90 CAŁOŚĆ Psychologiczne warunki radzenia sobie (strony jak w oryg), Pedagogika - Uniwersytet wrocław, Różne


Acta Universitatis Wratislaviensis No1249

"Poradnictwo wobec złożoności problemów człowieka i świata", Vol. I. ss. 11 - 31, Wrocław 1990.

Marian KULCZYCKI

PSYCHOLOGICZNE WARUNKI

RADZENIA SOBIE

W ŻYCIU

  1. Wprowadzenie

Wśród wielu opinii wydawanych przez jednych ludzi na temat innych na szczególną uwagę zasługuje ocena, którą nożna by określić następująco: dana osoba dobrze radzi sobie w życiu. Bywa ona bowiem szeroko uznawana w społeczeństwie. Podobnie poszczególne jednostki cenią sobie wysoko własne ustalenia, że potrafią dobrze radzić sobie w życiu. Cóż owe opinie i ustalenia oznaczają? Najczęściej chodzi w nich o stwierdzenie, że określona osoba realizuje swoje cele życiowe, przezwyciężając pojawiające się przeszkody, a całość jej wysiłków i starań jest uznawana za wskazaną lub co najmniej dopuszczalną przez ludzi formułujących takie oceny.

Skoro radzenie sobie w życiu cieszy się takim uznaniem, warto się nim bliżej zająć i podjąć próby ustalenia odpowiedzi na pytanie, od jakich warunków ono zależy.

W pracach psychologicznych wymienia się wiele różnorodnych zjawisk, zależności i ich układów, które mają oddziaływać na dawanie sobie rady z tym, co niesie życie (zob. np. Silver i Wortman 1980, Maslow 1986). Wśród najważniejszych w tym zakresie czynników wymienia się zazwyczaj takie, jak zaufanie do siebie, pozytywne nastawienie do otoczenia, optymizm życiowy, szeroki repertuar umiejętności, wsparcie społeczne, tolerancję na stres, ujmowanie zdarzeń jako sensownych,

odwaga życiowa, głęboka wiedza (mądrość życiowa), otwartość na informacje, brak większej liczby zahamowań, właściwe posługiwanie się mechanizmami obronnymi, możliwość uczenia się, rozwój psychiczny, sprzyjające otoczenie, łaskawy los. Przegląd tego rodzaju określeń wskazuje, że można by wymienić ich jeszcze więcej i różnie uporządkować. Bywają one bowiem bardzo różnorodne treściowo i zakresowo, zwracają uwagę na pewne aspekty działalności życiowej w świecie, a pomijają inne, nie układają się wyraźnie w większe sensowne całości. Niektórzy badacze rozpatrują interesujące ich zjawiska i zależności na bardzo niskim poziomie ogólności, a inni na bardzo wysokim. To ostatnie ujecie prowadzi do zbyt ogólnikowych stwierdzeń, które trudno empirycznie sprawdzić a w działalności praktycznej pozwalają formułować sprzeczne ze sobą wskazania. Bywają też często banalne. Zbyt szczegółowe ujęcia tworzą tak urozmaicony obraz, że utrudniają one poprawną orientację w pojawiających się stanach rzeczy.

Częstemu wskazywaniu na ważne dla radzenia sobie w życiu warunki nie towarzyszą zazwyczaj opisy, w jaki sposób te czynniki wpływają na działalność życiową człowieka. Np. na jakiej drodze wsparcia społeczne mogą oddziaływać na przezwyciężanie porażek w życiu uczuciowym czy też w pracy zawodowej.

Wyróżnienie tego rodzaju procesów oddziaływania miałoby duże znaczenie teoretyczne i praktyczne. Z jednej strony pozwoliłoby lepiej zrozumieć całość związków człowieka z otoczeniem, a z drugiej wskazywałoby na możliwości optymalizacji tych pośredniczących zjawisk, od których zależy dawanie sobie rady w życiu i osiąganie jego coraz to wyższej jakości. Równocześnie chociażby wstępne przedstawienie interesujących nas procesów wskaże na istniejące braki, które należałoby wypełnić wynikami badań nad aktywnością człowieka.

W związku z tym zamierzam zarysować pewną jakościową koncepcję procesów psychicznych biorących udział w radzeniu sobie w życiu. Opiera się ona na teoretycznych poglądach nazywanych najczęściej "człowiek w świecie" /Tomaszewski 1963, 1975, 1984, Kulczycki 1981, 1983, 1985a,b/ i uwzględnia moje doświadczenia kliniczne ze współpracy zarówno z osobami, które zgłaszały się o pomoc do psychologa, jak też z osobami, które takiej pomocy nie potrzebowały. Pragnę zwrócić uwagę na ten ostatni

fakt, ponieważ z wielu innymi sądzę, że wciąż za mało wiemy o tym, w jaki sposób radzą sobie w życiu osoby, które bywają zazwyczaj zadowolone z niego, oceniają jego jakość wysoko, spotykają się z uznaniem w swojej grupie społecznej i nie korzystają z pomocy psychologów lub innych specjalistów w tej dziedzinie.

Koncepcja ta przyjmie postać modelu rozwiązywania problemów życiowych. Zakładam, że w ten sposób uda się najlepiej opisać, jak w rzeczywistości przebiegają całościowo konkretne procesy radzenia sobie w życiu. W moim ujęciu życie człowieka przedstawia się jako nieustanne rozwiązywanie różnorodnych, odpowiednio zorganizowanych problemów życiowych w dążeniu do coraz to wyższego poziomu jakości tegoż życia. W tego rodzaju wysiłkach odnosi się określone sukcesy, które zazwyczaj poprawiają jakość życia i ponosi mniej lub bardziej dotkliwe klęski, które najczęściej obniżają poziom jakości życia. Rozwiązywanie problemów życiowych można analizować na różnych poziomach, np. życia społecznego, świadomości, nieświadomości, aktywności fizjologicznej /por Rubinstein 1962/. Bierze się wówczas pod uwagę jeden poziom, niektóre poziomy lub wszystkie. W obecnym artykule interesuje mnie poziom świadomych procesów psychicznych i zdaję sobie wyraźnie sprawę z wynikających z przyjmowanego stanowiska ograniczeń.

