Romantyzm- opracowanie skrótowe epoki, Filologia Polska, Romantyzm


ROMANTYZM

Romantyzm - Nazwa wywodzi się pośrednio z łacińskiego "romanus", co znaczy: rzymski - choć wcale nie o rzymską kulturę tu chodzi. Nazwę "romańskie" stosowano wobec języków tubylczych w prowincjach rzymskich, romansami zaś zwano podania i legendy tych ludów - pełne baśniowości i fantastyki.


Ramy czasowe: Europa: 1789(Wybuch Wielkiej Rewolucji Francuskiej) - 1848(Wiosna Ludów), Polska: 1822(wydanie tomu "Poezji" Adama Mickiewicza) - 1863(Wybuch powstania styczniowego).
Wiek XIX był wiekiem romantycznej wiary w uczucie, w stwory wyobraźni, zjawy, duchy, bunt i spisek. Był także wiekiem rewolucji przemysłowej. To właśnie wiek XIX powie światu, że dyliżans i koń nie są jedynymi środkami lokomocji. Powstają pierwsze lokomotywy. W 1866 linia telegraficzna połączy obie półkule. Potem ludzie wymyślą telefon. Fotografia tak dobrze nam znana i lubiana rodzi się w 1818 roku. Wiek XIX to wiek namiętności, zupełnie inny niż wiek XX, który wstydzi się uczuć. Wiek XIX - epoka pojedynków, peleryn i cylindrów - był zdominowany przez ideał serca i duszy. Ale rozum i nauka wcale nie umarły. Przeciwnie - postęp wiedzy ówczesnej był ogromny i wiele naszych dzisiejszych cudów techniki źródła swoje ma w romantyzmie.
Filozofowie niemieccy byli ojcami teorii romantycznego światopoglądu. Ogólnie mówiąc, głosili następujące postulaty:
1. W procesie poznawania świata należy posługiwać się wyobraźnią, przeczuciem, intuicją,
2. Ducha należy pozostawić ponad materią hierarchii wartości,
3. Świat ma w rzeczywistości naturę duchową, materia jest sprawą drugorzędną (spirytualizm),
4. Za pomocą rozumu świata zbadać ani rozpoznać nie można,
5. Poezja jest wyrazem geniuszu - elementem boskości w człowieku - wyobraźnia zaś najważniejszym czynnikiem sprawczym poezji

ROMANTYZM - CECHY:

Najbardziej charakterystyczne cechy i zjawiska, związane z romantyzmem i romantycznymi dziełami:

Siłą napędową romantyzmu jest tęsknota za rajskim światem, poszukiwanym poza nudną codziennością, poczucie beznadziei, specyficzne wyobcowanie spośród tłumu "szarych zjadaczy chleba", dążenie do spełnienia, a nawet spalenia się w poszukiwaniu ideału, głównie idealnej miłości



IRRACJONALIZM - pogląd przeciwstawiający się racjonalnemu( czyli rozumowemu, naukowemu) poznawaniu rzeczywistości.
ORIENTALIZM - zachwyt obcą, gł. Wschodnią kulturą, tradycjami, ubiorem
MISTYCYZM - zakłada możliwość duchowego kontaktu z bóstwem.
MESJANIZM - przypisywanie jednostce lub nawet całemu narodowi misji posłannictwa wobec ludzkości.
BALLADA - gatunek literacki wywodzący się z literatury ludowej - z podań, opowieści i wierzeń ludu. Ballada zawsze zawiera dramatyczną fabułę, opowiada o wydarzeniach niezwykłych, tajemniczych i o fantastycznych postaciach. Charakteryzują zatem ten gatunek: uczuciowość, tajemniczość, fantastyka.
POWIEŚĆ POETYCKA - romantyczny gatunek literacki. Do jej cech należą: Połączenie epiki z liryką(opisów, akcji z poetyckim wyrazem uczuć itp.), niechronologiczna akcja, tajemniczość fabuły (brak wyjaśnień, powiązań przyczyny i skutku, luki w akcji), zdarzenia dramatyczne, tragiczne, często egzotyczna sceneria. Przemieszanie różnych elementów literackich zwie się też synkretyzmem.
DRAMAT ROMANTYCZNY - gatunek uważany za najważniejszy w romantyzmie. Twórcy dramatu romantycznego odrzucili klasyczne zasady (trzech jedności, ograniczonej ilości osób na scenie, kompozycji zamkniętej) a za wzór przyjęli kompozycję dramatów Szekspira. Gatunek ten charakteryzują: synkretyzm, kompozycja otwarta, baśniowość, pomieszanie scen realistycznych i fantastycznych, obecność bohatera romantycznego (np. "Dziady" A. Mickiewicza, "Kordian" J. Słowackiego).
POEMAT DYGRESYJNY - ważniejsze od wydarzeń i bohaterów są dygresje - czyli odautorskie wstawki, komentujące fabułę, odwołujące się do współczesności twórcy, podejmujące dyskusje na nurtujące go problemy. Akcja jest tu tylko pretekstem, punktem wyjścia do rozwijania dygresji. Przykładem romantycznego poematu dygresyjnego jest "Beniowski" J. Słowackiego
SONET - utwór liryczny, w którym dwie pierwsze zwrotki(4-wersowe) zwykle prezentują opis danego zjawiska czy pejzażu, dwie kolejne, (krótsze, bo 3-wersowe) przynoszą podsumowanie, poetycką refleksję, wnioski, prawdy filozoficzne.
RAPSOD - utwór poetycki (lub część eposu), utrzymany w podniosłym stylu, sławiący znanego bohatera lub ważne wydarzenie.
INDYWIDUALIZM ROMANTYCZNY - jednostkowość, poczucie odrębności i wyizolowania człowieka, zwłaszcza bohatera romantycznego.
FILOMACI - głosili ideały, które śmiało możemy uznać, za jeszcze oświeceniowe. Cnotą główną była wszak wiedza, a autorytetem Wolter. Z poetów polskich uznawano Trembeckiego i Karpińskiego. Do Filomatów należało początkowo tylko 6 osób - młodzieńcy spotykali się, by odczytywać swoje utwory poetyckie i dyskutować. Ubierali się w czarne fraki, głosili patriotyzm i ideał pracy
POEZJA I ROLA POETY - to ogromnie ważny temat literatury romantycznej. Mit poety to obraz człowieka wyniesionego ponad tłumy, samotnego i wyobcowanego. Poeta jawi się na górskich szczytach, pojedynkuje się z Bogiem, sam walczy o idee narodów.
Poezja jest siłą stwarzającą, a zatem niemal mocą Boską. Nawołuje do walki (tyrteizm), lub uspokaja, może być także skarbnicą świętości narodowych i więzią zespalającą pokolenia.
MIŁOŚĆ ROMANTYCZNA - jest prywatnym wątkiem postaci w utworze, jest także głosem krytyki w sprawie istniejącego porządku społecznego i obyczajowego. Jest to miłość tragiczna, nieszczęśliwa, prowadząca do obłędu i samobójstwa. Stanowi też odbicie w literaturze osobistych losów twórców.
NATURA - jest nie tylko tłem wydarzeń w romantycznych utworach. Jest inspiracją dla wyobraźni poetyckiej, jest żywym i znaczącym elementem świata, "współodczuwa" cierpienia postaci, stwarza nastrój.
MESJANIZM - literatura romantyzmu propagowała mit jednostki, która spełnia misję poświęcenia się za innych, indywidualnie walczy o daną ideę, cechami charakteryzującymi mesjasza są prometeizm i tytanizm.

Przełom romantyczny w Polsce w latach 1820-tych.

Pojawienie się romantyzmu w literaturze polskiej nazywane bywa przełomem romantycznym (symboliczna data graniczna 1822 r. - 1t. Poezji Mickiewicza, do 1830 r. - powstanie listopadowe, romantycy stawiają nowe zadania). Termin, pod którym należy rozumieć gwałtowność przemian zmierzających do zerwania z dotychczasowym modelem literatury.

Znamienne cechy tego okresu:

- wydanie 1t. Poezji Mickiewicza, M. - poeta-prawodawca

- walka romantyków z klasykami

- manifest literacki - Romantyczność

- wystąpienia programowe (Maurycy Mochnacki)

Jednostronność polskiego przełomu romantycznego - dominacja genialnego poety, Mickiewiczowskie piętno, naśladowanie jego stylu.

Znamiona R. w okresie przełomu:

- ludowość

- regionalizm

- młodzieńczość jako pozytywna kategoria moralna i komponent literackiej biografii

Gatunki literackie, wykształcone w dobie przełomu:

- powieść poetycka

- ballada

- romantyczny poemat

- formy liryczne (wraz z liryką patriotyczna)

Zjawiskiem towarzyszącym przełomowi romantycznemu była tak zwana walka klasyków z romantykami. Sygnałem do polemiki była rozprawa Jana Śniadeckiego O pismach klasycznych i romantycznych („Dziennik Wileński” 1819). Strona bardziej aktywną okazały się romantycy. Argumentem w sporze była poezja Mickiewicza, który zresztą sam ingerował w dyskusję przedmowa do petersburskiego wydania Poezji (1829) pt. O krytykach i recenzentach warszawskich. Po stronie romantyków zaangażowane były świetne pióra publicystów z Mochnackim na czele.

Wystąpienie publiczne klasyków są nieliczne i dosyć wyważone w tonacji krytycznej, np. K. Brodziński O klasyczności i romantyczności tudzież o duchu poezji polskiej (1818), F. S. Dmochowskiego Uwagi nad teraźniejszym stanem, duchem i dążnością poezji polskiej (1825). Główni reprezentanci klasycyzmu wypowiadali się raczej w listach prywatnych (korespondencja Koźmiana i Morawskiego). Oraz w dowcipach i parodiach ośmieszających poezję romantyczną. Franciszek Morawski okazywał wzrastające zainteresowanie R. i w 1829r. opublikował dwa listy poetyckie Klasycy i romantycy polscy, w którym twierdził, że „każdy rodzaj jest dobry, prócz tego, co nudzi.”

Argumentacja światopoglądowa pojawiła się po obu stronach w wypowiedziach dotyczących Konrada Wallenroda, a wprawdzie eksplodowała w parę miesięcy przed powstaniem listopadowym w ataku Mochnackiego na Brodzińskiego i jego pojęcie charakteru narodowego Polaków oraz właściwej im sztuki sielskiego umiaru (artykuł Mochnackiego O krytyce i sielstwie).

Początkowo spór ogniskował się wokół zagadnień estetycznych i filozoficznych, później także światopoglądowych i politycznych. Opozycja estetyczno filozoficzna - klasycy: przepisy i reguły poetyk od Arystotelesa do Boileau, racjonalność, jasność, doskonałość, sztuka antyku i klasycyzm francuski; romantycy: natchnienie, swoboda twórcza, wyobraźnia, oryginalność, spontaniczność, szczerość, prawo do dysharmonii i „gar przeciwieństw”, kategoria geniuszu, patronat lit-ry angielskiej i niemieckiej, w filozofii - spirytualizm.

Okres przełomu jest rozciągnięty w czasie, w którym kształtuje się nowa literatura i świadomość estetyczna. Zjawiska preromantyczne są dostrzegane w literaturze wcześniejszej, a w okresie R. są obecne style ukształtowane w epoce wcześniejszej:

Kryzys cywilizacyjny - szczególny moment w dziejach świadomości kulturowej, przemiany pojęć estetycznych i literackich. Dotychczasowy model lit-ry polskiej oraz proponowany w niej obraz świata nie tłumaczą już wystarczająco obecnej rzeczywistości. Nowa wrażliwość twórców: postrzeganie w rzeczywistości zjawisk bolesnych, powodujących cierpienie i niepokój. Odmienność w manifestach i wystąpieniach programowych.

Kształtowanie nowego modelu lit-ry w ciągu kilku lat w utworach młodych poetów, próba definicji terminu „romantyzm”.

Czynniki kształtujące R. w Polsce:

Kształtowanie się R. w Polsce było związane z politycznym konfliktem i dążeniami niepodległościowymi, a tym samym było w większej mierze określone przez konkretną sytuację historyczną lat 20-tych XIX w.

Nowa świadomość estetyczna. Maurycy Mochnacki (O duchu i źródłach poezji w Polszcze(1825), O literaturze polskiej w wieku XIX(1830), Powstanie narodu polskiego w r. 1830 i 1831(1834)) - jako pierwszy w Polsce próbował stworzyć własną estetykę romantyczną i wyznaczyć sztuce romantycznej jej zadania. Połączył doświadczenie poetyckie pierwszych polskich romantyków z koncepcjami filozofów niem., m. in. Schillera, A. W. i F. Schlegla (bracia), F. W. Schellinga. Jego poglądy:



"Cierpienia młodego Wertera" J.W.Goethego - Fabuła utworu nie jest zawiła. Werter - młody, wrażliwy i nader uczuciowy człowiek wyjeżdża na wieś, by tam zaznać ukojenia po niezbyt szczęśliwych perypetiach miłosnych w mieście. Tu, na wsi, poznaje Lottę - słodką kobietę - anioła. Rodzi się uczucie, w typowo romantycznej atmosferze: kwiaty, prezenty, spotkania i cudowne rozmowy na łonie natury. Niestety! Lotta jest już narzeczoną innego człowieka - Alberta. Werter, miotany namiętnościami, znajduje się w ślepej uliczce. Ogromnie przeżywa swój ból, swój konflikt z konwenansami tego świata. Wreszcie, po romantycznym pożegnaniu, bohater pełen wewnętrznego rozdarcia popełnia samobójstwo strzelając do siebie...
Werteryzm - charakterystyczna dla tej epoki postawa młodego człowieka. To moda na pewien styl bycia, odczuwania, a nawet na sposób ubierania się.
Bohater werterowski - mężczyzna owładnięty obsesyjną miłością do kobiety, której zdobyć nie może.

" Król Olszyn" J.W. Goethego - ballada. Oto jesteśmy świadkami dramatycznej sceny: nocą, pośród zamieci, wśród złowrogich drzew pędzi konno ojciec z chorym, rozgorączkowanym dzieckiem w ramionach.

Podróż ta rozgrywa się jakby w dwóch światach: zrozumiałym dla ojca, który widzi wokół tylko ciemność, drzewa i mgły, lecz wyglądają one zupełnie inaczej w oczach syna. Chory chłopiec widzi inny świat: fantastyczną postać króla Olszyn, który woła go do siebie, czuje, że król Olszyn porywa go do swojej Krainy Elfów. Ojciec uspokaja go: to tylko mgła, to gałęzie rozłożystej wierzby... Lecz gdy przybywają na miejsce - dziecko jest już martwe. Romantyzm utworu polega na przywołaniu i ożywieniu fantastycznego świata elfów, na stworzeniu atmosfery grozy i napięcia, przyjęcia za tło wydarzeń scenerii nocnej...

"Faust" J.W. Goethego - średniowieczny stary alchemik- doktor Faust - całe życie spędził na poszukiwaniu prawdy, posiadł całą wiedzę książkową, lecz nie dało mu to prawdziwej znajomości świata, nie poznał żadnej tajemnicy życia, definicji dobra, zła ani sensu istnienia. Ów rozgoryczony i rozczarowany płytkością nauki człowiek jest tytułowym bohaterem wielkiego dramatu. Oto w "Prologu w niebie" Bóg zezwala Szatanowi, by spróbował użyć swoich sztuczek wobec Fausta. Jest to rodzaj zakładu między Bogiem a Mefistofelesem: czy uda się doprowadzić duszę starca do upadku. Diabeł zjawia się przed uczonym w chwili wielkiego rozgoryczenia i niechęci wobec świata. Obdarza go młodością i możliwością podróżowania w czasie i przestrzeni. Faust odmłodzony i wiecznie aktywny przemierza wielki świat, obserwuje sztukę, religię, architekturę starożytnych, włączony jest w wielkie sprawy globu. Lecz przeżywa także "małe", ludzkie sprawy - miłość do Gretchen (Małgorzaty w polskiej wersji), którą uwodzi a efektem tego jest dziecko. W chwili paniki Gretchen topi swoje maleństwo, a potem nie chce uciec przed egzekucją. Faust założył się z szatanem, iż nigdy nie powie słów: chwilo trwaj, jesteś piękna - gdyż Mefostofeles przyjdzie po niego, po jego duszę. Nadchodzi jednak chwila, gdy Faust wypowiada te słowa, lecz ratuje go przed piekłem chór aniołów - w nagrodę za ciągłą, życiową aktywność.

"Giaur" G. Byrona - jest to powieść poetycka o samotnym, tajemniczym młodzieńcu, który znalazł się w Grecji opanowanej przez Turków. Nikt nie zna jego imienia ani jego przeszłości - "giaur" oznacza po prostu innowierca i nazwany tak został z punktu widzenia Turków - muzułmanów. Akcja utworu pełna jest dramatycznych wydarzeń. Zachowując kolejność wypadków, można przedstawić ją następująco: Giaur z wzajemnością pokochał Leilę - niewolnicę z haremu tureckiego baszy Hassana. Leila nie była jednak zwykłą branką - Hassan wyróżniał ją, można powiedzieć, że była tam "pierwszą żoną" pośród niewolnic. Gdy Hassan dopatrzył się zdrady, ukarał żonę na wzór turecki - pod osłoną nocy, związana w worku została wrzucona do morza i utonęła. Giaur szalał, poszukiwał wszędzie ukochanej. Wreszcie dowiedział się co się stało. Zebrał gromadę zbójników, przyczaił się i napadł Hassana, który właśnie wyprawiał się po nową żonę. Giaur i Hassan walczyli w pojedynku i Giaur dopełnił zemsty, lecz nie przyniosła mu ulgi. Zamknął się w klasztorze, któremu oddał cały majątek, i w którym przeżył bolesnych, milczących sześć lat. Zamknięty w sobie Giaur wyznał wszystko dopiero na ostatniej spowiedzi, nie mógł bowiem żyć dłużej w takim cierpieniu. Nadal kochał Leilę, zabicie Hassana nie wróciło jej życia, a myśl o jej cierpieniu w chwili śmierci wciąż prześladowała Giaura.
Bohater byroniczny - zbuntowany, samotny, dumnie odwrócony od świata. W jego przeszłości kryje się mroczna tajemnica (nie zawsze dowiemy się jaka). Nie jest bierny - walczy o swoją ideę, zawsze sam i nie zawsze wygrywa.

A D A M M I C K I E W I C Z

1. Węzłowe daty z życia Mickiewicza. [II]

Dzieciństwo i młodość

W latach 1807 - 1815 uczęszczał do dominikańskiej szkoły powiatowej. W wieku 17 lat skończył szkołę miejscową. Studiował nauki humanistyczne na Uniwersytecie Stefana Batorego w Wilnie z zamiarem zdobycia zawodu nauczyciela. W czasach studenckich był jednym ze współzałożycieli Towarzystwa Filomatów, tajnej organizacji, która z czasem przekształciła się w spiskową organizację narodową.

Więzienie, zesłanie i emigracja

W roku 1819 rozpoczął pracę jako nauczyciel w Kownie, gdzie mieszkał do roku 1823. Podczas pobytu w Kownie napisał rozprawę, za którą w roku 1822 otrzymał tytuł magistra filozofii. Wówczas też został zainicjowany w stopniu czeladnika do masonerii. W 1823 r. został aresztowany i uwięziony w klasztorze bazylianów w Wilnie (od jesieni 1823 roku do marca 1824), a następnie skazany na zesłanie w głąb Rosji za udział w tajnych młodzieżowych organizacjach. W latach 1824 - 1829 przebywał w Petersburgu, Odessie, Moskwie oraz na Krymie. W Rosji zetknął się ze środowiskiem przyszłych dekabrystów; poznał też Aleksandra Puszkina. Następnie podróżował po Europie - początkowo w roku 1829 udał się do Niemiec, potem do Włoch i Szwajcarii. W 1831 r. przyjechał do Wielkopolski z zamiarem przekroczenia granicy i udania się do ogarniętego powstaniem Królestwa Polskiego, lecz ostatecznie pozostał w Dreźnie do roku 1832. Czytał wtedy wnikliwie dzieła Henriego de Saint-Simona.

W Paryżu

Z Drezna udał się do Paryża, gdzie osiadł na emigracji. W 1834 ożenił się z Celiną Szymanowską, z którą miał sześcioro dzieci - córki Marię i Helenę oraz czterech synów: Władysława (1838 - 1926), Józefa (1850 - 1938), Aleksandra oraz Jana. W Paryżu nawiązał współpracę z działaczami emigracyjnymi, pisał artykuły i pisma publicystyczne. W latach 1839 - 1840 był profesorem literatury łacińskiej w Lozannie w Szwajcarii, a w roku 1840 objął katedrę języków słowiańskich w College de France. W Paryżu zaprzyjaźnił się z fotografem Michałem Szweycerem, a w roku 1841 związał się z reprezentantem nurtu polskiego mesjanizmu - Andrzejem Towiańskim. W 1844 roku władze francuskie zawiesiły Mickiewicza w czynnościach profesora z powodu politycznej wymowy wykładów oraz propagowania towianizmu. W swoich wykładach głosił poglądy jawnie antykatolickie.

Ostatnie lata życia

W roku 1847 zerwał stosunki z Towiańskim. W czasie Wiosny Ludów (1848) utworzył we Włoszech Legion Polski. Po powrocie do Paryża był współzałożycielem i redaktorem pisma Trybuna Ludów (Tribune des Peuples). W 1851 został poddany nadzorowi policyjnemu. Od 1852 pracował w Bibliotece Arsenału. We wrześniu 1855 roku, podczas wojny krymskiej wyjechał do Konstantynopola w Turcji, aby tworzyć oddziały polskie (Legion Polski), a także złożony z Żydów tzw. Legion Żydowski do walki z carską Rosją. Zmarł nagle podczas epidemii cholery (prawdopodobnie na tę chorobę, choć ostatnio coraz częściej mówi się, że mógł zostać otruty arszenikiem lub doznać wylewu krwi do mózgu). Jego ciało zostało przewiezione do Paryża i pochowane na cmentarzu Montmorency, a w roku 1890 przeniesione na Wawel, co stało się pretekstem manifestacji politycznej.

Twórczość

„Razem, młodzi przyjaciele!...

W szczęściu wszystkiego są wszystkich cele;

Jednością silni, rozumni szałem,

Razem, młodzi przyjaciele!...

I ten szczęśliwy, kto padł wśród zawodu,

Jeżeli poległym ciałem

Dał innym szczebel do sławy grodu.

Razem, młodzi przyjaciele!...”

Odwołania do emocji i wizjonerstwo zapowiadają jednak przełom romantyczny:

„Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga;

Łam, czego rozum nie złamie”

Oda nawołuje do czynnej walki, wyraża wiarę w moc rewolucyjnego przekształcania rzeczywistości i w siłę młodości. Była śpiewana podczas powstań narodowych. Przetłumaczono ją na prawie wszystkie języki europejskie.

tłumaczenie Giaura Byrona.

2.
"Oda do młodości" Adama Mickiewicza - utwór uznany za szczytowe osiągnięcie poezji filomackiej. Apostrofa do młodości, której poeta przypisuje wielką siłę. Młodość jest w stanie "przypiąć skrzydła do ramion", wynieść poetę ponad poziomy, ukazać mu perspektywę całego świata. Młodość jawi się jako prawdziwa wartość, siła uczuć, jako bogini zdolna do dokonania przemiany globu.

We wstępie utworu łatwo odczytać pragnienie lotu wzwyż, ponad ziemię, wysoko do jasności słońca. Lot taki dokonuje się w wyobraźni poety. I cóż widzimy "z wysokości"? Ziemia jawi się jako obszar gnuśności zalany odmętem, skryty ciemnością, zaś na jej powierzchni - samolubny, samotny w swoim egoizmie "płaz w skorupie". Lecz nad tą smutną planetą błyska jakaś jutrzenka - oznacza zmiany - młodość i romantyzm. Następuje kolejna apostrofa - do młodych przyjaciół, o to, by działać wspólnie, jednością, z poświęceniem i w myśl hasła "oko za oko" - "gwałt niech się gwałtem odciska...".


Wiersz łączy elementy oświeceniowe z romantycznymi:
Elementy oświeceniowe:
I. gatunek literacki - oda (podstawowy gatunek liryczny w poetyce klasycznej; patetyczny utwór pochwalny opiewający wybitna postać, wydarzenie, wzniosłą ideę). Jego charakterystyczne cechy:
1. pochwalny charakter utworu,
2. apostrofy do uosobionej abstrakcji, "Młodości",
3. patos,
4. uczuciowy nieład wyrażający się np. w nieregularności strof i kompozycji,
5. zdania wykrzyknikowe - "Razem, młodzi przyjaciele!",
6. peryfrazy (omówienia) - "Dzieckiem w kolebce kto łeb urwał Hydrze,"
7. rozbudowane porównania - "A jako w krajach zamętu i nocy/ Skłóconych żywiołów waśnią, / Jednym "stań się" z bożej mocy",
8. wyszukane epitety - "kwiat nowości";
II. Obrazowanie (pełni funkcję perswazyjną: - przykład do naśladowania (Herakles); - ilustruje tezę "płaz w skorupie" - starzy są egoistami),
1. mitologiczne motywy (Herakles, nektar, pierwotny chaos),
2. personifikacje gwałtu i słabości,
3. alegorie ("gród sławny"; "płaz w skorupie" na trupich wodach);
III. Idee
1. wiara w postęp, walka z przesądami,
2. przyjaźń i solidarność jako szczególnie cenne wartości,
3. podporządkowanie jednostki zbiorowości, dążenie do szczęścia całej ludzkości jako obowiązek jednostki,
4. rewolucyjny jakobinizm - "gwałt niech się gwałtem odciska".
Elementy Romantyczne.
I. Temat utworu (pochwała młodości);
II.. Podmiot liryczny:
1. "ja"("wzlecę", "dzielę");
2. "my" ("opaszmy", "pchniemy"), a zatem jednostka utożsamiająca się ze zbiorowością. Jej sposób mówienia: namiętne wezwania (wykrzykniki, wyrażenia nacechowane emocjonalnie, częsty tryb rozkazujący) wskazują na zaangażowanie emocjonalne, poczucie ogromnej siły i pewności. Jest to charakterystyczna dla romantyzmu jednostka nieprzeciętna, o osobowości przywódcy; 6. Idee: " przeciwstawienie "młodych" - "starym", " ubóstwienie młodości, ukazanej nie jako kategoria biologiczna czy socjologiczna, ale jako siła kreacyjna o boskiej potędze (jak Bóg stworzył "świat rzeczy", tak młodość stworzy "świat ducha"), " wyższość "świata ducha" nad "światem rzeczy", odrzucenie racjonalizmu ("rozumni szałem"; "łam czego rozum nie złamie") i empiryzmu ("Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga").

III. Idee:
1. przeciwstawienie "młodych" - "starym",
2. ubóstwienie młodości, ukazanej nie jako kategoria biologiczna czy socjologiczna, ale jako siła kreacyjna o boskiej potędze (jak Bóg stworzył "świat rzeczy", tak młodość stworzy "świat ducha"),
3. wyższość "świata ducha" nad "światem rzeczy", odrzucenie racjonalizmu ("rozumni szałem"; "łam czego rozum nie złamie") i empiryzmu ("Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga").



3.
"Ballady i romanse" A. Mickiewicza

Dzieje ballady w Polsce:

także w tym czasie rodzi się ballada społeczna, osnuwana wokół wątków społecznej krzywdy;

rozrasta się także ballada gawędowa;

im bliżej końca romantyzmu, tym bardziej ballada zaczyna tracić swoją dominującą pozycję wśród gatunków literackich tego prądu.

Na cykl Ballady i romanse składają się następujące utwory:

Wśród romantycznych założeń, które spełnia Mickiewiczowski cykl należy wymienić:


Romantyczność - Oto na rynku małego miasteczka młoda dziewczyna, Karusia - zachowuje się jak szalona - rozpacza, wyciąga do kogoś ręce - rozmawia ze zmarłym Jasieńkiem, jej ukochanym. Gdy słuchamy słów dziewczyny, ogarnia nas groza. Widmo zmarłego wydaje się rzeczywiście obecne - "zimny, biały jak chusta" - oto jego wizerunek. Lecz wciąż, jeszcze po śmierci kocha. Wokół nieszczęśliwej Karusi zbiera się gawiedź, lecz ona nikogo nie słyszy ani nie widzi poza swoim Jasieńkiem, ten jednak jako duch jest niewidzialny dla ludu. Znajdujemy się przed koniecznością rozwiązania zagadki. Jak interpretować całe to wydarzenie? Czy dziewczyna dostała poplątania zmysłów na skutek nieszczęścia i w obłąkaniu przeżywa spotkanie ze zmarłym ukochanym? Czy może jest inne wyjaśnienie tej sprawy? Lud prosty, który zebrał się wokół, wierzy Karusi, iż widzi ona Jaśka, "uprawnia" ją do tego ich wielka miłość. Lecz wśród tłumu pojawia się starzec - osobnik reprezentujący wiedzę i naukę, słowem pojęcia klasyczne. Starzec szydzi z całej sprawy, wyśmiewa zabobon ludu i brednie dziewczyny, ogłaszając iż w myśl nauki duchów po prostu nie ma... Spór rozsądza narrator ballady, poeta, który ujawnia się w końcu utworu. Jako argumentów używa dwóch centralnych pojęć romantycznych: uczucia i wiary. "Dziewczyna czuje" a gawiedź "wierzy głęboko" - i to wystarczy, by zaprzeczyć prawom nauki.
"Lilije" - ballada o zbrodni mężobójstwa. Rzecz dzieje się za czasów króla Bolesława Śmiałego, który to wydał srogi rozkaz kary śmierci dla niewiernych żon swoich wojów. Bohaterka ballady - Pani - "nie dochowała wierności", gdy mąż jej był na wojnie z królem. Nie zamierza jednak przyznać się do winy i zabija męża, chowa go "głęboko" w ziemi i zasiewa lilije na grobie (stąd tytuł). To jeszcze nie koniec perypetii. Nadjeżdżają bracia rycerza, twierdząc, że brat wojnę przeżył, że wyprzedził ich tylko w drodze do dworu, że pewnie zbłądził i wkrótce nadjedzie. A zatem czekają... Panią dręczy strach, biegnie do chaty pustelnika po porady, lecz starzec ją uspokaja - wszak tylko mąż - ofiara - wie o zbrodni. A bracia powoli zapominają, pragną pozostać z Panią na zawsze, obaj kochają niecną niewiastę, obaj proszą ją o rękę. Pani znów biegnie do pustelnika. Ten radzi zdać się na los - niech obaj uplotą wieńce z kwiecia, ten którego wieniec Pani wybierze, ten będzie mężem. I tak się stało. Lecz obaj bracia zerwali na wieńce lilije z grobu zabitego męża. Gdy Pani dokonywała wyboru, zatrząsł się kościół w posadach, zjawił się duch małżonka i dokonał zemsty: wszyscy zapadli się pod ziemię.


"Świtezianka" - ballada o męskiej niestałości i konsekwencjach, jakie pociąga za sobą ten grzech. Sprytna Świtezianka wystawiła na próbę ukochanego. Najpierw - na randkach z tajemniczą dziewczyną nad błyszczącą Świtezią, w blasku księżyca ów młodzieniec przysięgał jej miłość i wierność na wieki. By go sprawdzić Świtezianka zmieniła się w czarowną, kuszącą "dziewiczą piękność". Młodzieniec dał się skusić - i wówczas rozpoznał swoją pierwszą miłość. Jego zbrodnia - złamał przysięgę. Kara - tysiąc lat cierpień pod modrzewiem...


"Świteź" - rozpoczyna się wspaniałym opisem przestrzeni - ciemnego boru Płużyn, jeziora, które w nocy jest sprawcą romantycznego, optycznego złudzenia: "Gwiazdy nad tobą i gwiazdy pod tobą i dwa obaczysz księżyce". Cóż odbywa się w mrocznej scenerii boru nad Świtezią? Dziwne dźwięki wskrzeszają stare dzieje. Oto tu gdzie dziś rozciąga się jezioro, dawniej był wspaniały, litewski gród. Mężczyzn grodu wezwał książę Mendog, by pomogli mu w walce z carem. Kobiety pozostały same i Ruś napadła na miasto. Córka Tuhana próbowała zapobiec tragedii wznosząc modły do Boga i protestując przeciw pogańskiemu pomysłowi samounicestwienia, bowiem mieszkanki grodu, aby uniknąć hańby pragnęły dokonać samobójstwa i zniszczyć wszelkie bogactwa. Lecz Bóg wysłuchał Tuhanowej córki. Zesłał na wszystkich biel i miękkość. Zamienił miasto w jezioro a ludzi w kwiaty i zioła. Kwiaty "cary" zaś mają zdolność trucicielską i doświadczyli tego "car i ruska zgraja".

4. Postacie zbrodniarzy i zbrodniarek u Mickiewicza.

Ballady Mickiewicza podejmują problematyką zbrodni i kary, odpowiedzialności za swoje czyny. Jako zbrodniarka występuje często sama natura która ma tajemniczą moc karzącą np. w balladach: Rybka i Świtezianka.

Lilie- Pani. tu występuje postać zbrodniarki. Kobieta zabija męża, z obawy przed karą za cudzołóstwo. Pod nieobecność męża nie była mu wierna. Mickiewicz przedstawia studium psychologiczne kobiety, obawę przed karą, nękanie wyrzutami sumienia, strachem przed zdemaskowaniem. „Męża zbójczyniżona” zostaje oczywiście ukarana a wraz z nią zdradliwi bracia „Pana”. Wszyscy zapadają się pod ziemię. Ballada nasycona jest ponurym dramatyzmem. Zawiera przesłanie moralne, że za każdą zbrodnię poniesiemy karę.

Dziady cz. II- Widomo. Widomo nie jest podobne do innych duchów w dramacie. Należy do społecznie ocenianej kategorii przestępców, dla których nie ma ułaskawienia; toteż zgromadzeni w Dziadach nie mogą przynieść ulgi jego cierpieniom. Zmarł mając na sumieniu grzechy okrucieństwa bezwzględności. Był właścicielem wioski, w której odbywają się dziady. To przez jego okrucieństwo chłopi umierali z głodu. Choć posiadał wiele nigdy nie dzielił się z biedniejszymi. Duch ten dopuścił się najgorszego występku „Bo kto nie był ni razu człowiekiem,Temu człowiek nic nie pomoże.” Zbrodniarzowi nie są w stanie pomóc ludzie zgromadzeni na dziadach dlatego wyganiają go „Gdy nic tobie nie pomoże,
Idźże sobie precz, niebożę” . Przesłanie morale jest kontynuowane; po zbrodni zawsze będzie kara. Zbrodnia jest tu występkiem najgorszym,
dla zbrodniarza nie ma ratunku, pokuty, wybaczenia.

