Socjoekonomiczne aspekty starzenia oraz funkcjonowania psycho, Pielęgniarstwo licencjat cm umk, III rok, Geriatria i pielęgniarstwo geriatryczne


Socjoekonomiczne aspekty starzenia się oraz funkcjonowanie psycho-społeczne osób starszych. Człowiek stary w rodzinie i społeczeństwie.

Psychologiczne aspekty starzenia się i starości.

Postawy wobec starości- stereotypy psychologiczne.

Ageism- źródła, przejawy we współczesnym świecie oraz metody przeciwdziałania.

SOCJOEKONOMICZNE ASPEKTY STARZENIA SIĘ ORAZ FUNKCJONOWANIE PSYCHOSPOŁECZNE OSÓB STARSZYCH

Proces starzenia się - to naturalny proces życiowy, jest to prawidłowość związana z życiem człowieka. Naturalny, biologiczny proces który jest związany z życiem człowieka od momentu narodzin do śmierci.

Starzenie się jest okresem głębokich przemian, które dotyczą nie tylko sfery fizycznej ale również psychicznej, emocjonalnej i społecznej. Proces przystosowywania się do przemian i nowych warunków nie przebiega tak szybko jak szybko ulega zmianie sytuacja zewnętrzna

Definicja wieku podeszłego stale się zmienia: sześćdziesięciolatek nie jest już uznawany za starca, chociaż nierzadko jest na emeryturze. Polska, w świetle najnowszych wyników spisu powszechnego GUS, pod względem starzenia się społeczeństwa nie odbiega od państw zachodnioeuropejskim. Dzieci rodzi się coraz mniej, emerytów przybywa. Po 2005 roku nastąpił wyż emerytalny roczników urodzonych w latach 50.

Wraz ze starzeniem się społeczeństw pojawia się problem spędzania wolnego czasu przez seniorów oraz problem samotności. Najlepszym lekiem na niedomagania w wieku podeszłym są oczywiście rodzina, przyjaciele a przede wszystkim wnuki. Nie każdy jednak je ma. Dlatego np. Kluby Seniora znajdujące się blisko miejsca zamieszkania mogą wypełniać tę lukę. To właśnie tam, wśród rówieśników, samotni seniorzy mogą znaleźć ciepło, przyjaźń i sens życia.

Ktoś nazwał kiedyś starość czasem pożegnań. Spostrzeżenie to wydaje się słuszne. Rzeczywiście, w okresie starości przychodzi się nam niejeden raz pożegnać: z życiem zawodowym, z pewnymi rolami społecznymi i rodzinnymi, z rówieśnikami, partnerem, przyjaciółmi, którzy odchodzą wcześniej. To ujęcie starości nie powinno jednak zdominować perspektywy, w jakiej starość widzimy. Jesień życia czy wieczór życia - jak bywa często nazywany ten etap ludzkiego istnienia - może być jak najbardziej okresem, w którym realizuje się nowe zadania, obiera nowe cele i podejmuje nowe zainteresowania. Również tę fazę życia można i należy świadomie kształtować.

Od czego zależy, czy starość będzie rzeczywiście piękną złotą jesienią? Na pierwszy plan wysuwa się oczywiście stan zdrowia. Prowadząc zdrowy tryb życia już od młodości i kontynuując to w wieku średnim, obniżamy prawdopodobieństwo wystąpienia na starość wielu dolegliwości chorobowych. Na dobre zdrowie w wieku podeszłym trzeba zacząć pracować znacznie wcześniej.

Oczywiście żadne nasze staranie nie zatrzyma zegara biologicznego. Tyka on równomiernie i nieustannie, a każde przesunięcie jego wskazówek oznacza, że organizm z upłynięciem tej chwili stał się słabszy i starszy. Dlatego by jesień życia była pogodna, potrzebujemy nie tylko dobrej kondycji fizycznej. Równie ważną rolę odgrywa pozytywne nastawienie psychiczne. Co to oznacza? Najogólniej mówiąc, jest to po prostu zaakceptowanie starości, a jeszcze lepiej: znalezienie w niej elementów dodatnich, które pozwolą się cieszyć tym etapem życia.

To ostatnie zadanie nie jest jednak łatwe. Starość bowiem posiada dwa oblicza. Z jednej strony, jak już mówiłam, jawi się jako okres spokoju, odpoczynku, kiedy ma się wreszcie czas, aby pomyśleć, powspominać, zając się ulubionymi sprawami. Z drugiej zaś strony starość przynosi ze sobą strach. Strach ten mogą wywoływać codzienne, zwykłe zdarzenia, jak na przykład to, że zapominamy, że nie umiemy się już wypowiadać tak szybko i precyzyjnie jak kiedyś, że pojawiły się nowe dolegliwości. Strach budzi się także na myśl o przyszłości: czy będziemy obłożnie chorzy?, czy nie staniemy się dla rodziny zbyt wielkim ciężarem?, czy będziemy samotni?, jak może wyglądać życie w domu pomocy społecznej?, gdy nadejdzie wreszcie coraz bliższa śmierć - jak ona będzie?, co stanie się z nami potem?, czy w ogóle jest jakieś "potem"?

Te momenty lęku, niepewności, obaw są czymś naturalnym i zrozumiałym na tym etapie życia. Specjaliści radzą, aby nie uciekać przed nimi, nie spychać ich w podświadomość, nie wypierać. Strategią o wiele skuteczniejszą jest zmierzenie się ze swym strachem, stanięcie z nim oko w oko. Pomoc tu może rozmowa z innymi seniorami mającymi podobne kłopoty, a także spojrzenie w przeszłość, na inne etapy życia, które przecież też miały swoje specyficzne trudności, które nie były wolne od lęków i ciężkich doświadczeń, a mimo to w końcu wszystko się jakoś ułożyło, minęło, rozwiązało.

Nie wszyscy seniorzy boją się starości ze względu na choroby i śmierć. Dla niektórych te problemy wydają się bardzo dalekie lub zgoła ich nie dotyczą, ponieważ ci ludzie zaprzątnięci są wcale czymś innym. Otóż nie mogą się pogodzić z zewnętrznymi oznakami starzenia się organizmu. Siwe włosy, zmarszczki, utrata figury, zmniejszenie się potencji - oto co ich przeraża najbardziej, z czym nie mogą się pogodzić. Rozpaczliwie szukają sposobów zatrzymania lub cofnięcia tego procesu. Za wszelką cenę pragną się odmłodzić. Tracą w ten sposób możność starzenia się z godnością, która temu etapowi życia nadaje jego niepowtarzalny charakter.

