Scenariusze, Nie było miejsca dla Ciebie, ,,Nie było miejsca dla Ciebie"


,,Nie było miejsca dla Ciebie"



Występują:
Narrator(1) , aniołowie(9), pasterze(5), Herod, żona Heroda, śmierć, diabły(4), królowie(3), paziowie(2), żołnierz, dzieci(3), Józef, Maryja

AKT I


(Akt I rozpoczyna podkład melodii kolędy ,, Teraz śpij dziecino” Na scenę wychodzą anioły, za nimi trzej uczniowie, którzy trzymają przed sobą makiety namalowanych drzwi i okien. Jeden z uczniów- z makietą drzwi, staje przy pustym żłóbku betlejemskim. Swoje miejsca zajmują również pastuszkowie.)

Scena I (pantomimia)

Na scenie pojawia się św. Józef z Maryją, którzy pukają kolejno do drzwi i okna. Właściciele gestem przeganiają przybyszów i odwracają się do nich tyłem. Kiedy Św. Józef z Maryją dochodzą do szopki betlejemskiej, uczeń z makietą drzwi, radośnie zaprasza ich do stajenki, przed którą stają dwa anioły. Nastrój scenki i dramaturgię wydarzeń podkreśla muzyka.
Narrator
O ludzie betlejemscy, gdzież wasze serca są?
Czemu chciwością zamknięte - przed przyjściem Boga drżą.
Cicho wiatr ustał... gwiazdy niebo złocą
Jak te Boże światła migocą, migocą...
Niech wpatrzy się w Gwiazdę na swym niebie lud.
Niech czeka w milczeniu. Niech czuwa, bo spełnia się cud.

(Na scenę wchodzi diabeł Lucyfer, a po chwili kolejne diabły, słychać podziemne grzmoty)
Lucyfer
Nim na ziemi północ przyjdzie,
U podnóżka mego tronu,
Zbierze się szatanów rada,
By zaświadczyć swą powagą,
Że na ziemi wszystkie ludy
Pod mą pozostają władzą.

(Wchodzą pozostałe diabły)
Amadeusz
(do Lucyfera)
Władco piekieł, przepotężny Lucyferze
Tobie wieczna cześć i chwała!
Lucyfer
Jakie wieści Amadeju?
Ile Stwórca stracił serduszek?
Ile w moje szpony oddajesz duszek?
Amadeusz
Twoja władza utwierdzona, tryumf zapewniony.
Jad zepsucia w ludzkie serca- zapuszczony.
Lucyfer
Brawo, dzielny Amadeju!
Lucyfer
(do Boruty)
O ciebie Boruto się zawsze niepokoję.
Powiedz, jakie są dziś łupy twoje?
Boruta
Wielki panie Lucyferze,
ciężko do grzechu namówić słowiańską duszę,
ale powoli się poddają, o Stwórcy zapominają.
Lucyfer
(do Mefistola)
A jaki plon jest twojej pracy sprytny Mefistolu?
Mefistol
Hymn tryumfu śpiewać możesz! Twoja władza utwierdzona.
Lucyfer
Zatem zwycięstwo wielkie!
Niechaj otworzą się przepaście wszelkie.

(Rozlegają się grzmoty, szatańskie śmiechy i jęki potępionych; wchodzi Archanioł Gabriel)

Archanioł
Lucyferze, za wcześnie na radość.
Już po twojej potędze,
Wkrótce zdruzgotana ona będzie.
Lucyfer
Doprawdy Archaniołku?
Och, drżę cały!
Zapamiętaj jednak, że moja
praca nigdy w gruz się nie obraca

(Diabły schodzą ze sceny)

Scena II
Scena przedstawia polanę. Na środku ognisko, przy którym siedzą pasterze: Bartosz, Maciej, Szymon, Stach, Wojtek
Pasterze
(śpiewają)
Hej wichry, nasze, wichry,
hale, nasze, hale,
Hej, jakieście wy piękne!
Hej, szczęśliwi górale...
Bartosz
No, chłopaki, północ blisko,
Roznieć tak, który ognisko,
by nam wilki szkody nie narobiły.
I czas spocząć.
Już kończcie śpiewanie,
a Maciek niech dzisiaj pilnować zostanie.
Przecie wiecie, co gadają..
Pasterze
Co? Mówcie prędko!
Bartosz
Dziwne cuda stać się mają.
Ludzie powiadają,
że już czas nadchodzi,
w którym Zbawca się narodzi.
Pasterze
(klękają)
Wielki Boże, ześlij Mesjasza
jak pismo Twe ogłasza.
Bartosz
Dość na dzisiaj, bracia mili!
Północ chyba już minęła.
na spoczynek iść już pora.

