28, Temat: Obraz dworu w „Panu Tadeuszu” Adama Mickiewicza i „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej


Temat: Obraz dworu w „Panu Tadeuszu” Adama Mickiewicza i „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej

Obraz dworu w „Panu Tadeuszu” Adama Mickiewicza i „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej
Dworek szlachecki stał się w literaturze polskiej symbolem. Jest integralnym elementem wielu utworów, które stanowią dziedzictwo kulturowe narodu. Czytane przez kolejne pokolenia Polaków dzieła kultywują polskie tradycje, uczą patriotyzmu i miłości
do ojczyzny. Przedstawiony w nich mały majątek ziemski jest niejednokrotnie odbiciem całego kraju, jego swoistą miniaturą. Motyw dworu nie był charakterystyczny dla jednej, konkretnej epoki. Pojawiał się zarówno u romantyków, jak i u pozytywistów.
W czasach gdy te dwa prądy wyznaczały kierunek, w którym podążać miała nasza literatura, powstały dwa utwory, w których szlachecka posiadłość, była czymś więcej niż tylko najważniejszym miejscem akcji. Mam tutaj na myśli „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza
i „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej.
W epopei naszego wielkiego romantyka poznajemy, przedstawione iście arkadyjsko Soplicowo.
„Wśród takich pól przed laty nad brzegiem ruczaju
na pagórku niewielkim, we brzozowym gaju
Stał dwór szlachecki, z drzewa lecz podmurowany
Świeciły się z daleka pobielane ściany...”
Śmiało można powiedzieć, że Mickiewicz chciał przedstawić obraz idealnego majątku. Posiadłość znajduje się na pagórku, nieopodal którego płynie strumień. Bielone ściany są wyraźnie widoczne na tle „ciemnej zieleni topoli”. Na namalowanym słowami Mickiewicza obrazie znajduje się również duża stodoła, ułożone dookoła niej stogi siana
i szeroko rozciągnięte pola uprawne które świadczą o tym ,iż nie jest to folwark biedny,
„że w tym domu dostatek mieszka i porządek”. Przy wjeździe do dworku mile wita zawsze otwarta brama, która „przechodniom ogłasza, że gościnna, i że wszystkich w gościnę zaprasza.”
Soplicowo w środku pełne jest pamiątek narodowych: portrety Kościuszki, Rejtana, Jasińskiego, stary zegar kurantowy wygrywający Mazurka Dąbrowskiego, rodowy serwis przedstawiający historię polskich sejmików. Jak wszystko dookoła, wnętrze domu jest zadbane i doskonale utrzymane.
Mieszkańcy dworu to postacie barwne i oryginalne. Całym majątkiem zarządza Sędzia - strażnik etykiety i mistrz ceremonii. Dba o dobre wychowanie, wygłasza ”ważną naukę o grzeczności”. Bardzo troszczy się i dba o gospodarstwo. Bohater tytułowy, Tadeusz syn Jacka Soplicy, to młodzian wychowany w duchu patriotyzmu i miłości do ojczyzny. Jacek Soplica, główny bohater utworu to jednocześnie jedna z najbardziej znaczących postaci
kiedykolwiek wykreowanych przez polskich twórców. Za młodu hulaka i paliwoda przechodzi swoistą metamorfozę stając się księdzem Robakiem, emisariuszem przygotowującym szlachtę do powstania narodowego. Przez całe życie odkupywał grzechy popełnione za młodu, poświęcił się idei odzyskania niepodległości. Przedstawiając bohaterów „Pana Tadeusza” nie sposób nie wspomnieć chociażby o Zosi młodej i niezwykle urodziwej oblubienicy Tadeusza, czy też Telimenie pięknej choć już nie najmłodszej kobiecie przez cały czas prowadzącej miłosną grę. Inną ważną postacią jest Hrabia ostatni przedstawiciel zwaśnionego Z Soplicami rodu Horeszków. Jest to typowy romantyk przekształcający rzeczywistość w poetycką wizję, który jednocześnie, gdy nadejdzie potrzeba, potrafi dobyć szabli.

