PARAMAHANSA YOGANANDA-- KRIJA JOGA, Indie, joga, medytacja, relaksacja, Paramhansa Yogananda


PARAMAHANSA YOGANANDA - kriya yoga cz.1

Dodał: Błażej Włodarz   

inwokacja

O Boska Matko, pszczoła mojego umysłu pogrążyła się w błękitno-promiennym lotosie Twoich Stóp. Pije nektar Twojej słodkiej miłości. Ta królewska pszczoła Twoja pije nektar tylko z kwiecia wydającego Twój zapach.

Odrzuca ona nektar przyjemności zmysłowych i latając ponad efemerycznym ogrodem próżnych urojeń, znalazła ona w końcu Twój świetlisty lotos ambrozji.

Byłem Twą pracowitą pszczołą błądzącą polami inkarnacji, nęcącą zapachem kwiatów niezliczonych doświadczeń. Więcej nie wędruję, bo Twój zapach nasycił głód mojej duszy.

                                                                                        Szepty Wieczności

MODLITWA

Będę pił wiekuisty nektar radości, znaleziony w źródle medytacji.
O Ojcze, z radością przychodzę, dla radości żyję
Ty mnie radością zalewasz !

JAK ŁĄCZYĆ SIĘ Z BOGIEM PRZEZ MEDYTACJĘ

cz. 1

Medytacja - jest to szczególna forma koncentracji, której używa się tylko do świadomego zharmonizowania się ( zestrojenia ) ze Świadomością Kosmiczną - magazynem kosmicznego zapasu. Tą metodą biegły uczeń może nie tylko w końcu osiągnąć wszystko co potęga uwagi może i powinna dokonać, lecz nawet może rozwinąć siłę opanowania swego przeznaczenia (losu) i przeszkodzić upadkom oraz chorobie. Metoda ta uczy jak zwiększyć, ożywić i ponownie wzmocnić ludzką zdolność, zdolność nadświadomości. Osiąga się to przez wierną i wytrwałą praktykę.

Medytacja jest to oskard , który podważa wszystkie otoczki świadomości i odsłania źródło Boskiej, wiecznie nowej radości.

Medytacja - całkowita odprężenie, lub świadome wycofanie umysłu z niespokojnych zmysłów - jest jedynym sposobem poznania Boga. Choć możesz być zdolny i nawet zrobić możesz wielkie rzeczy i gdy nie uprawiasz medytacji, nigdy nie znajdziesz radości równej tej, która nadchodzi, gdy myśli umilkły a umysł twój zestroił się z pokojem Boga. Jeśli zapytasz : Jak mogę poznać, że jest to taka radość, jaką wy opisujecie ?

Oto moje oświadczenie : jeśli uprawiasz medytację codziennie, głęboko i wytrwale, znajdziesz te wiecznie istniejącą, wiekuiście świadomą- zawsze nową radość, stale powiększający się jej przejaw w sobie. A wraz z praktyką pozostanie ona w tobie w działaniu i również w milczeniu - nawet we śnie. Jest to radość która cię stale będzie prowadzić do właściwej akcji, we wszystkim i odpowiadać będzie ona na twoje modlitwy. Musisz to sam na sobie zademonstrować. A oto moje dalsze świadectwo,że gdy raz znajdziesz radość Boską, wszystkie pragnienia innych korzyści w porównaniu z tym maleją. Twoja świadomość rozszerzy się. Będziesz mógł stać niewzruszony wśród wstrząsających prób. Cały świat nie będzie w stanie zwabić cię do porzucenia szczęśliwości, którą znajdziesz w medytacji. W tej boskiej radości będziesz się cieszył wszystkimi innymi rzeczami. Ponieważ doświadczył tego Jezus mógł powiedzieć : "Odejdź ode mnie szatanie!" Sataniczne pokusy materialnych pożądań zamierają wobec tej radości w Bogu.

MEDYTUJ WŁAŚCIWIE

Pełnia bytu w Bogu nie oznacza negacji zwykłego życia ale jego radości i odpowiedzialności za nie, znalezienie Boga jest osiągnięciem które podnosi i upiększa całe życie. Istnienie ludzkie nawet przyjemne jest tylko śmiechu warte, w Bogu staje się ono morzem uciechy " Ty, o Boże, jesteś oceanem a ja małą bańką uśmiechu,która stała się morzem radości"

To radosne spostrzeganie Boga możesz przyswoić sobie jedynie przez właściwą koncentrację i medytację.

Gdy twoje pragnienie Boga jest szczere, to ON pośle właściwe narzędzie - duchowego nauczyciela czyli Guru za pośrednictwem którego nauczy cię sztuki medytowania czyli łączenia się z Bogiem, prowadzącej do urzeczywistnienia i zjednoczenia z Nim.

Gdy Jezus powiedział : "Żaden człowiek nie dojdzie do Ojca jak tylko przeze Mnie" - mówił On o wewnętrznej świadomości Chrystusowej. Radość zjawiająca się w medytacji jest dowodem istnienia tego zawsze nowego, radosnego Boga. Od czasu jak to poznałem, często gdy sen wkrada się do mnie cichaczem mówię :"Odejdź ty pospolity omanie, który usypiasz czujność. Nie chcę tracić swej radości w twojej nieświadomości"

Całe twoje ciało się zmieni gdy zastosujesz częstą medytację bo łącząc się istotnie z Bogiem harmonizujesz wszystkie rzeczy - wszystkie roztapiają się w oceanie pokoju. Lecz by mieć pełną świadomość twej najwyższej siły musisz ćwiczyć tę lekcję poważnie, wytrwale i nieprzerwanie.

STWÓRZ NAWYK MEDYTOWANIA

zajęcie się zawodem jest ważne, lecz twoja decyzja służenia innym jest ważniejsza, a twoje zajmowanie się medytacją, domem rodzinnym, Bogiem i prawdą jest najważniejsze. Nie mów, że jesteś zbyt zajęty kłopotami i troską odpędzenia głodu, by znaleźć czas uprawę duchowych cech. Oducz się zadowolonej z siebie, uparcie niezmiennej wady ubóstwiania mniej ważnych zajęć i zupełnego ignorowania najważniejszego - medytacji i Boga. Nikt nie będzie odpowiadał za twoje czyny.

O, uśpiony obrazie Boga zbudź się !
Zrób postanowienia i wysiłek , by poznać właściwe prawo,
które ci umożliwi wykonanie najważniejszego obowiązku względem siebie -
byś poznał samego siebie, swoją duszę.

Nie mów : "Jutro będę medytował nad Istotą Kosmiczną" To jutro może nigdy nie nadejść. Zacznij swoją medytację dzisiaj. Dzisiejsza praktyka pobudzi pragnienie głębszego medytowania jutro, podczas gdy dzisiejsze lekceważenie osłabi twe chęci. Medytuj dziś głębiej niż to czyniłeś wczoraj a jutro głębiej niż dzisiaj. Medytuj podczas większości wolnych godzin. Nie bądź roztargnionym - myśl o Bogu. Szukaj Boga jako stale wzrastającej szczęśliwości w medytacji i odczuwaj Go jako bezgraniczną radość bijącą w twym sercu. Nie daj się zwieść przez złe nawyki i wykręty, zbyteczne zajęcia bez wartości, które usuwają na plan dalszy zjednoczenie z Bogiem. Najpierw, później i przez cały czas staraj się poznać Boga. Znajdując Go przede wszystkim, znajdziesz przez Niego wszystkie rzeczy, których gorąco pragniesz.