(Pasterze układają się do snu, pojawia się diabeł, a za nim do śpiących pastuszków podchodzi Archanioł)

Diabeł Mefistol
Śpij jaszczurcze, gadzie plemię!
Prześpij tę przeklętą noc dzisiejszą.
Archanioł
Błogosławieni jesteście pasterze,
którzy nie znacie w sercach swoich zdrady,
bo jeszcze dzisiaj, oczyma swoimi
Boga i Zbawcę ujrzycie na ziemi
(wychodzi)
Maciek
(tańczy i śpiewa)
Oj dana, dana, u-ha, ha!
Oj dana, dana, ju- ha, ha!
Anioły
kolęda ,,Bóg się rodzi”
kolęda ,, Gdy na ziemi Bóg się rodzi”
Maciek:
Hej! Trwoga dlaboga! Co się też tu dzieje,
Od strachu serce truchleje!
Anioł 1
Kolęda ,,Wśród nocnej ciszy” - gra na flecie
Anioły
Refren kolędy ,,Hej, pasterze”
Maciek:
(budzi pasterzy)
Staszku mój! Kuba!, Szymek!, Wojtek , Bartek. Wstawajcie!

(Podnosi się Wojtek i Stach. Maciek podchodzi do Szymka i Bartosza i trąbi przez złożone ręce)
Szymek
Czego wrzeszczysz głupi,
czy cię złodziej łupi?
Maciek
La Boga! Wojsko z nieba przyleciało!
Tam stoi w bieli.
Anioły
Gloria, gloria,.......
Szymek
Głupiś, To pańscy anieli.
( Do pasterzy podchodzi Archanioł; pasterze wystraszeni klękają)
Archanioł
Nie bójcie się, bo oto opowiadam wam wesele wielkie, że się wam narodził Zbawiciel, którym jest Chrystus Pan w mieście Dawidowym.
Stach
Jaki znak ujrzymy? Gdzie Dziecię znajdziemy?
Archanioł
Znajdziecie Dzieciątko owinięte w pieluszki i położone w żłobie
Anioły
Kolęda ,,Do szopy”
Pasterze
Refren kolędy ,,Nużmy bracia”
Wojtek
(do pasterzy)
Stójcie. Jakże to, z gołymi rękami przed Zbawicielem staniemy?
Podarunków żadnych nie weźniemy?
Anioły
Idźcie z tem, co macie,
gdzie Dziecię złożone.
W pieluszkach uwite,
w żłobie położone.
Oddajcie Mu pokłon boski,
on osłodzi wasze troski.
Gloria, gloria, in excelsis Deo.
(Pasterze schodzą ze sceny)

AKT II

(Na tronie siedzi król Herod, obok niego paziowie. Paź z koroną podchodzi do Heroda i nakłada mu ja na głowę, paź z berłem - wręcza berło. Obaj paziowie kłaniają się nisko i siadają po turecku. Przez scenę przechodzi śmierć)
Śmierć
Idę z kosą,
ranną rosą.
Trawy ścinam...
Scinam trawy i kąkolę,
chociaż lilie, kłosy wolę.
Ścinam jawnie, czasem skrycie,
kosą ścinam ludzkie życie.

(podchodzi do Heroda)