Nowe sytuacje, z którymi stykają się ludzie w wieku podeszłym charakteryzują się zmianą kontaktów społecznych. Przejście na emeryturę wymaga adaptacji do nowych sytuacji: osoby na emeryturze rzadko spotykają się z dużymi grupami ludzi, w przeciwieństwie do licznych kontaktów w codziennej pracy. Zmniejszenie liczby kontaktów może być kompensowane poprzez utrzymywanie związków z członkami rodziny lub - co jest bardziej stymulujące - poprzez zwiększenie częstości kontaktów z przyjaciółmi i znajomymi. Podobna sytuacja występuje, gdy dzieci „opuszczają gniazdo rodzinne".

Rozważając społeczne i psychologiczne aspekty starzenia się, warto na koniec odnotować, że środowisko w sposób nieunikniony uczestniczy w sukcesach i porażkach tego procesu. Układ przestrzeni, w której żyją ludzie starzy, fakt, że powinni oni być bezpieczni i spokojni, ale nie odizolowani; że sklepy i budynki publiczne łatwo są dostępne, obsługa w sklepach i miejscach publicznych rozumiejąca szczególne potrzeby ludzi starych, to rzeczy bardzo ważne. Starzy ludzie, aby zachować swą zdolność do poruszania się, zależą w dużym stopniu od transportu publicznego, a jednocześnie pojazdy stają się coraz bardziej dla nich niebezpieczne.

CZŁOWIEK STARY W RODZINIE I SPOŁECZEŃSTWIE

Seniorzy wśród nas

Współczesne społeczeństwa niechętnie odnoszą się do starości. Wytworzyły o ludziach starych fałszywe opinie; że są samotni, nie dają się przenosić, są głusi, nieaktywni, obcy światu, nieufni zajęci sami sobą, niepotrzebni. Większość tych opinii mija się z prawdą, gdyż nie bierze się pod uwagę rzeczywistości.

Pesymistyczne postrzeganie starości można motywować zmianami biologicznymi, jednakże bardziej wynika ono z promowania we współczesnym świecie „wiecznej młodości i nieograniczonej siły”. Spojrzenie na starość z takiej perspektywy jest fałszywe i osobliwe, zważywszy, że starość dotyczy każdego człowieka.

Starość jest uważana za najtrudniejszy okres życia ludzkiego. Trudno, bowiem myśleć pozytywnie, gdy człowiek ma problem z poruszaniem się, odczuwa dotkliwie bóle. Sytuacja biologiczna wielu ludzi jest bardzo trudna. Ich kłopoty zdrowotne wynikają najczęściej nie z tego, że są starzy, ale przez całe życie ciężko pracowali, a siły witalne i psychiczne malały.

Starają się być aktywni.

Przejście na emeryturę nie zwalnia z realizacji tego zadania. Zmienia się ono wraz z pełnieniem różnych ról w życiu człowieka. Aktywność w takim rozumieniu wypływa z ważności celów, które pragnie się osiągnąć. Jest związana ściśle z postawami człowieka, te niewątpliwie są konsekwencją tego, co uważa on za słuszne i najważniejsze, a więc z sensu życia. Brak wartości, które nadawałyby sens życiu, daje poczucie bezradności, powoduje rezygnację, bierność i poczucie małej wartości, a w krańcowych przypadkach prowadzi do samobójstw.

Są potrzebni rodzinie.

Ludzie starsi swoje dążenia najczęściej koncentrują wokół rodziny, dzieci i wnuków. Pragną ich szczęścia, bardzo często żyją ich życiem, a marzenia swoich najbliższych stają się ich marzeniami. Seniorzy chcą doczekać dni, w których mogliby widzieć szczęśliwe życie małżeńsko-rodzinne najmłodszego pokolenia. W nim widzą przedłużenie własnego życia. Do końca swych dni chcą służyć pomocą dzieciom i wnukom.

W zdrowych relacjach rodzinnych poszczególne pokolenia, nawet, jeśli mieszkają oddzielnie, starają się być w ścisłych kontaktach. Silna więź z rodzinną dodaje ludziom starszym sił i chęci do dalszego życia, pozwala lepiej znosić trudne chwile okresu starości. Dorośli w rodzinie, pracujący zawodowo, są odciążeni od wielu obowiązków domowych, które przejmują babcie i dziadkowie. Młode rodziny mogą liczyć na starszych rodziców w zakresie pomocy materialnej, a także różnego rodzaju porad i usług. Rodzina jest, zatem potrzebna osobom starszym, ale nie w mniejszym stopniu oni są potrzebni rodzinie. Szczególnie ważna, dająca osobom starszym wiele radości i zadowolenia, jest opieka nad małymi dziećmi i pomoc w ich wychowaniu. Wspomagając rodziców dziadkowie kształtują pożądane postawy i zachowania u wnuków. Czynią to w sposób delikatny, pełen wyrozumiałości i życzliwości, nie gonieni brakiem czasu. Przydaje się tutaj bogate własne doświadczenie, dystans wobec wielu spraw, cierpliwość i opanowanie.

Opiekę nad wnukami dziadkowie pełnią chętnie, czują się potrzebni, odnajdują w niej sens starości jako zadanie do zrealizowania, jednak bez przejmowania roli rodziców.

Zapewniają ciągłość pokoleń.

Starsze pokolenie wnosi do życia społecznego wartości, których odrzucenie pozbawiłoby społeczeństwo czegoś istotnego, co należy do istoty życia ludzkiego jako całości i daje podstawę do utrzymania tożsamości i rozwoju społeczeństwa Starsze pokolenie współuczestnicząc w wychowaniu młodego pokolenia, uosabia najważniejsze wartości społeczne, których osiągnięciu niejednokrotnie poświęciło całe swoje życie. Seniorzy prezentują wzory zachowań, historie narodu, są istotnym ogniwem w budowaniu tożsamości kulturowej. Dziadkowie przekazują młodym historię rodzinna, lokalna, łącząc je z wydarzeniami ogólnymi, ubarwiając swoimi przeżyciami.