UPRAWIAJ DŁUGĄ I GŁĘBOKĄ MEDYTACJĘ

Dobrze jest rozpocząć medytację we wczesnym wieku. Zacząć medytować skoro tylko umysłowa zdolność rozróżnienia stanie się wrażliwa i czynna. Bardzo trudno jest dla utajonych ( okultnych ) bojowników umysłu przywrócić królestwo pokoju, gdy wpadło ono w ręce materialnego pragnienia i w niepokój. Dlatego kuj duchowo żelazo póki gorące. Im dłużej i głębiej medytujesz i utwierdzasz się, tym głębiej odczujesz stale wzrastająca radość i będziesz jej świadomy w swym sercu. Wtedy poznasz bez żadnej wątpliwości, że jest Bóg i że On trwa wiekuiście, że jest wiecznie świadomą, wszechobecną i zawsze nową radością. Wtedy możesz poprosić :

Ojcze, teraz, dziś,zawsze wszystkie dni następne, w każdej chwili, we śnie , na jawie, w życiu i we śmierci, w tym świecie i poza nim, pozostań ze mną jako świadomie reagująca radość mojego serca

Nie poprzestawaj jedynie na jednym czy dwu myślowych zdaniach, lecz z nieprzerwaną osobistą gorliwością utrzymuj świadomie, ze stale wzrastającym głodem serca - bez przerwy . myślowe wypowiadanie poprzedniej afirmacji, by odzyskać i utrzymywać straconą jedność z Bogiem, dopóki nie odczujesz stale wzmagającego się drżenia radości, które zapala się w całym twoim ciele. Rosnąca radość po medytacji jest jedynym dowodem, że Bóg dał odpowiedź przez "radio" twojego serca zestrojone z Nim w czci i oddaniu.

Podczas głębokiej medytacji, gdy oddech się ucisza, powstaje radosny stan spokoju, lecz dzięki silnej świadomości tego stanu, myśl o ciele powraca i zmienny głośny oddech ożywia się i przynosi roztargnienie oraz pragnienia materialne. Człowiek nie powinien się tym zniechęcać, lecz winien nauczyć się przez głęboką medytację uciszać oddech i zmysły na dłuższy okres czasu. Gdy panujące materialne pragnienie nie ma oparcia w przyszłych złych nałogach, ego dodaje mu otuchy i wzmacnia go. Ci, którzy korzystają zarówno z przyjemności zmysłowych, jak i rozkoszy medytacji, przez długi czas do niczego nie dojdą. Trzeba pamiętać, że jeżeli nawet nie można pokonać ciała, należy mimo to medytować, będzie się miało wtedy porównanie miedzy mniejszymi przyjemnościami zmysłów a głębszymi uciechami duszy. Ci, którzy nie poskromią zmysłów i zrezygnują także z medytacji, stają się przykładem prawie beznadziejnego duchowego rozkładu. Jeżeli po głębokiej medytacji człowiek wpada w stan niepokoju z powodu pamięci zmysłowych przyjemności, odczuwa on większy wewnętrzny chaos i zamieszanie, gdy nagle spostrzega, że nie ma ani wewnętrznej radości, ani przejściowych przyjemności zmysłów. Wtedy próbuje oświadczyć :"O Wielka Duszo, nie pragnę ani wewnętrznej szczęśliwości zrodzonej z samo opanowania i duchowego uczniostwa, ani rozkoszy zmysłów" Taki stan umysłu należy przezwyciężyć i można go opanować przez regularną, głęboką medytację i przez wyobrażenie sobie wiecznie nowej błogosławionej szczęśliwości odczuwanej w głębokich stanach kontemplacji.

JAK WEJŚĆ W ISTOTNĄ CISZĘ?

Naukowa metoda wchodzenia w rzeczywistą ciszę podana była w lekcji o koncentracji. W tej lekcji mówimy o medytacji i pouczamy co robić po osiągnięciu ciszy i jak użyć wyzwoloną uwagę w kierunku poznania Boga. W prawdziwej ciszy zarówno mięśnie jak i myśli są uspokojone. Ciało możesz łatwo uciszyć, lecz trudno jest zrobić to samo z myślami. Myśli ciągle biegają, przeskakują z zadziwiającą szybkością z jednego przedmiot na drugi. Lecz używając metod naukowych, możesz skutecznie uciszyć również i myśli. Tak długo jak woda w sadzawce się porusza nie możesz widzieć w niej wyraźnie odbicia księżyca. Pamiętaj dopóki trwa niespokojna myśl lub poruszenie ciała nie możesz słyszeć Wewnętrznego Głosu lub widzieć wewnętrznym okiem. Innymi słowy, Bóg nie wejdzie do twej świątyni. W wewnętrznie i zewnętrznie spokojnej świątyni ciała, oświeconej przez pobożność, miłość i natchnienie można spotkać Boga, co oznacza ze można obudzić prawdziwy wzrok i rzeczywistą intuicję.

BĄDŹ WOLNY OD ZŁUDZEŃ MATERII

Medytacja jest prawdziwym panaceum, którym możesz się na zawsze wyleczyć od snu na jawie materii i całego jej zła i przejawić się jako czysty Duch. Dopóki nie zbudujesz wewnętrznej świątyni milczenia, dopóki nie przełamiesz barier nawyków, którymi otoczyło cię środowisko, dopóty nie zobaczysz chwały Boga i nie będziesz posiadał prawdziwego pokoju i trwałej radości. Gdy spotkasz Wielkiego Jedynego ciemność na zawsze zniknie. Potęga prawdy jest w tych naukach i jeśli zrobisz zdecydowany wysiłek, nie będziesz więcej kroczył nerwowo w lęku i niepewności na drodze życia.

WSKAZANIA WIODĄCE

Co to jest medytacja ? Jest to stan jedności z duszą, jest to stan w którym rozluźniacie swe powiązanie z mięśniami i ludzkimi ograniczeniami i staracie się pamiętać, że jesteście duszą. Gdy zaczynacie nawiązywać łączność z duszą, wtedy lepiej zdajecie sobie sprawę z waszych przeszłych doświadczeń i poznajecie że zeszliście z łona Boga.

W Bogu leży cała pamięć doświadczeń waszego życia. W wewnętrznym kontakcie zapomniane czasy i władze powrócą do waszej świadomości. Medytacja pozwoli wam przypomnieć sobie, że nie jesteście śmiertelni, lecz że tworzycie jedność z Bogiem. Medytacja oznacza opuszczanie świadomości ciała, opada z nas pamięć kim jesteśmy, a potem powracamy by kierować ciałem.

AFIRMACJA

Przeniknięty czcią, O Ojcze Niebieski
wejdę do nieba Twojej obecności
Na ślepo, omackiem, tęsknota mojego oddania
nagle otworzy tajemne drzwi duszy
i och, jaką szczęśliwość uczuję na
widok Twego Światła

        *

INWOKACJA

Pod promieniami Twego Wielkiego Światła
ofiarujemy modlitwę naszych dusz.
Tyś naszym Ojcem, my Twoje dzieci.
Przyjmij skromne ofiary naszych serc.
Odsuń namezis ciemnej mgły,
zobacz nas poprzez szczeliny niebios
i przez okna naszych serc i uczuć.
Zajmij tron na ołtarzu miłości ku Tobie.
Naucz nas widzieć tylko dobroć, myśleć o dobru,
przyjaźnić się z tymi, którzy są dobrzy
i naucz nas medytować o Tobie - Źródle wszelkiego dobra.
Błogosław nas, by nie kusił nas wąż siły,
lecz byśmy mogli ponad wszystko wynosić Twą chwałę
sławę Twego nieba i raju wewnątrz siebie,
abyśmy żyli w ogrodzie szczęśliwości i szlachetnych myśli,
byśmy napełniali się wonią Twej miłości
i na zawsze przesiąknęli Twą miłością.
Pobłogosław nas byśmy zawsze pozostali w raju.

AFIRMACJA

Boska Matko, naucz mnie opuszczać w medytacji mą ograniczoną ludzką świadomość
i pamiętać że jestem duszą.

JAK ZJEDNOICZYĆ SIĘ Z BOGIEM POPRZEZ MEDYTACJĘ
cz.2

Medytuj tak wiele jak tylko możesz i staraj się po medytacji zatrzymać wpływ ciszy i spokoju. Skoro tylko oddech jest spokojny, twój plan świadomości podnosi się. Tylko medytacja jest sposobem napełniania się siłą Ducha. Słowa bez siły duszy są jak broń bez amunicji, dlatego podczas medytacji nie myśl o słowach, lecz o ich znaczeniu i umysłowo, intensywnie ofiaruj myśl Bogu. Na tronie cichych myśli Bóg Pokoju pokieruje twymi czynami. Otwórz wrota swojego spokoju i niech kroki ciszy łagodnie wejdą do świątyni całej twej działalności. Spełniaj swoje wszystkie obowiązki pogodnie, nasycony pokojem. Pod kołataniem swego serca masz odczuwać puls Boskiego pokoju. Napełń to serce ciszą medytacji. Naucz się nad każdym doświadczeniem zagłębiać w introspekcji czy to dotyczy dobrych książek, problemów religijnego, filozofii, czy wewnętrznej radości. Cofaj się do komory twych myśli głębokich i zażywaj pokoju wytryskującego ze źródła milczenia.