Za chwil parę, ta gadzina żyć przestanie!
Już wnet zabiorę tę czarną duszę,
Ale nie wybiła jeszcze godzina,
więc chwilkę poczekać muszę
Herod
(do siebie)
Jam Herod, król świata całego i pan nad panami,
ziemia świat i morze, pod mymi stopami.
Przed mocą mej korony wszystkich upokorzę,
przed swymi nogami pokłony bić każę.
(do paziów)
Hej!, paziowie rozradujcie moje serce.
(Paziowie wykonują taniec, wchodzi żołnierz)
Żołnierz
Władco, trzej królowie, szukają nowonarodzonego króla żydowskiego
Przepowiedzianego przez proroków.
Herod
Niech wejdą
(ciszej, do siebie)
Króla żydowskiego szukają!...
Nowonarodzonego....
Czyżby mojego dwuletniego synka?
Nie, to niemożliwe!
Ja przecież tronu nie oddam nikomu
Nawet własnemu synowi.
Sprawę zbadam dokładnie i rywal przepadnie
(Wchodzą trzej królowie, kłaniają się. )
Król I
My, trzej królowie jedziemy
Z dalekiej krainy, do Dzieciny.
Wieziemy mirę z Saby, kadzidło z Araby
Złoto od Mongoła w dań dla Króla.
Król I:
Królu Herodzie! Gdzie jest ten, który się narodził, król żydowski?
Król II:
Przyjście onego Mesjasza
jest określone w księgach Micheasza
Król III:
Zaś według przepowiedni proroka Daniela
Teraz ma się narodzić Władca Izraela.
Herod
Jak przybyliście, to idźcie, idźcie i szukajcie,
a jak znajdziecie, to i mnie powiadomcie,
abym i ja mógł się Mu pokłonić.
(Królowie wychodzą )
Herod:
Hetmanie, mam dla was zadanie.
Służbę wyzbierajcie
i wszystkim chłopcom
do dwóch lat głowy pościnajcie.
Na mego syna również nie zważajcie.
Żona Heroda
(upada na kolana)
Panie, u moich podwoi -
twoich żołdaków gromada
z mieczami jasnemi stoi, - i mnie -
mnie, matce, powiada; że chce syna twego zgonu.
Herod
(stanowczo)
Pani, Bronię mego tronu!
Żona Heroda
Wejrzyj na łzy moje słone - żebrzę łaski twojej Panie!
To twoje dziecko rodzone -
dziedzic twój na majestacie!
Herod
(Wypędza żonę, wymachując berłem)
Precz! Com rozkazał, to się stanie.
(Przez scenę przechodzi śmierć)
Śmierć
Już kosę o kamień ostrzę dwa dni,
Aż w garści mi dzwoni, tak chciwa krwi.
Hej, nic się nie oprze mojemu żelazu -
Jak machnę, jak ciachnę - łeb spadnie od razu!
(Śmierć schodzi ze sceny. Pojawia się żołnierz, który na szabli niesie głowę syna Heroda)
Herod:
Co to, moje dziecię?
Jam kazał zabić syna swego pierworodnego?
Ach biada mi, biada.
(głos)
Ach, tato, dlaczego mnie zabiłeś?
Dlaczego, ojcze drogi
strumienie mojej krwi obmyły twe progi?
(Ponownie wchodzi żona Heroda)
Herod:
Precz z moich oczu, maro przeklęta
Żona Heroda
Nie poznajesz mnie? Jam Miriam. Tyś małżonek zbój
Kat na tronie..W purpurze i złocie.. Spójrz na swe dłonie,
Wspomnij tę noc, gdy księżyc pogodnie patrzył na twoje zbrodnie.
Tyś nie mordował, nie.. To twoi siepacze!
Wpadły zbiry..W mig poszły miecze.
Horda z twojego rozkazu
mnie i dziecko zabiła od razu.
Bądź przeklęty, przeklęty na wieki.
Zgiń, dziatek niewinnych, kacie!
(Odchodzi. Do tronu Heroda zbliża się dziecko z krzyżem, za nim śmierć)
Herod
(z przerażeniem)
Co to za mary znów?
Jakaś dziecina się zbliża.
To dziecię zamiast zabawki, trzyma drzewo krzyża!
To On! Nazarejczyk! Za mną żołnierze, do broni, do broni.
Albo.. sam popędzę. Zmiażdżę, zaduszę..
Śmierć:
(zastępuje mu drogę)
Hola, najpierw w moje ręce oddasz swoją duszę.
Hu, hu, chodziłam po górach, po lasach,
sześć par butów na żelaznych obcasach zdarłam,
ale ciebie królu Herodzie nareszcie dopadłam.
Herod
Ty jesteś śmierć bez kości i ciała,
każę cię wojsku zabić, żebyś więcej po świecie nie hulała.
Śmierć
Dokąd, dokąd opętańcze!
Nie wyjdziesz za progi, aż ja z tobą zatańczę
okrutniku srogi, a do tańca drżą ci nogi.
Herod
(Ściąga koronę z głowy i wyciąga ręce z berłem i koroną do śmierci)
Daruj mi życie, jestem bogaty!
Dam ci klejnoty i złoto
Śmierć
(Przystawia Herodowi kosę pod brodę)
O, nie przekupisz mnie taką zapłatą,
Nie dam się tobie omotać!
Chcesz żyć? A dzieciom życie darowałeś?
Zliczyłeś łzy biednych matek?
Dla własnego syna byłeś katem!
(zakłada kosę na szyję i pociąga)
Giń więc, umieraj u stóp twego tronu!
Przez wieczność w piekle konaj!
(Herod pada na scenę. Śmierć odchodzi, wbiegają diabły. Lucyfer siada na tronie, a diabełki ze śmiechem zakładają mu koronę i wręczają berło)
Lucyfer
Hi!,Hi, Hi! Ha!, Ha!, Ha!
W piekle dzisiaj wielka radość trwa.
Już czeka smółka, ogień.
Nam służyłeś za żywota,
teraz spotka cię zapłata
Diabły
Jesteś nasz! Jesteś nasz!
Więc się w ogniu wiecznie smaż.
(Diabły biorą Heroda za ręce i ściągają ze sceny)

