filozofia 2, Turystyka i rekreacja wykłady, Filozofia


GRECKA FILOZOFIA PRZYRODY GŁÓWNE ZAGADNIENIA I POJĘCIA . VI w p.n.e. - powstaje głównie filozofia przyrody, podstawowym pytaniem jest „skąd pochodzi świat?”, ma ona charakter kosmologiczny, rzadko zdarzają się zagadnienia związane z człowiekiem. Filozofia ta rozwijała się głównie na terenie wysp jońskich oraz na Sycylii (filozofia bardziej mitologiczna).W pierwszych okresach greckiej filozofii rozróżniamy 5 głównych grup filozoficznych: 1.Tales - stawia jako pierwszy pytanie „skąd pochodzi świat”. Odpowiedzią jego jest, że świat pochodzi z wody (połączone z mitem o Okeanosie i Tetydzie) dlatego, że woda jest niezbędna do czegokolwiek (empiryczne podejście)obserwował ze wszystko jest wilgotne wiec wzieło się z wody i do wody wraca, Tales to matematyk, fizyk, zmierzył piramidy, jako pierwszy przepowiedział zaćmienie Słońca. Anaksymander - pojawia się słowo „zasada” (arche). Używane jest ono potem często przez filozofów greckich. Dla niego świat wyłania się z bezkresu (apeiron).Budulec (arche) wielkość form rzeczywistośći, czynnik bezkresny chodziło mu o nieokreśloność. Anaksymenes - uczeń Anaksymandra. Zafascynowany Talesem. Próbuje pogodzić poglądy Talesa oraz Anaksymandra na temat rozwoju świata. Wg niego świat powstał z powietrza, gdyż jest ono bezkresne (Anaksymander) oraz niezbędne (Tales). 2Heraklit - świat pochodzi od ognia. „Rzeczywistość to jeden wielki ogień”-ojciec dialektyki. Ogień przemienia się w wodę, woda w ziemię, ziemia w ogień........ i tworzy się pewna cyrkulacja. Zauważalny u niego jest już relatywizm (względność) oraz wariabilizm (zmienność). Ponieważ świat ciągle ulega przemianom a rządzić nim musi rozum, „Dwa razy nie można wejść do tej samej rzeki”. 3 Eleaci - najważniejszym przedstawicielem był Parmenides - jego filozofia jest bardzo trudna - który jako pierwszy zajął się teorią bytu. A byt definiuje jako kulę (idealny kształt), ponieważ nie ma ona ani początku ani końca. Wg Parmenidesa istnieją 3 drogi życia: prawdy, mniemania oraz fałszu. Drogi fałszu powinniśmy się wystrzegać. Zenon z Elei - strzała w ruchu tak naprawdę nie jest w ruchu bo suma bezruchu (poszczególnych pozycji ruchu strzały) nie może się równać ruchowi. Z czterech paradoksów dotyczących ruchu, które wymyślił Zenon, najbardziej znany jest drugi (nazwany później paradoksem Achillesa). Jeśli żółw wyprzedza trochę Achillesa, to w czasie wyścigu Achilles nigdy go nie dogoni, gdyż musi przebiec najpierw połowę odległości, która go dzieli od żółwia, a przedtem połowę tej połowy itd. Argumentacja Zenona, która podnosi kapitalne zagadnienie podzielności i regressus ad infinitum, stała się później przedmiotem ogólnej debaty . 4. Pitagorejczycy - związek pitagorejski stworzony przez Pitagorasa - etyczno - religijna organizacja, która koncentruje się na przybliżeniu człowieka do boga. Najważniejszym elementem jest nauka a zwłaszcza matematyka. Ona zbliża najbardziej. Świat wg pitagorejczyków pochodzi z liczby. Ale liczby jako bytu realnego. Liczby miały znaczenia np.: 1. punkt, 2. linia, 3. figura geometryczna, 4. bryła, 5. własności ciał, 6. życie, 7. duch, 8. miłość, 9. roztropność, sprawiedliwość, 10. doskonałość wszechświata. Liczba jest tu pewnego rodzaju symbolem, z którymi spotykamy się przecież aż do dziś (Biblia, zabobony). 5 Atomiści - Demokryt z Abdery: atomiści stworzyli najlepsze poglądy filozoficzne ze wszystkich tu wymienionych grup. Atom - to byt myśli. Uważali, że świat składa się z atomów, niepodzielnych cząsteczek. Wyróżniamy 4 cechy filozofii atomistów:A) Cała przyroda składa się z mnogości atomów - niepodzielnych cząstek, bAtomy odróżniają się poprzez własności ilościowe (kształt, położenie), C) Ruch jest podstawową własnością atomów, D) Atomy poruszają się w próżni. Nauka o człowieku. Człowiek jest wg D. agregatem atomów, różniącym się od innych tym, że jest żywy, rozumny i posiada świadomość za sprawą duszy; dusza składa się z atomów różniących się od innych gładkością i ruchliwością, porównywanych do atomów tworzących ogień; atomy duszy tkwią w ciele utrzymywane w nim przez atomy ciała, które są dla nich osłoną (skenos); dusza jako agregat szczególnych atomów ożywia ciało, umożliwia odczuwanie, zmysłowe postrzeganie i rozumne myślenie; świadectwa doksograficzne (Aetius) przypisują D. podział duszy na 3 sfery: rozumną (nous, logos, phren), usytuowaną w mózgu, odpowiedzialną za uczucia (thymós), mieszczącą się w piersiach, pożądliwą (epithymíes aition) z siedzibą w brzuchu; D. nie przyznaje duszy nieśmiertelności - jako agregat atomów ginie wraz z ciałem, uwalniana ze swej osłony, a jej atomy rozpraszają się w próżni.

STAROŻYTNA FILOZOFIA Sokrates-około439(p.n.e).
- SOKRATES (ur. w 469 p.n.e.). Sokrates niczego nie napisał i jest nam znany wyłącznie z przekazów (Platona, Ksenofonta i Arystofanesa). Sokrates jest przede wszystkim prawdziwym twórcą etyki. Do stawiania pytań o człowieka, cnotę i dobro popycha go jego słynny demon i zachęca dewiza delficka: "poznaj samego siebie", nade wszystko jednak kieruje go w tę stronę troska, aby ludzi uczynić lepszymi. Sokrates jest mędrcem (sophos), choć jego nauka niczego nie dodaje do tego, o czym wszyscy już wiedzą. Jeśli niewłaściwe postępowanie rodzi się z niewiedzy, gdyż ludzie mylą się często, sądząc, iż to, czego chcą, jest rzeczywistym dobrem ("Nikt nie jest zły z własnej woli"), to złym uczynkom zapobiec można za pomocą wiedzy. Otóż Sokrates, który wie, że nic nie wie, tym samym wie więcej niż ci, którzy myślą, że wiedzą, ponieważ oni nie wiedzą, że nie wiedzą. Dlatego Sokrates ucieka się do ironii, pozwalającej mu udawać, iż nie wie o niewiedzy człowieka, którego wypytuje po to, aby go drogą okrężną doprowadzić do tego, że sam stopniowo pojmuje, w jakim był błędzie. Sokrates, stosując metodę majeutyczną, uprawia sztukę duchowego akuszerstwa - on nie naucza, on wyzwala. Tworzony przez Sokratesa teatr urzeczywistnia się w dialogu. W odróżnieniu od sofistów nie używa on jednak dialogu po to, by zbijać argumenty i przekonywać, lecz czyni z niego narzędzie wyzwolenia. Chodzi tu o to, by jednocześnie ulepszyć język i poprawić ludzi.