OPANOWANIE KANAŁÓW ZMYSŁOWYCH

Podczas prawdziwej medytacji wszystkie pięć przewodów zmysłowych powinno się wyłączyć. Ciszy potrzebuje cały świat, szczególnie ci, którzy są na ścieżce medytacji i postępu ku wyższemu uduchowieniu. Każda prośba o uciszenie jest lepsza niż bezskuteczna, powszechnie praktykowana modlitwa, ponieważ w takiej modlitwie choć ruchy ciała mogą być zaspokojone, myśl nadal kontynuuje swój taniec niepokoju. W wyniku zamknięcia oczu podczas medytacji wrażenia wzrokowe nie dochodzą do mózgu a siedząc w spokojnym miejscu możemy utrzymać niezwykle czynny przewód słuchowy w ciszy, gdy żadne dźwięki nie dosięgają mózgu. Gdy więc dwa najważniejsze przewody wzroku i słuchu są wyłączone, inne węchu, smaku i dotyku wyłączają się również, ponieważ działający, czyli sprawca jest odprężony i wolny od stałego zwracania uwagi na wiadomości dwóch najczynniejszych przewodów wzrokowego i słuchowego w swej cielesnej siedzibie.

WSZECHOBECNA NATURA TWEJ DUSZY

Jak z nasienia posadzonego w odpowiedniej ziemi wyrasta drzewo, tak z właściwej medytacji wpojonej w duszę przejawi się świadomość wszechobecności. Z powodu długiej koncentracji na ciele fizycznym i jego potrzebach, dusza zapomniała o swojej wszechobecności. Bóg jest wszechobecny. Kosmos jest Jego ciałem. Dusza ludzka stworzona na Jego podobieństwo ma w sobie zalążek wszechobecności. Ta świadomość wszechobecności jest ukryta w duszy jak drzewo jest utajone w nasieniu. Stałe patrzenie na ciało powoduje, że umysł jakby ograniczony do ciała, tylko o nim myśli. Gdy medytacja nad Nieskończonym staje się głębsza, to medytujący, medytacja i przedmiot medytacji stają się jednym. Wtedy umysł przekonuje się, że nie jest zamknięty w ciele, lecz że jest on we wszystkich ciałach Kosmosu. Umysł stale myślący o ciele ogranicza się przez to ciało. Umysł medytujący o Nieskończoności staje się nieograniczony. Medytacja to sztuka przenoszenia uwagi z rzeczy skończonych z małego ciała i malej części przestrzeni, w której żyją śmiertelnicy - na Nieskończoność.

Ludzie, którzy pragną rozszerzyć swą świadomość we wszystko przenikającą świadomość Boską, powinni nauczyć się medytować nad Kosmosem. Medytacja oznacza stałe myślenie o bezmiarze wewnątrz i zewnątrz , tak że dusza może zapomnieć o swym związku z ograniczonym ciałem fizycznym i pamiętać o swym obszernym ciele Boskim. Ocean to fala, fala to ocean. Ocean musi wiedzieć że jest falą, a fala musi wiedzieć, że jest Oceanem. Tak, Ocean Ducha wie, że stał się falami dusz, lecz fale dusz muszą przypomnieć sobie przez medytację, że są Oceanem Ducha. Mała fala duszy musi zapomnieć o swej małości, która jest tylko pojęciem umysłowym zrodzonym ze skupienia się na ciele, i musi skoncentrować się na Wszechświecie jako na swym wielkim ciele, którego ciało fizyczne jest tylko drobną cząstką. Osoby światowe są zajęte troską o ciało oraz o rozwiązywanie zagadnień wyrastających z jego zawikłanych stosunków z kilkoma innymi ludzkimi istotami. Świadomość takich osób nie wychodzi poza bramy ich własnych domów. Człowiek duchowy przez rozszerzające się światło sympatii i medytacji uczy się odczuwać niedolę i ból innych. Czuje on, że świat czyli kosmos jest jego domem rodzinnym. Oto dlaczego medytujący kandydat musi usunąć małe cielesne przywiązanie. Musi okazać się odporny na klimat za ciepły i za zimny. Musi nauczyć się zwyciężać głód i ból. Musi przezwyciężyć wszystkie zachcianki i przywiązania rządzące małym ciałem, bo tak długo jak długo umysł ześrodkowany jest na ciele i jego stosunkach, dusza nie może przypomnieć sobie swej wszechobecnej natury.

JAK OSIĄGNĄĆ ŚWIADOMOŚĆ KOSMICZNĄ

Istnieją trzy sposoby osiągnięcia Świadomości Kosmicznej :

0x01 graphic

droga społeczna

0x01 graphic

droga dyscypliny

0x01 graphic

droga duchowa

DROGA SPOŁECZNA polega na rozszerzeniu w duszy ziarna Boskiej miłości. Za wiele miłości własnej ego, zacieśnia duszę do granic ciała. Dusza jest wszechobecnym odzwierciedleniem wszechprzenikającego Ducha. Ego jest ograniczoną w ciele świadomością Duszy. Dusza jako ego zapomina o swej eterycznej wszechobecności i uważa się za ograniczoną w ciele. Każde ludzkie ego może wyobrazić się jako rozszerzone w przestrzeni, lecz może czuć się tylko jako ciało. Wtedy jedynie gdy ego zaczyna wczuwać się w inne ciała przez uprawę sympatii, poczyna ono odzyskiwać zapomnianą wszechobecność. W przeciwieństwie do krótkowzrocznego człowieka światowego, człowiek duchowy żyje nie tylko dla siebie jako ciało, lecz również dla swej większej Jaźni,którą widzi wcieloną we wszystkich innych. Tak musisz przeto nie tylko odczuwać głód, pragnąć powodzenia, życzyć zdrowia lub tęsknić za mądrością dla siebie w danym ciele, lecz musisz nauczyć się odczuwać to dla siebie we wszystkich, we wszystkich duszach. Stąd społeczna droga rozwoju Świadomości Kosmicznej to miłość swej rodziny, sąsiadów, kraju,całego świata jak siebie samego. Włącz do swej miłości świat i nazwij się jego obywatelem. Jesteś królem i do królestwa swej miłości włącz nie tylko wszystkie ludzkie istoty,lecz również zwierzęta, kwiaty, gwiazdozbiory pasące się na rozległych sawannach błękitu - wszystkie żyjące stworzenia.

DROGA DYSCYPLINY - przez umysłową i fizyczną dyscyplinę wznieś się ponad świadomość kasty, koloru, wiary dogmatycznej, rodziny, rasy, narodowości i nędzy. Naucz się postępować w myśl zasad dobroci i grzeczności i ćwicz się w samo opanowaniu. Bądź uprzejmy, wstrzemięźliwy i opanowany. Czyń wszystko co daje ci trwałą szczęśliwość.

Nie mów nieprawdy. Miej wstręt do kradzieży, zbytniego folgowania sobie, trwogi, lęku, gniewu, złości, chciwości, zazdrości, niepokoju. Naucz się znosić upał i mróz i cierpliwie znosić smutek i szczęście bez umysłowego podniecenia.

Wznieś się ponad wrażenia gorąca, zimna lub innych trosk nawet gdy im podlegasz.

Medytuj wycofując uwagę od przedmiotów umysłowych, z mięśni, płuc, oddechu, serca i koncentrując ją na rdzeniu (spine ) kręgosłupa. Potem wychodź przez modulla oblongata w nieskończoną przestrzeń.