AKT III

Wnętrze stajenki, w głębi żłóbek z dzieciątkiem, przy którym siedzi Maryja. Po prawej stronie stoi Józef, a po obu stronach - anioły. Przychodzą pozostałe Anioły i ustawiają się po obu stronach żłóbka, klękają.
Anioł 2
kolęda ,,Mizerna cicha”
Archanioł
Przed oblicza Pana, pierwsi przylatujemy
I pokłon mu oddajemy
Anioły
Święty, Święty, Święty!
(Anioły podnoszą się i otaczają żłóbek i śpiewają na melodię kolędy,, Jezus malusieńki”)
O Matuchno droga, skoroś tak uboga,
przeto Tobie bielusieńkie pieluszki niesiemy.
Racz pozwolić, że Dziecinę ciepło okryjemy.
Archanioł
Jam jest księciem Aniołów,
Tyś jest Stwórcą nieba i ziemi.
Choć maluczki leżysz w żłobie,
Wszyscy spieszą ku Tobie.
Anioły
( na melodię: kolędy ,,Z narodzenia Pana')
Pasterze się ze snu zerwali.
W drogę do Betlejem wnet się wybrali.
Przyjdą tutaj do stajenki
do Jezusa i Panienki,
aby złożyć dary co z sobą wzięli.
Maryja
Lulajże Jezuniu, Dzieciątko Boże
Coś niebo zamienił na twarde łoże.
Aniołowie
Lulajże Jezuniu, lulajże lulaj,
A Ty go Matulu w płaczu utulaj.
Maryja:
Maleńki Jezu, uśnij mi...
Anioły
W tą cichą świętą noc.
Maryja:
Maleńki Synku słodko śpij!
Anioły: W tą cichą świętą noc.
Maryja:
Oczęta swoje Boskie zmruż,
dokąd nie błyśnie promień zórz.
Twa mała spocznie skroń.
Maleńki Jezu, lulaj mi,
Maleńki Jezu, śpijże, śpij,
Tyś Syn mój, Stwórca, Pan!
Anioły
kolęda ,,W żłobie leży” (II zwrotka)
(Do stajenki zbliżają się pasterze)
Stach
Witaj nam, witaj!
Święty Józefie, Matko Maryjo i Boża dziecino.
Składamy prośbę do Ciebie dziecię,
by panowała miłość na świecie
Czy to biedni czy bogaci
Niech dla siebie są jednacy
(pasterze śpiewają)
Chwała na wysokości, chwała na wysokości,
a pokój na ziemi.