PLATON 399-347 p.n.e.
- PLATON (ur. w 427 p.n.e.). W dorobku Platona dwie rzeczy łączą się nierozdzielnie - podniósł on Sokratesa na wyżyny mitu i stworzył wielką filozofię przedstawioną w formie dialogów (szło o oddanie żywego słowa, pobudzającego aktywność duszy). Sukces Platona był natychmiastowy, a jego dialogi były wydawane parokrotnie (w Akademii w trzydzieści lat po jego śmierci, następnie w Aleksandrii w III wieku p.n.e., a wreszcie w Rzymie w czasach Cycerona). Platon zakłada Akademię. Akademia jest najsłynniejszą szkołą filozoficzną. Została zniszczona w 69 roku (po zdobyciu Aten), a następnie odrodziła się i działała do 529 roku n.e. - istniała więc ponad 900 lat. Jeśli nawet napis, który widniał u jej wejścia ("Niech nie wchodzi tu nikt, kto nie zna geometrii"), jest jedynie fikcją literacką, to i tak jest to legenda znacząca: najpierw dziesięć lat studiów poświęcano tu naukom kształcącym umysł i dającym podstawy poznania (arytmetyka, geometria, stereometria, astronomia, muzyka), później pięć lat poświęcano filozofii, by wreszcie dojść do nauki najwyższej, to jest - dialektyki.
ARYSTOTELES (ur. w 384 p.n.e.). był uczniem Platona.. Za życia Arystoteles ogłosił pewną liczbę tekstów (O retoryce, Eudemos, O filozofii). Określa się je mianem pism "egzoterycznych". "wynalazł" metafizykę - chodziło tu jedynie o zbiór tekstów zgrupowanych w rubryce Meta ta physika, "to, co się czyta (lub też - co jest umieszczone) po fizyce". Zbiór ten stał się naszą Metafizyką. prace Arystotelesa zostały wyselekcjonowane, a następnie zgrupowane ze względu na swój temat i charakter,.. osiągnięcia arystotelesa 1. Nowy podział filozofii (filozofia teoretyczna, praktyczna i poetyka). Filozofia teoretyczna (od theoria), która jako jedyna rzeczywiście zasługuje na miano nauki, albowiem jest uniwersalna, poznaje za pomocą przyczyn i może być nauczana. Dzieli się ona na: teologię, naukę o bytach wiecznych, nieruchomych i oddzielonych od materii; matematykę, naukę o bytach, o ile są nieruchome i oddzielone od materii; fizykę, naukę o bytach ruchomych i nieoddzielonych od materii.b) Filozofia praktyczna (od praxis, czyli działalności, której rezultat nie jest czymś zewnętrznym w stosunku do działającego podmiotu) zajmuje się etyką, polityką, ekonomią, czyli wszelkimi dziedzinami ludzkiej działalności, która jest przejawem wolnego wyboru i zmierza do pożytecznych lub moralnych celów. c) Poetyka (od poiesis, czyli działalności, której rezultat jest zewnętrzny w stosunku do działającego podmiotu) zajmuje się działaniem wytwórczym (tak rzemieślniczym, jak artystycznym).. 2. Stworzenie logiki W istocie stara się ona sformułować zasady funkcjonowania języka oraz określić kategorie myśli i prawa rządzące poznaniem. Arystoteles wprowadza dziesięć kategorii, które określają znaczenie, sposoby bycia i rodzaje bytu. Są to: substancja, ilość, jakość, stosunek, miejsce, czas, sytuacja, posiadanie, działanie, popęd. RETORYKA: Stawanie się bytów wymaga trzech zasad. Są nimi: materia (podmiot, substrat, podłoże stawania się), forma (czynnik kształtujący) oraz brak (nie-byt, który jest negatywnością określoną). Teoria czterech przyczyn służąca wyjaśnieniu wszelkiego rozwoju. Chodzi o przyczyny materialne, formalne, sprawcze i celowe. 4. Narodziny Metafizyki. Krytyka idei: według Arystotelesa, istniejące byty swą istotę mają w sobie, a nie poza sobą (w postaci idei). Narodziny ontologii: jeśli metafizyka jest nauką o tym, co ogólne, to stanowi ona przede wszystkim naukę o bycie jako. Teologia: jest ona nauką o jedynym bycie, który zarazem jest inteligibilny i pojedynczy, gdyż jest jednocześnie ogólnością i istnieniem par excellence. Bóg jest prazasadą, a jednocześnie żywą, wieczną i doskonałą istotą jest Dobrem, jest czystym aktem bez możności; jest myślą, która myśli samą siebie, jest myśleniem myślenia.7. Etyka: szczęście dzięki cnocie. - Arystoteles co prawda nie był twórcą etyki, ale nadał jej formę, gdyż jest to etyka doskonale dopasowana do wymogów ludzkiej moralności.  Cnota nie jest rezultatem poznania teoretycznego, człowiek staje się cnotliwy wówczas, gdy praktycznie naśladuje wzory cnoty (ludzi "roztropnych"). Cnota moralna jest "złotym środkiem" między dwoma błędami, które rodzą się z nadmiaru i niedostatku. Cnota sama w sobie nie jest dobrem najwyższym, gdyż do szczęścia potrzebne są jeszcze dodatkowe czynniki (szlachetne urodzenie, bogactwo, dobra opinia itd.). Przyjemność nie jest ani dobrem, ani celem samym w sobie, lecz towarzyszy czynom cnotliwym, podnosząc ich wartość. Sprawiedliwość to zasadnicza cnota w życiu publicznym (jest ona dystrybutywna, pozwalając na właściwy podział dóbr między ludźmi, oraz korekcyjna, gdy w grę wchodzi wykroczenie i związane z nim: kara i rekompensata). Przyjaźń stoi wyżej niż sprawiedliwość jako ideał obowiązujący w życiu publicznym. Są dwie postaci życia godziwego: egzystencja dobrego obywatela dla biorących udział w życiu publicznym oraz życie poświęcone kontemplacji w wypadku filozofa lub mędrca starającego się przekroczyć ograniczenia kondycji ludzkiej. 8. Umiarkowana polityka. Stanowisko Arystotelesa jest przejawem zasadniczego sprzeciwu wobec Platona. Jego zdaniem, polityka nie jest nauką o tym, co konieczne (poznaniem idealnego wzorca, który należy naśladować), lecz jest nauką budowania, która ustanawia między ludźmi hierarchie i skłania ich do czynu) lub też sztuką tego, co możliwe, odrzucającą wszelkie abstrakcyjne wzorce. 9. Poetyka. Jest to dyskurs, którego przedmiotem jest poiesis, czyli czynność wytwarzająca obiekty różne od działającego podmiotu. Dzieło zawiera: Słynną definicję "poezji" (to jest sztuki) jako naśladownictwa (mimesis) natury. Nie chodzi tu jednak o niewolnicze kopiowanie, lecz o urzeczywistnienie tego, czego sama natura nie mogła doprowadzić do doskonałości. Rozróżnienie między historią i tragedią, która przedstawia nie to, co się zdarzyło, lecz to, co się mogło wydarzyć i co jest bardziej ogólne. Techniczne zasady kompozycji: jedność akcji, czasu i miejsca. Koncepcję oddziaływania tragedii, która przynosi katharsis (oczyszczenie namiętności).

EPIKUR (ur. około 341 p.n.e.): mądrość przeciw lękowi. Za przykładem swego mistrza Nauzyfanesa Epikur utrzymuje, że jest samoukiem, który nie miał innych nauczycieli prócz natury i osobistego doświadczenia. Skądinąd dobrze wiadomo, ile jego filozofia przyrody zawdzięcza Demokrytowi. Zdaniem Epikura, nasz świat jest tylko jednym z nieskończonej liczby światów, stanowiąc cząstkę nieskończonego Wszechświata znajdującego się w nieskończonej pustce. Ponieważ wszystko, co możliwe, jest rzeczywiste, zatem to, co nie zachodzi w jednym świecie, z pewnością istnieje w jakimś innym. Całość Wszechświata nie zwiększa się i nie zmniejsza, nic w niej nowego nie zachodzi, a wszystko jest wynikiem wewnętrznej przemiany. Zadaniem tej fizyki nie jest zaspokojenie naszej pasji poznawczej. Sprowadzając całą rzeczywistość do kombinacji atomów, teoria ta ma nam dostarczyć argumentów pozwalających znaleźć spokój w życiu. Według Epikura, jedynym źródłem i kryterium poznania jest wrażenie. Istnieć to doznawać istnienia. Nie ma czegoś takiego jak istniejący "podmiot", chyba że w doświadczeniu przyjemności.

