Jak uczyliśmy... Jasia szanować przyrodę, scenariusze, inscenizacje ekologiczne


Jak uczyliśmy... Jasia szanować przyrodę



0x01 graphic

SCENARIUSZ APELU EKOLOGICZNEGO

Scena udekorowana jest wiszącym na ścianie dużym napisem "Klub Młodego Ekologa"
i plakatami o treści przyrodniczej.

Narrator (wchodzi na scenę):
Klub Młodego Ekologa ma zaszczyt przedstawić sztukę pt. "JAK UCZYLIŚMY JASIA SZANOWAĆ PRZYRODĘ" (schodzi ze sceny).
Na scenę wchodzą dzieci, członkowie klubu, i zajmują miejsca w kręgu.

Dziecko I: Witam was na dzisiejszym zebraniu (rozlega się pukanie).
Dziecko II: Proszę! (wchodzi Jaś, bardzo przygnębiony)
Dziecko I: O! Cześć Jasiu! Co cię tu sprowadza? Czyżbyś chciał zapisać się do naszego klubu?
Jaś: E tam! Mam kłopoty.
Dziecko II: Wszyscy wiedzą, że kłopoty to twoja specjalność. Ale mów jaśniej. Co się stało? W czym właściwie możemy ci pomóc?
Jaś: Od czego tu zacząć?(drapie się po głowie)
Dziecko III: Najlepiej od początku.
Jaś: To było tak. Pani od polskiego ogłosiła konkurs na najoryginalniejsze życzenia walentynkowe. Wpadł mi do głowy odlotowy pomysł. Kiedy ostatnio polowałem z Kamilem na sikorki, zauważyłem tę wielką wierzbę za szkołą.
Dziecko IV: (zdumione) Co robiliście?
Jaś: No, polowaliśmy na sikorki. Jedną nawet udało mi się ustrzelić z procy, ale nie martwcie się. Zrobiłem jej zdjęcie
i fantastyczny pogrzeb.
Dziecko I: Jasiu, ty kompletnie zbzikowałeś!
Dziecko II: Mów szybko, co z tymi życzeniami na "walentynki".
Jaś: Na tej wielkiej wierzbie wyciąłem scyzorykiem serce i napis: "Wdechowej Jolce " J. Byłem pewny, że wygram konkurs.
Dziecko II: I co?
Jaś: Pani mi powiedziała, że nie dość, że nie umiem polskiego, to jeszcze przyrody nie szanuję. Do tego ta głupia Jolka pół dnia ryczała nad losem wierzby i nawet na mnie nie spojrzała, a zamiast mi powiedzieć, że jestem cool, bąkała pod nosem, że takie piękne drzewo uschnie.
Dziecko I: A my co z tym mamy zrobić?
Jaś: Pani od przyrody doradziła mi, żebym do was przyszedł, to może się czegoś nauczę.
Dziecko II: Dobrze się składa. Właśnie przygotowujemy się do wystąpienia na spotkaniu klubów ekologicznych. Może rzeczywiście się czegoś nauczysz. Usiądź z boku i pilnie słuchaj.
Dziecko I: Zaczynajmy.
Dziecko III: Spotkaliśmy się dzisiaj, aby przedstawić nasze pomysły na poprawę stanu środowiska.
Jaś: Po co?! Wszystko przecież jest w porządku, a wy będziecie tylko przynudzać.
Dziecko I: Jasiu, pamiętaj o Jolce, masz się tu czegoś nauczyć.
Jaś: No dobrze, dobrze!
Dziecko III: Przez długie wieki współistnienia Ziemi i człowieka wydawało się wszystkim, że Ziemia jest niewyczerpaną skarbnicą potrzebnych do życia dóbr: roślin, zwierząt, wody, czystego powietrza, surowców mineralnych. Stan taki w dziejach Ziemi istniał bardzo długo - aż do tzw. rewolucji przemysłowej, która rozpoczęła się pod koniec XVIII w. Od tego momentu ludzie czerpali z zasobów Ziemi bez umiaru. Nie zastanawiali się wtedy jeszcze, że prowadzą do wyniszczenia naszej planety, zatrucia wód, powietrza, gleby, zaśmiecenia i zdewastowania świata.
Recytator:
Na początku była Ziemia
i człowiek wtulony
w zielone dale
matczynego łona
jak bezbronne dziecię
Milczący
Pokorny
przed
ołtarzem życia.
Lecz milczenie wybuchło
jękiem wielorybów
zamordowanych
w pół drogi do raju
a pokora uleciała
wraz z ptakiem,
który nigdy nie wrócił zza
błękitnego horyzontu.
Na końcu będzie człowiek
z martwym sercem Ziemi.
Samotny władca popiołów.
Dziecko IV: Jest aż tak źle? To straszne!
Dziecko V: Istotnie, ta wizja jest przerażająca. Największym zagrożeniem dla przyrody jest ludzka niewiedza, nieświadomość skutków działania. Na szczęście w dziedzinie ochrony środowiska wiele już się dzieje.
Wydarzeniem przełomowym było przedstawienie w 1969 roku raportu o stanie środowiska naturalnego na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Raport ten uzmysłowił światu, do jakiego stanu człowiek doprowadził swoją planetę. Teraz wszyscy już wiedzą, że ochrona przyrody to nie moda, lecz konieczność.
Jaś: Dobra, dobra, ONZ, raporty, ochrona! A co ja mam z tym wspólnego? Jak ja każę szanować przyrodę i tak mnie nikt nie posłucha.
Dziecko VI: Ty nie masz "kazać", ale sam szanować przyrodę! Porządki w środowisku trzeba zacząć od siebie. Każdy z nas może wiele zrobić. Oto są nasze rady, nasz "Kodeks Ekologa". Posłuchaj, zapamiętaj i stosuj na co dzień.