  1. Koncepcja rozwiązywania problemów życiowych.

W rozwiązywaniu problemów życiowych na poziomie świadomości biorą udział różnorodne procesy, które tworzą w zależności od specyfiki przebiegu rozwiązywania swoiste dynamiczne układy. Bliższe poznanie ich i uwzględnienie jakościowych i funkcjonalnych różnic pomiędzy nimi, pozwala wyróżnić wśród nich określone grupy, rodzaje i odmiany, a następnie i fazy rozwiązywanie problemów. Tworzenie takich podziałów jest zabiegiem częściowo sztucznym, ale ułatwia opisywanie i wyjaśnianie interesującej nas rzeczywistości.

Najpierw można wszystkie procesy podzielić na dwie grupy ze względu na stopień pośredniości oddziaływania na osiągnięcie rozwiązywania problemu.

Granica między tymi dwoma grupami nie zawsze jest wyraźna i często zależy od przyjmowanego punktu widzenia. Dlatego byłoby rzeczą wskazana mówić jedynie o pewnym kontinuum: na jednym biegunie znajdowałyby się procesy o wyraźnie pośrednim oddziaływaniu, a na drugim przeważnie bezpośrednio wpływające na rezultaty, określam je jako właściwe. W każdej z tych dwu grup zaznaczają się z kolei pewne specyficzne rodzaje procesów. Charakteryzując krótko wyróżnione grupy i rodzaje, zwrócę uwagę na te ich odmiany i właściwości, które moim zdaniem są szczególnie ważne dla opisania i zrozumienia konkretnych sposobów rozwiązywania problemów życiowych.

  1. Procesy - grupy i rodzaje

    1. Procesy podstawowe.

Przygotowują one w mniejszym lub większym zakresie konkretną osobę do podjęcia i rozwijania wysiłków rozwiązania problemu. Słabość tych procesów lub ich niewłaściwa struktura i przebiegi powodują, że procesy właściwe nie mogą doprowadzić do zamierzonego stanu rzeczy. Wśród procesów podstawowych wyróżniają się trzy ich rodzaje: 1) pragnienia, 2) emocje, 3) procesy organizowania siebie.

W każdej sytuacji życiowej, w jednej wyraźnie, w innej mniej, pojawiają się u poszczególnych osób zjawiska pociągające lub odpychające i ukierunkowujące je na określone związki z otoczeniem. Nazywam je krótko podstawą dążeniową. Tego rodzaju podstawy mogą być w różnym stopniu trwałe i silne. Z tego punktu widzenia wyróżnia się kilka ich typów. Jedne nie ulegają większym zmianom i przez cały czas rozwiązywania problemu są wysokie, średnie lub niskie w porównaniu do podstaw przy rozwiązywaniu innych problemów u tej samej osoby lub u innych osób. Drugie w ciągu rozwiązywania problemu systematycznie wzrastają lub maleją. Jeszcze inne wykazują nagłe i chaotyczne zmiany w kierunku zmniejszania lub zwiększania swej siły i trwałości. W każdej z wymienionych odmian można wyróżnić jeszcze bardziej szczegółowe pododmiany ze względu np. na czas występowania: na początku, w środku lub przy końcu rozwiązywania, bądź tempo zmian: szybko lub powolnie.

Znajomość podstaw dążeniowych pozwala zrozumieć i wyjaśnić wiele właściwości konkretnych przypadków rozwiązywania problemów i osiąganych rezultatów. Np. brak pożądanego wyniku może pochodzić ze zbyt małej siły tego rodzaju podstawy, która nie wystarczyła do uruchomienia na dłuższy czas takich procesów, jakie były w danej sytuacji konieczne. Nadmierna rozbudowa pewnej fazy rozwiązywania problemu często ma swoje źródło we wzroście siły podstawy dążeniowej w tym czasie, zaś trudności w innej fazie rozwiązywania pochodzą ze spadku tej właśnie siły.

W ciągu rozwiązywania problemu różnorodne emocje występują w rożnych miejscach i w określonym nasileniu. Tworząc swoistą podstawę emocjonalną (tło emocjonalne), wpływają one na inne procesy i pozostają pod ich wpływem. Oddziaływanie konkretnych emocji można umieszczać na określonym kontinuum ze względu na jakość ich wpływu: od wyraźnie negatywnego do zdecydowanie pozytywnego. Najczęściej najsilniejsze emocje wy stępują na początku rozwiązywania i przy jego końcu, natomiast w przypadkach trudności w rozwiązywaniu mogą im towarzyszyć w każdym miejscu. We wstępnym okresie rozwiązywania dają się występujące emocje ująć w następujące zasadnicze odmiany: a) radosne podniecenie, b) żal (poczucie straty), c) lęk lub strach, Po osiągnięciu celu zazwyczaj pojawia się radość, ale mogą też występować niepokoje o różnym stopniu nasilenia. Od rodzaju emocji może zależeć zachowanie się określonych osób zarówno w najbliższym czasie, jak też i w odległej przyszłości. W przypadkach niepowodzeń obserwuje się rożne negatywne emocje i stany: gniew, złość, żal, poczucie winy, strach, apatia. Znajomość emocji pozwala głębiej ująć dynamikę rozwiązywania problemów i jego różnorodne właściwości. Np. gniew w trakcie rozwiązywania może wzmacniać postawę dążeniową, a osłabiać procesy właściwego programowania dalszego własnego postępowania.

Należące do tego rodzaju procesy nie są dokładniej poznane i często różnie się je określa jako samoregulacja, panowanie nad sobą, utrzymywanie równowagi psychicznej. Krótko można by je nazwać podstawą gotowości rozwiązywania problemów życiowych. Wykazuje ona dwa ważne dla nas aspekty. Pierwszy z nich odnosi się do podejmowanych wysiłków uruchomienia odpowiednich sił, czynności i właściwości w określonym miejscu i czasie. Chodzi o to, aby dana osoba stworzyła sobie optymalną konstelację psychiczną, w której rozwiązywałaby określony problem życiowy i w sposób wartościowy odpowiadała na pojawiające się trudności i ułatwienia, sukcesy i porażki. Drugi aspekt dotyczy zmniejszania lub nawet usuwania psychicznych zjawisk i zależności, które utrudniają lub uniemożliwiają rozwiązywanie problemu. Takimi czynnikami utrudniającymi bywają najczęściej zalegające myśli, wyobrażenia, emocje, narzucające się automatycznie zjawiska, brak możliwości utrzymania pewnego kierunku wysiłków psychicznych. W niektórych przypadkach mamy do czynienia z dwoma aspektami panowania nad sobą, w innych przeważa wyraźnie tylko jeden z nich.

Podstawy gotowości mogą różnić się znacznie pomiędzy sobą zarówno u poszczególnych osób, jaki też i w określonych sytuacjach. Warto wymienić niektóre z tych różnic.

