Pedagogika Sofistów i Wychowanie w Atenach, Pedagogika rok 1,2,3 notatki


Pedagogika Sofistów i Wychowanie w Atenach

w Ujęciu Platona.

Tekst powstał w oparciu o fragmenty dialogu Platona pt. Protagoras.

Wydarzenia mają miejsce w roku 433 bądź 432(jako iż chronologia Platona nie jest zbyt ścisła).Sokrates spotyka jednego ze swoich znajomych któremu to opowiada cały dialog, tak więc są to relacje Sokratesa dotyczące przeszłych wydarzeń nie teraźniejszych wyniku czego nie jesteśmy bezpośrednimi uczestnikami rozmowy, lecz słuchamy zdanych z niej relacji. Sokrates opowiada o swej rozmowie z młodym Hipokratesem który to wpadł do niego z wieścią(która była mu już dobrze znana)że Protagoras zawitał do Aten i jakoż to „największy mędrzec ze współczesnych” chce on pobierać u niego nauki. Początek wydarzeń ma miejsce na podwórzu domu Sokratesa.

Na wstępie Sokrates przestrzega młodzieńca ,jako że pierwsze decyzje w młodym wieku są tymi najważniejszymi, w końcu powierza on nauczycielowi nie tylko swoje ciało(do wszelkiego treningu)ale i umysł czy własną nie wypełni ukształtowaną dusze. Od tych wyborów bowiem zależy jego przyszłe szczęście i nieszczęście zależne od tego kim się stanie i jaką ścieżkę wybierze.[..]więc jak to? A wiesz ty, na jakie niebezpieczeństwo idziesz wydać dusze?[..]a kiedy chodzi o dusze, którą wyżej cenisz niźli ciało i w której całe twoje przyszłe szczęście albo nieszczęście złożone, zależnie od tego, czy się tęgie stanie.[..]I gotów jesteś wyłożyć kapitały własne i przyjaciół,jak gdybys już doszedł że ze wszelkich miar należy pójść do Protagorasa,którego ani nie znasz, jak mówisz, aniś z nim nie rozmawiał nigdy[..] W trakcie wywodu Sokratesa pada trafne pytanie kim jest Sofista?[..] a co to jest Sofista, tego, pokazuje się, nie wiesz, choć mu chcesz oddać siebie samego[..] Tak więc czy jest to zawód? Może sposób bycia i zrozumienia świata? Do czego dąży co chce osiągnąć i za czym goni?[..]A czy to,Hipokratesie,sofista nie jest czasem hurtownikiem albo kramarzem towarów, którymi się dusza żywi? Bo mnie on się przynajmniej kimś takim wydaje.[..]