Inny obraz szlacheckiej posiadłości przedstawia nam Eliza Orzeszkowa, przedstawicielka, kto wie czy nie największa, polskiego pozytywizmu. Poznając Jej powieści czytelnik ma możliwość zbadania i odkrycia wszystkich tajemnic leżącego nad Niemnem Korczyna. Autorka mówi o nim ”nie był to dwór wielkopański, ale jeden z tych starych szlacheckich dworów, w których niegdyś mieściły się znaczne dostatki i wrzało życie”. Już na początku należy zauważyć iż Orzeszkowa przedstawia majątek dużo bardziej realistycznie niż miało to miejsce u Mickiewicza. Dom był drewniany, nie pobielony, niski, ”z każdym rokiem więcej wsuwał się w ziemię”. Otoczenie było zadbane, ale widać, że kosztowało
to dużo ludzkiej pracy. „Jakaś ręka gorliwa i pracowita” naprawiała i łatała sztachety, podpierała budynki, zmieniała strzechy i wstawiała nowe słupy. ”Dworowi temu, w którym widocznie coś się ciągle psuło i naprawianym było, w którym widocznie także nic od dawna nie dodawano i nie wznoszono, ale tylko to, co już stało i rosło, przechowywano, porządek
i czystość nadawały pozór dostatku i prawie wspaniałości.” Roślinność tego folwarku to głownie stare drzewa - jawory, topole, kasztany, lipy, które zakrywały drewniane zabudowania. Z ogrodu można było dojrzeć Niemen, rzekę stanowiącą źródło dostatniego życia mieszkańców Korczyna
Wnętrze dworu wypełniają pamiątki z polowań - umieszczone na ścianach ogromne ”rogi jeleni i łosiów”, ”pomiędzy nimi wisiały uschłe wieńce ze zboża przetykanego czerwienią kalinowych i jarzębinowych jagód”. Wszystko w domu ”niegdyś wykwintne, a dziś ślady tylko dawnej politury noszące, (…)postarzałe i spłowiałe”
Korczyn zamieszkują osobliwe postacie. Jedną z nich jest Benedykt Korczyński, patriota zdający sobie sprawę z tego jak ważne jest kultywowanie polskich tradycji. Mimo ciągłych kłopotów i nieszczęść które na niego spadają, ciężko pracuje i dba o swój majątek. Jego żona Emilia to rozkapryszona, wiecznie chora romantyczka. Czyta sentymentalne romansidła i żyje w ich zamkniętym świecie, odcinając się od otoczenia. We wszystkim pomaga jej Tereska, kobieta o równie „oryginalnym” światopoglądzie. Inną mieszkanką dworu jest Marta, siostra braci Korczyńskich, pracowita, ale zniechęcona do życia kobieta
w średnim wieku. Wśród stałych gości Korczyna warto wymienić Teofila Różyca. Jest on bogatym arystokratą dotkniętym romantycznym „bólem istnienia”. Życie codzienne ubarwiała mu morfina i przygody natury uczuciowej. Następny gość to Zygmunt Korczyński, ukochany syn Andrzejowej, wdowy po zmarłym w powstaniu Andrzeju Korczyńskim. Nieczuły, pusty
i rozpuszczony człowiek, „artysta” malarz bez talentu, pogardliwie odnoszący się do „prowincji”. Kolejną osobistością jest Kirło - niefrasobliwy intrygant, lekkoduch, już prawie na stale zadomowiony w Korczynie. Przedstawicielami młodego pokolenia, przedstawionego przez autorkę w bardzo pozytywnym świetle są: opiekująca się zdziwaczałym ojcem kuzynka Korczyńskich, Justyna z Orzelskich oraz Witold, syn Benedykta, młodzieniec przejęty ideą pracy i reformy społecznej. Jest to typowy młody pozytywista celowo wyidealizowany przez Orzeszkową.