Czas trwania; bywają osoby lub okoliczności, w których panowanie nad sobą może trwać bardzo długo, a w innych łatwo ustępuje miejsca mniejszej lub większej dezorganizacji, np. myśleniu skojarzeniowemu lub grze wyobraźni.

Dynamika zmian samoregulacji; nieraz spostrzegamy, że organizowanie własnych procesów psychicznych jest najbardziej skuteczne na początku rozwiązywania, a później maleje, ale bywa i odwrotnie. Może też narastać stopniowo osiągając optimum i następnie powoli maleje. Występuje nieraz kilka takich optymalnych stanów, a zmiany mogą pojawiać się wolno lub skokowo. W niektórych okolicznościach lub u pewnych ludzi panowanie nad sobą bywa pełne, w innych zaś przypadkach zawsze występują pewne zakłócenia lub niepełna mobilizacja psychiczna. spotykamy się z sytuacjami, gdzie rozpatrywane obecnie procesy występują prawie automatycznie, bez większych wysiłków, i z takimi, dla których charakterystyczna jest konieczność podejmowania specjalnych starań, nieraz nawet bardo znacznych i długotrwałych. Znam osoby, które wypracowały sobie specjalne strategie i taktyki, mające ułatwić im skupienie się na rozwiązywaniu pewnych problemów. Zauważa się wyraźny związek tego rodzaju starań ze zmęczeniem. Zazwyczaj narastanie zmęczenia utrudnia organizowanie własnych procesów psychicznych. Niekiedy paradoksalnie - przy znacznych zmęczeniach panowanie nad sobą przychodzi łatwo, ma jednak charakter czegoś mechanicznego, jakby pozbawionego podmiotowości i dzięki temu dosyć sztucznego. W niektórych przypadkach twórczej działalności określone osoby nieraz podają, że panowanie nad sobą wykazuje wówczas specyficzne właściwości zatopienia się w przedmiocie własnej aktywności i uwolnienia się od siebie i własnych spraw. Organizowanie czynności psychicznych przebiega w takich warunkach spontanicznie i bez żadnych wysiłków. Jest jednak rzeczą trudną celowe wywoływanie tego rodzaju sytuacji. Pojawiają się one jakby niezależnie od jednostki i w okolicznościach, których wyznaczników można się jedynie domyślać.

    1. Procesy właściwe

Dzięki nim poszczególne problemy życiowe bywają lepiej lub gorzej wyróżniane, rozwiązywane i doprowadzane do pozytywnego lub negatywnego zakończenia. Wprowadzają one przede wszystkim zmiany w otoczeniu, w danej osobie i w ich wzajemnych relacjach. Od ich właściwości, przebiegów i organizacji zależą w głównej mierze rezultaty podejmowanych wysiłków radzenia sobie w życiu.

Wszystkie procesy właściwe można uporządkować w pięć rodzajów procesów:

1/ orientacyjne, 2/ decyzyjne, 3/ konstruowania programów, 4/ realizacji programów, 5/ kontroli i korekty.

Przy ich pomocy pojawiają się obrazy sytuacji lub ich części, w których określone elementy i ich układy przedstawiają specyficzne znaczenie dla danej osoby. Obrazy takie stanowią punkt wyjścia dla pojawiania się innych procesów rozwiązywania problemów. Ze względu na ich mniej lub bardziej aktywny charakter można procesy orientacyjne podzielić na dwie odmiany: odwzorowujące i poszukujące. Procesy odwzorowujące przyczyniają się do pojawienia się takich obrazów, które niejako odpowiadają na pytanie, jak jest, w jakich okolicznościach znalazła się określona jednostka. Natomiast procesy poszukujące nastawione są na tworzenie obrazów dotyczących możliwych sytuacji, czyli odpowiadających na pytanie, jak mogłoby lub powinno być, w jakich okolicznościach mogłaby się znaleźć dana osoba. Wskazywanie na takie dwie odmiany procesów orientacyjnych może mieć duże znaczenie dla wyjaśniania specyfiki poszczególnych przypadków rozwiązywania problemu. Np. przewaga procesów odwzorowujących zazwyczaj utrudnia pojawianie się nowych sposobów radzenia sobie z danym problemem czy też jego nowego ujmowania w określonych warunkach. Częstą natomiast słabością procesów poszukujących jest niedocenianie zastanej rzeczywistości na korzyść stanów przyszłych lub tylko wyobrażanych jako możliwe.

Jeśli zwrócimy uwagę na czas występowania i funkcje procesów orientacyjnych możemy wyróżnić charakterystyczne ich odmiany i właściwości.

W początkowych okresach rozwiązywania, gdy pojawia się obraz własnej sytuacji życiowej z jej wartościami, możliwościami i warunkami, należałoby mówić o orientacji wyjściowej. Tworzy ona przekonania dotyczące tego, co jest do zrobienia i wyznacza niejako perspektywy działania. Orientacja wyjściowa stanowi oparcie do podejmowania decyzji i konstruowania programu dalszego postępowania.

W miarę rozwijania się rozwiązywania problemu pojawia się orientacja towarzysząca. Wskazuje ona na to, co już się stało z punktu widzenia sytuacji wyjściowej i co się dzieje w odniesieniu do przyjętych celów oraz istniejących możliwości i utrudnień. Dostarcza przesłanek do pojawiania się procesów kontroli i korekty

Wreszcie, gdy realizacja programu zbliża się do końca, mamy do czynienia z orientacja podsumowującą, w której zawarte są stwierdzenia osiągnięcia lub braku osiągnięcia zamierzonego stanu rzeczy. Wszelkie zakłócenia w orientacji podsumowującej utrudniają zakończenie rozwiązywania, np. powodując przedwczesne przerwanie lub zbyteczne przedłużanie rozwiązywania problemu.

Dla głębszego ujęcia procesów orientacyjnych i ich roli w rozwiązywaniu problemów można spojrzeć na nie też z punktu widzenia ich jakościowych cech i genezy ich treści. W ten sposób wyróżniamy orientacje następujące:

1. Ze względu na jakość - obrazową, abstrakcyjną i poczuciową (intuicyjną).

2. Uwzględniając zasadnicze źródła ich treści - prywatną, obiektywizującą, zapożyczoną.

Gdy uwzględnia się przede wszystkim własne potrzeby, zainteresowania i doświadczania można taką orientację nazwać prywatną. Z obiektywizującą orientacją mamy do czynienia wówczas, gdy próbuje się uwzględnia głownie prawidłowości sformułowane przez specjalistów lub w ramach istniejącego dorobku społecznego. Jeśli zaś określony człowiek ujmuje rzeczywistość, kierując się przede wszystkim poglądami lub domysłami na ten temat osoby, która z jakichś powodów jest dla niej wzorem czy też wyrocznią, możemy mówić w takich przypadkach o orientacji zapożyczonej. Np. jakby to ujmował mój ojciec, lekarz, przyjaciel.