DROGA DUCHOWA - wewnętrzna droga rozwoju świadomości kosmicznej polega na ćwiczeniu się w sztuce życia na zmysłowej płaszczyźnie bez włączania zmysłów - to jest w sztuce opanowania zmysłów operowania nimi lub wyłączania ich wedle woli z różnych zmysłowych organów.

  1. Naucz się włączać świadomość i prąd życia z serca, oddechu i płuc.

  2. Włącz siłę życiową do wszystkich mięśni, a potem odprężaj je.

  3. Włącz świadomość i siłę woli i wyłącz je z rdzenia ( kręgosłupa ).

  4. Włącz i wyłącz świadomość z sześciu splotów - guzicznego,krzyżowego, lędźwiowego, grzbietowego, szyjnego i rdzenia przedłużonego a również z mózgu i móżdżku.

Dlaczego medytacja jest jedyną drogą do Boga ?
Ponieważ jedyna droga na której można Go poznać to zachowanie Jego praw sprawiedliwości i uprawa głębokiej kontemplacji nad Nim,dopóki nie staniemy się z Nim jednością. Bóg nie wyróżnia osób. Patrzy On w serce i widzi czy korzystasz z sił, które ci dał i czy Go znasz czy nie. Po co tracić czas ? Medytacja jest jedyną drogą poznania Boga. Pamiętaj, że jeśli zapomniałeś o Bogu to Bóg nie będzie cię karał, lecz sam stworzysz swą niedolę. Jeśli poznasz Boga, to On ukaże ci, że to życie jest tylko dramatem i że jesteś nieśmiertelny, że nigdy nie byłeś chory, nigdy nie umierałeś i nigdy nie byłeś nieszczęśliwy. To wszystko było snem. Nie ma innej drogi znalezienia Boga z wyjątkiem medytacji uprawianej w ten sposób jak uczą Mistrzowie. Stosuj tę metodę, a poznasz że to jest jedyny sposób znalezienia Boga. Z twego umysłu opadną zasłony i każda myśl oraz każda rzecz będzie oknem, przez które zobaczysz oblicze Króla.

AFIRMACJA
Przez przejrzystość mej najgłębszej medytacji chcę świadomie otrzymać światło wszechobecnego Ojca stale mnie przenikającego. I stanę się synem Boga tak jak był Jezus, całkowicie przyjąwszy Pana przez mą świętą w medytacji rozszerzoną świadomość.

BOSKA MATKA

O Boska Matko, słyszę Twój głos w przemawiającym zapachu róż.
Słyszę Twój głos w niewyraźnym szepcie mej pobożności.
Słyszę Twój głos w chaosie mych krzykliwych myśli.
To była Twoja miłość, która mówiła głosem przyjaźni.
Dotykałem Twej delikatności w miękkości lilii.
O Boska Matko, przerwij i ukaż swe oblicze światła
Usuń słońce i pokaż swe oblicze potęgi.
Uwolnij moc i ukaż swe księżycowe oblicze.
Zniszcz moje myśli i odsłoń oblicze mądrości.
Złem me uczucia i pokaż Twą twarz miłości
Unicestwij mą pychę i pokaż oblicze Twej skromności
Skrusz mą mądrość i ukaz oblicze Twej doskonałości.
Gdy wołam do Ciebie w pustyni mej samotności,
Ty wykwitasz poprzez jutrzenkę, by pozdrowić mnie Swą radością
Wynurzasz się z topniejących wrót słońca
i wlewasz Twą potęgę w porywie mego ciała.
Rozdzierasz noc mej niewiedzy,
by odsłonić Twe srebrne promienie mówiącej ciszy.

MODLITWA
Ojcze Niebieski, niech czarodziejska różdżka medytacji dotknie wszystkich tonów i zmiesza je w jeden Kosmiczny Dźwięk OM.

JAK POŁĄCZYĆ SIĘ Z BOGIEM PRZEZ MEDYTACJĘ
cz.3

Oparte na prawdach odsłoniętych w Objawieniu św. Jana, na Radża-Jodze Patandżalego i na podstawowych zasadach ukrytych przed wiedzą nowoczesną.
Obecnie gorąco pragniesz poznać metodę za pomocą której możesz koncentrować się nad Bogiem przez medytację. Trzeba dokonać zharmonizowania się z Duchem czyli Boską Świadomością zanim urzeczywistnisz tę Boską Świadomość. W medytacji uczysz się łączyć z Bogiem czyli Stwórcą, w rzeczywistości. Słowa nie mogą oddać ci cudownych przejawień i intuicji, które przedstawiona w tej lekcji technika, ci przyniesie. Będzie nawet niemożliwe nazwać je wszystkie. Jeżeli regularnie, wiernie i ze czcią uprawić będziesz tę technikę, w końcu osiągniesz je wszystkie. Otwartymi uszami będziesz mógł słyszeć wibrację ośrodków świadomości astralnych oraz życie w rdzeniu, a z czasem będziesz intuicyjnie zestrojony z Wibracjami Kosmicznymi. Ciągła i właściwa praktyka tej techniki da ci niezrównane panowanie nad myślami i pomoże ci szybko ześrodkować swój umysł w najintensywniejszy sposób na każdym przedmiocie myśli - intelektualnym, fizycznym lub duchowym. Jest to tak prawdziwe, jak prawdą jest że słońce wstaje na wschodzie. Technika ta pomoże ci również ogromnie w zwiększeniu siły dokonywania wszelkich dzieł w życiu. Ponad wszystko uczy ona kontaktu z nadświadomością ( Duszy i Wielkiego Ducha) obdarzając cię wielkim pokojem, harmonią, równowagą umysłu tak istotną w wyższym życiu. Pomaga w kojeniu i wypoczynku nerwowym i wywołuje najbardziej pożądane stany cielesne.

Módl się do Wielkiego Ducha z pełnią czci i miłości postawą :

O Duchu Wielki, pomóż mi zebrać wewnętrzne siły
i urzeczywistnić Ciebie przez twe kosmiczne wibracje.
Obiektywizujesz Wszechświat poprzez wibracje.
Utrzymujesz go poprzez wibracje.
Wibracje przenikają wszystko.
Jesteś transcendentnie wszechobecny w Kosmicznych Wibracjach.
Poprzez wibracje we mnie pomóż mi urzeczywistnić Ciebie wewnętrznie i zewnętrznie.
Obudź moje uśpione władze.
Pobudź mą nieskończoną energię
Zaprowadź mnie ku wizji Twego chwalebnego światła i pokoju.

cdn

PARAMAHANSA YOGANANDA

kriya yoga
część druga

przekład na język polski - Błażej Włodarz

AUM = AMEN = OM

WYJAŚNIENIE WIBRACJI OM

Na początku było słowo, a Słowo było u Boga a Słowo było Bogiem [św.Jan 1:1]

Na początku Stworzenia było Słowo Boga czyli Wibracja Kosmiczna OM (AUM lub AMEN ) przejawiająca się jako dźwięk, nasycony Świadomością Chrystusową. Ta zobiektywizowana potęga twórcza Boga jest Bogiem, którego można poznać poprzez łączenie się z OM.

"I patrzeć będę na oblicze Jego, a imię Jego na czołach ich będzie. I nocy tam nie będzie i nie będą potrzebowali świecy i światła słonecznego, bo je Pan Bóg oświeci" - Objawienie 22:3-4

Św. Jan wspomina tu o Trzecim Oku na czole z jego boskim światłem.

Oto stoję u drzwi i kołaczę ( dźwięk przez wibrację OM ), jeśliby kto usłyszał głos mój ( słuchając OM) i otworzył drzwi, wnijdę do niego" - Objawienie 3:20

Patandżali ( Wielki Hinduski Radża Jogin ) pisał :

"Medytuj nad OM, by istotnie połączyć się z Iszwarą ( Bóg), OM to jego symbol (przejaw tworzenia)."