Dziady cz. III- Nowosilcow. ( a także Pelikan, Doktor czy Bajkow) Senator Nowosilcow był senatorem carskim, rusyfikatorem, głównym prześladowcą Polaków. Nowosilcow był człowiekiem próżnym - pragnącym przypodobać się Carowi i zdobyć jego łaskę. Najważniejsze dla niego są własne korzyści i wartości takie jak władza, pieniądze, awanse czy ordery. Ta władza całkowicie przysłoniła jego umysł oraz to, co piękne i ludzkie. Interesuje go tylko jego własna osoba i własne korzyści. Nowosilcow jest pokazany jako pyszny, zarozumiały, wywyższający się egoista, który ma świadomość, że każdy jest mu podległy - „Nienawidzą mnie wszyscy, kłaniają się, boją”. To on przyczynia do śmierci wielu Polaków. Za jego sprawą stoi też wykrycie spisku Filomatów. To on decyduje o wywózkach na Sybir a w dramacie o losie Pani Rollison i jej syna.

Konrad Wallenrod - tenże. Mamy tu do czynienia z dość nietypową kreacją zbrodniarza. Konrad Wallenrod nie zabija z nienawiści, dla sławy czy w obawie przed czymś. Zabija z miłości do ojczyzny. Wszelkimi sposobami próbuje nie dopuścić do klęski Litwy. Zabija Krzyżaków, którzy go wychowywali, którym wiele zawdzięcza, ale też, którzy chcą zgładzić Litwa- ojczyznę Konrada. Wallenrod siedzi w gnieździe wroga i tam niszczy go od wewnątrz. Nie jest to postać bezwzględna, ma niejednokrotnie wątpliwości, wyrzuty sumienia. Mówił o sobie „płakałem, ażeby mordować” W końcu niszczy swoich chlebodawców, ludzi, dla których jest wielkim mistrzem zakonu. Konrad przezwycięża wewnętrzne rozdarcie i wybiera dozgonną walkę za ojczyznę. Jednak zmęczony jest swoja misją- „ Już dosyć zemsty- i Niemcy są ludzie”. Mickiewicz pisze poemat w Rosji w 1828 roku. Dokłada wszelkich starań aby utwór nie został zrozumiany przez Rosjan jako zachęta do „ lisiego” sposobu walki Polaków z zaborcą. A niewątpliwie taka zachęta był.

Księgi narodu- Katarzyna, Teresa, Fryderyk. Na koniec w Europie bałwochwalskiej nastało trzech królów : imię pierwszego Fryderyk drugi pruski, imię drugiego Katarzyna druga rosyjska, imię trzeciego Maria Teresa austriacka.

I była to trójca szatańska, przeciwna Trójcy Bożej, i była niejako pośmiewiskiem i podrzyźnianiem wszystkiego, co jest święte. Mickiewicz ukazuje zaborców: Austrię, Rosje i Prusy jako trzech zbrodniarzy. Symbolem każdego z tych państw jest ich władca czyli odpowiednio: Rosja- caryca Katarzyna II, Austria- niekoronowana cesarzowa Maria Teresa, Prusy- Fryderyk Wielki II, król Prus. Mickiewicz przedstawia ich w Księgach jako tych którzy zamordowali naród polski.

Fryderyk, którego imię znaczy przyjaciel pokoju, wynajdywał wojny i rozboje przez całe życie, i był jako szatan wiecznie dyszący wojną, który by przez pośmiewisko nazwał się CHRYSTUSEM, Bogiem pokoju.

Katarzyna zaś znaczy po grecku czysta, a była najwszeteczniejsza z kobiet, i jakoby Wenera bezwstydna, nazywająca się czystą dziewicą.

Maria Teresa nosiła imię najpokorniejszej i niepokalanej Matki Zbawiciela, aby wyśmiać pokorę i świętość. Bo była diablicą dumną i prowadziła wojnę dla podbicia ziem cudzych.

Imiona tych trzech królów, Fryderyka, Katarzyny i Marii Teresy, były to trzy bluźnierstwa, a ich życia trzy zbrodnie, a ich pamięć trzy przeklęctwa.

Pan Tadeusz- Jacek Soplica. Ma on dwie biografie- zbrodniarza i pokutnika. Jako zbrodniarz nie jest Soplica osobliwy i jego czyn przestępczy mieści się w prawdopodobieństwie żywotów szlacheckich. Jacek zakochany był w Ewie, córce Stolnika. Nienawidził Stolnika, gdyż ten odrzucił go jako zalotnika starającego się o rękę ukochanej. Pod wpływam cierpienia staje się okrutny i bezwzględny. Ogromy temperament nie pozwala mu zapanować nad emocjami. Nie zgadza się by Ewa wyszła za kogoś innego i kierując się zemsta i pychą, pochopnie i pod wpływam impulsu zabija Stolnika. Soplica nie może znieść piętna zdrajcy, dlatego opuszcza kraj. Tu kończy się biografia zbrodniarza. Soplica pokutuje za grzechy walcząc na wielu frontach Napoleona i przywdziewając mnisi habit. Wielu interpretatorów dopatruje się w tej postaci losów autora. Mickiewicz nie popełnił zbrodni, jednak paralelne są niektóre motywy: nieszczęśliwa miłość, odrzucenie zalotów, a po kilku latach, zmiana nastawienia.



5.
"Sonety krymskie" Adama Mickiewicza- cykl sonetów. Oto niektóre z nich:
"Stepy akermańskie" - świat przedstawiony poeta ujmuje w płynnym ruchu - step to suchy ocean, wóz brodzi jak łódź, łąki falują - podróż przypomina rejs po wielkim morzu. Noc. Samotność podróżnika wśród ciemności i gwiazd - można powiedzieć: prawdziwa głębia romantyczna. Z dala lśni jakiś blask. Poeta snuje domysły: czy to jutrzenka, czy blask Dniestru czy "lampa Akermanu"? Cóż jest istotą tego utworu? Czy poza nastrojowym opisem i odkształceniem stepu w wodę jest tu coś jeszcze? Jest. Nagły bezruch i cisza - tak cicha, że aż ją "słychać". Mickiewicz zaznacza "ulotne" dźwięki: szelest węża, łopot sznura żurawi, kołysanie motyla - w tej atmosferze stają się słyszalne, tworzą całą symfonię.
"Ajudah" - przed oczami odbiorcy wyrasta wielka góra - Ajudah (góra - niedźwiedź). Na jego szczycie wsparty na dłoni rozmyśla bohater romantyczny. Cóż widzi? Oto spienione fale, podobne do ławic wielorybów uderzają o podnóże góry. Gdy odbiegają - pozostawiają po sobie muszle, perły i korale. Widok ten wzbudził oryginalną refleksję twórcy: góra Ajudah jest jak serce poety, fale morskie - to namiętności, które je atakują, budząc natchnienie twórcze. Gdy odbiegają - pozostają po nich nieśmiertelne pieśni - czyli skarby takie jak perły i korale. To poetyckie skojarzenie przywołało typowy dla epoki temat - poezji i poety, osamotnionego, lecz nieśmiertelnego dzięki swojej sławie.
"Bakczysaraj" - smutny jest opis dawnej stolicy chanów krymskich - Bakczysaraju. Coś co niegdyś tętniło życiem, oznaczało władzę i potęgę - ulega unicestwieniu. Szarańcza zżera trony, rośliny wdarły się do pałaców, przyroda wraca na stare swoje siedlisko - słowem ruina, niszczące dzieło czasu, upadek dawnej świetności. Pozostała tylko dawna fontanna w środku haremu, źródło, które wciąż bije. Woda to symbol życia i wiecznego trwania, lecz tu głos jej urąga uznanym przez świat wartościom - źródło pozostało, podczas gdy przeszły miłość, potęga i chwała. Ruina pałacu budzi zadumę obserwatora - refleksję o przemijalności doczesnego świata jakby wprost z epoki baroku.

6. Sonet romantyczny na przykładzie sonetów odeskich i krymskich Mickiewicza.

Mickiewicz wprowadził w romantyzmie modę literacką na cykle sonetów, których liryczność zespala się z opowiadaniem lub dialogiem, realizowanym przeważnie w dwóch pierwszych strofach. W tym założeniu realizuje się w pełni ideał romantycznej literatury: zespolenie w ramach jednego dzieła lirycznego elementów epickich i dramatycznych.

Cykl sonetów odeskich kontynuuje liryczną tematykę bliską pewnym wyznaniom Gustawa z IV części Dziadów i podmiotu lirycznego z wiersza Do M*** z 1823r. Cykl składający się z 22 sonetów opowiada o zawiedzionej miłości bohatera, któremu zostały już tylko wspomnienia po dawnym uczuciu. W tej kreacji podmiotu lirycznego widać wyraźną inspirację twórczością Byrona. W niektórych sonetach Mickiewicz tworzy kolejną, typową dla epoki romantycznej, postać dandysa- osiągającego spektakularne sukcesy na polu towarzyskim. Po raz pierwszy we współczesnej polszczyźnie została tu językowo usamodzielniona erotyka, poszerzając uczuciową wiedzę o człowieku- kochanku i o literackich sposobach wyrażania sztuki miłosnej.

Sztukę pisania cyklu sonetów udoskonalił Mickiewicz pisząc tomik Sonetów krymskich. Gatunek sonetu w świadomości współczesnych, kojarzony był z tematyką miłosną. Wieszcz zmienił to myślenie, pisząc sonety inspirowane podróżą krajoznawczą odbytą przez Mickiewicza latem 1825 roku. Pewną inspirację mógł stanowić Byron i jego Childe Harolda. W dziele tym poeta opisuje wyjazd z ojczyzny i zwiedzanie nowych krajów, traktując to jako ucieczkę od przesytu młodzieńczymi uciechami i płaskiej codzienności w kraju rodzinnym. Dla bohatera sonetów Mickiewicza- podróżującego Pielgrzyma, podróże i egzotyczne krajobrazy stanowią ciągłą okazję do wspomnień utraconego „kraju lat dziecinnych”. W Sonetach krymskich fascynuje bogata skala przeżyć ludzkich, tematów i konwencji lirycznych. Poeta porusza takie tematy jak:

Bohater obarczony jest bagażem pamięci i skazany na podwójną samotność: intymno- uczuciowo oraz samotność wygnańca oderwanego od rodzinnego kraju. Pozostaje także ciekawym świata turystą. W Pielgrzymie realizuje się mickiewiczowska zasada: „widzę i opisuje”- siła spojrzenia i próba sprostaniu mu opisem literackim. Bohatera cechuje maksymalizm poznawczy. Język poetycki nie potrafi oddać całej potęgi świata i przeżyć człowieka. Pielgrzym stwierdza:

Mirzo- a ja spojrzałem! Przez świata szczeliny

Tam widziałem- com widział opowiem po śmierci

Bo w żyjących języku nie ma na to głosu.

Trudność ta przejawia się także w koncepcji Sonetów krymskich, które poruszają rozległą tematykę, przedstawiają szeroką perspektywę poznawczą, a ujęte są w sformalizowanej formie językowej jaką jest budowa sonetu: dwie zwrotki cztero i dwie trójwersowe, przy czym pierwsze dwie strofy zawierają opis, bądź dialog, drugie zaś liryczną refleksję. Mickiewicz swobodnie traktuje gatunkową strukturę sonetów:

Sonety wyróżnia także przemyślana dystrybucja słów, słownictwo nasycone orientalizmami, np. Chylat, namaz, a także pewne właściwości stylu opisowego oparte na uczłowieczeniu natury. Mickiewicz rozbija wyznaczniki gatunku tworząc swobodną wypowiedź liryczną, wzbogaconą scenkami sytuacyjnymi i quasi- dialogiem, które wnoszą do cyklu żywioł dramatyczny. Ujawnia zarazem intymne cech „ja” lirycznego, tworząc ton osobistego wyznania.

Także układ kompozycyjny był nowością w polskiej literaturze. O układzie kompozycyjnym cyklu decyduje rozwój wątku lirycznego, w mniejszym stopniu porządek chronologiczny podróży czy pokrewieństwo tematyczne poszczególnych utworów. Istnieje kilka interpretacji zasad kompozycyjnych cyklu:

4+1+4+4+1+4

W tej interpretacji wyodrębniono 2 sonety: Widok gór ze stepów Kozłowa i Pielgrzym jako pewne „słupy graniczne”, „refreny”, które wyróżniają się zarówno zawartością myślowo- emocjonalną, jak i specyfiką poetyckiej wypowiedzi.

1+3+1+4+1+3+1+3+1

Wyróżniono cztery sonety, które przedstawiają ważne momenty w rozwoju osobowości „ja” lirycznego w trakcie podróży.

Kompozycja ta oscyluje między kronikarską koncepcją cyklu poematów Petrarki z podróżniczym poematem Byrona: szeroka panorama Krymu zespolona została z różnorodnymi przeżyciami obserwującego i relacjonującego bohatera. Tradycyjny motyw podróży wzbogacony został funkcją ideową- podróż dla Pielgrzyma to także ucieczka od przyziemności i poszukiwanie egzotyki. Ogólne ramy kompozycyjne pozwalają zamknąć wszystkie typowe elementy krymskiego krajobrazu:

W „Sonetach krymskich” przedstawiono także typowo romantyczny stosunek przyrody wobec człowieka. Zjawiska przyrody rozumiane są w sposób antropomorficzny, a przedstawiane jako równorzędny, lub nawet potężniejszy partner ludzkiej osobowości. Obrazy przedstawiają wielkie i tajemnicze zjawiska natury, oparte są często na subiektywnych, częstokroć złudnych obserwacjach lirycznego narratora, który nie posiada, bądź tylko nie eksponuje posiadanej wiedzy.

Źródła: „Romantyzm” Witkowska, Przybylski

„Świat sonetów krymskich Adama Mickiewicza” Makowski

„O sztuce poetyckiej Mickiewicza”



7.
"Konrad Wallenrod" A.Mickiewicza - Utwór ukazał się w Petersbrgu w 1828 roku. U źródeł genezy poematu tkwią trudne do rozstrzygnięcia problemy natury patriotycznej i moralnej: - Jaka jest droga skutecznej walki z tyranem? - Jak powinien się bronić niewielki naród zagrożony unicestwieniem? - Jak się ma w takiej sytuacji zachować jednostka świadoma swoich obowiązków patriotycznych? - Czy istnieje granica moralności, której nie wolno przekroczyć w imię najwyższych wartości patriotycznych?

Streszczenie:
Wstęp: Narrator szkicuje tło wydarzeń: ponad sto lat upłynęło od momentu podboju Prusów przez Krzyżaków i odtąd "Niemen rozdziela Litwinów od wrogów". Tu również wspomnienie o dawnej zażyłości narodów pruskiego i litewskiego, którą "rozdzieliły boje" i zapowiedź nadchodzącej wojny, która "Wszystko rozerwie; - lecz serca kochanków / Złączą się znowu w pieśniach wajdeloty ".
I. Obiór Akcja poematu rozpoczyna się ok. 1391 r. Do Maryjenburga (Malborka) śpieszą komturowie, których zadaniem jest obór nowego mistrza. Głównym kandydatem na to stanowisko jest bohater tytułowy, cudzoziemiec wsławiony walkami z poganami, człowiek wyjątkowo skromny, wstrzemięźliwy i tajemniczy. Ten samotnik ma jedynego powiernika, Halbana. On to jedynie jest w stanie uspokoić rycerza, kiedy ten, pod wpływem "gorącego napoju", popadał w dziwny stan, w czasie którego, przy wtórze lutni, w obcym języku śpiewał posępne pieśni.
II. Wieczorna uroczystość otwarcia obrad kapituły ( modły, hymn), a o świcie przechadzkę odbywa arcykomtur, który w towarzystwie Halbana "i celniejszych braci", dotarł nad odległe jezioro. Z narożnej wieży dochodzi głos pustelnicy. Tu historia pojawienia się "pobożnej niewiasty". Kobieta rozmawiała z tajemniczym rycerzem, nazywając go imieniem Konrada. Uwagę przybyłych odwrócił jednak Halban wzywając do obrania mistrzem Wallenroda. Zebrani przyjęli to aplauzem i powrócili do zamku. Pozostały u stóp wieży Halban nuci pieśń o pięknej a nieszczęśliwej Litwince .
III Scena przysięgi nowoobranego mistrza, którego zachowanie Niemcy odczytali jako dobrą wróżbę na spodziewaną, zwycięską walkę z Litwą . Rok upłynął od zaprzysiężenia a wielki mistrz miast prowadzić rycerzy do boju, pilnuje, by prowadzili cnotliwe życie. Bracia burzą się samowolą wroga, który choć nękany wewnętrznymi walkami poważa się podchodzić pod mury twierdzy. Śledzą poczynania Konrada często opuszczającego zamek i podążającego pod wieżę pustelnicy. Tu dialog kochanków : Konrad zwleka z atakiem na Wilno, choć Halban "...dawniejsze przypomina śluby", bowiem nie chce rozstać się z ukochaną. Boleje nad zmarnowaną młodością ("Jam miłość, szczęście, jam niebo za młodu / Umiał poświęcić dla sprawy narodu")
IV "Uczta" 23 kwietnia (dzień patrona zakonów, św. Jerzego). Znudzony mistrz niechętnie wysłuchuje piosenek trubadurów, wreszcie pojawia się starzec - "...ostatni w Litwie wajdelota" Śpiewa wpierw pieśń ("Pieśń Wajdeloty) słąwiącą rolę przekazów gminnych - ludowych w życiu narodu będącego w niebezpieczeństwie lub w niewoli ("O wieści gminna! ty arko przymierza / Między dawnymi i młodszymi laty: / W tobie lud składa broń swego rycerza, / Swych myśli przędzę i swych uczuć kwiaty") a następnie snuje historię Waltera Alfa, Litwina wychowanego wśród Krzyżaków ("Powieść Wajdeloty"), czym wyrywa Konrada z marazmu i zmusza do działania (słowa mistrza potwierdzają osąd Wajdeloty przypisującego opowieściom ludowym ogromną rolę: "Stało się, stało (...) / Wygrałeś! wojna, tryumf dla poety!"). Pijany winem i opowieściami Wallenrod śpiewa "Balladę. Alpuhara" opowiadającą o obrońcy Grenady, Almanzorze, który widząc klęskę muzułmanów przenosi zarazę dżumy do obozu Hiszpanów mszcząc się tym samym na wrogach.
V. "Wojna". Konrad uległ namowom rycerstwa i papieża, i ruszył na Litwę. Tam jednak tak długo odwlekał szturm na Wilno, że Witold zdołał zebrać rozproszone wojsko i pokonał Krzyżaków. Niedobitki ze wstydem i rozpaczą powróciły do Malborka. W podziemiach zamku obraduje trybunał. Jeden z 12 zamaskowanych sędziów oskarża Konrada o zdradę, wyjawiając prawdziwe pochodzenie mistrza (przez 12 laty pojawił się u boku hr Wallenroda jako giermek, ruszył do Palestyny i tam zamordował rycerza.

W Hiszpanii, podając się za zamordowanego, zdobył sławę rycerską i przyjąśł śluby zakonne) pozostali jednogłośnie wydają wyrok: "Dwanaście mieczów podnieśli do góry, / Wszystkie zmierzone - w jedną pierś Konrada".
VI "Pożegnanie". Ranek, Wallenrod po raz ostatni odwiedza ukochaną Aldonę - pustelnicę. Ta nazywa go prawdziwym imieniem Alfa. Konrad szczęśliwy z powodu dopełnienia ślubów ("Jam to uczynił, dopełnił przysięgi, / Starszniejszej zemsty nie wymyśli piekło.") marzy o powrocie z ukochaną na Litwę. Jednak Aldona nie chce złamać ślubów i prosi tylko, by częściej ją odwiedzał. Zrozpaczony rycerz błądzi bez celu po okolicy, domyśla się też kary jaką dlań przygotował tajny trybunał. Powraca pod wieżę pustelnicy i ostatecznie żegna ukochaną. Konrad z Halbanem w komnacie. Mistrz słysząc zbliżających się sędziów zażywa truciznę. Zrozpaczony starzec postanawia pozostać przy życiu, by rozgłosić na Litwie sławę umierającego, ("Z tej pieśni wstanie mściciel naszych kości").
Walenrodyzm - postawa człowieka, który walczy o słuszną i sprawiedliwą ideę, lecz żeby osiągnąć cel, używa środków nieetycznych, nagannych moralnie, takich jak podstęp, zdrada, kłamstwo. Romantyczne cechy Konrada Wallenroda: 1. Gotycyzm (akcja rozgrywa się w średniowieczu), 2. Orientalizm, 3. Mesjanizm (poświęcenie głównego bohatera), 4. Indywidualizm jednostki stającej do samotnej walki ze złem, 5. Konflikt szczęścia prywatnego ze służbą ojczyźnie, 6. Bunt, spisek, podstęp jako metody walki

8. Charakterystyka powieści poetyckiej na wybranym przykładzie.

Podstawowe założenie p.p. sprowadza się do: - łączenia w wierszowanej narracji elementów epickich z lirycznymi, czasami d rezygnacji z opowiadania na rzecz kształtowania świta na sposób dramatyczny; -stąd podmiotowa postawa postaci bądź narratora często góruje nad fabułą; - strukturę swoją formowała p.p. w opozycji do konwencji retorycznych i ujęć esencjalnych, typowych; - egzystencjalistyczne, indywidualizowane traktowanie losu ludzkiego; - w budowie wierszowej zanika stopniowo epopeiczny 13-zgłoskowiec na rzecz 11-zgłoskowca urozmaiconego metrycznie, intonacyjnie i składniowo pod wpływem poezji ludowej i w związku ze zwiększoną bezpośredniością i emocyjnością wypowiedzi.

Powieść poetycka, która wraz z powieścią proza wchodzi na miejsce ustępującego eposu, wywodzi się z lit. ang.; jej prekursorem był W. Scott, właściwym twórcą Byron.

Istotne znamię polskiej p.p., za której pierwszy przykład należy uznać Marię A. Malczewskiego (Grażyna to ogniwo przejściowe w rozwoju gatunku), stanowi kontaminacja Scottowskiego historyzmu i regionalizmu, w połączeniu z ludowością, z Byronowską podmiotowością typem bohatera (Maria, Konrad Wallenrod, Jan Bielecki i Żmija Słowackiego). Polska adaptacja Scottyzmu służyła ratowaniu zagrożonej narodowości, a bajroniczny buntownik skłócony ze światem i ze sobą zatracał najczęściej czystą mizantropię, walcząc o wyzwolenie narodu (Konrad Wallenrod Mickiewicza, Lambro Słowackiego) lub ujawniając świadomość krzywdy społecznej (Zamek kaniowski S. Goszczyńskiego).

Przez nawiązywanie do Byronowskich wzorców osobowych odbywał się rozrachunek z zastanym ładem świata: upadła wiara w oświeceniowe prawo natury i zaufanie do istniejącego porządku społeczno-politycznego, dewaluacji uległy przejęte wartości i konwencje metafizyczne oraz nakazy moralne i religijne.

Charakterystyczne dla p.p. ból istnienia , wypływający z braku odpowiedzi na pytania dotyczące jego sensu (Maria; Lambro, Arab Słowackiego, Wacława dzieje S. Garczyńskiego), oraz światopogląd rozpaczy znajdowały motywację w uznaniu tajemnicy metafizycznej i psychologicznej, a przyjęcie założenia, że świat nie poddaje się pełnej werbalizacji prowadziło do fragmentaryczności w kompozycji , służącej również wyrażaniu idei nieskończoności. Nawiązując do XVIII -wiecznej powieści grozy, zastąpiono jej zracjonalizowaną na ogół zagadkowość irracjonalną tajemnicą.Pojawiły się traktowane serio postaci z innego planu istnienia (Pacholę w Marii, morowa dziewica Mickiewicza), tajemnice bytu i ludzkiej psychiki przybliża magia i mitologia ludowa, praktyki magnetyczne i mediumiczne (Maria; Zamek kaniowski); mieszanie płaszczyzn czasowych (przeszłość i teraźniejszość, niezmienny czas folkloru i natury - Maria, Konrad Wallenrod, Zamek kaniowski) służyć miało „konserwacji” narodowości. Ze względu na charakter warstwy fabularnej i konstrukcję czasu można rozróżnić p.p historyczną (Konrad Wallenrod, Zamek kaniowski), współczesną (Wacława dzieje), orientalną (Arab Słowackiego).

Konrad Wallenrod jako powieść poetycka

Przede wszystkim brakuje w omawianym utworze spójności rodzajowej. Mieszają się w nim składniki epickie, liryczne i dramatyczne. Narracja i fabuła to elementy należące do epiki. Poetycki opis Niemna zamieszczony we Wstępie, Pieśń wajdeloty czy przytoczony w części zatytułowanej Obiór hymn do Ducha Świętego, są lirycznymi partiami dzieła, natomiast liczne dialogi bohaterów (na przykład dialog Konrada z Głosem z wieży) to składniki zaczerpnięte z dramatu.


W strukturę utworu wplótł też poeta, zgodnie z tradycją gatunku, partie tekstu o osobnej przynależności gatunkowej, wobec czego można mówić nie tylko o synkretyzmie rodzajowym, ale również o synkretyzmie gatunkowym. Oprócz wspomnianych już: pieśni i hymnu, włącza autor do utworu także balladę
Alpuhara. Status gatunkowy ballady umieszcza ją w kręgu gatunków synkretycznych, jest ona utworem z pogranicza rodzajów literackich, choć ballady okresu rosyjskiego w twórczości Mickiewicza wykazują znaczną przewagę w nich pierwiastków epickich nad pozostałymi.


Konrad Wallenrod spełnia także inne wymogi powieści poetyckiej. Jednym z nich jest na przykład pierwszoplanowe znaczenie głównego bohatera oraz jego specyficzna kreacja na tak zwany typ bajroniczny, stworzony przez Byrona model postaci. To rozterki i wybory Konrada Wallenroda są przecież głównym tematem utworu.

Tak jak bohaterowie innych powieści poetyckich, także Mickiewiczowska postać wyposażona jest w specjalną dla gatunku gamę cech osobowości. Bohaterem typu bajronicznego jest najczęściej samotnik-buntownik, skłócony ze światem, nieszczęśliwy w miłości, reagujący na otaczającą go rzeczywistość w sposób niezwykle emocjonalny, gwałtowny i namiętny. Jego cechami osobowości są duma, a nawet pycha, przekonanie o własnej wyjątkowości i niezwykłości. Jest też wielkim indywidualistą stworzonym do spełnienia ważnej misji życiowej, częstokroć poprzedzonej ważnym wyborem moralnym. Ocena jego postępowania często jest dwuznaczna. Z taką kreacją bohatera mamy do czynienia w Konradzie Wallenrodzie.
Należy także wymienić brak zachowania chronologii wydarzeń jako bardzo ważną cechę tego gatunku. W omawianym utworze stosowany jest chwyt inwersji czasowej, losy głównego bohatera nie są przedstawione w kolejności zgodnej z porządkiem czasowym biografii Konrada -Waltera, odrywają ją dopiero retrospektywne wstawki.


Kompozycja utworu nie jest zwarta i spójna. Wydarzenia prezentowane są w sposób fragmentaryczny, urywkowy. Często brakuje pomiędzy nimi ciągłości przyczynowo-skutkowej. W tej powieści poetyckiej występują także partie tekstu, które, choć bardzo znaczące dla sensu całości działa, zachowują swoistą autonomię, to znaczy - mogłyby występować jako odrębne utwory, poza kontekstem.


Dominującym w powieści poetyckiej nastrojem jest atmosfera niepewności, niesamowitości i tajemniczości, a często nawet grozy. Conocne spotkania Konrada Wallenroda z Pustelnicą, sąd dwunastu rycerzy nad Mistrzem Zakonu, odbywający się w lochach średniowiecznego zamku i inne wydarzenia, są owiane aurą tajemnicy, a nastrój, który tworzą, często jest nastrojem pełnym grozy. Poczynania głównego bohatera rzadko kiedy mają jawny charakter, większość z nich spowita jest tajemnicą. Nakaz egzotycznej scenerii spełniony jest w
Konradzie Wallenrodzie przez umieszczenie akcji w mrocznym średniowieczu.
Badacze zwracają jednak uwagę na pewne modyfikacje gatunkowe, których dokonał Mickiewicz w stosunku do pierwowzorów Byrona. Wzbogacił on bowiem formułę powieści poetyckiej i model postawy głównego bohatera o treści patriotyczne i prometejskie, które wpłynęły na to, że polska romantyczna powieść poetycka zyskała charakter dzieła politycznego, a typ Mickiewiczowskiego bohatera został nazwany wallenrodycznym na wzór znaczących dla europejskiego romantyzm
u terminów werteryzm czy bajronizm.

9. Jednostka wobec położenia narodu - Konrad Wallenrod. [II]

Konrad Wallenrod to postać uwikłana w trudne, tragiczne dylematy moralne i w rzeczywistość historyczną, która decyduje o jego przyszłych losach;

Wszystkie dylematy i tragiczne wybory wpływają na charakter bohatera. Wyrzeka się on osobistego szczęścia oraz litewskiego tronu, skazuje dobrowolnie na tułaczkę, potępienie i niesławę, by ratować kraj przed zagrożeniem ze strony zakonu. Szczerość i prawda, które zagwarantowane są przez życie małżeńskie na Litwie, zamienia Konrad na pełną mistyfikacji i kłamstwa samotność w murach krzyżackiego Zakonu. Ukrywa swą tożsamość, nazwisko, nie może zdradzić się z miłością do ojczystej Litwy.

Stał się przez to samotny, nieufny, stroniący od ludzi i rozrywek. Żył w stałym lęku o życie, w napięciu i obawie o jutro. Zdawał sobie sprawę z tego, iż popełnił zbrodnię, przeklinał więc swój los i przeznaczenie, które nad nim ciążyło i go determinowało. Wybrał miłość do ojczyzny, porzucając ukochaną żonę Aldonę. Poczucie zemsty i konieczność zaprowadzenia sprawiedliwości cały czas mu towarzyszyły. Był osobą gotową do poświęceń, stąd gdy nadarzyła się okazja do wprowadzenia w życie planu, nie wahał się i poświęcił życie dla kraju. Wybrał pomiędzy prawem do własnego szczęścia a dobrem ojczyzny, ale równocześnie perspektywy owego wyboru zostają rozszerzone; jest to bowiem także wybór między koniecznością, obowiązkiem a pragnieniem, a także między wolnością jednostki a niewolą idei, w którą wplątana jest przez okoliczności historyczne, formułując tym samym wniosek, że ład narodowy stanowi gwarancję osiągnięcia szczęścia osobistego. Moralny nakaz sumienia dyktowany uwikłaniem jednostki w brutalną rzeczywistość historyczną wymagającą poświęcenia osobistych pragnień zwycięża w postępowaniu bohatera.

Konrad jest postacią złożoną, skomplikowaną. Bohater nieustannie musi mierzyć się z problemami natury etycznej. Towarzyszą mu ciągłe dylematy moralne, które musi rozwikłać jako wielki patriota, który pragnie szczęścia ojczystego kraju, jako rycerz, dla którego największą cnotą jest honor i wreszcie jako romantyczny kochanek.

Dostrzegał jedynie dwa wyjścia: walczyć o kraj i zostawić żonę, czy pozostać wśród bliskich. Pierwsza możliwość z pozoru dawała mu szczęście, ale ponieważ wychował się w Zakonie, znał potęgę jego wojsk i zdawał sobie sprawę z tego, że Litwa nie miała najmniejszych szans w walce z nim. Gdyby ten scenariusz się sprawdził, Konrada gnębiłyby wyrzuty sumienia, że nie dopełnił swojego obowiązku wobec ojczyzny. Dodatkowo za pierwszym wariantem przemawiał fakt, że nie zaznałby szczęścia płynącego z przebywania z rodziną żyjąc w kraju rządzonym przez wroga. Takie życie byłoby udręką.

10
. "Dziady" A. Mickiewicza - całość składa się z 4 części, które powstawały kolejno: cz. II i IV (powstawały w Kownie i Wilnie, są to tzw. Dziady wileńsko-kowieńskie lub "wczesne"), cz. III (powst. W Dreźnie - Dziady drezdeńskie) i cz. I (niedokończona część, nie opublikowana)
Część II jest inscenizacją starego, ludowego obyczaju - święta dziadów, które przypada w noc przed Zaduszkami, a polega na przywoływaniu duchów zmarłych, by pomóc im dostać się do nieba. W części II obserwujemy gromadę wieśniaków, prowadzącego obrzęd Guślarza i kolejne duchy, które pojawiają się i znikają. Są to dusze dzieci, okrutnego pana i dziewczyny. Pojawia się także Widmo, które milcząco podąża za Pasterką, lecz nie chce zniknąć nawet wobec zaklęć Guślarza.
Osoby występujące w II części Dziadów: Duchy: dzieci Józia i Rózi, dziewczyny Zosi i złego dziedzica. Żywi: chór, Guślarz i Pasterka.
Część IV przenosi odbiorcę do domu księdza. Jest nadal noc Zaduszek i na plebani zjawia się tułacz-Pustelnik. Rozmowa między księdzem a dziwnym gościem zawiera się w trzech godzinach: miłości, rozpaczy, przestrogi. Dowiadujemy się o tragicznych dziejach Pustelnika - o jego nieszczęśliwej miłości do kobiety, która poślubiła innego człowieka, o jego rozpaczy graniczącej z obłąkaniem, o nieufności Pustelnika do ksiąg i wiedzy - chwilami rozmowa ta przypomina klasyczno-romantyczną dyskusję. Cała rozmowa i wizyta jest zaprzeczeniem racjonalizmu: oto w początkach drugiej godziny Pustelnik okazuje się Gustawem - dawnym uczniem księdza, gdy ta godzina mija, Gustaw przebija się sztyletem... i żyje nadal. Tym niemniej głównym tematem IV części jest miłość romantyczna, jej siła i jej niszczące działanie, dlatego często nazywana jest "wielkim studium miłości". Wszystko wskazuje na to, że Widmo z Części II i Gustaw z Części IV to ta sama osoba. W Części III przekształca się w Konrada.
Część III składa się już z kilku scen dramatycznych. Mówiąc w największym skrócie jest to:
I - scena więzienna - nieszczęśliwy Gustaw przeistacza się w bojownika o wolność ojczyzny - Konrada, cała scena podejmuje temat męczeństwa polskiej młodzieży tego czasu.
II - Wielka Improwizacja - to monolog Konrada, który, zbuntowany zwraca się do Boga, żądając władzy, mógłby bowiem wykorzystać ją dla dobra narodu. Dumny Konrad oskarża Boga i przegrywa ten pojedynek.