Przyczyniają się wyraźnie do podmiotowego uporządkowania działalności życiowej ludzi. Odbywa się to na dwu różnych drogach: bardziej nawykowej (rutynowej) i bardziej twórczej (innowacyjnej). Tej ostatniej D = f (V P), V =.wartość, P = prawdopodobieństwo), towarzyszy zazwyczaj poczucie wysiłku i odpowiedzialności, nieraz poprzedzane uciążliwą walką motywów. Nawykowe decyzje (D = f (N S), N = nawyk, S = sytuacja ) mogę zapadać tak gładko, te często bywają nie zauważane, Każda określona decyzja zazwyczaj ułatwia występowanie podobnych decyzji w przyszłości. Podobnie jak procesy orientacyjne, tak też i decyzyjne mogą pojawiać się w różnych miejscach rozwiązywania problemów. Z tego punktu widzenia i odgrywanej przez nie roli zasługują na wyróżnienie następujące odmiany decyzji.

a/ Decyzje dotyczące celu. Orientacja wskazuje znajdującej się w konkretnej sytuacji osobie określone wartości, możliwości i warunki. Która z nasuwających się wartości (uprawnionych stanów rzeczy) przekształci się w cel świadomej działalności, zależy od procesów decyzyjnych rozwijających się w danych okolicznościach. Przebiegach mogą być krótkie lub długie i prowadzić do wyraźnie określonego wyboru lub do niejasnego jedynie poczucia. Specyfika tego rodzaju decyzji oddziałuje wyraźnie na dalsze postępowanie danej osoby, Np. w przypadkach niejasnych wyborów rozwijana aktywność może być chwiejna, o nie określonych kierunkach i zbliżać się do chaotycznego zbioru ruchów.

b) Decyzje tworzenia programu. Zawarte w sytuacji możliwości i warunki składają się jedynie na perspektywę dalszych działań ze względu na cel. Jakie faktycznie czynności powinny występować, zależy zasadniczo od skonstruowania programu. Bywa on formalnie wyznaczany przede wszystkim przez określone mniej lub bardziej trudne decyzje. Zdecydowany wybór jednego programu do realizacji powoduje, ze pozostałe możliwości zostają przynajmniej na pewien czas odrzucone, co nie oznacza, że przestają całkowicie oddziaływać na postępowanie danej jednostki. W ten sposób powstają warunki sprzyjające mniej lub bardziej konsekwentnemu rozwiązywaniu wybranego problemu.

c) Decyzje realizacji programu i rozpatrywania jego przebiegu. Przyjęcie pewnego programu nie zapewnia jeszcze automatyczne rozwinięcia określonych czynności. Zależą one od pojawiających się w konkretnym miejscu i czasie, w różnym stopniu rozbudowanych układów decyzji. Dalej, co pewien czas należy rozważyć, czy rozwijane zachowanie się zbliża do celu i nie zagraża uznawanym w życiu wartościom. Jedni ludzie podejmują takie decyzje częściej, inni rzadziej. Na nich opierają się głównie procesy kontroli i korekty, od których z kolei zależy znaczenie poszczególnych fragmentów rozwiązywania, jak też i jego całość. Stwierdzenie pewnych trudności we własnym postępowaniu wymaga również decyzji co do ewentualnej zmiany, częściowej lub nawet całkowitej programu. Ich brak może prowadzić do poważnych konsekwencji i zmarnowania określonych szans życiowych.

d) Decyzje zakończenia rozwiązywania. Realizacja programu prowadzi do pewnych rezultatów. Polegają one często na osiąganiu pożądanego stanu rzeczy lub co najmniej na zbliżaniu się do niego, albo też na utknięciu gdzieś w drodze do celu. W każdym przypadku należy jednak zdecydować się, po ewentualnie dodatkowych wysiłkach, na przerwanie dotychczasowego postępowania. Jednym osobom przychodzi to łatwiej, a innym trudniej. Nawet w przypadkach sukcesu, niektóre osoby przedłużają swoje czynności jakby z rozpędu lub dla powiększenia skutków powodzenia.

Jeszcze gorsze układy pojawiają się w sytuacjach braku pozytywnych następstw, gdy należy zdecydować się na przerwanie wysiłków. Wybranie odpowiedniego momentu zapobiega daremnemu wytracaniu sił, które mogą być potrzebne dla podejmowania następnych problemów lub do utrzymania w dobrej kondycji danej osoby.

Programy powinny zbierać przewidywane wysiłki człowieka w dobrze ułożoną całość i umożliwić mu ekonomiczne i harmonijne osiągnięcie celu w danych warunkach. Formułowanie programów można oceniać z różnych punktów widzenia i ustalać na tej drodze różne ich właściwości. Np. biorąc pod uwagę uwzględnianie przez nie specyfiki warunków, w których mają się rozwijać określone działania, można mówić o różnym stopniu ich adekwatności w odniesieniu do istniejących i możliwych sytuacji. Podobnie rozpatrując liczenie się w procesach konstruowania z możliwościami określonej osoby, możemy ustalać stopień ich zgodności z właściwościami podmiotu. Porównując ze sobą poszczególne przypadki tworzenia programów, zauważa się jeszcze kilka innych zasadniczych ich odmian. Wykazują one swoiste zalety i wady, dzięki którym przyczyniają się do powstawania programów ułatwiających lub utrudniających właściwe rozwiązywanie problemu, np. mamy w tej dziedzinie postępowania szczegółowe i ogólnikowe, rozbudowane i ubogie, uwzględniające przyszłość i doraźne.

Na szersze rozpatrzenie zasługują dwie odmiany konstruowania programów wyróżnione ze względu na stopień nasycenia elementami twórczymi i osobistym zaangażowaniem się oraz większą lub mniejszą reproduktywnością i korzystaniem z dostępnych doświadczeń. W niektórych przypadkach pojawiają się programy tworzone przy pomocy specjalnych wysiłków dla rozwiązania danego właśnie problemu w danych warunkach. W innych obserwujemy próby powtórzenia programów znanych, nawet już wielokrotnie stosowanych. Tworzenie nowych programów często bywa kosztowne, obciążające nadmiernie poszczególne osoby i pozbawiające sił do rozwiązywania jakichś ważniejszych problemów.