W taki sposób starsze pokolenie łączy przeszłość z teraźniejszością i przyszłością, zapewniając ciągłość pokoleń.

Ludzie starsi mają na ogół więcej czasu niż osoby pracujące zawodowo. W momencie przejścia na emeryturę muszą znaleźć swoje miejsce w społeczeństwie, aby zachować aktywność, niezbędną do normalnego, zdrowego życia.

Działania starszych ludzi skupiają się często w różnego rodzaju grupach charytatywnych, samopomocowych, niosących pomoc osobom potrzebującym. Tego typu aktywność wypływa z głębi ludzkiego serca, jest przejawem bogatego wnętrza i przemyśleń związanych z życiem człowieka. Ofiarowując swój czas i serce drugiemu człowiekowi, senior realizuje zadanie, jakie stawia przednim życie, pomaga potrzebującemu, służy przykładem, zapewnia sobie potrzebę przydatności.

Aktywność seniorów może przejawiać się także w pracy na rzecz ogółu społeczeństwa przez włączanie się w działanie samorządów terytorialnych.

Religijność ludzi starszych pozytywnie wpływa na postawę otwartości na potrzeby innych. Pamiętać należy, że chrześcijańska wizja starości jest optymistyczna. Częsty udział w praktykach religijnych sprzyja również zawieraniu znajomości i przyjaźni.

W kulturze europejskiej starszy człowiek jest spychany na margines życia społecznego. Nasza kultura zatraca duchowy pierwiastek, nie widzi sensu cierpienia i wartości, jakie wnoszą ludzie starzy, chorzy i cierpiący. Coraz częściej wartości hedonistyczne stają na czele ludzkich dążeń. Tymczasem ludzie starsi powinni być czynnymi współtwórcami życia społecznego i nie wolno ich wyrzucać poza margines społeczeństwa.

PSYCHOLOGICZNE ASPEKTY STARZENIA SIĘ I STAROŚCI.

Psychologiczny proces starzenia się przebiega w różnym tempie i w różny sposób. Zależy on nie tylko od wieku, ale i od doświadczeń starzejącego się człowieka, od jego trybu życia, stosunku do własnej sytuacji i zadań, jakie stawia przed sobą na pozostałą mu część biografii.

Reakcje psychiczne starego człowieka są zwykle zwolnione, pogarsza się zdolność zapamiętywania , zawęża się krąg zainteresowań. Cechy te rzutują na zdolności adaptacyjne. Zmieniają się też pragnienia i dążenia życiowe , dlatego też człowiek w wieku starszym niejako zmuszony jest do wypracowania własnego stylu życia i sposobów radzenia sobie ze stresem.

Niektóre cechy charakteru sprzyjają „dobrej” starości, inne predysponują do starości „złej”. Do pierwszych zalicza się : optymizm, aktywność, rozległe zainteresowania , życzliwość i tolerancję. Drugą grupę stanowią ludzie zniechęceni, niekonsekwentni albo uparci w postawach negatywnych, często agresywni albo w stosunku do siebie samych ( niska samoocena), albo w stosunku do otoczenia.

Do niedawna uważano, że ludzie starzy prawie zawsze cierpią na znaczne i postępujące pogorszenie stanu umysłu oraz psychiki, towarzyszące stopniowej utracie zdrowia. Współczesne badania dowodzą, że istnieje duże zróżnicowanie. Każda starość ma wymiar indywidualny, zależny od genów, stylu życia, diety, wykształcenia, doznanych doświadczeń.

Rozmowa ze starzejącymi się ludźmi wymaga cierpliwości

i wyrozumiałości , już choćby z tego powodu , że upływający czas osłabia zmysły, słuch i wzrok , pogarsza koncentrację. Wszelki pośpiech drażni ich

i denerwuje.

1.Osobowość.

Melancholicy , którzy przyjmują wycofaną postawę wobec życia , głęboko przeżywają porażki i postrzegają rzeczywistość w czarno- białych kategoriach, mogą z czasem stać się skrupulatni i sumienni aż do natręctwa.

Osoba bardzo ambitna o dominującej osobowości może zmienić się w wybuchowego, pokrzykującego staruszka wymachującego laską.

Typ depresyjny popadnie w całkowitą apatię. Można powiedzieć, że w młodości mamy dobre hamowanie. Sprawny mózg podpowiada: nie wypada, nie przy ludziach .Na starość zmiany naczyniowe mogą powodować skoki nastroju, łatwe niecierpliwienie się, wchodzenie w słowo. Pogarsza się kontrola nad emocjami.

Niektóre trudne zachowania starych ludzi, takie jak wieczne dreptanie bez celu , bezustanne powtarzanie pytań lub twierdzeń, ciągłe skargi czy wreszcie np. urojenia, że są okradani lub ktoś chce ich w inny sposób skrzywdzić , mogą być po prostu symptomami choroby( depresja i starcze otępienie). Otępienie dzieli się na pierwotne , gdy towarzyszy np. chorobie Alzheimera i innym chorobom mózgu, gdy jego przyczyną są m.in. cukrzyca , schorzenia tarczycy, niedobór witaminy B12 lub alkoholizm . Jest nieuleczalne.

Otępienie wtórne postępuje schodkowo , czasem zatrzymuje się na jakiś czas. Nie ma leku , który je powstrzyma, ale lekami można spowodować , że narasta trochę wolniej i objawy są łagodniejsze.

Otępienie dotyka 10 % populacji po 65 r.ż. 70% starzeje się w sposób naturalny, fizjologiczny , z łagodną utratą pamięci, a 20% zachowuje niezmienioną, doskonałą pamięć.

Przed człowiekiem starszym staje jeszcze jedno zadanie - musi on poradzić sobie sam ze sobą.

2. Pamięć.

Z wiekiem mózg się kurczy , obniża się liczba neuroprzekaźników, dziennie tracimy 50 tys. szarych komórek . Uważa się jednak, że ważniejsza od liczby komórek jest liczba połączeń międzykomórkowych, a ta zależy od ćwiczeń umysłowych. Można powiedzieć , że prowadząc aktywne życie intelektualne człowiek wypracowuje sobie sposób na rezerwę mózgową, która będzie wykorzystywana na starość.