"Widzenie księdza Piotra" jest objawieniem, aktem jasnowidztwa, jakie zesłał Bóg na skromnego księdza bernardyna. Jest to scena objawiająca dzieje Polskie na wzór męczeństwa Chrystusa - najważniejsza literacka realizacja hasła mesjanizmu narodowego.
"Sen Senatora" to scena ataku diabłów na grzeszną duszę Nowosilcowa. "Salon warszawski" - podejmuje temat oceny społeczeństwa polskiego, elity rządzącej i młodych patriotów, przedstawionych w kontrastowym zestawieniu (tu ważny jest epizod przedstawiający dzieję Cichowskiego).
Scena VIII - "Pan Senator" - jest satyrą na Senatora i jego służalcze otoczenie, osią "fabularną" jest tu los katowanego spiskowca Rollisona i interwencji jego matki, która usiłuje wydobyć go z więzienia. Charakterystyczny także jest epizod z Doktorem - naczelnym donosicielem Senatora. Ów marny człowiek gonie od pioruna podczas burzy. Warto wiedzieć, że taka właśnie śmierć spotkała ojczyma J. Słowackiego - pana Becu.
Kończy tę część scena IX - Noc dziadów, która wyjaśnia tajemniczą sylwetkę Widma ze sceny II - najprawdopodobniej nie był on umarłym, w scenie końcowej widzimy go po raz ostatni wśród tłumu zesłańców.
Ustęp - tu podróż skazańców na zesłanie staje się podstawą do kolejnych części - opisów Rosji carskiej i jej despotyzmu. Są to: Droga do Rosji, Przedmieścia stolicy, Petersburg, Pomnik Piotra Wielkiego, Przegląd wojska, Oleszkiewicz i wiersz Do przyjaciół Moskali.
Część I cyklu nigdy nie ukazała się za życia autora. Wydano ją po jego śmierci w 1860 r. w Paryżu (w wydaniu zbiorowym "Pism" Mickiewicza). Składają się na nią luźne sceny nie dające jednoznacznej całości.
Sc.1. Dziewica, przyszła kochanka, oddaje się marzeniom. W przyrodzie obowiązuje zasada płciowości, rozumianej jako miłość i harmonia. Zatem i wśród ludzi, jeżeli dwie istoty są sobie przeznaczone, to według powszechnego prawa muszą się spotkać.
Sc.2. Na obrzęd Dziadów idzie pochód ludzi. Guślarz, powtarzając słowa "Ciemno wszędzie, głucho wszędzie" prowadzi gromadę, Chór ją powtarza.
1. Młodzieńcy proszą dziewczynę z "Romantyczności" (tożsamą z Karusią), by na próżno nie rozpaczała po zmarłym kochanku ("Dla niego na mszę daj, młoda wdowo, / A dla nas żywych piękne daj słowo."), a do Starca - by nie rozpaczał po bliskich ("Weź trochę szczęścia od nas szczęśliwych, / Szukaj umarłych pośród nas żywych").
2. Ponownie Guślarz wzywa wszystkich, "kto rozpaczą, / Kto wspomina i kto życzy", by "ze świata mędrców" przyszli na Dziady.
3. Dziecko, które nie pamięta, zmarłej przy jego narodzinach, matki prosi Starca, by powrócili do domu. Lecz ten żegnając z goryczą wnuka ("Boże! (...) Pobłogosław wnukowi - niechaj umrze młodo!") idzie na uroczystość.
4. Młodzieniec Zaklęty snuje dziwna opowieść o rycerzu, który dobrowolnie poddał się zaklęciu w kamień.
5. Chór Młodzieży przypomina o prawach rządzących światem; "Zgubionymi" dlań są wszyscy, którzy "w młode lata": - byli bezczynni, - izolowali się od otoczenia, - nie potrafili cieszyć się młodością.
6. Do gromady dołącza Strzelec("Pieśń Strzelca") i Gustaw - szukający miłości ("Ach, gdzie cię szukać? - od ludzi ucieknę, / Ach, bądź ty ze mną, świata się wyrzeknę!").
7. Myśliwy Czarny (wyobrażenie złego ducha) kpi z wynurzeń Gustawa.
8. Całość kończy dialog Gustawa ze Strzelcem, który zapowiada wystraszonemu kochankowi: "Wiedz naprzód, iż gdzie stąpisz, jest wszędzie nad tobą / Pewna istota, która z oczu cię [nie] traci, / I że chce ciebie w ludzkiej nawiedzić postaci".

Dziady na tle znanych ci dramatów klasycznych. Innowacje formalne i tematyczne.

Dziady to dramat romantyczny, który w wielu kwestiach różni się od dramatów klasycznych:

- Dziady cechuje lużna kompozycja: sceny, akty i epizody poboczne nie są ze sobą powiązane na zasadzie przyczynowości i następstwa zdarzeń;

-utwór zrywa z zasadą trzech jedności :

* miejsca - w dramacie klasycznym akcja rozgrywała się w jednym miejscu, natomiast w Dziadach

II cz. -kaplica na cmentarzu

III cz. - wileński klasztor Bazylianów zamieniony przez władze carskie w więzienie

- Petersburg

- pałac Nowosilcowa w Wilnie

- okolice Lwowa

- Warszawa

IV cz. ???

ponadto akcja rozgrywa się na dwóch płaszczyznach w świecie realnym i metafizycznym

*akcji - w dramacie klasycznym obowiązywał jeden wątek fabularny, a w Dziadach występuje ich niewątpliwie więcej ( np. bal u senatora, scena więzienna, widzenie bohaterów itp.)

*czasu - w dramacie klasycznym czas trwania akcji nie powinien być dłuższy niż kilka dni, Dziady cz.III trwa równo rok (od 1 listopada 1823 do 1 listopada 1824 )

-Dziady to dzieło otwarte , czyli bez wyrażnego zakończenia

-jest to utwór synkretyczny (łączy różne gatunki i rodzaje literackie) zawiera elementy fantatyczne, łączy patos z elementami drwiny czy groteski

(było to niedopuszczalne w dramacie klasycznym )

-bohaterami dramatow romantycznych są jednostki nieprzeciętne, wrażliwe i pobudliwe cierpiące na tzw. chorobę wieku, romantyczny ból istnienia, ale niekonieczne musza byc wysoko urodzonymi postaciami wywodzącymi się z wielkich rodów, jak to było w dramacie klasycznym.

-tematyką w drmacie klasycznym był konflikt natomiast w Dziadach główne kwestie dotyczą przede wszytskim miłosci, sprawy narodowej, Boga, chrześcijaństwa i mesjanizmu.

11. Mesjanizm Mickiewicza w Dziadach cz. III oraz Literaturze Słowiańskiej.

Myślę, że na początek warto powiedzieć kilka słów o samym mesjanizmie.

Mesjanizm - był składnikiem pewnego typu światopoglądu zrodzonego z pragnienia wizji świata, która ukazałaby wyższy sens egzystencji. W ściślejszym znaczeniu mesjanizm był kierunkiem historiozoficzno-religijnym, mającym swe odniesienie w starym testamencie (Izrael - naród wybrany, Mesjasz - wybawiciel). Jego podstawę stanowiła wiara w boską ingerencję, w dzieje ludzkości. Zalążkiem mesjanistycznego traktowania narodu polskiego było przedstawianie go w analogii do ukrzyżowanego Chrystusa (porównania takie pojawiały się już w poezji polonofilskiej). Utrata niepodległości, koniec Napoleona, klęska powstania, męczeństwo narodu, stwarzały podatny grunt dla tej idei. Nadawała ona sens życiu, stawała się źródłem optymistycznego patrzenia w przyszłość narodu i ludzkości. Przekonanie o posłannictwie Polski wobec innych narodów było w romantyzmie bardzo popularne. Mesjanizm narodowy, to wiara w to, że polska jest narodem wybranym, że zabory - to jej męczeństwo, które odkupi winy innych krajów, ze emigranci polscy to apostołowie wolności, za którą cierpi ich ojczyzna. („Polska Chrystusem narodów”).

Mesjanizm narodowy w Dziadach - Idea mesjanizmu w tym dramacie najwyraźniej widoczna jest w „Widzeniu księdza Piotra”. Bóg nie odpowiedział dumnemu Konradowi, tylko pokornemu księdzu - ksiądz Piotr przeżywa w swojej celi Widzenie. Za jego pomocą bóg pozwala mu ujrzeć dzieje Polski i jej przyszłość. I tak ksiądz Piotr widzi dzieje Polski ułożone na wzór dziejów Chrystusa, męczeństwo polskiego narodu mam zbawić inne ludy walczące o wolność. Oto kolejne obrazy w tym widzeniu:

- Spojrzenie z lotu ptaka: drogi wiodące na północ, na nich wozy z polakami wiozące ich na Sybir (Carat jawi się jako biblijny Herod - morderca dzieci);

- Wizja pojedynczego człowieka: widzi człowieka który uszedł i będzie wskrzesicielem narodu, imię jego czterdzieści i cztery;

- wizja procesu na wzór losów Chrystusa;

- droga krzyżowa - naród dźwiga krzyż ukuty z trzech zaborów, a ramiona rozciąga na całą Europę;

- ukrzyżowanie - u stup narodu (na wzór Matki Boskiej) opłakuje go Matka Wolność a w bok rani go żołdak Moskal;

- wniebowstąpienie.

Obrazy które ujrzał Ksiądz Piotr nie są jasne i klarowne. Tak jak w objawieniach biblijnych pełno tu symboli i niedopowiedzeń.

Mesjanizm w Literaturze Słowiańskiej (na podstawie wykładów w College de France, kurs III 1842-1843, wykład II)

Mickiewicz już we wstępie przedstawia naród polski jako naród wyjątkowy, wyprzedzający inne narody pod każdym względem. Zaznacza też, że najważniejsze do poznania jest „życie historyczne i działanie tego narodu” niż jego płody literackie. Wszystko co dzieje się w Polsce jest ważniejsze od całej filozofii i literatury. Według niego Polska przyjęła mesjanizm czyli szereg objawień.

Bóg nie może inaczej przemówić do ludzi niż przez ducha ludzkiego, człowieka. Duch najbardziej rozwinięty ma obowiązek prowadzić duchy znajdujące się na niższych stopniach. Jest to główny dogmat mesjanizmu. I to właśnie ten duch ma służyć jako narzędzie Bogu. Duch ten nie wciela się w zbiorowość, która składa się z różnych jednostek o różnej wartości moralnej; nie wyraża się też przez książki. Bóg przemawia przez takiego ducha, który wytrzymał próby i posiadł mądrość. Duch ten który pracuje, który nieustannie szuka Boga otrzymuje od Boga słowo - człowiek który je otrzymał staje się objawicielem (dlatego też największe z objawień chrześcijańskich nazwano słowem. Słowo boskie, któremu wystarczy jeden człowiek do objawienia rozwija się później (jest słowem żyjącym). Według Mickiewicza istnieją również objawienia cząstkowe - każdy lud począł swój byt narodowy z objawienia, każda narodowość oparta jest na osobnym objawieniu. Każda z wielkich narodowości została założona przez jednego człowieka, powstała z jednej myśli i żyła tylko dla zrealizowania tej myśli. (Religia czy też narodowość jest tylko rozwinięciem wielkiej indywidualności.)

Tzw. wielka improwizacja jako wyraz romantycznego poglądu na świat.

  1. Forma - improwizacja jako wyraz ponadprzeciętnych zdolności artysty; swoboda twórcza i swobodnie potraktowana wersyfikacja, ekspresja uczuć wewnętrznych, hiperbole, eksklamacje.

  2. Konrad - indywidualista, który staje się uosobieniem i reprezentantem całego narodu. Jako największy twórca na ziemi i „najwyższy z czujących” podejmuje w imieniu cierpiącego narodu rozprawę z uosabiającym rozum Bogiem.

  3. Bunt romantyczny. Konrad podejmuje bezsensowną walkę z Bogiem, którą musi przegrać. Ogarnia go prowadzące do rozpaczy zwątpienie w dobroć Opatrzności, w sprawiedliwość historii i w możliwość zwycięstwa nad tyranią. Bunt z powodu nierozwiązanych kwestii - dlaczego ludzie cierpią, a Bóg dopuszcza do niesprawiedliwości? Skoro jest wszechmocny, a toleruje zło, los ludzki jest dla niego obojętny.

  4. Potęga artysty - moc twórcza podobna do boskiej, choć w przypadku Konrada wiąże się to z wielką pychą.

  5. Jednostka wyróżniająca się spośród tłumu, wybitna, poza wszelkimi podziałami, z góry patrząca na poczynania innych.

  6. Dylematy moralne - pycha prowadząca do bluźnierstwa, zło, które jednak podszyte jest dobrymi intencjami.

  7. Prometeizm - zdolność do poświęcenia się za naród, cierpienie ( i bunt - sam Prometeusz występował przeciw bogom). Zrównanie Boga i artysty to tak naprawdę wytworzenie pola walki. Zarzuty wobec Boga. Pragnienie tyrańskiej władzy w celu uszczęśliwienia ludzkości.

  8. Czucie a rozum. Wyższość uczucia - walka na serca, a nie na rozumy.

  9. Fantastyka i groza. Ingerencja szatana, opętanie Konrada, zło, które artysta sam powołał do życie (wampiryzm?).

  10. Samotność - cecha indywidualisty.

  11. Bogate życie wewnętrzne pełne sprzeczności i emocji.

Dekonstrukcja chrześcijańskiego systemu wartości (związana przede wszystkim z buntem).

12. "Pan Tadeusz" Adama Mickiewicza - akcja utworu dzieje się na Litwie w latach 1811-1812, czyli w czasach burzliwych lat epoki napoleońskiej, dokładnie w czasie przygotowań Napoleona do wojny z Rosją. Z tą batalią wiązali Polacy nadzieję szczególną. Miejscem wydarzeń jest Soplicowo i jego najbliższa okolica - ziemie litewskie leżące nad Niemnem (realna, określona geograficznie, zamknięta i uporządkowana określonymi punktami topograficznymi: dwór, sad, ogród, karczma, zaścianek, zamek, las. Swoisty mikrokosmos, centrum świata). Główne postacie to gospodarz dworu w Soplicowie - Sędzia Soplica, skromny duchowny - ksiądz Robak, wierny sługa Protazy i goście mieszkający we dworze, w tym przede wszystkim elegantka Telimena i będąca pod jej opieką Zosia - zubożała córka rodu Horeszków. Do dworku przybywa "ze szkół" bratanek Sędziego - tytułowy pan Tadeusz. Zamku Horeszków wciąż jeszcze pilnuje stary klucznik Gerwazy, który młodego potomka rodu - Hrabiego usiłuje zarazić rodową nienawiścią do Sopliców i żądzą zemsty. Tuż obok znajduje się zaścianek Dobrzyn.


Akcję utworu organizują trzy równoległe wątki:


1. Działalność konspiracyjna księdza Robaka: Ksiądz Robak to postać niepozorna, usiłuje przygotować powstanie na Litwie, wspomagające Napoleona przeciw Rosji. Agituje do tego patriotycznego dzieła szlachtę zaścianka. Plany krzyżuje mu zajazd zorganizowany przez Hrabiego i Klucznika. W trakcie bójki ksiądz otrzymuje ranę - na łożu śmierci dowiadujemy się, że... ksiądz Robak to nie ksiądz Robak, lecz brat Sędziego a ojciec Tadeusza - Jacek Soplica. Niegdyś sławny zawadiaka. Odtrącony przez Stolnika Horeszkę, gdy chciał ożenić się z jego córką Ewą, wiedziony odruchem zemsty i rozpaczy, strzelił do pysznego magnata akurat w chwili, gdy ten bronił się przed najazdem Moskali! Został zatem Soplica okrzyczany nie tylko zabójcą, lecz także zdrajcą. Z kolei Rosjanie uznali go za sprzymierzeńca> Jacek Soplica srogo to odpokutował. Tułał się, ożenił się z przypadkową dziewczyną, której nie kochał, opuścił kraj. Starał się zadośćuczynić przeszłości jako żołnierz, emisariusz, zakonnik, pragnął także pogodzenia zwaśnionych rodów przez ślub Zosi i Tadeusza. Umarł z nadzieją w sercu, gdyż właśnie dotarła do Soplicowa wiadomość o wybuchu wojny z Rosją. Wydarzenia kulminują się w chwili, gdy dochodzi do zajazdu na Sopliców. Namówiony przez Gerwazego Hrabia podbuntował szlachtę Dobrzyna i najechali dwór. Zwaśnione strony pogodził dopiero wróg trzeci - batalion rosyjski, przeciw któremu zgodnie występują Soplicowie, Horeszkowie i Dobrzyn. Gdy wkracza do Soplicowa Wielka Armia Napoleona, podczas uczty następują zaręczyny Zosi i Tadeusza - młoda para dziedziców uwalnia chłopów i nadaje im ziemię. Optymistyczna uczta zaręczyn wieńczy dzieło Mickiewicza.
2. Miłosne perypetie Tadeusza: Młody szlachcic - pan Tadeusz, syn Jacka Soplicy, powróciwszy ze szkół do domu już na wstępie ujrzał cudne zjawisko - pannę Zofiję w stroju niedbałym, którą z miejsca pokochał. Niestety, później pomylił Zosię z Telimeną, która zresztą kokietowała młodzieńca bez skrupułów. Był więc moment, kiedy wszystko się poplątało: Hrabia zalecał się do Zosi a Tadeusz do Telimeny. Potem było odwrotnie: Tadeusz zrozumiał, że Zosia jest panią jego serca, a Hrabia zwrócił się ku Telimenie, lecz nie były to poważnie zamiary, tylko wybujała wyobraźnia Hrabiego, podczas gdy dama myślała o małżeństwie. Zawiły romans kończy się szczęśliwie - w księdze XII "ucztujemy" na zrękowinach Zosi i Tadeusz, a praktyczna Telimena wydaje się za Rejenta.
3. Spór o zamek Horeszków, który pozostał po śmierci Stolnika. Został on nadany Soplicom, lecz Hrabia - potomek Horeszków także zgłaszał do niego prawa. Toczył się zatem proces i Hrabia, znudzony, już chciał zaprzestać sporu, lecz Klucznik Gerwazy swoim opowiadaniem o dziejach zamku wzniecił w nim wolę walki. Zamek stał się przyczyną zajazdu.

Sprawa znalazła polubowne zakończenie dopiero wraz z małżeństwem potomków obu rodzin: Zosi i Tadeusza.


W "Panu Tadeuszu" Mickiewicz dokonuje swoistego sądu nad dawną Polską. Oskarża szlachtę o:


1. dumę i pychę (Stolnik poświęcił szczęście córki, bywał bezwzględny w kaptowaniu zwolenników i odrzucaniu niepotrzebnych już stronników; ponad wszystko cenił sobie dumę rodową i wpływy. Ginie zamordowany przez Jacka porwanego szalonym gniewem do którego go wcześniej sprowokował),
2. warcholstwo (Jacek nie zna granic swojej fantazji kawalerskiej; Gerwazy prowokuje bójkę w zamku),
3. anarchię (brak autorytetu władzy, rozpędzanie sejmików - opis serwisu Wojskiego),
4. przedkładanie prywaty ponad interes publiczny (Gerwazy niszczy plany Robaka, Jacek zabija Stolnika, gdy ten broni się przed Moskalami, Sędzia przyjmuje majątek Horeszki z rąk zaborcy)
5. kłótliwość (ks. V "Kłótnia", ks. VII "Rada") Jednocześnie poeta idealizuje obraz przeszłości narodowej:
6. ekspiacja Jacka (walką z bronią w ręku, przywdzianiem sukni mnisiej i działalnością emisariusza odkupił dawne grzechy; dwukrotnie własną piersią osłania "ostatniego Horeszkę" i Gerwazego; umiera w wyniku odniesionych ran szczerze wyznawszy swe winy Gerwazemu i bratu; symbol odrodzenia narodu)
7. rezygnacja z zemsty i przebaczenie (postawa umierającego stolnika, który wybacza Jackowi, reakcja Gerwazego na spowiedź Jacka),
8. umiłowanie kraju ojczystego (Tadeusz wysławiający piękno litewskiej przyrody; udział Horeszki w wojnie o konstytucję 3 maja; reakcja szlachty na wieść o Napoleonie; koncert Jankiela; przywiązanie do tradycji i obyczaju - Soplicowo centrum polszczyzny; gotowość do służby ojczyźnie)
9. solidarność wobec zagrożenia bytu narodowego (przekształcenie się zajazdu w bitwę z Moskalami),
10.młode pokolenie realizujące idee wolności i równości (uwłaszczenie chłopów przez Tadeusza i Zosię)
W efekcie tych zabiegów "Pan Tadeusz" przedstawia obraz szlacheckiego raju, w którym życie toczy się w harmonii z naturą, a historia nie jest siłą niszczącą. Dominuje mit kraju lat dziecinnych i idealizacja natury. Humior osłabia tragizm i zmienia groźne wady w śmiesznostki. Brak w tekście zapowiedzi klęski wyprawy Napoleona na Moskwę.
Swoiste mitologizowanie Polski szlacheckiej, świadomość odchodzenia w zapomnienie tego wszystkiego, co stanowiło istotę świata szlacheckiego, podkreśla przymiotnik "ostatni" (Woźny, Wojski, Stolnik, Gerwazy, Podkomorzy, Hrabia, reprezentanci szlachty zaściankowej; zajazd, uczta, serwis, polonez itp.)


Soplicowo - centrum polszczyzny:


Kultywowanie obyczajów szlacheckich jest e poemacie dowodem na przywiązanie do tradycji narodowej a zatem dowodem najwyższego patriotyzmu:
1. głebokie poszanowanie stanowiska, wieku i płci (mowa Wojskiego o grzecznosci, sposób siadania i wstawania od stołu, kolejność mówienia),
2. kultywowanie "prostych" domowych zachowań,
3. tradycyjne podtrzymywanie dawnych rycerskich zajęć (polowanie),
4. poszanowanie włościan i Żydów,
5. strój (kontusz, żupan).


"Pan Tadeusz" jako epopeja:


Utwór jest dziełem łączącym cechy wielu gatunków literackich:
1. gawędy szlacheckiej (narrator przyznaje się do niewiedzy, wprowadza nawiasowe uwagi, w których chwali lub gani bohaterów przyjmując punkt widzenia jednego z nich),
2. baśni (przypisywanie przyrodzie cudowności, np. opis matecznika, ogrodu, astronomii Wojskiego),
3. powieści psychologicznej (wszechwiedzący narrator ukazuje psychiczne i społeczno-historyczne czynniki wpływające na działania bohaterów),
4. poezji lirycznej (narrator zamienia się w podmiot liryczny wyrażający swoje uczucia. Tu: oda),
5. parodii romansu (miłosne perypetie Tadeusza i Telimeny),
6. powieści historycznej (opisy wydarzeń wojennych),
7. poematu heroikomicznego (sceny walki z Moskalami)
Łączy tragizm (spowiedź Jacka Soplicy) z komizmem (rada w zaścianku, zaloty Hrabiego do Zosi), realizm (opis uczty) z liryzmem (opisy przyrody). Nie można więc nazwać "Pana Tadeusza" epopeją w rozumieniu czysto teoretycznym. Poemat ten stał się nim dzięki temu, że za takową zechciał go uznać naród. Ukazuje bowiem:
*bohaterskie czyny wybitnych postaci,
*rysuje wielobarwną panoramę życia,
*bohaterem zbiorowym uczyniony w nim został naród polski,
*ukazuje przełomowy moment w życiu owego narodu: zwaśniona społeczność rodowa jednoczy się przeciwko narodowemu wrogowi, przy czym chłopi podniesieni zostają do godności członków narodu,
*znajdujemy w nim spolszczone aluzje do tradycyjnego wzorca eposu - liczne inwokacje, w tym do Ojczyzny i do Matki Boskiej, co odzwierciedla charakterystyczny dla społeczności kult,

13.
Liryki Lozańskie Adama Mickiewicza:
"Polały się łzy..." - utwór pięciowersowy. Każdy z trzech wewnętrznych wersów jest zwartą syntezą kolejnych etapów życia. Łzy płyną na dzieciństwo (sielskie, anielskie), młodość (górną i durną) i wiek męski (wiek klęski). Po przeczytaniu tego utworu postać wieszcza staje się jakby mniej pomnikowa, obca - czytamy wyznanie człowieka, któremu nie ma czego zazdrościć. Próba oceny własnego życia nie wypada bowiem entuzjastycznie - jej symbolem jest żal, gorycz i łza.
"Snuć miłość" - erotyk, przypomina troszeczkę sonet - pierwszą część stanowi obrazowy opis tego uczucia, część druga to wniosek o wielkiej mocy miłości. Opis jest dynamiczny - poeta "rozmienia" czasownik kochać na dokładniejsze czynności, wyrażone bezokolicznikami. Skojarzenia poety charakteryzują się bogactwem ujęć: barwa, kruszec, ziarno, źródło symbolizują miłość, prowadzą także myśl odbiorcy ku wrażeniom zmysłowym, dotykalnym bardziej niż duchowym, platonicznym. Wnioski: Miłość daje potęgę, moc, która stopniowo wzrasta, staje się siła przyrodzenia (natury), żywiołów, krzewienia (twórcza, dająca życie), siłę ludzką - lecz na tym nie koniec, miłość daję potęgę aniołów a nawet moc Stwórcy - czyli Boską, życiodajną. Nie jest to bluźnierstwo, wręcz przeciwnie, jest to hołd złożony Bogu.

14. Motywy orientalne u Mickiewicza i Słowackiego. Omów na przykładzie kilku wybranych utworów.

Orientalizm romantyczny to złożony i przybierający różne formy zwrot zainteresowań w stronę Wschodu. Wschód rozumiany jest nie tyle geograficznie, ile jako wzór kulturowy opozycyjny wobec Zachodu czyli kultury europejskiej utożsamianej z tradycją klasyczną i myślą racjonalistyczną. Jest charakterystyczny dla preromantyzmu i romantyzmu wczesnego jako projekcja kulturowych oczekiwań, a więc ma wyraźniejszy niż inne egzotyzmy charakter programowy. Podobnie jak wszystkie wynika z russowskiej krytyki cywilizacji, wiąże się z pędem do dziewiczej przyrody i do naturalnego człowieka, którego obraz się zmienił. Opierając się po części na poezji arabskiej, poeci romantyczni upostaciowali w Arabie (nie w „dobrym dzikusie” jak w oświeceniu) cechy wysoko cenione przez siebie: niezależność, dumę, namiętność, spontaniczność i męstwo dość mizantropijne. Romantyczny „człowiek Wschodu” nie przedstawia wzoru harmonii ze światem, lecz przeciwnie, ukazując dwuznaczność losu i natury ludzkiej sugeruje bunt przeciw „prawom ziemi” (związek z byronizmem). Tajemniczość i fantastyka będące często składnikiem tematu wschodniego przygotowują grunt dla ogólnego irracjonalizmu. Arkadyjska wizja cywilizacji azjatyckich, szczególnie Indii, służy koncepcjom utopijnym.

Orientalizm romantyczny, wysoko ceniąc inne kultury oraz różnorodność kulturalną, często łączy się z dążeniami narodowymi. Mickiewicz dowodził w prelekcjach paryskich, że Polska jest tym z krajów słowiańskich, który przyniesie zachodowi nowe objawienie dzięki swemu związkowi z Litwą, będącą najstarszym z ludów europejskich, który zachował przy życiu tradycje wywodzące się z azjatyckiej kolebki.

Orientalizm zmierza ku poznaniu, odkryciu nowego świata, co doprowadzi do odkrycia nowych stron psychiki ludzkiej i na odwrót. W orientalizmie owe nieznane strony świata i człowieka są właściwie z góry określone jako ukryta mądrość pozarozumowa najstarszej tradycji, wiecznie twórcza głębia. Stąd różne „wewnętrzne podróże” u romantyków mają charakter wschodni, a „wschodnie trucizny” - opium, haszysz - ułatwiają drogę w głąb siebie.

Wschód jest więc dla romantyków kulturą oceniona najwyżej, ma ona bowiem cechy głębi odkrywanej prze R. w ludzkiej psychice oraz nadaje postawą irracjonalnym sankcję historiozoficzną. Azja często bywa dla romantyków krajem wewnętrznym. Wschód staje się jednym z synonimów ukrytej, wewnętrznej, zagadkowej i często demonizowanej, ciemnej strony ludzkiego „ja”. Stąd Mickiewiczowska fascynacja „mongolską siłą” w prelekcjach paryskich, stąd u czesnego Słowackiego związek tematów Wschodu i snu, Wschodu i zła, grzechu, grzesznej, lecz właściwej człowiekowi grzesznej ciekawości spraw ostatecznych, związanych z jego tragicznym i historycznym przeznaczeniem.

Przez tradycję biblijną temat wschodni nabiera sensu metafizycznego i komplikuje się dodatkowo wiążąc z negacją bądź amplifikacja chrześcijaństwa, np. u mistycznego Słowackiego.

Orientalizm był atrakcyjnym nośnikiem nowych treści. Fascynacja Wschodem wygasła, gdy romantycy bliżej go poznali (marazm kulturalny, despotyzm polityczny, nędza). Późniejszy R. operuje często negatywnym obrazem Wschodu tureckiego, który jest oznaką degeneracji kultury.

Literatura romantyczna tworzy synkretyczny, dekoracyjny i liryczny obraz Wschodu, w którym mieszają się pejzaże, religie, obyczaje. Lecz rzeczywiste podróże poetów romantycznych wiążą się zwykle ze studiami orientalistycznymi. Mickiewicz po podróży na Krym, który nazwał „Wschodem w miniaturze”, rozpoczyna studia nad poezją arabską. Drugie strony orientalizm to umowny teren romantycznej imaginacji, pole dla poetyckich eksperymentów. Świadomość eksperymentalnego charakteru tematu wschodniego, który zmusza do szukania nowych środków wyrazu w sztuce, miał Mickiewicz w Sonetach krymskich (1826).

W twórczości Mickiewicza orientalizm pojawia się w okresie petersburskim. Jego wyrazem są Sonety krymskie oraz trzy poematy orientalne przenoszące na nasz grunt kasydę (epos heroiczny pisany w 1. osobie); z tych Szanfary (1828) powstał wedle dosłownego tłumaczenia z arabskiego. Almotenabbi (1828) jest parafrazą przekładu francuskiego, Farys (1828) - utworem oryginalnym, który w arabskim przekładzie został uznany za arcydzieło kasydy.

Wschód u Mickiewicza nosi rysy byronowskie, a jednocześnie jest tematem kształtującym nowe środki wyrazu. Sonety krymskie bywają zaliczane do romantycznej liryki opisowej i do literackich podróży romantycznych, w których podróży przez nieznane kraje towarzyszy podróż wewnętrzną przez nieznane obszary własnej psychiki. Dwa podmioty liryczne Sonetów wyrażają niepokój i rozbicie tożsamości człowieka doby przełomu. Egzotyka językowych zapożyczeń i opis olśniewających nowością krajobrazów zamienia Krym, z jego kolorytem lokalnym, w przestrzeń na poły realną, na poły wizyjną. Styl tego cyklu realizuje romantyczne wyobrażenia na temat poezji wschodniej: bogactwo połączone z lakonicznością, siła uczuć wyrażona przez gwałtowną metaforykę, w której często występuje oksymoron. W trzech poematach wschodnich Mickiewicz posługuje się wschodnim sztafażem w sposób silnie zsubiektywizowany. Pejzaż wschodni służy tu stworzeniu psychicznego klimatu gwałtowności, surowości, dynamizmu i mizantropii, czemu towarzyszą ostre, brutalne realia, pozwalające jednocześnie mówić o swoistym naturalizmie kasyd. Następuje tu ukonkretnienie zaczynającej się banalizować maski literackiej orientalnych samotników romantycznych. Mickiewicz heroizuje postać kładąc akcent na cierpienie fizyczne i psychiczną siłę oraz przywraca metaforze jej wymiar metafizyczny. Arabska pustynia - obszar buntu i negacji - zmienia się w obszar metafizycznej ekspansji „ja”. Dwie z kasyd kończą się triumfem heroicznego wojownika, który w kręgu pustyni dosięga nieba.

Późnym refleksem orientalizmu u Mickiewicza są napisane w stylu biblijnym Słowa Chrystusa i Słowa najświętszej Panny (1842). Kilka bajek wschodnich kontynuuje umowy i moralistyczny styl orientalizmu oświeceniowego.

U słowackiego mamy do czynienia z kilkoma fazami poetyckiego orientalizowania. W okresie przedlistopadowym młody poeta traktuje wschodnie powieści poetyckie formalnie, niemal jako pretekst do doskonalenia wyobraźni i warsztatu. W dwóch wersjach Szanfarego (tylko imię łączy go z arabskim poetą), w Mnichu, gdzie egzotyka orientalna miesza się z krzyżacką, i w Arabie, gdzie technice powieści poetyckie naśladowanej z Byrona towarzyszu refleksja o nieuniknionym tragizmie losu ludzkiego. Zawarta w postaci arabskiego samotnika i mściciela problematyka zostaje sprowadzona do czystej mizantropii i absolutnego pesymizmu. Formalne i czysto wirtuozerskie potraktowanie tematu w powieściach wschodnich sprawia, że w Słowackim widzi się znakomitego manierystę romantycznego orientalizmu. W Lambrze (1833) Słowacki stwarza odmienną niż „arabska” wizję Wschodu tureckiego, który łączy w sobie zmysłowość, okrucieństwo, statyczność, przepych dekoracyjny.