Natomiast programy nawykowe mogą nie uwzględniać zmieniających się warunków i dlatego wykazywać niezbyt duże dostosowanie do nowych sytuacji. Rzadko tak się dzieje, aby formułowany program był całkowicie rezultatem własnych przemyśleń i wysiłków. Najczęściej uwzględnia się w jakimś zakresie i stopniu doświadczenia innych jednostek i całych grup społecznych. biorąc jednak pod uwagę stopień nasycenia treściami przejętymi od otoczenia można mówić zwłaszcza w skrajnych przypadkach o programach własnych i zapożyczonych. Każdy z nich ma swoje właściwości o różnym znaczeniu dla radzenia sobie w życiu. Np. programy własne mogą nie uwzględniać wartościowych doświadczeń społecznych, a programy zapożyczone za mało liczyć się ze specyfiką osobistych dążeń i możliwości określonego człowieka.

Konstruując konkretne programy rozwiązywania problemów, poszczególne osoby w różnym zakresie zabezpieczają się przed możliwością występowania zakłóceń w ich realizacji oraz formułuje odpowiednie dodatkowe programy. Z tego punktu widzenia możemy w procesach formułowania programów stwierdzić tworzenie programów zasadniczych i pomocniczych. Bez tych pierwszych rozwiązanie problemów nie mogłoby wystąpić, jedynie przez przypadek. Te drugie służą niejako programom zasadniczym, aby mogły skutecznie realizować swą główna funkcję. Wśród programów pomocniczych wyróżnia się jako najważniejsze:

a) zabezpieczające przed szkodliwym oddziałaniem określonych czynników,

b) ułatwiające sprawdzanie przebiegów poszczególnych etapów rozwiązywania,

c) myślowych eksperymentów dla lepszego przewidywania bliższych i dalszych następstw własnego postępowania.

Na realizację programu składają się psychiczno-motoryczne próby wywołania rzeczywistych zmian istniejącej sytuacji w jej wymiarach zewnętrznym i wewnętrznym. Celem jest osiągnięcie pożądanych relacji z otoczeniem. Dysponowanie określonymi czynnościami stanowi podstawowy warunek poradzenia sobie z programem. Jeśli ktoś nie rozporządza wymienionymi, poszczególnymi umiejętnościami musi się ich nauczyć od innych lub sam je rozwinąć. Nieraz nawet posiadanie pewnej umiejętności nie zapewnia jej aktualizacji w pożądanym miejscu i czasie. Wymaga to dodatkowych wysiłków i przezwyciężania zaistniałych przeszkód. Równocześnie konkretne czynności muszą zostać odpowiednio uporządkowane i tworzyć mniej lub bardziej zgodną całościową strukturę. Wymienione zjawiska realizacji programu można nazwać ogólnie sprawnością w danej dziedzinie. Pomiędzy ludźmi występują znaczne różnice w odniesieniu do sprawności realizacji programu. Najważniejsze z nich można przedstawić w następującym ujęciu:

a) Ekonomiczność. Realizacja programu powinna przynosić jak najwięcej korzyści, a jak najmniej obciążeń i strat. Nieraz stwierdza się, że określona jednostka rozwiązuje problem ale przy tak znacznych kosztach, że się to jej rzeczywiście nie opłaca. Np. wstępne fazy realizacji programu wywołują w takim stopniu zmęczenie, że nie ma ona już siły, aby dokończyć go lub podjąć rozwiązanie następnego ważnego problemu. Negatywne następstwa nieekonomicznego postępowania mogą sięgać bardzo daleko. Pojawiające się w czasie odległe straty stają się w określonych sytuacjach zupełnie nie do nadrobienia i przez to obniżają poziom jakości życia konkretnych ludzi. Z ekonomicznością realizacji programu łączy się ściśle tempo rozwiązania. Powinno ono być takie, żeby przynosiło optymalne korzyści. Zbyt szybka, a zwłaszcza zbyt wolna realizacja programu może zupełnie znieść jego inne wartościowe właściwości i nie zapewnić oczekiwanego sukcesu.

b) Elastyczność. Często w trackie realizacji zwłaszcza złożonych programów pojawiają się sytuacje, które ukazują w nowym świetle dotychczasowe postępowanie danej osoby. Zauważenie takich okoliczności i wzięcie ich pod uwagę ma bardzo duże znaczenie dla rozwijanej aktywności. Nie stanowi to rzeczy łatwej, gdy ma się do czynienia z dyskretnie i nieustannie zmieniającymi się warunkami. Mimo to niektóre osoby szybko ustalają w takich układach nowe wartości rozwijanych dotychczas czynności a inni dopiero po pewnym czasie i z wielkim trudem. Szanse osiągnięcia sukcesów przedstawiają się dla tych dwu grup ludzi zupełnie odmiennie. Związane z nowymi sytuacjami konieczności dokonania zmian własnego

zachowania się budzą u poszczególnych jednostek różnorodne zjawiska i stany. Bywają osoby, które wpadają w pewną dezorganizację, muszą zrobić przerwę, zanim podejmą określone czynności. A wtedy może już być za późno i nawet największe wysiłki nie przyniosą oczekiwanego rezultatu. z drugiej zaś strony dla pewnych ludzi zmiana dotychczasowego postępowania nie stanowi żadnego większego zagadnienia i szybko oraz adekwatnie dostosowują się do zmienionych warunków. Liczenie się z elastycznością określonej realizacji programu, pozwala w wielu przypadkach przewidywać trafnie skuteczność radzenia sobie w życiu.

c) Uwzględnienie ubocznych skutków realizacji programu. W trakcie radzenia sobie z konkretnymi problemami pojawiają się w sposób całkowicie niezamierzony nowe wartości, możliwości i warunki. Zazwyczaj nie można ich z większym wyprzedzeniem czasowym przewidywać i zapobiegać im. Konkretne osoby realizujące przyjęte programy różnie odnoszą się do tego rodzaju zmian. Jedne z nich nie uwzględniają ich, a inni biorą je pod uwagę i liczą się z ich następstwami. Rzutuje to często na dalsze życie poszczególnych jednostek. Mimo więc rozwiązania pewnego problemu, życie danej osoby może więc nie tylko nie ulec poprawie, ale odwrotnie znacznie się pogorszy. Uzyskane dzięki realizacji przyjętego programu rezultaty okażą się szkodliwe na tle zaistniałych wskutek tego programu nowych okoliczności. Na tej drodze własne celowo rozwijane czynności obrócą się przeciwko jakości życia określonego człowieka.