3. Uczenie się

Zasadniczą różnicą , jaka pojawia się w starzejącym mózgu, jest gorsze uczenie się. Dlatego oferty pracy skierowane są głównie do młodych. Jednak proces starzenia wyraźnie dociera do świadomości mniej więcej w 60 roku życia. Po 75 roku idąc spać myśli się o śmierci, bo wokół umierają znajomi , krewni , przyjaciele. Już na pewno na coś się choruje. Powoli pojawia się najgorszy lęk starości, lęk przed zależnością i utratą godności.

i schematów.

4. Uwaga.

5. Czas reakcji.

6. Myślenie , inteligencja.

7. Zdolności twórcze.

i uzyskanie przez to akceptacji niezależnie od tego jak duże jest to środowisko i jak znaczny w jego życiu udział danej osoby.

Przykłady na to, że wyjątkową sprawność intelektualną można zachować do późnej starości, łatwo odnaleźć w historii, i we własnym otoczeniu , zwłaszcza wśród przedstawicieli zawodów, które wymagają umysłowej aktywności: naukowców, wykładowców akademickich , pisarzy, artystów, aktorów, lekarzy czy prawników.

Hanka Bielicka ( aktorka filmowa, teatralna i estradowa).

( fragment wywiadu dla „Polityki” 2003 rok)

-„ Gotowej recepty na starość nie mam. Dobrą kondycję zapewniły mi lata spędzone w teatrze , ciężka praca i dyscyplina. Optymizm

i pogoda ducha to cechy charakterologiczne, pomagają na pewno zachować formę, ale dla mnie prawdziwym motorem jest praca, potrzeba bycia dla ludzi jest dla mnie sprawą nadrzędną. Nie mogę być smutną staruszką, muszę być pełna wigoru , w przeciwnym razie będą mną rozczarowani, a ja żyję dla nich i nie mogę sobie na to pozwolić. A skoro już występuję, to muszę być taką, jaką chcą mnie widzieć- odpowiedni strój, charakteryzacja składająca się na postać dodają młodości. Spoglądam w lustro , młodziej wyglądam, wychodzę na scenę, przekraczam pewien próg i kiedy widzę moją publiczność, to o dwadzieścia lat młodszą się czuję. Siłę czerpię z potrzeby bycia dla ludzi, a gdy siła ducha jest, to i ciało staje się lżejszym, innych zabiegów nie stosuję.”

Cyceron w dialogu : „O starości” napisał:

Jeśli bowiem ktoś nie wyrobił sobie odpowiedniej postawy wewnętrznej , by żyć dobrze i szczęśliwie, dla tego każdy okres życia będzie ciężki. Kto natomiast w takie bogactwo wewnętrzne zdołał się wyposażyć, temu żadnym złem nie może wydawać się to, co wynika z nieodwołalnych praw natury. A właśnie starość im przede wszystkim podlega. Wszyscy ludzie chcą jej dożyć, a gdy nadejdzie- narzekają. Tak się oszukiwać i zmieniać zdanie można tylko będąc głupcem.”

POSTAWY WOBEC STAROŚCI, STEREOTYPY PSYCHOLOGICZNE

STARZENIA SIĘ.

Postawy związane z przygotowaniem się do procesu starzenia się

i starości. Nie tylko ciało nasze ulega prawom biomorfozy, lecz

i psychika. Podobnie jak starzenie się cielesne jest sumą składowych: fizjologicznej i chorobowej, tak w psychice występują na starość przeobrażenia, w których możemy wyróżnić elementy wynikające z samego upływu czasu oraz towarzyszące im okoliczności, jak również wyraźnie chorobowe.
Główna podstawą zmian zachodzących z wiekiem w sferze psychicznej jest ubytek komórek mózgowych i ich zwyrodnienie powodowane starzeniem się mózgu. Proces obumierania tych komórek ma niejednakowe tempo u różnych ludzi, to też u starców w tym samym wieku kora mózgowa może mieć bardzo różna wydolność funkcjonalną. Cały szereg czynników wpływa na szybkość tego starzenia się, i obumierania- najważniejszym z nich jest niedokrwienie z powodu zmian miażdżycowych- jest to czynnik chorobowy ogromniej wagi. Gdy dochodzi do tworzenia się rozsianych ognisk martwicy, występują już bardzo nasilone objawy chorobowe w postaci otępienia i psychoz starczych. Ja natomiast zajmę się tylko zmianami, które zachodzą przy normalnym, przeciętnym starzeniu się, bez wyraźnych zaburzeń chorobowych w zakresie psychiki. Trudno powiedzieć, czy u „psychicznie normalnych” starców można mówić o wyraźnym ubytku zdolności intelektualnych i inteligencji. Zdana autorów nie są, co to tego zgodne. Jak wynika z badań psychologicznych, u ludzi starych wydłuża się tzw. czas reakcji (między podziałaniem bodźca a odpowiedzią na niego). Działania stają się mniej sprawne, do czego przyczynia się również zmniejszona wydajność cielesna. Zdolność uczenia się, przyswajania sobie nowych treści i pojęć oraz zdolność zapamiętywania jest na ogół obniżona- jedna w różnym stopniu u różnych ludzi. Spowolnienie procesów myślowych często bywa widoczne w rozmowie, zwłaszcza dotyczy to tematów skomplikowanych i pojęć abstrakcyjnych, oderwanych od życia.