Marek Aureliusz (ur. w 121): Rozmyślania cesarza-filozofa. Złożone z 12 ksiąg Rozmyślania Marka Aureliusza są osobistym pamiętnikiem, który ich autor prowadził po grecku w czasie swoich kampanii wojskowych. Prawdziwy tytuł dzieła brzmi: ta is heauton, co znaczy: "do siebie samego" lub też: "dla siebie samego". W odróżnieniu od klasycznego stoicyzmu Marek Aureliusz podkreśla, że powinno się kochać życie, które zawdzięczamy Opatrzności. Należy żyć dobrze, zadowalając się rzeczami, które od nas zależą, i nie dbać o ból i śmierć (określone formy życia giną, lecz ich materia powraca do żyjącej przyrody). Wszystko, czego trzeba, żeby tak postępować, mamy w samych sobie, albowiem to, czy coś jest dobrem, czy złem, zależy od naszego osądu, a nasze życie zależy od naszej woli. Mimo swej życzliwości, a nawet współczucia dla ludzi, Marek Aureliusz prześladuje chrześcijan, którzy są w jego oczach fanatykami i fetyszystami, wierzącymi w zbawienie i pozaziemski świat, w imię których gotowi są poświęcić życie doczesne.


AUGUSTYN (ur. w 354): pierwszy wielki filozof chrześcijański. Augustyn jest obywatelem rzymskim, który urodził się w Afryce Północnej (w Tagaście, obecna Algieria) z ojca poganina i matki chrześcijanki (św. Monika). Augustyn początkowo prowadził życie nieco rozwiązłe (jego syn, Adeodat, był dzieckiem nieślubnym), Biblię uważał za dzieło "barbarzyńskie" i miał skłonność do poglądów, które w danej chwili były w modzie (manicheizm, a później Nowa Akademia). Wreszcie doznał w Mediolanie wstrząsu pod wpływem kazania św. Ambrożego, który wprowadził go w świat myśli Plotyna. W sierpniu 386 roku Augustyn doświadczył w Mediolanie iluminacji (słyszy dziecięcy głos, który nakazuje mu przeczytać Listy apostolskie św. Pawła). Po przyjęciu chrztu w 387 roku Augustyn został biskupem Hippony (dzisiejsza Annaba). Zmarł w 430 roku, w czasie oblężenia miasta przez Wandalów. Obszerne dzieło Augustyna wywarło wpływ na całą późniejszą myśl chrześcijańską (scholastycy, Luter, Kalwin, Bossuet, Fenelon, Pascal itd.). W 386 roku powstaje Contra Academicos (Przeciw Akademikom): filozofia, straciwszy nadzieję osiągnięcia prawdy, stała się sceptyczna. Na ten sceptycyzm Agustyn ma swoją odpowiedź, twierdząc, że prawda jest osiągalna dzięki związkowi rozumu z wiarą. Żeby poznanie było osiągalne, rozum musi najpierw ukorzyć się, z drugiej jednak strony rozum, który jest wyróżnikiem człowieka, jest niezbędny, aby wiara osiągnęła poznanie i zrozumienie samej siebie. Trzeba wierzyć, żeby zrozumieć, i rozumieć, żeby wierzyć. Choć jednocześnie wiara jest czymś tymczasowym - gdy zobaczymy Boga, będziemy wiedzieć z całą pewnością.

FILOZOFIA ŚREDNIOWIECZNA

TOMASZ Z AKWINU (1225-1274): arystotelizm i chrześcijaństwo. Tomasz z Akwinu - nazwany "doktorem anielskim", uczeń Alberta Wielkiego - jest bez wątpienia największym myślicielem średniowiecza. Opowiadał się on zdecydowanie za filozofią Arystotelesa, którą starał się oczyścić z rozmaitych, budzących jego sprzeciw naleciałości (przede wszystkim z awerroizmu). Jego doktryna nie bez trudności uzyskała akceptację w czasach, gdy na ogół skłaniano się do tradycji platonizmu interpretowanego w duchu neoplatońskim . Kanonizacja Tomasza, potwierdziła autentyczność chrześcijańskiego charakteru tej myśli. Jej następstwem było uznanie Tomasza za wielkiego doktora Kościoła. Oprócz licznych komentarzy, traktatów i rozpraw na różne tematy, Tomasz pozostawił po sobie dwa arcydzieła, które są syntezą całej ówczesnej myśli (rozwiązują zagadnienia z zakresu: teologii, filozofii, moralności i polityki). Tomasz opowiada się za filozofią, która rozważa byt jako byt, ale też bierze pod uwagę różnice w rodzajach bytu: nie można bowiem w ten sam sposób mówić o bytach skończonych i Bycie boskim. Zdaniem Tomasza, Bóg zna nie tylko całość rzeczywistości , lecz również wszystko, co możliwe. Według Tomasza, Bóg nie musiał stworzyć świata ani nie musiał stworzyć go takim, jakim jest. Nasz świat nie jest najlepszym z możliwych, lecz najlepszym z istniejących światów. Tomasz troszczy się o istnienie, odrzucając wszelki esencjalizm - egzystencja to akt, który sprawia, że jakiś byt jest rzeczywisty. Dla Tomasza człowiek jest jednością psychosomatyczną (jedność duszy i ciała) opartą na zasadach zjednoczenia formy i materii w substancji. Zdaniem Tomasza, człowiek z natury dąży do szczęśliwości (która jest czymś więcej niż szczęście Arystotelesa). Jego teoria cnót odpowiednio do tego nie ogranicza się do cnót wskazanych przez Arystotelesa, lecz do ich katalogu dodaje cnoty kardynalne (wiara, nadzieja, miłość), dzięki którym dopiero wzięta zostaje pod uwagę pełnia ludzkiego życia duchowego.

FILOZOFIA ODRODZENIA

Marcin Luter (1483-1546) ogłasza w Wittenberdze swe tezy: wybuch Reformacji. Luter (mnich augustianin) zrywa z Kościołem z powodów głębszych niż skandal z odpustami (odpuszczanie grzechów w zamian za datki pieniężne), który stał się okazją dla jego wystąpienia. Jego zdaniem, natura ludzka jest do tego stopnia przeżarta przez zło, że jest rzeczą niemożliwą, by człowiek mógł sam osiągnąć zbawienie, korzystając ze swej wolności i rozumu oraz spełniając dobre uczynki. By zostać zbawionym, trzeba przede wszystkim uznać, że jest się bez reszty grzesznikiem. Drogą wiodącą do zbawienia jest wyłącznie łaska, której Bóg udziela w sposób całkowicie arbitralny. Opierając się na tej koncepcji, Luter głosi ideę, że Kościół jest wspólnotą wiernych , a następnie porzuca swój zakon i zawiera małżeństwo. Dla Lutra pomysł, że można poznać Boga jako byt substancjalny, jest wynalazkiem bałwochwalczej filozofii pogańskiej, albowiem Bóg jest nade wszystko miłością, a jednocześnie gniewem. Jego zdaniem, cała teologia zawarta jest w Piśmie Świętym. Toteż trzeba odrzucić logikę i filozofię, które z teologii uczyniły chaotyczny zbiór błędów. Niepotrzebna jest również teoria moralna i kodeksy etyczne, najzupełniej wystarczy, gdy człowiekiem kieruje miłość do Boga i do bliźnich (Arystoteles, wielki nauczyciel etyki, jest uważany za "wcielonego diabła"). Przeciw zwolennikom teorii wolnej woli, których oskarża o pelagianizm , Luter pisze w 1525 roku swoje dzieło De servo arbitrio (O niewolnej woli). Krótko mówiąc, dla Lutra liczy się wyłącznie Pismo Święte i wiara. Stykamy się tutaj ze swoistym paradoksem, gdy dyskurs zadziwiająco niechętny rozumowi filozoficznemu wywarł poważny wpływ na filozofię (przede wszystkim niemiecką), zmieniając obraz świata i podejście do rzeczywistości. Doktrynę Lutra Hegel uważał za źródło nowoczesnej demokracji, Max Weber natomiast z luterańskiej koncepcji pracy (Beruf - "zawód-powołanie", będące naszym ziemskim obowiązkiem wobec Boga) wyprowadził swą słynną analizę ducha kapitalizmu.

