Remanent sumienia-ks. P.Pawlukiewic, religia, ks.Pawlukiewicz(kazania)


Remament sumienia

ks. Piotr  Pawlukiewicz

Chcielibyśmy, by wszystko w naszym kraju działało dobrze. Próbujemy coś zmieniać, ale jak możemy zmienić świat zewnętrzny, jeśli ten wewnątrz nas stoi często na głowie? Wpierw trzeba naprawić „swój” świat, wpuścić tam Pana Boga, żeby On go poustawiał, bo jeśli Bóg jest na pierwszym miejscu, wszystko jest na swoim miejscu.

Nie mają wątpliwości co do oceny sytuacji politycznej w Polsce studenci, emeryci, księża, robotnicy, rolnicy, profesorowie i inni. Jeśli się tak znamy, to dlaczego wybieramy polityków, na których już po roku, dwóch nie możemy patrzeć? Może więc problemem w Polsce nie są „oni”, ale jesteśmy „my”? Może potrzebny jest nam remanent sumienia?

Co nam doskwiera
Jedną z naszych przywar jest porównywanie się. Człowiek cieszył się swoim ogródkiem, dopóki sąsiad nie zrobił sobie większego ogrodu. O. Jacek Salij nazwał tę cechę pospolitością.

0x01 graphic

Porównujemy się do innych, dlatego że żyjemy w poczuciu niedowartościowania i lęku wyrażającym się pytaniem: Kim ja jestem?

0x01 graphic

Czy ja coś znaczę? Czy nie jestem ostatni? Nie wierzymy w siebie. Człowiek wolny powie: - Mam w nosie to, że sąsiad ma mercedesa. Cieszę się ze swojego 7-letniego fiata uno, bo zabieram dzieci i jedziemy na działkę. Zawsze znajdzie się ktoś gorszy, co będzie tandetną radością dla takiego zakompleksionego człowieka i zawsze znajdzie się ktoś lepszy, kto wpędzi go w podły nastrój.

Bogaci na out
W pewnej miejscowości mafiozi zdemolowali market, którego właściciel nie chciał płacić haraczu. Zastanawiałem się, dlaczego ludzie się nie organizują, żeby się bronić. I usłyszałem: - Ależ ludzie się cieszą, że ten market padł, bo jego właścicielem był najbogatszy człowiek w okolicy! I to jest kolejna nasza przypadłość narodowa: zazdrość. W pewnej mazurskiej miejscowości słuchałem narzekań na to, że nie ma pracy. Gdy pojawiłem się tam po roku, właśnie dobiegała końca budowa fabryczki, która miała dać zatrudnienie trzydziestu osobom. Jaką opinię mieli o właścicielu fabryki miejscowi? A priori jak najgorszą. Że wyzyskiwacz, że spekulant, że tu taka bieda, a on ma BMW. Gdy za parę lat fabryczka zbankrutowała, to choć te 30 osób straciło pracę, nikt nie żałował właściciela. - Chciało mu się bogactwa, to teraz ma - mówili ludzie. Pamiętam badania, jakie prowadzono nad zazdrością u ludzi. Dwie osoby grały o stawkę 100 zł. Gdy jeden wygrywał to zabierał kwotę i odchodził. Wtedy proponowano przegranemu: jak dopłacisz 10 zł to zabierzemy tamtemu te 100 zł. Naprawdę wielu było gotowych stracić jeszcze 10 zł, byle tamten nie mógł się cieszyć wygraną. To samo można zaobserwować wokół nas.