Starzy ludzie często potrafią skutecznie kompensować i maskować tę swoją umysłową niewydolność tak, że wychodzi ona na jaw tylko w trudniejszych sytuacjach. W codziennym życiu i pracy nadrabiają wprawą, ostrożnością, zwiększoną uwagą, tak, że efekty są dobre. Olbrzymią rolę odgrywa doświadczenie, wykształcenie, stopień ogólnej inteligencji. Trzeba tu podkreślić, że jednostki dużego formatu, intelektualiści, naukowcy, literaci często do późnego wieku zachowują pełną sprawność umysłowa nie wykazując starczego spowolnienia funkcji umysłowych, zacieśnienia horyzontu czy obniżenia lotności myśli. I do późnej starości produkować mogą dzieła znakomite.
Im wyższa ogólna inteligencja, im sprawniejszy mózg i bardziej ćwiczony przez prace i twórczość za młodu, tym większe szanse zachowania tej sprawności w późnym wieku.
Ostatnio psychologowie coraz bardziej podkreślają, że dotychczasowe badania intelektualne ludzi starych nie są miarodajne, ponieważ opierają się na testach przeznaczonych dla dzieci i młodzieży, podczas gdy psychika i inteligencja starców są inne i wymagają innego rodzaju testów. Sprawność umysłowa, podobnie jak fizyczna musi być regularnie ćwiczona, jeśli nie ma słabnąć i zamierać. Niestety ludzie starsi, przygnębienie swym wiekiem kalendarzowym często popadają w apatie i pesymizm, wycofują się z działalności i z niechęcią, a nawet zgorszeniem odrzucają wszelkie sugestie jakichkolwiek ćwiczenie fizycznych czy umysłowych i dążeń do rewitalizacji. W społeczeństwach należących do kręgu tzw. „kultury europejskiej” można dostrzec cały szereg czynników, które bardzo ujemnie działają na starzejących się ludzi wypaczając im psychikę. Głównym ich źródłem jest niechęć, pogarda i odraza do starości. Te negatywne uczucia są oczywiście skrywane- nie da się jednak zaprzeczyć, że istnieją i silnie wpływają na kształtowanie się postaw ludzkich. Wychodzi to wyraźnie na jaw w badaniach psychologicznych. Interesująca w tym aspekcie jest praca Jadwigi Różyckiej. Autorka przebadała 63 kobiety w wieku 60-70 lat zwracają uwagę na ich styl życia, zachowanie się i wypowiedzi dotyczące własnej sytuacji. Wyodrębniła wśród badanych trzy typy zachowania: 1 młode, 2 stare, 3 pośrednie. Kobiety należące do pierwszego typu za wszelka cenę chcą uchodzić za młodsze niż są nie szczędząc na to pieniędzy (fryzjer, kosmetyczka, modne stroje), wciąż się czegoś uczą, biorą czynny udział w różnych imprezach i stwarzają wokół siebie atmosferę ogromnej aktywności. Starość jest dla nich czymś przerażającym, ale są mocno przekonane, że póki utrzymują swój styl życia, są młode. Krańcowe przeciwieństwo stanowią kobiety z grupy drugiej. Zaniedbane, ponure, apatyczne, pogrążają się w tej „okropnej” starości. „świat jest dla młodych, dla mnie nie ma już nic”- oto ich przekonania. Nie wykazują żadnych zainteresowań- w czasie wolnym od domowych obowiązków patrzą przez okno na ulice lub siedząc na ławce rozmawiają z sąsiadkami a tematem tych rozmów są zwykle choroby i wszelkie nieszczęścia. Wreszcie trzecia grupa to kobiety podchodzące do swojej sytuacji z większym rozsądkiem. Uważają one, że pewne rzeczy w ich wieku wypada, a innych nie wypada- ale i one żyją w pewnym sensie pod psychiczną presją swego wieku i panujących o nim opinii.
Żadna z badanych kobiet nie widziała w starości nic pozytywnego dla wszystkich ten okres życia miał same tylko ujemnie strony, a niektóre wypowiedzi na ten temat były wprost wstrząsające w swym pesymizmie. W wielu wydatkach tak postawa jest rezultatem złego stanu zdrowia. Wydaje się także, że utrata młodego wyglądu odgrywa przynajmniej u kobiet równie ważna rolę.
A przecież, jeżeli tylko stary człowiek zachowałby jako takie zdrowie, mógłby mieć nie mało powodów do zadowolenia. Dużo wolnego czasu, który można przeznaczyć na to, co się naprawdę lubi i ceni, możność spokojnej kontemplacji życia z dala od walk, niepokojów, gorzkich zawodów młodości, zadowolenie z osiągnięć, mistrzostwo w swym zawodzie, poczucie wartości swej byłej i obecnej egzystencji, pożyteczna aktywność, szacunek i wdzięczność otoczenia. Taki optymistyczny stosunek do życia zależy tylko od niego.
Trzeba jedna wziąć pod uwagę, że zasadnicza postawa życiowa jest wynikiem wielu okoliczności- dyspozycji wrodzonych, charaktery, warunków zewnętrznych, stanu zdrowia. Czynniki te prowadzą do wytworzenia pewnego typu osobowości, który zaznacza się często już w młodości, a wykształca

i utrwala w wieku średnim. Już w tedy wytworzyć się może postawa zgorzkniałego pesymizmu lub przeciwnie, pogodnego optymizmu i zadowolenia z życia.
W starości na skutek kierowniczego i hamującego wpływu kory mózgowej oraz osłabienie zdolności adaptacji, postawa życiowa „ usztywnia się”. Cechy charakteru i jego wady zaostrzają się, stają się bardziej rażące. Niekiedy jednak zjawiają się cechy wręcz przeciwne poprzednim dyspozycjom. Człowiek za młodu oszczędny, na starość staje się przesadnie skąpy, czasem odwrotnie, może stać się rozrzutny. Człowiek zwykle towarzyski, komunikatywny- może stać się zamknięty w sobie, wrogiem dla otoczenia. Tego rodzaju zmiany charakteru czy usposobienia związane są najczęściej z rozwojem otępienia, barku krytycyzmu, urojeniami itp.
Amerykańska autorka Suzanne Reichard wyróżnia pięć najczęściej spotykanych psychologicznych postaw u ludzi starych:
1.Postawa „konstruktywna” -pozytywna- oznacza dobre przystosowanie do starości, cechuje ja zadowolenie z życia, chęć korzystania z jej darów