Filozofia XVII wieku= filozofia nowożytna

KARTEZJUSZ 1596-1650). Rozprawa o metodzie. Z pasją oddawał się badaniom z zakresu: matematyki, optyki, akustyki, anatomii, medycyny itd., lecz swe wyjątkowe miejsce w dziejach myśli zawdzięcza odnowieniu filozofii, którą poddał regułom uniwersalnej metody. 10 listopada 1619 - noc pełna objawień (opisana w prywatnych notatnikach Olympica), która decyduje o dalszych losach Kartezjusza. Czekające go zadanie ukazują myślicielowi trzy sny (jeden wskazuje "podstawy zachwycającej nauki", drugi pokazuje "złośliwego demona", który nie pozwala iść prosto do celu, trzeci przywołuje fragmenty tekstów domagających się wyjaśnienia). Doznawszy iluminacji, przeświadczony, że jego pragnienia pozostają w zgodzie z wolą boską (za co w podzięce udaje się na pielgrzymkę), Kartezjusz z entuzjazmem przystępuje do pracy. (I) Bóg jest bytem bezwzględnie nieskończonym i stanowi ostateczną przyczynę wszystkiego. (II) Stworzone zostały prawdy wieczne (matematyka), które wszakże są przejawem absolutnej wolności boskiej, a nie boskiego rozumu. Wszystko więc, co jest - zarówno "prawdziwe i niezmienne esencje", jak i byty istniejące - Bóg stworzył w sposób arbitralny. Zatem prawda zależy całkowicie od Boga . Kartezjusz (podobnie jak Galileusz) przyjmuje, że Ziemia jest w ruchu, przeczy jednak temu, że ruch obrotowy jest wieczny. Rozprawa o metodzie dobrego kierowania rozumem i poszukiwania prawdy w naukach. Rozprawie towarzyszą: Dioptryka, MeteoryGeometria, które stanowią próbę zastosowania "metody". (I) Opisuje rozwój poglądów Kartezjusza; dowodzi, że aby całość wiedzy zbudować na pewnych podstawach, należy całkowicie zerwać z tradycją; głosi wreszcie, że niezbędna jest uniwersalna metoda, jeśli chce się uniknąć błędów, zjednoczyć naukę i osiągnąć prawdę pojętą jako oczywistość. (II) Przedstawia swoisty, nowy organon, zaopatrzony w zarys czterech zasad postulowanej metody (oczywistość, analiza, synteza, wyliczenie). (III) Prezentuje szkic "prowizorycznej" moralności, wzywającej do rozwagi i dobrowolnego stoicyzmu, która to moralność ma obowiązywać w życiu, dopóki filozofia nie uczyni oczekiwanego postępu. (IV) Pokazuje, że metoda prowadzi do metafizyki. Poza wszelkimi wątpliwościami leży teza: "myślę, więc jestem", która stanowi pierwszą zasadę filozofii. Istnieje również Bóg. Dusza ludzka natomiast jest tożsama z myśleniem, wskutek czego może istnieć niezależnie od ciała. (V) Kładzie fundamenty pod światopogląd mechanistyczny: Bóg stworzył świat, podporządkowując go prawom fizycznym, które rozum poznaje. Zwierzęta nie mają duszy, są więc zwykłymi maszynami. (VI) Głosi, że nauka prowadzi do powstania użytecznej techniki, dzięki czemu możemy się uważać za "władców i posiadaczy przyrody". Medytacje: (I) Doprowadzają wątpienie do skrajności - nie tylko błądzimy i wątpimy, ale jest rzeczą całkiem możliwą, że Bóg nas oszukuje, albo że istnieje złośliwy demon, który zwodzi nas w sprawach z pozoru tak oczywistych, jak elementarne prawdy matematyczne. (II) Głoszą zasadę ego cogito, ego existo - żeby się mylić, trzeba istnieć, w ten sposób "ja myślę", akt myśli myślącej, tworzy pierwszą jasną i wyraźną ideę istnienia, która jest całkowicie niewątpliwa, w każdym razie wówczas, gdy Ja myśli (wprowadzenie temporalności). Dusza jest substancją myślącą, całkowicie różną od ciała. Wszystko, co nie jest substancją myślącą, jest substancją rozciągłą i stanowi przedmiot poznania naukowego (III) Dzielą idee na trzy rodzaje: wrodzone, nabyte i urobione. Ponieważ idea nieskończoności jest śladem, który Bóg odcisnął w umyśle, Bóg istnieje. Świat natomiast jest podtrzymywany w istnieniu przez nieprzerwany akt boskiej kreacji. (IV) Głoszą, że fałsz i błąd wywodzą się z niewspółmierności między naszym skończonym rozumem a naszą nieskończoną władzą potwierdzania (wolność). (V) Przytaczają dowód ontologiczny - Bóg jest bytem bezwzględnie doskonałym, a więc musi istnieć. (VI) Wyprowadzają istnienie świata zewnętrznego z idei rzeczy cielesnych. szczególną uwagę zasługuje koncepcja causa sui, według której Bóg jest przyczyną samego siebie. zasadą fizyczną staje się prawo bezwładności, mające swe oparcie w niezmienności Boga, który udziela substancji ruchu. Człowiek wszakże jako jedność duszy i ciała nie jest bytem czysto fizycznym. Namiętności duszy KARTEZJUSZA. Dzieło to można uznać za początek nowoczesnej psychologii, gdyż jedność duszy i ciała Kartezjusz ujmuje w kategoriach psychofizjologicznych. Według niego, człowiek jest jedyną istotą, u której dusza odgrywa rolę substancjalnej formy żywego organizmu. Mamy tu koncepcję, wedle której namiętność to oddziaływanie ciała na duszę, a czynność to relacja odwrotna (oddziaływanie duszy na ciało). Dzieło to jest wielkim traktatem, zapowiadanym już w Rozprawie o metodzie, przedstawiającym kartezjańską koncepcję moralności. Kartezjusz klasyfikuje i definiuje namiętności, zaczynając od najbardziej podstawowych (miłość i nienawiść, smutek i radość), a kończąc na uczuciach moralnych zależnych od duszy (roztropność, mądrość i szlachetność). w których Kartezjusz porusza zagadnienia moralności, egzystencji, szczęścia i wolności. Stanowią one odpowiedź na pytania, które filozofowi postawiła księżniczka czeska , wskazując na trudności związane z dualizmem substancji.