"Byłem w zachwyceniu Ducha (Świadomości Duchowej ) w dzień Pański (dzień kontaktu z Boskim Królestwem Prawdy i słyszałem poza sobą (w rdzeniu przedłużonym - "poza" czyli z tylu głowy ) wielki glos jako trąby ( wielki błogosławiony dźwięk OM )" -Objawienie 1:10

"Te rzeczy mówi Amen (OM ), świadek on wierny i prawdziwy, początek stworzenia Bożego" Objawienie 3:14

Święty Jan mówi tutaj o Kosmicznym Dźwięku OM jako o wiernym świadku czyli o dowodzie biegu Kosmicznego Motoru i sile która zobiektywizowała stworzenie i o wibracjach tego dźwięku, jaki podtrzymuje stworzenie.

I "Słyszałem głos z nieba, jako glos wielu wód, jako głos gromu wielkiego. I słyszałem głos cytrusów grających na cytrach swoich" - Objawienie 14:2

Te różne dźwięki są to wibracje Kosmicznego Dźwięku OM różniące się w swych szybkościach wibracji (stąd dźwięk) wymaganych do stworzenia różnych rzeczy w stworzeniu.

Aby kochać czyli medytować o Bogu musi się Go zdecydowanie znać. Można Go poznać przez prawdziwą uprawę tej lekcji :

Przejawia się ON w całym wszechświecie jako rozumny, zawsze świadomy, stale nowy, radosny Kosmiczny Dźwięk Wibracyjny, czyli Wibracja OM. Przez właściwe słuchanie i odczuwanie tego Dźwięku Kosmicznego, ludzka świadomość stopniowo rozszerza się, jej zasięg rozprzestrzenia się poza ciało włączając w siebie wszechświat.

CZY MASZ DUCHOWĄ ŚWIĄTYNIĘ ?

Następującą technikę OM medytacji i każdą inną technikę podawaną w tych lekcjach - powinno się uprawiać w twej duchowej świątyni - pokoju lub kącie pokoju, kt. wydzieliłeś dla medytacji i duchowych studiów. Jeśli przypadkiem jeszcze nie urządziłeś takiego miejsca, zrób to zaraz. Każde miejsce odbija wibracje zajęcia, do którego jest użyte, dlatego powinieneś wydzielić pewną przestrzeń, aby mogła ona przesiąknąć duchowymi wibracjami modlitwy i kontemplacją Boga. W ten sposób jej atmosfera będzie szczególnie sprzyjała medytacji.

Idź do swojej duchowej świątyni i przygotuj się do techniki OM. W dodatku do prostego krzesła przykrytego wełnianym kocem rozpostartym również na ziemi pod nogami ( dla izolacji od prądów ziemskich) będziesz potrzebował małego stolika tak wysokiego w przybliżeniu jak twoja pierś gdy siedzisz. Połóż na stole poduszkę. Potem usiądź ułóż swoje łokcie na poduszce. Powinny być one dość wysoko, tak abyś nie miał trudności w dosięgnięciu uszu wielkim palcem (kciukiem ręki) jednocześnie rdzeń i głowę należy trzymać prosto. Sprawa pozycji jest bardzo ważna, bo rdzeń musi być wyprostowany.

Bóg umożliwił nam zamkniecie oczu za pomocą powiek i wyłączenie roztargnienia podczas medytacji. Dał On nam także "powieki dla uszu" by wyłączyć wszelkie przeszkadzające umysłowi dźwięki podczas głębszej medytacji - koncentracji. Są to chrząstkowe klapki przy otworze zewnętrznym ucha. Kciukami pchnij je łagodnie do wewnątrz, aby zamknęły otwory uszne jako zatyczki do wyłączania zewnętrznych dźwięków.

Gdy umieściłeś swoje kciuki łagodnie ponad otworami usznymi, połóż swoje małe palce na powiekach i bardzo delikatnie przyciśnij je do gałek ocznych, tak aby się nie poruszały. Złóż inne palce obydwu rąk na czole. Z na wpół przymkniętymi powiekami, zwróć swój wzrok na środkowy punkt na czole ponad i pomiędzy brwiami. Praktyka uczyni to łatwym. Wykonywane w sposób właściwy jest to ćwiczenie bardzo korzystne dla wzroku. Utrzymuj oczy utkwione w tym ośrodku Świadomości Chrystusowej przez coraz dłuższy okres swojej praktyki. Będzie to ćwiczyć nerw wzrokowy i gałki łatwo dostosują się do tej pozycji i pozwolą przez to na swobodne zogniskowanie prądów optycznych obydwu fizycznych oczu w jedno oko duchowe. Z początku możesz być zadowolony gdy uda się próba utrzymania oczu utkwionych na punkcie pomiędzy brwiami. Jednakże po praktyce będziesz mógł to tak robić, że powieki nie będą drżeć, a gałki oczu nie poruszą się. Wtedy możesz przy tej sposobności widzieć kilka świateł. Jeśli zobaczysz jakieś światło skoncentruj się na nim. Gdy nauczysz się ześrodkowywać w ten sposób swoje oczy i koncentrować się na każdym świetle, które zobaczysz, jesteś przygotowany do widzenia światła astralnego duchowego oka - jaśniejącego słońcem, z ciemną okrągłą plamą pośrodku i gwiazdą w środku tej ciemnej przestrzeni. To trzecie oko - Wrota do Nieskończoności - wspomniane jest u świętego Mateusza 6:28 :

"Jeśliby tedy oko twoje było pojedyncze, wszystko twe ciało pełne będzie światła".

Okaże się wiele innych świateł, lecz bez względu na to jak długo musisz praktykować, nie zadawalaj się dopóki nie osiągniesz wyżej wspomnianego. Jeśliby nawiedzały cię halucynacje, trzymaj oczy otwarte, zwrócone ku górze i utkwione w punkcie między brwiami. Z oczami utkwionymi w tym położeniu, czyli na świetle astralnym, kt. przyjdzie dzięki praktyce, śpiewaj mentalnie - OM, OM ( nie wydając ani dźwięku, ani szeptu ani nie poruszając językiem ). I przysłuchuj się wewnątrz prawego ucha aż usłyszysz jakiś wibracyjny dźwięk.

Jednocz się z tą wibracją ze czcią. Z początku możesz słyszeć czysto fizyczne dźwięki wibracyjne, wywołane przez serce, płuca, ruchy przepony, układ krążenia itd. Idź głębiej. Gdy będziesz słuchał dalej, twa koncentracja pogłębi się sama i zaczniesz słyszeć muzyczne dźwięki wibracyjne subtelnych ośrodków astralnych rdzenia.

Koncentruj się z największą intensywnością wysiłku umysłowego na każdym dźwięku wibracyjnym, który do ciebie dojdzie i jednocz się z nim. Zanurz w nim swój umysł. Niech umysłowy śpiew OM i utrzymanie oczu w położeniu ku górze będzie automatyczne bez umysłowego wysiłku. Cala twoja koncentracja powinna się zwrócić do słuchania różnych wibracji, które będziesz słyszał, najpierw fizycznych, a potem, gdy wsłuchasz się głębiej - astralnych. Przyjdzie czas, gdy będziesz mógł usłyszeć dźwięk OM - który jest jak huk oceanu. Jeśli przypadkowo usłyszysz szum oceanu jako dźwięk pierwszy, nie musisz się koncentrować na innym dźwięku. Przysłuchaj się intensywnie OM i odczuwaj rozszerzenie się świadomości wraz z wibracjami OM, jako stale rozszerzającą się sferę aż do wieczności. Możesz być zadowolony gdy usłyszysz w uchu dźwięk wielkiego gongu lub dzwonu emanującego z grzbietowego ośrodka w rdzeniu naprzeciw serca.

Wariacje na temat dźwięku Om emanują z różnych mózgowo-rdzeniowych ośrodków. Wszystkie te dźwięki będą do ciebie przychodzić niebawem przez regularną, głęboką praktykę Techniki Medytacji Om. Cztery niższe ośrodki na osi mózgowo-rdzeniowej kontrolują w człowieku pierwiastki ziemi, wody, ognia i powietrza.

Działalność wibracyjna każdego ośrodka tworzy charakterystyczny dźwięk. W medytacji jogin może słyszeć najpierw dźwięk jakby trzmiela wysyłany przez ziemię, czyli ośrodek u nasady kręgosłupa. Woda, czyli ośrodek krzyżowy ma dźwięk fleta. Ogień lub ośrodek lędźwiowy jest jak dźwięk harfy, a powietrze lub ośrodek grzbietowy jak dźwięk dzwonu.