i możliwości. Człowiek taki jest na ogół przyjazny dla ludzi, aktywnej pomocy, odznacza się sprawnością umysłową, niezłym zdrowiem i dość wysokim poziomem moralności, odnosi się taż z filozoficznym spokojem do konieczności śmierci
2.Postawa „zależna”- są to starcy na ogół słabi fizycznie i psychicznie- potrzebujący oparcia i pomocy- liczą na nie i są rozżaleni, że rodzina ich potrzeb nie uznaje lub nie spostrzega
3.Postawa „obronna” cechuje starców „opancerzonych”- na zewnątrz dość sztywnych, nie udzielają się i nie dopuszczają innych do swojego wnętrza. Odrzucają ofiarowaną pomoc. Starość oceniają pesymistycznie, a obawę przed śmiercią zagłuszają aktywnością.
4. Postawa ”wrogości”- to starzy „gniewni”. ławo się irytują, są agresywni, podejrzliwi, izolują się i nie ufają ludziom. Winę za własne błędy przypisują otoczeniu lub warunkom zewnętrznym. Boją się niedołęstwa i śmierci, i kurczowo trzymają się pracy i aktywności.
5. Postawę wrogości do samego siebie reprezentują ludzie starzy zniechęceni, bierni, bez inicjatywy, bez żadnych zainteresowań, skłonni do depresji, do pesymizmu i fatalizmu. Uważają swoje życie za nieudane i nie szczęśliwe, a siebie za nie potrzebnych. Śmierci się nie boją, widząc w niej wyzwolenie z przygnębiającej egzystencji.
Często występują też postawy „mieszane”, z przewagą tych czy innych elementów. Negatywne uczucia i nastawienia mogą łatwo się wytwarzać w starości nie tylko z powodu utraty zdrowia czy urody. W tym okresie dawne ustalone formy życia stopniowo rozpadają się na skutek wydarzeń takich, jak utrata współmałżonka, rodzeństwa czy przyjaciół, przejście na rentę, czy rozstanie się z dziećmi- te wszystkie nieraz ciężkie stresy psychiczne trzeba wytrzymać i układać życie na nowo w okresie, gdy sił już coraz mniej. To tez stosunkowo rzadko spotykamy ludzi starych dobrze przystosowanych i zadowolonych ze swego życia. A przecież i oni, ci względnie szczęśliwi, zdają sobie sprawę z bliskości śmierci. Ta pewność, że życie potrwa już niedługo, w swoisty sposób wpływa na psychikę starego człowieka. Zjawia się poczucie znikomości spraw tego świata, powstają pytania o sens i cel życia. Wzrasta zainteresowanie kwestiami religijnymi i filozoficznymi. Zaczyna się patrzeć na życie jakby z lotu ptaka, traktując z pobłażliwym, obojętnym spokojem gorączkowe zabiegi, dążenia i walki tego świata. Im więcej człowiek przeżył, im dłużej biesiadował przy uczcie życia wchłaniając zarówno jej nektary jak i trucizny, słodycze jak i gorczyce, tym spokojniej myśli o odejściu, tym mniej żal mu świata, który niczego więcej dać mu nie może, prócz perspektywy chorób i niedołęstwa. Do uspokojenia i uciszenia skutecznie przyczynia się z biegiem lat narastające osłabienie fizyczne oraz zmniejszenie wydzielania hormonów, zwłaszcza płciowych.

Stereotypy starzenia się:

  1. Sądzi się, że nagłe zaprzestanie pracy obniża ogólną sprawność ustroju, zaś dalsze jej kontynuowanie sprawność tę polepsza.

  2. Dość powszechny jest także pogląd, że przejście w „stan spoczynku” wywiera ujemny wpływ na samopoczucie i zdrowie ludzi. Innym czynnikiem negatywnego odczucia życia bez pracy może być brak pola aktywności, niemożność lub nieumiejętność treściwego wypełnienia wolnego czasu zajęciami, co dla osób niepracujących nabiera szczególnego znaczenia.

  3. Rozpowszechniony jest stereotyp ludzi starych, schorowanych

  4. i zniedołężniałych, wymagających opieki innych osób.-jednak zdecydowanie większość ludzi w starszym wieku cechuje dobra sprawność ruchowa mogą poruszać się po mieszkaniu czy wokół domu. Do zajęć, które sprawiają ludziom starszym szczególne trudności należą:

  1. Często wypowiadane są sądy, że wśród pacjentów w szpitalach

i ambulatoriach znajduje się zbyt wielu ludzi starszych - wynika to po części postaw ludzi starszych

  1. W literaturze socjologicznej rozpowszechniony jest pogląd, że we współczesnym społeczeństwie, tradycyjna rodzina trzypokoleniowa przeobraża się w rodzinę małą, dwupokoleniową (rodzice i dzieci), w której nie ma miejsca dla ludzi starych.

  1. Starzy ludzie są ekonomicznym ciężarem dla społeczeństwa.

AGEISM-ŹRÓDŁA , PRZEJAWY WE WSPÓŁCZESNYM ŚWIECIE ORAZ METODY PRZECIWDZIAŁANIA.

Ageism - dyskryminacja ze względu na wiek opiera się na przekonaniu, że jedna kategoria wiekowa jest gorsza od innych. Termin ageism wprowadził psychiatra Robert Butler i zdefiniował go jako uprzedzenia ludzi w średnim wieku wobec ludzi starszych. Pojęcie to uważa on za równoznaczne rasizmowi i seksizmowi.

Ageism odzwierciedla negatywne stereotypy i mity dotyczące ludzi starszych. Zawarte w nich poglądy na temat ludzi starszych w Ameryce mówią, ze większość osób starszych przebywa w szpitalach, domach pomocy lub domach starców i jest przykuta do łóżka z powodu choroby. Również ich sytuacja finansowa przedstawia się źle.

Innym mitem jest przedstawienie ludzi starych jako przebywających ciągle w domu, „więźniów strachu”, którzy nie chcą stać się ofiarami przestępców oraz jako osoby samotne, odizolowane od swoich rodzin i pozbawione innych relacji społecznych.

Ageism, określony przez Lasletta mianem specyficznej patologii społecznej, stał się jedną z cech charakterystycznych drugiej połowy XX wieku w krajach rozwiniętych. Jest on szczególnie wyraźny i szkodliwy w sferze zarobkowania. Na początku XX wieku 2/3 amerykańskich mężczyzn powyżej 65 roku życia pracowała w pełnym lub niepełnym wymiarze godzin. Obecnie czyni to w USA ok. 16%, a i tak nazywani są „złodziejami pracy”.

W Polsce sytuacja dyskryminacji ze względu na wiek w zakresie zatrudnienia ma swój rewers i awers. Z jednej strony poszukuje się pracowników przeważnie poniżej 40 roku życia, a z drugiej zaś ludzie starsi nie są zbyt aktywni w poszukiwaniu nowej pracy, powodowani strachem przed najnowszymi technologiami.

Działania skierowane przeciwko ageismowi, których zadaniem było stworzenie pozytywnego obrazu starości, sprawiły, iż mity o konserwatywnych, nieproduktywnych, nieskłonnych do zmian, zgrzybiałych i chorych seniorów zamieniono na inne.