Lewiatan Thomasa HOBBESA (1588-1679): racjonalna koncepcja władzy i triumf sztuczności. W Lewiatanie Hobbes próbuje odpowiedzieć na zasadnicze pytania: dlaczego państwo? czemu trzeba go słuchać? jak ono działa? Zdaniem Hobbesa, który uważa, że wszystko, co istnieje, ma swe źródło w przyrodniczej konieczności, problem państwa jest zagadnieniem siły i powinien być rozwiązany w kategoriach siły bez uwzględniania kwestii etycznych. To stanowisko prowadzi go do odrzucenia tradycyjnej koncepcji człowieka jako istoty społecznej i politycznej. Hobbes przywołuje najpierw sytuację fikcyjnego "stanu natury" - w tym stanie, gdy nie ma ani państwa, ani prawa, toczy się wojna wszystkich ze wszystkimi. Źródłem powszechnej przemocy są jednostki, które podlegają wyłącznie prawu życia, wyrażającemu się w namiętnościach (instynkt samozachowawczy) i w sile; jednostki przez nic nie są ograniczone, gdyż człowiek z natury jest istotą wolną. W tych warunkach konflikt egoizmów jest nieuchronny, a człowiek człowiekowi staje się wilkiem. Z tym wszystkim dla Hobbesa człowiek z natury nie jest zły, to stan naturalny nieuchronnie czyni go złym. Ponieważ każdym kieruje instynkt samozachowawczy, który wyraża się w lęku przed śmiercią i przed innymi ludźmi, poczucie bezpieczeństwa i pokój mogą być osiągnięte tylko pod tym warunkiem, że wszyscy wyrzekną się swych praw do wszystkiego. W ten sposób zawiązuje się umowa, która nie jest ani zrzeszeniem się ludzi między sobą, ani podporządkowaniem się istniejącemu już suwerenowi, lecz stanowi akt przekazania indywidualnych praw trzeciej instancji, która tym samym staje się suwerenem. Ponieważ dziełem natury są wyłącznie jednostkowe ciała, nowo powstałe ciało (państwo, biblijny Lewiatan) jest ciałem sztucznym, które człowiek stworzył naśladując budowę istoty ludzkiej, przy czym suweren odgrywa w tym tworze rolę duszy. W ten sposób zapewnione zostają bezpieczeństwo i pokój, ponieważ państwo reprezentuje wszystkich i wszystkim gwarantuje prawa (dzięki czemu człowiek staje się bogiem dla człowieka). Hobbesa oskarżano o materializm i o ateizm. Tekst Lewiatana jest elementem filozoficznego zamierzenia złożonego z trzech części: Corpus, Homo, Civis (ciało, człowiek, obywatel). Lewiatan rozwija i modyfikuje rozprawę O obywatelu z roku 1642. Dwie pozostałe części złożyły się na Elementy filozofii.

Gottfrieda Wilhelma LEIBNIZA (1647-1716). Leibniz, geniusz o wszechstronnych zainteresowaniach, Leibniz przeciwstawiał się stanowczo mechanicyzmowi kartezjańskiemu, ponieważ ruch jest, jego zdaniem, wyrazem siły (wynalezienie dynamiki), a poza zjawiskami kryje się celowość (stąd zasada racji dostatecznej). Ponadto Leibniz pasjonował się kombinatoryką. Zdaniem Leibniza: Nasz świat jest najlepszym z możliwych światów (wszelkie byty możliwe istnieją w Bogu, urzeczywistnione zaś zostają te, z których powstaje harmonijna całość). Każda substancja zawiera w sobie wszystkie swoje atrybuty, które ujawniają się w jej wewnętrznych przemianach. Tym samym ginie opozycja między ogólną istotą a szczególnością istniejących bytów - istnieje indywidualne pojęcie każdego bytu. Każda substancja wyraża wszystkie pozostałe (nieskończoność w skończoności) i zawiera w sobie raz na zawsze wszystko, co jej się przydarzy oraz wszystko, co w sposób wolny wybierze (gdybyśmy mogli tak, jak Bóg, przeanalizować kroki Cezara przekraczającego Rubikon, bylibyśmy w stanie przepowiedzieć całą historię świata). We wszystkim, nawet w zdarzeniach przypadkowych i w cudach, przejawia się porządek. Należy zrehabilitować pojęcie siły (przeciwstawiając się Kartezjuszowi) oraz celowości (odrzucając mechanicyzm), jeśli chce się pojąć Wszechświat fizyczny. Różnice między nami wynikają z wielości różnych punktów widzenia, z których ujmuje się tę samą całość. Wolna wola jest skierowana ku dobru. Jedność duchów w Bogu tworzy Państwo duchów, czyli Państwo Boże - łaska uzupełnia naturę, nie będąc z nią w sprzeczności.

Oświecenie Rozważania dotyczące rozumu ludzkiego LOCKE´A: "biblia" empiryzmu. Tekst ten jest biblią, a jednocześnie najbardziej standardową wersją empiryzmu. Mimo swej filozoficznej przeciętności ta gruba "cegła" zapewniła autorowi uznanie najlepszych umysłów epoki, stała się podstawą nauczania filozofii na uniwersytecie w Dublinie, została przełożona na języki obce i stała się na zawsze punktem odniesienia dla wszystkich empirystów. Twierdzi się, że Locke´a w stopniu mniejszym lub większym inspirował Gassendi, a pośrednio również Kartezjusz (któremu stanowczo się przeciwstawiał). Locke nie chce uprawiać "metafizyki". Nie wypowiada się również na temat natury czy istoty rozumu (nie uprawia więc "fizyki" w ówczesnym znaczeniu). Ostateczne źródło takiej postawy ma charakter teologiczny, albowiem Locke uważa, że Bóg dał człowiekowi władze co prawda ograniczone, jednak wystarczające do tego, co jest niezbędne (lub użyteczne) w praktyce. Dlatego też Locke zadowala się obserwacją zjawisk i opisem "faktów". Wielkie zagadnienie pochodzenia i statusu idei zmienia się więc tutaj w kwestię z zakresu psychologii empirycznej, okraszanej szeregiem anegdot (na temat zwierząt, dzieci, ludzi "pierwotnych"), która ma dowieść, że nie istnieje żadna "zasada wrodzona". Wszystko, co istnieje w umyśle i ma złożony charakter, zostało więc, zdaniem Locke´a, skonstruowane z elementów prostych na drodze analizy i syntezy.

Traktat o naturze ludzkiej (księgi: I i II) Dawida HUME´A (1711-1776). Szkocki myśliciel Hume, który w przyszłości miał wywrzeć ogromny wpływ na filozofię, oparł całe swe dzieło na pomyśle, że jedynie w naturze ludzkiej znaleźć można solidne podstawy, których brak filozofii moralnej. Nowatorstwo Hume´a polega na tym, że chciał oprzeć tę filozofię na doświadczeniu, co zapowiada podtytuł Traktatu: Próba wprowadzenia do nauk moralnych eksperymentalnej metody rozumowania. Hume pragnął zostać ni mniej, ni więcej tylko Newtonem nauki o naturze ludzkiej, którą uważał za królową nauk. Publikacja dzieła kończy się całkowitym niepowodzeniem. Hume zostaje oskarżony o sceptycyzm i ateizm i zaznaje wszelkich możliwych kłopotów. Sukces odnoszą dopiero Rozważania polityczne (1752) i nade wszystko późniejsze dzieła o charakterze historycznym. Jednocześnie Hume pracuje nad swą ukochaną książką - Dialogami o religii naturalnej, której wszakże nie zamierzał publikować (ukazała się po jego śmierci w 1779). Przy tym wszystkim w czasie pobytu we Francji Hume (z powodu swej funkcji dyplomatycznej i z racji swej otwartości oraz tolerancji) jest prawdziwą gwiazdą salonów paryskich i nawiązuje przyjazne stosunki z Encyklopedystami (co go poróżni z Rousseau). Ostatecznie jednak ta próba anatomii natury ludzkiej wywrze wielki, trwający do dziś wpływ. Hume´a zalicza się chętnie do empirystów, gdy tymczasem jego dzieło jest raczej wyrazem sceptycyzmu, co najmniej w tym sensie, że odrzuca on bezwzględną prawdziwość danych zmysłowych. Źródłem wszystkiego, według Hume´a, są impresje (zmysłowe dane i wewnętrzne odczucia, które są żywymi percepcjami), których umysł doznaje. Impresje niczego nie reprezentują, gdyż nie istnieje żadna różnica między doznawaniem i przedmiotem. Idea, która rodzi się z doświadczenia, jest najpierw kopią impresji , a potem podwaja się w wyobraźni. Powtórzenie impresji w pamięci wytwarza przeświadczenie. Nie istnieją zatem żadne idee wrodzone. Na tym zasadza się słynna krytyka pojęcia przyczynowości - stwierdzamy powiązanie między przyczyną a skutkiem wyłącznie po powtórzeniu doświadczenia, z czego wynika, iż chodzi tu o przyzwyczajenie, które wytwarza przeświadczenie (teza, która godzi w fizykę Newtona i sprawi, że Kant przebudzi się z "metafizycznej drzemki"). Na tym też opiera się krytyka złudzeń i przesądów. Wierzyć w wolność to pomijać powiązanie między naszymi motywami a naszymi czynami. Wierzyć w cuda, Opatrzność i religijne objawienie to stawiać na rzeczy bardzo mało prawdopodobne, lub w ogóle nieprawdopodobne, ponieważ brak tu powtórzenia. Rozważając zagadnienia moralności, Hume odróżnia stwierdzenia dotyczące faktów od stwierdzeń dotyczących zasad (sądy wartościujące i normy) i sądzi, że nie ma przejścia od jednych do drugich.