Ośrodek eteryczny czyli szyjny, gdzie łączy się ona z kręgosłupem ( rdzeniem ) emanuje dźwięk szumu wód, a z rdzenia przedłużonego głęboko medytujący jog słyszy symfonię wszystkich dźwięków. razem - oceaniczny huk Kosmicznej Wibracji OM. Jest to ta symfonia, którą staraj się usłyszeć ponad wszystko, gdy uprawiasz Technikę Medytacji OM podaną przez ŚRF.

Po ćwiczeniach w słuchaniu OM możesz użyć całego aktywnego wysiłku raz lub dwa, by zobaczyć światło duchowego oka w czole. Po dokładnej uprawie będziesz mógł zawsze widzieć z zamkniętymi oczami światło, podczas słuchania wibracji z zamkniętymi uszami. Potrzeba jednak dłuższej praktyki, by widzieć światło dowolnie z otwartymi oczami. Dokonanie tego wskazuje wyraźnie na duchowy postęp. Jednakże słyszenie OM jest najważniejsze - bardziej ważne niż widzenie światła. Ten kosmiczny dźwięk, wyraz Przyczyny Stwórczej jest wszechobecny: stąd też gdy się z nim zjednoczy, nabywamy tej samej własności.

Słuchaj różnych dźwięków z zamkniętymi uszami, używaj opisanej w tej lekcji techniki. Gdy ją rozwiniesz, będziesz w stanie usłyszeć Kosmiczny Dźwięk OM w spokojnym, a nawet w hałaśliwym miejscu, z otwartymi uszami, jednak nie zapominaj uprawiać te lekcję regularnie, szczególnie z zamkniętymi uszami.

Uprawiaj tę technikę 10-15 minut rano, 20-30 minut lub dłużej przed pójściem spać. Podczas tego kłaniaj się mentalnie Bogu. Zarówno intensywność wysiłku umysłowego podczas uprawy jak i jej trwania są potrzebne, by osiągnąć coraz to wyższy etap koncentracji. Jeśli ci czas pozwala praktykuj dłużej tę lekcję niż powiedziano. Obok wewnętrznego doświadczenia dźwięków astralnych, powstaje również wielkie uciszenie. Utrzymaj ten spokój jako wynik koncentracji podczas i po ćwiczeniu tak długo, jak tylko ci się uda. Stosuj go w praktycznych sytuacjach życia, w obcowaniu z ludźmi, w studiach, w interesach, w rozmyślaniu, w opanowaniu samego siebie, w pozbywaniu się pewnych ustalonych umysłowych lub fizjologicznych nawyków lub stanów, kt. uważasz za zbędne, szkodliwe. kiedykolwiek sytuacja wymaga rozeznania i mądrej działalności, przywołaj natychmiast spokój odczuwany podczas i po koncentracji : wpadaj od razu w ten nastrój i wyjdź naprzeciw okolicznościom z tym spokojem. Podczas koncentracji potrzebne jest głębokie napięcie umysłu, lecz należy unikać przeciążenia lub nadmiernego wysiłku. Uprawiaj ćwiczenie ze czcią i odczuwaj, że w spokoju i w słuchaniu wibracji koncentrujesz się nad Wielkim Duchem obecnym w tobie jako TWA Dusza, wyrazem Którego jest Wibracyjny Dźwięk Kosmiczny - Wibracji Szczęśliwości. Przy wiernym, prawdziwym praktykowaniu odczujesz prawdziwe rezultaty. Nawet na początku poważny uczeń osiągnie wartościowe wyniki uspokojenia i radości ... Na pewno otrzymasz uciszenie. Po dłuższej praktyce przychodzi głęboka intuicja. Następnie ta technika doprowadzi cię z czasem do niewyczerpanego rezerwuaru siły duszy. Nie bądź niecierpliwy. Wytrzymaj ! Studiowanie tych lekcji uczyń częścią swych codziennych potrzeb - jak pożywienie i spanie. Najkorzystniejsze skutki płyną cicho przez cały umysłowy i fizjologiczny ustrój. Jak w wszystkim innym najwyższych wyników nie można uzyskać w jednym dniu. Praktykujcie - praktykujcie i stosujcie ! Ta lekcja opiera się na wypróbowanych i udowodnionych doświadczeniach od czasu Wieku Złotego Indii po dni dzisiejsze. Uczniowie SRF z całego świata piszą do nas i mówią o swoim połączeniu się z Jedynym Duchem w wyniku dokładnej praktyki tej techniki. Każdy może mieć to samo chwalebne doświadczenie jeżeli wytrwa w tej pracy. Bez wiernej uprawy, kt. przynosi te zmiany w wewnętrznej świadomości, uczeń nie zrealizuje swego celu. Lecz przy dokładnym ćwiczeniu, zjawi się szczęśliwość OM.

Módl się po złączeniu z Bogiem przez OM. Napełń się Om czyli Duchem Świętym, "Wielkim Pocieszycielem", a różne duchowe siły przejawią się przez ciebie. W Chrystusowej Szczęśliwości OM znajdziesz siedzibę wszystkich uzdrawiających sił. Napełniony Bogiem idź pomagać innym w przezwyciężaniu ich fizycznych, umysłowych i duchowych trosk. Nigdy nie poznasz Boga, jeśli nie będziesz służył Mu w świątyni ciężko dotkniętych ciał i strapionych dusz. Pomagaj codziennie innym tak wesoło i tak gorliwie, jakbyś to zrobił dla siebie. Cały świat jest twą Większą Jaźnią.

WARTO WIEDZIEĆ

Medytując nad OM, czystym wibracyjnym aspektem kosmicznym Boga w tworzeniu i nad Bogiem Duchem Absolutnym będącym poza wibracją, można rozwinąć magnetyzm duszy i duchowy magnetyzm wibracyjny. Ta siła magnetyczna ma bezgraniczny zakres i potęgę. Jeśli rano, w południe i wieczór - zachowasz wszechprzenikający boski magnetyzm, rozwiniesz w sobie duchową potęgę, kt. może przyciągnąć z odległości wszystkie pożądane przedmioty, może podnieść innych przez samo tylko spojrzenie lub nawet przez samo życzenie, albo przez twą potężnie skierowaną podniosła koncentrację. Tą siłą możesz ściągnąć przyjaciół z daleka - tych, kt. przedtem byli prawdziwymi przyjaciółmi. Tą potęgą możesz zmusić żywioły by ulegały twym życzeniom. Przez wywoływanie magnetyzmu możesz ściągnąć anioły, jaśniejące siły twórcze, mędrców i świętych przeszłych epok do przyjścia na Ziemię do ciebie i do radowania się w twej wewnętrznej świątyni szczęśliwości. Przez ten Boski magnetyzm możesz przyciągnąć promienie wszechwiedzy by iskrzyły się i promieniowały wokół twej istoty.

AFIRMACJA

Jestem Kosmicznym Oceanem Dźwięku,
w którym wibruje mała fala ciała.

OM
Skąd OM - ten bezdźwięczny szum dochodzi,
Gdy ospałość sennej materii posępnie bębni ?
Na brzegach szczęśliwości OM łamie się dalekim łoskotem:
Drży cała Ziemia, wszystkie ciała.
Trzmiel teraz huczy -
Dziecię OM łagodnie śpiewa swą pieśń.
Kriszny słodki jest zew fletu :
Nadszedł czas na spotkanie Boga wód.
Więzy ciała wszystkie są zerwane,
Wybuchają wibracje i spadają meteory.
Pędzące serce i nieociosany oddech
Nie wywołują więcej śmierci joga.
Bóg Ognia płomienna pieśnią :
OM, OM - uderza teraz w swą radosną harfę
Bóg Prana potężnie dźwięczy
w cudownych dzwonkach dusza odbrzmiewa.
Cała Natura leży w miękkiej ciemności :
Wysoko widać Boską gwiazdę
Sny podświadomości odeszły na spoczynek.
To ten, który słyszy krok OM-u.
U góry pnie się Drzewo Życia.
Słuchaj kosmicznej symfonii
OM bezdźwięcznego szumu,
OM - wołanie światła wędrującego ponad ciemnością
OM - mgły z łez Natury
Wszystkie rzeczy na Ziemi i niebie wołają
OM, OM i rozbrzmiewają wszędzie echem.