Podsumowując należy zauważyć, że Soplicowo, będące w ogóle synonimem szlacheckiej Rzeczypospolitej, symbolizuje świat, który odchodzi, mija wraz ze swoją epoką (ostatni zajazd, ostatni klucznik, ostatni woźny trybunału, ostatni, co tak poloneza wodził). Obserwujemy formy życia polskiego, które ulegną dekompozycji, dlatego pisarz próbuje utrwalić je w pamięci, ocalić od zapomnienia ich dawny kształt. W tym właśnie celu poeta zastosował ogólną idealizację, a dwór otrzymał sielankowy, arkadyjski wymiar.
Korczyn zaś to wpisana w scenerię drugiej połowy dziewiętnastego wieku posiadłość, uosabiająca wiele procesów i przemian społeczno-ekonomicznych, jakie dokonywały się właśnie w tym czasie. Mimo iż ukazane w odmiennej rzeczywistości. oba majątki urastają do miana symboli polskiej tradycji, a ich obrazy na zawsze pozostają w pamięci czytelnika.
Dwory w Soplicowie i w Korczynie, chociaż różne, spełniały tę samą, wielką dla Polski rolę. Były ostoją polskości, w czasach gdy nasza państwowość była zagrożona. Dawały ludziom poczucie godności, a jednocześnie stanowiły kuźnię patriotyzmu.
Młodym ludziom, stwarzały poczucie własnych korzeni, a jednocześnie przypinały im skrzydła, dzięki którym wielu z nich szybowało wysoko w górze i potrafiło podnieść Polskę z ruin, nie wahając się poświęcić tego co jest wartością bezcenną, a mianowicie swojego życia. Dzisiaj należy zadać sobie pytanie: Co pozostało z ducha tych dworów? Jak wiemy nasze domy, nasze gniazda to nie tylko mury. Wiele domów spłonęło, wiele zniszczono, ale tradycja patriotyzmu nadal istnieje. Należy ją kultywować, chronić pamiątki historyczne oraz rozwijać i promować kulturę polską. Młodzi ludzie muszą uświadomić sobie, że amerykanizacja życia w Polsce przyniesie rozpad starych tradycji, załamanie się więzi rodzinnych, a co za tym idzie utratę państwowości polskiej, a przecież Polska potrzebna jest tylko Polakom.

Temat: Motyw wędrówki w czasie i przestrzeni w wybranych utworach literackich

Od zarania dziejów człowiek wędrował. Na początku czynił to, aby osiedlić się na lepszym niż dotychczas terytorium. Z biegiem czasu wędrówka stała się sposobem na poznanie świata i własnej osobowości. Każda podróż przynosi nowe doświadczenia życiowe. Wiąże się często z poszukiwaniem szczęścia, lepszego bytu, czasem również z jakimś posłannictwem. Zazwyczaj oznacza ona zmianę środowiska i otoczenia. Każdy człowiek wędruje, czasem po świecie, a czasem po krainie własnych marzeń, pragnień i wspomnień. Dlatego więc wędrówka od początku została jednym z ulubionych motywów literackich.