Skonstruowanie programu i ego realizacja nie zawsze, jak już kilkakrotnie o tym wspominałem, zapewniają sukcesy w rozwiązywaniu zwłaszcza bardziej złożonych problemów. Trudności przewidywania i zmienność rzeczywistości powodują, że rozwijana aktywność nie zbliża się do rozwiązania, a może nawet od niego i oddalać. Takiemu stanowi rzeczy mogą zapobiegać procesy kontroli i korekty, sprawdzanie własnego postępowania i jego skutków oraz wprowadzanie odpowiednich poprawek. Pojawiają się one z różna częstotliwością u poszczególnych osób i w pewnych rodzajach sytuacji życiowych. Np. przy silnym pragnieniu osiągnięcia określonego celu procesy kontroli pojawiają się zazwyczaj rzadziej niż przy średnim nasileniu dążenia.

Podobnie bywa zwykle u dzieci w porównaniu do osób dorosłych.

Kontrolowanie własnej działalności wymaga pewnego oderwania się od strumienia rozwijanych procesów, w których człowiek silniej lub słabiej tkwi, i spojrzenia na nie z pewnego dystansu. Nie przychodzi to najczęściej łatwo, ponieważ zakłada przyjęcie postawy zewnętrznego obserwatora własnej aktywności, co wiąże się z koniecznością podziału świadomości na dwie części: działającej i oceniającej tę aktywność.

Podobnie wprowadzanie poprawek napotyka wewnętrzne opory, ponieważ zmusza do zmiany aktywności, z którą dana osoba w większym lub mniejszym stopniu utożsamiła się i uznała za wartościową. Im bardziej własna działalność wydawała się właściwa (cenna), tym trudniej ją zmienić, zwłaszcza, ze nowe perspektywy też nie zapewniają najczęściej wyraźnie sukcesu. Wątpliwości, które pojawiły się w danej sytuacji, dotyczą zazwyczaj też nasuwających się poprawek.

Wśród procesów kontroli i korekty można wyróżnić kilka odmian ze względu na ich jakość i znaczenie dla rozwiązywania problemu. Na uwagę zasługują następujące:

a) Poznawcze. Można je przedstawić w taki sposób: określona osoba wie lub w danej sytuacji ustala, że należy sprawdzić trafność własnego postępowania. Wobec tego przyjmuje nastawienie obserwatora i ocenia osiągane rezultaty na drodze do wybranego celu. Negatywna opinia skłania do ponownego przemyślenia programu i jego realizacji, lub jakichś jego części, wymyślenia lepszego projektu i wprowadzenia go w życie.. Wszystkie tego rodzaju czynności przebiegają przeważnie na płaszczyźnie spostrzegania, myślenia, wyobrażenia i decyzji bez większych zakłóceń.

b) Emocjonalne. Procesy kontroli i korekty pozostają pod naciskiem emocji - głównie lęków i złości. Konieczne w określonych okolicznościach poszukiwania nowych informacji, myślenie, programowanie i podejmowanie dodatkowych decyzji nie stanowią swobodnego zachowania dla znalezienia wyjścia z zaistniałej wątpliwości czy też trudności, lecz tkwią w ramach silnych napięć a nawet zakłóceń funkcjonowania świadomości. Utrudnia to prawidłowe sprawdzenie własnego postępowania i odpowiednie wprowadzenie potrzebnych zmian.

Łatwo też prowadzi do chaotycznej aktywności i mało efektywnego rozwiązywania określonych problemów.

c) Rutynowe. Poszczególne osoby dysponują możliwościami włączenia do realizacji określonych programów pewnych czynności, kontrolujących ją i wprowadzających w razie potrzeby konieczne ulepszenia. Czynności te bywają uruchamiane bez większych wysiłków co pewien czas, żeby zapewnić dalsze prawidłowe postępowanie. Ten typ kontroli i korekty nie zawsze jest nawet wyraźnie zauważany przez realizujące swe programy osoby i jedynie osiągane rezultaty, zwłaszcza na tle wyników innych ludzi, świadczą o jego skutecznym występowaniu.

  1. Fazy rozwiązywania problemów życiowych.

Rozpatrując konkretne przypadki rozwiązywania problemów życiowych a przez to i radzenia sobie w życiu, stwierdzamy interesujące prawidłowości. W większości tego rodzaju sytuacjach występują wymienione przez nas rodzaje i odmiany procesów, ale ich nasilenie i znaczenie bywają jednak różne. Otóż najpierw mamy przypadki, w których znane nam procesy występują pełniej i szerzej, w niektórych niektóre procesy są ledwo zaznaczone. Te pierwsze nazywam pełnymi formami rozwiązywanie problemów, a te drugie skróconymi formami rozwiązywania. Pełne formy ułatwiają nam zrozumienie rzeczywistych przebiegów radzenia sobie w życiu oraz roli poszczególnych procesów i ich odmian. Dlatego zasługują na bardziej szczegółowe przedstawienie ich w niniejszym artykule.

Zajmowanie się pełnymi formami wskazuje, że w różnych momentach rozwiązywania problemów, poszczególne procesy odgrywają najczęściej mniej lub bardziej ważną rolę. Pozwala to wyróżnić w przebiegach rozwiązywania problemów życiowych kilka zasadniczych faz: 1) wstępna, 2) wyboru celu, 3) wyboru programu, 4) bezpośrednich prób zmieniania rzeczywistości, 5) osiągania celu, 6) przejściowa.

W pierwszej fazie procesy orientacyjne sygnalizują pewne zdarzenia, które stanowią lub mogą stanowić pewne ważne zjawiska życiowe. Wskazują one równocześnie na konieczność zmiany dotychczasowej aktywności i podjęcia nowej dla utrzymania lub podwyższenia poziomu jakości życia.

Występujące pragnienia budzą określone zainteresowania lub zaniepokojenia. Konkretna osoba bierze to wszystko w sposób mniej lub bardziej pełny pod uwagę i próbuje ustalić znaczenie wyłaniającej się sytuacji. Wyróżnia przy tym wartości, możliwości ich realizacji i warunki, w których znajduje się i będzie działać w przyszłości. Pojawia się nowy obraz własnej sytuacji życiowej nasycony określonymi dążeniami i emocjami. Towarzyszy mu poczucie pewnego panowania nad sobą i otoczeniem.