Modlitwa

Naucz mnie pogrążać się stale w medytacji coraz głębiej, aż znajdę Twe nieśmiertelne perły Mądrości i Boskiej Radości.

WARTOŚĆ MEDYTACJI :

RADOŚĆ CELEM ŻYCIA - Czy rzeczy materialne przynoszą istotna radość ? Nie, dają one małą chwilową przyjemność, po kt. zawsze następuje skutek. Obiecują one radość, lecz nie dotrzymują obietnicy. Ci, kt. za wiele bawią się materialnymi, ziemskimi przyjemnościami, stracą szczęśliwość; ci, kt. folgują sobie w życiu płciowym, tracą żywotność; ci, kt. za wiele się odżywiają, tracą swoje zdrowie i zadowolenie z jedzenia. Wszędzie, gdzie idziesz, ludzie zbierają żniwa bujnego życia w młodości. "Zapłatą za grzech jest śmierć". Grzech - to niewiedza, nieznajomość Boskich, kosmicznych praw życia. Tylko przez harmonijne życie zgodne z Jego prawami wypełniamy szlachetny cel ludzkiego istnienia. Bóg nas nigdy nie karze; karzemy się sami zgodnie z prawami przyczyny i skutku. Jeśli zasiewamy dobre czyny, zbieramy szczęśliwość; siejemy przeciwieństwo tego - zbieramy różnego rodzaju troski.

Starość, smutek, choroby lub śmierć to tylko nieliczne z następstw grzechu, czyli nieznajomości prawa uniwersalnego.

Żyć tylko i w końcu umierać, to zdaję się być bardzo jałowy cel życia. Wszyscy spodziewamy się, że koniec naszego życia będzie dobry i przyjemny. Udeptaną ścieżką musisz iść do samego końca; jeżeli postępowałeś prawą drogą, nie możesz nie spotkać tam Boga. Unikając materialnych pragnień, kt. prowadza tylko do otchłani niezadowolenia.

Każdy dobry czyn, kt. spełniasz, drąży jak motyka grunt świadomości i wydaje małe odpryski z fontanny Boskiej radości. Lecz oskard medytacji, kt. jest najwyższą formą dobrego czynu - otwiera wewnętrzną powierzchnię świadomości i pozwala wydobyć się całej radości życia. Przez usta ciszy gejzer szczęśliwości wystrzela wieczni w górę i zalewa duszę.

BÓG JEST WIECZNIE NOWĄ RADOŚCIĄ - przekonasz się przy nieustannej uprawie medytacji, że osiągniesz wrażenia wiecznie nowej, wiecznie wzrastającej radości; nie jest ona abstrakcyjnym, umysłowym stanem krótko żyjącej śmiertelnej przyjemności, lecz Boską radością medytacji, kt. przyjmie twe modlitwy i odpowie na nie. Potem usłyszysz Kosmiczny Dźwięk wychodzący od Ducha i w tym Dźwięku posiądziesz radość Ducha na swą wyłączną własność, otrzymasz też odpowiedź na wszystkie rzeczy, o jakie zapytasz słuchając tego Dźwięku.

Wszyscy wszak szukamy szczęścia, chcemy trwałego szczęścia; nie chcemy takiego szczęścia, kt. więdnie i usycha. Pragniemy wiecznie świeżej radości. Gdy raz istotnie zaznacie w duszach tej wiecznie żywej radości i gdy automatycznie urzeczywistni się w niej wszystko czego kiedykolwiek pragnęliście wtedy poznacie, że to jest to czego szukaliście przez meteory wieków.

Czy kiedykolwiek żywiłeś myśl, że możesz posiadać wieczną radość nie mając wiecznego istnienia ? Nie, ta myśl byłaby sama w sobie sprzeczna - byłaby absurdem. Jednakże miłość istnienia nie jest naszym najwyższym pragnieniem. Gdyby tak było, nie istniałyby samobójstwa; nikt nigdy mnie chciałby nigdy myśleć o skończeniu swych trosk przez samobójstwo. Nie pragniemy dalszego istnienia, jeśli staje się ono bolesne. Pragniemy gdy jest radosne. Ani nie chcemy istnienia i radości w nieświadomym stanie. Chcemy używać naszej szczęśliwości i bytu świadomie. Jakie jest ogniwo łączące wiecznie radość z wiecznym istnieniem ? Odpowiedzią będzie wieczna świadomość. To jest to - czym jest Bóg, wiecznie zwiększającą się, wiekuiście świadomą i wiecznie żywą Radością. Tu jest Radość, kt. wszyscy szukają, albo wprost przez dusze, albo pośrednio przez fałszywe przyjemności zmysłów. Gdy przesyt, nuda, rozczarowanie i ból wynikają z naszego błędnego poszukiwania radości zmysłowych, zwracamy w końcu naszą uwagę ku Bogu i w ten sposób znajdujemy Jedyne Źródło Prawdziwej Radości.

CEL SŁUCHANIA DŹWIĘKU OM - wszystkie wibracje tworzą dźwięk. Najłagodniejszych i najgłośniejszych dźwięków będących następstwem tworzenia ludzkie ucho nie słyszy, gdyż nie może uchwycić dźwięków sięgających poza 16 do 20 000 wibracji na sekundę. Ta lekcja nauczy nas jak słuchać przez intuicyjne astralne ucho Dźwięku Kosmicznego - kt. jest symfonią wszystkich dźwięków wszechświata. W głębokiej medytacji, gdy zamierają fizyczne odgłosy bicia serca, krążenia i innych czynności organizmu oraz cichnie astralna muzyka dzwonu, harfy, fletu ... emanująca z elektrycznej aktywności ciała astralnego - medytujący człowiek nabożny słyszy dźwięk OM - Wibrację Kosmiczną.

Fizyczne dźwięki cicho wędrują w eterze i można je odebrać tylko przez radio. Delikatniejsze wibracje wszystko przenikającego dźwięku OM wędrują podobnie we wszechświecie przez ośrodek subtelniejszy niż eter, osłonięty siłami kosmicznymi, inteligencją i myślą. Dźwięk Kosmiczny można uchwycić tylko wtedy, gdy radio - serce głęboko medytującego ucznia jest nastrojone na taką samą skalę wibracyjną ( szybkość drgań ). Gdy całkowicie wyłączysz swoje przewody zmysłowe - usłyszysz ten wielki Dźwięk OM ukryty pod zasłoną cielesnych i astralnych dźwięków. Najważniejszym z pięciu zmysłów jest zmysł słuchu. Najpierw uczymy się go całkowicie wyłączać, potem poznajemy jak wyłączać słabsze dźwięki w wewnętrznych częściach ciała. Na końcu musi się wyłączyć dźwięk ciała astralnego. Gdy się nauczyłeś to czynić, ciało twoje będzie wibrować jak dźwięk bębna lub szum oceanu w wielkim muzycznym rytmie. Gdy istotnie słyszysz ten dźwięk i czujesz jak kosmiczna muzyka rozszerza się na każdą cząstkę przestrzeni - wtedy poznasz Boga. I będziesz wiedział, że znasz Boga.