J U L I U S Z S Ł O W A C K I


15. "Kordian" Juliusza Słowackiego - dramat zawarty w następujących częściach:
Przygotowanie: Jesteśmy świadkami fantastycznej sceny, w które jak w szekspirowskim Makbecie, wiedźma i szatan warzą podejrzaną strawę w czarodziejskim kotle. Na skutek magicznych zabiegów "wyczarowują" i oceniają kolejnych przywódców powstania listopadowego. Rzecz dzieje się w chacie czarnoksiężnika, w 1799roku, 31 grudnia w nocy.
Prolog: Trzy Osoby Prologu przedstawiają trzy propozycje kształtu i roli, jaką ma spełniać poezja. Jest to nie tylko fragment, który ujawnia sąd autora w tej kwestii, lecz także polemika z Mickiewiczem.
Część I. Akt I: Poznajemy Kordiana, piętnastoletniego, uduchowionego poetę, zakochanego w starszej od siebie Laurze. Rzecz dzieje się w ziemiańskim dworku Kordiana. Stary sługa Grzegorz opowiada bohaterowi trzy opowieści - trzy propozycje życia. Spotkanie z Laurą ukazuje dojrzały afekt Kordiana, lecz ukochana wyraźnie go lekceważy, nawet nieco wyśmiewa.
Akt I kończy się tragicznie - "panicz się zastrzelił", czyli Kordian popełnił samobójstwo.
Akt II - Wędrowiec: Rok 1828. Kordian żyje nadal, jak to się stało - nie wiemy. Przemierza Europę, widzimy go w Londynie, we Włoszech, w Watykanie u papieża, na Mont Blanc, gdzie wygłasza swój monolog. Z okrzykiem "Polska Winkelriedem narodów" - Kordian zostaje przeniesiony przez Chmurę do Polski.
Akt III - Spisek koronacyjny: car Mikołaj koronuje się na króla Polski. Wmieszani w tłum poznajemy poglądy społeczeństwa w tej sprawie. W scenie IV w podziemiach, w kościele św. Jana odbywa się zebranie spiskowców, wśród których pod postacią podchorążego rozpoznajemy Kordiana. Spiskowcy dyskutują, a potem głosują, czy dokonać zamachu na cara czy nie? Grosz - za życie, kula za śmierć władcy. Przeważają grosze... Kordian jednak w uniesieniu sam decyduje się dokonać zamachu - w nocy ma bowiem wartę w zamku.
Scena V - to ważny moment, gdy Kordian kieruje się do sypialni cara, by go zabić. Przestępują mu drogę Strach i Imaginacja, obrazowo uświadamia sobie bohater grzech, który ma popełnić - zabójstwo i królobójstwo. Nie jest w stanie tego uczynić. Mdleje na progu sypialni carskiej.
Leżącego tu Kordiana odwiedza Doktor o cechach szatana. Przedstawia mu wariatów - mesjaszy. Jeden jest krzyżem, drugi podtrzymuje niebo, by nie spadło na ludzi - obaj prezentują swoistą ocenę mesjanizmu.
Na Placu Saskim Kordian na rozkaz księcia Konstantego dokonuje skoku konno przez piramidę z karabinów, czym uzyskuje sobie uznanie Wielkiego Księcia, lecz car jest nieugięty i każe roztrzelać Kordiana.
Scena IX to rozmowa cara z bratem - Wielkim Księciem, która obnaża wstrętne sprawki obu monarchów, lecz Konstanty uzyskuje ułaskawienie Kordiana.
Scena końcowa dramatu to egzekucja Kordiana, adiutant pędzi z ułaskawieniem, lecz nie wiadomo, czy zdąży...


Główny bohater: Kordian, chłopiec ma głębokie poczucie bezsensu życia. Chciałby dokonać czegoś wielkiego i niezwykłego, a jednocześnie zdaje sobie sprawę z nierealności swoich pragnień. Paraliżuje to jego wolę i budzi myśli samobójcze.
1. Miłość: sentymentalna, arkadyjska, wykoncypowane uczucie, które ma być ukojeniem "jaskółczego niepokoju";
2. Próba samobójstwa: konsekwencja niespełnionej miłości; nie udało się bohaterowi znaleźć ideału wykraczającego poza codzienność, w którym zamanifestowałby i potwierdził swoją tożsamość i wyjątkowość osobowości. Nie do przyjęcia okazała się przyziemna, niegodna idealisty kariera Janka, co psom szył buty, nie do powtórzenia w zmienionej sytuacji historycznej są żołnierskie czyny z opowieści Grzegorza.


3. Podróż po Europie: poznawanie ludzkiego świata społecznego, konfrontacja marzeń i ideałów z rzeczywistością, nauka odróżniania wartości prawdziwych od fałszywych (- świat realny a literatura, - życie społeczne a idealistyczne traktowanie nieprzeciętnej jednostki, niepowtarzalnej miłości, moralnego autorytetu papiestwa).
4. Dojrzewanie do wielkiej idei: monolog na Mont Blanc (- poczucie szczytu własnej mocy, - wadzenie się z samym sobą, prowokacja wewnętrzna, - brak pewności, rozdarcie między pragnienie czynu a niemoc).
5. Realizacja idei: przemiana w spiskowca, nieudana próba pełnienia roli przywódcy, nieudana próba złożenia jednostkowej ofiary na ołtarzu ojczyzny; bohater okazuje się niedojrzały do tego czynu: psychicznie (nie umie opanować bujnej wyobraźni), moralnie (nie potrafi złamać tradycyjnej etyki) i politycznie (nie ma żadnego programu).


Ocena powstania listopadowego Dyskusja nad przyczynami klęski powstania była jednym z głównych tematów polskiej literatury polistopadowej. "Kordian", trzeci z kolei utwór dramatyczny Słowackiego, tym przede wszystkim różni się od poprzednich, że dotyczy współczesnych autorowi wydarzeń.
1. Obrona: wskazanie wielkości i szlachetności idei, romantycznego patriotyzmu powstańców, uznania przez nich wolności ojczyzny za najwyższą wartość.
2. Oskarżenie (wskazanie źródeł klęski):
3. niedojrzałość psychiczna pokolenia powstańców (pomysł spisku jako wytwór wybujałej wyobraźni, która rozmija się z rzeczywistością; teatralna oprawa spotkania: maski, hasło, bliskość grobów królewskich),
4. niedojrzałość moralna spiskowców (niemożność stworzenia nowej etyki walki i wykorzystywanie kodeksu rycerskiego wykluczającego podstęp; narodowa tradycja czci dla króla-pomazańca silniejsze niż nakaz bezwzględnej walki z zaborcą),
5. społeczna izolacja spisku (idea indywidualnego poświęcenia się wykluczająca ogólnonarodowy zryw; demobilizujący śpiew Nieznajomego-Szatana; lud warszawski aprobujący nie czyn Kordiana, ale jego parodię - skok na placu Saskim),
6. przywódcy "z piekła rodem": przerażeni republikańskim charakterem powstania i dążący do zahamowania zrywu. Chłopicki (ambicje Napoleona, ale bez jego rozumu, starość, izolacja od ludu); Skrzynecki (brak odwagi, kunktatorstwo, powolność, niezdecydowanie); Niemcewicz (starość, zaopatrzenie w przeszłość); Lelewel (teoretyzowanie, skłonność do jałowych rozważań); Krukowiecki (zdrada).


"Kordian" to dramat romantyczny.Cechuje go:


1. otwarta konstrukcja - oś kompozycji stanowi biografia postaci głównej, przedstawiona w luźnych obrazach odległych wobec siebie w czasie i przestrzeni;
2. połączenie różnych konwencji i kategorii estetycznych: realizm obok fantastyki, symbolizmu i wizyjności, patos w połączeniu z komizmem, groteską i satyrą, prezentowanie konfliktu racji moralnych, który przezywa bohater tytułowy poprzez:
- ich rozdzielenie pomiędzy dwie, odrębne postacie (Kordian, Prezes)
- ukazanie stanów emocjonalnych Kordiana poprzez personifikacje (Strach, Imaginacja) "Kordian" posiada cechy poematu lirycznego (akcja dotyczy przede wszystkim napięć i konfliktów wewnętrznych bohatera), cechuje go także epickość fabuły (nie ma przyczynowo-skutkowego ciągu wydarzeń zmierzającego do punktu kulminacyjnego, jest natomiast kilka odrębnych punktów szczytowych napięcia, np. próba samobójstwa, monolog na Mont Blanc)


16.
"Grób Agememnona" J. Słowackiego - utwór liryczny podzielony na 5 części:
I - wraz z poetą wstępujemy do grobowca - w podziemną kopułę grobu Agamemnona. Wtapiamy się w mrok. Obserwujemy wnętrze. Cóż widzimy? Oto "powstaje z grobu" świat mitów - szum wiatru to głos płaczącej Elektry, pajęczyna jest "przędziwem pracownej Arachny", puchy kwiatów - "latające duchy" a sykanie świerszczy jest "nakazem ciszy i końcem rapsodu". Opis jest symfonią zmysłów.
II - Intruz wtopił się w tło grobowca. Jest cichy, pokorny, zerwał z wyrastającego dąbka listek. Przez szczelinę wpadło światło - struna z harfy Homera - pomyślał poeta i sięgnął po nią, lecz pękła..., nie była dla niego. Dlaczego? Bo struna Homera to symbol wielkiej poezji, rapsodu opiewającego zwycięskie czyny bohaterów, chwalebne dzieje przodków, a do takiej pieśni poeta nie czuje się uprawniony. Inna jest jego poezja - głusi są jego słuchacze. Wielkości grobowców starożytnych nie są jego dziedzictwem - lecz smutki błahe i kruche. Mimo to pozwala sobie na uniesienie...
III - Na koń! - to okrzyk uniesienia, poddania się poetyckiemu natchnieniu. Koń jest tu szałem tworzenia poezji - Pegaz unosi poetę w poszukiwaniu wzorców.
IV - Termopile czy Cheronea? Tematem rapsodu są przecież bohaterskie dzieje rycerzy. Lecz nie Termopile, gdzie skromny oddział Spartan przeciwstawił się całej armii perskiej. Termopile są symbolem męstwa i poświęcenia się ojczyźnie. Wzorem Polaków może być tylko Cheronea - symbol ostatecznej klęski Greków - bo tam zostali ostatecznie pokonani przez Macedończyków. Słowacki - potomek zniewolonego narodu Polaków nie ma wstępu na Termopile, nie jest godny, bo historia jego kraju to "smutne pół rycerzy żywych" - czyli tragedia tych, którzy nie zginęli, lecz przeżyli klęskę. Tak powolutku wkraczamy w krąg zagadnień polskich.
V - Klęska, o której mowa - to upadek powstania listopadowego - nie pełne chwały Termopile, lecz haniebna Cheronea. Wódz Termopil - Leonidas - leżał po śmierci nago, szlachetny i piękny. "Trup" pokonanych powstańców chełpił się czerwony kontuszem, symbolem szlachectwa, pychy, egoizmu. O! Polsko! - ubolewa poeta i odmalowuje jej obecny obraz: Jest to organizm, który składa się z "anielskiej duszy" i "czerepu rubasznego", owinięty w grobowy, torturujący całun Dejaniry, łudzony błyskotkami - dawniej paw i papuga narodów - dziś, niewolnica, która nie ma nawet sił przekląć. Ten zestaw pogardliwych zarzutów jest przestrogą i nakazem odrzucenia zła.

17.
"Beniowski" J. Słowackiego - poemat dygresyjny, barwna historia szlachcica, który wyrusza na wojnę, a rzecz dzieje się podczas konfederacji barskiej (1768-1772). Beniowski opuszcza rodzinny dom i ukochaną Anielę, walczy jako konfederat, podróżuje, przeżywa liczne przygody. Prototypem bohatera był autentyczny szlachcic węgierski - Maurycy Beniowski, który podobne dzieje utrwalił w swoich pamiętnikach. Bohater Słowackiego - Maurycy Kazimierz Zbigniew Beniowski jest Polakiem, szlachcicem głęboko czującym miłość do ojczyzny. Obok niego "wyrasta" w utworze drugi główny bohater - narrator, który ujawnia swoje uczucia i oceny oraz swój charakter właśnie w dygresjach. Tym bohaterem jest oczywiście sam Słowacki, który używa literatury, by dokonać rozrachunków ze swoimi współczesnymi przeciwnikami i problemami.

18.
"Smutno mi Boże" J. Słowackiego - hymn, jeden z cyklu utworów powstałych podczas podróży Słowackiego na Wschód. "Pisałem o zachodzie słońca na morzu przed Aleksandrią" - brzmi dopisek poety. Niemal widzimy go jak stoi na dziobie okrętu, wpatrzony w przestrzeń wodną. Ogląda zachód słońca - przecudny obraz Boskiego dzieła: tęczę blasków, złociste niebo i morze, ognistą gwiazdę słońca, które gaśnie w lazurze wód.

Lecz oddalony od rodzinnych brzegów, samotny człowiek odczuwa smutek i pragnie wyjawić przed Bogiem swoje uczucia. Tęsknota przybiera formy różnych obrazów. Oto uczucie poety przypomina płacz dziecka za odchodzącą matką. Pogłębia je widok polskich bocianów "sto mil od brzegu i sto mil przed brzegiem". Wspomnienie domu i obcych mogił budzi gorycz, gdyż nie wiadomo, gdzie tułacz znajdzie własną mogiłę. Pewny jest fakt, że okręt nie wiezie podróżnika do ojczyzny, tam gdzie małe dziecko modli się za niego, gdzie są jego bliscy. Zachód słońca - potężne, nieprzemijalne dzieło Boga - budzi gorzką refleksję o własnej przemijalności i kruchości. A zatem piękno, jakim musiało być to widowisko wzbudziło w widzu żal, tęsknotę, smutek.



19.
"Balladyna" J. Słowackiego

- historia o dwóch siostrach: Alinie i Balladynie. Alina była dobra i niewinna, Balladyna podstępna, żądna władzy i bardzo ambitna. Kirkor - władca pobliskiego zamku, który siłami "fantastycznymi" zawitał do ich wiejskiej, biednej chaty - upodobał sobie obie, bo obie były piękne... Wymyślił więc swoisty turniej - niech idą panny w las na maliny, a "która więcej malin zbierze tę za żonę pan wybierze". Historia miłosna przeobraża się w historię kryminalną: Alina jest lepsza w zbieraniu malin, ale Balladyna zabije siostrę i zostanie żoną Kirkora i panią na zamku. Jej zbrodnie nie kończą się na Alinie - Balladyna niszczy wszystkich, którzy stoją na jej drodze do władzy, również swojego męża. A gdy spełni swoje marzenia i zostanie jedynym, absolutnym władcą - zapragnie (paradoksalnie!) rządzić sprawiedliwie! Gdy wydaje wyrok na niewiadomego zbrodniarza (czyli na siebie samą) sprawiedliwości dokonuje piorun z jasnego nieba. Tak, Balladyna ginie od pioruna, dokonując jej własnego wyroku śmierci. Ta historia zupełnie przypomina baśń, zwłaszcza, że dzieje się "za czasów bajecznych"".

Balladyna jako dramat baśniowo- poetycki.

Balladyna powstała w 1834 roku, miała otwierać cały cykl kronik dramatycznych o bajecznych dziejach narodu. Jako kontynuacja tego zamysłu powstała „Lilla Weneda”. Data powstania dzieła jest o tyle ważna, że ściśle łączy się z okresem zachwytu Słowackiego nad twórczością Szekspira. W „Balladynie” wieszcz stworzył niezwykłą krainę poezji: baśniowo-fantastyczną, powołaną do istnienia środkami wyrazu dramaturgii Szekspirowskiej. Poeta jako inspirację podawał dramat: „Król Lear”, badacze wskazują raczej na „Sen nocy letniej” oraz „Makbeta”. Okres powstania „Balladyny” to także czas bujnego rozwoju dramatu romantycznego i gorących polemik wokół stosunku sztuki dramatycznej do rzeczywistości. Ówcześni teoretycy stawiali sobie pytanie: czy dramatopisarz ma przekazywać w swoim dziele jakąś prawdę o świecie czy skupić się wyłącznie na artyzmie przedstawienia przy programowym nieliczeniu się z postulatem wierności wobec życia? Do idei romantycznego dramatu fantastycznego nawiązywał w swoich poglądach teoretycznych i w praktyce twórczej Wiktor Hugo. Uważał że zadanie twórców dramatu miało polegać przede wszystkim na ukazaniu współbrzmienia różnych często przeciwstawnych nastrojów i tonacji estetycznych. Artyzm tak wyglądającej „polifonii” mógł być dodatkowo urozmaicony przez odwoływanie się do stylizacji przez swobodne igranie elementami konwencji literackiej. Juliusz Kleiner wskazuje, że postulaty Wiktora Hugo były bliskie Słowackiemu, ale jego ambicje sięgały jeszcze dalej. Chciał w „Balladynie” uwzględnić bajeczną przeszłość kraju i jej ślady w tradycji ludowej. Planował pójść krok dalej niż Mickiewicz (Ballady i romanse) i stworzyć monumentalne dzieło zastępujące twórczość ludową, dzieło które będzie „kwintesencją kierunku balladowego w literaturze polskiej”. Poemat o dziejach zamierzchłych, stworzony nie przez romantycznego, wykształconego poetę, ale przez gminny lud. Dlatego „Balladyna” programowo lekceważy historię i logikę prawdopodobieństwa na korzyść władającej bezwzględnie fantazji. „Balladyna” stara się w pełni realizować romantyczny ideał piękna: przeciwstawienie klasycznej jednolitości dzieła przez rozmaitość łączącą sprzeczne pierwiastki:

(na wzór „Makbeta” i „Króla Leara”)

(postulat Augusta Wilhelma Schlegela)

(postulaty Wiktora Hugo)

Ale przede wszystkim w świecie „Balladyny” łączą się dwa elementy: fantastyczny świat baśni, który pozwala wiązać z nieograniczoną swobodą różne nastroje i motywy „absolutne władztwo pozostawiając poezji”.

Świat baśni reprezentują:

Młodzieniec szuka żony, w tym celu udaje się po radę do starca.

Los narodu uzależniony od talizmanu i związanym z nim klątwą.

Popis wirtuozerstwa poetyckiego to przede wszystkim sceny z Goplaną, Skierką i Chochlikiem. W słowach każdej z tych postaci występuje inna rytmika. W scenie przebudzenia Goplany fascynuje świetlistość i lekkość opisu wiotkiej przyrody, kwiatów, ptaków i owadów. Jako komiczny dysonans jawi się postać prostackiego Grabka- ukochanego Goplany.

Także wypowiedzi realistycznych postaci dramatu są zróżnicowane stylistycznie. Można zauważyć zwłaszcza jaskrawą plastykę postaci Balladyny i Aliny zbudowaną na kontraście.

W akcie trzecim dramatu, Słowacki by utrzymać wewnętrzną logikę utworu ogranicza baśniowe motywy. Główną sprężyną popychającą do przodu akcję jest dążenie Balladyny do odrzucenia swojego stanu społecznego i winy. W akcie czwartym baśniowość i tragizm „Balladyny” zostają doprowadzone do punktu kulminacyjnego przez zgłębienie i skłębienie wszystkich pierwiastków w scenie uczty. Następuje zmieszanie wszystkich tonów: od komizmu Grabca do rozpaczy wdowy, od ludowej pieśni do epickiego opowiadania. Odtąd włada już groza tragiczna. W akcie V realny, pogrążony w smutku świat, ma swój negatywny wpływ także na świat fantastyczny: zrozpaczona i zawiedziona Goplana uchodzi z Polski. Wszystkie elementy dramatu pogrążone w tragizmie. Wyraźne motywy ludowe widoczne są w scenie sądu nad Balladyną:

  1. Juliusz Słowacki -Geneza ironii Słowackiego

Pytając o korzenie ironii, należy zacząć od cechy typowo romantycznej, będącej zresztą nie tylko właściwą dla Słowackiego, a mianowicie „poczucia wyższości jaźni twórczej". Słowacki już jako dziecko, a potem młodzieniec „ma słaby organizm", ale i jakoś dziwną „gorączkową energię". W niej wzrasta z poczuciem predestynacji do czegoś wielkiego, nieprzeciętnego, wyjątkowego. Ironia wypływa również z rozbieżności między ideałem a rzeczywistością. Konfrontacja czystej duszy ze skażonym grzechami światem jest bolesna, wymusza obranie jakiejś w miarę komfortowej postawy, zdystansowania się wobec rzeczywistości. Piekielne rozdarcie między myślą a czynem prowadza poetę w stan permanentnego zawieszenia i towarzyszącej jemu bezradności i złości. I są jeszcze ci, którzy nie czytają, nie akceptują, nie chwalą, wreszcie — nie rozumieją. Z tego braku akceptacji, a nieraz i jawnego ataku wyrasta gniew, nienawiść, poczucie poniżenia. Przedmiotem ironii według Thonowej jest przede wszystkim społeczeństwo i sam poeta. W stosunku do społeczeństwa Słowacki: "przez ironię piętnuje jego bezwolę (Kordian, Lilla Weneda), serwilizm (Kordian), brak zgody, istnienie stronnictw (Anhelli, Beniowski), niemożliwość wykrzesania siły z siebie (Lilla Weneda), buńczuczność przy braku skromnego bohaterstwa (Grób Agamemnona), pozę i pogoń za romantycznością (Fantazy), fałszywą religijność (Beniowski). „Drugim obiektem ironii staje się sam poeta boleśnie świadomy swoich ułomności - bezwoli, bajronizmu, romantycznej pozy. Czemu zaś służy ironia jako środek, jakim celom? Słowacki jest poniekąd mizantropem, ironiczna postawa pozwala mu na ucieczkę od świata, zapewnia izolację, chroni przed zranieniem. Uwalnia się w też w ten sposób od nadmiaru uczucia, sentymentalizmu. W konsekwencji więc może dojść do nowego stosunku wobec rzeczywistości, nauczyć się zmierzania drogą ku pogodzeniu się ze światem "na nowo". Wiary w to, że idea ma szansę zwyciężyć.

"Jeśli gryzę co — to sercem gryzę" — transformacje ironii

Błazen jest zawsze postacią tragiczną. Wystarczy wspomnieć błaznów Szekspira — sługę Leara czy choćby Falstaffa. Ich tragedia bowiem zasadza się na rozbieżności między wysoką samoświadomością, poczuciem wyższości a brakiem jej uznania wśród otoczenia. Wszak to właśnie błazna domeną jest widzieć i komentować paradoksy świata, lśnić ciętą ripostą i gorzkim dowcipem. Niemożność pogodzenia się z okrucieństwami świata wykształca we wrażliwej duszy swoistą tarczę obronną, a mowę czyni sarkastyczną i przewrotną.

KORDIAN-Scena Przygotowania w Kordianie to scena ironiczna z absolutnie szatańsko-satyrycznym nastrojem. Chłopicki, Lelewel, Krukowiecki — wszyscy dygnitarze są napiętnowani, bo „Z rdzy się narodzi niemało / Wymuskanych rycerzy-ospalców". Spoza tej szatańskiej sceny przedziera się pesymistyczna refleksja Słowackiego — nie ma w Polsce ludzi zdolnych do czynu. Znikąd też nie można się spodziewać pomocy, stanowisko papieża względem Polski jest jednoznaczne. Jego prześmiewcza papuga „wypowiada w ironicznych wykrzyknikach myśli Kordiana-Słowackiego, który nie może darować papieżowi jego bulli". Scena Przygotowania nie może jednak równać się pod względem subtelności z inną w tym dramacie. Sławne Strach i Imaginacja to personifikacje, pod którymi Słowacki ironizuje samego siebie. „Są to dwie potęgi z własnej duszy przeniesione na zewnątrz". Strach — rozigrane nerwy młodzieńca i imaginacja — wybujałe fantazje ścierają się ze sobą, a właściwie toczą bój. Ceną jest wola. Od Kordiana oczekujemy wielkiego czynu — nigdy nie zostaje on spełniony. Na tym zasadza się ironia. W Kordianie ironia w końcu zostanie upersonifikowana. Doktor rozwiewając wszystkie marzenia Kordiana o czynie, jest jakby odzwierciedleniem autoironii, uosobieniem zimnego rozsądku, wewnętrznej niemocy. „Doktor szydzi z religii, nauki, idei poświęcenia. Neguje wszystkie wartości. Zabija w Kordianie wszystko, bo zabija wiarę" (Thonowa). Ale bywa, że Słowacki i fabułę czyni ironiczną.

BALLADYNA- „Choć rzecz jest polska, ale nie patriotyczna, więc gotowa mi się źle odpłacić" — pisał Słowacki do wydawcy. Istotnie — brak doświadczeń teoretycznych i literackich wywołał głębokie niezrozumienie Balladyny wśród czytelników i krytyki. Słowacki w Epilogu stwierdza, że drwi z oceny krytyki. Wiedział, że ośmiesza poemat, bo go nie zrozumieją. Żmigrodzka pisze, że "Ironiczność Balladyny ujawniał sam Słowacki przede wszystkim w płaszczyźnie filozoficznej 'gorzkiego dzieła'. W liście dedykacyjnym do Krasińskiego wskazywał na zawartą w utworze drwinę 'z porządku i ładu, jakim się wszystko dzieje na świecie'. Połączenie sprzeczności między działaniem nonsensownej przypadkowości czy perfidii losu i wyższego prawa to przejaw ironicznego zabiegu, który pokazuje paradoksy świata. I choć nieliczni wykazali wtedy orientację w filozoficznym zapleczu teorii ironii romantycznej, Krasiński w artykule Kilka słów o Juliuszu Słowackim traktował jego twórczość jako tę, która 'ma za formę ciągłe pojedynczych cząstek stawianie i znoszenie, tworzenie i niszczenie — i utrzymuje się następstwem tych znoszeń, raczej ruchem niż postacią'. Słowacki w Balladynie ironizuje pewne kierunki czy postawy. I tak w Epilogu występuje historyk, fachowiec — w dramacie, który urąga prawdzie historycznej. Grabiec jest satyrą na chłopomanię, Filon to typ 'eterycznego sentymentalisty'. Ironiczne jest też sprzężenie postaci szlachetnych i złych — Aliny, Kirkora z Balladyną, Kostrzynem czy ukazanie ich wewnętrznej sprzeczności. Goplana będąc początkowo piękną nimfą, staje się dalej ciałem porównanym do rybiej galarety. Grabiec będąc w rzeczywistości pijakiem i nieudacznikiem, w oczach królowej Gopła urasta do roli cudownego kochanka. Jak widać najczęściej wątki ironiczne rozgrywają się na granicy dwóch światów: realnego i fantastycznego".

"Co? Ja królem? gdybym nie był pijanym,

Upiłbym się z radości. Los głupi jak rura!

Wyskoczyłbym ze skóry, gdyby moja skóra

Nie była teraz skórą królewską".

(akt IV, scena I)

W scenie uczty w zamku Kirkora Grabiec zostaje przyjęty jako aktor przebrany w królewskie szaty, ale nikt z obecnych nie traktuje jego prób panowania poważnie. On sam zaś operuje aluzjami, aby wzbudzić podejrzenia zebranych wobec okrutnej morderczyni skrywającej się pod maską dobrej gospodyni balu. Ale w Balladynie maskaradzie towarzyszy rozbicie iluzji, wprowadzenie „teatru w teatrze"- jak pisze Żmigrodzka — dla obnażenia fikcyjności kreowanego świata. Dzieje się to jednak już jakby poza dramatem, bo w Epilogu. Wawel to postać o „migotliwym statusie". Ten — jak nazywa go dalej Żmigrodzka — „współczesny panowaniu Balladyny kronikarz będący jednocześnie nowoczesnym historykiem, dyskutuje z publicznością o sztuce i jej autorze". Wawel sugeruje ironiczny dystans, nie należy doszukiwać się związków logicznych między przedstawionymi wydarzeniami, bo: „Z ziarnka piasku dojść można do obrotu słońca". Wyraźnie zaznacza się gra kreacji i demaskacji wykreowanego świata. E. Dembowski twierdził, że rozbicie iluzji dramatycznej w Epilogu uniemożliwiało również oddziaływania sztuki na czytelnika, „bo wiedząc, że poemat jest odegraniem komedii, trudno zeń być uniesionym" (O dramacie w dzisiejszym piśmiennictwie polskim, 1843). Balladyna wytwarza wrażenie ironicznego dystansu między autorem a przedstawianymi problemami. To „intelektualna gra z odbiorcą odnośnie różnych znaczeń dzieła, transcendentalna błazenada".

BENIOWSKI - chwile triumfu Słowackiego i moment zawieszenia „namiętnej, rozpalonej, uczuciowej" ironii na rzecz tej chłodnej i ciętej. A za przedmiot ma ona wiele osób i zjawisk. Przed jej ostrzem nie uchronią się ani Towiański, Trentowski czy car, ani słowianofilstwo, poezja rosyjska i irytująca rozlewność polskiej. Jednakże ta bojowa ironia w Beniowskim zanika w dalszych jego pieśniach. Słowacki przechodzi do tonu epicznego. Thonowa zauważa, że nawet "zaczął prawdziwe epos podróżnicze. Więcej miejsca zajęło opowiadanie; mniej jest dygresyj lirycznych i słabsze wycieczki ironiczne. Niemal wszyscy teoretycy i twórcy romantycznej ironii twierdzili, że jest ona świadomością wiecznej ruchliwości i zmienności świata pełnego chaosu. Temu właśnie światu przyglądali się Norwid i Słowacki, próbowali go opisać. A ironia jako środek posłużyła im do: przedstawienia złożonej prawdy, która nie może być wypowiedziana w sposób prosty poeta zbliża się do niej balansując między rzeczywistością a światem poezji, spoza którego się wychyla; wykreowania swoistej wewnętrznej tarczy chroniącej ironistę-idealistę i pomagającej uporać się z egzystencjalnym bólem, będącej jednocześnie postawą, właściwością istnienia; naszkicowania rozbieżności dążeń epoki i refleksji poety, który wyprzedzając ją pozostaje zazwyczaj długo niezrozumiany; przekazania komunikatu, dla którego niezbędnym jest odbiorca-czytelnik posiadający zmysł do wykrycia w poetyckim obrazie tego subtelnego środka i trwającego w dążeniu do odkrycia prawdy; w końcu — krytyki konformizmu i bezwoli społeczeństwa oraz samego siebie i własnych słabości.

21. Filozofia genezyjska w utworach Słowackiego.

Po wystąpieniu Słowackiego z koła towiańczyków (wstąpił w 1842 r.) stworzył on własny system filozoficzny zwany „filozofią genezyjską” związany z:

- tradycją biblijną (księga Genezis)

- kabałą

- neoplatonizmem, Heglem

Wyłożył ten system po raz pierwszy w roku 1844 w dziele „Genezis z Ducha” (także później pojawiał się ten system w „Dziele filozoficznym”, „Poemacie filozoficznym”, lirykach: „Do Ludwika Norwida”, „To było w duchu, Ojcze!”)

FILOZOFIA GENEZYJSKA

- historia jako proces doskonalenia się ludzkości w dążeniu do realizacji boskiego ideału;

- przedstawił Słowacki system kosmogoniczny od powstania wszechświata do jego ostatecznego przeanielenia

- wszechświat według Słowackiego jest organizmem złożonym z indywidualnych duchów istniejących w procesie postępowej rewolucji biologicznej i duchowej;

- wprowadził „poprawkę” do Księgi Genezie: duchy przedwiecznie istniejące w Bogu same zażądały kształtów, aby własną boskość wypracować. Jedyną szansą było „zdeklasowanie się” tzn. wejście w najniższe formy materii i pokonanie uciążliwej drogi powrotu do Stwórcy;

- filozofia opiera się na reinkarnacji - każdy duch po zniszczeniu starej formy przechodzi w nową, wyższą. Nie ma drogi odwrotnej. Duch może jednak się w swej formie „zaleniwić” czyli odrzucić aktywną pracę nad sobą. Bóg jednak takiej zbłąkanej duszy, stawiając przed nią nowe wyzwania, wzywając do aktywizacji, w ostateczności niszczy formę, w której dusza się zasklepiła;

- Słowackiego interpretacja grzechu pierworodnego: upadek ducha, który stracił świadomość boskości i odkupienia grzechu przez wysiłek samodoskonalenia się.

GENEZIS Z DUCHA (1844 - 46)

- pismo mistyczno-filozoficzne

- narrator pełni podwójną rolę: jest duchem indywidualnym przypominającym sobie własną przeszłość i duchem globowym odtwarzającym ewolucję gatunków

- dąży do objaśnienia całości bytu - natury i historii

- teza główna: „Wszystko przez Ducha i dla Ducha stworzone jest, a nic dla cielesnego celu nie istnieje”

- całość bytu podporządkowana sile stwórczej, która powołała byty do istnienia i zmusiła je do wielokrotnej zmiany form

- Duch skazany na wieczną pracę

- śmierć finałem tylko pozornym

- ciało - chwilowa realizacja kształtu Ducha

KRÓL DUCH (1845 - 49) poemat

- złożony z rapsodów (epickie pieśni bohaterskie)

- próba stworzenia poetyckiego mitu początków narodu

- ewolucja genezyjska w obrębie historii

- obowiązują te same prawa: czyn, ofiara, walka z zastaną formą i lenistwem

- duch znajdujący się na szczycie hierarchii wciela się w przywódcę gromady: wodza, polityka

- szereg przywódców rozpoczyna Her Armeńczyk (z RZECZPOSPOLITEJ Platona), spadkobierca kultury antycznej, później królowie Polski: Popiel, Mieszko, Bolesław Śmiały)

Wszyscy nadają kierunek dalszej historii narodu, który ma realizować cele Chrystusowe

ODPOWIEDŹ NA PSALMY PRZYSZŁOŚCI (1845)

- Słowacki zgodnie z pojęciem Ducha - rewolucjonisty burzyciela form zastanych, rozwijającego się przez rewolucje sprzeciwia się apoteozie szlachty i nawoływaniu do solidaryzmu narodowego (polemika z Krasińskim)

SAMUEL ZBOROWSKI

- genezyjska wędrówka ducha z ciała do ciała, dążenie do boskiej nieskończoności

- człowiek istotą transcendentną, posiada umiejętność przekazywania granic świata ziemskiego

- cel wędrówki ducha wypełni się w nieskończoności, gdyż stąd duch wywiódł swe istnienie (wyłonił się z Absolutu przed początkiem dziejów, by przyjąć cierpienie w formach cielesnych). Tak ma się realizować droga do Stwórcy. W Bogu duch będzie mógł odczuć pełnię nieskończoności, odczuć bezczas i uwolnić się od przestrzeni.

W duchu filozofii genezyjskiej stworzył Słowacki także wiersz „Uspokojenie”, który jest definicją rewolucji przyszłej, nieokreślonej.