Józef
(Wychodzi do przodu , staje u boku żłóbka)
Wejdźcie pastuszkowie!
W lichej stajence, którą tu widzicie,
cuda przed ludem, objawił Bóg ukrycie.
Matka - Dziewica,
Dziecię- to Syn Boży,
co niebo ludziom swą łaską otworzy.
To dla was Dziecina mała
leży na sianku z zimna drżąca cała.
Wojtek
Witaj maleńki nasz Królewiczu!
Witaj Dziecię z dawna obiecane!
Tyle proroków o Tobie pisało,
aż wreszcie Słowo Ciałem się stało.
Szymek
Wesoła jest to dla nas nowina,
że panna Maryja powiła syna.
Wszyscy wspólnie się radujmy,
chwałę Bogu wyśpiewujmy
Panu naszemu.
(pasterze śpiewają)
Chwała na wysokości, chwała na wysokości,
a pokój na ziemi.
Bartosz
Miej nas Jezu w swej opiece.
Niech już żadna łza na tej ziemi nie ciecze.
Maciek
Jezu! Czym Cię dzisiaj ucieszymy?
To co mamy, to złożymy.
Bartosz:
Ja dam Dzieciątku kilka pieluszek.
Maciek
A ja trochę mąki i masła osełkę.
Szymek
Ja Mu dam własny barani kożuszek.
Stach
A ja serek i jajka w kobiałce.
Wojtek
O, jest i nawet indor oskubany!
Wziąłem z domu bochenek chleba.
Pasterze
Przynieśliśmy, więc wszystko, co potrzeba.
Jeszcze się tu pomodlimy
i do trzody powrócimy.
Anioły
Do stajenki trzej królowie podążają,
a jak ślicznie grają.
Królowie
kolęda ,,Triumfy Króla”
(klękają)
Król I
Hołd Ci składamy, Wszechmocny Panie,
złożony w żłóbku na wonnym sianie.
Witaj nam Dziecino święta, słodkie dzieciąteczko!
Król II:
Witaj w nędznej stajence, na biednym sianeczku.
Król III:
Witaj nam Józefie święty, Opiekunie drogi,
Razem
Tobie też Najświętsza Panno padamy do nóg.
Król I:
Przyjmij od nas, Panie te dary i błogosław ścieżki naszego życia.
Ode mnie masz złoto świecące,
które Ci niosę sercem gorącym.
Król II:
Ja kadzidło wonne u stóp Twych złożę.
Król III:
Ja skarby mirry Tobie otworzę.
Król I
Tyś jest Królem wszego świata.
Przyjm nasze pokłony.
Anioły
Kolęda ,,Dziś w stajence”
Narrator
Do Jezusa maleńkiego
idą dorośli i dzieci z wszech stron świata,
by w nim uczcić Boga swego,
który ziemię z niebem zbratał.
Murzynek:
Witam Cię Jezu, mój panie, w żłobie położony.
Wiem, Tyś Królem wszystkich ludzi, chociaż bez korony!
Spóźniłem się do stajenki, bom z dala, z Afryki.
Ja, Murzynek Bambo, mały i troszeczkę dziki.
Czarny jestem, cały czarny, ale się nie lękaj,
bo ma dusza jest już biała, jak ta sukienka
I tak bardzo się ucieszyłem, że Ciebie zobaczyłem.
Dziecko 1
Po co Ci Jezuniu licha szopa z sianem,
czy nie stać Cię było na piękne mieszkanie?
Leżałbyś w łóżeczku,
w kołderce puchowej,
w bielutkich pieluszkach i koszulce nowej.
Słuchałbyś muzyki,
cichutkiej i słodkiej,
miał bujany wózek
i mleczko ze smoczkiem.
A Ty mały Jezu
jesteś taki biedny, malutki, samotny,
aż serce ściska, żal bierze okropny.
Ja już dorosłem i zrozumiałem wszystko.
W tym roku przyjmę Cię w Komunii
i będę kochał nade wszystko.
(Do stajenki zbliżają się Łoniowiacy)
Dziecko 2
Witaj Jezu Malusieńki Na kolanach u Mateńki
Witaj nam Dziecino droga
Wyznajemy w Tobie Boga
Otwórz oczka nasz maleńki, przyszliśmy z pięknej Łoniowskiej Ziemi do Twej stajenki
Ten kołacz i kwartę śmietany przynosimy i zapraszamy Ciebie Zbawicielu w odwiedziny
Do Gieraszowic, do Bazowa, do Wólki Gieraszowskiej, do Królewic
Oj, nie zaznasz u nas głodu , Ty, niebieski królewicz.
Będziesz miał masło, sery
Dużo owoców, plastry miodu.
Dom gościnny, swojski, szczery.
Szymek
Hola, hola! My se zabrać go nie damy.
Dzieci
A my się o zgodę was nie pytamy.
Dzieciątko jest nasze!
Wasze było przez chwilę, teraz nasze będzie i nie kłóćmy się w tym względzie
Kolęda ,,Panie Jezu mały”
Stach:
Po co ta pusta gadka.
Dokąd ma się udać dziecię
Niech rozstrzygnie jego matka
Maryja
Niepotrzebne wasze kłótnie , złości.
Jezus u Was wszystkich zagości.
Pragnie być z całym światem
I dać wszystkim, w każdej doli,
Pokój ludziom dobrej woli.
Wszyscy
Kolęda ,,Cicha noc”