Gdy raz poznałeś metodę, musisz ją ćwiczyć pilnie, poważnie, troskliwie, konsekwentnie i stale - wtedy przekonasz się że możesz rzeczywiście połączyć się z Bogiem. Nie ma granic dla wysokości, kt. możesz osiągnąć. SRF daje ci technikę, gdy ją używasz możesz zestroić swoją świadomość ze Świadomością Nieskończoną. Jedność z Bogiem nie jest nie jest umysłowym chloroformem. Jedność z Bogiem jest rozszerzeniem twojej świadomości od granic śmiertelnych do najwyższego zasięgu wieczności. Ciekawe ze dzwony kościelne biorą swój początek i pochodzenie od dzwonów świątyń hinduskich. Ich dźwięk jest próbą naśladowania wielkiego Kosmicznego Dźwięku om. Dźwięk podobny wydaje wiele rodzajów bębnów używanych przez różne rasy. Dlatego takie rzeczy jak dzwony i bębny poruszają twoją krew. Ponieważ odwołują się i przemawiają do twojej ukrytej wiedzy o żyjącym wewnątrz ciebie wielkim kosmicznym OM. Dźwięk kosmiczny jest wszechobecny. Gdy ktoś się z nim zestroi, zobaczy że jego świadomość rozszerzyła się do wszechobecności, to zestrojenie się nie tworzy nieświadomości, lecz rozszerza twą świadomość. Chwilowo odłączyłeś się od utożsamiania się ze swoją osobowością i zobaczysz Kosmiczny Ocean Boskiej Świadomości oraz falę swojej świadomości współistniejącą w twojej rozszerzonej świadomości OM. Jak słona woda zapieczętowana w butelce nie łączy się z oceanem, nawet gdy po nim pływa, tak samo i dusza - odbicie Ducha w tym ciele, zakorkowana niewiedzą, nie może łączyć się z Bogiem, nawet gdy żyje w oceanie Jego obecności. Gdy butelka jest otwarta, słona woda w niej łączy się z morzem; podobnie kontakt OM wystrzela korek niewiedzy z butelki ludzkiej świadomości i uwięziona w ciele dusza wyzwala się zanurzając się w morzu Kosmicznej Świadomości.

Gdybyśmy mieli słuchać wybuchu granatu w jakimś miejscu, usłyszelibyśmy dźwięki po każdej stronie tego miejsca, bo wibracja dźwięku rozchodzi się po powierzchniach kolistych jako rozszerzająca się sfera. OM jest szczególną wibracją Kosmosu i jeśli się z nią zestroić, wasza świadomość dotrze do każdego atomu przestrzeni w całej sferze wibracji. OM jest pomostem pomiędzy świadomością ludzką a Świadomością Kosmiczną.

Słuchanie dźwięku raz lub dwa w ciągu kilku lat jest niewystarczające. Przy uprawie tej i wyższej lekcji oraz za pomocą twego Guru musisz się przykładać dopóki nie nauczysz się osiągać Dźwięku Kosmicznego w przestrzeni. Z początku OM jest po prostu przyjemnym dźwiękiem, lecz posunięty w rozwoju uczeń odczuwa dźwięk OM jako całe życie. Możesz odczuwać OM w niezmiernych kontynentach - w ogromnych sferach przestrzeni. Możesz odczuwać obrót Ziemni i planet w przestrzeni lub odczuwać miliony stóp kroczących po brązowym ciele twej Ziemi lub planety oraz odczuwać układy gwiezdne błyszczące jak diamenty na ciele twej nieskończonej przestrzeni.

CZAS MODLITWY

Zamknij uszy kciukami, wyłącz wszystkie zewnętrzne dźwięki. Następnie czyń trzy rzeczy :

Trzymaj swój wzrok umysłowo skupiony na ośrodku Trzeciego Oka umieszczonego pomiędzy brwiami.

Śpiewaj myślowo OM.

Intensywnie słuchaj w swym prawym uchu, gdzie fala energii jest silna i gdzie chwytasz dźwięki.

Strona prawa jest przeważnie wrażliwsza niż lewa, chyba że jesteś mańkutem. Gdy oczy się uspokoją powinieneś zobaczyć światło, lecz ważniejsze jest byś usłyszał astralne dźwięki ośrodków mózgowo-rdzeniowych lub dźwięk OM. Gdy zamknąłeś uszy i wyłączyłeś wszystkie dźwięki materii zewnętrznej wtedy usłyszysz potężne bicie swego serca. Przysłuchuj się mu nieustannie, wtedy po kolei usłyszysz różne nadchodzące dźwięki. Koncentruj się jedynie na jednym w danym czasie. Jeśli odgłos bicia serca i krążenia wstrzymały się, wtedy prawdopodobnie usłyszysz muzykę astralną ośrodków rdzenia. Najpierw będzie to brzęczenie pszczoły, potem flet, następnie harfa pięknie grająca pozornie z dalekiej odległości. Jest to harfa niebiańskiej muzyki astralnej. Potem możesz usłyszeć dźwięk jakby potężnego gongu dzwonu i w końcu nastąpi wielki, toczący się dźwięk OM jak wzburzona morze - podobne do dźwięku wielu wód.

Jeśli możesz słyszeć z początku Om, nie słuchaj innych dźwięków lecz skoncentruj się na nim : zjednocz się z nim. Lecz gdy nie możesz usłyszeć Om, słuchaj na raz tylko jednego dźwięku w prawym uchu bez względu na to, czy to jest fizyczny czy astralny dźwięk dopóki nie otrzymasz dźwięku OM. Gdy go osiągniesz nie ma powodu byś słuchał dźwięków astralnych. Bóg jest tym Dźwiękiem Kosmicznym. Gdy usłyszysz wielki dźwięk wszechświata - jest to pora do modlitwy. Proś wtedy Boga o spełnienie twego serdecznego pragnienia a poznasz że Bóg odpowie na modlitwę twej duszy. Twój umysł jest mikrofonem stacji nadawczej, lecz jest on zepsuty- rozbity młotem niepokoju. Technika koncentracji SRF i technika medytacji uczy się stałego zestrojenia twojego potrójnego radia: ciała, umysłu i duszy z Bogiem, tak ze możesz otrzymać od Niego fizyczne, finansowe, umysłowe i duchowe wibracje leczące. Gdy się nauczysz naprawiać swój niespokojny mikrofon umysłu przez medytację, możesz nadawać swe SOS prośby do BOGA, dopóki nie dostaniesz od Niego świadomej odpowiedzi.

Musisz nieustannie i nieprzerwanie sygnalizować przy pomocy światła pragnienia twej duszy, dopóki nie dostaniesz odpowiedzi od Boga w formie duchowej ekstazy i stale wzrastającego dreszczu radości, by usłuchał twych próśb. Jakiekolwiek masz słuszne pragnienie, proś o nie wtedy.

Większość ludzi na dorywcze, kapryśne podszepty pochodzące z podświadomości, lecz ci którzy koncentrują się na OM, ciągną swoje natchnienie z nieograniczonej, przez Boga kierowanej nadświadomości. Przed komponowaniem lub przed powzięciem jakiejś duchowej decyzji lub podjęciem jakiejś ważnej sprawy, koniecznie słuchaj Kosmicznego Dźwięku OM i zanurz się w nim. Napełniony radością tego kosmicznego kierownictwa proś :

"Będę rozważał, będę chciał, będę działał, lecz Dźwięk Kosmiczny prowadzi mój rozum, wolę i działanie ku prawej rzeczy, którą powinienem zrobić"

WARTO WIEDZIEĆ

Zacznij dziś medytować silniej. Po długiej intensywnej medytacji, powtarzaj ją regularnie. Przyjdzie czas, że Bóg będzie mówił do ciebie, może w postaci świętego, albo może przyjdzie do ciebie jako wielkie wszechprzenikające światło. Nie krytykuj lekcji czy techniki, gdy nie otrzymasz rezultatów. Uskarżaj się na swoją roztargnioną medytację. Wzrastasz tylko przez głęboką medytację i rozumnie opanowane działanie. Im głębiej medytujesz i chętniej służysz, tym będziesz szczęśliwszy. I zapamiętaj sobie, każde zło, kt. uczynisz innym, czynisz je najpierw sobie w myśli i czynie. Niech twój umysł i dusza cię oczyszczą. Niech każdy dzień dzisiejszy będzie szczęśliwszy niż wczorajszy - to jest poziom duchowego życia - a jeśli zobaczysz, że nie stajesz się coraz szczęśliwszy - to idziesz wstecz.

Afirmacja
Jestem sternikiem łodzi mego rozsądku i działania. Doprowadzę nawę mego życia stale patrząc na gwiazdę Polarną Jego pokoju świecącą na firmamencie mej głębokiej medytacji.

 

 

www.logonia.org

 



Wyszukiwarka