Podsumowanie - główne założenia filozofii genezyjskiej:

- wszystko co istnieje posiada duchową istotę, podczas gdy materia to tylko owoc aktywności ducha, przemijalna forma, którą duch wciąż zmienia w procesie stałego doskonalenia się

- świat jest zespołem duchowych łańcuchów - duchową istotę posiadają narody i jednostki ludzkie

- duch, aby osiągnąć wyższy stopień doskonałości, musi rozbić stara formę, złożyć z niej ofiarę. Ofiara jest bolesna, lecz konieczna - im bardziej bolesna tym większy postęp ducha

- śmierć jest zmianą formy, odrzuceniem ciała przez ducha

- rewolucja jest zmianą formy i osiągnięciem wyższego stopnia rozwoju

A L E K S A N D E R F R E D R O

22.
"Śluby Panieńskie" Aleksandra Fredro - Zacni przedstawiciele starszego pokolenia: Radost i pani Dobrójska umyślili, by ożenić Gucia (bratanka Radosta) z Anielą (córką pani Dobrójskiej). Gucio - to "szaławiła z miasta", młodzieniec rozrywkowy, który piekielnie nudzi się na wiejskiej prowincji, urządza nocne eskapady i ani mu w głowie "poważne zamiary". Co innego panny bałamucić, a co innego z nimi się żenić! Aniela to z kolei panna-anioł. Idealna, czysta, poważna dziewczyna o szczerym sercu (początkowo wydaje się Guciowi koszmarnie nudna). Są tam jeszcze inni młodzi: Klara - sprytna osobowość, inteligentne kokietka, dzięki której atmosfera sztuki staje się żywsza i Albin - zakochany w Klarze bez wzajemnośći, nieszczęsne uosobienie odepchniętego kochanka, płaczliwa natura z chustkaą przy oczach, zamęczająca dziewczynę swoimi wyznaniami... Niechęć Gucia do ożenku to nie jedyna przeszkoda w dokonaniu małżeńskiego planu staarszych. Oto dziweczyny (Aniela i Klara) składają sobie tytułowe "Śluby panieńskie" - iż (ponieważ ród męski jest nic niewart) nigdy za mąż nie wyjdą i niewolnicami mężów nie będą. Oczywiście jest to wymysł Klary. Początek zapowiada się zatem niezbyt optymistycznie: Gucio nie chce Anieli, bo się żenić nie chce, Klara nie chce Albina, bo Albin zbyt jawnie chce Klary, Aniela może i czuje coś do Gucia, lecz się nie przyzna, bo złożyła śluby - wydaje się, że zamysły starszych nie mają szans. Lecz stary szlachciura Radost sprytniejszy jest niż na to wygląda. Ukochanemu bratankowi Guciowi przedstawia całą sprawę inaczej. Mówi mu o swoich zamiarach, lecz zdradza także, że (niestety!) nic z tego, bo panny śluby złożyły i żaden (nawet najwspanialszy!) mężczyzna nie namówi ich do małżeństwa. Tego przecież wielki zdobywca serc niewieścich Gucio znieść nie może! "Wzięty pod ambicję" rozpoczyna misterną intrygę, początkowo po to tylko, żeby postawić na swoim i złamać panieńskie przysięgi. Czyni z Anieli swoją przyjaciółkę-powiernicę, opowiada jej o swojej wielkiej miłości do innej Anieli, prosi o rady, każe pisać listy - wzbudzając tym w sercu dziewczyny litość, współczucie, a powolutku zazdrość i pragnienie miłości. Przy okazji oczywiście sam wpada we własne sidła: intryga zamienia się w prawdziwe uczucie. Gucio przygotowuje wesele.

Pozostaje jednak problem "ślubów" - trzeba złamać Klarę. Otóż genialny pomysł polega na tym, że wmawia dziewczynie, iż będzie zmuszona poślubić Radosta, który ma wobec niej poważne zamiary, a stoją za nimi racje finansowe. Albinowi z kolei każe siedzieć cicho, udawać obojętność wobec swojej damy i nic nie mówić. Przerażona Klara czym prędzej decyduje się zdobyć Albina, i w rezultacie mamy dwie pary szczęśliwych narzeczonych: Gustaw - Aniela, Albin - Klara. Zwycięski Gucio nieświadomie wypełnił plan stryja, lecz zyskał szczęście i rękę kobiety, którą pokochał.

23. Flirt, romans, małżeństwo według Fredry.

Miłość według Fredry nie jest już celem życia ani źródłem samobójstw, nie jest wyniesiona na najwyższe ołtarze, piękna, choć często tragiczna i destrukcyjna. Fredro uznaje bowiem kult miłości, wskazuje jednak inne jej wartości. U niego miłość jest szlachetna i prawa, kojarzy się przede wszystkim z bezpieczeństwem, z domowym ogniskiem. Miłość w jego utworach jest pewnego rodzaju ostoją, gwarantem wewnętrznej wolności w kraju po zaborami. To uczucie piękne, mocne, warte zaangażowani, nie powoduje jednak wielkich tragedii ani rozdarcia wewnętrznego bohaterów. Do miłości trzeba dojrzeć, nie jest to uczucie od pierwszego wejrzenia do grobowej deski. Fredro odchodzi tym samym od koncepcji romantycznej miłości tragicznej, ukazując uczucie ciepłe, dobre i pożyteczne dla człowieka. Na taka koncepcję miłości u Fredry niewątpliwy wpływ miała tzw. teoria mesmeryzmu, określanego inaczej jako mesmeryzm serc. Według tej teorii, stworzonej przez XVIII- wiecznego lekarza Mesmera, jedni ludzie mogą oddziaływać na innych za pomocą fluidów, jakie emanują z każdego człowieka. Takie fluidy emanowane przez jednego człowieka mogą działać na drugiego jak magnes, może wtedy dojść do wymiany fluidów przez dwoje, którzy w ten sposób osiągają stan psychicznego i emocjonalnego porozumienia.

Mąż i żona

Bohaterowie naszej komedii: hrabia Wacław, jego żona Elwira, zalotny fircyk, panicz Alfred i pokojówka Justysia, byli bowiem szczególnymi amatorami zakazanych owoców, które ponadto stanowiły częstokroć cudzą własność. Alfred kochał się w Elwirze i bałamucił Justysię, którą jednocześnie usiłował uwieść Wacław. Justysia zapuszczała sieć umizgów na Wacława, zwodząc Alfreda i oszukując Elwirę. Elwira zdradzała męża i chętnie ulegała miłosnym zaklęciom przewrotnego Alfreda. Zasadniczy schemat komedii, polegający na ukazaniu męża zdradzającego żonę i żonę jednocześnie zdradzającego męża, mógł być przejęty przez Fredrę z komedii Stanisława Jaszowskiego pt. Chwila płochości, czyli Mąż i żona w jednym przypadku. Fredro nie ograniczył się do ukazania ludzi łamiących dane sobie zobowiązania miłości i przyjaźni, ale pokazał przyczyny takiego stanu rzeczy. Spędzając życie w bezczynności i nudzie, Wacław i Alfred szukali za wszelką cenę rozrywki, legalna miłość nie zadowalała ich wybrednych apetytów i dlatego wymyślili cały system zabiegów, umożliwiających im osiąganie upragnionego celu, niezależnie od zasad oficjalnie obowiązującej moralności. Bohaterowie naszej komedii nie należeli do ludzi umiejących kochać prawdziwie i głęboko. Jak zapowiadało motto, prowadzili oni jedynie wielka grę, brali udział w zabawie w miłość. Wacław był praktykiem i teoretykiem ars amandi, czyli sztuki miłowania, kontynuatorem działalności badawczej ks. Udalryka Radziwiłła, autora Kunsztu kochania argumentów czterech(1770). Był również naśladowcą znanego w oświeceniu mistrza i wykładowcy strategii salonowo- miłosnej, wicehrabiego de Valmont, bohatera Niebezpiecznych związków(1782) Choderlosa de Laclos. Mistrzostwo Wacława uznawał w pełni młody Alfred, który próbował skuteczności rad swojego profesora, zdobywając serce Elwira. Alfred dotrzymując kroku postępowi nauki wprowadzał do gry o miłość literaturę sentymentalną, która królowała w salonach arystokratycznych. Wierny zasadom prowadzonej przez siebie gry i modzie literackiej, Alfred pozyskał przychylność Elwiry setkami listów miłosnych, którymi obsypywał ją według prawideł opisywanych w romansach sentymentalnych. Do pisania tych listów wynajmował `jakiegoś starego Francuza'. Styl sentymentalny był jednym z licznych stylów uwodzenia, którymi posługiwał się w zależności od charakteru zdobywanego obiektu. Tak znakomicie zawiązany splot intryg, budowanych z wyraźną myślą demaskowania moralnej nicości ludzi biorących w nim udział, rozwiązał Fredro. Wacław i Elwira odkryli swoje wzajemne zdrady, po czym przebaczyli sobie wzajemnie, Alfred oburzony tym widokiem, opuścił dom Wacława pełen wstydu, a Justysię skazał autor na zamknięcie w klasztorze.

Jako krytyk literatury preromantycznej, Fredro stworzył Nowego Don Kichota, by ośmieszyć swego bohatera, gorliwie czytającego rycerskie romanse. Karol kochał swoją kuzynkę, piękną Zofię, ale jego romantyczne pojęcie miłości nie mogło się pogodzić z faktem, iż ojciec zezwalał na małżeństwo tylko ze względu na majątek dziewczyny. Karol porzucił dom i wysnuł wniosek, iż o małżeństwie decydował majątek, a nie miłość, dlatego też zajął się obroną kobiet zmuszanych do poślubiania ludzi bogatych, i jak mu się wydawało tyranizowanych przez mężów. Fredro celowo ośmieszył Karola, który nauczony gorzkimi doświadczeniami porzucił swoje mrzonki i porosił o rękę Zofii. Podobnie Fredro zastosował artystyczny chwyt- satyryczną konfrontację książkowego ideału z pospolitą rzeczywistością. W odludkach i poecie ukazał biednego poetę, zakochanego w córce bogatego oberżysty, Zuzi Kapkównie. Na szczęście dla niedocenionego twórcy Edwina do oberży pana Kapki dołączyli bogaci goście z rodu Don Kiszotów, Astolf i Czesław. Romantyczny gest Czesława(którego wzruszała miłość młodych i który usynowił poetę) umożliwił kochankom małżeństwo. Utwór ma wybitnie ironiczny koniec.

Śluby panieńskie, czyli Magnetyzm serca.

Śluby to przede wszystkim hołd złożony staropolskiemu obyczajowi. Fredro reliktów mijającej epoki bronił z humorem przed sądem swoich współczesnych, a przede wszystkim przed oskarżeniami, jakie wnosiła literatura sentymentalna i romantyczna. W staropolskim obyczaju nie istniało prawo młodych do decydowania o swoim losie. Regułą powszechnie obowiązującą był układ zawarty między starszymi. Radost, opiekun Gucia, i pani Dobrójska, matka uroczej Anieli, doszli już dawno do wniosku, że ich podopieczni powinni się pobrać. Sympatię pani Dobrójskiej pozyskał sobie również młody i bogaty Albin, który zamierzał poślubić jej drugą podopieczną, czupurną i rezolutną Klarę. Gustawowi nie w smak było przymusowe małżeństwo, ale zdawał sobie doskonale sprawę z bezcelowości wszelkiego protestu. Śluby to komedia miłości, autor pokazuje nagle, jak na drodze kawalera do ręki panny piętrzą się przeszkody, nie oczekiwane przez niego. Klara i Aniela po lekturze romansu sentymentalnego pt. Męża Kloryndy życie wiarołomne, złożyły uroczysty ślub przed sobą, iż za mąż wychodzić nie warto. Ta niewinna na pozór przeszkoda zmobilizowała konkurentów i zmusiła ich do przyjęcia zasad gry literackiej narzuconej przez panny. Albin pojawił się jako sentymentalny kochanek, natomiast Gucio musiał przybrać pozę bohatera romansu, by zdobyć serce Anieli. Groźbą i prośbą, a nade wszystko wspaniałą grą, mężczyźni zdobyli swoje ukochane. Fredro chciał w ten sposób sparodiować konkurencyjny dla obyczaju staropolskiego, obyczaj salonowy(XIX w.), kształtujący się pod wpływem zachodnioeuropejskiego romansu sentymentalnego i mody francuskiej, która w okresie rewolucji i wojen napoleońskich zaczynała wywierać ogromny wpływ na umysły młodych pokoleń. W czasie kiedy konkurencja labusiów, czyli wymuskanych francuskich księży, chroniących się przed rewolucją na dworach polskich i zdobywających serca dam, zaczynała uświadamiać polskiemu konkurentowi, że trzeba walczyć o ukochaną. Dlatego trzeba było sięgać do nowej literatury, broniącej praw serca i gorliwie czytywanej przez polskie czytelniczki(Fredro ośmieszał ich naiwność). Zaczęto pomagać sobie używając flirtu towarzyskiego- malutkich karteczek z cytatami pisanymi na wzór owej sentymentalnej literatury. Sam tytuł zapowiadał parodystyczną intencję pisarza- otóż Śluby panieńskie czyli Magnetyzm serca, to żartobliwa kopia tytułów licznych wówczas romansów sentymentalnych.

Miłość, nie zagrożona żadnym niebezpieczeństwem z zewnątrz, bo od początku otoczona serdecznym patronatem starszych, triumfowała w komedii: romantyczna miłość ludzi szczęśliwych. Podobnie sytuacja wygląda w Panu Jowialskim

24. Zemsta

Wacław Milczek to człowiek nowej formacji kulturalnej. Znawca sztuki miłowania, w zdobywaniu serca ukochanej był bardzo aktywny i walczył o realizację swojego szczęścia- by Klara została jego żoną. Żądają dla siebie prawa do stanowienia o własnym losie, są dla siebie, mimo różnicy doświadczeń, równorzędnymi partnerami. Oboje mówią stylem romantycznej poezji, jej sformułowania przywołując dla poparcia swych tez obróconych przeciwko tyranii starszych, konwenansom, a głoszących nadrzędność uczucia wobec wszelkich spraw innych. Wacław w imię miłości i nadziei, był gotów ponieść śmierć.

Podstolina, należąca do generacji pośredniej, to żona modna, która zdołała pochować trzech mężów- zachowując przy tym styl bycia swej młodości: styl salonowego flirtu, nie odsłaniania własnych reakcji, a penetrowania cudzych pytań i znaczących półsłówek. Barokowy koncept i rokokowa elegancja cechują wypowiedzi Papkina. Wzniosły styl Papkina w opowieściach o jego rycerskich przewagach, komplementowy język jego miłości charakteryzują tego półszlachcica, fircyka, który `zszedł na psy'. Tradycje rycerskiej miłości nie były Papkinowi obce, z chwilą, gdy oświadczał się on o rękę starościanki. W efekcie Zemsta to obrachunki z konwencjami preromantyzmu i romantyzmu w sposób komiczny. Jest to pomnik staropolskiego obyczaju i kpina z nowej literatury.

Z Y G M U N T K R A S I Ń S K I

25.
"Nie-Boska komedia" Zygmunta Krasińskiego - rejestr najważniejszych wydarzeń dramatu powinien wyglądać następująco: Część pierwsza - zanim poznamy "ludzki" świat postaci, mkną nam przed oczami postacie metafizyczne. Najpierw Anioł Stróż, który posyła błogosławieństwo (jak się potem dowiemy, głównemu bohaterowi). Potem przelatuje Chór Złych Duchów - ta grupa wypowiada z kolei przekleństwo - wysyła ku bohaterowi pokusę, piekielne zjawy, które będą usiłowały zwieść go z drogi cnoty. A zatem - zanim jeszcze poznaliśmy bohatera, jesteśmy świadkami "walki" złych i dobrych mocy o jego duszę. Imię bohatera brzmi Mąż, potem także mówi się o nim Hrabia Henryk, a poznajemy go w chwili szczególnej:
1. Ślub z Marią - poczucie szczęścia i wzajemne obietnice,
2. Marzenia Męża, pragnienie poezji, poczucie pomyłki życiowej przy kochającej, lecz zwykłej, ziemskiej żonie (jest to już skutek działania złych mocy),
3. Fantastyczny lot Męża za "Dziewicą". Wysłana przez Złe Duchy "uwodzi" bohatera, który pędzi za nią wśród skał, widząc w tej istocie uosobienie miłości i poezji. Lecz w czasie podróży opada z niej fałszywa postać - pozostaje wizja trupa - Mąż pojmuje swój błąd i swoją klęskę. Chór aniołów nakazuje mu wrócić do domu, gdzie odbyły się właśnie chrzciny jego syna,
4. Powrót Męża do domu. Poszukuje on żony, pragnie pojednania, lecz okazuje się, że obłąkaną Marię zabrano do szpitala wariatów. Mąż jedzie tam natychmiast, lecz spotkanie to napawa go grozą - Maria twierdzi w obłędzie, że jest poetą, przedstawia poetycką wizję upadku świata, ujawnia także, że ich syn - Orcia też będzie poetą, po czym umiera, zostawiając przerażonego Henryka w rozpaczy.
Część druga - Hrabia Henryk sam wychowuje syna, lecz spełniają się najgorsze przepowiednie. Widzimy ich obu 10 lat po śmierci Marii. Orcio przepełniony jest poezją i w dodatku traci wzrok. Nieszczęśliwy ojciec staje się obojętny wobec różnych "myślicieli" tego świata i ich koncepcji. Lecz ma on jeszcze jedną ważnś misję do spełnienia: walkę w dobie rewolucji - buntu mas przeciw arystokracji, której szlachetnym przywódcą zostanie. Część trzecia - widzimy dwa stronnictwa: arystokraci skupieni w okopach Św. Trójcy - dowodzi nimi Hrabia Henryk - i rewolucjoniści - ich przywódcą jest z kolei Pankracy. Rewolucja wybuchła i jest zwycięska, lecz na drodze do pełnego triumfu Pankracego stoi właśnie, wciąż niepokonany, Hrabia Henryk. Istotna jest scena wędrówki Hrabiego przez obóz rewolucjonistów - kolejne kręgi "rewolucyjnego piekła" jak u Dantego. Poznaje on wroga i wyrabia sobie o nim pogląd. Widzi wyzwolone kobiety głoszące wolną miłość, zabójców królów, rzeźników chełpiących się zbrodniami, bluźnierców palących krzyże.
Drugi ważny moment to spotkanie dwóch wodzów - Hrabiego Henryka i Pankracego. Pankracy usiłuje "kupić" zwycięstwo obietnicą ocalenia życia samego Hrabiego - Hrabia oczywiście odmawia. Najważniejsza jest polemika - obaj bohaterowie przedstawiają racje swoich stron - tym samym trwa dyskusja o istocie rewolucji.
Część czwarta - Bezpośrednie starcie zbrojne pomiędzy obozami. Arystokraci zaprezentowani zostali jako ldzie słabi, tchórzliwi i podli, a Henryk zostaje potępiony, bowiem "nic nie kochał, nic nie czuł prócz siebie".

Po śmierci Orcia (ginie trafiony kulą) i samobójstwie Męża (rzuca się w przepaść z okrzykiem "Poezjo, bądź mi przeklęta") Pankracy z Leonardem odbywają sąd nad pokonanymi.
Wódz rewolucji - marzący o odkupieniu dzieła zniszczenia przez budowę szczęśliwej przyszłości - odczuwa niepokój. Gdy ukazuje mu się wizja Chrystusa-Mściciela, ginie od jej siły ze słowami (przypisywanymi Julianowi Apostacie): "Galilaee, vicisti!" (Galilejczyku, zwyciężyłeś!).
Zakończenie utworu wynika z logiki myśli historiozoficznej Krasińskiego. Pankracy - samowolnie sięgający po atrybuty władzy boskiej - staje twarzą w twarz z Bogiem i ginie jako samozwaniec. Bóg jest mistrzem w dziele stworzenia i On jedynie potrafi tworzyć historię. Symboliczna postać Chrystusa w finale może być interpretowana dwojako:
1. (optymistycznie) nadchodząca epoka będzie czasem jakiegoś nowego chrześcijaństwa i odrodzonego Kościoła,
2. (pesymistycznie) dzieje świata nie będą miały już dalszego ciągu i Bóg przecina bieg historii, gdyż dopełnia się miara ludzkich nieprawości.


26.
"Nie-boska komedia" jako dramat romantyczny:


Dominująca cechą dramatów epoki romantyzmu jest odrzucenie reguł dramatu klasycznego i łączenie elementów różnych rodzajów i gatunków literackich (synkretyzm gatunkowy). W efekcie z dramatu wyłania się wizja świata pełnego dysharmonii, wieloznaczności i napięć rodzących nierozwiązywalne problemy:
1. brak jedności czasu (akcja trwa kilkanaście lat, niektóre sceny dzieją się równocześnie, między innymi są bliżej nieokreślone, czasem duże, luki czasowe. W wymiarze ideowym utwór odbierać należy w perspektywie wieczności);
2. brak jedności miejsca (poszczególne sceny rozgrywają się w różnych, czasem niedokładnie określonych miejscach: w domu hrabiego, w szpitalu obłąkanych, w górach, w okopach Świętej Trójcy; często jest to sceneria typowo romantyczna. W wymiarze ideowym - perspektywa kosmiczna);
3. brak jedności akcji (wiele różnych wątków: - życie rodzinne hrabiego, - losy Orcia, - starcie rewolucjonistów z arystokracją, - walka duchów dobrych i złych o duszę Męża);
4. kompozycja: brak związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy poszczególnymi scenami (każda scena ukazuje inny aspekt przedstawianego świata);
5. łączenie fantastyki z realizmem (upiór Dziewicy w domu Męża, sąd nad hrabią w podziemiach, apokaliptyczna wizja Chrystusa powalająca Pankracego);
6. elementy liryczne (narrator ma cechy podmiotu lirycznego: emocjonalność wypowiedzi, otoczenie szczególną atmosferą uczuciową kreowanych postaci, np. Orcia);
7. łączenie scen zbiorowych (obrazy z obozu rewolucjonistów: monumentalność, rozmach z kameralnymi: rozmowy hrabiego z Marią, Orciem, wyciszenie, liryzm);
8. łączenie tragizmu (koncepcja poety i poezji) z komizmem (np. zachowanie gości na chrzcinach);
9. łączenie patosu (np. kreacja Pankracego) z groteską (np. w rewolucyjnej obrzędowości: "prosimy ślicznie o głowę arystokraty");
10. łączenie stylów wypowiedzi (metaforyka prozy poetyckiej obok stylu potocznego gości na chrzcinach i naukowego - lekarza); Czynnikami spajającymi dramat są: - nadrzędna wobec całości postać narratora, postać głównego bohatera i pojawiające się we wszystkich częściach postacie epizodyczne (np. Ojciec Chrzestny), - symetria kompozycji (cz.I i II + cz. III i IV, "uwertury").

27. Historiozofia, społeczeństwo i chrystianizm w dramatach Krasińskiego.

Nie-Boska komedia

Irydion

historiozofia

Ludzki świat historii jest nie-boski; jedynie Opatrzność, która interweniuje w sobie tylko znanym momencie, może nadać temu światu cel i sens, jak to się dzieje w zakończeniu dramatu, gdzie jednak nie wiemy, czy zjawa Chrystusa zwiastuje koniec czy odrodzenie świata.

Wszystko, co człowiek zdziała na planie historycznym, ma charakter względny i poddane jest w ostateczności woli Boga.

Napięcie między planem Bożym a prawami historycznymi.

Bieg dziejów kierowany myślą Boga; triumf Opatrzności jest nieunikniony, toteż mimo że bohater staje się narzędziem Fatum - utożsamianego przez autora z nieetyczną koniecznością historyczną - i mimo że nie pojął jeszcze w sposób właściwy idei prawdziwej miłości i obowiązku, Opatrzność - wkraczająca jawnie do utworu w Dokończeniu wraz z nowożytną epoką chrześcijaństwa - stwarza mu szansę w postaci próby cierpienia. Tragicznie niedoskonałym, cząstkowym racjom historycznym przeciwstawiona jest pełna prawda i racja Opatrzności.

społeczeństwo

Konflikt społeczno - polityczny - „walka w nim dwóch pryncypiów arystokracji i demokracji” (słowa Krasińskiego). Części III i IV są przede wszystkim dramatem idei społecznych i przynoszą przejmujący, z wielką siłą ekspresji zarysowany obraz rewolucji socjalnej i jej przywódców.

chrystianizm

Racja uniwersalna to racja boska; nowożytny prowidencjalizm; najwyższa wola Opatrzności; Bóg nie może akceptować zła, gwałtu i rozlewu krwi - Krasiński był prawowiernym katolikiem - jako metody działania ludzi na drodze postępu. Rewolucja pozbawiona była racji fundamentalnej - akceptacji Boga, i jako nie mieszcząca się w boskim planie świata, musiała zostać potępiona.

Bieg dziejów kierowany myślą Boga; prawo do wymierzania historycznej sprawiedliwości ma tylko Bóg; przeczucie „nowego chrześcijaństwa”, epoki miłości i braterstwa; Bunt i żądza odwetu (nawet jeśli płyną z patriotycznych pobudek), jako nieetyczne, nie mieszczą się w Bożym planie świata. Widać tu związek z europejską myślą palingenetyczną, dotyczącą przekształcania jednostki i społeczeństwa w drodze ku zbawieniu.

Polem obserwacji historycznych rozpoznań Krasińskiego była przede wszystkim nowożytność, rozpoczęta rewolucją 1789r. Większość jego wniosków historiozoficznych została wyciągnięta z analizy rewolucji francuskiej i rzeczywistości Zachodu pierwszej połowy XIX w. Był to więc historyzm silnie osadzony we współczesności. Nawet wówczas, gdy poeta akcję utworu umieszczał w odległej przeszłości (np. Irydion), na jego tkankę myślową składały się w dużej mierze refleksje filozoficzno - moralne wysnute z obserwacji historii współczesnej (np. wiecznie destrukcyjna rola nienawiści i buntu w dziejach ludzkich wpisana w Nie - Boską komedię i antycznego Irydiona). Jest więc Krasiński nie tylko poszukiwaczem prawidłowości historycznych, ukrytych sprężyn poruszających bieg dziejów, lecz przede wszystkim śledzi podobieństwa historyczne korespondujące z jego wiedzą o człowieku współczesnym i konfliktach tę współczesność rozdzierających. Toteż w przeszłości postrzega głównie kolizje racji, rozpad i destrukcję ładu, szaleństwo namiętności, co można traktować jako zasadę historycznych correspondances, „odpowiedniości”, owych podobieństw wniesionych przez ideę „przesileń” w dziejach, pogrążających się periodycznie w totalnej destrukcji.

28. Jednostka wobec położenia narodu na przykładzie Konrada Wallenroda i Kordiana. [I]

Kordian, tytułowy bohater dramatu Juliusza Słowackiego, to młody, piętnastoletni chłopiec. Nieprzeciętny, nadzwyczaj wrażliwy a przez to i samotny.

Spotkane przez niego osoby w czasie podróży skłaniają go do różnych, smutnych refleksji.

Po licznych rozczarowaniach, Kordian przenosi się na szczyt Mont Blanc, gdzie wygłasza monolog. Dzięki temu doznaje poczucia siły i znajduje cel i sens życia. Chce podjąć walkę o wolność narodu, udowodnić swe bohaterstwo i poświęcić się za naród. Tak jak legendarny Szwajcar Arnold Winkelried, walczący z Austriakami, który podczas jednej z bitew skierował na siebie włócznie wroga, tworząc w ten sposób wyrwę w szeregach przeciwnika. Kordian rzuca hasło "Polska Winkelriedem narodów".

Kordian chce działać dla dobra ojczyzny, za najwyższą wartość uznaje jej wolność. Nie rezygnuje jednak z indywidualizmu i przekonania o własnej wyjątkowości - chce być przywódcą. Prezentuje nieprzeciętną jednostkę zdolną do bezgranicznych poświęceń w imię wolności narodu. Postanawia zabić rosyjskiego cara. Jednak w swym postanowieniu jest zupełnie sam - większość spiskowców opowiada się przeciwko zabójstwu cara, nie popiera go w tym zamyśle. Kordian wybucha przeciw nim pogardą indywidualisty i postanawia sam wypełnić swój obowiązek.

Jako bojownik w sprawie narodowej jest on podobny do Konrada Wallenroda, który także sam sobie wyznaczył misję. Obaj bohaterowie byli spiskowcami i nie działali zgodnie z kodeksem postępowania rycerskiego. Jednak od tego momentu pojawiają się różnice w znaczny sposób dzielące obydwu bohaterów. Misję Konrada popierali i rozumieli jego najbliżsi. Natomiast Kordian nie miał żadnego poparcia u innych, a nawet miał świadomość, że znaczna część rodaków gani jego zamysły lub co najmniej ich nie pochwala. Przecież z licznego grona spiskowców zebranych w podziemiach kościoła nikt prócz Kordiana przy końcu narady nie podtrzymywał pomysłu zamordowania cara. Kordian został sam z wytkniętym sobie celem. Mimo braku poparcia decyduje się wprowadzić swój zamiar w życie. Samotnie wybiera się do carskich komnat aby zgładzić cara. Jednak bohater okazuje się psychicznie za słaby do spełnienia tego rodzaju misji. Drogę do carskiej komnaty utrudnia mu jego Strach i Imaginacja, podsuwające mu przed oczy coraz to inne widma i majaki.

Kordian postawił przed sobą zadanie ewidentnie przekraczające możliwości jego wrażliwej psychiki. Lecz mimo to, udowodnił, że los ojczyzny nie jest mu obojętny i gotów był, a raczej chciał, za wszelką cenę walczyć o jej dobro, nawet jeśli w tej walce miał być sam.

29. Idea narodu w sporze Słowackiego z Krasińskim.

Słowacki rozpoczął ostrą polemikę z Krasińskim w słynnej Odpowiedzi na „Psalmy przyszłości (1845, druk 1848). Teoria rozwoju ducha wyłożona przez Krasińskiego była nie tylko zupełnie obca Słowackiemu, ale- co więcej- poeta, który właśnie idei przypisywał decydujące znaczenie w postępowym pochodzie ducha i w odzyskaniu wolności przez Polskę, musiał uznać zwalczanie stanowiska Krasińskiego za swój moralny obowiązek. „Walka na idee” była bowiem dla Słowackiego koniecznością życia duchowego i politycznego, podobnie jak walka o właściwy kształt i charakter poezji polskiej. Odpowiedź na „Psalmy przyszłości” przynosi jedną z najbardziej wyrazistych w naszej apologii poezję czynu („świeć czynu tarczą własną”), polemiczną wobec poezji nostalgicznej, marzycielskiej, „księżycowej”. Te dwa typy poezji są właściwym przedmiotem retorycznych rozróżnień Odpowiedzi… Obydwie redakcje Odpowiedzi… umieszczają wykładnie „czynu” na pierwszym miejscu.

„Podług ciebie, mój szlachcicu,

Cnotą naszą znieść niewolę?

Ty przemieniasz ziemską dolę,

W żywot ducha na księżycu

W pieśniach wołasz: „Czynu! Czynu!

Czynu!” Czynu naród czeka:

A ty drżysz przed piersią gminu,

Drżysz, gdy kos Cię ukraińskich

Długi, smętny brzęk zaleci

Drżysz, gdy z marzeń mgle zaświeci

Groźna, stara twarz Kilińskich”

W strofach tych widać zarówno bezwzględną demaskację zarówno męczeńskiej bierności („Cnotą naszą znieść niewolę”) jak i mętnej frazeologii „czynu”, będącego u Krasińskiego- jeśli już się pojawia- jedynie pustym dźwiękiem, żywotem ducha na księżycu. Poetyckiemu „gadaniu” i „śpiewaniu” o jakimś nieokreślonym czynie Słowacki przeciwstawia konkretny czyn ludu:

Kontrast magnatów, w których „serce chore', niezdolnych do wielkiej myśli i wielkiego czynu, oraz gminu, w który wciela się „Boża myśl” twórczości, zmiany, wiecznego ruchu. Dla Słowackiego lud jedynie był gwarantem prawdy ducha. Głębokie wyczucie antynomii i konfliktów rzeczywistości dyktowało mu słynne słowa z listu do Krasińskiego: „bo ty jak drudzy nie możesz powiedzieć: „Polski chcę” a nie pomyśleć wprzód jakiej Polski i komu potrzebnej”.

Idea rewolucji mistycznej została osadzona w systemie genezyjskim Słowackiego i uzyskała imponujący wymiar poetycko- historiozoficzny jako swoiście pojęta zasada dziejów.

Inaczej działo się z autorem „Psalmów przyszłości” przeżywającym jakby regres historiozoficzny w porównaniu z okresem „Nie-boskiej komedii”. W ówczesnej jego korespondencji ugruntowuje się przekonanie, że istnieje zagrażający światu „spisek szatański”. Im bliżej Wiosny Ludów, tym bardziej przeświadczenie to narasta. Mnożenie się tajnych organizacji w kraju i w Europie, zagrożenie terroryzmem- wszystko to sprawia że Krasiński spontanicznie wraca do prymitywnej teorii rewolucji jako spisku.

C Y P R I A N K A M I L N O R W I D


30.
"Bema pamięci żałobny rapsod" Cypriana Kamila Norwida - utwór pełen powagi, dostojeństwa. Aby dotrzeć do sensu tego skomplikowanego rapsodu należy rozpatrzyć go w dwóch warstwach.
I warstwa to opis pogrzebu: skonstruowanego na wzór pochówku dawnych wodzów słowiańskich. Żeby pojąc i zapamiętać siłę tego obrazu, trzeba uruchomić wyobraźnię. Dla ludzi wyćwiczonych w tej czynności - nic trudnego. Oto płoną pochodnie, wieją proporce, zawodzą panny żałobne z rękami uniesionymi w górę... Chłopcy uderzają w topory, w tarcze, nad wszystkum łopoce ogromna chorągiew. Cały pochód nagle znika, bo wszedł w wąwóz. Widzimy jak się wyłania i ciemne sylwetki odcinają się na goryzoncie nieba, rozjaśnionego księżycem. Idą... Zauważmy, że powyższy opis zawiera szereg symboli nawiązujących do polskiej historii i tradycji, przywołuje skarby kultury i zbiór wartości moralnych, które są dziedzictwem bogatera. To namioty wojsk, włócznie, topory i wielka chorągiew - wspomnienie Jana Sobieskiego i jego potęgi pod Wiedniem. Smoki, jaszczury, ptaki, to rekwizyty średniowiecznego rycerstwa.
II warstwa - Sens utworu: Spójrzmy, dokąd podąża korowód, który niestrudzenie idzie śladem wielkości bohatera. Nie straszne mu czeluście (zdoła je przeskoczyć), nie kończy swojej wędrówki w grobie, lecz wkracza do uśpionych miast, budzi biernych i struchlałych, pobudza do czynu bijąc w bramy. Siły do pokonania trudności czerpią wędrowcy z wielkości bohatera, z jego dziedzictwa, ideałów, które głosił. Pochód przestał być tylko pogrzebem - to już marsz ludzi "zarażonych" wielkością generała, bojowników o wolność, o sprawiedliwość. Wymowa utworu to zbiór znaczeń tego obrazu: prawdziwa idea nie umiera, lecz budzi narody, niweczy gnuśność, zwiększa szeregi bohaterów. Ich cel to nie grób, to przyszłość, w której padną "mury Jerycha", ocucą się omdlałe serca, a narody odgarną pleść z oczu.