Sokrates porównuje sofistów do handlarzy, bo tak jak oni handlując jadłem tak sofiści handlują nauką, zachwalają swój towar sprzedając go każdemu kto sowicie zapłaci, bez względu na to czy orientuje się on w sprzedawanych towarach bądź czy posiada o nich jakiekolwiek pojęcie.[..] I ci też na towarach, które mają na składzie, ani się sami nie rozumieją, nie wiedzą co się ciału przyda, a co zaszkodzi, a zachwalają wszystko przy sprzedaży, ani też tego nie wiedzą ci co u nich kupują, chyba że który jest przypadkiem specjalistą gimnastykiem lub lekarzem[..] Jako iż każdy mędrzec nauczyciel czy mówca może być owym handlarzem wyboru jest bez liku problem tkwi w jakości danego towaru, oraz który nieodpowiednio spożyty może doprowadzić do strucia. Sokrates sam stwierdza że targ nauk jest znacznie niebezpieczniejszy od zwykłego targu, źle kupioną żywność zawsze można ocenić bądź zrobi to ktoś kogo możemy się poradzić czy dany zaufany specjalista. Pozyskaną naukę nie da się umieścić w naczyniu i ocenić ją przed samo przyswojeniem lecz wprowadzana jest bezpośrednio do duszy i człowiek brnie z nią do końca swoich dni uzyskując z niej pożytek bądź nie.[…]Toż przecie znacznie większe niebezpieczeństwo tam, gdzie się kupuje nauki, niż tam ,gdzie środki spożywcze. Bo jeśli pokarmy czy napoje kupisz u kramikarza czy u hurtownika, to możesz je wziąć do jakiś innych naczyń i odnieść do domu, a zanim je do swego ciała wprowadzisz pijąc czy jedząc, możesz je u siebie w domu złożyć i poradzić się kogoś i wezwać takiego, który się zna na rzeczy i wie co jeść i pić a czego nie, i jakich porcjach , i kiedy. Tak , że ,przy tym kupnie niewielkie niebezpieczeństwo. Nauk natomiast niepodobna w innym naczyniu odnieść, tylko złożysz zapłatę, a naukę brać musisz do samej duszy i z ta nauką iść, czy to szkodę odnosząc, czy pożytek.[..]By dojść do ostatecznego porozumienia Sokrates z młodym Hipokratesem udali się do domu Kaliasa w Arystokratycznym towarzystwie ateńskim gdzie to przekonania Protagorasa miały zostać poddane próbie.Następuje wykład poglądów Protagorasa gdzie podkreśla fakt jako to wszelcy wielcy uczeni okrywali się „fałszywymi pozorami w obawie przed ludzką zawiścią.[..] bo taki człowiek z obcych stron, który do miast wielkich zjeżdża i tam namawia co najlepszych z pośród młodzieży, żeby porzucili towarzystwo innych, czy to swoich, czy obcych, czy starszych, czy młodszych, a obcowali z nim , bo się przez to obcowanie z nim rozwiną i udoskonalą, taki się musi mieć na baczności przy tej pracy. Bo nie małe na tym tle powstają zawiści i objawy niechęci, i napaści podstępne.[..] W swym wywodzie znacząco podkreśla jaki wpływ na społeczeństwo wywierają uczeni, ludzie dążący do umysłowego rozwijania siebie, duszy, kunsztu, mistrzowie swych dziedzin. To oni inspirując młodych stwarzali problemy starym konserwatystą bo podważali uznane autorytety, także religijne. Oskarżano ich o to, że ich nauka (sofistyka), jest jedynie pozorami nauki i mądrości uprawianą dla zysku i poklasku, przez co stanowi zagrożenie dla religii, moralnych obyczajów. Dlatego niektórzy kryją się za własnymi sztukami robiąc z nich jak ujął to Protagoras Tarcze.[..]Ja też powiadam, że sztuka mędrców jest prastara, ale ci ,którzy ją uprawiali, starożytni mężowie, bojąc się tego, co w niej zraża ludzi, okrywali się fałszywymi pozorami i jedni chowali się za parawan poezji, jak Homer, I Hezjod, i Simonides, drudzy za tajemnice święte i wyrocznie; to ci z kół Orfeusza i Muzajosa,a niektórzy widziałem, że i za gimnastykę, jak i Ikkos z Tarentu i dziś jeszcze żyjący, wcale nie zgorszy mędrzec Herodikos z Selymbrii, a pierwotnie z Megary. Z muzyki parawan sobie zrobił wasz Agatokles, a to tęgi mędrzec, i Pytokleides z Ikkos ,i innych wielu. Ci wszyscy, jak mówię, bojąc się zawiści ludzkiej, ze sztuk tych tarcze ochronne sobie porobili.

Pomimo jawnych zagrożeń oraz kumulujących się wokół złych nastrojów Protagoras jak sam przyznaje nie kryje się z tym iż jest mędrcem ,sprzeciwia się obłudzie, zakłamaniu, oraz chowaniu części swych poglądów co według niego nie jest celem nauki rozwojowej. Jawnie oznajmia że pobiera opłatę za swe nauczanie wedle zadowolenia swych słuchaczy.[..]Ale ja się z nimi wszystkimi na tym punkcie nie zgadzam .[..]Otóż ja poszedłem droga wprost przeciwna niż tamci i wyznaje otwarcie,że jestem mędrcem i wychowuje ludzi; sądzę, że ta moja ostrożność lepsza jest od tamtej; ta, żeby raczej otwarcie się przyznawać niż się zapierać.[..] Podsumowując otwartość umysłu na „nowe” to furtka do poznania wszystkich sztuk.

0x01 graphic

2



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
filoo, Pedagogika rok 1,2,3 notatki
Zespół Downa (pojęcie i przyczyny), Pedagogika rok 1,2,3 notatki
Zespół Downa (pojęcie i przyczyny), Pedagogika rok 1,2,3 notatki
SZKOLY JEZUICKIE, Pedagogika rok 1,2,3 notatki
Filozofia -recenzja, Pedagogika rok 1,2,3 notatki
Szkoly innowiercze, Pedagogika rok 1,2,3 notatki
500, Pedagogika rok 1,2,3 notatki
1 3 wyk 25ix20101, Pedagogika rok 1,2,3 notatki
psychologia opracowane zagadnienia, Pedagogika rok 1,2,3 notatki
12Niepowodzenie Szkolne - cały materiał, Pedagogika rok 1,2,3 notatki
Psychologia rozwojowa- egzamin, Pedagogika rok 1,2,3 notatki
slajdy, Pedagogika rok 1,2,3 notatki
Poglady pedagogiczne Kwintyliana(1), Pedagogika rok 1,2,3 notatki
Poglądy Arystotelesa, Pedagogika rok 1,2,3 notatki
Pedagogika-praca, pedagogika resocjalizacyjna - notatki, Prezentacja i materiały - SZKOŁA JAKO INSTY
OGNISKA WYCHOWAWCZE, studia pedagogiczne, Rok 5, Metodyka pracy w plac. wsparcia dziennego
Współczesne kierunki pedagogiczne Wykłady, notatki 2 rok
raport, studia pedagogiczne, Rok 4, Kierunki wychowania w pedagogice XXw, Prezentacja, do prezentacj

więcej podobnych podstron