Już w starożytności powstawały utwory opisujące wędrówkę. Homer w swej „Odysei” przedstawił losy króla Itaki, Odyseusza, który po wojnie trojańskiej powracał do swej ojczyzny, gdzie oczekiwała go żona Penelopa wraz z synem. Podróż Odysa, trwająca aż dziesięć lat, była pełna trudów i niebezpiecznych przygód. W jego wyprawę ingerowali bogowie, którzy z powodu swoich cech ludzkich kierowali się uczuciami. Jedni opiekowali się królem, inni jak na przykład Posejdon starali się utrudnić mu drogę do domu. Odyseusz jest symbolem cierpliwości i wytrwałości, uosobieniem wiecznego tułacza, a jego wędrówka interpretowana jest jako droga człowieka przez życie. Każdy bowiem musi zmagać się z losem, odczuwać zarówno radość, jak i ból, dokonywać różnych wyborów. Leopold Staff w swym wierszu pt. „Odys” napisał: „Każdy z nas jest Odysem, co wraca do swej Itaki”. Również w biblijnej Księdze Wyjścia(inaczej Exodus) przedstawiona jest wędrówka. Uciśniony lud Izraela uciekał z Egiptu przed prześladowaniem Faraona. Podczas długiej drogi do Ziemi Obiecanej nie zawsze im się dobrze wiodło. Często brakowało jedzenia, ludzie byli zmęczeni i zniechęceni myślą, że nigdy nie dotrą do celu. Zdarzało im się również wątpić w Boga, ale Mojżesz - ich przywódca z boską pomocą dodawał im otuchy i pomagał w ciężkich chwilach. Wędrówka narodu wybranego wyobraża ludzkie potknięcia, upadki i wzloty w drodze do Boga. Przedstawia tułaczkę narodu bez ziemi, poszukującego swej tożsamości, próbującego odnaleźć się w świecie. Jest to również symbol dążenia człowieka do spełnienia duchowego.
Średniowieczna sztuka była niemal całkowicie poświecona Bogu. Jeden z utworów z tej epoki, „Legenda o świętym Aleksym” opowiada o młodym człowieku, który porzucił bogactwo, dom, niedawno poślubioną kobietę, aby dać świadectwo wiary, umartwiając się, żyjąc w cnocie, pobożności oraz doznając cierpienia i upokorzeń. Aleksy wędrował samotnie po świecie przez wiele lat, spędzając cały wolny czas na modlitwach. W końcu powrócił do ojcowskiego dworu. Tam nie rozpoznany przez rodzinę i szykanowany przez służbę pędził przez szesnaście lat pokorny żywot nędznego żebraka, który „wsztko cirpiał” dla chwały bożej. W utworze tym przedstawiono pełną poświęceń ludzką drogę do Boga i podporządkowanie wierze. Jedno z największych dzieł średniowiecza „Boska komedia” Dantego przedstawia wędrówkę autora przez zaświaty. W piekle i czyśćcu jego przewodnikiem był Wergiliusz, zaś w raju ukochana z młodości, Beatrycze. Droga ta jest alegorią dążenia człowieka ku Bogu, ku odrodzeniu moralnemu, które można osiągnąć przez miłość. Dante, podobnie jak autor „Legendy o świętym Aleksym” przedstawił wędrówkę człowieka w stronę Boga, podczas której człowiek ten dowiedział się jak odróżnić dobro od zła, pozbyć się przywar właściwych grzesznikom i przygotował się do życia w raju, a wreszcie osiągnął najwyższe szczęście.
Także w okresie renesansu w literaturze występował motyw wędrówki, lecz raczej rzadko. W utworze „Dekameron” Giovanniego Boccaccio, który składa się ze stu krótkich noweli, występuje ten motyw literacki. Ludzie w tych opowieściach często podróżują - jako pielgrzymi, wygnańcy i podróżnicy. Wędrówki te nie są żadnymi symbolami, lecz po prostu tłem czasem wesołych, a czasem tragicznych historii.
W polskiej literaturze barokowej nastąpił rozwój pamiętnikarstwa. Autorzy tych dzieł dość często podróżowali, więc również w nich pojawia się wędrówka. Jan Chryzostom Pasek w swych „Pamiętnikach” opisywał swoje wyprawy. Ponieważ był szlachcicem, służył w wojsku, więc walczył ze Szwedami i z Moskwą, a także wyjechał do Danii. Wszystko to opisał, czasami przejaskrawiając swoje przygody i waleczne wyczyny. Pasek w swoich wynurzeniach dał wyraz temu, że bardziej niż obce kraje ceni sobie ojczyznę i swe włości, co było cechą charakteryzującą większość szlachty.
