego, jeno tę trochę Tatarów, z powinności których pan Dziewiałtowski przyprowadził. Na tych samego WXM wola stanęła, żeby byli w Połocku. Teraz zachodzi sam rozkazanie i uniwersał WXM, żeby dniem i nocą do obozu szli. W rękuć to jest WXM, ale hardemu nieprzyjacielowi czym się będzie odstraszać. Nie obawiał się po te czasy [ten nieprzyjaciel, Moskwa - KK], pod sam Połock z ogniem i mieczem podpadał. Głosami przynajmniej, że jest lud, jeśli nie re ipsa, chciałem się odstraszać, ale temi niewiele sprawi. Prawie z powinności lud domowy, ze sto siedemdziesiąt koni, co się tu ich popisało, nie najdzie się kilkadziesiąt podobnych. Wolno je będzie WXM do siebie obrócić, jeśli nie będzie mogło być inaczej, tylko teraz proszę, abym miał cokolwiek na postrach nieprzyjacielowi. Pana Dziewiałtowskiego przy tychże Tatarach zatrzymałem do wiadomości od WXMci. Ma tu przy sobie poczet swój, obawia się aby mu to nie szkodziło na służbie jego zaciągowej czasu popisu, jeśli nie przybędzie, w której jest z Jmci panem Pawłem Sapiehą. Proszę WXM racz mu w tym łaskę swoją okazać, powinien będzie ćwierci dosłużyć, choć po popisie. A ja jeśli nie będzie mogło być inaczej, że WXM każesz tym Tatarom iść do siebie, przezeń co się tu będzie działo, o wszystkim dam znać WXM. Teraz powolności usługowania mego łasce WXM oddawam. Z Połocka 8 january A(nno) 1633.

[DOPISEK POD TEKSTEM:] Donosi, że jest niepokojony od załóg moskiewskich z Siebieża i z Newla.

Janusz Kiszka do Krzysztofa II Radziwiłła, z Połocka 8 lutego 1633, AGAD, AR, dz. V, nr 6760, s. 43

Oświecone Książę Mci Panie Hetmanie Polny

WXL Mój Wielce Mciwy Panie i Szwagrze

Z powinności urzędu mojego wojewódzkiego, wiedząc co na ten czas na osobie mojej muszę, stanąłem sam ośrodek Ich mości panów obywatelów w Połocku i konsultowałem wspólnie z Ich mościami na sejmiku przeszłym gromnicznym o obronie i całości miejsca tego. Mało do obrony głosów ochoczych słyszałem. Więcej tych jest, którzy rzewno płaczą na opresję kompanii Jmci pana wojewodzina smoleńskiego, którzy zapomniawszy wprzód bojaźni Bożej, a potem srogości prawa w artykułach wojskowych opisanej, nieznośne sam w województwie połockim krzywdy ludziom ubogim poczynili, na domy szlacheckie najeżdżali, w dworach stawali, zamki odbijali, brali co się im podobało i większego coś czynili, o czym sami powiedzą WXMci. Kilku znacznych szlachciców posiekli, pana Bohuszewicza Jerzego szpadą przebili, nie wiem jeśli będzie żyw. Mają na to wszyscy protestacje, i największy ten mieli dokument do małego postanowienia obrony, że na dwoje musimy się bronić, prawą ręką nieprzyjacielowi, który już większą część posiadł dóbr naszych pogranicznych, lewą zaś wojsku swojemu własnemu. Ci tylko nie palą, ale excesa jakie mogą być największe czynią.

- Dalej o tym by Radziwiłł tych żołnierzy surowo ukarał.

Janusz Kiszka do Krzysztofa II Radziwiłła, Połock 23 lutego 1633, AGAD, AR, dz. V, nr 6760, s. 45

Oświecone Książę Mciwy Panie Hetmanie

Polny WXL mój wielce Mci Panie i Szwagrze

Idąc za wolą i dispositią WXM, tak jako w liście swym pisać raczysz, aby ci Tatarowie szli do WXM do obozu, posyłam ich. Sam tylko zostaję z czeladzią moją dworną i z trochą piechoty, a bezpiecznym był tego z pisania WXM, żeś tych Tatarów nie miał ruszać z miejsc tych, na które by im jmć pan wojewoda wileński rozkazać raczył, za którego wolą tu byli przyszli. Iż są potrzebni obozowi, niech idą w imię Boże, sum filius obedientiae. Za obietnicę uczynienia sprawiedliwości z żołnierza swawolnego wielce a uniżenie dziękują WXM IchMości panowie obywatele tutejsi. Mile to od WXMści przyjąwszy gotowi są popierać krzywd swoich, byle się tym ogłosiło, którzy opodal od Połocka mieszkają, czemu gwoli kazałem zaraz publikować uniwersał WXMci i publikowany jest. To tylko restat, że nie będziem mieli kim resistere nieprzyjacielowi. Dowiedzą się, ze lud odszedł zamku, ciż szyszowie, o których WXM do mnie pisać raczysz, będą chcieli infestować nas. Jeśli śmieli pobrać zamki smoleńskie i siewierskie, a tak mocno bronić ich i dotrzymywać, rozumiem i tego [zamku połockiego - KK] się ważą. Proh dolor na jakeśmy przyszli czasy. Moja gromada, która mi jest przypowiedziana na zaciąg, nie mogła, jakom pierwej pisał do WXM, tak prędko stanąć, zwłaszcza bez pieniędzy i bez chleba. Uważenia WXMci wszystko puszczam. A samego siebie w łaskę z posługami mymi oddawam. Z Połocka 23 february A(nno) 1633.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Wojna o Falklandy
wykład Wojna ekonomiczna
Zimna wojna
WOJNA W IRAKU
I wojna swiatowa i Rosja 001
WOJNA W AFRYCE POĄNOCNEJ, wszystko do szkoly
Lekarze nie chcą się uczyć medycyny ratunkowej, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
II wojna swiatowa, szkoła, streszczenia
Listy o A. Lisowskim, W, Rozmaitości
TERAZ JEST WOJNA, Teksty z akordami
wojna z krzyżakami, różne
II WOJNA WIATOWA NA WIECI, Inne
agresja i wojna- ewolucyjna, Psychologia, biologia, ewolucyjna
zimna wojna
Wojna Polsko Bolszewicka
wojna w zatoce 1
Wojna jest złem i nigdy więcej nie może się powtórzyć
47 Wojna stuletnia

więcej podobnych podstron