Te zaś mówiły o ludziach starszych jako zdrowych, aktywnych seksualnie, zaangażowanych, produktywnych i niezależnych. I ten obraz krzepkiego, nie potrzebującego pomocy seniora robiącego każdego ranka wycieczki, bardzo niepokoi organizacje emeryckie.

Okazuje się, że zwalczając ageism „litościwy”, można niechcący przyczynić się do powstania zjawiska groźniejszego. Wzmacniane jest ono dodatkowo konfliktem pokoleń.

Nierówność w traktowaniu kategorii wiekowych.

Zjawisko nierównego traktowania kategorii wiekowych wiąże się ze stereotypami. Określenie „stary” opisuje raczej całą kategorię ludzi niż jednostki. Nie czyni się specjalnego rozróżnienia miedzy zdrowymi fizycznie i umysłowo ludźmi starymi a tymi, którzy cierpią na różne choroby. Stereotypy dotyczące wieku starczego są zazwyczaj bardzo subtelne.

Media np. pokazują w reklamach najczęściej ludzi młodych i zdrowych, chyba ze celem reklamy jest promocja artykułu przeznaczonego dla ludzi starszych - na ogół środka poprawiającego stan zdrowia. Kładąc nacisk na młodość i żywotność, media sugerują, ze starość jest niepożądana. Ten krzywdzący obraz ludzi starych jednak powili się zmienia.

Poglądy funkcjonalistów.

Niektórzy socjologowie uważają, że przyczyna nierównego traktowania grup wiekowych tkwi w zmianach spowodowanych uprzemysłowieniem. Na skutek tych zmian dowartościowano osoby młode, a więc silne i energiczne. Ludzie starzy zostali uznani za mniej użytecznych dla społeczeństwa uprzemysłowionego.

Jednym z przykładów takiego podejścia jest teoria wyłączania się z aktywności (Cummigs i Henry, 1961), sugerująca konieczność stopniowego odchodzenia ludzi starszych ze stanowisk wiążących się z odpowiedzialnością społeczną.

Ponieważ wszyscy umierają, korzystna jest sytuacja, gdy proces przejmowania głównych stanowisk przez młodych odbywa się w sposób zorganizowany, tak, że społeczeństwo może sprawnie funkcjonować. W ten sposób statusy i role w społeczeństwie mogą przetrwać, nawet jeśli wymierają osoby z nimi związane.

Krytycy tej teorii twierdzą, że wiele osób lubi swoją prace i nadal pragnie ją wykonywać, szczególnie jeśli jest ona najważniejsza w ich życiu. Dla niektórych osób ekonomiczne niedogodności związane z brakiem pracy są bardzo odczuwalne, niewiele jest jednak zawodów, które pozwalają na prace w niepełnym wymiarze.

Teoria konfliktu.

Zwolennicy tej teorii mają zupełnie inne podejście do problemów starzenia się . Nierówność w traktowaniu kategorii wiekowych uznają za kolejny przejaw dyskryminacji mniejszości. Ci, którzy maja władze, a wiec ludzie młodzi i w średnim wieku, starają się utrzymać przewagę.

Współczesne społeczeństwa przemysłowe muszą sobie radzić ze wzrastającym bezrobociem, a dyskryminacja pewnych grup wiekowych ( osób starych i bardzo młodych ) prowadzi do niedopuszczania ich na przepełniony rynek pracy. Korzystają na tym osoby młode i w średnim wieku, które mają większe szanse na znalezienie pracy.

Starzy członkowie społeczeństwa uważani są także za mniej wydajnych, a więc koszty ich zatrudnienia są wyższe, odsuwanie ich ze stanowisk chroni interesy ekonomiczne tych, którzy mają władze.

Panuje również opinia, że w krajach niekapitalistycznych, czyli takich, w których zysk nie jest głównym motywem działań, ludzie starzy są znacznie lepiej traktowani.

Krytycy teorii konfliktu utrzymują jak teoretycy wyłączania się z aktywności, że najstarsza grupa wiekowa powinna mieć zapewnioną ochronę praw, a instytucje społeczne powinny funkcjonować mimo ludzkiej śmierci: wymaga to zatem zorganizowanego procesu wyłączania się z aktywności.

Jeśli chodzi o osoby bardzo młode, to nie powinny one być obarczone obowiązkami związanymi z pracą, by móc swobodnie się rozwijać. Inni krytycy podkreślają, że niezależnie od tego, czy się nam to podoba czy nie system ekonomiczny stanów Zjednoczonych musi uwzględniać koszty pracy, praca nieproduktywna musi być zamieniona na produktywną lub zlikwidowana.

Pogląd symbolicznego interakcjonizmu.

Teoria aktywności ( substytucji ) ( Friedman i Havighurst, 1954), która jest alternatywą teorii wyłączenia się z aktywności, kładzie nacisk na znaczenie aktywności społecznej dla satysfakcji osobistej i poczucia tożsamości ludzi starych. Opierają się na teorii symbolicznego interakcjonizmu, teoria aktywności

uwydatnia znaczenie poczucia tożsamości wynikającego ze statusu społecznego i ról, jakie wszyscy odgrywamy.

Ludzie starzy nie różnią się od młodych: nie powinni być traktowani inaczej. Zwolennicy tego podejścia podkreślają także różnice w obrębie tej grupy wiekowej. Dla niektórych osób wycofanie się ze stanowiska będzie upragnione, dla innych okaże się bolesne. Nie ma rozwiązania, które byłoby odpowiednie dla wszystkich ludzi starych.

Reakcje na nierówne traktowanie kategorii wiekowych.

W ciągu ostatnich dwudziestu pięciu lat ludzie w starszym wieku stali się znacznie bardziej aktywni politycznie. Różne tendencje polityczne lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych dały początek organizacjom, których celem jest obrona interesów tej grupy.

W 1970 roku Maggie Kuhn, administratorka kościoła, założyła związek Szarych Panter, do którego wstępowali zarówno ludzie młodzi, jak i starzy, ich zadaniem była działalność zmierzająca do zmiany traktowania ludzi starych przez społeczeństwo.