W drugiej fazie opierając się na posiadanym obrazie sytuacji, zostają poprzez podjęcie odpowiednich decyzji wybrane pewne wartości jako cel, który ma zostać w danych warunkach zrealizowany. Inne zaś wartości bywają odrzucone lub co najmniej na pewien czas odsunięte. Z takimi decyzjami łączą się zazwyczaj różnorakie przewidywania i emocje oraz zostają przywołane na pomoc dostępne doświadczenia"

W trzeciej fazie dana osoba przystępuje do konstruowania i konstruuje program własnych czynności, który ma zapewnić osiągnięcie wybranego celu. W bardziej złożonych sytuacjach tworzenie programu wymaga zazwyczaj dłuższych rozważań, rzadziej bowiem narzuca się on w mniej lub więcej gotowej postaci. Podjęcie odpowiednich decyzji w tym zakresie musi uwzględnić zarówno aktualne stany rzeczy, jak też ich rozwój.

Częstą trudność podjęcia decyzji stanowi tendencja, aby wybierać programy jak najłatwiejsze, co jak wiadomo nie zawsze zapewnia rzeczywiste sukcesy życiowe.

Czwarta faza charakteryzuje się podejmowaniem rzeczywistych wysiłków prowadzących do realizacji przyjętego programu i wywołania określonych zmian wzajemnych relacji ze światem. Pojawia się wówczas konieczność systematycznych starań, której towarzyszom zwykle przykre emocje, aby w danych warunkach doprowadzić realizację programu do końca. Dopiero wtedy może okazać się, że orientacja co do otoczenia i własnej osoby była nieprawidłowa i określona jednostka przeliczyła się w ocenie swych możliwości. Powinny więc wystąpić wartościowe procesy kontroli i korekty, przy pomocy których będzie można dopiero zaspokoić swe pragnienia. Wymaga to zazwyczaj dostatecznego i długiego panowania nad sobą.

Piątą fazę można określić jako okres, w którym dzięki procesom orientacyjnym występują domysły i przekonania, że pożądany stan rzeczy zostaje lub został już osiągnięty albo też nastąpiła porażka. Zazwyczaj pojawiają się w związku z tym zmiany w postawach dążeniowych i emocjonalnych. Zaczynają dominować i ogarniać całą świadomość uczucia radości, ulgi, zwycięstwa lub strachu, lęku, złości, poniżenia. Jest to ważny okres dla doświadczenia jakości własnego życia i ujmowania jego dalszych perspektyw w osobistym wymiarze.

W szóstej fazie - rozwiązująca dotychczas określony problem osoba rozpatruje powstałą sytuację z jej bliższymi oraz dalszymi zmianami. Przygotowuje się różnie nastawiona emocjonalnie do uświadomienia sobie, co nowego czeka ją w najbliższym czasie. Próbuje ustalić, jak przedstawia się jej położenie życiowe dzięki zaistniałym relacjom i snuje odpowiednie do pojawiających się ocen, mniej lub bardziej określone plany.

W skróconych fazach rozwiązywania problemu, niektóre rozpatrywane dotychczas fazy uwidaczniają się bardzo słabo a nawet wcale nie występują, stąd w praktyce musi się je pomijać. Np. u pewnej jednostki, według jej wypowiedzi, po powrocie z pracy do domu pojawił się od razu w gotowej postaci, bez wcześniejszych faz wstępnej i wyboru celu - określony program osiągnięcia konkretnego celu. Nie budził żadnych zastrzeżeń i stał się dla niej bardzo ważny. Przystąpiła zaraz do jego realizacji, czerpiąc wiele radości z podejmowanych wysiłków i osiągniętego następnie stanu rzeczy. Na taki przebieg rozwiązywania problemu wpływają moim zdaniem przede wszystkim poprzednie doświadczenia, specyficznie uruchomione w danej sytuacji. Spotykamy się w takich wypadkach z formami aktywności (z procesami), które można by nazwać głębszymi w porównaniu do dotychczas rozpatrywanych, łatwiej dostępnych ich wyraźnemu uświadomieniu sobie. Tych głębszych form aktywności domyślamy się ze zmian, jakie występują w aktywności powierzchniowej. Narzucające się w gotowej postaci wybory czy pomysły postępowania wskazują po bardziej szczegółowej analizie, że pewne nie zauważone wskutek braku skupienia na nich uwagi lub w ogóle nie zauważalne w danym momencie procesy, przygotowały takie zjawiska i można było się nimi posłużyć od razu w rozwijanej aktywności. Zagadnienia głębszych rodzajów procesów, z których oddziaływaniem spotykamy się na każdym kroku analizy życiowej działalności człowieka, wymagałoby oddzielnego opracowania. Staje się ono też konieczne wówczas, gdy zamierzamy poznać bliżej źródła tych procesów i ich specyfikę, którymi w danym artykule zajmujemy się tylko dla lepszego zrozumienia radzenia sobie w życiu.

  1. Zakończenie

Na początku tego artykułu wspominałem, że ludzie różnie radzą sobie w życiu. Różnice te występują zarówno pomiędzy poszczególnymi jednostkami, jak i pomiędzy różnorodnymi obszarami życiowymi tej samej osoby. Skuteczne radzenie przyczynia się zazwyczaj do podnoszenia na wyższy poziom jakości życia, niepowodzenia w tym zakresie obniżają ten poziom. Konkretne przejawy radzenia sobie w życiu stanowią końcowe ogniwo długiego łańcucha właściwości, zdarzeń i procesów świata oraz człowieka we wzajemnych powiązaniach, skupione na rozwiązywaniu konkretnego problemu w danym miejscu i czasie. Z tego rodzaju łańcuchów znamy w doświadczeniu społecznym i w literaturze (por. Kargulowa 1986) niektóre elementy i ich układy, zajmujące w nich różne miejsca. Brakuje nam jednak wyraźnie bardziej szczegółowego poznania procesów bezpośrednio uwikłanych w radzeniu sobie z różnorakimi życiowymi sprawami. Zarysowana poprzednio koncepcja miała przynajmniej częściowo tę lukę wypełnić i zwrócić uwagę na konieczność dalszego badania tych zjawisk i zależności.