pierwsza Rozprawa (Czy odrodzenie nauk i sztuk przyczyniło się do naprawy obyczajów?) Jana Jakuba ROUSSEAU (1712-1778). Jan Jakub Rousseau to wielki człowiek marginesu epoki Oświecenia. Swoją pierwszą Rozprawą, która powstała w okolicznościach łączących w sposób bardzo dla niego charakterystyczny filozofię i życie, hałaśliwie włączył się do ideowej dyskusji swego czasu. Rozprawa jest odpowiedzią Rousseau na konkursowe pytanie zadane przez Akademię w Dijon. Przeczytawszy pytanie Akademii, Jan Jakub doznał iluminacji, która przesądziła o jego powołaniu. Tekst przyniósł mu nagrodę. Jego autor odniósł duży sukces. Lecz spotkał się również z ostrymi zarzutami, ponieważ jego stanowisko stało w sprzeczności z dominującymi wówczas przekonaniami. Zdaniem Rousseau mianowicie, postęp nauk i rzemiosł nie tylko nie przyczynił się do moralnej poprawy ludzi, lecz zdeprawował człowieka i przyczynił się do jego alienacji. druga Rozprawa (Rozprawa o pochodzeniu i podstawach nierówności między ludźmi) ROUSSEAU. Jest to jeden z najbardziej doniosłych tekstów Rousseau, pogłębiający tezy pierwszej Rozprawy. Autor chce tutaj wyjaśnić pochodzenie zła, które doświadcza ludzkość. Stawia też sobie zadanie ogólniejsze, pragnie mianowicie z perspektywy moralnej uzasadnić teorię prawa naturalnego. Nie znając bowiem natury ludzkiej, błądzimy zarówno w teorii, jak i w praktyce. Jak wszakże uchwycić ową naturę w sposób naukowy, skoro jest ona nam dana wyłącznie w postaci zniekształconej przez kulturę? By odkryć naturę ludzką, która obecnie jest tak zniekształcona, że uchwycić jej bezpośrednio nie można, Rousseau tworzy fikcję człowieka w stanie natury. Ta obrazowa fikcja jest wytworem spekulacji, polegającej na tym, że z pojęcia człowieka wyklucza się wszystko, co jest uwarunkowane przez kulturę. W efekcie człowiek w stanie natury jawi się jako byt całkowicie aspołeczny, nie posiadający rodziny, państwa, języka, praw, a także cnót i przywar moralnych. Zło jest więc następstwem denaturalizacji człowieka, która dokonuje się w historycznym procesie uspołecznienia. To zło jest wielopostaciowe i jego wyrazem jest ogólna (moralna, ekonomiczna, polityczna) alienacja natury ludzkiej. Emil ROUSSEAU. Emil jest nie tylko dziełem z zakresu pedagogiki, do czego tak często go się sprowadza . W rzeczywistości mamy tu do czynienia z pierwszym wielkim dziełem, w którym Rousseau zaproponował naprawę ludzkości. Jego zdaniem, w procesie historycznym ludzie ulegli zepsuciu, lecz jednostki dają się ocalić, gdyż dzieci należą do natury. Chodzi więc o to, by wychowanie utrwalało naturalną doskonałość, zapobiegając wszystkiemu, co mogłoby ją zepsuć. Emil zawiera słynny fragment zatytułowany Wyznanie wiary wikarego sabaudzkiego, gdzie Rousseau przedstawia pochwałę religii naturalnej, będącej wiarą serca, potępiając jednocześnie religie objawione, które między wierzącym a Bogiem ustanawiają ludzką i instytucjonalną hierarchię, stanowiącą źródło podziałów i fanatyzmów. Umowa społeczna to dzieło postulujące wielką naprawę stosunków politycznych. Dlaczego ludzie, którzy z natury są wolni, stali się niewolnikami? Zadawszy sobie to pytanie, Rousseau, który odrzuca tradycyjną koncepcję, iż człowiek z natury jest zwierzęciem społecznym i politycznym, natrafia na poważną trudność. Jak stworzyć polityczną wspólnotę, w której nie istniałaby alienacja, jeśli wszelka wspólnota ma sztuczny, a nie naturalny charakter? Odpowiedź brzmi z pozoru paradoksalnie - aby uniknąć alienacji, trzeba doprowadzić do alienacji totalnej. Na tym polega umowa społeczna - ludzie wyrzekają się na rzecz wspólnoty wszystkich praw naturalnych, w zamian za co otrzymują prawa obywatelskie. Problem wolności zostaje rozwiązany - każdy staje się poddanym, ponieważ jednak każdy jest też obywatelem, podlegając prawu każdy w gruncie rzeczy podlega samemu sobie. Prawo zaś wywodzi się z woli powszechnej, która jest całkowicie suwerenna. Te tezy Rousseau wywołały entuzjazm u tych, którzy książkę czytali , i zapadły w dusze tych, którzy jej nie czytali. Większość pomysłów Rousseau stała się sławna . Ogólny sens dzieła jest jasny, choć w wielu sprawach dwuznaczny. Dlatego też długo jeszcze trwać będzie spór między tymi, którzy w Umowie społecznej widzą źródło francuskiej demokracji, a tymi, którzy uważają, że stworzyła ona podstawy współczesnej myśli totalitarnej.