(Dzieci czytają na przemian punkty kodeksu i po każdym pokazują dużą kartkę ze skrótowym zapisem punktu kodeksu. Na koniec kartki te utworzą "Kodeks Ekologa", który można umieścić na gazetce szkolnej)
Dziecko I: Jadąc na zakupy zabieraj ze sobą koszyk lub torbę. Każda dodatkowo przyniesiona do domu reklamówka to śmieć, który w końcu wyrzucasz lub palisz zatruwając środowisko.
Dziecko II: Unikaj produktów wielokrotnie pakowanych, to dodatkowe śmieci.
Dziecko III: Kupuj dezodoranty i inne produkty w sprayu tylko ze znakiem - ozon friendly. Freon zawarty w produktach, które nie mają takiego znaku, niszczy ozonową warstwę ochronną Ziemi.
Dziecko IV: Segreguj śmieci! Nie każdy śmieć musi trafić na wysypisko. Wiele z nich nadaje się do recyklingu, czyli ponownego przetwarzania. Papier, szkło, plastik, metale, odpadki organiczne można przetworzyć.
Dziecko V: Oszczędzaj wodę! Zakręcaj dobrze kran, korzystaj z prysznica zamiast z wanny.
Dziecko VI: Oszczędzaj energię! Wychodzisz z pokoju - zgaś światło!
Dziecko VII: Zużyte baterie są szczególnie groźne dla środowiska - wyrzucaj je tylko do specjalnych pojemników.
Dziecko VIII: Szanuj otoczenie! Nigdy nie wypalaj traw.
Dziecko IX: Nie niszcz roślin, nie łam krzewów - to także żywe istoty!
Dziecko X: Chroń zwierzęta, opiekuj się nimi. Pomóż im bez szwanku przetrwać zimę i okres lęgów.

Napisy na kartonach:

1. ZABIERAJ NA ZAKUPY TORBĘ.
2. UNIKAJ PRODUKTÓW WIELOKROTNIE PAKOWANYCH.
3. DEZODORANTY - WYŁĄCZNIE "OZON FRIENDLY".
4. SEGREGUJ ŚMIECI!
5. OSZCZĘDZAJ WODĘ!
6. OSZCZĘDZAJ ENERGIĘ!
7. BATERIE WRZUCAJ DO SPECJALNEGO KOSZA.
8. NIE WYPALAJ TRAW!
9. CHROŃ ROŚLINY!
10. CHROŃ ZWIERZĘTA!

Jaś: (wstaje, podchodzi do grupy) Dziękuję, chyba coś kapuję, ale jak to zapamiętać? Będzie ciężko.
(wszyscy schodzą ze sceny, pozostaje tylko narrator)
Narrator: (pokazuje nadchodzącą parę - Jasia i Jolę) A trzy miesiące później...
Jaś: (do publiczności, porozumiewawczo) Zmieniłem się. Jola już mnie lubi.

0x01 graphic

0x01 graphic
0x01 graphic



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Jak na Śląsku energię oszczędzano, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Nie ma mocnych, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Scenariusz inscenizacji, ekologia
Pomieszanie epok, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Eko-idyllandia, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Dzień ochrony środowiska, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Pośpieszmy na ratunek, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
O czym szeptały gwiazdy, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Ufoludki podglądają Ziemię, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
W poszukiwaniu czystej polany, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Jaka przyszłość, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
PRZEDSTAWIENIA, OPOWIEŚCI LASU, SCENARIUSZ INSCENIZAJI EKOLOGICZNEJ
Złota kaczka, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Dlaczego powinniśmy chronić brzydkie zwierzęta, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Ekozakupy, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Łańcuch pokarmowy, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Ptasie kłopoty, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Czysta woda zdrowia doda, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Miss Lasu 2001, scenariusze, inscenizacje ekologiczne

więcej podobnych podstron