Kolędy
Gdy na ziemi Bóg się rodzi
Noc ma coraz więcej gwiazd
Srebrnych blaszek i kolczyków
Bo na ziemi wielki zjazd
Aniołowie stoją w szyku
Ref:Gdy na ziemi Bóg się rodzi
W ubogiej stajence
Więcej szczęścia pośród ludzi
Miłości wciąż więcej.
Gdy na ziemi Bóg się rodzi
Radujmy się więcej
I dziękujmy jak najpiękniej
Najświętszej panience.
Dzień się stroi w jasny szal
Ptaki nucą głosem cienkim
Nawet drzewa idą w dal
Do Betlejem do stajenki
Ref.Gdy na ziemi ..................
Idą dzieci tam, gdzie cud
Podarunki kosze niosą
U stajenki klęczą wrót
Pobłogosław Jezu proszą.
Ref.Gdy na ziemi ..................
Hej, pasterze
Hej, pasterze, hej pasterze,
Wstańcie już, wstańcie już, wstańcie już
W żłobie leży, w żłobie leży Boży syn, nasz Bóg.
Hej, pasterze, hej pasterze,
Wstawać czas, wstawać czas, wstawać czas.
Nużmy bracia
Nużmy bracia pastuszkowie
Jako panowie.
Wszyscy razem bieżmy,
Do Betlejem spieszmy.
Anieli nam rozkazali,
Byśmy Boga oglądali narodzonego.

Jezus malusieńki
O Matuchno droga, skoroś tak uboga,
Przeto Tobie bielusieńkie pieluszki niesiemy,
Racz pozwolić, że Dziecinę ciepło okryjemy.
Pasterze się ze snu zerwali
( na melodię: Z narodzenia Pana)
Pasterze się ze snu zerwali
W drogę do Betlejem wnet się wybrali.
Przyjdą tutaj do stajenki
Do Jezusa i Panienki,
Aby złożyć dary co z sobą wzięli.
Dziś w stajence
1.Dziś w stajence mały Jezus się urodził
I pobożnie swoje małe rączki złożył,
Chociaż jest maleńki, błogosławi już
Wszystkim, którzy zaśpiewali Mu:
Ref. Zaśpiewajmy kolędę Jezusowi dziś,
Niech kolęduje z nami cała ziemia.
Zaśpiewajmy kolędę Jezusowi dziś,
Niech kolęduje z nami cały świat.
2.W takt kolędy wieją wiatry, szumią drzewa,
Cały świat kolędę Jezusowi śpiewa,
Niech kolędy nuta mocno w świecie brzmi
Maleńkiemu Jezusowi dziś:
3."In Excelsis Deo" śpiewajmy dla Pana,
A śpiewając "Gloria" zegnijmy kolana,
Wielka radość dzisiaj ogarnęła nas,
Zaśpiewajmy Bogu jeszcze raz:
Panie Jezu mały
Panie Jezu mały, spójrz na naszą ziemię.
Lud z ................... pragnie Cię do siebie
Zaświeć sobie w górze
Gwiazdę na dodatek,
Abyś dobrze trafił
Do gościnnych chatek.
Panie Jezu mały, powiedz swej mamusi,
Że już przed Herodem
Uciekać nie musi.
Bo w .................... izbie
Kołyseczka czeka
Cieplutkie ubranko
I buteleczka mleka
Po co masz wędrować w hen daleki świat
Z ................ izby zawsze będziesz rad.

Cicha noc
Cicha noc, mroźna noc
Nasza wioska bielą lśni.
Śnieg okrywa domy, ziemię
W ........... Betlejemie
Dzieciąteczko śpi.

Cicha noc, mroźna noc
................. głosi dzwon
Ponad wzgórza i doliny
Radość z narodzin Dzieciny
Wszystkim naszym małym wsiom



Wyszukiwarka