31.
"Fortepian Szopena" C.K. Norwida - Trzy pierwsze części utworu to trzy wspomnienia spotkań, wizyt u chorego Szopena. Norwid wspomina postać muzyka, przekonanego o śmierci, podobniejącego do liry Orfeusza, do postaci marmurowej dłuta Pigmaliona. Uderza bladość rąk Szopena - mieszają się z bielą klawiatury. Nawiązania do mitów nie są przypadkowe: Orfeusz wzruszał przyrodę swoją muzyką. Pigmalion ożywił rzeźbę, życie i twórczość Szopena także staje się mitem - był bowiem aż tej miary artystą.
Część IV, V i VI wprowadzają innego bohatera. To już nie tylko Szopen, to jego muzyka. Część VII - filozoficzna zaduma nad dziełami genialnych twórców dążących do doskonałości. Oto dzieła Fidiasza (rzeźbiarza greckiego), tragika Ajschylosa, psalmisty biblijnego Dawida, w końcu muzyka Szopena. Zasada wciąż jest ta sama: taka sztuka to doskonałe wypełnienie, całość, jedność Ducha i Litery, podczas gdy cechą świata jest BRAK - niedostatek, konflikt i on to niszczy prawdziwą sztukę, sprawia, że jest ona niezrozumiała w tym niedoskonałym świecie.
Część VIII przenosi nas do Warszawy, na plac Starego Miasta, które oglvdamy z lotu ptaka: uliczki, kolumnę Zygmunta, bruki i patrycjalne budynki. Widzimy je jakby "oczami Szopena", bo duch jego nawet po śmnierci będzie wędrował po ukochane stolicy.
Norwid relacjonuje haniebny wypadek (część IX), kiedy po zamachu na generała Berga zdemolowano pałac Zamoyskich (mieszkała tam siostra Szopena) i wyrzucono przez okno fortepian artysty. Zajście to opisane jest z dużą dozą emocji, narastającym napięciem, którego zenitam jest huk upadającego na bruk fortepianu - symbolu sztuki Szopena. Część X - to już pełna goryczy refleksja. Zdarzenia przed pałacem Zamoyskich jest sceną symboliczną. Fortepian - czyli dzieło, Sztuka przez wielkie S, najpierw spotyka się z negacją i niechęcią. Dopiero po upadku ("Ideał sięgnął bruku") może nadejść zmartwychwstanie i zrozumienie. Dlatego Norwid kończy swoją przypowieść optymistycznym, choć bolesnym okrzykiem: "Ciesz się późny wnuku!"

32 Filozofia, religia i polityka w tekstach polskich romantyków.

Filozofia:

Założenia filozoficzne epoki:

Filozofia romantyzmu wyrosła ze zwątpienia w hasła oświeceniowe, ujmujące świat jako sprawnie funkcjonującą maszynę, której działaniem rządzą poznawalne rozumowo, niezmienne prawa - hasła obalone przez Wielką Rewolucję Francuską. Filozofowie romantyzmu proponowali odmienną wizję świata jako żyjącego i rozwijającego się organizmu. Immanuel Kant - głosił subiektywizm w postrzeganiu świata. Obraz świata zależy od poznającego go podmiotu. Do wrażeń zmysłowych bowiem człowiek dodaje wyobrażenia. Rozum ludzki tworzy pewne idee, przez które usiłuje uogólnić swe doświadczanie świata. W tym nurcie filozofii mają swe źródła dwa naczelne hasła sztuki romantycznej - idealizm i indywidualizm. Z nazwiskiem Kanta wiąże się także pojęcie z zakresu etyki - imperatyw kategoryczny- konieczność podporządkowania się jednostki temu, co jej zdaniem powinno stać się prawem powszechnym.

Jan Gottlieb Fichte - woli, czynowi, ideałowi przyznawał pierwszeństwo przed rzeczywistością i materią. Jego filozofia oscylowała w kierunku idealistycznej metafizyki. Za jedną z najważniejszych wartości uznawał wolność. Ogromne znaczenie przypisywał możliwościom jednostki (indywidualizm). Jej możliwości kreacyjne stawiał na równi z mocą Boga.

Fryderyk Schlegl - zajął się rolą artysty w społeczeństwie, głosił ideę sztuki spontanicznej oraz koncepcję uniwersalnej poezji, zbliżającej się do religii. Tworzenie było dla niego aktem boskiej kreacji, w czasie której artysta wznosi się ponad rzeczywistość ziemską, odrzuca wszelkie normy i prawa, dominuje nad swym dziełem i odbiorcą.

Wilhelm Schelling - wprowadził do filozofii pojęcie absolutu, czyli jedynego bytu. Część widzialnego bytu to przyroda, część niewidzialna - duch. Kładł nacisk na rolę ludzkiej wyobraźni, symbolu i mitu. Przyrodę pojmował jako twórczą siłę, mającą charakter duchowy. Sztukę traktował jako sposób poznania rzeczywistości, najwyższy ludzki twór. Artysta przestaje naśladować świat zewnętrzny, usiłuje dotrzeć do „ducha”, do nieskończoności (irracjonalizm, intuicjonizm). Głosił koncepcję miłości romantycznej jako uczucia, które ma wymiar kosmiczny - od miłości zmysłowej, miłości do kobiety poprzez więź z bliźnimi, z narodem sięga aż w sferę nieskończoności.

Georg Wilhelm Fryderyk Hegel głosił, że byt, a więc i historia, to zjawiska intelektualne, które nieustannie się rozwijają. Rozwój ten ma charakter logiczny. Dzieje świata nie są mozaiką przypadkowych wydarzeń, lecz celowym wcielaniem się „ducha świata” w losy narodów, które powołane są do pełnienia swoich misji w dziejach. W sposób szczególny dziejowe posłannictwo pełnią jednostki wybitne.

Filozofia romantyzmu (zwłaszcza niemieckiego) miała charakter metafizyczny i idealistyczny, odrzucała empiryzm oraz realizm.

Podstawową cechą postawy romantyków był więc wszechstronny bunt wobec zastanej rzeczywistości. Romantyce nie akceptowali feudalnej struktury społeczeństwa i absolutystycznych rządów, a oświeceniowy racjonalizm, empiryzm i klasycyzm odrzucali jako niewystarczające formy myślenia o świecie i sposoby jego wyrażania.

Takie przekonania i postawy znalazły wyraz już w młodzieńczych utworach Mickiewicza, z których dwa, tj. Oda do młodości i Romantyczność, mają charakter programowych manifestów. W Odzie do młodości Mickiewicz poszerzał oświeceniową wizję świata o nowe regiony i cele poznawcze. W Romantyczności wyeksponował natomiast „czucie i wiarę” jako pewniejsze sposoby poznania tajemnicy człowieka i świata niż oświeceniowe „szkiełko i oko”.

Romantyce traktowali świat jako jedność, ale jedność opartą na antynomiach, sprzecznościach, opozycjach „widzialnego” i „niewidzialnego”, materii i ducha. Przekonanie to, budowane na różnych odmianach filozofii spirytualistycznej, w tym także na wierzeniach ludowych, zakładało istnienie świata duchowego, który realizował się we wszystkim, co materialne, co widzialne. Ponadto przyjmowano, że między światem ducha i światem ludzkim zachodzą tzw. odpowiedniości (korespondencje), że to, co się dzieje w sferze ducha, realizuje się natychmiast w świecie ziemskim.

Oparta na antynomiach wizja świta: Mickiewicz III część Dziadów, Słowacki Kordian, Krasiński Nie Boska-Komedia.

Poznanie świata umożliwiają: intuicja, wiara, czucie, nazywane przez romantyków najczęściej „okiem i uchem wewnętrznym” lub „okiem i uchem” duszy. We właściwości te wyposażeni są prosty lud i poeta - Mickiewicz Ballady i romanse, Dziady część II, Mickiewicz Dziady część III, Krasiński Nie-Boska komedia.

Przeciwstawienie intuicji, wyobraźni, uczucia, sennej wizji poznaniu empirycznemu, zmysłowemu i rozumowemu (Słowacki Godzina myśli)- odmiana irracjonalizmu.

Filozofia pesymistyczna - Malczewski Maria - pesymistycznie ujęty konflikt ludzkich wartości z okrucieństwem praw rządzących światem; historia ludzka to porządek przemijania, natura i człowiek podlegają prawu zniszczenia; ziemia jako przejściowe siedlisko w drodze do wieczności.

Religia

Antoni Malczewski Maria - człowiek doznaje ukojenia tylko po śmierci, gdy może złączyć się z Bogiem;

Adam Mickiewicz i mesjanizm - III część Dziadów, Księgi narodu i pielgrzymstwa polskiego;

Zygmunt Krasiński Nie-Boska komedia, Irydion - prowidencjalizm (zob. wyżej);

itd.

  1. Innowacje romantyków w dziedzinie gatunków literackich na tle praktyk oświecenia i wcześniejszych epok.

Ballada - termin pochodzi od słowa "ballare" (tańczyć), które oznaczało ludową pieśń taneczną, wywodzącą się z Prowansji. Na przełomie XIV i XV wieku doszło do wykrystalizowania się literackiego gatunku lirycznego o ściśle określonej formie metrycznej. W XVI-XVII wieku balladami nazywano epickie pieśni angielskie i szkockie, opowiadające o niezwykłych, najczęściej tragicznych przygodach. Od XVIII wieku mianem ballady określa się krótki utwór poetycki o budowie stroficznej, opowiadający jakieś niezwykłe zdarzenie, ludową legendę, podanie historyczne. Dla ballady charakterystyczne jest mieszanie elementów lirycznych (niezwykłość, nastrojowość, emocjonalność), epickich (narracyjność, retrospekcja) i dramatycznych (bohaterowie w działaniu). Fabuła jest ramą, w którą wpisana jest sytuacja jednostki wobec losu i problemów moralnych (wina i kara, wierność i zdrada). Ballada stała się jednym z charakterystycznych gatunków przełomu romantycznego (Goethe, Schiller). W Polsce wątki balladowe pojawiły się na tle wcześniejszej dumy (Julian Ursyn Niemcewicz). Romantycy sięgali programowo po wątki ludowe, ukazując czynniki ograniczające swobodny rozwój jednostek (konwencje społeczne). Punktem zwrotnym w dziejach polskiego romantyzmu były Ballady i romanse Adama Mickiewicza.

Dramat romantyczny - gatunek dramatyczny ukształtowany w dobie romantyzmu, będący wyrazem opozycji wobec reguł dramaturgii klasycznej. Nawiązywał do doświadczeń teatru szekspirowskiego i hiszpańskiego oraz różnorodnych form melodramatu. Twórcy tego dramatu, m.in. Wiktor Hugo ("Hernani", "Maria Tudor"), Alfred de Musset ("Lorenzaccio"), Adam Mickiewicz ("Dziady"), Zygmunt Krasiński ("Nie-Boska komedia"), odrzucili w swoich dokonaniach regułę trzech jedności (tj. czasu, miejsca i akcji). Wprowadzili fabułę dramatyczną o luźnej kompozycji, dającą znaczną swobodę poszczególnym epizodom. Swobodnie łączyli elementy dramatyczne z epickimi i lirycznymi, monumentalne sceny zbiorowe z kameralnymi fragmentami, splatali wątki realistyczne z fantastycznymi, tragizm z komizmem, patos z groteską.

Poemat dygresyjny - ukształtowany w okresie romantyzmu gatunek poezji narracyjnej łączący elementy epickie z lirycznymi i dyskursywnymi. Jest to rozbudowany utwór wierszowany o charakterze fabularnym o fragmentarycznej i pozbawionej rygorów kompozycji. Składa się z luźnych epizodów spojonych zazwyczaj wątkiem podróży bohatera. Na plan pierwszy wysuwa się w nim zazwyczaj postać narratora, który traktuje opowiadane wydarzenia w sposób żartobliwy i ironiczny, dając tym samym do zrozumienia, iż są one jedynie pretekstem do wypowiadania rozmaitych refleksji, uwag, lirycznych uogólnień czy satyrycznych docinków. Poemat dygresyjny ukształtował się w twórczości George'a Byrona, którego "Don Juan" i "Przygody Childe Harolda" stały się wzorem tego typu utworów. W literaturze polskiej arcydziełem tego gatunku jest "Beniowski" Juliusza Słowackiego.

Powieść poetycka - powstała w okresie romantyzmu odmiana poematu epickiego, charakteryzująca się wprowadzeniem elementów dramatycznych i lirycznych. Fragmentaryczność, zakłócenia chronologii zdarzeń służą wytworzeniu napięcia i tajemniczości. Narrator ujawnia swoje uczucia w nastrojowych opisach, lirycznych komentarzach i refleksjach. Tło wydarzeń jest często historyczne; rozgrywają się one często w średniowieczu, niekiedy na Wschodzie. Twórcami powieści poetyckiej byli Walter Scott ("Pieśń ostatniego minstrela", "Pani jeziora") i George Byron ("Giaur", "Korsarz"), który wprowadził motywy orientalne oraz bohatera o tajemniczej przeszłości (bohater bajroniczny). W Polsce gatunek ten uprawiali Adam Mickiewicz ("Konrad Wallenrod", "Grażyna"), Juliusz Słowacki ("Mnich", "Lambro") i Antoni Malczewski ("Maria").

34. Komizm, humor i śmiech w satyrze romantycznej. Podaj trzy przykłady, omów jeden z nich.

Powiedzmy, że krótki wstęp:

Satyra romantyczna przejęła wiele wzorów wykształconych w okresie Oświecenia. W XIX wieku nie stanowiła jednak odrębnego gatunku literackiego (pojawiała się w jakichś utworach i wiązała się z dążeniami dydaktycznymi). Jej celem było ośmieszanie lub piętnowanie charakterów, poglądów i postaw społecznych, orientacji politycznych, instytucji i przestarzałych konwencji literackich.

Podstawy nowego, ponadgatunkowego rozumienia satyry zawarte zostały w rozprawie K. Brodzińskiego O satyrze- rolą satyryka jest obrzydzanie występków i wad społecznych; propaguje wprowadzenie języka potocznego.

Przykłady utworów satyrycznych:

- felietony Majeranowskiego (Świstek filozoficzny: Podróż do Starogrodu.) publikowane w periodyku „Pszczółka Krakowska”;

- Jędrzej Śniadecki pisywał felietony na łamach „Wiadomości brukowych”;

- A. Żółkowski na łamach pisma „Momus” - przemycał treści polityczne, skierowane głównie przeciw zakłamaniu pseudopatriotów;

- ważnym satyrykiem jest Suchodolski (Nasz książę kochany - wiersz o Konstantym)

Najważniejsze pisma publikujące satyry:

Momus, Pszonka, Plotkarz, Wiadomości brukowe

Satyra zajmowała ważne miejsce w sporze między klasykami i romantykami. Posługiwali się nią głównie zwolennicy starego stylu wyśmiewając styl romantyczny (trawestacja Dziadów Ludwika Osińskiego); Po kilka latach satyryczną replikę da tym sporom Mickiewicz - w Salonie Warszawskim z IIIcz. Dziadów, wyszydzając nieromantycznych poetów.

Mistrzem stylu satyrycznego był Juliusz Słowacki. Grób Agamemnona był bolesną inwektywą przeciw wadom narodowym Polski szlacheckiej; z satyrycznym szyderstwem zostały odzwierciedlone emigracyjne spory w Anhellim; z satyryczną ironią w Beniowskim.

Jak już wspomniałam - w romantyzmie niewiele można znaleźć utworów w całości satyrycznych. Humoru i komizmu należy doszukiwać się, satyra nie stanowi odrębnego gatunku. Najlepszym przykładem będzie Pan Tadeusz. Humor jest tu jedynie uzupełnieniem dzieła, nie stanowi punktu centralnego. Można tu odnaleźć wiele elementów komediowych (sytuacji, wypowiedzi postaci); mają one duże znaczenie dla wykładni językowo-stylistycznej tekstu. Humor ujawnia się zarówno w partiach lirycznych jak i realistycznych, nie ogranicza się tylko do fragmentów typowo komediowych (np. scena zalotów- komizm sytuacyjny; czy najbardziej utrzymana w tym charakterze księga VII), lecz stanowi element charakteryzacji języka wszystkich postaci. Dla celów humorystycznych poeta sięgnął po komizm mowy potocznej (wypowiedź Kropiciela zderzona z tyradą Hrabiego). Adam Mickiewicz posłużył się trzema rodzajami komizmu: komizmem postaci, sytuacji i słownym.
Postacią komiczną w utworze jest Hrabia, człowiek młody, marzycielski i romantyczny, przesadnie wrażliwy na piękno natury. Jego sposób mówienia i ubierania się, hołdujący modzie francuskiej bądź angielskiej, w środowisku sarmackim prezentował się śmiesznie, a nawet sztucznie.

Postaci śmieszne to również Telimena, Asesor i Rejent.,

Wbiegły, gęsto zaczęły łaskotać i kąsać ...”

Poczucie humoru Adama Mickiewicza odkrywamy również w niespodziewanych omdleniach Telimeny, często wprost w ramiona nieprzypadkowego mężczyzny.

35. Koncepcja i obraz natury u romantyków.

Ważnym elementem romantycznej wizji świata była natura. Romantycy stworzyli nowy sposób myślenia o niej, nową jej koncepcję. Odrzucili oświeceniowe poglądy traktujące naturę, jako wyregulowany mechanizm. Rozumieli ją natomiast jako byt pierwotny, jako twór tajemniczy, uduchowiony, wiecznie żywy. Odkryli tzw. "duszę natury".

Szczególny stosunek do natury przeciwstawianej kulturze wynikał z filozoficznego pojmowania natury, z przeświadczenia o jedności świata duchowego i materialnego. Obcowanie z naturą wzbudzało u niektórych poetów uczucie niemal mistycznego zespolenia ze wszechbytem, sprzyjało panteistycznej refleksji, poczuciu nieskończoności. Pod wpływem folkloru przyroda pojawiała się także w ujęciach baśniowo-fantastycznych. Stała się ulubionym przedmiotem poetyckiego opisu i podmiotem sztuki romantycznej. Stąd też wywodzi się owa, "romantyczna geografia", odkrywanie odrębności malowniczej kompozycji regionalnego pejzażu i pomników przeszłości. Stosunek uczuciowy do rodzimej przyrody, zachwyt nad ojczystym krajobrazem sprzyjały pogłębieniu patriotyzmu.

Podstawową właściwość natury romantycy widzieli w jej nieustannym odradzaniu się. To odwieczne prawo świadczyło o cudownym, duchowym charakterze natury, a równocześnie uzasadniało romantyczną wiarę w możliwości odradzania się jednostek i narodu.

W swoim rozumieniu natury romantycy wyszli poza dawne, geocentryczne teorie. Sformułowali pojęcie nieskończoności kosmosu, stanowiącego jeden potężny, żywy organizm składający się z niezliczonej ilości połączonych tajemniczymi związkami elementów. Cząstką kosmosu był także człowiek. W ten sposób rozwiązywali romantycy dostrzegalną sprzeczność między "naturą" a "historią" jako tworem ludzkim. Historia okazywała się więc jeszcze jednym elementem kosmicznej całości. Taka koncepcja natury likwidowała także podziały na naturę żywą i martwą. Człowiek traktowany przez romantyków jako element natury, jej "kwiat" był równocześnie swoistym obrazem wszechświata - mikrokosmosem. Dotarcie do własnego wnętrza, do głębi własnej duszy, było równoznaczne z dotarciem do istoty natury. I odwrotnie - znajomość natury, kontakt z nią prowadziły do rozpoznania własnego ja. Natura jako twór żywy i czujący nawiązuje zdaniem romantyków nieustannie kontakt z człowiekiem za pomocą tworzonych przez siebie zjawisk - symboli. Zdolność do czytania natury posiadał lud i romantyczny poeta-filozof.

Wizja natury w "Cierpieniach młodego Wertera": Natura zmienia się w oczach Wertera razem z jego uczuciami. Początkowo Werter jest zafascynowany przyrodą, myślał on, że zastąpi mu ona szczęście, którego nie może zaznać z ludźmi. Uważał, że natura jest niezmiernie bogata. Werter jest zachwycony, zauroczony doskonałością przyrody, która obdarza człowieka swoim bogactwem. Dalsze obcowanie z przyrodą przynosi rozczarowanie, natura jawi mu się jako odbicie własnego ja, pozbawiony duszy obrazek, nazywa naturą "drętwym obrazkiem". Z oazy harmonii i piękności świat staje się "przeżuwającym potworem", przeradza się w wizję katastrofy. Zmienia się człowiek z ludu - zaprzyjaźniony wieśniak wraca o żebraczym chlebie; parobek, którego miłość i wierność Werter tak cenił staje się zabójcą; po łąkach błądzi obłąkany; z rzeki wyłowiona zostaje topielica. Kontakt z przyrodą pogrąża go w uczuciu beznadziejności, świat jawi mu się jako moloch, który się unicestwia. Piękne lasy i łąki, idealizowany wcześniej obraz natury zmienia się w zbiór ekspresyjnych cieni, bezlistnych drzew, które zostają ścięte. Końcowym efektem tej przemiany katastrofalna powódź zakańczająca transformację harmonijnej natury w obraz chaosu i zniszczenia.

W "Balladach i romansach" najpełniejszy kształt uzyskał wczesnoromantyczny krajobraz. Niknęła zasadnicza opozycja między człowiekiem, a naturą. W literaturze poprzedzającej romantyzm (a także i po romantyzmie następującej) przyroda mogła być tłem ludzkich działań. Tymczasem w balladach Mickiewicza stawała się bohaterem, bo podobnie jak człowiek była syntezą ducha i materii. Pokutujące ludzkie dusze umieszczone w kamieniach i drzewach otaczały rzeczywistość ludzi żyjących. Zaklęte w zioła mieszkanki Świtezi, zamieniona w rybę dziewczyna i skamieniali państwo z pobliskiego dworu ("Rybka"), przemieniony w drzewo strzelec ("Świtezianka"), czy Maryla strasząca nocą w różnych postaciach ("To lubię") uchylali w balladach granicę między światem ludzi, a światem przyrody.

Przez naturę w balladach należy rozumieć z jednej strony zwyczajnie pojętą przyrodę, z drugiej istotę świata tj. prawa nim rządzące, losy ludzi itp.. Natura w znaczeniu przyrody odgrywa w balladach ogromną rolę. Tajemnicze jezioro, na dnie, którego znajdują się ruiny zatopionego miasta, groźne kwiaty rosnące na brzegu jeziora, ich rola w karze udzielonej ruskim żołnierzom, nie mniej tajemnicza postać dziewczyny - Świtezianki, ponury las przez, który zbrodnicza Pani biegnie do Pustelnika, słysząc złowróżbne krakanie wron i hukanie puchaczy, wszystko to na tle ciemnej, wietrznej nocy - oto ważniejsze motywy przyrody, jak widzimy, groźnej, budzącej przestrach, zharmonizowanej z niesamowitymi wydarzeniami, które składają się na treść ballad.

Świat w balladach jest tak samo groźny i budzący strach jak wymienione wyżej szczegóły przyrody. Jest to niepojęty dla zwykłego śmiertelnika układ sił rządzących życiem na ziemi i biegiem historii, a także losami każdej jednostki. Człowiek może tylko biernie poddawać się skutkom działania sił natury, nie mając żadnego wpływu na nie. Natura ta włada za pośrednictwem tajemniczych duchów, rusałek, reprezentujących moce nieziemskie pustelników itp.. Duchy są złe, mściwe, niekiedy po prostu złośliwe.

Niepojęte siły i prawa natury są w balladach wykonawcą kary, która spotyka bohaterów ballad na przykład: strzelca w "Świteziance" za zdradę swej ukochanej, żołnierzy ruskich w "Świtezi", zbrodniczą Panią która zabiła męża "Lilie". Ponure siły natury święcą tu tryumf, a człowiek nie jest zdolny, nie tylko przeciwstawić się ich wyrokom, ale zrozumieć ich sensu. Dlatego to Mickiewicz często używa zwrotów podkreślających niewiedzę lub zdumienie narratora np.:

"Świtezi" dwuwiersz;

"Biegają wieści między prostotą

Lecz któż z nich prawdę odgadnie"

lub w "Świteziance" dwukrotnie powtórzona uwaga: "A kto dziewczyna - ja nie wiem".

Natura nie odkrywa przed zwykłym śmiertelnikiem swych tajemnic. Można je tylko ułamkowo dostrzec w powieściach ludowych, czasem w zjawiskach przyrody jak np. we wzburzonych toniach Świtezi albo w tajemniczym działaniu kwiatów nadświteziańskich, ale i te ułamkowe tajemnice odkrywa jedynie ktoś, kto reprezentuje owe siły natury jak dziewczyna z zatopionego miasta w "Świtezi"

Świat nadziemski nie tylko zadziwia i ingeruje w sprawy ziemskie - on je zarazem osądza, wprowadza ład w zachwiany porządek ludzki. Dlatego balladowe zaświaty, obejmujące również sferę natury, nie są jedynie tajemnicze, nieprzeniknione ale i groźne. Fascynują i przejmują trwogą.

"Sonety krymskie" są wyrazem zainteresowań romantycznych wschodem, które objęły także Mickiewicza. Już podczas pobytu w Petersburgu w sposób amatorski zajmował się historią, językiem i literaturą krajów arabskich.

Wielką rolę w cyklu sonetowym odgrywają opisy przyrody. Mickiewicz odkrywał po raz pierwszy przed polskim czytelnikiem groźne piękno egzotycznych gór i morza. Istotnym elementem przedstawionego w sonetach krajobrazu jest różnorodna w swoich przejawach, bujna, potężna i tajemnicza natura. Zjawiska przyrody wprowadza tu autor na zasadzie równorzędnego lub potężniejszego niż człowiek partnera ludzkiej osobowości. Takie ujęcie stosunków między przyrodą a zafascynowanym nią człowiekiem miało charakter typowo romantyczny. Podmiotem lirycznym jest tu nowy typ bohatera, uosobiony w postaci Pielgrzyma. Natura przytłacza Pielgrzyma swoim ogromem, potęgą gór i morza, pięknem dolin i roślinności, nastrojem południowej nocy, blaskiem słońca. Niekiedy obrazy natury krymskiej są u Mickiewicza wyolbrzymione czemu nie można się dziwić. Wychowany wśród litewskich lasów po raz pierwszy w życiu ujrzał góry i dlatego zrobiły na nim takie ogromne wrażenie.

Istotną cechą "Sonetów krymskich", a co za tym idzie i opisów przyrody w nich zawartych jest orientalizm, przejawiający się poprzez istnienie wschodniego bohatera - Mirzy - mohametanina (towarzysz pielgrzyma) oraz rozbudowaną metaforykę i niezwykle ozdobny styl:

"Tu z winnicy miłości niedojrzałe grona

Wzięto na stół Allacha; tu perełki Wschodu

Z morza uciech i szczęścia, porwała za młodu

Truna, koncha wieczności, do mrocznego łona"

("Mogiły haremu")

Mickiewicz nie używa w sonetach właściwych nazw kolorów, ale zastępuje je przenośniami z dziedziny klejnotów i drogocennych metali. Jednocześnie stawia on zdecydowanie wyżej zachowane w pamięci obrazy litewskiej przyrody.

"Litwo piały mi wdzięczniej twe szumiące lasy

Niż słowiki Bajdaru, Salhiry dziewice

I weselszy deptałem twoje trzęsawice

Niż rubinowe morwy, złote ananasy"

("Pielgrzym")

Przykładem rozbudowanej metafory jest przedstawienie wrażeń z podróży przez step w sonecie "Stepy akermańskie". W pierwszej zwrotce step porównany jest do oceanu, wóz którym jedzie bohater do łodzi, łąki i kwiaty do fal morskich, krzewy rosnące na stepie, a dokładniej ostry do rafy koralowej.

"Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu

Wóz nurza się w zieloność i jak łódką brodzi

Śród fali łąk szumiących, śród kwiatów powodzi

Omijam koralowe ostrowy burzanu"

W "Panu Tadeuszu" opisy przyrody są dowodem miłości i tęsknoty Mickiewicza do nadniemeńskiej ziemi. Poeta wysławia typowy obraz ojczystego pejzażu - łany zbóż mieniących się różnymi barwami, zielone łąki, stogi na polu, miedze z rosnącymi na nich samotnymi gruszami. Przyroda nie jest tu żadnym dodatkiem ale integralną częścią utworu. Ludzie żyją w dobroczynnym cieniu jej praw, poddani są wszechogarniającemu rytmowi przyrody. Ich życie trwa wśród wschodów i zachodów słońca, w przymierzu z roślinami, zwierzętami, ziemią. Jest to jakby przymierze zaistniało samo z siebie, tak jakby natura czy los sam udzielił tym ludziom swojej niczym nie uzasadnionej życzliwości. Gdy życie mieszkańców Soplicowa upływa w pokoju i zgodzie ciągle dowiadujemy się o obecności słońca, aż do chwili gdy pokłócili się w zamku. Nazajutrz jest już słotny poranek, a bohaterów nic nie potrafi rozweselić. Wstaje dzień na przemian chłodny i słotny, a wschodzące słońce "krwawo się czerwieni" zapowiadając tą barwą następne zdarzenia.

W opisach natury w "Panu Tadeuszu" zauważyć można typową dla romantyków baśniowość. Tak jest w opisie matecznika w IV księdze, gdzie karłowate krzewy i drzewa rosnące nad zgniłym jeziorkiem porównane są do czarownic ważących w kotle trupa.

"Od, której drzewa wokoło tracą liść i korę

Łyse, skarłowaciałe, robaczliwe, chore

Pochyliwszy konary mchem kołtunowate

I pnie garbiąc brzydkimi grzybami brodate

Siedzą wokoło wody jak czarownic kupa

Grzeją się nad kotłem, w którym ważą trupa"

Baśniowy charakter mają także częste ożywienia przyrody jak np. gigantyczna walka wichrów w opisie burzy - ks. X, czy opis puszczy porównanej do ruin jakiegoś miasta zwierząt - ks. IV, gdzie zwierzęta rządzą w puszczy jak w państwie.

Każdy szczegół natury posiada w "Panu Tadeuszu" jakby wyższą wartość, dlatego spotykamy tu niebywały pietyzm każdego niemal drobiazgu począwszy od przedmiotów utylitarnych aż po naturalne (np. grzyby). Przyroda niemal zawsze traktowana jest przez poetę jako żywa istota - zachodzące słońce "spuszcza głowę" i zasypia "westchnąwszy ciepłym powiewem", a brzezina " jako wieśniaczka kiedy płacze syna lub wdowa męża, ręce załamuje, roztoczy po ramionach do ziemi strumienie warkoczy".

Poprzez naturę Mickiewiczowi ukazuje się ojczyzna, zamknięta w litewskiej przyrodzie i szlacheckiej tradycji. Jest to pejzaż patriotycznej tęsknoty, w którym realistyczna dokładność szczegółu jest po prostu gromadzeniem najdrobniejszych nawet pamiątek, zaspokajaniem serca.

W literaturze romantycznej, inspirowany myślą Spinozy panteizm zaznaczył się najsilniej w "Beniowskim" Juliusza Słowackiego. Poeta w swym poemacie dokonuje przezwyciężenia dualizmu Boga i świata poprzez utożsamienie Boga ze stepem: " Boże! kto Ciebie nie czuł w Ukrainy / Błękitnych polach, gdzie tak smutno duszy, / /.../ / Kto Cię nie widział nigdy, Wielki Boże! / Na wielkim stepie, przy słońcu nieżywém" ("Beniowski", V, w. 437-438, 445-446) [3]. Doświadczenie przestrzeni stepu sprawia, iż myśli romantyków zaczynają szybować ku nieodgadnionym, tajemniczym przestworzom, jednym słowem: w nieskończoność. A nieskończoność ta jest dla Słowackiego synonimem Boga. W takim ujęciu naznaczony Bogiem step staje się świątynią idealną, przykrytą kopułą nieba. Przestrzeń stepu ukształtowana jest przecież w taki sposób, iż gdziekolwiek się nie spojrzy przed siebie, "kraj łąk pełen kwietnych" łączy się na linii horyzontu z niebem. Następuje zatem jak gdyby ściągnięcie nieba na ziemię, na step. 

36. Obraz społeczeństwa w Panu Tadeuszu, Kordianie i Nie-Boskiej

Pan Tadeusz Adama Mickiewicza jest dokładnym studium Polaków końca XVIII i początku XIX wieku. Mickiewicz w tym utworze przedstawił rodaków w sposób realistyczny, idealizując tylko niektóre postacie. Ukazane są zarówno zalety, jak i wady bohaterów.

Pan Tadeusz jest epopeją narodową. Podobnie jak wielkie eposy homeryckie daje szeroki obraz życia społeczeństwa w przełomowym dla niego okresie - w tym przypadku jest to Polska szlachecka doby napoleońskiej. Dominującą cechą szlachty, przedstawionej w utworze jest patriotyzm i przywiązanie do tradycji. Pomimo rozwarstwienia szlachty (bogaty Podkomorzy, średnio zamożni Soplicowie, zubożały rezydent Wojski, Gerwazy i Protazy oraz służba z rodowodem szlacheckim i szlachta zaściankowa z Maciejem Dobrzyńskim na czele), pomimo skłonności do swarów i kłótni, bohaterowie Mickiewicza są patriotami, nasłuchującymi z uwagą wieści o przemarszu wojsk napoleońskich. Tradycje patriotyczne są bardzo silne. Ostoją polskości są głównie zaścianki szlacheckie. Maciej Dobrzyński, ich "przywódca" walczył w powstaniu kościuszkowskim, znał dzieje kraju i umiał o nich opowiadać, utrwalał świadomość narodową. Szlachtę, niesłychanie przywiązaną do swych herbów i tradycji rodzinnych, przepełniało poczucie godności narodowej - stąd tak zaciekła nienawiść do Moskali. Jacka Soplicę, przypadkowego w gruncie rzeczy zabójcę stolnika Horeszki, okrzyknięto zdrajcą i sprzymierzeńcem Rosjan oraz wykluczono z miejscowej społeczności (stolnik Horeszko, dumny magnat, był bowiem zwolennikiem Konstytucji 3 Maja - ten fakt przeważył o stosunku patriotycznej szlachty do Soplicy).