Tajemniczy „ONI”
W jednym z reportaży telewizyjnych dziennikarz pyta mieszkańców starego osiedla: - Jak wam się tu żyje? Odpowiedź: - Brudno i nudno - mówią. - Czyja to wina? - pyta dalej. - Państwa - słyszę - bo to państwo powinno dać pieniądze i załatwić problem. Rozmawiam z kimś o pracy na uniwersytecie: - Na uczelniach jest coraz niższy poziom - mówi. - Czyja to wina? - Wina państwa! Bo państwo powinno dać pieniądze, by nauka polska lepiej się miała. Rodzice, którzy nie mogą sobie dać rady z własnymi dziećmi także znają przyczyny takiego stanu rzeczy: - To wina państwa. Zrzucamy swoje kłopoty na innych, uważając że jacyś „oni” powinni je załatwić.

Rany goją się powoli
Brakuje tych, którzy wyrwaliby nas ze snu. Brakuje nam dzieci, wnuków i prawnuków tych, co walczyli w 1939, tych, co zostali pod Monte Cassino, tych z Katynia i sowieckich łagrów, tych, co zginęli w Powstaniu Warszawskim. Miasto można odbudować

0x01 graphic

Doświadczenia historyczne oduczyły nas reagowania na zło i wyjałowiły z przekonania, że naprawdę mamy coś do powiedzenia we własnych sprawach.

0x01 graphic

w kilka, kilkanaście lat, aby odbudować społeczeństwo, naród - trzeba pokoleń. Doświadczenia historyczne oduczyły nas reagowania na zło i wyjałowiły z przekonania, że naprawdę mamy coś do powiedzenia we własnych sprawach.
I jako społeczeństwo jesteśmy zranieni. Więzi społecznych, kultury, szczęścia danej zbiorowości nie buduje się z wielkiej płyty, lecz z cegiełek. I razem, w małych społecznościach, musimy dziś z mozołem budować cegiełki, z których składa się nasze państwo. Indywidualnie niewiele się zrobi.

Niech wraca życie!
Dlatego cieszę się, kiedy słyszę, że młodzi zbierają się, by słuchać dobrej muzyki, modlić się razem, bawić, pomagać sobie i innym. To dobrze, że powstają stowarzyszenia, kółka zainteresowań, drużyny piłkarskie, harcerskie, teatry amatorskie, zespoły muzyczne, kluby, wspólnoty modlitewne, etc. Niech wraca życie!

Znam wiele środowisk, gdzie ludzie wpływają na najbliższe otoczenie, wspierają się, pomagają sobie, dbają o to, co jest wokół nich, starają się żyć uczciwie, po Bożemu i to są, moim zdaniem, najwięksi patrioci. Błogosławiony ten, kto jedną cegiełkę kraju zbuduje. Jedną.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
1. Homilie -kościół św. Anny w Warszawie, religia, ks.Pawlukiewicz(kazania)
Problem - ks. P.Pawlukiewicz, religia, ks.Pawlukiewicz(kazania)
Rentgen sumień, ks.Pelanowski Augustyn
RACHUNEK SUMIENIA DLA MŁODZIEŻY, Religijne, Dokumenty oraz opracowania krytyczne
RACHUNEK SUMIENIA DLA MŁODZIEŻY, religia(1)
rachunek sumienia dla mlodziezy, religia(1)
RACHUNEK SUMIENIA DLA NARZECZONYCH, religia(1)
Rachunek sumienia dla młodzież1, religia(1)
Rachunek sumienia i spowiedź cz.1, > # @ a a a Religia modlitwy
rachunek sumienia dla młodzież2, religia(1)
rachunek sumienia dla młodzież2, religia(1)
Rachunek sumienia dla narzeczonyc1, religia(1)
Rachunek sumienia dla narzeczonyc2, religia(1)
Rachunek sumienia Wzory Rachunku Sumienia, KATECHEZA W PZREDSZKOLU, religijne
Rachunek sumienia i spowiedź cz.3, > # @ a a a Religia modlitwy
1 listopada-kazanie ks.Pawlukiewicza, Homilie i kazania
kazania ks Pawlukiewicza
Ks P Pawlukiewicz Porozmwaiajmy o tych sprawach(1)

więcej podobnych podstron