Pojawiają się w związku z tym dwa aspekty: teoretyczny i praktyczny. Pełne zrozumienie życia konkretnego człowieka powinno prowadzić do sformułowania odpowiednich poglądów ogólnych. Wartościowa teoria działalności życiowej człowieka ułatwiała by znacznie rozwój psychologii, a szczególnie psychologii klinicznej. Bardziej szczegółowa znajomość tych procesów i ich funkcji pozwoliłaby w przypadkach trudności i życiowych niepowodzeń określić precyzyjniej niż dotychczas źródła tych kłopotów oraz ewentualnie podjąć czynności zmierzające do ich przezwyciężenia i usunięcia. Na pewno procesy te zależą od właściwości konkretnej osoby i jej otoczenia, ale bez ich uwzględnienia w odpowiednim zakresie, nie można wyróżnić ważnych składowych określonych form ludzkiej działalności. Procesy bowiem bywają z jednej strony najbliżej związane ze zmianami świata i siebie samego, a z drugiej strony oddają

najpełniej całościowy charakter oddziaływań wewnętrznych i zewnętrznych warunków w ich swoistej organizacji.

W dotychczasowych podejściach przeważa statystyczne i analityczne ujmowanie występujących tutaj zjawisk i związków: pewne zmienne mają zależeć od innych zmiennych. Nie uwzględnia się zaś szerzej pełnej napięcia wzajemnej wymiany oddziaływań pomiędzy dana osobą i jej konkretnym otoczeniem oraz pojawiających się w związku z tym dynamicznych całości, wymagających nowych poziomów analizy. Określona orientacja w świecie współtworzy z tym światem nowe otwarte układy, w ramach których przebiegają różnorodne procesy mające doprowadzić do wytworzenia lepszych relacji z otoczeniem. Przypadkowe lub zamierzone zmiany w tych stosunkach, powodują pojawianie się nowych stanów rzeczy, nowych całości, które realizują z jednej strony wzajemne wymagania, a z drugiej tworzą możliwości dalszych działań. Na tej drodze nieustannych przekształceń, poszczególne procesy spełniają swe specyficzne funkcje, przyczyniając się zazwyczaj do rozwiązania określonych problemów i podnoszenia na wyższy poziom jakości życia.

Nie wiadomo jeszcze dokładniej, w jaki sposób dokonuje się w procesach rozwiązywania problemów, odwzorowanie rzeczywiście istniejących sytuacji i kiedy odwzorowania te bywają optymalne dla jakości życia konkretnych jednostek. Jednak systematyczne badanie tych procesów powinno dotychczasowe wiadomości na ten temat poszerzyć i pogłębić. Podobnie dalszego opracowania wymaga bliższe określenie poszczególnych rodzajów procesów i ich funkcji, zwłaszcza w ich wzajemnych powiązaniach. Np. wyróżniłem osiem rodzajów procesów, które biorą udział w rozwiązywanie problemów życiowych czyli w radzeniu sobie w życiu. Podział taki nasuwa pytanie, czy trafnie ujmuje on najważniejsze procesy i na czym ta odrębność ma polegać. Np. czy procesy kontroli i korekty nie mieszczą się w procesach orientacyjnych i konstruowania programów, jakie korzyści płyną z ich wyodrębnienia i jakie straty lub utrudnienia. W jakim zakresie i stopniu przedstawiona koncepcja podkreśla dynamikę przekształceń i całościowy charakter procesów rozwiązywanie problemów życiowych. Czy nie są one opisane mimo wszystko zanadto analitycznie i statycznie.

Tego rodzaju pytań nasuwa się jeszcze więcej, zwłaszcza gdy zamierzamy do naszych badań i rozważań włączyć problemy, które odczuwane są długo i przyjmują w miarę rozwoju świata i określonych ludzi różne, nieraz nawet odmienne postacie i nie mają jednoznacznych rozwiązań. W jakim sensie możemy mówić o wartościowym radzeniu sobie w życiu, może istnieje kilka niejako równorzędnych rozwiązań, z których każde ma swoje wady i zalety. Chodziłoby przede wszystkim o to, by strat było jak najmniej i dotyczyły mniej ważnych obszarów życia danej osoby. Łączy się z tym kwestia, czy w ogóle w życiu można przez dłuższy czas unikać porażek i nieszczęść oraz w jakich wymiarach takie sytuacje były by korzystne dla rozwoju ludzi. Czy pewne straty i niepowodzenia nie służą lepszemu przygotowaniu się do życia i formułowaniu mądrej filozofii własnej egzystencji, bez której, jak można sądzić, nie daje się osiągać wysokiego poziomu jakości życia.

W trakcie dalszych wysiłków poznania rzeczywistego życia współczesnych nam ludzi w naturalnych warunkach, będzie można formułować pełniejsze odpowiedzi. Oczekują na nie szczególnie psychologowie kliniczni.

Kargulowa A., Poradnictwo jako wiedza i system działań. Wstęp do poradoznawstwa. Wrocław 1986.

Kulczycki M., Psychologiczne aspekty rozwiązywania problemów życiowych. (w:) Aktywność człowieka i osobowość jako przedmiot psychologii i podstawowe zagadnienia psychologii klinicznej. Łódź 1982.

Kulczycki M., Pacjent w szpitalu. (w:) Psychologia lekarska, (red.) M. Jarosz, PZWL 1983b, s. 272 - 292.

Kulczycki M.; Zarys relacyjnej koncepcji poradnictwa, (w:) Teoretyczne i metodologiczne problemy poradoznawstwa, Acta Universitatis Wratislaviensis No 811,Wrocław 1985a, s. 141 - 176.

Kulczycki M.; Działalność człowieka - aspekty podmiotowe i przedmiotowe, (w:) Zeszyty Naukowe AWF we Wrocławiu nr 38, Wrocław 1985b, s. 5 - 18 .

Kulczycki M.; Przygotowanie do życia jako jedna z funkcji domu kultury. (w: J. Kargul (red.), Domy kultury w Polsce Ludowej. Wrocław 1985 b.

Maslow A.H. W stronę psychologii istnienia. Warszawa 1986.

Rubinstein S.L., Podstawy psychologii ogólnej. Warszawa 1962.

Silver R.L. and Wortman C.B., Coping with Undesirable Life Ewents. (w) Garber and Seligman (red), Human Helplessness. Theory and Application. New York 1980.

Tomaszewski T., Wstęp do psychologii. Warszawa 1963.

Tomaszewski T., (red) Psychologia. Warszawa 1975.

Tomaszewski T., Ślady i wzorce. Warszawa 1984.

s. 32 Kulczycki: Psychologiczne warunki...

31

Kulczycki: Psychologiczne warunki...



Wyszukiwarka