Krytyka czystego rozumu Immanuela KANTA (1724-1804). Jest to data, gdy narodziny nowej filozofii Kanta stają się faktem publicznym. Sam Kant podzielił swój dorobek na dwa wielkie okresy - przedkrytyczny i krytyczny. gdy kształtuje się zasadnicza problematyka filozoficzna Kanta filozofia praktyczna wyznacza zadanie krytyce. W swoich wykładach z geografii i antropologii Kant próbował przekazać słuchaczom ideę, że człowiek jest obywatelem świata. Starał się również pogodzić ze sobą różne kierunki w filozofii . lektura Hume´a, który krytykował przekonanie nauki (Newton), że odkrywa obiektywne prawa przyrody, poruszyła Kanta do głębi, budząc go z "metafizycznej drzemki". Krytyka czystego rozumu początkowo uznana została za dzieło mętne i ciemne, a na dodatek naszpikowane barbarzyńską terminologią. Powoli odsłaniało się jednak fundamentalne znaczenie dzieła. W Krytyce... Kant pragnie rozstrzygnąć trzy wielkie zagadnienia: co wiemy? co powinniśmy robić? czego możemy się spodziewać? Uzyskawszy odpowiedzi na te pytania, będzie można, jego zdaniem, położyć kres zarówno dogmatyzmowi, jak i sceptycyzmowi (związanymi ściśle ze sobą), które zmieniły metafizykę w arenę jałowych batalii. Krytyka czyni naukę problemem. Skoro nauka jest czymś rzeczywistym, to znaczy, że jest możliwa. Jakie zatem są warunki możliwości nauki? W ten sposób Kant oddziela filozofię i naukę, które dotychczas stanowiły jedność, i daje początek epistemologii . Dla pytania o naukę decydujące znaczenie ma "rewolucja kopernikańska". By zrozumieć, czym jest poznanie, należy, zdaniem Kanta, dokonać w filozofii rewolucji podobnej do przewrotu, którego w astronomii dokonał Kopernik, gdy odrzucił tezę, że Słońce krąży wokół Ziemi, i kazał Ziemi poruszać się wokół Słońca. Według Kanta, warunków obiektywności poznania należy szukać w podmiocie, a nie w przedmiocie poznania. Przyjęta perspektywa pozwala Kantowi wyjaśnić proces poznania. Punktem wyjścia są tu empiryczne dane zmysłowe, które wszakże są przez naszą zmysłowość porządkowane w czasie i przestrzeni, od czego nie wolno abstrahować. Otóż zarówno czas, jak i przestrzeń same nie są obiektywnymi danymi, lecz stanowią formy a priori naszej zmysłowości. Dane zmysłowe są następnie formowane za pomocą kategorii intelektu. I tak na przykład przyczynowość, której daremnie poszukiwano w danych empirycznych, jest właśnie jedną z kategorii. W ten sposób okazuje się, że konieczność i prawomocność poznania zależy od czynników transcendentalnych. Ponieważ nie jesteśmy w stanie abstrahować od warunków poznania, możemy poznawać rzeczy tylko w tej postaci, w jakiej się nam przejawiają (zjawiska), niedostępne natomiast są nam rzeczy same w sobie. Wynika z tego, że chcąc zastosować kategorie intelektu do poznania, które przekracza granice wszelkiego możliwego doświadczenia, rozum wytwarza pozory poznania, które stanowiły nieszczęście całej dotychczasowej metafizyki. Niemożliwe jest więc poznanie duszy, jak też nie można dowieść istnienia Boga. Trzeba wszakże dobrze zrozumieć właściwe znaczenie tego nakazu - poznanie nie ma również prawa zaprzeczać istnieniu wolności, nieśmiertelności duszy i Boga. Co nierozstrzygalne na gruncie poznania, może być rozstrzygnięte na gruncie praktycznym Wiek XIX
- System idealizmu transcendentalnego Friedricha Wilhelma SCHELLINGA (1775-1854): punkt kulminacyjny fichteańskiego okresu Schellinga obdarzonego bardzo wcześnie dojrzałym i błyskotliwym umysłem. Schelling ulega fascynacji filozofią i zaczyna publikować . Szybkość, z jaką Schelling tworzył, nie ułatwia zrozumienia jego myśli, która kolejno przechodziła kilka etapów rozwoju. System idealizmu transcendentalnego był długo najsłynniejszym dziełem Schellinga, choć w istocie jest to jedynie kulminacyjny punkt okresu, w którym filozof znajdował się pod wpływem Fichtego. W 1795 w rozprawie Vom Ich als Prinzip der Philosophie (O Ja jako zasadzie filozofii) Schelling twierdził, że filozofia wychodzi od intelektualnej intuicji tożsamości Ja=Ja (lub też Podmiot=Przedmiot). Ja jest absolutem opartym na wolności i stanowi przedmiot bezpośredniego, czystego oglądu intelektualnego. W swoich Filozoficzne listy o dogmatyzmie i krytycyzmie Schelling pokazał, że nie jest możliwe rozstrzygnięcie zagadnienia, czy absolutem jest teza: "Ja jestem", czy też twierdzenie: "jest Bóg". Wszystkie filozofie są więc skazane na to, by wahać się między tymi dwoma rozstrzygnięciami. Sam Schelling opowiada się za krytycyzmem. W  Myśli o filozofii przyrody, Schelling stopniowo odkrywa trzecią drogę. Pokazuje on, że przyroda to widzialny duch, a duch to niewidzialna przyroda. Ja natomiast jest jedynie moralnym ideałem. Schelling publikuje O duszy świata , gdzie dowodzi, że absolut sam w sobie jest niedostępny, lecz staje się przedmiotem poznania dzięki samowiedzy, gdyż jako nieskończoność zawarty jest w skończoności, w której potwierdza sam siebie. Obok Fenomenologii ducha jest to szczytowe osiągnięcie Hegla ,które prowadzi dalej i dopełnia pracę rozpoczętą w Nauce logiki. Encyklopedia... prezentuje prawdę naukową w sobie i dla siebie, pojętą jako tożsamość podmiotu i przedmiotu, czyli myśli i rzeczywistości. Przedstawia ona system w całkowicie rozwiniętej postaci, stanowiąc połączenie podstawowych koncepcji heglowskich - dialektyki ("racjonalna negatywność", wedle której przeciwieństwa nie są sobie obce, lecz stanowią jedność, będąc czynnikiem, czy też prawdziwym motorem rozwoju rzeczywistości) oraz spekulacji ("racjonalna pozytywność", czyli zjednoczenie myśli wyrażającej prawdę absolutną w zwierciadle języka). Encyklopedia... składa się z trzech podstawowych części: 1) nauki logiki, 2) filozofii przyrody, 3) filozofii ducha. Każda wersja poprzedzona jest przedmową, przedstawiającą wstępne pojęcie filozofii, a te trzy przedmowy razem wzięte osiągnęły ostatecznie objętość całkiem obszernej rozprawy. Czytamy tutaj: że filozofia rodzi się sama z siebie i dzięki sobie , że filozofia rozwija się w historii i dlatego historia filozofii jest integralnym składnikiem filozofii, że aktualnie istniejące filozofie w dużej mierze zatraciły spekulatywny charakter wskutek tego, że oparły się na rozsądku, a nie rozumie, że główną wadą filozofów jest to, iż dają się oślepić wiedzy bezpośredniej, co prowadzi do reakcji krytycznej (kantyzm), a następnie do różnych sztucznych podziałów. Rodzą się z tego wszelkiego rodzaju trudności. Zwłaszcza ta, w którą popada teologia, uważająca się za pobożną wówczas, gdy absolutną prawdę religii przeciwstawia bezużytecznym i niepewnym dokonaniom rozumu. Tymczasem, zdaniem Hegla, filozofia i religia mają tę samą treść, tyle że prawdę absolutną religia wyraża w formie wyobrażeń, podczas gdy filozofia przedstawia ją za pomocą pojęć. A zatem filozofować to przechodzić od wyobrażenia do pojęcia. Dla filozofii prawdziwym punktem wyjścia jest więc Bóg, pod warunkiem że uznaje się go za Ducha i nie wznosi się do niego, wychodząc od istnienia skończonego świata, jak gdyby ten świat mógł stanowić oparcie dla Boga, gdy tymczasem to Bóg jest oparciem dla świata. Encyklopedia... prezentuje system, który jest zbudowany na wzór koła złożonego z kół. 1) W Nauce logiki Hegel przedstawia kolejno: logikę bytu, logikę istoty i logikę pojęcia . 2) W Filozofii przyrody Hegel dowodzi, że przyroda jest alienacją Idei absolutnej, czyli że jest czystą obiektywizacją, Ideą poza sobą, oczekującą zniesienia przez Ducha. 3) W Filozofii ducha Hegel przedstawia byt ludzki , który jest duszą ucieleśnioną, potem mówi o świadomości i psychologii, a następnie pokazuje, jak duch wykracza poza subiektywność, obiektywizując się w świecie zewnętrznym , by na końcu osiągnąć postać ducha absolutnego, w którym nauka ukazuje się jako jedność sztuki i religii. Tekst ten ma ogromne znaczenie dla filozofii moralnej i politycznej, choć prawdą jest, że był on przedmiotem wielu nieporozumień. Morze atramentu wylano choćby na temat aforyzmu z przedmowy, że "co jest rozumne, jest rzeczywiste, a co jest rzeczywiste, jest rozumne". W istocie natomiast to utożsamienie rozumności i rzeczywistości oznacza, że jedynie Bóg jest naprawdę zarazem rozumny i rzeczywisty, a to, co przypadkowe, znajduje się na niższym poziomie, a zatem nie wolno budować polityki na podstawie historycznych wydarzeń. Z tego też tekstu pochodzi inna szokująca formuła, że Państwo jest rozumnością w sobie i dla siebie.