Oświecenie to epoka obfitująca w dzieła, w których występuje motyw wędrówki. Szczególnie często pojawia się on w powiastkach filozoficznych. „Kandyd” Woltera opowiada o losach naiwnego człowieka, którego wyrzucono z dworu, na którym mieszkał. Tytułowy bohater powieści podróżował po całym świecie, po drodze doznał wielu nieprzyjemności: zwerbowano go do wojska, powieszono jego mistrza, rozdzielono z ukochaną Kunegundą, oszukiwano, ale ciągle pozostał optymistą. Wolter na przykładzie podróży Kandyda przedstawił historię człowieka łatwowiernego, który zawsze daje się nabrać, a przy okazji zakpił z filozofii optymistycznej. Chociaż wiele razy spotykało go coś złego, dalej wszystkim ufał. Dopiero pod koniec tej historii, po rozmowie z mądrym starcem, zrozumiał że „trzeba uprawiać swój ogródek”. Ignacy Krasicki napisał „Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki”, powieść wzorującą się na „Kandydzie”. Opowiada ona l losach człowieka, którego od początku prześladował pech. Gdy pierwszy raz znalazł się w mieście, przegrał dużo pieniędzy i go pobito. Po śmierci matki wyjechał do Paryża, gdzie szybko zubożał. Postanowił odpłynąć z kraju. Po drodze statek zatonął. Trafił na utopijną wyspę Nipu. Gdy ją opuścił, stał się niewolnikiem, a później został zamknięty w domu dla obłąkanych. Tak samo, jak Kandyd, dopiero pod koniec historii zaznał szczęścia - ożenił się z ukochaną z młodości, Julianną. Kolejną z powiastek filozoficznych zawierających motyw wędrówki jest „Kubuś Fatalista i jego pan”, czyli opowieść o podróży pana i sługi. Podczas ich wyprawy Kubuś opowiadał panu historię swego życia. Jego życiowym mottem były słowa: „wszystko, co nas spotyka na świecie, dobrego i złego, zapisane jest w górze”. Kubuś i jego pan przez całą drogę przeżywali niesamowite przygody, ale służący wciąż powtarzał powyższe słowa. Na końcu tej opowiastki Kubuś spotkał swą ukochana Dyzię, z którą wziął ślub i dostał pracę odźwiernego.
W romantyzmie najczęściej opisywana jest wędrówka outsidera, indywidualisty,, często wygnańca. Giaur, bohater poematu George'a Gordona, musiał uciekać, ponieważ zamordował sprawcę śmierci swojej ukochanej - gruzińskiej branki Leili. Adam Mickiewicz w swych dziełach często opisywał wygnańców, tęskniących za ojczyzną, co jest rysem biograficznym w tych utworach. W powieści poetyckiej pt. „Konrad Wallenrod” poeta przedstawia losy Litwina, który wyjechał z kraju, aby skuteczniej walczyć z Krzyżakami, którzy najechali na jego kraj. „Sonety Krymskie” to zbiór utworów przedstawiających Krym widziany oczami człowieka tęskniącego za ojczyzną, którego wypędzono z kraju i który z tego powodu musi tułać się po świecie. „Dziady cz. II i IV” opisują wędrówkę dusz ludzi, którzy nie mogą od razu po śmierci dostać się do nieba.
Reasumując, motyw wędrówki pojawiał się w każdej epoce literackiej, w niektórych częściej, w innych rzadziej W antyku, oświeceniu, czy romantyzmie ludzie wiele podróżowali, tak więc wówczas powstało wiele utworów, w których pojawia się ten wątek. W średniowieczu, gdy trudno było gdziekolwiek dotrzeć, czy w okresie baroku, gdy w Polsce panował sarmatyzm, podróże były odbywane raczej z niechęcią, tak więc wędrówka nie była zbyt popularnym tematem.. Można to zauważyć na podstawie powyższych przykładów. Na ich podstawie można również zaobserwować wpływ podróży na rozwój kultury w danym okresie.



Wyszukiwarka