Związek Szarych Panter, łączy młodych i starszych w sprzeciwie wobec dyskryminacji ze strony osób w średnim wieku. Organizacja postawiła przed sobą cztery zasadnicze cele:

Licząca ok. 50 tyś. Członków organizacja zajmowała się głownie przeciwstawianiem się dyskryminacji w zakresie zatrudnienia, problemem nadużywania leków oraz walczyła o uczestnictwo ludzi starszych w procesie podejmowania decyzji. Urządzano demonstracje, pikiety, organizowano lobby na rzecz lepszej opieki zdrowotnej dla ludzi starszych, jak również bardziej sprawiedliwego prezentowania seniorów przez media. Retoryka Szarych Panter brzmiała tak, jakby ich celem było zlikwidowanie barier wieku.

Ta sama nazwa firmowała również powstały w 1975 roku Związek Obrony Seniorów w Niemczech założony przez Trude Unruh. Związek założono, aby wytworzyć u seniorów nową świadomość i poczucie wspólnoty, jako środek przeciwko rezygnacji, samotności lub izolacji. Określono również cele zawarte w trzech punktach:

Ale Amerykańskie Szare Pantery, właśnie ze względu na charakteryzującą ten kraj głęboką stratyfikację wiekową, nie były jedyną organizacją reprezentującą interesy seniorów.

Prawdopodobnie najsilniejszą politycznie organizacją jest AARP - Amerykańskie Stowarzyszenie Emerytów, która ma nie tylko wielu członków

i własny informator, ale także dość duże wpływy w polityce stanowej

i państwowej.

Nacisk polityczny ze strony tych oraz innych grup jest niezwykle skuteczny. Rząd federalny i władze w wielu stanach wydały ustawy zabraniające zmuszania do przejścia na emeryturę z powodu wieku. Wypłaty z ubezpieczeń społecznych są teraz indeksowane w zależności od inflacji.

Powstał również narodowy program ochrony zdrowia Medicare. Osiągnięcia te są rezultatem bezpośredniej i zorganizowanej działalności podejmowanej przez samych ludzi starych.

Dążenie do społeczeństwa bez podziałów wiekowych może okazać się ideą równie wzniosłą co nierealną, jak społeczeństwo bezklasowe Marksa. Ludzie starsi winni zatem zmierzać do zajęcia godnego miejsca w społeczeństwie takim, jakim ono jest. Miejsca na miarę swoich potrzeb oraz możliwości, gdzie seniorzy nie będą traktowani ani jako grupa nadzwyczajna ani mniej wartościowa.

Trzeba mieć jednak świadomość, ze każda inność, również ta mająca u podłoża wiek, może prowadzić do konfliktów, których jedną z przyczyn może być kierowanie się stereotypami i mitami w traktowaniu ludzi starszych. Należy prowadzić edukacje społeczeństwa, aby jego postawę wobec starości nie kształtowały mity oraz edukację ludzi starszych, aby uzmysłowić im ich możliwości.

Bibliografia:

  1. Gill Garrett, „Potrzeby zdrowotne ludzi starszych”, PZWL, Warszawa 1990r.

  2. K. Wiśniewska-Roszkowska, „Gerontologia dla pracowników socjalnych”, PZWL , Warszawa 1987r.

  3. J. Rutkiewicz, „Geriatria w aspekcie klinicznym i społecznym”, PZWL, Warszawa 1970r.

  4. D.B. Bromley, „Psychologia starzenia się”, PWN, Warszawa 1969r.

  5. J.C. Brocklehurst, S.C. Allen, „Zarys medycyny geriatrycznej”, PZWL, Warszawa 1991r.

  6. Schiefele/Standt/Dach, „Pielęgniarstwo geriatryczne”, Urban&Partner, Wrocław 2005 r.

  7. K. Obuchowski (pod red.), „Starość i osobowość”, Wyd. Akademii Bydgoskiej im. K. Wielkiego, Bydgoszcz 2002 r.

  8. J. Staręga-Piasek, B.Synak(pod red.), „Społeczne aspekty starzenia się

i starości”, Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego,

Warszawa 1990r.

9. „Polityka” 2003 rok.

29



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
TEORIE STARZENIA, Pielęgniarstwo licencjat cm umk, III rok, Geriatria i pielęgniarstwo geriatryczne
Konsekwencje starzenia się, Pielęgniarstwo licencjat cm umk, III rok, Geriatria i pielęgniarstwo ger
Zmiany inwolucyjne narządów zmysłów, Pielęgniarstwo licencjat cm umk, III rok, Geriatria i pielęgnia
Zaburzenia psychiczne wieku podeszłego, Pielęgniarstwo licencjat cm umk, III rok, Geriatria i pielęg
Zawartość cukru we krwi, Pielęgniarstwo licencjat cm umk, III rok, Geriatria i pielęgniarstwo geriat
Poznawczy i praktyczny wymiar geriatrii, Pielęgniarstwo licencjat cm umk, III rok, Geriatria i pielę
Pacjent z Chorobą Alzheimera- postępowanie pielęgniarskie, Pielęgniarstwo licencjat cm umk, III rok,
Egzamin z pielęgniarstwa geriatrycznego z odpowiedziami (19), Pielęgniarstwo licencjat cm umk, III r
Objawy choroby Parkinsona, Pielęgniarstwo licencjat cm umk, III rok, Geriatria i pielęgniarstwo geri
GERIATRIA TEST (1), Pielęgniarstwo licencjat cm umk, III rok, Geriatria i pielęgniarstwo geriatryczn
Zmiany inwolucyjne skóry, Pielęgniarstwo licencjat cm umk, III rok, Geriatria i pielęgniarstwo geria
Geriatria-test, Pielęgniarstwo licencjat cm umk, III rok, Geriatria i pielęgniarstwo geriatryczne gi
Egzamin z pielęgniarstwa geriatrycznego z odpowiedziami (20), Pielęgniarstwo licencjat cm umk, III r
Egzamin z pielęgniarstwa geriatrycznego z odpowiedziami (15), Pielęgniarstwo licencjat cm umk, III r
Starość, Pielęgniarstwo licencjat cm umk, III rok, Geriatria i pielęgniarstwo geriatryczne
Egzamin z pielęgniarstwa geriatrycznego z odpowiedziami (17), Pielęgniarstwo licencjat cm umk, III r
EGZAMIN Z GERIATRII styczen 2008 rzad I, Pielęgniarstwo licencjat cm umk, III rok, Geriatria i pielę

więcej podobnych podstron