WSPÓLCZESNOŚĆ filozofia młodego Karola MARKSA (1818-1883). Choć Karol Marks napisał doktorat z filozofii (O różnicy między filozofią przyrody Demokryta a filozofią przyrody Epikura, 1841), ciągle wolno zadawać sobie pytanie, czy rzeczywiście jest on filozofem. Marks, który większość swego dorosłego życia spędził na wygnaniu, poświęcając się głównie działalności politycznej oraz propagowaniu komunizmu. Marksowi bezustannie pomagał Engels (1820- -1895), który wypłacał mu zapomogi i był współautorem niektórych jego dzieł. Młody Marks jest człowiekiem, który zajmuje się ciężkim położeniem klas pracujących, bierze udział w ideowej walce (po stronie "lewicy heglowskiej") i pasjonuje się ekonomią. I dlatego właśnie przeżywa paradoks myśli filozoficznej, która dochodzi do rezultatów podważających status samej filozofii. Trzeba uznać, że mamy tu do czynienia ze sprzecznością, której się nie da usunąć. Toteż najbardziej filozoficzne teksty Marksa pozostały brulionami czy fragmentami, których on sam albo nigdy nie ogłosił, albo opublikował je wiele lat po napisaniu. Rękopisy filozoficzno-ekonomiczne z 1844 r. zbiór, który zawiera najważniejsze wątki filozofii młodego Marksa. Chodzi tu O nową antropologię, według której człowiek jest bytem społecznym. Człowiek jako gatunek wytwarza sam siebie w procesie pracy, dzięki której odtwarza swe życie i przekształca przyrodę. Różnica między człowiekiem a zwierzęciem polega na tym, że człowiek ma świadomość, która czyni go bytem społecznym. O przekonanie, że całe zło, którego doświadcza ludzkość, płynie z alienacji będącej następstwem prywatnej własności środków produkcji. O wiarę, że złu zapobiegnie komunizm pojęty jako kolektywna własność środków produkcji.O przeświadczenie, że człowiek powołany jest do tego, by cieszyć się życiem we wszystkich jego wymiarach - w wymiarze materialnym, społecznym i estetycznym (w społeczeństwie bez klas i bez państwa, co tym samym będzie końcem historii). Tezy o Feuerbachu (opublikowane w 1888), które zawierają słynne sformułowanie: "Filozofowie rozmaicie tylko interpretowali świat; idzie jednak o to, aby go zmienić" (teza XI). dzielodeologia niemiecka (opublikowana w 1932): tekst (pełen skreśleń i poprawek) jest poświęcony krytyce tych wszystkich filozofów (Stirnera, Straussa, Bauera), którzy podążając za Feuerbachem wierzyli, że wystarczy za pomocą krytyki obalić idee jakiegoś systemu, aby ów system upadł. Tymczasem, jak złośliwie powiada Marks, żeby się nie utopić, nie wystarcza odrzucić ideę ciążenia, lecz trzeba najpierw nauczyć się pływać. Prawdziwe obalenie idealizmu wymaga zatem zmiany rzeczywistości, gdyż to nie świadomość ludzi określa ich byt, lecz ich byt historyczny i społeczny określa ich świadomość. To, co się uważa za filozofię, jest więc tworem ideologicznym, to znaczy - odbiciem w świecie idei rzeczywistości należącej do innego porządku (ostatecznie jest wytwarzaniem dyskursu służącego interesom klas panujących). Ta teoria stawia jednak problem statusu dyskursu samego Marksa.

Manifest komunistyczny Marksa i Engelsa. Jest to najsłynniejszy ówczesny tekst Marksa chodzi tutaj bowiem o to, by historię pojąć jako dzieje walki klas, co ma kluczowe znaczenie dla działalności rewolucyjnej. Historia polityczna to dzieje ucisku jednej klasy przez inną. Daje się ona wyjaśnić za pomocą sposobów i stosunków produkcji pojętej jako produkcja materialna. Kapitał (t. I) MARKSA. Trudno jest dokonać filozoficznej oceny Kapitału. W oczach samego Marksa jest to jego główne dzieło, na którym skoncentrował wszystkie swoje wysiłki. Dla wyznawców komunizmu jest to prawdziwa biblia. Większość współczesnych ekonomistów uważa, że jest to zbiór błędów. Natomiast opinie filozofów na temat tego monumentalnego dzieła, którego status trudno określić, są podzielone i pełne wahań. Przyczynek do krytyki ekonomii politycznej napisany w latach 1857-1858, do którego przedmowa została opublikowana w 1859), Marks zdołał stworzyć dzieło oryginalne, którego wpływ leży poza wszelką dyskusją (wstrząsnęło ono historią naszego stulecia, co myślicielom przydarza się niesłychanie rzadko). Nowość prezentowanego tutaj stanowiska polega głównie na tym, że rozmaite twierdzenia przedstawia się jako naukowe prawa ekonomiczne, mające tę samą konieczność co prawa przyrody. Ta "ekonomia" jednak przekracza swoje granice, obejmując historię, która również podlega "prawom", a na dodatek owa ekonomia opiera się na filozoficznych i moralnych założeniach, co ostatecznie prowadzi do pomieszania najrozmaitszych wątków. Pewną liczbę głównych idei dzieła da się jednak wskazać. Mamy tu teorię wartości (zaczerpniętą od Smitha i Ricarda), według której wartość towaru jest określona przez ilość pracy niezbędnej do jego wytworzenia. Zdaniem Marksa, robotnikiem jest ktoś, kto sprzedaje swą siłę roboczą, której wartość określona jest przez ilość pracy niezbędnej do utrzymania robotnika przy życiu. Wiara, że zarobki ustalane są w wyniku swobodnej umowy między pracodawcą a pracownikiem, jest całkowitym złudzeniem - w rzeczywistości państwo i prawo stoją po stronie kapitalisty, a robotnik jest w gorszej sytuacji niż jego pracodawca, który wykorzystuje nadmiar wolnych rąk do pracy. Kluczowy charakter w koncepcji Marksa ma pojęcie wartości dodatkowej, to jest pracy nieopłacanej, która jest źródłem akumulacji kapitału, gdyż pozwala kapitaliście osiągać zyski, mimo że w osiąganiu zysku ogranicza go wartość użytkowa i wartość wymienna jego produktów. Historycznym źródłem alienacji jest, zdaniem Marksa, oddzielenie wytwórców od środków produkcji Cały rozwój historyczny odbywa się w formie dialektyki. Toteż kapitalizm sam wytwarza swoje kryzysy i rodzi swego grabarza, który położy mu kres.




Wyszukiwarka