Przywiązanie do polskości przejawiało się w przestrzeganiu dawnych tradycji i obyczajów, także noszeniu stroju narodowego. Jednak tradycje te nie zawsze były chwalebne. Głównymi wadami szlachty, "pielęgnowanymi" od pokoleń, były bowiem pieniactwo, skłonności do procesów, bijatyk i burd. Wątki takie jak spór o zamek, spór Asesora z Rejentem czy historia Domeyki i Doweyki dowodzą zaciekłego uporu obu stron, z których żadna nie chce ustąpić. Trwająca niemal całe życie nienawiść Gerwazego do rodu Sopliców to przykład tradycyjnie pojmowanego honoru szlacheckiego, a w tym przypadku także wierności wobec rodu Horeszków. Szczytowym punktem tradycji awanturniczych jest w "Panu Tadeuszu" zajazd na Soplicowo.

Tradycje pozytywne, kultywowane przez szlachtę, to odwaga i staropolska gościnność. Wiele dowodów gościnności daje Sędzia, który przestrzega też dawnych obyczajów - np. podczas uczty każdy zajmuje wyznaczone miejsce ("z wieku i urzędu"), wszyscy są dla siebie niesłychanie grzeczni i uprzejmi. Zgodnie z dawnymi obyczajami odbywają się polowania, grzybobrania, spotkania towarzyskie i coś na kształt dawnych sejmików szlacheckich (narada u Dobrzyńskich jest rodzajem sejmiku). Bardzo przywiązany jest do wszelkich przejawów tradycji Wojski, a także Sędzia (przykładem czego jest jego nauka o grzeczności).

Szlachta ubrana w staropolskie kontusze, niesłychanie do nich przywiązana, z ironią patrzy na kosmopolityczną parę, zapatrzoną we wszystko, co zagraniczne - na Telimenę i Hrabiego.
Patriotyzm szlachty potwierdzony zostaje czynem. Gdy w trakcie zajazdu na Soplicowo pojawia się trzecia siła - batalion rosyjski - przeciwko niemu występują zgodnie Soplicowie, Horeszkowie i Dobrzyn. Gdy wkracza do Soplicowa armia Napoleona, wśród nowych żołnierzy znaleźli się dotychczasowi awanturnicy i pieniacze, ci, którzy podczas zajazdu rozlali krew drobiu i bydła. Koncert na cymbałach, jakim Jankiel wita wkraczających legionistów Dąbrowskiego to także wielki objaw patriotyzmu. Cymbalista swą muzyką oddaje ostatnie lata z dziejów narodu - od "Poloneza 3 Maja" do "Mazurka Dąbrowskiego".

W dramacie Juliusza Słowackiego Kordian autor podkreśla negatywne cechy narodu polskiego doby listopadowej. Czytelnik dowiaduje się z utworu o reakcji Polaków na objęcie przez cara tronu polskiego. Prości ludzie wyczuwali zagrożenie, ale nie potrafili przeciwstawić się wrogiemu władcy. Dowcipkowali tylko i drwili po cichu. Kiedy car przejeżdżał obok tłumu, ten zachował pełne grozy milczenie.

Arystokrację cechował serwilizm, była zafascynowana potęgą cara i nie rozumiała, że ten akt jest klęską dla narodu. Polacy, którzy myślą o podjęciu działań politycznych, nie wykazują jednomyślności. Część z nich spisek traktowała jako niemoralny, zaś inni - szlachetni rewolucjoniści - chętni byli oddać życie w samotnej walce o wolność. Główny bohater dramatu, Kordian, to człowiek wyidealizowany, o skomplikowanej osobowości, wrażliwy. Podejmuje on sam rozpaczliwą próbę uratowania Ojczyzny i chce dokonać zamachu na koronującego się w Warszawie cara. Strach i Imaginacja przeszkadzają mu jednak w wykonaniu tego zamierzenia i Kordian oczekuje na karę śmierci. Mimo błędów, które popełnia, jest więc jednostką szlachetną i sam ocenia się w następujący sposób:

„Każdy człowiek, który się poświęca

Za wolność - jest ... nowym Boga tworem...

Polacy przedstawieni więc zostali w Kordianie również z dużą dozą realizmu. Słowacki nie bał się spojrzeć na nich krytycznie, ale potrafił również ocenić męstwo, odwagę i poświęcenie dla Ojczyzny.

37. Oceny konfederacji barskiej w piśmiennictwie romantyzmu.

Konfederacja barska została zawiązana w r. 1768, a działała jeszcze do 1772. ruch ten wystąpił w obronie religii katolickiej i starego porządku przeciw królowi, dysydentom i Rosji, a przekształcił się w walkę przeciw obcej interwencji w imię niepodległości narodowej.

Konfederacja barska funkcjonowała w XIX wieku w ramach dwóch legend, kształtujących świadomość Polaków.

Pierwsza z nich - niepodległościowa - ma swoje preludium jeszcze w dobie Sejmu Czteroletniego i insurekcji kościuszkowskiej, a ożyła w dniach powstania listopadowego.  W. Pol (Pieśń Janusza 1833, Konfederat, Dziad z Korony, Wieczór przy kominie), D.Magnuszewski (Pan Morawski, konfederat barski powst. 1864, druk 1847), Mickiewicz (Konfederaci barscy), L. Siemieński (fragmenty Wieczorów pod lipą 1845), T.Lenartowicz (Szopka 1849), M.Czajkowski (Wernyhora 1838), Słowacki (Beniowski 1841, postać starego konfederata w Anhellim 1838, barskie odwołania Horsztyńskiego). W tych utworach barzanie jawią się jako rycerze niepodległości, poprzednicy późniejszych walk wyzwoleńczych, a konfederacja jako pierwsze powstanie narodowe.

Druga legenda to legenda niepodległościowa, odwołująca się do tradycji republikańskiej i wolnościowej Baru, której reinterpretacji w duchu demokratycznym dokonał Mickiewicz m.in. w pismach publicystycznych i prelekcjach paryskich. Konfederacja miała być radykalną zapowiedzią nie tylko wydarzeń polskich, ale także europejskich, zaś jej uczestnicy to patroni europejskich ruchów rewolucyjnych.

Podobne odczytanie legendy u Słowackiego, w dramatach z okresu mistycznego  Ksiądz Marek - związek Baru z przyszłymi drogami Polski widziany zgodnie z przekonaniem o przyszłym zmartwychwstaniu narodu.

S.Goszczyński Proroctwo Księdza Marka, L.Siemieński Trzy wieszczby  proroctwa i zapowiedzi przyszłego zmartwychwstania Polski.

Lata 40. - nowa legenda Baru, jako część rozwijającej się w tym czasie legendy „czasów kontuszowych”. Jej zalążki odnajdujemy w Zemście (wyst. 1834) Fredry (postać Cześnika, byłego konfederata) iw Panu Tadeuszu (Wojski, Gerwazy, Protazy, Maciek Dobrzyński). A przede wszystkim: Pamiątki Soplicy (1839) Rzewuskiego, gdzie konfederacja barska staje się centralnym wydarzeniem w życiu narratora, gdzie broniono autentycznych wartości. Rzewuski przesunął akcenty ze sporu zewnętrznego (polsko-rosyjskiego) na wewnętrzny (republikanci - zwolennicy Stanisława Augusta). Konfederację przedstawił jako ostatnią wojnę w imieniu wartości; broniła dotychczasowej Polski, jej obyczajów nie zepsutych zachodnimi „nowinkami”, walka z elementem kosmopolitycznym. Przegrana konfederacji to zapowiedź końca Polski.

Podsumowanie:

- legenda barska umożliwiła zakorzenienie idei mesjanistycznych i wzorów etyki obywatelskiej w przeszłości narodowej;

- idealizacje etycznego wzoru konfederata;

- obrona starej narodowości i ojczyzny przed „cywilizacją rozumu”;

- otwarcie ciągu walk niepodległościowych i klęska, z której nieuchronnie wyrosnąć miało odrodzenie.

38. Postacie historyczne w poezji romantyków

*Postaci historyczne, które stworzyli szatani w Przygotowaniu Kordiana J. Słowcakiego :

-ks.Adam Jerzy Czartoryski - jeden z najwybitniejszych mężów polskich, mimo czarów powstał prawy człowiek.

-Jan Skrzynecki- zarzucono mu tchórzostwo i zmarnowanie planów wojskowych gen. Prądzyńskiego,

-gen. Jan Stefan Krukowiecki- określany mianem zdrajcy, człowiek który opuścił swój naród, dążył do ugody z Rosją ,

-gen. Józef Chłopicki- krytykowano go, że jego nazwisko jest nieadekwatne do postawy ( niechętny chłopom i niższym warstwom) ,

-Julian Ursyn Niemcewicz- konserwatywny starzec ze staroświeckimi poglądami,

-Joachim Lelewel- smętny, niezdecydowany, jako jedyny wyraża swoją kwestię w Kordianie (odnośnie detronizacji króla)

*w Kordianie:

-car Mikołaj I

-wielki książe Konstanty

-papież Grzegorz XVI

*postaci historyczne w III cz. Dziadów:

-Nowosilcow- komisarz carski w Królestwie Polskim, a w rzeczywistości szef tajnej policji

-podładni Nowosilcowa : Bajkow, Pelikan

-młodzi więźniowie to w większości wypadków postaci wzorowane na filomatach i filaretach

*postaci historyczne w Księgach narodu i pielgrzymstwa polskiego:

-Krzysztof Kolumb- odkrywca Ameryki

-Fryderyk- władca Prus

-Katarzyna-rosyjska caryca

-Maria Teresa- władczyni Austrii

*postaci historyczne w Panu Tadeuszu:

-Pociej Aleksander Michał herbu Waga- adiutant Jakuba Jasińskiego , ciężko ranny w bitwie o Pragę

-gen. Jan Henryk Dąbrowski- twórca legionów Polskich we Włoszech

*postaci historyczne w wierszach Norwida :

-Bema pamięci żałobny rapod poświęcony Józefowi Bemowi, który był bohaterem powstania listopadowego i wodzem wojsk węgierskich podczas Wiosny Ludów

-Do obywatela Johna Brown tytułowy bohater- ciemnoskóry amerykański farmer, który w 1859r. dokonał ataku na arsenał Harpes Ferry i został za to skazany na śmierć przez powieszenie.

39. Romantycy wobec Wiosny Ludów.

Wiosna Ludów to potoczna nazwa ruchów rewolucyjnych w latach 1848-1849 w krajach Europejskich. Przyczyną Wiosny Ludów było niezadowolenie licznych grup społecznych z porządku politycznego na kongresie wiedeńskim (1815). I tak np.

- W środkowej Europie chłopi żądali zniesienia poddaństwa gruntownego i pańszczyzny.

- We Włoszech i Niemczech wysuwano hasła zjednoczenia. Władca królestwa Sardynii podjął walkę o zjednoczenie Włoch, bez powodzenia próbując wyprzeć Austriaków z półwyspu Apenińskiego.

Ruchy te spowodowały wzrost nastrojów rewolucyjnych wśród polaków (po kongresie wiedeńskim ziemie polskie zostały podzielone następująco: z części utworzono Wielkie Księstwo Poznańskie związane z Prusami, z części Królestwo Polskie związane z Rosją, Kraków i okolice otrzymały status wolnego miasta, zachodnią Galicję włączono bezpośrednio do Austrii).

Dla polskich romantyków Wiosna Ludów była ostatnim wielkim przeżyciem pokoleniowym. Przypadła w okresie po największych osiągnięciach literackiej działalności, ale też dlatego powitali ją jako ludzie w pełni świadomi własnych poglądów, własnej postawy wobec europejskiej rewolucji. Z pasją włączali się w rewolucyjne działania i spory. Wykorzystywali swój autorytet moralny angażując się po stronie rewolucji (Słowacki, Mickiewicz) albo przeciw niej (Krasiński). Dla Mickiewicza i Słowackiego było oczywiste, że nadeszła epoka czynu, że to oni powinni obejmować role przywódcze.

Mickiewicz tym goręcej angażował się po stronie rewolucji, że wybuchła w momencie decydującego przełomu w jego życiu duchowym - ostatecznego rozejścia się z Andrzejem Towiańskim. Przestał upatrywać w nim tego, który poprowadzi ludzkość do wypełnienia przeznaczenia. Wiarę w realizację wielkiego przełomu w Europie poeta związał z rozpoczynającą się rewolucją. Mickiewicz przez cały ten okres próbował organizować międzynarodową opinię i działalność (organizował Legion Polski przy boku Włochów walczących z Austrią, redagowanie w Paryżu „Trybuny Ludów”, podjął próbę przekonania do tej idei Papieża). Sens rewolucji umiejscawiał w mistycznym planie dziejów - jako początek nowej ery ludzkości. Legion Włoski wyposażył w katechizm ideowy - „skład zasad” w którym wytyczał odleglejsze cele rewolucyjnych działań. Marazm, jaki ogarnął Mickiewicza po upadku Wiosny Ludów, przezwyciężył on, znów pełen nadziei w chwili osobliwej kontynuacji europejskiej Wiosny - udał się na wojnę krymską w 1855r.

Równolegle z Mickiewiczem także Słowacki podejmował próbę utworzenia zastępu ludzi, na których czele mógłby osobiście wspomóc walczących. On także sądził, że wiara i wola decydują o zwycięstwie. Słowacki jednak od razu myślał w skali kraju nie Europy. W odezwie Głos brata Juliusza Słowackiego nawoływał do związania się w konfederację. W niej bowiem dopatrywał się, wywiedzionej z narodowej tradycji, najwyższej formy zespolenia się jednością duchową. Po nieudanej próbie skonfederowania polskich emigrantów w Paryżu podążył w kwietniu 1848r. do Wielkopolski, by podtrzymać rewolucję i uświadomić walczącym Polakom, iż toczą bój nie tylko o ojczyznę, ale o postęp sprawy bożej a ich misją jest duchowe przewodzenie Europie. Głębokie przeżycie tych wydarzeń znalazło odbicie w jego twórczości, w wierszach i poetyckich urywkach z ostatnich lat życia. Nadzieja wiązana z rewolucją jest w nich ujmowana w perspektywie historiozofii mistycznej. Jeszcze w drodze powrotnej do Francji poeta idealizował to powstanie - „polskie Termopile” Słowacki nie dożył ostatecznego upadku Wiosny Ludów.

Konserwatywnie myślący Krasiński ujrzał w Wiośnie Ludów nie zapowiedź przyszłości, lecz przerażającą realizację swej wizji historii, przepowiadanej od kilkunastu lat, zapisanej w Nie-boskiej komedii. W roli Pankracego widział Mickiewicza, w roli hr. Henryka - siebie. Obrzydliwości rewolucji przeciwstawiał zasady chrześcijaństwa społecznego.

Norwid, pozostający pod wpływem Krasińskiego, również krytykował Mickiewicza. Ówczesne jego poglądy znalazły wyraz w „monologii” Zwolon, alegorycznie ukazującej postawy jego rówieśników, młodych emigrantów z kraju, wobec sytuacji europejskiej - ich chęć przyłączenia się do walki poeta oceniał jako efekt żądzy odwetu za własne ich nieszczęścia. Ale też Norwid, wrażliwy na heroizm i na szlachetną wielkość człowieka, był autorem najświetniejszego spośród wierszy poświęconych bohaterom Wiosny Ludów - Bema pamięci żałobny rapsod.

40. Romantyczne upiory, widma, demony, diabły i straszydła. Funkcje artystyczne i ideowe.

W utworach romantycznych pojawia się wiele zjaw i straszydeł, jednak najczęściej są to upiory, czyli zjawy człowieka zmarłego - inaczej żywe trupy.

Upiór zaliczany jest do półdemonów, czyli postaci wierzeniowych związanych z konkretnymi ludźmi bądź ich duszami. Różnorodność wierzeń na ten temat dotyczy kategorii bytu upiorów, ich wyglądu i zachowania. Cechą wspólną wyobrażeń jest makabryczność, przede wszystkim właściwości niszczycielskie wobec ludzi, którym upiory zagrażają m.in. przez wyssanie krwi.

Czynnikiem uaktywniającym je bywa światło księżyca, właściwą zaś porą działania czas od północy do pierwszego promienia słońca albo piania koguta.

W folklorze i literaturze pięknej upiór występuje pod nazwą strzygi, wieszczego, zmory, larwy i wampira.

Miejscem ukształtowania się mitologii jest zapewne Rumunia.

Postacie upiorów w literaturze pięknej XIX wieku pojawiają się przede wszystkim w dumie i balladzie. Wersja preromantyczna widma powracającego zza grobu utrzymana jest zazwyczaj w nurcie gotycyzmu lub osjanizmu.

Duchy osjanistyczne, kontaktujące się z żywymi w postaci łagodnych cieni zmarłych przodków, w istocie mają niewiele wspólnego z właściwym upiorem.

Przykłady osjanizmu: Hymn do Boga J. P. Woronicza (obraz Polski jako trupa) - ok. 1805, Niemcewicz: Sen Marysi (1817), Cień Eweliny (1820).

Bliższe romantycznemu pojmowaniu upiora są dumy grozy, w których duch przybiera postać „twardą”, a jego ingerencji w świat żywych nie kwestionuje zracjonalizowany rozum.

Przykłady utworów: Alondzo i Helena Niemcewicza (1803) - upiór na ślubie, śmierć karząca; Wawrzyniec Powodowski M. Grabowskiego (1825) - pokutnik błąkający się po ziemi.

Lenora G. A. Burgera (1773) - motyw porwania kobiety przez upiora na koniu => Ucieczka Mickiewicza (1832); opowieść o Lenorze wzbudziła wielkie zainteresowanie, powstały na jej temat prace, pojawiały się parafrazy.

Fascynacja romantyków problemem śmierci oraz związkami zachodzącymi w sferze ducha i materii prowadziła w rezultacie do dwóch podstawowych ujęć tematu: oglądu ducha przez człowieka (Mickiewicz) i upodobnieniu człowieka do ducha (mistyczny Słowacki). Obie wersje zakładały łączność świata widzialnego i niewidzialnego oraz możliwość przeniknięcia na drugą stronę bytu ( tu już widać pewną funkcję artystyczną wyobrażeń upiorów: dzięki nim można w jakimś sensie przeniknąć do innego świata; ten dualizm światów był bardzo ważny w romantyzmie, a ciekawość i indywidualne dążenie do przełamania granic bytu pozostawały w związku z literackimi wyobrażeniami rzeczywistości nadprzyrodzonej).

Ballady i romanse, funkcje ideowe upiorów:

Dziady:

Romantyczna metaforyka upiorności - ojczyzna trupem, motywy grobów, itd.

Diabeł:

FUNKCJE IDEOWE WYOBRAŻEŃ UPIORÓW, ZMOR I INNYCH TAKICH:

  1. LUDOWOŚĆ: wiara w twórcze możliwości ludu, nowe źródła inspiracji, tworzenie romantycznej mitologii (średniowiecze, przekazy ludowe, północ na miejsce południa)

  2. GROZA: zagrożenie idące z zewnątrz (gotycyzm) i tkwiące w samym człowieka (gorsza natura wywołuje uczucie grozy)

  3. GROTESKA: bardzo często przedstawienia diabłów i upiorów, szczególnie w utworach nawiązujących do przekazów ludowych, pełne są czarnego humoru. Groteska służy łączeniu na pozór sprzecznych elementów, w tym wypadku głownie komizmu i tragizmu, salonowego straszenia i prawdziwej grozy. Groteskowe ujęcie straszydeł nawiązuje do dualizmu świata (rzeczywistość realistyczna i irracjonalna)

  4. FANTASTYKA: mitologizacja rzeczywistości, przekraczanie granic bytu

41. Romantyzm krajowy i emigracyjny po 1830r. Stosunek do zaborców.

Powstanie listopadowe stało się dla romantyków jednym z najważniejszych przeżyć ideowych, a często też doświadczeniem biograficznym, które w decydujący sposób zaważało na charakterze twórczości literackiej okresu dojrzałego romantyzmu.

Upadek powstania wpłynąl na ukształtowanie się 2 typów literatury : emigracyjnej i krajowej.

Główną rolę w utrwalaniu i popularyzowaniu listopadowych mitów odegrał Adam Mickiewicz.

Jego Oda do młodości była programowym utworem powstania, natomiast Konrada Wallenroda uczestnicy powstania potraktowali jako bezpośredni nakaz patriotyczny.

M. nie uczestniczył w powstaniu, ale w utworach, które stworzył po jego upadku identyfikował się z powstańczymi ideałami walki o niepodległość i pragnieniem złożenia życia w ofierze.

W III cz. Dziadów i Księgach narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego ukazywał powstanie jako historyczny przejaw zmagań Boga z Szatanem. Klęskę powstania interpetował jako powtórzenie ofiary Chrystusa, tworząc mesjanistyczną koncepcję Polski jako Chrystusa narodów.

Zygmunt Krasiński początkowo również widział w powstaniu analogię do ofiary Chrystusa, ale później w 1831r. przejął ojcowską interpretację powstania jako rewolucji społecznej, która w jego historiozofii nabierała cech totalnej katastrofy (Nie-Boska Komedia i Irydion)

Nie akceptował programu powstańczej poezji tyrtejskiej, potępiał powstańcze idee buntu i walki zbrojnej.

Cyprian Kamil Norwid dystansował sie wobec powstańczych haseł zemsty i walki oraz zwracał uwagę na społeczno- polityczną niedojrzałość ruchu, obca była mu mesjanistyczna interpretacja powstania co ukazuje w wierszu W pięćdziesiątą rocznice powstania.

Juliusz Słowacki, który jedyny, w momencie wybuchu powstania listopadowego, był w Warszawie i wówczas wsparł je cyklem patriootycznych wierszy (np. Hymn, Oda do wolności, Kulik) później podjął kontynuację kształtującego sie nurtu krytyczno- rozrachunkowego z czołowymi przywódcami powstania, który odnajdujemy w Przygotoiwaniu do Kordiana (1833) :Chłopicki, Skrzynecki, Niemcewicz, Lelewel, Krukowiecki jako obce narodowi twory szatańskie poeta obarczał ich winą za poniesiaoną klęskę. Ponadto przyczyny przegranej upatrywał w społecznym rozdarciu narodu, staniu jego świadomości, systemie rycersko- ewangelicznych wartości, osamotnieniu i niedojrzałości pokolenia do walki o ojczyznę "bez króla" . Przy tym S. ocalał patriotyczne i wolnościowe ideały pokolenia, jego bezgraniczne poświęcenie dla narodu, zapał, determinację oraz wielkośc zlożonej ofiary. Jdeały te przenosił w sferę mitu, aby ocalić je jako najwyższe dobro narodu - w Anhellim.

Słowacki pozostał iwerny ideałom nieustającej walki o niepodległość narodu do końca.

Natomiast romantyzm krajowy to zasób twórczości poetów, którzy na terenie rozbiorowej Polski tworzyli życie literackie. Poezja r.k. dzieli się na kilka nurtów:

-poezja tyrtejska czyli zagrzewająca do walki odwołująca sie do uczuć patriotycznych. Większośc twórców nie tylko pisała, ale także brała udział w powstaniu listopadowym, w działalności konspiracyjnej. Czuli się w obowiązku służby dla ojczyzny. Jak sama nazwa wskazuje wywodzi sie od Tyrteusza - greckiego poety, który pisał pieśni porywające Spartan do boju. Był on traktowany jako literacka maska, dla wyrażenia współczesnych poglądów na poezję walki, stanowiło siłę słowa powodującego czyn.

Przykład : wiersz Felicjana Faleńskiego Morituri te salutant napisany w noc wybuchu powstania

Liryka tyrtejska to rakże liryka upamiętniająca wybitne postaci, chwaląca ich bohaterskie czyny i głosząca pośmiertną chwałę, np .Szubienica Zawiszy Gustawa Ehrenberga.

Nie można także pominąc losów patriotów - zesłańców w twórczości tzw. grupy poetów kaukaskich, so których należy Tadeusz Łada -Zabłocki i Władysław Strzelnicki. Ich utwory opisują młodzieńcze konspiracje na kresach wschodnich po powst. listopadowym, więzienie, sądi skazanie na tzw. linię kaukaską. Są to krótkie biografie, w których uderzająca jest świadomość piętna losu, życie skończonego zanim się zaczęło oraz ulotności istnienia.

Liryka tyrtejska to także liryka rewolucyjna, liryka idei która prezentowała 3 odmienne motywacje dlaczego należy sięgać po broń:

a) zemsta, za gwałt, okrucieństwo, wróg przedstawiony jako bestia, którego zabicie to obowiązek i zasługa ( Ujejski Pieśń zemsty)

b) walka "za wolność naszą i waszą" ( Romanowski Sztandary polskie w Kremlu)

c) walka nie tylko w myśl haseł patriotycznych, lecz także w imię określonej idei, ojczyzny demokratycznej, ludowej, np. Ehrenberg Szlachta w 1831roku.

-poezja rwligijna i mesjanistyczna - niosła pocieszenie, a także proponowała wyjście z klęskie zmieniając ją wręcz w triumf. W r. krajowym częste są wiersze-modlitwy , wiersze-apele dp Boga. Tu Polak- poeta rozmawia z Bogiem o sprawach narodu , np. Witwicki Do Boga. Modlitwa o zwycięstwo 1830, Wasilewski Modlitwa.

Większość poetów upatrywała Polskę jako naród wybrany przez Boga poprzez cierpienia do czynienia wielkiej misji:

-wobec wolności (Goszczyński)

-wobec chrześcijaństwa (Zaleski)

wobec innych ludow Europy (Graczyński, Pol, Ujejski)

- romantyzm krajowy obejmował także zagadnienia robotnicze i chłopskie. Dostrzegamy akcenty protestu przeciwko krzywdzie chłopa w poezji wiejskiej- stanowiącej obraz wsi polskiej, odwołująca się do poezji ludowej. Reprezentantem tego typu poezji był Władysław Syrokolma (de facto Ludwik Kondratowicz) często pisał odoli prostego ludu, dlatego nazwano go lirnikiem wioskowym. Syrokolma był ironicznym obserwatorem rzeczywistości - mentalności i zwyczajów przeciętnych szlacheckich panów na wiosce.

42. Romantyzm w Galicji. Główne ośrodki i przedstawiciele.

DWA OŚRODKI: Lwów i Kraków

LWÓW: noworocznik Ziewonia skupiał pisarzy i poetów, m.in. August Bielowski, Lucjan Siemieński oraz Seweryn Goszczyński. Działalność literacką łączono najczęściej z działalnością spiskową, wiążąc w ten sposób romantyczne ideały z polityczną praktyką. Z ośrodkiem tym związani też byli Aleksander Fredro i Wincenty Pol.
KRAKÓW: Edmund Wasilewski, autor Pieśni żeglarzy, Hymnu orłów i Krakowiaków, oraz Gustaw Ehrenberg. Po roku 1845 Kornel Ujejski.

W Galicji kilka razy próbowano podjąć poważnie inicjatywy, które mogły nadać odrębny charakter programowi krytyki literackiej, ale z przyczyn politycznych uzyskałay one formę szczątkową. Pozostała po nich przede wszystkim fascynacja starożytnościami słowiańskimi, zabytkami literackimi dawnej Słowiańszczyzny i koncepcją kultury narodowej wyprowadzonej ze źródeł i korzeni wspólnoty plemiennej.

Rozkwit tych myśli - grupa Ziewonia ( i almanach o tej samej nazwie).

ZIEWONIA:

Ziewonia była zbiorem prac romantycznej grupy literackiej powstałej w Galicji w 1832 roku pod przewodnictwem Seweryna Goszczyńskiego.

Członkowie: A. Bielowski, J. i A. Duninowie Borkowscy, L. Siemieński, D. Magnuszewski, K. W. Wójcicki oraz L. Jabłonowski (początkowo).

Wyszły dwa numery Ziewoni: 1834 Lwów, 1838 Praga.

Twórcy Ziewonii aktywnie działali w organizacjach spiskowych w Galicji:

Nazwę almanachom dała rzekoma bogini słowiańska, do której zwracał się Bielowski w młodzieńczym wierszu.

Zawartość obu tomów: tłumaczenia, stylizacje i trawestacje ludowej poezji czeskiej, serbskiej, ukraińskiej, plony krajoznawczych i folklorystycznych wędrówek po kraju, fragmenty tłumaczeń najstarszych słowiańskich poematów i własne próby podjęcia tradycji dawnej epiki. Są one praktyczną realizacją programu grupy (Goszczyński, Nowa epoka poezji polskiej, 1835), kontynuującej przedlistopadowe postulaty romantyczne.

Hasła: słowianofilstwo, ludowość, historyzm.

Źródła najdawniejszej kultury miały być podstawą nowej świadomości narodowej.

Wyraziste środowisko literackie pojawi się w Galicji przed powstaniem styczniowym, skupione tym razem wokół tygodnika Dziennik Literacki. Pismo wychodziło przez wiele lat, ale wybitną rolę odegrało za redakcji Jana Dobrzańskiego, zwłaszcza w latach 1859-1862. Redaktor zgromadził doborową kadrę młodych pisarzy galicyjskich (np. Michał Bałucki, Józef Szujski). Grupie patronował Kornel Ujejski, on także zaszczepił młodym kult Słowackiego. W twórczości poetyckiej i krytyce literackiej tego środowiska dominował ton nonkonformizmu, obrony ideałów romantycznych, niechęć do sarmatyzmu. To aktywne środowisko, o wyraźnym rysie wspólnoty pokoleniowej, zostało rozbite przez wybuch powstania w 1863 roku.

AUGUST BIELOWSKI (1806-1876): Poeta, historyk, edytor. Od 1845 r. był pracownikiem Zakładu Narodowego im. Ossolińskich. W 1850 r. został jego dyrektorem. W l. 1854-1861 zajmował się skomplikowaną tekstowo i typograficznie reedycją Słownika języka polskiego Lindego a od 1862 r. do 1869 r. redagował czasopismo Biblioteka Ossolińskich. Zainicjował publikację sześciotomowego wydawnictwa, zbioru źródeł do dziejów Polski, Monumenta Poloniae Historica. W 1864 r. własnym nakładem wydał pierwszy tom Monumentów. W 1874 r. wszczął wydawanie serii Biblioteka Ossolińskich.

LUCJAN SIEMIEŃSKI (1809-1877): poeta, krytyk literacki i publicysta; dumki wzorowane na ukraińskiej poezji ludowej, poematy (Trzy wieszczby 1841), gawędy historyczne i biograficzne; Wieczory pod lipą (1845), Portrety literackie (1865-75), przekład Odysei Homera.

EDMUND WASILEWSKI (1814-1846): poeta, członek Stowarzyszenia Ludu Polskiego, w początkowym okresie twórczości był epigonem romantyków, później pisał utwory patriotyczne wolne od tej maniery. Można go uznać za największego przed Wyspiańskim piewcę urody i zabytków Krakowa. Miastu temu poświęcone są jego najlepsze utwory: „Krakowiacy” (1840) i „Katedra na Wawelu” (1844). Jego bezpretensjonalne wiersze, niejednokrotnie ilustrowane muzycznie przez Stanisława Moniuszkę, były za życia autora niezwykle popularne, niektóre nawet zachowały tę popularność do naszych czasów („Wesoło żeglujmy, wesoło”, „Krakowiaczek ci ja”).

GUSTAW EHRENBERG (1818-1895): był synem cara Aleksandra I i Heleny Rautenstrauchowej (już trudniej nie mogła się nazywać). Całe niemalże życie poświęcił sprawie ludu i walce z caratem (ciekawe, co na to by powiedział tatuś...) - m.in. jako współorganizator Świętokrzyżowców, warszawskiej filii Stowarzyszenia Ludu Polskiego. Wielokrotnie aresztowany, spędził około 20 lat w kopalniach Sybiru. Jego rewolucyjnie wiersze, krążące w odpisach, zostały wydane w zbiorku Dźwięki minionych lat z szyfrującym nadrukiem Paryż 1848.

Inni twórcy związani z Galicją: Fredro (a jakże), Kornel Ujejski, Wincenty Pol i Seweryn Goszczyński (ale to już w innych zestawach :P).

43.T e a t r

Czasy rozbiorów, a zwłaszcza ich wczesne lata, zaowocowały powstaniem pierwszej w Polsce sieci publicznych teatrów stałych oraz pojawieniem się wielu aktorskich trup objazdowych. Imprezy amatorskie, przedstawienia dworskie i szkolne jeszcze praktykowano, ale schodziły one na dalszy plan.

Już w 1810 roku Teatr Narodowy został poddany zwierzchnictwu tzw. Dyrekcji Rządowej z prezesem na czele, któremu podlegał antreprener- kierownik teatru. Pierwszym prezesem był literat i polityk J.U Niemcewicz. W 1819 roku urząd ten objął gen. Rożniecki, szef policji i kolaborant. W tymże roku wprowadzono oficjalną cenzurę widowisk.

Warszawa była najsilniejszym ośrodkiem polskiego teatru. Czołową postacią życia teatralnego stolicy w latach 1815-1830 stał się Ludwik Osiński (1775-1838), literat, uczony, polityk, urzędnik państwowy i administrator teatralny. Był zwolennikiem klasycyzmu, co zamanifestował uderzeniową dawką tragedii obcych i polskich. W latach 1816-1818 wprowadził na scenę łącznie 22 tragedie, w tym ,, Cyda” Corneilla i ,, Tankreda” Woltera oraz ,, Barbarę Radziwiłłównę” Felińskiego i ,, Ludgardę” Kropińskiego. Inne znane postacie XIX wieku to: Ludwik Dmuszewski(dramatopisarz, historyk teatru, wykładowca historii dramatu i teatru w Szkole Dramatycznej), Bowentura Kudlicz ( zajął miejsce Bogusławskiego- prowadził Szkołę Dramatyczną), Ignacy Werowski(czołowy tragik sceny warszawskiej), Marcin Szymanowski, Alojzy F. Ziółkowski.

Aktorki osiągnęły od początku równą z mężczyznami pozycję, rozgłos i podziw publiczności. Najbardziej znane z nich to: Agnieszka Truskolaska, Józefa Truskolaska( córka Agnieszki, w historii zapisana jest jako największa polska tragiczka).

Repertuary teatrów nie różniły się zbytnio. Najczęściej wystawiano komedie, w większości obce. Grano Bogusławskiego, Zabłockiego, Dmuszewskiego, Niemcewicza, a potem Fredrę. Około jedną czwartą repertuaru stanowiły tragedie Schillera, Corneilla, Woltera i Szekspira, oraz skromnie reprezentowani tragicy polscy: Feliński, Wężyk, Kropiński i in. Grano też dramy, opery i śpiewogry. Najpopularniejszą z nich był: ,, Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale” Bogusławskiego- Stefaniego oraz konkurujący z nimi od 1816 roku ,,Zabobon, czyli Krakowiacy i Górale” Kamińskiego- Kurpińskiego.

Niebawem powstało przekonanie, że teatr winien być osobnym budynkiem publicznym.
Wieczorem 29 listopada 1830 roku Teatr Narodowy na placu Krasińskich w Warszawie był nieczynny. Tatr Rozmaitości grał jakieś jednoaktówki. Pod koniec pierwszej z nich do teatru wpadł młody człowiek, chyba student, wołając na całe gardło, że wybuchło powstanie.
Polskie życie artystyczne od upadku Powstania Listopadowego 1830 roku rozdzieliło się na dwa nurty: wolne i otwarte na emigracji, zniewolone zaś w kraju- poddane cenzurze i zagrożone represjami, z konieczności więc spiskowe, posługujące się symbolem, aluzją, metaforą, pozorem.

Dramat emigracyjny to romantycy: Mickiewicz, Słowacki i Krasiński, a potem, zapowiadający się już modernizm, Norwid. Odwoływali się oni do chrześcijańskich źródeł kultury( ,, Dziady” , ,, Irydion”), penetrowali jej korzenie klasyczne (,, Za kulisami”) i ludowe(,, Dziadów cz. II”, ,,Balladyna”), czerpali z historii Polski-legendarnej (,, Lilla Weneda” , ,,Krakus”, ,,Wanda”) i współczesnej ( ,,Dziadów cz. III”, ,,Ustęp”, ,,Kordian”, ,,Za kulisami”), kreślił wielowarstwowe obrazy obyczajowe( ,,Fantazy, ,,Pierścień wielkiej damy”), pisali poetyckie, kosmogoniczne, wizyjne moralitety, w których ścierały się siły ziemskie i niebiańskie ( ,,Dziady”, ,,Nie-Boska komedia”). Mickiewicz , Słowacki, Norwid badali sam teatr, jego stan obecny i możliwości, wysuwali wobec niego radykalne postulaty.
Całe to ogromne bogactwo poetyckiej energii, twórczej myśli, nowej dramaturgii przenikało na sceny krajowe z opóźnieniem, w ograniczonych dawkach. Pierwsze w Polsce przedstawienie emigracyjnej sztuki romantycznej odbyło się dopiero w 1851 roku w Krakowie, wystawiono ,,Mazepę”. Potem pierwszeństwo w inscenizacjach Słowackiego przejął Kraków, gdzie dano ,,Marię Stuart”, ,,Balladynę”, ,,Mindowe”, ,,Beatrix Cenci”, ,,Księcia Niezłomnego”, ,,Fantazego”, ,,Horsztyńskiego”.

Obok światłych dyrektorów( Skarbek, Koźmian), to właśnie aktorzy torowali drogę Słowackiemu, m.in. wielokrotnie wybierając jego sztuki na benefisy. ,,Balladynę” próbowano przemycić w Warszawie pod tytułem ,,Dzbanek malin”, a potem ,,Goplana, fantazja dramatyczna”, ale za każdym razem czujna cenzura poznawała się na wybiegu i nie zezwalała na przedstawienie.

Najbardziej znanym wśród dramatopisarzy był Józef Korzeniowski, autor :,, Karpackich Górali”, ,, Panna mężatka”, ,, Majątek albo imię”.

Cały wiek XIX zapisał się w historii teatru jako wiek aktora. Najwybitniejsi z nich to: Antonina Hoffman, Feliks Benda, Helena Modrzejewska, Bolesław Leszczyński, Wincenty Rapacki.

44. Twórczość kobieca w pierwszej połowie XIX w.

W wyniku politycznych wstrząsów i prześladowań, zwłaszcza po powstaniu listopadowym, wielu inteligentnych i aktywnych społecznie mężczyzn musiało opuścić kraj. Obowiązek moralnego wychowania młodzieży i wszczepiania jej wartości patriotycznych spoczął na kobietach. Najwybitniejsze spośród nich zaczęły uważać się za podporę społeczeństwa, za cel stawiając sobie zachowanie polskości w życiu rodzinnym i procesie kształcenia.

W pierwszej połowie XIX w. system kształcenia dla kobiet był jeszcze słabo rozwinięty, dlatego wychowanie i wykształcenie kobiet stało się ważnych zagadnieniem w twórczości większości pisarek tego okresu. Wśród wielu podejmowanych przez nich tematów istotne miejsce zajmowały ochrona i kultywowanie polskości; w wymiarze praktycznym oznaczało to miedzy innymi propagowanie nauki języka ojczystego. Antykosmopolityczne tendencje doszły do głosu również w sferze tematów podejmowanych przez pisarki - mianowicie w przedstawieniach zdrowia moralnego w środowisku wiejskim. Kobiety, które pisały na temat wsi, chciały poprawienia sytuacje chłopstwa.

Do najbardziej niezwykłych i interesujących motywów R. kobiety piszące po polsku odnosiły się dość obojętnie, ograniczając się raczej do spraw bardziej przyjemnych, bliższych życiu domowemu. Jedynie Żmichowska poświeciła dużo uwagi takim tematom, jak rola i osobowość poety, konflikt między poetą jako natchnioną, skupiona na sobie jednostką a jego obowiązkami wobec społeczeństwa, rozdarcie między poświęceniem się twórczości artystycznej a zaangażowaniem w sprawy społeczno-polityczne.

PISARKI POLSKIE:

Izabela Czartoryska (1746-1835) Matka księcia Adama Jerzego Czartoryskiego i Marii Wirtemberskiej. Po rozbiorach skupiła wokół siebie środowisko patriotyczne. Jej działalność obejmuje oba stulecia, jednak jej dzieła zostały wydane w XIX w. Twórczość:

- Pielgrzym w Dobromile (1818) - jej najbardziej znana książka, zbiór moralizatorskich opowieści, ukazujących przełomowe wydarzenia z historii Polski oraz biografię najważniejszych polskich bohaterów historycznych i literackich. To pierwsza w polszczyźnie próba stworzenia dzieła przeznaczonego przede wszystkim dla chłopskiego odbiorcy.

- Książka do pacierzy dla dzieci wiejskich podczas mszy świętej dla szkółki puławskiej napisana (1815) - modlitewnik, zainteresowanie wykształceniem prostych ludzi.

- Myśli różne o sposobie zakładania ogrodów (1805) - podręcznik do projektowania ogrodów w majątkach ziemskich, rozległa wiedza na temat ogrodnictwa.

Anna Mostowska (1762-1833?)Z rodu Radziwiłłów. Jedyna polska autorka pisząca w stylu gotyckim. Głównym tematem niemal wszystkich jej opowieści jest kobiecość i uczuciowe spełnienie. Nie domagała się większych swobód dla kobiet, raczej przestrzegała je przed zbytnim uleganiem namiętnościom. Przyjmowała z rezygnacja patriarchalny porządek rzeczy jako nieunikniony. Twórczość:

- Moje rozrywki (1806) i Zabawki w spoczynku po trudach (1809) - dwa zbiry opowiadań, większość utworów adaptacja bądź przeróbka francuskich lub niemieckich romansów, przeniesionych w polskie, ukraińskie lub litewskie realia.

- Astolda, księżniczka z krwi Palemona, pierwszego księcia litewskiego, czyli nieszczęśliwe skutki namiętności. Powieść oryginalna z historii litewskiej (1807) - dwutomowa powieść historyczna, jest aluzją do współczesnych wydarzeń.

- Strach w zameczku. Powieść prawdziwa - opowiadanie z cyklu Moje rozrywki, w którym Mostowska wygłosiła apel o równości i wzajemny szacunek obu płci.

Maria Wirtemberska (1768-1854) Córka Izabeli Czartoryskiej. Dobrze wykształcona, brała czynny udział w życiu literackim i kulturalnym. W latach 1806-1816 prowadziła w Warszawie salon literacki. Twórczość:

- Malwina, czyli Domyślność serca (1816) - jedna z najlepszych powieści tego czasu. Jaj główny temat - nieporozumienia wynikające z kontrastowo różnych osobowości braci bliźniaków - nie jest oryginalny, ale skutki, jakie owe komplikacje wywierają na umysł i serce Malwiny, oraz sposób, w jaki autorka analizuje jej emocje i rozwój psychologiczny, każą postrzegać powieść w kategoriach zarówno romantycznych, jak i sentymentalnych.

- Powieści wiejskie (1819) - pisała dla chłopstwa.

- Niektóre zdarzenia, myśli i uczucia doznane za granicą (1816-1818) - dziennik podróży, dotyczący wyprawy do Niemiec i Włoch.

Elżbieta Jaraczewska (1791-1832) Pisarka zainteresowana wykształceniem i wychowaniem moralnym dziewcząt. Zajmowała się psychologicznymi źródłami rozwoju różnych cech osobowości. Twórczość dydaktyczna, propagująca ideał żony i matki. Większość życia poświęciła pracy filantropijnej wśród chłopów, a zwłaszcza ich edukacji. Twórczość:

- Zofia i Emilia (1821) - powieść o odmiennych losach dwóch sióstr, ukazuje właściwe i niewłaściwe sposoby wychowania dziewcząt. Zofię wychowano w kręgu warszawskiej socjety, Emilia zaś pozostała na wsi - rozwija się intelektualne, pobożna, w środowisku wiejskim, które jest zdrowsze. Emilia reprezentuje postępowe warstwy szlachty.

- Wieczór adwentowy(1828) - powieść rozwijającą poprzedni motyw. Konfrontuje w niej przeciwstawne systemy wartości, reprezentowane przez przedstawicieli trzech różnych pokoleń.

- Pierwsza młodość, pierwsze uczucia(1829)

- Upominek dla dzieci (1828) - opowiadania dla dzieci.

Ewa Felińska (1793-1859) Za udział w tajnych ruchach patriotycznych została skazana na kilkuletnie zesłanie na Syberię. Twórczość:

- Wspomnienia podróży do Syberii (1852-53) - opisuje swoje przeżycia, szczegółowe obserwacje, żywy obraz rzeczywistości syberyjskiej w połowie XIX w.

- Pamiętnik z życia (1856-59) - drugi cykl wspomnień o okresie poprzedzającym zesłanie.

- Hersylia (1849), Pan deputat (1852), Siestrzenica i ciotka(1853) - powieści.

Anna Libera (1805-86) Pseudonim - Anna N. Krakowianka. Wywodziła się z biednych kręgów społecznych, była samoukiem, pracowała szwaczka i hafciarka. Miała postępowe poglądy, interesowało ja przede wszystkim położenie miejscowych chłopów, ich wykształcenie. Wypowiadała się na temat sytuacji kobiet. Pisała wiersze poświęcone Krakowowi, jego historii i tradycji. Twórczość:

- Poezje (1842), Nowe poezje (1846), Poezje narodowe (1849) - zbiory wierszy, w których opisuje życie chłopów, skupia się na problemach społecznych spowodowanych pijaństwem, ubolewa nad podrzędną sytuacją społeczną kobiety, jej bezsilnością w kontrolowaniu własnego życia.

- Jadwiga (1843), Jadwiga, królowa polska (1865), Poświęcenie Jadwigi królowej (1866) - 3 wersje dramatu historycznego o królowej Jadwidze.

- O kobietach (1862) - najważniejszy artykuł, ukazał się w piśmie „Niewiasta”, w którym głosiła równość kobiet i mężczyzn, wskutek złego wychowania owa równość została zapomniana, a kobiety uwierzyły we własną podrzędność, kobiety powinny otrzymać wykształcenie podobne wykształceniu mężczyzn, żeby móc współpracować z mężczyznami dla postępu społecznego i sprawy narodowej.

Eleonora Ziemięcka (1815-1869) Redaktorka i publicystka, poważnie zajmowała się filozofią., była entuzjastycznym krytykiem filozofii Hegla, później skłoniła się ku ortodoksyjnemu katolicyzmowi, zaangażowała się w poprawę poziomu oświaty dla dziewcząt, jednak jej poglądy na sytuację społeczną kobiet pozostawały konserwatywne. Twórczość:

- „Pielgrzym. Pismo poświęcone filozofii, historii i literaturze” (1842-46) - założycielka i redaktorka, na łamach pisma wyrażała swoje poglądy, ukazało się tu kilka jej wczesnych wierszy.

- Tłumaczka wielu ówczesnych francuskich, niemieckich i angielskich tekstów z zakresu filozofii religii.

Narcyza Żmichowska (1819-1876) Pierwsza polska pisarka głosząca poglądy uznawane dziś za feministyczne. Żmichowska i jej współpracowniczki działały niemal w izolacji, a głosząc swe poglądy musiały borykać się z wieloma przeciwnościami. Była osobą niezależną i oryginalną, krytycznie odnosiła się do przymusu podporządkowania się wyższemu światy mężczyzn. Jej brat Erazm (uczestnik powstania listopadowego, emigrował do Francji) był jedyną osobą, która zaważyła na rozwoju Żmichowskiej. Wspierał intelektualne zainteresowania siostry i kierował programem jej lektur. Była ona osoba praktyczną i trzeźwo patrzyła na naturę człowieka. Niemniej jednak zawsze sympatyzowała z poglądami demokratycznymi i lewicowymi. Była zaangażowana w walkę konspiracyjną o odzyskanie wolności, skończyło się to aresztowaniem i kilkuletni dozorem policyjnym. W jej utworach tematem dominującym jest szczęście osobiste, potrzeba samospełnienia, doniosłe znaczenie miłości (we wszystkich jej aspektach, także erotycznym) oraz silne przekonanie, że miłości powinna być przedmiotem wolnego wyboru i że nie należy nikogo zmuszać do małżeństwa z powodów towarzyskich czy finansowych. Przyczyniła się do uwidocznienia problemów kobiet. W swoich powieściach kwestią emancypacji kobiet zajmowała się w sposób subtelny i zawoalowany. W wielu społecznych i politycznych poglądach była prekursorką pozytywizmu. Twórczość literacka rozpoczęła od pisania poezji pod pseudonimem Gabryella, pozostawała wtedy w kręgu późnoromantycznych tematów: obsesyjny indywidualizm, źródła twórczej inspiracji, rola poety jako Bożego wybrańca, kwestia przeznaczenia sztuki. Twórczość:

- Wolne chwile Gabryelli (1845) - zbiór poezji

- Poganka (1846) - pierwsza i jedyna ukończona powieść, jedna z najbardziej udanych i intrygujących polskich powieści. Napisana sugestywnym i skondensowanym stylem. Główny wątek utworu przedstawia losy zdolnego młodzieńca Beniamina ze zubożałej rodziny szlacheckiej, który zakochuje się w arystokratce, nieczułej pięknej Aspazji, porzuca dom. Niejednoznaczne interpretacje tego utworu.

- Książka pamiątek (1848)

- Biała róża (1858)

- Czy to powieść? (1876)

Wokół Żmichowskiej skupiło się grono kobiet określane mianem Entuzjastek. Należały do niego m. in. Anna Skimborowiczowa, Bibianna Oraczewska, Kazimiera Ziemięcka, Faustyna Morzycka, Wincenta Zabłocka, Tekla Dobrzyńska, Emilia Gosselin. Były wszechstronnie wykształcone, pracowali jako nauczycielki i redaktorki, utrzymując się z własnej pracy; niektóre z nich dobrowolnie wybierały życie w stanie panieńskim. Nigdy nie głosiły żadnego programu emancypacyjnego czy politycznego, angażowały się jednak w działalność charytatywną i społeczną, niektóre z nich uczestniczyły w podziemnym ruchu niepodległościowym. Trudno jednoznacznie określić i zakwalifikować ich poglądy.

45. Typy ludzkie, folklor i pejzaż Ukrainy (Malczewski, Goszczyński, Zaleski).

Romantycy fascynowali się Ukrainą: jej historią, przyrodą, etnografią, miejscowym kolorytem i egzotyką. Fascynowali się nią jednak w ograniczonym stopniu: głównie jej prawobrzeżną częścią oraz historią od końca XVI i początku XVII wieku do współczesnych czasów, Te ograniczenia (terytorialne i historyczne), wskazują na to, ze w XIX wieku Ukraina była traktowana jako historyczny komponent starej Rzeczypospolitej. Na regionalne ujęcie problemu Ukrainy wpłynął fakt, że była ona ziemią rodzinną wielu pisarzy, wśród których warto wymienić:

Poeci ci mieli silne poczucie odrębności, unikalności i barwności Ukrainy oraz jej przeszłości i w rezultacie jej „uprzywilejowanej” pozycji o bardziej poetyckim charakterze niż reszta regionów Polski.

W tradycji historii polskiej literatury funkcjonuje pojęcie tzw. „szkoły ukraińskiej”, dziś uważane za przestarzałe i nieoddające złożoności zjawiska. Termin ten utrwalił M. Grabowski, teoretyk „szkoły”, który rozpowszechnił opinię, iż „trzej nasi ukraińscy poeci, trzy zupełnie inne malowali Ukrainy”:

Można powiedzieć, że trzej ci poeci rozebrali pomiędzy siebie całą treść Ukrainy. „Fizognomije dzikie a przygody krwawe wziął Goszczyński, barwne życie i rycerskie dzieje Zaleski, Malczewskiemu dostała się część najrozciąglejsza: melancholia tych miejsc i czasów”. Romantyczne wyobrażenia o Ukrainie przedstawiały ją jako kraj melancholii i ponurej fantazji, dzikości i instynktu swobody, ziemię przesyconą historią i niezwykłością zapisaną w wierzeniach i podaniach. Toteż poeci nawiązywali do ludowych opowieści i z nich czerpali wątki fabularne. Goszczyński uważał lud za nasze dzieciństwo, niewinność i pierwotność, dlatego lubił wcielać się w śpiewaka ludu i trudnić się przekazywaniem jego głosu. Lud traktował zbójectwo jako „rycerską szkołę”, uważał że niezbędną potrzebą moralną dla Ukraińca było przehulać część swojego życia na Zaporożu. To doświadczenie stanowi konieczny odcinek męskiej, heroicznej biografii mieszkańca ukraińskich gór i stepów. Tak powstała legendarna postać Kozaka- „wolnego syna stepów”- najpełniej oddana w postaci Nebaby z Zamku Kaniewskiego Goszczyńskiego. Jest to poetycka powieść o powstaniu chłopsko- kozackim z 1768- przesycona wizją Ukrainy pełnej grozy i bestialskiego okrucieństwa, demonicznej, płonącej i krwawej, trawionej wzajemną nienawiścią Kozaków i polskiej szlachty. Wpisana w powieść Goszczyńskiego koncepcja hajdamackiego zrywu decydująco wpłynęła na kreację głównych protagonistów jego powieści poetyckiej.

Innego typu postać Kozaka obrazuje w „Marii” Antoni Malczewski. Wskrzesza on obraz Ukrainy szlacheckiej, zamieszkanej przez rycerzy kresowych stojących na straży granic Rzeczypospolitej i broniących wiary chrześcijańskiej przed Tatarami. Malczewski w początkowej partii „powieści ukraińskiej” wprowadził postać Kozaka dworskiego i za pomocą poetyckiego skrótu naszkicował nieprześcigniona pod względem plastyki i wyrazistości sylwetkę typowego „syna stepu”, wyeksponował lekkość, zwinność, rześkość, błyskawiczną szybkość, silny związek z kulturą ludową- bohater odznaczał się zabobonną pobożnością, „rozumiejącym” braterstwem ze swym wiernym rumakiem, organiczną więzią z przyrodą, wrażliwością na kobiece wdzięki i instynktem swobody odziedziczonym po przodkach. Kozak Malczewskiego to nie tylko jeden z najznakomitszych przejawów wczesnoromantycznego couleur locale w poezji polskiej, to także niezbywalny element symboliczno- filozoficznego universum poematu w którym „step- koń- Kozak- ciemność- jedna dzika dusza”.

Trzecia wersja wczesnoromantycznego ukrainizmu ukształtowała się w twórczości poetyckiej Józefa Bohdana Zaleskiego, uważającego się za spadkobiercę legendarnego Bojana, a uznanego przez współczesnych za najautentyczniejszego barda kozackiego ludu. W swych utworach Zaleski kreuje mityczna wizję naddnieprowej arkadii, wolnej od zła i okrucieństwa, barwnej i rozśpiewanej, wyobrażonej jako rezerwat poetyczności absolutnej. Przywraca tradycje hetmanów zaporoskich, „wiernych Polsce”: dzielnych obrońców jej południowo- wschodnich rubieży i zagorzałych sprzymierzeńców szlachty w walce z wrogami krzyża. Tworzy wizerunek Kozaka junackiego, zawadiackiego, dziarskiego i pełnego fantazji np. w: „Dumce hetmana Kosińskiego” z 1822 roku. W twórczości Zaleskiego pisanej na emigracji dodane są tony rzewnej nostalgii za bezpowrotnie utraconym rajem dziejów, człowieka i natury np.:

U schyłku okresu przedpowstaniowego motyw Kozaka ulega szybkiej konwencjonalizacji. Pojawia się w funkcji zdobniczej (np. Żmija z 1831). W romantyzmie polistopadowym tematyka ukraińsko- kozacka, nie przestając dostarczać podniet estetycznych i fascynować swą egzotyką, nabiera wyraźnie charakteru polityczno- społecznego.

Obok różnorodnych typów ludzkich, romantyków fascynowały też ukraińskie krajobrazy: porohy, miasteczka i rzeki. Ale przede wszystkim w twórczości pisarzy „szkoły ukraińskiej”, uwagę zwraca metafizyczny sposób pojmowania stepu: pisarze wiążą tą część przestrzeni z dziejami narodu, traktują ją jako metafizyczny obraz świata, odbicie ludzkiego losu.

Takie odczytanie narzuciła „Maria” Malczewskiego, gdzie autor utożsamiał pejzaż, umysł ludzki i poezję. Pejzaż bezkresnych przestrzeni, śmierci, pustki, samotności ukazany był jako obraz rozkładu świata i degrengolady człowieka. Czynnikami destrukcji i zagłady stają się czas i wiatr stepowy- niszcząc wszystko co żyje lub żyło kiedyś.

W ideach historiozoficznych romantyków, np. u Zaleskiego, step jawi się jako „wielki mogilnik”. Właśnie tutaj, na ciągle niespokojnych pograniczach przetrwała pamięć ataków Tatarów, rozgrywały się bitwy z nieprzyjaciółmi Rzeczypospolitej, poskramiano niesfornych Kozaków. Ze stopowych kurhanów unosi się „duch przeszłości”, pozwalający zanurzyć się w dawne wieki, przybliżyć to, co minęło.

Najbogatsze znaczeniowo i najdoskonalsze artystycznie są obrazy ukraińskich stepów w utworach Słowackiego.

Źródła: Słownik Literatury Polskiej XIX wieku

Kozacy i górale w Gorączka Romantyczna Marii Janion

46. Znaczenie folkloru dla romantyków. Zilustruj odpowiedź przykładami z twórczości dwóch pisarzy

Folklor w XIX wieku był przedmiotem żywego zainteresowania. Przybierało ono rozmaite kształty i znajdowało wyraz w stosunku warstw wykształconych do twórczości ludowej w sposobie jej wykorzystania w działalności twórczej i kulturalnej. Wpływ na to miała ogólna atmosfera i tendencje epoki, wydarzenia społeczne i polityczne rozgrywające się z udziałem ludu, a przez to kierujące uwagę społeczeństwa na jego sytuację życiową i kulturę:

Wypowiedzi programowe, praktyka literacka epoki romantycznej atakowały rezerwę, uprzedzenia czy niechęć do twórczości ludowej. Nobilitowały i wysoko oceniały walory utworów ludowych, które uznano za wzór do naśladowania i przykład prawdziwie narodowej poezji. Warto wspomnieć o dwóch wystąpieniach teoretycznych, które wywarły wielki wpływ na romantyczne myślenie o folklorze:

Kształtował się ruch folklorystyczny, którego przejawami obok ożywionej wymiany myśli o twórczości ludowej były wędrówki po kraju, zbieranie, zapisywanie i publikacja w prasie, tekstów ludowych. Wśród reprezentantów tego ruchu warto wymienić:

Na wyżyny poezji wprowadził folklor Adam Mickiewicz. W swoim zbiorze utworów zatytułowanym „Ballady i romanse”, stanowiącym trzon tomiku z 1822 pt.”Poezyje”

Mickiewicz stworzył niezwykły, fantastyczny świat wyraźnie inspirowany gminnymi opowieściami, a jednak nadając swej fascynacji pewne odrębne, indywidualne rysy. Przede wszystkim nie była to prosta stylizacja na ludowość, co rzuca się w oczy, to brak dosłowności w potraktowaniu tworzywa literackiego, oraz swoboda w czerpaniu z impulsów historii. Mimo iż Rybka, To lubię, Lilie i Dudarz zostały opatrzone przypiskami wskazującymi na ich źródło w „pieśni gminnej” w całym zbiorze wyraźnie zaznaczony jest dystans autora, poety do przedstawianych historii. Sygnały braku tożsamości miedzy narratorem ballad a poetą jako twórcą:

Narrator- poeta jawi się jakoś ktoś obcy, „z zewnątrz” wobec przedstawionego, fantastycznego świata prosto z gminnych opowieści. Nie przejmuje postawy pogardliwej, lekceważącej, raczej jawi się jako ktoś zafascynowany ludem, jego kulturą i tradycją, chcący przekazać swoje spostrzeżenia dalej. Czuje jednak, że „gmin” to społeczność zamknięta i człowiek z zewnątrz nie potrafi wykazać się dostateczna naiwnością by podzielać wiarę „gminu”. On chce poczuć to samo, i Romantyczność kończy deklaracją: „I ja tak słyszę, i ja tak wierzę/ Płaczę i mówię pacierze.”

Ciekawe w „Balladach i romansach” jest także mieszanie realnego świata z fantastycznym na gruncie geograficznej przestrzeni: w balladach występuje realnie istniejące miejsca: jezioro Świteź, Płużyny, Ruta, góra Żarnowa. W tą zwykłą przestrzeń wpisana zostaje druga: przestrzeń cudów i dziwów, przestrzeń fantastyki romantycznej. Przestrzeń realna uzyskuje więc perspek

tywę metafizyczną, poznanie okolicy może stać się włamaniem do tajemnic natury.

Skąpe opisy miejsc, są tak nacechowane semantycznie, że wywołują niepokój i stan oczekiwania na dziwne i straszne wydarzenia: dzikość okolicy, cisza, grząska ziemia, nagły szum wiatru, rzeki oblane blaskiem księżyca. Ballady mają straszyć, bawić, wzruszać, ale też uczyć. Świtezianka, Rybka, Lilie, podejmują problematykę moralną winy i kary, sumienia, odpowiedzialności za słowa i czyny. W tych balladach następuje zbliżenie między etyką a fantastyką. Świat nadziemski osądza i wprowadza ład w zachwiany porządek ludzki. Wiarę w tajemniczą więź obu światów uczynił Mickiewicz światopoglądowym credo romantyka. „Ballady i romanse” to mickiewiczowskie wyznanie wiary. Wiary, że nie rozumem i nauką poznamy świat, a sercem i wiarą.

Inaczej do folkloru podchodzi Seweryn Goszczyński, twórca „Zamku kaniowskiego”. O jego stosunku do ludu i jego opowieści, wyczerpująco napisała Maria Janion w swojej pracy „Kozacy i górale”. Kozacy i górale obdarzeni szczególnym „instynktem niepodległości”- romantycy w nich widzieli spełnione ideały życia ludowego i naturalnego, czucia gminnego, bytu wolnego. Te właśnie ludy opisywał w swoich dziełach Seweryn Goszczyński. Po opisie ponurego i gwałtownego „hajdamaki”, przymuszony okolicznościami popowstaniowego pobytu w Galicji, zainteresował się etnografią Podhala, czego dowodem i świadectwem jest: „Dziennik podróży do Tatrów”.

Goszczyński jawi się w naszej literaturze przede wszystkim jako twórców „Zamku kaniewskiego”, ale w wyniku inspiracji górami i góralami, zaczął pisać tatrzańską powieść poetycką pt: „Kościelisko”, której niestety nie ukończył. Opublikowana została tylko jej pierwsza część „Sobótka” w I tomie „Ziewonii” w 1834 r. „Zamek kaniowski” oraz „Kościelisko” opatrzone zostały podtytułami: kolejno „powieść ukraińska” i „powieść tatrzańska”. Zamek kaniowski, Kościelisko to dokładne oznaczenia miejsc akcji. Region wysuwa się tu dobitnie na pierwszy plan. Jak pojmuje region Goszczyński?

Czym jest; naturą czy ludem? „Jak w duszy jego posępno w tym lesie” słowa charakteryzujące Nebabę obrazują zasadę „Zamku…”- odpowiedniości między naturą a nastrojem bohatera, między naturą a popędami ludu. Sam Goszczyński twierdzi: „Jak charakter człowieka poznajemy z jego czynów- tak charakter narodu maluje się w jego dziejach”. Ziemia stanowić ma tło dla dziejów, ale i ich część organiczną. Lud upodabnia się do ziemi, ziemia do ludu. Goszczyński wędrował po górach by poczuć potęgę i siłę gór a skończył na fascynacji tatrzańskim ludem. To lud nadaje sens naturze, bez niego jest ona martwa. Goszczyński całe życie miał się za poetę ludu i troszczył się by tego statusu nie utracić. Wysoko cenił prostotę ludu, uważał że wiele tracimy na drodze obecnej cywilizacji, ale przechował w sobie instynkt pierwotnej prostoty ludu. Dla Goszczyńskiego lud to nasze dzieciństwo, nasza niewinność, pierwotność, której należy strzec ponad wszystko. Dlatego lubił się wcielać w śpiewaka ludu. Nie podchodził do opisywania ziemi, przestrzeni jak badacz i naukowiec, ale jak poeta- poezja jest instrumentem- medium ziemi i jej ducha. Poeta jest częścią ludu, stanowi z nim całość. „Zamek kaniowski” nie zawiera elementów wyobrażeń gminnych, on cały wraz z całą swą akcją osnuty jest na gminnych wyobrażeniach. Goszczyński nie musi, jak Mickiewicz badać kronikarskich przekazów, studiować historię (jak w Grażynie, Konradzie Wallenrodzie). Goszczyński- folklorysta i pejzażysta maluje to, co widzi: obyczaje, wierzenia i miejscowości Ukrainy. Ta różnica „z zewnątrz” i „od wewnątrz” to podstawa oryginalności Goszczyńskiego w polskim romantyzmie.

Jego pobyt i działalność w Tatrach spełniały zupełnie inną rolę. Goszczyński miał przekonać lud do powstania. Zamiast przyswajać idee gminu, sam chce wnieść do folkloru określone idee, pojęcie i usposobić do nich lud.

To wpływa na ukształtowanie fabuły, wśród ludu Ukrainy i Tatr panował ciekawy pogląd, że zbójectwo to „szkoła rycerska” [patrz: temat Typy ludzkie…]. Janosz, bohater Kościeliska, to zbójnik, Nebaba hajdamaka, jednak Nebaba posuwa się konsekwentnie drogą zemsty, zdrady i rebelii. Janosz przeżywa moment moralnego przełomu. Rozbójnik staje się wybawcą wspólnoty góralskiej oraz macierzystej ziemi od najeźdźców. Niestety, tak jak Nebaba sprawia wrażenie autentycznego bohatera, tak Janosz wydaje się w swej przemianie nieautentyczny. Podobną różnicę widać w miłości obu bohaterów. Nebaba wraz z upływem czasu coraz bardziej oddala się od dobrej, szlachetnej Orliki, a przybliża się do demonicznej Kseni. Nebaba umiera w torturach na palu. Ksenia, tragiczna postać z zaświatów, w chwili śmierci Nebaby składa na jego ustach pocałunek. Miłość jest jak śmierć, miłość jest śmiercią. Janosz, zakochany w Kasi, przeżywa jej przemianę w dziwożonę. Wybiera życie rozbójnika by szybciej umrzeć i połączyć się z ukochaną po smierci. Kasia nie przemienia się w złośliwą istotę, jak w tradycji ludowej opisywane były dziwożony, lecz z troską i milością przekonuje Janosza do poświęcenia się dla ojczyzny. Umiera szczęśliwy w objęciach ukochanej. Z tej sceny przebija się nachalne motto, że najlżejsza jest śmierć dla ojczyzny. W tym porównaniu widać najlepiej, jak ewoluuje podejście Goszczyńskiego do folkloru. W „Kościelisku” chciał połączyć folklor z patriotyczną ideą, jednak połączenie tych dwóch sfer nie wyszło na dobre: nie można w zadawalający sposób upatriotycznić dziwożon i Janosza. Stad bierze się słabość zaczętego działa i w tym być może kryje się przyczyna jego niedokończenia. Warto też zauważyć, że to co tak przyciągało Goszczyńskiego w ukraińskim folklorze: demonizm i historyzm, w folklorze polskima nie było ani jednego, ani drugiego w takiej intensywności.

Źródła: Maria Janion, Kozacy i górale, [w:] Gorączka romantyczna

Słownik literatury polskiej XIX wieku

0x01 graphic

20



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Skrócone opracowania epok, Młoda Polska- opracowanie skrótowe epoki, MŁODA POLSKA
Adam Mickiewicz - Pan Tadeusz (opracowanie Kazimierza Wyki), FILOLOGIA POLSKA - UMCS-, II ROK, Roman
Romantyzm- opracowanie skrótowe epoki, Epoki literackie
Opracowanie Marii, Uczelnia, Filologia polska, II rok, semestr I, HLP - Romantyzm
Skrócone opracowania epok, Romantyzm- opracowanie skrótowe epoki, ROMANTYZM
Romantyzm- opracowanie skrótowe epoki, Zagadnienia romantyczne
Skrócone opracowania epok, Średniowiecze- opracowanie skrótowe epoki, ŚREDNIOWIECZE
XX-LECIE MIĘDZYWOJENNE - ogólna charakterystyka epoki, FILOLOGIA POLSKA, XXlecie miedzywojenne
KLIMAT EPOKI, filologia polska - dwudziestolecie międzywojenne (przedmiot)
Skrócone opracowania epok, Pozytywizm- opracowanie skrótowe epoki, POZYTWIZM
Pozytywizm - charakterystyka epoki, Filologia polska, Pozytywizm
oswiecenie opracowane do egzaminu, filologia polska

więcej podobnych podstron